Będą mieszane konkursy w skokach narciarskich

  • 2011-06-04 21:56

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) potwierdziła, że w przyszłym sezonie zobaczymy pierwsze w historii mieszane konkursy skoków narciarskich. W składach poszczególnych drużyn znajdą się zarówno mężczyźni jak i kobiety. Dodatkowo zatwierdzono zwiększenie BMI - do 21.

W składzie każdej drużyny mieszanej będzie po dwie panie i po dwóch panów z jednego kraju.

Lokalizacje i daty konkursów zostaną ogłoszone w późniejszym terminie. Podobne zmiany można było zaobserwować w biathlonie i narciarstwie alpejskim. W tych sportach panie i panowie współzawodniczą w konkursach drużynowych. Taka rywalizacja spotyka się z pozytywnym odbiorem wśród kibiców i innych zawodników.

To posunięcie FIS pozwoli z pewnością na dalsze zwiększenie prestiżu skoków narciarskich w wykonaniu pań.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (11410) komentarze: (70)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    W alpejskim raczej nie jest to pozytywnie odbierane, a też na siłę lobbowane. Co prawda nie interesuje się tak bardzo tym sportem, ale odwołanie konkurencji indywidualnej, a później przeprowadzenie drużynówki (która mało kogo interesuje) było bardzo źle odebrane, tym bardziej że u pań trwała walka o KK. W biathlonie niby ta mieszana sztafeta weszła do IO, ale w PŚ też zazwyczaj jest mocno olewana. Gdzieś przeczytałem, że za taki konkurs będą całkiem niezłe pieniążki, więc chodzi po prostu o wzbogacenie się na popularności męskich skoków.

  • anonim

    Ta... pięknie...
    Kto się na to zgodził? Przecież dodając formy kobiet w skokach i w połączeniu z mężczyznami to wychodzi kicha. Chyba że ktoś chciał aby Austriacy byli jeszcze lepsi bo u kobiet Daniela Iraschko jest bardzo dobra.

  • anonim
    To będzie zabawa, a nie zawody

    I to nie tylko przez różnicę poziomów, ale przez to, że nie za bardzo jest jak przyznać punkty PŚ za taki konkurs. Chyba, że podzielą po połowie, ale to już zupełna paranoja, równie dobrze można przyznawać po 25 pkt do indywidualnego rankingu wszystkim zawodnikom zwycięskiej drużyny...

  • bozenka92 doświadczony
    Simi 4ever

    Aha, czyli jak taki Schlieri czy Morgi mają dużo fanów (czyt. fanek), to jak się ożenią to będą tych fanów mieć mniej i skakać będą bliżej? :) Hmm... Ciekawa teoria, ale trochę jednak durnowata:)

  • Simi_4ever początkujący
    Antypacyfista

    zgadzam się bo wtedy miałby więcej fanów którzy by go dopingowali a im większy doping tym dalej się skacze ;)

  • bozenka92 doświadczony
    Antypacyfista

    A co myślisz, że jak weźmie rozwód to zacznie jeszcze lepiej skakać? I tak jest świetny, bo to Simi:):)

  • Talar weteran
    CzarnyLis, Adamski

    Zatem dobrze..narazie powstrzymam od wydawania końcowej negatywnej opinii co do tych mikstów. . . jeśli te zawody nie będą sie odbywały zbyt często i przynajmniej kilka krajów zbierze 2 zawodniczki na ''niezłym'' poziomie, pozwalajacym z bardzo wysokiej belki przeskakiwać punkt K to zmienię zdanie. . . chociaż nadal uważam że skoki,boks,piłka nożna czy rugby to sporty wyłącznie dla mężczyzn.. nie dlatego że dyskryminuję kobiety..po prostu to takie dziwne i ''niekobiece'' :)

  • anonim

    Nie rozumiem większości komentarzy, które są przeciwne tym zawodom. To nie ma być cykl cotygodniowy, tylko max. 2 miksty w sezonie. A wszyscy przeciwni temu, jakby to było wprowadzone zamiast wszystkich indywidualnych skoków facetów na rzecz tych mikstów.

    Traktujecie to jakby to miało zwiastować jakiś koniec świata. I nie będzie problemu jak tu co niektórzy piszą, że co skok 10 belek w górę czy w dół... Tak trudno się domyśleć, że 1 i 2 grupa to będą kobiety, a 3 i 4 to mężczyźni? Także co niektórzy piszą, że w biathlonie jest inaczej, że tam kobiety niby mają zbliżony poziom do mężczyzn... To jakim cudem mimo tego, ze przebiegają kilka kilometrów mniej robią to w słabszym czasie?

    Tak samo będzie w tych mikstach. Pierw skoczą kobiety, które będą skakać w okolice HS, po czym belka spadnie nawet i może o 10 czy 15 belek, i mężczyźni skakać będą także w te same okolice...

    Nie wiem także o co chodzi z promowaniem na siłę skoków kobiet. Może mają czekać najbliższe 100 lat, żeby dopiero jakaś zawodniczka skakała na poziomie dzisiejszego Morgensterna, Małysza, żeby dopiero ktoś uznał skoki kobiet za normalne?

  • Anomander_Rake bywalec

    Do tych dyscyplin oczywiście jeszcze zapomniało mi się biegi narciarskie dorzucić, ostatnio mam wręcz wrażenie, że w niektórych krajach wręcz żeńska część dyscypliny jest bardziej popularna :) Tak więc wszystko jest przed tymi skaczącymi paniami, pewnie kiedyś nadejdą czasy, zarówna męskie jak żeńskie skoki będą się cieszyły w miarę porównywalnym zainteresowaniem :)

  • bozenka92 doświadczony

    To jest swego rodzaju eksperyment, więc może wpierw powinno się takie zawody przeprowadzić w Letnim Grand Prix i zobaczyć czy się sprawdzi i jak to wszystko wyjdzie, bo jednak męski PŚ zimowy to już najwyższa liga. Jeśli się nie mylę, to z punktami za wiatr było właśnie tak, że wpierw zostało to wypróbowane na LGP.

  • Anomander_Rake bywalec
    @ fff (mch3@onet.eu)

    "Po odejściu Małysza, Ammanna, Hautamaekiego, Austriacy nie będą mieć sobie równych|"
    Z tych trzech zawodników, których wymieniłeś tylko Małysz odchodzi :) Chyba Ci się pomyliło z Kuttelem i Ahonenem/Harrym Ollim jeśli o te kraje chodzi...
    A co do skoków mieszanych to jestem jak najbardziej za, ale za jakiś czas, gdy trochę się podniesie poziom skoków pań, bo na razie wielu krajom ciężko będzie wystawić takie reprezentacje. Jak kolega fff zauważył, nie tylko są kraje, gdzie nie da się znaleźć 2 pań przyzwoicie skaczących, ale też są państwa jak USA, gdzie z kolei są niezłe panie, a nie ma panów prezentujących jako taki poziom....
    Ogólnie jednak cieszy mnie to, że skoki kobiece wychodzą z cienia, powoli się rozwijają i wzrasta nimi zainteresowanie. Przecież podobnie było z innymi dyscyplinami, też paniom było ciężko na początku, a obecnie chyba sobie nikt nie wyobraża np. skoku o tyczce, siatkówki, narciarstwa alpejskiego, czy tenisa bez pań....

  • czarnylis profesor

    @Alina88
    Rzeczywiście może trochę mnie poniosło. Wiesz, że nie dysponuje żadnymi badaniami opinii społecznej, ale wyższe zainteresowanie można zauważyć. Nawet na forach coraz więcej ludzi o tym rozmawia, pojawiły się pierwsze transmisje telewizyjne z MŚ, przecież wcześniej nie było ich wcale, a przekaz telewizyjny pojawia się wtedy gdy ranga zawodów jest na tyle duża by zapewniła oglądalność. Teraz oprócz MŚ, będzie PŚ, będzie mikst i IO. Powodów by pojechać z wozem transmisyjnym coraz więcej.
    Pozwól że trochę przerobię moje zdanie, które przytoczyłaś - "Promocja skoków kobiecych jest nieunikniona by rozwój skoków narciarskich pań i popyt na nie rósł szybciej"

    @Bożenka
    Ależ to jeszcze lepiej. Brakuje tych normalnych skoczni w PŚ.

  • Luthor weteran
    @Anika

    Ja nie jestem niezadowolony ze skoków kobiet. ;) Życzę im jak najlepiej, staram się tylko racjonalnie podejść do problemu.

  • Anika profesor

    @Luthor
    Dlaczego uważasz, że nazwanie kogoś malkontentem jest "zjechaniem go"? Tymczasem malkontent, to osoba stale niezadowolona, we wszystkim doszukująca się ujemnych stron. Czyli po prostu nazwałam adekwatnie ludzi ciągle niezadowolonych ze skoków kobiet.
    Dajcie im najpierw szansę rozwoju, a dopiero potem krytykujcie.
    Przejrzyj sobie historię skoków i zobacz, jak na początku skakali mężczyźni ;)

  • bozenka92 doświadczony
    czarnylis

    Ok, rację masz, krytykować przed faktem może i nie trzeba zbytnio, tylko co ze skoczniami? Panie skaczą na skoczniach normalnych jak już wspomniałam, a u mężczyzn zostały wycofane z PŚ... Musieliby na takie mieszane zawody włączyć takie skocznie.

  • Alina88 doświadczony
    @czarnylis

    Napisałeś, że "Promocja skoków kobiecych jest nieunikniona ponieważ ta dyscyplina się rozwija i popyt na nią się zwiększa."

    Mam pytanie - czy znasz i możesz przytoczyć jakieś konkretne dane mówiące o tym, jak popularne są skoki kobiet i jak zwiększa się ów wspomniany popyt? I nie chodzi mi o ilość skaczących kobiet, tylko o realne zainteresowanie mediów, kibiców i sponsorów tym sportem na całym świecie.

    Ciągle wszyscy mówią o tym, jak skoki kobiet się strasznie rozwijają i zainteresowanie szybko rośnie, a mi się wydaje, że to dość przesadzona opinia.

  • czarnylis profesor

    @Luthor
    Dlaczego zmiana belek to farsa? Prawdopodobnie będzie to wyglądało tak jak drużynówka, a tam zmiany belek między rundami nikogo nie rażą. W tym przypadku będą tylko większe. Kobiety są słabsze fizycznie oraz (na razie) technicznie od mężczyzn i puszczanie ich z podobnego rozbiegu co facetów jest absurdalne i mija się z celem, ale co komu przeszkadza zmiana belek między rundami?

    @Fan_Happonena
    Masz rację, że większość zawodniczek jest bardzo młoda i dlatego każdy rok w ich przypadku oznacza duży postęp. W przyszłym sezonie zawodniczki już będą sporo lepsze niż w minionym. Wydaje mi się, że w tej konkurencji progres będzie szybki, więc po co czekać?


    Poza tym panowie i panie krytykujemy coś co się jeszcze nie odbyło. Z góry wiemy, że to porażka. Może poczekajmy chociaż do pierwszego takiego konkursu i wtedy ocenimy czy to farsa, czy coś dobrego. Na razie głosy za i przeciw to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu.

  • anonim

    Prawda jest taka, ze jeśli nie dadzą odpowiedniej wysokości nagród to będą konkursy, 4 reprezentacji panów i skoki kobiet.

    Inna kwestia, czy jakakolwiek TV będzie zainteresowana transmisja tego potworka.

  • Luthor weteran

    No tak, jak ktoś jest sceptykiem wobec mieszanych konkursów, to od razu trzeba go zjechać i nazwać malkontentem. I tak dobrze, że nie ciemnogrodem... Nie mam nic przeciwko skakaniu kobiet, ale takie pomysły są zdecydowanie przedwczesne. Na razie różnica w poziomach jest kolosalna. W Oslo kobiety skakały z 21 belki, a panowie z 7 (w II serii z 9). Jak wy to sobie wyobrażacie? Że jak skacze pani, to jedziemy kilkanaście belek, w górę, a jak pan, to znowu kilkanaście w dół? To będzie farsa.

  • Lestek weteran
    @ voi vittu

    Mówię teraz za siebie - gdyby nawet jakaś Polka należała do ścisłej światowej czołówki, to i tak mój pogląd na te "mieszanki" byłby taki sam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl