Pyeongchang zorganizuje igrzyska w 2018 roku

  • 2011-07-06 20:06

Koreańskie Pyeongchang zorganizuje zimowe igrzyska olimpijskie w 2018 roku. Taką decyzję ogłosił dziś przewodniczący MKOl - Jacques Rogge. Członkom komitetu do wyboru gospodarza wystarczyła jedna runda głosowania. Porażkę tym samym poniosły francuskie Annecy oraz niemieckie Monachium.

Za wyborem południowokoreańskiego miasta Pyeongchang na gospodarza zimowych igrzysk olimpijskich w 2018 roku opowiedziało się 63 członków MKOl. Rozstrzygnięcie nastąpiło w pierwszej turze głosowania w Durbanie. Kandydaturę Monachium poparło 25 głosujących, a francuskiego Annecy - siedmiu. To oznacza, że w pierwszej turze głosowania wzięło udział 95 z uprawnionych 96 członków MKOl. Większość bezwzględna wyniosła 49 głosów.

- Kiedy staraliśmy się o organizację igrzysk w 2010 i 2014 roku członkom Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) przedstawialiśmy plany i makiety. Tym razem mogli obejrzeć zbudowane obiekty - powiedział przewodniczący komitetu organizacyjnego Yang-ho Cho.

Siedem z 13 sportowych aren jest już praktycznie gotowych. Wszystkie oddalone są od siebie o najwyżej 30 minut jazdy. W 2017 roku do użytku ma zostać oddana szybka kolej, która połączy Pyeongchang z położonym 180 km na wschód Seulem. Kibice ze stolicy dotrą na zawody w mniej niż godzinę. Całkowity budżet, w tym infrastruktury transportowej, szacuje się na astronomiczna kwotę 7,83 miliarda dolarów.

O igrzyska w 2018 roku walczyły również niemieckie Monachium i francuskie Annecy. Koreańczycy mieli świadomość, że ich region nie cieszy się wśród narciarzy taką sławą, jak europejskie kurorty, dlatego akcentowali swój olbrzymi potencjał i przedstawiali się jako "brama do rosnącego rynku azjatyckiego". "Nowe horyzonty" - tak brzmiało oficjalne hasło kandydatury Pyeongchang.

Regularne postępy robią sportowcy z Korei Płd. W Vancouver zdobyli 14 medali (po sześć złotych i srebrnych oraz dwa brązowe). Po raz pierwszy w historii triumfowali w dyscyplinach innych niż zdominowany przez nich short track.

Południowokoreańska kandydatura, generalnie uważana była za bardzo dobrą, ale miała i wady. Obawy budziła m.in. kwestia bezpieczeństwa, a konkretnie trudne sąsiedztwo. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak w obliczu igrzysk zachowa się północnokoreański reżim. Graniczne incydenty w tym rejonie nie są niczym niezwykłym.

Poprzednie zimowe igrzyska olimpijskie w 2010 roku odbyły się w kanadyjskim Vancouver (Wszystko o igrzyskach w Vancouver). Najbliższe - w 2014 roku - zorganizuje rosyjskie Soczi.

Kandydatura Pyeongchang:

Hasło: "Nowe Horyzonty"

Ludność: 51 mln w Korei Południowej, 1,5 mln w prowincji Gangwon, 45 tys. w Pyeongchang i 230 tys. w partnerskim mieście Gangneung

Budżet: 7,83 mld dolarów

Miejscowości: Pyeongchang i Gangneung (konkurencje lodowe)

Areny: z wymaganych 13, pięć jest gotowych, a dwie wymagają modernizacji

Wioski olimpijskie: dwie (w Pyeongchang i Gangneung), 80 procent obiektów oddalonych o mniej niż 10 minut drogi, 20 procent osiągalne w 30 minut

Transport: szybka linia kolejowa oraz autostrady do Seulu

Ceny biletów (1,6 mln wejściówek): ceremonia otwarcia 300-1000 USD, zwykłe zawody 30-150 USD, wyjątkowo popularne 100-300 USD

Poparcie dla organizacji igrzysk: 92 procent w Pyeongchang, w prowincji Gangwon i całym kraju po 87.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Sport.onet.pl/PAP
oglądalność: (11203) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gina profesor
    Pamięć ludzka jest trwała

    Pisałam po wyborze, jak skomentował to Tomasz Jachimek, nawiązując do Mundialu i bramek. Jak takie rzeczy potrafią utkwić w pamięci. On żartował nawiązując do skoków, ale po mundialu niesmak pozostał.... Obawiam się, że rzeczywiście co niektóry ludzie mogą zapamiętać te kłopoty w Wiśle z wyciągiem. Nie kibiców, atmosferę, itp... Pamięć ludzka jest wybiórcza.

  • Emil profesor

    Przecież pewnie Koreańczycy w skokach będą na takim poziomie że oszustwa mogą najwyżej dotyczyć kwalifikacji do konkursu a nie medali. A w biegach to w ogóle ich celem będzie wygranie z Wenezuelczykami. A tak na serio oszustwa mogą sie tyczyć jedynie short tracku (podejrzane dyskwalifikacje itp). W pozostałych sportach Korea jest tak słaba że nie będzie się to opłacać.

  • piotr186 profesor
    pavel

    W sportach zimowych trudniej oszukiwać, w skokach metrów nie dołożysz, w biegach nogi biegaczowi nie podłożysz, bobsleja na torze nie zatrzymasz. to nie to co piłka nona, tam pole do poisu (manipulacji) jest spore...

  • piotr186 profesor
    zur555

    W Vancouver był komplet bo większosć obiektów miała maciupkie trybuny. np. Skocznie narciarskie miały mniejsze (mniej pojemne) trybuny niż są w Wiśle... Nic dziwnego że trybuny były pełne.....

  • anonim
    @Boy

    Heh, wiesz ilość obiektów itp. niczego nie gwarantuje. Spójrz z kim wygraliśmy walkę o EURO, kto będzie gospodarzem MS w plice nożnej w 2018 i 2022 i z kim wygrali. Liczy się tylko kasa i sila przebicia.

    Co do sędziowania, to na serio Korea chyba uczciwie na MS 2002r wygrała tylko z nami :D Z samymi Hiszpanami anulowany 3 prawidłowo zdobyte gole.

    NA IO w Seulu ładne cyrki były np. w boksie. Koreańczyk przegrywał wbiegali działacze i trenerzy koreańscy na ring i już decyzje były inne :D

  • Boy profesor

    Koreańczycy starali się o Igrzyska trzy razy, w końcu musieli dostać organizację. Wybudowali już nawet większość obiektów, więc jak takie Annecy miało się w ogóle z nimi równać? A nie wszystko musi być organizowane w Niemczech.

  • krytyk_skokow_narciarskich bywalec

    należało im się, mieli pecha w wyborze na 2010 i 2014 rok. Do 3 razy sztuka.

  • Lestek weteran
    @ bozenka92

    Ja mówię o tym, przede wszystkim w kontekście przyznawania praw do imprez sportowych. Na głosowaniu jakiś delegat pomyśli: "A to ta Polska, gdzie przez pół roku wyciag nie działał?"

  • Emil profesor

    @J-23. Nie jest znowu tak źle. Największe pieniądze w dyscyplinach olimpijskich są w piłce nożnej, tenisie ziemnych, koszykówce i hokeju na lodzie. Cała czołówka przyjeżdża tylko w tych ostatnich. W piłce nożnej to są zawody młodzieżowców które obchodzą tylko wielkich fanów futbolu i tytuł nie ma żadnego znaczenia, w tenisie ziemnym dochodziło do sytuacji że sportowcy olali igrzyska by się nie zmęczyć przed US Open... W koszykówce z reguły Amerykanie wysyłają jedną gwiazdę i cały szereg trzeciorzędnych graczy NBA. Był jeszcze kiedyś baseball inny bogaty sport ale Amerykanie igrzyska traktowali z takim poważaniem że wysłali totalnych amatorów w kwalifikacjach olimpijskich że nie zakwalifikowali się do Aten! Jak widać bogate sporty mają gdzieś igrzyska a nie wmówisz mi że w zapasach, teakwondo, w kanadyjkach są jakieś wielkie pieniądze.

  • anonim
    -

    Ja podchodzę do tego zupełnie inaczej. Olimpiada dawno przestała być przedmiotem czystej rywalizacji sportowej i "pożywką"dla kibiców . Obecnie to ogromne przedsięwzięcie biznesowe i logistyczne coraz mniej mające coś wspólnego z "czystym" sportem. Dla osiągnięcia sukcesu wydaje się krocie. Coraz częstsze są przypadki kupowania medali, o czym my nawet nie mamy pojęcia. Za wielką kasę nawet sędziowie są w stanie się "pomylić". Dlatego podchodzę do tego sceptycznie i jest mi wszystko jedno gdzie ona się odbędzie. Jestem za tym aby w ogóle zakazano igrzysk, lub przywrócono jej formę czysto amatorskiej imprezy na którą pojedzie każdy na własny koszt i bez jakichkolwiek nagród poza medalami oczywiście. Ale to są marzenia ściętej głowy. Komercja , komercja i jeszcze raz komercja rządzi obecnie igrzyskami. A miało być w założeniach zupełnie inaczej !

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-07-07 12:19:39 ***

  • bozenka92 doświadczony

    @Lestek
    Z tym wyciągiem to raczej coś mówili na Jedynce, że niby wyciąg działa, tylko nie było kompletu papierów, żeby oddać go do użytku. Już niby te dokumenty są. Głupotą jest może tylko zamontowanie na nowej skoczni używanego wyciągu.

    Kamil mówił, że już się trochę razy zdarzało, że wchodzili na górę piechotą lub samochodami wjeżdżali, były też zawody na skoczniach, w których wyciągu nie ma wcale. Mówi, że jak na piechotę się przejdą to korona im z głowy nie spadnie i ma rację:) Tylko czy niedługi czas przed oddaniem skoku takie chodzenie pod górę nie męczy mięśni zbytnio u takiego skoczka?... To już pytanie do fizjoterapeutów...

  • Lestek weteran
    -

    I jeszcze odnośnie wczorajszego materiału w wiadomościach sportowych. Rzecznik firmy zajmującej się skocznią w Wiśle, powiedział coś w stylu: "Wyciąg jest sprawny, tylko nie działa". Słodkie. Sprawny. Tyle, że nie działa. Potem znów będą wybierać gospodarzy MŚ i IO i znów wszyscy nasi działacze, po tej "reklamie" polskiej organizacji w Wiśle, będą zdziwieni, że nas nie wybrano. Ale nic to, następnym razem się uda! Na pewno!

  • anonim
    niezle

    juz po raz czwarty w historii IO odbedą się w Azji ... po Sapporo i Nagano zima i Seulu latem w 1988 ... panowie w PKOL niech patrzą i sie uczą jak to sie robi ...

  • Lestek weteran
    -

    Dziś 48 lat skończył red. Snopek. Dużo zdrowia!

  • Lestek weteran
    -

    Bardzo chciałem Monachium, ale cóż... Igrzyska nie mogą być tylko w Europie, bo to nie są mistrzostwa Europy. Skoki zasadniczo są w soboty/niedziele więc nawet w nocy będzie można obejrzeć, ale z innymi dyscyplinami ciężko. Nie wiemy, kto od nas będzie za trzy/siedem lat silny, czy będzie jeszcze Kowalczykówna w formie, jak biatlon, łyżwy... Na hokeistów nie ma co liczyć. Ciekawe, jak będzie w Soczi! Widzę, że to gdzieś koło Kaukazu, a dziś Jagiellonia jedzie do Pawłodaru na Ligę Europy i mecz o... 15:00. A tam już wieczór jest.

  • zur555 weteran
    pavel

    Nie wiem na jakiej teorii opieracie się ze sędziowane będzie niesprawiedliwe.
    Ja bym się bardziej obawiał o sędziowanie gdyby IO były w Polsce ;)

  • anonim
    zur

    Nie porównuj Kanady i Korei.

    Ja najbardziej boje sie tych sędziów po tym co sie działo w Seulu czy tez na MS w piłce nożnej w 2002r.

  • zur555 weteran
    piotr186

    Takie same obawy były i w kanadzie i jakoś na każdej dyscyplinę był komplet.

    Mam nadzieję ze w 2022r IO będą w USA.

  • ... doświadczony
    :(

    Zły wybór szczególnie po tym co tam zaprezentowano na MŚ w Biathlonie - ale przewidywalny bo MKOL tak jak i inne organizacje wszystkie zawody wysokiej rangi są ostatnio organizowane w Azji czytaj Chiny lub Korea lub Dubaj ZEA czy Katar! Kasa robi swoje!

  • piotr186 profesor
    zur555

    To by musiały być cały czas igrzyska w Chinach co do Korei mam wątpliwości czy poza short trackiem na jakieś zawody przyjdzie komplet widzów...

  • piotr186 profesor
    gina

    Na szczęście skoków narciarskich aż tak się zmanipulować (choć są rożne metody) nie da jaki piłki nożnej. Ja się nie skoczy odpowiedniej ilości metrowe to żadne noty za styl ani za wiatr nie pomogą. chodzi tu oto że nie ma szans jak Koreańczyk skoczy 110 m, tak naciągnąć żeby wyprzedził kogoś kto skoczy 130 metrów...


    Po za tym tak jak już mówiłem Koreańscy skupią się zapewne na short tracku a na resztę dyscyplin ograniczą się do wystawania reprezentantów i tyle.

  • zur555 weteran

    Dla mnie bardzo dobry wybór. Według mnie Igrzyska zimowe w Azji powinny być co 12 lat .
    Trybuni będą na 99% zapełnione.

  • Minnie bywalec

    a ja jednak żałuję, że to nie któreś z europejskich miast zorganizuje igrzyska - tak po prostu

  • Luthor weteran
    @Fanka

    Ale pamiętajmy, że na świecie nie żyją tylko Europejczycy. Postaw się na miejscu Japończyków czy Koreańczyków. Oni też czasem muszą się zrywać w środku nocy, gdy chcą oglądać jakieś ważne wydarzenia sportowe. Niestety tak to jest z tymi strefami czasowymi, że nigdy nikomu się nie dogodzi, ale nie traktujmy siebie jako pępek świata i nie uważajmy, że wszystko ma być robione pod nas.

  • gina profesor

    Bo my mamy pewne wyobrażenie Olimpiady, całej otoczki, kibiców, atmosfery. Lubimy widzieć znane z corocznych zawodów skocznie, trasy alpejskie. A tam będzie obco i nieprzytulnie...

  • gina profesor

    Kto oglądał dziś Szkło Kontaktowe, ten słyszał jak skomentował to Tomasz Jachimek. Że po doświadczeniach z koreańskim mundialem,. gdzie koreańczycy dotarli do półfinału, to on już widzi jak skoki wygra Koreańczyk. Ile nie skoczy zawsze będzie 147metrów.

  • Emil profesor

    @Fanka Rozumiem Cię dobrze, też rozumiem przeciętnego Azjate który co 4 lata mówi "co widzieli w tym Turynie czy Soczi, znowu będę musiał nie spać do 1 albo się budzić o 4. Co Ci Europejczycy myślą że są pępkami świata?"

  • anonim

    @Emil
    Jak jesteś emerytem to jest ci wszystko jedno kiedy i o której są zawody jakieś otóż wyobraź sobie mi nie jest to obojętne kiedy oglądam, tak, ja wolę takie imprezy w Europie a co, coś nie tak ?

    @Piotr
    I na to liczę, że być może będzie to wekend a wtedy godzina mi obojętna będzie:) Ale ja podczas IO oglądam nie tylko skoki.

  • skladak998 stały bywalec
    @piotr186

    slusznie kolega zauwazyl a ja nie dopisalem o IO w Vancouver :)
    a co do Sapporo, rowniez sie zgadzam. obok Zakopanego najlepsze zawody PŚ ;]

  • piotr186 profesor
    Emil

    No pewnie ze jakiś juniorów młodszych niż 16 lat mieć muszą, ale poziomu za wysokiego to raczej oni nie prezentują...

  • skladak998 stały bywalec
    moim zdaniem dobry wybor

    w koncu Azjatycki zakatek swiata przywita wielka zimowa impreze. to bedzie cos nowego - wyjatkowego :)

    nie narzekajcie ze transmisje beda w nocy. zapewne znow duzo zostanie podporzadkowane pod Europe. jezeli sie nie myle Korea jest 7 godz przed nami. czyli jezeli wiekszosc konkurencji bedzie odbywac sie wieczorem czasu miejscowego to u nas beda to godziny poranne i okolopoludniowe. i tu znow problem bo wiekszosc zjadaczy chleba bedzie w pracy badz szkole...
    za przyklady podam niedawne MŚ w Sapporo gdzie wiekszosc konkurencji odbywala sie w porannych godzinach naszego czasu czyli czekali tam do wieczora.
    dosc wczesnie bo o 13:45 rozpoczynaly sie mecze podczas MŚ w Korei i Japonii 2002
    Podobnie bylo z IO w Salt Lake City. tam z kolei wiekszosc konkurencji (szczegolnie skoki) odbywaly sie wczesnie rano, a u nas bylo to popoludnie.

  • Emil profesor

    @Fanka Czyli co 4 lata ma być Europa? To Azji już nic się nie należy? Japonia to 150 mln ludzi. Korea 50 mln. Chiny co się liczą we wszelakim łyżwiarstwie ponad miliard ludzi ( 2 razy tyle co w Europie).

  • Emil profesor

    @piotr186 Nie można też wykluczyć że mają jakąś młodzież z roczników 95 i młodszych nie rejestrowanych jeszcze w FISie. Ale skoro najlepszy z tej czwórki "notowanej w FIS jest Park co na arenie międzynarodowej skacze bardzo słabo a nie jest pewne czy czasem nie wybierze kombinacji norweskiej to ich przyszłość marnie widzę. Cała nadzieja w nieznanej jeszcze młodzieży. Bo w Pyeongchang jest cały wielki ośrodek skokowy z K-15, K-35, K-66 i skoczniami olimpijskimi i raczej te mniejsze skocznie po coś wybudowali :)

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Ale za to jaka atmosfera i urok nocnych zawodów:) Ja tam lubię zrywanie się w środku nocny na PŚ w Sapporo. Ma to swój niepowtarzalny urok.

    Po za tym nie byłby to nocne konkursy olimpijskie tylko raczej poranne czy przedpołudniowe tak jak ostatnio bywały konkursy PŚ w Sapporo o 8 rano zamiast o 3 nad ranem. . No i konkursy skoków są zwykle w weekend a nie w tygodniu. Problemu moim zdaniem nie ma. Tak jak nie było problemu w Vancouver (podobne przesuniecie czasowe tyle że w drugą stronę)

  • piotr186 profesor
    Emil

    Wiem ze miał być w 200 r. ale my mówimy o przyszłości. Widać jak Hofer był młodszy to się nowości nie bał....

  • anonim

    Zły i nie przemyślany wybór... jak oglądac IO w środku nocy kiedy na drugi dzień rano trzeba iśc do roboty ?
    To dobre dla emeryta czy rencisty ale nie dla ludu pracującego czy uczącego się.Fatalny wybór co w tej Korei widzieli ? Kibiców nie brali pod uwagę chyba tylko miejscowych.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Pewnie nic nie zrobią. Koreańczycy oprą się na short traku i to w tej konkurencja i zdobędą swoje 99% medali na ZIO 2018. A podstawowa 4 Koreańczyków zapewne do IO na swoim terenie dotrwa. A jak nie to dokooptuje się koreańskich juniorów spadających na bulę do drużyny.

    A co do młodych Koreańczyków to FIS notuje czterech:

    Bong-Joo KIm (rocznik 1993, zero startów na arenie międzynarodowej)

    Seung-Hee Lee (rocznik 1994 zero startów)

    Jun-Yeong Shin (rocznik 1993 zero startów)

    Je-Un Park (rocznik 1993 występ w PK w Korei, występy w FIS Cupie i nawet punkty zaliczył w tym pucharze)


    co do żelaznej czwórki koreańskiej to:

    Heung-Chul Choi będzie miał w 2018 r. 37 lat
    Yong-Jik Choi będzie miał 36 lat.
    Chil-ku Kang będzie miał 34 lata
    Hyun-Ki Kim będzie miał 35 lat.

    Jeśli by wystąpili w tym składzie na IO 2018, to średnią wieku biliby na głowę nawet Japończyków:)

  • Emil profesor

    @piotr186. W 2000 r już miał być konkurs w LGP w Korei. Był w oficjalnym kalendarzu, skoczkowie przyjechali ale odwołali go z powodu zbyt silnego wiatru.

  • piotr186 profesor
    Boy

    Wcześniej PŚ w Korei nie będzie, Hofer jest zbyt zabetonowany żeby dopuścić jakąś nowość jeśli to nie jest przymus...

  • Emil profesor

    Tylko ciekawi mnie co planują zrobić ze skokami. Przecież Choie Kang i Kim nie będą skakać wiecznie. W 2018 r będą mieli już grubo ponad 30 lat.

  • Boy profesor

    Przynajmniej skocznie, które już tam powstały będą dobrze użytkowane. Skoczkowie będą tam przyjeżdżać na zawody niższej rangi, aby się z nimi oswoić do czasu Zimowych Igrzysk, a i może trafi się tam jakaś duża impreza typu LGP czy PŚ wcześniej niż w sezonie 2016/2017. Póki co to bardzo odległa przyszłość.

  • Emil profesor

    @piotr186 Oczywiście chodziło mi o zimowe. Bo jakby i letnich i zimowych nie było na największym i najludniejszym kontynencie przez 20 lat to by zakrawało o kpine i dyskryminacje. Chociaż w Afryce igrzysk nigdy nie było ale jedynym krajem co byłoby wstanie coś takiego zorganizować jest RPA. Ja czekam na zimowe IO w sierpniu w Nowej Zelandii lub w Chile/Argentynie :)

  • pepeleusz profesor

    Dobra decyzja, bo im się to tak naprawdę należało. Gotowe obiekty niektóre stoją już jakiś czas i by się zestarzały, a dwa razy przegrali o włos w tym raz politycznie.A co do skoków? Po pierwsze dla zawodników którzy jeszcze nie rozpoczęli kariery będzie już za późno. Jak nie mają już teraz jakiś utalentowanych max-14 latków(a o takich nie słyszalem, a starsi już by się przebili więc nie są zbyt utalentowani) to nie ma perspektyw. Myślę że ze starej czwórki dotrwa przynajmniej dwóch. W przypadku Heung-Chula była by to 22 letnia kariera miedzynarodowa okraszona szóstym startem olimpijskim. No ale tez bez szans na sukcesy.

  • anonim
    Emil

    No bardzo dawno nie było IO w Azji....:Aż trzy lata temu w Pekinie były:) Naprawdę szmat czasu:)

  • piotr186 profesor

    Dobra decyzja, myślę ze w organizacja IO w Korei spowoduje polepszenie się poziomu skoków narciarskich w tym kraju. Na to liczę.

    No w sezonie 2016/2017 będzie PŚ w Korei:)

  • bozenka92 doświadczony

    No nic, trzeba będzie się po prostu nastawić na środkowonocne lub poranne oglądanie zawodów.

  • Emil profesor

    @pavel To sobie parę dni urlopu wezmę jak będę miał taką możliwość. Są też weekendy.
    @HKS Pamiętasz konkursy olimpijskie skoków w Hakubie? Jak dla mnie widownia japońska bardzo dopisała :) I kto wie czy Japończycy do 2018 r nie odbudują się w takim stopniu by znowu zwiększyć zainteresowanie dyscypliną. A igrzyska to igrzyska i na pewno chętni będą by obejrzeć każdą konkurencje nawet jak nie będzie kompletu/

  • HKS profesor

    Tamtejsi kibice bardzo dopisali na MŚ w biathlonie, a w Japonii też jest niebywałe zainteresowanie skokami ;)

    Decyzja spodziewana i dla europejczyków niekorzystna. Organizacja MŚ w biathlonie na pewno ich w dobrym świetle nie stawia.

  • anonim
    @Emil

    Heh, jeśli jesteś emerytem i masz masę czasu rano to może być rano, ale cóż większość ma robotę lub szkole.

    Inna sprawa, ze sędziowanie w Korei jest bardzo stronnicze, widać to na przykładzie MS w Korei i Japonii w 2002 jak i IO w Seulu. Na szczescie Polacy raczej nie konkurują z Koreańczykami, bo Korea to Short Track i jakies inne dziwne dyscypliny :D

  • Emil profesor

    Dawno nie było igrzysk w Azji. Należało się im. W końcu igrzyska to nie może być wewnętrzna sprawa Europy i Ameryki Północnej. Korea Płd Japonia i Chiny to też liczące się siły w sportach zimowych i na pewno tamtejsi kibice też chcą obejrzeć igrzyska.. Pozostaje mieć nadzieję że większość konkurencji zostanie rozegranych wieczorem czasu lokalnego czyli u nas rano.

  • anonim

    Decyzja beznadziejna, podyktowana głownie względami finansowymi.

    Ten kto oglądał MS w Biathlonie, wie, ze organizacja była żałosna, a i kibice nie dopisali.

    Innym aspektem jest, ze dla Europejczyka, IO w tak odległych krajach to kolejna niedogodność, bardzo chciałem obejrzeć igrzyska na żywo, ale w tym przypadku staje sie to niemożliwe, a i w TV będzie to środek nocy.

  • anonim

    Z perspektywy rozwoju skoków było to do przewidzenia, w Azji powstawały ostatnio nowoczesne kompleksy skoczni w Ałmatach (Kazachstan) Erzurum (Turcja) i Pyeongchang Alpensia Resort (Korea Pd).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl