Łukasz Kruczek: "To był udany weekend"

  • 2012-01-21 21:16

Trener Łukasz Kruczek bardzo pozytywnie ocenia występ polskich skoczków na Pucharze Świata w Zakopanem.

"Dzisiaj był kolejny udany konkurs. Kamil miał po pierwszej serii taką stratę, że więcej się nie dało przesunąć, może o jedno miejsce. Natomiast uważam, że dla tej całej czwórki, czyli dla Kamila Stocha, Piotra Żyły, Macieja Kota i Aleksandra Zniszczoła był to dobry weekend" - mówił trener Polaków.

"Dzisiejszy wynik to zasługa zarówno Zakopanego jak i postępu zawodników. Zawodnicy się zaczęli rozpędzać wcześniej. Widać, że te skoki zaczynają się robić coraz lepsze zwłaszcza po tym, jak udało nam się w końcu spokojnie potrenować u nas na skoczniach. Treningi w końcu były przeprowadzone w spokojnych warunkach, nie na siłę. Skakanie u siebie z jednej strony jest bardzo ciężkie, z drugiej dodaje skrzydeł" - uważa Kruczek.

"Jestem zadowolony z występów moich podopiecznych, nie wymienię jednego zawodnika, bo każdy skakał na miarę swoich możliwości. Bardzo wysoko trzeba ocenić skoki Kamila, tak samo skoki Olka Zniszczoła. Równie dobrze skakali Maciej Kot i Piotrek. To są skoki na które ich stać" - podkreśla szkoleniowiec naszej kadry.

"Pierwszy skok Kamila był trochę spóźniony i trudno było odlecieć choćby kilka metrów, a to dawałoby inny układ w drugiej serii. Trudno nic z tym nie zrobimy, to już jest historia. W drugiej serii Kamil awansował aż o dziesięć lokat, a to jest po części zaleta tego systemu, wiatr-belka, nie pozbawia się szans dobrych zawodników, jest szansa na rywalizację" - ocenia Kruczek.

"Skład na zawody w Sapporo był wcześniej ustalony i lecą Kamil Stoch, Maciek Kot, Piotrek Żyła, Krzysiek Miętus i Stefan Hula. Olek nie może tam startować, bo po pierwsze, składy musiały być zgłaszane znacznie wcześniej, a po drugie dla niego priorytetem są MŚ juniorów" - zakończył szkoleniowiec polskiej kadry A.


Małgorzata Strojnowska&Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8409) komentarze: (98)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Karp profesor

    TCS jest prestiżowy bo jest świąteczny, odbywa się co roku i skoczkowie przyzwyczaili się do tych skoczni... natomiast dla każdego mŚ są ważniejsze, no może z wyjątkiem Simiego, ale u niego też ten syndrom występuje od jakiegoś roku bo tylko tego brakuje mu w swojej kolekcji trofeów

  • skladak998 stały bywalec
    sklad na Sapporo

    obecnosc Stocha, Zyly i Kota nie dziwi...
    ale "ciaganie" Huli przez pol sezonu i nie zdobycie przez niego punktow to juz przesada... nie poradzil sobie nawet na wlasnej skoczni, widac ze sie meczy...
    Mietus jest raczej "zapchajdziura" - niestety tak brzydko musze powiedziec...

    a co do podawania skladow... Kruczek raczej mial na mysli to ze duzo wczesniej trzeba zarezerwowac bilety lotnicze...

    osobiscie wolalbym za Hule Kluska... ale on pewnie jak Zniszczol szykuje sie na MŚJ...

  • pepeleusz profesor

    Wiadomo,ze letni przeciętny poziom jest niższy niż zimą, ale jednak bez przesady. Aż takiej wielkiej dysproporcji nie ma - najlepsi bez ekstremalnych wyjatków nie mają maksymalnej formy(już głowa trenerów w tym żeby jej nie mieć) , ale i tak niektorzy poważnie walczą o punkty. Dlatego poziom Kota z kilku najlepszych startów ostatniego lata, to i tak był trochę wyzszy poziom niż zaprezentował w Zakopanem.

  • anonim

    Wiecie, czym Kruczek okazał swoje niedoświadczenie? Robieniem formy na lato. Teraz będzie się za nim ciągnęło, że "oni mają dużo większe możliwości, latem widziałem!". Nieprawda, aż tak wielkich nie mają. Po prostu latem są prędkości na progu niczym w Pucharze Kontynentalnym i inni są bez formy. Nasi zawodnicy formę życiową osiągają, jak Norwegowie zresztą, zazwyczaj około 23 roku życia. W naszej kadrze co najmniej 23 lata mają Bachleda, Śliż, Hula, Żyła i Stoch. Musimy czekać. Nie wiem, czy z Kruczkiem, czy bez niego... Akurat od niego to mało zależy w tym wszystkim.

  • bunny weteran
    @Paj-chi-wo

    Doskonały efekt manipulowania widać w przypadku komentarza @x666 "Nie zdiwię się jak w tym roku Polacy ustanowią nowy rekord tj. 3 zawodników w finale PŚ i to po zakończeniu kariery przez Adam. Dwóch już jest prawi epewnych Stoch i Żyła, a rosnąca forma Kota daje dużą szansę. A jest jeszcze Zniszczoł, ale on nawet jak wejdzie do 30-tki to wcele nie koniecznie będzie tam startował z uwagi na wiek."

    Mało ważne, że potencjał, który objawia się latem, jest dużo większy i stać naszych skoczków na dużo lepsze wyniki. Trener Kruczek zostanie pomimo faktu, że sezon będzie nieudany i to kolejny z rzędu, bo jednak postęp z roku na rok jest...

  • anonim

    "Jestem zadowolony z występów moich podopiecznych"
    Już zaczyna sobie przypisywać nie swoje zasługi :D Jaki ten człowiek jest pocieszny. Z jego podopiecznych tylko jeden był w 30tce, mimo, ze teoretycznie dostal 7 najlepszych w kraju. Przyzwoitosc nakazywałaby zeby przynajmniej trzech z jego kadry zapunktowało, a nie jeden. Proporcja 1:3 (Kruczka Stoch i Zniszczol, Kot, Żyła innych trenerów) to wstyd dla Kruczka

  • anonim

    "Kamil miał po pierwszej serii taką stratę, że więcej się nie dało przesunąć"
    Panie trenerze, przed pierwszym skokiem Kamil miał 0 punktów straty. Jak mnie denerwuje te jego manipulowanie faktami. Nie dało sie wiecej przesunąc, bo pierwszy skok był zepsuty! Nikt nie kazał Kamilowi psuc skoku i stwarzać sobie problemow przed finałową rundą. Ale ja do Stocha nie mam zastrzezen, zawsze moze sie zdarzyc gorszy skok, mam pretensje do manipulatora Kruczka. Kruczek zawsze próbuje tak przekrecac fakty, zeby wydawały sie pozytywne i żeby wyszło - nawet z najwiekszej porażki, pozytywne wrażenie.

  • x666 stały bywalec

    Nie zdiwię się jak w tym roku Polacy ustanowią nowy rekord tj. 3 zawodników w finale PŚ i to po zakończeniu kariery przez Adam. Dwóch już jest prawi epewnych Stoch i Żyła, a rosnąca forma Kota daje dużą szansę. A jest jeszcze Zniszczoł, ale on nawet jak wejdzie do 30-tki to wcele nie koniecznie będzie tam startował z uwagi na wiek.

  • anonim
    @marek28

    Bardzo mi przykro, ale Kłusek też przygotowuje się do MŚJ. To nie wina Huli, że nie mamy żadnego zaplecza. Mamy tak: Stocha, Żyłę, Kota- punktują w PŚ w tym sezonie, są już seniorami. Byrta, Zniszczoła, Murańkę, Kłuska, G.Miętusa- juniorzy, dla których celem jest MŚJ, więc z góry było pewne, że do Sapporo nie pojadą. Zapotocznego, Ziobrę, starszego Kota- oni jakiegoś wielkiego talentu i umiejętności niestety nie mają. Kubacki- bez formy. Śliż i Bachleda- też raczej bez formy, już powoli odchodzący na emeryturę. Zostają Hula i K.Miętus. Naprawdę, wina leży po stronie systemu szkoleniowego, który zawalił roczniki z lat 80' i została z nich garstka zawodników, wśród nich perełka Stoch, utalentowany Żyła, Śliż, Bachleda, którzy nigdy wybitni nie byli, a obecnie tym bardziej i rzecz jasna Hula. Jak sam widzisz, nie było innego wyjścia. Hula i tak był najlepszym wyborem, gdy nie bierzemy pod uwagę juniorów.

  • x666 stały bywalec

    marek28
    Hula może i jest największym pupilem, ale po prostu na to zapracował przez kilka lat (szczególnie za MŚ w Libercu, drużynę w Planicy i ubiegły sezon), Stefan zawsze był uznawany za najbardziej pracowitego i nawet jeżeli w tym sezonie skacze gorzej to i tak wyniki wskazują go jako nr 5, po czwórce najlepszych w Zakopanem (zarówno za miejsca w PŚ - kilka razy blisko 30-tki, jak i za PK). Ponadto Stefan jest ostatnim zawodnikiem w wieku powyżej 22-lat, który jeszcze się liczy (bo Bachleda i Śliż są dużo starsi i słabsi).

  • bunny weteran
    @marek28

    Jak myślisz, dlaczego nie wszyscy najlepsi lecą do Japonii? Taka podróż zawsze może spowodować utratę formy. Wyjazdy do Japonii zawszę grożą utratą formy. Choćby Austriacy (z Widhoelzlem na czele) stracili formę tuż przed IO w SLC, a jako jedyni wybrali się do Japonii. Formę momentalnie stracili również Jacobsen czy Schlierenzauer w sezonie 2006/07. Olek ledwo co odbudował formę i na pewno nie jest ona jeszcze stabilna, więc lepiej dmuchać na zimne, a MŚJ są dla niego imprezą nr 1, o czym sam nawet mówi.

  • anonim

    Dla naszych władz najwazniejsze jest Zakopane i jak sie okazuje MŚ juniorów.W ten sposób pozbawiają Zniszczola pewnych punktów w Pucharze Świata bo w tej formie jestem pewien ze punkty w Japonii by zdobył i to sporo.A do Mistrzostw miesiąc jeszcze.Jak nie w Japonii to mam nadzieje ze pozniej dadza Zniszczolowi poskakać w PŚ.
    @Labrador
    Ale niestety wychodzi jak byk że jest wożony i blokuje miejsce innym.Obawiam sie ze na loty w Vikersund tez ma pewne miejsce w skladzie niezaleznie jak bedzie sie spisywał.Po co go tam wepchali do Japonii to nie wiem.To juz Kłuska trzeba bylo wypróbować, dac mu szanse zeby poskakał.Nie bo Stefanek musi lecieć.Niestety przykro mi to pisać ale Hula wyrasta na najwiekszego pupila w kadrze.Taka prawda.

  • x666 stały bywalec

    Można też zaryzykowć stwierdzenie, że finał w Planicy ma większy prestiż niż TCS. W końcu loty są bardziej widowiskowe i efektowne. Nie przez przypadek zostały ustawione w kalendarzu jako impreza finalna. TCS z roku na rok schodzi na dalszy plan, od czasu gdy wprowadzono tak dużo konkursów PŚ - TCS stał się podrzędny jak zwykłe zawody PŚ. Kiedyś faktycznie był wazniejszy bo mało było imprez o takiej obsadzie i widowiskowości.

  • x666 stały bywalec

    Quavertone: TCS jest na pewno bardziej prestiżowy od MŚ i MŚwL.
    Nie zgadzam się, prze wiele lat, zawsze padało stwierdzenie, że najważniejszą imprezą są MŚ, tak było zawsze, TCS ma duże znaczenie sentymentalne, ale bez przesady.

  • x666 stały bywalec

    Kibic mogę Cię zapewnić, że Twoje zdanie można również zamienić na:
    Skoczkowie od dziecka marzą o choćby jednym triumfie w konkursie PŚ. TCS to więcej niż zwykłe zawody PŚ, ale nie jest to impreza rangi mistrowskiej i tyle. Ma co najwyżej największy prestiż wśród imprez nie mających rangi mistrzostw, a więc drugoplanowych.

  • fan profesor

    Bylem przekonany ze Kruczek wezmie Zniszczola do Japonii.Mogl tam solidnie zapunktowac.A te cale msj zaczynaja sie dopiero za miesiac.
    Nie mozna wszystkie podporzadkowywac pod jedna impreze.Najlepszy Polak po Stochu nie jedzie na PŚ.Tylko w Polsce takie rzeczy mozliwe.
    Kruczek po prostu udowadnia ze sie nie nadaje na trenera, jakies dziwne decyzje.Ile jeszcze Hula musi zawalic konkursow zeby nie jechal na PŚ?
    Jestem po raz kolejny zazenowany kolejna fatalna decyzja Kruczka.Byle wepchac Stefanka nawet kosztem lepszych!

  • bunny weteran
    @nieznany

    MŚJ są najważniejsze dla juniora, tym bardziej że nie ma IO czy MŚ seniorów. Dodatkowo wyjazdy do Japonii są męczące i łatwo stracić tam formę (przykładów można wyliczać w nieskończoność). Można jeszcze przytoczyć, że Olek będąc dłuższy czas z Kruczkiem rozregulował się podczas TCS (niezbyt pochlebnie wypowiadał się wówczas o Kruczku). Lepszym wyjściem będą starty w CoC (Neustadt).

  • anonim

    Znowu ten Hula?
    Ludzie ilez mozna.
    I to nedzne zaslanianiane sie ze Zniszczol trenuje pod MŚ juniorow ktore wypadaja za ponad miesiac!
    Brawo Kruczek i reszta bandy.Byle wepchac swoich pupili.

  • anonim

    Znowu ten Hula?
    Ludzie ilez mozna.
    I to nedzne zaslanianiane sie ze Zniszczol trenuje pod MŚ juniorow ktore wypadaja za ponad miesiac!
    Brawo Kruczek i reszta bandy.Byle wepchac swoich pupili.

  • anonim

    Turnieju Nordyckiego już nie ma. Fis Team Tour jest ostatni raz. Prestiż TCS jest niepodważalny i nie jest to impreza "drugiego rzutu"! To raczej turniej Nordycki czy Fis Team Tour są sztucznymi inicjatywami, które się nie przyjęły!

  • anonim

    Dobrze robi. Zniszczoł jest młodziutki, zmiana stref czasowych, podróż, często loteryjne konkursy w Sapporo mogły by kompletnie rozwalić formę takiego nastolatka! A czeka nas Erzum!

  • x666 stały bywalec

    Tylko, że TCS nie jest najważniejszą imprezą w skokach, ważniejsze są: Olimpiada, MŚ, MŚwL, kryształowa kula. TCS to co najwyżej najważniejsza z drugoplanowych imprez: LGP, Tour Team, Turniej Nordycki, finał PŚ w Planicy.

  • x666 stały bywalec

    Nie zgadzam się, że dla zawodnika pokroju Zniszczoła ważne są miejsca w PŚ w Sapporo. Zawodnik, który w wieku 17 lat osiąga takie wyniki, moiże liczyć na takie wyniki jak Stoch i Małysz. Ważne będą medale najważniejszych imprez oraz miejsca na podium PŚ. Wszystko inne to tylko droga do celu. W jego wieku może nawet lepiej odpuścić taką trudną podróż, choćby dla lepszych startów w następnych konkursach.
    Starty w Sapporo są ważne dla Huli i Miętusa oni walczą o byt w świecie skoków, o miejsce w drużynie, które może dać kiedyś życiowy sukces, jakim jest medal drużynowy. Dla nich miejsca w Sapporo mogą być niezapomniane.

  • nieznany weteran

    "Olek nie może tam startować, bo po pierwsze, składy musiały być zgłaszane znacznie wcześniej, a po drugie dla niego priorytetem są MŚ juniorów"
    To tlumaczenie miedzy bajki mozna wlozyc. Sklady na zawody podaje sie oczywiscie z duzym wyprzedzeniem, ale nie sa one ostateczne. Mozna dokonywac zmian i poszczegolne federacje to czynia.
    PS to zawody nieporownywalnie wazniejsze od MSjun. Jezeli zawodnik prezentuje poziom czolowki swiatowej, to powinien startowac z najlepszymi, niezaleznie od tego ile ma lat. Kto ma wieksze szanse na wysokie miejsce w Sapporo: Zniszczol czy Hula? Zniszczol czy Mietus?

  • bunny weteran

    Jak już tak oceniamy, to moje oceny za oba konkursy względem oczekiwań przed pierwszymi treningami:
    Zniszczoł 6 Stoch 5 Zyła 4 Kot 4 Kłusek 4 Murańka 2 Byrt 2 Bachleda 1+ Ziobro 1 Miętus 1 Zapotoczny 1 Hula 1! (jak to moja Pani z polskiego ocenia w podstawówce dyktanda :) )

  • x666 stały bywalec

    Kruczek potrafi powtórzyć po Lepistoe jedną rzecz, latem i od połowy sezonu zimowego forma mocnao rośnie. Wtedy są wszystkie ważne imprezy sezonu (MŚ, Planica, Tour Team, Turniej Nordycki, LGP),wcześniej są mało ważne zawody (wyjątek T4S).
    To mądry wybór, mogę przeboleć T4S dla ważniejszych imprez, na dodatek i tak w pierwszej części sezonu mieliśmy kilka sukcesów (3 razy podium Stocha i dobre miejsca Żyły)

  • M_B profesor
    @pepeleusz

    A na jakiej podstawie Ziobro 1+ skoro nawet do konkursu nie wszedł? Można było się po nim spodziewać wejścia do konkursu, zwłaszcza, że na początku sezonu często wchodził....

  • pepeleusz profesor

    oceny wg oczekiwań sprzed kwalifikacji 1 konkursu:
    Zniszczoł 6- Stoch 5+ Kłusek 5+ Zyła 4- Kot 4- Murańka 3- Byrt 1+ Bachleda 1+ Hula 1+ Ziobro 1+ Miętus 1 Zapotoczny 1

  • meen początkujący
    hiehie

    ale szanse ma. poza tym konkurs w dobrej obsadzie jest ciekawszy czyz nie? lepiej niech stoch wygra przed koflerem i bardalem niz przed wankiem i zaunerem np.

  • meen początkujący
    gada do sciany

    bo jak juz pisalem kiedys skakali faceci a teraz dziewczynki. malysz to by antkiem polecial i by bylo dobrze.

  • Grigory stały bywalec
    Ocena

    3+ jako całość
    Stoch - 5-
    Zniszczoł 5
    Żyła - 3+
    Kot - 3+
    Kłusek 2+
    Miętus 2
    Bachleda 2-
    Reszta = 1

    Kłusek po tym co prezentował ostatnio w PK zaliczył w miarę udany występ, Miętus dostaje 2 za dobry początek, Bachleda jest już "emerytem" który skacze dla przyjemności a że pokonuję swoich młodszych kolegów to nie jego wina. Też się nie skompromitował dwa razy pewny awans szkoda tylko że potrafi oddać dobry skok tylko na treningu.
    Hula - kompromitacja, Ziobro nijak, Byrt dalej dołuję, Murańka ogląda już plecy Olka, a Zapotoczny hmm on nigdy nawet w LGP chyba nie zdobył punktów i zawsze odpada w kwalifikacjach więc po jaką cholerę on został wzięty.
    Więc jeśli Andrew został powołany na drugi konkurs to w jakiej formie musi być Kubacki i G.Miętus i kto odpowiada za drugi z rzędu nieudany sezon tych panów? O ile Dawid jeśli nie zakończy szybko kariery to to za 4-5 sezonów wypali i jestem o tym przekonany, natomiast szkoda młodego Miętusa bo talent ma większy od Krzyśka.

  • anonim
    skandal

    co PZN wyprawia wokol Stocha .....bilet w biznes klasie? a reszta to psy?
    Dla Malysza nigdy nie kupowali takich biletów nie dziwie się , że ma ich wszystkich teraz w d.........

  • Matejko bywalec
    Polacy

    Potwierdzona informacja:
    Do Sapporro z pierwszej dziesiatki nie jedzie Szlilencaler i Kranjec(ze Slowencow prawdopodobnie zobaczymy tylko tych ktorzy zajmuja solidne miejsca w PK typu Meznar).
    PS-nie oznacza to ze kazdy inny z dziesiatki jedzie. Moze okazac sie ze zabraknie tez Koudelki czy te Niemcow.... i oby zabralko to Kamil mialby szanse powiekszyc przewage.

  • Krecik doświadczony

    "To trwa przez niemiecki zespół już w ten weekend w Sapporo, Japonia. Richard Piątek jest również prawdopodobne, aby udać się w podróż do kraju wschodzącego słońca, nie byłoby zebrać więcej punktów Pucharu Świata"

    Google tłumacz ze skijumping.de

    Można wyczytać że jeszcze nic nie wiadomo, czy Rysiek pojedzie

  • monia stały bywalec

    Dobrze że mamy tego Kamila noi Olka bo co by to było gdyby ich nie było poprostu w Zakopanem byłoby smutno i nudno Polskie skoki po Małyszu nie umarły!Kamil jesteś wspaniały i dajesz nam tyle radości oby tak dlalej!

  • anonim

    @barto195
    Stąd: http://soundcloud.com/skijumpingaustria/schlierenzauerzakopanesa2012
    Gregor mówi tu, że do Japonii nie leci

  • anonim

    Tak, nie zaprzeczę. Jest szansa na uratowanie sezonu. Mimo wszystko krytycznie oceniam dotychczasową pracę Kruczka. Wiesz, ja mam sentyment do TCS i nie mogę zrozumieć tak słabego występu naszych w tym roku. To wpływa na moją ocenę.

  • pepeleusz profesor

    to że Hula i Mietus teraz zawalili, to nie znaczy że nie odzyskaja formy w Sapporo i np na farcie do kręcącego wiatru, też mogą solidnie popunktować.

  • pawelf1 profesor
    Kubacki= zagadka

    Ciekawe że Kubacki tak bardzo obniżył loty ,że praktycznie się rozpłynął jak we mgle ... nikt o nim nie wspomina ... PK był kiepski ale nie aż tak....

  • anonim

    Jeżeli Maciek Kot zdobędzie w całym sezonie ok 90- 100 pkt, a Olek około 70 pkt to ten sezon ocenie na -3, pisałem kiedyś, że ten sezon jest już prawie stracony. Prawie, bo jest jeszcze szansa na ratunek. Zobaczymy jak będzie w Japonii. Jestem ciekaw obsady tych zawodów, czy ktoś odpuści te konkursy. Miejsca naszych? Kamil walka o podium, Żyła walka o 15tkę, Kot walka o 20tkę( profil Okurayamy nie jest dla niego odpowiedni. Zdobycie punktów przez Hula i Miętusa uznamza sukces.

  • skoki550 początkujący
    Moje Podsumowanie weekendu w Zakopanem

    1.Atmosfera
    -Chyba tylko konkurs na Bergisel miał podobną atmosfere podczas zawodów ale jednak brak Adasia było widać
    2.Kamil Stoch
    -w pierwszym konkursie po drugim skoku atmosfera za czasów Małysza ale do rzeczy.Kamil wygrał 4 raz w karierze a w drugim konkursie myśle ze troche przyczynilo sie te zmeczenie po wywiadach itp.Podobna sytuacje mielismy rok temu gdzie Adam wygral po 4 latach i tez w sobotnim konkursie zabraklo mu tej swiezosci .Ogolnie wielki weekend w Zakopanem dla Kamila.
    3.Aleksander Zniszczol
    -dla mnie te jego 9 i 14 miejsce to jak zwyciestwo mi sie podoba u niego ten spokoj .Dzis gdy byl 9 po 1 serii i oddal skok w 2 serii to potwierdzil sie jego spokoj przeciez nie raz bylo ze Ł.Rutkowski zajmowal czy tez inny skoczek dobre miejsce po 1 polowie zawodow a w 2 serii sie spalil i zawalil skok.
    4.Zyła,Kot
    -krótko bez rewelacji ale bez kompromitacji w przypadku Zyly (a bylo blisko tego drugiego) a co do Kota to jego najlepszy weekend w PŚ w karierze.
    5.Warunki
    -w pierwszym dniu jedni mieli gorsze drugie lepsze w drgim dniu prawie wszyscy porownywalne
    6.Tajner i Kruczek
    -mam nadzieje ze kiedys tych dwoch panow czeka dymisja
    7.Zakopane 2013
    -juz czekamy na nastepne za rok konkursy w Zakopcu i sam jestem ciekawey jaka bedzie frekwencja

  • Krecik doświadczony

    Dobrze że Olek nie jedzie. Podróż do Japonii mogłaby go rozregulować , przecież to daleka wyprawa. Lepiej niech spokojnie poskacze w PK, a już we Włoszech pokaże na co go stać (chciałbym aby regularnie był w top 15)

  • pawel96 profesor

    Miętus skakał na poziomie Zniszczoła aż do I serii wczoraj, kiedy wiatr go zdmuchnął. Może się odnajdzie w Japonii.

    Co do Huli, hmm może wreszcie mu się uda wejść do "30" . Jak nawet w Sapporo nie wejdzie, to nie powinie mieć już szansy w tym sezonie.

  • Matejko bywalec
    Polacy

    Ja cie pierdziele......co on pierdzieli? Z jakiej racji sklad musi byc podany 10dni przed konkursem? Bierze takiego Hule ktory ledwo co skacze 110m a Olek ktory moglby walczyc w Sapporo nawet o pierwsza szustke(wiadomo ze w Japoni polowa czolowki sie nie zjawi) zostaje w domu. I pewnie biedaka wysla na PK do Bischofshofen.
    SKANDAL!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl