MP w Zakopanem: Tylko jeden konkurs skoków z powodu wysokich cen

  • 2011-09-15 16:42

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w nadchodzący weekend odbędzie się tylko jeden konkurs o Mistrzostwo Polski w skokach narciarskich. Wszystkiemu winne są wysokie ceny, jakie podyktował Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem za wynajem obiektów.

Skoczkowie powalczą więc o medale mistrzostw Polski tylko w sobotę. Konkurs na Wielkiej Krokwi zaplanowany jest na godzinę 17:00. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

Nie zobaczymy w ten weekend rywalizacji na Średniej Krokwi, która według pierwotnego planu miała odbywać się w niedzielne przedpołudnie.

PROGRAM MISTRZOSTW POLSKI W ZAKOPANEM:

Sobota, 17.09.2011

16:00 Seria próbna - HS 134 - skoki narciarskie
17:00 I seria konkursowa - HS 134 - skoki narciarskie
II seria - 15 min. po zakończeniu I serii
Po zakończeniu zawodów rozdanie medali i pucharów


Tadeusz Mieczyński, źródło: pzn.pl
oglądalność: (12195) komentarze: (96)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • passenger_krytyk stały bywalec

    Można odnieść wrażenie, że wszystko powoli wraca do stanu sprzed 2001 roku. Jeszcze rok, może dwa i Zakopane pewnie zostanie skreślone z Pucharu Świata, ze względu na minimalne zainteresowanie. Dopiero wówczas wszyscy zrozumieją, jak bardzo kochaliśmy Małysza i dla kogo potrafiliśmy nie liczyć się z cenami biletów ;-).

  • bozenka92 doświadczony

    Właściwie to jeszcze dokładnie nie wiadomo kto będzie się liczył zimą, bo dyspozycja zawodników często jest różna latem i zimą, więc ciężko prognozować kto będzie dla nas dużym konkurentem w drużynówkach. Ale zgadzam się miejsca 2-4 są w zasięgu naszego zespołu. Austria to Austria... daleko wszystkim do niej jak na razie, a Finowie i Norwegowie to jak dla mnie zagadka jak na razie. U Finów ciągłe kontuzje, ale to jest kraj żyjący skokami, więc na pewno sobie jakoś poradzą. Norwegowie również trochę niewiadoma ze względu na nowego trenera. Romoren ma już swój wiek jak na skoczka, a jak na razie chyba tylko Hilde prezentuje się dość dobrze:)

  • Talar weteran
    piotr186

    Zapominasz o Japończykach, Słoweńcach i Czechach. .chciałbym żeby się nie liczyli w walce z nami, ale raczej tak nie będzie

  • piotr186 profesor
    Talar

    Norwedzy i Finowie są w rozsypce, Niemcy powinni być dla nas równozębnym konkurentem, Austriacy generalnie po za zasięgiem, inni się nie będą liczyć Tak to na dziś widzę, . Powinniśmy się więc kręcić kolo miejsc 2-4 w drużynówkach.

  • piotr186 profesor

    Policzyłem:

    W Kussamo drugi Bachleda (nr.4) nie zmieniły nam 5 miejsca a nawet licząc ze nr.5 byłby sporo słabszy to dałoby to tylko jedno miejsce w dół czyli 6.

    W Willingen Drugi żyłą dałby nam jedno miejsce w dół, a gorszy zmiennik dwa w dół

    W Oberstdorfie zajęlibyśmy 8 miejsce zamiast 6.

    W Lahti byłoby zamiast 3 miejsca byłoby 7.

    W Planicy zamiast 4 miejsca byłoby 7.

    MŚ nie liczę.

    Generalnie daje to średnio dwa miejsca w dół ale to tylko gdybalstwo .

  • Talar weteran

    piotrze no właśnie. . w tych drużynówkach może nie być tak łatwo. . ja będę zadowolony jak nie będziemy wypadać z pierwszej 6 i chociaż raz staniemy na podium.. ale poza tym mam podobne spojrzenie jak ty.. 3-4 Polaków w pierwszej 30 klasyfikacji generalnej i maksymalnie 2 zawodników przepadających w kwalifikacjach( oczywiście przy wykorzystaniu pełnego limitu w tej chwili 7)

  • piotr186 profesor
    HKS

    No i porównujesz Mateje i Skupienia którzy skakali w PŚ odpowiednio 11 i 12 lat do Żyły i Huli którzy skaczą w PŚ 6 lat .

    Policzyłem tez średnią zdobywanych punktów w Pś na sezon:

    Mateja 68,54 pkt
    Hula 36,83
    Skupień 33,67
    Zyła 16,33
    K.Miętus 34,5

  • HKS profesor

    @Piotr

    Niewypadanie z 5 i 2-3 miejsca na podium w drużynówce? To ja byłbym w szoku jakby były tak dobre wyniki.

    To jak Ci się tak bardzo nudzi, to sobie weź drużynówki i zamiast Małysza wstaw punkty czwartego zawodnika (co i tak jest optymistycznym założeniem bo nr 5 powinien być słabszy niż nr 4) i zobaczysz, że byłaby to starta ponad 500 punktów w klasyfikacji generalnej;) Wcześniej takie zestawienie robiłem.

    Tak boję się statystyk nawet nie jak ognia, a jak diabeł wody święconej! W życiu excela nie widziałem i boje się tam wchodzić.

  • piotr186 profesor
    Megss

    Nie chciało mi rozdzielać konkursów indywidualnych i drużynowych, tym bardziej ze to nie ma wielkiego wpływu na wyliczenia a tym bardziej na fakt ze jest lepiej.

  • anonim

    Ależ ja widzę postęp , tylko jak podajemy jakieś wyliczenia to niech będą prawidłowe. Bo inaczej cały wywód przestaje być wiarygodny.

  • piotr186 profesor
    HKS

    Sukcesem Kruczka będzie:

    Miejsce w pierwszej "5" w klasyfikacji Generalnej PŚ Kamila Stocha i jeszcze dwóch skoczków w "30" generalce PŚ.

    nie wypadanie w drużynówkach poniżej 5 miejsca i co najmniej 2-3 razy stanąć na podium. .

    Do tego regularne kwalifikowanie się do konkursów tak jak dotychczas 4-5 skoczków..

    W TCS sukcesem będzie miejsce w "10" Kamila Stocha - choć właściwe to plan minimum a nie sukces by był.

    To chyba tyle z naprawdę realnych oczekiwań,

  • piotr186 profesor
    Talar

    Nawet jak odejmiesz te 500 pkt (choć starta byłaby dużo niższa jak sądzę) to nadal w sezonie 2010/20011 Polacy zdobyli dużo więcej punktów PŚ niż w sezonie 2001/2002 . i nadal udział Adama Małysza nie przekraczałby 50% (wyniósłby ok. 42%)

  • HKS profesor

    @Talar

    I bądźmy tej zimy na 5 miejscu w PN i będzie to wynik świetny, a każdy lepszy wynik wręcz fantastyczny. Do tego miejsca w generalce tak jak w LGP minus 10 (poza Stochem, bo u niego załóżmy minus 5). Czy to taki nieosiągalny cel?

    @Piotr

    Zacytuję Cię: "(...) trzeba tylko umieć czytać."

    "W sezonie 10/11 poza Kussamo zawsze punktowali Adam Małysz (wj.trzecie Zakopane) i Kamil Stoch a przeważnie także inni skoczkowie. " - sam niejako rozdzieliłeś Stocha...

    Nie wiem czy mi się wydaje czy dyskusje z Tobą zawsze są jakieś takie toporne i jak sobie strzelasz w kolano (rzekome ciągłe starty 6 Polaków w konkurs), to nawet Cię to nie rusza;) No OK:)

    Skoro już tak dyskutujemy, to nie przekrzykujemy się tylko mi mniej więcej napisz jakie wyniki Kruczka w przyszłym sezonie będą sukcesem, a jakie powinny być minimum i będziemy w zimie kontynuować temat;)

  • piotr186 profesor

    Masz i Puchar kontynentalny:

    w sezonie 2001/2002 (w sezonie 200/2001 była inna punktacja, liczono tylko konkursy drużynowe)_ Polacy zdobyli łącznie 291 pkt,
    w sezonie 2010/2011 już 1138. Wzrost aż o 319%.

  • Talar weteran
    piotr186

    Mają, mają bo jakby zamiast Adama skakał np. Śliż albo Kubacki to w każdym konkursie bylibyśmy kilka pozycji niżej, czyli stracilibyśmy trochę punktów w PN( myślę że około 500)

  • piotr186 profesor
    Meggs

    Po za tym drużynówki nie mają nic do rzeczy, różnica byłaby minimalna.

  • Talar weteran
    Megss

    Tak , tak oczywiście.. Ale nawet odbierając nam z PN te ponad tysiac punktów Adama i jeszcze kilkaset z konkursów drużynowych bylibyśmy na 5 miejscu, czyli nadal wysoko

  • piotr186 profesor
    Meggs

    Moje statyki są poprawne, trzeba tylko umieć czytać.

  • HKS profesor

    @Megss

    Kiedyś nawet chyba była to mowa o obliczaniu co by było gdyby nie było Adama w drużynówce w poprzednim sezonie i wychodziło to w granicach 6-8, ze wskazaniem na te niższe. Oczywiście to tylko gdybanie, ale forma kadrowiczów była tak marna, że zakładanie, że nr 5 skoczy tak jak nr 4 i tak było stosunkowo życzeniowe.

    PS. Tak wiem wcześniej by było 8-10 - jest postęp;)

  • piotr186 profesor
    HKS

    Ale nie uwzględniłeś Stocha w punktacji za sezon 2010/2011 czyby nie pasował do twojej teorii?

    Mógłbym jeszcze zrobić statyki Pucharu kontynentalnego które tez się znacząco poprawiły przez te 10 lat.

  • Talar weteran

    Jeśli już rozmawiacie na ten temat to chciałbym zauważyć jedną sprawę, dotyczącą tylko pracy Kruczka (bo postęp naszej drużyny w stosunku do tego co było kilka lat temu jest dla mnie wyraźny )

    Łukasz objął w marcu 2008 roku.. .
    pierwsza zima jego podopiecznych była przeciętna :
    udany sezon mieli jedynie Stoch i Hula + przeciętny sezon Rutkowskiego i Śliża. . pozostali słabiej. .8 miejsce w PN

    Potem było niezłe lato ( 10 Polaków zdobywało punkty) 7 miejsce w PN. .

    Następnie dobra zima w wykonaniu naszej kadry. .Udany sezon Stocha, Miętusa, Rutkowskiego + średni Huli i Bachledy
    6 miejsce w PN

    W dalszej kolejności ta kapitalna w naszym wykonaniu LGP 2010 i niemalże dominacja Polaków. .1 miejsce w PN

    Niestety ostatnia zimy słabsza dla podopiecznych Łukasza, bo tego momentu wszystko szło w dobrym kierunku ( ale i tak 3 miejsce w PN przy tym fatalnym sezonie przy udziale Adama 35% jak wykazał piotr)
    Nie ma postępu .? bez Adama byłoby 5. .

    To lato również bardzo dobre. .

    I niech każdy podsumowuje jak chce.. Ja do tej pory jestem zadowolony z pracy naszego trenera, błąd może popełnić każdy, ale zaznaczam ze jesli tej zimy nie będziemy mieli kogo wysyłać na zawody PŚ, to nota pójdzie w dół, bo nie mozna 2 razy powtarzać tych samych błędów..

    Ale gdyby na początku, kiedy Łukasz zostawał trenerem naszej kadry, ktoś dał mi takie wyniki, to brałbym bez wahania..

  • HKS profesor

    @piotr186

    To się zdecyduj ostatecznie Piotrze, bo przed chwilą napisałeś: "dziś w prawie każdym konkursie PŚ mamy po 6 Polaków", a później dałeś zestawienie gdzie ani razu nie wystąpiła szóstka (poza Zakopanem).

    hehe i dlatego "jednostkowe przypadki" w sezonie 00/01 zebrały 225 punktów, a "przeważnie punktujący także inni skoczkowie" zebrali w 10/11 147 punktów. Proszę Cię, bo propaganda jak na TVNie...

    Oczywiście że jest postęp, ale ja uważam, że nieadekwatny do nakładów i każdy może to sobie subiektywnie ocenić. Jak teraz drużyna będzie się w zimie regularnie plasować w 6, to uznam, że udało się ją zbudować i wówczas Kruczek będzie dobrym szkoleniowcem, bo miał czas na poznanie składu:)

    PS. "wiecznie krytykować" - kto to mówi:D

  • HKS profesor

    @Emil

    Oczywiście jest to pewien porównawczy punkt zaczepienia, ale i tak moim zdaniem NA TEN MOMENT w ogólnym rozrachunku zdecydowanie lepiej wypada Skupień. Za kilka lat na pewno ktoś go przeskoczy.

    @Piotr186

    No a czy ja gdzieś napisałem, że Hula już skończył karierę? Pisze to w dniu 16 września 2011 kiedy nie wiem co się stanie za rok... To kto ile szans będzie miał to już jest gdybanie. Ja tez jeszcze raz powtórzę, że skoki to dyscyplina zimowa i dopóki nie będzie na letnich igrzyskach, to lata nie będę rozliczał w rubryce sukcesy czy porażki ;) Ja tej dwójki nigdzie nie wychwalam, tylko mówię że obecne gwiazdy jeszcze ich nie przeskoczyły.

  • anonim
    @piotr186 (*o40.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    sorry ale ten postep to w pierwszej kolejnosci zasluga Malyszomanii.....bo bez tego nie byloby tej kasy na szkolenie masy dzieciakow.....nie byloby LotosuCup..nie byloby tych jakby nie bylo duzo nowego wnoszacych w polskie szkolenie trenerow zagranicznych (obojetnie jacy by ne byli, kazdy cos nowego wniosl) ..dobrego sprzetu itd itp. wiadomo bylo, ze w 200o nie mozna jeszcze bylo zbierac owocow Malyszomanii...ale tacy zawodnicy jak Mietusy, Muranka czy Zniszczol to w 90% zasluga Malyszomani.....

  • asd weteran

    Postęp oczywiście jest, kwestia tylko, czy adekwatny do tego, jaki być powinien (!) po tylu latach Małyszomanii? Poza tym jak liczysz procenty, to racz także wliczyć w to punkty Kamila(który, przy odpowiednim przygotowaniu do poprzednich sezonów, powinien mieć już co najmniej 1 KK), to już będzie dawać jakieś 60-kilka %.

  • piotr186 profesor
    HKS

    I jeszcze jedna statyka w sezonie 2001/2002 (nie porównuję sezonu 2000/2001 bo wtedy obowiązywało inne punktowanie w Pucharze Narodów) Polacy zdobyli łącznie 2105 pkt, z czego Adam Małysz 1475 czyli 70% wszystkich punktów.

    W sezonie 2010/2011 Polacy zdobył iw sumie 3239 pkt z czego 1153 Adam Małysz czyli już tylko 35,6%.

    Jest postęp? Jest tylko niektórzy nie chcą tego zauważyć bo po co? lepiej wiecznie narzekać i wiecznie krytykować...

  • piotr186 profesor
    HKS

    i jeszcze jedna statystyka :

    Liczba polaków w konursach liczac z Małyszem:

    sezon 2000/2001:

    1,3,4,2,4,3,3,4,4,3,3,2,2,3,4,3,5,2,2,4

    sezon 2010/2011

    4,4,4,5,3,5,5,5,4,4,5,4,4,4,4,3,5,4,3,3,4,5

    Pominąłem zawody w Zakopanem bo by sztucznie zawyżały statystyki ale w drugim i trzecim konkursie bez kwoty krajowej mieliśmy 6 i 7 skoczków.

    Pominąłem też ostatni konkurs w Planicy bo był rozgrywany wg. innych zasad czyli skakało tylko 30 najlepszych. mieliśmy tam i tak 3 Polaków.

    co od zdobywania punktów to wygląda to tak:

    w sezonie 00/01 poza jednostkowymi przypadkami zwykle punktował tylko Adam Małysz

    w sezonie 10/11 poza Kussamo zawsze punktowali Adam Małysz (wj.trzecie Zakopane) i Kamil Stoch a przeważnie także inni skoczkowie.

  • piotr186 profesor
    HKS

    IO są co 4 lata, Póki co Skupień miał więcej szans niż Stoch. A Kamil miał już 4 miejsce na MŚ wiec i w tym jest lepszy.

    Najwyższa lokata Skupienia w klasyfikacji generalnej PŚ to 38 lokata, Huli 39... A przed Hulą jeszcze wiele lat startów. Mateja był najwyżej 30... wszystko porównywane a Hula skacze a Mateja i Skupień już nie.

    Tak więc pojedyncze "wystrzały" nadal po stornie Matei i Skupienia to fakt, Realna klasyfikacja po stronie Huli.

    Odwołuje się jeszcze raz do pogardzanego przez ciebie letniego skakania. Tam tez Mateja i Skupień przegrywają z drużyna Kruczka...

    A skoro ich tak wychwalasz to pomysł i sprawdź jakie miejsca w drużynówkach i z jakimi i stratami zajmowali Polacy w składzie z Mateją i skupieniem a jakie z Hula ,Stochem i Zyła....

  • anonim

    http://www.pogodynka.pl/polska/zakopane_zakopane

  • Emil profesor

    @HKS Przepraszam. Moim zdaniem Hula to jest już konkurencja dla Skupienia (jeszcze nie dla Matei). Skupień swoje najwyższe 6 miejsce zajął w konkursie gdzie do zwycięscy stracił 80 pkt a do podium 40. A Hula podium w Engelbergu przegrał dość minimalnie punktami za wiatr.

  • anonim

    W sporcie nie chodzi o miarodajność. Sport nie zawsze jest sprawiedliwy. Sprawiedliwość ma małe znaczenie, gdy klasyfikuje się osiągnięcia sportowców.

    Złoto olimpijskie to najwyższe trofeum dla skoczków i tyle, nieistotne, czy olimpiada jest mairodajna, czy nie.

  • anonim

    To nie wina COs-u tylko PZN! Ciekawe co sie dzieje z grubą kasą która jest przeznaczona na skoki? To juz nie pierwszy raz kiedy zawody są tak przełożone.....

  • skladak998 stały bywalec
    @HKS

    no wlasnie co do wypowiedzi o Malyszu i zlocie IO...
    moim zdaniem konkursy o MŚ i MO sa malo miarodajne kto jakim jest "mistrzem". w jednym konkursie moze zdarzyc sie wszystko... a najlepszego zawodnika wylania caly cykl Pucharu Swiata taka jest moje zdanie... (np. F1 czy zuzel - jezdzisz, zbierasz punkty i jezeli masz ich najwiecej zostajesz Mistrzem Swiata.
    bez obrazy ale takim przykladem byl Wojciech Fortuna. oprocz szczesliwie zdobytego zlota w Sapporo nic wiecej nie osiagnal...

  • HKS profesor

    @Piotr186

    Idąc tym tropem rozumowania, to można powiedzieć, że Małyszowi daleko do najlepszych bo nie ma złota na IO... Każdy rozsądnie myślący kibic w ogólnym rozrachunku stwierdzi, że na ten moment Skupień czy Mateja nie maja konkurencji wśród obecnie skaczących (poza Stochem). Można się doszukiwać szczegółów, ale tak jak napisałem Skupień tez ma wyniki, których na razie nie powtórzył nawet Stoch, co oczywiście nie znaczy że jest lepszy od Kamila.

    W prawie każdym konkursie mieliśmy 6 Polaków? O ile dobrze kojarzę, to nie było nawet kim limitów wykorzystać i Miętus z Kubackim regularnie zaliczali bulę w kwalifikacjach.

    Ktoś też może widzieć efekty w różowych okularach;) A letnich startów nie zamierzam analizować pod kątem sukcesów. Każdy sobie może lato przepracować jak mu się podoba, bo skoki to sport zimowy i odbywa się na zimowych, a nie letnich Igrzyskach Olimpijskich;)

  • piotr186 profesor
    HKS

    Twierdzisz że nikt po za Stochem nie jest lepszy od Mateji i Skupienia? Ja widzę że taki Hula ma już w dorobku wyże lokaty w PŚ niż Skupień, Mateja miał kiedyś dwa piąte ale to były słabiej obsadzone zawody w Sapporo (2001 r.) A letnim osiągnięciami (bo Mateja i Skupień latem tez skakali) bije ich co najmniej kilku skoczków z Żyłą i M.Kotem na czele. A i podium bez Małysza w drużynowym konkursie było Konkretnie 2 a i Austriakom ustąpiliśmy niewiele którzy startowali w składzie na 3/4 bo tylko Schlierenzauera brakowało, w nie najsilniejszym składzie skakali tez Norwegowie.

    Wiec tka źle nie jest, choć oczywiście prawdziwym sprawdzaniem będzie zima bez Małysza.

    Po za tym nie można porównywać roku 2001 i 2011 to cała epoka, podniósł się poziom, zmienił się sprzęt, zasady i sposób rozgrywania konkursów, ba zmieniły się nawet skocznie bo od 2001 prawie wszystkie skocznie PŚ przebudowano bądź zmodernizowano.

    Jako przykład na zastanowienie podam ze w 2001 roku (i później) to było święto jak jakiś skoczek Polski (po za Małyszem) przeskoczył punkt K na Pucharze Świata co wówczas dawało miejsce w pierwszej "10" zazwyczaj. Dziś to norma ze nawet nasi juniorzy skaczą na PŚ po za punkt K i czasem to nie starcza żeby nawet wejść do "30" konkursowej....

    Wówczas dość rzadko mieliśmy w konkursie innego polka niż Małysz dziś w prawie każdym konkursie PŚ mamy po 6 Polaków. Dziś już nie dziwi 4 Polaków w drugiej serii konkursu PŚ, a jeszcze 10 lat temu była to niemożliwość bo dopiero w sezonie 2001/2002 w Neustadt się nam to udało po raz pierwszy...

    Efekty Małyszomani wiec są, tylko nie aż tak spektakularne i nie każdy je widzi a może nie chce widzieć bo tak wygodniej?

  • HKS profesor

    @SirGalahad

    Czy chcesz powiedzieć, że jakby ewentualnie skoki nie wytrzymały konkurencji, to byłby olbrzymi cios dla ludzkości i wpłynęło by to drastycznie na funkcjonowanie społeczeństwa? Wtedy kibice skoków wiedzieli by, że tylko od nich zależy przyszłość dyscypliny i nie mieli by na kogo narzekać;) Fani wyścigów rydwanów mogą się czuć urażeni, że nie buduje się specjalnych torów, anie nie ma polskiej kadry.

    O jakim "wolnorynkowym" szkolnictwie wyższym w Polsce mówisz? Przecież aktualnie nie ma tu mowy o żadnej uczciwej konkurencji, a tym bardziej o jakimś samodzielnym i kreatywnym działaniu, bo trzeba przestrzegać różnych wytycznych ministerialnych i nikt nie może opracować złotego środa na wykształcenie takich, a takich ludzi do takiej i takiej pracy. Już nie mówię o tym, że aktualnie jest taki absurd, że istnieją bezpłatne szkoły policealne, które finansują podatnicy, a których główną funkcją jest wydawanie legitymacji i zarówno szkole jak i słuchaczowi, który nie chodzi jest to na rękę i każdy na tym korzysta. To jest niby ten Twój wolny rynek w szkolnictwie? Jeśli tak to nie mam pytań:)

    PS. Pozwól że za większe autorytety niż Ty będę traktował Hayeka, Smitha czy Bastiata.

    Chcesz kontynuować dyskusję to zapraszam na maila;) Ja tylko zaznaczyłem, że śmieszne jest jak dwie organizacje utrzymywane z budżetu państwa nie potrafią się dogadać:)

  • anonim

    Zresztą zobaczcie jak podmiot prywatny chamsko pogrywał opinią publiczną przy pożegnaniu Małysza, a jakie miał zyski. To powinna być relacja win - win, a oni chcieli win - loss i pociskać na COS, bo ciemny lud to kupi. A że inwestycje w taki obiekt jak Wielka Krokiew to ogromne pieniądze to inna sprawa. COS ma ułatwiać deale prywatnej firmie z raju podatkowego za granicą, bo tak. Najśmieszniejsze, że wielu Polaków to akceptuje, bo ma beret zryty korwinizmem.

  • anonim

    HKS jest bardzo naiwny co do globalnego kapitalizmu i prywatyzacji skoczni. Problem polega na tym, że nikt jej nie kupi ani nie wydzierżawi, bo w obecnym kapitalizmie liczy się tylko stopa zwrotu i szybki zysk. Sport taki jak skoki przestał by istnieć bez publicznego zaplecza. Inwestorów może znaleźć Turniej Czterech Skoczni oraz PŚ, a nie utrzymywanie infrastrukturalnego zaplecza. Poza tym zapoznaj się z historią banków inwestycyjnych i sektora finansowego i jego deregulacji. Zobacz film Inside Job to wtedy skończy się ta głupia propaganda jak to super by były gdyby wszędzie rynek i jeszcze raz rynek. Jak rynek działa w wyższym szkolnictwie w Polsce człowieku? Nie wmawiaj zwykłym ludziom jak to komercjalizacja sfery publicznej będzie korzystna dla nich, bo to bzdura. Widzisz z samej natury konkurencji robi się czasem tak, żeby się "nie dogadać", a żeby zaszkodzić innemu podmiotowi.

  • skladak998 stały bywalec
    kompletna kompromitacja !

    to juz jest kuriozum! zbyt wysoka cena za wynajem skoczni ?! to jest wstyd na skale swiatowa!
    rozumiem podajze 2 lata temu odwolano konkurs swiateczny (26 grudnia) bo nie bylo pieniedzy na szybkie przygotowanie skoczni...
    ale teraz gdy praktycznie wystarczy tylko zlac woda zeskok nie ma pieniedzy ?!
    poczekajmy niech Adam Malysz wypowie sie na temat tej sytuacji!

    Moim zdaniem jezeli jest taka mozliwosc niech Redakcja nawiaze kontakt z TVP a ta niech podczas transmisji zapyta pana Tajnera jak w naszym kraju moze dochodzic do takich sytuacji?
    Zadamy wyjasnien p. prezesie PZN !

  • HKS profesor

    @Emil

    I żeby nie było niedomówień - nie mówię że jest gorzej i nie mówię że Kruczek to beznadziejny trener. Uważam że było gorzej, ale nie na tyle gorzej jak chciał to przedstawić starysceptyk i mocno protestuje na wpisy "Kruczek wreszcie zbudował nam mocną drużynę". Owszem postęp jest ale czy to są te spodziewane efekty Małyszomani i czy na prawdę Mateja i Skupień byli tak wybitni że dalej ciężko się do nich komukolwiek poza Stochem zbliżyć? Tak na marginesie to nawet Stoch na ten moment nie poprawił dwóch wyników Skupnia (11 miejsce na IO i 13 miejsce w TCS). Oczywiście nie śmie mówić że Stoch może Skupniowi narty nosić, ale zawsze warto o tym pamiętać.

  • HKS profesor

    @Emil

    Tylko te wszystkie wnioski wyciągasz z grupy Małysz&Stoch + reszta. Zobaczymy ile będziemy tracić teraz kiedy odszedł topowy skoczek i okażę się jaka praca została wykonana i czy przyniosła spodziewane efekty. Ja się powtórzę i powiem, że poza Stochem nikt nie zbliżył się do osiągnięć Skupnia i Matei a pare dobrych lat temu skończyli oni już skakanie. Co prawda Żyła miał trochę pecha, bo mógł mieć dużo lepszy sezon na papierze, ale albo był tuż za 30, albo był konkurs drużynowy w którym skakał świetnie i na papierze to wygląda marnie mimo bardzo dobrej formy.

    Jeśli tak dobieramy skrajne przykład to w Villach 10 lat temu pokonaliśmy Austrię i Niemcy ;)

  • anonim
    @niewaznekto

    Musze sie z toba zgodzić, po wybuchu w LGP, Lepistoe rozwalił formę Stocha, jak i innych naszych zawodników, może gdyby nie to, to Małysz miałby kolejne podium PS, a Stoch juz wtedy pierwsza 10-tke?

  • anonim

    Myślę, że dobrym miernikiem postępu są konkursy drużynowe. Może i nasza kadra nie imponuje poza Stochem, ale jednak wypadamy drużynowo znacznie lepiej niż za czasów Tajnera.

    Trzeba też dodać, że Lepistoe mógł spowolnić rozwój innych skoczków, doskonale było to widać na przykładzie Stocha.

  • Emil profesor

    @HKS A Ty cały czas o kadrowiczach Kruczka :) Mówimy o polskich skokach a nie o jednej grupie skoczków. Zresztą skoki narciarskie poszły bardzo do przodu, np w Planica 2000 zajeliśmy niby niezłe 6 miejsce ale ze strata 333 pkt do 1 miejsca i 252 do 3 w jedno seryjnym konkursie! Ok jedno seryjny konkurs mało wiarygodna próbka. W konkursie w Willingen 2001 zajeliśmy 5 miejsce ze stratą 280 pkt do 1 miejsca. Na MŚ w Lahti na dużej skoczni również 280 pkt straty. Do podium 220 pkt. Teraz nam się prawie nie zdarza tracić do Austriaków więcej niż 100 pkt na dużej skoczni.

  • HKS profesor

    @Emil

    Kadrowicze Kruczka (Kubacki, Miętus, Bachleda, Kot czy Rutkowski) myślę że skakali by zeszłej zimy w Planicy na bardzo zbliżonym poziomie do tego wspomnianego przez Ciebie. Po 3 skokach Miętusa na jednym z mamutów w okolice 100 metrów jestem skłonny to sobie wyobrazić.

    Stoch jest po prostu kolejnym rodzynkiem po Małyszu i nie widzę żeby komukolwiek innemu ustępowali Mateja czy Skupień, a jednak warunki były nieporównywalnie inne. Nie widzę tu żadnego systemu działa, który by dał na ten moment wymierne efekty.

  • Emil profesor

    @HKS. No widać :) Mamy Stocha, Hula zdobył więcej punktów niż trzecizawodnik w jakimkolwiek sezonie. Dwa miejsca na podium w drużynie. 4 i 5 miejsce na MŚ. Zresztą mam do Ciebie pytanie. Czy wyobrażasz sobie w ubiegłym sezonie taki konkurs drużynowy jak Planica 2002? Ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego.

  • HKS profesor

    @starysceptyk

    Bo z tego co wiem użytkownicy tego portalu to w dużej mierze Polacy, a nie Turcy:) Od rozliczeń międzynarodowych jest FIS. Można powiedzieć, że tak jak wcześniej Małysz tak teraz Stoch zaciemnia prawdziwy obraz.

    No ale skoro zachęciłeś do przejrzenia lat 2000-2001 to OK

    Sezon 99/00 - Małysz (214pkt), Skupień (86), Mateja (52), Kruczek (18)
    Sezon 00/01 - Małysz (1531), Mateja (133), Skupień (89), Kruczek (3)
    Sezon 01/02 - Małysz (1475), Mateja (50), Pochwała (38), Bachleda (26), Tajner (7), Kruczek (5), Skupień (4)

    ---

    Sezon 10/11 - Małysz (1153), Stoch (739), Hula (95), Żyła (37), Śliż (7), Bachleda (6), Byrt (2).

    Rozumiem że tutaj widać świetnie wykorzystaną Małyszmoanię?

  • anonim

    http://www.vg.no/sport/ski/hopp/artikkel.php?artid=10010249 -link do przebudowy skończonej w czwartek w vikersund liczę na news na tej stronie .skijumping oczywiście

  • and stały bywalec
    PZN a TZN

    Kogo stać na wiecej? Ano chyba TZN. Wszak to on moze sobie pozwolic w jesieni na zorganizowanie az 6ciu konkursów skoków i 3ch konkursów KN na skoczniach w Zakopanem. Napewno ilość kibiców na tych zawodach jest mniejsza niż na MP. Lecz z drugiej stony ilość konkursów MP w Polsce poprzez tzw. małyszomanię została rozdęta. Pamiętam iż wczesniej na letnich i zimowych MP był 1 konkurs indywidualny, a ostatnio nawet opócz 2ch konkursów ndywidualnych także zawody drużynowe.

  • starysceptyk doświadczony

    Hirschberg
    Bez histerii proszę. Wystarczy sięgnąć do danych archiwalnych, choćby z tej stony, i zobaczyć jak wyglądała potęga polskich skoków w 2000 - 2001. A jeszcze lepiej nie brać pod uwagę Adama Małysza, on swoimi sukcesami bezlitośnie obnażał słabość.
    W ciągu 10 lat wykonano olbrzymią pracę dla rozwoju w Polsce skoków, w stosunku do nie najwyższych dotacji państwa i finansowej słabości sponsorów. Czy już wszyscy zapomnieli o tym, że do budowy skoczni w Wiśle dokładał się prezydent, dobrze że w kościołach nie zbierano na to na tacę. Taka była i jest potęga finansowa skoków. A efekty w stosunku do nakładów są rewelacyjne. No ale Polak jakby musiał coś pochwalić to by się przekręcił. Ze zwykłego sporu, jak zwykle o pieniądze, jakich było i będzie zawsze mnóstwo, robicie sensację i narodową klęskę - wstyd, żenada itd.
    Jakoś nikt nie z napisał, że dla Turcji która nie potrafi przygotować i przeprowadzić banalnych zawodów LPK, to wstyd i komromitacja.

  • Hirschberg bywalec

    Z jednej strony byloby dobrze gdyby mielismy takie parcie na skoki jak bylo 10 lat temu w Niemczech przez bylyby ogromne pieniadze w rozwoj, promocje itd... Nawet realizowano filmy dokumentalne pokazujace dzieci i mlodziez stawiajace pierwsze kroki na skoczniach. Skoki 'orlow DSV' (DSV=Niemiecki Zwiazek Narciarski) wywowalyly narodowa histerie w dobrym sensie tego slowa ALE jednak zawodnicy od strony marketingowej byli wiezniami wielkich firm... Martin Schmitt rozdawal czapeczki Milka albo po kazdym konkursie transmitowawym przez RTL gdzie Gunther Jausch z Dieterem Thoma sie wrecz onanizowali nad potega ekipy pod wodza Hessa, to byla dluga lista podziekowan od 'orlow DSV' dla firm sponsorujacych jak Milka, Audi, Buderus i wiele wiecej. I co mamy po tej Malyszomani ? Zmarnowano wielka szanse na stworzenie czegos trzymajacego sie kupy. i mamy takie kwiatki jak odwolywanie konkursow bo PZN znowu trafil kula w plot... Jeszcze sezon, dwa i Zakopane sie pozegna z Pucharem Swiata.

  • HKS profesor

    @bozenka92

    A czemu Ty i jeszcze kilka osób zakładacie z góry złą wolę COSu?;) Ja się skłaniam do opcji drugiej.

  • kibic_malysza profesor

    Wnioskuję z tego newsa, że Pucharu Solidarności wogóle nie będzie bo skoro MP - 1 konkurs odwołano to jasną sprawą jest, że PS jest o mniejszej randze i tym bardziej nie opłaca się go rozgrywać.

    Coś tu jest nie tak, nie można kasować konkursów skoków, dobrze że Puchar Jesieni wymyślono i jakoś tam nie ma problemów. Skoki w Zakopanem to samo dobro.

  • Marek stały bywalec
    Kompromitacja!!!!!!!!!!

    To jest kompromitacja, trudno mi powiedzieć, kogo bo trzeba by znać szczegóły, ale odwołanie konkursu skoków w tak popularnej dyscyplinie jak skoki i MP to jest niebywały skandal naszego sportu i nim zarządzających.

  • bozenka92 doświadczony

    Tylko kasa i kasa;/ Może jeszcze COSie szanowny podyktujcie niebotycznie wysokie ceny na PŚ zimą w Zakopanem, to na pewno całe trybuny się zapełnią;p !

  • ryanss bywalec
    wyjazd

    Dobrze, że chociaż jedne będą. Czy jedzie ktoś z Częstochowy na te MP i mógłby mnie zabrać? Oczywiście dorzucam się na benzynę. Mój tel. 694 286 158

  • anonim
    @HKS

    To, co piszesz, miałoby sens, gdyby to był konkurs Pucharu Świata czy choćby zimowe MP: znacznie większy dochód z biletów i od sponsorów. Wtedy istotnie niedogadanie się mogłoby być początkiem końca, a tak jeśli chodzi o letnie mistrzostwa Polski, to kto wie, jak by się to potoczyło. Może tak samo, jak teraz, a może jeszcze gorzej.

  • starysceptyk doświadczony

    HKS
    To że COS i PZN siedzą na garnuszku państwa, nie znaczy że dostają pieniądze na każde zawołanie. To najprawdopodobniej są dotacje roczne i o dotatkowych pieniądzach należy zapomnieć. I muszą się w ramach tych pieniędzy + inne dochody, zmieścić.
    Taki COS poza pieniędzmi z budrzetu ma może jakiej dotacje od samorządu (tego nie wiem) oraz dochody własne.
    Gdyby (hipoteza) taki COS opuścił PZN-owi i wynajął skocznie taniej niż ustalone stawki, to prezes mógłby mieć kłopoty w razie kontroli. I słusznie, państwo (czyli my, obywatele płacący podatki) finansuje w dużej części skocznie, a zarządzający nimi, robi jakieś prezenty, zamiast usiłować zmaksymalizować zysk.

  • HKS profesor

    @nieważnekto

    Oczywiście, że tak, bo zarówno nad COSem jak i nad PZNem nie wisi widmo bankructwa, bo "państwo" zawsze im pomoże i ostatnie etaty jakie się zredukuje to "ciepłe stołki". Więc jeśli te hipotetyczne prywatne organizacje by się nie dogadały, to byłby to ich problem i ewentualnie początek końca. A tak poza tym, to że prywatne organy się nie dogadają nie jest ŻADNYM argumentem za państwowymi ;)

    @pavel

    Ale 23-25 tys to cena jednodniowego czy weekendowego wynajęcia?

  • sylwiata początkujący

    brawo brawo ... takie atrakcje to tylko w polsce ... na dwa dni przed zawodami ... jaki żal !... to ciekawe w jakiej cenie bd wgl bilety !

  • anonim
    @HKS

    Cena wynajęcie Wielkiej Krokwi rok temu to 23-25tys zl., k90 pewnie taniej, więc albo COS zażyczył sobie ceny z d*py, albo PZN skąpi kasy.

  • Talar weteran

    Oo ja cię.... nie no dali plamę tym razem..
    HKS - oczywiście ze można sie było dogadać, ale najpierw trzeba chcieć podjąć jakąś dyskusje, pomyśleć intensywniej nad rozwiązaniem problemu, a nie wybierać najprostszego i żałosnego rozwiązania i to tuż przed imprezą

  • anonim

    No, akurat prywatne organizacje doskonale by się dogadały...

    Takie rzeczy powinno się ogłaszać wcześniej, dobrze, że to tylko letnie MP.

  • HKS profesor

    Bardzo ciekawe, że dwie organizacje finansowane w dużej mierze z budżetu państwa nie potrafią się dogadać, a to przecież ten kapitalizm jest taki zły;)

    Nie znamy całej sprawy, ale to że ceny są wysokie dla PZNu, to nie znaczy że są autentycznie wysokie. A nawet jeśli to chyba to było wiadome od dawna i można było rozegrać MP gdzie indziej, a nawet za granica jeśli ceny są konkurencyjne (np. w Czechach), a nie żalić się dwa dni przed imprezą. No cóż...

  • piotr186 profesor

    No bz przesady.... Chyba nie byłyby to kwoty nie do udźwignięcia i założę się ze organizacja dwóch konkursów razem w dwa/trzy dni wyjdzie im taniej niż teraz jeden konkurs i nie wiadomo kiedy i gdzie drugi. no chyba że oleją konkurs na K-90 zupełnie.

    Skąpstwo organizatorów....

  • anonim

    Mieli sprzedac te nazwę skoczni i co ? jest ktoś chętny ? chyba nie.
    A jeszcze trochę i MP wcale się nie będą odbywać bo będzie za drogo :)

  • anonim

    Takie wynajęcie kosztuje ok. 25tys zl., więc myślę, ze jakaś astronomiczna kwota to nie jest.

  • starysceptyk doświadczony

    A na czym mają zarabiać jak nie na MP? Ile to turniejów i treningów jest żeby zdobyć pieniądze na utrzymanie skoczni. Kto zna budrzet, koszty utrzymania i wynajęcia. Za dużo? czyli ile? Można też napisać, że PZN to skąpiradło i nie daje zarobić COS owi. A później to pretensje wiadomo do kogo, że np skocznia kiepsko utrzymana. Za co jak nawet PZN skąpi.

  • Ola stały bywalec

    Nie no jak 2 dni przed powiedzieli , że odwołują , to może jutro powiedzą , że będzie ;) Ja bym się o to kłóciła no kurde to jakiś pech !

  • anonim

    To smutne. COS zarabia tyle kasy na skokach narciarskich i zamiast okazac jakas wdziecznosc to komplikuje..

  • Ola stały bywalec

    Nooo totalnie i jeszcze teraz mam kłopot , bo powiedziałam rodzicom , że konkursy są 3 dni i ja muszę być na wszystkich i , że mi mają na tyle hotel wynająć ;d noo a jak się dowiedzą , że nie ma to karzą mi wcześniej wrócić , czego chce uniknąć ;)

  • M_B profesor

    Trochę to pokręcone ..... miały być 2 , a tu dwa dni przed pierwszym nagle decyzja, że drugi odwołany..... ah..... brak słów.

  • Ola stały bywalec

    Supeerrer ! naprawdę cholernie się ciesze ;( do cholery !

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl