Zupan odchodzi w jego miejsce Janus

@starysceptyk Ja coś tym kierunku bym robił, działał żeby było lepiej dla polskich skoków. Kto próbuje ten jedzie. Ze strony PZN-u widać jedną dużą stagnację i zastój. Niestety Adam odszedł w doskonalym dla niego momencie. Przyjdzie nowy sezon i kadra niestety poleci na dół. PZN z Kruczkiem na czele i tak się kompromituje. Łukasz jest dobry ale jako asystent nie jako trener. W tej sprawie PZN zrobił masę błedów za które nie poniesie odpowiedzialności. Tyle talentów jak Kruczek nie miał chyba żaden trener. Wszystko szlag trafił.
@baron
Z chęcią bym się na taki krok odważył. Przynajmniej coś bym próbował i szukał najlepszych rozwiązań a nie stałbym w miejscu jak Kruczek, PZN i cała reszta towarzystwa. PZn pozwolił sobie sprzątnąć z przed nosa Kojonkoskiego a był wtedy jeszcze wolny i haniebnie zachował się wobec Hannu. To były największe błedy popełnione przez Tajnera. Ale tak jest tylko w Polsce. Tak nie załatwia się najważniejszych spraw. Jak coś nie dodałem to wybacz.

@HKS

Jakby Polska zdobyła medal to byłby fart. Owszem, nie mieliśmy szans, by przy równych warunkach walczyć o brąz i nawet jak by się on trafił to dla mnie zasługa Kruczka byłaby w nim dosyć mała, bo tak naprawdę w pewnej części schrzanił ten sezon. Tyle że Słoweńcom nie pomogło tylko zwyczajne szczęście. Widać było, że komuś bardzo zależało na tym, by znaleźli się na podium. Zwykle staram się dystansować od spiskowców, ale w Oslo te cuda było widać jak na dłoni.

A co do zwycięstwa Stocha w Planicy to ja traktuję je jako pewną sprawiedliwość dziejową. ;) Może te przeliczniki do końca prawdy nie mówiły, ale teraz to Słoweńcy się pluli. I dobrze. ;)

@HKS. Skok Stocha na początku wydawał się podejrzany ale wszystko trzeba przeanalizować oczywiście tyle na ile potrafimy i wtedy mamy czarno na białym przyczyny. Kamil miał w tej słynnej Planicy największą prędkość na progu z całej stawki. Jak się jedzie o kilometr szybciej od Morgensterna gdy sie zwykle do niego traci więcej niż 1,5 i o 1,7 od Małysza gdy sie zwykle ma prędkość na jego poziomie to nic dziwnego że sie odlatuje. Natomiast skok Kranjca ani prędkością ani niczym się nie wyróżniał. Po prostu odleciał z ultra niskiej belki mimo ze wczesniej w przelicznikowo podobnych warunkach z dużo wyższych belek latał 10 m krócej.

@HKS

gdyby nie skok Roberta Kranjca, któremu ładnie powiało, to by nie było medalu. dopiero po jego skoku Słoweńcy sensacyjnie wyszli na prowadzenie, czego nikt się nie spodziewał.

Ja nie mówię, że mieli nad nami ogromną przewagę. Chodzi mi tylko o to, że jakby Polska zdobyła medal, to nikt by nie mówił o przekręcie, a o ogromnym sukcesie, który nam się należał i Kruczek by robił za gwiazdę i cudotwórcę. Szczęście czy też lepszy dzień mieli Słoweńcy i na pewno nie jest tak, że nagle wyskoczyli, bo mieli wyrównaną drużynę.

Równie dobrze można mówić o jakimś polskim przekręcie w Planicy... Jak Stoch mógł skoczyć tyle przy wietrze w plecy? Już nie mówię o tym, że powinno być druga seria, bo musi być jakaś konsekwencja w podejmowaniu decyzji;)

@HKS

Z tym porównaniem wyników Słoweńców i Polaków chodzi ci o konkurs drużynowy czy indywidualny? Drużynówka była wietrzną loterią, a w indywidualnym wyglądało to tak:

Miejsca Polaków: 11+19+21+33, średnio wychodzi 21
Miejsca Słoweńców: 13+20+23+25, średnio 20,25

Jest w zasadzie równo, a trzeba jeszcze uwzględnić upadek Stocha, który normalnie byłby gdzieś tuż za pierwszą "10". Ergo Słoweńcy nie zasługiwali na ten medal bardziej od nas. Ten konkurs śmierdział na kilometr. Zupełnie nieracjonalne odwołanie drugiej serii świadczy o tym najlepiej.

@Greg Za Zupana talent na miare Morgensterna Benkovic był w formie zwycięskiej 2 tygodnie. Inny talent na miare Schilerenzauera Peterka był w formie pół sezonu. Kranjec jako tako się pokazywał ale to nie był szczyt jego możliwości. A Słoweńcy mają o wiele większy potencjał niż my co widać w Pucharze Kontynetalnym gdzie skoczkowie nie trenowani przez Zupana wygrywają jak leci. Mieli 2 razy mistrzów świata juniorów w drużynie w ostatnich 6 latach. Duży potencjał
@HKS. Polska w konkursie indywidualnym na dużej skoczni w Oslo (skoki naszych w tym skok Huli liczony razy dwa) miała by 935,8 pkt Słoweńcy 939,4. A że Stoch upadł to wychodzi że Słoweńcy mieli guzik a nie przewagę:P A licząc tylko pierwszą serie bo to troche naciągane liczyć Hule dwa razy a drużynówka była 1 seryjna to wychodziło 481 do 468 dla nas :P

Widzę, że niektórzy nie mogą przeżałować tego, że Słoweńcy odebrali medal Niemcom. My i tak na ten medal nie zasługiwaliśmy (polecam porównanie wyników Słoweńców i Polaków na dużej skoczni), także Słoweńcy nic nam nie zabrali, bo zajęliśmy miejsce adekwatne do formy.

Greg1702 Zatrudnilbym Matjasa na trenera.

W porządku, zatrudnimy. Czy tylko Greg1702 zechce ten pomysł firmować swoim imieniem i nazwiskiem. I czy zgodzi się aby pod jego adresem: prasa, telewizja i internauci np z Onetu wylewali potoki żalów, kpin, inwektyw gdyby ten pomysł nie wypalił, co jest bardzo prawdopodobne.
I taka jest między innymi różnica między PZN a Gregiem1702.

I nie powiedziałbym, że Słoweńcy nas wyprzedzają. To właśnie my od paru lat jako drużyna w miarę regularnie ich wyprzedzamy, choć kiedyś częściej z nimi przegrywaliśmy.

@Greg

Brązowy medal dla Słoweńców to czysty przypadek, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie "przekręt". Słoweńców przetrzymywano przed skokami, czekając na jak najlepsze warunki. O Kamila Stocha jakoś nikt się tak nie troszczył, puszczono go przy skandalicznie złej pogodzie. Masz rację, nasi nigdy medalu nie zdobędą, bo my niestety nie mamy swoich ludzi w wierchuszce PŚ. A już największą kpiną były punkty za wiatr dla Kranjca i Małysza w ostatniej kolejce konkursu. Kranjec -5,2, Małysz -18,2. Adam miał bardzo mocny wiatr pod narty, to było widać i w jego przelicznik jeszcze jest w miarę wiarygodny, ale Kranjec? Czy ktoś jest w stanie uwierzyć, że będący na mistrzostwach w mocno średniej formie Kranjec (32. i 23. indywidualnie) przy takim "słabym" wietrze jest w stanie przeskoczyć medalistę MŚ?

Emil

Zmieni na pewno na lepsze. "Jaki trener, taka kadra". NIestety Łukasz jest kiepskim trenerem. Jak byłby dobry to doprowadziłby Stocha conajmniej na 3 miejsce w MŚ. Czemu piszę conajmniej? Ponieważ Stocha stać na złoto. Niestety taka jest prawda, że Słoweńcy już nas powolutku wyprzedzają a my stoimy w miejscu. Zatrudnilbym Matjasa na trenera.

@Greg1702 "Taki ładny amerykański" :) bez przesady. Słoweńcy przyfarcili trochę na tych MŚ. Zresztą potencjał talentów mają podobny albo nawet większy niż my. Cała masa świetnych juniorów marnowanych podobnie jak u nas. Słoweńcy zresztą mimo że dawny blok wschodni mają system szkolenia we wszystkich dyscyplinach jak najbardziej zachodni. Większe tradycje, więcej fachowców i zmiana Kruczka na Zupana nic nie zmieni.

Nie zdobyli by tego brązu na MŚ gdyby nie odwołali drugiej serii ten medal zawdzięczają tym, którzy zdecydowali o odwołaniu drugiej serii zawodów.

Właśnie o tym brązowym medalu pisze. Nasi go nigdy nie zdobędą gdy Kruczek dalej będzie psuł swoją robotę. Miał taki wachlarz talentów i wszysto się posypalo. Matiaz zaprowadziłby porządek w naszej kadrze a Łuakasz niech się uczy profesjonalenej trenerki. Bo na razie to nic nic mu nie wychodzi. Matiaz do Polski.

Jaki sukces? Kilka miejsc na podium? Do prawdziwych sukcesów doprowadził tylko Benkovica, Kranjec na mamutach zawsze dobrze skakał, więc tych kilka podium w Planicy i Kulm się nazbierało.

No chyba, żeby zaliczać do sukcesów ten brązowy medal MŚ.

Niech przyjedzie do Polski jak trener. Pokazałby wtedy Kruczkowi jak trenować skoczków by osiagnęli sukcesy. Po Hannu bedzie już cichutko i polskie skoki znowu będą spadać. 70% drużyny to był sam Adam Małysz.