LGP w Zakopanem: Austria triumfuje

  • 2011-07-22 23:44

Drużyna Austrii wywalczyła pierwsze miejsce w konkursie drużynowym rozegranym na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Ekipa czerwono-biało-czerwonych wyprzedziała Niemców oraz Rosjan.

W zwycięskiej drużynie znaleźli się: Wolfgang Loitzl, Martin Koch, Gregor Schlierenzauer oraz Thomas Morgenstern. Najmocniejszym zawodnikiem był fenomanalny Morgenstern, który lądował na 134,5 oraz 133m. Również na wysokim poziomie skakał Gregor Schlierenzauer, który uzyskał 130,5 oraz 117m.

Na drugim miejscu podium uplsowali się Niemcy, którzy wystawili do konkursu: Martina Schmitta, Stephana Hocke, Richarda Freitaga oraz Severina Freunda. Bardzo dobre skoki oddali Richard Freitag (124 i 128,5m) oraz Severin Freund (121,5 i 128m).

Z pewnością sporą niespodziankę sprawili reprezentanci Rosji, którzy wylądowali na trzecim miejscu. Silnym ogniwem był Paweł Karelin, który lądował na 127 oraz 138,5m.

Dopiero na szóstym miejscu uplasowali się nasi skoczkowie. Łukasz Kruczek postawił dziś na Macieja Kota, Krzysztofa Miętusa, Dawida Kubackiego oraz Kamila Stocha. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Maciej Kot, który oddał skoki na odległość 126 i 127,5m. Niestety zawiódł Kamil Stoch, który uzyskał zaledwie 111 i 103m.


WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu >>

FOTORELACJA


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12454) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    @Sir Galahad

    Może zacznij czytać kto narzeka, a kto nie, a dopiero później zabieraj się za pisanie. Większość osób tutaj raczej trzyma się swojej opinii.

  • asd weteran
    -

    @bozenka92

    Sezony od 95/96 - 2006/07- zwycięzcy KK - Peterka(2), Schmitt(2), Małysz(4), Ahonen(2) . Austriacy zawsze mieli w tym czasie kogoś w czołówce(np. Hoelwarth, Widhoelzl), ale zwykle zawodzili na większych imprezach i poza pojedynczymi "wyskokami" wiele nie osiągnęli. Ostatnie sezony to faktycznie ich czas, ale też nie do końca - najważniejszy sezon ostatnich kilku lat - 2009/10 to sezon Ammanna. Największe sukcesy ostatniej dekady do Austriaków nie należą, chyba żeby liczyć 2007/08 i 2008/09, ale to w końcu tylko 2 sezony. Jeżeli teraz przez te kilka lat będą kontynuować to co skaczą obecnie, to będzie można mówić o tym, że są najwięksi, opierając się na "dzisiejszych czasach". Zanim pojawili się Morgi (on zaczął wygrywać też stosunkowo niedawno) i Schlieri, to tak naprawdę tylko Goldi był "wielki", wygrywając chociażby KK. Oddać trzeba im też to, że mają bardzo równą drużynę, i raczej niemożliwością jest dzisiaj z nimi wygrać, jeżeli chodzi o ilość zawodników, którzy mogliby radzić sobie w PŚ to zdecydowanie są w przodzie przed innymi reprezentacjami, ale tak jak napisałem wcześniej - zdobywać wielkie trofea indywidualne niekoniecznie muszą oni, a żeby być uznawanym za "wielkiego" trzeba te trofea zdobywać. Póki co to robią, mając takich zawodników jak Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler - ale to wiecznie trwać na pewno nie będzie, a "nowi" też od razu wygrywać nie będą. Za to można obstawiać w ciemno konkursy drużynowe, tutaj nawet bez "gwiazdy" mogliby innych zostawiać daleko w tyle.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2011-08-23 15:04:50 ***

  • anonim

    Ludzie macie jakąś schizofrenię. Najpierw narzekacie, że nasi za dobrze skaczą latem i Stoch też, a Maciej Kot to w ogóle porażka, bo dobra forma latem to dla niego rzekomo tragedia. Przychodzi słaby start latem, ale Kot świetnie. I co piszecie? Że Stoch się skończył, że polskie skoki to katastrofa, oraz że Kot to właściwie następca Małysza... Czy wy jesteście zdolni do racjonalnego myślenia, czy tylko do histerii?

  • bozenka92 doświadczony
    kuba1998

    Może wiele wiele lat temu gdy skoki dopiero stawały się dyscypliną przodowali Norwegowie, ale odkąd istnieje PŚ, to Austriacy mają największe sukcesy. Goldi, Schlieri, Morgi, Felder, Kogler, Vettori, Widholzl, Neuper, Hollwarth, Innauer... Mam dalej wyliczać...

  • pepeleusz profesor
    @Emil

    Ok- może Kubacki nie zabłyśnie tego lata, a zabłyśnie zimą .Oby . Ale lato jest długie, a pojedyncze skoki(w tym w COC) miał już tego lata bardzo dobre. K.Miętus faktycznie w 2009 dociągnął do grudnia. Ale przecież ja wcale nie twierdzę że forma w lecie zawsze równa się brakowi formy w zimie. Wiadomo, że to nie matematyka, gdzie 2 plus 2 musi być 4. Chodzi raczej o prawdopodobieństwo. Ubiegłego lata przewidziałem zimowe zera Kota i Kubackiego, ale teraz intuicja mówi mi że nawet jak Kot teraz błyszczy, to zimą i tak wreszcie zapunktuje, ale niewielką liczbą punktów oczywiście znów nie pokazując pełni możliwości. Obecny problem zresztą jak widać bardziej dotyczy Matei niż Kruczka.

  • kuba1998 doświadczony
    bozenka92

    U Austriaków też w koncu kiedys coś "pusci" i ktos powaznie zawali. w koncu to przeciez nie potęga w historii skoków

  • bozenka92 doświadczony
    Wasiek16

    Sam lepiej kończ karierę na tym forum i nie kompromituj się takimi tekstami. Nie czepiajcie się ludzie Kamila. To dobry skoczek, ale każdemu może się zdarzyć kompletnie zawalić...

  • anonim
    żal

    dla mnie to austria jest przereklamowana oni w drużynuwce zawsze wygrają mają tego morgiego loitzl koflera kocha i Schlierenzauera jak dla mnie to austria prze jakieś 10 lat jeszcze będzie najlepsza

  • fanka_KS bywalec

    Podpisuje się pod tym co powiedział "adrian0380". Każdy ma słabszy dzień. Dziś Kamilowi nie wyszło ale za to jest szansa ,że w indywidualnym bd lepiej.
    Brawa dla Maćka Kota ; )
    Trzymam kciuki za Kamila i Maćka w indywidualnym.
    : )

  • anonim

    Szkoda, że nie zamieszczacie tutaj wypowiedzi z konferencji prasowych... Czytałem dzisiaj na Skoki News . pl (bez spacji) wypowiedzi po konkursie skoczkiń i jestem dumny, że coś takiego odbyło się w Polsce :) Was też zachęcam do przeczytania ich :)

  • Lestek weteran
    -

    Mnie najbardziej rozbawiły powtórki skoków zawodników spod znaku czarnego orła - podczas grania hymnu pokazano ich "loty" - jeden przed punktem K... Drugi... Trzeci... Tylko Morgenstern daleko. Odpuścili sobie, rozumiem, ale komicznie to wyglądało :)

  • anonim
    Krytycy się znaleźli!

    Ja was poprostu nie rozumiem! Czemu wy tak obrażacie Kamila? Sam się przyznał,nie usprawiedliwiał się,że dał ciała! A wy? Odrazu że woda sodowa mu uderzyła do głowy,że myślał że jest taki wielki jak Morgi! Co z wami ludzie? To,że mu nie wyszło tak jak zresztą wszystkim polskim skoczką oprócz Maćka to nie znaczy że jest zerem! Starał się on i starała się reszta! A,że był wiatr zmienny i wgl to nie ich wina! Oczywiście sami mówili,że były błędy taakie jk spóźnienie w progu,czy złe odbicie! Ale chcieli dobrze! Ci krórzy ich krytykują niech się wstydzą!

    A życze wszystkim polskim skoczką wielu sukcesów! I ciesze że mamy takich skoczków! ; ]

  • anonim

    I tutaj możemy ocenić wielkość Adama. Nie za to, że wygrywał - wygrywa wielu, ale Adam od 2001 r nie miał tragicznych wpadek. Jako jeden z niewielu z czołówki nie schodził poniżej przyzwoitego poziomu. na palach jednej ręki można policzyć konkursy, w których nie wchodził do 30-tki.
    Kamil i inni nasi skoczkowie to utalentowani zawodnicy, ale nie wybitni - trudno więc od nich wymagać bezbłędnych skoków. Będą im nie raz zdarzać się wpadki, czasami będą wygrywać - jak w sporcie...

  • anonim
    żal mi was

    Co za debile piszą,że Kamilowi piszą,że sodówka uderzyła do głowy?
    To skromny chłopak.Zresztą jeden nieudany konkurs i już obrażacie Polaków.
    W Szczyrku jak Kamil był na podium to wszystko było dobrze,tak?
    Komentarze takich antyfanów powinno się kasować.

    Szczyrk Kamil zajmuje 3 miejsce komentarze wspaniele on jest lepszy od Małysza.

    Zakopanem k.druzynowy Adam wróć,Stoch jest słaby.

    ehh.Antyfani jedni.

  • anonim
    -

    Nienawidzę polskiej mentalności! Jak jest dobrze - i tak jest źle, przecież mogło być lepiej! Jak jest źle - zjadą Cię i obsmarują błotem!

    Nie ma co najeżdżać na Kamila. Dał ciała, sam powiedział. Przyznał się do błędów, nie zwalił winy na warunki. Stało się, czasu nie cofnie. Ale jak i tak wierzę, że będzie dobrze! :) Kamil jest świetnym skoczkiem. Jeden zepsuty konkurs nic nie znaczy.

  • anonim

    Nadajecie na Kamila a Kamil w obu skokach miał wiatr w plecy. Karelin dostał duży wiatr pod narty. prawie wszyscy co skoczyli ponad 130 m mieli wiatr pod narty. Ja też się zmartwiłem co zrobił Kamil w obu skokach i żeby ten konkurs nie wpłynął na psychikę.

  • anonim
    nic

    Chciałbym przeprosić za wcześniejszy post,poprostu mnie poniosło.Pozdrawiam a polakom życze dzisiaj powodzenia ;)

  • Emil profesor

    @pepeleusz. Kubacki oddał 3 skoki z rzędu w zawodach na poziomie zimy. Nawet one były bardzo wizualnie podobne do tych z zimy czyli bardzo wysoki tor lotu i nagły spadek sporo przed punktem K. Na pewno nie jest w formie. Czy to cieszy? Zobaczymy co będzie dalej. Miętus zawiódł zupełnie zwłaszcza że w obu skokach miał wiatr pod narty, ale on udowodnił że potrafi dobrze skakać zimą, po podobnym lecie jakie było w 2009 r więc się o niego nie martwię. A i tak najważniejszy będzie okres październik listopad.

  • anonim

    Ej ziomeczki ogarnijcie, to tylko lato, nie ma co sie przejmować, z ocenami radze poczekać do zimy. Jeśli w ziemie poziom będzie podobny do tego z drużynówki to znaczy to, ze Kruczek an trenera sie nie nadaje, ale w obecnej chwili niema co sie przejmować.

  • Damex066 początkujący

    Cieszą dobre skoki Maćka Kota oby w takiej formie wytrzymał do zimy to może być czarnym koniem . Zawiódł K.Stoch , reszta spisała się dobrze .
    Bez formy są Finowie i Norwegowie , Włosi przyjechali chyba na darmo bo w takiej formie to nic nie wskórają - lepiej niech potrenują u siebie .
    Pavel Karelin jest w zdecydowanie życiowej formie i dzisiaj z pewnością bedzie walczył na podium . Morgenstern jest wyśmienity i wcale kto wygrywa w lato nie znaczy , że będzie słabo skakał w zimie , bo kto w ostatnich latach wygrywał LGP był wysoko w PŚ .

  • pepeleusz profesor
    @Style

    To, ze w tych konkretnych zawodach zawiedli nie może samo w sobie cieszyć, bo tak naprawdę są (niestety)w znacznie lepszej formie niż ten wynik.Gdyby to 6 miejsce odpowiadało formie to tylko wtedy bym się cieszył że jest przeciętnie.

  • anonim

    Lepiej psuć teraz niż zimą (Tak nawiasem pytając, naprawdę tak się letnimi skokami podniecacie?) Mogę się założyć, że z Kotem będzie to samo co z Kubackim zeszłej zimy.

  • ksloveks początkujący
    MK* ogarnij się...

    Twój komentarz jest... powiem łagodnie żałosny. Po pierwsze Adam zakończył swoją piękną karierę i niestety musisz się z tym pogodzić. Po drugie nie wiem jak można być tak podłym człowiekiem, żeby wymyślać takie scenariusze. Kamila trzeba wspierać, a nie dołować i poniżać. Przyznał się do błędu, powiedział,że to On dał ciała. Ma rację nic Go nie usprawiedliwia. Po prostu zepsuł swoje skoki. Jutro będzie lepiej. Przecież Kamil ma potencjał, by walczyć z najlepszymi. Zresztą już to nie raz udowodnił. Przypomnij sobie Letnią Grand Prix czy Letni Puchar Kontynentalny w tamtym roku, w każdych zawodach jakich startowł był na podium, co więcej wygrywał z Adamem. Potem była zima tu, no cóż nie szło Stochowi tak jak latem. Mimo to trzykrotnie znalazł się na najwyższym podium, zostawiając w tyle samego Adama, Morgiego, Ammanna... A teraz sięgnij pamięcią do konkursów z 1998-99 Adam poważnie brał pod uwagę zakończenie kariery. Piszę to tylko, po to, żeby pokazać, że NIKT nie jest bez skazy.
    Jeden konkurs niczego nie przesądza. Słabszy dzień. Zresztą byliśmy na 6 miejscu nie ostatnim! Daj spokój Kamilowi i reszcie kadry. Oni wiedzą, co mają robić.
    Tak przy okazji BRAWOOO MACIUŚ Me Today's SuperHero!
    POZDRAWIAM!

  • anonim
    Ehh

    Te skoki mogą jedynie ucieszyć tych którzy uważają że im gorzej latem tym lepiej zimą.
    Dziś Miętus i szczególnie Kubacki skakali tak jak zimą (ten drugi skok).
    Co M. Kota uważam że jeśli by dobrze go przygotować na zimę to jest to zawodnik na pierwszą 10-15, szkoda tylko ze pewnie znowu forma się ulotni.
    Co do Stocha to słabo, jestem przekonany że gdyby zamiast Kubackiego był dziś Małysz byśmy na luzie zdobyli 2 miejsce.
    Ale dobrze że to się stało dziś a nie zimą
    I mam jedno pytanie gdzie do cholery jest P. Żyła o ile pamiętam oddał jeden słaby skok w konkursie przy złych warunkach, na treningach skakał na poziomie reszty (no może oprócz Stocha i Kota) a został odstawiony w odstawkę.

  • anonim

    Co się stało z Kamilem Stochem naszym nagle? A miał takie dobre skoki wczoraj. Pewnie ta przerwa na dłuższy odpoczynek w trakcie kwalifikacji nie opłaciła się, ale najpewniej z tego powodu, że nieźle musiło mu powiać podczas obu jego ataków o odległość.
    Z kolei Karelin chyba będzie naprawdę strasznym koniem tego turnieju po skoku na 138.5 metra. Ogólna pozycja Polaków nie napawała dziś optymizmem, liczyli napewno na coś więcej. Oby jutro opuścili te kiepskie próby. Oczywiście to, że Austria wygrywa konkurs drużynowy można określić jako tradycję.
    Dowiedziłem się dziś oglądając wydarzenia w Polsacie o 19.00, że w centrum miejscowości Oslo wybuchła bomba, rozprzestszeniająca się na dobre kilka setek metrów. Dwie osoby zginęły i dużo z mieszkańców zostało rannych. Nie wykluczone, że uszkodzona została także skocznia w Oslo oraz budynki sędziowskie i gniazdo trenerskie obok niej !

  • anonim
    MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl) , 22 lipca 2011, 23:25

    To co teraz to bedzie wina Kriuczka,ze Kamil spartolil idealnie oba skoki?
    Kamilowi zaczela sodówa walic powoli i zaczla udawac Szlieranzauerów i Mortgensternów. Oj daleko mu do nich .
    Mowisz ze skaal treningi i to dobrze? No to pewnosc siebie go zgubila. .

  • anonim

    Hula psuł skoki w ostatnim czasie bardzo często, a Stocha to pierwsza poważna wpadka. Najważniejsze, że wylądował, bo jego drugi skok wyglądał strasznie...

    Brawo dla Maćka i Austryjaków.

    Karelinem się nie zachwycam (jeszcze), bo pamiętam co było zimą, ale jestem pod wrażeniem

  • MarcinBB redaktor
    Kamil

    nie odpuścił treningów. Skakał treningi i skakał bardzo dobrze. Dlatego odpuścił skok kwalifikacyjny i z tego co wiem, nie była to jego decyzja, tylko Łukasza Kruczka bo takie decyzje podejmuje trener.

  • KiQnia początkujący
    "wielkie nadzieje''

    Najpierw opowiadali, że chłopaki będą walczyli z Austrią później, że już o miejsce na podium... A czym się to skończyło? 6 miejscem.
    Prawda jest taka, że oni nie mają szans a komentatorowie czy trenerzy starają się nam zamydlić oczy... Na takiego zawodnika jak Adam Małysz to poczekamy sobie kilka dobrych lat...
    Ja naszej drużynie bardzo dobrze życzę, ale widzę przecież jak jest. Uda się komuś jeden skok w terningu to już opowiadają, że forma rośnie bądź, że jest ustabilizowana... Więc ja się pytam jest? Oczywiście, że nie. Dopóki był Adam to Polska liczyła się w skokach więc czy teraz może być lepiej? :(

  • anonim
    Małysz

    Patrzymy a jutro:
    Kot - 122,5 i upadek, po tym upadku już nigdy nie zdobywa jakiegokolwiek punktu LGP czy PŚ
    Miętus - 112 metrów i 46 miejsce, dalsza kariera bez sukcesów
    Kubacki - 96 metrów i postanawia zakończyć karierę po sezonie zimowym
    Stoch - tragiczny upadek, zaraz po wyjściu z progu (odpięły się wiązania), wstrząs mózgu i.... dalej nie chce mówić, żebym się nie pospieszył.... :(


    Adam Małysz - Postanawia powrócić do świata skoków narciarskich, zdobywa MŚwL, złote medale IO i MŚ, Kryształowe Kule, wiele zwycięstw, podiów, a wyżej wymienione rzeczy tak naprawdę się nie wydarzą, jeśli tylko

    ADAM MAŁYSZ WRÓCI DO SKAKANIA ! :)

  • anonim

    Kamil to jakieś guru teraz czy jak? Udało mu się trochę wygrać i już wielki mistrz? Stefan fakt nie jest super skoczkiem ale wiele krajów nie ma nawet takich wiec zamiast się cieszyć to jeszcze narzekacie... traktujcie ich równo Stoch kiedyś też bule klepał! już nie pamiętacie ...

  • anonim
    Tak słabo skaczącego Kamila

    tui już dawno nie widziałem. Odpuscił treningio odpuscił kwalifikacje. bo myślał ,że jest juz tak dobry jak Morgi czy Gregor. Do roboty Kamilu.

  • bozenka92 doświadczony
    a?

    Bo Stefan notorycznie coś psuł i w skokach osiągnął zdecydowanie mniej od Kamila, więc o co ci kolego chodzi.

    A co do słabszych skoków to rzeczywiście ciągle po obu skokach spoglądał na buty, jakby coś z wiązaniami nie tak było... Może jutro coś się wyjaśni.

  • anonim

    dziwna sprawa... kiedyś uwielbiałam Kamila wierzyłam w niego...ale teraz.. szczere? nie rozumiem tego ... mówcie co chcecie ale Kamil strasznie się zmienił ...teraz to nie wiadomo kto.. szkoda mi tylko innych zawodników bo jak on popsuł to "zdarz się" ale jak Stefan coś popsuje albo inni to wielka bura jak dla mnie to coś nie tak;/

  • anonim
    No skoki Kamila, to prawde mówiąc tragedia.

    Tego nawet nie da się usprawiedliwić. Za to Maciek znowu pokazał klasę, ale i tak wspomnieli o nim w jednym zdaniu (wiedziałam, że tak będzie). A prawda jest taka, że gdyby nie Kot, to co najwyżej znaleźlibyśmy się na miejscu Japonii. Choć obawiam się, że nawet nie zakwalifikowalibyśmy się do serii finałowej. Poza tym indywidualnie był 3. Miejmy nadzieję, że jutro znowu będzie skakał tak, a nawet lepiej... Karelin skakał bardzo dobrze. Aż się uśmiechnął po tym skoku (a on rzadko kiedy się uśmiecha). Zawstydził Morgiego. :D Lubię tego skoczka. Ale na szczęście to tylko LGP. Choć mam nadzieję, że Maciek w końcu zachowa formę na zimę.

  • Wilk94 stały bywalec

    Wydaje mi się że pan granda6 ma rację, Stoch miał chyba problem z wiązaniami, po oglądnięciu na YouTube skoku, stwierdzam że ciągle patrzył się na wiązania np. po lądowaniu w 2 serii.

  • skokib doświadczony

    Najbardziej to zawsze czekam na wypowiedzi pana prezesa Tajnera. Przed konkursem mówi jaką mamy silną drużynę, jaki jest tam team spirit, jakiego mamy wielkiego lidera Kamila Stocha, parę miesięcy wcześniej jakiego mamy wspaniałego trenera XXI wieku, a po konkursie tłumaczy, że warunki nie takie, że chłopcy nie wytrzymali presji(za przeproszeniem jeśli nie wytrzymują presji w konkursie LGP to co będzie dopiero w konkursie Mistrzostw Świata czy Igrzysk Olimpijskich), jak pan prezes mówi, że liczył, że nasi się dobiorą do Austriaków, to zaczynam się zastanawiać czy u pana Tajnera występuje rzeczywiście taki super hura optymizm i zatracenie w rzeczywistości , czy zdaje sobie sprawę z poziomu naszych, tylko głupio mu krytykować swojego wiernego pieska Kruczka.

  • anonim
    Czyżby Stoch miał przypadłość Schmitta.

    Tylko że Martin osiągnął w sportowej karierze bardzo dużo a Kamil na dobrą sprawę jeszcze nic.Martin wrócił chociaż ma jeszcze problemy,a Kamil może już nie wrócić.Odszedł Małysz i będzie pustka,chociaż może ją wypełni sympatyczny i widać że bez kompleksów Maciek Kot.

  • adrian0380 początkujący
    Sezon

    wspomnę że najlepszym zdarzało się psuć oba skoki. To sport i wszystko jest w nim możliwe a człowiek to nie jest jakaś maszyna

  • adrian0380 początkujący
    Sezon

    Wielkie Brawa i Gratulacje dla Maćka Kota.. naprawdę rewelacja
    Jutro będzie o wiele lepiej -.^

  • anonim
    rereer

    no Kamil na pewno zrobił wszystko co mógł i na pewno sie starał widocznie dzis nie był jego dzień .miejmy nadzieje iz jutro mu szczescie dopisze ;) brawo dla Maćka ;)

  • mateo bywalec

    teraz Kot sobie poczuł w jakiej roli był Małysz tyle lat, jakby nie było brawo dla niego

  • bozenka92 doświadczony

    Wstawiliby do artykułu jakieś zdjęcie z dzisiaj, a nie z MŚ;/ A co do ich zwycięstwa to szacunek:) Piękne skoki, super drużyna, super indywidualności, dobry trener, cały sztab szkolenia i czego chcieć więcej:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl