3 Polaków w pierwszej 10. PŚ? To już było - w 1980 roku!

  • 2010-12-27 02:13

Tuż po niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Engelbergu media ogłosiły, że był to historyczny występ Polaków, bo po raz pierwszy w pierwszej 10. Pucharu Świata mieliśmy trzech naszych reprezentantów. Jednak to nie jest pierwszy taki przypadek w historii polskich sportów zimowych.

27. stycznia 1980 roku podczas Pucharu Świata w Zakopanem trzech Polaków znalazło się w pierwszej piątce zawodów. Wygrał Piotr Fijas przed ś.p. Stanisławem Bobakiem, a piąte miejsce zajął Stanisław Pawlusiak. Portal www.PZN.pl poprosił Piotra Fijasa, aby podzielił się wspomnieniami z tego wydarzenia.

- Pamiętam, że w 1980 roku wygrałem ze Staszkiem Bobakiem dosłownie o włos (o 0,3 punktu - przyp.red.). Jeden konkurs był na Średniej Krokwi - tam wygrał Bobak, a drugi na Wielkiej Krokwi - tutaj to ja byłem najlepszy - wspomina trener.

- Na Średniej Krokwi kompletnie się nie liczyłem. Natomiast znacznie lepiej poszło mi na dużej skoczni. To było na krótko przed igrzyskami olimpijskimi w Lake Placid i niektórzy mieli inny plan przygotowań do tej imprezy. Nie było wszystkich najlepszych, ale na pewno obsada była bardzo liczna. Pod skocznię przyszło bardzo dużo kibiców- opowiada Fijas, który po raz pierwszy w życiu stanął wtedy na najwyższym stopniu podium w Pucharze Świata.

Więcej wspomnień Piotra Fijasa przeczytać można tutaj >>


Alicja Kosman, źródło: www.pzn.pl
oglądalność: (13237) komentarze: (83)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    3 Polaków w pierwszej 10. PŚ?

    PŚ 1979/1980 - Zakopane - 27.01.1980

    1.FIJAS, Piotr -------------- POL -- 113.0m - 113.5m - 254.6 pkt
    2.BOBAK, Stanisław ---.--- POL -- 114.5m - 110.0m - 254.3
    3.KOBEKK, Ivar ----------- NOR .. 118.0m - 108.0m - 252.4
    4.SCHMIDT, Olaf ---------- DDR - 111.0m - 109.0m - 246.0
    5.PAWLUSIAK, Stanisław - POL -- 111.0m - 110.0m - 245.4

  • mzreczek początkujący

    http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=JP&raceid=352

  • Alina88 doświadczony
    @piotr 186

    Kpisz, czemu tak późno napisany? Ano bo może trzeba było jeszcze skontaktować się z panem Fijasem?

  • anonim

    http://www.fis-ski.com/pdf/2011/JP/3040/2011JP3040SLQ.pdf

  • anonim
    Jest już

    lista startowa jutrzejszych kwalifikacji:
    www.fis-ski.com/pdf/2011/JP/ 3040/2011JP3040SLQ. pdf

  • anonim
    MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl)

    Dlaczego Piotr wypisuje takie rzeczy? Bo on wszystko wie najlepiej.

  • MarcinBB redaktor

    @piotr 186
    "autor: piotr186 (*l10.neoplus.adsl.tpnet.pl), 27 grudnia 2010, 09:26
    Brawo ,redakcja po ponad tygodniu doszła do tego że to jednak nie był pierwszy raz Osobom na forum wystarczyło kilkanaście minut po konkursie żeby to ustalić. "

    po pierwsze - bylismy jedna z nielicznych redakcji, ktora nie podala czy nie powtorzyla nieprawdziwej informacji o "historycznym wyczynie"
    po drugie - osobiscie w felietonie z cyklu "Szkielkiem, okiem i sercem" czyli podsumowaniu weekendu w Engelbergu pisalem dzien po niedzielnych zawodach: "Tylko raz w historii (tak odległej, że niektórzy kibice znają te czasy tylko z podręczników do tego przedmiotu, albo nawet nie, bo na lekcjach historii często z tym materiałem ciężko się wyrobić do wakacji) czyli 27, stycznia 1980 roku, Polacy odnotowali lepszy występ w Pucharze Świata. "
    po trzecie Ty ten artykul nie tylko czytales, ale rowniez komentowales, pamietam dobrze
    Wiec dlaczego teraz wypisujesz takie rzeczy?

  • szakal początkujący
    harrahov

    Czy ma ktoś jakiegoś linka do PŚ w Harrahowie 8-9 styczeń na mamucie? bardzo proszę

  • pietrek94 stały bywalec

    Teraz te skoki zupełnie nie mają uroku. Kiedyś były wspaniałe i każdy mógł wyskoczyć. Przykład: http://www.youtube.com/watch?v=fjE0qyh9Jt8

  • HKS profesor

    nie najgorzej? Już mamy prawie styczeń także pasowałoby zauważać ta poprawę;) Hajek w PŚ to była taka solidna czwarta/piąta dziesiątka.

  • HKS profesor

    Tak BTW to dziś jeszcze poza MP w kombinacji Mistrzostwa TZNu z mocną obsadą:]

    http://www.tzn.com.pl/files/skoki/2011/MTZN/LS_MTZN__SKOKI_27_12_10_HS_134.pdf

  • JPW2 weteran
    a tak apropo .....

    To wszystkiego najlepszego dla Daiki Ito z okazji urodzin !
    Warto też podkreślić, że 27 grudnia 1979 roku odbył się pierwszy konkurs Pucharu Świata.

  • Talar weteran

    http://berkutschi.com/pl/front/live_ticker/index2/3205

  • anonim

    http://berkutschi.com/pl/front/live_ticker/index2/3205 ciekawe jak Byrt skoczy

  • anonim
    Z innej beczki

    Wie ktoś czy bilety na niedzielę 23.01 będą wysyłane do kibiców czy odbiór na miejscu będzie!Mam już zamówione i zapłacone i nie wiem czego się spodziewać.a nie ma żadnej infortmacji na ten temat!

  • anonim
    COC

    http://berkutschi.com/pl/front/live_ticker/index2/3205 - tu macie relacje live

  • JPW2 weteran

    A tak ogólnie to szkoda, że media zamiast sprawdzić i poszukać to dają nam informacje na zasadzie "chyba nie było ....."

  • anonim

    BARDZO DOBRZE ze sa tacy dobrzy zawodnicy! ja ktos tu bedzie dobrze sobie radzil w tym gronie to nie przyniesie wstydu podczas 2 czesci TSC( BO ma byc zamiana 2 zawodnikow)

  • anonim

    Bułgarów i włochów są na takim fajnym portalu chyba www.skisports.yoyo.pl
    Ukraina , USA i kazachstan chyba nie startuja bo widać ich an lisce startowej COC W Engelbergu

  • anonim

    Ma ktoś listę startową na Oberstdorf lub składy na TCS takich drużyn jak Ukraina,Kazachstan,Bułgaria,USA,Włoch ?

  • anonim
    PK

    91 skoczków no no jak z 3 naszych wejdzie do 30 to bedzie dobrze. Takie nazwiska jak: Meznar, Dellasega,Spaeth, Zhaparov, Muotka, Kuettel !, Hajek, Eggenhofer,Cikl, Ipatov, Niemi i reszta z czołówki, szczerze to ja naszych w tym konkursie nie widze zbyt optymistycznie.

  • BananBoom początkujący
    Lista Startowa PK

    uuu widze nieźle obsadzona stawka w Pucharze KOntynentalnym .. cięzko nasi bedą mieć coś osiągnąc .. Jest duzo zawodnikow z PŚ..

  • anonim

    do Urbus ;DZIEKI!
    Duzo zawodnik na starcie w pk(ale bardzo dobrze!) ,bedzie wiadomo w jakiej formie jest Sliz,Zyla,M.Kot( ktos z nich chyba ma najwieksza szansa zastapic K.Mietusa) czy zasluguje na wystep PS

  • anonim
    -

    Piotr Fijas wraz ze ś. p Bobakiem tworzyli zgrany team :). Mam nadzieje że polskie szkoły "wytworzą" nam takich lotników jakim był Piotr Fijas :).

  • anonim
    Lista startowa

    http://www.fis-ski.com/pdf/2011/JP/3205/2011JP3205SLT.pdf
    Proszę bardzo.

  • anonim

    Piotrze, redakcja ogłosiła to tuż po zawodach w Engelbergu, trzeba czytać dokładnie artykuły...

  • piotr186 profesor

    Brawo ,redakcja po ponad tygodniu doszła do tego że to jednak nie był pierwszy raz Osobom na forum wystarczyło kilkanaście minut po konkursie żeby to ustalić.

  • anonim

    @Kierownik kotlowni
    Tylko jedno sprostowanie co do osoby Norwega. Ivar Mobekk był w 1980 naprawdę w mocnej formie. Owszem, poza Zakopcem w tamtym sezonie już nic nie osiągnął, ale dlatego, że nie wystartował w żadnych innych zawodach. Nie wiem czym było to podyktowane, ale skoro w słabo obsadzonych konkursach na Wielkiej Krokwi był bliski zwycięstwa (a raz nawet, co słusznie zauważasz, wygrałby gdyby nie noty za styl) to pewnie w tych mocno obsadzonych najlepszy by nie był, ale do 15 raczej by się łapał. W następnym sezonie startował już regularnie, był w 10 PŚ, 2 razy zajął 2 miejsce w zawodach. Co ciekawe w Lake Placid też skakał najdalej, jednak sędziowie znowu pomogli reprezentantowi gospodarzy - Johnowi Bromanowi. W tych 2 najlepszych w karierze sezonach był w kadrze Norwegii na główne imprezy (IO w Lake Placid, MŚwL w Oberstdorfie) ale zajmował miejsca w 3 dziesiątce. Później (jak również słusznie zauważasz) równia pochyła. Tym niemniej w przeciwieństwie do Olafa Schmidta, Ivo Felixa, Gerharda Aberera czy innych czołowych postaci tamtych zawodów był naprawdę dobrym skoczkiem.
    BTW: warto odnotować, że w tamtych konkursach startowało jeszcze kilku innych dobrych zawodników (Falko Weissflog, Hansjorg Sumi, Hans Wallner) jednak najprawdopodobniej nie byli oni wtedy w formie albo mieli pecha do warunków, bo nie byli w stanie walczyć z Polakami czy Mobekkiem ;]
    Pozdrawiam.

  • Marco Polo weteran
    @Kierownik_kotłowni

    Oczywiście masz rację. Wymiar wyniku z Engelbergu jest zupełnie inny. Tu byli praktycznie wszyscy najlepsi. W Zakopanem prawie żadnego z ówczesnych tuzów. Ze statystycznego punktu widzenia nie ma to, niestety, żadnego znaczenia.
    Jeżeli coś może pocieszać to to, że pełno jest do dzisiaj takich konkursów PŚ, gdzie nie ma adekwatnej do rangi imprezy obsady. Konkursy w Sapporo, coraz częściej w Willingen. W Zakopcu niby ścisła czołówka zawsze jest, ale już drugi szereg prawie nigdy w komplecie. Japończyków ostatnimi laty nie uświadczysz nigdy, Rosjan bardzo rzadko.
    No ale trudno winić o to tych, którzy takie konkursy wygrywają lub zajmują w nich wysokie miejsca. trudno tez zmuszać najlepszych, żeby skakali we wszystkich konkursach. Na szczęście FIS jeszcze nie wpadł na to, by wydawać takie idiotyczne zarządzenia. Choc jak ich znam to na to kiedyś wpadną.

  • Kierownik_kotlowni bywalec

    Niby prawda. Dla historyków sportu przynajmniej. Dla zwykłych kibiców jednak nieco bliżej jej do tej drugiej z góralskich prawd;)

    - To było na krótko przed igrzyskami olimpijskimi w Lake Placid i niektórzy mieli inny plan przygotowań do tej imprezy. Nie było wszystkich najlepszych, ale na pewno obsada była bardzo liczna - mówi Fijas. No tak, na Pucharze Crunchipsa też jest bardzo liczna. Ale w porządku, prześledźmy z kim tam nasze Orły tak naprawdę rywalizowały.

    Otóż w zasadzie jedynymi sensownymi rywalami byli: Norweg Ivar Mobekk oraz DDR-owiec Olaf Schmidt. Ten pierwszy coś tam nawet w swojej krótkiej karierze skakał. Tamte zakopiańskie zawody były zresztą jego absolutnym debiutem w gronie najlepszych. A i tak ponoć sędziowie trochę pomogli naszym, "skrajając" Nora za styl. W tamtym sezonie 79/80 nic już nie osiągnął, rzutem na taśmę w generalce załapał się do 30-tki. Rok później był nawet dwa razy na podium zawodów PŚ, a generalkę skończył na 9.miejscu, ale potem już ino równia pochyła. Załapał się do kadry na Igrzyska w Lake Placid, ale skończyło się na zakupach i fajnej wycieczce, bo miejsca na obu skoczniach były mocno gamoniowate. Pomęczył się jeszcze 2-3 lata i skończył karierę.

    Schmidt był kozakiem większym. On nawet do kadry Ost-Gargameli nigdy się nie łapał. No, chyba, że na "takie" zawody. A te musiały być wtedy w Zakopcu naprawdę klawe. O "asach" już napisałem, natomiast ci z końca pierwszej dziesiątki nie dawali rady przekroczyć bariery 100 metrów (na obiekcie K-115). Co było niżej...można sobie wyobrazić.

    Chyba jednak ciężko to w jakikolwiek sposób porównać do Engelbergu z Małyszem, Hautamaekim, Ammannem, Morgensternem i Koflerem... No, ale fakt, na kartach historii coś takiego się zapisało i fajnie, ze ktoś w PZN sobie o tym przypomniał.

  • anonim
    ;)

    Gdybyśmy mieli 5 w 10 to rzeczywiście byłby historyczny moment ;) Poprawcie błąd. A co do artykułu to dobrze że się ukazał, bo nie wszyscy ludzie maja chęci, albo czas zagłębiać się w historie, a media lubią dużo mówić, mało wiedząc. No i nie wiem jak inni , ale ja osobiście bardzo lubię takie wspomnienia...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl