Adam Małysz: "Ja na Cypr bym się nie wybrał"

  • 2011-11-07 15:59

Kadra polskich skoczków przebywa obecnie na Cyprze, gdzie urozmaica sobie przygotowania do nowego sezonu zimowego. Już wkrótce okaże się czy pobyt na słonecznej wyspie pozytywnie wpłynie na formę naszych skoczków, natomiast najlepszy polski skoczek w historii tej dyscypliny, Adam Małysz, na tego typu formę treningu patrzy sceptycznie.

- Wiem, że skoczkowie są teraz na Cyprze. Za moich czasów, kiedy kadrę prowadził Heinz Kuttin, pod koniec października pojechaliśmy na zgrupowanie do Turcji. Wróciłem kompletnie rozregulowany. Przez ponad miesiąc nie mogłem się odnaleźć na skoczni i wtedy powiedziałem sobie: nigdy więcej takich wyjazdów. Nawet, gdybym nie skończył kariery, to i tak nie pojechałbym na Cypr. Ale to indywidualna sprawa każdego - wyznaje otwarcie Małysz.

Były skoczek w rozmowie z Gazetą Wyborczą odniósł się także do tragicznego wypadku samochodowego rosyjskiego skoczka, Pawła Karelina:
- Wielki szok. To najlepszy rosyjski skoczek, ponieśli wielką stratę przed igrzyskami w Soczi. Jeśli rzeczywiście jechał po alkoholu, to wszystko wyjaśnia. Jeździłem niedawno w specjalnych "alkogoglach", które imitują jazdę po pijanemu. Widziałem drogę tak, jak widzi ją kierowca mający 1,5 promila alkoholu we krwi. Wszystko się rozmazywało. Nie wiem, jak naprawdę prowadzi się po pijanemu, bo po alkoholu nigdy nie wsiadłem i nie wsiądę za kierownicę, ale jadąc w "alkogoglach" czułem się okropnie. Masz kłopot z oceną odległości, reakcja jest opóźniona. Jeżdżąc po alkoholu, z góry skazujesz się na przegraną i nieszczęście.

Adam Małysz wrócił niedawno z Afryki, gdzie brał udział w rajdzie Maroko Challenge.


Adrian Dworakowski, źródło: sport.pl
oglądalność: (12488) komentarze: (152)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Szkoda, że na końcu tego fragmentu tego wywiadu autor nie podał odnośnika do całego wywiadu, który jest bardzo długi i ciekawy, w którym Adam wspomina, że napisze kiedyś książkę to bedą jego własne wspomnienia z tego sportu i jego pomysłu od początku do końca.

  • anonim
    @kot

    Zgadzam się.Pointner w Austrii jest od machania chorągiewką.Morgensterna by nie było gdyby nie treningi z Kuttinem.Tak samo nie było by całej potęgi Austryjackiej gdyby nie system szkoleniowy na który wydali ogromną kase a teraz zbierają owoce.Ale to oczywiście banał bo o tym wie każdy.

  • kot początkujący

    I gdzie jest ten świetny Pauli dzis? jak to się stało, że taki "znakomity" trener Pointner stracił tak znakomitego zawodnika i skończył karierę ciekawe co się stało.

  • kot początkujący

    @Boy............Jak Pointner zabierze się wreszcie za porządne trenowanie skoczków wedle własnego planu treningowego to może za parę lat czymś będzie mógł się pochwalić bo jak na razie to jego zawodnicy trenują indywidualnym tokiem i każdy z innym trenerem klubowym lub osobistym on tylko macha chorągiewką w PŚ i jeździ do Egiptu.

  • Boy profesor

    @piotr186
    Jak dany austriacki junior wyróżnia się w zawodach niższej rangi, dostaje później szansę występu w PŚ i zazwyczaj osiąga dobre wyniki. Tak było np. w przypadku Innauera, Pauliego, M. Hayboecka. Mając tak znakomitych zawodników ciężko znaleźć miejsce w kadrze dla innych zawodników. Szkoda tylko, że zazwyczaj latem nie wykorzystują limitu.

  • piotr186 profesor
    Boy

    Akurat czas Pointera u Austriaków powoli się kończy, na razie "załatwia" Austriackich juniorów nie dając im zbyt wiele szans w PŚ.

    Zresztą Pointer to zbieracz cudzych zasług, w końcu Austriacy więcej trenują ze swoimi trenerami klubowymi (którzy pełnią w istocie funkcję trenerów osobistych) niż z Pointnrem...

  • Boy profesor

    @kot
    Jak Pointner będzie trenować Austriaków do wieku Lepistoe, to na koncie będzie mieć 150 medali jak nie więcej.

  • Piotr S. weteran

    To, że ktoś ma wybitne osiągnięcia w jakiejś dziedzinie nie oznacza ,że jest nieomylny i że nie popełnia błędów.

  • Emil profesor

    @kot Otóż to mistrzu. Dokładnie napisałeś o co nam chodzi. "Każdy ma swoje wpadki" :)

  • piotr186 profesor
    Emil

    Faktem jest ze o sukcesach Austriaków w sezonie 2002/2003 decydowały słynne kombinezony z krokiem w kolanach ale i tak należałoby tamto doświadczenie zapisać na minus Lepistoe...

  • kot początkujący

    Piotr i Emil jesteście obaj stuknięci.Te PONAD 50 medali w tym kilkanaście złotych jakie on zdobył ze swoimi zawodnikami na najważniejszych imprezach świata to nie tylko medale indywidualne ale i drużynowe to cała jego kariera trenerska i czy to sie wam podoba czy nie żaden trener nie może się pochwalić takim dorobkiem.Ale nikt einsteinem nie jest nawet ci wybitni mają swoje wpadki ale to wiedzą już dzieci w przedszkolu.

  • Boy profesor

    Zgadza się, wszystkie austriackie gwiazdki zniknęły pod koniec sezonu 2002/03, a Swider w Planicy walczył o życie.

  • Emil profesor

    @piotr186 A w końcówce tego sezonu ich lider Andreas Widhoezl byl w takim stanie że właściwie to nie była zła forma. Każdy jego skok mógł się skończyć tragedią taki był rozregulowany.

  • piotr186 profesor

    Skromnie wtrącę ze Lepistoe nie tylko zawalił nam sezon 2007/2008 ale też Austriakom MS w sezonie 2002/2003 coś dużo błędów na tak doświadczonego trenera.

    To chyba na zasadzie Lepistoe 50 medali zdobył a 30 zawalił a bilans i tak ma dodatni...

  • czarnylis profesor

    Wszyscy wszystkich komentują, i słusznie bo to miejsce na komentarze, a dodatkowo doszliśmy do wspólnego wniosku, że każdy ma prawo komentować to co mu się podoba i nikt nic nikomu nie zabrania. Super :)

  • gina profesor
    HKS

    Oto niektóre wypowiedzi zwolenników "trenera" Kuby -
    Konstruktywną krytykę trenerów nazywacie podważaniem kompetencji.

    najistotniejsze jest, że Kuba był wykładowcą na kursie trenerskim i co by nie mówić, talentu d y d a k t y c z n e g o natura mu nie poskąpiła, co by się bardzo przydało każdemu wykonującemu zawód trenera i przede wszystkim każdemu nauczycielowi.

    Tak się składa, że jeśli ktoś może tu napisać coś mądrego na ten temat to właśnie ZKuba

    z wypowiedzi nie wynika, że komentujecie, czy odnosicie się do naszych wypowiedzi. Raczej jednostronnie wychwalacie kompetencje Kuby jako trenera uprawnionego do dawania rad trenerowi kadry...

  • HKS profesor

    @gina

    A my mamy prawo komentować wasze komentarze;)

  • gina profesor
    czarnylis

    przeczytaj dokładnie wypowiedź Fanki. Naszym zdaniem jak sobie Kuba chce pisać te swoje mądrości, niech pisze. Ma prawo, a my mamy prawo to skomentować. I możecie się wściekać gdy nie chcemy uznać tych jego rewelacji za wykładnię treningu.

  • anonim
    ?

    a wracając do sedna bo już nie nadazam tyle tu opinii,ten wyjazd wyjdzie na dobre skoczkom czy nie?:)

  • gina profesor
    pavel

    a uściślij - na czym się zna? Na prowadzeniu skoczków? Rozumiem, ze teraz trenerem kadry jest Łukasz Kruczek, który ustala cały plan treningowy. A trener w rodzaju Kuby co by ustalał? Tylko przebieżki i trening wytrzymałościowy, siłowy? A resztę to kto miałby prowadzić? Dwóch trenerów? W skokach raczej się tak nie praktykuje. Bo jeden typ treningu znacząco wpływa na dyspozycję podczas drugiego treningu. A jeżeli trener Kruczek chciałby mieć powiedzmy takiego doradcę, to raczej powinien go szukać nie w osobie, która wysłuchała kilku wykładów i ogłosiła się specjalistą. ale właśnie u wykładowców, osób, które współpracują ze sportowcami, są praktykami.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl