Kamil Stoch podsumował letni sezon

  • 2011-10-11 12:02

Kamil Stoch po raz drugi z rzędu zajął miejsce na podium klasyfikacji generalnej cyklu Letniej Grand Prix, a drugie miejsce w klasyfikacji generalnej okrasił dwoma zwycięstwami. Na swojej oficjalnej stronie internetowej najlepszy polski skoczek podsumował swoje występy na igelitowych skoczniach.

- Jestem bardzo zadowolony ze startów w tym sezonie. Moim głównym celem jaki postawiłem sobie na to lato, była dobra praca aby jak najlepiej przygotować się do zimy. Oczywiście do każdego konkursu Letniej Grand Prix, w którym startowałem podchodziłem bardzo poważnie i wkładałem w niego maksimum koncentracji. Cieszę się że wygrałem ostatnie zawody w Klingenthal oraz zakończyłem cały cykl na drugim miejscu. To bardzo motywujące i daje mi to jeszcze więcej energii do dalszej pracy - pisze Kamil.

- Thomas Morgenstern był tego lata w świetnej kondycji. Uważam, że po prostu utrzymał tę formę sportową, którą dysponował w ubiegłym sezonie zimowym. Pozostaje mi tylko pogratulować mu zwycięstwa w ogólnej klasyfikacji. Co do mojej obecnej dyspozycji, to jest jeszcze trochę rzeczy które chcę poprawić zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Natomiast ze spokojem patrzę w przyszłość, ponieważ wiem, że praca, którą obecnie wykonuję idzie w dobrym kierunku i daje mi dużo radości - oznajmił najlepszy polski skoczek.

- Dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie jakiego dostarczaliście nam tego lata! Ja i moi koledzy z drużyny postaramy się dostarczać w sezonie zimowym równie pozytywnych wrażeń - zakończył drugi zawodnik LGP.

Kamil Stoch na swojej stronie poświęcił jeden z wpisów tragicznie zmarłemu w niedzielę Pawłowi Karelinowi:

"Śmierć Pawła Karelina to dla całej rodziny skoczków narciarskich ogromny szok! Znałem Pawla bardzo dobrze. Często rozmawialiśmy razem na skoczni i utrzymywaliśmy dobry kontakt. Był fantastycznym zawodnikiem i dobrym kolegą. Zawsze uśmiechnięty i gotowy do rywalizacji o najwyższe miejsca. Aż trudno uwierzyć, że już nigdy Go nie zobaczę.

Łączę się w bólu z rodziną i przyjaciółmi Pawla!

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci!"


Adrian Dworakowski, źródło: kamilstoch.com.pl
oglądalność: (7945) komentarze: (70)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    K.Stoch w LGP w histori jego startów

    2005 - 11 miejsce - 166 pkt - 1 Polak
    2006 - 37 miejsce--- 66 pkt - 2
    2007 - 12 miejsce - 181 pkt - 2
    2008 - nie startował
    2009 - 32 miejsce--- 58 pkt - 3 (za A.Małyszem i Ł.Rutkowskim)
    2010--- 2 miejsce - 500 pkt - 1
    2011--- 2 miejsce - 505 pkt - 1

    Lokaty w konkursach

    2005 - 11,08,24,12,15,05,13
    2006 - 45,35,16,22,21,08,65,DSQ
    2007 - 39,14,29,19, 27,01,05
    2008 - nie startował
    2009 - 24,63,24,16,16,17,40
    2010 - 02,01,03,01,03,01
    2011 - 09,03,03,02,03,01,15,01

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w LGP w histori - miejsca na podium

    18 sezonów(1994 - 2011):

    1.A.MAŁYSZ --- 13 - 8 - 7
    2.K.STOCH -.-..- 6 - 2 - 5
    3.D.KUBACKI ... 0 - 2 - 0
    3.P.ŻYŁA ----.--- 0 - 2 - 0
    5.Ł.RUTKOWSI - 0 - 0 - 1
    6.M.KOT -.--.-.-- 0 - 0 - 1
    -------------------------
    Razem ----.----- 19-14-14

  • jozek_sibek profesor
    Wygrywali LGP w histori - klasyfikację generalną

    Po nazwisku i kraju ilość wygranych,drugich i trzecich miejsc w klasyfikacj generalnej.

    1.A.MAŁYSZ ----.---- POLSKA -...- 3 - 1 - 2
    2.T.Morgensrern -.-- Austria -.-.-- 3 - 0 - 1
    3.M.Harada --.--.--.- Japonia -..-.- 2 - 0 - 1
    4.A.Goldberger ----- Austria --.--- 1 - 2 - 1
    5.A-P.Nikkola --.-.-.- Finlandia ...- 1 - 1 - 1
    6.S.Ammann -------- Szwajcaria - 1 - 1 - 0
    7.J.Ahonen ---------- Finlandia -..- 1 - 0 - 2
    8.G.Schlierenzauer - Austria -..-.- 1 - 0 - 1
    9.S.Hannawald --.--- Niemcy ----- 1 - 0 - 0
    9.D.Ito ------.-------- Japonia --.-- 1 - 0 - 0
    9.J.Janda ------------ Czechy -..-.- 1 - 0 - 0
    9.T.Okabe -----.----- Japonia ----- 1 - 0 - 0
    9.A.Widhoelzl -.--.-.- Austria -.-.-- 1 - 0 - 0
    14.K.Funaki --.-.--.-- Japonia ----- 0 - 2 - 0
    14.W.Loitzl --.--.--.-- Austria -.-.-- 0 - 2 - 0
    14.K.STOCH -.--.--.- POLSKA -.-.- 0 - 2 - 0

  • jozek_sibek profesor
    Najwięcej razy na podium LGP w historii

    18 sezonów (1994 - 2011):

    1.A.MAŁYSZ --------- POLSKA --- 13 - 8 - 7
    2.G.Schlierenzauer - Austria ---- 11 - 7 - 4
    3.T.Morgensrern ---- Austria ---- 10-10 - 5
    4.M.Harada ---------- Japonia ...- 10 - 3 - 1
    5.A.Widhoelzl -.-.--.- Austria -.-..- 9 - 2 - 1
    6.K.STOCH ----.----- POLSKA -.-.- 6 - 2 - 5
    7.S.Ammann -------- Szwajcaria - 6 - 1 - 5
    8.J.Ahonen ---------- Finlandia -..- 5..11 . 2
    9.J.Janda ------------ Czechy -..-.- 4 - 1 - 3
    10.T.Okabe ---.--.--- Japonia --.-- 4 - 0 - 1
    11.M.Hoellwarth --.-- Austria -..-.- 3 - 7 - 2
    12.D.Ito ---.----.----- Japonia --,-- 3 - 7 - 1

  • jozek_sibek profesor
    Podium LGP w XXI wieku

    11 sezonów (2001 do 2011):

    LP.Nazwisko.Państwo.Podium PŚ:

    1.A.MAŁYSZ --------- POLSKA -.- 13 - 8 - 5
    2.G.Schlierenzauer - Austria ---- 11 - 7 - 4
    3.T.Morgensrern ---- Austria ---- 10-10 - 5
    4.K.STOCH ---------- POLSKA ---- 6 - 2 - 5
    5.A.Widhoelzl ------- Austria --.--- 6 - 2 - 1
    6.S.Ammann -------- Szwajcaria . 6 - 1 - 5
    7.J.Janda ------------ Czechy ----- 4 - 1 - 3
    8.D.Ito -------,------- Japonia -.-.- 3 - 7 - 1
    9.M.Hoellwarth ------ Austria ----- 3 - 4 - 2

  • jozek_sibek profesor
    Podsumowanie Polaków w LGP w histori

    Punktacja LGP 18 sezonów 1994 - 2011:

    Wszyscy Polacy-7723 pkt

    1.A.Małysz ----- 3208 pkt
    2.K.Stoch ------ 1476
    3.M.Kot ---------- 501
    4.D.Kubacki --.-- 400
    5.W.Skupień ---- 359
    6.P.Żyła --------- 354
    7.R.Sliż ---.------ 288
    8.Ł.Rutkowski -.- 236
    9.K.Miętus ---.--- 228
    10.S.Hula -.--.--- 182

  • jozek_sibek profesor
    Podsumowanie XXI wieku Polaków w LGP

    Punktacja LGP za ostatnie 11 sezonów(od 2001 do 2011):

    Wszyscy Polacy-7341 pkt

    1.A.Małysz ----- 2919 pkt
    2.K.Stoch ------ 1476
    3.M.Kot ---------- 501
    4.D.Kubacki --.-- 400
    5.P.Żyła --------- 354
    6.R.Sliż ---.------ 288
    7.W.Skupień ---- 276
    8.Ł.Rutkowski -.- 236
    9.K.Miętus ---.--- 228
    10.S.Hula -.--.--- 182

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - 3.10.2011

    Polacy w rankingu WRL - koniec LGP 2011:

    4.K.Stoch --.-- 1244 pkt
    6.A.Małysz -..- 1153
    25.P.Żyła -.-.-.- 335
    32.M.Kot ------- 222
    49.K.Mietus ---- 130
    53.S.Hula ------ 104

    Po raz pierwszy w historii A.Małysz utracił pierwsze miejsce na rzecz innego zawodnika.

  • jozek_sibek profesor
    Klasyfikacja generalna LGP 2011

    Miejsca Polaków w LGP 2011 - klasyfikacja końcowa:

    02.K.Stoch --.-.-.-- 09-03-03-02-03-01-00-00-00-15-01 - 505 pkt
    05.P.Żyła ---------- 46-00-00-13-24-20-02-02-05-26-04 - 298
    09.M.Kot ---.--.---- 12-12-04-08-08-14_00-00-00-10-13 - 222
    22.K.Mietus --.--.-- 15-29-07-42-31-50-13-06-15-00-00 - 130
    31.T.Byrt --.--.----- 00-00-00-00-00-00-15-11-08-00-00 -- 72
    41.R.Sliż ----------- 38-00-00-34-54-04-00-00-00-65-31 -- 50
    46.D.Kubacki ---.-- 17-32-15-18-34-40-00-00-00-64-45 -- 43
    56.J.Ziobro -.-.--.-- 36-00-00-00-00-00-31-24-14-00-00 -- 25
    59.A.Zniszczoł -- DSQ00DSQ-00-00-00-00-00-00-25-17 -- 20 - (DSQ = 49 i 57 miejsce)
    62.B.Kłusek -.-.-.-- 24-25-26-00-00-00-00-00-00-00-00 -- 18
    73.S.Hula ---------- 22-46-00-00-00-00-00-00-00-00-00 --- 9
    84.G.Miętus ---.-.-- 29-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00 --- 2
    ----------------
    00.Ł.Rutkowski ---- 51-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00 --- 0

    00 - zawodnik nie brał udziału w kwalifikacjach i konkursie.

  • jozek_sibek profesor
    Podium LGP 2011

    Indywidualnie - końcowa

    1.T.Morgenstern ---- 5 - 1 - 0
    2.K.STOCH ---------- 2 - 1 - 3
    3.T.Hilde ------.------ 2 - 0 - 0
    4.G.Schlierenzauer - 1 - 3 - 1
    5.J.Tepes ------------ 1 - 0 - 0
    6.P.ŻYŁA --.---.--.--- 0 - 2 - 0

    Drużynowo - krajowa

    1.Austria ------------- 6 - 4 - 1
    2.POLSKA -----.------ 2 - 3 - 3
    3.Norwegia --.--.--.-- 2 - 0 - 2
    4.Słowenia ----------- 1 - 1 - 0

  • jozek_sibek profesor
    Trochę statystyki

    Kamila Stocha z LGP 2011.

  • anonim

    Jeżeli chodzi o Kmila Stocha to jest jednym z najlepszych naszych skoczków i nie ma co dybać b edzie co ma być wystarczy że my polacy będziemy trzymać za niego kciuki oprócz niego jest przynajmniej jeszcze 2 lub 3 skoczków którzy staraja sie bydobrze skakać więc oddajmy naszym zawodnikom troche wiary ze zawsze będziemy z nimi tak jak bylismy z Adamem na dobre i złe

  • boftek początkujący

    Moim zdaniem Kamil będzie gdzieś ok top 6 PŚ. Może 4 może 5. Ale zawodów w Kuusamo nie wygra, być może nie będzie nawet w czołowej 10 bo ta skocznia wybitnie mu nie leży.

  • anonim

    PK w tym roku wyjątkowo zaczyna się wcześniej, 19-20.11 Rovaniemi K-90 (HS 100)

  • kibic_malysza profesor

    Ciekawe czy Adam zaiwta na PŚ do Zakopanego w styczniu, będzie już po rajdzie Dakar więc ... :)

  • bea stały bywalec

    No to odliczamy... 35 dni :)

    I mały przedsmak...

    http://vimeo.com/21103247

  • Boy profesor

    Kamerka na skocznię:

    http://www2.kuusamo.fi/kamera/index.htm

  • Konrad stały bywalec

    Już nie oczekujmy zwycięstwa czy podium od Kamila w 1 konkursie. Niech znajdzie się w pierwszej dziesiątce a będzie świetnie.

  • Boy profesor

    Obecnie w Kuusamo temperatura minimalnie powyżej zera i po mału pojawiają się opady śniegu.

  • anonim

    Skoki rozpoczynają się 26 listopada czyli 4 dni po moich urodzinach. Fajnym prezentem (choć spóźnionym) byłaby dla mnie wygrana Kamila już na początku albo przynajmniej miejsce na podium :)

  • anonim

    Policzmy lepiej ile dni zostało do rozpoczęcia sezonu PŚ i cieszę się, że mamy skoczków, którzy mogą odgrywać ważną rolę i będzie komu kibicować to już nie długo doczekac sie nie mogę.

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Po to do tego wracać, bo wywiązała się dyskusją nt. dobrego skakania po trzydziestce, a w takiej dyskusji nijak tematu Adama nie ma jak uniknąć.

  • anonim

    To już było dyskutowane i są różne opinie, np. Małysz kiedyś powiedział w wywiadzie, że zwykle trzeci skok ma gorszy.
    Miał parę konkursów wiosną 2010, kiedy zajmował często 2 i 3 miejsca, a nawet prowadził po 1 serii i , według ,,opinii obserwatorów'', nie wytrzymywał psychicznie ostatniego skoku. Nie ma co roztrząsać, czy nie wytrzymywał kondycyjnie czy psychicznie, czy po prostu Ammann był lepszy, tego nawet Lepistoe nie wie, czy psuł, czy nie miał siły.

  • anonim

    @Ojciec

    Ja wiem o co mu chodzi ale pytanie po co my wciąz wracamy do tego jak trenował i jak startował Adam ? On zakończył już karierę skoczka z bardzo dobrymi rezultatami w całej karierze i oby następny nasz zawodnik choć w połowie dokonał tego co Adam a będzie sukces.
    Ale pamiętam też fakt, że Adam w ub.sezonie doznał dwóch kontuzji tego samego kolana, jedna tuż przed sezonem a mimo to jechał i skakał nawet w drużynie a potem w trakcie sezonu po czym też po pięciu dniach wystartował w Willingen, mimo dwóch kontuzji nie opuścił ani jednego konkursu.Pamiętam również jego wypowiedzi jak tłumaczył, że musiał przerwać normalny trening w związku z tymi faktami , bo starty startami ale pomiędzy się trenuje, on nie mógł tego robić więc miał wiele przerw dlatego skakał ile się dało jak mógł gdyby nie to pewnie nie był by tak wysoko w generalce i na podium.
    Przed startami w Engelbergu dopiero mógł odbyć normalny pełny trening z obciążeniami co dało natychmiastowy efekt w Engelbergu.W jego przypadku trening dużo dawał.A co najmniej kilka razy w sezonie tłumaczył dlaczego.Tylko po co do tego wracać ?

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Jemu chodziło o to, że prawdopodobnie gdyby Adam nie skakał wszystkich skoków treningowych, to całkiem możliwe, że zajmowałby lepsze lokaty. Przykładem świeci choćby Sapporo, gdzie Adam gniótł wszystkich, jak chciał w treningach, a w zawodach przy kiepskiej obsadzie skończyło się na trzecim i piątym miejscu. Pamiętam, jak podśmiewałaś się z Kamila przy okazji PŚ w Klingenthal, pisząc, że "to taki młody człowiek, a tak łatwo się męczy", a konkurs zweryfikował twoją złośliwość.
    Nikt tu nie oskarża Hannu o to, że nie potrafi przygotować zawodnika do sezonu, bo w tym jest bodaj największym specjalistą na świecie, problem w tym co Lepistoe robi podczas trwania zimy.

  • anonim

    @nieważnekto

    Ty jak cos palniesz czasami to nie wiem czy ty tak na poważnie.O tak, Lepistoe zmarnował Adamowi formę w zeszłym sezonie, jasne, tak mu zmarnował, że zważając na wiek Adama, ten zdobył kolejny medal MŚ stał kilka razy na podium w PŚ oraz zakończył sezon na 3 miejscu.Jesli ty to nazywasz zmarnowaniem zawodnikowi formy to gratuluję dobrego samopoczucia i wiedzy w tej kwestii:))))

  • bozenka92 doświadczony

    heh, oby ta letnia dyspozycja się utrzymała przez całą zimę albo chociaż przez większość:)

  • anonim

    Poza tym rzuciłem okiem na statystyki PŚ i tym samym Wasz argument o magicznych czterech sezonach na podium klasyfikacji generalnej też nie wydaje się niczym specjalnym.

    Historia Pucharu Świata jest stosunkowo krótka, a i takie osiągnięcie jest z pewnością niebagatelne, trudne do wykonania i musi świadczyć o wielkości danego skoczka, lecz mimo to zdołało to osiągnąć trzech skoczków: 1979-1983 Armin Kogler, 1982-1986 Matti Nykaenen, 1992-1996 Andreas Goldberger. To nie jest tak mało biorąc pod uwagę skalę tego osiągnięcia.

    Od czasów Goldbergera mamy faktycznie posuchę... ALE jest kilku skoczków, którzy byli o włos od tego osiągnięcia, tj. nie byli może na podium, ale wciąż w ścisłej czołówce. Pokrótce, Martin Schmitt 5. w 2002 r., Janne Ahonen 4. w 2003 r. i Gregor Schlierenzauer 4. w 2007 r.

    Podsumowując, trudno powiedzieć, żeby było to coś rzeczywiście wyjątkowego czy niemożliwego do osiągnięcia. A nawet jeśli, to taki skoczek jak Ammann jest spokojnie w stanie to zrobić. Poza tym nie opieram się na liczbach tak bardzo jak niektórzy tutaj ;)

  • anonim

    Spójrz na Weissfloga. Może i to wyjątek potwierdzający regułę, ale i tak będę się upierał, że Ammann jest już jedną z legend, a przy okazji skoczkiem wielce nieszablonowym, co oznacza, że jak dla mnie przyrównywanie go do większości nie ma większego sensu.

    Jeśli chodzi o Małysza, to sam bym akurat zwalił winę za (w dużej mierze) zmarnowanie formy z ostatniego sezonu na Lepistoe i jego metody. Wiem, że trener ów ma tu wielu entuzjastów, ale skakanie wszystkiego, co się tylko da, było po prostu błędem.

  • Boy profesor

    Po trzydziestce skoczek wpada w niemoc wygrywania i to się potwierdza prawie za każdym razem. Zobaczmy na Adama. Nie do pomyślenia jest żeby stracił pewny medal MŚ w lotach, a jednak to uczynił. W poprzednim sezonie był w pewnym momencie w doskonałej formie i czekałem na jego seryjne zwycięstwa, niestety nie doczekałem się. Wygranych powinien mieć co najmniej 5, a skończyło się na jednej, do tego szczęśliwej po zepsutym drugim skoku. Nadchodzi taki wiek u skoczka, że nawet będąc w super formie coś zaczyna nie wychodzić i nie zajmuje się lokat adekwatnych do formy.

  • anonim

    Ech, macie już jeden sukces, bo użyłem słowa "zaskoczyć" pisząc o Ammannie w TCS, a przecież uważam go za jednego z głównych faworytów turnieju. Crap.

    Poza tym poczekajmy, aż zacznie się sezon, i wtedy zobaczymy, kto ma tutaj rację i czyje przewidywania się sprawdzą. Akurat dawno tak nie byłem pewien swego zdania jak w tej kwestii. No poczekajcie tylko na zimę ;)

  • anonim
    @Luthor

    Każdy kij ma dwa końce. Może i kryzysy nękały Adama częściej, ale nigdy (okej, w XXI wieku) nie miał kryzysu porównywalnego z tym, który dopadł Ammanna po sezonie 2001/02. Może i był to jeden kryzys, ale z pewnością poważniejszy i dłuższy od Małyszowych.

    Poza tym tak jeszcze patrząc na Małysza po trzydziestce: dwa srebra olimpijskie, miejsce na podium PŚ i cała masa znakomitych skoków i pozycja w ścisłej czołówce. Podobny sezon dla Ammanna nie byłby w żadnym razie słaby czy nawet średni (nie jestem wcale pewien, że wygra KK, uważam tylko, że będzie wysoko w klas. generalnej i może zaskoczyć w TCS).

  • Luthor weteran
    @nieważnekto

    Tak, ale doszedł do niej po dwóch gorszych sezonach, mniej się "zużył" i miał jeszcze pewne rezerwy. Myślę, że dzięki tym słabszym okresom (2003-2006 i 2007-2009) Małysz potrafił jeszcze zaskakiwać w tak późnym wieku. Ammann od kilku lat skacze na bardzo wysokich obrotach i to musi się w końcu skończyć. Podobnie będzie prędzej czy później ze Schlierenzauerem. Ten sport wypala i nie ma na to rady.

  • Luthor weteran

    @OjciecMarek
    Ale ja nie piszę o jakimś gwałtownym spadku. Obstawiam, że skończy PŚ gdzieś na końcu pierwszej dziesiątki.

    @nieważnekto
    Tak, ale Małysz po przekroczeniu 30. roku życia indywidualnie niczego już praktycznie nie wygrał (no, jeden PŚ w Zakopanem i mało istotne zawody LGP). Ammannowi wróżę podobny los. Będzie stawał jeszcze na podium, może jakieś pojedyncze konkursy PŚ wygra, ale to tyle. Ewentualnie jego szansą może być TCS, jeśli przygotowałby na ten moment szczyt formy (tutaj nawet starsi zawodnicy dawali sobie radę jak Ahonen czy Weissflog).

    Ja szans Kamila w starciu z Ammannem bym nie przekreślał. Np. Adama w poprzednim sezonie wyprzedzał bardzo często, w ostatnich konkursach sezonu można powiedzieć regularnie. Z Simonem też może sobie poradzić.

  • OjciecMarek profesor
    @Emil

    Kurcze, nie odświeżyłem przed wysłaniem wypowiedzi, przez co nie zauważyłem twojego posta, a tu okazuje się, że wymieniliśmy dokładnie te same argumenty. Na miejscu Ammanna drżałbym o swoją formę, hehe.

  • anonim
    @OjciecMarek

    Odpowiem na pierwszy argument, bo na resztę już mniej więcej odpisałem Emilowi. Małysz w wieku 30 lat zaliczył spadek formy, fakt, ale potrafił do niej dojść w wieku 32 i później 33 lat. Więc trochę retoryczny ten argument jak dla mnie.

    Poza tym jeszcze dodam, że Gregor Schlierenzauer miał już pięć znakomitych sezonów z rzędu. I nic nie wskazuje na tendencję spadkową. Bynajmniej, nadchodzący sezon może być dla niego jednym z najlepszych. Już nie wspomnę o Nykaenenie.

  • anonim
    @Emil

    1. Skoro Małysz (i kilku innych w historii) dał radę w takim wieku utrzymać bardzo dobrą formę, to i Ammann jest w stanie to zrobić. Obaj są wybitnymi skoczkami, zwłaszcza że Simon w ostatnim sezonie pokazał, że skakanie wciąż przychodzi mu łatwo. W każdym razie wyraźnie lżej niż setkom młodych zawodników.
    2. Nieprawda. Albo inaczej - nie do końca prawda. Po raz kolejny widzę ten argument, a przecież sezon 2007/08 nie był taki wspaniały dla Ammanna - 9. miejsce w PŚ. Jak na skoczka takiego formatu było to rozczarowanie, można by rzec.
    3. Co do BMI to się zgadzam, na pewno będzie mu dużo trudniej z tego powodu, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego styl skakania. Ale i rok temu musiał dostosować się do przepisów, co nie odbiło się na jego skokach aż tak bardzo. Poza tym to nie jest przeciętny skoczek.
    4. Powtórzę się, w ciągu ostatnich lat wielkich problemów mu one nie przysporzyły. Zresztą chyba każdy pamięta, jak zadziałał na niego pamiętny upadek z sezonu 2001/02.

  • OjciecMarek profesor
    @nieważnekto

    Argumentów za spadkiem formy Ammanna kilka się jednak uzbierało:
    -Wiek. Małysz, który urósł nam do symbolu skakania po trzydziestce, będąc w wieku Ammanna zaliczył sezon bez podium i poza dziesiątką klasyfikacji generalnej PŚ. Kontrargumentem do tej tezy jest Ahonen, ale mi Szwajcar jednak zawsze przypominał raczej Adama
    -Ostatnie trzy sezony w trójce klasyfikacji generalnej PŚ. Taka seria, jak dotąd, zawsze kończyła się słabszym sezonem.
    -Podwyższenie limitów BMI. To dla Szwajcara zawsze kończyło się spadkiem formy. Gdy pod koniec sezonu 2003/2004 Simon wracał do świetnej formy, dwukrotnie stając na drugim stopniu podium podczas Turnieju Nordyckiego, po sezonie podwyższono ów limit, co skończyło się dwoma średnimi sezonami. Po pamiętnym dla sezonie 2006/2007, w którym Szwajcar spisywał się znakomicie znów podwyższono limit BMI, Simon w następnej odsłonie PŚ spadł pod koniec pierwszej dziesiątki.
    Ja, w odróżnieniu od Luthora, nie spodziewam się jakiegoś gwałtownego spadku formy Ammanna, takiego, jakie przytrafiło się Małyszowi w sezonie 2007/2008, ale wydaje mi się, iż Szwajcar zakotiwczy się raczej w drugiej połowie pierwszej dziesiątki, a nie w samej szpicy.

  • anonim
    @kot

    Polacy to żaden ciemny lud. Wręcz przeciwnie! Wystarczy spojrzeć na preferencje polityczne 10% z 40% Polaków. Ecrasez l'infame!

  • Emil profesor

    @nieważnekto Ammanowi będzie wręcz piekielnie ciężko utrzymać wysoką formę Z wielu względów
    1. Primo wiek. 30 lat to nie jest najlepszy wiek dla skoczka. Owszem da się skakać na wysokim poziomie ale w tym wieku praktycznie zawsze następował spadek formy w dół. Owszem były wyjątki ale można je policzyć na palcach jednej ręki.
    2. Secondo. Bardzo długo jest w wysokiej formie. Cztery sezony z rzędu w ścisłej czołówce.nie udało się nikomu być od Andreasa Goldbergera.
    3. BMI. Amman kiedy wygrywał w SLC miał BMI 17,3 i to była jego naturalna waga. Teraz musi mieć albo BMI 21 albo bardzo krótkie narty. To się też może odbić.
    4. Amman narzeka na lekkie kontuzje które nie zaburzają za bardzo cyklu przygotowań ale zawsze mogą być kłopotliwe.

    Żeby nie było. Ja nigdy nikogo nie skreślam i jak Simi będzie wygrywał nie będę zdziwiony ale będzie Ammanowi strasznie trudno.

  • anonim

    Poza tym jestem prawie pewien, że Kamil będzie miał lekki dołek na początku zimy. Nie musi być to jednak powód do zmartwień, jeśli forma przyjdzie w odpowiednim momencie, tj. chwilę przed TCS-em (właśnie taki początek sezonu obstawiam). Wystarczy spojrzeć na sezon 2004/05 u Małysza - dzielił i rządził w LGP, a zaczął sezon zimowy bardzo słabo, jednakże niedługo potem forma mocno skoczyła w górę. Może i sezon nie był jakoś wyjątkowo imponujący, ale trzeba wziąć pod uwagę życiówkę Ahonena i katorżnicze metody treningowe Kuttina - mam nadzieję, że z Kruczkiem i Stochem będzie lepiej.

  • kot początkujący

    Naiwniacy a podobno polacy to nie ciemny lud . Wszysuko co najwazniejsze wygraja auty czasami ktos inny amnann powali stocha ale nie wygra z autami bo jury na to nie pozwoli kapewu? Zapominacie od dawna ze zawodnicy ktorych kraje sa bidne i malo loza na skoki nie maja nic do gadania! Rzadzi hofcio i spolka. Tyle w temacie .

  • anonim
    @Luthor

    Wymień proszę, kto będzie pokonywał Ammanna, bom niezmiernie ciekaw. Nie wiem, czemu tak wielu na tym forum prorokuje spadek formy czy słabszy sezon Simona. Założę się, że spokojnie będzie na podium PŚ, jeśli nie pierwszym miejscu.

    Z całym szacunkiem dla Kamila, którego podziwiam zarówno jako skoczka, jak i człowieka, to w starciu z Ammannem jest tzw. underdogiem. Jasne, jak napisał OjciecMarek, wszystko jest możliwe, ale faworytem w tym pojedynku to on bynajmniej nie jest.

  • Luthor weteran

    Dokładnie. "Kot" najwyraźniej jest wyznawcą teorii "wiecznie zakompleksionego polaczka", który przecież nie może nic wygrać i w ogóle powinien przepraszać za to, że jest.

  • OjciecMarek profesor
    @kot

    Dziesięć lat temu "właścicielem" trzeciej Kryształowej Kuli z rzędu "powinien" być Martin Schmitt, na igrzyskach w Salt Lake City złotymi medalami "powinni" podzielić się Hannawald z Małyszem, osiem lat temu w Predazzo dzielić i rządzić "powinien" Sven Hannawald, dwa lata temu MŚ w Libercu "powinien" zdominować Schlierenzauer. We wszystkich tych wypadkach stało się inaczej, niż "powinno" i to jest właśnie w sporcie piękne.

  • anonim
    @Anika

    Kamil już wygrał z Ammanem to było zeszłym sezonie :)

  • Emil profesor

    Co ciekawe Kamil w Kuusamo nigdy ani w zawodach, kwalifikacjach czy nawet treningach nie skoczył dalej niż 134,5 m. W zawodach jego najdłuższy skok to 133 m. W tym roku pewnie będzie się musiał znacznie poprawić by coś uskoczyć.

  • anonim

    @boy jestes naiwniak stary stoch moze i wygra pojedyncze konkursy nawet skaczac nie koniecznie najdalej ale najwazniejsze trofea maja juz swoich wlascicieli i nie ma tam polaka kapewu?

  • Boy profesor

    Jeśli Kamil będzie w zimie skakać tak daleko jak latem i jeśli ta forma będzie równa to nic nie stanie mu na przeszkodzie w odniesieniu zwycięstw.

    Fanka jakby nie zauważyła, że to Kamil zimą zabierał wygrane zawodnikom, którzy skakali dalej od niego w zawodach, w których triumfował.

  • anonim

    Może i jest w stanie wygrywać ze wszystkimi pytanie czy mu na to pozwolą.
    Przykro ale tak to widzę bo już niestety nie wszystko zależy od samego zawodnika i jego odległości jaka osiąga.

  • anonim

    Kamil wygra zawody w Kuusamo w tym roku. Zapamiętajcie moje słowa. :D

  • Anika profesor

    Jak myślicie, czy Kamil jest w stanie wygrać z Ammannem? Swoją drogą ciekawe, w jakiej Simi jest formie. Jak będą skakać Morgi i Greg...
    Już nie mogę doczekać się Kuusamo ;)

  • piotr186 profesor
    Luthor

    Nie ma obaw o Kamila Stocha on cały sezon letni skakał dco innego Morgenstern on już pod koniec lata wyraźnie puchnął.

  • anonim
    tej zimy Kryształowa Kula

    i 3 zimy kolejne po sobie takze. Tego jeszcze nie było w historii skoków no i mistrzostwo olimpijskie po drodze Podwójne .

  • anonim

    Nie ma co się przejmować jaki będzie początek sezonu,środek no i koniec. Ja uważam,że sobie poradzi nie myślę tu o kryształowej kuli ja bym chciał aby wylądował co najmniej w pierwszej 5 PŚ od czegoś trzeba zacząć no chyba,że będzie wielki progresz i zdobędzie wszystko w tym sezonie.

    Generalnie to ja chciałby co najmniej 4 zawodników punktowało regularnie nie musi to być pierwsza 5 wystarczy aby to była pierwsza 20 :)

  • anonim
    Bravo Kamil

    Kamil Tego Lata bardzo dobry, ale wierzę ze Zima Będzie jeszcze lepsza;) Kamil Kryształowa Kula Jest Twoja! pozdrawiam

  • Luthor weteran

    Boję się trochę, żeby Kamil nie przepłacił tej znakomitej formy z końca lata lekkim dołkiem na początku zimy...

  • Janeman profesor

    Kamil podsumowal letni sezon juz w Klingenthall :)
    I to jak podsumowal..

  • anonim
    http://www.youtube.com/watch?v=isD_eJHRdyQ

    Tylko pogratulować. A tu skok na 140.5m z Klingenthal bez zbędnego komentarza. :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl