Dwa dni pozostały do inauguracji Pucharu Świata!

  • 2012-11-21 23:22

Trwa końcowe odliczanie fanów skoków narciarskich przed zbliżającym się sezonem zimowym. Już tylko dwa dni pozostały do inauguracji czteromiesięcznych zmagań specjalistów od latania na dwóch deskach. Miejscem pierwszego spotkania gladiatorów przestworzy będzie norweskie Lillehammer.

Skocznie w Lillehammer

Kompleks tamtejszych skoczni został wybudowany specjalnie na Zimową Olimpiadę w 1994 i szybko stał się symbolem Lillehammer. Składa się z dwóch igelitowych obiektów, skoczni normalnej K-90 oraz skoczni dużej K-123, której rekordzistą z rezultatem 146 metrów jest Simon Ammann. Trybuny skoczni w Lillehammer tworzą półkole, które dodają jej uroku i sprawiają, że są to obiekty niepowtarzalne i widoczne z daleka.

W 1994 roku odbywała się tutaj Zimowa Olimpiada. Na skoczni normalnej triumfował zawodnik gospodarzy - Espen Bredesen, który jednocześnie ustanowił rekord skoczni (104,5 m), natomiast na dużym obiekcie bezkonkurencyjny okazał się Jens Weissflog. Mistrzami drużynowymi została ekipa Niemiec. Skocznie w Lillehammer stanowią jeden z elementów Parku Olimpijskiego, który co roku przyciąga wielu turystów. Z wieży startowej rozpościera się wspaniała panorama miasta.

Przed sezonem zimowym 2006/2007 większa skocznia została zmodernizowana. Przesunięto punkt konstrukcyjny ze 120 na 123 metr, a punkt HS ze 134 na 138 metr oraz położono maty igelitowe. Skocznia w Lillehammer stała się największym dużym obiektem w Norwegii. Wcześniej za taki uważany był obiekt K120 w Rena.

Kogo zobaczymy podczas inauguracji PŚ?

Do publicznej wiadomości podane zostały już składy niemal wszystkich reprezentacji, które pojawią się na starcie rywalizacji w Lillehammer. Przypomnijmy sobie w tym miejscu nazwiska zawodników, którzy walczyć będą o pierwsze punkty Pucharu Świata w nowym sezonie.

Norwegia:

Tom Hilde
Anders Bardal
Rune Velta
Andreas Stjernen
Anders Fannemel
Anders Jacobsen

grupa krajowa
Ole Marius Ingvaldsen
Vegard Swensen
Kim Rene Elverum Sorsell
Atle Pedersen Roensen
Espen Enger Halvorsen
Fredrik Bjerkeengen

Austria:

Andreas Kofler
Martin Koch
Thomas Morgenstern
Gregor Schlierenzauer
Wolfgang Loitzl
Manuel Fettner
Michael Hayböck

Niemcy:

Severin Freund
Richard Freitag
Karl Geiger
Michael Neumayer
Danny Queck
Andreas Wank
Andreas Wellinger

Estonia:

Kaarel Nurmsalu

Finlandia:

Janne Happonen
Lauri Asikainen
Sami Niemi

Francja:

Emmanuel Chedal
Vincent Descombes Sevoie
Nicolas Mayer
Ronan Lamy Chappuis

Włochy:

Sebastian Colloredo
Andrea Morassi

Japonia:

Noriaki Kasai
Reruhi Shimizu
Taku Takeuchi
Yuta Watase
Kenshirô Itô
Junshiro Kobayashi
Kento Sakuyama

Kanada:

Matthew Rowley
Mackenzie Boyd-Clowes

Czechy:

Roman Koudelka
Jakub Janda
Lukáš Hlava
Jan Matura
Borek Sedlák

USA:

Anders Johnson
Peter Frenette

Polska:

Kamil Stoch
Maciej Kot
Dawid Kubacki
Bartlomiej Klusek
Krzysztof Mietus
Piotr Zyla

Szwajcaria:

Simon Ammann
Gregor Deschwanden
Marco Grigoli

Słowenia:

Robert Kranjec
Peter Prevc
Jurij Tepeš
Jernej Damjan
Jaka Hvala
Matjaž Pungertar

Program zawodów:

23.11.2012, piątek

10:00 oficjalny trening - mężczyźni HS 100
12:00 kwalifikacje - mężczyźni HS 100
13:15 oficjalny trening - kobiety HS 100
15:30 seria próbna konkursu mieszanego HS 100
16:30 pierwsza seria konkursowa konkursu mieszanego HS 100

24.11.2012, sobota
12:00 kwalifikacje/seria próbna - kobiety HS 100
12:45 seria próbna - mężczyźni HS 100
14:00 pierwsza seria konkursowa - kobiety HS 100
14:45 pierwsza seria konkursowa - mężczyźni HS 100
18:00 oficjalny trening - mężczyźni HS 138

25.11.2012, niedziela
12:15 kwalifikacje - mężczyźni HS 138
13:45 pierwsza seria konkursowa - mężczyźni HS 138


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13157) komentarze: (113)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sakala weteran
    FC Notodden

    Lista zawodników zgłoszonych do konkursów.

    NORWEGIA:
    Espen Røe
    Mathias Ristad
    Johan Andre Forfang
    Mats Søhagen Berggaard
    Daniel Andre Tande
    Espen Enerhaugen
    Fredrik Aalien
    Stian Andre Skinnes
    Simen Key Grimsrud
    Hans Petter Bergquist
    Philip Sjøen
    Klaus Ovlien Engen
    Sondre Myhre
    Andreas Myhre Hellerud
    Tommy Lianes
    Sondre Skeie
    Leif Marius Hagemoen
    Sigurd Nymoen Søberg
    Espen Enger Halvorsen
    Jon Håkon Moe

    HOLANDIA:
    Oldrik Van der Aalst
    Ruben de Wit
    Lars Antonissen
    Rico de Jong

    JAPONIA:
    Naoki Nakamura
    Tomoya Watanabe
    Shota Saito
    Yukiya Sato
    Kenta Takehana
    Tomofumi Naito
    Minato Mabuchi
    Yuya Yamada
    Yuta Funato
    Kanta Takanashi

    SZWECJA:
    Simon Eklund
    Benjamin Larsson
    Erik Gundersson
    Jacob Grimholm
    Alexander Mitz
    Carl Nordin

    FINLANDIA:
    Miika Ylipulli
    Juuso Heikkinen
    Juho Ojala
    Antti Maaettae
    Janne Nordman
    Jere Kykkaenen

    BIAŁORUŚ:
    Nikita Maladsou
    Yauheny Mitskaniuk

    SZWAJCARIA:
    Luca Egloff
    Pascal Kaelin
    Pascal Sommer
    Pascal Egloff
    Guillaume Berney

  • piotr186 profesor
    OjciecMarek

    No cóz zobaczmy,, choć trochę już jutro.. A co od problemów z kombinezonami - to Morgenstern wprost mówił ze je miał... Austriacy jak już startowali to nie powalali wynikami, choć w czołówce się kręcili. A w Wiśle na LGP zabrakło z najlepszych właściwe tylko kilku austriaków i Daiki Ito... A zawody w Japonii miały akurat wyjątkowo mocną obsadę, co się ostatnio na LGP nie zdarzało. Finałowe zawody też się tak kształtowały, A Wank już tak nie błyszczał bo mu forma zwyczajnie "siadła"/, Nie można powiedzieć ze to LGP miało najniższy poziom od lat, a nawet jeżeli wizualnie tak to wygląda to jest to "zasługa" nowych kombinezonów,

  • Boy profesor

    Rok temu nasi zawodnicy w treningach w Lillehammer HS100:

    Dawid Kubacki - 85,5 m (61), 92,5 m (29)
    Stefan Hula - 84,5 m (54), 92 m (26)
    Maciej Kot - 90 m (39), 92,5 m (34)
    Jan Ziobro - 90,5 m (46), 88,5 m (51)
    Krzysztof Miętus - 90,5 m (43), 87,5 m (64)
    Piotr Żyła - 96,5 m (18), 90 m (35)
    Kamil Stoch - 95,5 m (8), 87,5 m (43)

    W nawiasie miejsca po uwzględnieniu wiatru i belki.

  • Karp profesor
    fankuba88

    Ok przyjmuje ;D
    Mimo, że to oczywiście na razie wróżenie z fusów

  • MSad_ profesor
    fankuba88

    Wchodze w ten zakład i mówie ze Freund bedzie sie liczył od poczatku bedzie do 8 miejsca. Freitag bedzie pod forma a bedzie sie rozkrecal w miare uplywu czasu

  • fankuba88 doświadczony
    @Karp

    To może mały zakładzik:).Stawiam,że w pierwszych konkursach Freund będzie "pod formą" i nie znajdzie się w żadnym z nich w pierwszej "8".Przyjmujesz zakład?

  • MSad_ profesor
    Piotrek Żyła

    Ma swój mały swiatek w którym tylko on sie mieści i chyba mu nikt nie jest w stanie przetłumaczyc ,ze ma skakc lepiej. To on sam sie motywuje.

  • Karp profesor

    Piotrek to jest Piotrek. Nie martwię się słabymi skokami na treningach. Ktoś tutaj wcześniej mówił, że rok temu tez przed sezonem skakał fatalnie a później widzieliśmy jak punktował. I tak czegoś rewelacyjnego się nie spodziewam, ale punktowania u Piotrka jak najbardziej

  • MSad_ profesor
    Karp

    A to sorka , ze sie wcinam,ale wten sposb wyrazilem zdanie o Wanku. Ja bardzo nim bym sie nie przejmował a bardziej Piotrkiem Żyłą do ktorego zawsze jakos sceptyucznie podchodzilem zawsze z obawą co Piotrek znowu wymysli na skoczni.

  • anonim

    Jeżeli chodzi o lato to zgadzam się z tym że nie było jakoś mocno obsadzone, nawet jeżeli byli najlepsi to te nowa kombinezony wprowadziły sporo dsq więc nie można było tak na prawdę zobaczyć kto jak skacze.

    Nie chcę umniejszać sukcesu Wanka który wygrał LGP czy Kota który wygrał 2 konkursy i był bodajże 5 w generalce ale jednak lato to nie zima i nawet jak skacze cała czołówka to nie zawsze na 100%.

    Brawo Wank za wielki sukces bo to jest sukces bo byle kto nie wygrywa całego cyklu czy to LPG czy PŚ czy nawet PK. Wygrywa ten który cały sezon skacze bardzo dobrze i równo. Wank pokazał że może i to zrobił. Ale zobaczymy co pokaże w zimie, zobaczymy teraz kto z tych wygranych w lecie wygra najwięcej w zimie. W PŚ już nie ma lekceważenia czy skakania na odwal tylko każdy skok to 100%. Już czekam z niecierpliwością na pierwsze skoki nawet jeżeli to treningi ale dobrze że wreszcie poskaczą.

  • Karp profesor
    MSad

    Moja wypowiedź była skierowana do Boya, zapomniałem zaznaczyć. I dobrych dni Wanka wcale nie wykluczam, bo to w nim Niemcy (wcześnie) bardziej chyba wypatrywali nadzieję

  • Karp profesor

    Myślę, że gdyby Wank skakał tak jak to było w sierpniu i (chyba?) wrześniu również w zimie mógłby wygrywać.

    No ale co będę mówić nasi skoczkowie są przykładem, że lato nie równa się zima. U innych natomiast takie problemy rzadziej występują

  • Emil profesor

    Skoki są dyscypliną mocno niewymierną więc ciężko mówić o słabym/wysokim poziomie jakiś zawodów. No chyba że wygrany odskakuje drugiemu o 30 pkt, drugi trzeciemu o 20 pkt, dziesiąty traci do wygranego 100 pkt, a pietnasty po dwóch skokach ma mniej punktów niż prowadzący po 1 serii wtedy można mówić o niskim poziomie. Ale latem takich konkursów nie było.

  • Karp profesor

    Wank swoje chwile miał. Był przecież okres gdzie nie doskakiwał mu nikt. 2 lata temu o Freundzie, Stochu i Freitagu tez mogliśmy powiedzieć, że słaby i przeciętny

  • Karp profesor

    Pogoda no jak widzę na jutro za optymistyczna ma nie być, ale za to w sobotę i niedzielę już ok, może nawet zrobi się biało ;D

  • Boy profesor

    Według mnie nie ma wątpliwości, że to lato było jednym ze słabszych w całej historii LGP. Wystarczy spojrzeć jak niewielu zawodników z czołówki pojawiło się na inaugurację cyklu. Zazwyczaj w takich zawodach pojawiali się prawie wszyscy najlepsi. Do tego poziom zawodów niezbyt wysoki. Problemy dotyczące kombinezonów, loteryjne warunki w kilku konkursach. No i w klasyfikacji generalnej wygrał skoczek określany przez wszystkich jako przeciętny żeby nie powiedzieć słaby.

  • JacHOPPsen stały bywalec
    @z

    Konkurs mieszany jest konkursem zaliczanym do Pucharu Narodow - podobnie jak wszystkie indywidualne i druzynowe konkursy.

    Punktacja za konkurs mieszany:
    1. miejsce - 200 pkt
    2. - 175
    3. - 150
    4. - 125
    5. - 100
    6. - 75
    7. - 50
    8. - 25

    Punkty beda wliczone do Pucharu Narodow kobiet i Pucharu Narodow mezczyzn.

    Jutrzejsza lista konkursowa do konkursu mieszanego zostanie sporzadzona zas na podstawie polaczenia klasyfikacji koncowych Pucharu Narodow mezczyzn oraz kobiet za sezon 2011/2012.

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    " Porównanie do Austrii w sensie umiejętności zastępowalności zawodników to nie jest żadna przesada."
    To skoro nasi są tak utalentowani, jak Austriacy, a mimo to osiągają tak słabe rezultaty, że nie sposób wytłumaczyć ich tylko rzekomymi austriackimi oszustwami, to czy przypadkiem odpowiedzialności za kiepskie wyniki nie ponosi Łukasz Kruczek, w twoim mniemaniu bardzo dobry trener?

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Kruczek wyraźnie napisał, że "'To jest siła, którą do tej pory mieli tylko Austriacy. Kiedy wypadał ich czołowy zawodnik z różnych powodów, zastępowali go inni". Czy można powiedzieć, że Piotr Żyła, zawodnik w minionym sezonie solidny, ale bez wielkich sukcesów, czy Maciej Kot, który swoje topowe miejsca osiągał w totalnych loteriach w którymkolwiek momencie zastępowali zawodnika, który w minionej edycji PŚ dwukrotnie wygrał, a oprócz tego dorzucił pięć podiów? Co do pewności, że Polacy skaczą latem na sto procent, a inni nie, to na Odyna, wyniki zimowe pokazały to bardziej, niż dobitnie. Natomiast co do najniższego poziomu LGP od lat jako tezie dyskusyjnej, to błagam - konkursy letnie z przełomu września i października - pierwsze dobrze obsadzone pokazały miejsce w szeregu takiego Tepesa czy Wanka. No i powiedz tak szczerze - wierzysz, że Maciej Kot, Reruhi Shimizu czy Dawid Kubacki wyprzedzą w generalce zeszłoroczną czołówkę, w tym topowych Austriaków, którzy twoim zdaniem odpuszczali lato, bo nie mogli dostosować się do nowych strojów?

  • tomek20 weteran
    piotr186

    No zobaczymy. W zeszłym roku też tak miało być, a później taka była forma, że nie miał kto na puchar świata jechać

  • piotr186 profesor
    : tomek20

    Porównanie do Austrii w sensie umiejętności zastępowalności zawodników to nie jest żadna przesada.

  • tomek20 weteran

    Do tej pory to Tajner był mistrzem w pompowaniu balonika, Kruczek był bardziej wstrzemięźliwy, ale żeby porównywać Polskę do Austrii? No oby miał rację, ale chyba trochę przesadził.

  • piotr186 profesor
    Boy

    pkt. 1 - tak jak napisał pavel

    pkt 2 i 3. to tez prawda, Jak nie Stoch, to Kot, jak nie Kot to Zyła, ubiegłej zimy przynajmniej w końcówce tez tak było, A czy LGP 2012 miało najniższy poziom od 10 lat? I tak i nie, Tak bo jednak całkiem sporo zawodników je odpuściło mocno lub nawet całkiem ale też nie, bo na ten poziom miały wpływ w znacznej mierze nowe kombinezony. Na tej samej zasadzie można powiedzieć ze PŚ 2011/2012 miał najniższy poziom od dobrych paru lat...
    no i skąd pewność ze Polacy pokazują swoje 100% a inni nie?

  • gina profesor
    Boy

    Zgadzam się z Tobą - życzę naszym skoczkom jak najlepiej, mam nadzieję, że choć część zapowiedzi się sprawdzi,ale nie przesadzałabym z takim hurra optymizmem. Choćby dlatego, by od razu nie nakładać na nich nie wiadomo jak wielkiej presji psychicznej. Poza tym już nieraz okazywało się, że pisząc banalnie - "lato to lato, a zima to zima".
    Ale kciuki trzymam mocno :)

  • anonim
    @Boy

    Co do punktu 1, to trzeba przyznać rację Kruczkowi, jakbyśmy w latach 2000-2003, mieli prócz Małysza, Kota, Żyłę i Stocha w takiej formie jak w zeszłym sezonie, to luźno byśmy walczyli o złoto w drużynie na MŚ i IO.

  • Boy profesor

    1. ''Nawet wtedy, kiedy na skoczniach świata dzielił i rządził Adam Małysz, polska kadra nie była tak mocna, jak teraz. Przez lata mieliśmy jednego znakomitego zawodnika, a teraz Biało-Czerwoni zamierzają zaatakować szeroką ławą w Pucharze Świata.''

    2. ''To jest siła, którą do tej pory mieli tylko Austriacy. Kiedy wypadał ich czołowy zawodnik z różnych powodów, zastępowali go inni. Tego nam kiedyś brakowało, a teraz dorośliśmy do tego - jako reprezentacja - powiedział Łukasz Kruczek, trener kadry polskich skoczków narciarskich.''

    3. ''I rzeczywiście latem było widać, że jeśli jeden z naszych czołowych skoczków miał gorszy dzień, zastępowali go inni. Zresztą podobną sytuację mieliśmy już pod koniec ubiegłego sezonu.''

    Ad.1. Skąd wiadomo jak silna jest w tej chwili nasza reprezentacja? Ostatnie zawody miały miejsce na początku października, a było to jeszcze na igelicie.

    Ad.2. Co to znaczy, że dorośliśmy do tego? Na jakiej podstawie trener tak uważa? Na podstawie letnich występów z 2012 roku? Z cyklu LGP stojącego na najsłabszym poziomie od 10 lat?

    Ad.3. Tak było, ale właściwie każdy nasz sezon letni tak wygląda, bo wówczas mamy 3-4 zawodników zdolnych zajmować miejsca na podium. Tylko że większość konkursów LGP traktowana jest przez skoczków ulgowo. Wielu w ogóle nie startuje, a ci którzy biorą udział nie zawsze pokazują 100% swoich możliwości.

  • OjciecMarek profesor
    @Emil

    Nie no, daj spokój, przecież wiadomo, że nasi będą stosowali pokerowe zagrywki i usypiali czujność rywali w treningach i kwalifikacjach, bo przecież to właśnie cechuje wielkich zawodników!

  • Emil profesor

    @piotr186 Po kwalifikacjach też można wyciągnąć wnioski. W końcu każde poza Stochem musi w nich walczyć

  • anonim

    @Luk
    Stoch walczący o Kryształową Kulę i Kot bijący się o podium. Nie wiem jakie środki trzeba brać aby powiedzić coś takiego: Przecież nawet nie wiemy jak jest z forma naszych orłów. W innym wywiadzie Kot stwierdził, że w Lillehammer przeszkadzał wiatr i roztopione tory najazdowe. Żeby tylko nie powtórzyła sie sytuacja ze zgrupowania w Vuokati z przed dwóch lat, gdzie nasi także skakali w złych warunkach. Efekt oczywiście wszyscy pamiętamy...

  • Luk profesor

    Balonik jest już tak napompowany, że zaraz pęknie...

    http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki/ ps-w-skokach-polska-druzyna-nie-byla-jeszcze-nigdy,1,5311818,wiadomosc.html

    (spacja)

  • Emil profesor

    @borek99 Proszę bardzo http://joynews.inews24.com/php/news_view.php?g_menu=702500&g_serial=706254 Jeśli lepiej przetłumaczysz to napisz :)

  • borek99 doświadczony
    @Emil

    Mogę prosić o konkretne źródło tych informacji o Koreańczykach (tutaj lub na maila)? Z góry dzięki!

  • marro profesor

    O swoje pierwsze punkty w PS powalczą:
    Vegard Swensen
    Espen Enger Halvorsen
    Fredrik Bjerkeengen
    Karl Geiger
    Danny Queck
    Andreas Wellinger
    Kaarel Nurmsalu
    Lauri Asikainen
    Rehuhi Shimizu
    Matthew Rowley
    Dawid Kubacki
    Bartlomiej Klusek
    Gregor Deschwanden
    Matjaž Pungertar

  • Emil profesor

    Wbrew temu co ktoś pisał pod innym newsem Koreańczyków nie będzie w Lillehammer. Heung-Chul Choi i Hyun Ki Kim wystąpią dopiero na Turnieju Czterech Skoczni. A trójka w składzie Chil Ku Kang, Seou Choi (dawniej Yong Yik Choi) oraz Park Je Un planuje zacząć starty od PK w Engelbergu i potem jechać też na PK do Zakopanego chociaż Park nie ma punktów FC za bieżący i poprzedni sezon.

  • Boy profesor

    @piotr186
    Pomiar elektroniczny jest, ale przecież nie w nieskończoność. Wówczas był pewnie do 145 metra, bo nie przypuszczali, że na tej skoczni można pofrunąć dalej. Podobna sytuacja była w Willingen 2005 i Planicy 2005. Za każdym razem odległość musiano już mierzyć na oko.

  • skladak998 stały bywalec
    pogoda w Kuusamo

    tymczasem w Kuusamo gdzie odbeda sie kolejne zawody od kilku dni panuje odwilz... obiekty sa zasniezone i na pocieszenie od poniedzialku ma wrocic lekki mroz... jak widac i tam juz od chyba 3 lat nie panuja siarczyste mrozy...

  • anonim
    Ahh...

    Znowu początek nowego sezonu. Po prostu nie mogłem się doczekać :-) Ciekawe, czy redakcja Skijumping.pl zaskoczy nas czymś nowym... :-)

  • TheWolf doświadczony

    No i jutro zaczynamy nowy sezon nie mogę się już doczekać, jak typujecie zawodników końcowej klasyfikacji generalnej?

  • Jabbar stały bywalec

    Jednak w sobote w nocy ma byc mroz, to chyba nie trzeba sie martwic o duza skocznie ;)

  • anonim
    trybuny

    "Trybuny skoczni w Lillehammer tworzą półkole, które dodają jej uroku i sprawiają, że są to obiekty niepowtarzalne i widoczne z daleka."-Szkoda tylko, że na tych pięknych trybunach nie ma wielu kibiców podczas konkursów.

  • Jabbar stały bywalec

    Patrzac na prognozy, to czeka nas tradycyjny poczatek sezonu - odwolane kwalifikacje i pozniejsze konkursy bez wiekszych klopotow.
    Pytanie, co z PS w Rosji.

  • fan profesor

    Faworytow jest wielu, trudno wytypowac zwyciezce.Na sredniej skoczni jesli beda rowne warunki albo wiatr w plecy to liczyc sie beda standardowo ci z mocnym wybiciem czyli Kofler,Morgenstern,Lotzl,Freitag moze Freund i nasz Stoch.Celowo opuscilem Schlierenzauera bo on taka petarda nie jest, udowadnial nie raz ze na malych skoczniach raczej srednio sobie radzi.Podobnie jak Ammann.Punkty powinien zdobyc Kot bo wiadomo ze on na takich skoczniach czuje sie najlepiej.Zyla ze swoim mocnym odbiciem tez moze zapunktowac.Co do pozostalych Polakow chyba najmniejsze szanse na punkty przy wietrze z tylu ma Mietus.O formie Kubackiego tez trudno cos powiedziec, jakby pokazywal te swoje skoki z lata 2010 roku to by bylo super.Na takiej skoczni moglby byc wysoko, ta jego petarda w nogach,ogromna sila odbicia porownywalna do Koflera i wysoki lot.Niech sobie Kubacki przypomni takie skoki.Troche bylem zdziwiony brakiem w tej kadrze Zniszczola ale chyba jest jeszcze w przecietnej formie.

  • Teper bywalec
    @Gnojek82

    Fakt...nie łatwo lądować...na niektórych skoczniach lądowanie w granicach HS to już nielada wyzwanie...ale da się...tyle że najczęściej na 2 nogi...
    W treningu ustawiając wysoką belkę ustać skoku sie w zasadzie nie da bo nawet skracając skok...spadamy z dużej wysokości i obalamy się niemal zawsze...

  • gnojek82 stały bywalec
    @Teper

    Ja się najbardziej cieszę, że będzie łatwiejsze lądowanie, bo to co jest teraz to jakaś kpina, zawodnik wywraca się bez żadnego powodu co jakiś czas. A z graczami CPU w drużynówce np. w Planicy miałem 18(!) w konkursie (10 drużyn), wysłałem do Jussiego zrzut ekranu z gry i odpisał, że poprawi lądowanie a potem potwierdził w oficjalnej zapowiedzi. Jeśli będzie dobrze, to dopiero wersję 1.30 będzie można nazwać finalnym produktem, a te wcześniejsze twory to ponad 2 lata beta testów :/

  • andbal profesor
    Składy

    Do przedstawionych składów uwaga. Francja może wystawić 3ech zawodników zaś Japonia 6ciu ze względu na limity.
    Brakuje zapewne Zagrawskiego, Rosjan i Kazachów. Na innych nie liczyłbym.
    12stka Norwegów to raczej zgodnie z tradycją tylko w pierwszym konkursie na K90. Drugi raz wykorzystają grupę narodową zapewne na lotach lub na koniec sezonu. Mają dużo możliwości. Aż na 5ciu różnych skoczniach odbędą się zawody PŚ w Norwegi (średnia i duża w Lillehamer, mamut w Vikersund - 2 konkursy, Trondheim i Oslo) - razem 6 konkursów indywidualnych.

  • anonim
    Nie mogę się doczekać

    Konkretny news
    Moim sportem nr.1 bezapelacyjnie jest piłka nożna,potem siatkówka.
    na skijumping.pl wchodzę jedynie przy okazji sezonu zimowego...
    myślałem że po zakończeniu kariery przez Adama moje zainteresowanie skokami ograniczy się do sprawdzania wyników i klasyfikacji jak w przypadku F1 absencji Kubicy.

    Stało się jednak inaczej,głównie za sprawą Kamila Stocha.
    Wobec udanego lata Maćka Kota oczekiwania co do tego sezony mam wysokie...

  • anonim

    Po którym konkursie będziemy zwalniać trenera Kruczka? Ja obstawiam;Kuusamo (będą w tym sezonie takie dobre wyniki że każdy będzie miał dosyć Kruczka)

  • anonim

    uni - jak piszesz Tepesz, Preucz to pisz też Kobajaszi, Frojnd i Szlirencałer, proszę
    A tym co narzekają na brak gwiazd przypomnę, iż jeden z obecnych skoczków - Schlierenzauer - za 5-10 lat może być niekwestionowanym liderem wszechczasów w wielu statystykach. A przykład Jussilainena wymienianego wśród (nie)dawnych mistrzów powala mnie, przecież z obecnie skaczących zawodników już nawet Romoeren ma lepsze osiągnięcia.

  • Boy profesor

    Rozmiarowo to największą dużą skocznią w Norwegii jest Granasem w Trondheim z HS140, następnie dopiero co ukończona skocznia HS139 w Rena, a dopiero później HS138 w Lillehammer. Jednak wiadomo gdzie Schlierenzauer pofrunął na 150,5 m (oficjalnie, bo naprawdę było to co najmniej 155 m), więc mimo wszystko można powiedzieć, że Lysgårdsbakken jest największa.

  • kamil199446 początkujący

    dokładnie zgodzę się z tym, że obecne sezony już nie mają wielkich gwiazd, faworytów. Poziomy bardzo się wyrównały, skoki na przełomie ostatnich 5 lat stały się mniej atrakcyjne duża rolę w tym odgrywają też pomierniki wiatru. No cóż obecna rywalizacja Stocha, Schlieriego, Morgensterna, Freunda, Hildego to już nie to samo na co czekało się 10 lat temu od marca czyli ostatniego konkursu w Planicy a mianowicie na skoki Małysza, Hannavalda, Schmitta, Jussilainena, Hautamaekiego, Kasai, Ljoekelsoya czy Withoelzla. Takie jest moje odczucie i wiem, że skoki już nigdy nie będą takie same.

    Kamil

  • anonim

    Bardzo proszę o informację na temat konkursu drużynowego mieszanego. Ile reprezentacji wystartuje, kto ma największe szanse na zwycięstwo? Dzięki z góry.

  • korus doświadczony

    No właśnie, jak dla mnie za cholerę nie da się przewidzieć kto wygra PŚ. Może to być jakiś weteran, a równie dobrze może wyskoczyć ktoś nowy.

  • anonim

    rekord malej nalezy do koflera 105 m

  • anonim

    Mało dobrych nazwisk. Dawniej było wielu liderów. Na usta przychodzą nazwiska: Freund, Morgenstern, Kofler, Schlierenzauer, Ammann. Wystrzelić mogą Wank, Tepesz, Preucz, Shimizu, Kobayashi, Kot, na pewno Fannemel. Czesi kompletnie bez zawodników klasowych. Koudelka będzie skakał raczej fatalnie. Norwegowie zdominują sezon, bo nie mają kompleksów. To już nie te czasy dominatorów miażdżących resztę. 3 Austriaków na pewno w 10. Myślę, że również 2 Polaków, do tego Wank, Freund i Fannemel, Ammann oraz Hilde. PŚ znowu bez faworyta. Kolejny sezon, w którym Stoch powinien dokonać więcej, chociaż nie jest on dla mnie liderem kadry. Jest nim Maciek Kot, który błyszczy techniką i ustabilizował pozycję dojazdową.

  • OjciecMarek profesor

    Już wcześniej Jabbbar zwrócił na to uwagę - w niedzielę o 12:15 odbędą się kwalifikacje, nie seria próbna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl