FIS wprowadzi nowe kombinezony dla skoczków

  • 2012-04-16 16:41

Podczas sobotniego posiedzenia FIS w szwajcarskim Zurychu został zaprezentowany nowy krój kombinezonu, który ma obowiązywać od sezonu 2012/2013. Zmiana ma zapobiec manipulacjom, jeśli chodzi o kombinezony poszczególnych zawodników, a jej hasłem przewodnim jest "zero tolerancji" - wymiary kombinezonu mają być bardzo dokładnie dopasowane do ciała skoczka.

Zgodnie z wytycznymi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, nowy kombinezon różni się od starego w następujących aspektach:
- nie składa się z siedmiu części, ale tylko pięciu, co ogranicza liczbę szwów
- ma zamek wykraczający poza kołnierz o 1,5 do 5 centymetrów. Tak więc zamek nie może po prostu się otworzyć - to jeden powód mniej do dyskwalifikacji,
- kołnierz może mieć elastyczną gumkę,
- co najważniejsze: tolerancja całego kombinezonu zostanie obniżona z 6 cm do 0 cm. Wymiary kombinezonu będą równe wymiarom ciała. Kombinezon praktycznie stanie się częścią ciała. Tylko od kolan w dół stara zasada będzie obowiązywała, aby można było dopasować buty do kombinezonu

Na łamach internetowej strony PZN trener Łukasz Kruczek komentuje te odważne posunięcie FIS.

"Dlaczego postanowiono wprowadzić zmiany? Przede wszystkim dlatego, że było bardzo dużo spekulacji wśród trenerów, zawodników, czy kibiców, że jeden zawodnik ma taki kombinezon, a drugi ma inny i na tym zyskuje. Słabym punktem była sama specyfika kombinezonu – mimo tego, że przepisy wydawały się dość jasno określone, to kwestia dopasowania kombinezonu i ewentualnych pomiarów wywoływała żywe dyskusje. Po wprowadzeniu zera tolerancji będzie wszystko jasne, albo przynajmniej w dużej mierze zostaną ukrócone możliwości manipulowania szyciem kombinezonu. Ten pomysł był już kilkukrotnie rzucany, o tym się słyszało od dłuższego czasu. Zawsze podczas dyskusji na temat kombinezonów na końcu dochodziło się do wniosku „to zróbmy taki kombinezon jak ciało”. Na komisji pomysł wyszedł już bezpośrednio od przedstawicieli FIS-u, oni zaproponowali przyszły krój kombinezonu i to zostało poddane pod głosowanie" - mówi trener Kruczek w wywiadzie dla PZN.pl.

"Jest dopuszczony i nowy materiał i ten, który był do tej pory. Nowy nie zostanie nam narzucony. Jeden z zawodników (Thomas Morgenstern – przyp. red.) testował już nowe kombinezony i nie było problemów, aby nowy krój można było łączyć ze starym materiałem. Różnica między nowym a starym polega wyłącznie na stopniu elastyczności. Nowy jest o około 20 procent bardziej elastyczny, natomiast przepuszczalność, grubość i skład materiału jest dokładnie taki sam. Materiał tak czy siak produkują tylko dwie fabryki, więc tu nie będzie żadnych zmian. Inni producenci podejmują próby stworzenia materiału, ale na razie spalają one na panewce, ponieważ technologicznie może to nie jest aż tak skomplikowane, natomiast trzeba mieć zbyt na określoną ilość materiału, a nie każdy chce się podjąć takiej ilości, jakie są potrzebne w skokach, bo z punktu widzenia przemysłowego są to ilości znikome. To, kto na końcu szyje kombinezon, to kwestia drugorzędna, bo można w pewnym uproszczeniu powiedzieć, że każdy krawiec jest w stanie to zrobić. Natomiast materiał i tak kupuje się w zagranicznej fabryce, my robiliśmy to w ostatnim czasie w Szwajcarii. Dosłownie dziś dostaliśmy dokładne wytyczne jak taki kombinezon ma wyglądać i będziemy się teraz starać przymierzyć do uszycia takiego kombinezonu, żeby go w miarę szybko dopasować. To, że on ma zero tolerancji, to jedno, ale z punktu widzenia krawca procedura szycia będzie nieco inna i trzeba ją szybko wypracować, bo jeśli z końcem maja na kongresie zmiany zostaną zatwierdzone, to trzeba będzie od razu wejść w sezon z nowym kombinezonem i przetestować to w pierwszych konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego" - kontynuuje szkoleniowiec naszych skoczków.

"Na pewno w nowym kombinezonie będzie się skakać inaczej. Natomiast czy to będzie rewolucyjna zmiana, to na razie jest zagadka. De facto nikt nie wie, jaki to będzie miało wpływ na skoki. Na komisji oraz w kuluarach trwały dyskusje, czy to poprawi, czyli wyrówna szanse, czy też sprawi, że skoki będą jeszcze bardziej czułe na wiatr. Tego nie wiemy i dlatego trzeba zaznaczyć, że jeśli zmiany zostaną zatwierdzone, to tylko na sezon letni jako sezon testowy - bez stuprocentowej pewności, że będzie to stosowane w sezonie zimowym. Może być nieco inny styl skakania, ale to wiąże się z tym, że zmniejszy się powierzchnia nośna zawodnika. Ci, którzy mają dobrze w nogach - zyskają. Zawodnicy ze słabiej wykształconą motoryką mogą mieć więcej problemów. Większe znaczenie będzie miała atletyka zawodnika, czyli możliwości motoryczne, niż umiejętności latania. Ale to też nie będzie tak, że o 50 czy 30 procent, to będą wartości zdecydowanie mniejsze. Dopiero po pierwszych skokach zobaczymy dokładnie jak duża jest to zmiana, jak zawodnicy zachowują się w nowych kombinezonach. Węższy kombinezon na pewno będzie miał wpływ na pozycję dojazdową, w większym stopniu będzie krępował ułożenie zawodnika" - zakończył Łukasz Kruczek.

Więcej czytaj na www.pzn.pl


Tadeusz Mieczyński, źródło: PZN.pl
oglądalność: (11945) komentarze: (86)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ryanss bywalec
    hehe

    "Praktycznie kombinezon będzie częścią ciała" tylko niech znowu jaki na pomysł nie wpadnie, że skoro jest tyle kombinacji przy kombinezonach to wszyscy skaczą tylko w wełnianych majtasach hehe.

  • gina profesor
    cd. wywiadu Kruczka

    Tego na tym portalu nie zamieszczono....

    Czy uważasz, że zmiany powinny być wprowadzane tylko raz - na cztery lata przed igrzyskami, czy też dwa lata to czas wystarczający na przystosowanie się do reform?

    - W zeszłym roku była duża walka o to, że zmiany powinny być robione z pewnym wyprzedzeniem. Powinien być okres na przemyślenie i testy dla wszystkich, czyli na przykład komisja daje teraz pomysł, żeby spróbować wprowadzić to i to, ale decyzję o wprowadzeniu odroczyć na kolejny sezon. Wtedy wszystkie kraje, czy instytucje naukowe miałyby czas na przetestowanie zmian i po roku mielibyśmy jasną odpowiedź, czy to idzie w dobrym czy złym kierunku, bo to jest najistotniejsze. Można przecież coś zatwierdzić, a po sezonie powiedzieć, że to było złe, ale cały sezon był nieczytelny dla kibiców czy niejasny, niesprawiedliwy dla zawodników. Wszystko powinno być bardziej rozłożone w czasie i przemyślane w dłuższym okresie.

    Też tak myślałam - zmiany raz na 4 lata, teraz tylko w roku olimpijskim nie można nic namieszać, to za krótko, w żadnej innej dyscyplinie tak się nie dzieje....

  • gina profesor

    Jestem naprawdę zaskoczona...
    Takie zmiany się zapowiadają, wręcz rewolucja w skokach, a pod wiadomością - zero dyskusji?
    A mnie bardzo ciekawi - kto spowodował te zmiany, bo mówi się tak bardzo ogólnie - czy mający wpływy w FIS-ie Norwegowie, Niemcy?
    A może się mylimy i scenariusz był zupełnie inny - to Austriacy zauważyli, że skoczkowie z innych krajów mają już patent na kombinezony... KK poszła do Norwegii, MŚwL to Słoweńcy... TCS z problemami.. Może to sami Austriacy chcieli zmian?
    No i tak się zastanawiam - jaki współczynnik zastosować do tych wszystkich zwycięstw Gregora i spółki? 3/4, 2/5? Te 3/4 dawałoby 30 zwycięstw... To znaczy, ile konkursów faktycznie wygrali dzięki swoim zdolnościom, a ile dzięki innym czynnikom?

  • Agata bywalec
    Gregor

    dziwi mnie to, że nie wiecie jeszcze ze Gregor chyba jeszcze nigdy nie był zadowolony :) nawet gdy ma pudło to i tak coś mu nie gra.

  • kofler początkujący

    Szkoda , że jeden pajac musi gadać sam ze sobą żeby sie popierać:)))))))))))))))
    @autor: fanlotownarciarskich (*-91.static.edis.at)
    kto tu podważa opinie fachowców ślepoto przecież oni się na nie powołują do podstawówki marsz uczyć się czytać od początku:))))))))) i musisz pisać pod inną nazwą żeby się poprzeć? śmiech na sali :))))))))))

  • MSad_ profesor
    Emil (*220.internetdsl.tpnet.pl), 17 kwietnia 2012, 20:27

    Mam pytanie.
    Wałasciwie to ja nie wiem jak wygłąda kontrola kombinezonów-kiedy to robią-jakies znaczki przylepiaja bo cos tam Gratzer po skoku oglada.
    Wiesz moze na czym to polega ?

  • Emil profesor

    @gina To co Gregor by stracił do Ito w 1 serii w Oberstdorfie nadrobił by w 2 serii w Innsbrucku. Chyba że tylko Grega można puszczać w anormalnych warunkach :) Ja jestem bliski pewności że gdyby tą 1 serię w Oberstdorfie ciągnąć bez przerwy, w takich samych warunkach jakich skakał Happonen to Kofler też by skoczył góra 115, i by walka o wygraną w TCS się rozegrała między Gregorem i Morgim. Zresztą skok Gregora był bliski ale dostał od groma punktów za wiatr i za belkę i miał dużą szansę na spory awans w II serii ( do 10 w tym momencie Mechlera tracił w punktach 11 metrów a w takich warunkach nie było szans na skoki ponad tą odległość.

  • anonim

    Trzeba miec tupet aby podwazac wypowiedzi fachowcow z dziedziny sprzetu i wymyslac rozne niedorzeczne teorie
    Emil. Jeden z najrozsadniejszych widze kibicow. Takze liczylem von Gregor Shlierenzauer punkty za wiatr i faktycznie zdobyłby krysztalowa kulle.gdyby nie dodawano., ale trzeba byc nadzwyczaj zlosliwym aby tego nie widziec i pisac inaczej

  • Emil profesor

    Gregor bez punktów za wiatr zdobyłby kulę a mimo to dalej się twierdzi ze są oszukiwane :) Mistrzostwo :) Co do kontroli. One trwają z reguły bardzo krótko bo już za chwilę musi być skontrolowany następny skoczek. A samo mierzenie kombinezonu kiedy on nie leży na skoczku nic nie daje.

  • anonim

    Czytam komentarze i czytam i dochodzę do wniosku,ze jest tu wiekszosc osob, ktorzy racjonalnie i wlasciwie oceniaja to sie dzieje w skokach narciarskich ale sa i tacy np. gina, która chyba nie ma zbyt duzego pojecia na temat skokow.

  • gina profesor

    no i niektórzy znowu mają schizę i sami ze sobą gadają....
    i jakby im sam Hofer się przyznał, że było coś nie tak, to krzyknęlibyście - idź nędzny spiskowcu ;)

    a jak się odbywały kontrole Austriaków świadczy fakt, że nie potrafiono wykryć dodatkowych elementów w kombinezonie, musiał ktoś zdjęcia porobić, by jury uwierzyło...

  • gina profesor
    fanka

    Sprawa kombinezonów zajęła kilka lat, ale w końcu "dojrzała" do zmian, NS trwa dość krótko, więc wszystko przed nami...
    a to co było zamiata się pod dywan....

  • MSad_ profesor
    num9 , 17 kwietnia 2012, 19:55

    Każdy kombinowal z kombinezonami jesli bylo mozliwe .Kto komu bronil jesli bylo to w granicach tolerancji?
    OJ sory spiskowcy zabraniali Austriakom naszym nie-Ammannowi zabraniali wykrzywiac wiazania .naszym juz nie.

    Ktos tu nizej napisal ze ktos inny prawde napisal.i ze nikt nie ma odwagi napisać choć by parę słów przyznania, że się mylili.
    Ja to znam prawdy Tischnera. Mnie do tej wspomnianej prawdy pasuje jedynie 3 prawda ks Tischnera.

  • num9 początkujący

    Jak ktoś mówi że Austriakom są ręcznie dodawane punkty jest w 100 % spiskowcem.
    Rzeczywiście dawniej kombinowali przy kombinezonach ale po to są teraz to nowe by wykluczyć oszukiwanie.

  • anonim

    @gina

    Cóż nawet kiedy przedstawiałyśmy obie z resztą nie tylko my różne dowody w postaci wypowiedzi ludzi ze świata tego sportu, podawałam sama linki żeby pokazać, że nic nie zmyśliłam to i tak nikt na to nie reagował oj sorki reagowali obrzucali człowieka błotem, że spiskujemy, zamiast poszukać coś własnego, udowodnić, że się druga strona myli, zapodać jakieś linki , stanąc po stronie swoich czyli naszych zawodników to co mieliśmy?
    Wyzwiska od "spiskowców" i nie tylko i zawsze bronili Hoffera i spółki choć skoki narciarskie zmierzają w złą stronę.
    I nawet teraz kiedy napisałaś prawdę z argumentami nikt nie ma odwagi napisać choć by parę słów przyznania, że się mylili.
    W życiu ci nie przyznają racji.
    A ja mam jakąś satysfakcję bo potwierdziło się coś o czym dawno pisałam całośc tego art i wywiadu jest na str PZN i skoro zmieniają kombinezony bo było o tym głośno wśród trenerów, zawodników i działaczy to znaczy, że coś w tym jest bo nikt z nich nie plecie bzdur.
    Być może w taki sam sposób lub podobny za jakiś czas okaze się skąd wytrzepują punkty za wiatr:) Ja sobie poczekam.

  • outdoor doświadczony
    @ MSad_

    Sezon się skończył, skończyły się kontrowersyjne informacje, nastał nudny okres, więc zrobiłem sobie przerwę. Ten temat to pierwszy naprawdę gorący temat od jakiegoś miesiąca. Dlatego jestem ;)

  • gina profesor
    Emil

    a uważasz, że kombinezon jest tak samo technicznie zaawansowany jak bolid F1? Bo ja kompletnie się na bolidach nie znam, ale już zwykły samochód to dla skomplikowane bydlę pod względem budowy. A sędzia sprawdzający kombinezon ma kawałek materiału i parę szwów. Ja nie wiem w czym jest problem z kontrolą?

  • Emil profesor

    No wiesz przy takim czymś zmiennym jak wiatr ciężko zrobić system bo by zawsze i wszędzie działał jak należy. Ale tak statystycznie w 95-99% skoków oddaje co się dzieje, a błędy wynikają z jakiś dziwnych zawirowań wietrznych co się zdarzają rzadko (w tym sezonie tylko konkurs w Oslo). Co do kombinezonów. Widać stwierdzili że niektórzy skoczkowie (głównie Austriacy) kręcą ale nie mogli w stanie wykryć jak to robią. Coś jak bolid Red Bulla. Przecież każdy widzi że podczas jazdy ma elastyczne skrzydło a podczas kontroli sztywne jak trup. To postanowili ograniczyć to tak by kombinacje były prawie niemożliwe.

  • gina profesor
    Emil

    Wiesz, ja w czasie transmisji często słyszę uwagi, że punkty za wiatr często nie oddają faktycznych warunków. Cały ten NS był krytykowany za różne rzeczy, ale może masz rację - wprost o tym mówiło się tutaj. Tylko zauważ, że obecny post dotyczy kombinezonów, nie wiatru. O tym pisałam i do tego tutaj się odnoszę. Bo w tej chwili to jest nowość i myślę, że dyskusje będą trwać.

  • Emil profesor

    @gina Ja jestem na tej stronie od 2003 r i mniej więcej od tego czasu z większym czy mniejszym natężeniem (od 2009 r z większym) uczestniczę w dyskusjach i pamietam rozmowy o kombinezonach i mało kto pisał że Austriacy są na 100% uczciwi i ludzie z obsesją się czepiają. Każdy miał jakieś wątpliwości bo przecież skoro tacy ludzie jak Mika Kojonkoski czy Toni Nieminen mówią że Austriacy mogą kręcić to coś jest na rzeczy. Natomiast ręcznie dodawane punkty za wiatr to jest tylko wymysł tego forum nie zasugerowany nigdy przez żadną osobę ze świata skoków.

  • gina profesor
    Emil

    czyżby? To przypomnij sobie dyskusję którą wspomniałam - przed 2010r -gdy austriacy zdominowali PŚ, zresztą masz linki w mojej wcześniejszej wypowiedzi...

  • MSad_ profesor
    Antek (77antek@wp.pl)

    Tak Antek. U nas niesprawdzona wiadomosc czy pomowienie kogos to normalka ale co najgorsze jest drukowane wielkimi literami i staje sie prawdą
    Dementi albo nie ma albo napisane drobniutka czcionka.

  • MSad_ profesor
    Nagle

    Kruczek stał sie autorytetm u tych ,którzy go tak niedawno opluwali ,ze co z niego za fachowiec a teraz cytują jego wypowiedzi. Co za obłuda.

  • Emil profesor

    @gina. Cała dyskusja zaczęła się od oskarżeń o dodawanie ręczne punktów za wiatr. I w 90% przypadków była na ten temat. Na temat kombinezonów mało kto się kłócił. I wcale nie twierdze że Austriacy czy inne ekipy nie kręcą bo taka natura ludzka by kręcić i działać na granicy przepisów.

  • Antek doświadczony
    @MSad_

    Zgadzam się. Ktoś raz powie w TV taką bzdurę i potem wszyscy powtarzają niczym mantrę. To może trochę nawiązanie do polityki, ale tak jak z tym, że prezydent zawetował ustawę i nie można jej wprowadzić. I bzdura! Bo weto prezydenta da się przegłosować i ustawa wchodzi w życie. Ale jakiś dziennikarz raz czy drugi błędnie powiedział i wszyscy wierzą w bzdurę. Tak samo w sprawach sportu..

  • MSad_ profesor
    Co tu wracac do przeszłosci i zawracac kijem Wisłę

    Beda nowe kombinezony obcisle jak stringi i nikt nie bnedzoie kombinowal..
    Nikt mi jednak nie wbije do glowy farmazonow takich ze sukcesy Austriakow to sprawa kombinezonow a podwojne mistrzostwo olimpijskie Ammanna to zakrzywione wiązania.. Ammann przez spiskowcow byl wyklęty. Dla czego ? Bo smial z Malyszem wygrac ?

    . Tyllko ten kto sie nie zna na skokach a kieruje sie jedynie nienawiscia tworzac niedorzeczne teorie spiskowe wciska innym taką ciemmnotę.
    Tym ktorzy wiedzą o co chodzi i nie spiskuję nie trzeba pisac tasiemcowych komentarzy , ktore maja tylko jedna wymowe i jeden bezsensownycel. . Szkalowac Austriakow z nienawisci.

    Dodam na koniec. Wszyscy kombinowali z kombinezonami jak sie dawało . Nasi takze, Teraz sie nie da.

  • ness stały bywalec

    To może być spory problem dla zawodników, którym waha się waga.

  • Antek doświadczony
    @gina

    Nie zrozumiałaś mnie. Chodzi mi o to, że nie można im umniejszać, bo to nie jest tak, że wygrywają tylko dzięki sędziom i plecom w FIS-ie. I głównie odniosłem się do węszenia spisków, jakoby Morgenstern miał mieć jakieś korzyści z PRZYMIERZANIA nowego kombinezonu.

  • gina profesor
    Antek77

    Tak - masz rację, twoja logika jest porażająca: jak można mieć pretensje o to, że Austriakom pomoże się tu i ówdzie, przecież oni i tak są najlepsi. Taki mały bonusik z dobrego serca dla najlepszych.... Tylko czy to jest jakiś kabaret czy poważna dyscyplina sportowa, gdzie nie patrzy się kto ile ma talentu, ale obiektywnie kontroluje sprzęt, ocenia skoki, ustawia warunki wietrzne. Dla ciebie jakieś tam łaskawe oko to nic złego... tylko gdzie tu sprawiedliwość? Ja nie chcę by na kogokolwiek patrzono łaskawym okiem, ani na Polaków, ani na innych. Bo w takich przypadkach cała ta rywalizacja traci sens...

  • Antek doświadczony
    @MSad_

    Niestety, niektórym wydaje się, że wszystko, co robią Austriacy, to spisek. A nawet jeśli znowu osiągną przewagą w nowych kombinezonach, to dlatego, że się tym zainteresują. A u nas prześpią parę miesięcy i później na chybcika będą nadrabiać zaległości i znowu pojawią się plotki, że wszyscy mieli dostęp poza nami. Wszyscy mają teraz równe szanse, tylko jedni je wykorzystają, a drudzy obudzą się na początku lata..

    A co do tego, że Austriacy rzekomo wygrywają za sprawą kombinezonów, to po prostu są najlepsi i tyle. Czasami może rzeczywiście patrzy się na nich bardziej łaskawym okiem. Ale nikt nie umniejsza ich możliwości. No i to, że ktoś pracuje nad sprzętem nie oznacza, że oszukuje. Po prostu można znaleźć jakąś lukę w przepisach i ją wykorzystać na swoją korzyść. Tak co roku jest np. w Formule 1 i nie ma żadnej mowy o oszustwach. Po prostu trzeba umieć myśleć kreatywnie i zauważyć to, czego nie zauważyli inni.

  • fanka__33 początkujący

    To one mogą być jeszcze bardziej obcisłe?! haha...
    Skoczkowie będą nieładniej wyglądać ;/ heheh

  • MSad_ profesor
    outdoor

    Gdzies Ty sie podziewał ?
    Teraz spisek ukierunkowany jest na Morgiego bo smial testowac az 1 dzien nowy kombinezon u krawca w pracowni skaczac ze stołu na stół..
    Jest podejrzenie, ze Austriacy cos juz kombinują

  • MSad_ profesor
    klklkl (*-17.dynamic.chello.pl), 17 kwietnia 2012, 15:32

    Zrób taki eksperyment. Zawiaż sobie w tali pasek z gumki nie dosc mocno. Napnij brzuch a potem odpusc. Czy gumowy pasek odstaje od ciala? Tak wlasnie bedzie dzialal nowy kombinezon. Bedzie lekko elastycznie przylegal do ciala. Nawet 1 mm nie bedzie zwisal tak wiec dyskwalifikacji bedzie mniej
    nigdy nie slyszalem aby zawodnik ciezarki w gacie wkladał-owszem wode pija gdy za malo waża bo by byli zdyskwalifikowani za dlugosc nart.

  • outdoor doświadczony
    @ Kubiszon98

    A ty znowu o Gregorze? To temat o kombinezonach a nie o nim sPISkowcu.

  • anonim

    tyle że z wagą było łatwiej, bo mógł włożyć ciężarek w konbinezon, co niektórzy skoczkowie robili albo pić wodę przed skokiem. a tutaj dobra, centymetr może nie, ale 3 milimetry dajmy na to - i to załóżmy w "talii" to już nie problem, można się "doczepić" :P

  • anonim

    Zawodnik na tyle nie schodnie aby mu zwisał kombinezon o 1 cm, to po pierwsze.
    Po drugie aby tyle schudnąć musiałby totalna głodówkę zastosować.
    Po trzecie. Zawodnik musi trzymać wagę bo to wiąże się z długością nart,
    Po czwarte. Kombinezony jak czytałem sa wykonane z elastycznego materiału.

    Wniosek. Nie będzie więc tylu DSQ

  • anonim

    0 tolerancji na kombinezon... hm... czyli jeśli jakiś zawodnik ma tendencję do zmian wagi ciała, będzie non stop dyskwalifikowany. No bo co jeśli schudnie trochę przed konkursem (a niechby i" z nerwów") i kombinezon będzie odstawał o 1 centymetr to dsq od razu? debilizm.

    Dsqi będą się sypać po 5-10 na konkurs :P chyba że te kombinezony będa jak jakieś lateksowe, że będą automatycznie niejako przylegać do ciała, bez względu na wagę i wymiary, to może będzie ok, ale... no bez jaj

  • gina profesor

    czyli suma sumarum - może te wszystkie zwycięstwa, przewagi Austriaków, to przechodzenie do historii, ta cudowna szkoła austriacka, to tylko banalne sztuczki przy kombinezonach....

  • anonim

    Oby w tych nowych kombinezonach Polacy latali dalej.

  • piotr186 profesor

    Sam pomysł dobry, zobaczymy jak będzie z jego wprowadzeniem. Ciekawe co o tym sadza Austriacy?

    No i jak zwykle mam obawy co do poziomu kontroli, Znowu może być tak ze kombinezony austriaków będą zwisać do ziemi, wszyscy będą to widzieć a sztuczki przy kontroli będą sprawiać ze kombinezony będą przepisowe..

    Tak czy siak jak to zwykle bywa stracą na tym najbardziej uczciwi.

  • MSad_ profesor
    dd (*-47.ingram.com.pl)

    Co bylo takiego pieknego jak robiono machlojki z kombinezonami ? Chyba ,ze Ci sie machlojki podobaja to sory..

  • anonim

    Głupota ! niszczą piękno tego sportu .... jak to w ogóle wygląda mam nadzieję, że takie coś nie przejdze :)

  • MSad_ profesor
    ten news jest napisany

    Mało rzetelnie co wzbudziło u starych stałych spiskowców drganie.i następnie rezonans
    Napisanie zdania
    "Jest dopuszczony i nowy materiał i ten, który był do tej pory. Nowy nie zostanie nam narzucony. Jeden z zawodników (Thomas Morgenstern – przyp. red.) testował już nowe kombinezony i nie było problemów, aby nowy krój można było łączyć ze starym materiałem."

    Bez wyjasnienia jakie uczynił fanlotownarciarskich a nie to co zabełkotał Kruczek spowodowało wibrację w mózgach spiskowców.
    Chociaz tak ku prawdzie kto jest anty komus dozgonnie nim pozostanie bez wzgledu na wzgląd.

  • czarnylis profesor

    @Fanka
    Sprawę "testowania" wyjaśnił @fanlotownarciarskich za co serdecznie mu dziękuję, bo już wiemy, że Austriacy nie dostali tych kombinezonów w prezencie od FISu, a także żadnych skoków Morgenstern w nowym kombinezonie nie wykonał. Sala gimnastyczna i tunel aerodynamiczny. Tyle. Ten jeden dzień żadnej przewagi nie daje.
    PZN już dostał od FISu wytyczne i takie kombinezony może sobie uszyć przed powrotem skoczków z urlopów. Nim nasi chłopcy wrócą na skocznie, te kombinezony będą już na nich czekały.
    Jak te nowe stroje wpłyną na skoki nikt dokładnie nie wie. Założenia są takie by ograniczyć do zera możliwość "kombinacji". Już wiemy, że w kuluarach mówiło się o tym, że Austriacy mają lepszy sprzęt od reszty. FIS posłuchał tych głosów i postanowił temu przeciwdziałać. Przecież o coś takiego nam chodziło. Nie rozumiem jak można krytykować taką decyzję skoro samemu się takiej domagało. Ja jestem zadowolony z nowych kombinezonów.

    @gina
    Jak testować nowe przepisy w warunkach bojowych, to właśnie w lecie. Zresztą od dawna LGP to poligon doświadczalny dla różnych pomysłów. Jedne się przyjęły, inne nie. Jeśli się okaże, że nowe kombinezony są niebezpieczne, lub bardziej podatniejsze na wiatr, to chyba rozsądnie będzie pozostać przy starych strojach na zimę, prawda? Jak nowe wdzianka się nie sprawdzą, to wszyscy wskoczą w stare i nikt nie będzie miał pretensji. Jak mówił Kruczek, o sprawie mówiło się od lat więc najwyższy czas by słowa przekuć w czyn.

    Na zdrowy rozum. Jeśli Austriacy mieli do tej pory lepsze kombinezony od reszty to są jedynymi, którzy się teraz nie cieszą i my nie powinniśmy się z tego powodu zamartwiać, a wręcz przeciwnie.


    Jeszcze taka osobna konkluzja. Jeśli panie również będą skakać w nowych strojach, to skoki kobiece staną się jeszcze bardziej przyjemne dla oka :)

  • MSad_ profesor
    piotr186 (*162.neoplus.adsl.tpnet.pl), 16 kwietnia 2012, 20:52

    Ty jednak pozostaniesz w gronie spiskowców a myslalem,ze juz Ci przeszło ::) Tak czasami madzre umiesz pisac az milo sluchac
    Morgi skakał u krawca ze stołu na stół -

    Poczytaj co powiedzial Gratzer ile tygodni testował Morgi Kombinezon. Oj sory Ty nie wierzysz Gartzerowi także
    .Czy Ty na serio jestes taki naiwny ,,ze wierzysz iz przez jeden dzień mozna przetestoweac całkiem nowy kombinezon ?

    Ktos tu napisał. Przymierzył przegladnal sie w lusterku uczesal grzywkę troche sie poruszal w nim zrobil 5 przysiadów i to byla cala teoria spiskowa. testu.

    Dopiero ekipy beda testowac

  • Emil profesor

    @piotr186. W Austrii dziś było 13-16 stopni. Nie wiem jak było wcześniej ale podejrzewam że podobnie. Śnieg można sztucznie utrzymać i się tak robi, w Zakopanem również tylko kto by to robił po sezonie?

  • piotr186 profesor
    Emil

    Przy obecnie pogodzie to nawet w Zakopanem dałoby rade (w każdym razie jeszcze tydzień temu) zrobić konkurs skoków na śniegu, Mimo wszytko nadal jest sporo zimnej niż temperatura przy jakich zorganizowali MP w marcu .

    Dlatego Morgenstern mógł równie dobrze skakać na śniegu.

  • MSad_ profesor
    Aby rtozwiac teorie spisku

    Wyczytałem na stronie berkutschi.:
    "Podkomitet FIS-u zastosował się do uwag ekspertów FIS-u po przeprowadzeniu istotnych rozmów o plusach i minusach, po czym zdecydowana większość, przeciwko zagłosowała tylko jedna osoba, zdecydowała się na propozycję. Jednak nic nie jest jeszcze postanowione. W ciągu następnych dni krajowe związki narciarskie zostaną poinformowane o planowanych innowacjach i poproszone o oświadczenia. Podczas kongresu FIS-u w Korei Południowej, który zaplanowano na koniec maja, komitet ds. skoków narciarskich podejmie ostateczną decyzję."

  • anonim

    MSad. Te literki dziwne bo staram sie uzywac polskich liter ale jak widac nic nie wychodzi.
    14 dyskwalifikowanych w Pucharze Swiata skoczkow osmiu zostalo zdyskwalifikowanych z powodu naruszenia zasad dotyczących kombinezonow, w COC skoczkow było ich w sumie 39 na 60.
    Mysle, ze zmniejszy sie teraz liczba dyskwalifikacji z powodu kombinezonow

  • Emil profesor

    @Antek Z formą z ubiegłego roku no pewnie za wiele nie zyska ale zobaczymy bo potencjał jest. Dużo może też zyskać Lukas Hlava. Tak topornego stylu lotu to chyba żaden skoczek nie ma a Czech ma mocne wysokie wybicie. Ale to na razie tylko wróżenie z fusów.

  • konus początkujący
    @Antek (77antek@wp.pl)

    Racja. Kto ma awersję do Austriaków, to będzie tu bzdury pisał nawet te które mu się przyśnią

  • Antek doświadczony
    @Emil

    Kot z Colloredo racja. Kubacki? Zależy od formy. Bo z dyspozycją z minionego sezonu to żadne zmiany mu nie pomogą. Wiele zyska też Koudelka. A kto wie czy największym wygranym nie będzie Morgenstern. Zwłaszcza w konkursach lotów. Ma niewyobrażalną szansę zniwelować różnicę spowodowaną jego brakiem umiejętności typowo lotniczych. Schlierenzauer pewnie nic nie straci i nic nie zyska, podobnie zresztą jak Kofler.

  • MSad_ profesor
    fanlotownarciarskich

    Dobrze to przedstawiłeś, tylko niektóre literki jakieś dziwne. :)

    Oglądałem zdjęcia z tej galerii ,która polecił fanlotownarciarskich i zauważyłem ,że Morgenstern spiskował u krawca. On tylko jedynie przymierzył uszyty na niego pod nowe przepisy kombinezon i nie ma się co doszukiwać jakiegoś dna.

    Emil
    Masz racje to będzie preferować takich zawodników jakich wymieniłeś.

  • Antek doświadczony

    Niestety, znowu tłumaczenie stało się powodem bezsensownej dyskusji i oskarżeń. Testować może znaczyć i przymierzać i testować w sensie dosłownym. Testować może znaczyć testować na skoczni i testować swobodę ruchów. A niektórzy jeszcze dobrze nie przeczytali, nie zastanowili się, a już wykrzykują, że Austriacy jako pierwsi dostali kombinezony i Bóg wie co jeszcze. Każda ekipa może sobie zrobić taki kombinezon, bo po prostu trzeba zlecić do firm szyjących wykonanie stroju idealnie pasującego do zawodnika. Jakaś filozofia? Morgensterna wybrali i tyle. Nie widzę w tym problemu. Nic nie zyskał, więc po co ta dyskusja?

  • Emil profesor

    @fanlotownarciarskich. Jeśli te przewidywania się potwierdzą to bardzo mogą zyskać Dawid Kubacki i Maciek Kot a także Sebastian Colloredo.

  • anonim

    Przepraszam moze Was zanudzam ale to jest chyba ciekawe:

    Jakie zmiany poczyni nowy ubior

    "Wenn der neue Anzug Wirklichkeit werden wird, wird dies natßrlich einen Einfluss auf den Sport. Offensichtlich gibt es keine verlässlichen Werte noch nicht, aber es wird erwartet, dass sie nicht aggressiv, dass an der Take-off nicht mehr gesprungen werden kann, und dass die Bewegung nach oben wird mehr sein, um eine hÜhere ballistische Flugkurve zu ermÜglichen. Dies bedeutet auch, dass die Anlaufgeschwindigkeit mßssen erhÜht werden, um die gleichen Abstände wie zuvor zu erreichen. Aber das sind alles Spekulationen, die in der Realität geprßft werden mßssen."

    "Jesli nowy kombinezon zostanie wprowadzony, bedzie mialo to wplyw na skoki narciarskie. Oczywiscie nie mamy jeszcze rzetelnych informacji o wartosciach, ale mozna spodziewac sie, ze w nowym kombinezonie nie bedzie mozna odbijac sie zbyt agresywnie, a ruch bedzie odbywal sie bardziej w gore, co pozwoli na wyzsza, balistyczną krzywa lotu. Oznacza to także, ze prędkosc na rozbiegu bedzie musiała zostac zwiększona w celu uzyskania takich odległości, jak poprzednio. Jednak są to jedynie spekulacje, a czas pokaże, czy znajdą one odzwierciedlenie w rzeczywistości." To sa slowa Gratzera

    Moj dopisek.
    Morgenstern testowal tylko jeden dzien. Testowal swobode ruchow a takze w tunelu areodynamicznym zachowanie ciala przy roznych ułozeniach
    W lecie beda testy na skoczniach
    Widac wiec ze Morgenstern wlasciwie nic takiego nie przetestował a jedynie sprawdzil przed lustrem jak mu jest w nim do twarzy.

  • Emil profesor

    Jak Morgi testował (ciekawe jaka skocznia jest przygotowana w kwietniu, bo ani śniegu już nie ma, a skocznie igelitowe też nalezy przygotować, choćby zamontować inne tory najazdowe) to ciekawe jakie odniósł wrażenia. Ale nie zdziwiłbym się jakby wcale nie skakał tylko go włożył bo ciężko o gotową skocznie w kwietniu.

  • Immortal początkujący
    ...

    Co jeszcze zmienią? Może to i dobry pomysł, ale bez przesady zmiana za zmianą...

    " ma zamek wykraczający poza kołnierz o 1,5 do 5 centymetrów. Tak więc zamek nie może po prostu się otworzyć - to jeden powód mniej do dyskwalifikacji,"

    Chyba jedyny na prawdę słuszny powód zmiany kombinezonów.

  • zur555 weteran
    gina

    Gdyby FIS robił testy i by wsyzło ze Austriak jakiś testował to byś nzów na FIS jechała ze wszystko jest pod AUTÓW.
    Kombinezony będa testowani na podrzędnym LGP. Które jest odpowiednikiem sparingów w pilce noznej.

  • Emil profesor

    @Fanka Krycie skoczni od wiatru to pomysł co też wydawał mi się dobry ale jest jeden duży problem koszta. Budowa takiej hali to olbrzymie pieniądze. Potem jeszcze organizacja zawodów w takim czymś kolejne koszta, i jeszcze załóżmy że przez cały rok będą trenować skoczkowie to jeszcze większe koszta. A zawody PŚ w skokach nawet teraz nie zawsze się zwracają. Pojawił się kiedyś pomysł by to nie była hala ale inaczej osłonić skocznię. Nie ma szans. Można zamontować ściany z boku i chronić przed bocznym wiatrem a na przedni i tylny całkowite zadaszenie tylko. Co do kontroli. W zeszłym roku każdy widział jak przednie skrzydło bolidu Red Bull się ugina w trakcie jazdy. To było zakazane. Jednak kontrola bezpośrednio po wyścigu nie wykazała zupełnie nic. Wszystko legalne. Nikt nie wie jakim cudem. Na tym czasem polega geniusz projektantów. Perfekcyjnie oszukiwać kontrolę.

  • gina profesor

    poza wszystkim innym przeraża mnie ten fragment wypowiedzi Kruczka -
    Natomiast czy to będzie rewolucyjna zmiana, to na razie jest zagadka. De facto nikt nie wie, jaki to będzie miało wpływ na skoki. Na komisji oraz w kuluarach trwały dyskusje, czy to poprawi, czyli wyrówna szanse, czy też sprawi, że skoki będą jeszcze bardziej czułe na wiatr. Tego nie wiemy i dlatego trzeba zaznaczyć, że jeśli zmiany zostaną zatwierdzone, to tylko na sezon letni jako sezon testowy - bez stuprocentowej pewności, że będzie to stosowane w sezonie zimowym.

    Jestem przerażona tym, że FIS wprowadza coś i absolutnie nie wie jak to wpłynie na skoczka. A jeżeli skoczek w takim kombinezonie będzie super czuły na każdy podmuch? Tu już nawet nie chodzi o jakąś sprawiedliwość, ale o bezpieczeństwo skoczka w powietrzu. Czy nie lepiej teraz dać możliwość poskakania w nowych kombinezonach i wypowiedzenia się skoczków i trenerów z poszczególnych państw? Bo jak się wprowadzi na LGP to jednak parę konkursów trzeba będzie przeprowadzić.
    a tak będzie cyrk - trenujemy w nowych, przestawiamy się, potem jest LGP i jury twierdzi, że kombinezony egzaminu nie zdały, no to odrzucamy i znowu przygotowujemy się do starych... niby poważny sport a generalicja pokazuje jak można nie liczyć się z najważniejszymi czyli zawodnikami...

  • anonim

    Kiedyś już było "zero tolerancji", co do kombinezonów, to współczuję chłopakom, lepiej jest nosić luźne ubrania

  • JacHOPPsen stały bywalec

    Na stronie onetu jest zdjecie Morgensterna w nowym kombinezonie

  • anonim

    @konus
    Do ciebie ich na pewno nie mam nie rozmawiam z kimś kto chowa się za innym nickiem i wywołuje wieczne awantury.

    @czarnylis
    Czy na pochwałę FIS zasłuży to się dopiero okaże :) Tak czy siak znowu jedni są do przodu bo dokładnie wiedzą już jakie to zmiany i jak czytamy już je testują inni znowu są do tyłu bo dopiero według wytycznych muszą je uszyć i testować a to trochę potrwa.
    Nie wiem czy pamiętasz słowa Ahonena jak mówił " Ja ledwo się mogę ruszać w kombinezonie a na Austriakach wiszą" podałam wtedy linka do jego wypowiedzi podałam też linka do wywiadu Kojonkoskiego, który również wypowiadał się na ten temat i miał dowody nawet.
    Widać teraz po jakimś czasie, że mieliśmy/ nie wszyscy/ rację, tak, ze jestem ZA ujednoliceniem strojów ale pod warunkiem, że kontrole będą fair wobec wszystkich bo jak przeszłość pokazała zawsze można coś wykombinować:)
    A może zamiast dostosowywać skoczków do przepisów niech zaczną kryć i osłaniać skocznie od wiatru? bo to chyba jest największy problem.

  • konus początkujący
    @Fanka

    Mam nadzieję ,że nie masz więcej pytań co deklarujesz , bo takie głupoty wypisujesz,że trudno zadać jakieś pytanie,

    Co do samych zmian. Bardzo dobrze się stanie bo ukruci się lewe kombinowanie przy sprzęcie. To uderza bezpośrednio w Austriaków.
    Ciekawe zdanie Kruczka:
    "To, kto na końcu szyje kombinezon, to kwestia drugorzędna, bo można w pewnym uproszczeniu powiedzieć, że każdy krawiec jest w stanie to zrobić."
    Morgenstern ma najwidoczniej najlepszego krawca :)

  • marro profesor

    Pamiętacie Floriana "latawca" Liegla gdzie krocze konczyło sie na kolanach, dobrze że FIS chce doprowadzic aby to skoczek a nie kombinezon skakał, jak im sie uda to już inna sprawa.

  • anonim
    Mam propozycję

    Niech takie osoby jak Tepes czy Hoffer odeśle się z kwitkiem bo widać że zaczyna im się nudzić i szukają dziury w całym. Chcą uczciwych zawodów to niech zlikwidują te bezsensowne punkty za wiatr bo to jest paranoja jakich mało, niech zostanie tylko ta belka choć nie też nie przeginają zwłaszcza na mamutach. Ale jestem na 100000% przekonany że nie zajdzie taka opcja usunięcia punktów za wiatr bo będą się zasłaniali absurdalnymi przepisami które są wygodne dla nich a nie dla zawodników czy kibiców.

  • czarnylis profesor

    Mam nadzieję, że obcisłe kombinezony zostaną "klepnięte" przez FIS. Nareszcie skończą się spekulacje dotyczące "magicznych" kombinezonów. Z nowych przepisów cieszyć powinni się wszyscy, a zwłaszcza ci, którzy mieli największe wątpliwości co do "legalności" ubranek niektórych zawodników, ponieważ zero tolerancji i mniej szwów praktycznie uniemożliwia jakiekolwiek lewe kombinowanie przy sprzęcie. Można śmiało powiedzieć, że nowe przepisy dotyczące stroju, to rewolucja sprzętowa, a przy każdej rewolucji są tacy którzy tracą i tacy co zyskują. W czołówce może dojść do sporych przetasowań, więc z tego względu lato zapowiada się wyjątkowo ciekawie, a jeśli nowe stroje przetrwają do listopada, to zima będzie wręcz arcyciekawa. Kiedyś wszyscy czekali w napięciu na pierwszy konkurs z NS, teraz będzie podobna sytuacja, bo wszyscy będą ciekawi jak nowe stroje wpływają na skoki.
    Przeważnie FIS, czy dyrekcja PŚ jest mocno krytykowana, lecz teraz decydenci zasługują na pochwałę.

  • MSad_ profesor
    Oho

    Smiać mi się chce :)
    Juz niektorzy spisek czuja]ą ,bo Morgi kombinezon testował
    To wina austraickiego zwiazku narciarskiego ze PZN ostatni sie dowiaduje bo tak dziala co widac na kazdym kroku. Oj jakze trzeba posiadac we krwi wielka manie spiskowa aby takie bzdury rozpowszechniac., ze Austria macza swe palce w zmianach kombinezonów ,które wcale nie przyspożą forów ich najlpeszym zawodnikom
    Zmiany w kombinezonach bardzo dobre

  • zur555 weteran
    Kubiszon98

    A wedlug mnei FIS idzie w dobrym kierunku. Zawody zazwyczaj są mniej loteryjne nic były przed wprowadzeniem systemu. A jak nawet nei to gdyby nei ten system to w tym sezonie by dużo zawodów się nie dało rozegrać.

  • haze doświadczony
    to może wiele pozmieniać

    Pozycja dojazdowa, kierunek odbicia, parabola lotu, wszystko będzie inne, a wiadomo, że w skokach nawet minimalna zmiana potrafi zburzyć wszystko. No ale zobaczymy. Zmianę odbieram pozytywnie, oby była bezpieczna i... oby chłopaki nie marznęli w tych "skafandrach".

  • OjciecMarek profesor

    A u Freunda problemów z plecami ciąg dalszy:
    http://www.skijumping.de/news,id2149,bandscheibenvorfall-zwangspause-severin-freund.html

  • Kubiszon98 stały bywalec

    POWINNO POWOŁAĆ SIĘ KOMPLETNIE NOWĄ RADĘ FIS OD SKOKÓW NARCIARSKICH BO CI NISZCZĄ TEN PIĘKNY SPORT RAZ ZA RAZEM

  • Kubiszon98 stały bywalec

    Z tymi dłuższymi suwakami zasada będzie dlatego,żeby biednemu Gregorkowi się kombinezon nie rozpiął

  • anonim

    @Antek
    Śmiać mi się chce :)) tylko go ubrał ja widzę, że stoi napisane testował i tak się składa, że nie dokonywał tych testów np:Słoweniec czy Polak ale znowu Austriak:) Cokolwiek jest nowego to Austriacy wiedzą wszystko pierwsi , cud, miód , malina:)
    A cha pamiętam dyskusje na tym forum odnośnie kombinezonów i jak się pewnych ludzi tutaj wciąz nazywało i nazywa "spiskowcami" bo owi ludzie widzieli już dawno, że coś z nimi nie gra.
    Słowa Kruczka tylko potwierdzają, że nie tylko rzekomi "spiskowcy" byli ślepi ale i trenerzy chyba, że trenerzy też spiskują:)
    Nie mam więcej pytań.

  • Antek doświadczony
    @Fanka

    Tylko go ubrał. Przecież mogli zrobić wcześniej taki kombinezon wg wytycznych, które mają wejść, żeby wypróbował czy da się w nim ruszać itp. Musieli to sprawdzić zanim ogłosili. Bo jakby się okazało po wprowadzeniu zasad, że skoczek jest na tyle skrępowany, że nie może się ruszać, to co by zrobili?

  • anonim

    Jakim cudem Thomas już testował nowe kombinezony skoro wytyczne odnośnie nowego kroju dopiero wejdą?

  • Martyn bywalec

    Na pewno zawodnicy z dobrym wybiciem zyskają, Krzysiu Miętus polegnie, bo polegał w sumie jedynie na niezłym czuciu powietrza (ach, ten jego drugi skok z Trondheim, naprawdę ładna rzecz...). Pewnie zyska Kot i Stoch, Żyła to wielka niewiadoma, ale raczej też zyska bo moc w nogach ma, ale pewnie na mamutach już nie będzie miał takich lotów jak w Oberstdorfie czy Vikersund. Ciekaw jestem jak sobie poradzi z tym Gregor...

  • DASIEK bywalec
    MHM

    Tak, ulepszenia, mhm. Jeśli nie chodzi o kasę a o skoczka to tak samo Austriacy nie mają naciąganych not...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl