Grzegorz Miętus: "Skocznie w Erzurum i Ałmatach robią bardzo pozytywne wrażenie"

  • 2011-12-20 15:22

Turcja czy Kazachstan to wciąż egzotyczne miejsca na skokowej mapie świata. W minionym tygodniu na skoczniach w Ałmatach i Erzurum odbyły się konkursy Pucharu Kontynentalnego. Zapytaliśmy jednego z uczestników polskiej eskapady do Azji, Grzegorza Miętusa, o jego wrażenia z wizyty na Wschodzie.

- Skocznie w Erzurum i Ałmatach wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie - opowiada Grzegorz Miętus - można powiedzieć, że w żaden sposób nie ustepują najnowocześniejszym skoczniom w Europie. Niestety zainteresowanie ze strony kibiców konkursami w Kazachstanie było minimalne, natomiast w Turcji wyglądało to już lepiej, zwłaszcza podczas drugiego konkursu. Organizacyjnie wszystko było w porządku poza wpadką z awarią oświetlenia w Erzurum.

- Podróże były trochę męczące ale jakoś to wytrzymaliśmy. Problem był tylko na lotnisku w Istambule, gdzie spędziliśmy siedem godzin czekając na samolot - mówi skoczek z Dzianisza

- Ogólnie wypad oceniamy jako udany. Na pewno Tomek i Olek będą szczególnie miło wspominać te zawody, natomiast ja jestem średnio zadowolony, gdyż nie mogłem skoczyć takiego swojego solidnego skoku. Były one co najwyżej przyzwoite. Myślę w każdym razie, że Robert jest zadowolony, bo każdy z nas zapunktował - ocenia młodszy z braci Miętusów.

- W dalszej części sezonu chciałbym poprawić moją technikę, bo ostatnio bardzo się pogorszyła i myślę, że jeśli uda mi się to poprawić, to moje skoki będą takie, jakbym sobie tego życzył - zakończył młody polski talent


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9142) komentarze: (127)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    G.Miętus w LGP i LPK

    G.Mietus w LGP

    2009 - 73 miejsce - 3 pkt - 11 Polak
    2010 - bez pkt
    2011 - 84 miejsce - 2 pkt - 12

    Miejsca w LGP

    2009 - 28
    2010 - 36
    2011 - 29


    G.Mietus w LPK

    2008 - bez pkt
    2009 - 24 miejsce - 123 pkt--- 5 Polak
    2010 - 36 miejsce - 114 pkt - 12
    2011 - 20 miejsce - 122 pkt--- 4

    Miejsca w LPK

    2008 - 50,41
    2009 - 06,04,22,11
    2010 - 33,09,09,33,57,39,04,25
    2011 - 49,03,29,06,13,54,59,53,52,62

  • jozek_sibek profesor
    G.Miętus w PŚ i PK

    G.Miętus w PŚ

    2009/2010 - 63 miejsce - 20 pkt - 6-7 Polak
    2010/2011 - nie startował
    2011/2012 - nie startował

    Miejsca w PŚ

    2009/2010 - 48,47,22,20
    2010/2011 - nie startował
    2011/2012 - nie startował


    G.Miętus w PK

    2007/2008 - bez pkt
    2008/2009 - 98 miejsce--- 48 pkt - 11 Polak
    2009/2010 - 27 miejsce - 247 pkt--- 4
    2010/2011 - 89 miejsce--- 31 pkt - 12
    2011/2012 - 29 miejsce--- 35 pkt--- 5 - po 6 konkursach PK

    Miejsca w PK

    2007/2008 - 43,61
    2008/2009 - 33,49,34,32,05,34,36,28
    2009/2010 - 19,38,19,33,10,01,51,05,22,52,24,25,21,25,17
    2010/2011 - 32,43,28,25,47,68,39,33,24,16,31,55,49,46,58,34
    2011/2012 - 56,50,17,18,23,50

  • jozek_sibek profesor
    G.Miętus w PŚ

    G.Miętus w PŚ - ur.20.02.1993:

    2009/2010 - 63 miejsce - 20 pkt - 6-7 Polak
    2010/2011 - nie startował
    2011/2012 - nie startował

    Miejsca w PŚ

    2009/2010 - 48,47,22,20
    2010/2011 - nie startował
    2011/2012 - nie startował

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w PŚ w dwóch ostatnich sezonach

    Polacy w PŚ 2009/2010:

    5.A.Małysz -..-.- 842 pkt
    24.K.Stoch ----- 203
    41.Ł.Rutkowski .. 79
    45.K.Miętus -.--.- 60
    59.M.Bachleda -- 32
    63.G.Miętus -..-.- 20
    63.S.Hula --.--.-- 20

    Polacy w PŚ 2010/2011:

    3.A.Małysz ---- 1153 pkt
    10.K.Stoch ----- 739
    39.S.Hula --.--.-- 95
    54.P.Żyła ---.---- 37
    65.R.Sliż ----.----- 7
    67.M.Bachleda --- 6
    78.T.Byrt --------- 2

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w Pucharze Narodów - Puchar Świata

    Polacy w Pucharze Narodów - od sezonu 1999/2000:

    1999/2000 - 6 miejsce--- 530 pkt
    2000/2001 - 6 miejsce--- 260(pkt liczono tylko z konkursów drużnowych)
    2001/2002 - 6 miejsce - 2105
    2002/2003 - 7 miejsce - 1608
    2003/2004 - 7 miejsce--- 702
    2004/2005 - 7 miejsce - 1630
    2005/2006 - 9 miejsce--- 786
    2006/2007 - 5 miejsce - 1785
    2007/2008-10 miejsce--- 804
    2008/2009 - 8 miejsce - 1574
    2009/2010 - 6 miejsce - 1806
    2010/2011 - 3 miejsce - 3239
    2011/2012 - 7 miejsce--- 665 - po 2 konkursach dryżynowych + 7 indywidualnych

  • anonim
    :)

    Powtarzam mamy znakomitych dobrych zawodników. Problem tkwi taki,że nasi skoczkowie mają wszystko. Małysz za nich wszystko osiągnął.Teraz sponsorzy dają pieniądze i zarabiają nawet jak nie wejdą do czołowej 30 stki to dostaną i nikt na nich nie nakrzyczy. Tym czasem najlepiej spisują się ci młodzi z PK to znaczy Murańka który niby został gwiązdą już mówili o będzie lepszy od Małysza trzeba poczekać co najmniej 10 lat żeby był lepszy. Powinien trenować i jeszcze raz trenować a nie patrzeć na media zmarnowany talent.

    Po drugie Kłusek, Byrt oraz Miętus i Zniszczoł to są zawodnicy którzy powinni w przyszłości powalczyć o najwyższe lokaty wtedy Kamil doczeka sie drużyny marzeń akurat na koniec kariery. Mamy szanse stać się drugą Norwegią czy Niemcami,ale nie Austriakami. Gdyby tak było to Rutkowski by nie pij i nie klepał by teraz buli tylko stawał na najwyższych stopniach podia

  • zur555 weteran
    pepeleusz

    A mógłbyś zrobić takie zestawienie tylko zawodnikami którzy punktowali w PS poniżej 17 roku życia?
    A Mietus ile miał lat gdy zaczął w COC punktować?

  • Kibic profesor
    Talent

    Kłócicie się, a nie ustaliliście, co rozumiecie pod pojęciem "talent". Według mnie talent to wrodzona umiejętność, która pozwala chwytać, nomen omen, w lot. I rzeczywiście jestem w stanie sobie wyobrazić, że skoczek, który jako junior niczego nie osiągnął, lecz święcił triumfy w wieku dojrzałym, to "beztalencie". Rzecz w tym, że sukces nie zawsze jest wynikiem talentu. Bardzo często brak talentu rekompensowany jest ciężką, żmudną pracą.

    Co do Krzyśka Miętusa, przypominam, że w wieku 18 lat zajął on 12. miejsce w Lillehammer. Spośród naszych juniorów minionej dekady tylko Stoch może się poszczycić lepszym wynikiem.

  • pepeleusz profesor
    @Emil,sakala

    czynni zawodnicy punktujący w COC przed 15 urodzinami to Johnson,Murańka,Tepes,Happonen,Matura,Lindstroem,Chedal,
    Saapunki,M.Fettner, (byłby Karelin),Cikl,Chonan(?)

  • anonim
    @outdoor

    Jak popełniasz błąd, to nie miej pretensji do innych, że się do nań odwołują.

    Ja dyskusję kończę. Jest bezcelowa. Pojęcia typu "ścisła czołówka", "talent" są tak szerokie, subiektywne i względne, że się nigdy nie dogadamy. Pozdrawiam.

  • outdoor doświadczony

    @ OjciecMarek

    To już pisałem, że miał być Evensen a nie Velta. Kolejny spiskowiec typu Jaro. W każdym błędzie będzie szukał niewiadomo czego.
    O ile się nie mylę to Johan Remen Evensen ma rekord znacznie powyżej rekordu (Polski) Adama Małysza i wynosi on 246,5 m tak?
    O 16 metrów więcej niż rekord Polski, którym się tak podniecał Pan Tajner.... nie wiem czym....

  • OjciecMarek profesor
    @outdoor

    To bardzo interesujące, Velta świetnym lotniarzem i to z rekordem lepszym, niż 230,5 metra, bardzo ciekawe...Fakt, iż Velta nigdy w swej karierze nie startował na mamucie, czyni sprawę jeszcze bardziej interesującą, jak również świetnie świadczy o twojej wiedzy. Swoją drogą, masz bardzo ciekawą definicję ścisłej czołówki, skoro obejmuje ona całą pierwszą dwudziestkę PŚ, mogę się mylić, ale w powszechnym rozumieniu "ścisła czołówka" to pierwsza szóstka PŚ.

  • sakala weteran
    @Emil

    Jeszcze Anders Johnson z tego co pamiętam punktował w COC jako...12-latek. Podobnie jak Gregory Baxter z Kanady, wielki talent, którego karierę przerwała kontuzja.

  • outdoor doświadczony

    @ kbs0
    Mechler jest często nierówny, ale to zawodnik ze ścisłej czołówki.
    Velta to lotniarz, ma lepszy pb niż rekord naszego kraju należący do Adama Małysza.

    PS. Norwegowie maja jeszcze Evensena i kilku innych.

    A my kogo mamy? Hulę? Kota? G. Miętusa?
    No nie żartujcie...
    Ci nasi przy tamtych to, amatorzy.

  • kbs0 początkujący

    Mechler gdyby oddawał 2 równe skoki to czemu nie. Velta musiałby skakać jak na trenigach.

  • Grigory stały bywalec
    Hehe

    No Mechler i Velta na pewno tamtejsi kibice się nad zastanawiają to w takim razie my też możemy się zastanawiać że może Kot albo Hula wygrają.

  • outdoor doświadczony

    @ Labrador
    W Austrii, Czechach, Niemczech, Norwegii mają inny klimat, że zawodnicy skaczą lepiej?
    Pewnie tak... My tez mamy dobrych piłkarzy w wieku 18 lat a jak maja ponad 20 to przegrywają z San Marino... co sie kłoci z normą jaka panuje w całej reszcie liczących się krajów.

    Mam być niby tym pocieszony, ze stale widzę jednego, dwóch dobrych Polaków podczas gdy kibice z Austrii, Niemiec, Norwegii co tydzień zastanawiają się Koch, Kofler, czy Morgi a może Schliri dziś wygra? Może Freitag, Freund, albo Mechler.... albo może Bardal, Hilde albo Velta.... nawet Czesi już zaczynaja się zastanawiać.....

    podczas gdy trener Kruczek każe się nam zastanawiać czy jeden Polak będzie w pierwszej dziesiątce a reszta wejdzie do trzydziestki....


    Paranoja.,... normalnie paranoja...

  • anonim
    @outdoor

    Każdy zawodnik dojrzewa w nieco innym momencie. Nasi polscy skoczkowie w wieku 23-24 lat. I będę to zawsze powtarzał. U nas wszyscy chcą wyników "tu i teraz". A czasem trzeba po prostu poczekać. Cierpliwości, cierpliwości.
    @smok wawelski- ...

  • zrowerowany bywalec
    @M_B gg: 4203277,

    A no to się rozumie :)

    Tak po za tym to Grzesiek Mięstus w zawodach Willngen i Klingenthal w sezonie 2009-2010 zanotował bardzo dobre wyniki. Gdyby nie ten system zająłby wtedy miejsca w pierwszej 10. Także może kiedyś z niego będziemy mieli pociechę

  • outdoor doświadczony

    @ Labrador
    Schlirenzauer, Goldberger, Peterka, Ahonen, Morgenstern, Małysz itp. to rzeczywiście wyjątki. Tacy zawodnicy w jakiejkolwiek kadrze zdarzają się raz na wiele lat.
    Tylko, jakoś takich zawodników jak Kofler, Koch, Hollwarth, Hannawald, Ljokelsoey, Jacobsen, Freitag, Uhrman, Kranjec.... jest w innych reprezentacjach na pęczki. Jest tych trzech, czterech zawodników, którzy mogą być śmiało w pierwszej dziesiątce. Podałem zawodników ze starszej i młodszej genaracji. Wielu z nich mieszało w czołówce równo jak byli bardzo młodzi.

    Jakoś u nas takich zawodników jak nie było widać tak nie widać dalej.
    Czy nasi skoczkowie nie mają dwóch rąk, dwóch nóg? Nie mają sprzętu? Skoczni? Trenara? Nie rozumiem więc dlaczego STALE ich przeciętni rówieśnicy z Austrii, Norwegii, Niemiec.... ostatnio nawet Czech przeskakują .... tak przeskakuja nasze Orły...

    Może wyjaśnisz nam jak to w końcu jest?
    Może nasi skoczkowie są jacyś nbiedorobieni czy jak?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl