MŚ 2017: Kandydatura Zakopanego nadal bez gwarancji rządowych

  • 2012-05-14 15:59

Na ręce 16 członków rady Międzynarodowej Federacji Narciarskiej FIS, która będzie decydowała o tym, gdzie odbędą się Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym w 2017 roku trafi niedługo przygotowana już specyfikacja zakopiańskiej kandydatury. Niestety, w specyfikacji nie znalazły się obiecane od dawna i deklarowane gwarancje rządowe, których Zakopane wciąż nie posiada.

- Wydrukowaliśmy naszą specyfikację, gdzie znalazły się wszelkie konieczne dokumenty świadczące o tym, że damy radę zorganizować zawody w 2017 roku. Teraz ten dokument zostanie rozesłany po świecie do członków rady FIS, tak by mogli się zapoznać z nim przed kongresem FIS. Jestem w stałym kontakcie z urzędnikami z Ministerstwa Sportu, jednak już nie mogliśmy dłużej czekać na gwarancje rządowe. Rada FIS dostanie naszą specyfikację bez gwarancji - wyjaśnia Zofia Kiełpińska, odpowiedzialna za kandydaturę Zakopanego 2017.




Adrian Dworakowski, źródło: zakopane.naszemiasto.pl
oglądalność: (7143) komentarze: (177)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Luk profesor
    Skok Ammanna na 135,5m z LGP Hakuba 2008

    Ostatnio na swój kanał wrzucam skoki z Letniej Grand Prix z 2008 roku. Oto skok Ammanna z Hakuby, gdzie wyrównał rekord -

    http://www.youtube.com/watch?v=3JZtwX3W_Wc

  • anonim
    @gina

    Tak szczerze mówiąc, to z tych zagranicznych graczy, tylko Obraniak nam sie przyda. Na miejsce Polańskiego mamy Dudkę, Murawskiego, i niepowołanego Borysiuka i każdy z nich nie ustępuje mu klasą. Boenisch nie zagrał nic w tym sezonie i zapewne już Wawrzyniak jest lepszy, Perquis tak samo, kontuzja od połowy sezonu i w jego miejsce Głowacki byłby lepszy.

  • gina profesor

    Jakby nie patrzeć to wstyd - dla selekcjonera, piłkarzy, że mając w perspektywie kilku lat Euro Polsce nie potrafiliśmy zbudować reprezentacji w oparciu o polskich piłkarzy, tylko musimy posiłkować się zagranicznymi i to wcale nie jakimiś gwiazdami w swoich ligach. Polscy piłkarze od lat wiedzieli jaką szansą dla nich będzie Euro... trener sprawdził chyba wszystkich możliwych piłkarzy, którzy coś pokazali w lidze. I mamy kilku dobrych, polskich zawodników, choć prawdę pisząc trio z Dortmundu jest raczej zasługą Kloppa niż Smudy... Smuda nie potrafi tak naprawdę stworzyć dobrej reprezentacji, często to byli przypadkowi gracze "na raz". Taki duży kraj, a piłkarzy do gry w reprezentacji brak...

  • anonim
    @smieszni

    Ehhhh, z kim jak dyskutuje... Co z tego, że Greccy zawodnicy grają za granicą? Ty masz chyba problem z logicznym myśleniem, a jeszcze mi napisz, który reprezentant Grecji nie potrafi mówić po grecku. A tak w ogóle w polskiej pierwszej 11, to wybiegnie chyba 10-11 zawodników z zagranicznych klubów.

    Tu problem są zawodnicy, którzy z wyborem reprezentacji czekają do ostatniej chwili i grają dla Polski wtedy, gdy juz nie maja absolutnie żadnych szans na grę w tej "lepszej" kadrze.

    Przykład Niemców jest trafiony "kulą w płot", ich reprezentanci albo urodzili się w Niemczech, albo tam się wychowali, mówią biegle po niemiecku i co najważniejsze przedkładają grę w kadrze naszych zachodnich sąsiadów nad reprezentowanie barw Turcji, Tunezji, Polski, czy też Hiszpanii. A nasi Niemcy, czy Francuzi z chęci by zagrali dla wyżej wymienionych państw jakby tylko ktoś ich tam chciał.

  • anonim

    W kadrze Greckiej znalazlo sie osmiu zawodnikow z zagranicznych klubow tam nie maja z tym problemu w kadrze Niemiec graja pilkarze polskiego pochodzenia jeden od dawna twierdzi , że wciaz czuje sie polakiem czy to znaczy , że ich trener powinien go kopnac w tyl bo tak twierdzi ? to wy macie problem ale ze soba .

  • anonim

    pavel
    chlopcze a ja mam to gleboko gdzies co ty piszesz same glupoty i chyba chcesz przekonac sam siebie nasza reprezentacja wybiegnie na murawe i bedzie grac dla Polski, nie dla Niemiec czy Turkow ale dla Polski pojmujesz to ? i mam w d..... to co ty i ten rasista myslicie.

  • anonim
    @smieszni

    Chłopcze już ci napisałem, że jak dla mnie mogą mieszkać i na księżycu byle Polska była ich pierwszym wyborem, a nie opcją zapasową, jakby im nie wyszło w tej lepszej reprezentacji. Co to za reprezentant, który am problem z wyborem reprezentacji? Myślisz, że jakby taki Polański dostał równolegle powołanie od Niemiec i Polski to gdzie by pojechał? Ehhh, naiwny jesteś.

  • anonim

    Co do pierwszego zdania znowu napisze na wzajem do tego już niedługo beda przeprowadzac eksperymentalny przeszczep mozgu moze sie zalapiesz na lepszy.
    Matole druzyna , ktora zagra w barwach narodowych danego kraju jest reprezentantem tego kraju i nie ma to znaczenia kto i gdzie mieszkal czy mieszka cala druzyna bedzie reprezentowac nasz kraj to gra zespolowa i caly zespol odpowiada za wynik.
    Rozumiem , że to za ciezki kaliber dla ciebie.

  • HKS profesor

    @smieszni

    No na pewno nie jest, ale nie martw się - może kiedyś się załapiesz na operację plastyczną. Trzeba wierzyć. Ja naszym też kibicuje, ale zapewne pół wyjściowego składu to nie będą nasi więc jak mogę im kibicować jako drużynie?:) Oglądać obejrzę, ale bez zbędnej ekscytacji.

  • anonim

    na wzajem.
    nie ogladajcie i po sprawie krytykujecie coś czego nie znacie lepiej spojrzec w lustro i potem krytykowac co sie w nim widzi pewnie nie jest to przyjemny widok.

  • anonim
    @smieszni

    Chłopcze nie spinaj tak, nie podoba mi się sytuacja, w której reprezentacja Polski jest tą drugą gorszą opcją, nie chcieli ich we Francji czy Niemczech, to łaskawie zagrają dla nas. Może ty się cieszysz bo zyskujemy dobrego piłkarza, ale jak dla mnie gra w reprezentacji powinna być zaszczytem i powinni w niej grać tylko ci, którym an tym zależy, a nie ci, którzy kalkują, że im się to opłaca, bo gdzie indziej ich nie chcieli.

  • anonim

    @pavel
    Wiesz jaki jest problem ? to ty i ten rasista macie problem i go wywołujecie czy to sie wam podoba czy nie kadra pilkarzy jest powolana i zagra na tej imprezie i wiekszosc kibicow przyjedzie na mecze zeby dopingowac nasza druzyne i za przeproszeniem w d....mam wasze zdanie ono sie nie liczy.

  • Karp profesor

    Poza tym Boenisch też się długo zastanawiał. Słynny cytat Smudy, 'dałem mu jeszcze pół roku na zastanowienie, a po tym czasie nawet jak mi będzie w rynnę walił nocą to go nie powołam"

    W tym wypadku chyba również nastąpiła 'gorsza alternatywa'

  • Karp profesor

    No Polański to dość kontrowersyjna postać. Czytałem z nim rok temu wywiad i mówił, że jak będzie grał przeciw Niemcom z Polską koszulką to i tak będzie kibicował Niemcom. Hmmm- gdybym był selekcjonerem to za takie słowa bym go mimo wszystko nie powołał.

  • anonim
    @smieszny narodzie

    Wiesz na czym polega główny problem z "przyszywanymi Polakami"? To wcale nie jest to, że mieszkają we Francji, czy Niemczech, główny problem polega na tym, że nasza reprezentacja to jest taka gorsza alternatywa, bo byli za słabi na kadry Francji czy też Niemiec i gdyby tylko był cień szansy, że tam zagrają to za żadne skarby nie reprezentowaliby Polski, ot co.

  • HKS profesor

    @smieszny narodzie

    Ja nie grałem w niemieckiej reprezentacji i się Polski jeszcze rok temu nie wypierałem i nie wstydzę się polskiego alfabetu, gdzie występuje litera Ń.

    PolaNski nigdy nie będzie Polakiem:)

  • anonim
    Eugen Polanski

    Polscy kibice będą mieli problem z zaakceptowaniem tego.
    - Dziwisz mi się? Wyjechałem z Polski, kiedy miałem ledwie trzy lata. Tak naprawdę nie pamiętam niczego z tego okresu. Całe swoje dzieciństwo i dorosłe życie spędziłem w Niemczech. Tu poznałem moją żonę, urodziło mi się tu dziecko. W Niemczech zacząłem grać w piłkę; grałem dla młodzieżowej reprezentacji, której byłem nawet kapitanem. Nie będę kłamał i mówił: jestem stuprocentowym Polakiem. Tak nie jest. Ale to nie znaczy, że nie jestem dumny z tego, że będę grał dla Polski. I przede wszystkim: nie znaczy to, że nie jestem Polakiem!

    Jest wiele osób, które nie chcą Pana w kadrze narodowej. Nie przeszkadza to Panu?
    - Nie rozumiem, dlaczego ci ludzie tak myślą. Podjąłem decyzję i powinno się ją uszanować. Przecież nie wprosiłem się do tej drużyny; Smuda dał mi swój numer telefonu, powiedział, że mogę dzwonić, kiedy mam na to ochotę; zadzwoniłem więc i powiedziałem, że jestem gotowy, aby przyjechać na zgrupowanie. Trener stwierdził, że mnie powoła. Mam mu teraz odmówić? Odmówić tylko dlatego, że mieszkam ponad dwadzieścia lat w Niemczech i niektórym kibicom się to nie podoba?
    itd itp
    reszta na onet.pl

  • anonim

    @boi
    nikt za takim "kibicem"plakac nie bedzie takiemu kibicowi mowie stanowcze NIE.
    Najlepiej idź do traby Tomaszewskiego , który pluje jadem na swoich w duecie bedzie ci raźniej.

  • anonim

    Polowa z was pewnie ma przodkow innego pochodzenia w połowie jesteście pewnie niemcami czy szwedami albo turkami tylko nikt sie z was do tego nie przyzna wiec jakie macie prawo wypowiadania sie na polskim portalu jako polacy ?
    Jestescie jedynym narodem wiecznie niezadowolonym inni ciesza sie , że w ich kraju byla by taka impreza polski narod wyszukuje dziur tam gdzie ich nie ma. Poszukajcie tych dziur u siebie a potem wytykajcie je innym.

  • piotr186 profesor
    con

    Aleś wymyślił, Piszczek został skazany za korupcje za nim zaczął robić wielką karierę w Borussi:)

    Z dawanych reprezentantów w korupcji brali udział min. Piotr Reiss czy Grzegorz Pater, albo Andrzej Woźniak.

    Przykład Włoch jest marny bo tam korupcja "szła" na wyższym szczeblu (działacze,właściciele klubów) a zawodnicy tylko niektórzy byli uwikłani,,, w Polsce były zrzuty całej drużyny na ustawienie meczu,.. To różnica.

  • anonim

    Największy błędem jest powołanie Eugena PolaNskiego. Nie wiem co widzi w nim smuda, przecież są lepsi od niego. Nie gra jakoś super, bramkostrzelny również nie jest. Gra tylko w Polsce dlatego że Niemcy go już nie chcieli. Każę o sobie mówić Polanski bez ń. Sam uznaje że bardziej się czuję niemcem niż polakiem. Temu panu mówię NIE.

  • anonim
    Łukasz Piszczek

    Dajcie chlopakowi spokój. Wszystko jest przez to że dużo osiągnoł w piłce i to teraz jego się czepiają. A pewnie wiekszoś osób nie zna innych zawodników biorących udział w tamtym wydarzeniu. Korupcja w tamtych czasach była normalnością. Dopiero teraz wychodzą incydenty z nią związane np. zamieszanie Radoslawa Matusiaka czy Łukasza Garguły z ustawianiem meczów w 2003-2005 roku. Oni też reprezentowali nasz kraj. Na pewno takich zdarzeń było więcej i pewnie kilku reprezntantów naszego kraju by się znalazł. We Włoszech zdegradowany został Juventu i reprezenaci tego kraju też brali w tym udział ale póżniej i tak grali w dróżynie narodowej.Więc nie ma co czepiać się naszych pilkarzy jak w innych krajach też wychodzą sprawy z ustawianiem meczów. Z pewnością korupcja we wcześniejszych latach żądziła na świecie i z pewością nie dowiemy się już o innych gwiazdach futbolu które braly w tym udział.Więc ci którzy teraz tak dużo mówią i czepiają się zawodników ktorzy popełnili błąd w swoim życiu, pewnie też nie są bez winny. Dlatego lepiej uważać na słowa jakie mówimy.

  • piotr186 profesor
    nieznany

    Gdyby się złożył na kilkadziesiąt meczy to sprawa byłaby jasna, ale tu był jeden mecz na który się złożył... Piszczek był raczej "płotką" . Obrywa najbardziej mimo iż jest najmniej winny. Dopuścił się karygodnego czynu ale czy jest przestępca? Moim zdaniem to zbyt mocne słowo na określenie tej sytuacji.

  • nieznany weteran
    Lukasz PIszczek

    Dla mnie on moze grac nawet na poziomie Pelego czy Maradony, a i tak bym go nigdy nie powolal do reprezentacji. Cel nie zawsze uswieca srodki. To przestepca skazany prawomocnym wyrokiem za kupowanie meczow, a ktos taki nie jest godzien wystepow z orlem na piersi. Ponadto nigdy nie wiadomo, czy nie podlozy sie Ruskim albo Czechom na Euro i przez niego nie wyjdziemy z grupy.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Piszczek wtedy nie zagrał ale świadome i dobrowolnie złożył się na łapówkę dla sędziego. To nie on jest głównym winnym ale nie można mówić że jest całkowicie niewinny, bo mógł się na łapówkarstwo nie zgodzić.

    Czy powinien więc grac w kadrze? Tego nie jestem w stanie ocenić, na pewno sprawa jest wątpliwa moralnie.

  • Emil profesor

    Taki z Piszczka przestępca jak z koziej d..y trąba. On chyba nawet w tym meczu za który dostał wyrok nie zagrał. Zresztą młody chłopak był i za tym wszystkim stała klubowa starszyzna i musiał się do tego dostosować.

  • matti bywalec

    sklad na euro; szczesny lub tyton- boenisch lub wawrzyniak, wasilewski i perguis, piszczek(jeden z najlepszych obrońców na świecie)-rybus,murawski i polanski, błaszczykowski(jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie), obraniak i lewandowski(jeden z najlepszych na swiecie)

    zgadzam sie z fanem młodzi jak zyro wolski i kaminski powinni byc na euro ale i tak mamy dosyc młody sklad i piłkarzy którzy graja w swoich kluba moze nie wszyscy ale wiekszosc. pamietam przed kilkoma laty kiedy w naszej reprezentacji byli pilkarze którzy siedzieli na ławie w swoich klubach i to prawie wszyscy byli. mamy jeden plus niz jezeli kilka lat temu ze wiele naszych zawodników odgrywa wazna role w swoich klubach. jak np. piszczek lewy i kuba, murawski w lechu, polanski mainz, wasyl w anderlechcie obaj bramkarze,rybus w tereku oraz obraniak ktory odzył w bordeaux. nie jest zle i wierze ze na euro klapy nie bedzie.

  • anonim

    chcesz żeby Piszczka nie było w kadrze dobre sobie to może niech gra Wawrzyniak znowu się będzie potykał o własne nogi... To co było dawno to było każdy ma szansę dostać drugą szansę na grze w kadrze to nie tylko Piszczek tam dawał łapówki jestem pewny,ze tam mafia rządziła,a piłkarze musieli dostosować się do tego co robią ich prezesi... Tak samo z tym piciem każdy może popełnić błąd myślę,ze smuda za bardzo stawia na swoim powinien powołać Boruca na euro no,ale cóż chcieliśmy smude to mamy smude... Najlepszy skład Polaków na mecz z Grekami to taki Szczęsny lub Tytoń Obrona Boenisch na lewej jeśli jest już w pełni sprawny Perquis Wasilewski Piszczek Grosicki Polański Dudka Obraniak Błaszczykowski Lewandowski rezerwa Kamiński Wojtkowiak Murawski Mierzejewski Wolski Kucharczyk

  • fan profesor

    Co do Euro to spocony Janek ma troche racji.
    Ja tez jestem przeciwny takiemu Matuszczykowi w kadrze co nawet w 2 Bundeslidze glownie ławe grzał i odnosnie Piszczka tez ma racje.Jestem przeciwny zeby w reprezentacji gral gosciu z zarzutami korupcyjnymi, co z tego ze umiejetnosci ma wysokie i bije sie o niego Real.Nie dla przestepcow w kadrze.A Szczesny nie wiadomo czy zagra bo podobno gral z kontuzja a Wenger na niego stawial.Tez wolalbym widziec w kadrze Wolskiego,Zyre,Borysiuka czy Piecha.Wiem ze to portal o skokach ale wiekszosc juz chyba zyje EURO wiec pozwolilem sobie na taki komentarz.Ja generalnie spoconego Janka uwazam za krzykacza, ale w niektorych kwestiach racje trzeba mu przyznac.

  • domindi bywalec
    zakopiec

    Zakopiec to miasto dla celebrytów , natomiast nie piszcie tutaj o piłce noznej bo i tak będzie badziewie

  • anonim
    gina

    Nie wiem po co spierać się o drugiego bramkarza skoro i tak Szczęsny pewnie przez cały turniej będzie bronił. Ale od Kuszczaka już lepszy obecnie Boruc.

  • gina profesor
    Sterek

    Aktualnie Kuszczak gra i to bardzo dobrze. A Fabiański ile meczy rozegrał przez ostatnich kilka lat? Teraz gra Kuszczak nie Fabiański.

  • sterek bywalec
    @gina

    akurat kuszczak od 5 lat prawie wogule nie grał w klubie,ale mamy przecież Szczęsnego i fabiańskiego z Arsenalu i tytonia z PSV

  • czarnylis profesor
    @Gina

    "to wydarzenie powinno nas łączyć nie dzielić"

    Lepiej bym tego nie ujął.

  • anonim
    mistrzostwa

    Możemy chyba już przygotowywać się do mistrzostw, ale w 2019 roku. Konkurencja niby nie silna ale jednak bez poprawy infrastruktury nie mamy szans. Po pierwsze trzeba zbudować całą 2 pasmową w każdą stronę " Zakopiankę ", bo bez niej ani rusz. Następnie miejsca parkingowe przy skoczni, ale także najważniejsze zmodernizować starą k-85 i w tedy mamy szanse.

  • gina profesor
    czarnylis

    ja też będę kibicować naszym bez względu na wszystko, bo taka sytuacja zdarza się pierwszy raz w moim życiu, to wydarzenie powinno nas łączyć nie dzielić. Nie przeszkadzają mi słabo mówiący Polacy, bardziej przeszkadza mi, że może niekoniecznie dostali powołanie ci najlepsi, że w obliczu takiego wydarzenia selekcjoner kieruje się małostkowością, nie potrafi puścić w niepamięć różnych spraw. Żal mi Kuszczaka i Boruca min., ale cóż... Ale choć mam czasem niezbyt pochlebne zdanie o reprezentacji, trenerze, to będę jej kibicować szczerze i z oddaniem.

  • nelsonek9106 bywalec

    Sorry bardzo, ale to jest strona o skokach narciarskich, a nie o piłce nożnej. Więc nie rozumie tych dywagacji na temat piłki.

  • Karp profesor

    Do tej pory u siebie z Grecją, Rosją i Czechami zawsze wygrywaliśmy

    To są tylko takie moje dywagacje, teoretycznie przecież możemy wszystkie mecze przegrać- co dzisiaj prawdziwym fanom nie chce nawet przejść przez usta

    Trochę dziwią mnie natomiast nawoływania i utożsamianie się z Brussią i mówienie- jakbyśmy mieli taką 11 to bylibyśmy mistrzami. Dortmundczycy grają futbol taki jaki lubię, kosmiczny, ale nie zapominajmy, że nawet grając taki futbol nie wyszli z grupy w LM, przegrywając mecze po 3:0

  • anonim
    @Karp

    Jeżeli patrzymy an historie i statystyki to w grupie powinności przegrać wszystko, no może z Grecją win :D Osobiście wierzę, że uda się naszym wyjść z tej grupy, bo jak nie teraz, przy takim układzie, to już nigdy.

  • Karp profesor

    Patrząc na historię i statystyki powinniśmy w grupie wygrać wszystkie mecze. Później w ćwierćfinale pewnie zagramy ładnie i...

  • Karp profesor

    Wiadomo, że się należy- bardzo dobry pomysł z tym wyjazdem reprezentacji. O niebo lepszy niż ten skoczków na Cypr przed rozpoczęciem sezonu ;p

  • piotr186 profesor
    gina

    Jak ktoś nie gra to nieznaczący że nie trenuje ci piłkarze mieli czas od lipca 2011 do maja 2012 na treningi kondycyjno-siłowe, Obecny wypoczynek na zregenerowanie sił i podleczenie się należy im się. A porządne treningi i 3 sparingi jeszcze będą,

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    to mit ZE Duńczycy WTEDY przyjechali z plaży na turniej, Tak naprawdę oni się spodziewali wycofania Jugosławii i byli przygotowani na to ze wystąpią

  • czarnylis profesor

    @Gina
    Parę dni odpoczynku, czy złapania oddechu to chyba to samo. Nie mam zamiaru pisać na ten temat elaboratów bo nie jestem fachowcem od przygotowania fizycznego i po prostu ufam Smudzie. Na pewno wie lepiej ode mnie jak przygotować chłopaków do turnieju. Wszystko zweryfikuje wynik. Jeśli coś pójdzie nie tak, to dziennikarze, wszelcy eksperci i kibice wytkną trenerowi każdy błąd. Póki co reprezentacja Polski jest w przededniu najważniejszej imprezy sportowej w historii na naszej ziemi i ja jestem całym sercem za naszą reprezentacją, bez względu na to czy ktoś grał, czy siedział na ławie. Czy ktoś potrafi perfekcyjnie wypowiedzieć "chrząszcz brzmi w trzcinie" czy nie. Czy kogoś pominięto, czy nie. To w tej chwili bez znaczenia. Liczy się to jak ten zespół będzie reprezentował Polskę, Polaków, w tym także i mnie.
    Mógłbym się znęcać teraz nad Brożkiem, bo nie grał. Mógłbym kpić z polskości Polanskiego, czy Obraniaka. Mógłbym się śmiać z powołania dla Kucharczyka, ale nie mam zamiaru. Ja tym chłopakom będę tak kibicował w czasie meczu, że pewnie zachrypnę i kiedy usłyszę pierwszy gwizdek wszystko inne przestanie się liczyć. Wtedy ważne będzie tylko jedno, żeby ci faceci w białoczerwonych strojach dali z siebie wszystko i będę trzymał kciuki za każdego z osobna bez względu na to w jakich okolicznościach trafił do reprezentacji.

    @M_B
    Przykład Duńczyków z 1992 jest bardzo wymowny. Oni wtedy rzeczywiście zastępując Jugosławię, pojechali na Euro prosto z plaży. Myślę, że większość kibiców nie mających swoich reprezentacji na turnieju, trzymała kciuki właśnie za Danię.

  • anonim

    Nie wiem kto rzadzi w Polsce ale jest taka zasada przynajmniej w Niemczech, ze gdy sa starania i jakas wieksza impreze sprawy wlasciwie dogadane sa zanim zlozy sie deklaracje. Nie ma wiec problemu z gewrancjami rzadowtmi.
    PS:
    powiem tak . Jesli nie znacie sie na na pilce noznej to lepiej nie zabierajcie glosu. Szczegolnie gina zenujace rzeczy opowiada. Moze zajmijcie sie skokami bo to temat o skokach.

  • M_B profesor

    Widać, że martwy okres jest w skokach, jak rozmowy schodzą na temat futbolu, a co do odpoczynku w futbolu, to przychodzi mi na myśl reprezentacja Senegalu z Mundialu w Korei i Japonii, która bardzo dobrze się zaprezentowała wtedy, a przed turniejem normalnie odpoczywali, albo Dania na Euro 92, oni zostali wręcz z urlopów ściągnięci na Euro i je wygrali, więc niekoniecznie przed wielkim turniejem trzeba jeszcze ciężko trenować, aby pokazać się z dobrej strony, czasami odpoczynek może być zbawienny, gracze mimo wszystko mają w nogach cały sezon rozegrany i kondycja w mig się nie rozleci. Jeśli chodzi o Adriana Mierzejewskiego, to on owszem był rezerwowym w Trabzonie, ale grał mimo wszystko, nie było tak, że siedział cały czas na ławie, gorzej z tą resztą typu Brożek, Matuszczyk albo Fabiański, który nigdy nie był choćby przyzwoitym bramkarzem. Sobiech możliwe, że akurat jest jedyną rozsądną alternatywą na atak niestety w obecnej kadrze na EURO, zobaczymy jak się u niego to potoczy po EURO, w Hannoverze jak nie umocni swojej obecnie słabej pozycji w następnym sezonie, to lepiej niech stamtąd odchodzi, ewentualnie już teraz niech idzie gdzieś na wypożyczenie, albo do słabszego klubu Bundesligi, albo do czołowego 2 Bundesligi, jak nie wywalczy miejsca w podstawie (czyli tak jak Matuszczyk w Fortunie Dusseldorf) to nie ma co szukać w Niemczech. Dobra koniec na ten moment o piłcę ^_^.

  • gina profesor
    piotr186

    to piłkarze z Dortmundu są tam też na obozie? Jakbyś ty czytał to co napisałam, tobyś wiedział że miałam na myśli piłkarzy, KTÓRZY TAM POJECHALI. Np. Brożka, czy Kucharczyka, a jakbyś się interesował piłką nożną tobyś wiedział, że oni nie rozegrali
    Sebastian Boenisch w tym sezonie na boiskach Bundesligi zagrał 70 minut

    Matuszczyk - przed Bożym Narodzeniem zagrał 8 meczów w Bundeslidze, ale aż 7 razy wchodził z ławki. Został wypożyczony do czołowego klubu 2. Bundesligi i zderzył się ze ścianą. To znaczy, chciałem napisać: z konkurencją. Wystąpił w 8 meczach, z czego w 4 wchodził z ławki - w dwóch ostatnich meczach grał 10 minut: 9 minut przeciwko Union Berlin i minutę z Greuther Fuerth...

    Adrian Mierzejewski. Ten pomocnik przed sezonem odszedł z polskiej ligi za rekordową sumę 5,2 miliona euro. Jednak w lidze tureckiej w połowie meczów wszedł z ławki rezerwowych. Teraz w meczach play-off o mistrza Turcji też występuje sporadycznie. Dla Trabzonu nie strzelił jeszcze ani jednej bramki

    Paweł Brożek to w dwóch klubach 14 meczów, ale tylko 485 minut.

    Sobiech - zagrał w 11 meczach Bundesligi, ale wchodził tylko z ławki i "uzbierał" skromne 203 minuty

    Michał Kucharczyk. W meczu Legii o mistrzostwo Polski z Lechią w Gdańsku - zmieniony w przerwie. To coś normalnego dla Macieja Skorży. Szkoleniowiec Legii już po raz 11. zmienił 22-letniego napastnika. Co więcej aż 12 razy wprowadził go w roli jokera. Kucharczyk odnotował 24 spotkania ligowe, ale tylko w jednym przebywał na placu od pierwszego do ostatniego gwizdka! Zdobył zaledwie 3 gole.

    to gdzie te 30-40 spotkań skoro niektórzy grali raptem ....203 minuty

  • anonim
    @piotr186

    Racja, że jest to obóz regeneracyjny, ale Piszczka, Błaszczykowskiego i Lewandowskiego tam nie ma. Dalej, 30-40 spotkań to rozegrali może Szczęsny, Glik, Wawrzyniak, Grosicki, Dudka i Obraniak. Fabiański rozegrał może ze 2-3 mecze w tym sezonie, Perquis od zimy nie gra z powodu kontuzji, Boenisch rozegral ze 20min w tym sezonie, Matuszczyk grzeje lawę w 2. Bundeslidze, Mierzejewski rezerwa w Trabzonie, Brożek robi za kibica i głównie siedzi na trybunach, Sobiech gra po 3min w meczu, a więc im kondycja jak najbardziej jest potrzebna.

  • piotr186 profesor
    gina

    Jakbyś się interesowała piłka nożną to byś wiedziała ze Polacy w Turcji są na obozie regeneracyjno-odpoczynkowym a nie kondycyjnym. Wielu z nich grało w sezonie po 30 -40 i więcej spotkań w klubie a trio z Borussii grało jeszcze w sobotę a ty byś ich chciała zajechać ciężkim treningiem siłowym... Gratuluje pomysłu.

  • gina profesor
    a tak odpowiedział na pytanie

    Nie czujesz się zmęczony?

    - Nie. Dobrze przygotowaliśmy się do tak wyczerpującego sezonu.

  • gina profesor
    czarnylis

    może Ciebie przekonuje tłumaczenie Smudy, ale mnie nie. Jak widzę zdjęcia piłkarzy płynących statkiem na ryby, czy zrelaksowanych i leżących na plaży to jakoś trudno mi wyobrazić sobie ich ciężki trening chwilkę przedtem. Żeby mieć siłę biegać przez 90min po boisku trzeba trochę się napracować.
    a co do Lewandowskiego - dokładnie powiedział tak

    Mnie przyda się przede wszystkim odpoczynek psychiczny od tego wszystkiego. W poniedziałek mieliśmy ostatni trening w klubie i wyjeżdżam na parę dni, żeby złapać oddech.

    czyli po wielkim sukcesie - po absolutnym końcu sezonu mieli jeszcze trening! a jego wyjazd to odpoczynek raczej psychiczny, złapanie oddechu. no i z drugiej strony trudno przyrównać formę i pracę wykonaną w sezonie przez niego i przez Kucharczyka na przykład...

  • Emil profesor

    @piotr186 Ścigał się dla teamu BMW Sauber ale miał licencje polskiego związku motorowego i grali mu nasz hymn.
    @czarnylis. To już sprawa Kubicy ale faktem jest że on jednak do tego 15 roku życia mieszkał i ścigał się w Polsce. Dopiero po ukończeniu podstawówki wyjechał do Włoch. A Ci nasi kadrowicze albo nie mówią po polsku albo mówią "Kali jeść, Kali pić"

  • anonim
    @piotr186

    Jak dla mnie reprezentuje Polskę, co prawda płaci mu drużyna, ale chyba każdy wie jakiego jest kraju.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Polski. ale to nie zmienia faktu że Kubica reprezentował wtedy team BMW Sauber a nie Polskę.

  • anonim
    @piotr186

    A jak myślisz jaki hymn mu grali jak wygrał?

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Przykład Kubicy jest o tyle zły ze on w F1 nie reprezentuje Polski tylko swój team... Pochodzenie narodowościowe nie ma tu żadnego znaczenia.

  • anonim

    A jeżeli chodzi o reprezentantów kraju, to wychodzę z założenie, że taki człowiek powinien znać język polski i tyle, bo inaczej jest to kpina.

  • anonim
    @gina

    Tylko, że te pieniądze płaci im PZPN, które w 99% pochodzą od sponsorów, a więc wychodzę z założenie, że jeżeli ktoś zarobił kasę to am prawo przeznaczyć ją na co ty ko mu się żyw nie podoba.

    A tak swoją drogą to i tak zarabiają na życie grą w klubie,a reprezentacja to tylko dodatek.

  • czarnylis profesor

    @Gina
    Smuda mówił, że ma wyniki badań wydolnościowych każdego zawodnika i indywidualnie będzie dobierał obciążenia treningowe, więc kto wie, czy Brożek albo Kucharczyk nie pracują ciężej niż inni.
    Kasa jaką zarabiają piłkarze mnie nie obchodzi i nie mam zamiaru im tego wypominać. Po pierwsze żadna złotówka na nich nie płynie z mojej kieszeni (PZPN nie dostaje dotacji państwowych, kluby też), po drugie praca człowieka jest tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić. Skoro znaleźli się chętni by wypłacać wysokie pobory, to widocznie uważają, że piłkarze wartają tych pieniędzy.
    Też czytałem wywiad z Lewandowskim i wyraźnie mówił, że przez tydzień będzie odpoczywał, a dopiero później przygotowywał się do Euro.
    Na właściwe, realnie oddające nasz poziom miejsce w rankingu FIFA wrócimy dopiero po eliminacjach do mundialu. Stawiam na trzecią dziesiątkę.

    @Emil
    Robert Kubica jako dziecko wyjechał do Włoch i tam nauczył się jeździć. W żaden sposób nie można powiedzieć, że przeszedł polską szkołę jazdy. Uważasz, że powinien startować pod włoską flagą?

  • piotr186 profesor
    gina

    tzn, Klose jeszcze bardziej bo kiedy by;l już "na topie" ale jeszcze nie w kadrze to odmówił gry w Polskiej kadrze mimo konkretnego zainteresowania.

  • piotr186 profesor
    gina

    Ale tu nie mówimy o reprezentowaniu klubu tylko reprezentacji... To chyba coś znaczy... Gdyby Podolski był takim Polakiem jak deklaruje to nigdy by dla Niemiec nie grał. I nie esjt tka ze PZPN się nie starał - gdy był jeszcze nie tka dobrym inie tak znanym juniorem to Podolski chciał złotych gór za grę w kadrze, a potem zwyczajnie odmówił. Klose podobnie.

    Perquis 2 lata się starał o grę w Polskiej kadrę, A z Polską łączy go mniej niż Podolskiego, To się nazywa determinacja...

  • gina profesor
    HKS - Ty nie masz żadnych?

    dużo za dużo, w jakim sporcie płaci się za grę reprezentacji, zawodnicy mają stypendia, uzależnione od wyników reprezentacji np. w siatkówce. Nie płaci się stypendium za każdy meczyk na imprezie docelowej lecz za wynik końcowy. Zawodnicy grę w reprezentacji traktują jako możliwość zaprezentowania swoich możliwości, promocję swojej osoby, nie jako sposób na zarabianie kroci za nic...

  • Emil profesor

    @gina No cóż jeśli faktycznie zdobędą ME to chyba nie ma co im forsy żałować. W końcu to pieniądze za wyniki. To jest kasa do podziału. Niby wydaję się sporo ale dla takiego Piszczka, Lewandowskiego czy Szczęsnego to cały czas "na waciki" (i słusznie bo reprezentacja nie służy do zarabiania tylko klub i jeśli ktoś jeszcze raz będzie mi wmawiał że mi żal piłkarzy że tak mało w kadrze zarabiają to bluzgam)

  • gina profesor
    Emil

    500 000 euro za zwycięstwo

    250 000 euro za remis

    brak premii za porażkę

    udział w 1/4 finału - 1 000 000 euro

    udział w 1/2 finału - 1 500 000 euro

    wicemistrzostwo Europy - 2 250 000 euro

    mistrzostwo Europy - 3 750 000 euro


    do tego trzeba doliczyć wszystkie luksusy w jakich teraz opływają piłkarze i ich rodziny... w Turcji i podczas kolejnych zgrupowań.

  • Emil profesor

    @gina. Ja tylko obalam mity "ile to oni kasy nie biorą z naszych podatków i jakie to kokosy zarabiają w reprezentacji". Nie. W reprezentacji zarabiają śmieszne pieniądze w porównaniu to tych kokosów co zarabiają w klubach. Reprezentacja to jest często odskocznia, każdy piłkarz jest już dawno poza szczytem formy a wygrywa ta drużyna u której kryzys po ciężkim sezonie jest mniejszy.

  • gina profesor
    Talar

    no tak - zgadza się, czytałam o tym. Zamiast dawać byle piłkarzowi takie pieniądze, zainwestowali by je w szkolenie młodzieży
    Ja podziwiam wielkie kluby typu Real czy Barcelona, że oprócz tego, że sprowadzają za wielką kasę piłkarzy też potrafią wychować wielkich piłkarzy...

  • Emil profesor

    Co ciekawe nawet jak Polska zdobędzie mistrzostwo Europy i wygra wszystkie mecze to Piszczek dostanie od PZPN tyle kasy... ile za 2 miesiące od Borussi Dortmund

  • gina profesor
    piotr186

    w piłkę gra 11 piłkarzu i nie można dziwić się Podolskiemu, że lepiej może się zaprezentować i więcej osiągnąć w lepszej drużynie

  • Talar weteran
    gina

    Co do zarobków piłkarzy, to powiem tyle, że niedawno włodarze siatkarskiego klubu Zaksa Kędzierzyn Koźle wyśmiewając odprawili z kwitkiem jednego z najlepszych ( a przynajmniej najbardziej rozpoznawalnych) siatkarzy na świecie Gibę, bo za cały rok gry zażądał tyle, ile zarabia choćby Łukasz Garguła, a Cristiano Ronaldo taką sumę zgarnia co dwa tygodnie:) ..
    Mają ci piłkarze dobrze...:)

  • gina profesor
    HKS

    jasne, że się utrzyma, ale obdarowywanie taką kasą za nic jest zwyczajnie demoralizujące dla większości piłkarzy, przez to nie zależy im na tym by się rozwijać i mamy taką piłkę jaką mamy. Bo nawet nasze słynne trio z Dortmundu tak naprawdę nie jest dziełem polskiej myśli szkoleniowej, lecz niemieckiej...

  • Emil profesor

    @gina 15 tys euro dla przeciętnego człowieka to jest sporo ale dla takich piłkarzy to jest często tygodniówka w klubie (bo tyle dostaną za sam występ na Euro, za całe Euro, nie za mecz) Reszta kasy będzie za wyniki.

  • HKS profesor

    @gina

    Reprezentacja też ma sponsorów i nie byłbym taki pewien czy aby skoczkowie nie mają więcej państwowych pieniędzy. Jakbyście się nie chcieli uczepić piłki, to ona się bez żadnego problemu utrzyma nie mając ani grosza z państwowej kasy.

  • HKS profesor

    @piotr186

    Wypowiedzi i zachowanie Podolskiego jest bardzo spójne. Jakby polskie PZPNowskie nieroby walczyły o niego, tak jak walczą o wyrobników zza granicy, to Podolski by grał dla Polski i byśmy mieli napadzior Podolski-Lewandowski.

  • gina profesor
    HKS

    Nie obchodzi mnie ile płacą kluby kopaczom (choć o wiele za dużo w stosunku do ich umiejętności), gdyby były dalekowzroczne i zainwestowały w kształcenie młodych za te pieniądze byłby większy pożytek. Natomiast pewnikiem są gigantyczne pieniądze dawane piłkarzom za grę w reprezentacji....

  • Talar weteran

    A wracając do tematu artykułu, to czy ktoś z Was jeszcze głęboko wierzy, że te mistrzostwa dostaniemy .?
    Przynajmniej nasz rząd jeszcze wierzy ;-)

  • gina profesor
    czarnylis

    nie rozumiem po czym odpoczywa taki Kucharczyk, czy Brożek? Toć oni od niepamiętnych czasów nie rozegrali pełnego meczu w lidze. Oni to powinni harować, budować wytrzymałość, bo potem po 30 minutach nie nadają się do gry. Odpocząć to mogą zawodnicy Realu, Barcelony, Chelsea czy Bayernu bo grali na trzech frontach do końca rozgrywek. Czytałam wywiad z Lewandowskim i na pytanie co będzie teraz, czy będzie odpoczywał był zdziwiony i odpowiedział, że zaraz zaczyna przygotowania do Euro... Zresztą jak oglądam na Eurosporcie 2 Bundesligę, to tam każdemu piłkarzowi skrzętnie liczą przebiegane w meczu kilometry, ilość sprintów itp... bo mecz trzeba wybiegać, w meczu trzeba pracować a no żadne wczasy nie pomogą. I jak zawodnik nie pracuje na boisku bo nie ma siły to nie gra... dopiero potem jest technika, taktyka i ustalenia przedmeczowe.
    Co do rankingu - doskonale wiem, że nie musieliśmy się kwalifikować i jako reprezentacja nie graliśmy ważnych meczów, ale przecież były jeszcze rozgrywki klubowe, a i przed eliminacjami ME nasz ranking nie powalał, obniżyliśmy przez to notowania, ale z pierwszej dziesiątki tośmy nie wypadli..

  • Talar weteran
    Emil

    Dokładnie, ja również jestem przeciwko Polańskiemu, Obraniakowi, czy Boenischowi w kadrze, bo po prostu widać, że w reprezentację traktują bardziej , jako odskocznie do dalszej kariery, niż jako reprezentację ( szczególnie Polanski)..
    Szczerze mówiąc wolałbym już Manuela Arboledę, bo chłop ma niewiarygodne serducho do gry, mówi po polsku, jego dzieci chodzą do polskich szkół, a my nadal nie mamy dwóch dobrych stoperów :)

  • piotr186 profesor
    Emil

    W reprezentacji Niemiec gra np. Cacau który się piłkarsko czy w żadne sposób w Niemczech nie wychował, A wiec tez to jest tka nie do końca,

    A Łasko to przykład człowieka który sam nie wie czego chce. Czy jest Polakiem czy Włochem? Moim zdaniem to raczej wina rodziców ze go nie wychowali na Polaka, no ale niech będzie ze nie gra dla Polski i to się da zrozumieć ale dlaczego gra w Polskiej plus lidze siatkarskiej jako Włoch a nie jako Polak?

  • piotr186 profesor
    HKS

    Podolski to tez hipokryta tyle ze w druga stronę - niby manifestuje wielką Polskość a dla Polski grac nie chciał.. to już lepszy Klose który się Polskością nie chełpi i nie chwali i dla Polski nie gra. .

    Co do Eugena Polanskiego to masz akurat całkowitą racje.

  • Emil profesor

    Tylko jest* pewna różnica. Ja tam nie miałbym nic przeciwko Czeczenom czy innym Nigeryjczykom w kadrze jeśli czuli by się Polakami, mówili po polsku i w Polsce przynajmniej w pierwszym etapie kariery uczyli się sportu. A tacy "Polacy" jakich powołał Smuda niezbyt mi się podobają.

  • Emil profesor

    @czarnylis. Tylko bez pewna różnica. W drużynie Niemiec grają zawodnicy jak nawet nie urodzeni to w większości wychowani w tym kraju, co przeszli tam przez piłkarską szkołę. U nas nie dość że mają tylko jakieś tam polskie korzenie to jeszcze tylko wybrali naszą kadre bo w swojej się nie mieszczą i z polską szkołą mają nie wiele wspólnego. Dla mnie bardziej Polakiem jest czarnoskóry bokser Izuagbe Ugonoh który w Polsce się urodził, wychował i uczył się walczyć niż taki Perqus czy Obraniak. Co jednak też nie zmienia faktu że u nas obcokrajowcy raczej nie będą grali pierwszych skrzypiec i jak coś na tym Euro osiągniemy to nie będzie głównie ich zasługa.

  • OjciecMarek profesor
    @czarnylis

    Michał Łasko mówiąc o grze w reprezentacji Włoch w siatkówce powiedział, że "Czuję się Polakiem, ale siatkarsko jestem Włochem" (czy jakoś tak) i to zdanie doskonale puentuje podejście do gry w reprezentacji zagranicznego zaciągu. Piłkarsko kadra Niemiec została wykształcona w Niemczech, przez niemiecki system szkolenia, my natomiast posiłkujemy się odrzutami z mocniejszych reprezentacji, zwykłymi karierowiczami.

  • czarnylis profesor
    @HKS

    Mam nadzieję, że na meczach Polaków więcej będzie jednak kibiców niż pikników, bo ostatnio doping na reprezentacji był tragiczny. Na szczęście bilety na Euro rozprowadzała głównie UEFA, a nie PZPN. Ja nie miałem szczęścia w losowaniu i mecze zobaczę w tv, bo na wejściówki na czarnym rynku mnie nie stać.

  • HKS profesor

    @czarnylis

    A to że inne reprezentacje sobie robią parodię z reprezentacji, to żaden argument. Sprowadzać zawodników to sobie można do klubów, a w Polsce powinni grać zawodnicy, którzy nie przypomnieli sobie o tym przed Euro, dlatego szanuje Podolskiego, a Polański będzie dla mnie zwykłym hipokrytą.

  • HKS profesor

    @czarnylis

    Jaga też ostatnio ładnie grała z Arisem mimo że była skazana na porażkę, a w 21 wieku to chyba każdy polski klub zanotował wtopę, ale teraz jakoś się przebijają przez te puchary.

    A co do Tomaszewskiego, to jest krzykaczem, ale ma rację - dla mnie na EURO będzie grała reprezentacja PZPNu, a nie Polski i będę od tak śledził jej występy. Wsadzenie do kadry POLANSKIEGO (tylko nie Polańskiego - dojczer nie chce żeby tak do niego mówić) przelało czarę goryczy. Gdyby jeszcze to był jakiś jeden dwóch zawodników prezentujących wybitny poziom, to można by przymknąć oko, ale w obecnej sytuacji nie. Zresztą kibice (dla innych kibole) już od dawna nie chodzą na mecze, więc po każdej straconej bramce można się spodziewać gwizdów (już tak było nie raz) a w trakcie meczu będzie niezwykle "żywiołowy" doping typu "gramy u siebie" kiedy mecz był w Polsce:D

  • HKS profesor

    @gina

    A może sobie poszukaj zdjęć ze zgrupowań kombinatorów, biegaczy czy alpejczyków i porównaj do zeszłorocznych wyników. O ile Ci pierwsi są w dużej mierze bez winy, to reszta tak się buja od juniora do seniora. Uczepiłaś się tych piłkarzy, a są takimi przeciętniakami (jako kadra) i w większości trenują za klubowe pieniądze i to nie nasz interes kto i ile im płaci, jeśli to są prywatne pieniądze.

  • czarnylis profesor
    @Gina

    @Gina
    Miejsce w rankingu wynika z tego, że przez 2 lata graliśmy tylko towarzysko, a mecze towarzyskie nie są wysoko punktowane. Na Euro wirtualny ranking grał nie będzie, tylko ludzie z krwi i kości.
    W tej chwili, w Turcji piłkarze są na URLOPACH i tam mają głównie ODPOCZĄĆ po sezonie ligowym. Smuda wpadł na pomysł by urlopy spędzili razem. Dlatego reprezentanci mogli zabrać ze sobą rodziny i stąd luksusowe hotele. Ma chłopaków na oku, sam dawkuje im trening, a zawodnicy się lepiej poznają. Chyba nie muszę tłumaczyć jak w sporcie drużynowym ważna jest dobra atmosfera.
    Na ciężką pracę na treningu przyjdzie czas na kolejnych zgrupowaniach i nawet nie oczekuję jakiejś pięknej gry na sparingach przed Euro.
    0:6 z Hiszpanią w 2010 roku było bardzo ważnym wydarzeniem. Smuda zrozumiał wtedy, że z najlepszymi drużynami na świecie nie można grać otwartej piłki, bo to prowadzi do zagłady. Później taktyka na mecze z czołówką była już inna. Ja nie oczekuję od naszej reprezentacji, że zdominuje rywali jak Barcelona. Wymagam zwycięstw, a że to będą bramki z kontry albo po stałych fragmentach, to nie ma znaczenia.

  • czarnylis profesor
    Polska jest silniejsza niż miejsce w rankingu

    Polska piłka nie należy do europejskiej czołówki, ale nie jest tak tragicznie jak niektórzy to sugerują. Personalnie, obecna reprezentacja Polski jest silna, chyba najsilniejsza od 1986 roku. Mamy zawodników grający w mocnych zachodnich klubach i to graczy naprawdę grających pierwszoplanowe role. Już dawno polskich grajków nie wyceniano na tak grube miliony jak teraz. Można psioczyć, tak jak krzykacz Tomaszewski, że grają u nas Niemcy i Francuzi, tylko spójrzmy na fakty. W reprezentacji Niemiec jest wiele osób zagranicznego pochodzenia (Turków, nawet Polaków). To samo we Francji. Wszyscy nasi reprezentanci mają polskie korzenie i przodków Polaków, więc o jakiejś sztucznej naturalizacji, jak w przypadku Rogera Guerreiro nie może obecnie być mowy.

    Nasze eksportowe kluby Lech, Legia i Wisła, czy nawet Śląsk radziły sobie ostatnio w pucharach całkiem dobrze. Właściwie tylko Jaga dała plamę. Lech jest zarządzany na wzór niemiecki. Dyscyplina finansowa jest tam bardzo ważna i możemy mieć pewność, że Lech nadal będzie istniał choć wycofa się Rutkowski. Legia powoli zaczyna zbierać owoce pracy z młodzieżą i jej akademia produkuje piłkarzy do pierwszej drużyny. Idealnie pewnie jeszcze nie jest, bo nie poznali się zupełnie na Robercie Lewandowskim, ale do drużyny wchodzą bardzo młodzi Polacy. Wisła Kraków po erze z zagranicznym zaciągiem, zmienia politykę i teraz chcą tam też stawiać na Polaków. Sporo klubów posiada już piękne, nowoczesne stadiony, a jeszcze dwa lata temu, mieliśmy tylko jeden nowoczesny stadion w Kielcach i starego molocha w Chorzowie, gdzie bez lornetki mało co widać.
    Wybudowano ponad 2 tyś. Orlików i nie wiem czy to nie jest czasem ważniejsze niż te wielkie stadiony. Orliki służą dzieciom i starszym, a pamiętam, że za moich czasów umawialiśmy się na łące by pograć na nierównej do bólu trawie i trzeba było jednym okiem łypać czy właściciel łąki na zbliża się z patykiem. Teraz są do dyspozycji równiuteńkie jak stół bilardowy Orliki, gdzie można grać także po zmroku, czy w zimie. Biorąc pod uwagę to na czym grały dzieci jeszcze nie tak dawno, to nie boję się powiedzieć, że Orliki to świetne posunięcie i sukces ich twórców. Teraz dzieci mogą pograć w dobrych warunkach nie tylko na konsoli. Na korzyści, na poziomie sportu wyczynowego trzeba będzie jeszcze poczekać aż te dzieci dorosną, ale jestem pewny, że dzięki Orlikom pojawią nowi reprezentanci Polski, i to nie tylko sami kopacze, bo na Orliku można grać praktycznie we wszystko.

  • gina profesor
    Emil

    A jaka była stawka tych meczów? Czy nie były przypadkiem o przysłowiową pietruszkę? A wynik z Hiszpanią?

  • Emil profesor

    Reprezentacja Polski od maja 2011 do maja 2012 rozegrała 10 meczy. 5 wygranych, 3 remisy dwie porażki. Porażki z Włochami i Francją, a remisy z Portugalią, Niemcami i Meksykiem. No tragedia...

  • Emil profesor

    A co miejsca w rankingu. Inne drużyny grały w eliminacjach do ME czy innych kontynentalnych imprez. My mecze towarzyskie. O ile wiem za wygraną w meczu eliminacyjnym są 3 punkty do rankingu a w towarzyskim 1. Czyli szans do zdobywanie punktów nie mieliśmy za bardzo by być wysoko w tym rankingu. Niemcy przez mundialem u siebie spadli w rankingu na bodaj 25 miejsce a wiadomo jaka to potęga. A wtedy do rankingu liczyło się osiem a nie jak obecnie 4 lata czyli jeden sezon "wyjęty" aż tak dużo nie robił.

  • Emil profesor

    @gina A to sportowiec ma trenować intensywnie 365 dni w roku? Przecież oni dopiero co skończyli sezon ligowy, dla nich gra w klubie to jest praca nr 1 Czy wykonują mniej roboty? No nie znam planu treningowego, ale nie sądzę by jakikolwiek piłkarz grający za granicą się obijał. Cristino Ronaldo uchodzi za tytana treningu wśród piłkarzy, a znane są jego wypady z paniami lekkich obyczajów i imprezy.

  • gina profesor
    pavel

    no i biorąc pod uwagę te 202 reprezentacje to 65 miejsce w rankingu jakoś chluby nie przynosi, o czymś jednak świadczy, no i za kim my tam jesteśmy....

  • gina profesor
    pavel

    A mnie wydaje się, że porównywanie piłki z KN czy nawet skokami mija się z celem. Z kilku powodów, po pierwsze - aby skakać trzeba mieć skocznie, trenerów itp... w tym elemencie wiele krajów ma dużo lepsze warunki. Siłą rzeczy w naszym dużym kraju uprawianie tej dyscypliny jest zawężone do kilku ośrodków, w piłkę gra się w całym kraju. Po drugie - każdy jakoś zapowiadający się piłkarz ma warunki, o jakich nie śni się zawodnikom z innych dyscyplin. Jak teraz oglądam zdjęcia z "wycieczki" naszych kadrowiczów do Turcji, połowy ryb, luksusowe hotele to nic nie rozumiem - to ma być niby to przygotowanie do najważniejszej imprezy? Budowanie formy, wytrzymałości? Zapominamy o tym, że czołowi piłkarze co prawda zarabiają w porównaniu z naszymi góry pieniędzy, ale w porównaniu z naszymi wykonują pewnie ze 300% pracy więcej, by utrzymać się na topie. Możemy porównywać klasę piłkarzy z różnych krajów, ale porównywanie piłkarzy ze skoczkami czy kombinatorami jest śmieszne, oni żyją w różnych rzeczywistościach.

  • anonim
    @gina

    Nie przesadzaj, nasza piłka może nie jest najwyższych lotów, ale aż tak żałosna jak np. KN czy męskie biegi, to nie jest. Co do piłki klubowej, to El. LM, prócz wpadki z Levedią Tallin, nasze drużyny odpadają z drużynami o nieporównywalnych możliwościach finansowych, wspomnę to choćby Legię z Realem czy Wisłę z Barceloną. Nic nie zrobisz, budżet transferowy najbogatszych polskich drużyn to coś koło 500tys-1mln euro, podczas gdy takie MC to 200mln euro.

    Co do naszych występów w finałach MŚ, czy EURO, to niestety HKS ma rację, i nasi prozaicznie nie trafiają z formą. Polska za Engela jako pierwsza z drużyn w Europie wywalczyła awans, a później mieliśmy problemy poza sportowe, został w kraju np. Iwan i na MŚ był klops. W Niemczech było to samo, przed finałami wygraliśmy z Ekwadorem 3-0, aby na imprezie docelowej, przegrać 0-2 i tu też nie pojechali "ojcowie sukcesu" z El. czyli Dudek i Frankowski.

    Biorąc pod uwagę, że mamy 202 reprezentacje krajowe, bycie w tej 20-30 jest porównywalne do naszego miejsca w skokach niestety i naszego 6 msc. wśród 14 reprezentacji. I nie wspomnę już o reszcie imprez z wachlarza MŚ w narciarstwie klasycznym, gdzie nasze reprezentacji, prócz Kowalczyk są na poziomie Andory czy San Marino w piłce.

  • gina profesor

    a co z brakiem zamiłowania do ciężkiego treningu u piłkarzy połączonym z nadmiernym pragnieniem pieniędzy,luksusów, panienek i alkoholu?

  • Emil profesor

    @Lestek No właśnie do nich. Tylko że to są osoby prywatne, kluby też są w większości prywatną własnością panów Cupiała, Solarza, Waltera czy Filipiaka i państwo ani PZPN nie może nic zrobić.

  • Lestek weteran
    -

    "Tylko do kogo tu kierować pretensje?"

    Do nieudolnych prezesów klubów i ich świty?

  • Emil profesor

    @gina O ile wiem taka Steaua Bukareszt ma mniej więcej taki budżet tak Lech i Wisła... razem wzięte. W Rumunii są sporo większe pieniądze na piłkę. Owszem zgadzam się. Polska piłka klubowa prezentuje jak tak duży kraj marny poziom. Tylko do kogo tu kierować pretensje?

  • Lestek weteran
    @ gina

    "mają taką pozycję, że wchodzą.... a my nie... zero dobrych wyników,"

    Przy obecnej tendencji ostatnich czterech sezonów (ok. 5 pkt. do rankingu UEFA), za wyjątkiem zawalonego lata 2009, wkrótce możemy znaleźć się na pograniczu 15. miejsca (dwie drużyny w el. PEMK).

  • gina profesor
    HKS

    a tłumaczenie typu - 7 minut jest śmieszne, no chyba, że piłkarze nie wiedzą ile czasu trwa mecz, niestety liczy się wynik końcowy, a nie ten gdy jest 7 min do końca...

  • Emil profesor

    @gina. Klubowa piłka nożna to jest prywatny biznes i tutaj ciężko mieć do kogokolwiek żal chyba że panów biznesmenów właścicieli klubów. Piłka klubowa i poziom piłki w danym kraju to inne sprawy. Ja jestem sympatykiem Wisły Kraków ale jakby awansowała do Ligii Mistrzów to bym wcale nie uznał tego za sukces polskiej piłki tylko samej Wisły bo są prawie sami obcokrajowcy w składzie i tak jest w wielu klubach na Ukrainie, Rosji czy nawet Grecji. A ten Gałacz z Rumunii wszedł do LM bez eliminacji. Pare sezonów tego Steaua i bodaj Rapid Bukareszt mieli sezon konia i nabili tyle punktów UEFA że mistrz Rumunii wchodzi bez eliminacji do LM nie pokazując w niej zupełnie nic. To już lepiej od nich by zagrali Legia, Śląsk a nawet Wisła i Lich.

  • gina profesor
    HKS

    gdyby babcia miała wąsy...
    a tak przy okazji to zobacz, ilu w tej Wiśle gra polskich piłkarzy....

  • HKS profesor

    @gina

    Tzn o bodaj 7 minut. A poza tym z Panatinaikosem Wisła pełnoprawnie powinna awansować i to nie byłby fart jak rok temu, a po prostu zasłużony awans, a nie wałek jakim się skończyło. Sukcesy skoczków poza Małyszem raczej większe nie są biorąc pod uwagę liczbę rywali w skali świata.

    PS. Wisła to chyba ostatni klub, którego bym bronił:P

  • gina profesor
    HKS

    wszystkie te "sukcesy" są śmiesznie małe. Co to znaczy o włos od LM? Wisła nie była i tyle - odsyłam tutaj
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Mistrz%C3%B3w_UEFA_%282011/2012%29
    sprawdź, że jesteśmy pewnie największym krajem w Europie, który nie grał w fazie grupowej LM. A udało się to Białorusinom, Grekom, Ukraińcom, Czechom, Szwajcarom, Rumunom (Oţelul Gałacz!) itp.
    I tak jest z każdym niby "sukcesem"

  • HKS profesor

    @gina

    Owszem - bycie w 30 w piłce nożnej to już mały sukces, a przynajmniej granica przyzwoitości. Na pewno nie żadna klęska. W Pucharach wcale nie dostajemy batów (Wisła była o włos od LM, Legia pokonała nie byle kogo w LE, a Śląsk też się nie skompromitował, a Lech w ostatnich latach dwa razy sobie nieźle radził). A w trwających MEU17 zakończyliśmy turniej na podium, a bodaj jeden zawodnik był spoza polskiego systemu szkolenia. Ja rozumiem, że jeżdżenie po piłce nożnej jest modne, bo na piłce się każdy zna, ale pasowałby być obiektywnym.

  • HKS profesor

    @piotr186

    Właśnie wróciłem z basenu i widziałem dwa zajęte boiska - jedno do siatki, drugie do nogi a przypominam, że wracałem po 22 i od jakiegoś miesiąca boiska o tej godzinie są regularnie zajęte. U Ciebie muszą mieszkać chyba sami paralitycy. Mimo że liczba hali balonowych rośnie, to w zimie nie masz żadnych szans, żeby zadzwonić i tego samego dnia zagrać w piłę pod balonem, bo wszystko jest zajęte, a terminy 16-22, to są zajęta czasem nawet z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Już nie mówię o dzieciach, które po prostu mają normalne boisko do wuefu, a nie 30 osób grających gdzieś w ping ponga na 2 stołach jak to często bywa.

    Chwilowy kryzys trwa jedne eliminacje, a nie kilkanaście lat. Ja rozumiem, że Ty byś chciał medali, ale widocznie nie trafiali z formą na imprezy docelowe:P - skoro Kruczka bronisz, to wstaw się za piłkarzami:D

  • gina profesor
    piotr186

    co do Orlików to niestety pojęcia nie masz. Pisaliśmy o tym całkiem niedawno jak są wykorzystywane a Ty dalej to samo...

  • gina profesor
    HKS

    to taki oszałamiający sukces być w finałach MŚ (nie mylić z finałem!)? Czyli być w gronie 20 - 30 najlepszych drużyn na świecie? Zaprawdę sukces! I niestety chlubnie kończymy na tym nasz udział. Sukcesy mieliśmy - daaawno temu... poza tym dostajemy baty w LM i innych pucharach, dyscyplina ma chory zarząd, korupcję itp... z czego tu się cieszyć. O jakości szkolenia świadczy fakt, jak potraktowano Lewandowskiego w niektórych klubach - jedyny droga rozwoju dla naszych piłkarzy to szybki wyjazd za granicę...

  • Emil profesor

    @piotr186 Czyli w układzie są Szwedzi, Włosi, Czesi, MŚ dostawali też Norwegowie i Niemcy czyli to jest układ tylko przeciwko Polsce czyli my kontra reszta świata :D W Zakopanem nie ma porządnej trasy biegowej i jest straszny dojazd już pominę takie sprawy że pewnie zrobimy najdroższe MŚ w historii bo u nas zawsze się marnotrawi pieniądze bo to FISu nie obchodzi. A co do Orlików to czy faktycznie najbliższy orlik od Ciebie świeci pustkami? Czy tylko tak Ci sie wydaję albo ktoś Ci to powiedział.

  • piotr186 profesor
    HKS,pavel

    No i nie należny zapominać że w FIS rządzą układy i to dlatego Polska nie dostała jeszcze organizacji MŚ w narciarstwie, w końcu ostatnich latach organizacje dostawały dużo gorsze kandydatury niż Polska - Liberec,Predazzo czy Falun.

    W sumie to dziwne że FIS nie chce wsiąść pełnych trybun pod skocznią i pewnego sukcesu finansowego przyznając Polsce MŚ... FIS niemalże gra na swoją szkodę.

    Władze siatkarskie czy nawet piłkarskie potrafią to wykorzystać przyznając nam imprezy rangi mistrzowskiej...

  • piotr186 profesor
    HKS

    Orliki wcale na siebie nie zarabiają (używa się ich nieodpłatnie wiec jak zarabiają?) zapotrzebowanie na nie też spada. W każdym razie tłumów chętnych do grania na nich nie ma. A koszty utrzymania są (na barkach samorządów).

  • piotr186 profesor
    pavel

    Moze będzie mniej kibiców pod skocznią (ale patrząc na zaowdy w Predazzo gdzie byli w zasadzie sami Polacy na trybunach to i to nie nastąpi) Ale oglądalność skoków raczej znacząco nie spadnie, a duże wzrosty będą uzależnione oczywiście od sukcesów W przeciwieństwie do biegów gdzie nawet sukcesy nie przyciągają kibiców, Te Jakuszyce 2012 były smętne w porównaniu do Zakopanego 2001 kiedy była po porostu wielka euforia narodowa, W przypadku biegów tego nie ma. nie było inie będzie.

  • HKS profesor

    @gina

    Ale w piłce nożnej nie trzeba wysokiego poziomu sportowego, aby zachęcić kibiców.

    A z poziomem nie przesadzaj, bo 3 razy z rzędu byliśmy w finałach najpopularniejszej sportowej dyscyplinie na świecie, a nasze biegaczki, kombinatorzy i biegacze mają z tym problem w niszowych sportach. Nędzny poziom to prezentujemy w hokeju na lodzie, bo jesteśmy w drugiej połowie krajów, który w ogóle uprawiają ten sport. Coraz bliżej nas są Meksyk, Hiszpania, Australia - to jest nędzny poziom, a piłka nożna ma chwilowy kryzys, a jakimś cudem wybiła się trójka Polaków w Niemczech, a Legia w dużej mierze złożona z Polaków coś tam w LE pograła. Nie podoba mi się to szydzenie z piłki, jakbyśmy byli największymi leszczami. No ale na szczęście na Euro będzie grała PZPNowska międzynarodówka, a nie reprezentacja Polski, więc nie ma powodów do analiz;)

  • gina profesor
    pavel

    Wszystko racja, ale była mowa o tym, że w czasie tych MŚ nie będziemy potęgą sportową. Więc napisałam, że na Euro też nie będziemy piłkarską potęgą... Zresztą faktycznie Euro to inna bajka, dostaliśmy je w prezencie od koleżków zza wschodniej granicy...

  • anonim
    @gina

    Tylko, że piłka nożna w naszym kraju jest 10x bardziej popularna niż narciarstwo klasyczne.

  • Emil profesor

    @gina. Tylko że na Euro stadiony będą szczelnie wypełnione. A na MŚ w narciarstwie klasycznych w konkurencjach w którym nie ma sukcesów mogą być pustki. Zresztą Euro organizacyjnie to też porażka. Najdroższe stadiony z wadami konstrukcyjnymi na których trawa na rośnie, i bez możliwości sprawnego dojechania do nich.

  • Emil profesor

    W Słowenii odwołali uniwersjade czyli też podkopali swoje szansę. ale bez gwarancji rządowych nie ma szans na mistrzostwa. Bo kto wyłoży własną kasę? Co do sportowej kwestii nie łudźmy się. Takiej Kowalczyk nie będziemy mieli przez 50 lat albo i dłużej. Dobrze jak pojawią się do tego czasu choć dwie zawodniczki regularnie punktujące, i czasem zahaczające o top "10" ale nawet to jest mocno wątpliwe. Kombinacja zaraz upadnie, w biegach męskich nie ma żadnego potencjału, a same skoki i to tylko męskie (chyba że te młode dziewczyny z roczników 99-01 coś pokażą) to mało.

  • gina profesor
    coś takiego znalazłam

    Bynajmniej nie uspokoiła go wizyta nowej minister sportu, Joanny Muchy. Gwarancje rządowe bowiem wiążą się ze zobowiązaniem rządu do sfinansowania inwestycji koniecznych do przeprowadzenia na światowym poziomie mistrzostw świata (m.in. modernizacja średniej skoczni, urządzenie tras biegowych).

    - Nasi specjaliści wyliczyli, że potrzeba na ten cel 102 miliony złotych - zaznacza Majcher. - Niestety, pani minister zakwestionowała tę kwotę. Powołała swoich fachowców, którzy nie wiadomo na jakiej podstawie, stwierdzili, że owa kwota jest zawyżona.

  • Lestek weteran
    -

    "Euro również dostaliśmy bo Platini obejmując szefostwo w UEFA mówił o rozszerzeniu struktur nie tylko na kraje zachodnie ale też na wschód i wszyscy członkowie posłuchali się szefa"

    Członkowie Komitetu Wykonawczego w liczbie ośmiu posłuchali przede wszystkim brzęku kiesy Surkisa. Ukraińcowi nie udało się "przekonać" jedynie Platiniego, Maltańczyka Mifsuda, Norwega Omdala i Niemca Mayera-Vorfeldera. Już na dzień przed głosowaniem Surkis doskonale wiedział jak rozłożą się głosy.

  • gina profesor
    czarnylis

    ja nie znam żadnego uzasadnienia braku gwarancji rządowych. Nie wiem, czy w ogóle coś takiego rząd opublikował- a chciałabym je poznać. Dlatego tak napisałam.

  • Karp profesor

    No i niech odpuszczą lato- bo przecież porównując ostatnie lata niczym nie ryzykują.

    Tylko występ w Polsce ma dla mnie sens no i może koniec w Klingenthal. Bo jak zaczynają zdobywać punkty w lecie i jak w zimie nie mogą wrócić do dobrych skoków to się wszystko sypie

    Dlatego lato brać z dystansem, właśnie tak piknikowo

  • Karp profesor

    Ja się trzymam tego, że u Kamila będzie (jeszcze) coraz lepiej.

    A przecież są jeszcze Klimek i Olek- trudno mi uwierzyć, że będą ciułać w następnych sezonach punkty

  • anonim
    @Karp

    Co ty, skoki już powoli się przejadają "piknikom". Kiedyś to było novum, fajne, egzotyczne, dla typowego "zjadacz chleba", konkurencja niemal anonimowa, wiedział, że kiedyś tam Fortuna zdobył złoto IO, ale co tam dalej się działo z tą konkurencją, już nie bardzo.

    Był, "boom", szybki wzrost, ekspansja na "nowe tereny", a teraz wchodzimy w fazę schyłku, typowego kibica już średnio interesują te ciułane punkciki Stocha, dobre występy Żyły, a będzie jeszcze gorzej.

  • Narty321 stały bywalec

    Ok, Kamil ma dopiero 25 lat, nie wymagajmy od niego za wiele. Z czasem się w PŚ rozkręci. Jasne pamiętamy sukcesy Adama Małysza w jego wieku, te kryształowe kule, złote medale MŚ, i chcemy aby Kamil zaczął to osiągać. Ale każdy skoczek rozwija się inaczej. Moim zdaniem Kamil to potencjał na wielkiego mistrza.

  • Karp profesor
    pavel

    Media są w tym wypadku siłą, jeśli dalej będą mówić o skokach to ten sport jeszcze przeżyje. I oby przeżył bo dopiero teraz mają przyjść dla nas złote czasy

  • Karp profesor

    Euro również dostaliśmy bo Platini obejmując szefostwo w UEFA mówił o rozszerzeniu struktur nie tylko na kraje zachodnie ale też na wschód i wszyscy członkowie posłuchali się szefa, a on sam głosował wtedy za Italią

  • anonim
    @czarnylis

    Obawiam się, że tegoroczne wyniki naszych skoczków to zdecydowanie za mało. Obecne wyniki oglądalności, to niejako siła rozpędu "po Małyszu" i bez medalu głównej imprezy będzie coraz gorzej.

    Można sobie pisać, że 6 miejsce w PN jest dobre, że 5 Stoch pociągnie nasze skoki, że mamy gdzieś tam Żyłę, ale zwykłego "fana skoków", czy tzw. "piknika", których pod skocznia jest najwięcej, to za mało. Potrzeba spektakularnego sukcesu, bo takie ciułanie punkcików PS, na dłuższą metę nie pociągnie za sobą dużej rzeszy kibiców.

  • Narty321 stały bywalec

    @ czarnylis
    Tak to prawda, ale myślę, że do 2019 roku znalazłaby się zawodniczka, która regularnie zdobywałaby punkty w PŚ. A może Justyna Kowalczyk nie skończy kariery i nadal będzie osiągała świetne wyniki. Mamy potencjał, nawet w styczniu było o jakiejś zawodniczce słychać, że ma być następczynią Kowalczyk. Moim zdaniem znajdzie się taka druga Justyna Kowalczyk :)

  • HKS profesor

    @piotr186

    Przecież piłka nożna utrzyma się sama nawet jakby od państwa nie dostała ani grosza i nakłady państwowe na piłkę są i tak minimalne. Głównie idzie to na szkolenie dzieci (czyli de facto nie na zawodowy sport) + orliki, które same na siebie zarabiają i są używane. Masz jakiś uraz do piłki?

  • czarnylis profesor

    @Gina
    Właściwie nie wiem jakie uzasadnienie drugiej strony. Gdybyś mogła coś przytoczyć, lub podać link, byłbym wdzięczny.
    Tak przy okazji. Na WinterSzus.pl powstała zakładka na temat Euro2012 i można tam pogadać o piłce. Zapraszam.

    @Narty321
    Zawody PŚ na Polanie Jakuszyckiej i polskie flagi na zagranicznych trasach, to dowód, że Polacy bardzo mocno zainteresowali się biegami narciarskimi. Rzesza ludzi zaczęła je uprawiać amatorsko i w przeciwieństwie do skoków mogą dyscyplinę przetestować na własnej skórze, bez względu na wiek i miejsce zamieszkania. Co prawda z profesjonalnymi trasami jest u nas krucho, jednak biegać można praktycznie wszędzie.
    Jeśli jednak w biegach nie będzie Polaków lub Polek łapiących się systematycznie choćby na punktowane miejsca, to popularność dyscypliny spadnie. W skokach nie mamy dominatora na miarę mistrza z Wisły, ale mamy Kamila Stocha w czołówce, punktującego Piotrka Żyłę i obiecujących młodych gniewnych. Jest dla kogo jechać na skocznię, czy choćby włączyć telewizor. Oby w biegach też miał kto przejąć pałeczkę od Justyny.

  • fankuba88 doświadczony
    @piotr186

    No rzeczywiście,gdyby nie Hryhorij Surkis to o organizacji EURO 2012 moglibyśmy zapomnieć.A co do Premiera grającego w Piłkę,to raczej zajmuje się czynnym uprawianiem tej dyscypliny sportu,nie zauważyłem jego wielkiej miłości do Piłki,gdy tuż przed taką imprezą na Ministra(Ministrę Sportu)powołał wiadomo kogo.Można mówić,że Minister sportu nie musi znać się na sporcie,ale powinna być to osoba,która ma przynajmniej minimalne wiedzę w tym co robi.No,ale wiadomo lepiej,powołać koleżankę z partii,która będzie na każde skinięcie Premiera niż kogoś kompetentnego.

  • Karp profesor
    Narty321

    Finowie i Niemcy

    Wygra Planica, bo coś się tam robi
    Te skocznie obok to jednak nie jak mówił Rudziński skocznie gdzie można skakać po 300m a skocznie właśnie na te MŚ

  • Karp profesor

    Kandydatura jak mówisz jest, żeby była- jest bo jest i w 2019 i w 2021 też pewnie będzie

  • anonim
    @Karp

    Są ważniejsze wydatki niż te "fikcyjne MŚ", te coroczne staranie są chyba tylko po to, aby obsadzić estety w tzw. "komitecie organizacyjnym"

  • Karp profesor
    pavel

    Nie zauważyłem tego błędu- ale można powiedzieć błąd adekwatny do tego co się dzieję z naszą kandydaturą i z sytuacją z nią związaną

  • Karp profesor

    Tylko, że u nas nawet za bardzo już rząd się tym nie interesuje i obcina budżet na organizację mistrzostw- sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie- stawiam jednak na Planicę

  • Narty321 stały bywalec

    Fajnie by było gdyby Zakopane wygrało :) Może i nie mamy najnowszych kompleksów narciarskich, jak, np. skocznia w Oslo, lub jak tamtejsze trasy biegowe, ale mamy świetnych kibiców, którzy dopingują każdego. Nigdzie nie ma takiego dopingu jak w Polsce.

  • Karp profesor

    Tylko cud nam pomorze.

    Właściwie jak się wizytuje te 3 pozostałe miasta i przyjedzie się do Zakopanego, to już nikt nie ma wątpliwości, gdzie na pewno te MŚ się nie odbędą

    Lubię Zakopane, fajne miasto, można naładować zawsze 'akumulatory', sam chętnie jeżdżę- ale bez infrastruktury nic z tego nie wyjdzie

    Szkoda zwłaszcza, że w latach 90 starało się o igrzyska- a tutaj nic od tego czasu się nie zmieniło.

  • Narty321 stały bywalec

    Po zakończeniu kariery przez Adama Małysza też miało spaść zainteresowanie skokami, a jednak nadal skoki są bardzo popularne. Myślę, że z biegami będzie podobnie.

  • anonim
    @piotr168

    Niemal takie samo jak i skokami.

    A tak swoją drogą jak co roku się startuje w wyścigu o MŚ i co roku się jest ostatnim, to sie nie am co dziwić brakiem gwarancji, a należy do tego dodać odwołane PS kobiet i KN.

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Nie zapominaj ze organizacji Euro 2012 tez nikt logicznie myślący nie miał prawa przyznać Polsce i Ukrainie, a jakaś dostaliśmy te organizacje.

    Tym razem mamy spore szanse bo konkrecyjna nie jest najmocniejsza, Planica startuje od zera, i juz maja opóźnienia...

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Szerszego zainteresowania biegami narciarskimi nie ma i dziś.

  • piotr186 profesor

    To są właśnie "rządzący" Polską. premier T. widzi tylko piłkę nożna...

  • gina profesor

    Dobrze byłoby wysłuchać drugiej strony i usłyszeć dlaczego nie ma tych gwarancji.

  • czarnylis profesor

    Niestety Zakopane nie ma najmniejszych szans bez tych gwarancji. Sprawę organizacji MŚ chyba trzeba zacząć od początku i liczyć na wybór w późniejszych latach. Jeśli Justyna Kowalczyk zakończy karierę, biegi na szeroką skalę przestaną Polaków interesować i te potencjalne MŚ w Polsce zorganizujemy wyłącznie dla skoków, bo nie będziemy mieć komu kibicować w innych dyscyplinach. Jeśli Adam Małysz zostanie wybrany do rady FIS, to pewnie będzie większa szansa.
    Obecnie, brak gwarancji rządowych i ostatnie wtopy organizacyjne, skazują nas na porażkę. Żaden członek rady, który myśli logicznie nie poprze teraz Zakopanego.

  • nelsonek9106 bywalec

    Może by się dało zgłosić kandydaturę Wisły i Szczyrku. Wisła ma dużą skocznie i trasy na Kubalonce, a Szczyrk normalną skocznie i trasy biegowe także, infrastruktura jest nawet nawet. Połączenie między skoczniami w jest według mnie bardzo dobry.

  • anonim

    W Polsce puki co nie partii która by rządziła i działała dla dobra mieszkańców . Mamy tylko bandę baranów którzy twierdzą że "umieją" rządzić i będzie lepiej tylko że żaden nie wie nic temat rządzenie .

  • HKS profesor

    Jak rząd mówi, że bierze, to bierze. Jak rząd mówi, że daje, to mówi;)

    Poza tym, Zakopane i wszystkie osoby odpowiedzialne za narciarstwo same sobie winne. Odwołano dwa Puchary Świata (w skokach kobiet i w kombinacji), a dodatkowo wszyscy zapominają, że poza skokami na MŚ są też biegi i kombinacja, a my mamy tylko Kowalczyk i skoczków, którzy wraz z działaczami świętują po fantastycznym sezonie, gdzie w drużynówce na MŚwL zajęli siódme miejsce. Kto się w Polsce będzie interesował męskimi biegami i kombinacją?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl