Gregor Schlierenzauer najpopularniejszym skoczkiem na świecie

  • 2011-11-28 01:36

Latem tego roku Międzynarodowa Federacja Narciarska przy współpracy z niemieckim Uniwersytetem EBS przeprowadziła badania, których celem było poznanie reakcji kibiców na zmiany jakie zaszły w przepisach skoków narciarskich oraz poznanie ich ulubionych zawodników. Do ankiety przystąpiło 1200 kibiców z różnych państw.

Wyniki przeprowadzonych badań wykazały, że skoczkowie z wyższymi wartościami BMI byli częściej wskazywani jako ulubieni, niż skoczkowie z niższym wskaźnikiem.

Ponadto, okazało się, że największa popularnością cieszy się obecnie Gregor Schlierenzauer. 21-letni Austriak zdobył 11,4% głosów badanych. W pierwszej trójce znaleźli się także Simon Ammann (9,8%) i Thomas Morgenstern (7,6%).

W ankiecie kibice musieli podać swoją narodowość, płeć i wiek. W dalszej kolejności zostali poproszeni o określenie w kilkustopniowej skali jak ważną rolę przy wyborze ulubionego skoczka stanowiła ich charyzma, talent, wysportowanie, osiągnięte sukcesy, narodowość, wiek i wygląd.

Trzy pierwsze cechy zostały wskazane jako najważniejsze kryterium wyboru, tuż przed narodowością i osiągniętymi sukcesami. Nie jest zaskoczeniem, że popularność najlepszych zawodników sięga poza granice ojczyzny. W Finlandii Gregor Schlierenzauer cieszy się większą sympatią niż Matti Hautamäki, czy Janne Ahonen. Podobnie w Rosji, gdzie z 21%. wynikiem zajął pierwsze miejsce ex aequo z ś.p. Pawłem Karelinem.

Przy wyborze ulubionego zawodnika kobiety zwracają mniejszą uwagę na narodowość, czy odniesione sukcesy, ale zdecydowanie częściej biorą pod uwagę wygląd sportowca. Co więcej, wygląd skoczka jest stosunkowo ważniejszy dla mieszkańców Europy Wschodniej i Skandynawii.

Kibice sympatyzują ze skoczkami, którzy są w podobnym wieku, co oni. Wśród najmłodszych sławą cieszą się Austriacy: Schlierenzauer, (20%) i Thomas Morgenstern (10%). Wśród kibiców w wieku od 20 do 35 lat, popularni są bardziej doświadczeni zawodnicy: Martin Schmitt i Simon Ammann. W grupie 36-50 lat , 11% ankietowanych wybrało Janne Ahonena.

Pełne wyniki badań są dostępne pod następującym adresem: http://www.ebs.edu/10797.html


Klaudia Feruś, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (14292) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bozenka92 doświadczony
    gina

    I choć w jednym się z Tobą zgodzę, bo dla mnie ten plebiscyt też niewiele znaczy;p

    Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Małysz w nim słabo miałby wypaść, bo przecież wiele razy się gadało, słyszało jaki jest popularny i lubiany w "skokowych" krajach np. w Norwegii :)

  • gina profesor
    pavel

    nigdy nie pisałam, że to są słabi skoczkowie. pisałam zawsze, że są forowani w konkursach. Czasem wygrywają bez żadnej pomocy, czasem to im pomaga.
    I drażni mnie, że jeżeli podczas zawodów Hofer stoi jakby nigdy nic obok Pointnera i zawsze z nim rozmawia. Dla mnie to jakaś ostentacja. Nie pamiętam by w innych sportach podczas zawodów dyrektor zawodów gaworzył sobie z jakimś jednym trenerem. Zaraz by został posądzony o stronniczość.

  • Boy profesor

    Skoro inne nacje tracą tak dużo do najlepszych, to czemu nie spróbują kombinować z kombinezonami lub z innymi elementami sprzętu? A nóż by im się udało i przeszliby kontrolę. A jak nie mogliby publicznie opowiedzieć, że Austriacy stosują takie sztuczki i uchodzi im to na sucho.

  • anonim

    Jeżeli chodzi o kolor stroju, to pragnę zauważyć, że najlepsze skoki w swojej karierze Schlierenzauer oddawał w białych i pomarańczowych kombinezonach. Czarny nie był mu potrzebny do bicia rekordów i zwycięstw :)

  • anonim
    @piotr

    Nawet jakby Polacy mieli wszystkich sędziów, dyrektora i kogo tam chcesz, skakać ich to nie nauczy, spójrz na wyniki PK w Rovaniemi np. No dobra, chyba ze wprowadzili by przepis, ze nikt nie może przekroczyć 100m to by powalczyli.

  • anonim

    musieli by jeszcze mieć polaka jako dyrektora pś i polaka , który by ich kontrolował wtedy polacy by wygrywali zmiana wszelkich przepisów dotykała by tylko resztę świata a naszych, nie.tak jak teraz omija to austriaków.

  • anonim
    @gina

    A jakże, skoro tyle czasu im się udawało to pomysł był dobry. Tak samo jak te stroje z niskim krokiem, które też nie łamały żadnych przepisów.

    Ale powiem ci tak daj Kotowi czy Kubackiemu strój Austriaka, a i tak skoczka dobrego z niego to nie zrobi. Strój to to taki mały plusik, ale i tak umiejętności pozostają najważniejsze. A tych Austriakom nie brakuje.

  • gina profesor
    pavel

    no chyba gdzieś jest, skoro po interwencji Kojonkoskiego ten jeden raz sędziowie interweniowali. Przepisy dotyczące kombinezonu są ściśle określone, określają rozmiar, przepuszczalność, nawet krój i mowy nie ma o dodatkowych elementach czy paskach naciągających nogawki. Dla ciebie to jest przejaw ich inwencji?

  • anonim

    Można Gregora nie lubić, ale szacunek mu się należy! Nie piszcie, zazdrośnicy, o specjalnych kombinezonach lub (jak pamiętam jeszcze z lutego czy stycznia) spiskach... Wszystko osiągnął jedynie dzięki talentowi i ciężkiej pracy, nie wiem dlaczego wciąż nie możecie się z tym pogodzić (jak widać nie możecie przeżyć, że jest ktoś, kto ma niesamowity talent i coś w życiu mu się udaje osiągnąć). Ja wielu skoczków nie lubię, ale ich cenię za to, co robią. Jak widać nie macie nic innego do roboty, tylko próbujecie się dopatrzeć czy to kombinezon jest nadmuchany czy nie... nie mówiąc o kolorze (btw. jak to przeczytałem, to myślałem, że ze śmiechu nie wyrobię...). Szacunku trochę.

  • anonim
    @gina

    A powiedz mi gdzie jest napisane, ze kombinezon nie może mieć pasków? A tak swoją drogą skoro jest to tak super, hiper pro to dlaczego nikt inny tego nie zastosuje?

  • anonim
    .

    Wie ktoś dlaczego zdyskwalifikowali Bułgara Zografskiego?
    To dziwne że znowu się to stało. :( szkoda chłopaka

  • gina profesor
    sfas

    No właśnie to była czara goryczy - 4 KK Małysza, przedtem Peterka, Schmitt... jakoś mało austriaków, trzeba by do Goldiego sięgnąć. W międzyczasie był Janda, Ahonen... ktoś powiedział basta...

  • gina profesor
    Kulminator92

    Tylko na ziemi? A w Układzie Słonecznym? We wszechświecie nie? Ja poszłabym za ciosem i obwołałabym go skoczkiem wszechświata (nie mylić ze skoczkiem wszechczasów)

  • anonim
    murzyn,Gina

    Ta i te 4 kryształowe Kule Małysza to też układy itp. :D

  • anonim
    murzyn

    Całkowicie się z tobą nie zgadzam. A jak w takim razie wyjaśniłbyś słaby ostatni sezon w wykonaniu Schlierenzauera? Smary miał takie jak zawsze, kombinezon też, układy także te same. A jednak. Jak formy nie ma to nic nie pomoże. Jak tracisz czucie, nie jesteś w stanie trafić z odbiciem, wychodzisz z progu pod złym kątem itd. to choćbyś miał kilka m/s pod narty to nie odlecisz. Dlatego tak cenię tego chłopaka. Od 16 roku życia prezentuje najwyższy światowy poziom. Nie ma w stawce nikogo takiego jak on. Można mówić, że nie wygrał TCS, IO ale on ma dopiero 21 lat. I nie wydaje mi się, aby szybko obniżył loty. W tamtym sezonie wielu mówiło, że się skończył. Ale jeżeli on po tak fatalnym początku i kontuzji zdołał wygrać 3 konkursy, 4 razy stał na podium, oddał drugi pod względem długości skok w historii i wygrał MŚ w Oslo, to pokazał że nawet z najgłębszego dołka potrafi wyjść. i moim zdaniem to pokazuje skalę jego talentu. To nie jakiś tam Nieminen, który przyfarcił za młodu i się skończył. Schlierenzauer to aktualnie najlepszy skoczek na ziemi.

  • Emil profesor
    -

    Wyniki konkursu drużynowego indywidualnie z przeliczeniem punktów za belkę od nowa (belka bazowa 5).

    1. Denis Korniłow 155,7
    2. Thomas Morgenstern 153,7
    3. Daiki Ito 151,8
    4. Gregor Schlierenzauer 151,5
    5. Roman Koudelka 140,8
    6. Robert Kranjec 140,7
    7. Andreas Kofler 136,9
    8. Wolfgang Loitzl 132,8
    9. Maximinlian Mechler 129,5
    10. Jernej Damjan 126,1
    11. Kamil Stoch 122,3
    12. Taku Takeuchi 121,2
    13 Michael Neumayer 120,7
    14. Severin Freund 119,9
    15 Junshiro Kobayashi 119,3
    15. Lukas Hlava 119,2
    16. Dmitrij Wassiliew 116
    17. Matti Hautamaeki 113,4
    18. Olli Muotka 112,7
    19. Tom Hilde 110,5
    20. Jakub Janda 101,7
    21. Jure Sinkovec 99
    22. Anton Kaliniczenko 98,5
    23. Piotr Żyła 96,9
    24. Nikołaj Karpienko 92
    25. Krzysztof Miętus 87,2
    26. Roman Trofimow 86,1
    27 Johan Remen Evensen 79,8
    28. Richard Freitag 79,7
    29. Peter Prevc 78,3
    30 Jan Matura 77,9
    31 Shohei Tochimoto 73,8
    32 Anders Bardal 71,3
    33. Jan Ziobro 69,7

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2011-11-30 15:15:21 ***

  • anonim

    Poruszyliście temat austriackich kombinezonów. Kombinezony Austriaków wyglądają na nadmuchane w porównaniu z np. kombinezonem Stocha, który przylega ściśle do ciała. Taki Kofler np. wygląda, jakby był nieźle "napakowany". Schlierenzauer i Morgenstern to samo. Wiem, że ich stroje są ciemne i mogą robić tylko takie wrażenie, ale tak jest naprawdę. Porównajcie kombinezony tych trzech skoczków z kombinezonem Fettnera... Bo ja widzę kolosalną różnicę. Nie wierzcie w to, że skoki to czysty sport. 50 % to układy sędziowskie, kombinezony, smary i odpowiedzialni za puszczanie zawodników. Do tego doszła ostatnio manipulacja z punktami. Dopiero kolejne 50 % to talent, praca, szczęście na skoczni, ambicja, walka, waleczność, odwaga, czucie wiatru, technika. Nie bez powodu Ammann przez całą bożą karierę dostawał wysokie noty. Wszak od 1998 roku prezydentem FIS jest Szwajcar Kasper. Przypomnijcie sobie Sapporo. Tam musiał wygrać Ammann, mimo że w 2 skokach łącznie uzyskał jakieś 2 metry mniej. Olliego potraktowano wtedy tak, jak teraz ocenia się notami Stocha. Żeby za ten pierwszy skok nie dać Polakowi przynajmniej po 17 punktów, a taki Kofler dostał za takie samo lądowanie 18,5 i 18.

  • gina profesor
    bozenka92

    Ależ ja nie jestem zbulwersowana. Dla mnie ten plebiscyt niewiele znaczy. Zauważyłam fakt, o którym pisaliśmy od zawsze - dla mnie oczywiste jest, że polscy kibice kibicują polskim skoczkom, polskim sportowcom, a skoczkom pokroju Gregora kibicują piszczące fanki i trudno o takich osobach pisać w kategorii 'kibic" bo one raczej traktują tego skoczka jak idola, gwiazdę filmową itp. Ja kibicuję zawodnikowi bo jest Polakiem, bo coś tam sobą reprezentuje jako człowiek i chcę by odniósł sukces, bo jestem dumna (choć to może przestarzałe i brzmi patetycznie) gdy zagrają polski hymn i widzę biało-czerwoną flagę na najwyższym maszcie. I myślę, że kibice ze wszystkich krajów tak mają.
    Wyjątkiem są piszczące fanki bo one niejako "nie mają narodowości" w każdym kraju są takie same.

  • piotr186 profesor
    pavel

    O drużynówce nawet nie mówię bo to nie był konkurs, tylko odbębnili skoki bo musieli, Jakoś uciekłeś od tematu konkurs indywidualnego a ja o tym pisałem...

    A jak tak bardo ci zależy to powiem ci ze w drużynówce jedynym atutem Austriaków były cztery równe skoki o czym inne reprezentacje mogły tylko pomarzyć (nawet drudzy Japończycy miel jeden skok poniżej 100 m) . Odległościami tak rywali Austriacy strasznie nie bili.

    wg. nieoficjalnych wyników indywidualnych z drużynówki to Morgenstern byłby 3, Schlierenzauer 5 , Loitzl 6 a Kofler 11.

    Tak wiec poczekałbym z tymi zachwytami nad AUSTRIAKAMI...

  • gina profesor
    HKS

    http://www.sport.pl/zimowe/2029020,79229,10718763.html

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl