Treningi Norwegów na lodowcu

  • 2011-11-14 00:28

Reprezentacja Norwegii przygotowuje się do nowego sezonu na lodowcu Juvassbreen. Wobec braku gotowych do zimowego skakania skoczni w Europie Norwegowie przebywając na śniegu pracują nad pozycją dojazdową.

Podopieczni Alexandra Stoeckla bardzo pozytywnie oceniają śnieżny trening:

- To dobry pomysł, by rozpocząć trenowanie pozycji dojazdowej bez tradycyjnych torów. Mam nadzieję, że dzięki temu przejście na śnieg będzie łatwiejsze - mówi Bjoern Einar Romoeren.

- To miłe uczucie mieć znów śnieg pod nartami - dodaje Tom Hilde - Myślę, że te treningi mogą nam dać przewagę w nowym sezonie. Dzięki nim nasza prędkość na progu powinna być wyższa, a przecież nawet 0,1 km/h sprawia ogromną różnicę.

- Teraz możemy zabrać się za dopracowywanie pozostałych elementów - uważa z kolei Johan Remen Evensen - To był bardzo owocny trening. Dobrze wiedzieć jak pracować nad pozycją dojazdową kiedy nie ma się do dyspozycji torów najazdowych.

Film z przygotowań Norwegów na lodowcu


Adrian Dworakowski, źródło: NRK
oglądalność: (6815) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    @Kulminator92
    Nie mogę się z Tobą zgodzić. Nie wiem czy wiesz, ale zawsze przed zawodami każda skocznia mamucia jest testowana przez przedskoczków, których na ogół jest nawet 20. I oni wtedy latają bardzo daleko uzyskując i poprawiając własne rekordy życiowe. Co powiesz na to? W takim razie skoro przedskoczkowie mogą fruwać grubo powyżej 200 metrów, to czemu nie mogą tego robić zawodnicy startujący w konkursie? Im się to na pewno bardziej należy aniżeli przedskoczkom. Także ja nie widzę problemu, aby na początku stawki zawodnicy skakali z wysokich belek uzyskując dobre wyniki.

  • anonim
    Boy

    Pytanie tylko jakie ci zawodnicy by rekordy ustanawiali. Pewnie oddawaliby skoki w granicach 150-170m i nie więcej. Jedynie w Planicy mogliby się pokusić o 180m. Nie chcę już w ogóle myśleć co by się działo w Vikersund, gdyby ich prędkość na progu wynosiła ok. 97km/h. Klepaliby po prostu bulę, narażając się na niebezpieczeństwo. No chyba, że jury puściłoby ich z bardzo wysokiej belki, chociaż to byłoby moim zdaniem niesprawiedliwe. Jakim prawem mamy "podarowywać" życiówki cieniasom? Może należałoby puścić ich z prędkością 107-108 km/h? Tylko wtedy wszyskie wyniki byłyby wypaczone, a rekordy życiowe nic by nie znaczyły. Nawet juniorzy latali by po 230m.

  • Boy profesor

    Mnie najbardziej denerwuje ograniczona do 40 liczba zawodników na skoczniach mamucich, przez co ci mniej znani nie mają tylu szans na poprawę własnych rekordów życiowych. Również pomysł aby kwalifikacje obowiązywały od razu na dwa konkursy jest bezsensowny, bo wtedy niektórzy zawodnicy przyjadą tylko po to by oddać dwa skoki treningowe i kwalifikacyjny i mogą wracać do domu, bo nie dostaną już szansy na zakwalifikowanie się do drugiego konkursu.

  • Palacz_zwlok stały bywalec

    Pomysł Innauera durnowaty, sprowadziłoby się to do konkursów z czterema narodami. Nie o to chodzi, jeśli chcemy rozwoju finansowego skoków, to musimy rozpropagować ten sport w krajach egzotycznych. Eliminując słabszych skoczków z Pucharu Świata jest to niemożliwe.
    Natomiast Kojonkoski też gada od rzeczy. Po co 40 skoczków - 50-ciu to liczba optymalna.

  • Maewju stały bywalec
    @Boy

    Ja właśnie chcę oglądać tych outsaiderów!

    Potrzeba różnorodności na skoczniach całego świata i na tych wielkich mamutach i na tych "zwykłych" K-120 i na tych małych K-90,które odchodzą z kazdym sezonem w zapomnienie.

    Mam już dosyć monopolu w skokach,dlatego tez m.in. kibicuje Simonowi odkąd tylko pojawił się w PŚ. :)

  • Wilk94 stały bywalec
    pavel

    Możliwe że oglądałeś ale warto spróbować, może akurat :

    http://www.youtube.com/ watch?v=bVo4ogjqPNs - Oslo 2003 (10 ostatnich skoczków)

    http://www.youtube.com/ watch?v=qOut1sxyzBo - Harrachov 2001 (9 ostatnich skoczków)

    http://www.youtube.com/ watch?v=u86M0Jt_z1s&feature=channel_video_title - Predazzo 2003 MŚ K-120 cz.1 (cały konkurs, jest podzielony na cześci)

    http://www.youtube.com/ watch?v=3Lc7wsLW_dc - Falun 2001 (2 seria i ostatni skoczkowie)

    http://www.youtube.com/ watch?v=VJQ0WPRpOQs - Kuopio 2001 (cały konkurs z komentarzem francuskim)

    (spacje sobie usuń)

  • Boy profesor

    Jeśli chcą dążyć do tego, by w PŚ skakali sami najlepsi zawodnicy, to niech wprowadzą takie zasady, że każdy kraj może wystawić tylu zawodników, ilu znajduje się w 55 rankingu WRL. Wtedy nie oglądalibyśmy outsiderów z Kazachstanu, Ukrainy, Korei, Estonii, Kanady. Ale chyba nie o to chodzi.

  • anonim
    @Fanka

    Fajny filmik, szkoda, ze tak mało jest archiwalnych zawodów o PS. Co prawda kilka skrótów udało mi się znaleźć, ale to wszystko, a z chęcią bym sobie przypomniał ubiegłe sezony. Szkoda, ze TVP nie pokazuje tego.

  • kisiel17 początkujący
    Amatorski konkurs

    Jeśli lubicie się pośmiać to zapraszam do oglądania
    http://www.youtube.com/watch?v=rKyUgDTiM6I

  • fff doświadczony

    Kiedyś to głównie Niemcy pompowały kasę w skoki, z powodu sukcesów Hannawalda, Schmitta i reprezentacji. Teraz tak naprawdę poza Austrią nikt tak w to kasy nie wkłada, dlatego nagrody są jakie są.

  • anonim

    www.youtube.com/watch?v=Np1JgaE1JC0&feature=share

    Może nie na temat ale polecam jak ktoś chce przeżyć to jeszcze raz :) 15 lat kariery Adama w 46-ciu minutach filmu.

  • Emil profesor

    Chociaż taka pula jaką podałem była tylko w Hinterzarten. W innych zawodach było mniej bogato niż tam ale i tak lepiej niż teraz.

  • Emil profesor

    No w Letnim Grand Prix nagrody poszły na łeb na szyję. I dziwić się że najlepsi opuszczają letniej starty jak pula nagród spadła z 24000 do 12000 CHF a nagroda dla zwycięzcy z 9000 do 5000.

  • anonim

    No niby tak, zgadza się cała pula wzrosła ale podium ma obcięte pamiętam czasy, że zarabiali jeszcze więcej chyba to było 40 tys albo 45 tys, jak oglądam powtórki z dawnych lat to rzuca się w oczy czek jaki trzyma zwycięzca PŚ..........i tak stopniowo im obcieli w LGP też obcięli.
    Ale racja w sumie ci najlepsi mają przecież sponsorów i po sezonie od nich otrzymują spore gratyfikacje a nie raz nagrody też rzeczowe i to nie byle jakie.

  • Emil profesor

    @Fanka. Obecnie za każdy punkt zawodnik zgarnia 100 CHF, I co ciekawe mimo że wygrane najlepszych spadły to cała pula wzrosła z bodaj 69000 do 71800 CHF. W biegach narciarskich wygrany zgarnia 15000 CHF czyli 40% całej puli nagród!

  • anonim

    @Emil
    Za wygrany konkurs w skokach PŚ ile jest ? O ile wiem to dwa lata temu FiS obciął zarobki najlepszej trójce tak aby dać 30-stce za wygrany konkurs wówczas było 30 tys o ile pamiętam a obecnie ile ? 15 tys?
    Nie wierzę, że FIS jest tak biedny, że musiał zabrać tym najlepszym w sumie jestem ciekawa ile zarabia taki Hoffer i rebiata cała plus działacze z FIS.

  • Emil profesor

    Pule nagród w poszczególnych konkursach PŚ w poszczególnych dyscyplinach zimowych
    1. Biegi narciarskie 38000 CHF
    2. Skoki narciarskie 71800 CHF
    3. Kombinacja norweska 33150 CHF
    4. Narciarstwo alpejskie 100000 CHF
    5. Narciarstwo dowolne 15000 CHF
    Skoki na tle innych dyscyplin mają się nieźle.

  • gina profesor

    Myślę, że Toni Innauer nie zna realiów, gdy chce wzorować skoki na golfie lub tenisie. Generalnie są to nieporównywalne światy. Aż śmieszne jest pisanie takich oczywistości. Przede wszystkim rywalizacja w tenisie czy golfie trwa prawie przez cały rok na całym świecie, . Po drugie skoki są uzależnione od skoczni, a ich budowa kosztuje dużo więcej niż np. kort tenisowy. Po trzecie w tenisa czy golfa "bawi się" wiele tysięcy ludzi. Skoki dorośli ludzie mogą tylko oglądać i wiąże się to z tym, że za tymi dyscyplinami stoi potężny przemysł - stroje , buty, sprzęt itp.... poza tym oczywiście sponsorzy i to potężni. Największe banki, koncerny sponsorują te dyscypliny. Duże miasta biją się o imprezy tenisowe, kalendarz jest przeładowany. Ma kto grać - zawodników są setki. W skokach na początku konkursu - zawodnicy z miejsc około pięćdziesiątego są dużo słąbsi niż czołówka do której należy kilku - kilkunastu zawodników. Po kolejne - w związku z dostępnością pól golfowych, kortów jest dużo więcej zawodników, dużo większa rywalizacja. Skoki przez lata dominacji Hoffera tak naprawdę zamknęły się na świat i nie mają żadnego sponsora, który wydałby naprawdę wielkie pieniądze na "rozruch" dyscypliny. Myślę, że potencjalni sponsorzy obserwują co się dzieje i jakoś nie kwapią się wydawać kasę na skoki. Sport, w którym wszystko zależy od widzimisię jednego człowieka jest ciut chory. Oglądam często mecze tenisowe i naprawdę nie wiem, kto tam jakimś dyrektorem czy szefem...
    Gregor powiedział, że za małe są nagrody? To kwestia sponsorów przecież. poza tym jeżeli piszemy o nagrodach w tenisie, tak naprawdę wielkie pieniądze zarabia pierwsza 20-tka. Kiedyś jaką polska tenisistka powiedziała, że dopiero jak się jest ok. 40 miejsca to masz swobodę finansową, bo tenisista sam płaci za przeloty, trenera. Tylko zakwaterowanie ma za darmo w czasie turniejów. Wynajęcie dobrego trenera to koszt 200-300tysięcy dolarów rocznie! Więc zawodniczek często po prostu na to nie stać. Wpływy z indywidualnych kontraktów masz jak jesteś sławna, rozpoznawalna i masz wyniki. A przedtem grubo ponad 10 lat ciężko trenujesz bez żadnej gwarancji sukcesu. Na szczyt dochodzą nieliczni. A najpierw kasę wykładają rodzice, rodzina. Nie ma kadry, opieki przez państwo.
    Myślę, że Gregor po prostu przesadza mówiąc o niskich nagrodach, ma przecież sponsorów. Pamiętam wypowiedź Kowalczyk po zdobyciu PŚ, że ma tyle kasy, że jej nie może wydać.

  • OjciecMarek profesor
    @Emil

    Głupoty opowiadasz, zawodnik osiągający ponad 180 pkt. nie odpadłby w kwalifikacjach nawet na mamucie. Faktem jest, że skok z drugiej serii Piotrka nie starczyłby na kwalifikację, ale nie mów, że skoki łącznie z obu serii by to uniemożliwiły!

  • Emil profesor

    @Boy Czasem jest tak że zawodnik odpadający w kwalifikacjach zdobywa tyle samo punktów co zawodnik skaczący w dwóch seriach konkursowych. Przykład Piotr Żyła w III konkursie w tym roku w Zakopanem. To dopiero to nie pasuje :P

  • Boy profesor

    @zur555
    To byłby ogromny cios w outsiderów, którzy nie mieliby już okazji pokazać się na arenie międzynarodowej i szybko by wyginęli.

  • Boy profesor

    I wtedy zawodnik zajmujący 16. miejsce będzie mieć tylko 1 pkt mniej od tego, który był 15., a który wziął udział we wszystkich trzech seriach? Chyba coś tu nie pasuje...

  • zur555 weteran

    Według inem 3 serie to znakomity pomysł przy założeniu ze juz od 1 serii skaczę 30 zawodników a w 2 i w 3, 20 najlepszych.

  • anonim
    trzy serie

    Może nie 30 ale 10. Wtedy byłoby git. Ale tylko w poszczegolnych konkursach

  • anonim
    Trzy serie

    To w skokach narciarskich już było,przed II Wojną światową i po wojnie do lat 60tych,z tym że liczono dwa najlepsze skoki.Ale to nie jest tobry pomysł aby do tego wracać.

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Punkty za miejsce mogą zostać przecież takie same. Nikt nie mówi, że punktować ma tylko pierwsza 15-stka.

  • czarnylis profesor
    Trzy serie to dobry pomysł

    Pomysł z trzema seriami jest bardzo dobry. Jestem za. Dodatkowo na znaczeniu zyskałyby kwalifikacje bo odpadałoby na tym poziomie o 10 skoczków więcej. Jeśli chodzi o porzucenie formuły PŚ to jestem sceptyczny. Obecny system z trzema ligami jest dobry i nie ma sensu go zmieniać.
    Nie dziwię się skoczkom, w tym przypadku Gregorowi, że chcą zarabiać więcej. Nagrody w PŚ są mizerne w porównaniu z innymi popularnymi sportami. Zawodnicy po prostu zasługują na więcej.

  • Boy profesor

    I co wtedy, punkty zdobywałaby jedynie najlepsza '15' więc za każdym razem byłoby to 6 Austriaków, 3 Norwegów, 2, Niemców, 1 Polak, 1 Szwajcar, 1 Fin i jeden Słoweniec :P Pomysł bez sensu. Przed seriami punktowanymi musiałaby być jeszcze seria próbna, więc 4 serie jednego dnia. To nie przejdzie.

  • Emil profesor

    A 3 serie z których każda się będzie liczyć nie zmniejszą losowości. Losowość może zmniejszyc taka formuła gdzie odpada najsłabszy wynik. Wtedy temu pechowcowi gdyby mu raz źle powieje słaby wynik odpada.

  • Emil profesor

    Ciekawy pomysł z tymi dwoma konkursami w jeden dzień o różnej puli nagród, ale oba by się liczyły do klasyfikacji generalnej tylko były by inaczej punktowanie. Można by to zrobić zamiast Pucharu Kontynentalnego. Tylko musiały by być w innych godzinach. Może dzięki temu Maciek Kot wreszcie by zdobył punkty PŚ :) Chociaż wierzę że mu się to uda w tym sezonie bez zmian w przepisach.

  • anonim

    No z tymi zarobkami faktycznie niskie mają.
    Ale zauważ, że przy trzech seriach automatycznie zmniejsza się liczba zawodników więc to nie trwało by wcale długo.Chodzi o to, że trzy razy trzeba by było skoczyć tak aby być na podium ja bym jeszcze w diabły posłała NS.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Nie jestem za trzema seriami - już to kiedyś altach 50) i zrezygnowano z tego. Przecież często z trudem przeprowadza się dwie serie. Zresztą 3 a nie 2 serie to jeszcze większe pole do nadużyć .

    A pomysł Innauera to oczywiście poroniony pomysł, typowy dla utrzymania interesów Austriaków.

    I jeszcze Schlierenzauer wyszedł na materialistę.. ale zgadzam się ze zarobki skoczków są śmiesznie niskie w stosunku do zarobków nawet dość przeciętnych piłkarzy.

  • anonim

    @gina
    Musze powiedzieć, ze ciekawy artykuł a pomysł z trzema seriami jest chyba najlepszy swego czasu sama o tym pisałam.Było by mniej przypadków na podium,.

  • lenoxie stały bywalec

    Fajna jazda na lodowcu :). Już nie mogę się doczekać PŚ w Kuusamo.

  • Maewju stały bywalec
    K.Miętus o zgrupowaniu w Hinzenbach

    "Podczas gdy kadra A naszych skoczków trenowała na Cyprze, grupa młodzieżowa miała zgrupowanie w austriackim Hinzenbach. A w oczach Krzysztofa Miętusa wyglądało to tak: "Zgrupowanie przebiegło zgodnie z planem. Pogoda była dobra i tylko podczas pierwszego treningu wyszło słońce i tory zaczęły się roztapiać, więc musieliśmy szybciej zakończyć trening. Później już nie mieliśmy podobnych niedogodności. W ciągu dnia odbywały się trzy treningi, dwa razy na skoczni i jeden "na sucho", czyli siła lub dynamika. Mieliśmy okazję trenować wspólnie z kadrą B Słowenii. W wolnym czasie graliśmy w gry komputerowe, a konkretnie w Fifę 2012. Urządziliśmy nawet turniej, który trwał praktycznie 2 dni:) Było ośmiu uczestników, podzielonych na dwie grupy, później półfinały i finał. Chodziło głównie o dobra zabawę i chwilowy relaks, będący odskocznią dla treningów. Podczas tego zgrupowania staraliśmy się poprawić różne detale i gdy tylko się to udawało, skoki wyglądały dobrze i co najważniejsze były dłuższe. Przed nami zgrupowanie w Klingenthal, na którym prawdopodobnie okaże się kto i gdzie będzie startował w najbliższych tygodniach. Ja jestem bardzo optymistycznie nastawiony do sezonu zimowego i wierzę, że kibice będą mieć wiele radości. Pozdrawiam wszystkich kibiców!"

  • Boy profesor

    A ten pomysł, który jest zawarty w artykule, który wrzuciła gina jest po prostu poroniony. Mam nadzieję, że to nigdy nie przejdzie. Kolejny beznadziejny pomysł, których była cała masa w ostatnich latach.

  • Boy profesor

    Można było jednak wyciągnąć inne wnioski po tym, co było tutaj o Romoerenie napisane. A wszystko wskazuje na to, że będzie startował od początku PŚ i bez żadnych problemów.

  • gina profesor
    Ciekawostka

    http://www.przegladsportowy.pl/Sporty -zimowe/Skoki-narciarskie-Rewolucja,artykul,123055,1,300.html

  • Major_Kuprich profesor
    Skoki :)

    No to fajnie :)
    W Harrachovie znowu odwołają i przeniosą na Engelberg i w Szwajcarii będą 3 konkursy, mi się podoba :)
    Pierwsze typy ! Na Kuusamo:
    1. Morgenstern
    2. Hautamaeki
    3. Stoch
    4. Schlierenzauer
    5. Freund
    6. Hilde
    ...
    17. Żyła
    ...
    22. Kot
    ...
    31. Hula
    ...
    45. Zniszczoł

  • Maewju stały bywalec

    Wczoraj wklejałam link do tego filmiku pod jednym z newsów... :]

    Życzę Norwegom dobrych skoków w tym sezonie,który już niedługo się zacznie. I zima też niedługo na pewno przyjdzie,dzisiaj u mnie w Częstochowie spadł pierwszy śnieg. :D

  • anonim
    @zur555

    Skoro mówi coraz głośniej to po pierwsze boję się o jego struny głosowe, jak dojdzie do poziomu wrzeszczenia to może być nieciekawie z jego głosem, a po drugie jego głośne wołanie może będzie się dało usłyszeć w Polsce..., po trzecie Jacobsen być może chce robić rekord Guinessa tym głośnym wołaniem ? W każdym bądź razie z niecierpliwością czekam na rozwój sytuacji.

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    Zgubiłem dysk. Uczciwego znalazcę... / Romo

    To jest właśnie bolączka portali typu "kopiuj-wklej". Dopiero co pokazał się news o kontuzji Romoerena. Konkluzja: zdiagnozowano wypadnięcie dysku - sezon na straty.
    Teraz BER zasuwa po białym jak murzyn na jawie po zielnej trawie i cieszy się, że torów mu nie trza.
    O kontuzji ani słowa. Szybko mu kręgosłup posklejali.
    Ktoś panuje nad tym co się tu wkleja z zagranicznych stron?

  • luki2662 stały bywalec

    Podobnie jak kiedyś Polacy za Kutinna gdy wybrali się na lodowiec do Austrii. Czyli po NORWEGACH ;)

  • skokib doświadczony

    Bo według obecnych prognoz, jeśli te się sprawdzą, temperatury na początku grudnia w Europie Środkowej mają dochodzić nawet do 10 stopni. Jeśli tak będzie to przygotowanie skoczni w Harrachovie nie będzie możliwe.

  • skokib doświadczony
    śnieg

    W Kuusamo i Lillehammer śnieg raczej będzie na czas czy to sztuczny czy naturalny. A Harrachov to według mnie na 90% będzie odwołany(jak zwykle zresztą).

  • JPW2 weteran

    Hehe fajna jazda na tym lodowcu :) Też bym sobie tak zjechał, choć zapewne byłyby to moje ostatnie chwile w życiu :)

    A poza tym jest mały błąd w tekście: "To był bardzo owocny owocny trening."

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl