MŚJ w Otepaa: Ylipulli i Wenig wygrywają treningi, dobra forma Byrta

  • 2011-01-26 14:20

Fin Miika Ylipulli oraz Niemiec Daniel Wenig skakali najdalej na oficjalnych treningach przed konkursem indywidualnym Mistrzostw Świata Juniorów w Otepie (HS 100).

W pierwszej serii treningowej Ylipulli poszybował na odległość 93,5m, drugi był Marco Grigoli (92,5m), a trzeci Jaka Hvala (92m). Z bardzo dobrej strony pokazał się Tomasz Byrt, który uplasował się na 4. pozycji ex aequo z Rokiem Justinem (91m).

Pozostali Polacy spisali się przeciętnie. Andrzej Zapotoczny z wynikiem 88,5m był 14., Klemens Murańka 28. (84,5m), Jan Ziobro 34. (83,5m), a Krzysztof Miętus 41. (81,5m).

Drugi trening należał do Daniela Weniga, który lądował na 98,5m, wyprzedzając Petera Frenette (98m), Richarda Freitaga (97,5m) oraz Thomasa Dietharta (97m).

Z Polaków najlepszy był ponownie Tomasz Byrt, który tym razem sklasyfikowany został na 15. miejscu (90,5m). Andrzej Zapotoczny był dopiero 36. (86m), Klemens Murańka 42. (84,5m), Jan Ziobro 47. (82,5m), a Krzysztof Miętus 66. (70m).

Już jutro kolejne oficjalne treningi, a w piątek odbędzie się konkurs indywidualny na skoczni K-90.

PROGRAM MŚJ w Otepaa:

Wtorek, 25.01.2011
16:00 - Oficjalny trening Pań (2 serie)

Środa, 26.01.2011
12:30 - Oficjalny trening Mężczyzn (2 serie)
15:30 - Oficjalny trening Pań (2 serie)

Czwartek, 27.01.2011
14:00 - Oficjalny trening mężczyzn (2 serie)
17:00 - Konkurs indywidualny Pań

Piątek, 28.01.2011
14:00 - Oficjalny trening Pań (2 serie)
17:00 - Konkurs indywidualny Mężczyzn

Sobota, 29.01.2011
14:00 - Oficjalny trening Mężczyzn (2 serie)
17:00 - Konkurs drużynowy Pań

Niedziela, 30.01.2011
17:00 - KOnkurs drużynowy mężczyzn


Zobacz pełne wyniki oficjalnych treningów >>


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13300) komentarze: (135)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Środowe skoki Polaków w Otepaa

    Miejsca Polaków w dwóch środowych treningach:

    1.T.Byrt ----.------ 5 i 16 miejsce
    2.A.Zapotoczny - 14 i 36
    3.K.Murańka -...- 28 i 42
    4.J.Ziobro -.-.-.-- 34 i 47
    5.K.Miętus ------- 41 i 66

    Odległości Polaków w dwóch środowych treningach:

    1.T.Byrt ----.--.-- 91.0m i 90.5m
    2.A.Zapotoczny - 88.5m i 86.0m
    3.K.Murańka -...- 84.5m i 84.5m
    4.J.Ziobro -.-.-.-- 83.5m i 82.5m
    5.K.Miętus ------- 81.5m i 70.0m

  • HKS profesor

    Watabe mimo wszystko w PŚ tak nie celuje. Zdobył dotychczas dwa punkty. Co prawda świetnie skocze ale słabiutko biega tyle że na juniorskie zawody ten bieg mógłby wystarczyć nawet na złoto ;) Japończycy jak widać oszczędzają :D

  • pepeleusz profesor
    Japońscy juniorzy

    No Y. Watabe, to nie przyjechał być może na zasadzie Prevca lub Bodmera, ale i tak zadziwili tym niepełnym składem ...

  • HKS profesor

    @pepeleusz

    Japończycy w kombinacji norweskiej mieli by pewną 8 a nawet Watabe by się mógł o medal pokusić indywidualnie a przysłali tylko Shimizu, którego na trasie wyprzedzi połowa zawodników. Coś z nimi nie tak;]

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Niemcy wysyłają na Uniwersjadę dwóch zawodników: Ritzerfelda i Ulmera ; drużynę uzupełnią kombinatorem (a jest tam pewnie kilkunastu niezłych skoczków-studentów czy studentów-skoczków). My wysyłamy czterech (w tym dwóch synów byłego fizjoterapeuty kadry i jednego syna tzw. ,,delegata technicznego'').

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Z tym Sato to oczywiście była prowokacja, rodzaj weryfikacji :). W t e d y był 14. Co nie zmienia faktu, ze Shimizu potrafi ich tam bić na 20 pkt.

    Może się bali, nie wiem, też o tym myślałem. Równie dobrze możemy przyjąć, że nie wszędzie szasta się pieniędzmi jak u nas posyłając do boju, gdzie się da ,,talenty'' :).

  • pepeleusz profesor

    A ja zaryzykuję tezę, że Japończycy nie chcieli tłumaczyć się z dalekich lokat. Gdyby wiedzieli, że nie będzie Kanady , to może by wystawili drużynę.... Ja uważam, ze o ,,8" nie było by im łatwo.
    Hosoda nawet jak był blisko, to też chyba już zmarnowany talent.

  • pepeleusz profesor
    @sakala

    Tak czułem, że poprzednie zawody juniorskie gdzie podawałeś że Sato byl 14 były wypadkiem przy pracy. Szkoda, że Sato nie pojechał do Otepaa.
    10 Zniszczołow - też się nie zgadzam, oj nie , wielka przesada (na zawody międzynarodowe jechali zwykle najlepsi) ale porównanie na EYOF będzie ciekawe.
    Riiber(97) też jest wielkim talentem, ale za młody na EYOFi chyba prędzej kombinator.

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Co do Japończyków w Estonii: chyba koszty. Trzech zawodników, zbliżonych poziomem do Narity i Kobayashiego mogłoby tu powalczyć: Hosoda, H.Watanabe,Takehana. Miejsce w ,,8'' drużynowo raczej pewne.

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Shimizu jest najbardziej uzdolnionym skoczkiem wśród juniorów, ale obawiam się, ze wybierze kombinację. Z młodszych zawodników (94-95) dwóch wyróżnia się zdecydowanie: Y.Sato i T.Watanabe - obaj potrafią zawalczyć z seniorami (druga dziesiątka w silnie obsadzonych - praktycznie wszyscy najlepsi Japończycy- loteriach w Sapporo :)).
    Co do Norwegów- poczekajmy na EYOF. Wiem, że Berggaard w FYC wyróżniał się zdecydowanie - rzecz w tym, że ci którzy z nim tam wtedy skakali dziś już w swoich rocznikach są dość daleko w Norwegii. Jak się ma tylu zarejestrowanych skoczków to rotacja jest z sezonu na sezon. Powiem tak: Berggaard jest ichnim Murańką, ale mają jeszcze z dziesięciu Zniszczołów.

  • pepeleusz profesor
    lato

    już chyba od 7 sezonów miewamy lepsze niż zimę - to taka ,,strategia treningowa", którą trzeba zarzucić, bo zawsze przez to zima jest co najmniej trochę słabsza niż mogła by być.

  • pepeleusz profesor
    @sakala

    No tak ,,kowali", a nie ,,kowala" -przekręciłem i aż sam byłem zaskoczony, że tak wysoko ich mierzysz:)
    Z Norwegami pozwolę się stanowczo nie zgodzić. Gdy startują w Lahti lub w Hinterzarten to zawsze są daleko. Nie liczę Bergaarda , który zawsze był wysoko za granicą a dokładał u siebie..
    A Sato, to mój japoński konik i na pewno wielki talent, ale chyba bardzo odosobniony (aczkolwiek mam tu mniejsze kompetencje od Ciebie, bo nadal nie umiem przetłumaczyć ich szlaczków:).W porównaniu z Shimizu chyba argumentowałeś jednak że to,nie taki duży to talent ?
    Skład Japończyków w Otepaa jednak bardzo wymowny.

  • bunny weteran
    @sakala

    To co napisałeś jest prawdą. Za to mogę winić Kruczka, bo on powołuje zawodników na LGP, to on ich przygotowuje do zimy itp. Latem Polacy osiągnęli piękne rezultaty, ale odbija się to na zimie, więc jaki w tym sens?

    Co do samych juniorów, również nie mam wątpliwości, że są błędy. Skoki narciarskie w Polsce po roku 2000 osiągnęły olbrzymią popularność, co za tym idzie pieniądze itp. Nie mam także wątpliwości gdyby wykorzystano to co dał Małysz tej dyscyplinie można by dużo więcej osiągnąć.

  • sakala weteran
    @bunny

    A czego to dowodzi,że świetny skoczek skacząc treningowo latem w kilku konkursach stanie na podium w klasyfikacji gen. SGP?

    Istotne są te nazwiska: Forfang, Kokkonen, Jones i...Kubacki.

    Nie wiem czy pamiętasz, ale z początku LGP to było raptem kilka konkursów (4,5?), potem ten cykl się rozrósł i w każdych zawodach oglądaliśmy jedynie połowę stawki.

    Jedni latem nabijają limity (wyłącznie my), inni trenują - efekty widać zimą.

    Ahonen powiedział kiedyś, że on nie rozumie po co to całe letnie skakanie, ale skoro inni skaczą to on też czasem skoczy.

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Myślałem o Kamilu i Dawidzie, hehe.

    ,,Ale jeśli taki poziom wyznaczymy jako dolny poziom szerokości juniorskiego zaplecza to i tak wyprzedzają nas tylko 3 kraje ,,,Alpen cupowe".

    Nie zgadzam się. W Norwegii jest z tym dużo lepiej- my tego nie widzimy, bo nie interesuje nas Buff NC, ale tam jest z 20 niezłych zawodników z roczników 94-95 w tej chwili, którzy sobie spokojnie skaczą aż w końcu dwóch czy trzech wyłowi jakiś Kojonkoski jak będą mieli 22,23 lata :). Po prostu inny system szkolenia niż w AUT,SLO,GER.
    Z Finami to inna sprawa: nie ma tam tak dużo skoczków, ostra selekcja jest już na poziomie klubów. Ale wyniki J.Maettae czy M.Ylipulliego coś demonstrują, a jest tam w tej chwili z czterech zawodników niewiele ustepujących im talentem.
    Japonia - za daleko do Europy, a tam trenować nawet się porządnie nie da - każdy skok to walka z wiatrem :) Problemy Japończyków zaczęły się kiedy konkursy europejskie przestały przypominać te z Sapporo - jakieś ,,korytarze'' , ,,3 m/s= nie skaczemy''. Ale jestem przekonany, że gdyby równolegle z MŚJ rozegrać MŚ do lat 16 to Yukiya Sato i Tomoya Watanabe pobili by naszych. Muszę sięgnąć do wyników COC z Sapporo z uwzględnieniem Japończyków. ;)

  • bunny weteran
    c.d.

    2000.
    1. Ahonen - medalista mistrzostw świata w Lahti (2001
    2. Matti Hautamaeki - 6. skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (2000/01)
    3. Hideharu Miyahira - 10. skoczek pucharu świata (1999/00

    2001.
    1. Adam Małysz - mistrz i vice mistrz świata z Lahti (2001)
    2. Goldberger - bez sukcesów
    3. Stefan Horngacher - 4. oraz 5. w Lahti (2001)

    2002.
    1. Andreas Widhoelz - trzeci skoczek w sezonie (2002/03)
    2. Clint Jones - bez sukcesów
    3. Janne Ahonen - zwycięzca TCS (2002/03)

    2003.
    1. Thomas Morgenstern - bez sukcesów
    2. Akseli Kokkonen - bez sukcesów
    3. Hoellwarth - trzeci skoczek TCS (2003/04

    2004.
    1. Adam Małysz - 4. skoczek sezonu (2004/05)
    2. Hoellwarth - piąty skoczek pucharu świata w sezonie 2003/04
    3. Daniel Forfang - bez sukcesów.

    2005
    1. Jakub Janda - zwycięzca pucharu świata 2005/06
    2. Wolfgang Loitzl - 6 oraz 7. skoczek na mistrzostwach świata w Obersfdorfie (2005)
    3. Morgenstern - 5. skoczek sezonu (2005/06)

    2006.
    1. Małysz - zdobywca kryształowej kuli (2006/07)
    2. Loitzl - bez sukcesów
    3. Andreas Kofler - vice mistrz olimpijski z Turynu (2006)

    2007.
    1. Morgenstern - zwycięzca pucharu świata (2007/08)
    2. Małysz - mistrz świata z Sapporo (2007)
    3. Gregor Schlierenzauer - drugi skoczek sezonu (2007/08

    2008.
    1. Schlierenzauer - zwycięzca pucharu świata (2008/09)
    2. Simon Ammann - drugi skoczek pucharu świata (2008/09)
    3. Michael Uhrmann - bez sukcesów

    2009.
    1. Ammann - zdobywca pucharu świata (2009/10)
    2. Robert Kranjec - zdobywca małej kryształowej kuli w lotach (2009/10)
    3. Adam Małysz - dwukrotny medalista olimpijski z Vancouver (2010)

    2010.
    1. Daiki Ito - na razie bez sukcesów
    2. Kamil Stoch - na razie 11. skoczek pucharu świata
    3. Adam Małysz - obecnie piąty skoczek pucharu świata

    Jak ktoś mi powie, że LGP jest tylko chwytem marketingowym to wyśmieje.

  • bunny weteran
    @Talar

    Cieszmy mnie, że Polacy dominowali latem, jednak lato to tylko okres przygotowywań do zimy. Tutaj skoczkowie z nad Wisły prezentują się o niebo gorzej. Wydaje mi się, że jest to błąd w przygotowań. Oczywiście Łukasz Kruczek jest młodym trenerem, mogą mu się przytrafiać takie błędy, niemniej jednak trzeba to też brać do oceny jego pracy. Miejmy nadzieje, że nie popełni tego błędy w przygotowaniach do przyszłego sezonu (o ile nadal będzie trenerem - różnie to bywa)

    @pavel
    O to lista pierwszej trójki LGP z poszczególnych lat wraz z ich sukcesami z zimy przed, oraz po podium w LGP

    1994.
    1. Takanobu Okabe - indywidualny mistrz świata z Thunder Bay (1995)
    2. Ari-Pekka Nikkola - 8. skoczek sezonu PŚ (1994/95)
    3. Andreas Goldberger - indywidualny medalista IO z Lillehamer (1994)

    1995.
    1. Goldberger - srebrny medalista z Thunder Bay (1995)
    2. Kazuyoshi Funaki - trzeci skoczek TCS (1994/95)
    3. Nikkola - drugi skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (1995/96)

    1996.
    1. Nikkola - drugi skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (1995/96)
    2. Mika Laitinen - 6. skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (1995/96)
    3. Masahiko Harada - 5. skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (1995/96)

    1997
    1. Harada - 1 i 2 miejsce na mistrzostwach świata w Trondheim (1997)
    2. Espen Bredesen - bez sukcesów
    3. Martin Hoellwarth - bez sukcesów

    1998
    1. Harada - medalista IO w Nagano (1998)
    2. Funaki - mistrz i vice mistrz olimpijski z Nagano (1998)
    3. Marin Schmitt - zdobywca pucharu świata (1998/99)

    1999.
    1. Sven Hannawald - medalista mistrzostw świata w Ramsau (1999)
    2. Goldberger - piąty skoczek sezonu (1999/00)
    3. Janne Ahonen - drugi skoczek w klasyfikacji generalnej PŚ (1998/99)

  • pepeleusz profesor
    @piotr186

    ,,Z tego co zauważyłem to największą siłą Austriaków na MŚJ jest... wiek bo to oni mają statystycznie najstarszą ekipę na tych MSJ obok Niemców"
    No więc średnia wieku od najstarszych:
    1.Rosja 19,75
    2.Czechy 19,6
    3.Szwajcaria 19,5
    4.Niemcy 19,4
    5.Polska 19,0
    5.Slowenia 19,0
    7.Austria 18,8
    7.norwegia 18,8
    9.Francja 18,25
    10.Finlandia 18,2
    11.Estonia 17,75
    12.Włochy 16,0

  • sakala weteran
    @piotr186

    ,,Taki nasz lotos cup tyle że Alpen Cup jest bardziej międzynarodowy i o minimalnie wyższym poziomie''.

    No to poleciałeś... Widzisz, często bywa tak, że zawodnicy wracają z punktami z Kontynentali i nie łapią się na punkty w AC. Startują tam najlepsi juniorzy z Austrii, Niemiec i Słowenii (razem 45-50 skoczków w konkursie) - krajów, które obok Norwegii posiadają najszersze zaplecze kadrowe. Nie można się dostać do reprezentacji tych państw inaczej niż poprzez Alpen Cup. Co jeszcze mogę dodać?

    ,,Skoro nie wierzysz w naszych zawodników to sobie nie wież''

    Wierzę: w Małysza (wierzyłem, nawet kiedy miał ,,dołek'' i myślał o zostaniu dekarzem :)) ; Stocha (od początku wiedziałem, że jeśli ktoś z tego pokolenia polskich skoczków odniesie sukces- to będzie to właśnie ten człowiek). Pozostali nie dali mi dotąd powodu. Jeszcze raz powtarzam: czterech najlepszych naszych skoczków w ostatnich dwóch dekadach-
    1.Małysz
    2.Stoch
    3.Mateja
    4.Skupień
    Czekam aż ktoś pobije dwóch ostatnich.

    ,,Austriacy tęz wykorzystują jeden talent na 5''

    O, widzę, że zaczynasz rozumieć. :) A teraz zagadka: jeśli najlepsi w szkoleniu wykorzystują ,,1 talent na 5'' to lepiej mieć tych talentów 20 czy tylko 4?

  • pepeleusz profesor
    @sakala

    Ja też ,,naoglądałem" się upadających talentów przez ponad 20 lat. Tylko dlaczego wszystkie nasze obecne duże talenty mają akurat upaść lub zostać średniakami? Może się zdarzyć i tak, ze nikt nie osiągnie poziomu pozwalającego na pudła PS, ale ja liczę że ,,statystyka" nie zawiedzie i dwóch się tam dostanie....
    Dla tej trójki co wymieniłeś to kariera Jana Kowala, byłaby nawet sporym sukcesem:) Ale jeśli taki poziom wyznaczymy jako dolny poziom szerokości juniorskiego zaplecza to i tak wyprzedzają nas tylko 3 kraje ,,,Alpen cupowe".
    A to co mówią działacze, niepotrzebny pr,media patrzące na jakieś ,,niewymierne" odległości, etc. to rzeczywiście powinno drugim uchem wypadać, ale fakty niekiedy się z tym zgadzają...

  • anonim
    @pepelusz

    Dokładnie, dlatego przypuszczam, oczywiście mogę się mylić, ze Kubacki skończy jak Forfang czyli na jednym sukcesie w LGP.

    Tak na marginesie to w formie Kubackiego Kruczek udziału nie miał, co z reszta sam mówił wielokrotnie. Sam trenował i jakby nie patrzeć udało mu się złapać formę przypadkiem, a teraz nie ma pojęcia jakim i nie może tego powtórzyć.

    Analizując pozostałych naszych zawodników to M.Kot miał przebłyski np. 3 miejsce(należy pamiętać, ze odbyła się tylko 1 seria), ale także wpadki nie wszedł do 30 np. w Wiśle o ile dobrze pamiętam.

    Bachleda nie odegrał chyba żadnej istotnej roli w LGP

    Stoch i Małysz jako jedyni prezentowali równą formę

  • piotr186 profesor
    sakala

    Austriacy tęz wykorzystują jeden talent na 5 (przypomnij sobie tych Austriaków z sezonu 2002/2003 ilu ich teraz zostało? Nie skaczą już Liegl.,Nagiller,Hafele) czy z sezonu 2006/2007 (Pauli już nie skacze, Innauer Idze w ślady Thurnbichlera i spełnia się w COC).

    Zgoda że Polacy (nie dotyczy to przecież tylko skoków narciarskich) mają talent do marnowania.. talentów. Niestety przykład Mateusza Rutkowskiego jest wręcz sztampowy. Tak już to jest. Możemy powiedzieć ze za 10 lat Małyszomani doczekaliśmy się takiego talentu jak Kamil Stoch. To cieszy. Kubacki zaliczył już pokaźnie sukcesy letnie, Klimek Murańka nie jest jeszcze zmarnowany. Czy jest u nas aż tak źle w skokach? NIE.

  • pepeleusz profesor
    @pavel

    jeszcze o LGP
    Zwycięzcy tego cyklu mogą błyszczeć również zimą, dlatego bo wśród najlepszych to i 90% ich potencjału może starczyć do wygrania cyklu (innymi słowy nie przeginają z formą). Ich 90% to jest bowiem więcej niż 100% takiego Korniłowa czy Kubackiego błyszczacych w dwóch ostatnich LGP.
    Przy wybitnym zawodniku to wyjątkowo nawet i kilka szczytów formy można zrobić , a przy zawodnikach z drugiego szeregu już o to strasznie ciężko.

  • piotr186 profesor
    sakala

    Skoro nie wierzysz w naszych zawodników to sobie nie wież. Ale śmieszy mnie to twoje uwielbienie dla Alpen Cup. Jak dla mnie są to typowe lokalne zawody dla juniorów. Taki nasz lotos cup tyle że Alpen Cup jest bardziej międzynarodowy i o minimalnie wyższym poziomie.

    Z tego co zauważyłem to największą siłą Austriaków na MŚJ jest... wiek bo to oni mają statystycznie najstarszą ekipę na tych MSJ obok Niemców

    Z tego co widać to Austriacy mają co prawda szerokie zaplecze ale coraz słabsze. Ilość nie zawsze idzie w jakość. Ale oczywiście problemy Austriackie mnie nie smucą.:)

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Oczywiście, ,,hurtowy'' progres jest, ale trudno żeby było inaczej po okresie ,,Małyszomanii''. Mamy niewiele skoczni, ale jeśli chodzi o warunki przygotowań przy uwzględnieniu wszystkich czynników lepiej jest tylko w Niemczech i Austrii, może Norwegii. Gdzie 12-letni skoczek może zostać medialną gwiazdą? Można to wykorzystać dobrze, można źle: można dbać o przyszłość dyscypliny, albo uśmiechać się idiotycznie przed kamerą TVP, plotąc przez 10 lat z rzędu te same dyrdymały.
    Śledzę skoki od ponad 20 lat i widziałem już upadek dziesiątek talentów. Z pięciu tzw. zdolnych skoczków -góra jeden utrzyma się w PŚ. Szerokość zaplecza (w wieku juniorskim) jest w tej dyscyplinie bardzo ważna. Umówmy się: Zapotocznego, Ziobrę, Kłuska i im podobnych czeka przypuszczalnie los Kowali.
    Odnoszę wrażenie, że przez ostatnie 10 lat najważniejszymi postaciami w polskich skokach byli działacze: jak na prędce zmontować jakiś ,,sukces''- to ich motto. Zawodników przygotowuje się pod ,,imprezy'' nie myśląc o rzeczywistej karierze. Podejrzewam, że już na poziomie selekcji wśród dzieci popełniane są błędy (talent, który ,,nie ma odbicia'', ,,pięknie lata z najwyższej belki z huraganem pod narty'' i.t.d.). Wygląda to kiepsko.
    Może się mylę, ale...niestety wątpię.

  • anonim
    @banny

    Trzeba odróżnić element przygotowań od imprezy docelowej jaka była dla Polaków LGP, a mieć miejsca nie powinno. W sumie chyba tylko 4 czy 5 razy zwycięzca LGP wygrywał PS. A trzeba pamiętać o takich skoczkach jak Clint Jones, Daniel Forfang czy Akseli Kokonen, ktorzy stawali na podium tego cyklu, a w PS nie odnosili żadnych sukcesów.

  • pepeleusz profesor
    @pavel

    Z twoim ostatnim wpisem zgadzam się w 70 %, a pod końcówką ,,mam nadzieje, ze wyciągną z tego wnioski i przestaną specjalnie przygotowywać się do lata " podpisuje się ,,obiema ręcami". Sam o tym pisałem nie raz i nie dwa, a gdyby Kruczek nie wyciągnął ZNOWU z tego wniosków to już by bardzo żle o nim świadczyło...
    Ale taka forma Kubackiego z lata to jednak odpowiednik ok. 8-20 miejsca w zimowych konkursach, i byłoby fajnie gdyby latem nic nie pokazał, a teraz skakał w tych przedzialach.

  • bunny weteran
    @sakala

    Nie wiem jak długo oglądasz skoki, lecz pamiętaj że LGP ma już 16 lat. Wyłącznie w tym roku wygrał ją ktoś przypadkowy (chyba, że Daiki Ito wygra jeszcze coś w tym sezonie). Zwycięzcy LGP byli wygranymisezonu zimowego przed- lub po LGP. Oczywiście LGP nigdy nie była priorytetem, ale można powiedzieć, że jest to bardzo dobry cykl przygotowań do zimy. Toteż wyniki Polaków latem napawały nadzieją, że ruszymy z miejsca.

  • starysceptyk doświadczony

    sakala
    Znalazłem ten wywiad, faktycznie tak powiedział, przepraszam cię za posądzenie. Tylko to w gruncie rzeczy nic nie zmienia, teraz uważam że kłamie Anssi Koivuranta.
    Jak każdy mogę się oczywiście mylić, ale w cuda nie wierzę.

  • anonim
    @pepelusz

    Wiesz, skakanie letnie i wysokie miejsca wcale nie pokazują klasy zawodnika. Wszystkie liczące się ekipy traktują je jako formę treningu i są w tym momencie w niższej formie. Kruczek utrzymywał, ze nasi skaczą w LGP, aby walczyć o limity. Oczywiście się udało bo nie mieli za bardzo z kim rywalizować. Ale przyszła zima, limity były, ale cóż nie miał kto skakać. I woziliśmy Kubackiego, Mietusa i Bachlede po swiecie na wycieczki, mam nadzieje, ze wyciągną z tego wnioski i przestana specjalnie przygotowywać się do lata

  • Talar weteran
    pepeleusz, Josef Bradl

    A was cenie za waszą wiedze i obiektywne patrzenie na świat.. Z Josefem nie zawsze się zgadzamy ale od tego jest to forum żeby wyjaśniać sonie pewnie sprawy.. Pozdrawiam

  • Talar weteran
    sakala, bunny

    ok że w MIARĘ doszliśmy do porozumienia.. Ja też nie znowu nie twierdze że Łukasz to jakiś super ekspert od skoków ale na pewno zna się na swoim fachu i bardzo dobrze pracuje z zawodnikami i to musi każdy przyznać..
    Z waszych wcześniejszych wypowiedzi wnioskowałem że jesteście antyfanatykami Łukasza ale pewnie źle coś zrozumiałem..
    pozdrawiam:)

  • pepeleusz profesor
    @bunny

    To było tzw. letnie przegięcie z Kubackim, Kotem i Miętusem. Ci co najbardziej się wówczas wznieśli, to i musieli spaść(przynajmniej w większości). Ale trzeba by być wielkim pesymistą , aby oczekiwać, że nigdy już nie powtórzą tego pułapu, a Kruczek pokazał że potrafi ich tam doprowadzić.Hula akurat latem nie wymiatał, to i skacze teraz bardzo dobrze.Lepszego skakania niż teraz to od Huli raczej nie ma co oczekiwać - jak by utrzymał taki poziom do MS to byłoby rewelacyjnie.

  • sakala weteran
    @starysceptyk

    Chłopcze, kibicuję polskim skoczkom od końca lat 80-ych :). Oglądałem Fijasa, Klimowskiego i Kowala. :)

  • sakala weteran
    @Talar

    Ja nie miałem żadnych oczekiwań po lecie. Jak zaczynałem oglądać skoki to takiego tworu jak LGP jeszcze nie było.
    Czytałem parę wywiadów ze skoczkami z czołówki i wiem jak traktują lato. U nas to jest odskocznia marketingowa.

    Nie twierdzę, że Kruczek jest złym trenerem. Przeciwnie. Problem tkwi gdzie indziej, ale nie mam czasu żeby rozwijać ten temat.

  • bunny weteran
    @Talar

    To co piszesz jest oczywiste (oprócz tego, że przed sezonem 2009/10 nikt nie słyszał o Krzysztofie Miętusie, brązowym medaliście w drużynie podczas MŚJ w Zakopanym z 2008 roku. O skoczku który był drugi swego czasu w Fis Cupie w Zakopanym), ale czy młodzi skoczkowie mają się pogarszać czy polepszać? Gdyby Dawid skakał teraz tak jak latem, gdyby Stefan regularnie notował miejsca w pierwszej piętnastce PŚ, to można by mówić, że Kruczek wykonuje swoją pracę rewelacyjnie.

  • starysceptyk doświadczony

    sakala
    "Pobiją nas w PŚ, pobiją na MŚJ, pobiją w COC i jak im się zachce to i na Uniwersjadzie"

    Co to zniezręczność, czy wyszło szydło z worka i tak naprawdę inteligentnie ale trolujesz. Bo prawdziwy kibic może ewentualnie potwierdzić to ze smutkiem, ale cieszyć się nie będzie.

  • sakala weteran
    @starysceptyk

    Wywiad z Koivurantą i Asikainenem stanowi chyba wiarygodne źródło informacji. Wejdź na konkurencyjny portal.

  • sakala weteran
    @piotr186

    ,,niewielu tych którzy tam brylowali liczyło się choć trochę w innych zawodach.''

    Boże...

    Kraje alpejskie mogą wystawić po 15 skoczków (+5 w ramach kwoty krajowej), pozostałe - 4.
    Wystawmy w takim razie czterech n a j l e p s z y c h i niech uczą się prawdziwej rywalizacji (Puchar Jesieni porównujesz do AC - ROTFL). Albo nie...skoro mamy tyle talentów, najlepsi juniorzy niech dalej skaczą w COC, kolejni na Alpen Cup- powalczą ze słabszymi Włochami,Francuzami i Szwajcarami w konkursie na najkrótszy skok dnia.

  • pepeleusz profesor
    skoczkowie nr 10 i nr 20

    Przed rozpoczęciem zimy robiłem taki ,,pokrecony' ranking skoczków dla siebie(z uwzględnieniem kombinatorów) za ostatnie 12 miesięcy:
    i tak wyglądało porównanie lokat zawodników nr 10 w poszczególnych krajach:
    46 Mueller(aut)
    75 Miętus G. (pol)
    83 Schoft(ger)
    90 Rynnaenen (fin)
    95 Roensen(nor)
    103 Sakuyama(jap)
    104 Judez (slo)
    188 Kozisek (cze)
    223 Lamb(usa)
    245 Sardyko(rus)
    ok 320 Lunardi(ita)
    ok320 Gonthier(fra)
    ok320 Peier(sui)
    i to samo z zawodnikami nr 20:
    121 T.Lackner (aut)
    146 Horlacher (ger)
    190 Dubovzsek(slo)
    199 Svensen(nor)
    226 Endo k.(jap)
    290 Słowiok (pol)
    300 Lindstroem(fin)

    od razu uprzedzam, że dla mnie wyniki letnie miały mniejszą wartośc od zimowych.
    gdyby robić taki ranking teraz to w 100 na świecie byłoby 11 lub 12 Polaków (awans Żyły i Byrta)

  • Talar weteran
    bunny

    ja mówie bardziej o latach po 2002 roku.. Bo nie ma co porównywać lat 90 do pracy Kruczka.. To 2 różne epoki w skokach.. Ja chce uwidocznić wam ilu zawodników przy Łukaszu Kruczku zaczęło skakać na innym poziomie..
    Stoch - przeszedł z 3 dziesiątki do pierwszej
    Hula - 3, 4 lata temu skoczek bardzo nierówny na poziomie 5 dziesiątki PŚ.. A teraz.? Podpora drużyny
    K. Miętus, Ł. Rutkowski- sam pamiętam Rutkowskiego który był zadowolony z 46 miejsca w Zakopanem.. A w tamtym sezonie regularnie zdobywał punkty , pewnie skakał w drużynie i szkoda że dopadła go choroba.. A Krzysiek to już na pewno chłopak Łukasza.. w tamtym roku gdy był w formie skakał super technicznie i bardzo równo.. Wcześniej nikt o nim nie słyszał..
    Dawid Kubacki - Tu już chyba nie muszę nic pisać.. Łukasz stracił na pewno że nie utrzymał Dawida w formie ale popracował z nim niesamowicie i szkoda że efekty widzieliśmy latem a nie teraz ale jak mówię dajcie Kruczkowi spokojnie kontynuować jego pracę. . Narazie na pewno idzie to w dobrym kierunku.. A to co sie dzieje z młodzikami to nie wina Łukasza tylko Celeja i według mnie tu trzeba by coś zmienić

  • starysceptyk doświadczony

    Dyskusja czy Łukasz Kruczek jest trenerem dobrym czy złym (jakby nie było wszechświata stanów pośrednich: średni, średnidobry, średniozły itd) jest nie do rozstrzygnięcia, jeśli nie przyjmiemy jakiś kryteriów. Bo jeśli zaczynamy mówić, że na na razie niewielkie ale niewątpliwe sukcesy Stocha, są w gruncie rzeczy zasługą jego poprzednich trenerów i Kruczkowi nic do tego, to w ogóle nie ma o czym dyskutować.

  • bunny weteran
    @sakala

    Nazywanie talentem 12-letniego Stocha szybującego 128m na Wielkiej Krokwi czy 10-letniego Klemensa skaczącego na tej samej skoczni 135m uważasz za błąd?

  • sakala weteran
    @piotr186

    ,,20 przyzwoitych zawodników żeby obsadzić 4 imprezy jednocześnie to nie mają nawet Austriacy''

    Hehe, a to dobre porównanie, uśmiałem się nie po raz pierwszy.

    Pobiją nas w PŚ, pobiją na MŚJ, pobiją w COC i jak im się zachce to i na Uniwersjadzie.

  • bunny weteran
    @Talar

    Przed 29.12.2000 roku, czyli powiedzmy początkiem małyszomani, Śliwka miał 18lat, Tomisław Tajner 17, Pochwała 17, Rutkowski 14, Hula 14 a Stoch 13 lat. Czyli pozostaje kilka nazwisk, czyli się nie pomyliłem. Nie oczekuje 4 Polaków w 10 PŚ. Niemniej jednak nie od dziś mówiono, że Kamila stać na wygrywanie zawodów pucharu świata. Czy więc za miejsca punktowe Stoch mam nagradzać Łukasza Kruczka? Nie wykonuje rewelacyjnej pracy, bo nie widać zbyt dużej poprawy.

  • starysceptyk doświadczony

    sakala
    Jeśli nie podasz jakiś odnośników do oficjalnych danych to twoją informację że fińscy skoczkowie przyjechali na LPK za prywatne pieniądze uważam za nieprawdę. Chyba że chodzi o pieniądze sponsorów. Skoki to nie tenis czy golf, żeby zawodnicy jeździli za swoje pieniądze. Po prostu za mało zarabiają, nawet ci najlepsi.

  • Talar weteran
    sakala

    No ale popatrz ile oni tam mają ośrodków treningowych i skoczni.. Mają dużo większe tradycje niż Polska w tym sporcie i wydawać by się mogło świetnego trenera.. a dopiero tam żadnych efektów nie widać..

    Wiem że wiele osób zaczęło mieć mega oczekiwania po lecie, od razu chcieli żeby Polska przejęła dominacje w skokach.. A czy kiedykolwiek wcześniej były jakiekolwiek marzenia na ten temat.? Niee.. A teraz wielu mówiło że Polacy mają super kadre i w ogóle i nikt wtedy nie mówił że mamy słabego trenera bo każdy widział efekty.. Naprawdę was nie rozumiem jak można człowieka nie doceniać za taką pasję i ogrom pracy.. Możesz uważać że Kruczek mógł lepiej to wszystko poukładać przed zimą .. ja też tak uważam.. ale to jest jeszcze brak tego doświadczenia zawodowego.. Każdy popełnia błędy.. nawet tacy trenerzy jak Steiert czy Kojonkowski

  • piotr186 profesor
    skala

    Ci co nie wiedzą to w alpen cup to praktycznie sami Austriacy i Niemcy startują. Czy można z startowań w takich zawodach wynieść korzyść? Trudno powiedzieć niewielu tych którzy tam brylowali liczyło się choć trochę w innych zawodach.

    O ile pamiętam to kraje niealpejskie (takie jak Polska) mogą wystawić w Alpen Cup tylko 4 skoczków więc niewiele w porównaniu z praktycznie nieograniczoną kotą startową państw alpejskich w których startują głównie Austriacy i Niemcy.

    W sumie pożytek ze startowania w Alpen Cup dla Polaków jest taki sam jak w Pucharze Zimy czy Jesieni (cykl wymyślony w tym roku) organizowane w Polsce.

  • JPW2 weteran

    Tomek skakał dzisiaj bardzo dobrze i dobrze. W pierwszej serii treningowej nieźle skoczył też Andrzej Zapotoczny, a przyzwoicie Klemens Murańka. W drugim treningu było gorzej ale tak samo liczą się obie serie (a nie tylko ta gorsza). Zobaczymy jak to się rozwinie. Treningi to treningi :)

  • sakala weteran
    @bunny

    No właśnie,ale...co to właściwie za talent co ,,nie ma odbicia''? Ktoś nie wie, że w PŚ i COC skacze się z niższych belek?

  • sakala weteran
    @Talar

    W Finlandii dużo lepsza sytuacja z pieniędzmi niż w Polsce? A to Śliże i inni latają za własną kasę do Rovaniemi?

    Finowie przyjechali do Wisły latem na COC w ramach prywatnych funduszy.

  • bunny weteran
    @Xellos

    Kamila nie od dziś stać na regularne miejsca w pierwszej dziesiątce PŚ. Wszak już 6 lat temu był w próbie przedolimpijskiej siódmy. 2 lata później odniósł swój pierwszy ważne sukces wśród seniorów, wygrywając zawody LGP w Oberhofie. W tym sezonie letnim był drugi w klasyfikacji generalnej. Jak to się przekłada na obecny sezon? Wydaje mi się, że nie są to miejsca rewelacyjne - są to miejsca na które Kamila stać i jeśli go tam nie ma, to jest coś nie tak.

  • piotr186 profesor

    sakala

    20 przyzwoitych zawodników żeby obsadzić 4 imprezy jednocześnie to nie mają nawet Austriacy. Wieć o czym mówimy? O tym żę nie mamy tych 4 na drużynówkę na tyle mocnych żeby nie drżeć o każdy skok że ktoś zawali całkowicie drużynówkę to jest problem. Z naszym zapleczem nie jest aż tak źle, poprostu zamiast tych 6 pewniaków jest 3 i to jest problem.

  • Talar weteran
    bunny

    tak dawniej w Polsce trenowało 5 skoczków..he he

    Mateja, Kruczek, Skupień, Długopolski, Tajner, Wojtek Tajner, Pochwała, Śliwka, Sobczyk, Bachleda, Mateusz Rutkowski a Stoch, Hula czy Żyła mieli po 16 lat i było też dawniej kilka talentów ale Apoloniusz Tajner widział tylko Małysza do którego dokładał 3 skoczków. .
    Jeśli nie widzisz efektów pracy Łukasza Kruczka to twoja sprawa bo gdy przejmował kadrę było fatalnie .. Był tylko Adam i rokujący Kamil.. Teraz Polacy są kandydatami do medalu w drużynie a to już o czymś świadczy..

    Ktoś tu też porównywał Szwajcarię do Polski.
    U szwajcarów 99% punktów z całego sezonu zdobywa Ammann.. A u nas Adam w tej chwili ma około 65% dobytku drużyny a więc rozkłada się to zupełnie inaczej.. Chyba nie liczyłeś na to że bedziemy mieć 4 Polaków w pierwszej 10 PŚ.. To nie Austria

  • bunny weteran
    @sakala

    Wydaje mi się, że mało kto na tym forum twierdzi iż sytuacja w polskich skokach ma się dobrze. Talentów nam nie brak, jednak większość z nich nie posiada nawet solidnego odbicia. Do wieku 14 lat oczywiście to żaden problem, ale później jest czynnikiem, który w mocny sposób decyduje o wynikach. Przykładem może być Olek Zniszczoł. Wielki talent nie od dziś, ale nie od dziś wiadomo że nie ma mocnego odbicia. Przy wysłaniu go na PK, gdzie belki startowe są dużo niższe niż w FIS Cupach czy innych zawodach, wiadome jest, że sobie nie poradzi. Skoczkowie wchodzący pod skrzydła Celeja tracą swoje atuty, co później skutkuje tym, o czym piszesz - Jeśli to się w najbliższym stanie nie zmieni, z małyszomanii niewiele zostanie...

  • Xellos profesor
    Kruczek

    Ja go będę bronił. Nie z każdej mąki powstanie dobry chleb.

    Żeby krytykować Kruczka, najpierw bym musiał widzieć w Kocie czy Miętusie jakiś mega talent, który on marnuje...nie widzę.

    Szkoda, że wśród kibiców, często panuje przekonanie, że dobry trener z byle Kowalskiego zrobi drugiego Małysza.

    Jak się zaczynał sezon, Stoch skakał słabo, pisałem że rozliczę Kruczka ze Stocha, bo on ma talent i jak tak będzie się marnował to wina trenera. Talent przestał się marnować, zaczął dobrze skakać. U mnie więc Kruczek odzyskał zaufanie.

  • Talar weteran
    pavel

    Tak to fakt że przygotowania do tego sezonu nie przebiegły pomyślnie.. ale zobaczymy jak będzie za rok.. Trener Kruczek na pewno wyciągnie wnioski.. i bardziej doświadczonych zawodników będzie przygotowywał w podobny sposób a młodszym przygotuje inny plan treningowy.. ale to jest tylko moja teza... a jeśli chodzi o fundusz i nakłady to czy chociażby w Finlandii nie mają dużo lepszych.? Popatrz jaka tam jest sytuacja : Dobry Hautameki , nieźli Ahonen, Koivuranta a w kadrze A Ruuskanen- 3 razy słabszy od tak krytykowanego przez ciebie Bachledy

    Powiedz tak szczerze co byś mówił teraz o Kruczku gdyby był skoczkiem pokroju Hautamekiego.? czy tak samo byś go traktował.?

  • starysceptyk doświadczony

    Piotr 186
    Bardzo bym chciał zgodzić się z tobą, w sprawie postępu drużyny polskiej w konkursach drużynowych. Niestety mity to jedno, fakty drugie. Mam takie zestawienie od początku PŚ. Ale popatrzmy tylko od sezonu 2000/01
    2000/01 6m, nst, 5m, 5m
    2001/02 3m, 7m, 10m, 7m, 9m
    2002/03 6m, nst
    2003/04 7m, nst
    2004/05 10m, 4m, 8m
    2005/06 nst, 8m
    2006/07 nst, 7m
    2007/08 11m, 10m, nst
    2008/09 7m, 8m, nst, 6m, 7m, 2m
    2009/10 5m, 7m, 10m, 4m

    Przykro mi, nie widzę tu jakiejś WYRAŹNEJ poprawy, dobre konkursy przeplatają się z bardzo słabymi. Naprawdę chciałbym móc przyznać ci rację, ale nie mogę.

  • sakala weteran
    @Josef_Bradl

    Wyraźny progres to będzie jak Hula pobije pod względem liczby zdobytych w PŚ punktów Mateję, a Bachleda bądź Żyła - Skupnia. EOT.

  • bunny weteran
    @Talar

    Nie widać efektów pracy Łukasza Kruczka. Z początku Małyszomanii Polacy praktycznie nie mieli skoczków, raptem kilku na krzyż. W tym momencie nawet na mistrzostwach polski można oczekiwać ponad 50 reprezentantów Polski! W obecnym sezonie w drużynie na Oslo pewnie są Adam Małysz, oraz dwaj medaliści mistrzostw świata juniorów w drużynie ze Strynu (2004), czyli Stefan Hula oraz Kamil Stoch. Czwartym będzie prawdopodobnie srebrny medalista z drużyny z MŚJ w Rovaniemi (2005), Piotrek Żyła. Kamil oraz Stefan rozwijają się poprawnie, ale czy to wielka zasługa trenera Kruczka? Pozostali skoczkowie kadry A spisywali się fantastycznie podczas LGP, głównie mówię o Dawidzie Kubackim, ale czy LGP jest celem nr 1? Dlaczego Dawid czy Maciek nie są w stanie wejść nawet trzydziestki PŚ? Nie wyobrażam sobie, żeby Polacy spisywali się na poziomie z przed Małyszomanii, to wręcz obowiązek Polaków. Łukasz wykonuje swoją pracę nienajgorzej, do rewelacji brakuje medali IO, MŚ itp - być może po Oslo będę mówił inaczej.

  • sakala weteran
    @piotr186, @Josef_Bradl

    Boże, ile można tłuc to samo...

    Tu nie chodzi o Nykkaenenów czy Weissflogów, ale o to, że nie możemy poskładać do kupy 20 zawodników prezentujących przyzwoity poziom. Jak zobaczyłem kalendarz na ten sezon to pomyślałem sobie, że 2 tygodnie, które mamy przed sobą obnażą słabość naszego tzw. ,,zaplecza'' (śmiesznie to brzmi nawet) - PŚ, COC, UNV, MŚJ, dobrze, że nie musimy jeszcze startować w Igrzyskach Azjatyckich :) . Nie pomyliłem się. Ciekaw jestem ile punktów przywiozą Kubacki i Bachleda z Bischofshofen?

    Nie oceniam stanu polskich skoków po dwóch seriach treningowych, widzę tylko pierwsze zwiastuny tego co odnośnie startu w MŚJ przewidywałem i o czym pisałem, tonując nieuzasadnione niczym nastroje. Dziesiątki ,,znawców'' powołują do życia kolejne talenty, a Tajner i dziadki z PZN śmieją się nam w twarz. Kiedy przejdziemy do rozliczania tych panów (pasożytujących na Małyszu), skoro w miejscu, gdzie jak sądziłem gromadzą się kibice skoków narciarskich, wbrew zdrowemu rozsądkowi, same ,,ochy'' i ,,achy''.

    Ocenianie stanu dyscypliny po miejscu w Pucharze Narodów czy wynikach konkursów drużynowych to...nawet nie wiem jak to nazwać. W takim razie Szwajcaria od kilku sezonów jet potęgą. Potęgą byli też Rosjanie, kiedy zajmowali czołowe miejsca w drużynówkach. Odejmijcie Małysza i wstawcie do drużyny piątego - wejdziemy do ,,8'' czy nie?

    Nr 20 w Polsce na ten moment: Kowal, Zniszczoł? W Słowenii: Dezman, Pograjc (a za nimi 20 kolejnych gotowych do skakania na niezłym poziomie). Opanujcie się. :)

  • jozek_sibek profesor
    @andbal

    Ciekawe rzeczy opowiadasz.
    Troszkę jestem teraz nie w temacie (ostatnio troszkę chorowałem) i teraz trochę nadrabiam statystykę PŚ w Zakopanem.
    Niedługo kolejne konkursy PŚ,a mam zrobione dopiero po I konkursie w Zakopanem.
    W bierzących newsach na Skijumping jestem tylko "gościem" i brak mi czasu na zaglądanie gdzie indziej.
    Jak masz wiadomości na ten temat to pisz jak najwięcej.
    Zresztą,w tym temacie zawsze byłeś pierwszym szpecem na tym forum od lat i pewnie tak szybko to się nie zmieni?
    Ja wracam do swojej 'roboty".
    Pozdrawiam.

  • anonim
    @Talar

    Ziomeczku wiesz, teraz trener Kruczek dysponuje dzieciakami z pokolenia Małyszomani, pieniędzmi na treningi i zgrupowania i nie ma co się dziwić, ze wyniki są trochę lepsze. Ale porównując nakłady jakie idą na te dyscyplinę i tak są słabe.

    Czy jest to dobry trener czy nie to inna dyskusja. Moze ma duza wiedzę, ale przygotować zawodników do sezon nie potrafi co chyba każdy zauważył.

  • Josef_Bradl doświadczony
    @Talar i piotr186

    Macie rację. Progres naszych skoków w porównaniu do lat "ery przed Małyszowej" widać gołym okiem, chyba że ktos tego nie chce dostrzec to już trudno. Talar, dobrze powiedziałes że Kruczek jest "jechany" głównie za to ze był powiedzmy kiepskim skoczkiemv (przeciętnym?). Nie wierzę że on wciąż nie pyta o porady Hannu Lepistoe, byłby głupcem gdyby nie skorzystał z obecności takiego fachowca przy sobie- a to jedynie może zaprocentować na przyszłość! Ludzie dajcie spokój, kiedy powstała "Małyszomania" do skoków tłumnie gnały dzieci 6/10 letnie, czyli dzisiejsi wciąż nastolatkowie- nie widac sukcesów? Zdobywamy niemalże regularnie medale MŚJ, nasi skoczkowie coraz pewniej punktują w PŚ, ba, potrafia nawet zwyciężyć (KAmil Stoch- tylko nie mówcie mi o przypadku). Zauważcie ze teraz coraz wyżej stoją akcje takiego Stoch, Żyły, Huli- panowie, to sazawodnicy MŚJ 2004-2005, co to oznacza? CZAS- tylko i wyłącznie CZAS. Jesli ktoś się spodziewa nagłych cudów, to muszego zmartwić- talenty na miarę Ahonena, Morgensterna czy Schlierezauera które potrafią od razu wskoczyc na top zdarzaja sie niezmiernie rzadko.

  • anonim

    Nawet gdy MŚJ się skończą nie będzie wiadomo czy mamy talent czy coś, a wy próbujecie wróżyć z treningów. To wcale nie obrazuje przyszłości. Małysz o ile wiem na MŚJ nie pokazywał się zbyt dobrze a Mateusz Rutkowski świetnie. Potem zgwiazdorzył ;(. natomiast Szlirencałer(przepraszam za pisownie) w wieku 15 lata pokazał świetne skoki a wnastępnych latach przebił się do światowej czołówki. Podsumowanie: na dwoje babka wróżyła =)

  • edson bywalec

    Z tek kadry, przy odrobinie szczęścia szanse na medal ma tylko Tomek Byrt., w drużynie na medal szans raczej nie ma.

    Na tych MŚJ największe szanse na medal dla Polski ma kombinator Adam Cieślar (startuje jutro).

  • Talar weteran
    piotr186

    Bardzo dobrze mówisz.. Dawniej mieliśmy Adasia w wybitnej formie który w drużynówkach także wyczyniał cuda a mimo to miejsca naszej drużyny w pierwszej 6 były bardzo rzadkie.. Teraz Adaś nie odskakuje już innym tak bardzo a mimo to w tamtym roku a także w tym w Kuusamo plasujemy się regularnie w pierwszej 5 .. Nie widać efektów pracy Łukasza Kruczka .? Niektórzy po prostu nie chcą ich widzieć, uważają Łukasza za marnego trenera bo był słabym skoczkiem.. A kto powiedział że żeby być dobrym trenerem trzeba było mieć super kariere sportową.. Czy Lepistoe osiągał wybitne sukcesy jako sportowiec.? Nie , ja nie wiem czy on w ogóle skakał a mimo to jest jednym z najbardziej szanowanych trenerów..

    Łukasz wykonał niesamowitą pracę z tą drużyną.. Z Kamila Stocha, obiecującego skoczka na poziomie 3 dziesiątki PŚ zrobił skoczka z pierwszej dziesiątki , który wygrał już zawody PŚ , i 4 miejsce na MŚ,
    z chimerycznego Stefana Huli zrobił podporę drużyny i skoczka regularnie punktującego w PŚ.. Krzysiek Miętus, Dawid Kubacki i Łukasz Rutkowski przeskoczyli dzięki niemu na wyższy poziom i szkoda że go nie utrzymali ale to jest jedyny minus pracy Kruczka

  • andbal profesor
    @jozek sibek

    Wyjaśniła się dyskutowanej kwestii dodatkowych limitów z Pk. Mamy teraz dowód iż nie muszą być przydzielone limity z PK dla trzech różnych krajów. Warto byłoby znaleźć tę dyskusję na forum. Za czwarty period z Pk do PŚ Słowenia wywalczyła aż 3 (słownie: trzy) dodatkowe limity.

  • jozek_sibek profesor
    @ Patx34

    Co Ty jasnowidzem jesteś? Typowanie miejsc zawodników to jest zabawa,ale typowanie odległośći to już przesada.
    Ciekawy jestem,czy sprawdzi Ci się chociaż 10% wyników - odległości?
    Zrób tabelkę po konkursie MŚ juniorów.

  • bunny weteran
    @Josef_Bradl

    Ja ich nie przekreślam, jednak oceniam że jeśli nic się nie zdarzy, będzie wszystko po starem, to nie ma opcji, żeby stali się skoczkami regularnie punktującymi w PŚ.

  • anonim
    @Joseph_Bradl

    Nie oceniam sytuacji w polskich skokach na podstawie tych treningów tylko całego sezonu, a może i poprzednich nawet.

    1. K.Miętus jeździ na wszystkie początkowe konkursy PS, a ze skutkiem każdy widział z jakim, czyli albo Kruczek nie ma rozeznania albo reszta była jeszcze słabsza?
    2.Bachleda nawet nie wchodzi do 50, a i tak jeździ "bo nie ma lepszych"
    3.Oprocz Stocha zaden z naszych skoczkow nie jest w stanie w miare regularnie zdobywac pkt w pucharze swiata.
    4.W PK przegrywamy z Kanadyjczykami i zawodnikami z USA

  • sakala weteran
    Kraft, Lackner

    Pamiętajmy, że to skoczkowie raptem o rok starsi od Murańki.
    Prawda jest taka, że nasi działacze po nieudanej przygodzie ze startami naszych w Alpen Cup wycofali się z tego pomysłu z obawy przed laniem jakie byśmy w tych zawodach dostawali. O miejsce w drugiej dziesiątce jest tam trudniej niż na COC w Korei.
    A że skoczkowie, w dłuższej perspektywie, by na takich startach skorzystali? Kogo to obchodzi. Ważniejsze że można odtrąbić jakiś kolejny ,,sukces'' w Fis Cup czy słabo obsadzonym Kontynentalu.

  • piotr186 profesor
    sakala

    W "6" najlepszych drużyn to byliśmy już 10 lat temu (co prawda głównie dzięki Adamowi Małyszowi) na 6 miejscu właśnie. Dziś (czyli na przeciągu 1-2 lat) awansowaliśmy na 4-5 miejsce w świcie gdzieś. Przypominam że w Kussamo 5 lokata w drużynówce była porażką, pamiętam jeszcze nieodległe ąz tak bardzo czasy kiedy 5 lokata w drużynowym konkursie była nie bywałym sukcesem. Tak łatwo niektórzy o tym zapominają.....

    Sadzę ze i tak mamy w Polsce zdolniejszych skoczków i zdolniejszą młodzież niż 8-10 lat temu.

  • Wilk94 stały bywalec
    bunny

    ciul ale głosować na Adama :)! Robić tak by Adam wygrał ponieważ on najbardziej zasługuje.

    Moim zdaniem niektórzy ludzie głosują tak jak by to było za wyniki z tamtego roku, a nie dekady, Żal...

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Byrt i Zapotoczny ładnie, reszta koszmarnie. Miałem nadzieję, że Miętus chociaż się zamelduje w pierwszej 30., ale jego obecna forma pozwala mi raczej w to wątpić. Jedno jest pewne - będzie ciekawie!

  • Bartek095 początkujący

    MAŁYSZ JEDZIE DO WILINGEN! Zapadła decyzja i zobaczymy naszego orła w sobote w drużynówce i w niedziele jednak nie bedzie startowal w kwalfikacjach!

  • Josef_Bradl doświadczony
    @sakala i ktoś tam...

    Jeżeli oceniacie sytuacje w naszych skokach na podstawie tych treningów to "gratuluję"... A jeżeli spodziewaliście się ze "Małyszomania" przyniesie nam samych Nykaenenów i Weissflogów to równiez gratuluję... a jeżeli przekreślacie z góry kariery tak młodych skoczków jak choćby Murańka czy Miętus to... tym bardziej "gratuluję"...

  • bunny weteran

    Zszokowany jestem tymi wynikami. W najgorszych koszmarach nie przypuszczałbym, że Krzysztof Miętus, Jan Ziobro oraz Klemens Murańka nawet nie zbliżą się do pierwszej dziesiątki. Pozycje Andrzeja Zapotocznego również nie są rewelacyjne, jednak też nie są słabe. Tomek Byrt potwierdził, że jest najlepszym z Polaków. W pierwszym skoku potwierdził, że może być w czołówce. Drugi skok to wg mnie wypadek przy pracy, ew. trudniejsze warunki. Wszak Byrt przegrał z Samim Niemim, którego regularnie pokonywał w Zakopanym.

    @Boy
    Poniżej jakich oczekiwań? oczekujesz od Byrta medalu? jeśli tak to na podstawie czego? Kilku skoczków będących na MŚJ zdobywało także zdobywało punkty w PŚ.

    @Wilk94
    Sonda mało poważna, skoro Robert Korzeniowski czy Leszek Blanik przegrywają z Robertem Kubicą czy też Sławkiem Szmalem.

  • piotr186 profesor
    pepeleusz,sakala

    Mały błąd - jednak w drugim treningu Kraft i T.Lackner byli lepsi od Tomasza Byrta. Niemniej podtrzymuję ze obaj Austriacy nie poradziliby sobie nawet w Pucharze Kontynentalnym o PŚ nawet nie wspominając. I według mnie obaj Austriacy medalu MŚJ nie zdobędą.

  • piotr186 profesor
    pepeleusz

    Wziąłem poprawkę na to że była loteria i tylko trening, bardziej sugerowałem się drugim niż pierwszym treningiem co nie zmienia faktu że w obu treningach od tych dwóch Austriaków lepszy był Tomasz Byrt który w Zakopanem na PŚ spisywał się poprawnie ale to że zdobył punkty w Niedzielnym konursie było wynikiem sporego szczęścia a nie jakieś super-formy. Skoro Tomasz Byrt bez problemu pobił obu Austriaków w obu seriach treningowych to sądzę ze ci Austriacy w PŚ by sobie nie poradzili. Choć większosć konkursów PŚ w tym seoznie to obsada 60-kilku skoczków i nie rzadko mniej więc do "50" konkursowej nawet kilka razy i Kraft i T.Lackner by się wczołgali zapewne.

  • pepeleusz profesor
    @piotr 186

    piotr186 (*108.neoplus.adsl.tpnet.pl), 26 stycznia 2011, 16:07
    ,,Ale miałem rację co do Stefana Crafta oraz Thomas Lacknera - oni są słabi i raczej medale MŚJ im nie grożą. A ktoś tu mówił ze oni mogliby startować z powadzeniem w PŚ...."
    Tym ktosiem byłem ja (twierdziłem, że stać ich na pkt PS) i to podtrzymuję. Chyba trochę żle zinterpretowaleś pierwszy trening, a w ogóle to poczekajmy na same zawody IMSJ i wtedy lepiej będziemy weryfikować oceny. Tylko kurczę ja wcale Austriakom nie kibicuje, więc chciałbym nie mieć racji ,ale niestety... i tak ją mam, bo niezależnie od wyniku konkursu Lackner i Kraft nie są ,,słabi". Na razie widać, że wymienieni a także inni niedoceniani (np Wenig,Grigoli,Justin ) mają się nieżle.

  • Wilk94 stały bywalec
    sonda na onet sport na najlepszego sportowca dekady "Asy Dekady"

    Na onet sport jest sonda na najlepszego sportowca dekady, a więc zagłosujmy na Mistrza Adama.

    http://sport.onet.pl/zimowe/malysz-wstyd-mi-za-tych-ludzi,1,4155109,wiadomosc.html

    jest po lewej stronie na dole, jeśli ktoś nie widzi...

    Głosujmy to za całokształt Adama.

  • sakala weteran
    @pavel

    Jedyna osoba na tym forum, która trzeźwo ocenia sytuację w polskich skokach :).
    Kiedy zaczynała się ,,Małyszomania'' liczyłem nawet przez chwilę , że za 8-10 lat dołączymy do sześciu wielkich w tej dyscyplinie. Zwróćcie uwagę, że im dalej w las tym gorzej: Byrt, G.Miętus, Murańka, Zniszczoł to roczniki, które zaczynały przygodę ze skakaniem u progu ,,Małyszomanii''. W rocznikach 95 i młodszych, z wyjątkiem Leji, ja przynajmniej skoczków o podobnych możliwościach nie widzę. A czy któregoś z wymienionych czeka kariera porównywalna do tej Stocha? Wątpię. Przyczyn jest wiele, ale odpowiedzialni za ten stan rzeczy nie są wyłącznie nieudolni szkoleniowcy.

  • HKS profesor

    W typowaniu faworytów nie zapominajcie o Nurmsalu. On praktycznie nokautuje rywali w kombinacji (nawet na drugim treningu tylko jemu belkę obniżyli) i skakał godzinę przed skoczkami 98,5 metra z 7 belki i 95,5 z 6. Wiatr według strony FISU mocniejsi mieli nawet skoczkowie a Ylipulli skoczył 93,5 metra z 6 belki i Schiffner 99,5 też z szóstej belki. Wydaje się więc że Nurmsalu skaczący u siebie w dziesiątce powinien być spokojnie a być może zdobędzie medal i w kombinacji (jak zrobi taką przewagę po skokach to Rydzek i Wendel go nie dogonią) i w skokach (tu będzie ciężej ale medal jest w zasięgu).

  • Anja1980 doświadczony

    Ktoś pisał, Słoweńcy z tymi zawodnikam nie powalczą o medale, oj boję się ze zt ą formą to nie tylko powalczą o te medale, ale i naszym złoją skurę,

  • TAMM profesor
    -

    Dobrze byłoby, gdyby któryś z naszych znalazł się w czołówce.
    Ale patrząc na treningi, to zbyt fajnie, to nie wygląda.

    = = = = = = = = = =
    Treningi kobiet.
    http://tammsport.blogspot.com/2011/01/msj-w-otepie-mattel-i-takanashi.html

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2011-01-26 17:31:37 ***

  • anonim

    Śmieszne, a raczej żałosne jest to ze 10 lat i kupę pieniędzy poszło na marne. Nasi maja niesamowite warunki do treningów i startów, sponsorów, cykl zawodów krajowych, a mimo to postępów nie widać.

    Wyprzedzają naszych młodych skoczków zawodnicy z USA czy Kanady nie mówiąc o Zografskim z Bułgarii, gdzie skokami zupełnie nikt się nie interesuje, a pieniądze są jeszcze mniejsze niż zainteresowanie.

    Nie wiem czy to jest wina tego, ze nasi są po prostu słabi czy może systemu szkolenia, ale chyba to drugie jest bardziej prawdopodobne. K.Miętus startuje we wszystkich początkowych konkursach PS, a tu zajmuje miejsca pod koniec czwartej 10-tki, albo trener ma marne rozeznanie albo reszta była jeszcze gorsza.

  • sakala weteran

    Lata pompowania balona zrobiły swoje. Niektórym się wydaje, że jesteśmy skokową potęgą. Gorzej, że sami zawodnicy zaczęli w to wierzyć. A tu trzeba pracować. Stoch to wyjątek - on oprócz talentu ma też ,,głowę''.
    O Słoweńcach, których tu oglądamy u nas mówiłoby się jako o ,,wielkich talentach''. Skakaliby regularnie w COC a nawet w PŚ. Ale tam jest taki tłok, że na razie jeżdżą tylko na AC.
    Frenette - nie może w zasadzie liczyć na żadną pomoc ze strony rodzimej federacji. Amerykanie dotąd nie zgromadzili środków, które umożliwiłyby im start w Oslo. Jak widać i bez tego można.
    Finowie - coś tu ostatnio mówiono o jakimś strasznym kryzysie, ktoś pisał, że za kilka lat będą jak Kanada. To, że na ten moment nie ma bezpośredniego zaplecza nie oznacza, że w odpowiednim czasie się nie pojawi. Jak kogoś nie ma w kadrze znika ze skoczni - i nic dziwnego skoro zawodnicy sami opłacają sobie starty w Kontynentalu!
    U nas jest wszystko z wyjątkiem wyników.

  • sakala weteran
    @piotr186

    A ty dalej swoje. Craft - rzeczywiście o takim zawodniku nie słyszałem. Natomiast Kraft był 5. w 2 treningu , Lackner 6. Jeśli już oceniasz skoczków po tych wynikach to zauważ łaskawie, że za nimi znalazło się kilku zawodników, którzy już punktowali w PŚ w tym sezonie (Byrt,Hayboeck, Boyd-Clowes). Skoro oni są słabi to nasi to chyba V liga. A na poważnie: przyznaj się po prostu do własnej niewiedzy, ulży ci. :)

  • Talar weteran
    Kegarek

    Maciek Kot ma chyba 20 lat i w tym roku mógł jeszcze wystartować w MSJ ale i tak by chyba nic nie zwojował..

    A Krzysiu Miętus pokazuje klase.. Jezu co się stało i z nim i z jego bratem Grześkiem.. Mam nadzieję że w następnym sezonie zaczną znowu pokazywać talent i umiejętności bo na pewno je mają

  • Kegarek bywalec
    @JA

    Zwróć uwagę na to, ze Stoch w jego wieku skakał w Lotos Cup i to skakał beznadziejnie. Styl miał fatalny. Dla przykładu M.Kot (21 lat), Ł.Rutkowski (22 lata) skaczą gorzej od Klimka.

  • Kegarek bywalec
    @Maślana87 i INNI

    Maciej Kot nie jest Juniorem tylko SENIOREM, więc przestańcie pisać, ze dziwi was brak M.Kota czy coś w tym stylu.

    Dla niektórych Maciek zawsze będzie miał 16,17 lat a on już ma 21...

  • piotr186 profesor

    Patrząc na wyniki treningów to można powiedzieć że będzie jedna wielka loteria.

    Ale miałem rację co do Stefana Crafta oraz Thomas Lacknera - oni są słabi i raczej medale MŚJ im nie grożą. A ktoś tu mówił ze oni m0ogliby startować z powadzeniem w PŚ....

  • Piotr S. weteran

    Zwycięstwo Kamila i 13 miejsce Stefana nie mogą przesłonić faktu ,że wielu naszych młodych skoczków z kadry A i kadry młodzieżowej ma duże problemy z formą. Łukasz Kruczek powinien pamiętać, że Kamil i Stefan nie są jego jedynymi podopiecznymi. O trenerze Celeju nawet nie będą wspominał.

  • anonim

    Ok,mam rozumieć,że Murańka od sezonu 2007 jest wiecznie zmeczony i ciągle ma czas? Całe szczęście,że trenerzy Morgensterna ,larinto, schlirenzauera i innych młodych zawodników,którzy rzeczywiscie maja talent tak nie myślą jak TY... dla tych i innych zawodnikow wiek 16 lat nie byl za wczesny aby dobrze skakac .

  • pepeleusz profesor
    @JA

    Tak - słusznie oceniasz talent Murańki po dwóch skokach treningowych.Może jeszcze ocenisz talent Zografskiego po drugim skoku (35 miejsce)?
    16 letni Murańka ma na tym etapie sezonu mniej więcej taką samą formę , jak 20 letni Małysz na igrzyskach w Nagano...
    Nasi mogą być też zmęczeni po zakopiańskim maratonie i po wcześniejszych ,,wewnętrznych kwalifikacjach".

  • pepeleusz profesor

    Były duże rozpietości wiatru, a reprezentanci danego kraju skaczą po sobie. Dlatego nasi powinni się poprawić, aczkolwiek o medal drużynowy coraz trudniej (mimo braku Prevca u SLO), a chętnych 7 drużyn.
    K. Miętus i jego nierówność... - jak będzie miał równy wiatr pod narty to może jeszcze coś skoczy.
    Brak Kota (lubiącego normalne skocznie i radzącego sobie w trudniejszych warunkach) będzie bardzo odczuwalny.
    Ylipulli bezwzględnie największą rewelacją, ale wiatr zapewne mu bardzo sprzyjał.

  • anonim

    Murańka... niech tylko nikt znowu nie mówi,że jest to talent na miare Adama Małysza czy Kamila Stocha. Przereklamowany zawodnik. zwykły skoczek jakich wielu w tym kraju. nie zdziwie sie jesli skonczy tak jak Tomisław Tajner. Tylko,że Tonio zdobywał chociaz punkty i bywał przynajmiej w 1 serii zawodów.

  • arcadinho bywalec

    co się dzieje z Krzysiem Miętusem początek zeszłego sezonu świetny a teraz gdzieś się zagubił i nie potrafi odnaleźć
    brawo dla Byrta który może być czwartym do kadry na mistrzostwa świata

  • anonim

    Dobrze,że nie ma M.Kota On już swój medal ma...do tego przegrał wenętrzną rywalizację w Zakopanem na k85!

  • anonim
    oj tak jak przypuszczałem

    Miętus powinien rządzić, a nie ogony zbierać, brak Kota M też mnie dziwi :/

  • Boy profesor

    A Byrt po dobrych skokach w Zakopanem tutaj troszeczkę poniżej oczekiwać, ale myślę, że się spręży na zawody i powalczy o medal.

  • anonim

    PROSZE PANA CELEJA ! NIECH PAN ZREZYGNUJE PO TYM SEZONIE!

  • Boy profesor

    Paskudnie skacze Krzysiek Miętus, on tutaj powinien rozdawać karty, jest jednym ze starszych zawodnik, punktował już nieźle w PŚ, a skacze tak marnie.

  • anonim
    NEWSYYYY

    Najnowsze informacje z katastrofy w zakopanem.
    Dowiedzieliśmy się że Adam wcale nie zachaczył nartą o drzewko.
    Postrzelił go snajper w lewe kolano i Orzeł z Wisły nie miał jak wylądować.
    Prawdopodobnie za zamachem stoi Sven Hannavald(dawny rywal Małysza) który najpierw postrzelił
    Adama Małysza a następnie przebrał się za Kamila Stocha wygrywając konkurs PŚ.
    Można poznać że to był Sven ponieważ wykonywał takie same gesty jak dawniej.
    Po upadku można było zauwazyć jak Ammann dziwnie kiwał głową,czyżby był w zmowie z Hannavaldem
    Ze Svenem działał także Emmanuel Chedal który specjalnie się wywrócił i spowodował nierówności na skoczni.
    W całą sprawe zamieszany jest również Walter Hofer który wpuścił trąby śnieżne prosto na skocznie.
    Prawdziwego Kamila Stocha porwali niemcy Michael Uhrmann oraz Severin Freund .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl