FIS zatwierdził kalendarze i przepisy na sezon 2012/2013

  • 2012-06-04 21:35

Na Kongresie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), który obradował w tym roku w Korei Południowej (27 maja - 2 czerwca), zatwierdzono ostatecznie propozycje kalendarzy na sezon 2012/2013. W życie weszło również kilka zmian w przepisach.

Pierwszą z nowinek jest umożliwienie trenerom obniżania belki startowej przed skokami ich zawodników. Takiej zmiany mogło dokonać dotychczas tylko jury zawodów. W przypadku, gdy dany trener zdecyduje się na skrócenie rozbiegu, będzie miał do dyspozycji specjalny czerwony przycisk. Trenerów w gnieździe będzie cały czas rejestrowała także kamera telewizyjna, aby widzowie mieli pełen pogląd na to, co się dzieje w sztabach szkoleniowych oraz emocje, jakie towarzyszyć będą ew. zmianie belki. Dodatkowo trener i zawodnik na belce będą mieli bezpośredni kontakt radiowy.

FIS zdecydował także o tym, że od przyszłego sezonu panie będą mogły skakać na skoczni dużej. Finałowe zawody Pucharu Świata w sezonie 2012/2013 odbędą się na Holmenkollen (HS 134), ale liczba uczestniczek pierwszej serii konkursowej zostanie ograniczona do 30 zawodniczek.

Współczynnik BMI dla pań został podniesiony do 21.0 i wynosi obecnie tyle samo co w przypadku mężczyzn.

Międzynarodowa Federacja Narciarska zatwierdziła nowe, bardziej obcisłe kombinezony, o których szerzej informowaliśmy już kilka tygodni temu.

W szczególnych przypadkach w zimowych konkursach będzie możliwość zastosowania sztucznych torów rozbiegowych (takich jak latem). Oznacza to, że w sytuacji gdy temperatura będzie za wysoka, aby utrzymać lodowe tory, jury może podjąć decyzję o użyciu rozbiegu ceramicznego.

Same kalendarze zostały zatwierdzone praktycznie bez żadnych zmian w stosunku do kwietniowych wstępnych wersji. Letnia Grand Prix zawita w naszym kraju tylko do Wisły (20-21.07), natomiast zimą czeka nas Puchar Świata zarówno w Zakopanem jak i w Wiśle (9-12.01.2012). Inauguracja Pucharu Świata zaplanowana została w Lillehammer (23-25.11).

Zobacz oficjalny kalendarz LGP 2012 >>
Zobacz oficjalny kalendarz PŚ 2012/2013 >>
Zobacz oficjalny kalendarz Letniego PK i FIS Cup 2012 >>
Zobacz oficjalny kalendarz zimowego PK i FIS Cup 2012/2013 >>

Walter HoferWalter Hofer
fot. Tadeusz Mieczyński

Tadeusz Mieczyński, źródło: FIS
oglądalność: (20140) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • piotr186 profesor
    pavel

    Co do Harrachova 2011 bo umknęło mi - śniegu było dostatecznie ale.. napadło go w ostatniej chwili., Czy wystarczyłoby go na naśnieżenie skoczni trudno powiedzieć, w każdym razie wcześniej za grube pieniądze zwozili śniegi i naśnieżali skocznie w Harrachovie...

  • piotr186 profesor
    pavel

    Raczej od kilku lat jeśli chodzi o brak śniegu na święta Bożego narodzenia, akurat w ubiegłym sezonie zimowym to pierwsze opady śniegu były w styczniu, Kiedyś się zdarzał pierwszy śnieg w końcem listopada, potem na ogół wytopniał ale kolejne opady bywały w okolicach świat, Jeszcze kilka lat temu jeździłem na nartach podczas przerwy świątecznej (miedzy świętami a nowym rokiem) a teraz to niemożliwe jak nie naśnieżają sztucznie stoku żeby z samych naturalnych opadów naśnieżyć stoki narciarskie po świętach a przed nowym rokiem.

  • anonim
    @piotr186

    Ale za to w 2011 w Harrahovie śniegu było mnóstwo idąc twoją logika powinna być go coraz mniej. W Finlandii to chyba 1 raz od 2001 kiedy mieli problemy ze śniegiem, przeważnie było odwrotnie i mrozy po -30 stopni.

    Na święta przeważnie w Polsce mamy cyrkulację z nad Atlantyku i stąd masz niemal co roku święta beż śniegu.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Jak ten parking był na szczycie Rys (Rysów?) to może i tak...

    1 czy 2 grudni może coś tam sypnęło za to w nocy 24 na 25 grudnia 2001 roku było +15 stopni i oczywiste zero śniegu,
    W sezonie zimowym 2010/2011 w moim mieście śniegu w ilości nadającej się do jedzenia na stoku w moim mieście, było tylko coś tydzień czy dwa po 1 stycznia 2011 i na tym koniec.

    To nie jest tylko Polska, podałem przecież dobry przykład Finlandii gdzie od jakiegoś czasu nie są tka spokojni o warunki śniegowe na przełomie listopada i grudnia jak jeszcze kilka lat temu...

    A zawody np. w 2009 roku przenośnio z Trondheim do Lillehammer i odwoływano Harrahov na pewno z nadmiaru śniegu jak twierdzisz...

  • anonim
    @piotr186

    Tak, tak Piotrusiu, a sporty zimowe istnieją tylko w Polsce i w ogóle Polska to taki mikroklimat. A w 2010 było śniegu sporo bo 1 czy 2 Grudnia zasypało mnie pod uczelnią na parkingu :D

  • piotr186 profesor

    Ciekawy jest też 2001 rok przy którym się upierasz - wtedy śniegu było mało to fakt - te odwołane konkursy to prawda ale wtedy wszędzie brakowało śniegu tylko nie w Finlandii, w ostatnich latach to nawet w Kuusamo bywało krucho ze śniegiem do tego stopnia że posiłkują się.. śniegiem ze zeszłego roku,

    Na trasach biegowych w ubiegłym sezonie też mieli wiele problemów z naśnieżaniem, mimo iż gro konkursów dobywa się w Skandynawii gdzie takich problemów być nie powinno...

  • piotr186 profesor
    pavel

    Halo tu ziemia!. Czy my tu mówimy o Libercu czy o Polsce? Ja tez mogę rzucić tutaj przykładem i twierdzić że gdzieś jest od cholery śnieg w lipcu albo sierpniu. Ale to zwykłe naciąganie faktów i konfabulowanie, Nie pamiętam już specjalnie 2009 roku ale w 2010 było akurat śniegu mało,

  • anonim
    @piotr186

    Chłopie co ty pieprzysz, za przeproszeniem bo już nie mam siły do ciebie. W 2009 i 2010 miałeś śniegu do cholery, ale nie ty sobie ubzdurałeś, że jest go coraz mniej, w Libercu na MŚ było śniegu więcej niż przez ostanie 100 lat w tym miejscu. Chłopie ogarnij się bo wypisujesz takie bzdury, że aż się słabo robi. Piszę ci, że w 2000, 2001, 02, śniegu było mało, ale ty wiesz lepiej bo tej zimy też było mało, a więc są to poważne zmiany w klimacie.

    Czuje się jakbym pisał z jakimś botem, podaje mu milion argumentów, a ten ciągle swoje "jest coraz gorzej". Kończę to chyba bo to traci najmniejszy sens.

  • piotr186 profesor
    pavel

    A ja ci mówię ze zmiany w pogodzie które mamy od tych kilku lat są w pewnym sensie anomaliczne, Czego to jest powodem (długotrwałych ale przejściowych zmian klimatu czy gwałtowne ocieplenie) tego nie wiem i nie mam takiej wiedzy żeby to przesądzać, Ale widać gołym okiem że pogda się zmiena i sa to zmiany nie korzytne w kontkeście sprotów zimowych w postaci coraz gorszych zim (coraz bardziej ciepłych i mniej śnieżnych).

  • borek99 doświadczony
    FC

    Widzę, że moderacja działa świetnie usuwając posty. Szkoda tylko, że tym samym redakcja blokuje swym czytelnikom dostęp do informacji, których sama nie jest w stanie napisać...

  • anonim
    @piotr186

    Jak do ściany... Toż to ci tłumaczę, że w naszym klimacie upalne lata i mroźne zimy nie są żadną normą i odstępstw od tego nie są żadnym anomaliami, tylko najzwyklejszym zjawiskiem. Chcesz upalnych lat i ostrych zim, zapraszam an Syberię...

  • piotr186 profesor
    HKS

    Nie widziałem że żeby umieć oczytać temperaturę na termometrze i zauważyć śnieg albo jego brak to trzeba mieć skończone studia metrologiczne...

  • piotr186 profesor
    pavel

    W tym szkopuł, że nie wiadomo do końca jak to jest - normalne fluktuacje klimatyczne, ocieplenie klimatu czy ochłodzenie? Każda z tych teorii ma swoich zwolenników i przeciwników, Rzecz w tym ze wyraźnie widać pewne "rozregulowanie" klimatu a co za tym idzie pogody, czego jest to efektem trudno stwierdzić, Ale trudno nie zaważyć różnic w pogodzie na przestrzeni 5,10,15 czy 20 lat, Z roku na rok coraz trudniej o definicyjną mroźną zimę i upalne lato w Polsce,

  • anonim
    @piotr186

    Średnia temp na płd. Argentyny zimą to 0-2 stopnie, a więc dalej nie mam pojęcia co dziwnego w śniegu widzisz.

    Wikingowie dopływając na Grenlandię nie widzieli lodowców, o czym świadczą odkrywane pod cofającym się lodem groby, tychże ludzi, a co za tym idzie w tych czasach było cieplej niż obecnie, później miałeś ochłodzenie, ocieplenie i teraz przechodzimy z ocieplanie w ochłodzenie, a dla jasności Wikingowie nie produkowali gazów cieplarnianych :D

  • piotr186 profesor
    pavel

    C odo Argentyny to weź sobie mapę, popatrz gdzie ona leży i wtedy będziesz wiedział czy śnieg to jest normalka w Argentynie... Po za obszarami wysokogórskimi rzecz jasna.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Ciekawe gdzie.. na Rysach to śnieg jest cały rok, ale czy to dowód że cały rok jest śnieg w Polsce?

  • anonim
    @piotr186

    Ehh, a ty dalej swoje. 2 lata temu miałeś śnieg od początku Grudnia, a nawet w Listopadzie 3 lata temu całą zimę było biało, pamiętasz? Już ci pisałem, że 12 lat temu było jeszcze większe problemy z brakiem śniegu, później były zimy w miarę śnieżne i w tym roku z początku były drobne problemy. I w ogóle nie myl pojęcia "pogoda" i "klimat", pogoda może ci się zmienić z minuty na minutę, a klimat przez 1000 lat. A jeżeli chodzi o śnieg w Argentynie, to co w tym dziwnego?

  • piotr186 profesor
    pavel

    No nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie +10 w grudni uto anomalia i tak było przez dwa ostatnie lata, wcześniej bywał w Grudniu raczej mróz, W śniegu w grudniu na Boże narodzenie tez już nie uświadczam a na stoku u mnie w mieście który jest naśnieżany tylko naturalnie czyli jak spadnie śnieg to jest a jak nie to nie, dało się ubiegłej zimy jeździć na nartach może z dwa tygodnie jeśli nie krócej, rok wcześniej to samo a nawet gorzej, Kiedyś jak sypnęło to było od połowy Grudnia (albo przynajmniej od świąt) do połowy lutego...

    Nie da się ukryć że pogoda się zmienia, niestety na gorsze jeśli chodzi o skoki narciarskie, I nie są to anomalia może jeszcze nie) co prostu rozchwianie pogody (klimatu?) , potem u nas jest stosunkowo ciepło jak na zimę a śnieg pada np. w takiej Argentynie jak ubiegłej zimy było,

  • anonim
    @piotr186

    No oczywiście, że jest niewiele, bo masz przewagę mas powietrza znad oceanu, czyli spłaszczenia amplitud i powtarzam po raz kolejny, to nie jest nic dziwnego, tylko normalna kolej rzeczy. Zmiany klimatu możesz zaobserwować na przestrzeni 100-200-500-1000 lat, a nie 10 czy 20.

    Nie wiem czego cię w tej szkole uczyli, ale rozpiszę tą zimę. W Grudniu miałeś niże znad Atlantyku, które zasysały wilgoć znad oceanu i stąd deszcz i ciepełko do 10 stopni, tak samo było w Styczniu. W Lutym miałeś srogi mróz bo wyż znad Rosji zassał suche i mroźne powietrze znad Azji, następnie powędrował nad Skandynawie, i pojawiło się więcej opadów i masy znad Arktyki.

    To takie trudne, że musisz szukać jakiś niesamowitych anomalii? Taki jest nasz klimat, przejściowy raz masz kupę śniegu i mróz, a raz deszcz i ciepło.

  • piotr186 profesor
    pavel

    W tym zdaniu masz rację:

    "Powtarzam ci, że u ans pogoda zależy od cyrkulacji mas powietrza, i uogólniając, jeżeli przeważa kontynentalna to masz gorące suche lata i mroźne zimy z niewielką ilością śniegu, jak u nas w lutym tego roku."

    Tylko ze po pierwsze jak sam zauważyłeś to UOGOLNIENIE i generalnie pobożnie życzenie, to ze tak piszą w podręcznikach geografia dla gimnazjalistów . Ale jak to bywa w życiu teoria sobie praktyka sobie czyli ani u nas gorące lata (prawdziwy upałów jest u nas niewiele) ani mroźne zimy (tez niewiele jak już - bilans ostatniej zimy to 2 tygodnie mrozów a po za tym podczas nominalnej zimy cieplej niż późnią jesienną albo wczesna wiosną,

    Nie am wątpliwości ze pogoda u nas jest mocno rozregulowana i coraz trudniej wtłoczyć ją w schemat który uczą w szkołach.

    I jak myślisz dlaczego teraz a nie np. 10 lat temu zezwolili na ceramiczne tory najazdowe skoro wg. ciebie pogoda w ogóle się nie zmienia?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl