Letnia Grand Prix Subiektywnie i Przeglądowo cz. 0 i 1

  • 2011-12-06 22:18

Sezon już się zaczął i pierwsze rozstrzygnięcia za nami, niemniej warto wrócić jeszcze do letnich zawodów, które niniejszym chciałbym zainaugurować końcówką, oraz pewną grupą zawodników, którzy nie skakali w Letniej Grand Prix, niemniej albo pojawiali się zimą 2010/11 w PŚ, albo skakali w LGP 2010. W tej części także umieszczę zawodników, którzy nie przebrnęli ani razu przez kwalifikacje, ani nie zdobyli żadnego punktu pomimo startów.

Co do oznaczeń - w pierwszej grupie zostało w nawiasie podane miejsce latem 2010 oraz kursywą ostatni start w PŚ, jeśli występował. Zresztą w każdym opisie zostało w nawiasie podane miejsce latem i zimą (np. 1 L/15 Z), jeśli punkty zdobywane były w latach poprzednich, to zostało w nawiasie ujęte za pomocą roku (np. 25 L/2009), jeśli później nastąpił start, to zostało to ujęte kursywą i oddzielone od ostatniego roku z punktami gwiazdką (np. 2009*2008/18 Z), oczywiście wobec braku jakichkolwiek punktów zostanie tylko kursywa. Dodam, że rok dotyczy tylko STARTÓW W KONKURSIE INDYWIDUALNYM - odpadnięcia w kwalifikacjach, czy startów w drużynach nie liczę. Reszta oznaczeń przypomina te z poprzednich artykułów. Zresztą owe też stosowałem w moich artykułach dla SNC przez lata.

I. PUNKTY W LGP 2010 I BRAK STARTÓW W PŚ 2010/11 ORAZ LGP 2011 - KOLENOŚĆ WG MIEJSCA W LGP 2010

David Zauner (Austria) / 09.04.1985 (9 L/2010) - ofiara (w mniejszym stopniu) kontuzji oraz (w stopniu zdecydowanie większym) polityki wszechwładnej federacji austriackiej, która mogłaby być jednym z bohaterów piosenki Kultu "Piosenka młodych wioślarzy". Jakoś pasuje mi do włodarzy i watażków z owej federacji tekst tylko jeden z nas może tu zostać to nie będziesz ty/a ja chcę twego końca, chcę byś smucił się". Z rozmowy z Andreasem Goldbergerem dowiedziałem się, że choćbyś był najlepszy, a zadrzesz z federacją - nie masz żadnych szans. Komu się udało? Ingemar Mayr reprezentował Holandię, ale nie był to nigdy wielki skoczek, alpejczyk Kilian Albrecht bez powodzenia reprezentuje Bułgarię. Niemniej jedyne pozytywne przykładów można znaleźć w narciarstwie alpejskim (wielki Marc Girardelli, nieco mniejsza, ale naprawdę dobra Claudia Riegler), co wśród rzeszy kontrprzykładów działa raczej na zasadzie chlubnego wyjątku.
Yoshishiko Osanai (Japonia) / 24.03.1985 (65 L/2009) - w sezonie 2010/11 skakał co najwyżej w FIS Race, rzadko w ogóle pojawia się zimą - choć zdarzyło mu się skakać nawet w drużynie w Oberstdorfie 2009, kiedy Japończycy wystawili kadłubowy skład.
Lukas Mueller (Austria) / 14.03.1992 (68 L/2010) - COC, FIS, SCOC, FIS'12 - talent, który ulega z roku na rok coraz większemu zmarnowaniu. Czy przebudzi się? Osobiście nie sądzę.
Shusaku Hosoyama (Japonia) / 20.07.1984 (76 L/2008) - coc, FIS - Japończycy z drugiego sortu, są często "wymieniani" w różnych zawodach i tym razem Hosoyama się nie załapał na najważniejsze zawody.

II. PUNKTY W LGP 2010 I STARTY W PŚ 2010/11 - BRAK STARTÓW W LGP 2011 - KOLEJNOŚĆ WG MIEJSCA W LGP 2010

Yuta Watase (Japonia) / 08.08.1982 (37 L/2011*2010) - wc, FIS - Japończyk skacze już od lat dziewięćdziesiątych z powodzeniem bardzo zmiennym. Pamiętam czasy, gdy był uważany za naprawdę wielki talent.
Rok Zima (Słowenia) / 07.08.1988 (41 L/2011) - wc, COC, SCOC - to interesujący zawodnik, który wygrał zeszłoroczy PK (choć nigdy nie triumfował w zawodach). Na razie za słaby na PŚ.
Andreas Kuettel (Szwajcaria) / 25.04.1979 (59 L/2011*2010) - wc, COC - to ostatnie wystąpienie wielkiego ongi Szwajcara w cyklu "Subiektywnie i Przeglądowo", więcej napisałem o nim w przeszłości, teraz tylko zakończę stwierdzeniem - jego pożegnanie było bardzo mało efektowne, ale jego zasługi są niepodważalne i olbrzymie!
Atle Pedersen Roensen (Norwegia) / 13.08.1988 (80 L/2011*2010) - wc, COC, SCOC - Norwegowi należy się przyglądać, bo jest w wieku, w którym u Norwegów często zdarzają się eksplozje talentu.

III. PUNKTY W PŚ 2010/11 I BRAK PUNKTÓW W LGP 2010 ORAZ BRAK STARTÓW W LGP 2011 (KOLEJNOŚĆ WG MIEJSCA ZIMĄ 2011) Janne Ahonen (Finlandia) / 11.05.1977 (2010*2007/44 Z) - WC - wielki Fin w ostatnich latach swej kariery unikał raczej startów letnich.
Stefan Thurnbichler (Austria) / 02.03.1984 (2009/44 Z) - WC, COC, FIS - zawodnik, który całe lata trzyma się na zapleczu austriackiej czołówki i jest nie dość dobry, by powyżej ten poziom wzlecieć.
Vegard-Haukoe Sklett (Norwegia) / 10.02.1986 (2009/55 Z) - WC, COC, SCOC - Norweg, który mimo dobrych rokowań nie zaczął robić nigdy kariery.
Mario Innauer (Austria) / 10.01.1990 (2007/58 Z) - WC, COC, FIS - latem w ogóle się młody Austriak nie pokazywał, pod koniec sezonu zimowego kontuzjowany, więc po prostu leczył siły przed nadchodzącym sezonem.
Kim Rene Elverum Sorsell (Norwegia) / 06.10.1988 (2009/65 Z) - WC, COC, SCOC - jak ktoś, z ironią, acz nie bez słuszności, zauważył - na razie wyróżnia się tylko czteroczłonowym imieniem i nazwiskiem.
Kenshiro Ito (Japonia) / 08.01.1990 (2008*2007/74 Z) - WC, COC, FIS, SCOC, FIS'12 - do pierwszej ligi japońskich skoków przebić się mu nie udało, więc na razie skacze w najważniejszym zawodach tylko u siebie, a i to nie zawsze.
Thomas Diethart (Austria) / 25.02.1992 (2010/75 Z) - WC, COC, FIS, scoc, FIS'12 - młody Austriak, podobnie jak Mueller bardzo obiecujący - latem raczej pokazywał się rzadko i tylko w zawodach niższej rangi.
Fredrik Balkaasen (Szwecja) / 13.05.1989 (-/82 Z) - WC, COC, FIS, SCOC - Szwed, który raczej przypadkowo i szczęśliwie zdobył punkty PŚ zimą nie pokazywał się jeszcze w zawodach LGP.

IV. PUNKTY W LGP 2010 I PŚ 2010/11 ORAZ BRAK STARTÓW W LGP 2011 (KOLEJNOŚĆ WG MIEJSCA LATEM 2010) Adam Małysz (Polska) / 03.12.1977 (3 L/3 Z) - WC - o końcu kariery Adama Małysza napisano elaboraty. Jest to największy skoczek naszych czasów, w historii ustępuje tylko wielkiemu Nykaenenowi i ciężko pogodzić się z tym, że już skakać nie będzie. Ja napiszę po raz kolejny, acz na tych łamach pierwszy - DZIĘKUJĘ ADAM!
Harri Olli (Finlandia) / 15.01.1985 (11 L/82 Z) - WC, COC - też już zakończył karierę, choć w wieku, który jeszcze mógłby go uprawnić do wieloletniego skakania. Nie poradził sobie raczej z samym sobą, a szkoda, bo Harri Olli wnosił w światowe skoki dużo swoistego kolorytu.
Michael Uhrmann (Niemcy) / 16.09.1978 (25 L/21 Z) - WC - jego kariera była na pewno piękna, ale też pechowa - często doznawał kontuzji i choć osiągnął sporo, na pewno mniej, niż mógł.
Kazuya Yoshioka (Japonia) / 09.09.1978 (42 L/67 Z) - WC, COC - podobnie jak wielu rodaków skacze w Japonii głównie. Najlepsze lata ma też już za sobą. Ville Larinto (Finlandia) / 11.04.1990 (43 L/20 Z) - WC - młody, a już ciężko doświadczony przez kontuzje. Ma wszelkie papiery na wielkiego skoczka, ale czy jest w stanie się podnieść po takim ciosie? Marcin Bachleda (Polska) / 04.09.1982 (48 L/67 Z) - WC, COC - tym razem latem stawiano na innych zawodników, co w zasadzie łatwo zrozumieć. Diabełek ma już lat 29 i lata "rokujące" raczej za sobą.
Kazuyoshi Funkai (Japonia) / 27.04.1975 (61 L/58 Z) - WC, COC, FIS - 36 letni Japończyk, przypomnę dla młodszych czytelników - jeden z największych skoczków w latach dziewięćdziesiątych - latem zupełnie nie pokazywał się w zawodach. Czyżby już powoli miał się wycofywać?
Anders Jacobsen (Norwegia) / 17.02.1985 (65 L/19 Z) - WC - jego kariera stanęła na rozdrożu, czego symbolem jest zawieszenie startów na czas nieokreślony.

V. ODPADLI W KWALIFIKACJACH W LGP 2011

Ani razu kwalifikacji nie sforsowało siedemnastu zawodników. Dużo to, czy mało? Przyjąłem kolejność wg ilości prób, a dalej według alfabetu.

Roberto Dellasega (Włochy) / 15.06.1990 (2010/2010; 1) - wc, COC, FIS, scoc - Hinterzarten - Włosi raczej nie mają tego "czwartego", zaś "trzeci" przybył im dość szczęśliwie na zasadzie transferu Bresadoli z kombinacji.
Markus Eggenhofer (Austria) / 11.12.1987 (76 L/2010*2009; 1) - COC, FIS, scoc, FIS'12 - Hinzeznbach - następny ze słabo rokujących skoczków. Raczej na zawsze przepadnie w mrokach PK.
Pascal Egloff (Szwajcaria) / 08.08.1992 (-/2010; 1) - Einsiedeln - wc, COC, FIS, scoc, FIS'12 - słaby Szwajcar, dostający szansę tylko u siebie.
Anders Johnson (USA) / 23.04.1989 (2008/2009; 1; DRUŻYNA) - COC, FIS, scoc, FIS'12 - Hinterzarten; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 8(#IV) - Amerykanie dość nietypowego wyczynu, jak na skoki narciarskie (w biegach nie byłoby to bowiem niczym dziwnym) - zapunktowali w Pucharze Narodów, bez choćby jednego zawodnika z punktami indywidualnymi. Zawdzięczają to ósmemu miejscu w drużynówce w Hinterzarten (że mieli więcej szczęścia niż rozumu i gdyby nie dyskwalifikacja Judeza nie mieliby na to szans, to inna sprawa).
Andreas Kofler (Austria) / 17.05.1984 (46 L/4 Z; DRUŻYNA) - WC - Hinterzarten; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 1(#I) - ten pan chyba drogę pomylił, nie tu bowiem jego miejsce. Ale... liczby nie kłamią. Tak marnie prezentuje się bilans w LGP 2011 jednego z najlepszych skoczków na świecie. Oczywiście - sam raczej nie dbał, o to by był lepszy, szykując formę na zimę.
Matic Kramarsic (Słowenia) / 02.02.1990 (2009/2011; 1) - Hinzenbach - dużo skoczków drugiego sortu mają Słoweńcy. Pierwsza kadra jest na tyle mocna, że zawodnicy klasy Kramarsica nie mają szans się w niej znaleźć.
Ronan Lamy Chappuis (Francja) / 10.09.1993 (-/-; 1) - coc, FIS, scoc - Courchevel - jego kuzyn Jason świetnie "kombinuje", a Jason raczej przemyka się po zapleczu światowych skoków.
Johannes Obermayr (Austria) / 19.03.1993 (-/-; 1) - FIS, SCOC, FIS'12 - skoczek na razie raczej FIS Cupowy, którego trochę na wyrost powołali na zawody LGP w Hinzenbach.
Primoz Pikl (Słowenia) / 25.08.1982 (51 L/78 Z; 1) - WC, COC, SCOC - Hinzenbach - Pikl również nie spełnił nadziei, wydawało się kiedyś, że będzie mocnym punktem ekipy słoweńskiej.
Łukasz Rutkowski (Polska) / 22.01.1988 (51 L/2010; 1) - COC - Wisła - Mateusza wykończył niesportowy tryb życia, Łukasza - kontuzje. Nie skreślałbym oczywiście go zupełnie, ale jego decyzja o zawieszeniu kariery na pewno jest poważnym sygnałem, że nie jest z nią dobrze.
Adrian Schuler (Szwajcaria) / 28.10.1992 (-/-; 1) - coc, FIS, scoc, FIS'12 - Einsiedeln - póki co słabiutki zawodnik, ale jakoś trzeba było kwotę krajową zapełnić w Einsiedeln.
Thomas Thurnbichler (Austria) / 18.06.1989 (-/2008; 1) - COC, FIS, SCOC - Hinzenbach - niespodziewanie wystawiony z kwoty krajowej w Hinzenbach, zupełnie już spodziewanie - nie osiągnął nic.
David Viry (Francja) / 09.03.1989 (-/-; 1) - COC, FIS, scoc - Francuzi też nie mają (poza Chedalem, a może i Descombes Sevoie bądź Mayerem) dobrych zawodników, ale - podobnie jak Szwajcarzy - żal, by kwoty krajowej nie wykorzystali.
Siim-Tanel Sammelselg (Estonia) / 18.05.1993 (-/-; 2) - wc, COC - Hinzenbach, Klingenthal - kwalifikacje i konkursy drużynowe - oto, gdzie możemy oglądać Sammelselga w zawodach najwyższej rangi.
Vojtech Stursa (Czechy) / 03.08.1995 (-/-; 2) - coc, FIS, SCOC, FIS'12 - Hinzenbach, Klingenthal - młodziutki Czech startując w kwalifikacjach w Klingenthal miał zaledwie 16 lat i 52 dni - najmniej, ze wszystkich startujących w LGP 2010. Czesi widać ostro na niego stawiają, bowiem widzieliśmy go w kwalifikacjach w Kuusamo. Czy słusznie? Sam nie wiem, nie miał porywających wyników w zawodach niższej rangi, ale... niech się chłopak uczy.
Kimmo Yliriesto (Finlandia) / 28.01.1983 (-/2010; 2) - coc - Hinzenbach, Klingenthal - ciekawe, ale znany od lat (choć nigdy nie należący do czołówki) Fin, nigdy nie startował w konkursie głównym LGP.
Peter Frenette (USA) / 24.02.1992 (-/62 Z; 3; DRUŻYNA) - WC, COC, FIS, SCOC - Hinterzarten, Courchevel, Einsiedeln; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 8(#III) - nie bez racji uważany za spory talent Amerykanin, na razie jeszcze nie potwierdza tych opinii.

VI. STARTOWALI W KONKURSACH I ANI RAZU NIE ZDOBYLI PUNKTU
Dokładnie dwudziestu ośmiu zawodników startowało w zawodach i nie zdobyło punktu. W statystykach ujęto w stosunku do poprzednich grup także ilość startów + odpadnięć w kwalifikacjach i najwyższe miejsce. Kolejność przyjęta przeze mnie to ilość startów w konkursach, następnie ilość zgłoszeń do konkursów, następnie - alfabetycznie.

Robert Hrgota (Słowenia) / 02.08.1988 (80 L/2010; 1; 44) - COC, SCOC, FIS'12 - Klingenthal - 44 - Następny Słoweniec, który nieco zatrzymał swoją karierę.
Iwan Karaułow (Kazachstan) / 23.06.1980 (2009*2005/2010*2006; 1; 31) - wc, coc - Ałmaty - 31 - Kazach w słabo obsadzonym konkursie u siebie w Ałmatach był bliski zdobycia punktów. Niestety, znalazł się w nielicznym gronie, które nie weszło do drugiej serii.
Manuel Poppinger (Austria) / 19.05.1989 (-/2011; 1; 46) - wc, COC, FIS, SCOC - Hinzenbach - 46 - w sumie, jakby nie patrzeć ten drugi sort skoczków austriackich nie prezentuje jakiejś dobrej klasy. Jest spora grupa przeciętniaków w niższych pucharach, za to zawsze udaje się Austriakom wyłuskać tak 6-7 prawdziwych perełek.
Georg Spaeth (Niemcy) / 24.02.1981 (82 L/2010; 1; 32) - COC, SCOC - Klingenthal - 32 - jeden z większych pechowców ostatnich lat skoków narciarskich. Mając wszelkie zadatki na skoczka światowej klasy doznał kilka paskudnych kontuzji, które załamały całkowicie jego karierę.
Asan Tahtahunow (Kazachstan) / 25.09.1986 (2008*2005/2008*2004; 1; 39) - wc, coc - druga liga kazachskich skoków, co już od razu pokazuje, z jaką klasą zawodnika mamy do czynienia. Niemniej w swej karierze zdobywał punkty zarówno PŚ, jak i LGP.
David Unterberger (Austria) / 22.09.1988 (57 L/2009; 1; 48) - COC, FIS, SCOC - Hinzenbach - 48 - podobnie jak Poppinger, zdecydowanie druga, bądź trzecia liga austriackich skoków, bez szans na poprawę sytuacji.
Dimitri Wasiljew (Rosja) / 26.12.1979 (2009/75 Z; 1; 46) - WC, COC, FIS'12 - Klingenthal - 46 - najlepsze lata ma już Rosjanin zdecydowanie za sobą. Na pewno jeszcze przed IO w Soczi ustąpi pola młodszym.
Hiroki Yamada (Japonia) / 19.05.1982 (2007*2005/2011*2009; 1; 34) - wc, COC, FIS - Hakuba 1 - 34 - następny, po Watase, zmarnowany talent japoński. Szkoda, bo tak ok. roku 2000 wydawało się, że Z niego będzie naprawdę dobry zawodnik.
Radik Żaparow (Kazachstan) / 29.02.1984 (57 L/2011*2008; 1; 34) - wc, coc - Ałmaty - 34 - najlepszy ongi zawodnik kazachski zupełnie już dziś jest bez formy. Nawet do drużyny nie zawsze się już łapie.
Nicholas Fairall (USA) / 06.07.1989 (2009/2010*2009; 1+1; 36; DRUŻYNA) - coc, FIS, scoc, FIS'12 - Einsiedeln - 36; Hinterzarten - kwalifikacje; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 8(#I) - Amerykanin ma lepszy bilans w LGP niż Frenette, ale w ogólnym rozrachunku jego młodszy rodak wydaje się być większym talentem.
Marco Grigoli (Szwajcaria) / 27.04.1991 (50 L/2011; 1+1; 47) - wc, COC, FIS, SCOC, FIS'12 - Klingenthal - 47; Hinzenbach - kwalifikacje - skoczek to raczej słaby, choć być może drugi najlepszy w Szwajcarii, o czym wspominałem nie raz.
Sami Niemi (Finlandia) / 16.02.1991 (2009/2011*2009; 1+1; DNS) - wc, COC - Szczyrk - DNS; Wisła - kwalifikacje - młody Fin to ciekawy przypadek statystyczny. Raz odpadł w kwalifikacjach, raz je przebrnął, ale... nie wystartował w konkursie.
Konstantin Sokolenko (Kazachstan) / 09.11.1987 (-/-; 1+1; 38; DRUŻYNA) - wc, COC, FIS, scoc - Ałmaty - 38; Hinterzarten - kwalifikacje; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 10(#I) - raczej słaby ex-kombinator kazachski wystąpił w drużynie w Hinterzarten po to, by zostać... zdyskwalifikowanym.
Nicholas Alexander (USA) / 24.08.1988 (2009/2010; 1+2; 42; DRUŻYNA) - COC, scoc - Courchevel - 42; Hinterzarten, Einsiedeln - kwalifikacje; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 8(#IV) - następny zawodnik z przeciętnej grupy Amerykanów. Klasy jakiejś dużej, czy małej nie prezentuje, ale skacze w zawodach i ciężko go przeoczyć.
Yong-Jik Choi (Korea Południowa) / 03.12.1982 (2008/2009*2007; 1+2; 45) - COC, SCOC - Courchevel 45; Hinterzarten, Einsiedeln - kwalifikacje - na marginesie wielkiego skakania Y-J. Choi znajduje się całe lata - już od roku 1998 i igrzysk w Nagano. Miewał lepsze momenty, ale niemal zawsze ustępował swojemu imiennikowi.
Gregor Deschwanden (Szwajcaria) / 27.02.1991 (-/-; 1+2; 39) - COC, FIS, SCOC, FIS'12 - Hinzenbach - 39; Einsiedeln, Klingenthal - kwalifikacje - niemal archetypiczny zawodnik drugoligowy - żadnych problemów z punktami w zawodach niższej rangi, za to zupełnie nieudane starty w tych najważniejszych.
Alexandre Mabboux (Francja) / 19.09.1991 (-/-; 1+2; 49) - COC, scoc - Hinzenbach - 49; Courchevel, Klingenthal - kwalifikacje - startował już na MŚ i w konkursach drużynowych, ale w Hinzenbach pierwszy raz wystartował w konkursie głównym w zawodach najwyższej rangi (letnich, ale zawsze). Wystartował - bez powodzenia.
Witalij Szumbarec (Ukraina) / 14.07.1983 (2009/2010; 1+3; 33) - wc, COC, FIS, SCOC, FIS'12 - Ałmaty - 33; Wisła, Szczyrk (dyskwalifikacja), Zakopane - kwalifikacje - miał Ukrainiec swój moment "chwały", kiedy zdobywał sporadycznie punkty PŚ, ale to już przeszłość.
Hyun-Ki Kim (Korea Południowa) / 09.02.1983 (61 L/2010; 2; 46) - wc, COC - Hinterzarten - 46, Courchevel - 47 - kolejny z koreańskich weteranów, który od lat pokazuje się na skoczniach, bez większego powodzenia. Czasem jakiś punkcik wpadnie i to wszystko.
Eric Mitchell (Kanada) / 10.04.1992 (-/-; 2; 35) - COC, FIS, scoc, FIS'12 - Hakuba 1 - 40, Hakuba 2 - 35 - Kanadyjczycy zdecydowanie nie zaliczają się do czołówki. Jedynie Boyd-Clowes próbuje coś w światowych skokach znaczyć.
Reruhi Shimizu (Japonia) / 04.12.1993 (-/-; 2; 36) - SCOC, FIS'12 - Hinzenbach 36, Klingenthal - 50 - Japończycy najczęściej pokazują się w dużych ilościach u siebie, ale ten niespełna 18-latek jest wyjątkiem. Po dobrych startach w letnim PK został wystawiony w końcówce sezonu.
Diego Dellasega (Włochy) / 04.12.1990 (2010/2011; 2+2; 31; DRUŻYNA) - wc, COC, SCOC - Hinterzarten - 31, Courchevel 37; Zakopane, Einsiedeln - kwalifikacje; DRUŻYNA ZAKOPANE - 10(#II) - ex-medalista MŚ Juniorów jeszcze nigdy nie zdobył punktów - zarówno PŚ, jak i LGP. Blisko był w Hinterzarten, ale wyszło jak zwykle.
Kai Kovaljeff (Finlandia) / 08.08.1985 (71 L/2010; 2+2; 32) - wc - Hakuba 1 - 39, Hakuba 2 - 32; Courchevel, Einsiedeln - kwalifikacje - nawet, gdy fińskie skoki są w ewidentnym impasie, w drużynie fińskiej nie ma miejsca, dla Kovaljeffa. Nie dziwne to, gdyż zawodnik to przeciętny i nigdy nie zanotował godnego uwagi rezultatu.
Nikołaj Karpienko (Kazachstan) / 10.08.1981 (68 L/2011*2010; 3; 35; DRUŻYNA) - wc - Hinterzarten - 37, Einsiedeln - 45, Ałmaty - 35 - najlepszy chyba obecnie z Kazachów w sezonie letnim nie zdobył punktu - miał wyjątkowego pecha do upadków.
Nicolas Mayer (Francja) / 06.10.1990 (2008/2011*2009; 3+1; 33) - wc, COC, scoc - Courchevel - 46, Hakuba 1 & 2 - 33; Einsiedeln - kwalifikacje - Francuz skacze z dość dużą regularnością i (bardzo rzadko) czasem nawet z powodzeniem - patrz z punktami PŚ, bo w LGP nie zdarzyło mu się zapunktować jeszcze.
Olli Muotka (Finlandia) / 14.07.1988 (51 L/43 Z; 4+3; 34; DRUŻYNA) - WC, COC - Szczyrk - 44, Zakopane - 48, Einsiedeln - 44, Klingenthal - 34; Wisła, Courchevel, Hinzenbach - kwalifikacje; DRUŻYNA ZAKOPANE - 6(#III) - są tacy, którzy w Muotce widzą przyszłość skoków fińskich. Wymownie to świadczy o ich kryzysie. Na szczęśćie - wrócił Happonen, jest niezły Koivuranta, ciągle należy brać pod uwagę Hautamaekiego, więc widmo budowania drużyny na Muotce z Finlandii nieco się ulotniło.
Tomas Zmoray (Słowacja) / 26.07.1989 (2010*2009/2011; 4+3; 32) - wc, coc, FIS, scoc - Szczyrk - 34, Hinterzarten - 49, Ałmaty - 32, Hinzenbach - 45; Wisła, Zakopane, Klingenthal - kwalifikacje - najlepszy ze Słowaków nawet nie należy do zaplecza zaplecza czołówki PŚ. Skacze często, ale rzadko z tego coś wynika.
Kalle Keituri (Finlandia) / 25.04.1984 (8 L/34 Z; 6; 31; DRUŻYNA) - WC - Wisła - 31, Szczyrk - 35, Zakopane - 36, Hinterzarten - 38, Courchevel - 44, Einsiedeln - 37; DRUŻYNA ZAKOPANE - 9(#IV) - obecność w tym miejscu Kallego Keituri to zdecydowanie niemiłe zaskoczenie, ale latem faktycznie nie miał on formy.

VII. ZAWODNICY Z MIEJSC 61-88

Tradycyjnie zamiast oznaczenia "15 L", na miejsce w LGP 2010 użyłem porównania z LGP 2010 ("+1", "-15"), a także informacji, który to sezon z punktami dla zawodnika. Dodatkowo (też tradycyjnie) wprowadziłem kolory - niebieski, w przypadku wyrównania najlepszego wyniku, czerwony - w przypadku najlepszego wyniku i zielony - w przypadku pierwszego sezonu z punktami

88. Heung-Chul Choi (Korea Południowa) / 03.12.1981 - 1 punkt - 29'254 (-54/71 Z; 9; 1/1; 30) - WC, COC, SCOC - EINSIEDELN - 30 (30, 30) - koreański weteran zdobył punkty już dziewiąty raz (w sensie w dziewiątym sezonie, nie konkursie). Tym razem jednak jego dorobek wydaje się być wyjątkowo mizerny.
88. Ole Marius Ingvaldsen / 02.10.1985 - 1 punkt - 25'365 (-/29 Z; 1; 2/1+2) - WC, COC, SCOC - Zakopane - DSQ, KLINGENTHAL - 30 (30, 30); Wisła (dyskwalifikacja), Szczyrk - kwalifikacje - po dobrej zimie słabe występy letnie Ingvaldsena, który też zupełnie pogubił się teraz w PŚ.
88. Taro Takayanagi (Japonia) / 02.06.1982 - 1 punkt - 29'89 (2000/2011; 1; 2/1; 30) - wc, COC, FIS, SCOC, FIS'12 - Japończyk w słabo obsadzonym konkursie w Hakubie zdołał zapunktować pierwszy raz w karierze. Ale nie był to jego pierwszy start w konkursie. Ów miał miejsce w roku... 2000.
84. Pascal Bodmer (Niemcy) / 04.01.1991 - 2 punkty - 20'215 (-41/33 Z; 3; 4/1+3) - WC - Wisła - 44, Szczyrk - 48, Zakopane - 40, HINTERZARTEN - 29 (26, 29); Courchevel, Einsiedeln, Kligenthal - kwalifikacje - następny zawodnik, który chyba się pogubił co nieco. Po dobrym sezonie 2009/10 przyszedł spory regres formy.
84. Felix Brodauf (Niemcy) / 22.09.1989 - 2 punkty - 22'11 (-/-; 1; 1/1; 29) - COC, SCOC - KLINGENTHAL - 29 (29, 29) - zawodnik, który rzadko pokazuje się w najważniejszych zawodach dostał swoją szansę w Klingenthal i - choć furory nie zrobił - można powiedzieć, że ją wykorzystał.
84. Stefan Kraft (Austria) / 13.05.1993 - 2 punkty - 18'141 (-/-; 1; 1/1; 29) - COC, SCOC, FIS'12 - HINZENBACH - 29 (17, 30) - zdolny młodzieniec, który ma i pecha, i szczęście - oba z tego samego powodu - jest Austriakiem. Zapewnia mu to naprawdę wysoki poziom szkolenia, ale w zamian za to ma zabójczą konkurencję.
84. Grzegorz Miętus (Polska) / 20.02.1993 - 2 punkty - 18'147 (2010*2009/2010; 2; 1/1; 29) - COC, SCOC - WISŁA - 29 (22, 29) - mało szans dostał młodszy z Miętusów, ale udało mu się wrócić do tabeli punktowej LGP.

83. David Wenig (Niemcy) / 12.08.1991 - 4 punkty - 20'18 (-/-; 1; 1/1; 27) - wc, COC, FIS, SCOC - AŁMATY - 27 (27, 28) - w Ałmatach nie było ciężko zdobyć punktu, co młody Niemiec wykorzystał. Nie jest to jednak zawodnik na zawody najważniejsze jeszcze.
80. Kenneth Gangnes (Norwegia) / 15.05.1985 - 5 punktów - 26'91 (2009/78 Z; 3; 3/1; 26; DRUŻYNA) - WC, COC, SCOC - Hinterzarten - 34, Courchevel - 49, EINSIEDELN - 26 (26); DRUŻYNA HINTERZARTEN - 3(#II) - Gangnes należy do drugiej ligi zawodników norweskich. Pokazuje się dość regularnie, czasem jakieś punkty zdobędzie. Na pewno nie jest to jakiś słabeusz, ale do czołówki mu daleko.
80. Jarkko Maeaeattae (Finlandia) / 28.12.1994 - 5 punktów - 16'201 (-/82 Z; 1; 4/1+3; 26; DRUŻYNA) - WC, COC - Wisła - 41, SZCZYRK - 26 (22, 26), Zakopane - 45, Einsiedeln - 32; Hinterzarten, Hinzenbach, Klingenthal - kwalifikacje; DRUŻYNA ZAKOPANE - 9(#I) - Jarkko ze wszystkich zawodników punktujących w LGP 2011 był najmłodszy. Na pewno należy do największych talentów ze swojego rocznika (obok naszych Zniszczoła i Murańki), ale... w skali światowych skoków wyjątkowo mało liczących się nastolatków - co jest potwierdzeniem mojej tezy o starzeniu się tej dyscypliny (żadnego młodzieńca w czołówce od czasów Schlieriego i coraz więcej około 30-latków).
80. Kaarel Nurmsalu (Estonia) / 30.04.1991 - 5 punktów - 20'119 - 20'122 (-/-; 1; 4/2+1; 28) - SCOC, FIS'12 - Hakuba 1 - 36, HAKUBA 2 - 29 (29, 30), AŁMATY - 28 (28, 24), Klingenthal - 39; Hinzenbach - kwalifikacje - niespodziewany brązowy medalista MŚ Juniorów, który chyba już ostatecznie przeszedł do skoków ze świata kombinacji punktował (dwa razy, najniżej ze wszystkich, który więcej niż raz zdobyli punkty) w słabo obsadzonych konkursach, ale i tak należy myśleć o nim w kategoriach nadziei skoków.

78. Jewgienij Lewkin (Kazachstan) / 14.10.1992 - 6 punktów - 18'297 - 18'320 (2010/2011; 1; 4/2+5; 26; DRUŻYNA) - wc, SCOC - HINTERZARTEN - 30 (29, 30), Einsiedeln - 43, AŁMATY - 26 (29, 23), Hinzenbach - 35; Wisła, Szczyrk, Zakopane, Courchevel, Klingenthal - kwalifikacje; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 10(#II) - punkty Lewkina należy w kategoriach niespodzianki traktować, bowiem nie należy on do wyróżniających się skoczków. Tym czasem to on i Korolew, a nie faworyzowany Karpienko został sklasyfikowany w LGP.
78. Kento Sakuyama (Japonia) / 03.07.1990 - 6 punktów - 03.07.1990 - 6 punktów - 21'54 (2010*2009/2010; 3; 2/1+1; 25) - WC, FIS, SCOC, FIS'12 - HAKUBA 1 - 25 (22, 27), Hinzenbach - 43; Klingenthal - kwalifikacje - o tej armii Japończyków, którzy pojawiają się czasem w najważniejszych zawodach, a częściej skaczą w tych drugorzędnych można pisać elaboraty. Niemniej raczej o zjawisku, niż o każdym skoczku z osobna.
77. Roman Siergiejewicz Trofimow (Rosja) / 19.11.1989 - 7 punktów - 21'284 (-26/78 Z; 2; 4/1+4; 24) - WC, SCOC - Hakuba 1 - 38, Hakuba 2 - 34, AŁMATY - 24 (20, 27), Hinzenbach - DSQ; Wisła, Szczyrk, Hinterzarten, Klingenthal - młody Rosjanin należy do raczej przeciętnych zawodników. Mimo śmierci Karelina i kontuzji Rosliakowa raczej poza pierwszą czwórką Rosjan.

75. Davide Bresadola (Włochy) / 10.09.1988 - 8 punktów - 23'23 (-/71 Z; 1; 2/1; 24; DRUŻYNA) - WC, COC, FIS - Zakopane - 31, KLINGENTHAL - 23 (21, 21); DRUŻYNA ZAKOPANE - 10(#I) - były norweski kombinator należy do wcale nie tak małego grona zawodników, którzy przekwalifikowali się na skoki narciarskie. Choć furory nie robi, to raczej jest pewnym nr 3 w drużynie włoskiej. 75. Dmitri Ipatow (Rosja) / 30.06.1984 - 8 punktów - 27'43 - 27'45 (-14/2010; 7; 4/2+1; 27; DRUŻYNA) - wc, COC, SCOC - Hinterzarten - 39, COURCHEVEL - 27 (16, 29), EINSIEDELN - 27 (27), Hinzenbach - 38; Zakopane - kwalifikacje; DRUŻYNA ZAKOPANE - 3(#II), DRUŻYNA HINTERZARTEN - 6(#II) - po ewidentnej zniżce formy Ipatow skacze znów na nieżłym poziomie, w każdym razie ewidentnie formę odzyskuje.
73. Akira Higashi (Japonia) / 07.01.1972 - 9 punktów - 39'231 (-1/2010; 6; 1/1; 22) - FIS - HAKUBA 1 - 22 (26, 19) - zdecydowanie najstarszy ze wszystkich zawodników w LGP. Skacze już tylko dla przyjemności. Zaczał już w latach osiemdziesiątych i zanotował w swej karierze kilka niezłych rezultatów, niemniej wielkie sukcesy raczej go omijały.
73. Stefan Hula (Polska) / 29.06.1986 - 9 punktów - 25'18 (-55/39 Z; 6; 2/1; 22) - WC - WISŁA - 22 (24, 22), Szczyrk - 46 - Stefan jakby spuścił z tonu. Wypadł z polskiej kadry póki co, niemniej to zawodnik jeszcze perspektywiczny i skreślać go nie należy.
71. Tomaz Naglic (Słowenia) / 18.07.1989 - 10 punktów - 22'39 - 22'43 (-/62 Z; 1; 3/2+1; 23) - WC, COC, SCOC - HAKUBA 1 - 29 (29, 23), Hakuba 2 - 31, AŁMATY - 23 (18, 29); Hinterzarten - kwalifikacje - Słoweńcy mają na tyle silny skład, że Naglic do niego po prostu się nie łapie. Niemniej dostaje raz na jakiś czas swoją szansę.
71. Felix Schoft (Niemcy) / 06.07.1990 - 10 punktów - 21'87 (-20/51 Z; 3; 3/1; 21) - WC, COC, SCOC - temu bardzo młodemu Niemcowi przyglądać się warto, bo ma zadatki na dobrego skoczka. Na pewno nie jest bez szans w walce o miejsce w drużynie.

70. Janne Happonen (Finlandia) / 16.06.1984 - 11 punktów - 27'109 (2009/32 Z; 8; 1/1; 20) - WC - KLINGENTHAL - 20 (25, 19) - Happonen jest trochę jak Feniks - wiecznie odradza się z popiołów (w jego przypadku to kontuzje). Na pewno nie tylko ja życzę mu powrotu do wielkiej formy z sezonu 2007/08.
69. Markus Eisenbichler (Niemcy) / 03.04.1991 - 12 punktów - 20'149 (-/-; 1; 1/1; 19) - COC, SCOC - AŁMATY - 19 (19, 19) - ten kontynentalowiec dostał szansę w Ałmatach, pod nieobecność większości skoczków z czołówki i udało mu się tam zdobyć 12 punktów.
68. Aleksiej Korolew (Kazachstan) / 20.06.1987 - 13 punktów - 24'48 - 24'103 (2008/2010; 2; 7/3+1; 25; DRUŻYNA) - wc, coc, scoc - Wisła - 42, Szczyrk - 41, Zakopane - 44, HINTERZARTEN - 27 (30, 24), Courchevel - 43, AŁMATY - 25 (26, 25), HINZENBACH - 28 (28, 28); Klingenthal - kwalifikacje; DRUŻYNA HINTERZARTEN - 10(#III) - dość niespodziewanie najwyżej sklasyfikowany z Kazachów. Punktował trzy razy, co nie dało mu może jakiejś rewelacyjnej pozycji, ale pokazało, że latem był w formie niezłej. Ciekawe, że w Hinterzarten Kazachowie byli na miejscu ostatnim, niemniej Aleksiej miał drugi wynik w swojej grupie.
67. Bjoern Einar Romoeren (Norwegia) / 01.04.1981 - 15 punktów - 30'183 - (-47/17 Z; 10; 3/1; 16) - WC - Wisła - 33, HINZENBACH - 16 (23, 14), Klingenthal - 37 - nie można powiedzieć, by wielki Norweg, był z roku na rok lepszy - słabo rozpoczął sezon pucharowy wszakże. Niemniej - wynikiem letnim sugerować się też nie można, bo ewidentnie ulgowo potraktował LGP.

64. Jernej Damjan (Słowenia) / 28.05.1983 - 16 punktów - 28'126 - 28'128 (-4/41 Z; 8; 2/2; 22) - WC, COC - HINZENBACH - 24 (18, 24), KLINGENTHAL - 22 (15, 24) - Słoweniec również nie przyłożył się do zawodów letnich. A po słabiutkiej zimie 2010/11 nieco lepiej rozpoczął sezon bieżący.
64. Matti Hautamaeki (Finlandia) / 14.07.1981 - 16 punktów - 30'81 (-38/8 Z; 10; 2/1; 15) - WC - Courchevel - 50, KLINGENTHAL - 15 (11, 13) - zimę doświadczony Fin miał najlepszą od lat. Lato sobie odpuścił, więc ciężko było coś mówić o jego formie. Teraz widać, że nie jest ona jednak najlepsza.
64. Matjaz Pungertar (Słowenia) / 14.08.1990 - 16 punktów - 21'13 - 21'16 (-/2011; 1; 3/2; 16) - wc, COC, SCOC - Hakuba 1 - 35, HAKUBA 2 - 30 (30, 29), AŁMATY - 16 (15, 15) - jeden z najlepszych kontynentalowców niekoniecznie radzi sobie w zawodach rangi najwyższej. Niemniej jakiś tam dorobek punktowy w kadłubowych zawodach osiągnął.
62. Bartłomiej Kłusek (Polska) / 15.01.1993 - 18 punktów - 20'183 - 20'189 (-/-; 1; 3/3; 24) - WC, SCOC - WISŁA - 24 (28, 18), SZCZYRK - 25 (24, 23), ZAKOPANE - 26 (24, 24) - w polskich zawodach dostał tylko szansę, którą wykorzystał - za każdym razem był w "30". Na pewno trzeba się naszemu osiemnastolatkowi przyglądać bacznie.
62. Juha-Matti Ruuskanen (Finlandia) / 24.07.1984 - 18 punktów - 27'33 - 27'34 (+13/67 Z; 3; 3/2+2; 21) - WC, COC - Szczyrk - 49, HAKUBA 1 - 21 (23, 22), HAKUBA 2 - 23 (26, 20); Wisła, Szczyrk - kwalifikacje - raczej przeciętny Fin, który od lat godne uwagi rezultaty osiąga tylko w zawodach kadłubowych.
61. Emmanuel Chedal (Francja) / 15.01.1983 - 19 punktów - 28'209 - 28'211 (-26/26 Z; 9; 4/2+1; 17) - WC, scoc - Hinterzarten - 44, COURCHEVEL - 26 (20, 26), EINSIEDELN - 17 (17), Hinzenbach - 37; Klingenthal - kwalifikacje - Chedal już powoli usuwa się w cień. Niemniej był to zawodnik naprawdę niezły, z kraju w którym za wielu dobrych skoczków nie było. Warto przypomnieć tych, którzy w historii byli wyżej od niego w PŚ (a najwyżej Chedal był na miejscu piętnastym w sezonie 2009/10) - przede wszystkim Nicolas Dessum (jedyna wygrana w historii francuskich zawodów w PŚ - czternasty w sezonie 1998/99 i dwunasty w sezonie 1994/95) i Didier Mollard - nigdy nie wygrał żadnych zawodó, ale był siódmy w PŚ 1992/93 - skakał zresztą przez całe lata. Poza tym Nicolas Jean-Prost (żadnego podium, ale trzynasty w PŚ 1994/95), Steve Delaup (podium i dwunasty w PŚ 1992/93). Dodatkowo na podium stali także Bernard Moullier i Frederic Berger).

CDN


Jarek Gracka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9287) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lintunia bywalec

    Co do Samiego Niemi to on w Szczyrku nie wystartował, bo nie był w stanie (miał problemy z równowagą) i wrócił do Finlandii :)

  • piotr186 profesor

    Podsumowanie świetne (jak zwykle) acz znowu zabrakło informacji ze większą cześć lata Stefan Hula stracił z powodu kontuzji.

    no i francuska ciekawostka - Nicolas Dessum jest owszem jedynym Francuzem który wygrał konkurs PŚ ale jest również jednym Francuzem który wygrał konkurs LGP!

  • pepeleusz profesor

    Mueller- osobiście myślę że się raczej przebudzi.
    Lamy Chappuis- Jason i Jason
    Stursa- jeśli chodzi o samo lato, to raczej nr 1 na swiecie w swoim roczniku 1995
    Obermeyer- ktoś kto dziesiętki razy był w dzisiatkach AC to nie jest skoczek FisCupowy. Akurat słabo zaczął zimę, ale to duży talent i w niczym nie ustępuje np Kluskowi.
    Szumbarec- jeszcze może zapunktować w PS
    Lewkin- jedyny Kazach, który w 21 wieku za młodu zasygnalizował prawdziwy talent (np w FIS cupie w szczyrku 4 lata temu), dlatego jeżeli robili formę na lato, to nic dziwnego że zapunktował akurat on.
    Grigoli- duzy talent od dziecka, ale jeszcze za bardzo nie spełnił oczekiwań, jednakże potencjał znaczny.
    Hula- latem spuścił z tonu? po pierwsze kontuzja, a po drugie on nie należał do typu letniego, a latem czesto czym słabiej tym lepiej
    Alexander, Fairall i Johnson- każdy z nich miał swoje chwili gdy prezentowali wysoki poziom punktowania, tylko jakoś tak są prowadzeni, że nastapil wielki regres i są dalecy od swoich szczytów.
    Wasiliew- może dotrwa do Soczi, moze nie. Nie ma co przesądzać.
    Naglic- lotnik, także ma szanse tam nawet na dryżynowy medal
    Trofimov- nie może zbliżyć się do wysokiego poziomu, który prezentował prawie3 lata temu, tylko wtedy nikt go nie chciał w betonowym składzie

  • fan profesor

    Stos bledow w artykule.Z Kluska zrobiles 20 latka a z Olliego dzieciaka.A najbardziej pojechales po bandzie piszac ze Hula to zawodnik perspektywiczny, i dodatkowo o jego wypadzie z kadry nie podajac przyczyny.No gratuluje.

  • anonim
    BARTŁOMIEJ KŁUSEK

    Bartek Kłusek to rocznik 93', a nie 91'! Należy to niezwłocznie poprawić :)

  • OjciecMarek profesor
    Jarku!

    Odmłodziłeś Harrego Olli o dziesięć lat!

  • Krecik doświadczony

    STEFAN wypadl z kadry? Bo mnie sie zdaje ze w lecie byl kontuzjowany i mial operacje wiec do poprawki ten tekst.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl