Łukasz Kruczek: "W Kuusamo wystąpi najmocniejszy skład"

  • 2011-10-17 20:18

Do początku sezonu zimowego pozostał już zaledwie nieco ponad miesiąc. Polscy skoczkowie w minionym tygodniu zakończyli zgrupowanie w Wiśle, a już jutro udają się do austriackiego Hinzenbach.

"Zgrupowanie w Wiśle było całkiem w porządku. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale daliśmy radę. Obie grupy trenowały razem, z tym, że niektórzy trenowali więcej, inni mniej. Kadra młodzieżowa zaczęła skakać we wtorek, a my w środę. Trenowaliśmy do piątku włącznie. Było naprawdę chłodno i nawet odpuściliśmy jeden trening, bo nie chcieliśmy ryzykować przeziębienia zawodników - padało i było wietrznie. Natomiast pozostałe treningi były generalnie udane. Poza skokami byliśmy też jak zwykle na siłowni, prowadziliśmy trening motoryczny" - mówi Łukasz Kruczek dla PZN.pl.

"Zdecydowanie najlepsi są Kamil Stoch, Piotrek Żyła i Maciek Kot. Dobrze na treningach skacze też Dawid Kubacki, później Stefan Hula, Olek Zniszczoł, który w tej chwili zdecydowanie wyróżnia się z grupy młodzieżowej" - kontynuuje polski trener.

Skoki w Wiśle były ostatnim treningiem kadry na rozbiegu porcelanowym.

"Już nie wrócimy na rozbieg bez lodu. Jutro wyjeżdżamy do Hinzenbach, tam od ponad tygodnia przygotowany jest mrożony rozbieg. Śnieg padać na pewno nie będzie, a co do temperatur, to wolelibyśmy, żeby było chłodniej niż pokazują prognozy. Natomiast nawet nieco wyższe nie powinny nam przeszkadzać. W Hinzenbach spędzimy trzy dni. Prawdopodobnie tam (albo na kolejnym zgrupowaniu w Klingenthal) przeprowadzimy wewnętrzny sprawdzian, bo nie robiliśmy tego w Wiśle. Chcieliśmy wykorzystać Puchar Jesieni do tego, aby zawodnicy porównali się i mogli na koniec sezonu porywalizować, niestety został on odwołany. Po Klingenthal zakończymy letnie skakanie na igelicie. Co dalej - jeszcze do końca nie zdecydowaliśmy, na razie próbujemy ustalić, w jaki sposób dostaniemy się do Kuusamo na zawody, bo są duże problemy z transportem" - zdradza Kruczek.

"Do Hinzenbach i Klingenthal jedziemy z kadrą młodzieżową. Zdecydowaliśmy, że do końca skoków na igelicie będziemy razem. Później mamy dylemat, jeśli chodzi o pierwszy Puchar Kontynentalny. Start w Rovaniemi jest dosyć wcześnie - 19 i 20 listopada - i nawet nie wiem, czy komukolwiek jest to na rękę, tym bardziej, że później będzie miesięczna przerwa. Jeśli się wyjdzie z zawodnikami na śnieg, to później coś trzeba z nimi robić, nie ma powrotu do innego treningu. To dość kosztowne decyzje, które trzeba będzie podjąć. Dlatego też możliwe, że już po powrocie z Klingenthal ustalimy, kto wystąpi w tych konkursach. Trzeba to mądrze zorganizować, bo można wszystko ustawić pod pierwszy start i wykosztować się albo ustalić, że priorytetem są późniejsze starty w sezonie i podejść do tego spokojniej. Na pewno mogę powiedzieć, że nie ma takiej możliwości, aby w tym Pucharze Kontynentalnym wystąpił nasz najmocniejszy skład" - zakończył szkoleniowiec naszej kadry.

Więcej czytaj na www.pzn.pl


Tadeusz Mieczyński, źródło: PZN.pl
oglądalność: (11324) komentarze: (250)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - Symulacja

    Pominąłem II period z poprzednigo sezonu - z takimi wynikami (miejscami i punktami) Polacy przystąpią do pierszego konkursu PK w Kuusamo:

    Polacy w ,,55,, rankingu WRL:

    3.K.Stoch --.-- 1129 pkt
    7.A.Małysz --.-- 863
    19.P.Żyła -.-.-.- 335
    29.M.Kot ------- 222
    44.K.Mietus ---- 130

    Polacy poza ,,55,, rankingu WRL:

    57.T.Byrt ---.---- 74
    62.S.Hula -.-.-.-- 66
    64.R.Sliż -.-.--.-- 57
    69.D.Kubacki ...- 43
    75.J.Ziobro --.--- 25
    78.A.Zniszczoł -- 20
    79.B.Kłusek --.-- 18
    103.G.Miętus ----- 2

    Na dzień dzisiejszy,na T4S mamy zapewnione 5 miejsc.

    Kto na PŚ do Kuusamo?

    3.K.Stoch --.-- 1129 pkt
    19.P.Żyła -.-.-.- 335
    29.M.Kot ------- 222
    --------------
    57.T.Byrt ---.---- 74
    62.S.Hula -.-.-.-- 66
    78.A.Zniszczoł -- 20

    Kto jako siódmy? Najlepszy z PK z Rovaniemi (poza M.Kotem) lub K.Miętus.

  • jozek_sibek profesor
    Ranking CRL - Symulacja

    Pominąłem II period z poprzednigo sezonu - z takimi wynikami (miejscami i punktami) Polacy przystąpią do pierszego konkursu PK w Rovaniemi:

    Polacy w ,,50,, rankingu CRL:

    13.A.Zniszczoł ... 541 pkt
    26.B.Kłusek ----- 302
    30.P.Żyła ---.---- 282
    40.T.Byrt ---.---- 199
    46.D.Kubacki ...- 163
    48.M.Kot ----.---- 157

    Polacy poza ,,50,, rankingu CRL:

    51.K.Murańka -.- 146
    52.G.Miętus -..-.- 144
    53.R.Sliż --.---.-- 142
    73.J.Ziobro --.--- 103
    77.J.Kot ----.------ 76
    80.M.Bachleda ...- 67
    99.A.Zapotoczny . 36
    106.K.Mietus -..-.- 28
    000.Ł.Rutkowski -.- 5

    Jesli Polacy myślą o zwiększeniu kwoty startowej lub jej utrzymaniu (patrz tabelka wyżej) to na konkursy PK do Rovaniemi powinno jechać 5 zawodników:

    46.D.Kubacki ...- 163
    48.M.Kot ----.---- 157
    ------------
    51.K.Murańka -.- 146
    52.G.Miętus -..-.- 144
    53.R.Sliż --.---.-- 142

    Kto jako szósty? Pewnie B.Kłusek (A.Zniszczoł wystartuje pewnie w PŚ w Kuusamo).

  • anonim

    Z estetyką byłbym ostrożny bo się zrobi łyżwiarstwo figurowe albo wybory Miss, akurat styl Adama był charakterystyczny i ładny, tylko tracił przez mankamenty (czasem krzyżowanie, wachlowanie szczególnie lewej czy zachwiane lądowanie z odjeżdżającą nartą) główni rywale byli powtarzalni jak roboty (Ahonen) choć latali pasywnie, sztywniej. Morgi lata supersztywno jak szybowiec, jakby był z drewna i to jest chyba oceniane jako ideał, pamiętam wypowiedź Ahonena z początku zimy 2007/2008 że skoki Morgensterna są perfekcyjne.

  • anonim

    Właśnie nie lubię sposobu, w jaki sędziowie traktują fisowskie kryteria. Za często przymykają oko na sylwetkę w locie czy ułożenie nart, a czepiają się minimalnego wachlowania czy krzyżowania. Powinien być znacznie większy nacisk na estetykę lotu, zresztą w teorii też wygląda to inaczej niż jest w praktyce.

  • Emil profesor

    @gina może i styl Adama wydaje się bardziej naturalny od Morgiego i ładniejszy ale kryteria oceny sędziów niestety się takie a nie inne i te drobne sprawy taki wachlowanie narty czy krzyżowanie robi swoje. Zauważyliśmy że Adam przez to przegrywa konkurs przy takiej samej odległości o 2 pkt. Czyli z reguły dwóch sędziów w każdym skoku mu za to odejmuje pół punktu. DLatego ja zawsze pisałem że jestem przeciwny ocenianiu lotu i sceptyczny wobec generalnie not za styl. Lot ma być środkiem do celu a nie calem samym w sobie. W dobie nowego systemu jest to bezcelowe bo sędziowie oceniają odległość bo długi skok ładniej wygląda a nie koniecznie musi być lepszy co widzieliśmy na treningu przed LGP w Zakopanem ( chyba najbardziej skrajny przykład) gdzie 101 m Skletta okazało się lepsze niż 127 m Murańki ale gdyby to był konkurs Sklett dostał by dużo niższe od Klimka noty za styl mimo ze biedak ze względu na niską belkę i nieciekawe warunki nie miał szans tyle skoczyć.

  • gina profesor
    Emil

    No widzisz - to co napisałeś brzmi zupełnie inaczej niż to co napisałeś wcześniej. Że brzydziej niż ktoś tam inny. Adam skakał długo i przez wiele lat zachwycał stylem, tylko przez młodych jest często pamiętamy z ostatnich dwóch-trzech lat. A przecież przeżył zmian przepisu, sprzętów i za każdym razem musiał do tego dostosować swoje skoki.
    co do stylu Miętusa czy innych naszych skoczków - może i niektórzy skaczą ładnie, ale niestety nic to nie daje i psuje wrażenie przy krótkich skokach.

    Co do porównania Morgiego i Adama ostatnio wasze porównanie było - jeden skacze pięknie, inny brzydko czy nieładnie. Więc powtarzam takie zestawienie nie ma sensu bo skoczkowie mają różne etapy swojej kariery, raz skaczą gorzej raz lepiej. to jest raczej kwestia gustu, mody i tego, że skoki Morgiego podobają się sędziom, patrzą często przez palce na jego skoki i ciut faworyzują. Do mnie styl jego nie przemawia, ma w locie mniej piękną sylwetkę, wolę raczej oglądać skoki Gregora gdy jest w formie.

  • anonim
    @gina

    A propos Predazzo, norweski sędzia twierdził, że skok Małysza był tak słaby stylowo, że powinien wygrać Hautamaeki, mimo że skoczył 2,5 metra bliżej. Niezłą butę trzeba mieć, żeby się posunąć do tego stopnia, bo przecież skok był znakomity stylowo. Aż się prosi, żeby napisać pewne słowo zaczynające się na "s", następną literą jest "k"...

    Zgadzam się co do stylowej perfekcji Adama z 2003 r., choć co ciekawe, na początku tego sezonu nie skakał zbyt pięknie. Odległości były bardzo dobre (choć wtedy wszyscy oczywiście narzekali), ale lot był często zachwiany, nie brakowało krzyżowania nart i błędów przy lądowaniu. A gdy tylko wrócił dawny błysk, także styl się nagle poprawił i chyba wtedy Małysz osiągnął swój szczyt pod tym względem.

  • Emil profesor

    @gina Tutaj możesz racje. Na pewno skrócenie nart nie pomogło Adamowi może nie w walce z przeciwnikami ale już nigdy nawet w tym 2007 r nie latał tak pięknie jak wtedy co teraz przyznam był najładniej latającym skoczkiem polskim epoki stylu V. Notabene jakoś nie pamiętam by wtedy sędziowie go krzywdzili. Właściwie w każdym konkursie miał zasłużone najwyższe oceny. Ale jeśli mówimy o walce Adam z Morgim w ostatnich sezonach to nie możemy oceniać tego co było kiedyś tam, tylko tego się działo nie dawno. Może się zagalopowałem z tym co wcześniej napisałem, Adam w porównaniu do reszty naszych skoczków wyglądał w locie ostatnio bardzo dobrze, chociaż Klimek Murańka czy Grzesiek Miętus wcale moim zdaniem nie prezentują się gorzej a Jakub Kot gdyby nie te częste korekty łapami też byłby niezłym stylistą.

  • gina profesor
    Emil

    no dobrze - skoczek się zmienia, u Adama to zmieniały się przepisy i musiał się do nich dostosować. Ale wydaje mi się, że krytykując jego skoki i innych skoczków widzicie jego skoki gdy mu nie szło i skoki faktycznie były nie takie porywające, a z drugiej strony porównywacie np. na Lozila, Morgiego czy Ammana z ich najlepszych lat. Czy skoki Loizla były ostatnio tak świetne, porywające? Czy skoki Ammana bez formy robią wrażenie? Nie. Morgiego gdy był słabszy? Nie. Bo to, co sprawia, że skok jest taki porywający to mimo wszystko nie sam styl, ale jednak długość skoku. Skoki dalekie są dla nas często piękne obojętne jakie by były. Co daje krótki skok poprawnie wykonany.
    Więc jeżeli chcecie porównywać te słabsze skoki Adama to wygrzebcie z pamięci słabe sezony Ammana, Morgiego czy innych. Bo takie porównywanie jak wasze jest nie fair. Nie można wyciągnąć najgorszych skoków jakiegoś zawodnika porównać go z najlepszymi skokami innego i orzec że tylko Mateja czy inny "brzydziej skakał"

  • Emil profesor

    @gina Małysz z 2003 był perfekcyjny tego nie zaprzecze. Nie było ani krzyżowania nart co się pojawiło nagminnie później a nawet to falowanie było prawie że nie widocznie i to były skoki na 20 pkt. Ale skoczek się zmienia. Porównaj sobie Mateję z 1999 r i Mateje z ostatnich lat kariery. Najpierw sztywny w locie ani nie drgnie, a potem macha rekami, i falują mu narty. Romoren z 2001 r i Romoren obecny to też jest olbrzymia różnica. Ten pierwszy klasyczna litera V a obecny to właśnie styl "| |"

  • gina profesor

    coby kto nie powiedział - w mojej pamięci zostanie Adam skaczący na MŚ w Predazzo. To był prawdziwy lot, płynięcie w powietrzu jak mówił Szaranowicz. nie wiem, czy ktoś jeszcze potrafi tak skakać...

  • Boy profesor

    Styl Adama Małysza można podzielić na kilka faz. Z tego najbardziej znanego okresu znamy doskonałą aerodynamikę z sezonów 2000/2001 do 2002/2003. W sezonie 2003/2004 nadszedł kryzys i falowanie narty tylko potęgowało słabe skoki. Latem 2004 roku Adam zmienił narty na Fischery i wtedy to falowanie narty nie było takie elastyczne jak wcześniej, tylko było dosyć twarde. W każdym następnym sezonie korygował trochę swoją sylwetkę w locie, lecąc wydaje mi się coraz niżej nad zeskokiem. W sezonie 2006/07 miał dynamit i latał jeszcze wysoko, ale później jakby coraz niżej i widoczne to było na mamutach, gdzie nie potrafił już daleko odskakiwać, mimo że miał wiele okazji. Latał po prostu za nisko, zupełnie inaczej niż w 2001, 2002 czy 2003 roku.

  • tomek_92 doświadczony

    Według mnie styl Adama był zawsze dobry. Owszem zdarzało mu się falowanie nartami, ale często było to prawie niezauważalne. Najpiękniej w powietrzu Małysz latał w okresie swojej świetności, a w Planicy 2003 latał tak głęboko wychylony jak Janda. Lądowanie Adam miał podręcznikowe (jeśli nie odjeżdżała mu lewa narta).

  • anonim

    Ja ogólnie nie jestem fanem pasywnego skakania, dlatego dla mnie styliści to Hannawald, Janda czy Funaki, w żadnym razie Morgenstern czy Loitzl, od których wolę oglądać Małysza, nawet pomimo tej nieszczęsnej lewej narty i nie zawsze dobrego lądowania.

  • Lokis początkujący

    U Morgiego to tak jakoś sztywno wygląda ten lot, telemark owszem przeważnie ładny. U Adama, szczególnie jak był w formie, to wyglądało wszystko bardziej proporcjonalnie i naturalnie,- i oczywiście ta dynamika - nie do podrobienia.

  • anonim
    @Lokis

    Ammannowi akurat niewiele brakuje, jeśli w ogóle.

    Ogólnie to się zgadzam, sam byłem zawsze fanem stylu Adama - dynamiczne wyjście z progu i przejście do lotu, sylwetka zgodna z tradycjami stylu V (w przeciwieństwie do np. Kasaiego czy Ljoekelsoeya), mocne wyłożenie się do przodu (choć nie tak jak u Jandy) i zawsze wykonywany telemark, który nie zawsze był idealny, ale Małysz zawsze się starał, żeby wyglądał jak najlepiej. Tylko że wyżej wymienionych wad również nie da się kwestionować.

  • anonim

    A że styl Maćka Kota wygląda fatalnie, to jest niezaprzeczalny fakt i nie ma co w ogóle dyskutować na ten temat. Tak więc nie dodaję sformułowań typu "moim zdaniem" ;) Nie wierzę, że Emil naprawdę by go postawił wyżej od Małysza, owo pominięcie uznaję jako przypadek.

  • Lokis początkujący

    A ja uważam, że Adam właśnie miał ładną sylwetkę w locie (pomijam oczywiście tę nieszczęsną lewą nartę -wiadomo po skręceniu kostki), ale samo ułożenie ciała , lot .
    A tak w ogóle, to gdzie owym stylistom w osiągnięciach do Małysza...

  • anonim
    @Flyer

    Nie zgadzam się, żeby Schmitt czy Ahonen mieli lepszą sylwetkę od Małysza. Jak dla mnie były one porównywalne, a jeśli już, to powiedziałbym, że w locie lepszy był właśnie Małysz.

    Wiadomo, ze nie miał startu do stylistów pokroju Funakiego, Hannawalda, Jandy czy Ammanna (pomijając telemark), ale kto inny mógł im dorównać? Ich styl to najwyższa odmiana perfekcji. Morgenstern czy Loitzl skaczą strasznie pasywnie, jakby markotnie, ale zawsze bez zachwiań w locie i z dobrym lądowaniem, więc w sumie się nie dziwię, że dostawali wyższe noty. Sam bym pewnie ocenił ich niewiele wyżej od Małysza, chociaż ich lotem się nie zachwycam.

  • anonim

    I na koniec teju całej dyskusji bo nie mam zamiaru już tutaj pisać ja nie wiem jak niektórzy z was oglądali przez ostatnie 10 lat konkursy niby patrzycie ale chyba niczego dokładnie nie wiedzieliście jak można teraz podważać styl Adama, nie wpsomnę o wspaniałym lądowaniu zawsze wykończone telemarkiem, styl w locie miał nie jeden raz bardzo ładny, lądowanie wykończone zasługiwał nie jeden raz na wysokie oceny a miał zaniżane, radze obejrzeć sobie jego skoki choćby z minionego sezonu, jak on stylowo pieknie latał i lądował, Lahti konkurs drużynowy, ja tej sylwetki nie zapomnę nigdy, obojętnie na jaką odległość skakał wykańczał skok telemarkiem, w przeszłości otrzymywał wiele razy 20-stki za skok, on po prostu latał ładnie stylowo i wykańczał każdy skok.Chyba niektórym padło po latach oglądania konkursów na wzrok, owszem zdarzało się, że nieraz zachwiał lądowanie, lub drgała mu lekko lewa narta, ale jak był w formie to latał jak marzenie, Kamil lata też bardzo ładnie a notami nie jeden raz dostaje po tyłku dlaczego ? bo ma inną narodowośc przy nazwisku.

  • anonim

    @Ojciec

    I ja się tych słów nie wypieram co więcej ja je podtrzymuję i dopiszę, że tak, jedno jest w tym dobre bo widać choć kto w jakim wietrze skacze, z tyłu czy z przodu ale różnica polega na tym, że jak wyskakują oceny za wiatr to tego nie wiemy skąd się one biorą z kapelusza ? Różnica między naszym mysleniem o tym polega na tym, że nawet jesli Austriak skakał obok kogoś kto z nim walczył bezpośrednio o podium a przeciez tak było i w tym roku w LGP, to abo miał taki plus, że wchodził na pudło albo tylko taki minus, że mało co tracił i tak się na tym pudle znajdował że nie wspomnę o obniżaniu tuż przed jego skokiem belki aby tylko dać mu w prezencie już plus.Który by był tego lata w Zakopanem po tak skopanym skoku ? Toż to nas Kot skoczył kilka metrów dalej ale to Kot był bodajże 7 po pierwszej serii czy dalej, a nie on, on był w czołówce choć kilka metrów skoczył krócej mam podawac dalej przykłady ? Wisła podaj mi nazwisko skoczka, który łącznie skoczył od Morgena o 10 m dalej i to nie tamten wygrał tylko Morgen i to dzieki notom za wiatr ? mam podawac dalej przykłady ? Jest ich mnóstwo, zimą bylo dokładnie tak samo.Owszem skakał nie raz daleko ale skąd mamy pewność, że NIE skakał przy bardzo dobrym przednim wietrze i powinien mieć więcej odjętych punktów ? Ja po prostu nie wierzę w takie przypadki bo w wypadku Austriaków to stała się reguła i norma, że w konkursach drużynowych to oni mieli zawsze najgorszy wiatr, tak wynika z punktów, a inni mieli lepsze warunki ? taki zbieg okoliczności ? Indywidualnie, windowanie Morgensterna punktami za wiatr i zachwiany nie raz styl przy lądowaniu trwało dokładnie do Vikersund czyli jak miał już zagwarantowaną KK, potem ta punktacja już mu nie sprzyjała.. ..Nie wierzę, że te punkty wyskakują skądś same za dużo zbiegów okoliczności i przypadków się dzieje i zdania nie zmienię.

  • anonim
    gina

    Emil dobrze napisał, Małysz w karierze zawsze miał gorszą sylwetkę od głównych rywali i musiał nadrabiać metrami żeby wygrać, co mu się udawało z nawiązką (ze Schmittem, Hannawaldem i w początkach Małyszomanii Ahonenem) bądź nie (z Ammannem i Morgensternem ostatnie 2 sezony). Pomijąjąc kontrowersyjne lądowanie Ammanna wszyscy byli (są) mistrzami lotu. Wybitnymi stylistami byli też Janda, Loitzl, Funaki, Bystoel, oczywiście Adam ma swoje rekordy, do których nikt długo nie będzie w stanie się zbliżyć (szczególnie 3 Kryształowe Kule pod rząd i zwyciężanie w PŚ w trzech dekadach od 1996 do 2011).

  • anonim
    -

    Polacy w locie właśnie w locie muszą się sporo od takich Austriaków uczyć.Prawda jest taka że Adaś,Kamil czy inni średnio stylowo latają.

  • gina profesor
    czarnylis

    no wiesz - Pan Bóg nie rychliwy.... myślę, że każda prawda kiedyś wyjdzie na jaw... nawet po latach, zabierze laury zwycięzcom i odda lepszym...
    Tak jak w piłce nożnej - z lat 60-tych...

  • czarnylis profesor
    @gina

    Oczywiście Gino, oczywiście... co nie zmienia faktu, że żaden prokurator tu nie zagląda i cały twój wysiłek twórczy przepada bezpowrotnie w otchłani forumowego archiwum :)

  • Boy profesor

    @Emil
    A Maciek Kot? Jego styl lotu jest Twoim zdaniem ładny? Moim zdaniem najgorszy w naszej kadrze w tym elemencie.

  • gina profesor
    Emil

    Tak, tak wiemy jak skakał Małysz. I znamy twoje obiektywne podejście do skoczków - zwłaszcza z Austrii :)

  • Boy profesor

    @Fanka
    Doskonale wiemy, że w przeciągu swojej kariery Małysz stracił kilka wygranych i miejsc na podium z różnych powodów. Wchodzą to upadki, słabe noty, zaniżone noty, migreny, słabsze dni, pech do warunków, a w ostatnich czasach złe trafianie w warunki, przez co dostawał złe punkty, ale także w ostatnich latach sam w kilku konkursach zawalał, jak np. na MŚ w lotach w Planicy, na MŚ w Oslo na dużej skoczni, również można pod to podpiąć MŚ w Sapporo na dużej skoczni. Ale nie ma zawodnika, który startując przez kilkanaście lat przejdzie całą swoją karierę bez takich incydentów. Jedni mają więcej szczęścia, inni mniej, a jeszcze inni są neutralni.

    A Morgenstern zawsze znany był ze swojego bardzo dobrego stylu i ciężko żeby z kimś przegrał osiągając tę samą odległość bądź odległości. Musiałby popełnić jakiś poważny błąd, co rzadko czyni.

  • gina profesor
    czarnylis

    Ależ ja wiem, że ciebie i podobnych osób, oddanych Austriakom i tak nie przekonam. Zamykacie oczy na każdy przejaw niesprawiedliwości i tłumaczycie to błędem, pomyłką itp... to taktyka od zawsze przez was stosowana. Broń Boże coś złego o Austrii - zaraz znajdziecie coś na Ammana, nawet Adama. Tylko, że gdy dzieją się te "dziwne cuda" i oburzeni kibice wypowiadają się na forum, to waszych postów nie ma. Chowacie się po dziurach i czekacie aż sprawa przycichnie by się pojawić i dalej piać pochwały na temat Morgiego i innych.

  • Emil profesor

    Co do Małysza. Słyszałem opinie że nasi skoczkowie mogą się od Adama uczyć piękna w locie. Z tego co mi się wydaje brzydziej od Adama z naszych latali tylko Mateja, Śliż i Żyła chociaż latem zrobił ogromny postęp w locie i już wygląda to prawie jak u Adama. Reszta albo skacze podobnie ładnie jak Adam a jest kilku nawet co moim zdaniem sylwetką w locie go przewyższają.

  • Emil profesor

    Co do mojego posta po konkursie w Wiśle. Owszem było dziwne. Tak jak dziwny był plus Stocha w Planicy, minusy Morgensterna i Koflera w tym samym konkursie, jak mały minus Uhrmanna w Klingenthal, i mały minus Kranjca w Oslo i duży minus Ammana w Ga-Pa, i trzy razy na sześć konkursów w LGP 2009 największy plus Romorena z całej stawki i wiele "dziwnych" rzeczy można wymienić ale nie można z góry zakładać że coś było nie prawdziwe czy ustawione.

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Jeżeli nie widziałaś różnicy pomiędzy niespokojnym lotem, pełnym machania lewą nartą i krzyżowania nart występujących u Małysza, a spokojną i nienaganną sylwetką w powietrzu Morgensterna, to świadczyć to może albo o ignorancji, albo o problemach ze wzrokiem.
    Swoją drogą zauważyłem, że często wypominasz Boyowi czy Emilowi ich stare posty, więc przygotowałem dla ciebie coś specjalnego:

    "autor: Fanka (fanka4@onet.pl) , 20 sierpnia 2010, 23:02
    -
    @Xellos

    Gadaj zdrów sobie Adam skakał przy wietrze z tyłu widać to było właśnie po notach jakie dostał dodatnich za wiatr chociaż to jest dobre w tym całym cyrku punktacji, że widać po notach kto w jakim wietrze skacze."
    Czyli jeśli wygrywa twój faworyt, to "cyrk punktacji" pokazuje, kto w jakim wietrze skakał, ale jeżeli wygrywa np. Morgenstern, to mamy do czynienia z hoferowymi spiskami...

  • czarnylis profesor

    @Emil
    Miałem napisać @ginie dokładnie to samo :)
    Tyle pisania o spiskach, "udowadniania", całe tony literek i wszystko na nic, bo żaden prokurator tu nie zagląda.

    @gina
    Generalnie każdy może coś tam ubzdurać i walnąć elaborat udając detektywa. Może jesteś oficerem śledczym? Nie wiem? Ale myślę, że jeżeli masz jakieś DOŚWIADCZENIE w tej dziedzinie (złapałaś kogoś?) , predyspozycje i papiery, to zgłoś się do CBA i tam się wykazuj. Bo pisanie na forum jest w tym momencie bezcelowe.

  • anonim

    @Boy

    Przyznaję, ze się kropnęłam w ocenie odległości łącznej natomiast nie widzę aby Adam w czymkolwiek ustępował technicznie Morgensternowi.
    Jury postawiło Austriaka na podium jak wiele razy to robiono w minionych latach wiele by tu można podawać takich przykładów, to towarzystwo odebrało Adamowi wiele razy podium w PŚ oraz same wygrane, gdyby nie ich łapy to Adam by miał na swym koncie więcej podiów w PŚ i zwycięstw.
    Kolejny przykład to kl.łączna TCS gdzie przegrał i znowu z Morgenem tylko notami i to o 0,2 pkt , 3 miejsce, postawili tam Austriaka to było chyba 3 lata temu o ile pamiętam i skakali jeszcze starym systemem, musze to sprawdzić ale Adam łącznie skoczył dalej a przegrał notami o 0,2 pkt. ......W ub.sezonie, 2 konkurs Engelberg znowu Adam skacze dalej ale przegrywa 1 miejsce czym ? notami tym razem za niewidzialny nam wiatr i styl....Świetnie czuwali nad tym aby Polak przeszedł do historii z mniejszym dorobkiem i spadł po paru latach w rankingu, nie na próżno też rok temu go DSQ, w finale w LGP. Jak by nie było zawsze ktoś zajmuje się wszelkimi statystykami , robią to też różni historycy dla sportowca liczy się każda wygrana, jest też wyżej we wszelkich rankingach, miałby na koncie 4 zwycięstwa w kl.gen LGP, skutecznie go tego pozbawili ten ktoś ma imie i nazwisko.Szkoda słów.

  • anonim
    -

    Śmieszą mnie te wypowiedzi o spiskach. Ludzie czy wy myślicie, że Morgenstern wygrał kryształową kule tylko dlatego, iż Hofer mu pomógł.
    Moim zdaniem był w świetnej formie co było dokładnie widać podczas konkursów Pucharu Świata.
    I co z tego że Małysz przegrał 3 miejsce z Thomasem notami jak i tak 3 miejsce Adamowi nic by nie dało.

  • gina profesor
    Emil

    Jakby parę lat temu ktoś napisał o rozmiarach korupcji w piłce nożnej to też byłby wyśmiany. Musiał się znaleźć ktoś z tego środowiska by sprawę ruszyć a i tak nie było łatwo.

  • Emil profesor

    @gina. Pisanie Kuby na forum i nie zgłoszenie się do PZN do pracy ma taki sam cel jak pisanie o spiskach na forum i nie zgłoszenie tego do prokuratury.

  • gina profesor
    czarnylis

    Jak dla mnie sprawa Kuby i jego znawstwa jest bardzo prosta. Ja - przyznaję otwarcie i bez bicia kompletnie się nie znam na zasadach treningowych skoczków narciarskich i nie wiem, czy to co pisze jest genialne czy to wynurzenia paranoika. Po prostu nie wiem. Czy Kuba ma doświadczenie trenerskie, czy przenosi doświadczenia z innego sportu. Generalnie każdy może coś tam przeczytać i walnąć elaborat udając fachowca. Może jest trenerem? Nie wiem? Ale myślę, że jeżeli ma jakieś DOŚWIADCZENIE w tej dziedzinie (trenował kogoś?) , predyspozycje i papiery niech się zgłosi do PZN i tam się wykazuje. Bo pisanie na forum jest w tym momencie bezcelowe.

  • gina profesor
    ZKuba36

    śmieszne jest to, że broniąc przed słusznymi lub nie zarzutami wobec Austriaków próbujesz przekonywać, że to Adam był faworyzowanym skoczkiem. To jest tak absurdalne i paranoiczne, że nie ma sensu dyskutować.

  • gina profesor
    vektor

    To znajdź chociaż jeden konkurs, w którym Morgi przegrał, gdy skakał skoki o podobnej długości co inny zawodnik. ZAWSZE dostawał wyższe noty. Nawet w pamiętnym Klingenthal po beznadziejnym lądowaniu dostał na tyle wysokie noty, by wygrać z Ammanem.
    Prawda boli, co nie vektor?

  • OjciecMarek profesor
    @ZKuba36

    Taaa, konkurs w Planicy był bardzo ustawiany, zwłaszcza Kofler specjalnie zepsuł skok, by dogodzić Adamowi, co było ewidentnie widać po tym, że nawet nie chciał udzielać żadnych wywiadów, tak był wściekły. Poza tym piszesz, że Stochowi podarowano zwycięstwo, dorzucając mu punktów za wiatr, po to, aby zrobić przyjemność Adamowi, wyjaśnij więc, dlaczego po prostu nie dodano punktów Małyszowi? Kamil od konkursu na mamucie w Oberstdorfie miał ewidentne problemy z pozycją najazdową i wyraźnie odstawał pod względem prędkości na progu od nie tylko czołówki, a nawet od skoczków drugiego szeregu. Ten problem miał też w Planicy DO SERII PRÓBNEJ PRZED OSTATNIM KONKURSEM, gdzie do przerwania jej prowadził, wyprzedzając brązowego medalistę MŚwL, Jacobsena. W swoim zwycięskim, konkursowym skoku osiągnął na progu 103,3 km/h na progu, będąc najszybszym zawodnikiem z całej konkursowej stawki. O wiele wyższy i cięższy Morgenstern w swoim skoku na 232 metry z drużynówki miał na progu z tej samej belki co Kamil 103,5 km/h. Kamilowi po prostu w końcu wyszedł skok na miarę tych z Zakopanego czy Klingenthal.

  • ZKuba36 profesor
    "Ustawienia."

    Gdy ktoś nas kopnie, to nas zaboli i będziemy to długo pamiętać. Gdy my kopniemy kogoś, zaboli nas mniej i szybko o tym zapomnimy. Gdy ktoś z kimś będą się regularnie kopać to nie tylko, że nas nie zaboli ale nawet nie będziemy pamięta, że takie wydarzenie miało miejsce.
    To jest normalne. Ale czy dlatego, że czasami nas ktoś kopnie można wysnuć wniosek, że wszyscy się na nas uwzięli i wszyscy nas kopią?
    Czy naprawdę nikt nie pamięta ile razy Schlierenzauer był puszczany ze zbyt wysokiej belki, ile razy lądował poza rozmiarami skoczni, ile razy przewracał się i miał pretensje do jury? Może się mylę ale chyba Schlierenzauer jest Austriakiem. Spisek?
    A może ktoś raczy przypomnieć sobie ile razy Tepes junior miał pretensję do swojego ojca, że puścił go w złym momencie. Też spisek?
    Moim zdaniem są to zwykłe ludzkie błędy, których ofiarą padli najlepsi skoczkowie świata, niezależnie od narodowości, choć w kilku przypadkach "ustawienia" były oczywiste.
    Ja zapamiętałem 2 takie, moim zdaniem, oczywiste wydarzenia:
    1. Konkurs drużynowy, w którym anulowana została dokończona seria bo Polska niespodziewanie prowadziła.
    2. Ostatni konkurs PŚ, czyli pożegnanie Adama, gdy w 2. serii najlepsi skoczkowie świata nagle oduczyli się skakać i zaczęli spadać na bulę aby Adam mógł wygrać. (To przyznał w wywiadzie Ammann). Tylko jeden skoczek wyłamał się z umowy i skoczył niezwykle daleko. W tej sytuacji honor Polaków musiał ratować Stoch, który wprawdzie nie skoczył wystarczająco daleko aby wygrać za odległość ale dzięki machlojkom z wiatrem sędziowie dali mu nzwycięstwo a Adam skoczył tyle ile mógł i mieliśmy 2. skoczków na podium.
    Tym razem już nie wymienię nikogo z nicka aby nie prowokować do (28!?) wypowiedzi, choć nie wątpię, że taka wypowiedż będzie :-))

  • Boy profesor

    @Fanka
    Przyznaj, że chciałaś wmówić ludziom, że Małysz wtedy łącznie skoczył dalej od Morgensterna. Obaj skoczyli tyle samo, więc zawsze ktoś musi wygrać, a jak obejrzysz sobie te skoki na powtórce to zobaczysz, że Adam wtedy technicznie ustępował Morgensternowi.

  • anonim

    @czarnylis

    Każdy ma swoje zdanie na ten temat kto i czym zaśmieca to forum nie ja pierwsza użyłam tego stwierdzenia w stosunku do Kuby ale on, do mnie i nie tylko do mnie a ponieważ jestem wymieniona z nicka tak więc zareagowałam taką samą bronią aby poczuł na własnej skórze jak to jest jak się do kogoś pisze o "zaśmiecaniu" uważam, że też mam w tym wypadku prawo do takiego stwierdzenia.Ja nikomu nie bronię czytać postów innych i brać ich na serio i na poważnie tobie też nie bronię, czytaj, tak jak to co ja piszę ktoś inny nie musi brać na poważnie, wolny wybór można czytać ? albo nie czytać jest inna opcja, można po dyskutować ale nie trzeba.
    @Boy
    Właśnie, te dwa punkty starczyły aby pozbawić Adama podium można punkty tak naciągnąć aby jednego stracić z podium a innego na nim postawić.

  • czarnylis profesor

    Widzę, że robicie sobie jazdę po ZKubie. Tak mi się coś przypomina Fanko... czy kiedyś nie chciałaś pośredniczyć w przekazywaniu rad ZKuby Adamowi? A teraz śmiejesz z niego i z tego, że Kuba myśli iż Kruczek go czyta?
    Tak mi się wydaje, że właśnie tu, droga Fanko zaistniał paradoks. Warto wiedzieć, co znaczą słowa których się używa.

    Ja bardzo sobie cenię wypowiedzi ZKuby. To jedyna osoba na tym forum, która ma jako takie pojęcie o niuansach treningu.

  • bozenka92 doświadczony
    Fanka, Boy

    http://www.youtube.com/watch?v=UO77nzyM5yQ

    To było takie lądowanie, że właściwie nie da się specjalnie określić czy to był telemark czy go nie było... Takie pół na pół mi się wydaje.

  • Boy profesor

    @Fanka
    Jakbyś nie zauważyła zanalizowałem skoki Ammanna i Schlierenzauera w tym konkursie, o Małyszu i Morgensternie nic nie napisałem, także nie wmawiaj mi co o tym uważam, bo to jest zarzucanie komuś czegoś, o czym wcale nie pisał. Robisz tak bardzo często.

    Tak jak wspomniałem w konkursie tym łącznie obaj osiągnęli łącznie tę samą sumę odległości. Schlierenzauer wykonał telemark przy 140 m, nieważne jaki był, ale był to telemark, a Ammann lądował na dwie nogi, więc to chyba oczywiste, że powinien z nim przegrywać. Do tego w drugiej serii Austriak ponownie stylowo lepiej zaprezentował się od Szwajcara. Jego wygrana w tym konkursie była bezdyskusyjna.

    I teraz o Małyszu i Morgensternie. Nie wiem jakie ty wyniki posiadasz, ale według oficjalny również obaj w dwóch skokach osiągnęli łącznie tę samą odległość. Małysz (130 + 134), Morgenstern (133,5 + 130,5). W drugiej serii Małysz dołożył Morgiemu 3,5 m, ale w pierwszej stracił do niego tyle samo. Przegrał z nim łącznie o 2 pkt, także wcale nie tak dużo. Byłem na tych zawodach na miejscu pod Wielką Krokwią, przyznam, że wszyscy byliśmy zawiedzeni tą sytuacją, no ale jednak oszustwa nie było.

  • anonim

    @Boy

    I znowu nie widzisz, że w tym samym konkursie Polak skoczył łącznie dalej o 3,5 m, od Morgensterna ale to Adam przegrał 3 miejsce z nim tylko notami.
    Niby widzisz coś a jednak nie.Niby piszesz niżej o tym, że najdłuższe skoki powinny wygrywać po czym natychmiast w innym poście zamiast stanąć po stronie Polaka bronisz Austriaków.Brak kompletnie logiki w twoim rozumowaniu bo ja albo jestem po jednej stronie albo po drugiej nie zmieniam poglądów jak mi się to podoba i jak stwarza dana sytuacja ale staram się od dawna wykazać, że to co ostatnio się dzieje w skokach to jakieś kompletne nieporozumienie i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że coś jest nie tak.

  • anonim

    @Boy

    Jak to był telemark to ja jestem Królowa Bona :)
    http://www.youtube.com/watch?v=UO77nzyM5yQ

    Zdecydowanie Gregor miał po pierwsze gorszy styl w locie i jeszcze gorsze lądowanie to nie był telemark ale markowanie go po zachwianym lądowaniu.
    Noty miał Greg zdecydowanie za wysokie ilez było sytuacji i skoków Austriaków gdzie mieli po zachwianych lądowaniach noty zawyżane ?
    Ammann jakby nie było leci nie nagannie lądowania poprawił czego niektórzy wcale nie widzą, ja tak, ale nie ważne, było minęło.
    @nieważnekto
    Nie, nie uważam aby to była hipokryzja ta strona od lat funkcjonuje jak najbardziej profesjonalna ma najwięcej wejść i statystyk odwiedzin w minionych 10-ciu latach, jak sądzisz, na zdrowy rozum, ludzie z PZN tu nie wchodzą i nic nie czytają? zastanów się, w trakcie sezonu zimowego mamy tutaj wiele wywiadów z naszą kadrą, zawodnikami, sa też czasami wywiady z ludźmi z PZN w tym A.Tajnera, czy ty myslisz, że oni nie czytają tego jak to zostało nam przekazane ? A niejaka @Alina jak myślisz gdzie ona pracuje ? Natomiast z lekką ironią tylko odpisałam na post @Z.Kuby, który jest przekonany, że Kruczek trenuje nasza kadrę według jego wytycznych tutaj, to jest paradoks i jakieś oderwanie się od rzeczywistości.Sami zawodnicy tu wchodzą czasami i czytają nie tylko newsy ale i nasze opinie, w jednym z wywiadów w ub.sezonie A.Małysz sam przyznał, że czasami tutaj czyta nasze komentarze i tego akurat jestem na 100% pewna.

  • Boy profesor

    http://www.youtube.com/watch?v=Aht08i_1Bc0

    Tutaj jest filmik ze skokiem Ammanna na 140,5 m w doskonałej jakości. No za ten skok musiał dostać niskie noty i musiał zdecydowanie przegrywać z Schlierenzauerem, który podobną odległość ustał jednak telemarkiem.

  • Emil profesor

    Moim zdaniem różnica w notach między Gregorem a Simim w Zakopanem 2010 w rekordowych skokach powinna wynieść 1,5 punktu od sędziego czyli 4,5 punktu. Było 5,5. No cóż może minimalnie za dużo ale w granicach przyzwoitości

  • Boy profesor

    Skoki narciarskie to dyscyplina, w której chodzi o oddawanie jak najdalszych skoków. No i zawodnicy dążą do tego, by ich skoki były jak najdalsze. Ale jak już gina wspominała jakim sposobem zawodnik ma dobrze wylądować skacząc kilka metrów za punkt HS? On udowadnia swoją klasę i wyższość nad innymi swoją odległością, a że skoczył aż za daleko i nie mógł skoku ustać, bądź ustał z przysiadem to dlaczego ma być za to karany? Przecież skoczył najdalej, czyli był najlepszy ze wszystkich. Z kolei inny zawodnik skoczy sobie na granicy punktu HS lub 2 metry przed, wykona piękny telemark, bo na takiej odległości nie jest to trudne i będzie wyprzedzał zawodnika, który przeskoczył skocznię, mimo że jest wyraźnie od niego słabszy o kilka metrów. I ostatecznie konkurs wygra ten drugi zawodnik, który jest w słabszej formie, ale który bezpiecznie lądował przed HS. Więc coś się tutaj nie zgadza. Faworyt przegrał bo... skoczył za daleko. Paradoks. Na skoczniach mamucich jest jeszcze lepiej, bo tam za 1 metr jest tylko 1,2 pkt, a lądowanie jest dużo trudniejsze niż na dużych skoczniach. I tam dochodzi do sytuacji, gdzie zawodnik skacząc 10 metrów dalej od drugiego przegrywa z nim, bo lądował na dwie nogi, podczas gdy tamten telemarkiem. Kolejny paradoks. Lepiej więc psuć wybicie, skracać skok, tylko po to by nie mieć problemów przy lądowaniu i mieć szansę na walkę ze słabszymi skoczkami. To jest jedno wielkie kuriozum. W przepisach powinien być bezwzględny zapis, że za lądowanie poza dystansem HS nie powinno się surowo karać zawodników. Powinni dostawać premię punktową za taką odległość w postaci dobrych not za styl, nawet gdy wylądują skok na dwie nogi. W przypadku upadku nie ma wątpliwości, ale jednak ustać skok 5-10 metrów za HS to wielka sztuka i klasa, więc dlaczego zawodnik ma być za to karany? Podoba mi się tutaj zdanie kilku osób na ten temat.

  • Boy profesor

    @Fanka
    Mówisz, że Schlierenzauera wygrał niezasłużenie z Ammannem w drugim konkursie PŚ w Zakopanem 2010? Bzdura. Łącznie mieli taką samą sumę odległości, a Schlierenzauer wylądował skok na ówczesny rekord skoczni telemarkiem, Ammann wynik ten poprawił o 0,5 m, ale lądował na dwie nogi. W sumie w tym konkursie Schlierenzauer wygrał z Ammannem o 7,5 pkt i zasłużenie. Co jak co, ale jeśli łącznie obaj wyskaczą tę samą odległość to jednak Szwajcar nie ma żadnych szans w pojedynku na noty sędziowskie.

  • piotr186 profesor
    nieważnekto

    Tyle ze Amman znikł po seoznie 2001/2002 i wyłonił się z niebytu dopiero w seoznie 2006/2007 kiedy to nie słusznie wygrał zloty MŚ.. wlasnie z powodu zawyżonych not za styl....

  • anonim
    @piotr

    No ja właśnie już od jakiegoś czasu powtarzam, że Ammann nabył tę umiejętność dopiero później.

    http://www.youtube.com/watch?v=VZIJLbvLvv0

    Brakuje tu zbliżenia, ale ten telemark wygląda na bardzo, bardzo przyzwoity, coby nie powiedzieć świetny. Był to sezon 2001/2002. Porównajcie to z ostatnimi latami.

  • piotr186 profesor
    nieważnekto

    Ten telemark Amman z SLC jest trochę "rozjechany" ale chyba tak się wtedy skakało.. markowanie telemarku Amman opanował dopiero później....

  • anonim

    Śmiejcie się z Kuby, ale - czy chcecie tego, czy nie - jego posty należą do najbardziej rzeczowych i merytorycznych na tej stronie. Nie wnikam, jakie ma kwalifikacje, ale widać, że gość się tym interesuje i ma niemałą wiedzę, przy czym nie leje wody i jego wypowiedzi są bardzo konkretne.

    Fanka wypomniała mu oczekiwanie na Kruczka czytającego komentarze na tej stronie, mimo że sama kiedyś pisała z niezachwianą pewnością, że parę szych z PZN-u i ważnych osób związanych ze skokami tutaj zagląda. Owszem, Kuba tamtym razem dał plamę, ale czyż to nie perfidna hipokryzja?

  • OjciecMarek profesor
    @nieważnekto

    Na YouTube dostępny jest też filmik z nagraniem skoku Hannawalda z drugiej serii, na którym widać, że Niemiec Wykonał wyraźnie ładniejszy telemark, a powietrzy leciał równie nienagannie, jak Simon, a dostał takie same noty za styl, co Szwajcar.

  • anonim

    Dalsza część, bo niechcący wysłało mi nieskończony wpis. Może i było w tamtym telemarku trochę markowania, lecz trudno go porównac z lądowaniem Ammanna z lat późniejszych. W Salt Lake City było znacznie lepsze.

    Poza tym jestem zdania, że styl lotu powinien być nie mniej ważny niż lądowanie, na które można często przymknąć oko przy wystarczająco dużej odległosci.

  • anonim
    @OjciecMarek

    Będę się upierał, że telemark Ammanna z Salt Lake City nie był wcale taki zły:
    http://www.youtube.com/watch?v=w-dzmTbo06I&feature=related

  • anonim

    @Ojciec

    Znam telemarki Ammanna, masz sporo racji w tym co napisałeś ale nie tak znowu do końca owszem bardzo często markował telemark ale na lot zawodnika i łączne noty za styl nie składa się tylko lądowanie i telemark ale od wyjścia z progu cały lot a to Ammann ma nienaganne , równy, piękny lot ani drgnie w locie, jego sylwetka jest po prostu ładna, na MŚ w Sapporo wygrał nie zasłużenie ale ja już zaraz pod Saporo o tym pisałam, że to Olli powinien wygrać / zapomniałam poprzednio nazwiska skoczka/ , ale nie trudno też nie zauważyć a ja zwracam uwagę na takie sprawy, żę Ammann w ubiegłym sezonie zimowym bardzo poprawił samo lądowanie i ub.zimy mimo to obrywał często notami albo za styl albo za wiatr jak dochodziło do bezpośredniego starcia o podium i moim zdaniem bardzo dobrze zrobił, że na konf.prasowej powiedział o lądowaniu Morgensterna, trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie choćby to były tylko pojedyncze przypadki uważam że z niesprawiedliwym wygrywaniem i faworyzowaniem innych trzeba walczyć i głośno o tym mówić.Skoro na IO ekipa Austriacka i trener Pointner zwołał konf,prasową, w której domagał się od Ammanna aby zdjął wiązania i skakał w starych to jakim prawem inni nie mają prawa im wytykać wszelkich błędów ? a tak po prawdzie komisja na IO wówczas sprawdziła wzdłuż i w szerz Ammanna i nie stwierdzili, że z czymś oszukiwał.Lepiej niech Austraicy powiedzą jakim cudem przechodzą kontrole kombinezonów.

  • HKS profesor

    @Fanka

    Kuba nie może się zgłosić do pracy, bo wszystkie kadry to jedna wielka klika i obsadzanie znajomków na stanowiskach:)

  • anonim
    @gina

    A kto mówi, ze skacząc bardzo daleko musi lądować telemarkiem? Moze lądować na dwie nogi i ponieść tego konsekwencje i stracić na pkt, jeśli jest to tak dobry skok pkt. za odległość powinny mu to zrekompensować.

    Dalej, piszesz, ze jeśli ktoś skacze blisko to dlatego, ze brzydko leciał, a no w większość przypadków w locie wygląda nie gorzej niż zawodnik skaczący dobre kilkadziesiąt metrów dalej. Słabsze wybicie, spóźniony skok, gorsze warunki i dlaczego nie dość, że traci pkt. za odległość ma być karany pkt. za styl? Trzeba oddzielić te dwie sprawy styl jedno, odległość drugie. Dajmy tu przykład Neumayera w locie wygląda jak paralityk, ląduje jak żaba, ale w swoich najlepszych latach skakał daleko, a np. taki Bachleda w locie wygląda przyzwoicie a ląduje bliziutko.

  • pepeleusz profesor

    zami (*244.sieradz.vectranet.pl), 17 października 2011, 22:46
    ,,Panie Trenerze puki co radził bym nie chwalić nikogo" - zgadza się , ja nie wątpie że hierarchia do zimy ulegnie istotnym zmianom
    ,,wiadomo że nawet kamil nie jest jeszcze gotowy aby walczyć o podium w całym pucharze" - a skąd wiadomo.? Problemem jest jego letnie eksploatowanie, ale żadnych barier bym mu nie stawiał.

  • anonim

    @Z.Kuba 36

    Na pewno zauważyłeś, że od jakiegoś czasu zupełnie ignoruję twoje wpisy, po prostu przestałam reagować ale ponieważ i mnie wymieniłeś z nicka to teraz i ja ci nie śmiało wypomnę, że od dawna zaśmiecasz to forum swoimi farmazonami trenerskimi mało tego ty jesteś wręcz przekonany, że Kruczek ciebie czyta i według twoich wpisów trenuje naszych chłopaków nie wiem czy wiesz jak taka przypadłość u człowieka się nazywa aby tak o sobie mysleć.I w takim razie co ty tu jeszcze robisz ? dlaczego nie zgłaszasz sie w trybie natychmiastowym do pracy w sztabie szkoleniowym ? z takimi "kwalifikacjami " i z taką "wiedzą " na pewno tam znajdziesz pracę tylko licz się z tym, że my kibice z tej pracy i jej efektów cię rozliczymy jesteś na to gotowy ?
    Na koniec, ja przynajmniej staram się coś wykazać udowodnić i na poparcie swoich słów szukam i wklejam wypowiedzi innych trenerów czy zawodników bo sądzę, że ludzie, którzy zajmują się latami tym sportem wiedzą o wszystkim lepiej co tam się dzieje. I jeszcze jedno jeśli się nie interesujesz tym co robi obecnie Małysz to bądź łaskaw nie wciskac kiltu tutaj o jego małżonce bo to brednie, bierze udział obecnie w rajdzie Maroco razem z córką na zaproszenie organizatora i dla twojej wiedzy otrzyma pilota na trasę, jej mąż jedzie tam na trening.Gdybyś chciał wiele informacji być znalazł na ten temat a nie wypisywał bzdur i wyobraż sobie, że idzie mu bardzo dobrze. I kim jesteś aby Adamowi zamykac buzię ? Niech mówi jak najwięcej na ten temat, doskonale wie co i jak się dzieje, lepiej niż ktokolwiek inny stąd, mam nadzieję, ze z czasem powie jeszcze więcej.To jeden jedyny raz kiedy tobie odpisuję, więcej tego nie uczynię.

  • HKS profesor

    Na tym forum zawsze mnie bawią te interpretacje i tłumaczenie co kto miał na myśli i podobnie jak teraz może się to ciągnąć w nieskończoność;)

  • gina profesor
    pavel

    Ale skok to nie tylko lądowanie, to przede wszystkim faza wybicia i samego lotu. To jeszcze napisz jak ma bezpiecznie ktoś wylądować tak daleko telemarkiem? Jak się zwyczajnie nie da. A w takich dalekich skokach styl (poza lądowaniem) musi być bezbłędny bo inaczej nie byłoby odległości. Z drugiej strony jeżeli chcemy oceniać skoki uczciwie to jak ktoś skacze te 100m to znaczy, że - popełnił błędy przy wybiciu, w locie, pewnie lot był pasywny, sylwetka brzydka w locie i nawet nota 16 to za dużo. Bo co z tego że jakoś w miarę wylądował?

  • gina profesor
    czarnylis

    No widzisz jak się znamy! ja wiem, co Ty napiszesz, a Ty wiesz, że ewentualne nowe jury będzie popełniać błędy.
    Co do błędów i trudnej pracy - zarząd jest na stanowisku grubo ponad 10 lat i ciągle popełnia błędy? A może po prostu pewne rzeczy tak łatwo wytłumaczyć - czego chcecie przecież to był tylko błąd - przepraszam.
    To przypomina mi sytuację ze szkoły - chłopak pobił drugiego - waląc jego głową o ścianę. Gdy zrobiła się afera był ciężko zdziwiony. O co chodzi? Przecież przeprosiłem!

  • anonim

    Co do not za styl, to nie zgadzam się z tym, aby przymykać oko na tych skaczących daleko, bo albo oceniamy styl, albo odległość. Nie ważne czy skok to 100m czy tez 150m, styl to jedno, a odległość drugie, za to są osobne pkt.

    Dla mnie najlepszym wyjściem byłoby takie cos: Telemark pkt na plus, lądowanie na 2 nogi brak pkt, upadek pkt. odjęte.

  • Emil profesor

    @czarnylis Tylko że Hofer wcale, przynajmniej zgodnie z zasadami FISu, o zmianie belki wcale nie decyduję tylko trzy osobowe jury. Podobnie o odwołaniu lub przełożeniu konkursu, przerwach itd. Hofer ma tylko ogłosić decyzje jury które jest towarzystwem jak najbardziej międzynarodowym. Nawet zrobiłem listę członków jury w ostatnim sezonie i ile razy kto był w jury i ile razy dany kraj miał swojego przedstawiciela. Sandro Pertile Włochy 6x
    Pekka Hyvaerinen Finlandia 3x
    Jan Kowal Polska 8x
    Franck Salvi Francja 3x
    Fredi Zarucchi Szwajcaria 6x
    Joergen Brenden Norwegia 2x
    Eero Kuusinen Finladia 8x
    Hubert Mathis Szwajcaria 8x
    Sandro Sambugaro Włochy 10x
    Torgeir Nordby Norwegia 8x
    Ralf Schmid Niemcy 2x
    Ueli Forrer Szwajcaria
    Franz Rappenglueck Niemcy
    Paul Ganzenhuber Austria
    Robert Krautgartner Austria
    Gabrijel Gros Słowenia 6x
    Josef Slavik Czechy 2x
    Thomas Klauser Niemcy 4x
    Geir Steinar Loeng Norwegia 2x
    Masahiko Takahashi Japonia 2x
    Ryszard Gunka Polska3x
    Ivo Greger Czechy 3x
    Volkmark Hirsch Niemcy
    Andreas Hille Niemcy
    Bertil Parlsrud Norwegia 3x
    Marko Mlakar Słowenia
    Ole Gunnar Fidjestoel Norwegia 2x
    Mika Jukkara 2x Finlandia

    Norwegia 17 x
    Włochy 16x
    Szwajcaria 15 x
    Finlandia 13 x
    Polska 11 x
    Niemcy 9 x
    Słowenia 7x
    Czechy 5x
    Francja 3x
    Austria 2x (!)
    Japonia 2x

  • czarnylis profesor
    @gina

    No widzisz, znasz mnie już tak dobrze, że możesz za mnie odpowiadać. Uważam, że Hofer powinien odejść ponieważ popełnia błędy, bo jest za długo na tym stanowisku i popadł w rutynę. Bo chciałbym zobaczyć co napiszecie kiedy nowe kierownictwo da pierwszą plamę :), bo zbyt często pozwala na szastanie belkami i najważniejsze - w każdych rządach, okresowo powinny być zmiany, w PŚ też.
    Nie uważam, że jest w 100% uczciwie bo błędy się zdarzają. Facet ma naprawdę trudną robotę i trudno by nie popełniał błędów lecz może znajdzie się ktoś, kto będzie lepszy, i niech to będzie ktoś z peryferii skokowych, choćby Francji czy Włoch by uciąć wreszcie spekulacje o holowaniu rodaków do zwycięstw.
    Natomiast nie uważam, żeby Hofer mówi sędziom kto ma wygrać lub grzebał w punktach za wiatr.

    System organizacyjny jaki wtedy zaproponowaliśmy byłby na pewno lepszy niż obecny.

    Zgadzam się też co do not dalekich skoków, powyżej HS i w okolice rekordu skoczni. Powyżej HS bez podpórki - przynajmniej 18,5 pkt. Rekord bez podpórki - minimum 19.

  • gina profesor
    ranking zawyżanych not

    1. Morgi - oceniany zawsze dobrze, płazem uchodzą mu różne przygody przy lądowaniu (może nie bardzo często, ale jednak są).
    2. Amman - ma zawyżane noty jeżeli.... nie włączy z Morgim. Wtedy sędziowie przypominają sobie o telemarku....
    3. Gregor - często jego skoki są piękne, ale niektóre gdy oglądać je od przodu pokazują jak wachluje nartami, z lądowaniem też różnie bywa.

    Z drugiej strony są skoczkowie z Norwegii, Kamil, są oceniani często przez lupę. Zwłaszcza jeżeli osoby wymienione w punktach 1-3 depczą im po piętach. Jeżeli natomiast skaczą dużo dalej to sędziowie widząc, że nota wpływu na nic nie ma potrafią dać obiektywne noty...

  • gina profesor
    pavel

    Generalnie nie jestem za odejmowaniem punktów za lądowanie na obie nogi w granicach rekordu skoczni. Jeżeli zawodnik skacze tak daleko, to ma prawo zabezpieczyć się takim lądowaniem. Co innego zawodnik skaczący na punkt K. Bo potem są takie kwiatki, że zawodnik skacze rekord, ale dostał 16 za lądowanie i przegrywa jakimś punktem z kimś, kto skoczył dużo krócej, ale że lądowanie to wtedy łatwizna więc dostał dobre noty. To jak dla mnie wypacza główną zasadę tego sportu. Nie opłaca się bardzo daleko skakać, skoro noty będą niskie.

  • gina profesor
    Ojciec Marek

    Zgadzam się, że oceny Ammana był zawyżane. Zresztą z nim to jest śmieszna historia, że to trenerzy i zawodnicy, tudzież dziennikarze pokazali sędziom, że coś z tym telemarkiem jest nie tak. Więc sędziowie się ocknęli i krzyknęli - ojej Simon nie robi telemarku i zaczęli odejmować. Bo z Simonem to jest inaczej niż Morgim - Morgiego generalnie oceniają wysoko - odjedzie narta, e tam, zachwieje się przy lądowaniu - nic takiego. U niego takie rzeczy uchodzą na sucho. Amman ma generalnie piękny lot, stabilne lądowanie, ale tak sobie wytrenował, że faktycznie tego telemarku tyle co kot napłakał. Dopiero na powtórkach to widać.

  • gina profesor
    czarnylis

    No właśnie - doszliśmy do porozumienia w paru sprawach na temat organizacji PŚ. Choć z drugiej strony to się temu trochę dziwię, że optujesz za odejściem Hofera - no bo jeżeli uważasz, że jest sprawiedliwie, zawody są przeprowadzane obiektywnie to dlaczego niby Hofer ma odejść? Chyba nie zmienia się zwycięskiej drużyny, co nie? Wiem, wiem - napiszesz, że pewnie jakieś niezamierzone zamieszanie, bałagan, itp. Tylko ja w takie niezamierzone przypadki nie wierzę. Jeżeli ktoś siedzi w tym tyle lat co obecne szefostwo to chyba nie ma tam przypadku bo zna ten sport od podszewki.

  • gina profesor
    ZKuba36

    Jeżeli nasza dyskusja cię nudzi to jej nie czytaj. I nie osądzaj Adama dlaczego to robi, rozumiem, że twoją główną motywacją w tej sytuacji byłaby kasa (ponoć każdy sądzi według siebie). A co do małżonki - słyszałeś, że dzwoni, ale nie wiesz w jakim kościele - pani Iza ma jechać w rajdzie Vipów.

  • ZKuba36 profesor
    @Emil.

    Może nie popełnia błędu. Jest jeszcze wystarczająco dużo czasu aby wszystko doprowedzić do perfekcji ale niestety jest również bardzo dużo okazji do całkowitego schrzanienia wszystkiego.

  • Emil profesor

    @ZKuba36 Teraz po raz drugi pod tym newsem wypowiem się na temat. Z tego co Kruczek mówi to będzie w październiku tylko 9 dni skakania. Reszta jak wnioskuje to treningi na siłowni. Czyli może nie popełnia tego błędu którego tak się obawiałeś?

  • ZKuba36 profesor
    @Fanka, @gina, @pavel

    Nie wydaje się Wam, że całkowicie zaśmieciliście tę stronę? Każde z Was wypowiedziało się nie na temat po kilkanaście razy (a niektórzy o tym samym wypowiedzieli się ponad 100razy). Golono? Strzyżono?
    Nieśmiało przypomnę, że strona jest o przygotowaniach polskich skoczków do sezonu. Małysz skoczkiem już nie jest. A na temat "ustawień" w skokach nie powinien się wypowiadać, gdyż czynnie w tym uczestniczył a obecnie trafił do dyscypliny daleko bardziej skorumpowanej. Nie potępiam Adama, że zmienił dyscyplinę (wiadomo - kasa, z czegoś trzeba żyć), ale umiejętności w rajdach samochodowych to prawdopodobnie ma takie, że miałby duże kłopoty ze startami w Rajdzie Polski. Sponsorzy płacą, sponsorzy wymagają. Pilotem chyba będzie małżonka Adama. Dodatkowa kasa.
    I bardzo dobrze!

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Faworyzowanie Ammanna w notach było sporadyczne?! W Sapporo wygrał nieuczciwie nie z Hilde, a z Harrim Olli, skacząc w sumie o metr krócej i nadrabiając notami za styl, złoto ZIO w Salt Lake City na normalnym obiekcie też było wyskakane "ammannowymi" telemarkami, pierwsza seria konkursu indywidualnego w Lahti w 2010 to też było kuriozum sędziowania, Simon za lądowanie niewiele lepsze od tego z rekordowego skoku Stocha z LGP w Klingenthal w 2010 dostał 56,5 pkt za styl. Doprawdy, rozbawił mnie setnie Szwajcar po tegorocznym PŚ w Klingenthal, biadoląc, że przegrał z Morgensternem, gdyż Austriak miał zawyżone noty, doprawdy był to szczyt obłudy. A to są tylko przykłady, które na szybko mogłem sobie przypomnieć, ciekawe, ilu jeszcze takich interesujących konkursów można by znaleźć. Zgadzamy się co do tego, iż Morgensternowi zdarza się otrzymywać zawyżone noty, zabawne w tym wszystkim jest to, że wypomina to Austriakowi osoba, której ulubionym po Małyszu skoczkiem jest Simon.
    Jens Weissflog po igrzyskach w Salt Lake celnie podsumował ammannowe telemarki:
    "Mam trochę pretensji do sędziowania. Nie za to co spotkało Svena. Podparł się rękoma i stąd niskie noty. Ale trzeba w końcu ustalić: co to jest telemark? Wtedy wszyscy będą otrzymywać właściwe noty, sprawiedliwe, czy wykonają czysty telemark czy ledwie tylko zaznaczony.".

  • czarnylis profesor

    Zgadza się. Za dymisją Hofera optują wszyscy. Kiedyś, mimo sporej różnicy poglądów, udało mi z Giną dojść do konsensusu w temacie - jak powinny wyglądać rządy, sędziowanie i kontrola w PŚ.

    Adam ostatnio nie powiedział nic konkretnego. Z jego wypowiedzi można wysnuć setki wniosków i podopowiadać sobie co tylko dusza zapragnie, a szkoda bo jeśli zna przekręty ze świata skoków to powinien je wyjawić bez względu na konsekwencje. Kiedyś spowiedź Piotra Dziurowicza, prezesa upadającego GKS Katowice wywołała aferę korupcyjną, która wyleczyła polską piłkę z raka. Co prawda po długiej chorobie polska piłka jest osłabiona ale żyje i pomału będzie rosnąć w siłę.
    Osoba znana i ceniona w środowisku skokowym jaką jest Adam Małysz mogłaby rozpocząć aferę i w konsekwencji leczenie z potencjalnej korupcji. Nie mam podstaw by Adamowi nie wierzyć i jeśli kiedyś opowie co się działo złego za kulisami, to zmienię zdanie i zwrócę honor naszym spiskowcom.
    Fanka podała kilka cytatów trenerów i zawodników skarżących się na Hofera i jego ludzi. Te głosy krytyki wcale mnie nie dziwią. Nie ma na świecie trenera i zawodnika z Austriakami włącznie, którzy nie mieliby jakichś pretensji do Tepesa, Hofera i jury. Nie ma na świecie nawet kibica skoków, którego nigdy nie zdenerwowało wymienione trio. Dlatego cytaty, cytatami a ja dalej czekam na prawdziwe dowody potwierdzające korupcję.

  • anonim

    Nie po 1 serii tylko po 1 dniu. Mam wrażenie że tu nie chęć do Austriaków jest większa niż sympatia do Adama bo jak się tutaj strasznie broniło Simona kiedy przegrał z Morgim w Klingenthal a te same osoby miał gdzieś Adama kiedy notami niezasłużenie przegrał z Simonem.

  • Emil profesor

    @Fanka W przypadku Ammana to często jego noty bardzo wypaczały wyniki nie licząc tego Sappor,o miał też mocno zawyżone noty na MŚ w lotach w Planicy pierwszego dnia i gdyby nie one to po 1 serii prowadził by Adam dzięki czemu by w 3 serii skakał jako ostatni i może w lepszych warunkach by skoczył tyle by zdobyć medal.

  • gina profesor
    pavel

    Ja doskonale rozumiem, to ty próbujesz wybrnąć z tej sytuacji. Co innego jest, gdy negatywnie wypowiada się o skokach osoba z zewnątrz - typu Fanka czy ja. A co innego gdy mówi ktoś kto tam spędził tyle lat i jest jakby nie patrzeć osobą wiarygodną. Przecież wszyscy (nawet obrońcy Austriaków) zgadzamy się, że nie powinno być tak, że praktycznie od kilkunastu lat skokami rządzi jedna osoba, itp. Te argumenty padały często. I inne również. Co do belek, wiatru, odwoływania konkursu. A ty udajesz po raz kolejny, że nie ma żadnego problemu i serwujesz opinie typu pan Mietek spod sklepu czy brednie...
    Rozumiem, że ci łyso po wypowiedzi Adama, ale niestety nie jesteś autorytetem by ferować wyroki. No chyba, że jesteś w FIS-ie?

  • M_B profesor

    Kolejny przykład zawyżania not, to w to lato bodaj w Courchevel, Stoch skoczył czysty skok i to najdalszy w konkursie, a Morgestern z niższej belki bliżej i jeszcze zachwiany przy lądowaniu, a noty takie same wyższły, albo Kraft w Hinzebach, powinien być 30-sty, był 29 ( to nie miało wpływu na zwycięstwo, ale jakim cudem ktoś dostaje noty 17 i 17,5 za beznadziejny skok, jak tam najlepsze były 18 i 18,5 ? )

  • anonim

    @pavel
    To o czym wspominasz to są pojedyncze przypadki i wystepowały na przestrzeni ostatnich 10-ciu lat bardzo rzadko, owszem na MŚ Ammann miał zawyżone noty i ten tytuł wówczas mu się nie należał, zdaje mi się, że Hilde wtedy skoczył dalej i w pieknym stylu ale tak jak mówię to są przypadki bardzo sporadyczne.Natomiast faworyzowanie pod względem not już nie tylko za styl, oraz odnośnie kontroli sprzętu Austriaków odkąd weszło to młodsze pokolenie do świata skoków od Morgensterna włącznie, można by znaleźć takich przypadków kilkanaście jak nie kilkadziesiąt, zawyżanie not za styl pomimo zachwianego lądowania, na co zwracał uwagę Ammann na konf.prasowej, przytrzymywanie HIlde na osttanim TCS, na belce / skakał jako ostatni/ zmiany belek raz w górę raz w dół przed jego skokiem, / miało na celu wytrącenie go z równowagi bo chcieli aby Morgi wygrał wszystkie 4 konkursy/ ... ja to nazywam po imieniu, czyli faworyzowanie tych, za którymi stoją potężni sponsorzy i tak się dzieje od kilku co najmniej lat.To tylko malutka część przykładów.
    Kończę na tym bo nie ma sensu pod tym art dłużej czegoś drukować, resztę sobie zostawię na zimę.

  • anonim

    A teraz pokażę jak ktoś zmienia poglądy w zależności od punktu siedzenia, a który tak się piekli jak coś udowadniamy:

    "autor: Boy , 17 lipca 2011, 19:25
    -Właśnie wracam z zawodów i na szybko coś napiszę. To jest nienormalne żeby Morgenstern wygrał dzisiaj konkurs po tak zepsutym pierwszym skoku. Wychodzi na to, że nawet jak mu zupelnie nie wyjdzie jeden skok to nie musi się przejmować bo i tak ma szansę na wygraną. Najbardziej poszkodowani dzisiaj powinni być Tom Hilde i Severin Freund, którzy powinni stać na podium. A wiadomo, że Karelin powinien wygrać. On nie robił awantury, bo dla niego drugie miejsce to i tak wielki sukces, ale trochę dziwne jak łącznie skaczesz 10 metrów dalej od Morgensterna i przegrywasz z nim. System się nie sprawdza. Pomiarów powinno być kilkadziesiąt.

    "autor: Emil (*220.internetdsl.tpnet.pl), 17 lipca 2011, 18:07
    -@asd Ja też się czułem troche zażenowany tym co się stało. O ile w pierwszym skoku nie zdziwiłbym się ani trochę jakby Morgi miał te -6,5 to w drugim mi się to już wydało dziwne.

    "po dyskwalifikacji Adama w LGP
    autor: Boy , 03 października 2010, 16:10
    -Austriacy wracają, poza tym Bodmer straciłby podium przez Małysza tak więc musieli coś wymyślić..
    ................................
    Na tych przykładach doskonale widać jak myślą ci, którzy tak zażarcie bronią tej normalnej uczciwej rywalizacji. Wynika z tego, że myślą tak samo jak i ja czy @gina, ale dla jakiejś niezrozumiałej poprawności "politycznej" bronią zażarcie swojego stanowiska i wyłączając w tej kwestii @Emila, inni depczą i obrzucają błotem naszego rodaka, Adama.

  • anonim
    @Fanka

    Tak samo zawyżone noty miał wielokrotnie Ammann, nawet Mistrzem Świata został dzięki zawyżonym notom. Ahonen także miał zawyżane noty, w czasach kiedy lądował na 2 nogi i tylko markował telemark.

    Ale jak juz kiedyś pisałem nigdy nie byłem zwolennikiem not za styl. Bo przeważnie sa przyznawane "za nazwisko", lub " za odległość", a nie za styl.

  • anonim

    @pavel

    Powtarzam nawet jeśli ktoś oskarża i podaje przykłady, fakty tak jak to robię ja ostatnio, podając słowa innych trenerów, wypowiedzi zawodników, jak zrobiłam to niżej, to i tak dla ciebie to są brednie, nic nie znaczące brednie bo po prostu dla ciebie i kilku innych nie liczą się żadne fakty oraz dotarcie do prawdy.Wkleiłam niżej wypowiedzi ludzi ze świata skoków i komu jak komu ale oni wiedzą co się dzieje bo tym żyli przez ładnych kopę lat ale sytuacja jest taka, że nikt nie potrafi się do tego odnieść, a za chwilę napiszesz pewnie, że i oni wygadują brednie.........postanowiłam was zaskakiwać argumentami, nie swoimi ale takich ludzi z autorytetami, bedę wam pokazywać udowadniać, że źle się dzieje nie od dziś i Austriacy są faworyzowani widzą to jak widać z wypowiedzi Kojonkoskiego od dawna podejmują głośno temat ale rządzący nic sobie z tego nie robią, podam nastepny przykład faworyzowania ....
    1. Zakopane 23.01.2010. Pierwsza kolejka. Adam Małysz skacze 130 m. Szlirencałer 140m. Siada na d*pie tak że mało nie zahacza o śnieg. Prawa narta mu odjeżdża. Rękoma macha aby utrzymać równowagę. Stylowo gorszy od Małysza co najmniej o klasę. Noty dostaje wyższe. Warunki są b.dobre do skakania. Sędziowie przytrzymują następnego skoczka Ammana i puszczają kiedy już warunki się pogorszyły. Amman skacze 140,5m. Stylowo nieco gorzej od Szlirencałera ale noty dostaje aż (!) o 5,5 pkt mniejsze. Sędziowie bardzo starają się aby talent austriacki wygrał. Bardzo też się starają aby jego największy rywal - Amman, który może z nim wygrać w Pucharze Świata przegrywał.
    W drugiej serii Adam Małysz skoczył 3,5m dale od niejakiego Morgenszterna. W obydwu seriach razem Małysz miał o 2m większą długość skoków. Jednak austriackiemu " mistrzowi" dali na tyle większe noty że był 3. Małysz 4. Wygrał Szlirencałer . Dwukrotnie dali mu wyższe noty niż drugiemu Ammanowi. Znowu Szlirencałer wygrał tylko dzięki sędziom. /sory za spolszczenia nazwisk ale tak mi łatwiej pisać/
    .....................
    Ty tylko małe przykłady, których przez ostatnie kilka lat bylo więcej.

  • anonim
    @gina

    Ty dalej nie rozumiesz. Ja nikogo nie bronie, ma swoje ugruntowane poglądy i nie mam podstaw ich zmieniać.

    Piszesz, ze obrażam Małysza, a ja ci powtórzę po raz kolejny, że średnio mnie interesuje Małysz, chodzi mi tylko o to, ze jeżeli ktoś rzuca oskarżenia i rozpoczyna temat to powinie go skończyć i udowodnić swoja tezę, ale póki co sa to tylko zwykle brednie. Jeżeli Małysz poda konkrety i będą na tyle mocne, ja zmienię swoja opinie na temat sytuacji w skokach, ale jak juz pisałem wcześniej póki co nie mam podstaw do tego.

  • anonim

    Bredesen był skoczkiem dwóch sezonów i nie zachwycał ani wcześniej, ani później, Goldberger zaś jednak był w formie znacznie dłużej. Dobra, można by wykreślić Bredesena z tamtego zdania (choć i tak uważam, że Goldi był lepszy), z kolei Peterkę i Ulagę na pewno bym pozostawił. Nad Jandą bym się zastanawiał.

  • gina profesor

    nie zgadzam się, że Goldi był o klasę wyżej niż np. Bredesen. Miał 3 KK, ale Bredesen był mistrzem olimpijskim - wygrał z Weisflogiem, był MŚ, wygrał TCS i zdobył KK. Nie miał MŚ czy IO indywidualnie. Można dyskutować kto miał większe osiągnięcia, ale pisać że o klasę lepszym był skoczkiem chyba nie można...

  • anonim

    Nie mogę mówić za innych, ale mnie osobiście ta wypowiedź Małysza ni grzeje, ni ziębi. Rozumiem, jak wielką wagę mogłyby nieść konkretne zarzuty i że mogłyby przysporzyc mu sporych problemów, choć z drugiej strony wygląda ona faktycznie dwuznacznie. Hofer, Tepes i układy to pierwsze skojarzenie, lecz można ją także częściowo odnieść do krajowych układów z Tajnerem i spółką. Tak przynajmniej wygląda wyrwana z kontekstu, bo całego wywiadu na razie nie przeczytałem.

    Dalej, akurat Goldberger był o klasę wyżej niż skoczkowie pokroju Bredesena, Peterki, Ulagi czy Jandy. Prędzej bym postawił Widhoelzla w jednym szeregu z nimi. Przewaga sprzętowa jest faktem, bo pod tym względem przewyższali resztę nawet we wczesnych latach 80. Niekoniecznie musi to oznaczać, że byli najlepsi w ogóle. Zawsze mieli mocną ekipę, aż wreszcie stali się klasą samą dla siebie. Czy trening był kluczem? Sprzęt? Na pewno w znacznym stopniu, sam jednak będę się upierał, że najważniejszy jest talent austriackich skoczków. Po prostu na chwilę obecną mają dwóch wybitnych zawodników, co wcześniej się u nich nie zdarzało. Dlaczego austriacka świeża krew już tak nie dominuje?

  • Boy profesor

    @gina
    Koch czy Loitzl nie są skoczkami światowego formatu, choć ten drugi przez chwilę był. Są to doskonali zawodnicy do drużyny jako uzupełnienie Morgensterna, Schlierenzauera czy Koflera, ale jeśli o sukcesy indywidualne to zawodnicy drugiego szeregu. Poza tym po Predazzo wcale nie zaczęli dobrze skakać. Nastąpiło to kilka lat później.

  • gina profesor
    nieważnekto

    Skoro nikt nie uważa, że sytuacja jest idealna i Małysz to powiedział w wywiadzie to dlaczego rzucają się na niego pewne osoby i obrzucają błotem? W końcu kto jak kto, ale on był bezpośrednio zainteresowany tym, by zawody były sprawiedliwie przeprowadzane. Kto inny miał większe prawo do wyrażenia swojego zdania?
    po drugie - mam wrażenie, że pewien obraz skoków jest zafałszowany i to bardzo. Piszą niektórzy, że Austriacy od zawsze byli tacy dobrzy, najlepsi, że maja takie szkolenie, sprzęt itp... Tymczasem prawda jest taka, że zanim przyszedł czas gdy 5-6 Austriaków było w dziesiątce i to na czołowych miejscach tak naprawdę Austriacy nie zaliczali się do najwybitniejszych skoczków - do elity elit. Owszem - był Goldi, Widhoelz, Neupert, Kogler, ale gdzie im do osiągnięć Nykenena, Weisfloga, Ahonena, Małysza, Schmita? Było mnóstwo innych skoczków Peterka, Bredesen, Ulaga, potem Janda, jacy świetni byli Japończycy, Norwegowie, inni Finowie. Potem Amman. Chwilę byli na topie bo mieli pokraczne kombinezony. W predazzo doznali pogromu. I wtedy coś pękło, wtedy coś się zmieniło na tyle, że z przeciętniaków - Kocha, Loizla wyrośli skoczkowie światowego formatu no i dołączyła młodzież. Ale powtarzam, że przed erą Morgiego i Gregora Austriacy należeli do czołówki, ale to był zupełnie inny punkt odniesienia.

  • Ola stały bywalec

    @nieważnekto
    dzięki ;) przeczytam to sobie jak będę miała wolny czas ;) I może wyrażę swoje zdanie , choć jak widzę komentarzy tu nie brakuje ;p

  • anonim

    @Ola - większość argumentów się tradycyjnie powtarza, choć pojawiają się parokrotnie spojrzenia z nieco innej strony, więc chyba warto przeczytać. Poza tym to chyba pierwsza dyskusja od dawna, w której tematy Małysza i Austriaków się dość luźno przenikają i łączą się w pewną spójną całość.

    @Fanka - niedawno wyjaśniłem, na czym polega różnica między "fanem" a "fanatykiem" Małysza. Ty cały czas oskarżasz innych, że nazywają "fanów" "fanatykami", podczas gdy większość używających tego terminu stosuje go z myślą o pewnej grupie ludzi, który inaczej nazwać się nie da.

  • Boy profesor

    Austriacy pozostają na swoim normalnym wysokim poziomie, a ciągle są najlepsi, bo nikt nie potrafi się do nich zbliżyć. Wiele nacji jest w zapaści, jak np. Finowie. Norwegowie też wydaje się na chwilę obecną bez wyrazu. Niemcy mogą dodać swoje trzy grosze, bo mają młodą ekipę, ale co za tym idzie bardzo nierówną, więc nic nie wiadomo. Układ sił w skokach zmienić się może dopiero po zakończeniu karier przez obecne tuzy austriackiej ekipy.

  • Ola stały bywalec

    O... a wy znowu wymieniacie poglądy ;) i trochę się sprzeczacie ;) Muszę to potem przeczytać , bo z moich urywków wiem , że chodzi coś z Adamem i Austriakami , a dowiem się tak w skrócie , czy muszę czytać ;p ?

  • anonim
    @gina

    Odpuść już sobie retoryczne chwyty w stylu: "bronisz tego światka, więc uważasz że jest idealny i perfekcyjny". Nikt tutaj nie uważa, że obecna sytuacja jest idealna, gdyż oczywistym jest, że pewne narody mają przewagę, ba! Austriacy sprzętowo wyprzedzali resztę już na MŚ w Seefeld, Tepes od zawsze faworyzował Słoweńców, itp. Cała rzecz jest w tym, że insynuowanie, jakoby Morgenstern czy Schlierenzauer osiągnęliby znacznie mniej, gdyby pochodzili z innego kraju, jest bezzasadne. Kombinezony same nie skoczą (pomijam przypadek Liegla), a na tezę, że nowy system jest ustawiony pod Austriaków, nie ma dowodów.

    Synteza: pewne nacje dominują i mają przewagę, jednakże nie skreśla to zawodników innych narodów, jeśli - uwaga, uwaga - są wystarczająco dobrzy i ciężko trenują. Przykładem może być choćby Małysz.

  • gina profesor
    pavel

    Ta dyskusja jest coraz bardziej bez sensu. Dalej uważasz, że przysługuje ci prawo do oceniania i ferowania wyroków choć pewnie w świecie związanym ze skokami nie spędziłeś ani jednego dnia i pojęcia o tym nie masz. Ale jak konsekwentnie bronisz czci i honoru Austriaków i zamykasz oczy w czasie konkursów, tak z równym uporem atakujesz Adama. Nie czytasz jak pisze Fanka żadnych wywiadów, wypowiedzi Adama, bo masz gotową odpowiedź na wszystko - każdy kto uważa inaczej głosi brednie. Powtarzam - łyso ci, że Adam ośmielił się powiedzieć jedno ogólne i krytyczne zdanie o świecie skoków, którego ty jesteś fanem i uważasz, że jest idealny.

  • anonim

    @pavel
    A ty nadal swoje nic tylko obrażasz Adama Małysza sądzisz, że człowiek i zawodnik, który uprawiał tę dyscyplinę 27 lat nic o tym sporcie nie wie i jak to wszystko działa od środka ? wydaje się, że chcesz być w tej kwestii mądrzejszy i wszystko na co cię stać to obrażanie go za coś co powiedział a przecież powiedział nic innego jak tylko prawdę.Od ilu lat oglądasz ten sport ? po wpisach i ich treści można sądzić, że od co najmniej czasów Fortuny więc powinieneś przez tyle lat wiele przeczytać i dużo wiedzieć na temat skoków narciarskich, znać wypowiedzi zawodników, trenerów i powinieneś wiedzieć kto tam w skokach od lat rządzi a jak nie wiesz to nie znasz nic konkretnego, zero z twojej strony linków, zero jakiś fragmentów wypowiedzi, zero, nic więc jakie masz podstawy aby tak uparcie twierdzić, że wszyscy na około kłamią a tylko ty masz prawo do prawdy ?
    @Boy
    Oglądała, oglądam i będę oglądać skoki i nie tylko skoki ale ogólnie śledzę wiele dyscyplin, ty nie musisz oglądać piłki skoro widzisz co tam się dzieje, ja będę nadal oglądać skoki choć by po to aby wytykać wszystko to co jest złe w skokach i aby stawać po stronie poszkodowanych w tym wypadku niektórych zawodników.Jedynym twoim argumentem od dawna jest nazywanie innych "fanatykami Małysza " to żaden fanatyzm, patrzeć i wytykać wszelkie zło oraz nieprawidłowości w sporcie kosztem innych można o tobie powiedzieć to samo, "fanatyk inaczej " ale fanatyk broniący swojego słowa jak relikwii to gorsze niż fanatyzm.
    @gina
    Oni nie czytają żadnych linków, które podajemy na poparcie słów, niczego nie czytają, boją się, że ich "prawda" upadnie za to bardzo dobrze obrażają.

  • anonim
    @gina

    Trafiłaś w sedno :D Wie coś, ale nie powie :D

    A każde oskarżenie nie poparte dowodami to brednie Mietka spod sklepu, a wiec jeśli zaczyna mówić o spiskach to niech poda dowody i konkrety, albo nie zabiera głosu.

  • gina profesor
    pavel

    Adam nie użył słowa "zmowa sponsorów" ani żadnego innego w tym stylu. To po pierwsze.
    po drugie - obrażasz Adama pisząc, że mówi brednie, czy porównując jego wypowiedzi do jakiegoś Mietka spod sklepu. Bo kto jak to, ale on coś o skokach wie. Czy się to tobie podoba czy nie.

  • anonim

    Ciekawy ilu zawodników wystartuje w kuusamo . Powinno być mniej niż osatnio bo nie ma szwajcarów ani włochów. Z azji i ameryki też raczej nie przyjadą oprócz japonii i kazachstanu

  • anonim
    @gina

    Wiesz to jest zabawne o tym, ze Austriacy sa faworyzowania dyskutować można, ale jeśli wspomni się, ze Małysz był faworyzowany to już jest obrażania zawodnika.

  • anonim
    @gina

    Przytoczyłaś tu wypowiedzi, w których mowa o tym co każdy sam zauważył, czyli za mało pkt. pomiarowych, czy też zmiany BMI, są to rzeczy które tak samo uderzają w każdego zawodnika.

    W wypowiedzi, o której dyskutujemy jest mowa i czymś zgoła innym, czyli o tzw. "zmowie sponsorów" i o tym, że niektórzy zawodnicy dzięki temu maja profity, a sa to już poważne oskarżenia i nigdy nie będę traktował ich poważnie jeżeli nie zostaną poparte argumentami.

    @borek vel numacz

    Jak zmienisz nick, to zmień IP bo głupio to wygląda.

  • gina profesor
    numacz

    No i to jest przykre. Bo można nie zgadzać się, że Austriacy są faworyzowani, na ten temat dyskutować, ale przerzucać wszystko na Małysza? I stwierdzenia, że Adam coś zyskiwał dzięki sponsorowi, że się dzięki temu dorobił? I inne tego typu to po prostu zwykłe obrażanie zawodnika i człowieka.

  • anonim
    gina

    Może i nie jestem fanatykiem Małysza to widzę że Pavlovi chodzi wyłącznie o atak na Małysza.

  • gina profesor
    pavel

    Ale przyznasz, że między twoim wpisem typu - mało konkretna wypowiedź a brednia jest zasadnicza różnica...
    a takie wypowiedzi
    http://gwizdek24.se.pl/inne/ maysz-wscieky -wadze-nie-licza-sie-ze-skoczkami_133579.html
    http://sport.wp.pl/kat,1838,title,Adam-Malysz-tak-nie- moze-byc,wid,13247205,skoki_wiadomosc.html
    http://sport.wp.pl/kat,1835,title,Malysz-krytykuje -FIS-bzdurne- przepisy,wid,12297463,skoki_wiadomosc.html

    są niekonkretne? to ja nie wiem, czego ty oczekujesz?

  • anonim
    @gina

    Ale w tym momencie dyskutujemy o tej wypowiedzi i o tym, ze rzucił hasło i nie poparł go żadnymi argumentami. Powiem więcej przeczytałem poprzedni wypowiedzi Malysza i tam także sa tylko i wyłącznie enigmatyczne stwierdzenia, nic konkretnego.

  • gina profesor
    pavel

    A ja ci piszę kolejny już raz, że Adam wypowiadał się krytycznie np. o zmianach w skokach i o innych sprawach wiele razy wcześniej. zachowujesz się jakby on pierwszy raz wypowiedział się na te tematy. Przeczytaj to.

  • Boy profesor

    A jeśli uważacie, że sport ten nie jest czysty to po co go jeszcze oglądacie? Zawsze byłem fanem polskiej reprezentacji piłkarskiej, ale od jakiegoś czasu nie oglądam już ich występów z wielu powodów. Również nie śledzę już polskiej ekstraklasy piłkarskiej. Zróbcie podobnie ze skokami jeśli macie same 'ale' do tej dyscypliny.

  • anonim

    @Emil (17.00) Kruczek na pzn.pl powiedział: ,,możliwe, że nie pojedziemy tam pełnym składem, natomiast na pewno najmocniejszym'', czyli ma nie powtórzyć się sytuacja z zeszłego roku, kiedy w skandynawskich konkursach trzech z naszej siódemki męczyło się w kwalifkacjach (Kubacki, KMiętus i 16-letni Murańka). Pewnie chodzi o oszczędności, oddzielną zagadką będzie ich forma, oby wnioski z błędów zostały wyciągnięte. Zniszczoł jest w wysokiej formie nieprzerwanie od lipca, prawdopodobnie trener widzi go w składzie na PŚ.

  • Boy profesor

    Jednocześnie można powiedzieć, że młodzi Austriacy z sezonu 2002/03 zawdzięczają swoje wygrane i podia szerokim i niskim w kroku kombinezonom, Ammann seryjne zwycięstwa z sezonu 2009/10 zawdzięcza szczęściu i zawyżonym notom, Małysz Kryształową Kulę z sezonu 2006/07 słabszej formie Jacobsena w drugiej części sezonu, itp.

  • anonim
    @gina

    Gdyż dla mnie to to samo, jeżeli ktoś zabiera publicznie głos w takich sprawach oczekuje konkretów, a takie powiastki typu "wiem, ale nie powiem" to sa tylko i wyłącznie brednie, jak każda teza niepoparta konkretnymi argumentami. Oczywiście jeśli Małysz pod argumenty na poparcie swojej tezy ja zweryfikuję swoja opinie an jej temat. Ale poki co to tylko zwykłe brednie.

  • gina profesor
    Boy

    A ja słyszałam większy idiotyzm niż ten o Morgim - pisanie, że Adam zawdzięcza coś tej spółce.... Dzisiaj go napisano.

  • gina profesor
    pavel

    no jak to? Ustaliłeś - Adam mówi brednie! A zresztą nie wiem jak to rozumieć - piszesz, że to co mówi Adam to same brednie, ale za chwilkę zmieniasz ton i piszesz, że nic konkretnego nie powiedział. To w końcu jak? nic nie powiedział konkretnego czy mówił same brednie?

  • Boy profesor

    Generalnie nie potrafię zrozumieć głosów, że jakiś skoczek zawdzięcza komuś swoje wyniki osiągane na szeroką skalę. Można o tym mówić w przypadku zwycięzców loteryjnych konkursów w ostatnich latach (Yumoto, Urbanc), ale tylko w takim wypadku. Jak ktoś jest w formie to po prostu udowadnia swoją wyższość na tle innych reprezentacji i seryjnie wygrywa. Mówienie, że Morgenstern zawdzięcza KK spółce Hofer & Tepes to największy idiotyzm jaki słyszałem. A gdy popełnia jakieś nieprawidłowości to zostaje za to karany, jak w drugim konkursie w Sapporo w poprzednich sezonach, gdzie przez dyskwalifikację za głupotę został pozbawiony pewnego miejsca na podium.

  • pawelf1 profesor
    Emil

    Właśnie..... Tak naprawde to Małysz nie powiedział nic konkretnego ... można to podczepić pod wszystko i to jest lekko wkurzającce ... I tu rola dla portalu...Mam nadzieję że że ktoś to czyta i zada sobie trud ( dla swoich czytelników) i "przyciśnie " trochę Małysza .

  • anonim
    -

    Wszyscy przestańcie już bredzić bo się tego słuchać nie da.
    A nie jedna ani druga strona nie potrafi sensownie wyjaśnić.

  • gina profesor
    Emil

    W tym wywiadzie tak, ale zauważ, że to nie jest pierwsza wypowiedź Adama krytyczna wobec FIS. Wypowiadał się krytycznie o zmianach w skokach. Jeżeli ktoś śledził jego wypowiedzi na przestrzeni lat to zna poglądy Adama na wiele spraw związanych ze skokami. Tylko, że często był to wywiady udzielane gazetom, czy innym portalom, nie skijumping, które z zasady nie publikuje wypowiedzi poddających krytyce świat skoków.

  • anonim
    @gina

    Hymmm, a w którym miejscu jeśli mogę wiedzieć cokolwiek ustalam? Pisze tylko i wyłacznie o sobie i o tym, ze Małysz nic konkretnego nie mowi tylko robi zamieszanie wokół wlasnej osoby i jak powie cos konkretnego to pogadamy.

  • Emil profesor

    @gina Problem jest taki że Adam w tym wywiadzie nic konkretnego nie powiedział i jego słowa można interpretować na wiele różnych sposobów.

  • Boy profesor

    Zastanawiam się dlaczego ludzie należący do grupy 'fanatyków Małysza' zawsze mają te same poglądy w różnych kwestiach, a 'kibice skoków' również te same poglądy, ale odwrotne do fanatyków. To jest ciekawe zjawisko. Na ten temat śmiało można napisać jakąś poważną pracę. Jedno środowisko nie ma szans przekonać drugiego i na odwrót.

  • Emil profesor

    "Wszystko sie ukladalo tak, ze jak sponsor da, to rzadzi, a jak nie da, to zapomnij o czymkolwiek" To można też zrozumieć w ten sposób że Niemcy dawali kasę i dostawali najwięcej konkursów PŚ a inne kraje mimo że też chciały były pomijane.

  • gina profesor
    Fanka

    No widzisz - pisałam, ze to Pavel ustala, kto mówi prawdę na tym portalu. W końcu to on jest znawcą a nie jakiś nikomu Małysz - człek nie wiadomo skąd....

  • anonim
    @Fanka

    I co z tego, ze jest ekspertem? Ty nadal nie rozumiesz. Jeżeli powie coś konkretnego, jak na eksperta przystało, to będę miał podstawy to weryfikacji moich poglądów na pewne tematy, ale jak na razie wszystko co mówi sa to tylko insynuacje niepoparte żadnym argumentami, niczym. Znaczy to tyle samo co słowa Mietka spod sklepu, zwykła plotka.

    A więc jak juz pisałem wcześniej czekam na konkrety.

  • gina profesor
    Fanka

    Nie widzisz, że mamy do czynienia z ekspertem absolutnym, który ustala co jest brednią, a co najprawdziwszą prawdą? Oczywiście prawdą jest to, co sam głosi...

  • anonim

    @Pavel
    Tak na marginesie, nie wierzę, by konkursy były ustawiane z góry. I Adam nie o tym mówił.
    Piszesz, że skoki oglądasz od dawna - ale gdybyś nawet resztę życia
    spędził na tym oglądaniu, to i tak nie będziesz wiedział tego , co wie zawodnik z kilkunastoletnim stażem w tym sporcie. Zatem , jeśli już, to ty bredzisz.

  • gina profesor
    pavel

    "Soki" to może oglądasz dłużej, ale skoki to chyba nie... Ja wielokrotnie o tym pisałam, że zaczęłam oglądać na początku startów Nykenena

  • anonim

    @pavel
    Pozwól, że każdy sobie sam osądzi czy cos jest głupie czy mądre ok ? Bo teraz to wydajesz się być "ekspertem i specem " w jednym zjedziesz każdego kto mysli inaczej i sądzi inaczej nawet samego Małysza, który jest ekspertem w tym sporcie w pełnym tego słowa znaczeniu.

  • Emil profesor

    A najbardziej mnie ciekawi informacja o problemach z transportem. Co jest tego przyczyną? Rok temu do Finlandii pojechała cała kadra A i młodzieżowa a potem zdążyła wrócić do Polski a wyłoniona siódemka pojechała drugi raz do Kuusamo a teraz są jakieś problemy. Jak Zniszczoł dalej będzie w dobrej formie powinien szykować się tylko do startu w PŚ beż żadnego Rovaniemi bo i tak miejsca w "50" CRL ma do końca sezonu. Pewniakami do startu w Kuusamo na dzień dzisiejszy powinni być Stoch Żyła Kot Zniszczoł Hula a o pozostałe miejsce niech reszta walczy w Rovaniemi.

  • anonim
    @gina

    Niestety przeciwieństwie do ciebie soki oglądam dłużej niż tylko od wybuchu formy Małysza. I pamiętam, ze tak samo wygrywał Schmitt, Goldberger, Ahonen, Morgenstern, Schlierenzauer.

    Im także nic nikt nie dawał, a twierdzenie, ze ktos wygrywa dzieki układem jest głupie.

  • gina profesor
    pavel

    i oczywiście TY sam wielki Pavel wiesz, co jest prawdą a co bredniami. To może przedstaw się - pracujesz w FIS-ie czy ABW, że wiesz lepiej?

  • gina profesor
    pavel

    Fanka według ciebie jest śmieszna, ale Ty jesteś....żałosny. Jeżeli jesteś młody i nie pamiętasz tych czasów to przypomnę, że Adam gdy zaczynał swoją karierę to wygrywał konkursy o 20- 30 punktów. On deklasował rywali i nikt mu niczego nie dawał. Nie było belek, punktów za wiatr itp. całych tych "szachów", obliczeń jaka belka jaki wiatr. Małysz skakał w innej lidze.

  • anonim
    @Fanka

    Przykro mi, ale jak na razie Małysz nie powiedział niczego wartego uwagi, nic, zero konkretów, same brednie.

    Jeżeli powie cos konkretnego i wartego uwagi to zweryfikuje moje poglądy, ale jak na razie nie mam ku temu podstaw. A więc czekam, na cos więcej niz tylko "wiem coś, ale wam nie powiem"

  • anonim

    @Emil
    Wiele razy już dyskutowaliśmy tu na różne tematy i nawet jak odszukałam jakis artykuł i podałam linka to jakieś towarzystwo podważało nawet same źródło nie mówię konkretnie teraz o tobie ale była taka sytuacja, więc na co komu konkrety i słowa Adama jak i tak go za to zjadą jak psa ?
    Gdzieś wkleiłam wywiad z Miką i kims jeszcze chyba pod skokami kobiet, który otwarcie mówi o nieprawidłowościach w kombinezonach , znalazłam też wypowiedź Hanu na ten temat ale w sumie po co to jak znajdą się tacy, którzy potrafią tylko zwyzywać za to, że coś się udowadnia to po co komu taka rozmowa.

  • anonim

    Kruczek w wywiadzie wspomina o kosztach, więc składy zawsze będą wypadkową kalkulacji: walka o wysokie miejsca / walka o 50 CRL / koszty podróży, decyduje Związek.

  • anonim

    @autor: pavel (*252.net.pulawy.pl),

    Jesteś śmieszny............. Dyrektorem PŚ od lat jest Polak ? tak ? kontroli sprzętu dokonuje Polak ? w FIS siedzi jakiś Polak ? wszelkie zmiany w przepisach dokonuje też Polak ? a zarząd składający się z Polaka to tylko zatwierdza.......... Tak mozna by bylo mówić gdyby tak własnie było, że wtedy Adam dzieki nim się czegoś dorobił, nie rób z siebie ofiary losu, że nic nie rozumiesz.Zaczął wygrywać na dobre od 2001 roku i wówczas szli do niego sponsorzy dzieki temu również i PZN mógł zawrzeć dobre umowy z niektórymi ale ty chyba już zapomniałeś całej afery w PZN i tamtejszym prezesem ? stare dobre czasy ale warto sobie przypomnieć art są w archiwum.
    Szkoda słów.

  • Emil profesor

    @Fanka. A czemu zakładasz że nie uwierzymy? Tylko krowa nie zmienia poglądów. Ja już w swoim życiu zmieniałem zdanie i poglądy na różne tematy o 180 stopni w zależności od doświadczenia i wiedzy na dany temat.

  • anonim

    @autor: pavel (*252.net.pulawy.pl)
    Nawet gdyby Adam podał konkrety i wydał ksiązkę na ten temat to i tak nie uwierzysz ale za to bardzo dobrze pojedziesz po nim jak zazwyczaj to robisz bo śmiał wreszcie coś powiedzieć ? ale tobie mało żądasz konkretów, wręcz dowodów a na co ci one ? jak i tak w to nigdy nie uwierzysz.............Wspominają o różnych sprawach nieraz sami trenerzy, zawodnicy ale wszystko uchodzi tobie i innym koło ucha.Więc po co ci dowody od Adama ? I tak w nic nie uwierzysz. Jak zawodnik, który zna to środowisko od środka ma nie wiedzieć o pewnych sprawach ? to jest niemożliwe. Najlepiej go wyzwać, od najgorszego, że bredzi itd.. i robi szum koło własnej osoby tak ? on nie potrzebuje żadnego szumu udzielał wywiadu bo go o to po proszono jak wiele innych i dopowiedział coś od siebie tyle.Ale lepiej znowu po nim pojeżdzić bo zaczyna burzyć ten wasz prawidłowy świat skokowy.

  • lenoxie stały bywalec

    Według mnie w Rovaniemi powinien być taki skład :

    Jakub Kot
    Bartłomiej Kłusek
    Aleksander Zniszczoł
    Stefan Hula
    Rafał Śliż
    Jan Ziobro
    Andrzej Zapotoczny

  • anonim
    @Fanka

    Ależ ty zabawna jesteś :D Wyobraź sobie, ze w skokach są pieniądze dużo mniejsze niz np. w piłce noznej i byłoby kilku ludzi w Polsce, których w zupełności byłoby stać na sponsoring skoków, tylko maja gdzies ta dyscyplinę.

    Dalej, równie dobrze można twierdzić, ze dzięki układom dorobił sie Małysz jak i Austriacy. Ta wiem, ze Małysz to antyczny bohater, który wbrew otaczającym go układom i spiskom dzielnie walczył z nawałą nieprzyjaciół.

  • anonim

    @autor: pawelf1

    W tym momencie to obrażasz Adama Małysza, nie dorobił się przy takich układach ale dorobił się dzięki sobie i swoim skokom i bez niczyjej pomocy a wręcz czasami przeszkodach i kłodach jakie mu rzucał p.Tepes, / zielone-czerwone + zdejmowanie z belek / ..........nasz kraj jest za biedny aby wchodzić w jakieś układy z FIS em , nie stać nas na LGP w Zakopanem a co dopiero aby jakiś sponsor wkładał kasę w skoki ogólnie ?
    Adam dorabiał się na starych zasadach w skokach i wygrywał tylko dzięki swoim umiejętnością tak trudno to pojąc ? aż dziwne, że tego nie wiesz.

  • gina profesor
    Emil

    Zawyżone noty są praktycznie w każdym konkursie. Klingenthal to była skrajna skrajność. Wystarczy usiąść dokładnie prześledzić skoki i noty. Tu odjazd narty tam zachwianie itp. Powinno być punkt czy pół mniej 0 takie minimalne różnice na korzyść. Za to w drugą stronę ( u innych jury) widzi jakby patrzyło przez lupę.
    Co do zmian w przepisach to Adam wyraźnie mówił pod koniec kariery, ze szczególnie uderzają w starszych skoczków, którym coraz trudniej się przystosować.

  • gina profesor

    Pamiętam czasy, gdy sponsorem i to poważnym było RTL. Z takich czy innych powodów RTL od dawna skoków nie sponsoruje. Dlaczego? Pewnie z powodu braku sukcesów po odejściu Hannavalda czy obniżce formy Schmitta. Zostały firmy niemieckie, którym widać to nie przeszkadza. Niemcy i Austria to podobny krąg kulturowy, język interesy. Zawodnicy typu Gregor czy Morgi przemawiają do piszczących fanek w Niemczech, Austrii czy nawet Polsce. więc z punktu widzenia sponsora liczy się oglądalność itp.
    Z drugiej strony FIS nie przyciąga potężnych sponsorów z Norwegii, Finlandii czy nawet Rosji. nie mam na myśli budowy skoczni, ale sponsorowanie PŚ jako takiego. A przecież Finowie i Norwegowie byli w czołówce od zawsze. Dlaczego? Napiszecie, że sponsorują biegi. Racja - ale taki potentat jak Norwegia i jej firmy pewnie mogłaby wysupłać kasę i na skoki. Dlaczego tego nie robi? Bo świat skoków to taki zamknięty niemieckojęzyczny krąg, a spoza tego kręgu dopuszczone są osoby na nic nie mające wpływu i będące tam na zasadzie ubogiego krewnego mającego tylko potakiwać innym.

  • kisiel17 początkujący
    Amatorski konkurs

    skoki narciarskie w naszym wydaniu
    http://www.youtube.com/watch?v=rKyUgDTiM6I

  • bozenka92 doświadczony
    Jachoppsen, HKS, Fanka i inni

    Żadne pieniądze w tym sporcie nie pomogą jak ktoś nie ma formy lub jest totalnym beztalenciem;p Jeśli się tutaj znowu pije do Austriaków, to to juz się robi śmieszne i nudne. Austriacy są dobrzy, więc nic dziwnego, że walą w ten sport sporo kasy:) My nie mamy co narzekać. Nasze skoki trzymają się dobrze:) Adam chciał odejść więc odszedł i dobrze, bo to był najlepszy czas... Odejście ze sportu w chwale, z medalem MŚ :)

  • Emil profesor

    Kolejna rzecz zmiany dotyczące BMI. Te zmiany dotyczą każdego. Nie wiem jak Morgi ale Gregor w 2007 r musiał znacznie skracać narty. Adam podobnie strasznie na przepisach dotyczących BMI stracił.
    Pierwszy konkurs z przepisami BMI to było Hinterzarten 2004 Adam ten konkurs wygrał.
    Kolejny konkurs po kolejnym podniesieniu limitu to było Hintezarten 2007. Adam był drugi.
    Nastepny konkurs po podniesieniu znowu limitu to było Hinterzaten 2010. I znowu Adam wygrał. Zmiany belki są faktycznie nie potrzebnie tak często ale kolejnym faktem jest że Adam tylko w dwóch skokach w całym sezonie skakał z innej belki niż Morgi. Jak belkę obniżano to praktycznie zawsze czołowa 7-8 jechała z tej samej platformy. Zawyżone noty u Austriaków czy poza Klingenthal były jakieś wyraźnie przykłady? Bo u Ammanna wymienię spokojnie może nawet naście. Zaniżone noty u Stocha, no tak kiedy zajmował miejsca koło 20 to zdarzało się że mu dawali niskie noty i był 22 a mógł być nawet 16 ale kiedy walczył o czołowe miejsca to noty miał już ok.

  • Boy profesor

    Zgodzę się z opiniami, że Kuusamo to miejsce magiczne i wyjątkowe. Nie ma drugiego takiego w kalendarzu PŚ. Tylko dziwię się, że jeszcze nie zamontowali tam porządnych wiatrochronów. Wtedy wszystko byłoby idealnie. To jest druga pod względem wielkości duża skocznia narciarska na świecie, choć ja bym powiedział, że na niej da się skakać dalej niż w Willingen. To taki mały mamut dobry dla lotników.

  • Emil profesor

    @gina czyli jeśli nie RedBull to kto? Do wiodących sponsorów skoków należą Bauhaus i Wiessmann czyli firmy niemieckie a właściwie koncerny międzynarodowe. To ze tam Małysza raz przetrzymali w Willingen raz puścili w złych warunkach w Kuusamo (notabene w takich samych jak Larinto) że tam puścili w złych warunkach w Oslo dwa razy to każdy doskonale wie i zaczyna tym wymiotować. Tylko że w żadnym z tych konkursów Adam nie walczył z żadnym Austriakiem czy Niemcem tylko zawsze jego rywalami w walce o wygraną lub kulę byli Jacobsen lub Ammann. Oni też mają tajemnicznych bogatych sponsorów o których nikt nic nie wie?

  • gina profesor
    pavel

    I nie rozumie jaki to biznes i jaką atmosferę miałby "podkręcać". W końcu kontrakt podpisuje się na długo przed startem, a nie na koniec startów czy przed startem. Umowy były dawno podpisane inaczej nie byłoby ścigania.

  • gina profesor
    pavel

    Przepraszam, ale gadasz bez sensu - sam piszesz, że Red Bull sponsoruje poszczególnych zawodników - nie należy do wiodących sponsorów skoków jako takich. Zauważ, że on podpisuje umowy z wyróżniającymi się skoczkami z różnych krajów.
    A co do Adama - powtarzam - Adam wiele razy mówił krytycznie o tym co się dzieje w skokach - znajdź i poczytaj. I nie udawaj naiwnego. po prostu łyso Tobie i osobom o takich poglądach, że Adam powiedział coś krytycznego podczas gdy Wy widzicie Hofera i jego świtę w aureoli nieomylności.

  • anonim
    @gina

    Nie, w tym momencie Małysz mówi bez sensu, bo albo się popiera swoja tezę argumentami, albo się bredzi i tyle. A więc jesli Malysz poda jakieś konkrety to pogadamy, bo jak na razie to tylko robi wiele szumu wokół siebie, aby podgrzać atmosfere i nakręcić biznes.

  • gina profesor

    Widzę, że część osób czytając słowa Adama otworzyła szeroko oczy ze
    zdziwienia i domaga się od Mistrza wyjaśnień. Jaki światek, jakie układy?
    I cóż napisać o Waszej postawie skoro od lat piszemy o tym samym czyli, że:
    1. Dyrektor i jego ludzie nie zmieniają się od lat, wygląda, że zostali wybrani dożywotnio.
    2. Wielokrotnie pisano o notach - często zauważano zawyżone noty Austriaków i obcinane np. Stochowi i innym
    3. Wątpliwości budzi puszczanie i obliczanie punktów za wiatr - to jest dostępne tylko dla wtajemniczonych.
    4. Dzieją się niepojęte historie z belkami.
    5. Co roku zmienia się narty, wagę, kombinezony skoczków z niewiadomych powodów.
    6. Odwołuje się serie lub powtarza z niewiadomych powodów (Oslo np.)
    To tylko najważniejszych spraw, którymi żyje forum od lat i dziwne że kilku bywalców, którzy wielokrotnie pisali o tym nagle stają w szoku, no bo przecież czy są jakieś kontrowersje? ależ nie ma - jest cacy, tylko grupa zwana pogardliwie zwana "spiskowcami" wszędzie widzi zmowę. To Waszej krótkiej pamięci polecam słowa Adama z sprzed lat, który wiele razy mówił o różnych bolączkach związanych ze skokami.
    teraz udajecie zdziwionych bo taki autorytet jak Adam przyznaje, że dzieją się tam rzeczy "dziwne". To trzeba pojechać po autorytecie skoro się z nami nie zgadza...
    Tylko zapominacie, że Adam zna skoki od podszewki - to nie prezes chlapiący coś o Merkel. Adam w tym sporcie spędził lata. I zawsze znany był z tego, że mówił z sensem i nie rzucał słów na wiatr.
    Ale fajnie, fajnie brzmi Adama Małysz jako agent Red Bulla :))))

  • anonim

    I to jest właśnie to. Małysz stawia tezę: "bardzo dużo zależy od sponsorów". Idźmy dalej, kto sponsoruje najlepszych zawodników? Red Bull, z reszta Austriacka firma. Kto byl sponsorem Małysza? Red Bull. A wiec kto skorzystał z tych układów? Małysz? Hymm, zastanówmy się 4 KK, medale MS i IO i co wszystko dzięki układom i wpływom największego ze sponsorów? Odpowiedź nasuwa sie sama.

    Reasumując, Małysz zaczynając taka gadkę i ucinając w połowie zdania sam sobie szkodzi. Nie chce tu nawiązywać do polityki, ale niestety ta sytuacja przypomina mi Kaczyńskiego i jego insynuacje względem Merkel i takze wyglądało to w stylu "coś wiem, ale wam nie powiem".

    Na moje oko Małysz usiłuje zrobić wokół siebie troche szumu bo zbliża sie Dakar, a sponsor chce byc eksponowany w mediach, a wiec trzeba zrobic tak, aby jak nawiecej sie o tym mowilo.

  • pawelf1 profesor
    I tu jest moment kiedy powinni pojawić się Tad czy MarcinBB....

    ...Trzeba wyjaśnić co miał na myśli Małysz ... wy macie kontakty z zawodnikiem ......
    Swoją drogą Małysz stał się legendą skoków , dorobił się sporego majątku i to wszystko przy takich "układach ".To rodzi pytania ....
    Albo
    :układy" są słabe i będąc poza nimi można tyle osiągnąć ...
    albo
    działalność "układów" skupia się na kwestiach będących jakby obok samych wyników sportowych
    albo
    "układy" są bardzo silne (jak niektórzy uważają ) a wtedy Małysz osiągnął to co osiągnął za " ich przyzwoleniem".......
    Dlatego trzeba tą wypowiedż wyjaśnić do końca ,żeby była jasność ......
    Niestety w Polsce tu już patologia , zwłaszcza polityce , ....... " ja wiem ale nie powiem , a ty ciemniaku domyślaj się i kombinuj ''

  • anonim

    I niech tak zostanie może kiedyś wyda książkę:)
    Jest zajęty zupełnie czymś innym obecnie a przy okazji jakiś wywiadów można się coś dowiedzieć, uciekł ze skoków wręcz się od nich odciął zrobił swoje i niech teraz inni się męczą :) nie koniecznie z własnymi skokami.

  • HKS profesor

    @Megss

    Ale co ma tu do rzeczy moje rozumienie? Dziennikarz sobie może mówić co mu ślina na język przyniesie, ale ostatecznie spytał tylko o rajdy, a Małysz z własnej woli uciekł trochę do skoków. Być może jakby nic nie powiedział o skokach to by go przycisnął, ale z tego fragmentu wynika to co napisał Pavel a mianowicie "wiem, ale nie powiem".

  • anonim
    @Fanka

    Tak, tylko nigdzie nie ma żadnych konkretów, wszystko to insynuacji niepoparte niczym konkretnym. Jak tyle wie niech to powie, a nie zaczyna temat, a i tak boi sie go skończyć, albo ma sie odwagę mówić o tym co sie wie, albo sie jest tchórzem i nie traci sie czasu na rozpoczynanie tematów kiedy nie am sie zamiaru powiedzieć nic konkretnego.

    A tak ogólnie to nie wiem w jakim o świecie zył jeżeli myślał, ze rajdy są wolne od układów.

  • anonim

    A ja sądzę, że własnie sami zawodnicy sporo wiedzą na ten temat przecież od ponad 20-stu lat Adam sam był sportowcem obracał się w tym świecie i doskonale wie jak i co funkcjonuje.Powoli zaczyna coś mówić, sądzę, że wie bardzo dużo ale gdyby powiedział wszystko co wie to może bomba by wybuchła i jego koledzy by na tym bardzo ucierpieli przecież oni nadal skaczą.Kto ma nie wiedzieć więcej jak nie sam zawodnik czy trenerzy ?
    Dziennikarze siedzący od lat w różnego rodzaju sportach też pewnie wiedzą sporo, sam Szaranowicz użył na zakończenie kariery Adama określenie a było to w telewizji i można to znaleźć na YT, " że pokazał iż można ewidentnie wygrywać bez układów" .....
    Dziennikarz zapytał w tym wywiadzie ? to odpowiedział.Może z czasem dowiemy się czegoś więcej.Ja od dawna nie wierzę w czysty sport wyczynowy tylko w jednej dyscyplinie czyjeś ręce bardziej mieszają a w innej trochę mniej.Widocznie Adam między innymi dlatego zakończył karierę bo nie chciał w tym dłużej brać udziału,doskonale widział, że praca jaką wykonuje latem aby dobrze skakać zimą jest nieraz niweczona jedną głupią decyzją jednego gościa, który zapala zielone światło, były przecież w jego karierze takie sytuacje gdzie nie powinien go puszczać, a to zrobił, jak finał LGP rok temu ? Kuusamo gdzie nie dostał się do konkursu choć wszystkie wskaźniki świeciły na czerwono ? znalazło by się jeszcze takich sytuacji trochę.
    Przecież były tu w przeszłości art, różne na te i inne tematy, jak mam czas to trochę czytam i między innymi był art z dnia 30 listopada 2009 roku pt " Adam Małysz Z FIS nie wygram " oraz z 27 listopada tego samego roku " Adam Małysz Rozgrzewa mnie złośc "

  • anonim

    @HKS
    Dziennikarz - "w obu dyscyplinach są tematy o których się nie mówi głośno". Czyli skoki i rajdy. Sam czytaj uważnie.

  • HKS profesor

    @Megss

    Może mam problemy z czytaniem, ale finalne pytanie było takie: "Czy zobaczyl pan juz ciemna strone sportow motorowych?" Nie było żadnego wymuszania tematu skoków, więc jak już kogoś krytykujesz, to uważaj żeby się nie wkopać:)

  • anonim

    @Pavel
    Sam jesteś dzieciak. On nie zaczyna żadnej gadki, tylko odpowiada na pytanie dziennikarza. A jeśli dziennikarz zadaje takie pytanie, to jest jasne,że musiał się zetknąć z takimi opiniami.

  • anonim
    @ojciec

    To niech nie zaczyna gadki jeśli nie ma odwagi dokończyć, bo zachowuje się jak dzieciak "ja coś wiem, ale wam nie powiem"

  • OjciecMarek profesor
    @HKS

    Jeżeli beneficjentami owych "przekrętów" są skoczkowie sponsorowani przez Red Bulla, Małysz może sobie pogorszyć stosunki ze swoim najważniejszym sponsorem, więc stwierdzenie, że teraz niczym nie ryzykuje, wcale nie jest takie oczywiste.

  • HKS profesor

    @Fanka

    Nie będę udawał eksperta od sportów motorowych bo poza Dakarem, który jest takim kolarskim TdF, albo skokowym TCS to raczej inne rajdy/wyścigi śledzę sporadycznie. Dawno temu śledziłem jeszcze MotoGP, kiedy Rossi zaczynał dominować.

    Po prostu dziwi mnie jak w ogóle można myśleć, że rajdy są "czyste". To jest jeden ze sportów najbardziej zależnych od kasy i różnego rodzaju układów i znajomości. Przecież sam Małysz powinien wiedzieć, że gdyby nie jego sława to być może też by nie dostał nigdy swojej szansy.

    No i na zakończenie Małysz mógłby sprecyzować o co mu chodzi z tymi skokami i "światkiem". Przecież niczym teraz nie ryzykuje, a sponsor będzie wniebowzięty jak zrobi się szum medialny. Niech wyłoży kawę na ławę.

  • anonim

    Przecież mówi, że jest "tak samo" w obu dyscyplinach. A jeśli dziennikarz pyta o ciemną stronę, to znaczy, że sam też wie co nieco na ten temat, bo inaczej w ogóle by nie pytał.

  • anonim

    @HKS
    Poniekąd też tam rządzą pieniądze chodzi też o to kto jakiś ma za sobą zamożnych sponsorów co ma też wpływ na wyniki wiem, że i tak trzeba się ścigać tak aby jechać jak najszybciej ale tam wszystko zależne jest od tego kto jaki ma samochód czyli jak ma ktoś "kasiornych " sponsorów ten ma wypasiony samochód i większe szanse na wygrywanie.
    Przez ostatnie kilka dni Adam miał okazje trenowac na Marocańskiej pustyni wozem za pół mln euro, oto link do art.
    www.przegladsportowy.pl/ Inne-dyscypliny/ Malysz-w-aucie-za-pol-miliona-euro-Zobacz,artykul,120760,1,352.html

    W tym masz rację, że wszyscy muszą startować na równi ze wszystkimi i zawodnicy są zależni tylko od samochodu jakim jadą i swoich umiejętności ale bardziej role odgrywa auto jakim jedzie.Jedno jest dobre, że nie ma tam kogoś takiego jak w skokach, od którego zależne jest startowanie zawodnika według własnego często uznania.

  • HKS profesor

    Całe szczęście, że w sportach motorowych nie rządzą pieniądze i na szczęście nie dochodzi do takich sytuacji, że zawodnik nr.5 na Dakarze musi czekać godzinę, żeby pomóc zawodnikowi nr.2 bo taki ma rozkaz od zespołu:)

  • anonim

    Adam tylko potwierdza to o czym ja od dawna piszę podejrzewam, że jedną z przyczyn zakończenia przez Adama kariery był fakt, że nie chciał już dłużej uczestniczyć w tym "uczciwym" sporcie, po prostu z pewnymi ludźmi w tak zmieniającej się pod względem przepisów dyscyplinie się nie wygra.

  • JacHOPPsen stały bywalec
    Adam Malysz o ukladach w skokach narciarskich

    Troche z innej beczki - dzisiaj w "Przeglad Sportowy. Magazyn" (wtorkowym dodatku do PS) jest dwustronnicowy wywiad z Adamem. Pozwole zacytowac najciekawsze pytanie:

    "Cezary Gutowski: Slychac w pana glosie taki entuzjazm jak wtedy, gdy mowil pan o skokach narciarskich. W obu dyscyplinach sa jednak pewne tematy, o ktorych nie mowi sie glosno. Czy zobaczyl pan juz ciemna strone sportow motorowych?

    Adam Malysz: To byly rowniez przyczyny, dla ktorych nie chcialem juz zostac dluzej w skokach. Te wszystkie zmieniajace sie przepisy, caly ten swiatek... Wszystko sie ukladalo tak, ze jak sponsor da, to rzadzi, a jak nie da, to zapomnij o czymkolwiek. Bylem przekonany, ze tutaj jest troszke inaczej, ale... jest tak samo."

    Hmm... Czyzby cos o Austriakach? ;)

  • anonim

    @ed pierwsze Kuusamo jest 26.11, zresztą na skijumping jest dobrze podawane
    www.fis-ski.com/uk/604/1228.html?event_id=30416&cal_suchsector=JP

  • anonim
    @Fanka

    Ten z 19 ileś tam to już nie ja, z resztą adres IP także inny. Z początku źle zrozumiałem o co ci się rozchodzi :D

  • anonim

    @Pavel
    Jesteś tym samym z godziny 19.51 ? Bo zaczyna mi się juz kręcić a wpis sugeruje jakobyś od kilku miesięcy nie oglądał skoków.
    Nic nie rozumiem chcę tylko was rozdzielić jakoś jest was dwóch ? czy jeden.

  • anonim
    @Fanka

    Oj ten sam chyba, zresztą adres IP także ten sam :D

    A co w moim wpisie świadczy, ze dawno tu nie zaglądałem ? :D

  • anonim

    Osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby wszystko udostępnili na sport.tvp.pl (byle tylko na żywo), tyle że nie wszystkim by to pasowało. Najlepiej, gdyby wszystko transmitowali na Jedynce jak kiedyś. Myślę jednak, że przynajmniej na razie nie zdecydują się na zmianę, skoro pokazali nawet cały Lotos Poland Tour. Zobaczymy, co będzie później, bo nadchodzący sezon odpowie na wiele pytań - wszystko zależy od formy skoczków i postawy kibiców.

  • anonim

    @Pavel
    Mam pytanko czy jest was tutaj dwóch innych Pavlów czy jesteś jednym i tym samym co ten na godzinie 07.14..... tak tylko pytam bo twój post sugeruje jakbyś tutaj długo nie zaglądał a nie chcę się mylić co do nicka.

  • kibic_malysza profesor

    @Pawel

    Nie ma jeszcze informacji o transmisjach. Nie wiadomo czy pokażą każdy konkurs czy tylko wybrane imprezy. Zobaczymy

  • anonim

    Witam!
    Od kilku miesięcy nie oglądałem skoków bo nie znalazłem czasu.I mam takie pytanie czy skoki narciarskie będą transmitowane w TVP1.?
    Z góry dziękuje za odpowiedź!

  • anonim

    Na stronie Kamila Stocha jest zdjęcie kadry ze zgrupowania w Wiśle:
    http://kamilstoch.com.pl/news_show.php?id=16

  • OjciecMarek profesor
    @Szymonstepien11

    Razem z Niemcami możemy wystawić siedmiu zawodników na drugi period (od Kuusamo do ostatniego konkursu w Engelbergu), po sześciu mogą wystawić Austriacy, Norwegowie, Japończycy i Słoweńcy, pięciu Czesi, czwórkę Finowie, oraz Rosjanie, trójka przypada Szwajcarom, Bułgarom, Francuzom i Włochom, a pozostałe reprezentacje będą musiały się zadowolić dwoma skoczkami.

  • justyna1311 początkujący
    Nasi zawodnicy

    Myślę że na Maćka Kota można liczyć bardziej niż na Stefana Hulę. W końcu to Maciek w drużynówce lgp w Zakopanem skakał najlepiej nawet Lepiej od Kamila Stocha ;] Trzymam kciuki za Macieja Kota w tym sezonie ;]

  • David27 doświadczony

    narzekałem na Kuusamo przez wiele lat.. ale teraz nie wyobrażam sobie inauguracji Pucharu Świata na innej skoczni :)

    A tak na inny temat : czy TVP ma zamiar transmitować wszystkie konkursy Pucharu Świata na kanale otwartym ?

  • Leonek24 weteran

    Nasze skocznie są dość trudne i nietypowe. zwłaszcza "Wielka".

    Niejednokrotnie bywało tak, że jak nasi zawodnicy za dużo skakali w Polsce to później ciężko było im trafić w próg na innych europejskich obiektach.

    takie jest moje zdanie.

    a poza tym witam wszystkich serdecznie:)

  • Alina88 doświadczony
    @Fanka

    1. Nie jadą znowu tak daleko, Hinzenbach i Klingehntal to nie wyprawa do Chin :)
    2. Nie powinno się cały czas trenować na tych samych obiektach.
    3. Oprócz tego, że skocznia musi mieć mrożone tory, to aby można było z tego lodu na rozbiegu korzystać, muszą być odpowiednie warunki pogodowe. Prawdopodobnie Hinzenbach i Klingenthal mają tak usytuowane skocznie, że rozbieg nie topi się nawet w nieco wyższych temperaturach (albo tych temperatur nie ma, bo panuje specyficzny mikroklimat). Podejrzewam, że coś takiego mogłoby być możliwe na skoczniach w Łabajowie (osłoniętych, położonych w wąskiej dolinie, otoczonych drzewami - tam naprawdę jest często bardzo zimno :) ), natomiast rozbieg w Wiśle i Szczyrku szybko by się stopił - on ma tam przede wszystkim działać zimą, gdy są problemy z odwilżą.

  • anonim

    Podejrzewam, że jak to u nas zazwyczaj bywa te tory nie są po prostu jeszcze przygotowywane do takich skoków :)
    System mrożenia nie włączony :)

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Hmm...

    To jak to jest w końcu ze Skalite i Malinką?
    Jest tam możliwość skakania na "mrożonych torach"?

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Nasi nie mogą cały czas trenować na tych samych skoczniach, muszą umieć przerzucać się z jednego obiektu na drugi.

  • anonim

    @Alino

    Skoro my mamy dwie skocznie z mrożonym rozbiegiem to po co nasi jadą tak daleko trenować na mrożonym rozbiegu ? :) troche brak logiki i jakoś mi tu coś nie pasuje.

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Równie piękna jest chyba jest bardziej "zimowa" skocznia w Rovaniemi. A po za tym twój opis pasuje z grubsza do każdej skocznie w Finalndii która znajduje się w miarę blisko koła podbiegunowego.

  • czarnylis profesor
    @nieważnekto

    I właśnie to "oderwanie od świata" jest dla mnie w Ruce najpiękniejsze. Tam wszystko wygląda jak z bajki. Gruby szron na stalowej konstrukcji, śnieg na karłowatych krzaczkach, bliskość jezior i dumnie wznosząca się nad tym wszystkim Ruka. Tylko patrzeć jak na saniach pojawi się Królowa Śniegu a krzaczki okażą się krasnalami. Urok tego miejsca jest dla mnie powalający i uważam, że na biało ubrana Ruka wraz z tym surowym otoczeniem jest najpiękniejszym miejscem w kalendarzu PŚ. Miejscem z innego świata. Dlatego trochę przymykam oko na wiatr i te niedogodności, a otwieram je mocniej na samą Rukę.

  • anonim
    :)

    Ja jestem pozytywnie nastawiony na pierwszy konkurs mimo brak Małysza. Może nie zrobią tyle co Austriacy,ale będę zmoblizowani ponieważ Małysz skoki zostawił w dobrej duszy czyli Kamilowi,Żyle, Kotowi.

    Ja będę obserwował raczej tych 3 zawodników czyli Stoch,Żyła I Hula no może troszkę o Kocie,ale na niego jakoś nie mogę liczyć ciągle zawodzi,ale w końcu może wyjdzie z cienia Adama Małysza :).

  • Radek weteran

    Wedłyg naszego ZKuby36 to jużpewnie koniec marzen o dobrym początku sezonu:

    "Poza skokami byliśmy też jak zwykle na siłowni, prowadziliśmy trening motoryczny" - mówi Łukasz Kruczek dla PZN.pl"

  • Alina88 doświadczony
    @Anonimowy Anonim

    "W naszym kraju przydała by się jakaś skocznia z torami typu Hinzenbach."

    Są dwie skocznie z mrożonym rozbiegiem - Wisła i Szczyrk :P

  • jozek_sibek profesor
    Ranking CRL - Symulacja

    Pominąłem II period z poprzednigo sezonu - z takimi wynikami (miejscami i punktami) Polacy przystąpią do pierszego konkursu PK w Rovaniemi:

    Polacy w ,,50,, rankingu CRL:

    13.A.Zniszczoł ... 541 pkt
    26.B.Kłusek ----- 302
    30.P.Żyła ---.---- 282
    40.T.Byrt ---.---- 199
    46.D.Kubacki ...- 163
    48.M.Kot ----.---- 157

    Polacy poza ,,50,, rankingu CRL:

    51.K.Murańka -.- 146
    52.G.Miętus -..-.- 144
    53.R.Sliż --.---.-- 142
    73.J.Ziobro --.--- 103
    77.J.Kot ----.------ 76
    80.M.Bachleda ...- 67
    99.A.Zapotoczny . 36
    106.K.Mietus -..-.- 28
    000.Ł.Rutkowski -.- 5

    Jesli Polacy myślą o zwiększeniu kwoty startowej lub jej utrzymaniu (patrz tabelka wyżej) to na konkursy PK do Rovaniemi powinno jechać 5 zawodników:

    46.D.Kubacki ...- 163
    48.M.Kot ----.---- 157
    ------------
    51.K.Murańka -.- 146
    52.G.Miętus -..-.- 144
    53.R.Sliż --.---.-- 142

    Kto jako szósty?

    Jeśli A.Zniszczoł,P.Zyła i T.Byrt wystartują tydzień pużniej w PŚ w Kusamo,to B.Kłusek,ewentualnie J.Ziobro.
    Oczywiśćie jesli wymienieni zawodnicy będą w formie.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Zobaczymy długoterminowe wstępne kalendarze PŚ kończą się póki co na sezonie 2012/2013 . Wiec może potem się coś zmieni w kwestii Kussamo... Ja nic do atmosfery skoczni Ruki nic nie mam tylko te wieczne problemy z z pogoda... Czemu nie zrobić tka jak kiedyś początku seoznu w Kuopio albo w Rovaniemi?
    W Rovaniemi to śnieg jest pewny nawet początkiem listopada... Szkoda ze Hofer nie robi nic żeby rozhermetyzować ten kalendarz PŚ który prawie o0d 10 lat wygląda tak samo....

  • and stały bywalec
    Łukasz Rutkowski

    Ciągłe choroby, kontuzje to jest bardzo niedobra informacja. Szkoda tak dobrze zapowiadającego się zawodnika, że dopadają go te przeciwnosci losu. Z komentarza Alicji wyglada jakby trener wogóle nie chciał sie na temat Łukasza wypowiadać. I tu pole dla redaktorów, którzy mogliby pomyszkować i poszukać przyczyn ciągłych chorób Łukasza. Wygląda na to iż według trenera kadra zmniejszyła mu się do 6ciu zawodników. Ponieważ nic o Tomku Byrcie się nie wypowiada to wygląda jakby póki co ten najmłodszy z kadry A skakał najsłabiej. Może sprawdzian wewnętrzny coś więcej pokaże. Natomiast nie widzę przeciwskazać aby w ramach przygotowania się do sezonu najlepsi zawodnicy PL nie mogli wystartować w zawodach PK. w Rovaniemi. Zwłaszcza, że z Rovaniemi do Kussamo niedaleko a po zawodach Pk mozna kilka dni potrenować w Rovaniemi.

  • anonim

    A propos klimatu... to Ruka w Kuusamo nigdy mi nie podchodziła pod tym względem. Wygląda jak jakiś odcięty od świata zaułek z nieznośną temperaturą, w dodatku te zawody są zawsze rozgrywane w nocy, co czyni je jeszcze bardziej oderwanymi od świata. Zupełnie inaczej przedstawia się pod tym względem np. Lahti albo nawet Falun, ale to tylko moje subiektywne odczucia.

    Pewnie jestem w mniejszości, ale nie przepadam za konkursami przy sztucznym świetle, poza paroma wyjątkami jak np. Lahti. Bardziej je lubiłem kiedyś, gdy były mniej popularne.

  • anonim
    @pavel

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Puchar_%C5%9Awiata_w_skokach_narciarskich_w_Kuusamo

    To mówi samo za siebie. Znajdźcie drugą taką skocznię w kalendarzu PŚ.

    Harrachov to trochę inna historia, bo przez 6 lat tamtejszego mamuta nie było w kalendarzu, a duża skocznia nie pojawia się regularnie. No i w ostatnim sezonie zawody na mamucie się odbyły. Nie mam nic przeciwko obecnemu Czertakowi, ale kiedyś to była zabójcza skocznia i w ogóle nie powinna być dopuszczona do jakichkolwiek zawodów.

  • anonim

    W sumie racja pamiętam zawody PS w Zakopanem kiedy było plus 15 stopni i śnieg musieli zwozić z wysokich gór na skocznię bo wokół go nie bylo i był kłopot, kiedy to bylo ? dwa, trzy lata temu ? była taka sytuacja.
    Harrachov to jest katastrofa bo i wiało i sypało rok temu wszystko jednocześnie albo śniegu brak.

  • anonim
    @niewaznekto @Fanka

    Oj tam, oj tam Kuusamo ma swój klimat, jak to czarnylis napisał wcześniej. Piękna zima, śnieg, mróz, a o takie atrakcje w innych częściach Europy ciężko. Jak dla mnie może sobie czasem powiać, a co tam i tak to dopiero początek PS i można to wytrzymać :D

    Bardziej bym się już czepiał Harrachova, nie pamiętam kiedy udało sie tam rozegrać zawody PS, może w 2005? A to śniegu nie ma, a to wieje tak, że nawet na skocznię nie wychodzą, a i tak co roku dostają zawody, a w tym chyba nawet 3 PS :D

    A tak szczerze mówiąc to i u nas w Zakopanem niemal co roku sa problemy z rozegraniem zawodów, a to wieje, a to sypie śnieg. Zawody często kończą się jedna seria.

  • anonim

    Do 2014 roku Kuusamo ma zagwarantowaną inauguracje sezonu kiedyś czytałam o tym więc nie ma się co łudzić, że do tego czasu będzie to inne miejsce.I tam zawsze wieje, a na tak dużej skoczni wiatr szczególnie z tyłu powoduje, że zawodnicy spadają a nie latają już były takie konkursy i pamiętny konkurs, w którym cała czołówka poległa jak muchy.Kuusamo jest nieprzewidywalne właśnie ze wzgledu na wiatry wiejące z różnych stron.
    Rok temu kwalifikacje odwołali ze względu na warunki, w konkursie były skoki na granicy upadków cofając się wstecz w inne lata odwoływali sam konkurs, nieraz cała czołówka spadała..... jechać tam i startowac to trzeba mieć żelazne nerwy.

  • anonim

    Już od dawna PŚ zaczyna się po skandynawsku - najpierw Lillehammer, później Kuopio, a od sezonu 2002/03 nieprzerwanie Kuusamo. Jak widać tak się już utarło, lecz pytam się - po co to komu? Kwestia ewentualnego braku śniegu w innych miejscach? Kiedyś zawody w Europie Środkowej zaczynano rozgrywać dopiero w połowie grudnia, teraz mamy je i tak znacznie wcześniej.

    Późniejsza część pucharowego kalendarza jest zawsze niemiecko-austriacko-szwajcarska (plus czasami Harrachov jako przerywnik), więc można by było sobie odpuścić tę Finlandię na początek. No i kalendarz PŚ musi stać się mniej hermetyczny. Jako że zawody w Kuusamo są bardziej in minus niż in plus, zastąpiłbym je w następnym sezonie np. skocznią w Courchevel.

  • czarnylis profesor
    Kuusamo jest OK

    A ja będę bronił Kuusamo. Ta skocznia ma swój klimat, czuć tam powiew koła podbiegunowego. Po lecie i zielonym igelicie wskakujemy na mroźną, ośnieżoną zewsząd i oszroniona Rukę. Fakt. Czasem tam powieje ale niespodzianki podczas tych konkursów mają więcej wspólnego ze startem nowego sezonu niż z wiatrem. Później okazuje się, że te "niespodzianki" skaczą nadal dobrze. Wiem, że Morgenstern miał tam przykry wypadek, jednak co powiedzieć o Mazochu i Zakopanem? Nasza skocznia w sumie stwarza chyba większe problemy niż Ruka.

  • xyz stały bywalec

    Choroba Łukasza Rutkowskiego jak widac jest bardzo powazna. Ciagle przerwy w treningach nigdy nie pozwola mu dojsc do optymalnej formy. ta choroba moze byc poczatkiem konca jego kariery.

  • ZKuba36 profesor
    @zami

    "...bo wiadomo, że nawet kamil nie jest jeszcze gotowy aby walczyć o podium w całym pucharze."
    A Ty skąd o tym wiesz? Byłeś u wróżki?
    Morgenstern znokautował wszystkich ale został znokautowany przez Schlierenzauera, którego w końcu znokautował Kamil...

  • anonim
    Panie Trenerze puki co radził bym nie chwalić nikogo

    Nigdy nie byłem przesądny ale poczekajmy chociaż do pierwszych treningów przed startami w kuusamo i wtedy będziemy pewniejsi o formę skoczków bo puki co to trzeba wykorzystać czas jaki został do rozpoczęcia pucharu świata, to pierwszy start bez Adama Małysza ale kiedyś i tak by nadszedł ten moment. Wiadomo też że kuusamo nie jest dobrym miejscem do inauguracji o czym wiedzą niemal wszyscy bo po za 2003 rokiem to ciągle jest tam problem z porywistym wiatrem i intensywnymi opadami śniegu, to samo dotyczy Harrachova ale cóż może tym razem historia się nie powturzy, a jeśli chodzi o naszych skoczków to zalecam cierpliwość bo wiadomo że nawet kamil nie jest jeszcze gotowy aby walczyć o podium w całym pucharze.

  • anonim
    @Aron

    Czytając Twój komentarz, przypomniało mi się, że miałem sen, jakoby Adam wrócił do skakania w Zakopcu i ze swoją większą wagą i bez większych treningów był w top10 xD

  • anonim

    Nie wiem, co sądzić o formie naszych w kontekście na zimę. Czy w końcu się uda, czy znowu będzie, jak zawsze? Podobno w poprzednim sezonie tuż przed startami w Kuusamo byli w bardzo dobrej formie, a następnie przyjechali do Kuusamo parę dni wcześniej, żeby przyzwyczaić się do skoczni i nagle formę wywiało. Zresztą te Kuusamo jest zawsze wietrzne, więc trudno się dziwić. Za długo tam przebywali. No ale w końcu z roku na rok prognozy na zimę są coraz bardziej optymistyczne, teraz to w ogóle trzech naszych wydaje się, że będą bardzo mocni. Bardzo bym chciał, aby oni utrzymali tą formę. Jakby zabrakło czwartego w takiej formie, to Adam zawsze pomoże :) Taki żart oczywiście :D

  • piotr186 profesor

    Ciekawe co to za ćwierćinteligent ustalał kalendarz Pucharu kontynentalnego nie dość ze zawody w Rovaniemi są tak wcześnie to potem jeszcze miesięczna przerwa... Zupełnie bez sensu.

  • bozenka92 doświadczony

    Może naszych zmotywuje to, że Małysz już nie skacze i zaczną jakoś fajniej się prezentować zarówno jako drużyna, jak i indywidualnie:)

  • zur555 weteran

    Według mnie najlepiej by było całkowicie zrezygnowanie z Pucharu kontynentalnego w Rovaniemi.
    A jak ktoś miałby wystartować to zawodnicy z pokroju Kuby Kota, Andrzeja Zapotocznego, Dawida Kowala(który nie wiem czy czasem kariery nie skończył bo w lecie go w wynikach nie widziałem).

  • anonim

    coś mi się zdaje,ze wybuchnie formą podczas tcs Piotrek Żyła i wygra

  • Boy profesor

    Miejmy nadzieję, że Polacy w końcu dobrze wejdą w sezon zimowym i uda im się szybko przestawić z igelitu na śnieg, bo pod tym względem mamy jedną ze słabszych ekip w całej stawce i to chyba przyzna każdy.

  • Luthor weteran

    Coś czuję, że tej zimy Kot wreszcie się przełamie. W końcu, chciałoby się rzec.

  • anonim

    nie wiem czy to ma sens Kussamo czesto wypacza forme zawodnikow i potem caly sezon gonią te swoje dobre skoki ... dziwne ze tego otwarcia nie przesuna chocby do kuopio ...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl