Rajdowe fakty Adama Małysza

  • 2011-04-29 11:12

Minęło już trochę czasu od ogłoszenia przez Adama Małysza decyzji o zamiarze startu w rajdach samochodowych. Dziennik Metro postanowił przedstawić, podsumować i uporządkować pewne fakty na temat tego, co czeka byłego skoczka w nowej dla niego roli.

Przede wszystkim przed startem w jakiejkolwiek oficjalnej imprezie, Małysz musi zdobyć licencję Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), która uprawni go do ścigania się w rajdach. Jest to jednak czysta formalność, zdobycie licencji polega na zaliczeniu testu teoretycznego z przepisów obowiązujących podczas rajdów i otrzymaniu pozytywnego zaświadczenia lekarskiego.

Zanim mistrz z Wisły pojawi się na starcie legendarnego rajdu Dakar, do którego pozostało jeszcze siedem miesięcy, będzie szlifował swoje umiejętności w startach niższej rangi. W planach są występy m.in. w rajdach Hungarian Baja i w egipskim Pharaons Rally. Małysz będzie też trenował na polskich i marokańskich bezdrożach.

- Trening dla Adama nie jest czymś nowym, ale teraz trzeba go zmodyfikować, bo zawodnik będzie wykonywał zupełnie inne czynności niż podczas skoków, będzie mocniej pracował rękoma - informuje Jasiek Nałęcz z rajdowego zespołu Adama.

W dniach 9-11 września odbędą się Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych Baja 2011 na trasie Szczecin-Dobra- Pojezierze Drawskie. Organizatorom bardzo zależy, by udział w imprezie wziął Adam Małysz.
- Nie wykluczam, że Adam Małysz przyjedzie na Baję. Ale dodzwonić się do niego jest trudniej niż do prezydenta Ameryki - mówił jeden z faworytów wyścigu, Krzysztof Hołowczyc.

„Skoczek zwany "orłem z Wisły" podczas Dakaru wsiądzie do czarnego Porsche Cayenne z silnikiem o mocy 385 koni mechanicznych i będzie rywalizował w klasie T2 - samochodów z ograniczonymi przeróbkami, prawie seryjnych” – informuje dziennik METRO – „Czołówka - Carlos Sainz i Nasser Al-Attiyah w Volkswagenach czy Stéphane Peterhansel i Krzysztof Hołowczyc w BMW - ściga się w klasie T1. Ale tu maszyny są jako "potwory" budowane od podstaw, które bardziej przypominają pustynne rakiety niż samochody. Klasa T2 jest bardziej "ludzka", a auta wyglądają prawie jak ich drogowe wersje. Głównym rywalem Małyszowego porsche będą Toyoty Land Cruiser, które zdominowały klasę podczas ostatniej edycji rajdu. Najlepszy w T2 Japończyk Jun Mitsuhashi zajął w generalce wysokie, 12. miejsce, tracąc do zwycięzcy prawie 20 godzin.”

Celem i planem debiutującego w morderczym rajdzie Dakar Małysza będzie dojechanie do mety wyścigu, co samo w sobie byłoby dużym sukcesem. Adama porównuje się często do Luca Alphanda, wybitnego narciarza zjazdowego, który po zakończeniu kariery na stoku wsiadł do terenówki i w 2006 roku wygrał rajd Dakar. Francuz dokonał tego jednak po wielu latach niepowodzeń i treningów w różnych dyscyplinach sportów motorowych. W chwili gdy udało mu się wygrać rajd jeździł topowym Mitsubishi Pajero, które dominowało wtedy w Dakarze bardziej niż obecnie Volkswagen.


Cały artykuł na stronach dziennika METRO.


Adrian Dworakowski, źródło: Metro/gs24.pl
oglądalność: (11767) komentarze: (213)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gina profesor
    HKS

    według wikipedii 80%uczestników rajdu Dakar to amatorzy...

  • HKS profesor
    -



    Pozdrawiam wszystkich "przeciwników" i "zwolenników" i życzę miłej dyskusji. Ja wszystkie swoje argumenty przedstawiłem i na wszelkie zaczepki czekam ewnetualnie na mailu: rakowiecki1@op.pl.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-04 23:20:23 ***

  • anonim

    @HKS
    Długo jak widzisz milczałam i się nie wtrącałam ostatnio.
    Ale nie nazywaj kogoś kłamcą bo teraz sam nim jesteś.
    Gdzieś tam niże kiedy ja napisałam, że kończę już tę dyskusję, ty po mnie po swoich nie zbyt kulturalnych wywodach na końcu napisałeś, że też już kończysz tę dyskusję.
    Lecz twój post cały wyleciał, nie ma go i teraz możesz się wykpić, że nic takiego nie pisałeś.Pisałeś.
    Mam nadzieję, ze teraz wykażesz się konsekwencją.
    Bo ta cała dyskusja tutaj jest śmieszna.
    Niby mało kogo obchodzą rajdy i Adama osoba w nich a postów jest już 182.

  • HKS profesor

    @gina

    Znowu czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie przeglądam ogonów tzn. nie interesuje mnie kto jest na końcu i kiedy pierwszy raz wsiadł do samochodu. Ty dorabiasz do tego niebywała ideologię. W relacjach jest zawsze mowa o czołówce, także ja jako laik rajdowy czekam na Twoją listę uczestników Dakaru, którzy na 8 miesięcy przed startem rajdu nie mieli na swoim koncie oficjalnego startu w żadnym rajdzie. Zawsze taka wiedza może się przydać:) W tym roku Jun Mitsuhashi w seryjnym samochodzie zajął 12 miejsce i stracił TYLKO 20 godzin, także nie przesadzaj, że Małysz jedzie rzęchem. W każdym samochodzie można podjąć walkę, niekonieczne o najwyższe cele ale 12 miejsce to świetny wynik.

    Po raz pierwszy piszę, że kończę dyskusję. Jakby ktoś był zainteresowany to, najwięcej moich przemyśleń jest w postach:
    - 03 maja 2011, 01:16
    - 03 maja 2011, 12:00

  • HKS profesor

    @Kuba

    Nigdzie nie napisałem, że mam się za inteligentnego. Stwierdziłem tylko, że niektórzy ( głównie Ty) mają kłopoty z czytaniem.

    Brawo za błyskotliwą odpowiedź! Otóż masz rację. Jeżdżą LATAMI żeby zdobyć doświadczenie i przebić się do dobrego teamu, żeby wystartować w najbardziej znanym rajdzie terenowym (niby po co im pieniądze? Jak udowodnią swoją wartość to team pokrywa koszty). Sonik czy Łaskawiec udowodnili swoją wartość i teraz na pewno nie dokładają do interesu, a nawet zarabiają. Problem polega na tym, że najpierw się musieli pokazać za własną kasę. Nikt im ot tak nie zaproponował rajdu.

    Nigdzie nie napisałem, że kończe dyskusję, więc z łaski swojej nie kłam albo pokaż print screena.

    @gina

    Nigdzie nie napisałem, że Małysz ma zostać przy skokach:) Odniosłem się tylko do występu w Dakarze i wielokrotnie o tym pisałem, dlatego też nie odpisałem Ci co ma robić Małysz w skokach.

    Wszystko ma wpływ na głoszone poglądy... dlatego każda wypowiedź jest subiektywna.

  • gina profesor
    HKS

    Oczywiście nie przeglądasz ogonów w takim Dakarze... mierzysz w wyższe cele? Jak dla mnie sam start w Dakarze jest super i Adam ma szczęście że może to zrobić. Jeżeli słuchałeś gdy była o tym mowa w telewizji (może nie słuchałeś, w końcu po co słuchać o kimś, kto będzie ciągnął ogony) to wiesz, że samochód Małysza nie będzie przygotowany do wygrywania Dakaru, ma mu pozwolić dojechać, a nie ścigać się z najlepszymi. Taki jest cel. Pewnie gdyby była taka wola Adama, to miałby samochód dużo mocniejszy. To tak jak np. start w maratonie, ilu zawodników startuje z myślą walki o zwycięstwo? Wszyscy? Każdy ma swoje cele i je realizuje. Gdyby wszyscy zaczynali w tempie zwycięzcy to na mecie zameldowałby się jeden zawodnik. Dakar to Dakar i nawet przejechanie kilku etapów do powód do frajdy.

  • Antek doświadczony
    @gina

    Powiem tak:
    uzasadniona krytyka ma sens po przedstawieniu argumentów, a pisanie typu : "nie, bo nie" sensu już nie ma. Można nie zgadzać się z decyzją Adama, ale nie można uważać, że oszukał nas, zdradził itp. Bo tak na pewno nie było

  • gina profesor
    HKS

    piszesz, że praca jest każdego prywatną sprawą. Oczywiście, że tak. Czy wpływa na poglądy głoszone? Oczywiście, że tak, jeżeli sprawa dotyczy wykonywanej pracy. Ostatni przykład z piłki, czy prezes Lato wygłaszając opinie o piłce nożnej jest obiektywny?

  • gina profesor
    Antek

    Ale zauważ, że wiele postów napisałam dyskutując z osobami o innych zapatrywaniach.
    oto jeden z nich

    autor: gina , 01 maja 2011, 21:26
    Do krytyków decyzji Adama Małysza
    Ponieważ łatwo serwujecie opinie typu - Adam powinien pozostać przy skokach, to może z łaski swojej wyjaśnijcie na czym miałaby polegać jego rola?
    1. Jeżeli przyjąłby posadę od Tajnera jako dyrektor sportowy, to właściwe czym by się zajmował - do tej pory takiego stanowiska nie było? Jakie byłyby jego obowiązki? Tajner tego nie określił. Czy miałby być taką maskotką objeżdżającą PŚ? Na co konkretnie miały wpływ?
    2. Jeżeli miałby zostać trenerem, to kogo? Po pierwsze sam Adam mówi, że nie ma takiego doświadczenia, po drugie miałby dostać jakąś kadrę? Być asystentem Kruczka?
    3. Jeżeli miałby zostać menedżerem sportowym skoczków, to czyim? Skoczkowie z czołówki mają podpisane kontrakty z wyspecjalizowanymi agencjami, firmami. Może miałby pracować dla Red Bulla? Ale jako kto - szeregowy pracownik? Znowu jakaś wizytówka od reklamy?
    Myślę, że na każdą decyzję jest jeszcze za wcześnie, ale proszę Was, byście konkretnie napisali - jak widzicie rolę Adama Małysza skoro tak nie podoba Wam się ten Dakar?

    Jak myślisz - czy wywiązała się z tego jakaś dyskusja? Czy ktoś napisał (może poza jedną osobą mgliście o byciu menadżerem) co konkretnie Adam miałby robić? Nie? To jest jeden wielki sprzeciw wobec jego decyzji, bo powinien zostać przy skokach, ale co konkretnie miałby robić, tego nikt nie potrafi napisać.

    A teraz odnieśmy to do Ciebie, czy mnie. Wybierasz sobie zawód, pracę i wtedy słyszysz chór obcych Ci ludzi, których w życiu nie widziałeś, nic złego im nie zrobiłeś którzy totalnie krytykują Twoją decyzję. Mają prawo? Żadnego. A Adam Małysz ma takie same prawa jak wszyscy obywatele w tym kraju i nie pomogą gadki typu - jest to osoba publiczna. Rozumiem, że chodzi o to że jest powszechnie znany, bo w polskim prawie ktoś taki nie funkcjonuje.
    I powtórzę - szkoda, że większość tych prymitywnych postów o Adamie stąd wycięto a pozostawiono np. nasze odpowiedzi na nie. Bo teraz wychodzi że my atakujemy nie wiadomo kogo.

  • kuba stały bywalec

    @hks pleciesz tu nadal ale nic nowego masz sie za inteligenta a tak naprawde daleko tobie do takiego skoro nie wiesz dlaczego inni najpierw jezdza w podrzedoych rajdach aby wystartowac w dakarze?to o czym tu dyskutujesz? Jezdza abz zdobyc jakas renome ,uznanie i jakas kase na ten rajd rajd dakar jest dla bogaczy ten co ma puste kieszenie nie ma co tam szukac ! Malysz musial miec gwarancje ze zostana z nim wszxscy sponsorzy ktorzy z finansuja to wszystko gdyby ich nie mial pewnie nigdy by nie pojechal jest w tdj dobrej sytuacji ze przez wiele lat jako wybitny sportowiec zyskal uznanie i sponsorow dlatego moze tam jechac bez meczarni w zbednych podrzednych rajdach ma czas na nauke z pilotem i pewnie w czyms wystartuje! Ta cala dyskusja tu jest idiotyczna i to ty tez pisales w jakims poscie ze konczysz sam to czytalem post ten zniknal ale udawac glupiego to ty umiesz nie ma co jestes mistrzem glupoty! A @ gina ma racje !

  • krwisty weteran
    Pochwały lub krytyka Tak! Zakazy i nakazy - NIE!

    Wydaje mi się, że w wolnym kraju krytykować lub chwalić decyzję Adama, lub innych sportowców może każdy kibic.
    Sensownie oczywiście argumentując swoją aprobatę lub sprzeciw, kulturę słowa zachowując także.

    Jednak krytykować, to jedno, a zabraniać czegokolwiek lub nakazywać Adamowi, to drugie.

    Nikt nie ma prawa czegokolwiek mu zabraniać lub nakazywać.
    Tego się trzymajmy w naszych pochwałach lub krytyce jego decyzji.

  • Antek doświadczony
    @gina

    Ale piszesz: "dalej będę bronić prawa Adama do podejmowania decyzji i do tego, że nie mamy prawa jej krytykować, obojętnie czy się nam podoba, czy też... " . Czyli z góry zakładasz, że nie można krytykować decyzji Adama. A to jest jednoznaczne, że nie przyjmujesz możliwości dyskusji.

  • HKS profesor

    @gina

    Zadowolony jest sam zainteresowany i RMF Carilne Team, co raczej nie jest całym światkiem rajdowym ;) Oglądam Dakar tylko i wyłącznie z ciekawości i nie zagłębiałem się tak w ogony stawki, także oczywiście zdarza się, że ktoś startuje z Marszu, ale nie wiem jak często. Jeśli masz takie dane to proszę o konkretne informacje. Ilu zawodników na 8 miesięcy przed Dakarem nie pojechało w żadnym oficjalnym wyścigu. Ja mogę popatrzeć na to z drugiej strony i mogę powiedzieć, że niektórzy przebijają się latami w podrzędnych wyścigach, żeby móc wystartować w Dakarze.

    Praca każdego z osobna jest jego prywatną sprawą. Ja nie wnikam jak zarabiasz na życie i nie jest mi to potrzebne do dyskusji.

  • gina profesor
    HKS

    I jeszcze jedno - nie wpadaj w histerię przy pisaniu postów, nikogo nie niszczę, a już gdzie się odnoszę do czyjegoś życia prywatnego to zaiste nie wiem....

  • gina profesor
    Antek

    Skoro jedni mają prawo do krytykowania cudzych decyzji, to inni mają prawo dyskutować z nimi. Przecież na tym forum wielokrotnie bywały dyskusje po kilkaset postów na różne tematy. Dlaczego nagle nie można dyskutować z osobami, które nie pochwalają decyzji Małysza?

  • Antek doświadczony
    @gina

    Czemu nie można krytykować decyzji? Każdy może napisać swoją opinię. Ja akurat nie krytykuję decyzji Adama, ale jednocześnie bronię praw osób krytykujących. Powtórzę któryś raz! Każdy ma prawo do swojej opinii i jeśli potrafi uargumentować ją to nie można tego zabronić! Żyjemy w wolnym kraju i tak jak Ty, także każda inna osoba ma prawo do swojego zdania. Na tym polega wolność słowa, a Ty chciałabyś jej zabronić. Nie obraź się, ale trochę wygląda to tak: każdy ma prawo do swojego zdania, ale pod warunkiem, że jest ono takie i takie...

  • gina profesor
    HKS

    Czyli dobrze rozumiem - wszyscy robią "łaskę" Małyszowi - PZN proponując posadę, będzie do Adama dokładał, podobnie w świecie rajdu - nikt nie jest zadowolony. To dlaczego wszyscy go chcą u siebie? Z litości?
    Poza tym każdy kierowca kiedyś zaczyna jeździć i musi być ten pierwszy raz.... Prześledź sobie historie kierowców na Dakarze to zobaczysz, ilu ludzi nie związanych przedtem z rajdami i wyścigami tam jechało...

  • HKS profesor

    @gina

    To dyskutuj, dyskutuj, bo na razie coś Ci nie idzie;) Nie wiem jakie związanie z jedną ze stron insynuujesz, ale przyzwyczaiłem się do tego poziomu dyskusji. Uważam, że na nieskaczącym Małyszu PZN by wcale tak nie zyskał, a przecież musiał by też co nieco zapłacić. Bardzo ciekawa hipoteza. Twoim zdaniem cały Orlen Team (nie rajdowcy, a cała grupa) jest zadowolony ze startu Małysza? Bardzo ciekawe. Ja uważam, że Małysz będzie odwracał uwagę od prawdziwych rajdowców i nikogo w światku rajdowym to nie zadowala. Co najwyżej mogą robić dobra minę do złej gry, żeby przykuć uwagę.

    Ależ krytykuj sobie Aline88 jak użytkownika skijumping, a nawet sobie ją zniszcz, ale nie mieszaj do tego życia prywatnego;) Dobrze, że o mnie nic nie wiesz, bo zaraz byś coś wymyśliła. Oczywiście Ty możesz krytykować krytyków, a krytycy mogą krytykować decyzję Małysza. Brawo! Osiągnęliśmy porozumienie!

    PS. Też żałuje, że niektóre posty wyleciały, bo niektóre były ironiczne, ale oddające sytuację.

  • gina profesor
    Antek (77antek@wp.pl)

    Ja też biorę udizał w dyskusji od po0czątku i dalej będę bronić prawa Adama do podejmowania decyzji i do tego, że nie mamy prawa jej krytykować, obojętnie czy się nam podoba, czy też...
    Jeżeli czytałeś dokładnie cała dyskusję to zauważyłeś, ile było postów atakujących w niewybredny sposób jego decyzję.
    Ale weźmy pod uwagę tę grupę, która krytykuje decyzje podając jakieś argumenty. Jeżeli napisze się argumenty krytyczne wobec grupy, to oburzacie się, że się Was krytykuje, szkaluje, pisze co ślina na język przyniesie. A sami to zaczęliście krytykując Małysza, Wam wolno jest cacy, bo macie prawo. To dlaczego ja nie mam prawa krytykować Wasze poglądy? Nie obrażajcie się, ze ktoś się z Wami nie zgadza.

    I w tej chwili mamy już takie paradoksy, o czym pisałam, że analizujecie (bez konkretów) kiedy Małysz podpisał umowy (no bo musiał wcześniej), część oczywiście pisała jak to zrobił dla kasy oczywiście... Szkoda, ze moderatorzy powycinali te posty.

  • gina profesor
    HKS

    Użyłam, jak zauważyłeś określenie - osoba związana z rajdami (nie rajdowiec), mam na mysli osoby, pracujące w otoczeniu rajdów oczywiście. Nie da się ukryć, że wejście Adama do świata rajdów wzmoże zainteresowanie ludzi, którzy nie szczególnie interesowali się nimi.
    Jakby nie patrzeć zaangażownie Adama w pracę z PZN byłoby dla związku korzystne pod każdym względem, także marketingowym,. Jeżeli uważasz inaczej to chyba nie mieszkałeś w Polsce od kilkunastu lat i nie wiesz jaką "instytucją" jest Małysz w Polsce...
    W zwiazku z tym nie wiem, na ile mozna być niezależnym będąc związanym z jedną ze "stron"....

  • Antek doświadczony
    @gina

    Wiem, czego dotyczy dyskusja, bo czytałem całą. Prawda jest taka, że w dzisiejszym świecie, w którym główną rolę odgrywają pieniądze, muszą być podpisane jakieś umowy. A ja napisałem o komentowaniu decyzji Adama, bo głównie o to rozchodziło się na początku dyskusji. Później szło to coraz bardziej w kierunku umów ;)

    I jest różnica między pisaniem tego, czego przyniesie na język ślina a normalnym wyrażaniem opinii wraz z jej argumentacją.

    "Każdy ma prawo do własnej oceny i jeśli robi to kulturalnie, potrafi uargumentować, to trzeba wysłuchać, bo może ma w pewnych kwestiach rację. " - tak pisałem.

  • HKS profesor

    @gina

    Nie wiem czy Alina przestaje mieć związki z PZNem pisząc tu, ale być może zaczęła pracować w PZNie, bo się interesowała skokami i sportami zimowymi, a nie na odwrót i może chce tu pisać jako osoba niezależna, a Ty siejesz jakieś wyroki i tak na prawdę już nie wiesz od czego się dyskusja zaczęła. Nie wydaje mi się żeby zostanie Małysza przy skokach miało dla niej jakieś profity. Zostanie w skokach oczywiście takie profity by miało, ale nie o tym rozmawiamy. I wytłumacz mi jeśli możesz czemu ktoś związany z rajdami ma popierać decyzje Małysza? Przecież rajdowcy z prawdziwego zdarzenia zejdą na dalszym plan.

  • gina profesor
    Antek

    Skoro włączasz się do dyskusji to zauważ, że od kilku godzin nie dotyczy ona wcale tego czy Małysz zrobił dobrze, czy źle.
    dla przypomnienia wypowiedzi Aliny:
    17.03 - Czemu nie jest w skokach - wiadomo, bo już rok temu miał w planie Dakar, podpisał umowy itp.
    18.59 - jakaś umowa musiała być, bo tak działa dzisiejszy świat. Pewno pisało w niej, że Adam może się wycofać z własnej woli, gdyby zmienił zdanie - tak przypuszczam, bo oczywiście umowy nie widziałam. Ale na pewno RMF nie pozwoliłby sobie organizować wszystkiego bez umowy w jakiejkolwiek formie.
    22.44 - A jeśli chcesz wiedzieć tylko, czy coś podpisał wtedy - to mówię tak. Nie wiem, co - bo nie chcę wiedzieć.
    Uważasz, że to jest dyskusja o słuszności decyzji Adama. Co jest tutaj prawdą a co na wyrost. Ale oczywiście - ja się czepiam, szykanuję. A Wy możecie pisać o Małyszu co ślina na język przyniesie...

  • Antek doświadczony
    @gina

    Nie masz racji. To, że ktoś uważa decyzję Adama za złą, nie jest złe. Każdy ma prawo do własnej oceny i jeśli robi to kulturalnie, potrafi uargumentować, to trzeba wysłuchać, bo może ma w pewnych kwestiach rację. Szkalowanie osób o innej opinii jest nie na miejscu. Bycie wielkim fanem Małysza nie oznacza ślepej aprobaty każdej jego decyzji. Podobnie było w zimie, kiedy niezależnie od przebiegu zawodów i sytuacji na skoczni szykanowano ludzi nie węszących spisków austriackich, słoweńskich itp.

    Od razu zaznaczam, że nie zawarłem tu mojej opinii na temat decyzji Adama. Piszę to, ponieważ nie chciałbym usłyszeć, iż jestem przeciwnikiem i antyfanem Małysza, bo tak nie jest!

  • gina profesor
    HKS

    narzucam swoje zdanie ? nie rozumiem. Stwierdziłam wprost, że jeżeli ktoś jest związany z PZN to z decyzji Adama nie jest zadowolony. Ja i pewnie większość z nas tu piszących nie ma żadnych powiązań z PZN. Jesteśmy zwykłymi kibicami wyrażającymi swoje zdanie bezinteresownie. Ktoś powiedzmy związany (pracujący, niezależnie jak to określimy) z rajdami będzie decyzję Adama popierał, ktoś związany z PZN niekoniecznie. I chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
    Czy Alina pisząc tu jako kibic przestała mieć związki z PZN, których się wcale nie wypiera, wręcz pisze o nich? Niech tam ma swoje zdanie, ale czy jest ono bezinteresowne?

  • HKS profesor

    @gina

    Byłoby miło jakbyś przyjęła do wiadomości, że jako Alina88 może wypowiadać się 50letni dziadek, bo taką ma ochotę i ujawnienie tożsamości, to tylko dobra wola osoby piszącej. Ta osoba może w tym momencie napisać, że jednak nie jest żadnym redaktorem na żadnym portalu i pójdziesz z tym do sądu? Adamowi nie można nic narzucać (a nawet nie można skomentować jego decyzji!), ale Ty możesz narzucać wolnemu człowiekowi, kiedy odpowiada za swoje słowa jako pracownik, a kiedy jako subiektywnie piszący czytelnik portalu. Ogarnij się, bo brak mi słów.

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    A więc uważasz, że jestem "osobą związaną z PZN, zwyczajnie wkutą na Małysza za odejście do rajdów" ?!?

    No wybacz, ale w przeciwieństwie do Ciebie ja nie obrażam tutaj innych użytkowników, w dodatku jakimiś oszczerstwami z kosmosu. Jeśli jeszcze wcześniej się łudziłam, że można tutaj coś komuś wytłumaczyć, to zmieniam zdanie. Z Tobą rozmawiać się nie da i nie życzę sobie takich komentarzy na mój temat.

  • gina profesor
    Alina88

    po prostu dobrze byłoby gdyby osoby kojarzone z polityką, sportem czy inną działalnością nie pisały, czy mówiły czegoś na wyrost, bo tak im pasuje. Trochę odpowiedzialności za słowo.

  • gina profesor
    Alina88

    Piszesz coraz ciekawiej. Ciekawe jak ustosunkują się do Twoich opinii o podpisywaniu umów zainteresowane osoby np. Adam Małysz...
    po drugie - taki zwykły kibic jak ja dyskutuje cały dzień ze zwykłymi (jak sądzi ) kibicami, a okazuje się, że to osoby związane z PZN, zwyczajnie wkute na Małysza za odejście do rajdów.

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Nie, nie jestem nieprecyzyjna, nie piszę o czymś, co może nie miało miejsca i nie chlapię sobie co popadnie. To Ty tego chcesz i łapiesz mnie za pojedyncze słowa.

    Co chcesz uzyskać, wyciągając ode mnie odpowiedź na pytanie: "co Małysz podpisał"? Czy coś to zmieni? Nie jestem jego materacem i nie wkleję Ci tutaj tej umowy w PDF-ie. A jeśli chcesz wiedzieć tylko, czy coś podpisał wtedy - to mówię tak. Nie wiem, co - bo nie chcę wiedzieć. To nie moja sprawa, tylko życie osobiste Adama. Ja mu do kieszeni nie zaglądam.

    Na Skijumping jestem tylko czytelnikiem, nie redaktorem. Ten temat-dylemat bycia redaktorem i bycia czytelnikiem był już wałkowany tutaj przy okazji wpisów MarcinaBB i nie mam ochoty powtarzać jego argumentów. Będąc czytelnikiem mam prawo do opinii, a nie podawania faktu, a nawet mam prawo do błędu. To nie artykuł, za który odpowiadam i mogę napisać, że "podpisał jakąś umowę" bez podawania dokładnego info - bo to nie artykuł na PZN typu: "Wiadomość specjalna dla giny: Małysz podpisał umowę rok temu z RMF. W załącznikach szczegóły tej umowy".

    Nie piszę na tym portalu o rzeczach, które nie miały miejsca albo o plotkach bez pokrycia. Więc daruj sobie nagonkę na mnie, bo są ciekawsze rzeczy do roboty niż czepianie się od rana moich pojedynczych słów.

  • gina profesor
    Alina88

    Czyli pisząc jako Alina88 możesz być nieprecyzyjna, pisać o czymś, co może miało miejsce może nie, tak sobie coś chlapnąć, tak? Bo akurat zdecydowałaś, że tutaj jesteś kimś innym. Takie rozdwojenie jaźni.
    I nie przeszkadza Ci to, że wiele osób łączy Ciebie tutaj z Tobą dziennikarką?
    Fajne tłumaczenie, gratuluję

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Piszę wypowiedź na forum jako Alina88, a nie artykuł jako dziennikarka, więc nie atakuj mnie o brak precyzji. Poza tym pisałam to na szybko i nie przyszło mi do głowy, że ktoś będzie 15 razy dopytywać mnie o każde słowo, jakie napisałam.

    Jakaś umowa musiała być, bo tak działa dzisiejszy świat. Pewno pisało w niej, że Adam może się wycofać z własnej woli, gdyby zmienił zdanie - tak przypuszczam, bo oczywiście umowy nie widziałam. Ale na pewno RMF nie pozwoliłby sobie organizować wszystkiego bez umowy w jakiejkolwiek formie.

  • Alina88 doświadczony

    @granda
    Na razie nie wiadomo, ale na pewno nie wcześniej niż za 2-3 tygodnie. W tej chwili najprawdopodobniejsze jest, że zostanie to połączone z imprezą w Wiśle 18 czerwca.

  • gina profesor
    Alina88

    teraz rozumiem lepiej, rozumiem, że masz kontakt z Adamem, który pozwala Ci stwierdzić że jest zajęty, bo ze zdania, któe napisałaś najpierw - Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony nie wynika, że jest zajęty. Po prostu brak takiego zapisu.
    Co do zadania do Fanki - o zainteresowaniach motoryzacyjnych Adama wiadomo od dawna, ale napisałaś dość niejasno najpierw tak - Czemu nie jest w skokach - wiadomo, bo już rok temu miał w planie Dakar, podpisał umowy itp.

    teraz zaś piszesz tak - Czy to były dokładne umowy, czy ustne porozumienia - nie wiem. Wiem jedno, że Adam wiedział już przed sezonem, że wystartuje w rajdach.
    no więc dziwne - raz piszesz, że podpisał umowy, za chwilę, że nie wiesz?
    Jako dziennikarka powinnaś być precyzyjna i nie pisać czegoś czego nie wiesz.

  • granda6 doświadczony
    Alina88

    Masz może juz jakieś informacje o podsumowaniu Lotos Cup? Nigdzie na razie o tym nie przeczytałem. Chętnie bym sie wybrał. Na razie przeczytałem na Wiślańskiej stronie że impreza Wisła Adamowi odbędzie się 18 czerwca. Pozdro

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Nie rozumiem, jak można jaśniej napisać to, co już napisałam, ale się poświęcę i spróbuję.
    1. Może po prostu wiem, że kontakt telefoniczny z Adamem jest utrudniony i że Adam jest zajęty? Może takie mam informacje? A przeszkadzać tym bardziej mu nie chcę, bo myślę, że on sam już powiedział wszystko, co chciał kibicom przekazać na temat swojej decyzji.
    Więcej nie będę tłumaczyć tych kilku zdań, które napisałam. Teraz to po prostu szukasz już dziury w całym.

    2. Zdanie do Fanki oznacza to, co właśnie oznacza - przecież Adam na pomysł startu w Dakarze nie wpadł wczoraj, tydzień temu, czy nawet w styczniu. Czy to były dokładne umowy, czy ustne porozumienia - nie wiem. Wiem jedno, że Adam wiedział już przed sezonem, że wystartuje w rajdach. Cytat? "W zeszłym roku, po Vancouver, dostałem taką propozycję z teamu. Zadzwonił Rafał Płuciennik i zapytał, czy nie byłbym zainteresowany. Na początku w ogóle w to nie uwierzyłem, że to jest prawda. Dopiero po spotkaniu z nim sytuacja się zmieniła."
    Płuciennik to szef RMF Caroline Team.

  • gina profesor
    Alina88

    I jeszcze jedno - co oznacza Twoje zdanie do Fanki:

    Czemu nie jest w skokach - wiadomo, bo już rok temu miał w planie Dakar, podpisał umowy itp.

    Może jako osoba zorientowana i pisząca to zdanie wytłumacz, czy to oznacza, że Adam podpisał już umowy w ubiegłym roku? Czy mogę taki wniosek wyciągnąć z Twojego wpisu?

  • gina profesor
    Alina88

    Tak się składa, że uczę od lat matematyki, ale żadna logika, tym bardziej matematyczna nie wywnioskuje z pierwszej części zdania drugiej - niestety to nie jest równość.
    Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony." = Adam jest zajęty

    drugie zdanie
    "To nie jest tak, że Adam jest na moje zawołanie" i "Pewno okazja będzie dopiero na podsumowaniu sezonu LOTOS Cup." = każdy umiejący logicznie rozumować czytelnik wywnioskuje, że nie biegam za Adamem prosząc o wywiad, gdy nie jest ku temu odpowiednia pora i że dobrą okazją będzie dopiero podsumowanie sezonu, bo teraz nie chcę mu przeszkadzać.

    To skąd wiesz, że kontakt telefoniczny z nim jest utrudniony? Skoro nie chcesz mu przeszkadzać? I nie przychodzi jak trenerzy do PZN. Jedno zdanie przeczy drugiemu. Logika się kłania.
    Nie rozumiem jaką to "gębę" Tobie dorabiam? Wstydzisz się swojej redaktorskiej pracy?

  • Alina88 doświadczony

    @gina

    Nigdzie tutaj nie mianowałam się redaktorką i bynajmniej nie chwalę się mądrością moich wywiadów (bo nie do mnie należy ich ocena). Nie dorabiaj mi tutaj zatem jakiejś dziwnej gęby.

    W zasadzie nie ma o czym dyskutować, ale proszę, niech Ci będzie:

    "Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony." = Adam jest zajęty

    "To nie jest tak, że Adam jest na moje zawołanie" i "Pewno okazja będzie dopiero na podsumowaniu sezonu LOTOS Cup." = każdy umiejący logicznie rozumować czytelnik wywnioskuje, że nie biegam za Adamem prosząc o wywiad, gdy nie jest ku temu odpowiednia pora i że dobrą okazją będzie dopiero podsumowanie sezonu, bo teraz nie chcę mu przeszkadzać.

    Czy mam objaśniać Ci każde moje zdanie za każdym razem? Przykro mi, zwykle nie mam na to czasu.

  • gina profesor
    Alina88

    Jeszcze raz Twój wpis:

    Bardzo chętnie bym porozmawiała, ale to nie jest tak, że Adam jest na moje zawołanie. Trenerzy zwykle przychodzą do biura PZN-u i dlatego łatwo z nimi porozmawiać. Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony. Pewno okazja będzie dopiero na podsumowaniu sezonu LOTOS Cup.

    Wskaż mi w tym fragmencie, o którym dyskutujemy gdzież to napisałaś, że Adam jest zajęty i że nie chcesz mu przeszkadzać. Dorabiasz fakty po faktach niezależnie od tego, ile "mądrych" wywiadów przeprowadziłaś szanowna "redaktorko".
    Ale gratulacje za "mądre" słówko...

  • anonim

    @Alina

    Pomimo wszystkiego i tego całego Dakaru, choć przyznam, że sama chętnie przeżyła bym taką przygodę :) gdzieś czytałam, że Pan Tajner na początku maja jeszcze raz będzie chciał rozmawiać z Adamem.
    Czy jest możliwy potem na str.PZN jakiś wywiad z Adamem ?
    Bardzo mnie to ciekawi o czym wspomniał @kuba i jak jest odpowiedź Adama.
    Na str.fakty.pl jest najnowszy wywiad z pilotem Adama, z którego wynika, że tych treningów odbyli zaledwie kilka ale przejechali setki kilometrów ale z tego wynika, że Adam ma obecnie jednak więcej wolnego czasu, siłownię też ma w domu więc daleko chodzić nie musi:)
    Może taki wywiad byłby mozliwy ?
    Jeśli się uda byłabym wdzięczna.

  • Alina88 doświadczony

    @Fanka
    No owszem, nie widziałam tamtych wpisów, bo były już wymoderowane:)
    A co do prywatnej sfery - wkraczamy i opisujemy ją tylko wtedy, kiedy napiszemy artykuł czy wkleimy zdjęcia z życia prywatnego Adama. A tutaj jest tylko dyskusja o jego decyzji. To nie jest karalne.

  • Hirschberg bywalec

    Jedna rzecz mnie zastanawia. Skąd pomysł na wycieńczający Dakar gdy miał być spokój po udziale w Pucharze Świata w którym już ledwo dawał rady fizycznie ? A gdzie dom, rodzina... hmmm

    Jego życie, jego sprawa. Tylko żeby potem nie było płaczu i zgrzytania zębów.

  • anonim

    @Alinko

    Nie widziałaś chyba tutaj wszystkiego.
    Część tych paskudnych komentarzy co wkraczają Adamowi w sferę życia prywatnego została usunięta, w tym HKS, który nie zawsze pisze bardzo poprawnie a jednocześnie jest oburzony jak ktoś śmie mu zwracać uwagę.
    Był też komentarz właśnie tego typu "Ty zdrajco " i wiele innych, na szczęście moderacja czuwa.
    Ale tak jak mówię krytyka tak ale wszystko ma swoje granice bo nie każdy się z tym zgadza co Adam obecnie robi i można wyrazić swoją dezaprobatę natomiast w uzasadnieniu tego często czytałam jedne wielkie niedorzeczności i wkraczanie w jego życie prywatne a to chyba nie spodobało by się nikomu, mi też nie i tobie chyba też:)
    Wiesz, że wkraczanie nawet osobie publicznej w sferę prywatną i opisywanie jej jest karalne ? Pewna piosenkarka polska wygrała już taki proces u nas:) W jej przypadku chodziło o dziennikarza ale to świadczy, że nie można przekraczać pewnych granic.

  • HKS profesor

    @gina

    Oczywiście, że dobrałem zdania, ale ich nie wymyśliłem, także trudno mnie posądzać o złą wolę czy kłamstwo. Każdy może sobie to zinterpretować jak chce. Ty inaczej, a ja inaczej. Nie będę już się powtarzał, bo bardziej merytorycznie niż w poście o 12:00 tego nie przedstawię.

    @Ani23

    I to jest kolejny przykład osoby wcinającej się w dyskusję i piszącej po raz setny to samo, bez przeczytania choćby kilku wpisów. Znowu to samo czyli rzekoma zazdrość, wchodzenie w życie, dzielenie na prawdziwych i nieprawdziwych fanów (dobrze że nie na mężów stanu) itd. itp. Oto obraz tego prawdziwego kibica.

    Jeśli druga uwaga jest do mnie to odpowiadam. Oglądam skoki od 98/99 roku, oglądam Dakar od 2001 i nie oglądałem F1 przed Kubicą i nie oglądam z Kubicą, a wysyp ekspertów rajdów terenowych jest oczywiście nieunikniony.

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Gdyby można było wkleić tutaj ikonkę "facepalm", to właśnie bym teraz to uczyniła. Co ty w ogóle piszesz?!? Odpowiadam na pytanie Kuby, dlaczego nie ma wywiadu z Adamem, tłumacząc, że jest zajęty i nie chcę mu przeszkadzać, a ty mi odpisujesz, że mam do niego pretensje i że chcę go mieć 24 godziny pod telefonem.
    Zastanowiłaś się chociaż przez chwilę, zanim to napisałaś? Ktoś tu ma duże problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

  • anonim

    i jeszcze jedno. Z 2001 rokiem wylęgło się 38 mln specjalistów od skoków. Widzę teraz, że pojawia sie coraz wiecej "znawców" od rajdów ktorzy juz wiedza z czym bedzie Adamowi ciezko a z czym nie. Ciekawe, czy nie bedzie mu najciezej po tym, jak przeczyta wasze opinie.

  • gina profesor
    Alina88

    tak piszesz:
    Bardzo chętnie bym porozmawiała, ale to nie jest tak, że Adam jest na moje zawołanie. Trenerzy zwykle przychodzą do biura PZN-u i dlatego łatwo z nimi porozmawiać. Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony. Pewno okazja będzie dopiero na podsumowaniu sezonu LOTOS Cup.

    Czyli jeżeli dobrze rozumiem, Małysz ma być pod 24-godzinnym telefonem i odpowiadać na każde pytanie władców - kibiców?
    Ludzie dajcie żyć! Adam cierpliwie udzielał wywiadów na koniec sezonu, po sezonie czy musi to robić wiecznie, to jakaś obsesja być na każde zawołanie, bo jak nie to się obrazimy....

    próbujemy Wam uzmysłowić, że decyzje Adama należą tylko do niego, taka podstawowa prawda.

  • anonim

    Wszystkim "fanom" Adama Małysza, którzy każą mu robić rózne rzeczy proponuję zająć się własnym życiem. Ciekawe, czy Wam byloby milo gdyby ktos tak krytykowal wasze hobby czy pasje. A mowienie o pieniadzach jakie zarobi za to Adam jest czysta zlosliwoscia i zazdroscia. To zrobcie sobie licencje na kierowce i wygrajcie Dakar to tez zarobicie. A tak w ogole to dopiero teraz widac, ilu tak naprawde fanow ma Adam Małysz.

  • gina profesor
    HKS

    Dobrałeś zdania Małysza pod swoje poglądy, ale Małysz powiedział wiele więcej. Pamiętam, że od zawsze mówił, że interesuje się motoryzacją. Że pasjonują go samochody, dlatego jego decyzja to nie było totalne zaskoczenie. Gdzie tu nieszczerość. Powiedział co będzie robił wcześnie - równie dobrze mogłoby to być parę miesięcy później. Powiedział, gdy zapadły konkretne decyzje, jeżeli sprawa była na etapie dopinania szczegółów, niezamknięta to o czy miał mówić. Czy ma obowiązek informowania wszystkich o każdym swoim pomyśle? Mówił wyraźnie, że ma kilka pomysłów i propozycji. Teraz na siłę próbujecie mu udowadniać nieszczerość, pazerność itp.... bo ma swoje zdanie. Właściwie to naszej dyskusji w ogóle nie powinno być bo napiszę to kolejny raz - to jego prawo do decydowania o sobie. Jak dla mnie może zostać kosmonautą.
    O jego przygotowaniach do rajdu też niewiele wiemy, ale można na pewno ma profesjonalne zaplecze, zawsze był osobą odpowiedzialną i komu jak komu ale jemu możemy zaufać, że do każdego zadania podchodzi profesjonalnie.

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Mówiłam ogólnie o sytuacji pod tym artykułem, a nie że akurat ty atakujesz. Owszem, pisz co chcesz, oczywiście jeśli to będzie coś wnosić do dyskusji (ale to dotyczy chyba wszystkich:) ).

    Mi chodziło tylko o to, że osoby uważające inaczej są tutaj natychmiast zakrzykiwane. Nie merytorycznie kontrowane, ale właśnie zakrzykiwane. A już kompletnie nie rozumiem usuwania wpisów z cytatami Małysza, kiedy mówi on o odpoczynku i spędzaniu czasu z rodziną. Powiedział tak? Powiedział. Więc dlaczego to usuwacie? Na razie jeden wpis z cytatami się ostał, zobaczymy na jak długo.

    @kuba
    Bardzo chętnie bym porozmawiała, ale to nie jest tak, że Adam jest na moje zawołanie. Trenerzy zwykle przychodzą do biura PZN-u i dlatego łatwo z nimi porozmawiać. Adam w biurze nie pojawił się ani razu, a dodatkowo kontakt telefoniczny z nim naprawdę jest utrudniony. Pewno okazja będzie dopiero na podsumowaniu sezonu LOTOS Cup.
    Ale o co tu pytać? Czemu nie jest w skokach - wiadomo, bo już rok temu miał w planie Dakar, podpisał umowy itp.
    Mam wrażenie, że część osób tutaj nie czyta dokładnie wpisów, a potem komentuje. Owszem, Piotr to zwykle oszołom, ale znajdź choć jeden cytat tutaj, gdzie HKS nakazuje Małyszowi, co ma robić! Przecież on tylko pisze, że według niego decyzja nie była słuszna, bo Dakar to trudny rajd. I ja się z nim zgadzam.

    @Fanka
    Ale kto wkracza Adamowi w sferę prywatną? Czy stoimy pod jego domem i machamy transparentami typu "Ty zdrajco! Pokaż co masz w portfelu!" ? Czy spuszczamy mu powietrze z opon, żeby nie trenował jeżdżenia samochodami? :) Pisanie w komentarzach o tym, co według kogoś Adam powinien robić to wciąż nie jest wkraczanie w sferę prywatną, tylko po prostu wyrażanie opinii (oczywiście o ile kulturalnie).

    Dystans, ludzie, naprawdę, miejcie do Adama, tego co on robi i tego co o nim ludzie piszą dystans. Nie warto drzeć szat ani o to, by Adam został rajdowcem, ani by nim nie został. Szkoda, że w skokach nic się chwilowo nie dzieje, bo zajęlibyście się czymś innym.

  • granda6 doświadczony
    gina

    Tak mnie coś natchnęło i nie do końca wyszło ale chciałem napisać coś inaczej bo tutaj ostatnio jest więcej sprzeczek niż spokojnej dyskusji. A Tak zawsze coś innego. Pozdrowienia

  • granda6 doświadczony
    haze

    Zwolennicy Adama nie muszą nic udowadniać! Po prostu jesteśmy z nim cokolwiek będzie robił. Ja osobiście będę dalej kibicem skoków i tego nie zmienię, a to że rajdy to nie jest do końca moja działka to nie znaczy że nie będę z zainteresowaniem śledził poczynań naszego Mistrza. Oczywiście nikt ci nie nakazuje śledzenia rajdów i nie wiem o co ci biega. Co ma wspólnego jakas otoczka medialna wokół rajdów z tym że skoki nadal są i będą dla nas najważniejszym sportem. Jeżeli nie byłeś fanem Adama to nie zrozumiesz tego że dla wiernego kibica Adama każde nowe wyzwanie będzie tak samo sledzone z ciekawością, choć już może nie z taką przyjemnością jak oglądanie go w locie na skoczni. I przede wszystkim tak ogólnie to skoro jesteś kibicem skoków to masz dziwne podejście do zawodników. Tak tylko zapytam czy masz jakiegoś ulubionego zawodnika,bo jeżeli tak to będzie dla niego przykre jak skończy karierę a ty sie na niego wypniesz dup... i powiesz żeby spadał bo już nie skacze! Brawo kibicu skoków!

  • HKS profesor

    @gina

    Nie zarzucam konkretnie Wam. Chodzi mi o większość osób, które po raz kolejny poruszały temat do którego się już ustosunkowałem.

    Ja nie raczyłem się ustosunkować do Twoich wypowiedzi, bo nigdzie w tonie na jaki odpowiadasz się nie wpisywałem, więc nie czułem się wywołany do odpowiedzi.

    W WIELKIM skrócie napisałem tyle:
    - nigdy nie napisałem, że Małysz ma robić coś innego i nigdy nie napisałem, że ma zostać przy skokach. Wyraziłem opinie na temat rajdu Dakar.
    - jest różnica między uwielbianym hobby, a Dakarem. Nie wystartowanie w Dakarze, nie uniemożliwia realizowania hobby, a wystartowanie w Dakarze uniemożliwia niemal wszystko.
    - Adam będzie miał ogromny problem z przygotowaniem się merytorycznym (naprawa awarii) i technicznym (prowadzenie samochodu w takich warunkach)
    - napisałem i zacytowałem, że Adam w pewien sposób nie był szczery w swoich wypowiedziach
    - napisałem też, że trening rajdowca może nie jest ciężki, ale na pewno bardzo męczący, i co ważne intensywny i nie ma czasu na żaden odpoczynek, żeby w kilka miesięcy nadrobić kilka lat.
    - zastanawiałem się też, jak to jest, że teraz Adama uczą najprawdopodobniej lepsi kierowcy, którzy zapewne nigdy nie dostaną szansy na start, bo wybicie się w Polsce nie jest takie łatwe.
    - pisałem też że RMF Caroline team z polskimi mediami na czelę zrobią szopkę z tego startu. Już teraz w ogóle nie słychać o Łaskawcu, który był na podium rajdu rok temu, a startuje z Małyszem. Jak Orlen team zapłacił TVP, to ciągle mówili o Sonku. Spodziewam się więc w relacji zbyt małej dysproporcji między amatorem, a zawodowcami reprezentującymi nasz kraj.

    Moja opinia jest subiektywna i przy jej interpretacji należy pamiętać, że od lat oglądam skoki i od lat oglądam ten jeden jedyny rajd terenowy czyli Dakar.

    Oczywiście dobrałem wypowiedzi Małysza pod swoje poglądy. Po co miałbym dobierać je pod czyjeś poglądy? Czarno na białym można przeczytać co Małysz mówił.

  • gina profesor
    haze

    Cieszymy się, że odróżniasz narty od kierownicy - jest dobrze, jest postęp. Twoje zdanie też jasno zostało wyrażone, mam nadzieję, że w związku z tym przestaniesz wyrażasz swoje oburzenie z tytułu niespełnienia oczekiwań wyrażanych przez Ciebie przez Adama Małysza, dotrzymasz słowa i nie będę zmuszona czytać po raz tysięczny waszych oburzonych postów...
    granda6
    Fajnie piszesz, choć miałam maleńki kłopot z gwarą...

  • haze doświadczony
    Zwolennicy Adama w Dakarze

    chcą tutaj udowodnić, że nie ważne, czy Adam skacze, jeździ, czy pływa, a my kibice nie odróżniamy nart od kierownicy... Odróżniamy. Dlatego ja i kilku innych fanów skakania na nartach olewamy Dakar, nawet z Małyszem. Cała otoczka związana z Małyszem w Dakarze jest dla mnie medialną szopką, a to już nie moja działka.

  • granda6 doświadczony
    Fanka

    Po to bydom puszczać w telewizyji tyn rajd żeby my se mogli pooglądać jak Adam pyndzi po pustyni i Jo bydym oglondoł z najwiynkszą przyjemnością! Może i piszym źle i błyndami ale JO JE STELA! CIESZYNIOK! Adam zapinkalej i nie dziwej sie za siebie! JEDŹ ADAM JEDŹ!

  • anonim

    @granda
    Nie masz pojęcia jak się uśmiałam z tego co napisałeś niżej:)))
    Wiesz w życiu bym nie pomyślała, że będę oczekiwać na wiadomości sportowe w jedynce kiedy rusza Dakar, jak nigdy bedę śledzić te kronikę tam od stycznia, bardzo będę ciekawa gdzie aktualnie są, na jakim odcinku, czy cos im nawaliło,czy nie utknęli gdzieś na pustyni, jak nigdy bedę to śledzić, jak tu nie śledzić skoro tam pojedzie mój ulubieniec?:)
    Ale może być i tak, że nie ukończą tego rajdu zważając na to jakim samochodem dysponują, to może być tak, że nie dojadą.
    Ale znajac ambicję i upartośc Adama, weźmie samochód na hol czy plecy i dowlecze go do mety :)))

  • granda6 doświadczony
    Nie ma co sie sprzeczać.

    Adam jest naszym Mistrzem i nikt tego nam fanom nie obierze. Ja wiem że niektórym żal dup... ściska że ma okazję do robienia czegokolwiek by pragnął. To wspaniale że widać radość na jego twarzy i to mi jako jego wielkiemu fanowi wystarczy! Szczerze to nie przejmuję sie docinkami czy miał zrobic tak czy tak,lub bo tak powiedział. Adam często mówił może ,chyba,nie wiem. A zrobic może tak naprawdę wszystko na co ma ochotę i to mnie cieszy że to robi. Zaczynam już te wszystkie docinki brać z dystansem bo i tak nic nie zmieni decyzji podejmowanych przez Mistrza! I będę czekał na kolejne relacje i wiadomości o Adamie bo poprostu lubię je czytać i tyle.

  • granda6 doświadczony
    HKS

    Pierwsza odpowiedź domyślna i na wesoło grandy: No i stało się,poszedłch se siąść przy moich stromkach,podziwołech się na kwiotki i tak se myślę, co Jo tu robię? Ani w dup..,ani w oko bo wszystko już porobiłech. No nic trzeba sie kajś przejechać. Wziołech mojego jeepa i tak se pomyślołech że to je to! Nie bedym kręcił że od razu skoczę na jakiś stołek bo zamiast większej klaty wyrośnie mi bandzioch piwny i bedym wyglądoł jak reszta prezesów. Kurcze wjym że bydom kibice zawiedzeni ale myślym że mi wyboczom i na nich liczym! A menadżerka? Dyć nie bedym robił konkurencji Izie, bo co jej powiym,fajnie że mi chłopoków przygotowałaś i teraz już Ci dzięka. Ni muszym ją pieknie przegodać żeby jeszcze zdzierżała przy nich bo jo chcym sie pościgać. Ale to już moja sprawa jak jej premówiym. Druga wypowiedź grandy: Kurde nie wjym co je grane,to mnie łupie w kościach,to łeb mi pęko,isto muszym se dychnąć. Kiery normalny by wydzierżoł tela treningów,a ten pierun Hannu nie popuszczo. No ale obiecołech se że jak pieknie skoczym w Oslo to se już muszym dychnąc. No i co dychom i dychom i anioły mie bierom w chaupie,jem i jem i co? Pomału ostatni pierug mom w gardle a piyrszym już siedzym.Za chwile dup.. praśnie,a do tego tako cisza że wydzierżec nie idzie! No to idym se pojeździć. Co dalej? Trzecia wypowiedź grandy: Tak se teraz myślym że skoro w chałpie nie zdzierżym,dychać bedym jak se pojadym na wczasy. Moje dziołchy widzą że nie poradzym usiedzieć na dup.. więc same już godają żebym se pojeździł. Przeca ile można słuchać o wertepach ,wydmach, i wielbłondach. Dyć przeca je żech młody i puki jeszcze poradzym to musze sie wyszaleć.je to moje marzyni i nareszcie je okazja je spełnić! I teraz do wszystkich moich fanów: POMOŻECIE!?

  • gina profesor
    HKS

    Zarzucasz nam, że nie czytamy ze zrozumieniem. Problem w tym, że Wy nie czytacie nas w ogóle. Pisałam o byciu menedżerem, pisałam, że pewnie nie jest to takie proste, pisałam o kilku innych sprawach. Nikt nie raczył ustosunkować się do tych wypowiedzi. Bo Wy nie dyskutujecie z nami o argumentach. Was interesuje jedno - to, że krytykujemy Wasze poglądy.
    Cytujesz różne wypowiedzi Adama, dobrałeś je pod swoje poglądy. Ja znam taką z telewizji, w której Adam mówi, że był czas, gdy myślał, że po zakończeniu kariery po prostu usiądzie w domu i przez rok nic nie będzie robił. Ale wie już, że tak aktywne życie jakie prowadził mu na to nie pozwoli, że nie wyobraża sobie tak siedzącego.
    Oczywiście Adam wyjaśnił kibicom co będzie robił - tak jak to umieściłeś, sęk w tym, że kibice oczekiwali czegoś innego.
    poza tym Adam nigdzie nie mówi, że odejdzie do rajdów na zawsze - sam umieściłeś kolejne zdanie o tym, jak zmęczony skokami był tej zimy. Musi od nich odpocząć.
    Ale poza wszystkim Wasz problem jest jeden - oczekujecie, że Adam po zakończeniu kariery skoczka od razu zaangażuje się w polskie skoki i zostanie ich cudotwórcą, zbawcą, twórcą potęgi, a tu ten Dakar....
    Adam Małysz nie jest więźniem skoków narciarskich i mam nadzieję, że nim nie zostanie

  • anonim

    @HKS
    Widzę, że nadal dyskutujesz i jak to nazywasz "starasz się trzymac poziom "
    Słuchaj, albo masz mnie za idiotkę albo za kogoś kto ma naście lat bo wyraźnie usiłujesz zrobić ze mnie głupią.
    Dlaczego ?
    Zdanie jakie tobie zacytowałam z twojego własnego postu było skierowane do mnie tak ?
    Zacytuję je tobie raz jeszcze :

    ""Powiem Ci jeszcze, że pieniądze szczęścia nie dają i mam nadzieje że nie będziesz się musiała o tym przekonać na własnej skórze. No chyba że bardzo tego chcesz"
    I choć nie musiałam odpisałam tobie na to, tak jak odpisałam a chyba czytać potrafisz prawda? Sądziłeś, że masz do czynienia z gimnazjalistką?
    Natomiast twoja reakcja na to i odwrócenie kota ogonem jest zaskakująca.
    Cyt ; "Nie moja wina, że nie zrozumiałaś kontekstu. Nie chodzi mi o zarabianie pieniędzy, ale o to że czasami tracą one swoją wartość, a to jest spora różnica"

    Nie wiem jaki był twój kontekst i co miałeś na myśli, nie mam zamiaru już z tobą dalej dyskutować u każdego kto coś do ciebie skieruje, coś widzisz, tylko nie u siebie, najpierw zastanów się nad sobą i tym co ty piszesz do innych a potem zwracaj innym uwagę.
    I daruj sobie już dalsze odpowiedzi do mnie.

    @Alina
    Mamy prawo do reagowania na negatywne opinie pod adresem Adama Małysza, tak jak ci piszący dali sobie prawo do krytykowania jego samego, jego decyzji oraz wkraczania mu w sferę prywatną jego życia bo i takie tutaj padały stwierdzenia.Nie neguję, że nie można go skrytykować tylko wszystko ma swoje granice i trzeba wiedzieć jak daleko można się posunąć.

  • HKS profesor

    @kuba

    Patrząc na Twoją pisownie, wnioskuję, że nie skończyłeś nawet gimnazjum (albo 8 klas podstawówki) także nie wiem kto jest nieudacznikiem życiowym.

    Przeczę sam sobie? No niebywałe. Jakbyś mógł wskazać gdzie konkretnie to byłbym wdzięczny. Jeśli zaś Ci się nie uda i dojdziesz do wniosku, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, to z łaski swojej wznów edukacje od gimnazjum.

    @gina

    No i wszystko jest tak jak powinno być. Ja nikomu nie bronię polemizować, tylko żeby dyskutować nie wystarczy umieć czytać, trzeba czytać ze zrozumieniem, a niestety wielu z Was ma z tym problemy.

    Dyskusja niestety jest beznadziejna. Dawno nie było tu tak żenująco niskiego poziomu. Piszę tu i piszę (w miarę kulturalnie) a zawsze dostaje odpowiedź "nie będziesz rozkazywał Małyszowi". Apeluje, zacznijcie czytać wpisy osób, którym odpowiadacie!

    Pierwsza wypowiedź Małysza:
    "Mam wiele propozycji. Kręci mnie menedżerka. W połowie kwietnia moja przyszłość powinna się wyjaśnić. Nie będę robił tajemnicy, to należy się też kibicom. Mam zamiar nadal kręcić się przy skokach. Ale na początku potrzebuję spokoju. Po 26 marca sobie usiądę, odpocznę. Pewnie pójdę do ogrodu, bo mam tam dużo pracy. I w trakcie przemyślę, co dalej."

    Druga wypowiedź Małysza:
    "Tej zimy byłem już bardzo zmęczony i organizm potrzebuje odpoczynku"

    Trzecia wypowiedź Małysza:
    "Potrzebuję też odpoczynku. Nie chcę, żeby szybko coś na mnie spadło" (...) nie wiem, czy od razu chcę się tak zaangażować. Oznaczałoby to kolejne wyjazdy"

    No ale przecież ja się czepiam:)

  • kuba stały bywalec

    @alina na str pzn widzialem pare ciekawych wywiadow twoich z trenerami czyli mozesz taki wywiad zrobic z malyszem z tego co czytalem on wiecej jest jednak w domu niz w samochodzie wiec mozna go zapytac wprost dlaczego nie dziala w skokach dopoki ktos go o to nie zapyta tak dlugo znajda sie tacy co widza dla niego lepsze zajecie i tu nie chodzi o portfel i krytyke ale chamskie ataki na jego osobe coprawda czesc wyleciala i dobrze ale z jakiej paki jakas para nieudacznikow zyciowych hks i piotr nakazuja mu co ma robic ? Malysz jest osoba publiczna i owszem ale to nie daje nikomu prawa do wlazenia mu w zycie i jego decyzje? Zaloze sie ze gdyby cos robil w skokach i by mu nie wyszlo to jezdzili by po nim jak po burej suce! O to wam chodzi? On nie jest nikomu nic juz winien! A ty @ hks wez juz zamilcz bo przeczysz sam sobie i pleciesz bzdury.

  • gina profesor
    Alina88

    ależ ja np. nikogo nie atakuję. Ja tylko wypowiadam krytyczne zdanie o Waszych wypowiedziach. Ty dajesz sobie prawo krytycznego wypowiadania się o Adamie Małyszu na podstawie własnego widzimisię pt. Małysz to osoba publiczna więc tak można. No to dlaczego oburzają Cię krytyczne wypowiedzi pod własnym adresem?
    Jak pisał klasyk - Kali ukraść komuś krowę - dobrze, Kalemu ukraść - źle....

  • anonim
    Luc Alphand o Małyszu

    Alphand na swoim przykładzie opowiada o tym, jak niebezpieczne są sporty motorowe, a także uzależnienie od adrenaliny, które często objawia się u sportowców uprawiających tak trudne dyscypliny jak narciarstwo alpejskie czy skoki narciarskie. W 2009 miał bardzo poważny wypadek na motorze. - Byłem niemal sparaliżowany. Miałem złamane trzy kręgi, nie czułem ciała powyżej klatki piersiowej. Musiałem przejść poważną operację, bałem się jej, to był najstraszniejszy moment mojego życia. Uświadomiłem sobie, że do końca życia mogę jeździć na wózku. Dla mnie, dla sportowca, dla którego ciało jest jak biuro dla urzędnika, byłaby to katastrofa. Operacja się na szczęście udała, mogę chodzić. Ściganie się samochodami jest już wykluczone - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" triumfator Rajdu Dakar sprzed pięciu lat.
    Co francuski gwiazdor ma do powiedzenia Małyszowi przed jego pierwszym Dakarem? By siedział cicho, uczył się i słuchał pilota. Żeby nie przeszarżował, no i by dotarł do mety.

  • Alina88 doświadczony
    -

    Dlaczego każdy, kto napisze tutaj choć trochę krytyczny komentarz, jest od razu atakowany, że:
    - zagląda Adamowi do portfela,
    - decyduje za Adama, co ma robić w życiu ?

    Zrozumcie, że wiele osób uważa start Adama w Dakarze za złą decyzję (co nie oznacza, że są anty-Małysz), ale naprawdę ma na względzie tylko obiektywne kwestie sportowe, dotyczące startu amatora w rajdach, a zwłaszcza po tak krótkim przygotowaniu w Dakarze. Małysz to osoba publiczna i każdy ma prawo się wypowiedzieć na jego temat.

    sprawę krzyża przed Pałacem Prezydenta może zostawmy w spokoju.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-03 00:03:43 ***

  • HKS profesor
    -

    @Fanka

    Jeśli chodzi Ci o posuwanie, to raczej Ty rozpoczynasz atakujące posty. Zacytował bym Ci parę fragmentów, ale w większości zostały wymoderowane. Ja staram się trzymać pewien poziom i raczej go nie przekroczyłem. Nie moja wina, że nie zrozumiałaś kontekstu. Nie chodzi mi o zarabianie pieniędzy, ale o to że czasami tracą one swoją wartość, a to jest spora różnica.

    Ja życzę Tobie i innym zwolennikom (mimo że ja nie jestem żadnym przeciwnikiem Małysza) bardziej efektywnego czytania ze zrozumieniem, bo cały czas imputujesz mi coś o czym nigdy nie pisałem. Na wstępie napisałem, że wolny człowiek ma prawo do swoich decyzji, ale wybory Małysza jako osoby publicznej zawsze będą komentowane, a Ty wałkujesz i wałkujesz to samo... Co bym nie napisał to i tak odnosisz się do punktu wyjściowego, zamiast do mojej odpowiedzi. Mi chodzi o sam Dakar. O moje marzenia się nie musisz martwić, zwłaszcza że sam mam inne zmartwienia niż to czy pojadę na Dakarze ;) No ale przecież Ty wiesz lepiej, że jestem "zazdrosnym zazdrośnikiem".

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-02 23:59:40 ***

  • anonim
    -

    @HKS

    "Powiem Ci jeszcze, że pieniądze szczęścia nie dają i mam nadzieje że nie będziesz się musiała o tym przekonać na własnej skórze. No chyba że bardzo tego chcesz"
    ................................

    Powiem tobie teraz ja coś, zaczynasz posuwać się zbyt daleko ze swoimi wypowiedziami, bo wykraczają już poza jakąs normę i do przyjęcia jakiś smak.
    Ale dla twojej ciekawości odpowiem, że ja na tym świecie przeżyłam już ponad pół wieku i doskonale wiem co znaczy nie mieć pieniędzy i co znaczy je zdobywać, swoją ciężką pracą, każdy jest kowalem swego losu i każdy robi w życiu to co wybrał każdy ma to na co zasługuje i co sam sobie wypracuje, natomiast nigdy nie zazdrościłam innym ludziom, którzy te pieniądze mieli, zazdrość to najgorsza cecha człowieka, zazdrosc i pazerność, dlatego dziś mogę powiedzieć, że ja tych cech nigdy nie posiadałam i dlatego dziś niczego mi nie braknie.
    Każdy sam pracuje na swój los.
    I teraz to już na prawdę kończę, bo to zaczyna iść w złym kierunku ta dyskusja życzę Tobie i innym przeciwnikom tego co Adam wybrał abyście wreszcie zrozumieli, że ma prawo robić to co w życiu chce i zarabiać tak jak chce i przy tym jeszcze spełniać swoje marzenia o czym pewnie wy możecie sobie pomarzyć ale to już nie problem Adama.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-02 23:58:48 ***

  • granda6 doświadczony
    HKS

    Nie przesadzaj z tymi słabeuszami. Sam start w takim rajdzie nie jest dla każdego. Dlatego Adam ma niewiele czasu na dotarcie się. Napewno nie będzie jechał w tym rajdzie nikt jak na wczasach tylko ile będzie potrafił. Oczywiście że nie ma co porównywać takiego Adama do najlepszych, ale odcinki do przejechania są takie same i trzeba dodać że auta w jakich jadą ci najlepsi to przepaść do tych prawie że seryjnych w którym pojedzie Adam. A jeżeli siedzenie przed telewizorem z chpsami uznałeś jako wypowiedź niewybredną i poczułeś zniesmaczenie to wybocz ale są tu niekiedy gorsze wypowiedzi. Nara

  • Talar weteran

    Słuchajcie, każdy ma prawo do kierowania swoim życiem wedlug własnego uznania a tym bardziej Adam ale nie każdemu musi się to podobać.. Mi również pomysł z Dakarem nie przypadł do gustu..
    Adam zrobił dla nas tyle że nie mamy prawa prosić o więcej ale z drugiej strony zawsze ten niedosyt pozostaje.. Ale trenerem etc, Adam może jeszcze zostanie.. jak poczuje że chce to robić.. trenując na siłę z nikogo dobrego skoczka by nie zrobił..

  • HKS profesor

    @granda6

    Myślisz, że słabsi zawodnicy jadą z taką samą prędkością jak najlepsi? Przecież ich starta jest zazwyczaj większa od czasu w jakim zwycięzca pokonał odcinek specjalny, także o czym my tu mówimy... Dla Sainza, Hołowczyca, Al-Attiaha rajd jest niebezpieczny, bo oni się ścigają czasem nie o minuty, a o sekundy, ale nie wmówisz mi że spacerowicze z tyłu stawki ryzykują przez cały rajd. Ekstremalne jest to, że są wymęczeni. Ryzyko jakiegoś większego wypadku W SAMOCHODZIE jest na prawdę minimalne. Motocykl to inna bajka.

    Ja nie bronie Piotra, bo czasem pisze głupoty, ale po prostu wyraziłem swoje zniesmaczenie, po twoim niewybrednej i bardzo rzeczowej argumentacji i tyle.

  • granda6 doświadczony
    HKS

    Napisałeś że Dakar jest stosunkowo bezpieczny! Jaja se robisz. Wyobraź sobie że jedziesz 150 kh pod wydmę i zastanawiasz się co jest za nią. Przepaśc czy równy teren. W rajdach każdego typu jest ryzyko! A wielkiej szopki się nie spodziewam bo czemu? Adam powiedział wyraźnie że jedzie żeby dojechać i tyle! Ma okazję to jedzie! A co do mojego zdania w stosunku do Piotra to on na pewno nie potrzebuje twojego wsparcia żeby mi odpisać. A ja nie przypominam sobie żebym przedtem do ciebie coś pisał i czekał na twoją odpowiedź. A tym że napisałem o Piotrze o siedzeniu przed telewizorem rozumiałem w szerszym kontekscie i jeżeli on poczuł sie obrażony to bym sie zdziwił. Nie rób z igły widły.

  • HKS profesor

    @Fanka

    Możemy dyskutować co jest przy okazji ;) Polecam także czytanie ze zrozumieniem. Napisałem "nie jest najbardziej ekstremalny" co nie jest równoznaczne ze zdaniem "Dakar nie jest ekstremalny".

    Zauważ, że w jednym poście zaprzeczasz sama sobie pisząc: "skoro kobieta dała radę bez praktycznie żadnego przygotowania". Chcesz powiedzieć, że kobieta bez przygotowania ukończyła najbardziej ekstremalny rajd? No bez jaj.

    Powiem Ci jeszcze, że pieniądze szczęścia nie dają i mam nadzieje że nie będziesz się musiała o tym przekonać na własnej skórze. No chyba że bardzo tego chcesz. Mi chodzi tylko i wyłącznie o jasne postawienie sprawy. Też kończę dyskusję, bo powoli Twoje wypowiedzi przekształcają się w monologi "psychofana". To już nie jest dyskusja, a jakieś nieokiełznane ataki w ogóle nie skonfrontowane z moimi wpisami.

  • anonim
    @fanka

    "Francuz dodaje, że Małysz będzie musiał mieć też silne mięśnie karku, ręce i lewą nogę, którą często wciska się hamulec.

    Alphand na swoim przykładzie opowiada o tym, jak niebezpieczne są sporty motorowe, a także uzależnienie od adrenaliny, które często objawia się u sportowców uprawiających tak trudne dyscypliny jak narciarstwo alpejskie czy skoki narciarskie. W 2009 miał bardzo poważny wypadek na motorze. - Byłem niemal sparaliżowany. Miałem złamane trzy kręgi, nie czułem ciała powyżej klatki piersiowej. Musiałem przejść poważną operację, bałem się jej, to był najstraszniejszy moment mojego życia. Uświadomiłem sobie, że do końca życia mogę jeździć na wózku. Dla mnie, dla sportowca, dla którego ciało jest jak biuro dla urzędnika, byłaby to katastrofa. Operacja się na szczęście udała, mogę chodzić. Ściganie się samochodami jest już wykluczone - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" triumfator Rajdu Dakar sprzed pięciu lat.

    Co francuski gwiazdor ma do powiedzenia Małyszowi przed jego pierwszym Dakarem? By siedział cicho, uczył się i słuchał pilota. Żeby nie przeszarżował, no i by dotarł do mety. "



    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-02 16:44:12 ***

  • anonim
    -

    Ha ! i tu was boli, że przy okazji Adam sobie zarobi!

    Dakar nie jest ekstremalny ? To sam sobie jedź, tam może się zgłosić nawet amator, zobaczysz sobie czy to nie ekstremum, jechać w upale sięgającym często 50 stopni powyżej zera w kasku, kombinezonie albo kiedy w nocy często tem.spada poniżej zera i trzeba przekoczowac gdzieś.
    Jak sam to przeżyjesz to wtedy pogadamy, póki co na ten temat nic nie wiesz.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-02 16:29:18 ***

  • gina profesor
    haze

    Tu Cię boli.... ta kupa forsy...
    no i na dodatek to wina Adama Małysza, że na podium w Planicy tylu Austriaków...
    przypominam że za skoki odpowiada PZN i bierze za to niezłą kasę...

  • HKS profesor

    @Fanka

    W telewizji mówi się wiele rzeczy, niekoniecznie zgodnych z prawdą ;) Jeśli zaś chodzi o Dakar to na pewno dla kierowcy samochodowego nie jest to najbardziej ekstremalne wyzwanie. Moim zdaniem Dakar jest po prostu najbardziej medialny, a co za tym idzie najbardziej zyskowny. Orlen team startuje praktycznie cały czas w rajdach, ale nikt (ja w sumie też) się tym nie interesuje i dlatego wszystkie siły stawia się na Dakar, bo to jest jedyna szansa pokazania się szerszej opinii publicznej.

  • haze doświadczony
    Wiekszość komentarzy jest wróżeniem z fusów.

    Nie wiemy, co zdziała Małysz w Dakarze oprócz tego, że na pewno zarobi górę forsy. Wiemy natomiast, że póki co nie pójdzie w ślady wielkich mistrzów wspierających skoki w swoich krajach. Widzieliście podium ostatnio w Planicy w klasyfikacji drużynowej? Widzieliście ekipę Austrii? Policzcie sobie tych ludzi, którzy pracowali za sukcesy austriackich skoczków...

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Mrzesz ze mnie robić wroga Adama Małysz i Bóg wie o co jeszcze mnie oskarżać.

    Nie zamierzam pisać tak jak tobie się podoba.

    A skoro uważasz ze moje sensowne argumenty to "nie kulturalna krytyka" to jak mam odbierać twoje agresywne ataki i wyzywanie mnie? Za coś normalnego? W twoim mniemaniu chyba tak... Zastanów się lepiej an sobą.

    Ja zdania nie zmienię.

  • anonim

    @HKS

    Musiałbyś zapytać Martyny Wojciechowskiej, czy ona też tam jechała dla "beznesu" jak to napisałeś.
    Była nie dawno jej wypowiedź w telewizji, wzięła udział w rajdzie Dakar to to ogromne wyzwanie dla człowieka, chęć przeżycia czegoś wielkiego, przygody i ona kobieta nie wymiekła, pojechała i go ukończyła jak wkechała na metę była szczęśliwa, że przeżyła ogromna walkę sama z sobą i trudy całej tej wyprawy.
    Ty nigdy tego nie zrozumiesz też dlaczego tacy ludzie podejmuja się tak ekstremalnych wyzwań, bo oni po prostu muszą czuć ten dreszcz emocji i osiągnięcie czegoś dla nas niemożliwego.
    Nie jesteśmy w skórze tych ludzi co lubią ryzyko dlatego tylko nie liczni rozumieją Adama Małysza.
    Rola skoczka dla Adama to zamknięty rozdział w jego życiu , pozostały mi piekne wspomnienia, liczne nagrania, które zawsze chętnie sobie oglądam, nigdy nie zapomne tych chwil, kiedy dostarczył mi tyle emocji i radości jako skoczek narciarski z początku byłam sceptyczna co do tego pomysłu ale doskonale go rozumiem, jest sportowcem i chce nim nadal być, tyle, że w innej roli i nadal pozostanę kibicem Adama Małysza, obojętnie co będzie robił.

  • HKS profesor

    @ gina i inni

    Ja przecież NIGDY nie napisałem, że Adam powinien zostać przy skokach, aczkolwiek byłoby to mile widziane. Skoki (nie mówię, że czynne) mógłby połączyć z każdą pasją, tak jak Manninen, który czasem startował w PŚ, a w międzyczasie latał szybowcem. Adam wybrał jedną z nielicznych opcji, która go ogranicza praktycznie do połowy stycznia, bo musi się skupić tylko na rajdzie. Po prostu nie moja wina, że mi się to kojarzy bardziej z biznesowym przedsięwzięciem, niż z realizacją marzeń.

  • HKS profesor

    @granda6

    Ja napisałem, że jest różnica między hobby, a Dakarem. A pogodzić to się już pogodziłem, a czemu mi się to średnio podoba? Może dlatego, że oglądałem skoki i boli mnie odejście Małysza (mimo, że też chciałem, żeby skończył i oszczędził sobie krytyki) i oglądałem zawsze też Dakar i spodziewam się teraz wielkiej szopki.

    A Dakar jest stosunkowo bezpieczny dla amatorów. Porównajcie sobie odcinki WRC z odcinkami Dakarowymi. Jeśli chodzi o samochody to prawdopodobieństwo wypadku jest na prawdę minimalne. Być może Piotr siedzi i zajada czipsy, ale takie wypominanie jest dla mnie po prostu żenujące i poniżej poziomu, bo pokazuje ogromne ograniczenie osoby piszącej.

  • anonim

    Większośc jak czytam na ich stronie wypadków mieli ci, którzy jechali na motocyklach.
    @Piotrze
    Może tobie tak się wydaje, że wyrażasz swoją opinię ale to już zachodzi za daleko od jakiegos czasu w twoim wykonaniu, bo wyrazić swoją opinię w kulturalny sposób to jedno a brzydkier ataki na osobe Adama to drugie a takie posty w twym wykonaniu tutaj mają nadal miejsce.
    Wydaje się, ze albo Adamowi najzwyczajniej w świecie zazdrościsz tego, że może sobie pojechać w takim rajdzie albo Ty miałeś dla niego inna wizje, opcję, nie wiem jak to nazwać, pracy i to tylko związanej ze skokami, broń Boże z czymś innym i tu cie boli, zawiódł cię ?
    Stąd te wszystkie ataki z twojej strony na jego osobę.
    Adam tę propozycje otrzymał po Vancouver jak mówił i miał sporo czasu na zastanowienie się i już wtedy wiedział, że jego prezygoda ze skokami kończy się po Oslo natomiast nie wiedział czy jego sponsorzy zostaną z nim jak zakończy karierę skoczka, bo rajdy to bardzo kosztowny sport, ale jednak okazało się, że sponsorzy zostają i może spełnić swoje marzenie.
    Taki Piotrze to jego marzenie, które nalezy uszanować a nie atakować i wypisywać, co miał robić, czemu się poświęcać itd to jego sprawa czy się rozbije, czy fiknie kozła na trasie czy dojedzie czy nie, to jego życie nie twoje.
    Jeszcze tego nie rozumiesz ?
    A menedźerem zawsze może zostać, życie nie kończy się dla niego na 33-ech latach.
    I piszesz wiele razy nie prawdę a jak ktoś ci udowadnia, że się mylisz to milczysz, patrzę na wszystkie komentarze niżej i nic nie usunęli @HKS, są jak były więc tu też się mylisz.
    Czy ty chciałbyś aby ktoś w brytalny sposób z butami właził tobie w życie ? chyba, nie więc jakim prawem robisz to Adamowi ty taki wielki jego kibic? teraz wychodzi ile kesteś wart jako jego kibic.
    Szkoda słów.

  • Sokół początkujący

    Nie wiem czy ktos popatrzyl od strony czym jest taki Dakar.
    Umiecie sobie wyobrazic te setki kilometrow w samochodzie, przez pustynie?
    Taka jazda jest po prostu wspaniala, oczywiscie, ze nadal jest bardzo trudna, ale przygoda wspaniala.
    Ja osobie moge tylko powiedziec, ze nie tylko podziwiam pana Adama za tak ryzykowna decyzje, ale tez chyba tyroszke mu zazdroszcze, start w takim rajdzie to moje marzenie od dziecinstwa ;)
    Naprawde nic on stracic nie moze (no powiedzmy sobie szczerze, auto rajdowe jest naprawde bezpieczne. Klatka, pasy, fotele, ochrona karku, wszystko to powoduje, ze rajdowcy wychodza bez szwanku z poteznych kraks, tylko w wyjatkowych przypadkach co sie wydarza, a na takim dakarze raczej ciezko uderzycc np w barierke, ktora na dodatek jest rozkrecona), a na pewno zyska wspaniale przezycie i moze cos zwojuje w tym sporcie.
    Powodzenia Panie Adamie ;)

  • Emil profesor

    @piotr186. Tylko że Alphand miał wypadek na motocykl a nie w samochodzie rajdowym.

  • granda6 doświadczony
    Adam

    Ja myślę że w tym momenicie jet najważniejsza jecho chęć przeżycia wielkiej przygody. To że zdecydował sie na rajd Dakar to już jest wielkie wyzwanie. Napewno chęć bycia menegerem nie poszła w zapomnienie,bo żona Iza obecnie ma pod swoimi skrzydłami trzech zawodników (między innymi Olek Zniszczoł) więc napewno pierwsze kroki są już w tym kierunku wykonane. Zastanawia mnie dlaczego jest tylu forumowiczów nie mogących pogodzić się z decyzją Adama. Ogólnie u mnie zpanował wielki smutek w domu gdy usłyszałem z ust Mistrza w Oslo że to już koniec skakania i też początkowo patrzyłem sceptycznie na chęć startu w rajdach. Jednak gdy pomyślę o tym że przecież on tego naprawdę pragnie a nie każdemu jest dana taka szansa. A po zastanowieniu czy chciałbym go w tym momencie widzieć na jakimś stołku danym tylko na odczepne? Nie bardzo. Więc pytanie co sami wybralibyście? Przeżycie jakiegos wielkiego wyzwania czy siedzenie w biurze lub jeżdżenie i odsłanianie tablic i odciskanie pięści na alejkach. Piotrze186 pisałeś że chciałbyś widzieć Adama na pomniku a nie jak sie rozczarowuje lu nawet widzisz go juz połamanego. Kolego według mnie nie masz zbyt wiele ambicji i napewno siedzisz w domu zajadasz chipsy i oglądasz wszystko w telewizji bo tak jest bezpiecznie! Ale są osoby które rozwala adrenalina i taka osobą jest Adam. Jego start można odbierać jako odrobina szaleństwa ale kto w życiu nie chciałby czegoś spróbować co niesie nutkę adrenaliny? Oczywiście że my jesteśmy w innej sytuacji bo nam taka szansa nie będzie dana ale Adam zasługuje przedewszystkim na zrozumienie i wsparcie. Ja jestem z nim czy będzie skakał czy sie ścigał czy później siedział na stołku( O! I tu się zastanawiam czy napewno) Wiadomo że nic nie zastąpi nam jego wspaniałych lotów ale dajmy mu wsparcie i czas na wyszalenie się i poczekajmy co będzie dalej. Z mojej strony jak zawsze jestem z nim!

  • gina profesor
    piotr186

    co do wypadku Francuza - nie jest to akurat wynik tego, że był narciarzem. Wielu wspaniałych kierowców miało wypadki w Dakarze, wielu zginęło. A trudno zaprzeczyć, że Francuz Dakar wygrał.

  • gina profesor
    piotr186

    A czy Małysz powiedział, że nie będzie menedżerem? Skąd wiemy czy nie czyni ku temu kroków? Ale to też nie jest taka prosta sprawa, przecież zawodnicy mają w większości ważne kontrakty, których nie zerwą z dnia na dzień. Wszystko wymaga czasu, porozumienia ze sponsorami, itp,.
    I niestety wyrażanie negatywnej decyzji Adama jest robione często w formie ataku.
    A tak poza tym, to nasza dyskusja i tak nie ma sensu bo Adam Małysz może robić co chce i nie nam to oceniać.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Jak zwykle skrzętnie popijasz ze ów. Alphland skończył swoją przygodę ze ściganiem ciężkim wypadkiem...

  • piotr186 profesor
    gina

    Po pierwsze nikogo nie atakuję (mówię za siebie bo inni to nie wiem).

    po drugie co do posady menadżera -s am Adam Małysz mówił ze to jego marzenie.... Co się stało że zmienił to marzenie ?

    O tym zę cenzura tu kwitnie nawet nie wspomnę. Mój poprzedni wpis został usunięty ( i kolegi HKS tez chyba został usunięty) mimo iż nie łamał żadnego punktu regulaminu. Cóz ja się nie podam, ani też fałszywej poprawności udawać nie będę...


    Co będzie to się okaże.

  • gina profesor
    Emil

    No i dobrze, że się zgadzamy :)
    Ja po prostu życzę Adamowi Małyszowi, by znalazł swoją dalszą drogę, by dobrze się czuł z tym, co robi. Niezależnie czy będzie to coś związane ze skokami czy też nie. Bo sobie na to zwyczajnie zasłużył jak mało kto...

  • Emil profesor

    @gina prawie zawsze się nie zgadzamy teraz jest inaczej :) Nie jaki Luc Alphand podobnie jak Adam w następnej zimie po zakończeniu kariery w narciarstwie alpejskim wystartował w Dakarze. Nie ukończył go i Adamowi też daje jakieś 20% szans na ukończenie. Ale już w następnym wyścigu był w 2 dziesiątce, a w końcu po dużej ilości startów wygrał ten wyścig. Nie mówię że Adam ma szanse powtórzyć wyniki Alphanda, chociaż tego wykluczyć się też nie da. Ważne żeby przejechał najwięcej jak się da. To zaprocentuje w przyszłości.

  • gina profesor
    Do krytyków decyzji Adama Małysza

    Ponieważ łatwo serwujecie opinie typu - Adam powinien pozostać przy skokach, to może z łaski swojej wyjaśnijcie na czym miałaby polegać jego rola?
    1. Jeżeli przyjąłby posadę od Tajnera jako dyrektor sportowy, to właściwe czym by się zajmował - do tej pory takiego stanowiska nie było? Jakie byłyby jego obowiązki? Tajner tego nie określił. Czy miałby być taką maskotką objeżdżającą PŚ? Na co konkretnie miały wpływ?
    2. Jeżeli miałby zostać trenerem, to kogo? Po pierwsze sam Adam mówi, że nie ma takiego doświadczenia, po drugie miałby dostać jakąś kadrę? Być asystentem Kruczka?
    3. Jeżeli miałby zostać menedżerem sportowym skoczków, to czyim? Skoczkowie z czołówki mają podpisane kontrakty z wyspecjalizowanymi agencjami, firmami. Może miałby pracować dla Red Bulla? Ale jako kto - szeregowy pracownik? Znowu jakaś wizytówka od reklamy?
    Myślę, że na każdą decyzję jest jeszcze za wcześnie, ale proszę Was, byście konkretnie napisali - jak widzicie rolę Adama Małysza skoro tak nie podoba Wam się ten Dakar?

  • gina profesor
    piotr186

    Piotrze, my tylko bronimy Adama Małysza przed Waszymi atakami.

  • anonim
    -

    @HKS

    A ty na prawdę myślisz, że Adamowi nigdy samochód nie nawalił gdzieś daleko od domu i sobie z tym nie poradził ? Jak sądzisz wzywał pomoc drogową ? :)
    I jak sądzisz, czego on się uczy na tych treningach obecnie ?
    Co do Hołowczyca, słyszałam jego wypowiedź na temat Adama, jak najbardziej jest ZA aby Adam się spróbował w rajdzie Dakar bo tam głównie liczy się psychika i wytrzymałość zawodnika i jak sam powiedział akurat tego Adamowi można pozazdrościć bo nie jeden ze słabą psychiką w takim rajdzie zwyczajnie wymiękł na trasie i było po nim.
    Hołowczyc dysponuje innym samochodem, lepszym natomiast team Adama, nie.
    Warto sobie poczytać na ich stronie o tym.
    Czy on sam pojedzie w tym rajdzie ? NIE ! jedzie z bardzo doświadczonym pilotem, który obecnie szkoli Adama.
    I nie wiem po co dalej ciągniemy te dyskusję, która nie prowadzi do niczego, każdy przedstawia swoje racje, ale jakby egoistyczne, mysląc o sobie, co "ja " bym widział dla Adama, a nie myśli nikt / mało kto/ co on sam chce.



    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-01 21:51:36 ***

  • anonim

    Czy posiada ktoś cały konkurs z MŚ 2007 na skoczni k-90

  • piotr186 profesor
    HKS

    Głos rozsądku z twojej storny i masz rację całkowitą:)

    A co do relacji w TVP - na 5-minutą relację 4 i pół minuty będzie zajmował Adam Małysz. Jestem tego prawie pewien

  • HKS profesor

    @Fanka

    Jak jest mało ważne to oczywiście nie musisz czytać, bo po co marnować czas na głupoty;) Swoje zdanie wyraziłem, a czy wkroczy cenzura, to już nie zależy ode mnie. Dodam tylko, że żadnej kierowca nie jest "skazany na sprzęt". Przy każdym problemie liczy się improwizacja i tak na prawdę, to nie można mówić o żadnych pechu, bo najbardziej liczą się umiejętności kierowcy, a później jest umiejętność odnalezienia się w sytuacji i poradzenia sobie z problemem. Niekoniecznie to poradzenie sobie musi być "książkowe".

    Hołowczyc ukończył etap i cały rajd tylko dzięki sobie. "Zacząłem rozbierać instalację sam; zobaczyłem, że jest urwany główny kabel doprowadzający prąd z alternatora. Bardzo trudno było go ponownie połączyć, gdyż normalnie stosuje się specjalną końcówkę. Rozplotłem ten kabel, połamałem plastik wkoło niego, zaplotłem z powrotem i owinąłem taśmą. Cała operacja zajęła ponad godzinę. Byłem przekonany, że ta konstrukcja długo nie wytrzyma, jednak się udało".

    Mógł oczywiście nie skończyć i powiedzieć, że miał pecha;) Boje się, że niedługo mi napiszesz, że Hołek tak na prawdę uczy się od Małysza i dzięki jego poradom ma szansę na powalczenie z Volksvagenami ;) I nie ma czegoś takiego jak "racja". W tym wypadku jest własne zdanie, a nie racja. Wcześniej miałaś inne zdanie, teraz masz inne i tyle.

    @kyn

    A czy ja gdziekolwiek napisałem, że stać go na cokolwiek więcej niż dojechanie?:)

    Ja racze skupie się na kibicowaniu (o ile można tak nazwać oglądanie rajdu) Przygońskiemu, Łaskawcowi, Sonikowi, Hołowczycowi i ewentualnie Czachorowi i Dąbrowskiego. Ciekawi mnie w jaki sposób będą uszeregowane relację w Polsce;)

  • anonim

    @HKS

    A wiesz jak mało jest ważne to co piszesz ?
    Adam trenuje a w Dakarze i tak pojedzie, jak sam mówił dziś w poranku już samo dojechanie na metę będzie sukcesem i tego on chce, dojechać na metę.
    O własne mozliwości i umiejętności on się nie martwi ale tam będzie zdany tylko na siebie, na swego pilota i na samochód, który jest słabszym samochodem T2, tłumaczyli już to dlaczego.
    Tylko tam będzie zdany również na sprzęt czyli samochód bo jak nawali w drodze to nigdzie nie dojadą, więc wszystko też zalezy od całego temu jak go przygotują na całą trasę i tak jak mógł mieć wpływ na sprzęt jako skoczek tak w rajdzie jest zależny od pojazdu, bo mogła mu peknąc guma przy googlach kiedyś a i tak skakał, więc o jego możliwosci jako osoby i sportowca ja się nie martwię.
    Na ten rajd pracuje cały team, natomiast Adam przygotowuje się jako kierowca o dziwo, sa zaskoczeni jego możliwościami w tym fachu, mało tego, to od niego uczą się koncentracji i uwagi, taką ma już opinię.
    Radzi sobie bardzo dobrze, zdziwiłbyś się jak dobrze.
    Niech robi to co sprawia mu w życiu przyjemność i żadne opinie temu nie zapobiegną.
    Wiesz nie sztuką jest było napisac kiedyś, coś negatywnego na temat jego pomysłu udziału w rajdach ale sztuką jest się z reflektować, zastanowić i napisać, że się nie miało racji.....tak jest w moim przypadku.

  • kyn bywalec

    @HKS
    sukcesem będzie jak Adam ukończy Dakar ja osobiście nie spodziewam się raczej żadnych rewelacyjnych wyników ale będę mu kibicował.

  • Ewelina1989 początkujący
    ankieta

    HKS

    fakt zapomniałam rozszerzyc to pytanie o inny program, ale chodziło mi o to czy wieksza ogladalnosc skokow jest w TV publicznej czy moze w radiu. Ale dobrze to pytanie zostalo rozszerzone w trakcie jak uzupelniaja to inni to wychodza bledy w konstrukcji

  • HKS profesor

    @Ewelina1989

    Beznadziejna ankieta. ZAWSZE oglądam sporty zimowe na Eurosporcie i co mam w takim wypadku zaznaczyć? Dobrze, że nie ma wyboru między TVP 1, a TVP Sport :D

  • HKS profesor

    @Fanka

    Kilka miesięcy to jest żadne doświadczenie przed takim rajdem. Już nie chodzi o samą technikę jazdy. Myślisz, że Adam w kilka miesięcy nauczy się jak naprawić każdy defekt? Może mieć tysiąc usterek, a pomocy technicznej nie ma. Jeśli zaś chodzi o formę, to znowu nie przesadzajmy, że musi mieć jakiś katorżnicy trening jako rajdowiec. Sainz ma prawie 50 lat i już miśkowaty wygląd, a w Dakarze wymiata. Nie mówię, że jest emerytem bez formy, ale pewnych rzeczy nie da się ukryć;) Po prostu najważniejszym jego atutem nie jest kondycja, a wielkie doświadczenie wyniesione z WRC.

  • granda6 doświadczony
    Rodziny w Rajdzie.

    Adam nie musi daleko szukać. 25km od Wisły w Cieszynie jest załoga Partner Rally Team która wystartowała w zeszłorocznym RMF Marocco Challenge. Jechał Grzegorz Węglarz z żoną pilotem Larysą Najdą-Węglarz. I o ile wiem skończyli na podium.

  • Ewelina1989 początkujący
    ankieta

    bardzo proszę Was o uzupełnienie ankiety, dotyczącej transmisji ze skoków w radiu i telewizji, ponieważ jest to mi potrzebne do pracy licencjackiej. Oto poniższy link:
    http://www.ankietka.pl/ankieta/59860/skoki-narciarskie-w-radiu-i-telewizji.html
    z góry dziekuję

  • anonim

    @HKS

    Moje początki z jego decyzją były trudne do zaakceptowania ale już dawno to sprostowałam, nie chcę być hipokrytką i po dłuższym zastanowieniu się zrozumiałam, że Adam ma prawo do własnego życia a jedyną osobą, której musi się tłumaczyć jest jego żona.
    Tak, ze to już historia i nie prawa, teraz mu kibicuję jako kierowcy.

    I nie pojedzie w Dakarze bez żadnego doświadczenia ale nabywa je własnie w tym roku gdybyś nie wiedział ma na to kilka miesięcy i bardzo dobrze, że zaraz po zakończeniu kariery skoczka wziął się za inny sport, nie wypadł z rytmu treningowego, organizm się nie rozeniwi i jest łatwiej osiągać cel.

  • HKS profesor

    @Fanka

    A czy Ty przypadkiem sama nie pisałaś na początku czegoś o rodzinie i o pewnej niekonsekwencji w wypowiedziach Małysza?;) Tak mi coś świta.

    Nie chcę się wtrącać w dyskusję, ale chciałbym zauważyć jedno. Na konkurencji jest sonda z pytaniem czy Małysz podjął słuszną decyzję, jeśli chodzi o start w Dakarze. Większość jest na NIE (46%), a tylko 39% jest na tak. Reszta nie ma zdania. Tutaj aż 75% deklaruje, że będzie kibicować Małyszowi, bo jest to zupełnie inne pytanie. Chyba nikt mu nie życzy wypadku, więc w gruncie rzeczy każdy mu kibicuje, ale nie każdemu podoba się jego start w takim wyścigu. Trzeba by jeszcze zdefiniować pojęcie "kibicować" w tym wypadku, bo nie spodziewam się inwazji Polaków na pustyni z transparentami "jedź Adam jedź" ;)

    Osoby, którym się wydaje, że mają monopol na prawdę, są chyba jeszcze gorsze od tych, które niezbyt kulturalnie krytykują Małysza. Rozumiem, że waszym zdaniem prawdziwy kibic ma prawo napisać tylko "Jedź Adam jedź", bo jeśli napiszę coś innego, to jest psychofanem i nie jest z Adamem na dobre i na złe... Ja widzę pewną różnicę między Dakarem, a wspinaczką górską, lataniem szybowcem, czy skokami spadochronowymi. Czym innym jest hobbystyczne pojeżdżenie sobie po pustyni, a czym innym start w poważnym rajdzie tuż po zakończeniu kariery sportowej i praktycznie bez żadnego doświadczenia. Bądź co bądź jest to praktycznie najsłynniejszy rajd, i chcąc nie chcąc miejsca Małysza w ogonie pójdą w świat i będą zapamiętane.

  • anonim

    Mało tego co się okazało jego żona też jest fanką motoryzacji :) z początku była sceptyczna i bała się o Adama ale od początku wiedziała, ze Adam w domu długo nie usiedzi i pogodziła się z tym.Ponoć jest taki rajd gdzie biorą w nim udział całe rodziny i kto wie może razem gdzieś pojadą ?
    Żona Adama, nawet w nocy ponoć się budzi aby oglądać F1 czy walki boksu :)
    Tak, że doskonale się rozumią:)

  • anonim

    @zniesmaczony

    Owszem jesli wchodzisz na portal o skokach narciarskich to SZUKAJ sobie newsów związanych ze skokami a takich tutaj nie brakuje, coś ci nie pasuje ?
    Nie wchodź pod news, który twoim zdaniem nie jest związany ze skokami a tym bardziej nie komentuj, a jednak tu wchodzisz i komentujesz.Więc pytam po co ? hmm ?

    Wbij sobie do głowy nareszcie, że Adam Małysz to wybitny były skoczek narciarski i zawsze będą o nim pisać co obecnie porabia i ja jak i wielu jego kibiców chcemy wiedzieć, co u niego słychać i jak sobie radzi a ty czytać nie musisz, masz wybór, pod jaki news zajrzysz ale ty wciąz włazisz pod ten, który podobno cię nie interesuje.

    Adam własnie był w DD TVN i jak to sie mów "Z Adamem na zawsze " Amen :) Za dwa tygodnie będzie gościem na żywo w studiu tego programu, dał się namówić a ja mamj zamiar wszystko śledzić co jego dotyczy.
    Ponieważ wiem, ze tu czasem zagląda przesyałam POZDROWIENIA DLA CIEBIE ADAM!

  • anonim
    czasem umiejętności nie wystarczą

    "O jego umiejętnosci jako kierowcy ja też się nie martwię, bo po to obecnie trenuje i już opinie swego pilota ma bardzo pozytywne."
    bo tylko słabi kierowcy giną w wypadkach ?
    imola 1994
    tak czy siak zycze adamowi dojechania do mety bez szwanku

  • granda6 doświadczony
    Adam FOREVER!

    Adam czy będzie latał na nartach czy latał samolotem czy poleci autem jak skoczy na hopce to zawsze będzie Mistrzem w skokach narciarskich! I zawsze jego nowe zajęcie będzie interesować fanów skoków na tym portalu! A jest ich tu nie mało o czym świadczą wpisy pod każdym newsem opisującym nowe wyzwania Adama. Więc kolego zniesmaczony musisz się pogodzić z tym że jesteś w mniejszości jeżeli chodzi o jakąkolwiek krytykę opisywania nowego zajęcia przez naszego Mistrza. Musisz się z tym pogodzić i tyle. A co do Adama to na tvn przed chwilą był na przejażdżce z Kingą Rusin i opowiedział co nowego przed nim. Za chwilę 2 część. Pozdro

  • gina profesor
    zniesmaczony

    Zniesmaczyłeś mnie swoją wypowiedzią, ale dzięki za pouczenie, ponieważ: dzięki Twojej informacji dowiedziałam się kilku bezcennych wiadomości:
    1. Jest to portal o skokach narciarskich
    2. W. Fortuna zdobył złoty medal olimpijski
    3. W serwisie o skokach powinny być tylko informacje o skokach
    4. No i na koniec to Show must go on...
    ps.
    kto to jest Doda i Nergal? - tego nie raczyłeś napisać....

  • zniesmaczony stały bywalec

    Do Fanki i Giny.
    Jeśli wchodzę na portal skijumping to liczę, że znajdują się tutaj tematy dotyczące skoków narciarskich, z tego co wiem Pan Adam Małysz zakończył karierę skoczka, nie podjął pracy związanej ze skokami i w tej chwili ma tyle wspólnego ze skokami co Doda i Nergal. Owszem można pisać o pijackich wybrykach Nykanena czy Fortuny(jedynego zresztą rodem z Polski skoczka, który zdobył złoty medal IO) tylko co to ma wspólnego ze sportem? Istnieją strony o Małyszu i tam można sobie poczytać o jego dokonaniach w rajdach. Show must go on - jak to się mówi - z Małyszem czy bez niego.

  • piotr186 profesor
    Fanka simona

    Nie chcę mi się po raz dziesiąty tłumaczyć tego samego. Po prorstu nie masz racji.

    Adam Małysz ma prawo do swojej decyzji a mi ma się praow to nie podobając.

    A stosunku do Adama Małysza nie zmieniłem Ni muszę się tobie tłumaczyć.

  • Fanka_Simona doświadczony

    @piotr186
    rzadko tu ostatnio piszę, ale czasem zaglądam i powiem Ci, że Twoja odmiana ogólnie w nastawieniu do Małysza jest zadziwiająca. Rozumiem, że Adam w ostatnim zaczął postępować w sposób, który Ci ewidentnie nie odpowiada tzn. raz z tego co pamiętam śmiał wypowiedzieć się na tematy polityczne, do tego w sposób sprzeczny z Twoją ideologią jak również śmiał zakończyć kariere skoczka, podjąć taką a nie inną decyzje i zacząć realizować swoje marzenia w innej dyscyplinie sportowej, za która też wyraźnie nie przepadasz. Powiem Ci tylko jak to wygląda. Teraz zachowujesz się trochę jak rozżalony dzieciak, który nie jest w stanie pojąć "dlaczego nie jest tak jak JA chcę" , takie podejście Piotruś jakby nie patrzeć jest dosyć egoistyczne i ten Twój "foch" widać niestety na każdym kroku w Twoich wypowiedziach. Oczywiście masz prawo do swojego zdania, ale bądź świadomy , że to właśnie tak wygląda z naszej perspektywy i myślę że stąd bierze się ta cała krytyka Twojej osoby tu na forum. Nie rozumiem też dlaczego cały czas z góry zakładasz najczarniejsze scenariusze i jesteś tak niesamowicie sceptycznie nastawiony i przekonany że to zła decyzja, a wizerunek Adama na tym ucierpi. Zrozum że wcale nie musi być tak jak Ty teraz myślisz. Myślę że jako zagorzały fan Adama Małysza powinieneś zwyczajnie zaakceptować i uszanować jego decyzję, to jego sprawa i gdybyś to zrobił to naprawdę najlepiej by o Tobie świadczyło, ale wiesz, to tylko moje zdanie, w sumie zrobisz co zechcesz. Pozdr.

  • anonim

    @Antek

    No dokładnie i napewno brał to pod uwagę, ale do Soczi te sezony, które byłby by przed nim to też nikt gwarancji nie dałby mu, że byłby w czołówce lub nie przytrafiła by się taka kontyzja, która na zawsze by go skreśliła i w ten sposób musiał by skończyć ze skokami.
    Męczyły go już bardzo częste przeziębienia, które bardzo długo się utrzymywały, w zeszłym roku jak go dopadło zapalenie migdałów i gardła tak trzymało miesiąc, a że sportowiec nie może się normalnie odżywiać, bo musi trzymac dietę to organizm jest po prostu osłabiony.
    Kontuzje też już go dopadały, to był sygnał ostrzegawczy, że nie można przeginać.Wszystko ma swoje granice wytrzymałości.

  • Antek doświadczony
    @Fanka

    To w ogóle potwierdza, że Japończycy wcale nie skaczą, bo tak to uwielbiają, tylko mają w tym niezły biznes. A poza tym ich wyniki są fajne, ale Adama takie by nie satysfakcjonowały. Gdyby zdecydował się kontynuować karierę to pewnie po to, żeby startować w Sochi, a nie chciałby tam zająć 15. miejsca, a takie zajmuje Kasai w dobrym wypadku ostatnio

  • Antek doświadczony
    @Fanka

    Jeszcze jedno Adaś powiedział o Japończykach. Np. Kasai jest zatrudniony w firmie i jeśli skończy karierę, będzie musiał normalnie chodzić do roboty, dlatego skaczę jak długo się da...

  • anonim

    @piotr
    Mi też juz się nie chce dłużej tobie tłumaczyć jednego i tego samego.
    A na temat Japończyków i ich wieku Adam się też wypowiedział .
    Cytuję " Owszem, Japończycy są starsi i skaczą jak np:Kasai ale bądźmy szczerzy wyników już nie bedą mieć oni inaczej do tegeo wszystkiego podchodzą, mają inna mentalność, mnie by takie wyniki nie zadowalały "

    Adam zrobił wszystko co w jego mocy aby odejść w wielkim stylu i pomimo dwóch kontuzji, jedna przed sezonem a druga w trakcie, zrobił to i za to mu chwała.

  • anonim

    @ryanss (*2-4.apus-net.pl
    Drogi czytelniku!
    To ty teraz kłamiesz, bo to co napisałeś jest nie prawdą.
    I co ci do tego ile czasu Adam poświęca swojej rodzinie ? Twoja ona jest ?
    Zadziwiające jest wydawanie osądów czy jakiś opini nie przeczytajac nawet jednego z nim wywiadu.
    Nie dziwię się, ze potem powstają podobne bzdury.

  • olenkus9 początkujący
    -

    cały czas mówi się o rajdach w których Adam ma wziąć udział, to nie będzie pomagać w skokach? chyba ta rozmowa ze związkiem już była, i ustalili coś na niej, tak po prostu odejdzie, ktoś wie coś więcej?

  • anonim

    Małysza męczył brak sukcesów w sezonach 2007/2008 i 2008/2009 oraz trochę niezadowalające dwa następne sezony, ale dobrze że skończył zajmując 5 i 3 miejsce w generalce i przywożąc medale z IO 2010 i MŚ 2011, bo lepszy by już nie był.

  • ryanss bywalec
    moje zdanie

    Moje zdanie jest takie drodzy czytelnicy, że nasz Adaś po prostu olał skoki na rzecz rajdów. Moje argumenty na te słowa, mówił, ze przez tyle lat tułaczki chce czas poświęcić rodzinie ( i co, poświęca? cały czas trenuje na rajd w styczniu) Taki był przemęczony a tu non stop tylko za kierownicą. Niestety, Adamowi znudziły się skoki, a lubi rajdy i chce spróbować. Tylko mnie śmieszy to, że aby wystartowac w rajdzie Paryz Dakar wystarczy tylko chciec, czy to jest sport zawodowy?
    Te 3 lata do igrzysk w Soczi mógł Adam jeszcze być, i nie musiał kłamać przed kamerą jaki on skokami jest przemęczony tylko otwarcie powiedziec, ze chce spróbować sił w rajdach.

  • Antek doświadczony
    @czarnylis

    Różnica 12 lat jest duża, a przy osoby takiej jak Małysz ogromna! Nawet sobie nie wyobrażamy, jakie obciążenia przyjmują stawy, kręgosłup!

  • Lestek weteran
    @ piotr186

    Organizmy Japończyków różnią się nieco od Europejczyków, zwróć uwagę na długość życia u obu ludów.

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Nie obchodzi mnie co o mnie myślisz. Nie będę udawał i pisał "poprawnie politycznie". Nie zamierzam dąć się zakneblować. Będę psiał to co myślę o konkretnych sprawach.

    Nie będę udawał ze my się decyzja Adama Małysz podoba tylko dlatego że ty lub ktoś inny tak chce.

    I nie ma wątpliwości że jak przyjdzie co od czego to hieny się a ty będziesz pierwszy pośród nich.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    nie mam siły ci już tłumaczyć i tak nie zrozumiesz.

    A co do tego (niewątpliwego) wysiłku treningowego - to jeszcze raz odsyłam do przykładu Japończyków i takich skoczków jak Funaki ,Kasaji, Higashi ,Okabe. Wszyscy mają ponad 35 lat i im się chce jakoś trenować i podejmować związku z tym "wysiłek"

  • anonim

    @Piotr

    Czy ty pojac tego nie możesz, że ty nie możesz się równac nawet z takim Adamem Małyszem ? na dodatek powiem ci, że ja też nie ani nikt inny kto nigdy nie miał doczynienia z uprawianiem sportu wyczynowego przez 27 lat bo tyle lat trwało to w przypadku Adama.
    Nie możesz się z nim równać bo zwyczajnie nie wiesz co to znaczy tyle lat poświęceń owszem z pasją, bo przecieć skoki to też jego pasja a świadczą o tym jego wyniki w tym sporcie, ale nie równaj się z nim bo nigdy w taki sppsób nie uprawiałeś sportu wyczynowego gdzie 1500 calorii dziennie przez tyle lat i minimum 6 godzin treningu dziennie, to starszny wysiłek i głodowe racje dla już 33 letniego mężczyzny.
    A to, że o nie zbyt męskim tym sporcie Adam mówił w kontekście własnie tego jak on wygladał przez tyle lat i jak wyglądają inni skoczkowie, którzy stosują tak drakońskie diety, no nie wmawiaj mi, że mężczyzna, który ma 33 lata mierzy 170 cm wzrostu i waży 53 kg, nie wygląda jak kościotrup ! Bo tak było !
    Adam po prostu już miał chyba tgeo dośc, bo i do treningu musiał się przykładać więcej niż ten co ma lat 20, czy 23 ! Jak to możliwe, ze ty tego nie rozumiesz.
    BYłes na jego benefisie ? pewnie, tak, więc wiewdziałeś, że to koniec i jakim prawem teraz chcesz mu dyktować, co ma robić w swoim dalszym życiu ? A o głupie nagłówki i dziennikarzy on się nie martwi, nie jedno już przeszedł w swej karierze z dziennikarzami, nawet minionej zimy musiał sam prostować, ze "nie jest skłócony z Hannu " nie ejdno z nimi przeszedł ale on jest do tego przyzwyczajony.
    Wątpię też aby teraz cokolwiek złego pisali, bo Adam niczego nie gwarantuje ani nie obiecuje, on chce tylko jeżdzić, i dojechac na metę rajdu Dakar, co w tym przypadku nie od niego to zależy, ale od pojazdu jakim pojedzie, bo wystarczy, ze nawali w drodze i na tym koniec.
    O jego umiejętnosci jako kierowcy ja też się nie martwię, bo po to obecnie trenuje i już opinie swego pilota ma bardzo pozytywne.
    No ale piotrze ty wiesz znowu lepiej !
    Daj już spokój mu niech robi to na co ma ochotę.
    A zarabiac na życie dalej trzeba, bo pieniądz nie z gumy kiedyś się skończy jest głową rodziny i chce im zapewnić byt na takim poziomie jaki mieli.Czy to źle ? zastanów się co ty właściwie od Adama chcesz.

  • kyn bywalec
    piotr186

    Adam Małysz nic nie straci na rajdach bo będzie traktowany jako amator a nie zawodowy kierowca rajdowy.
    Nawet jak nie ukończy pierwszego odcinka Dakaru to się nic nie stanie bo takie są właśnie rajdy może mieć na przykład awarie samochodu.
    Twoje teorie spiskowe w skokach czasami były nawet śmieszne a o rajdach masz słabe pojecie więc daj sobie spokój i przypominam Adam zakończył karierę skoczka narciarskiego i może robić co chce

  • domingo początkujący

    Tylko czekać, aż wygra Dakar. A w przyszłości może pokusi się o mistrzostwo świata WRC? Chociaż ja wolałbym go w F1, ale to może innym razem...

  • piotr186 profesor
    sanna

    Są granice marzeń... taka sytuacja - marzyć o rajdach ale powiem sobie - nie nie będę głupio ryzować bo nie warto, mam rodzinę pieniądze i dobry wizerunek. Po co to psuć?

  • anonim
    gina

    Sto razy psiałem i piszę raz jeszcze - Adam Małysz jest wolnym człowiekiem i może robić co chce. Tylko czy warto pakować się w Rajd Dakar? Przecież jak będzie chciał to nikt Adama Małysza od tego pomysłu nie odwiedzie.. Ale prostu to zły pomysł. Ja wolałbym widzieć |Adama Małysza na pomniku a nie jak się rozczarowuje i tarza w piaskach Ameryki Południowej...

  • sanna bywalec

    Jak czytam te komentarze to mam wrażenie, że co niektórzy to chcieliby żeby się ich Adam Małysz pytał o zdanie... To jest jego życie? Kiedyś musiał zakończyć karierę skoczka... jeśli czuł, że to teraz to dobrze, że tak zrobił. Miał marzenia o Dakarze, dlaczego nie? Czy gydyście mieli możliwości spełnienia marzeń nie wykorzystalibyście ich? Adam po prostu wykorzystał to na co uczciwie zapracował a to, że komuś się nie podoba to jego problem i takie ekscytowanie się jak to strasznie źle zakrawa troszkę na coś chorego :)

  • gina profesor
    piotr186

    Ale poza wszystkim - czy Adam Małysz nie ma prawa do samodzielnej decyzji? Takiej jak on chce? Odmawiasz mu swobodnego decydowania o sobie? Niezależnie czy decyzja jest dobra, mniej dobra, czy nieudana? Czy Adam zrobił kiedyś coś co wyszło mu na złe?

  • piotr186 profesor
    Fanka

    I jeszcze jedno - jestem pewny ze gdyby Adam Małysz nadal skakł to nie "wąchałby" ogonów tylko byłby w czołówce/. Popatrz na Japończyków - o wile mniej utalentowany Okabe potrafił w wieku 38 lat stawać na podium i nawet wygrać konkurs PŚ. Noriaki Kasji również i po mimo ciężkiej kontuzji latem i upadku w Planicy postanowił ze będzie skakł do igrzysk w Soczi.. A Adam Małysz "wymówił" się lekkim naciągnięciem w kolanie ze to był sygnał ostrzegawczy aby kończyć karierę..

    Adam Małysz mógł nadal skakać z sukcesami, ale wybrał inna drogę (lepiej płatną) jego sprawa i jego ryzyko. Ale ja z tego powodu cieszyć się nie będę. I udał (jak znaczna cześć komentatorów, dziennikarzy) że to dobra decyzja. .

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Nie potrafisz zrozumieć pewnych rzeczy i wmawiasz mi to czego nie powiedziałem.

    Nawet największa pasja ma swoje granice, Adam Małysz jak dotąd jeździł tylko parę kilometrów odcinka specjalnego po asfalcie.. a tu nagle na Dakar.. Wiem ze w międzyczasie będzie się przygotowywał, i jeździł po innych mniejszych rajdach ale jednak...

    Już widzę te nagłówki jak Małysz szybko zakończy przygodę z Dakarem "Po co mu to było?"

    Dzisiaj dziennikarze udają zę to dobra decyzja (bo przecież nie wypada krytykować Adama Małysza) ale potem rzucą się jak hieny.

    No i nadal nie rozum ie jak Adam Małysz może mówić że "skoki narciarskie to nie jest męski sport" i dlatego che wystartować w rajdach bo są bardziej męskie... To brak szacunku dla sportu który wcześniej uprawiał..

  • anonim

    @piotr

    Co niby Adam może stracić ? bo tego nie rozumiem.
    Według mnie nic nie straci a zyska kolejne doświadczenie tyle, że w innej dziedzinie sportu.
    KIedy pierwszy raz w życiu skoczył na skoczni, też się wywrócił, nawrt wyleciał z butów ale to go nie zniechęciło pamiętasz ?
    Adam przecież w każdym swoim wywiadzie podkreśla, że wiele musi się nauczyć w tej profesji bynajmniej nie ma się już za jakiiegoś znawcę czy zawodowca, on się uczy, trenuje tak jak trenował skoki.
    W każdym twoim poście widzę, że po prostu jesteś bardzo wściekły na niego, że śmiał zakończyć karierę skoczka, wiesz co ? a ja sądziłam, że to ja będę miała z tym największe kłopoty jak do tego dojdzie kiedyś a ja zwyczajnie się z tym pogodziłam, zrozumiałam go owszem na początku było mi żal, smutno ale po grubszym zastanowieniu się bardzo dobrze go rozumiem.
    Wiek 33 lata jak na skoczka to już jest taka górna granica, kiedy może jeszcze odnosić wielkie sukcesy, ale potem ? Nie ma żadnej gwarancji, że nie wąchałby ogonów w PŚ i ja tego nie chciałam.
    Ty na pewno też masz jakieś marzenia, każdy je ma, ale trudno je czasem zrealizować, Adam też je miał, ale jemu było łatwiej to osiągnąć, bo był super skoczkiem, miał sponsorów, którzy z nim pozostali i nie musi za nic sam płacić, ale czy tego iż uczciwie zarabia na życie mamy mu mieć za złe ? NIE!
    Jesli spełnia swoje pasje i marzenia i przy tym zarabia, to niech to robi, w końcu Adam jak każdy obywatel naszego kraju rocznie płaci nie małe podatki tak, ze nikogo nie okrada.
    Pogódź się z tym wreszcie, bo teraz dopiero wychodzi kto tak na prawdę był kibicem Adama na dobre i na złe ja mu życzę wszystkiego dobrego w tym sporcie, niech się realizuje.

    @zniesmaczony
    Czy Doda i Nergal byli kiedyś skoczkami narciarskimi ? :))
    Nie przypominam sobie aby Doda została Mistrzynią Świata w skokach czy Nergal:)) Gdyby byli, też by o nich tu pisali nawet gdyby teraz zaczęła śpiewać :)
    PO co czytasz to ? przecież nie musisz!

  • granda6 doświadczony
    18 CZERWCA "WISŁA ADAMOWI MAŁYSZOWI"

    Ciekawy jestem czy Adam zdąży oglądnąć jako kibic choćby zawody LGP w Wiśle. Wisła jest 17lipca a rajd w Hiszpanii już 22. Szkoda że akurat na premierowych zawodach 3 Polskich skoczni w LGP może go zabraknąć. 18 czerwca to data dla wszystkich zainteresowanych imprezą "WISŁA ADAMOWI MAŁYSZOWI"amfiteatr, pl. Hoffa Wisła centrum!

  • gina profesor
    piotr186

    Ale co oznacza porażka? Ja myślę, że Adam Małysz startując w Dakarze nie nastawia się na ściganie w czołówce bo nie o to chodzi. To realizacja marzeń, które każdy człowiek ma - takie czy inne. I każdy ma prawo je realizować. I nie nam to oceniać. A jeżeli nawet Adam do mety nie dojedzie to i tak będzie fajnie - przejedzie ładnych parę kilometrów, przeżyje coś ekscytującego i fajnie, że może się realizować. I nic nam do tego, czy nam się to podoba czy nie. I nie mamy prawa narzucać mu co ma robić. Raczej możemy życzyć powodzenia!

  • gina profesor
    zniesmaczony

    po pierwsze jest o najwybitniejszym polskim skoczku
    po drugie - pisze się tutaj jak to skoczkowie innych nacji zdobywają złote czy srebrne czajniki, budują domy, fotografują i robią setki innych rzeczy. To dlaczego nie napisać o polskim skoczku i to takim, dzięki któremu właściwie ten portal powstał? Mamy udawać, że skoro Adam Małysz zakończył karierę skoczka to go nie ma?

  • zniesmaczony stały bywalec
    Zagadka?

    Co artykuł na temat motoryzacji robi na portalu o skokach narciarskich?
    Może jutro napiszemy coś na temat Dody i Nergala....

  • kuba stały bywalec

    @piotr nie dosc ze znowu zachowujesz sie jak typowy samolub to jeszcze czytac wlasnych slow nie umiesz? To ty zyczysz adamowi nie zdania egzaminu czyli zyczysz mu zle !jemu na tym zalezy a ty znowu wiesz lepiej co dla niego lepsze? Jestes nie reformowalny zadna terapia ci nie powoze z wyjatkiem wstrzasowej!

  • piotr186 profesor
    ania

    No nie wiem ile w tym prawdziwej pasji a ile było zachęty pieniężnej. No ale to sprawa Adama Małysza.

    Pozostaje życzyć szczęścia Adamowi Małyszowi i liczyć że nie wróci z Dakaru połamany.

    Ale najlepiej jakby nie wystartował wcale.

  • anonim

    Adam przez tyle lat skakal dla nas kibiców ,dawał nam dużo radości, a teraz przyszedł czas kiedy niech coś zrobi dla siebie.Kocha samochody ,niech sprawdzi się w Rajdzie Dakar, jak to lubi czemu mu tego odmawiać , należy go tylko wspierać dodawać otuchy,
    A to co przez tyle lat wywalczył w skokach to przecież nikt mu tego nie odbierze, to jest jego jeden etap życia zamknięty i to wspaniały etap.Niech teraz zacznie inny , o którym już dawno marzył i teraz przyszedł czas na spelnienie swojego marzenia.Nie rozumem , jak rajdy mogą położyć się cieniem na całej jego dotychczasowej karierze.
    Brawo Panie Adamie ,niech Pan spełnia swoje marzenia ,a ja będę zawsze Panu kibicować , chociaż teraz w innej dziedzinie sportu.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    A z całym drugim akapitem się zgadzam. Dla mnie Adam Małysz to też wciąż wielki skoczek. I szkoda by było jakby nie potrzebne rajdy położyły się cieniem na całej jego tak wspaniałej dotychczasowej karierze...

  • anonim

    @piotr

    NIgdy nie sądziłam, że możesz źle życzyć Adamowi, temu, który dostarczał tobie przez wiele lat satysfakcji z bycia Polakiem, jestes egoistą.

    Dla mnie Adam pozostanie skoczkiem, fenomenalnym skoczkiem sportowcem , który wiele lat sprawiał, że człowiek nie mógł się doczekać kolejnego wekendu i tej pieknej telenoweli jak to powiedział W.Szaranowicz, ale nadszedł czas, że zakończył karierę skoczka, bo ileż mógł jeszcze sie tak poświęcać od głodówki poczynając a na morderczych treningach kończąc ? bo nie uszukujmy się kiedy skoczek ma 33 lata, i chce dorównać o 10 lat młodszym kolegom, musi trenować więcej i ciężej.
    Ten etap jego życia się skończył, zawsze bedę Adamowi wdzięczna za te wszystkie lata ale czas zrozumieć, że on też czegoś chce więcej od życia, chce wreszcie normalnie jeść i spełniac swoje marzenie a ja mu życzę jak najlepiej aby je spełniał i szczęśliwie dojeżdżał do mety, nie ważne na którym miejscu, byle do końca i szczęśliwie.
    Być może kiedyś wróci w jakiejś roli do skoków ale teraz niech się spełnia w innej, powodzenia Adam.

  • piotr186 profesor
    Flyer

    Hanavaldowi to właśnie nie za bardzo się wiedzie w wyścigach i tak naprawdę sam Hannavald nie wie co chce robić i nie ma pomysłu na swoje życie.. W Niemcach robi za celebrytę i "bryluje" w gazetach plotkarskich....


    Adamowi Małyszowi co prawda brylowanie jako celbryta nie grozi ale Dakar to będzie porażka. Pasja, pasją ale nawet największy [pasjonat nie powinien porywać się z motyką na słonce.

    A robić Adam Małysz może co chce. Byle potem nie narzekał i nie żalił się że Dakar to była porażka.

  • HKS profesor

    A będzie relacja live z Dakaru na skijumping? ;)

    A tak mówiąc serio to znowu głupia dyskusja co powinien, a co nie. Robi, to co chce i to co sprawa mu przyjemność. Jednym się to może podobać, a innym nie i tyle. Na pewno ta decyzja wpłynie na postrzeganie jego sportowej kariery, bo wielu zapamięta go jako zawodnika zajmującego ogony w rajdzie (bądźmy poważni, 20 godzin to przy korzystnych wiatrach straci na 3-4 odcinkach specjalnych).

    Dakar jest dosyć ciekawy, ale ciężko go transmitować i często nie ma nawet filmików z wypadków czołówki. Tak czy siak sama rywalizacja zazwyczaj jest ciekawa i zawsze znajdą się fajne ujęcia bo wiele się dzieje.

  • anonim

    Obawiam się że Adam traktuje te wyścigi (ok znawcy samochodów mnie zrugają że wyścigi i rajdy to różne pojęcia) zbyt ambicjonalnie tak jak każdy sport i może nie najlepiej przyjmować porażki. Znów dryl treningowy cały rok i rywalizacja międzynarodowa, ciągle w rozjazdach jakieś Węgry, Egipt a przecież nie osiągnie takiej pozycji jaką miał w skokach. Trzeba to uszanować, Hannawald też w czymś się ściga regularnie ponoć z sukcesami, Ahonen w dragsterach, ale nie wiadomo jak tu jest z tym talentem, pasję do takich rzeczy ma wielu dużych chłopaków a wygrywają tylko najlepsi z najlepszych, perełki które od dzieciństwa śmigały na kartingach.

  • magiera bywalec

    Nic nie "powinien". On sam decyduje co dla niego dobre, co teraz ze sobą począć. Kibice nie będą mu wytyczać dróg.
    A dyscyplina wcale nie jest nieciekawa.

  • Boy profesor

    Teraz po skończeniu kariery powinien wziąć rodzinę i wyjechać na dwa miesiące na zasłużone wczasy. A nie zakończyć karierę i zaczynać nową, w nieciekawej dyscyplinie.

  • Fan_Happonena bywalec

    Ja od początku szanuję oczywiście jego decyzję.
    Myślę, że za kilka lat po tych eskapadach Adam wróci na ''stare śmieci'' i obejmie stołek w PZN lub nawet PKOL. Być może menedżerka, kto wie?
    Boję się tylko jednego, a mianowicie wieszania psów na Adamie w czasie jego niepowodzeń w rajdach.
    Adamie powodzenia!

  • bozenka92 doświadczony

    Jeszcze może wróci do skoków np jako trener czy coś. Jeden głupi Dakar tego nie przekreśla przecież:)

  • anonim

    Teraz, kiedy wreszcie może robić to, co chce, wy chcecie go wcisnąć w skoki. A sami się poświęćcie i zobaczcie jak to jest.

  • anonim
    biznes to biznes

    gdyby Małysz został przy skokach to by zarobił przykładowo 300 tys w rok
    a tak to zarobi może 3 mln za samą zabawę w dakar
    i Polak bedzie miał kasę na remont skoczni w wiśle -centrum
    fanom skoków trudniej by było uzbierać na remont

  • kibic_malysza profesor
    @as

    Adam zaczyna przecieć nową kariere, szkoda tylko że nie został w skokach i dalszej kariery nie związał właśnie ze skokami. Ale każdy ma inne przemyślenia, marzenia i dążenia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl