MP w Zakopanem: Tylko jeden konkurs skoków z powodu wysokich cen

  • 2011-09-15 16:42

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w nadchodzący weekend odbędzie się tylko jeden konkurs o Mistrzostwo Polski w skokach narciarskich. Wszystkiemu winne są wysokie ceny, jakie podyktował Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem za wynajem obiektów.

Skoczkowie powalczą więc o medale mistrzostw Polski tylko w sobotę. Konkurs na Wielkiej Krokwi zaplanowany jest na godzinę 17:00. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

Nie zobaczymy w ten weekend rywalizacji na Średniej Krokwi, która według pierwotnego planu miała odbywać się w niedzielne przedpołudnie.

PROGRAM MISTRZOSTW POLSKI W ZAKOPANEM:

Sobota, 17.09.2011

16:00 Seria próbna - HS 134 - skoki narciarskie
17:00 I seria konkursowa - HS 134 - skoki narciarskie
II seria - 15 min. po zakończeniu I serii
Po zakończeniu zawodów rozdanie medali i pucharów


Tadeusz Mieczyński, źródło: pzn.pl
oglądalność: (12160) komentarze: (96)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • passenger_krytyk stały bywalec

    Można odnieść wrażenie, że wszystko powoli wraca do stanu sprzed 2001 roku. Jeszcze rok, może dwa i Zakopane pewnie zostanie skreślone z Pucharu Świata, ze względu na minimalne zainteresowanie. Dopiero wówczas wszyscy zrozumieją, jak bardzo kochaliśmy Małysza i dla kogo potrafiliśmy nie liczyć się z cenami biletów ;-).

  • bozenka92 doświadczony

    Właściwie to jeszcze dokładnie nie wiadomo kto będzie się liczył zimą, bo dyspozycja zawodników często jest różna latem i zimą, więc ciężko prognozować kto będzie dla nas dużym konkurentem w drużynówkach. Ale zgadzam się miejsca 2-4 są w zasięgu naszego zespołu. Austria to Austria... daleko wszystkim do niej jak na razie, a Finowie i Norwegowie to jak dla mnie zagadka jak na razie. U Finów ciągłe kontuzje, ale to jest kraj żyjący skokami, więc na pewno sobie jakoś poradzą. Norwegowie również trochę niewiadoma ze względu na nowego trenera. Romoren ma już swój wiek jak na skoczka, a jak na razie chyba tylko Hilde prezentuje się dość dobrze:)

  • Talar weteran
    piotr186

    Zapominasz o Japończykach, Słoweńcach i Czechach. .chciałbym żeby się nie liczyli w walce z nami, ale raczej tak nie będzie

  • piotr186 profesor
    Talar

    Norwedzy i Finowie są w rozsypce, Niemcy powinni być dla nas równozębnym konkurentem, Austriacy generalnie po za zasięgiem, inni się nie będą liczyć Tak to na dziś widzę, . Powinniśmy się więc kręcić kolo miejsc 2-4 w drużynówkach.

  • piotr186 profesor

    Policzyłem:

    W Kussamo drugi Bachleda (nr.4) nie zmieniły nam 5 miejsca a nawet licząc ze nr.5 byłby sporo słabszy to dałoby to tylko jedno miejsce w dół czyli 6.

    W Willingen Drugi żyłą dałby nam jedno miejsce w dół, a gorszy zmiennik dwa w dół

    W Oberstdorfie zajęlibyśmy 8 miejsce zamiast 6.

    W Lahti byłoby zamiast 3 miejsca byłoby 7.

    W Planicy zamiast 4 miejsca byłoby 7.

    MŚ nie liczę.

    Generalnie daje to średnio dwa miejsca w dół ale to tylko gdybalstwo .

  • Talar weteran

    piotrze no właśnie. . w tych drużynówkach może nie być tak łatwo. . ja będę zadowolony jak nie będziemy wypadać z pierwszej 6 i chociaż raz staniemy na podium.. ale poza tym mam podobne spojrzenie jak ty.. 3-4 Polaków w pierwszej 30 klasyfikacji generalnej i maksymalnie 2 zawodników przepadających w kwalifikacjach( oczywiście przy wykorzystaniu pełnego limitu w tej chwili 7)

  • piotr186 profesor
    HKS

    No i porównujesz Mateje i Skupienia którzy skakali w PŚ odpowiednio 11 i 12 lat do Żyły i Huli którzy skaczą w PŚ 6 lat .

    Policzyłem tez średnią zdobywanych punktów w Pś na sezon:

    Mateja 68,54 pkt
    Hula 36,83
    Skupień 33,67
    Zyła 16,33
    K.Miętus 34,5

  • HKS profesor

    @Piotr

    Niewypadanie z 5 i 2-3 miejsca na podium w drużynówce? To ja byłbym w szoku jakby były tak dobre wyniki.

    To jak Ci się tak bardzo nudzi, to sobie weź drużynówki i zamiast Małysza wstaw punkty czwartego zawodnika (co i tak jest optymistycznym założeniem bo nr 5 powinien być słabszy niż nr 4) i zobaczysz, że byłaby to starta ponad 500 punktów w klasyfikacji generalnej;) Wcześniej takie zestawienie robiłem.

    Tak boję się statystyk nawet nie jak ognia, a jak diabeł wody święconej! W życiu excela nie widziałem i boje się tam wchodzić.

  • piotr186 profesor
    Megss

    Nie chciało mi rozdzielać konkursów indywidualnych i drużynowych, tym bardziej ze to nie ma wielkiego wpływu na wyliczenia a tym bardziej na fakt ze jest lepiej.

  • anonim

    Ależ ja widzę postęp , tylko jak podajemy jakieś wyliczenia to niech będą prawidłowe. Bo inaczej cały wywód przestaje być wiarygodny.

  • piotr186 profesor
    HKS

    Sukcesem Kruczka będzie:

    Miejsce w pierwszej "5" w klasyfikacji Generalnej PŚ Kamila Stocha i jeszcze dwóch skoczków w "30" generalce PŚ.

    nie wypadanie w drużynówkach poniżej 5 miejsca i co najmniej 2-3 razy stanąć na podium. .

    Do tego regularne kwalifikowanie się do konkursów tak jak dotychczas 4-5 skoczków..

    W TCS sukcesem będzie miejsce w "10" Kamila Stocha - choć właściwe to plan minimum a nie sukces by był.

    To chyba tyle z naprawdę realnych oczekiwań,

  • piotr186 profesor
    Talar

    Nawet jak odejmiesz te 500 pkt (choć starta byłaby dużo niższa jak sądzę) to nadal w sezonie 2010/20011 Polacy zdobyli dużo więcej punktów PŚ niż w sezonie 2001/2002 . i nadal udział Adama Małysza nie przekraczałby 50% (wyniósłby ok. 42%)

  • HKS profesor

    @Talar

    I bądźmy tej zimy na 5 miejscu w PN i będzie to wynik świetny, a każdy lepszy wynik wręcz fantastyczny. Do tego miejsca w generalce tak jak w LGP minus 10 (poza Stochem, bo u niego załóżmy minus 5). Czy to taki nieosiągalny cel?

    @Piotr

    Zacytuję Cię: "(...) trzeba tylko umieć czytać."

    "W sezonie 10/11 poza Kussamo zawsze punktowali Adam Małysz (wj.trzecie Zakopane) i Kamil Stoch a przeważnie także inni skoczkowie. " - sam niejako rozdzieliłeś Stocha...

    Nie wiem czy mi się wydaje czy dyskusje z Tobą zawsze są jakieś takie toporne i jak sobie strzelasz w kolano (rzekome ciągłe starty 6 Polaków w konkurs), to nawet Cię to nie rusza;) No OK:)

    Skoro już tak dyskutujemy, to nie przekrzykujemy się tylko mi mniej więcej napisz jakie wyniki Kruczka w przyszłym sezonie będą sukcesem, a jakie powinny być minimum i będziemy w zimie kontynuować temat;)

  • piotr186 profesor

    Masz i Puchar kontynentalny:

    w sezonie 2001/2002 (w sezonie 200/2001 była inna punktacja, liczono tylko konkursy drużynowe)_ Polacy zdobyli łącznie 291 pkt,
    w sezonie 2010/2011 już 1138. Wzrost aż o 319%.

  • Talar weteran
    piotr186

    Mają, mają bo jakby zamiast Adama skakał np. Śliż albo Kubacki to w każdym konkursie bylibyśmy kilka pozycji niżej, czyli stracilibyśmy trochę punktów w PN( myślę że około 500)

  • piotr186 profesor
    Meggs

    Po za tym drużynówki nie mają nic do rzeczy, różnica byłaby minimalna.

  • Talar weteran
    Megss

    Tak , tak oczywiście.. Ale nawet odbierając nam z PN te ponad tysiac punktów Adama i jeszcze kilkaset z konkursów drużynowych bylibyśmy na 5 miejscu, czyli nadal wysoko

  • piotr186 profesor
    Meggs

    Moje statyki są poprawne, trzeba tylko umieć czytać.

  • HKS profesor

    @Megss

    Kiedyś nawet chyba była to mowa o obliczaniu co by było gdyby nie było Adama w drużynówce w poprzednim sezonie i wychodziło to w granicach 6-8, ze wskazaniem na te niższe. Oczywiście to tylko gdybanie, ale forma kadrowiczów była tak marna, że zakładanie, że nr 5 skoczy tak jak nr 4 i tak było stosunkowo życzeniowe.

    PS. Tak wiem wcześniej by było 8-10 - jest postęp;)

  • piotr186 profesor
    HKS

    Ale nie uwzględniłeś Stocha w punktacji za sezon 2010/2011 czyby nie pasował do twojej teorii?

    Mógłbym jeszcze zrobić statyki Pucharu kontynentalnego które tez się znacząco poprawiły przez te 10 lat.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl