Gregor Schlierenzauer: "Turniej Czterech Skoczni rządzi się swoimi prawami"

  • 2012-12-20 15:23

Już wkrótce rozpocznie się Turniej Czterech Skoczni. O swoich szansach i innych faworytach, a także zbliżających się świętach opowiada na swoim blogu Gregor Schlierenzauer.

"Schlieri" przyznaje, że ciężko jest przewidywać, komu w tym roku poszczęści się w TCS.

"Rozpatrując rozpoczęty sezon można powiedzieć, że faworytami są Kofi, Severin Freud i Anders Bardal. Jest jednak jeszcze cały szereg skoczków o ogromnym potencjale do wygranej. Abstrahując od tego trzeba pamiętać, że Turniej Czterech Skoczni rządzi się swoimi prawami".

Sam wierzy też w swoje możliwości i ma nadzieję, że uda mu się powtórzyć sukces z zeszłorocznego Turnieju.

"Ubiegłej zimy spełniło się moje marzenie z dzieciństwa i oczywiście chciałbym to powtórzyć, ale nie nakładam na siebie żadnej presji. W każdym razie będzie to na pewno ekscytujące przeżycie. Wystarczy trochę szczęścia i poprawnych skoków." - komentuje.

Austriacki skoczek po ostatnich treningach w tym tygodniu będzie mógł wrócić do domu i w spokoju spędzić święta z rodziną.

"Święta zawsze bardzo dużo dla mnie znaczą. Lubię spędzać ten czas z rodziną i przyjaciółmi, dlatego bardzo się cieszę, że będę wtedy w domu." - wyznaje Gregor Schlierenzauer.


Magdalena Wojas, źródło: gregorschlierenzauer.com
oglądalność: (11154) komentarze: (215)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    I znów temat o genialności Schlierenzauera. Cóż, to trudny temat. Zawsze bardziej imponowali mi tzw. "rodzynki". Dlatego też ogromne graty dla Zografskiego. Ale Grzegorz zasługuje na uznanie. Wiadomo - ma najlepszy sprzęt, najlepsze przygotowanie. Nikt nie ma lepszych warunków. Nikt nie łoży tyle na skoki, co Austria. Być może byliby lepsi od niego, gdyby np. we Francji łożono i interesowano się w ogóle tym sportem. Ale tak nie jest. Schlierenzauer wykorzystuje to i jest "owocem" ciężkiej pracy Austrii na to, aby ten sport był "ich". Wątpię jednak, by pobił wszelkie rekordy. Dwa raczej tak - ilość zwycięstw oraz rekordy skoczni. Ale pozostałe raczej są mało prawdopodobne. Nie wyobrażam sobie, aby jeszcze następne 5 lat mógł skakać na najwyższym poziomie. Tak do wieku 25 lat owszem - ale organizmu się nie oszuka. Może i ma ten "talent", ale bez ciężkich treningów nic by z tego nie było. Sukcesy w wieku nastoletnim na pewno się odbiją. W wieku 30 nie widzę go w ogóle w skokach, a co dopiero w czołówce. Im szybciej się rozwiniesz, tym szybciej skończysz - to stara i mądra prawda. Ale tego dowiemy się za jakiś czas. Takie moje zdanie. :)

  • Emil profesor

    @OjciecMarek Faktycznie zapomniałem że sezon temu po raz pierwszy nawet nie wiem czy w historii nie był FC w Japonii i trzeci japoński garnitur nie miał jak zdobyć punktów. A Okabe chętnie bym zobaczył, to by było kolejne bicie rekordu.

  • OjciecMarek profesor
    @Emil

    Z Yamadą będzie problem, nie ma prawa startu w CoC, więc nie będzie miał jak zdobyć prawa startu w PŚ na tydzień przed japońskimi konkursami pierwszej ligi - ostatni raz w FIS Cupie punktował w 2008 roku.
    Nooo, chyba, że gdy mówiłeś "obu", miałeś na myśli Watanabe i Okabe.

  • Emil profesor

    @Ace and Eights No wiem, ale mam nadzieje że ich zobaczymy na PŚ w Sapporo a wcześniej zdobędą punkty PK.

  • anonim
    Emil

    Watanabe i Yamada nie mogą startować w PŚ więc było jasne że nie pojadą na TCS nie zależnie od formy a Okabe to fakt skakał lepiej od Tochimoto ale myślę że ta trójka wycofana i tak była by lepsza niż oni obaj.

  • anonim
    Skład Słowenii na TCS

    Też nie wiem czy był podawany skład jak nie to proszę bardzo.

    Skład Slowenii:
    - Robert Kranjec
    - Peter Prevc
    - Jaka Hvala
    - Jurij Tepes
    - Matjaz Pungertar
    - Tomaz Naglic

    Brak Jerneja Damjana którego zastąpił Tomaz Naglic. Tak przewidywałem do Damjan ani jednego punktu do tej pory nie zdobył.

  • Emil profesor

    Lepsi od Tochimoty są w tej chwili Watanabe, Yuya Yamada i weteran Okabe, więc nie wiem czy byłby lepszy od wycofanych.

  • anonim
    Skład Japonii na TCS

    Nie wiem czy był news do tego czy ktoś już podał skład ale jak nie to proszę bardzo.

    Japonia:
    - Daiki Ito
    - Noriaki Kasai
    - Shohei Tochimoto
    - Taku Takeuchi
    - Reruhi Shimizu
    - Yuta Watase

    A więc Kenshiro Ito (o pkt w PŚ), Junshiro Kobayashi (4 pkt) i Kento Sakuyama (4 pkt) nie utrzymali się w składzie. Nie ma co się dziwić bo zdobyli łącznie 8 punktów w PŚ. Fumihisa Yumoto dalej w odstawce, czyżby dalej brak formy a może kontuzja?

    Ten skład na też skakać w Polsce w Wiśle i Zakopanem a więc punktów do Japonii ciężko będzie nadrobić.

  • Emil profesor

    Chociażby twierdzenie że nie ma lepszych od Jakuba Kota poza kadrą, mimo że Ci inni nie mają nawet w 10% takich warunków. Porównujesz wyniki trenerskie trenera gdzie nie mają kasy na paliwo by dojechać do oddalonej o 200 km skoczni, i z powodu braku pieniędzy nie skakali przez miesiąc, do trenera gdzie mieli co miesiąc zgrupowanie za granicą na trasie biegowej w hali, na lodowcu, na skoczniach i cały sztab.

  • Emil profesor

    @piotr186 Twierdzisz że nie można porównywać warunków Małysza i Schlierenzauera dlatego nie można porównywać ich osiągnięć. Z kolei z chęcią porównujesz wyniki pozakadrowiczów i w skokach i w kombinacji dużo rzadziej, z kadrowiczami mimo że przepaść z warunkach treningu jest jeszcze większa często.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Nie rozumiem porównania... Daj jakiś konkretny przykład bo tak to wygląda że rozpaczliwe usiłujesz szukać jakiś kontrargumentów.

  • Emil profesor
    @piotr186

    "nie sztuka być najlepszym kiedy się ma wszytko co najlepsze, sztuką to jest gdy się tego nie ma" W pewnym sensie słuszne, tylko ciekawe czemu tak uparcie porównujesz wyniki zawodników kadr PZNu gdzie są wyjazdy za granicę, na lodowce, nowy sprzęt, fizjolog, masażysta, psycholog z zawodnikami z klubów gdzie często nie ma nawet na paliwo by dojechać na skocznie/trase.

  • anonim
    f

    http://www.youtube.com/watch?v=sA6pN0kin2o POLECAM

  • MSad_ profesor
    na TCS powinni pojechac

    Stoch, Kot, Kubacki, K. Miętus, Murańka, Zniszczoł i Ziobro.
    Zyła niech potrenuje przed poslkimi konkursami w spokoju

    Wolę aby Ziobro ladował na buli aniżeli Zyła, przynajmniej ten pierwszy nabiezre doswiadczenia

  • MSad_ profesor
    piotr186 (*f41.neoplus.adsl.tpnet.pl), 20 grudnia 2012, 22:55

    Moim zdaniem Schlierenzauer pobije wszelkie rekordy i zdobedzie 4 zlota na MŚ oprócz jednego. Nie zdobędzie pod rząd 3 razy KK.

  • piotr186 profesor
    Kapsky

    tu jest jeszcze lepsze w wykonaniu Funakiego:

    http://www.youtu be.com/watch?v=3_WDSuK1m2I

    Dostać 5 "20" latem to jest dopiero wyczyn...

  • piotr186 profesor
    Pytajnik

    Za to Małysz realizował się na "zwykłych" mistrzostwach świata a coś czuje ze Schlierenzauer nie dojdzie do 4 złotych medali MŚ (jak Małysz) i 6 indywidualnych medali w ogóle, choć ma na to większe szanse niż w przypadku IO.

  • anonim
    Funaki

    może nie na temat ale chciałbym się podzielić
    http://www.youtube.com/watch?v=jL4-IjgUklE

    pozdrawiam

  • piotr186 profesor
    Karp

    Bo Schlierenzauer nie zdobędzie już 4 złotych medali indywidualnie jak Amman na najbliższych IO bedize miał 24 lata, na następnych 28 a wieku 32 lat to raczej już nic nie ugra.

    Trudno się spodziewać ze na dwóch kolejnych olimpiadach wygra wszytko co ejst do wygrania a tylko taki wyczyn mógłby świadczyć o jego wielkości.

  • Pytajnik stały bywalec
    Piotr186

    No dobrze,ale Małysz to też wybitny skoczek,a złotych medali na igrzyskach nie miał.A nikt nie powie przeciez,że Małysz nie jest wybitnym skoczkiem,bo nie zdobył medalu MŚWL.

  • Karp profesor
    piotr186

    Domyśliłem się, że to ten sezon. Część tego sezonu stracił na kontuzji i później dojścia do dobrej formy. Chociaż na początku był słabszy niż zazwyczaj

    Mało jest takich słabszych okresów w jego karierze

  • Karp profesor
    piotr186

    Schlierenzauer swoją "wielkość" mógłby pokazać jakimiś niewiarygodnym i wyczynami na igrzyskach olimpijskich, te mu jednak nie grożą.

    Jakbyś mógł mi wytłumaczyć dlaczego?


    A Twoją złotą myśl to sobie chyba zapisze na ścianie..;d

  • piotr186 profesor
    Emil

    Byc może (zwłaszcza do nykannea bo ot jednak inny styl skakania był, ale już Małysz skakał tym samym stylem i porównywać można choć cyferki nie zawsze są tu dobrze. ) ale ważniejsza była akurat druga cześć mojego argumentu?:

    "nie sztuka być najlepszym kiedy się ma wszytko co najlepsze, sztuką to jest gdy się tego nie ma"

    Schlierenzauer swoją "wielkość" mógłby pokazać jakimiś niewiarygodnym i wyczynami na igrzyskach olimpijskich, te mu jednak nie grożą.

  • Emil profesor

    @piotr186 Każdy ma sprzęt dostosowany do swoich czasów. To mi przypomina śmieszne argumenty że piłkarze współcześni nie poradzili by sobie z piłkami i butami z lat 60. I jest słuszny kontrargument że tak samo jak piłkarze z lat 60 nie poradzili by sobie z piłkami i butami współczesnymi. Dla współczesnych piłkarzy sprzęt z lat 60 byłby za ciężki a dla dawnych piłkarzy obecny sprzęt za szybki. Podobnie jest w skokach. Greg ma nowoczesną technikę ale ją mają też inni. Tak samo jak Nykaenen podobnie jak inni tez nowoczesnej techniki nie miał.

  • anonim

    Na SKOKI news.com (bez spacji) napisali, że pewni wyjazdu są: Stoch, Kubacki, Kot. Czwórka zostanie dobrana.

  • TheWolf doświadczony
    karol

    chyba między jajami, niech gregor najpierw zdobędzie 4 kule w tym 3 razy z rzędu to wtedy mogę go nazwać najwybitniejszym ale póki co to niech się skupi na spokojnym skakaniu i niech nie mysli o sukcesach czasami to oddziałuje negatywnie.

  • Karp profesor
    piotr186

    Coś Ci się chyba sezony pomyliły bo wtedy akurat całkowicie dominował

    Przyjmując Twoją filozofię można powiedzieć, że już nigdy nie narodzi się wielki sportowiec bo technologia wzięła górę

  • piotr186 profesor
    Karp

    Sezon 2008/2009 - gdyby nie loty narciarskie to można by stwierdzić ze cały sezon szukał formy, nawet odpuszczał zawody...

  • piotr186 profesor
    Emil

    Żeby ocenić czy ktoś jest wybitnym skoczkiem to nie wystarcza tylko cyferki do tego. Choćby i Schlierenzauer wygrał 70 konkursów PŚ to dla mnie wybitniejsi i tak pozostaną Małysz i Nykanen, którzy nie mieli tak cieplarnianych warunków jak Schlierenzauer że o wsparciu ze strony FIS i dyrektora PŚ nie wspomnę. Do tego różnica w sprzęcie. Schlierenzauer jest dzieckiem nowoczesnej technologii, w sprzęcie z przełomu XX i XXI wieku nic by nie zdziałał.

    nie sztuka być najlepszym kiedy się ma wszytko co najlepszą, sztuką to jest gdy się tego nie ma..

  • TheWolf doświadczony
    Emil

    ale gregorowi sie to zbyt zdarzało a tak skoczek nie może się zachowywać, czasami się to zdarzy ale trzeba zawsze próbować sie opanować,po prostu austriacy mają we krwi zapisane, że maja wygrywać kropka, długo budowali system, żeby nie wygrywali i już. Zobaczymy jak to wszystko wyniknie ale teraz to o gregoru gadają i tych którzy świetnie skaczą mam na myśli faworyci do wygrania tcs, ale to dla stocha dobra informacja bo może zaatakować jakby wygrał turniej to już wtedy by była stochomania na całego, ale powiem jedno gregor tcs nie wygra.

  • Karp profesor
    TheWolf

    Adam to w ogóle posąg o którym napisałem i powiedziałem już tak dużo fajnego. Jest przykład, że do wszystkiego można dojść ciężką pracą

    Kiedyś Adam powiedział na MŚwL że Gregor jest stworzony do latania. Ten i poprzedni sezon pokazują, że jest całkiem nierówny, ale jak zobaczymy na wyniki Gregora to nasuwa się nam myśl czy on kiedyś przeskacze cały sezon szukając formy

    Przed sezonem powiedziałem, że możemy być pewni tylko 2 skoczków w czołówce PŚ- Morgiego i właśnie Gregora- reszta jest sprawą otwartą

  • anonim
    @Luk

    W 100% się z Tobą zgadzam odnośnie Schlieriego i Austriaków. Jest i tym bardziej będzie wiele lepszy od adama a wielu forumowiczów po prostu mu zazdrości i nie może się pogodzić z rzeczywistością

  • Emil profesor

    @TheWolf No widać jak Schlierenzauer się załamał po nieudanym starcie w Soczi... No po prostu rozpacz i zwalanie winy na cały świat. Każdy skoczek czasem zwala na winę na warunki, bardzo często słusznie i nie ma w tym nic złego. Wiek w którym się osiąga wyniki może być kryterium dodatkowym przy ocenie sukcesów skoczka, ale na pewno w żadnym stopniu decydującym. Jak Gregor powiedzmy do 27 roku osiągnie wyniki by móc go nazwać zawodnikiem wszechczasów i zakończy karierę to nim będzie i tyle, bez względu na to że nie odda ani jednego skoku po 30-stce.

  • TheWolf doświadczony
    Karp

    ale adam to był geniusz po prostu, który nie załamywał się po jednym nie udanym skoku, a Gregor wystarczy jeden nie udany skok i już winni cały świat, po za tym Gregor jest nie równy raz, czy dwa może być na podium raz po za 20.

  • Karp profesor
    TheWolf

    A dlaczego nie? W wieku 40 lat już pewnie skakał nie będzie a gdyby skakał to pewnie sukcesów dużych by nie osiągał- ale w wieku 34 lat powtórzenie sukcesów Adama dla mnie jak najbardziej realne

  • anonim

    Ktoś napisał że Tepes pomógł Urbancowi wygrać... no ludzie przestańcie spiskować ! a Yumoto kto pomógł ? Hofer jest jakimś japończykiem czy co ? Sport jest bardzo często niesprawiedliwy, tym bardziej skoki gdzie tak ogromną rolę odgrywa wiatr... Zawsze wiatr komuś pomoże bądź przeszkodzi, jednym WIĘCEJ a innym MNIEJ stąd nieraz takie niespodzianki w wynikach :)

  • TheWolf doświadczony
    Karp

    Tak ale nie ważne co osiągnie, ale w jakim stylu i wieku osiągnie, nie sądzisz chyba, że w wieku prawie 34lat zdobędzie 3 miejsce w pś, i medal ms, to nie kasai który może w wieku 40 lat swietny poziom trzymac.

  • Karp profesor
    pytajnik

    Wchodzę na stronkę od ponad 5 lat, udzielam się od roku i nie ma osoby tutaj która zawsze dokopywała by ginie i w tym dokopywaniu nie omieszkała się powiedzieć, że jest nauczycielką

    Po tym Cię poznałem

  • Karp profesor
    TheWolf

    Ja nie lubię określenia że coś jest niemożliwe- zwłaszcza, że Gregor jeszcze nie wszedł w wiek Adama w którym to Polak odnosił swoje największe sukcesy

  • TheWolf doświadczony
    Luk

    Tak ale, adam zdobył 4 kule w tym 3 z rzędu a gregor to zdobył? NIE.
    Adam w wieku ponad 33 lat wygrał zawody jako 2 najstarszy skoczek i 3 miejsce w pś, i medal mś oslo 2011 i ciekawe czy gregor byłby w takiej formie.
    Adam zdobył 4 złote medale mistrzostw świata indywidualnie, kiedy gregor zdobył tylko 2 medale indywidualne, reszta to drużynówki. 4 krotny medalista io idywidualnych, gdy gregor zdobył 2 indywidualne reszta drużynowo.
    Nie ważne ile gregor wygra zawodów lub pobije rekordy skoczni, nigdy nie zdobędzie indywidualnych sukcesów jak adam.

  • Luk profesor

    Schlierenzauer to wspaniały, niewiarygodny, najlepszy zawodnik, który jak jest nawet w przeciętnej formie to potrafi wygrywać. Jest już w trzech rzeczach lepszy od Małysza, a ma dopiero 22 lata:

    - ma lepszy rekord życiowy
    - ma więcej zwycięstw
    - ma medale MŚwL, a Adam nie...

    A Piotrusia186 po prostu zżera zazdrość. Austria jest potęgą, jest najlepsza i to są fakty. Żaden Hofer czy Tepes Austriakom nie pomaga.

  • Karp profesor
    pytajnik

    Moje prośba została spełniona- MSada zbanowali?

  • Karp profesor
    Emil

    Chyba byłem tutaj w sobotę i nie przypominam sobie, żebyś reklamował HKSa- (może nie wszystkie komenty czytałem).

    Gdybyś pisał, że będzie komentował w sobotę dajmy na to co jakiś czas- to 2 osoby by się pewnie rzuciło ale 5 kolejnych by oglądało

  • Emil profesor

    Z tym znawstwem nie przesadzajmy :P historie współczesną może mam obcykaną, ale jest mnóstwo lepszych na forum znających się latach wcześniejszych. Ja się do komentarza nie nadaje i nie będę się pchał. Po prostu znam swoje możliwości i predyspozycje :)

  • Emil profesor

    Nie no ja też z pamięci nie potrafię sobie przypomnieć przebiegu wszystkich konkursów z ostatnich lat :) Zawsze nie wiedzieć czemu mam takie luki w pamięci na weekendy w Engelbergu. :) niby je oglądam ale większości tych wcześniejszych engelbergowych konkursów a bardziej ich w miarę dokładnego przebiegu nie moge sobie przypomnieć :)

  • Karp profesor
    Emil

    Może nie tylko Twój kumpel HKS ale Ty też powinieneś spróbować skomentować właśnie skoki dajmy na to przy Bodziu ;D

  • Karp profesor
    Talar

    Czasami potrafię sobie przypomnieć niektóre kontrowersyjne (loteryjne) konkursy- ale On faktycznie ma pamięta mega dużo

  • anonim

    http://sport.tvp.pl/skoki/skoki-ps/wideo/cztery-skocznie- za-pasem-polacy-trenuja-w-szczyrku/9491336

  • Emil profesor

    Heh oczywiście odpisałem Karpiowi. Nie no do skoków pamięć mam wybitną, często sobie robie analizy porównania, dużo siedze w PDFoach to w głowie zostaje :) A same konkursy też bardzo uważnie oglądam.

  • Talar weteran
    Karp

    Heh, a ja w życiu bym sobie nie przypomniał:)

    Emil albo ma pamięć jak słoń, albo po prostu zbiera mega wiele informacji, w każdym razie dyskusja z takim ''komputerem'' łatwa nie jest ;-)

  • Emil profesor

    @piotr186 W Pragelato była taka sytuacja przed skokiem Stocha (w tym konkursie gdzie był 7) wiec mi to utkwiło w pamięci, ale z reguły pisze z głowy, czasem gdy nie mam pewności zerkam na strone FISu.

  • Karp profesor
    Emil

    Ty to gdzieś sprawdzasz czy piszesz z pamięci- bo ja osobiście musiałbym się trochę zastanowić, żeby sobie to wszystko przypomnieć

  • Emil profesor

    @piotr186 W Pragelato 2005 były przerwy kiedy wiatr... spadał z 3 m/s do 1 m/s z tyłu. Dlatego bo skoro cała stawka jechała przy huraganowym wietrze w plecy to dlaczego ktoś ma skakać prawie w ciszy?

  • TheWolf doświadczony
    piotr186

    Trzeba się będzie się go spytać, sam mnie to zastanawia przecież na pewno nie gada z żoną, czy z zawodnikami bo przecież nie widzę u nich słuchawek, więc pytanie na razie bez odpowiedzi?

  • piotr186 profesor
    Karp

    ależ nie, Słoweńcom też dogadza jeśli może, casus Urbanca,Benkovica czy drużynówki na K-120 na MŚ 2011 choćby

  • Emil profesor

    @piotr186 A w kwalifikacjach ok 20 skoczków skaczących przy uśrednionym wietrze powyżej 2 m/s (uśredniony czyli w poszczególnych pomiarach mogło być dużo silniej) z niczego się wzieło? A kwalifikacje w Lillehammer 2011 kiedy pół stawki miało średni (!) wiatr ponad 3 m/s z tyłu to co?

  • piotr186 profesor
    Karp

    Trudno wierzyć w uczciwość intencji Austriaków, nie po tym co wyrabiają.

    Pytanie pozostaje aktualne: Po co Pointerwoi mikrofon na skoczni? I czemu się to dziwne wiąże z brakiem Hofera u boku Pointera?

  • piotr186 profesor
    Emil

    Nie puszczają przy takim wietrze, w Engelbergu dochodziło od sytuacji gdzie 4 z 5 pomiarów pokazywało wiatr poniżej 1 m/s a jeden pozakazywał poniżej 1,5 m/s i skoczków nie puszczali. w Ogóle nie wiało mocniej niż 2,5 m/s miejscami a przerw było dość dużo.

  • piotr186 profesor
    Karp

    Nie prowokuje tylko stwierdzam fakt, w gnieździe trenerskim jest z 15 trenerów itylko on coś takiego ma i odkąd go ma nie widzę przy nim Hofera, a wcześniej był notorycznie.

    I dopóki ktoś tego wiarygodnie nie wytłumaczy (aczkolwiek wiem a przynajmniej domyślam się jak to tłumaczenie będzie wyglądać) to nie uwierzę ze służy to do czegoś innego niż do komunikowania się z Hoferem (co najmniej z nim) i Tepesem.

  • Emil profesor

    @piotr186 Teraz też puszczają przy wietrze 4-5 m/s w poszczególnych punktach (to że wiatr uśredniony taki nie wychodzi, nie znaczy że nie ma takich podmuchów) Zmiany w sprzęcie postępowały regularnie. I skoro w 2009 r wiatr nie miał takiego wpływu na warunki to jak wyjaśnisz że skoczkowie w Planicy 2009 skacząc z 4 belki skakali w większości dalej i to nawet ponad 10 metrów niż przed restartem z 10 belki? A to były nawet 3 km/h różnicy na progu...

  • piotr186 profesor
    Karp

    Tylko ze Kami l wygrywał w "nieszkodliwych" dla Austriaków momentach. Gdy był realnym zagrożeniem na TCS to się go pozbyli. Generalnie łatwiej jest puścić skoczka w fatalnych warunkach żeby zabulił (albo w dobrych żeby świetnie skoczył) niż kombinować przy przeliczniku. ale czasem wyglądają jak manipulowane.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Kiedyś nie był świadomy bo wiatr nie miał wpływu - był inny (gorszy) sprzęt (w skrócie: mniej lotny wiec i mniej podatny na wiatr). Nie wmawiaj że się nic nie zmieniło tylko kibice, kiedyś się nie bali puszczać skoczków przy wietrze 4-5 m/s a dziś się boją przy 1 m/s... Rożnica jest ogromna.

  • Emil profesor

    @piotr186 Małysz z tej belki przy plusie by 100 m nie skoczył. Po prostu dostał boczny podmuch który go wybił z równowagii a potem przedni wiatr pozwolił coś wyciągnąć. W Sapporo była ekstremalnie niska belka, w połączeniu z wysoką temperaturą (wyższa temperatura, mniejsza gęstość powietrza, gorsze noszenie) dało takie efekty. W kwalifikacjach z 6 belek wyżej, skoczkowie przy ciszy uzyskiwali podobne wyniki...No i w Willingen nic dziwnego że dalej latali skoro skakali coraz lepsi skoczkowie. No i 140 m przy +15 było z 13 belki... jak pamiętasz rok później przy wietrze pod narty skakali z belki nr 1...

  • Karp profesor
    piotr186

    No i jest coś jeszcze- Kamil przy trudnych warunkach i dodawanych punktach wspinał się na podium z odległych miejsc- ale również wygrywał konkursy.

    A mówiłeś kiedyś, że Hofer nie dopuszcza Polaków do dobrych wyników- gdyby to od niego zależały punkty to odejmowałby je

  • piotr186 profesor
    Emil

    Ten przykład to Oslo 2010 (Małysz i -17 pkt) czy Saporro 2011 gdzie dostawali po -15 pkt za skoki 90-metrowe, przykład w druga stronę to Wilingen bodaj 2011 gdzie skoczek czym dalej skoczył to dostawał więcej punktów za wiatr, nawet po +15 za skok 140-metrowy.

  • Karp profesor
    piotr186

    My tego nie widzimy- chociaż coraz częściej szczególnie przy trudnych warunkach jesteśmy uświadamiani jak to wygląda

    Punkty nie są brane z kosmosu bo trenerzy przecież cały czas mają podgląd
    Pointner jak co niektórzy pisali wcześniej też nie ustala z Hoferem ile punktów kto dostanie ;D

  • Emil profesor

    Człowiek uświadomiony to człowiek nieszczęśliwy. Nagle szary kibic został uświadomiony jakie mają wpływ warunki na skok i zaczął się buntować. Kiedy też świadomości nie miał i był "ciemną masą" był szczęśliwszy...

  • Emil profesor

    @piotr186 W jakim konkursie (jednym konkursie dodam) skoczkowie przy dużych minusach bulili a przy plusie dolatywali do HS? Tylko nie dawaj przykładów konkursu gdzie Sammelselg przy -10 skocze 90 a Gregor przy +2 130...

  • piotr186 profesor
    Karp

    W sezonie 2008/2009 to co pisze Emil + dodałem bym jeszcze PŚ w Vancouver.

    co do sezonu 2009/2010 to nie lubię powtarzać się ale w pewnym momencie przestali pokazywać grafiki z wiatrem na skoczni (ostatni konkurs z grafiką to było Kuopio), akurat wtedy kiedy punkty za wiatr przyznawane skoczkom diametralnie się różniły od tych które było widać na grafice. Od tego czasu Hofer co ork obiecuje że na tym pracują, ale póki co mamy tylko jeden -dwa razy na konkurs pokazane grafiki (a nie przy każdym skoczku jak kiedyś). Teraz tka naprawdę nie wiemy jaki wiatr mieli skoczkowie i punkty za wiatr mogą być wzięte tka naprawdę z kosmosu co już się zdarzało nie raz (duże minusy a skoczkowie bulili, duże plusy a skoczkowie przeskakują HS)

  • Emil profesor

    @piotr186 W sezonie 2009/2010 w "starym systemie" były w zawodach cztery restarty serii. Od końcówki stycznia 2010 r do dziś czyli w "nowej erze" był jeden restart serii. Nie widzisz różnicy?

  • piotr186 profesor
    Emil

    Wiesz z wypaczonymi konkursami nic nie poradzisz, w nowy systemie wypaczonych konkursów jest jeszcze więcej, także przez zmiany belek, choćby ostatni konkurs w Engelbergu.

    A restarty serii były także w nowym systemie, wprawdzie zawsze wtedy kiedy słabo skakali Austriacy ale zawsze.

  • Emil profesor

    @piotr186

    Planica finał. Dwa restarty I serii, kilka gwałtownych zmian warunków.
    Planica dzień wcześniej. Konkurs ciągnący się 3 godziny (jedna seria)
    Vikersund. Słynna sytuacja z Gregorem.
    Lillehammer. Restart serii.
    Kuopio. Też wypaczony konkurs przez warunki.
    Lahti. Przeniesiony na mniejszą skocznie też wypaczony
    MŚ w Libercu Nic nie trzeba dodawać. Każdy konkurs praktycznie przerywany z restartami, wypaczony.

  • Karp profesor
    piotr186

    Jakbyś mógł mi rozwinąć jak zaczęto przy nich kombinować i co takiego stało się w sezonie 2008/2009- chętnie (naciesze oko) poczytam ;d

  • piotr186 profesor
    Karp

    Engelberg (zwłaszcza drugi konkurs) był takim wyjątkiem, no ale wiadomo jak było. Przy czym w pierwszej serii Schlierenzauer i tak miał wiatr jeden z lepszych w całej serii (0,1 w plecy na przeliczniku czyli po za punktem K miał pod narty).

    Dlatego zawsze wole jak wieje w plecy podczas konkursu i to solidnie i równo wszystkim. .

  • Karp profesor
    ..

    Chyba jednak się nie myliłeś

    Ale wierzę w to, że redakcja już niedługo zrobi nam prezent i konto MSada czy jak mu tam na prośbę wielu użytkowników wreszcie zostanie zbanowane

  • piotr186 profesor
    Emil

    Przeliczniki nie były chwytaniem się brzytwy - to one napędziły zmiany sprzętowe które spowodowały ze teraz do starego sytemu by się wrócić nie dało. W sumie co takie strasznego działo się w s sezonie 2008/2009? Gdyby Tepesa nie było (a ja jego stanowisku byłby ktoś uczciwszy) to pewnie by nie doszło od pewnych sytuacji jakie miały miejsca w tamtym sezonie.

    Zresztą akurat w sezonie 2009/2010 przeliczniki się sprawdzały, ale potem zaczęto przy nich kombinować na korzyść Austriaków i obecnie przelicznik inie sprawdzają się prawie nigdy.

  • piotr186 profesor
    Karp

    po tych dotychczasowych konkursach może wyciągnąć jeden wniosek - Schlierenzauer wygrywa wtedy gdy mu wieje pod narty, a gdy w plecy nie istnieje. Szczególnie widać to było w Soczi gdy przy wietrze pod narty wygrał, a w plecy dzień później był 25...

  • anonim

    Styl taki sam jak zwykle grzeczniutko i duzo byle zainteresowac innych byle gadac im dalej tym bardziej zaczepny i chamski tej natury nigdy sie nie da ukryc:))
    Z reszta to on sam napisal o MSad i rocosie nikt mu tego wczesniej nie zasugerowal :))
    co za szczur.

  • anonim

    Zgadza sie Romek Kargul sam sie przyznal dzis a raczej wkopal ze jest Romkiem pod innym artykulem :)))
    pod konkursem swiatecznym w Wisle :))

  • Karp profesor
    Krecik

    Ale to zawsze jest Schlieri. Prawda dla mnie też czasami skacze jakby dla olewki i nie zawsze pokazuje pełnię swojego potencjału ale jak przypomnę sobie ostatni TCS to już pomijając wszelkie teorie spiskowe tam uzyskiwał najrówniejsze wyniki z całego sezonu i wygrał też zasłużenie

  • gina profesor
    Pytajnik

    to ty napisałeś, nie ja... z drugiej strony biorąc pod uwagę to, co piszesz i jak piszesz to tak to wygląda.
    ale co niektórzy twierdzą iż żeś niejaki Romek Kargul z Ostrowca Świętokrzyskiego?

  • anonim

    haha @pytajnik / MSad jestes jeszcze w robocie? widze ze dorwales sie do innego internetu tylko glupi nie zorientuje sie ze to nie ty trollu :)))) twoja domena to zmiana nickow tchorzu.

  • Karp profesor
    Krecik

    Pamiętam z ostatnich zwycięzców tylko Kofler wygrał stając raz na pudle

    Według mnie wygra ktoś z trójki Schlieri- Kofi- Freund bo są najrówniejsi a nikt inny nie przejawia jakiegoś ogromu formy co nie znaczy, że tak nie przyjdzie na TCS.

    Tak chodzi mi po głowie ten Wellinger- może coś odpali?

  • Pytajnik stały bywalec
    Gina

    O znajome teksty pisze:)Może jestem MSad albo rocos:)Nie chcę być niemiły,ale poziom twoich wypowiedzi jest niezwykle niski.Jeżeli tak trudno ci zaakceptować,że Polacy podobnie jak Austriacy wykorzystują luki w przepisach,to świadczy,że masz problemy z zaakceptowaniem faktów.A oskarżanie mnie,że jestem rocos świadczy o twojej skomplikowanej naturze.Chciałem nie pisać takich postów,ale nie mogę sobie pozwolić na pomówienia.

  • Krecik doświadczony
    Karp

    No niekoniecznie, 4 miejsca w czołowej "5" również mogą dać wygraną przy niewielkich różnicach punktowych (a teraz takie zazwyczaj są), jak i przy nierównych skokach czołowej "10" (prawie cała "10" skacze nierówno)

  • Karp profesor
    TheWolf

    Byłoby fajnie jakby Kamil coś wywalczył- ale jak tak patrzę na jego wyniki to musiałby się nieźle spiąć.

    Tylko w jeden weekend zdarzyło mu się w zimie, że stał 2 razy na pudle, a tam trzeba stać cały czas. Nie można być raz 1 a raz 15

    Więc kto wygra tym razem?

  • Karp profesor
    TheWolf

    Nie płaczę nigdy nad rozlanym mlekiem a już na pewno nie nad tym co było rozlane rok temu- a więc ostatni sezon zostawiam. Powiem tylko, że też byłem za tym, żeby powtórzyć tę serię i ona została powtórzona. Była powtórzona cała seria a nie jeden skok Gregora i majstrowania wtedy przy wynikach nie było

    Natomiast jeśli chodzi o ten sezon to jeden błąd zauważyłem, ten ostatni konkurs- nie powinna być obniżana belka dla ostatniej 10

  • Karp profesor
    kamas

    Wtedy to było coś niesamowitego- Polak walczący z Niemcem i wygrywający, po tylu latach 'dostawania' czy w piłkę czy w innych sportach czy też jeśli chodzi o gospodarkę o poziom życia. To się musiało sprzedać. Polacy mieli tą świadomość, że są lepsi i lubili patrzeć na wygraną.

    Jak czytam komentarze to niektórzy pokochali te skoki dzięki właśnie Adamowi i nie opuścili tak jak większość ale zostali.

  • Emil profesor

    @kamas91 No wiesz w tamtych czasach była małyszomania a to był fenomen socjologiczny nie do powtórzenia. W Niemczech skoki są dalej popularne, zawsze pełne trybuny widzów, i przyzwoita oglądalność w TV, w Czechach na pewno w XXI wieku nie były popularne, a w Japonii jeszcze nie osłabła popularność po japońskiej dominacji końcówki lat 90, ale potem przyszedł kryzys ( na MŚ 2005 Japonia w obu konkursach drużynowych poza II serią a w 2007 r Japończycy jechali na MŚ do siebie będąc w PN za Kazachstanem!, w takich warunkach ciężko o popularność)

  • TheWolf doświadczony
    Karp

    duchem świętym na pewno nie jest, z naturą wiadomo nie wygra się, ale jeżeli są trudne warunki, i np jest 1 po pierwszej serii jakiś japończyk, a drugi jest Austriak, to nie robi się że temu drugiemu puszczą jak będą dobre warunki, a temu pierwszemu puszczają gdy są warunki złe tego nie można pojąć, mają być uczciwe zawody a nie dla autów, jak hoferowi się to podoba to niech zrobią najlepiej cały ps tylko dla Austriaków i będą co roku widzieć ich na podium w tcs, na ms i na pś.

  • gina profesor
    bolo

    dziecko - poczytaj sobie dawne artykuły jak to Austriacy naciągali kombinezony a Kojonkoski robił im fotki, ok?

  • gina profesor
    Pytajnik - znajome teksty piszesz....

    co do rękawic Maćka Kota - jedno uściślenie - nigdzie w tamtym artykule nie było napisane, że są to takie same jak austriackie rękawice...

  • anonim
    Do Emila i Pytajnika

    Wiecie co internet i rozrywki swoją drogą, ale takiego czegoś jak wtedy że zapytasz babcię w kiosku i powie ci wyniki ostatnich zawodów nie będzie. Zresztą zobaczcie teraz skoki są popularne tak naprawdę tylko w Austrii, Norwegii, Polsce i Słowenii. Wtedy były jeszcze Niemcy, Japonia, Czechy a w pozostałych państwach też skoki były na pewno bardziej popularne.

  • marro profesor

    @kamas91
    To może ta ewolucja skoków jest również związana z postępem cywilizacyjnym, przecież kiedyś podczas skoku machano rękami, nie było lądowania telemarkiem, nie używano kombinezonów nie było kasków, podczas skoku narty były równoległe do siebie itd.
    Pamietam jak nie dawno jeszcze narzekano, że temu podwiał wiatr pod narty a innemu w plecy, albo gdy 40 zawodników skoczyło z 20 belki a warunki w koncówce sie zmieniły i trzeba by było powtarzac całą serie. Zmiany poszły w kierunku by konkursy usprawnic i by były bardziej obiektywne, co prawda nie zawsze to sie udaje ale jakies zaczatki są.

  • Emil profesor

    Hmm zawody w Planicy 2005 były już w 13 roku "panowania" Hofera. Można mieć żale pretensje ale mam wrażenie że niektórzy płaczą tak jakby Hofer przyszedł w 2006 czy 2007 i zepsuł skoki a facet koordynuje ten cyrk już 20 lat...Przyczyną zwiększenia wpływu wiatru jest wzrost aerodynamiki sprzętu, postęp w technice lotu zawodników (skoczkowie lepiej niż kiedyś umieją wykorzystać pędy powietrza co nie jest dziwne bo styl V jest stosunkowo nowy i wiadomo że ciągle się rozwija) no i nowe skocznie narciarskie. Przeliczniki już były "brzytwą tonącego" bo zawodów pod koniec sezonu 2008/2009 naprawdę nie dało się oglądać.

  • Pytajnik stały bywalec
    Kamas91

    Wiesz z czego to wynika?Gdy zaczynaliśmy oglądać te skoki były nowe,na dodatek przez te 10 lat bardzo zmieniła się "wygoda życia".10 lat temu internet raczkował,więc ludzie byli niejako zmuszeni do oglądania skoków.Teraz bardziej "cool" jest siedzieć na kwejk.pl.

  • anonim
    sytuacja w skokach

    Nie wiem jak wy, ale mi ten cały cyrk Pucharu Świata wydaje się coraz mniej strawny. Kiedyś to były czasy, dajmy na to w 2002 roku. Wtedy był chyba najlepszy okres dla skoków. W prawie każdej reprezentacji byli zawodnicy którzy mogli zamieszać, stanąć na podium, na dodatek ten klimat, emocje, ahh.... Potem zaczeło się coś sypać, za bardzo poszła do przodu technologia, wyścig zbrojeń, bitwa na rekordy, doszło do tego że wiatr zaczął mieć kolosalny wpływ na wyniki, potem te przeliczniki... Niechodzi o to że skakał Adam, ale o tą całą otoczkę, prostotę, emocje, które teraz są gaszone przez te wskaźniki. Nieraz człowiek dostaje ocząpląsu od tych infomacji, która belka,jaki wiatr.

  • TheWolf doświadczony
    Karp

    Wielkim wrogiem nie ale, jak sam wiesz nigdy nie był sprawiedliwy dla całej reszty, od dłuższego czasu faworyzuje tylko Austrię.

  • TheWolf doświadczony
    aves

    Bo ja wiem, sadząc po jego obronie nad hoferem to różnie mogę powiedzieć, ale to już jego sprawa, każdy ma prawo wypowiadać się jak i każdy inny, ale takiego który broni wroga skoków to już nie będę lepiej nic pisał dobrze że, świątyni mu nie wybudował, ale to już jego interes, jak myśli że to zasługa hofera to niech tak myśli ale któregoś dnia się obudzi, nie martw się przejrzy oczy jeszcze.

  • asdf bywalec
    @Karp

    Nie było by tylu komentarzy gdyby któryś z trolli się nie odezwał. W końcu piotrka można porównać do Murinho, ten ma kompleks Austryjaków a ten Barcy.

  • Karp profesor
    TheWolf

    'jak w Planicy bili rekordy a teraz możemy tylko pomarzyć'

    Czasami jest to też robione dla zdrowia zawodnika. Mi akurat nie przeszkadzają te punkty odejmowane i dodawane za wiatr- wiadomo, że to nie zawsze działa tak jak powinno ale w większości przypadków się sprawdza

  • anonim
    @TheWolf

    Logika "Pytajnika":
    wprowadzono coś pozytywnego -> zasługa Waltera, to dzieki niemu...
    wprowadzono cos negatywnego -> przeciez o tym decyduje sztab ludzi a nie tylko Hoffer, myslisz ze to jego wlasne widzi mi sie?!

  • Karp profesor

    Pamiętam podczas MŚ w Oslo pisałem, że Schlieri ma pecha do zdobywania złotych medali i złoto zdobył.

    Rok temu pisałem o jego kompleksie do TCS- 2 tyg później wygrał go

    Jeszcze tydzień temu pisałem, że jakieś fatum go prześladuje i nie może założyć koszulki lidera- teraz ją ma

    Już nie będę pisał, że ma z czymś problem

  • TheWolf doświadczony
    Pytajnik

    Ta świetny pomysł, wiesz może mi powiesz jeszcze że masz portret hofera w domu i co dziennie składasz mu jamłużne;), a na serio, wprowadzenie punktów i obniżenie belki przez sędzie to nie wymysł hofera co? jesteś chyba jedynym użytkownikiem który go broni, może mi powiesz że w porzedni tcs w którym był cyrk i torony to też nie jego winna?! Zrewolucjonizował na skoki i co z tego jak już tera wystarczy 1m/s pod narty i juz przerywają zawody, pamiętam te zawody w 2005r jak w planicy bili rekordy świata, a teraz możemy tylko pomarzyć, wszystko dzięki hoferowi.

  • Pytajnik stały bywalec
    TheWolf

    Twoja infantylność poraża:)Naprawdę sądzisz,że to sam Walter Hofer wymyślił kombinezony:)A wprowadzenie tych kombinezonów to świetny pomysł,wreszcie się skończą oskarżenia w stronę Austriaków,że rzekomo łamią przepisy.

  • TheWolf doświadczony
    Pytajnik

    Jakie na przykład, wprowadzenie ciasnych kombinezonów co doprowadziło do tego, że jesteśmy jeszcze bardziej uzależnieni od wiatru, zwiększanie BMI co np w przypadku Kamila było pozytywne ale doprowadziło do zmniejszenia prędkości najazdowej, on pogodą nie rządzi ale nie robi się tak że Austriaka przy złych warunkach trzyma się, a drugiego przy złych puszcza się od razu na stracenie przykład: innsbruck 2012.

  • Pytajnik stały bywalec
    TheWolf

    "Austriakowi dają dobre warunki".Walter Hofer ma wpływ na pogodę,jest jakąś siła wyższą?Dlaczego nie piszesz nic o zasługach Waltera Hofera?

  • TheWolf doświadczony
    Pytajnik

    Nie chce być niegrzeczny ale nie mów mi jak ja mam pisać, bo piszę wyraźnie w miarę, ale jeśli myślisz, że hofer to wspaniały człowiek i inteligentny człowiek, to dlaczego Austriaków faworyzuje a resztę ma głęboko gdzieś, Austriakowi dają dobre warunki, a dla reszty jakiekolwiek odpowiedz mi na to pytanie?

  • Pytajnik stały bywalec
    TheWolf

    Prosiłem cię wczoraj żebyś pisał merytorycznie. PS.Walter Hofer to człowiek,który ma ogromne zasługi,dzięki niemu Puchar Świata zyskał ogromną range m.in poprzez wprowadzenie kwalifikacji,co wpłynęło na większe zainteresowanie stacji telewizyjnych i oczywiste zyski."Hoferek" możesz mówić do swojego kolegi z LO,a nie do tak zasłużonej persony jak Walter Hofer.

  • anonim
    nawet dzieci w austri

    nawet dzieci w austri wiedza ze austriacy sa faworyzowani
    po co te dyskusje?
    ja juz nie ogladam tej błazenady tylko czasem patrze na wyniki
    pamietam innsbruck gdzie austriaka trzymano straszne długo
    potem wiatr sie pogorszył puszczono bardzo szybko ito
    i skoczył 90-parę metrów

  • TheWolf doświadczony
    piotr186

    W sumie racja, warunki w tym roku są bardzo dobre, ani razu nie było, żeby wiatr cały czas przeszkadzał i jak taki będzie tcs, to hoferek będzie mógł sobie pomarzyć o daniu kolejnego tcs autowi.

  • piotr186 profesor
    TheWolf

    Cyrku nie będzie jak będą absolutnie równe warunki i nie będzie wiać, a to mało prawdopodobne, zwłaszcza we wszystkich 4 konkursach.

  • Pytajnik stały bywalec
    Gina

    Aha,nie przeczytałaś,szkoda.Rozumiem,że przeszkodziły sprawy zawodowe:)Dopytam,co sądzisz o tym,że Maciej Kot i Krzysztof Miętus stosują takie same "powiększone rękawice" jak Austriacy?

  • TheWolf doświadczony
    piotr186

    Masz racje, ale sam hofer robi krzywdę skokom jak i samym autom, myślicie że ja bym chciał tak wygrywać, co im z tego że wygrają tcs jak i tak wiedzą, że to dzięki niemu, dla mnie to bezsens kompletny, ale cóż trzeba jednak mieć wiarę, że w tym roku będzie inaczej ale to są marne szanse żeby nie było cyrku.

  • Pytajnik stały bywalec
    Piotr186

    Czyli według ciebie Walter Hofer stoi obok Pointnera,aby ustalić ile punktów za wiatr przyznać zawodnikom austriackim.Jeżeli masz dowody,że istnieje spisek w FiSie przeciwko Polakom,to czemu nie zgłosisz tej sprawy do Prokuratury?

  • piotr186 profesor
    gina

    zgadzam się z tobą ale co zrobić.. Zastawiam się po co Pointerowi te słuchawki podczas konkursu które nosi? Żeby się kontaktować z Hoferem i Tepesem? Trudno oczekiwać ze TCS wygra jakiś nie-Austriak bo Hofer na to nigdy nie pozwoli..

  • anonim

    Gregorek wie że jak przyjdzie śnieżyca i spadnie na bulę to i tak zawody rozpoczną się na nowo bo wujcio Walter dba o swich rodaków

  • gina profesor
    Pytajnik - czym kim tam jesteś...

    Ja bystrze zauważyłeś, tam nic nie powiedziałam, bo zwyczajnie tego artykułu nie czytałam. Jednak co do zasad to uważam, że są dla wszystkich jednakowe i nie popieram żadnego kombinowania czy naciągania (jak ongiś Morgi) przepisów, czy to przez Polaków, czy też inne nacje...

  • marro profesor

    @M_B
    W sumie też licze na Freunda, od czasów Hannawalda ponownie Niemiec jest jednym z faworytów do wygrania tego turnieju i wole jego niż znowu Austriaka.

  • M_B profesor
    @marro

    No ale wiemy że to jest całkowicie niemożliwe ;), szczególnie, że zarówno Hayboeck jak i Koch są nawet za Maćkiem Kotem w generalce Pucharu Świata, a Fettner po dobrym wejściu w sezon też nieco podupadł z formą, zresztą jedyne miejsce w 10-tcę w tym sezonie wywalczył na inaugurację, więc o czym my tu mówimy ;).

    Mam nadzieję, że w tym sezonie jednak żaden Austriak nie wygra TCS-u, choć wiele na to wskazuje. Ja osobiście stawiam na Freunda i liczę na rewanż Stocha w Innsbrucku i jego zwycięstwo tam, bo jak ma wygrać jakiś pojedynczy konkurs TCS to tylko tam lub w GA-Pa, w Oberstdorfie nigdy za dobrze nie skakał, a Bischofshofen też raczej do jego ulubionych skoczni nie należy, mimo tego, że bywał tam w 10-tcę ;).

  • Pytajnik stały bywalec
    Gina

    Nie chciałem tego pisać,ale jesteś chyba najbardziej dwulicowym użytkownikiem formu.Dwa tygodnie temu po konkursie w Soczi w sposób niebywały atakowałas Thomasa Morgensterna za "obszerne rękawice".Gdy Maciej Kot powiedział,że on również stosuje "obszerne rękawice" nic nie napisałaś.@Emil:Przepisy o rękawicach mówią,że mają być równe wielkości dłoni.Nie ma nic o tym,że muszą ściśle przylegać.

  • marro profesor

    @M_B
    Jeżeli byśmy spojrzeli na zwyciezców ostatnich czterech TSC to powinien ktos wygrac z trójki Koch, Fettner, Hayboeck:)

  • M_B profesor
    @Emil

    Ja to ujmę tak : Był najmocniejszy, ale gdyby wszystko odbywało się według równych zasad to wtedy można by było uznać jego zwycięstwo za zasłużone, niestety przez okoliczności takie nie będzie, życzę mu mimo tego, że za nim za bardzo nie przepadam, by wygrał jeszcze któryś TCS, ale już w okolicznościach nie budzących niczyich wątpliwości (Coś jak zwycięstwo Loitzla czy Ahonena w sezonie 2004/2005, w stylu Hannawalda to bym się wstrzymał =) )

  • Emil profesor

    @M_B Owszem tamten TCS był że tak powiem "moralnie wątpliwy" mnóstwo podejrzanych decyzji, ale mówienie że Gregor był podczas tego turnieju od kogoś słabszy (bo mówienie że nie zasłużył na wygraną świadczy tylko o tym że ktoś sądzi że nie był najmocniejszy, chyba że jest jakaś inna definicja rywalizacji sportowej, w której nie wygrywa najmocniejszy tylko nie wiem kto...) jest chyba przesadą. Szkoda że wtedy nie było podglądu na wiatr na livetimingu jak teraz, wtedy byśmy wiedzieli w jakich warunkach puścili Ito i Stocha.

  • M_B profesor
    @Emil

    Jakby byli fair, to by chociaż poczekali na warunki dla takiego Ito, a wtedy go wykosili, tak samo jak ze Stochem mogli wyczekać na warunki, bo bodaj z Koflerem poczekali, a Stocha puścili od razu w 2 serii po nim i wyszło, że w zdecydowanie najgorszych warunkach z całej 1 dziesiątki ostatecznej konkursu (7,4 dodanego punktu za wiatr, a drugi najbardziej pokrzywdzony z 1 dziesiątki Koudelka odjęte 0,8 pkt, jedyny gorszy wiatr miał tylko właśnie Ito, aż 15,1 pkt plusa ). A tak pozostał niesmak po tamtym TCS-ie, bo wyszło, że jak jesteś Austriakiem to odwołają serię po twoim fatalnym skoku, a jak nie to mogą cię puścić w byle jakich warunkach, bo przecież nie jesteś lepszy od reszty.... jestem ogólnie daleki od teorii spiskowych, ale tamten TCS to dla mnie śmierdział na kilometr, w tym sezonie nie było na szczęście ani jednego aż tak perfidnego konkursu jak tamten TCS.

  • gina profesor

    Gdy widzę Hofera stojącego przy Pointnerze w czasie konkursu, albo biegającego z nartą za Gregorem po jego upadku, to przypominają mi się jego kwaśne miny, gdy Adam wygrywał. Dziwne, że główny dyrektor pozwalał sobie na taką ostentację...

  • TheWolf doświadczony

    Tak Gregor turniej rządzi się swoimi prawami jasne?! w ogóle nie powinieneś wygrać tego zeszłego turnieju, nie zasługiwałeś na niego, to powinien go wygrać daiki ito , reszta podium to stoch i bardal, ale widać hofer zrobił swoje, i nie gadaj o warunkach bo każdy prawie takie miał, możesz wygrać nawet 100 konkursów, i nie wiadomo ile osiągnięć ale nigdy nie będziesz jak wielcy zawodnicy jak: adam małysz, Jens Weislog, matti nyekanen czy janne ahonen to byli skoczkowie a ty gregor powiedz ile osiągnąłeś bez pomocy hofera.

  • Emil profesor

    @Emil To był restart całej rundy a nie powtórka jednego zawodnika. W 1 rundzie restartowanej właściwie cała czołówka pucharu świata jechała w podobnych warunkach. Śnieg właściwie nie sypał, wiatr od od 0 do +3. I widać kto najdalej skoczył...

  • gina profesor
    Emil

    w przypadku Gregorka protest był - słodkie tete - a - tete Austriaków...

  • Emil profesor

    Gregor miał w Oberstdorfie w porównaniu do reszty podobne warunki jak SToch w Innsbrucku. Gregor miał +9 za wiatr plus obniżoną belkę, kiedy Ito miał -5 i belkę w normie. Większość skoczków miało wiatr zresztą -3 i +3. Trzeba też wiedzieć czy trener japoński złożył protest. Jak złożył to owszem skandal, a jak nie złożył to o czym gadać?

  • anonim
    Emil

    Co ty piszesz? W Oberstdorfie fatalne warunki mieli wszyscy ale jak Gregor skoczył źle to od nowa a w Innsbrucku tylko Daiki Ito miał warunki beznadziejne i fatalne Stoch reszta w normie i porównywalne. Tak czy tak jeżeli powtarzamy w Oberstdorfie to dlaczego nie w Innsbrucku? A no dlatego że wygrać miał Gregor cały TCs no i ... wygrał.

    Morgerstern nie zasłużył na wygraną? Nie wiem nie pamiętam ale czy zasłużył Schlierenzauer? Na pewno nie bo wygrać z pomocą nie problem.

  • Emil profesor

    zasłużyć... zasłużył.... Niby się mówiło o Ito, tylko że niektórzy to że puścili Ito w takich warunkach w Innsbrucku uważają za coś nienormalnego a zarazem uważają puszczenie Grega w takich warunkach w Oberstdorfie za coś zupełnie normalnego, a w obu przypadkach zawodnikom należało się powtórzenie skoku.

  • anonim

    W zeszłym roku rządził się takimi prawami, że niezależnie od wszystkiego wygrać ma Schlierenzauer, bo sobie to zamarzył. I tak też się stało.
    Obyśmy w tym roku nie mieli kontynuacji tego spektaklu żenady.

  • Emil profesor

    @M_B No tak z dużą dozą prawdopodobieństwa ten turniej wygrałby Morgenstern. Tylko czy on naprawdę zasłużyć wtedy na wygraną?

  • Emil profesor

    Serię odwołali wtedy dopiero po skoku Happonena, czyli po Gregorze skoczyło jeszcze 5 zawodników. A i tak po oddaniu skoku na bulę w tragicznych warunkach przez Happonena sędziowie dumali chyba 10 minut, i dopiero wtedy odwołali serię.

  • anonim

    Właśnie warunki były abrdzo trunde skoki bardzo słabe 110m czy 105m skacze Gregor 102,5m ląduje na szary końcu odwołujemy serię i zaczynamy od nowa

  • anonim

    Tak to jest prawda ma też swoje prawa od zeszłego roku z postaci pomocy Hofera. Gdy ten ma już wybranego zwycięzce to wtedy mu pomaga.

  • marro profesor

    Zgadzam sie TCS rzadzi sie swoimi prawami, system KO, dużo Austriaków i Niemców, oraz to że nasi nawet nie kwalifikują sie do konkursu głównego.
    Podziwiam skoczków, że na święta nie mogą sie przejadać, ja zawsze te dwa kilo przytyje:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl