Łukasz Kruczek: "Zabrakło odrobiny szczęścia"

  • 2012-12-16 21:32

Trener Łukasz Kruczek nie ma wątpliwości, że mijający weekend w Engelbergu był dla polskich skoczków bardzo udany. Szkoleniowiec naszej kadry uważa jednak, że w niedzielnych zawodach zabrakło jego podopiecznym nieco szczęścia.

"Jak najbardziej jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego występu. Mieliśmy czterech zawodników w finale, tylko trzech z punktami, ale tak to się poukładało. Można powiedzieć jasno, że dzisiaj zabrakło odrobiny szczęścia, aby dało się odlecieć kilka metrów dalej. Te skoki nie różniły się wiele od tych wczorajszych, były tam drobne błędy, ale nie rażące i można z takimi skokami walczyć. Natomiast warunki na skoczni były bardzo loteryjne, ten wiatr kręcił i chodził takimi falami. Najpierw kilku zawodników miało bardzo dobre warunki, następnie kilku miało bardzo złe. Niemniej ze skoków zawodników jesteśmy zadowoleni, to drugi z rzędu taki pozytywny konkurs" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Kamilowi brakuje poprawnego trafiania w próg. W Engelbergu wszystkie swoje skoki spóźniał, na skutek czego >>próg nie oddawał<< na tyle dobrze, aby dało się dalej odlecieć. Nie jest to jednak wielki błąd, trzeba podczas treningu dopracować timing odbicia, ale wszystko jest na dobrej drodze i pozostał nam tylko ten element do skorygowania" - uważa szkoleniowiec Polaków.

"Niektórzy nasi zawodnicy mają dobre prędkości na progu, inni mają z tym problemy i jeżdżą nierówno, ale to wszystko składa się na ogólną dyspozycję. Gdy zawodnik jest w dobrej formie, wszystko jest poukładane, wówczas nie musi pilnować pozycji dojazdowej, ona jest swobodna, prędkości są dobre. Gdy popatrzymy na Dawida Kubackiego, który jest od pewnego czasu w równej dyspozycji, on nie ma absolutnie problemów z prędkościami. Maciek w pierwszym dzisiejszym skoku też był bardzo szybki na progu, także to nie jest problem, który dotyczy całej drużyny w równym stopniu" - ocenia Kruczek.

"U Dawida w momencie, gdy spóźnia skoki, następuję trochę skręcenia w prawo nad bulą, musi przestać być aktywny w locie, aby to wszystko skorygować, trochę metrów na tym traci, ale taki jest jego styl skakania i często taki efekt się pojawia. Gdy skok jest dobrze trafiony wówczas wszystko funkcjonuje prawidłowo" - tłumaczy trener naszej kadry.

"Jeśli chodzi o warunki Maćka i Kamila to wiatr cały czas mieścił się w korytarzu powietrznym i nie tylko ta dwójka miała złe warunki, tak samo miał Andreas Kofler w finałowym skoku czy inni zawodnicy w pierwszej serii. Taki charakter miał dzisiejszy konkurs, warunki się zmieniały, to się zdarza i trzeba to zaakceptować. Dyskutowaliśmy natomiast nad sensem obniżania belki przed ostatnią dziesiątką, bowiem faktycznie, końcówka drugiej grupy zawodników miała wyśmienite warunki do skakania, był nawet lekki wiatr z przodu, który pozwalał odlatywać, ale w przerwie warunki znowu się pogorszyły i ten rozbieg jak na ten wiatr był odrobinę za niski" - uważa Kruczek.

"Cały weekend mogę podsumować jako bardzo udany. Po tych perypetiach z początku sezonu, tutaj widzieliśmy całkowicie inną drużynę, skaczącą z radością, patrzącą z optymizmem w przyszłość. Mamy całkiem inny obraz, w obu konkursach mieliśmy czterech zawodników w finale, wczoraj na podium stanął Kamil, niewiele zabrakło do zwycięstwa, to jest to, czego oczekujemy i trzeba kontynuować tę passę" - ocenia Łukasz Kruczek.

"Turniej Czterech Skoczni sam w sobie jest wyjątkowy, z racji nieco innej formuły - systemu KO. Dla nas są to po prostu kolejne starty pucharowe. Myślę, że istotniejsze dla nas są konkursy, które nastąpią zaraz po TCS, w Wiśle i w Zakopanem" - zakończył trener kadry polskich skoczków.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10238) komentarze: (133)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • haze doświadczony
    gina, nie przekręcaj, ok?

    Nie, że ma nadzieję, że to wypadek przy pracy, ale myśli, że to wypadek przy pracy.
    "Myślę że czterech zawodników w konkursie to jest znak, że jest dobrze, a pierwszy start był tylko wypadkiem przy pracy".

  • gina profesor
    haze

    no właśnie, Mistrz pogratulował Engelbergu i wyraził nadzieję, że przedtem był wypadek przy pracy. Nie powiedział, że to pierwsze konkursy, że nie było źle itp... ma nadzieję, że to wypadek przy pracy...

  • haze doświadczony
    słowa mistrza powieście na choince świątecznej

    "Myślę że czterech zawodników w konkursie to jest znak, że jest dobrze, a pierwszy start był tylko wypadkiem przy pracy. Teraz na pewno będzie coraz lepiej. Oczywiście chciałbym pogratulować chłopakom."

  • Radek weteran
    Tajner juz chce marnowac limity...

    Podczas zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni Polska będzie mogła wystawić aż 7 zawodników. - Nie wiem, czy wykorzystamy limit, o tym muszą zadecydować trenerzy - mówi Tajner, który przychyla się do pomysłu wysłania na zawody do Austrii i Niemiec Klemensa Murańki. - Jeśli trenerzy uznają, że jest w dobrej dyspozycji, to byłbym za.

  • anonim

    ciekawe ilu Kruczek weźmie na TCS pewnie tylko 5 naszych Stoch Kubacki Kot pewniaki . 4 na pewno Żyła 5 K.Miętus młodych pewnie nie będzie chyba ze Tajner każe mu wysłać Murańke i ciekawe kto pojedzie na kontynentalny może tam z tych trzeba będie wybrać dwóch pomiędzy G.Miętusem Murańką Zniszczołem Kłuskiem

  • Karp profesor

    Jak będzie udany występ na TCS i medale na MŚ to będziemy się cieszyli wszyscy. Jeśli te imprezy wypadną fatalnie to krytyka się wznowi

    Najgorsze jest to, że może być coś jeszcze- przeciętniactwo, które zadowoli wszystkich włodarzy w PZN i uznają, że to dobra droga do igrzysk- po raz kolejny pewnie się myląc

  • sakala weteran

    Tak jak pisze Pavel - to co było w Engelbergu to jest absolutne, minimum. Przypominam: 2 miejsca w ,,10'' w dwóch konkursach (średnia: j e d n o na konkurs) - i to w czwartym tygodniu skakania (porównajmy to z Japonią, Słowenią czy nawet Rosją). Rozumiem, że jeśli Stoch w T4S zajmie miejsce 8., Kubacki 13., Kot 19., a reszta uplasuje się w czwartej-szóstej dziesiątce odtrąbimy to jako wielki sukces Kruczka? Taki wynik to Małysz do spółki ze Skupniem i Mateją potrafili zrobić. A i to są IMHO pobożne życzenia. Jeden zepsuty skok i po zabawie.
    Zaczęliśmy sezon z tak niskiego pułapu, że niektórych i średnia punktów na konkurs poniżej 50 zadowoli.

  • Karp profesor
    czarnylis

    MSad czy jak mu tam wcześniej było zachowuje się jak takie małe podskakujące dziecko z prośbą- ze mną jeszcze pogadajcie, mi jeszcze odpiszcie. Dlatego musi pisać 100 różnych teorii, to go po prostu dowartościowuje- lepiej po tym śpi. Trudno określić tak po samym czytaniu na co jest chory

    Musimy faktycznie złożyć protest, bo to obniża wartość tej strony. Mam nadzieję, że Twoja prośba będzie spełniona i redakcja nie będzie robiła problemu

  • czarnylis profesor
    @Droga Redakcjo

    Jak długo jeszcze zamierzasz tolerować tego trolla o kilkudziesięciu nickach?
    Popatrzmy na regulamin
    8. Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.

  • czarnylis profesor
    @Msad Romek Kargul

    A gdzie twoja teoria, jakoby zawodnicy specjalnie źle skakali by zwolnić trenera?
    Masz jakieś taśmy z szatni?

  • MSad_ profesor
    Moje gratulacje Łukasz

    Nie poddales sie jak bylo cienko. Nie poddales sie jak tyle jobow od zanfcow rzemiosla trennerskiego np tu dostales. Co drugi Ciebie dymisjonował.
    Druzyna jest dobrze przygotowana (minus Zyła ale to inna bajka) . Drelichy wprowadzily niezly dym w obozie . Ktos je zalatwil i powinien poniesc konsekwencje.
    Trzeba bylo podejrzewam tylko wskakac sie w nowe kombinezony bo przygotowanie merytoryczne bylo.
    Wierze, ze moze byc tylko lepiej.
    Nie bierz na TCS Zyłe bo zawali totalnie.

  • Pavel profesor
    @piotr186

    4 miejsca w drużynie z Małyszem, i często tylko z 1 lub 2 podopiecznymi Kruczka, jak dla ciebie jest szczyt sezonowej formy, to gratuluje.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Juz pisałem sto razy trzy 4 miejsca w drużynie na MŚ i MŚJ oraz 4 i 6 lokaty indywidualnie Stocha nie wzięły się z niczego A tCS przed nami.

  • Pavel profesor
    @haze

    Być może i życzę naszym medali MŚ jak i wygrania T4S, ale Kruczek od kilku lat nam udowadnia, że nie ma zielonego pojęcia jak przygotować szczyt formy. Może się tak zdarzyć, że ten przypadnie akurat na MŚ, ale jaka w tym będzie zasługa Kruczka to nie wiem.

  • haze doświadczony
    gina

    Koffi też miał falstart. Do licha, jak któryś z naszych stanie na pudle TCS-u, co wcale nie jest fantazjowaniem, stawiacie mi Metaxę, bo bardzo lubię...

  • Pavel profesor
    @haze

    Jak to wykazałem pod innym artykułem, Kruczek nigdy nie trafił z formą na imprezę docelową, mimo, że początek sezonu zawsze miał słaby.

  • haze doświadczony
    gina

    Sezon dopiero się rozkręca, nikomu źle nie życzę, ale nie ma takiej siły, by wszyscy utrzymali dyspozycję do końca. Niech martwią się ci, którzy formę muszą utrzymać do MŚ.

  • gina profesor
    haze

    a czy zaplanowane było, że po 6 konkursach nasz lider będzie miał 1 (słownie jeden) punkt?
    a my kibice wcale nie liczymy, że nasi zdominują TCS, będą wygrywać, plasować się w I dziesiątce. Każdy potrafi określić jakie są możliwości i co mniej więcej skoczkowie powinni osiągnąć by wynik można nazwać "przyzwoitym"

  • haze doświadczony
    gina

    Zaplanowana była dyspozycja, jaką pokazali nasi w Engelbergu. Wszystko wróciło na swoje tory. Wycofywanie liderów to praktyka w tym sporcie stara, jak on sam.

  • haze doświadczony
    M_B

    TCS to baaardzo specyficzny turniej. Tutaj wygrywają albo ci, którzy są w sztosie i są nie do zatrzymania, albo ulubieńcy gospodarzy. (wyjątki od tej reguły pewnie się zdarzają) System KO dodatkowo komplikuje sytuację tak zwanych średniaków. Reasumując: w TCS-sie liczą się najlepsi, reszta gryzie piach pod bulą. Być może Kruczek zabezpiecza się na wypadek porażki. I to nie jest głupie. Ale jak któryś z naszych będzie w czubie, pójdzie na całość, idę o zakład.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl