Angielski skoczek wystąpi w Oslo!

  • 2011-02-10 12:46

Na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym startują nie tylko wielkie gwiazdy, ale i pasjonaci, ludzie chcący realizować marzenia, dla których sama możliwość startu jest już zwycięstwem. Jednym z nich jest bez wątpienia James Lambert, który wystąpi w Oslo w skokach narciarskich. To opowieść o Angliku, który mimo 45 lat na kartu już niedługo zadebiutuje w wielkich zawodach - informują Sportowe Fakty.

Jedyny taki team

James Lambert nie jest całkiem anonimową postacią. Co więcej, ci którzy kojarzą jego nazwisko wiedzą, że nie tylko skacze, ale jest również działaczem. To właśnie James jest prezydentem IMC, czyli zawodów International Masters Championships, w których skaczą weterani - w tym roku rywalizacja o mistrzostwo świata oldboyów odbędzie się na początku marca w Harrachovie. Ale praca działacza to jedno, a drugie, być może najważniejsze, to skakanie. W 2007 roku mający wówczas 41-lat James dołączył do British Masters Team. Od tego momentu jest ich czterech - oprócz Lamberta angielską drużynę weteranów tworzą pasjonaci tego samego pokroju co on, czyli Alan Donald James, Jason Weller i Alex Winterhalder. Cała czwórka pilnie trenuje, wszyscy ćwiczyli latem choćby w Lillehammer, a najważniejszymi zawodami są dla nich oczywiście IMC.

Spełniając marzenia

James Lambert to lider kadry, aktualny rekordzista Wielkiej Brytanii. I pewnie czekałby już na mistrzostwa w Harrachovie, gdyby nie decyzja, o której dowiedział się dwa tygodnie temu. Bo oto James, już 45-letni, otrzymał zgodę na występ na mistrzostwach świata w Oslo. Ma już tzw. FIS code, został zarejestrowany przez Międzynarodową Federację Narciarską i może startować w oficjalnych zawodach. On, amator, zmierzy się więc na jednej skoczni z Simonem Ammannem, Thomasem Morgensternem, Adamem Małyszem. Brzmi nierealnie? Bo i trochę nierealne jest, wszak najpierw Anglik musi przejść przez kwalifikacje, co będzie trudne. To jednak nie jest jego zmartwieniem, startując w kwalifikacjach i tak zaprezentuje się przecież na mistrzostwach. - Gdy się dowiedziałem, że wystąpię w Oslo, zacząłem skakać po całym pokoju, włączyłem muzykę. Dzwoniłem do każdego żeby mu o tym powiedzieć, do każdego kogo znam, nawet do mojej ciotki, która mieszka w Nowej Zelandii. Musiałem aż napić się piwa, żeby się nieco uspokoić - opowiada James. Wiadomo już, że w Oslo będzie oczywiście najstarszym skoczkiem narciarskim - Noriaki Kasai skończy w tym roku "tylko" 39 lat, jest więc młodszy od Lamberta o siedem lat, gdyż ten w czerwcu będzie obchodził swoje 46 urodziny.

Następca Edwardsa

Gdy spytać kogoś o skoki narciarskie w Anglii na myśl przyjdzie jedno nazwisko - Eddie Edwards. Na igrzyskach w Calgary w 1988 roku był najsłabszym uczestnikiem obydwu konkursów skoków, jednak publiczność go pokochała i Eddie do dziś jest popularny. W 1989 roku miał wrócić na skocznie i wystąpić w Lahti na mistrzostwach świata, jednak brytyjska federacja w obawie o to, że po którymś ze skoków może niebezpiecznie upaść, zawiesiła go akurat na czas mistrzostw, przez co nie pojechał do Finlandii i zakończył karierę. Na przełomie wieków na skoczniach pojawiał się okazjonalnie Glynn Pedersen, wystąpił nawet na igrzyskach w Salt Lake City, jednak szybko zrezygnował i angielskie skoki były już od tej pory czysto amatorskie. Teraz na wielkiej imprezie pojawi się James Lambert. - Eddie nie był skoczkiem, był kaskaderem. Śmiał się, machał do każdego. Do dziś w Anglii każdy go zna, a nikt nie wie na przykład, że Matti Nykaenen zdobył w Calgary trzy złote medale olimpijskie. Byłem w wielu miejscach, w San Diego, w Meksyku, i wszędzie znają tam Eddiego. Ale teraz jest bardzo, bardzo trudno skakać w Anglii, już po Edwardsie. Wszędzie gdzie idę wszyscy tylko mówią "Eddie The Eagle, Eddie The Eagle!". To bardzo przykre, że nikt nie traktuje skoków serio. Nie mam więc żadnych sponsorów, choć jestem rekordzistą kraju - mówi James.

Rekord w turkusowym kombinezonie


Rzeczywiście, to do niego należy rekord. Pierwszy raz bił go w 1994 roku skacząc 81 metrów. Wynik przetrwał do 2002 roku. Minęło siedem lat i 2009 roku James znów uzyskał rekordowy rezultat - na skoczni w Einsiedeln wylądował po pokonaniu 93 metrów. - Aktualny tylko do bieżącej zimy, bo przeskoczę sto metrów - podkreśla Lambert w napisanym przez siebie na Youtube komentarzu pod filmikiem przedstawiającym rekordową próbę z Einsiedeln. - Na treningach skakałem już ponad sto metrów, muszę więc tylko znaleźć odpowiednie zawody, żeby był to wynik oficjalny. Mam nadzieję, że to będzie niedługo. Na wspomnianym portalu z filmikami James ma kanał "brithopper", gdzie umieszcza skoki zarówno swoje, jak i kolegów z British Masters Team. Można więc obejrzeć jak skakał w Einsiedeln, w Lillehammer, czy w Kranju. Wszystkie skoki oddaje w tym samym turkusowym kombinezonie. Strój ma już trzy lata, jednak James bez sponsorów nie zaopatrzy się w nowy. Skacząc ma też zawsze tę samą bieliznę - bokserki Armaniego, które uważa za szczęśliwe. Założy je oczywiście również w Oslo. Nie będzie to dla niego pierwszy występ w stolicy Norwegii - na Holmenkollen skakał już w 1999 roku. - Skoczyłem tam raz. Ale to był krótki skok - przyznaje.

Kot Birger Ruud

Teraz czekają go skoki zarówno na nowej Holmenkollen, jak i na Midtstubakken, czyli średniej skoczni. James skakał na obu obiektach, przebywa bowiem już w Oslo i trenuje. Norwegii zresztą zbyt często nie opuszcza, gdyż mieszka w tym kraju i płynnie mówi w tamtejszym języku. Bliskie są mu więc również norweskie skoki narciarskie - kota swojej mamy nazwał ... Birger Ruud, na cześć wspaniałego norweskiego zawodnika z lat 30-tych i 40-tych. Ruud był niegdyś królem Holmenkollen. Na słynnym wzgórzu wystąpi teraz Lambert. - Początkowo bardzo się denerwowałem, gdy tylko myślałem o skakaniu przed takim tłumem kibiców i przed tyloma widzami oglądającymi transmisję w telewizji. Myślałem nawet, czy nie zrezygnować. Ale porozmawiałem z moim trenerem Tomem Erikiem Bjerkengenem i teraz już nie będę się skupiał na kibicach, tylko na tym, żeby oddać dobre skoki. Wiem, że przyjedzie moja rodzina, będą więc angielskie flagi. Będę się jednak dobrze czuł nawet gdybym zobaczył tylko flagi norweskie.

Po prostu to zrób!

Jak to się wszystko zaczęło? Narty przypiął do nóg w wieku 19 lat. Miał ich 24, gdy po raz pierwszy skoczył - było to w 1989 roku. - Nie mówię, że byłbym mistrzem świata, ale startowałbym w Pucharze Świata gdybym tylko zaczął w dzieciństwie - przekonuje. Przez wszystkie lata były momenty udane, jak ten gdy bił rekordy Wielkiej Brytanii, ale były też groźne. - Parę lat temu upadłem w Oberstdorfie. Zapomniałem założyć z tyłu wiązania i w powietrzu odpięły mi się obie narty. Złamałem wtedy przedramię w okolicach barku w trzech miejscach ... Prywatnie lubi piwo, choć przyznaje, że woli niemieckie niż angielskie. Jest fanem muzyki, a do jego ulubionych wykonawców należą bardzo różni wykonawcy - są to zarówno U2, jak i amerykański raper Eminem oraz ... Fryderyk Chopin. Różnorodne są także jego upodobania żywieniowe - lubi zarówno kuchnię włoską, jak i japońską. I nie różniłby się zapewne wiele od swych rodaków, gdyby nie skakał na nartach. Mottem życiowym Jamesa jest "Po prostu to zrób", co stara się konsekwentnie realizować. Pod koniec lutego znów wystąpi więc na mistrzostwach świata w skokach narciarskich. Tym razem nie będą to już jednak mistrzostwa weteranów, ale mistrzostwa z udziałem wszystkich największych gwiazd w stolicy Norwegii. Czy jeszcze niedawno komukolwiek mogło się śnić, że wystąpi na nich Anglik? James Lambert udowadnia, że jeśli czegoś chce to po prostu to zrobi. Zgodnie ze swoją dewizą.


M.H., źródło: Sportowe Fakty
oglądalność: (25811) komentarze: (110)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    he he

    James Lambert będzie chyba jedynym uczestnikiem mistrzostw świata, który... przeglądał tą stronę i nawet skomentował tutaj artykuł. Patrzcie:
    http://www.skijumping.pl/wiadomosci/4289/Skoki-narciarskie-w-Wielkiej-Brytanii/

  • pepeleusz profesor
    @Angelina

    ,,Anglik jako zawodnik PŚ" - nie tylko dawno tego nie było, ale i długo nie będzie.Jezeli ktoś z Brytyjczyków wystartuje w PŚ w ciągu njabliższych 8 lat to będzie to Oscar Jones(2%).Lambert natomiast nigdy nie wystartuje w Pucharze Świata, bo nie jest i nie będzie do tego uprawniony (musiałby wykombinować takie starty w zawodach Fis cup, a potem w COC gdzie na liście startowej będzie nie więcej niż 32-34 zawodników, a ci ponad ,,30" będą zdyskwalifikowani)

  • Angelina bywalec

    Podziwiam jego determinacje i odwagę. Życzę mu jak najlepszych skoków.
    Wow ; Anglik jako zawodnik PŚ - dawno tego nie było.

  • anonim
    http://www.youtube.com/watch?v=AaYDLzYGkGY

    W linku filmik z jego rekordem życiowym w Einsiedeln.

  • anonim

    śmiejecie sie z niego, ale realna jest sytuacja, że w kwalifikacjach nie zajmie ostatniego miejsca bo zajmie je któryś z polskich buloklepów...naszym naprawdę momentami niedaleko do Eddie'go, zazwyczaj robią za ogon, nie zdziwiłabym się, gdyby tak było i tym razem.

  • kkk stały bywalec

    fajnie ze wystapi ktos nowy. wiadomo ze zajmie w kwalifikacjach ostatnie albo przedostatnie miejsce, ale bedzie mozna zobaczyc zawodnika z kraju w ktorym nie ma skokow. jeszcze lepiej jakby skakal jakis murzyn hehe

  • anonim
    Złoty medal

    No to złote medale na średniej i dużej skoczni mamy już praktycznie rozdane ;) Reszcie pozostaje jedynie walka o srebro i brąz ;)

  • neonek18 weteran

    może dzięki temu skoczkowi w Anglii..ktoś zainteresuje się skokami..i kto wie..może za kilka lat będziemy widzieć Anglików na skoczniach świata np:w Fis Cupach

  • JacHOPPsen stały bywalec
    Zyczenia

    Panu Jamesowi Lambertowi nalezy zyczyc przede wszystkim ODWOLANIA KWALIFIKACJI! Wtedy spelni sie jego marzenie o starcie w konkursie! :)

    Chociaz... i tak bedzie znany. Eurosport bedzie transmitowal nie tylko konkursy i kwalifikacje, ale nawet TRENINGI! :))

  • neonek18 weteran

    na udział w konkursie nie ma żadnych szans,nie te lata,nie te umiejętnośc i pewnie słaby sprzęt...ale przynajmiej Anglia ma reprezentanta w Zimowych MŚ

    Hm."egzotyczni"sportowcy na olimpiadach i MŚ się zdarzają..np: w Turynie na IO w biegach narciarskich startował..Brazylijczyk

  • laurka początkujący

    Niezle. W pierwszej chwile myslalam ze to zart. Normalnie podziwiam faceta.. Ze chce mu sie skakac w tym wieku. Szkoda tylko, ze najprawdopodobniej nie zobaczymy go w oficjalnym konkursie.. Bardzo, ale to bardzo trudno bedzie mu przejsc kwalifikacje... Ale coz, zawsze bedzie mogl powiedziec ze widzial Malysza na zywo :PP

  • sakala weteran

    Szanse na awans do konkursu głównego = 0. (zerknijcie sobie w wyniki Norges Cup sprzed bodaj trzech tygodni- przegrana o blisko 100 pkt. ze swoim rówieśnikiem -sic!- z Norwegii). Przypuszczalnie: DSQ (chyba, że sędziowie przymkną oko, ale to są MŚ).
    Gość lekceważąco mówi o Edwardsie, nazywając go kaskaderem, ale obawiam się, że prezentuje jeszcze niższy poziom (Edwardsowi zdarzało się wyprzedzić paru skoczków w PŚ).
    Nieźle jak na reprezentanta Wlk.Brytanii spisywał się Pedersen, ale on uczył się skakania w Calgary.

    Mimo wszystko, cieszy mnie, że ten ,komediant pojawi się w Oslo :).

  • pepeleusz profesor
    @Mizugawa

    Co do żartobliwej uwagi o drużynie Anglików ,to jest to niemożliwe z takiego powodu, że Anglia nie ma fedaracji narciarskiej. Narciarstwo to nie piłka nożna, a Anglia nie jest państwem.
    Lambert będzie reprezentował Wielką Brytanię, a zatem pisanie o nim ,,Anglik" choć jest dopuszczalne(pod warunkiem , że ...nie jest on Szkotem lub Walijczykiem), to nie jest zbyt fortunne.

  • pepeleusz profesor
    @Lestek

    Zapewniam -Lambert nie ma absolutnie ŻADNYCH szans na awans do konkursu.

    A z tych krajów uważanych za ,,egzotyczne" to w Oslo zapewne będzie drużyna Kazachstanu, a realnie może być też drużyna amerykańska i koreańska oraz indywidualnie Remus Tudor.
    typ:13 drużyn, zawodnicy z 21 krajów

  • tomek_92 doświadczony

    Nigdy bym nawet nie pomyślał, że kiedyś zobaczę jakiegoś Anglika skaczącego razem z czołówką światową. Można tylko tego gościa podziwiać, że w takim wieku chce mu się skakać.
    Jak widać, jeśli się chce to nawet w wieku ponad 19 lat można zacząć karierę skoczka, ale tylko amatorsko. Ja też od zawsze chciałem skakać na nartach (amatorsko), bo kocham ten sport i jak widać nie trzeba tracić nadziei i może ja też kiedyś będę skoczkiem :)

  • anonim

    http://www.managerskokinarciarskie2011.fora.pl/

  • kojot83 doświadczony

    piotr186 - niedoświdczony jak sam powiedziałeś.Tak samo tutaj boczny wiaterek i narazie-a skocznia k20,40 a k120 to ogromna różnica.Ja tu nie mówie o biegach,gdzie w każdej chwili można zejść z trasy-tylko o prędkościach rzędu 160km/h slalom gigant,120bobsleje i sanki,100km/h i do tego w powietrzu -skoki.Pozdrawiam

  • piotr186 profesor
    kojot83

    Nie przesadzaj gruziński bobsleista nie był amatorem tylko zawodem pełną gębę. Był dość młody to fakt. Ale w tym wypadku na IO nie bylo jego winy wszyscy mówili że tor w Vancouver jest zbyt niebezpieczny, zbyt szybki. Miał może nie za duże niedoświadczenie ale w ogólnym rozrachunku nawet i to nie zaważyło na tmy że zdarzyła się taka tragedia. Skoki narciarskie śą od bobslejów bezpieczniejsze bo też od wielu wielu lat żaden śmiertelny przypadek w skokach nie miał miejsca. No był wypadek śmiertelny na skoczni Jermo Ribersa ale tu mieśmy do czynienia z 13 latkiem który dopiero zaczął się uczyć się skakać No i śmierci nie spowodował sam upadek na skoczni a uderzenie w boczną bandę.

    Skoki narciarskie są więc dość bezpiecznym skoczkiem

    Może nie wierz ale są organizowane Mistrzostwa świata weteranów gdzie skaczą nawet 70 latkowie a raz w Zakopanem w 2003 roku startował nawet 90 latek. Fakt że na małych skoczniach (rzędu K-20 - K40) skaczą ale jednak można i nie jest to niebezpieczne

  • Emil profesor

    @IDEA SPORTU Lichtenstein się nie zgodzi na takie coś. Kraj ma tradycje narciarskie i tamtejsza federacja może na nas krzywo spojrzeć. :) Musimy założyć własną federacje narciarską w jakimś egzotycznym kraju jak to zrobił kenijski biegacz narciarski Philip Boit. Jak będziemy sami zarządzać federacją to nikt nam nie będzie mógł skoczyć :)

  • kojot83 doświadczony

    Z tymi egzotycznymi krajami w niebezpiecznych sportach zimowych to bym się nie zgodził.Mieliśmy już przykład w tamtym roku Gruzińskiego bobsleisty i wiele innych upadków zawodników "amatorów" reprezntujących mało znane nacje zimowe.Teraz nie dość że to zawodnik emeryt to dotego skacze na bule na dużych skoczniach co jest bardzo niebezpieczne.Ja wiem marzenia marzeniami ale jakieś normy albo preeliminacje muszą obowiązywać.

  • anonim

    To już lepiej jakiegoś San Marino czy Liechtensteinu. Kto wie, może nawet nie bylibyśmy ostatni w drużynówce, wyprzedzając rzutem na taśmę 17 kadrę Chin :)).

  • Emil profesor

    Jaki konkurs główny? O czym wy w ogóle piszecie? Podczas ostatnich zawodów w Oslo na normalnej skoczni z 27 belki ledwo przekraczał 70 metrów a dla porównania na ostatnim COC skakano pod 100 metrów z belki nr 4! Cud będzie jak się zbliży do 60 metra a jak kogoś wyprzedzi to tylko przez upadek w locie rywala. Ale to nadzieja dla mnie.Przyjmę sobie obywatelstwo Timoru Wschodniego potrenuje 4 lata skoki i też pojadę na MS :D

  • Lenka1830 stały bywalec

    O panu Lambercie słyszę pierwszy raz.
    No sukcesu to on w Oslo nie odniesie, ale przynajmniej będzie miał co wspominać :)

  • Boy profesor

    No ale przecież rekord Wielkiej Brytanii wynosi 113,5 m i należy do
    Glynna Pedersena! Więc Lambertowi jeszcze dużo brakuje do tego osiągnięcia.

  • anonim

    Talar, oczywiście masz rację, nie jest to sport dla ludzi z ulicy. Natomiast zakładam że skoczek startujący w jakichkolwiek zawodach, skakał wcześniej na nartach, i jest przygotowany przynajmniej do bezpiecznego wylądowania. W tym wypadku akurat zawodnik doświadczenie ma, trochę skoków oddał, skacze na treningach w okolice setnego metra (ciekawe z której belki), więc przeciwwskazań nie widzę. Do konkursu nie wejdzie, to nie podlega dyskusji, ale bezpiecznie wyląduje.

  • piotr186 profesor
    pepeleusz

    Ale kto wycofał wtedy Zgorafksiego? FIS czy trener Bułgarów? Jeśli to drugie to James Lambert nie ma co się martwić bo chyba sam sobie bedzie trenerem:). Jeśli FIS no cóż chyba nie ma on takiego prawa aby kogoś pozbawić możliwości wystartowania w kwalifikacjach. Zresztą skoro się zgodzili to chyba wiedzą co robią.

    Tak czy sika Lambert mógłby przed MŚ skakać w FIs Cupie bo są chyba jeszcze jakieś zawody z tego cyklu przed MŚ.

  • anonim

    Szkoda, że nie poszli wszyscy czterej z jego świty. Mielibyśmy Anglików w drużynówce, pierwszy raz w historii!

    W każdym razie, będę temu Lambertowi kibicował. Kto wie, trochę szczęścia i może uda mu się wejść do konkursu głównego. Byłoby to nie lada wydarzenie. Życzmy Anglikowi jak najlepiej!

    A trochę z innej beczki - czy mówi się coś o jakichś bardziej outsiderskich krajach, czy zamierzają pojechać na MŚ? Chyba można liczyć na to, że zobaczymy Zografskiego. A czy jadą Kanadyjczycy, Ukraińcy, Amerykanie, Koreańczycy czy Estończycy? Ile drużyn zamierza wystawić czteroosobowy skład i jakie?

    Ja liczę, że na drużynówce w Oslo zobaczymy przynajmniej 12 drużyn. Drużynówki na MŚ są zwykle tłumne. W Oberstdorfie w 2005 roku było 15 drużyn aż!

  • anonim
    SKACZA JUZ TESTOWI!

    Jest player - obraz live

    http:// vikersund.no/default.asp?side=live

    usun spacje

  • anonim
    dotychczasowe nominacje na MŚ

    Czechy (mężczyzni): Roman Koudelka, Jan Matura, Jakub Janda, Borek Sedlak, Lukas Hlava
    Finlandia (kobiety): Julia Kykkaenen
    Finlandia (mężczyzni): Matti Hautamaeki, Anssi Koivuranta, Janne Happonen, Janne Ahonen, Olli Muotka
    Francja (mężczyzni): Emmanuel Chedal
    Japonia (mężczyzni): Daiki Ito, Noriaki Kasai, Shohei Tochimoto, Fumihisa Yumoto, Taku Takeuchi
    Kanada (kobiety): Taylor Henrich
    Kanada (mężczyzni): MacKenzie Boyd-Clowes
    Niemcy (kobiety): Melanie Faisst, Juliane Seyfarth, Ulrike Graessler, Anna Haefele
    Niemcy (mężczyzni): Severin Freund, Michael Uhrmann, Michael Neumayer, Martin Schmitt, Pascal Bodmer, Richard Freitag
    Norwegia (mężczyzni): Tom Hilde, Johan Remen Evensen, Bjoern Einar Romoeren, Anders Jacobsen
    Rosja (mężczyzni): Pavel Karelin, Denis Kornilov, Dimitry Vassiliev, Ilja Rosliakov, Roman-Sergeevich Trofimov
    Szwajcaria (kobiety): Sabrina Windmueller
    Szwajcaria (mężczyzni): Simon Ammann, Andreas Kuettel, Marco Grigoli
    USA (kobiety): Jessica Jerome, Lindsey Van, Sarah Hendrickson, Abby Hughes, Alissa Johnson
    USA (mężczyzni): Peter Frenette
    Wielka Brytania (mężczyzni): James Lambert

  • anonim
    Inny Angielski skoczek

    Ja slyszalem jeszcze o innym skoczku z Anglii. Na wikipedi wiadomosc byla o Oscar James, skakal on w lecie w Fis Youth Cup i ma 14 lat...

  • Talar weteran
    HKS

    dzieki.. Myślę że powinni wziać Nicolasa Mayera bo dużo nie odstaje i może Descombesa jeszcze.. Ale mniejsza z tym.. na pierwszą 8 w drużynie i tak szans za dużych nie mają a indywidualnie tym bardziej:)
    Jedynie Chedal może być '' wysoko'' tzn. 2 dziesiątka

  • Hirschberg bywalec
    Angielskie skoki

    Byl Eddie Edwards który byl swego rodzaju posmiewiskiem ale to bylo pozytywne zjawisko...

    A kto pamieta Glynna Pedersena ? Startowal na ZIO w Salt Lake City jednak sie nie zakwalifikowa. W 2003 roku zakonczyl kariere. Pamietam go tez z kilku konkursów PS

    W Wielkiej Bytani nie ma tez skoczni. Swego czasu w latach 60-tych byly w Manchesterze gdzie skakali studenci.

    Ot, taka krótka historia :)

  • Talar weteran
    IDEA SPORTU

    Po części się z tobą zgadzam.. Ale skoki narciarskie to niebezpieczny sport w którym nawet najlepsi miewają groźne upadki więc zawodnicy z ''egzotycznych'' krajów mogą ryzykować swoje zdrowie gdy np. będą bardzo trudne warunki pogodowe (np zmienny wiatr).. Nie mam nic przeciwko żeby egzotyczne kraje wystawiały swoich zawodników w biegach narciarskich i wszystkich '' bezpiecznych '' dyscyplinach ale skoki to nie zabawa..

  • HKS profesor

    @Talar

    Francja na ten moment zatwierdziła wyjazd tylko jednego skoczka - Chedala. Zatwierdzonych jest także czterech kombinatorów więc drużynę skoczków mogą zrobić :D Być może pojedzie ktoś poza Chedalem ale nie ma takiej pewności.

  • anonim

    Pięknie że może wystartować w Oslo, na tym polega sport, duch rywalizacji. Równie dobrze można by wysłać 10-20 zawodników, i niech rozdadzą między sobą medale, bo tylu zawodników ma szanse na medal i to w wersji optymistycznej, bo realnie ta liczba nie przekracza 10 zawodników.

    Tutaj natomiast nie chodzi o same medale, sport powinien być propagowany, dlatego egzotyczne kraje powiiny mieć możliwość wystawienia zawodników do konkursów. Sport w innych krajach jeżeli ma się rozwijać, to trzeba go w ten sposób propagować, aby młodzi chłopcy trenowali z nadzieją że spełnią kiedyś swoje marzenia, chociażby stając na starcie zawodów obok wielkich zawodników. W takich krajach często nie ma nawet związków narciarskich, nie mówiąc już o braku pieniędzy na wyjazd na zawody czy na sprzęt. Więc jak potencjalny drugi Małysz, weźmy przykładowo z Hiszpanii (gdzie nomen omen są piękne góry) ma pokazać się na arenie międzynarodowej? Mistrzostwa świata to jedyna okazja, często na własny koszt, nie tylko na spełnienie marzeń, ale czasem i na pozyskanie sponsorów, a co za tym idzie propagowanie dyscypliny w kraju i żmudne rozwijanie się do osiągnięcia poziomu międzynarodowego.

  • Talar weteran

    Jeśli chodzi o konkursy drużynowe to na pewno wystartują takie drrużyny jak: Austria, Norwegia, Polska, Finlandia, Niemcy, Japonia, Słowenia, Czechy i Rosja.. Oprócz nich być może jeszcze Szwajcaria, Kazachstan, Włochy, Francja albo Kanada

  • maticz911 początkujący

    Jakie reprezentacje potwierdzily juz start w MIstrzostwach , moze Kazachowie, Szwedzi , Kanadyjczycy czy Amerykanie?

  • Dylan stały bywalec

    Muszę sobie nagrać jego skok. Życzę mu aby nie był ostatni.
    James Lambert wie kto to Adam Małysz, ponieważ skomentował filmik z skokiem Adama na youtube.

  • Emil profesor

    "Otrzymał zgodę na start" Od kogo? Od brytyjskiej federacji narciarskiej? Przecież oni mają sporo narciarzy ocierających o światową czołówkę np alpejczyków, jednego biegacza co deklasował naszych na MŚ młodzieżowców. Czy pozwolili by sobie teraz na start amatora? Nie wiem zobaczymy ale zdaje mi się że ten Lambert może robić tylko szum wokół własnej osoby.

  • anonim

    to fajnie wystartują zawodnicy z ponad 20 państw wg mnie z ;

    austria, niemcy ,finlandia, norwegia ,słowenia ,polska ,japonia ,rosja ,czechy ,szwajcaria, włochy,francja ,kazachstan,szwecja, usa,kanada,estonia,korea,rumunia,bułgaria,słowacja,wielka brytania

  • meg bywalec
    JA :)

    Wątpie, ze wie kto to Adam. Pamiętam taki jeden wywiad z tym angielskim klownem Edim i nie miał pojęcia kto to taki ten Małysz. Oto jakim jest pasjonatem skoków

  • pepeleusz profesor
    @Piotr 186

    Tym razem masz rację, wkradła mi się literówka, oczywiście nazywa się Glynn Pedersen.
    Ale nie dawaj Lambertowi szans na awans.Sukcesem będzie jak go nie wycofają po treningach.
    Zografski jak pojechał na pierwszy w życiu COC w wieku 11 lat, to na pierwszym treningu podobno (na 95%) skoczył 30 metrów i z kolejnych treningów oraz z zawodów został już wycofany

  • meg bywalec
    żenada

    Ja jestem zdecydowanie na nie!
    To są zwykli amatorzy i nie powinni być dopuszczani do rywalizacji z zawodowcami. Tym bardziej że mają oni swoje zawody na których mogą się "spełniać" do woli W moim odczuciu to ośmiesza tych którzy muszą ostro harować żeby udowodnić swoją wartość a potem jeszcze przejść selekcje żeby móc startować w barwach swojego kraju.

  • piotr186 profesor
    pepeleusz

    Nie Glynn Pederson tylko Glynn Pedersen./ zresztą ma on Norweskie pochodzenie.

    No cóż będzie ciekawe na MŚ, a mogłoby się pojawić więcej takich egzotycznych zawodników:). Na awans do konkursu raczej szans nie ma chociaż to tylko sport:)

    Zresztą kwalifikacje będą transmitowane przez TVP więc kto będzie chciał to zobaczy tego Brytyjczyka w"akcji". Ja na pewno będę chciał go zobaczyć jak skacze. I na pewno nagram sobie jego skok.

  • JA :D doświadczony

    Fajna sprawa. Niesamowite, ile ten człowiek musiał włożyć pracy i zaangażowania, by móc zrealizować marzenia. Ciekawe czy wie kto to np. Adam.

  • pepeleusz profesor
    obalmy mity

    1.Wydaje się ,że Lambert prezentuje niższy poziom niż Eddie Edwards.Na marginesie należy zauważyć , że Edwards nie zawsze był ostatni w konkursach PŚ
    2.Szanse Lamberta na przebrnięcie kwalifikacji na MŚ wynoszą 0,0000000%, a szanse na niezajęcie ostatniego miejsca wśród sklasyfikowanych w kwalifikacjach 0,5%.
    3.Lambert nie jest nawet aktualnie najlepszym skoczkim brytyjskim. Lepszy poziom prezentuje 14 letni Oscar Jones
    4.Glynn Pederson nie był okazjonalnym epizodem, lecz był zdecydowanie najlepszym skoczkiem w historii Wielkiej Brytanii i prezentował rzeczywisty poziom międzynarodowy.Zajął 14 miejsce w Pucharze Kontynentalnym, na MŚ wyprzedził 15 zawodników(na nich startował w barwach Kanady potem zmienił kraj)Niewątpliwie to do Pedersona należy rekord Wlk Brytanii(czy Lambert go sobie przywłaszcza?)Co ciekawe Pederson też miał związki z Norwegią.
    5.Wydawało się że Lambert otrzymał fis kod, aby wystartować w fis cupie, a tu taki numer. Może zdopinguje to Chorwatów do wystawienia Zamernika, a Węgrów do wystawienia Szilagyia lub Pungora, bo nie będą ostatni?Bo Turcy i Holendrzy prowadzą młodych ostrożnie i nie będą chyba ryzykować...

  • Ebi100 początkujący
    skoki

    Ale ma koles szczescie ja to bym chcial skakac na nartach to moje wielkie marzenie jest od dziecka ale niestety mam juz 19 lat i to raczej za pozno juz niestety

  • nieznany weteran

    Ja jednak na imprezie mistrzowskiej wolalbym nie ogladac az tak przypadkowych ludzi. Juz predzej w Pucharze Swiata, jednak to wlasnie w nim sa wprowadzone ostre kryteria upowaznienia do startu.
    Pamietam Edwardsa i jego "umiejetnosci" budzily we mnie niesmak. Na Olimpiadzie zostal sklasyfikowany na 50.-krorychs miejscach, co sugerowac mogloby taki jego poziom w hierarchii swiatowej. Nic bardziej mylnego - to byly ostatnie lokaty w zawodach, o lata swietlne za przedostatnim zawodnikiem.
    A teraz pojawia sie kolejny blazen, w dodatku w wieku 46 lat, przez co pobije i wysrubuje rekord wieku uczestnika MS, czyli zapisze sie w historii. A poziom sportowy? Z niskiego rozbiegu uzyska 50m na skoczni mormalnej i 65m na skoczni duzej. Co to za poziom?

  • anonim

    jak czytam o tym kombinezonie tym samym od trzech lat, o tych wiazaniach, co ich zapomnial... to widze w Oslo dwie dyskwalifikacje na bank, kolego pamietaj zwaz sie, zmierz - dopasuj dlugosc nart, nie zlop piwska przed startem, zadnego bekonu na sniadanie, bo ci sie waga zmieni :) krol norwegii bedzie na ciebie patrzyl :) strzez sie sedziow technicznych i miej wszystko jak trzeba, jak cie przepuszcza bedziesz mogl isc na piwo... unikniecie dyskwalifikacji bedzie chyba wiekszym wyzwaniem niz sam start :) powodzenia, pamietaj nawet sam krol norwegii bedzie...a moze po cichu zaprosi tez twoja krolowa :)

  • Damiano321 początkujący
    Sensacja

    Myślałem ze to prima aprilis jakl przeczytałem xD do konkursu nie wejdzie ale jakas tam kase zbije i promocja bedzie ze hoho

    Mam pytanie do administracji;Kiedy jest planowany ten konkurs w ktorym bedzie mozna wygrac full wersje dsj4 ?

  • Boy profesor

    No ale przecież rekord Wielkiej Brytanii wynosi 113,5 m i należy do
    Glynna Pedersena! Więc Lambertowi jeszcze dużo brakuje do tego osiągnięcia.

  • Josef_Bradl doświadczony
    Dream Team?

    "Od tego momentu jest ich czterech - oprócz Lamberta angielską drużynę weteranów tworzą pasjonaci tego samego pokroju co on, czyli Alan Donald James, Jason Weller i Alex Winterhalder."

    Więc może by tak przystąpili do konkursu drużynowego? ;d hehe

  • anonim
    Dziwne?

    Przecież w imprezach organizowanych przez FIS mogą występować wyłącznie zawodnicy posiadające punkty FIS,a przecież ten gość ich nie ma napewno....

  • anonim
    James Lambert

    Życze mu powodzenia na MŚ. To prawdziwy weteran. Czy skoczy 120m czy 60m lub mniej...To i tak będe sie cieszył, że wystartuje.

  • Glon doświadczony
    I bardzo dobrze!

    A może "chłopakowi" się i zakwalifikuje się do konkursu głównego. Ma szansę z Kazachami, Ukraińcami i niektórymi Polakami ;)

  • anonim

    http://www.youtube.com/watch?v=AaYDLzYGkGY

    Krótki filmik w którym pokazany jest jego własny rekord Wielkiej Brytanii.

  • anonim
    @fan

    A bardzo proszę odpowiem Ci :D Dlatego, ze Małysz skacze 100 razy lepiej niż Bachleda i może śmiało rywalizować w PS, a dla Bachledy i kontynentalne to za dużo wiec może tam sobie coś wreszcie wygra :D

  • Arko początkujący
    Można się wzruszyć...

    Czytając coś takiego naprawdę można się wzruszyć. Dla zawodnika-amatora możliwość startu w MŚ to niewyobrażalny sukces. Życzę mu przejścia przez kwalifikacje...a jeśli jego marzenie się spełni(czyli 30-tka w konkursie) to będzie chyba równie szczęśliwy co Mistrz Świata :)

    A tak czy siak zapisze się na karty historii skoków jako najstarszy startujący na MŚ :)

  • fan profesor

    @pavel
    Bachleda? A czemu akurat on?
    On nie jest taki stary jak niektorzy pisza.To jak Bachleda moze jechac to i Małysz tez.W koncu starszy o 6 lat od Bachledy.

    Co ciekawe niektorzy Bachlede nazywaja emerytem, i starym skoczkiem a o Małyszu duzo starszym nikt nie powie ze to emeryt bo to wielka obraza hehe.A ja tu nie patrze na poziom jaki prezentuja tylko na wiek.

  • anonim

    Szacunek, dla człowieka, który potrafi spełnić swoje marzenia i życzę pobicia rekordu kraju :D

    P.S. Na te zawody OdlBoy'ow to Bachleda mógłby pojechać :D

  • Alojz początkujący
    -

    Z ciekawością będę śledził poczynania tego pana, podziwiam za upór i trzymam kciuki.Leć James Lambert leć.

  • anonim
    officialny sklad austrijakow na Vikersund

    Österreichs "Adler" reisen am Donnerstag in der Besetzung Thomas Morgenstern, Martin Koch, Gregor Schlierenzauer, Michael Hayböck und Stefan Thurnbichler nach Norwegen.

    źródło: laola1.at

  • kuba1998 doświadczony

    Nie mogłem uwieżyć, gdy zobaczyłem tytuł nagłówka. "Angielski skoczek wystąpi w Oslo". Coś niesamowitego i od dawna niewidzianego. Teraz to my musimy obdzwonić znajomych. -:)

  • anonim
    Eddie SZACUN!

    Dzięki niemu nie muszę się męczyć oglądając nielotów... Mam jednak nadzieje, że w końcu zmniejszą ilość zawodników w konkursie głównym z 50 do 40...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl