Walter Hofer: "Dzięki Warszawie moglibyśmy rozpocząć sezon już pod koniec października"

  • 2012-10-08 16:49

W ubiegłym tygodniu świat skoków narciarskich obiegła informacja na temat ewentualnej organizacji zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich na Stadionie Narodowym w Warszawie. Specjalnie dla naszych czytelników, Walter Hofer udzielił wywiadu na temat tego ekscytującego pomysłu.

- Ostatnio polskie media obiegła informacja na temat możliwości organizacji zawodów w skokach narciarskcih na Stadionie Narodowym w Warszawie. Skąd wziął się ten pomysł?

Walter Hofer: Właściwie nie jest to nowy pomysł. W przeszłości były już rozważane tego typu projekty, niektóre z nich wiele lat temu. Tym razem otrzymaliśmy jednak realistyczną opcję, aby faktycznie takie zawody zorganizować. Nie chodzi tylko o Warszawę, również inne miasta są brane pod uwagę, ale Warszawa przedstawiła nam konkrety, precyzyjny projekt. Teraz zbierzemy wszystkie dane techniczne. Nie jesteśmy jeszcze w stanie stwierdzić, że na pewno uda się coś takiego zrealizować, wszystko zależy od inżynierów i techników, którzy stwierdzą co jest możliwe, a co nie.

- Czy kontaktował się z Panem ktoś z Polski w tej sprawie?

Walter Hofer: Tak, zostałem zaproszony przez Polski Związek Narciarski, aby poszukać lokacji na zawody w lecie. W rezultacie wpadliśmy jednak na pomysł z tym przepięknym stadionem, który mógłby dać nam szansę na rywalizację nawet w zawodach zimowego Pucharu Świata. Oczywiście oznacza to, że konieczny jest odpowiedni rozmiar skoczni oraz zawodnicy musieliby skakać na śniegu.

- Jaka jest orientacyjna data organizacji tego konkursu?

Walter Hofer: Aktualnie staramy się wydłużyć sezon zimowy o dwa-trzy tygodnie. Mamy teraz kilka nowych miejscowości, które byłyby w stanie w tym pomóc jak np. Almaty, Czajkowski, ale gdybyśmy mieli taką opcję jak ta w Warszawie, moglibyśmy rozpocząć sezon już pod koniec października, podobnie jak ma to miejsce w narciarstwie alpejskim.

- Skąd weźmiemy śnieg na początku listopada w Warszawie?

Walter Hofer: Nie jest to kwestia śniegu naturalnego, bo w każdej miejscowości trzeba ten śnieg wyprodukować sztucznie. Potrzebne jest jedynie odpowiednie miejsce, gdzie ten śnieg mógłby zostać wytworzony jak np. namiot czy lodowisko. Także na innych skoczniach, na których skaczemy w sezonie zimowym, śnieg jest produkowany.

Jakie są pomysły jeśli chodzi o samą skocznię, byłaby to skocznia mobilna, czy dedykowany obiekt w Warszawie?

Walter Hofer: Nie jestem technikiem, aby odpowiedzieć na to pytanie, ale zbierzemy wszystkie propozycje, pomysły i możliwości i razem z organizatorami oraz PZN zdecydujemy czy to jest możliwe.

Czy to pierwszy krok do tego, aby móc przenieść skoki do hal, bez problemów z wiatrem i śniegiem?

Walter Hofer: Nie, zdecydowanie nie. Skoki są sportem na świeżym powietrzu, dyscypliną zimową. To jest jedynie inicjatywa, która raz na jakiś czas umożliwiłaby organizację zawodów w dużym mieście, aby pokazać rywalizację skoczków przed ogromną publicznością. Jeśli więc otrzymujemy zaproszenie od tak wspaniałego miasta jak Warszawa i jeśli jest to możliwe pod względem technicznym, to jedne zawody w ciągu sezonu można by przeprowadzić na takim stadionie.

Czy jest jakiś minimalny, dopuszczalny dla takiego konkursu rozmiar skoczni?

Walter Hofer: Oczywiście, to nie może być tylko konkurs pokazowy, show, to muszą być zawody sportowe na wysokim poziomie. Dowiemy się od inżynierów, jakie rozmiary skoczni byłyby możliwe do zbudowania w ramach stadionu.

Jakie są zalety organizacji zawodów w skokach narciarskich na stadionie?

Walter Hofer: Z marketingowego punktu widzenia, pomogłoby to nam w prezentacji naszych sponsorów przed Świętami Bożego Narodzenia. Aktualnie bowiem sezon rozpoczyna się trochę zbyt późno dla naszych sponsorów, aby można było promować ich pod kątem Świąt. Taki stadion stwarza warunki na prezentacje przez sponsorów różnych świątecznych produktów, urządzenia specjalnych imprez towarzyszących, stoisk i innych atrakcji. To dałoby również miastu duży impuls do rozwoju.

Jakie są aktualne szanse na faktyczną organizację tych zawodów?

Walter Hofer: Trudno powiedzieć, to wszystko zależy od kwestii technicznych. Od strony sportowej, byłoby to możliwe. Musimy teraz poczekać na odpowiedź i proponowane rozwiązania przez inżynierów.

Czy atmosfera na takim konkursie stadionowym byłaby inna niż na normalnych zawodach?

Walter Hofer: Tego nie wiem, ale wiem, że w Polsce mamy publiczność, która jest jedną z najlepszych na świecie. Jestem przekonany, że warszawiacy powitaliby nas tam godnie i gorąco dopingowali na tym pięknym stadionie.

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Rozmawiał, Tadeusz Mieczyński

Walter HoferWalter Hofer
fot. Tadeusz Mieczyński

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12273) komentarze: (134)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • piotr186 profesor
    HKS,

    Topless to może zbyt odważnie ,ale gdyby w strojach kąpielowych oddały parę soków latem i nakręciły z tego filmik promocyjny to byłaby to ciekawa sprawa i niezła promocja kobiecych skoków:)

  • piotr186 profesor

    to jeszcze inna wizja takiej skoczni na narodowym:

    http://szybki.fakt.pl/Adam -Malysz-przyznaje-ze-sly szal-o-pomysle-zbudowania-sko czni-na-sta dionie-ale -potraktowalem-tematu-powaznie-,art ykuly,180259,1.html

  • piotr186 profesor
    pavel

    Mówisz masz - niezła grafika jak mogłaby wyglądać skocznia na narodowym:

    http://infografika.wp.pl/title,Oto -jak-wygladalaby-skocz nia-na-Na rodowym,wid,1498 3257,wiadom osc.html?ticaid=1f585

    I co dalej twierdzisz ze się nie da?

  • HKS profesor

    @piotr186

    I CI mądrzejsi ludzie mają w rodzinach różnych projektantów. To że ktoś coś wymyślił to jedno, a po co to wymyślił to drugie. Jak widzisz część osób popiera ten pomysł, ale duża część nie widzi w tym żadnego sensu. Można zorganizować skoki zawodniczek toples i wymyślać co głupsze pomysły, ale nie do końca o to chodzi;)

  • anonim
    @piotr186

    Nie udawaj głupszego niż jesteś to są stadiony starego typu, z niską koroną i bez dachu, a tu masz nowoczesny obiekt z fasadą wysokości 80m, dachem itd.

  • anonim
    @piotr186

    Ale to ty wymyśliłeś budowę skoczni nad fasadą stadionu :D

  • anonim
    @piotr186

    To ty chcesz budować skocznię na fasadą stadionu, ale czego wymagać od typa, który pisze na każdy temat, a na żaden nic nie wie.

  • HKS profesor

    Jednym stadionem gdzie obecnie względnie wydaje się to w miarę sensowne, to jest stadion Zawiszy Bydgoszcz, który jest "w miarę" duży i nowoczesny. Dobry byłby też Śląski, ale robią tam ten dach i są jakieś ogromne problemy, więc oczywiście zgłosić go nie można. Wisła czy Legia raczej swoich stadionów nie będą chciały użyczyć i miasto nic nie wskóra. W tych nowych stadionach, to dla laika dach jest strasznie złożoną i dużą konstrukcją i ciężko mi sobie wyobrazić jego rozbieranie po niskiej cenie...

  • anonim
    @piotr186

    Czy ty nie widzisz, że te twoje zdjęcia są sprzed 30-40 lat i masz tam stadiony typu naszego starego 10-lecia? Z czym ty porównujesz? Chłopie wyjdź z domu i się przewietrz bo od tego siedzenia w domu już ci się mózg lasuje :D

  • piotr186 profesor
    pavel

    Moze cię zmartwię ale widziałem, masz żywy dowód że skocznie na stadionach były. Techniczne możliwości są. Wszystko jest kwestią finansów

  • anonim
    @piotr186

    Dlaczego ty musisz zawsze pisac o sprawach, o których nie masz zielonego pojęcia? Nawklejasz zdjęcia sprzed wojny i porównujesz z obecnym stadionem, którego sama fasada ma ponad 80m wysokości, weź postaw nad tym skocznię, pomyśl trochę.

  • piotr186 profesor

    Tu dobre zdjęcie jak możne wyglądać stalowa konstrukcja skoczni:

    http://www.skisprung schanzen.com/PL/Sko cznie/USA-Stany+Zje dnoczone/NH-New+Ham pshire/Lebanon/0737/

  • piotr186 profesor

    Tuja aż 80-metrowa skocznia tymczasowa:

    http://www.skisprungsc hanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany+Zjedno czone/CA-Kalifornia/Los+Angeles/0741-Pomona/

  • piotr186 profesor

    Jeszcze przykład ciekawej skoczni:

    http://www.skisprung schanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany+Zj ednoczone/MN -Minnesota/Minneapolis /0745-Auditorium/

    i kolejna stadionowa:

    http://www.skispru ngschanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany+Zjednocz one/OR-Oregon/Po rtland/0764/

  • piotr186 profesor
    Popek

    Na samym stadionie (a właściwe na trybunach) będzie tylko zeskok skoczni, wieża będzie po za stadionem, Strata na pojemności nie będzie aż tak duża no inie mala cześć murawy tez się będzie dało wykorzystać jako sektory dla kibiców.

    Pooglądaj sobie inne skocznie stadionowe:

    http://www.skisprungsch anzen.com/PL/Skocznie/GBR-Wielka+B rytania/London/0319-Wembley/

    http://www.skisp rungschanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany +Zjednoczone/CA-Kalifornia/Los+Angeles/0739-Dodger+ Stadium/

    http://www.skispru ngschanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany+Zjednoczon e/CA-Kalifornia/ Los+Angeles/0738-Coliseum/

    http://www.ski sprungschanzen.com/PL/Skocznie/USA-Stany+Zje dnoczone/IL-Illinois/Chica go/0709-Soldie r+Field/

  • piotr186 profesor
    Sir Galahad

    Na organizacje Euro poszły nie miliony tylko miliardy złotych, a korzyści żadne ani gospodarcze, ani ekonomiczne, ani sportowe a nawet wizerunkowe... To ze o nas mówiono przez miesiąc niczego dla Polski nie zmieniło, drogi powstały które i tak by powstały bez względu na EURO.

  • piotr186 profesor
    Sir Galahad

    50 tyś widowni bilety po 100 zł wzwyż, lekko na biletach masz zarobek 5 mln. Skocznia byłaby droga,horrendalnie droga gdyby była betonowa, ale tymczasowa powstałaby zapewne ze stali. Czyli koszty pewnie mniejsze, spory koszt to demontaż dachu (części), Oświetlenia nawet nie trzeba bo to będzie konkurs dzienny ,a nawet jeśli nocny to i tak byłby to takie koszty jak oświetlenie meczu piłkarskiego. Co do opłacalności - Na EUR 2012 tez Polska nic nie zarobiła...

  • anonim

    EURO 2012 było też projektem cywilizacyjnym. Co by nie mówić obwodnica Wrocławia zostanie zawsze, podobnie parę innych projektów. I co by nie mówić Euro 2012 było zauważone na całym świecie. Tak ze skokami nigdy nie będzie. Poza tym nie ma żadnego sensu wydawać milionów złotych (bo to będą miliony) na czasową skocznię (w imię popularyzacji skoków; jak rozumiem skoki same sobie znajdą finansowanie?), bo Hofer i Piotrek mają taką fanaberię. Już kiedyś Red Bull sprytnym szantażykiem orżnął Polskę i Wielką Krokiew na ładną kasę przy poklasku kibiców, a pan organizator nawet w Polsce podatków nie płaci, a impreza i tak się nie odbyła.

  • anonim

    Nie ma takiej opcji, żeby to się zwróciło. I nie dodawajcie sobie żadnych "w Polsce", "dla przyjaciół". Montaż finansowy nigdy się nie domknie. Budowa skoczni czasowej i zeskoku na Stadionie Narodowym będzie po prostu za droga ZAWSZE (pytanie czy to technicznie w ogóle możliwe, a testy bezpieczeństwa?). I wtedy ktoś się dołożyć będzie musiał wrzucając "w koszty promocji miasta" czy coś w tym stylu. Bilety nawet po 1 tysiąc nie zbilansują tego. Durna wymiana murawy jest liczona w dziesiątkach tysięcy złotych. Naświetlanie podobnie. A na zachodzie jest to jeszcze droższe. Chory pomysł.

  • HKS profesor

    @piotr186

    Jak oglądałeś to chyba wiesz, że w przeciwieństwie do ostatnich ME całe te MŚ były deszczowe geniuszu!

    Dobra kończymy dyskusje - jesteś forumowym mentorem i wszyscy o tym dobrze wiedzą i jesteś dla nas wszystkim autorytetem! Jak się czyta Twoje złociste opowieści na każdy temat, to człowieka aż nie może się powstrzymać żeby wspólnie z Tobą chłonąć tę mądrości! Dlatego się udzieliłem, więc proszę wybacz moją nieuprzejmość!

  • piotr186 profesor
    HKS

    W 2005 roku kałuż nie było ale to jedyny mi znany w ostatnich latach na dużych zawodach przypadek że w miarę mocno padało i od razu zawody przerwano, w piłce nożnej przerwanie meczu to był akurat wyjątek, Ale przecież my nie o piłce nożnej tylko o lekkoatletyce. nie obracaj kota ogonem.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Aż taka ulewa to nie była:) Oglądałem te MŚ dość dokładnie, nawet bardziej niż trzy kolejne edycje. To nie był aż taki wielki i deszcz, skoki narciarskie przy takim deszczu się odbywają.

    a HKS ma zwykle w zwyczaju zaczepiać mnie bez powodu wiec czemu miałby nie wymagać od niego odpowiedzi kiedy go pytam o coś konkretnie?

  • Emil profesor
    @piotr186

    A co każdy ma obowiązek ciągłego siedzenia na forum? Wtedy była prawdziwa ulewa. Normalnie zawody w deszczu się odbywają.

  • Popek początkujący

    HKS

    Nie ma problemu-wyjasnione.

    Tak koncząc dyskusje o skokach na narodowym . Jest wiecej argumentów przeciw niż za.
    Dziwie sie tylko dzialaczom Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, ze wpadli na taki pomysł. Mała krokiew zaorać ?

  • HKS profesor

    @piotr186

    W DESZCZU SIĘ PRZERYWA ZAWODY LEKKOATLETYCZNE!? Zawsze musisz napisać coś co mnie zszokuje i teraz też Ci się udało. Przerwa się co najwyżej skok o tyczce i to przy nieco większym deszczu a nie przy mżawce.

    Pogoda nie jest największą przeszkodą, ale co gdy przeszkodzi? Zbuduje się i rozmontuje skocznie czy będzie się czekać dzień w dzień aż nie będzie wiało?

  • piotr186 profesor
    HKS

    Raczej na odwrót, latem kiedy sezon lekkoatletyczny w pełni na ogol mniej wieje:) Juz nie mówić ze nie raz się skacze w gorszych warunkach pogodowych (gł. chodzi o wiatr ale tez np. deszcz, w deszczu się skacze a zawody lekkoatletyczne przerywa) niż się rozgrywa zawody lekkoatletyczne Po prostu nie uważam żeby warunki pogodowe były akurat najważniejszą przeszkodą w rozegraniu skoków w Warszawie.

  • HKS profesor

    @piotr186

    No różni się tyle od lekkoatletycznego tym, że nie ma bieżni. To z pewnością dla wiatru wielka zmiana. Poza tym jakie ma znaczenie do kiedy trwa sezon w LA? Że niby pod koniec października i w listopadzie nigdy nie wieje? :| Wejdź sobie na strona pzla i zobacz do kiedy trwa sezon, bo w październiku jeszcze co nieco znajdziesz. Wejdź sobie też na stronę iaffu i zobacz ile jest dobrych wyników z nieprzepisowym wiatrem (powyżej 2 m/s). Niektórzy to i mieli 6 m/s także stadion nie daje żadnej gwarancji.

  • gina profesor
    piotr186

    jedna mała różnica - na Narodowym może i meczy nie było, ale różne inne imprezy się odbywały. A na "jednorazowej skoczni"?
    to tak jakby na Euro wybudować stadion i potem go rozebrać...

  • HKS profesor

    @piotr186

    Nigdy nie widziałeś podmuchów wiatru przekraczających 2 m/s na stadionie lekkoatletycznym? Nie raz tyczkarze mieli problemy z rozegraniem konkursu przez deszcz i wiatr. I mówimy tu o samym dole jak w LA, bo prób przecież będzie dużo wyżej.

  • piotr186 profesor
    gina

    Nie wiem czy aż takie gigantyczne - skocznia byłaby nie betonowa ale za pewnie stalowa, koszty więc chyba nie aż takie straszne by były. Do tego jeżeli bilety kosztowałyby od 100 zł wzwyż jak ty ktoś pisał, To przy trybunach na 50 tys. ludzi daje parę milionów uzysku. Do tego pieniądze od sponsorów, Tak szacując da się to zrobić w granicach zbilansowania kosztów i zysków na zero.

    Nie byłbym aż takim pesymista. Skoro można było zbudować za setki milionów złotych taki Stadion jak Narodowy (w dodatku w miejscu starego Stadionu X-lecia co znacznie zwiększyło koszty budowy) w Warszawie po to aby NIE rozgrywać tam meczy piłkarskich .. (od EURO 2012 pierwszy mecz piłkarski będzie dopiero w piątek)

  • Popek początkujący

    piotr186
    Czy mówił Ci juz ktoś ,ze jesteś śmieszny.

    A tak poza tym skad mozesz wiedziec jaka akurat pogoda bedzie wtedy ? A przepraszam Ty wszystko wiesz. No to jaka? Da sie rozegrac zawody czy nie?

  • piotr186 profesor
    gina

    Nie wiem czy aż takie gigantyczne - skocznia byłaby nie betonowa za pewnie stalowa, koszt więc chyba nie aż takie straszne. Do tego jeżeli bilety kosztowałyby od 100 zł wzwyż jak to ktoś psiał, To przy trybunach na 50 tys. ludzi daje parę milionów uzysku. Do tego pieniądze od sponsorów, Tak szacując da się to zrobić w granicach zbilansowania kosztów i zysków na zero.

    Nie byłbym aż takim pesymista. Skoro można było zbudować za setki milionów złotych taki Stadion jak Narodowy (w dodatku w miejscu starego Stadionu X-lecia c znacznie zwiększyłoby koszty) w warszawie gdzie praktycznie meczy piłkarskich się nie rozgrywa... (od EURO 2012 pierwszy mecz piłkarski będzie dopiero w piątek)

  • piotr186 profesor
    Popek

    Nie an temat w tym sensie że my tu mówimy o ewentualnych kłopotach z pogodą, a ty nagle wyskakujesz z "co Lepsitoe myśli na ten temat".. C oma jedno z drugim wspólnego?

  • Popek początkujący

    gina
    jestem tego samego zdania

    piotr186
    Z Tobą nie będę dyskutował bo znowu bedzie nie na temat.
    Jesli to co mysli Le[pistoe o skokach na stadionie a ja to zacytowałem jest nie na temat tego newsa to co jest na temat?
    Moze Twoje bzdurne dywagacje jakie czynisz bardzo często nie związane całkowicie z tematem ?

  • gina profesor

    Pieniądze, które wyłożono by na budowę i rozebranie "jednorazowej skoczni lepiej zainwestować w już istniejące skocznie. FIS niech patrzy realnie - to nie ATP, WTA, czy F1 gdzie są gigantyczne pieniądze od sponsorów...

  • Popek początkujący

    piotr186
    Chyba głupka rżniesz
    Odpowiem Ci słowami Lepistoe Zapytany o pomysł skoków narciarskich na Stadionie Narodowym w Warszawie, odpowiedział zaskoczony:
    - Zostało wybudowanych już tyle skoczni , że można z nich śmiało korzystać, a niekoniecznie skakać na stadionie.

    Terefere ?

  • Popek początkujący

    Wybudujmy skocznie na narodowym wydajmy pieniądze i zawody się nie odbędą z powodu warunków-wiadomo co sie dzieje pod koniec października. Trzeba rozebrać skocznie i wydać następne pieniądze. Super nie? To są korzysci z takich pomysłów.
    Kto za to zapłaci?
    To ja mam pomysł. Przebudować Krokwie na płyte boiska i tam grac eliminacje Mistrzostw Swiata.

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Zupełnie nie rozumiem tak negatywnego nastawienia kibiców do tego pomysłu.
    Pomijając oczywiście sprawy techniczne jak zadaszenie narodowego jest to przecież bardzo fajna sprawa.
    Konkurs zapisałby się w historii i wprowadził w rywalizację wiele niecodziennej atmosfery.
    Miejsce rozgrywania przyciągnęło by bezproblemowo dużą grupę sponsorów i zainteresowanie mediów.
    Czy stadion ma stać nieużywany?

    Fakt faktem, że jeśli pomysłodawcą jest rzeczywiście PZN to zdecydowanie przychylniej patrzyłbym w stronę remontu Orlinka, rozbudowy Zakucia i modernizacji kompleksu Średniej Krokwi niż na "skocznię stadionową".

  • anonim

    Skok Piotrka Żyły podczas pucharu solidarności

    http://www.youtube.com/watch?v=5RLbAHinodw

  • ZKuba36 profesor
    Skocznie pod dachem.

    O większej głupocie dawno nie czytałem.
    Skoki w Warszawie są bez sensu gdyż nie ma tu żadnego klubu ani trenera w tej dyscyplinie. Była bardzo dobrze zlokalizowana skocznia ale z powodu całkowitego braku zainteresowania, niedawno została rozebrana.
    Budowa skoczni na stadionie narodowym i wydawanie olbrzymich pieniędzy na to przedsięwzięcie można porównać tylko z budowaniem fragmentów autostrad, które to fragmenty zaczynają się i kończą gdzieś w polach bez połączenia z jakimikolwiek innymi drogami. Fragmenty, które nigdy (z powodu braku pieniędzy) nie będą połączone.

  • lol doświadczony
    O Murańce

    eurosport.onet.pl/zimowe/skoki/
    klemens-muranka-powraca-na-
    skocznie,1,5271824,wiadomosc.html

  • TheWolf doświadczony

    Hofer oszczędź już wstydu niszczysz tylko piękno skoków odejdź najlepiej i będzie po sprawie skoki na stadionie to chyba jakiś żart może jeszcze skoki na marsie zróbmy to będzie dopiero czad
    idź pan na emeryturę razem ze swoim pupilem Tajnerem i będzie po sprawie.

  • piotr186 profesor

    No i jeśli skocznia na Narodowym byłaby tymczasowa to zapewne byłaby to konstrukcja stalowa a nie betonowa tak jak zwykle, wiec i koszty znowu nie aż tka ogromne jakby się mogło wydawać.

  • piotr186 profesor

    No i tak hipokryzja - wszyscy mówią że to koszty, ze po co. Dlaczego takich pytań nie zadawano przy EURO 2012 które koszty generowało jeszcze większe niż by wydano na organizację tych zawodów a starty finansowe na EURO były ogromne...

  • piotr186 profesor
    gina

    Sens jest, chodzi o popularyzację skoków, zainteresowanie na pewno byłoby tka duże koszty przynajmniej teoretycznie powinny się zwrócić, ale wiadomo jak się buduje w Polsce... A co do przygotowanie to skoczkowie byliby tak samo "nie przygotowani" jak na finałowe czy początkowe zawody LGP, tragedii by nie było. Myślę ze każdy skoczek chciałby skakać w takich zawodach.

    Naprawdę nie wiem czemu się boimy ze Polska może zrobić coś innowacyjnego i wyjątkowego... Przynajmniej ten jeden raz Hofer wymyślił coś sensownego:)

  • piotr186 profesor
    fankuba88

    Ciekawe bo Przegląd Sportowy pisał akurat całkiem odwrotnie z reportażu w "Wiadomościach" na TVP tez wynikało ze pomysł jest FIS-owski...

    I jeszcze z tekstu cytat:

    "Ostatnio polskie media obiegła informacja na temat możliwości organizacji zawodów w skokach narciarskcih na Stadionie Narodowym w Warszawie. Skąd wziął się ten pomysł?

    Walter Hofer: Właściwie nie jest to nowy pomysł. W przeszłości były już rozważane tego typu projekty, niektóre z nich wiele lat temu. Tym razem otrzymaliśmy jednak realistyczną opcję, aby faktycznie takie zawody zorganizować. Nie chodzi tylko o Warszawę, również inne miasta są brane pod uwagę, ale Warszawa przedstawiła nam konkrety, precyzyjny projekt. Teraz zbierzemy wszystkie dane techniczne. Nie jesteśmy jeszcze w stanie stwierdzić, że na pewno uda się coś takiego zrealizować, wszystko zależy od inżynierów i techników, którzy stwierdzą co jest możliwe, a co nie"

    Hofer sugeruje ze to pomysł FIS-owski rozważany już dawano a Warszawa to nie jedyna opcja choć najbardziej realna.

    I drugi cytat:

    "Czy kontaktował się z Panem ktoś z Polski w tej sprawie?

    Walter Hofer: Tak, zostałem zaproszony przez Polski Związek Narciarski, aby poszukać lokacji na zawody w lecie. W rezultacie wpadliśmy jednak na pomysł z tym przepięknym stadionem, który mógłby dać nam szansę na rywalizację nawet w zawodach zimowego Pucharu Świata. Oczywiście oznacza to, że konieczny jest odpowiedni rozmiar skoczni oraz zawodnicy musieliby skakać na śniegu."

    wygląda na to ze to pomysł albo FIS albo co najwyżej wspólny pomysł FIS (Hofera) i kogoś ze strony Polski.

  • fankuba88 doświadczony
    @piotr186

    Cytat ze Sportowefakty.pl

    "- Przeprowadzenie konkursu na Stadionie Narodowym to pomysł działaczy Tatrzańskiego Związku Narciarskiego w porozumieniu z Walterem Hoferem. Słyszeliśmy o nim, miałyby to być zawody otwierające rywalizację w Pucharze Świata w sezonie olimpijskim 2013/2014. Profil skoczni da się wkomponować w obiekt - poinformował PAP sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego Grzegorz Mikuła."

    Pierwsze zdanie wszystko wyjaśnia:).

  • Popek początkujący

    piotr186
    Jeszcze jedno. To co uwazasz ,ze Hofer sobie przyjechal do Polski i jest tak inteligentny ze sam wybral Warszawę. Nie rozmieszaj mnie.

  • piotr186 profesor
    Popek

    Kto jest pomysłodawca , tego nie wiem, informacje są sprzeczne, Ale Tajner nigdzie nie powiedział ze to jego czy związku pomysł, natomiast Hofer się do tego pomysłu przyznaje...

  • piotr186 profesor
    gina

    Przecież do kuusamo co roku jedzie wielu skoczków którzy wcześniej nie oddali żadnego skoku na śniegu.. To akurat żaden problem.

  • Emil profesor

    @gina No owszem ale jeśli mówimy o braku równych szans to mówimy już o egzotyce typu Ukraina, Szwecja, bo wszystkie kraje liczące się w skokach stać spokojnie by wyjechać na takie zgrupowanie jak nie mają takich torów u siebie. Mówię oczywiście o skoczkach z kadr A. Co do HSu ciekawie by było jakby skocznia była mniejsza niż ta na której w ostatnich latach się rozgrywa w zawody. Nie miałbym nic przeciwko nawet K-70. Jeszcze nigdy nie widziałem konkursu na tak małej skoczni.

  • gina profesor
    Emil

    no właśnie nie wiem, czy taka równość w dostępie do np. lodowych torów byłaby możliwa, poza tym wiadomo, że są kraje dające praktycznie nieograniczone możliwości treningowe, bazowe swoim skoczkom i te inne - mające dużo mniej do zaoferowania.
    co do wysokości najazdu czyli belki - ciekawe jakie byłoby HS takiej skoczni?

  • Emil profesor

    @gina Na wielu skoczniach da się zainstalować tory lodowe w październiku. Zawsze to coś daje, taką jakby imitację zimy. Generalnie problem przystaje być problemem jeśli mają go wszyscy. Gdyby z tego powodu szanse były nie równe to można się martwić, a tak każdy będzie w bezpośrednim okresie przygotowań, każdy bez skoków na śniegu, wygra najlepszy tego dnia a poziom rywalizacji można regulować belką (nie mówię tu o zmianie w trakcie, po prostu o ustawieniu odpowiednio wysokiej) Ale jeśli jeszcze będą za tydzień w Czajkowskim skakać a potem w Ałmatach to należy zacząć przygotowania do zimy miesiąc wcześniej i tyle. Już nie raz tak bywało że z powodu braku śniegu skoczkowie oddawali pierwsze skoki na śniegu dopiero w zawodach, ba nawet ostatnio w Kuusamo chyba jedyną ekipą co skakała na śniegu przed zawodami to była nasza ekipa. Jak widać wiele nam to wtedy nie dało.

  • gina profesor
    Emil

    zakładając, że przed pierwszymi zawodami w sezonie zawodnicy muszą trochę poskakać na śniegu i jak pogoda dopisuje w Kuusamo mają za sobą ładnych parę skoków, to przed zawodami w Warszawie gdzie będą skakać na śniegu? Chyba na biegunie? A ja nie chciałabym, by robiono wielką imprezę z gigantycznymi kosztami w czasie której zawodnicy oddadzą swoje pierwsze skoki na śniegu.
    i faktycznie cały sezon przygotowań musiałby być zmieniony, no i jak utrzymać w miarę równą formę miesiąc dłużej? Pamiętam też wypowiedzi skoczków, którzy pod koniec normalnego sezonu są już zmęczeni, a dłużej?

  • Emil profesor

    @gina Ja nie potrafię sobie szczerze wyobrazić przygotowania formy na konkursy warszawskie. One się właściwie odbędą w okresie przygotowań do zimy z marszu. No chyba że po tych konkursach odbędą się jeszcze jakieś zawody na wschodzie w listopadzie, wtedy wszystkie ekipy mogą musiały zmodyfikować swoje plany treningowe, tak żeby już zakończyć przygotowania do zimy w październiku.

  • gina profesor
    piotr186

    ale LGP jest traktowane często jako "poligon doświadczalny", etap przygotowania się do zimy. Dlatego to, że konkursy są w dużych odległościach czasowych pozwala zawodnikom dostrzec w jakim kierunku idą przygotowania. A to już byłby konkurs zimowy.
    Pisząc to miałam na myśl sytuacje, w której zawodnik na początek sezonu (w domyśle konkurs na stadionie) uzyskuje wysoką formę i potem ciężko ją mu będzie utrzymać, albo od razu zakłada, że nie ma sensu przygotowywać jej tylko na 2 konkursy, skoro potem jest miesiąc przerwy

  • piotr186 profesor
    gina

    Jeszcze na twoje wątpliwości które wypunktowałaś:

    1.Możliwości techniczne są zawsze ale koszty mogą być tak duże ze się nie będzie opłacało.

    2 i 3 . Ile by nie było to zainteresowanie będzie ogromne

    4.Akurat na coś takiego sponsorzy "polecą" zawsze, skokami w Polsce zainteresowanie duże a i medialnej otoczki nie braknie.

    No i nie wiem co masz do miesięcznych przerw w cyklu zawodów. Czyby w LGP nie było podobnych przerw czasowych?

  • Popek początkujący

    OjciecMarek

    Szanowny panie OjczeMarku- a co ma znawstwo architektury do konstrukcji zadaszenia?. Fakt na architekturze się nie znam ale na konstrukcjach stalowych cięgnowych linowych juz sie znam.
    Proszę panie OjczeMarku nie mylić architekta z konstruktorem

  • anonim
    :)

    Ja uważam,że jest to głupi pomysł. Skoki idą złym kierunku nie w tym co trzeba. Kiedyś to był lepszy system. Liczyła się tylko odległość jakoś kibicom to nie przeszkadzało. Przykładowo najdłuższy sezon 2004-2005 jakoś w tym sezonie odbyło się sporo konkursów. Jeśli tak te skoki będą szły w tym kierunku to chyba zaprzestanę oglądać no bo naprawdę to jest bezsensu. Jeszcze konkurs w Warszawie ja rozumiem,że stadion narodowy,ale akurat na nim? Panie Hoffer radzę aby pan się natychmiast zwolnił albo przeprowadził się na marsa.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Z tego co wiem to miałoby coś dołożyć miasto do organizacji i takich zawodów ale oni za bardzo nie chcą:)

  • piotr186 profesor
    gina

    Będą skakać końcem października w Warszawie a potem dopiero za miesiąc czyli końcem listopada tak jak zwykle zaczynał sie sezon będą następne zawody.

    Moim zdaniem jeśli pomysł upadnie to tylko z powodów finansowych. niestety...

  • OjciecMarek profesor
    @ Popek

    Szanowny panie Popek, gdzie ukończył pan architekturę i jakie ma pan w tej dziedzinie doświadczenie, że z taką pewnością stwierdza pan, iż budowa skoczni (nawet nie wiemy, o jakich wymiarach) wymaga demontażu dachu i iglicy?

  • Popek początkujący

    gina
    Nie ma sprawy.
    Przed chwilą duzo popatrzyłem na konstrukcję zadaszenia Narodowego. Aby wybudować skocznie trzeba zdemontowć z którejś strony zadaszenie i czesc trybun, co oznacza demotaz calej iglicy gdyz nie da pare cięgień odjąć gdyż traci cała konstrukcja stabilność,
    Czy to sie kalkuluje ?

  • anonim

    wez hofer pało odejdz w koncu. nadszedł czas na zmiany a ty i ten drugi kapec ze słowenii tego nie zapewnicie co więcej skoki cofają się i potrzeba zastrzyku świeżej krwi.

    Hofer pało, zrób jak Lato-
    odejdź i nie wracaj.

  • Popek początkujący

    gina ,
    Wszystko jest OK tylko zuważyłem w pierwszym Twoim komentarzu pewną nieprawidłowosc odczytania przez Ciebie co powiedział Hofer- koniec pażdziernika początek pażdziernika

    Gdyby zacząc gdzies ostatniego pażdziernika lukę do normalnego rozpoczęcia Hofer chciałby wypełnić Almaty czy Czajkowski

  • gina profesor
    Popek

    Zakładając, że w sezonie konkurs jest co tydzień i zaczynamy koniec października, czyli przed 30-tym (no bo trudno by niedziela zawsze wypadała 31. X to po Warszawie zostają 4 tygodnie - do tej pory konkursy rozpoczynały się 27-30 listopada. Hofer rzucił jakieś dwa miejsca gdzie w jednym na dodatek tak poważnych zawodów nigdy nie było . Czy to wystarczy?

  • Popek początkujący

    Na dużej Krokwi mało co się dzieje a tu chca zniszczyc stadion narodowy tylko po to aby zaspokoic czyjeś ambicje.
    Koszty demonatżu czesci zadaszenia i potem montazu beda tak ogromne ze z powodzeniem bedzie mozna wypudowac gdzies nowa skocznie czy zmodernizowac juz istniejaca czy chociazby zalozenia ekaranow przeciwwietrznych.

    Organizowanie skoków na stadionie narodowym to poroniony pomysł.
    Niech Hofer do spółki z Tajnerem na jakimś wiedeńskim stadionie sobie wybudują prywatną skocznię

  • anonim

    Hofer na emeryturę. Niech lepiej zajmie się faktem, dlaczego zawodnik, który skacze 243 oraz 239 metrów przegrywa z zawodnikiem, który skacze dwa razy po 224 metry. Syfiasty system!

  • Popek początkujący

    gina i HKS
    Czytajcie dokładnie tekst wywiadu,
    Hofer powiedział:
    "Mamy teraz kilka nowych miejscowości, które byłyby w stanie w tym pomóc jak np. Almaty, Czajkowski, ale gdybyśmy mieli taką opcję jak ta w Warszawie, moglibyśmy rozpocząć sezon już pod koniec października, podobnie jak ma to miejsce w narciarstwie alpejskim."
    skąd wiec zdanie-pytanie gina i dyskusja nad nim "za Chiny nie rozumiem jak to będzie - sezon zaczną na początku października, na stadionie, a potem gdzie?

    Hofer mówi o koncu października a nie poczatku

  • anonim
    skoki na stadionie

    już to widzę. inauguracja pucharu świata w skokach narciarskich 2013/2014 już lepiej zrobić biegi narciarskie a nie brać się za budowanie skoczni na stadionie, a po za tym stadion będzie potrzebny do rozegrania meczów a w miesiąc się nie wyrobią
    ławo powiedzieć trudniej zrobić

  • gina profesor
    Alina

    Wiem ile ma Stadion Narodowy (Wikipedia działa) podają, że 58 tysięcy. I myślę, że aby wydać tę stówkę i coś widzieć, to trzeba by odliczyć jakąś 1/3 miejsc bo i z tyłu za wieżą i obok wieży niewiele widać (zwłaszcza jak ma być bilet za stówkę). A 1/3 to ok 18tys. Czyli 58 - 18=40 tys widzów - maksymalnie

  • Alina88 doświadczony
    @gina

    Mała poprawka - Stadion Narodowy ma pojemność ok. 57 tysięcy widzów, więc pewno mniej więcej 45 tysięcy zostanie po wybudowaniu skoczni, a nie przed :) Nie trzeba odliczać miejsca na rusztowania.

  • Alina88 doświadczony
    @OjciecMarek

    Tak, Stoch i Hula faktycznie przeszli miesiąc temu do WKS Zakopane :)

  • Emil profesor

    Hofer mówił też o dołożeniu nowych skoczni do kalendarza. Z Czajkowskim nie powinno być żadnych problemów, tam zawsze już pod koniec października są mrozy. Chińskie Yabuli też pewnik jeśli chodzi o śnieg a sądzę że Chińczycy chętnie by zrobili PŚ kobiet a przy okazji można by facetów wkręcić. Co do Erzurum i Almaty to już śnieg w listopadzie nie jest taki pewny, ale na pewno nie mniej prawdopodobny niż w jakiejkolwiek części Europy.

  • gina profesor
    HKS

    jak dla mnie wcale nie wydłuża. W sezonie zawody są co tydzień. A tak są raz, potem długo nic. Skoczkowie pewnie by przyjechali w celach marketingowych, ale czy byliby w pełni formy, czy raczej byłby to udział bez większych emocji?
    A poza tym, jak Zakopane (Polska) chce zorganizować MŚ to są lepsi - Włosi, Szwedzi. A jak zrobić coś obarczonego dużym ryzykiem, kosztami to wtedy jesteśmy cacy? Niech w zamian dadzą nam te MŚ. A może z innej strony - gdyby to było takie intratne czy w ogóle z tym by do nas Hofer przyszedł?
    Obawiam się, że wyda się kupę kasy na ekspertyzy, opinie biegłych itp a potem się okaże że
    1. Ze względów technicznych się nie da
    2. Biletów nie sprzeda się 45tys bo zasadniczo na konkursach ZA WIEŻĄ kibiców nie ma
    3. Bilety są za drogie i mniej się sprzeda
    4. Sponsorzy nie dopiszą w oczekiwany sposób bo kryzys itp...
    i zostaniemy z ręką w nocniku...

  • HKS profesor

    @Pavel
    Masz rację - nie wziąłem tego pod uwagę. Oczywiście w polskich ligach nie takie jaja się robiło (chyba Wigry Suwałki grały kiedyś całą rundę na wyjeździe, bo im budowano stadion). Jeśli jednak byśmy przeanalizowali tegoroczny terminarz, to przy założeniu, że konkurs skoków rozegra się 27-28 października, to wystarczyłoby przełożyć DWA mecze Wisły i stadion byłby wolny od 31 sierpnia (młoda ekstraklasa by sobie grała gdziekolwiek, a słabsze drużyny PP zawsze grają u siebie). Ewentualne przełożenie 3-4 meczów u siebie powoduje, że stadion jest wolny od czerwca do października (4 miesiące na postawienie takiej konstrukcji i ze 2 tygodnie na demontaż, to chyba wystarczający czas). Było nie było stadion Wisły jest MIEJSKI, więc nie ma żadnego problemu;)

    @gina
    Ale czy choćby jeden konkurs w październiku nie wydłuża sezonu o miesiąc? Wydłuża. Wydłuża sezon o miesiąc i równocześnie wydłuża go o jeden konkurs. Nie jest to żaden błąd logiczny.

  • gina profesor
    HKS

    To ja chyba czytać nie umiem - Hofer wyraźnie mówi o wydłużeniu sezonu o 2-3 tygodnie. Nie o wczesnym jednorazowym rozpoczęciu...

  • Pavel profesor
    @HKS

    Zapewne dlatego, że stadion narodowy nie ma obłożenia ligowego, a Wisła jak i Legia muszą swoje mecz gdzieś grać, a takie przygotowania spokojnie zajmą ze 2tyg.

  • HKS profesor

    @Pavel
    Ktoś na pewno by coś zyskał;)


    A co do zwracania się pieniędzy, to wystarczyło 3-4 lata temu zatrudnić dobrych trenerów dla kombinatorów i kadry żeńskiej biegaczek (jakby się nie sprawdził to ewentualnie przed tym sezonem można by zrobić jeszcze jedną podmiankę przed IO) i byłoby duże prawdopodobieństwo, że te kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie więcej zwróciło by się błyskawicznie, a na razie wszystkie pieniądze, które poszły na sprzęt i zgrupowania dla tych kadr to niemalże taki sam efekt jak spłukanie ich w toalecie (tyle, że to pieniądze ministerstwa chyba).

    Poza tym jeszcze jedna kwestia i już kończę. Mówi się, że ten dach przeszkadza. To dlaczego nie zrobić takiego konkursu w Krakowie? Stadion Wisły jest co prawda trochę mniejszy, ale dach nie tworzy tak szczelnej powierzchni. A nawet jeśli by przeszkadzał, to każda z czterech części dachu jest od siebie niezależna, więc cena częściowego demontażu na pewno kilkukrotnie mniejsza. Kraków jest niewiele mniejszym miastem i zdecydowanie bliżej mu do terenów skokowych. Stadion Legii też wygląda na mniej zwarty, a w ostateczności zostaje względnie nowoczesny stadion Zawiszy bez dachu i ze względu na to że jest lekkoatletyczny można by zrobić trochę nievipowskich miejsc na poziomie murawy.

    To już tyle moich przemyśleń do tego dziwnego pomysłu;)

  • Pavel profesor
    @HKS

    Toż to napisałem, że na skoki na stadionie nie mamy co liczyć :D Rozchodziło mi się o zysk ewentualnych sponsorów, który zapewne byłby spory.

    "Malinka" została przepłacona niesamowicie i to nawet po uwzględnieniu w różnicy kosztów pracy.

  • HKS profesor

    @Pavel
    A wierzysz że w Polsce da się to tanio zorganizować żeby zysk od sponsorów wystarczył? Skoro w Krakowie za grube pieniądze buduje się beznadziejny stadion na Euro, który tego Euro nie dostaje, to o czymś to świadczy i nie nastraja optymistycznie przed budową takiej konstrukcji. Zresztą PŚ w Zakopanem w 2011 roku oglądało ponad 7 milionów ludzi i trudno mi wierzyć że cała Polska oglądała by skoki w Warszawie. Oglądalność oscylowała by pewnie koło 10 milionów. Czy to taki szał dla sponsorów?

    Inną kwestią są przepisy FISu, których nie znam, bo przecież na każdej skoczni na której jest PŚ można by "rozsprzedać" całą skocznie. Od 60 do 70 metra napis Castorama, później Lidl, później Harnaś, później STS itd. itp. Jeśli się tak nie dzieje to znaczy, że w FISie nie ma jakiejś tam samowolki reklamowej i nie dało by się wszystkiego obkleić reklamami. Poza tym z wypowiedzi Hofera wynika, że on chce po prostu zadowolić swoich STAŁYCH sponsorów, żeby przypadkiem nie odeszli i coby fis miał kasę na bunga bunga w najlepszych hotelach świata;)

    I na koniec mam jeszcze pytanie. Ktoś wie jakie były koszty powstania Malinki w porównaniu z nowymi skoczkami, które powstają np w Rosji czy jakimiś innymi?

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Taaa, już widzę, jak prywatni sponsorzy rwą się do sponsorowania konstrukcji obiektów, które odwiedzą zapewne tylko rodzice, trenerzy i dzieciaki, to byłaby dopiero świetna reklama, każda wydana złotówka zwróciłaby się w mgnieniu oka!

  • Pavel profesor
    @Fanka

    Droga Fanko, świat nie jest idealny i aby taki sponsor wyłożył pieniądz musi mieć w tym jakiś cel. Takie zawody pokazałyby TV z wielu krajów, czyli byłaby to świetna reklama, nikt nie da pieniędzy na małe skocznie czy na szkolenie, ważny jest biznes.

    Tak swoją drogą to lepiej pomyśleć o wschodzie, gdzie warunki do skakania są sporo wcześniej niż w Europie i iść w tym kierunku, bo na skoki an stadionie raczej bym nie liczył.

  • HKS profesor

    Ciekawa sprawa. Hofer mówi o konkretnym projekcie przedstawionym przez Polskę, a później nie potrafi podać przybliżonego rozmiaru skoczni?

    @gina

    Hofer wyraźnie porównał skoki do alpejskiego, gdzie dosyć często po październikowych zawodach jest po prostu przestój. Skoki a październiku i miesiąc przerwy - coś w tym złego?

    Jakoś nie wierzę, żeby koszty produkcji i utrzymania śniegu przy np 15 stopniach (tak rozumiem że w hali, ale to trzeba przewieść i utrzymać, coby nie spłynęło i nie powstała rzeka) i koszty stworzenia takiego obiektu (od projektów, poprzez wykonanie) i koszty jego demontażu a później oczywiście położenie nowiutkiej murawy bilansowały się samymi cenami biletów skoro jest niemal pewne, że przy takim przedsięwzięciu nikt nie wybierze najtańszych opcji, tylko to będzie jedna wielka machina przyjaźni;)

  • anonim

    A nie lepiej nakłonić tych sponsorów aby wyłożyli kase na budowę skoczni małych dla dzieci?
    Na szkolenie?przecież my tego nie mamy.
    Skocznia w Warszawie była to ją zburzyli wystarczyło tylko wyremontować.

    www.tvn24.pl/ wiadomosci-z-kraju,3/ malysz-chcialby-skoczyc-na-narodowym-eksperci-szkoda-na-to-pieniedzy,280465.html

  • Alina88 doświadczony

    Chyba logiczne, że zapłacą za tę imprezę sponsorzy (na pewno będzie wielu chętnych, bo zapowiada się duże show), a także kibice kupujący wejściówki (zapewne baaaardzo drogie). Nawet same bilety to 45 tysięcy widzów x 100 zł = 4,5 mln zł. A tyle mniej więcej miałaby kosztować impreza. Dodać do tego sponsorską kasę, nieco zmniejszyć ceny biletów i budżet się zamyka :)

  • OjciecMarek profesor
    @Fanka

    Przecież nie jest powiedziane, że demontaż dachu będzie niezbędny, póki co, wiemy, iż nic nie wiemy, trzeba poczekać na projekty architektów, bez tego jakiekolwiek rozmowy na temat tego projektu są pozbawione sensu.

  • anonim

    Interesuje mnie kto za to wszystko ma zapłacić.
    Przecież powoływanie się na fakt, że kiedyś odbywały się zawody na stadionie jest jakimś nieporozumieniem wtedy nie było stadionów pod dachem dziś są.
    Ten dach umocowany na specjalnej iglicy i specjalnych metalowych prętach trzeba by zdemontować.
    I kto ma za to zapłacić? bo o tym p.Hoffer nie mówi.

  • Ooranggo początkujący
    Hehe

    Stadion i tak nie ma zastosowania, więc?

    Jednak sądzę że to idiotyczny pomysł.
    Polska wywaliła tyle milionów w ten stadion, ażeby teraz rozpierdzielili go i zbudowali skocznię?

  • gina profesor

    jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę....
    tylko za Chiny nie rozumiem jak to będzie - sezon zaczną na początku października, na stadionie, a potem gdzie? Czy w wymienionych przez Hofera lokalizacjach będą warunki na skoczniach? Może wybudują skocznie na Alasce?
    Ja mimo wszystko traktują całą wypowiedź jako rodzaj reklamy, pobudzenia zainteresowania, rozwinięcia dyskusji nad pomysłem wziętym z kosmosu....

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl