Łukasz Kruczek: "Konkurs jest dopiero jutro"

  • 2013-01-03 21:35

Trener Łukasz Kruczek miał dziś w Innsbrucku wielkie powody do zadowolenia z formy polskich skoczków. Aż trzech naszych zawodników uplasowało się w ścisłej czołówce kwalifikacji, a cała szóstka awansowała do piątkowych zawodów.

"Zawodnicy skaczą swoje dobre skoki i pozytywnie się nakręcają, atmosfera jest coraz lepsza. Ona nigdy nie była zła, ale teraz przyjęło to wszystko formę takiej zabawy, nie ma jakichś zbędnych napięć, wszyscy są pozytywnie nakręceni, pewni siebie i pokazują to na skoczni. Dobre prędkości to składowa wielu innych kwestii, a do tego na tej skoczni zwykle jeździmy dobrze, bo tu są nieco inne tory niż np. w Garmisch. Trzech zawodników na podium kwalifikacji to pewnym sensie historyczny sukces, ale konkurs jest dopiero jutro i to wtedy czeka nas decydująca rozgrywka" - mówił po kwalifikacjach Łukasz Kruczek.

"Przepis na dwa równe skoki w zawodach to generalnie większa liczba dobrych i stabilnych skoków. Trzeba cały czas pamiętać o tym naszym ciężkim dla nas początku sezonu, później nie było czasu, aby to wszystko w stu procentach ustabilizować, trzeba to robić podczas oficjalnych treningów i zawodów. Procentowo ilość tych dobrych skoków cały czas rośnie i gdy dojdzie do 75-80%, wówczas można liczyć, na dwa dobre skoki konkursowe. Może się zdarzyć skok trochę słabszy, lepszy, zawodnicy czasem mają trochę więcej lub mniej szczęścia, ale oddają coraz więcej skoków bardzo dobrych" - ocenia trener Polaków.

"Nic od Norwegów nie trzeba kopiować, te buty, które oni mają, to kwestia znana, podobny wariant my też testowaliśmy i nie jest powiedziane, że będzie to pasować każdemu zawodnikowi. Tego samego używają Austriacy, część Niemców, nie jest to więc sprzęt tylko norweskich skoczków" - uważa Kruczek.

"Przed jutrem najlepiej życzyć nam, aby była równie dobra pogoda jak dziś, żeby wiatr nie rządził na skoczni i pozytywnego nakręcenia zawodników" - zakończył szkoleniowiec naszej kadry.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11259) komentarze: (113)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mar100 bywalec
    austriaccy juniorzy

    Jeśli chodzi o zmarnowanych skoczków w Austrii do pewnie dołączą do ich grona bracia Fettner, Haeybeck, Uttenberger, Kraft, M. Innauer, Mueller, Strolz ale teraz nie mam pamięci do wszystkich nazwisk. Mam nadzieję, że się myle i się jeszcze pokażą, a jeszcze bardziej , ze lepiej sobie poradzą nasi juniorzy

  • pepeleusz profesor
    @mar100

    nie wiem dlaczego w tej wylicznce zawsze pojawia się Hafele, który był słabym juniorem i nigdy nawet do austriackiej 5 na MSJ się nie załapał, a pomija się np Kaisera, czy M.Fettnera który niejest zmarnowany ale absolutnie zawodzi jego kariera po dziecinnych harcach

  • anonim
    Aces & Eights

    Na serio z 2-3 by się znalazło i przydało wysłać. Rafał ma tam "praktykę" z dawnych lat... No i konkurencja pewnie nie stawi się w komplecie.
    Za 2 dni będzie można coś więcej powiedzieć czy to ma sens.

  • fan profesor

    Marcin Bachleda tez powinien w PK solidnie zapunktowac.Nie wiadomo co z jego forma ale patrzac na jego nazwisko i sukcesy to ma duze szanse na 30-stke a moze i na cos wiecej? Tak samo jak Sliz, stare wygi a moga pokazac mlodym jeszcze jak sie skacze.I nie zdziwie sie jesli zapunktuje tez ktos z dwojki Zapotoczny/ Jakub Kot.Choc wiadomo ze nazwiska nie skacza ale jakos nie wyobrazam sobie zeby na wlasnej skoczni Marcin Bachleda skaczac w PK nie awansowal.To juz by naprawde swiadczylo o jego fatalnej formie.O zwyciestwo licze ze powalczy Muranka choc nie wiem czy troche nie bedzie przybity faktem ze nagle odeslano go do domu.Jak bedzie skakal slabiej to dzieki trenerom i ich decyzjom bo psychiki Muranka tez jakiejs wielkiej nie ma.Licze tez na Kluska i Zniszczola.Niech pokaza Kruczkowi ze powinni skakac w PŚ.I licze ze w koncu dostana szanse po MS juniorow juz w Harrachovie, bo Hula juz slabnie i nie wiadomo co z Kubackim.I zeby limit tez drastycznie nie spadl do tego czasu.

  • anonim
    Karp

    Nie wiem ale myślę że jeżeli mamy limit i skoczków odpowiednich to powinni lecieć tym bardziej że taki Rafał Śliż on potrafi skoczyć jeżeli skocznia mu dopasuje to nie będzie problemu z punktami.

    Myślę że trenerzy mogą nikogo nie wysłać bo PŚ w Polsce w tym czasie ale jeżeli w tym czasie ale ja bym wysłał choćby 2-3 bo i tak nie wszyscy się zmieszczą w składzie na PŚ w Wiśle i Zakopane.

  • M_B profesor

    Treningi w Zakopanem o 16-stej, już chyba na odprawie podjęli decyzję o przesunięciu, bo jest nawet na liście startowej tak napisane, poza tym na berkutschi też, warunki nie dopisują na ten moment.

  • marro profesor
    @Karp

    Na PK do Japonii niech lecą Zapotoczny i J. Kot im rozregulowanie formy nie grozi, a poza tym to pewnie ich ostani sezon w kadrze A to niech pozwiedzają:)

  • M_B profesor
    @Karp

    Sądzę, że w tym roku będzie podobnie, a szkoda, mogliby wysłać właśnie zawodników typu Śliż, Bachleda i dwóch z najmłodszych kadrowiczów, którzy do MŚJ kompletnie nie rokują, czyli Szostoka i Kojzara, może by chociaż zdobyli tam swoje pierwsze punkty kontynentalowe przy wątpliwej obsadzie, tak Kłusek się swego czasu przełamał na kontynentalach i potem do końca sezonu ciułał te punkciki dość regularnie ;).

  • anonim

    Co do Rafała Śliża on był wiele razy pomijany ale kiedy skakał ui siebie potrafił spokojnie punktować i nie tylko w PK bo i w PŚ to mu się zdarzyło. Zna Zakopane jak mało kto i on raczej jeżeli niczego nie popsuje spokojnie zapunktuje a później może lecieć do Sapporo bo i tak juniorzy nie polecą.

  • Karp profesor

    Na skoczni którą tak dobrze znaja zawsze powinno skakac się im lepiej. Już widziałem konkursy w Polsce gdzie dużo Polaków wchodziło do 30-stki a więc i i tego, że 1/3 zawodników w 2 serii to będą Polacy wykluczyć się nie da

  • M_B profesor
    @Karp

    To Ci wymienię takich dość pewnych do 30-stki naszych (na podstawie świątecznego i COC-u) :

    Klemens Murańka (wiadomo)
    Aleksander Zniszczoł (wiadomo)
    Bartłomiej Kłusek (też raczej wiadomo :) )
    Grzegorz Miętus (w świątecznym niewiele do tych wyżej stracił, w Lahti na COC w treningach 2 razy w 6-stcę, a ta skocznia mu nawet bardziej odpowiada niż Wisła ;) )
    Krzysztof Biegun (nie tak znowu wiele tracił do Grześka w świątecznym, w treningach w Lahti też w 30-stkach się mieścił)
    Łukasz Rutkowski ( 2 razy 30-stka w Engelbergu)
    Jan Ziobro (niestabilny, ale potrafi stanąć na podium COC, co udowodnił w Engelbergu, do tego skacze w Polsce, a formę chyba ma niezłą ;) )

    Ci mniej pewni to:

    Stanisław Biela (jednak lepiej to on skacze na skoczniach normalnych co pokazał w Lotos Cupie ;) )
    Tomasz Byrt (w świątecznym na poziomie Bieli, skacze na skoczni na której punktował w PŚ, więc raczej ją lubi )
    Rafał Śliż (pokonał Bielę i Byrta w świątecznym, o ile sądzę, że poza Polską już raczej w COC-ach by nie punktował, to na obskakanych skoczniach ma spore szanse ;) )

  • anonim

    Zawody PK w Zakopanem imponują ilością zawodników. Jest kilka znanych nazwisk i to z dobrymi osiągnięciami w PŚ. Skład Polaków bardzo dobry w liczbie 11. Po głębszym zastanowieniu się to właściwie usprawiedliwiam i tych dwóch, którzy po słabych skokach na własnej skoczni podejmą decyzję o zakończeniu "kariery" - przygody ze skokami ku uciesze wielu kibiców.

  • anonim
    Karp

    he he no wiem może o to będzie ciężko bo rywale nie słabi ale jest sporo skoczków ale nie aż takich mocnych np. Austria do pokonania bez problemu a więc już odpadają skoczkowie którzy byli zawsze sporą grupą przed nami. Skaczemy u siebie a więc to zawsze 2-3 skoczków więcej z góry powinno być w 30. A więc tych 6-7 pewniaków plus tych 2-3 to będzie właśnie w granicach 8-10.

  • Karp profesor
    mar100

    Austriacy szczególnie ci młodzi, zaliczają niezły sezon później w następnym znowu są powoływani i już tak nie błyszczą przez co tracą miejsce w kadrze która od kilku sezonów wydaje się zabetonowana. Przez to również pojawia się wypalenie i kończenie kariery jak np. Liegl czy Pauli, Innauer

  • anonim
    @M_B

    Ja nie byłbym pewny co Ziobry. On skacze chyba z tej 13 najbardziej niestabilnie i nie będę zaskoczony jeżeli on w 1 konkursie zapunktuje a w 2 nie,bo wracając do Engelbergu raz był 3 a raz 42. Co do ilości punktowania to się z Tobą zgodzę,około 7,8 powinno punktować a jak będzie zobaczymy jutro

  • anonim

    W tych konkursach trzeba dobrze ustawić się w CRL a więc dobre występy Murańki, Zniszczoła czy Miętusa muszą być zresztą i Biegun ma szanse żeby wskoczyć do 50 CRL bo tam spora grupa później wyleci więc teraz tylko wejść tam trzeba a później sam przesunie się w górę. Byrt myślę że na MŚJ nie pojedzie a więc powinien skakać w COC a więc jeżeli forma będzie rosła to sobie zmieni Hulę (bo ten raczej po następnym periodzie wyleci a jeżeli utrzymamy miejsc w PŚ to tam będzie skakał tym bardziej że juniorzy na MŚJ) a więc miejsca nie stracimy.

    Co do występu naszych na tej skoczni. Jak mówi M_B 8 naszych w 2 serii musi być bez problemu a szanse ma nawet 10. Swoja skocznia więc porażką będzie mniej jak 8 w 2 serii i brak chociaż podium. Już za 2 godziny treningi więc coś będziemy wiedzieli.

  • mar100 bywalec
    różnica

    Kiedyś wyczytałem na innym portalu , że obok sukcesów Austriacy marnują wiele talentów, medalistów MŚ juniorów jak: Pauli, Fettnerowie, Liegl, Nagillerowie, Hafele, Trubichlerowie... że wymienię pierwszych z brzegu. Być może nie wszyscy mogą osiągnąć wielkiej klasy. Przyszło mi jednak, jednocześnie do głowy, jakie wielkie diamenty trenerzy naszej kadry dostali do oszlifowania z podobnych roczników: Stoch, Rutkowscy, Hula,Żyła, Urbański, Topór, Kowalowie, Toczek...
    Wystarczy to porównać, żeby zrozumieć gdzie tkwi różnica, w wyszukiwaniu talentów, trenerach klubowych (nawyki Kubackiego), w całym systemie narciarstwa. Nie mieliśmy tylu talentów w 100 letniej historii naszego narciarstwa co oni w ciągu jednej dekady. Dlatego ucieszę się, gdy nasi stopniowo chociaż zbliżą się do tego poziomu. W ostatnich latach było zdobytych coraz to więcej punktów, teraz też całkiem nieźle.

  • M_B profesor
    @pedro

    Ja nie dopuszczam sobie myśli, by na swojej skoczni nasi nie punktowali na wysokim poziomie, na dobrą sprawę naprawdę silną kadrę to mają tutaj Niemcy, Norwegowie też dość silną oczywiście oraz Czesi mają Jandę, ale nasi mogą naprawdę z nimi powalczyć i to nie tylko Olek z Klimkiem, jeszcze Bartek i Grzesiek Miętus mogą tam namieszać w czołówcę, a jak wiemy i Ziobro jak dobrze pójdzie może powalczyć o czołówkę i Rutkowski o niezłe lokaty, liczę na 8-mkę naszych w 2 serii w tych COC-ach, wtedy uznam to za udany występ, według mnie ogólnie 10-ciu ma spore szanse na punkty co najmniej w 1 konkursie, co do pozostałych 3-ech to nie jestem pewny Bachledy, bo nie wiem kompletnie w jakiej on jest formie i wiadomo kogo obstawiam do nie zdobycia tam punktów, bo już wymieniłem wcześniej tą dwójkę "fenomenów".

  • anonim
    M_B

    Akurat mnie nie dziwi obecność Kota i Zapotocznego bo są w kadrze. Myślę że trenerzy liczą na to żę znajątą skocznie i tylko takie szanse mają na dobry wynik. Jeżeli skoczą fatalnie to ja bym ich wymienił bo tacy jak Ruda czy Szostok mogliby się pokazać szerszej publiczności i poskakać z zawodnikami którzy nie tylko startowali PŚ ale i go wygrywali jak Janda.

  • anonim
    @M_B

    Ostatnio w Engelbergu było tak samo 93 i zdołało wejść w 1 konkursie 3 a w 2 konkursie 2 a nie startowali Murańka i Zniszczoł i dzisiaj myślę że oni mogą(przynajmniej Murańka) powalczyć o podium mimo silnych Niemców, Słoweńców i Czechów

  • M_B profesor

    Ogólnie patrząc na tą listę to bardzo nie podobają mi się 2 nazwiska: Zapotoczny i Jakub Kot, w Engelbergu pokazali jacy z nich dobrzy skoczkowie, Bachleda wrócił po kontuzji, więc mu można dać ewentualnie szansę w krajówce, toteż do niego się nie czepiam, ale ktoś z młodzieży 95 i młodszych mógłby dostać szansę, efekt pewnie byłby punktowy idealnie taki sam jak przy wyżej wymienionej dwójce, a chociaż by sobie poskakali w międzynarodowym towarzystwie :/.

  • anonim

    tzn.com.pl/pliki,c3Ryb25hXzEvNzQvNTI,bGlzdGFfdWN6ZXN0bmlrb3dfY29jXzIwMTMucGRm sam juz znalazlem

  • anonim
    hula

    jak to mozliwe ze na liscie startowej cocu jest hula? swoja droga to faworytami zdecydowanymi sa mechler i queck;]

  • mar100 bywalec
    zabawa

    Zabawne są oceny niektórych: ja będę zadowolony jak to czy tamto. Skoki to sport w którym obserwuje się częste nagłe wzrosty i spadki formy zawodników, i to w najlepszych nawet ekipach (np. Schili jest dobry, Kofler czy inny bez formy, choć trenowali razem, za chwilę sytuacja może się odwrócić). Dobrze, jeśli ma się tych zawodników więcej i jest możliwość podmiany. To się u nas od pewnego czasu zmienia i dobrze. Ale nie będzie tak, że wszyscy przez cały sezon będą dobrze skakać, że w każdym sezonie będzie tak samo. Skoki to też rozrywka i zabawa. Aktorami są i Jacobsen i Schili, ale też Kasai i Schmit, i fajnie, że nawet w słabszej formie Niemcy czy Japończycy chcą ich oglądać.

  • sakala weteran
    Oceny

    Co do nich, poczekałbym spokojnie do zakończenia Turnieju. Obserwuję, dziwną przynajmniej u krytyków Kruczka, tendencję do spuszczania z tonu po każdych kolejnych treningach/kwalifikacjach. Pozostając w zgodzie z przedsezonowymi zapowiedziami naszego sztabu i w miarę realnym potencjałem naszej kadry; miejsce Stocha w ,,6'' plus jeden w ,,20" i dwóch w ,,30'' klasyfikacji końcowej Turnieju będzie można odnotować jako wypełnienie planu. Wszystko in plus będzie działało na korzyść Kruczka, cokolwiek in minus na niekorzyść. I nie chcę np. słuchać gadania, że ,,gdyby Kot nie popsuł konkursowego skoku w Oberstdorfie to..., albo gdyby Stoch skoczył w 2.serii to co w kwalifikacjach czy na treningu...''. Psuje Kot, psuje Stoch, psują inni,. Moim, jak sądzę skromnym życzeniem, jest np.żeby wreszcie ktoś, z wyjątkiem Stocha (będącego naszym Małyszem drugiej dekady XXI wieku) poprawił turniejowy rezultat Wojtka Skupnia. Jak na potęgę porównywalną z Austriakami to chyba niewiele. ;)

  • anonim
    @fff

    Forma Hvali spada po znakomitym początku sezonu - teraz jest nierówny, Kranjec nie skacze na swoim poziomie, Tepes zawodzi, chociaż ma przebłyski. Damjan już zupełnie się nie liczy. Jedyny, który jest tak samo mocny jak w zeszłym roku, to Prevc.

    Nie chodzi tu o porównywanie z Polakami, ale o to, że niektórzy tutaj nazwali Janusa cudotwórcą, a Słowenię nową siłą skoków...

  • anonim
    Stefan

    Żyła nie bez szans bo Takeuchi nie prezentuje niczego nad zwyczajnego ale to jednak Japończyk jest trochę lepszy na tą chwilę i będzie faworytem. Będą mimo wszystko kibicował Piotrkowi jak i reszcie naszych. Biało Czerwone barwy nie zwyciężone.

  • HKS profesor

    @Emil

    Raczej ciężko będzie POWYŻEJ. Trzeba by wyprzedzić Słowenię w PN - niemożliwe. Kot mimo dobrej formy przegrał dobre miejsce w generalce TCS no i zostają jeszcze MŚ.

  • Emil profesor

    Więc ja dodam optymistycznie, że wszystko wydaje sie że idzie w dobrym kierunku i jest spora szansa że zakończymy sezon na plusie (czyli powyżej przed sezonowych oczekiwań) Dobranoc :)

  • HKS profesor

    @piotr186

    Miętus w konkursach raczej nie brylował - zobaczymy jutro - pokonanie Watase i zajęcie 29. miejsca wiele nie zmieni. Jeśli powtórzy dzisiejsze skoki to jak najbardziej na plus.

    Żyła bez formy tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę jego zeszłoroczny wynik.

    "Nie znam się, ale wiem lepiej od Ciebie" - ehhh....

  • piotr186 profesor
    HKS

    W ogóle pominąłeś Mietusa, a Zyła bez formy? Trochę dyskusyjne. Ale fakt zdarzały mu się tylko pojedyncze przebłyski jak dotąd w tym sezonie.

    A co do KN to mnie ona nie interesuje. Chodzi tylko o nie zakłamywanie faktów co ty z lubością robisz.

  • piotr186 profesor
    yyy

    Niby Kto psuje? no fakt trochę Stoch te dwa razy (a raz zwłaszcza w Oberstdorfie) , reszta nie. W Innsburcku (kwalifikacje) pobilibyśmy wszystkich na głowę, W Ga-Pa drużynowo byliśmy lepsi od Słoweńców...

    Na dzień dzisiejszy jesteśmy faworytami konkursu drużynowego w Zakopanem.

  • HKS profesor

    @piotr186

    Poczekaj na PK w Wiśle. Wtedy porównasz sobie wyniki do PK w Szczyrku (2011) - już wtedy zaczynało dziać się źle, do MŚJ 2010 i do drużynówki w PŚ w Schonach w 2010 roku i zobaczysz co Michalczuk zrobił z polska kombinacja. Dyskusja z Tobą większego sensu nie ma.

    Co do Kruczka to oczywiście przyznaje się, że mnie zszokował tym, że jednak zawodnicy na TCS są w formie. Kubacki ma raczej szczęście, że się do 30 łapie, ale Kot miał wielkiego pecha, bo ma formę na 10 całego turnieju. Sytuacja Kubackiego jest bardzo dobra, bo wystarczy że będzie 2 razy na ostatnim miejscu w 30, a załapie się do 15 całego turnieju. Forma nie jest rewelacyjna, bo Żyła jest bez formy, Kubacki puchnie, ale Stoch i Kot są w bardzo dobrej formie i nie ma co narzekać - jest dobrze jak na imprezę numer 2 i oceniać Kruczka będzie można po MŚ. Na razie ten sezon ma o dziwo na plus, bo zamiast szaleć na początku jak Słoweńcy i Japończycy to nasi zawodnicy są teraz w formie, ale niestety bardziej w treningach i Q niż w konkursie.

  • yyy profesor
    piotr186

    Nasi niestety też psują co drugi skok. Na razie o tym kto jest lepszy Słowenia czy Polska decyduje dyspozycja dnia. I wydaje mi sie że na dzień dzisiejszy raczej w drużynówce nie dale byśmy im rady. Co innego za tydzień u nas. Myślę że wtedy będziemy już gotowi powalczyć o podium. Ba być morze naszym rywalem o 3 miejsce będzie Austria.

    Niemcy i Norwegowie zdecydowanie dysponują obecnie nieosiągalnym składem.

  • Emil profesor

    @Piotrze Tajnerze. Co powiesz o przytoczonym przeze mnie przykładzie Estonii? Gdzie w ostatnich latach wystawiali na MŚ po dwóch a nawet jednym zawodniku bo żywnie więcej nie mieli, nikt nie trenował, i nagle się okazało że każdy z nich zdobywa punkty PŚ? I to nie byli świetni juniorzy tylko zawodnicy co tracili po nawet kilka minut do naszych?

  • OjciecMarek profesor
    @piotr186

    Michalczuk tak nie jest trenerem, że w dalszym ciągu siedzi w sztabie i pełni funkcję trenera skokowego kombinatorów...
    Co do Słoweńców, to odrabiamy do nich straty w iście wariackim tempie - w Pucharze Narodów od Engelbergu odrobiliśmy do nich szalone 29 pkt., a niektórzy tu twierdzą, że oni są w potężnym dole, a nasi skaczą znakomicie...

  • piotr186 profesor
    Emil

    I co z tego ? Pierwszym trenerem jest Jan Klimko, Michalczuk jest ledwie asystentem. i to jednym z dwóch. W Michalczuku boli cie i HKS-a tylko to ze jest powinowatym Tajnera, Bo jak jest sens w zwalaniu szeregowego trenera w kadrze (Gdy pierwszym jest kto) o co tak bardzo jątrzycie...

  • piotr186 profesor
    fff

    Hvala i Prevc którzy maja tendencje do zawalania co drugiego skoku, skaczący przeciętnie Kranjec (ale już nie tak tragicznie jak na początku sezonu) i tragiczna reszta. Drużynowo bijemy Słoweńców obecnie dość wyraźnie.

  • Emil profesor

    @piotr186 HKS Ci mówił 100 razy to ja powtórze 101. Dalej jest w sztabie i dalej odpowiada za formę skokową. Na skoczni wszyscy skaczą coraz gorzej, ale przynajmniej udało się uniknąć regresu w biegu ale co z tego skoro przez skoki dalej miejsce są coraz gorsze.

  • Emil profesor

    @piotr186 Fakty są takie że w Estonii prawie każdy kto zabiera się za uprawianie kombinacji norweskiej na poważnie zdobywa punkty PŚ. Wprawdzie nie są to duże punkty ale ostatnio Kail Piho, co jeszcze 2-3 lata temu nie miał startu do naszych, teraz regularnie punktuje w PŚ w tym raz na 16 miejscu a nasi od których dostawał zajmują analogiczne pozycje ale w PK. Jak Ci Estończycy to robią?

  • fff doświadczony
    nieważnekto

    Obniżyli loty? Kpisz czy o drogę pytasz? W Ga-Pa Hvala na 8. miejscu, Prevc na 10, Kranjec na 13. i do tego awans Pungertara (chociaż szczęśliwy). Jedyny, który faktycznie skacze słabieńko (jak to mówi Błachut) to Tepes. Naglić i Cene Prevc to poziom Kontynetala. Jak dla mnie Słoweńcy, a przynajmniej ich główna dwójka, plus poprawiający się ze skoku na skok Kranjec skaczą rewelacyjnie. Martwi postawa Japończyków. Tu jest wyraźny dół. W TCS zapunktował tylko Takeuchi i tylko on trzyma jeszcze przynajmniej przyzwoity poziom. Reszta zawala jak leci. A Tochimoto po prostu się kompromituje, inaczej dzisiejszych skoków nie można nazwać. Najlepsza pozycja - 60-ta...

  • fan profesor

    Ciekawi mnie dlaczego tak malo w ostatnich sezonach jest konkursow Pucharu Swiata w kombinacji.Nie jestem zbytnio biegly w tej dyscyplinie ale zauwazylem ze co sezon to konkursow jak na lekarstwo.Juz nie mowie o wystepach Polakow ktorych prawie w ogole nie widac, a jak skacze w tym sezonie to chyba tylko Pochwala.. czyzby ta dyscyplina sportu umierala juz?

  • Emil profesor

    Kwalifikacje były super. Czekam na jutro i mam nadzieje że się uda chociaż do tego zbliżyć. Dla mnie jedyną osobą do wywalenia w trybie pilnych z kadr jest Michalczuk w kombinacji, a Kruczkowi naprawdę życzę dobrze, ale za kwalifikacji punktów nie przyznają i generalnie nic nie przyznają.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Nie interesuje mnie kombinacji norweska, Chce tylko zęby odróżnić fakty od mitów i zwykłych pomówień. A fakty są takie że strona o kombinacji norweskiej prezentuje poziom tabloidu typu "Fakt" czy "Superekspres"....

  • anonim

    Jeszcze a propos Kruczka, to ciekawe, na ile obecne wyniki są zasługą odpuszczenia lata. Latem oczywiście nie wierzyłem w wypowiedzi Kruczka i Tajnera, bo wyniki naszych (zwłaszcza Kota) temu przeczyły, ale teraz widzę, że coś pewnie było na rzeczy.

  • Emil profesor

    @piotr186 Na razie jeden Polak w PŚ jest 17 a kolejni na miejscach 23 i 26. W klasyfikacji TCS są na miejscach 7, 19 i 30 więc z tym biciem czołówki bym się wstrzymał, przynajmniej do jutro, gdzie wiem że Maćka i Kamila na to stać.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Wystarczyły mi dwa wywiady przeprowadzane przez "redaktorów" ze strony z kombinacji norweskiej które miałem nieprzyjemność czytać. Generalnie z góry ustalone tezy że PZN wszyscy są źli, obiektywizmu zero...

  • anonim

    Słoweńcy nieźle obniżyli loty w ostatnich paru konkursach.

    Rok temu wszyscy się zachwycali Janusem, ale ten sezon wszystko zweryfikuje. Podobnie w przypadku Matei. Jak już kiedyś pisałem, pierwszy sezon po zmianie trenera z reguły jest nadspodziewanie dobry.

    Poza tym Jacobsen już tak nie nokautuje na tej skoczni. Zastanawiam się, czy jest na tyle mocny, że wszystkie najlepsze skoki zostawił na jutro, czy też Bergisel po prostu mniej mu leży niż niemieckie skocznie. Zresztą jeśli do końca Turnieju będzie skakał tak jak teraz na treningach i kwalifikacjach, to i tak powinien spokojnie utrzymać prowadzenie.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Jak to nie pobiliśmy? Ostatni konkurs w Ga-Pa - W TOP 10 jeden Austriak i 2 Polaków,

    Ja tam uważam obecnie wyniki Polaków za ponad normatywne (przynajmniej dzisiejsze kwalifikacje). A skoro uważasz ze to takie "nic" że trójka Polaków miażdży cala światowa czołówkę. To twój problem, widać że ci w niesmak dobre skakanie Polaków, bo ci popsuło absurdalne tezy na temat Kruczka...

  • Emil profesor

    @piotr186 Hmm a czytasz tę stronę? Znasz się na kombinacji? Wiesz co się dzieje? Gadałeś kiedyś z kimś z środowiska? Z innymi trenerami? Zawodnikami?

  • Emil profesor

    @piotr186 Czy ja stwierdziłem że jest źle? Stwierdziłem że po dwóch konkursach jest tak jak powinno być. Coś co nasi skoczkowie powinni uzyskiwać i powinniśmy wymagać od Kruczka i każdego innego trenera.

  • ttommy początkujący
    mam nadzieję....

    Mam nadzieję że te dobre występy spowodują wzrost zainteresowania skokami i zapełnią się trybuny w Wiśle i Zakopanem. Niech będzie jak w poprzednich latach i oby skoki to potwierdzały.

  • piotr186 profesor
    Zysiek

    Zdaje się ze w PK możemy wystawić 16 skoczków ( 6 to kwota startowa i 10 skoczków z kwoty krajowej).

  • Emil profesor

    @haze Na razie licząc tylko konkursy TCS bez treningów i kwalifikacji w skali od -5 do +5 (-5 katastrofa, 0 występy ok zgodnie z oczekiwaniami i założeniami, +5 rewelacja, geniusz, polska dominacja) można dwa ostatnie konkursy od biedy na 0 ocenić. Chociaż -0,5 to też nie byłoby zaniżenie. Cel zawsze jest ten sam. Jeden w "10", jeszcze jeden w dwudziestce i dwóch jeszcze w "30". A nawet w klasyfikacji TCS jeszcze tak nie jest, o PŚ nie wspominając. W pierwszą część zimy łącznie z Engelbergiem można ocenić na -3,5 a bez Englebergu na bezwzględne -5. Co do Tajnera to strona o kombinacji norweskiej działa raczej wbrew Tajnerowi a nie dzięki niemu :)

  • haze doświadczony
    The Wolf

    A Ty co znowu z tym Tajnerem? Tajny agent Austriaków? Piłuje narty chłopakom? Co tam znowu? Człowieku, gdyby nie Tajner nie pisałbyś tu, bo tego forum by nawet nie było!

  • anonim
    Skład na PK w Zakopanem

    Wejdźcie na igrzyska24.pl jest tam artykuł o PK w Zakopanem. A w tym artykule jest link do listy startowej. Startuje aż 101 zawodników! Np. Rumuni, Holendrzy czy (!) węgier.

  • TheWolf doświadczony
    haze

    Bo nie on jest problemem, nasi odzyskali wiare w siebie i zaczynało przynosic efekty na początku to każdy z nich kpił a teraz z taka formą to mogą walczyc o medal w druzynówce w ms, mówiłem przyjdzie turniej i już połowa drużyn zacznie obniżać loty, mam nadzieje że utrzymają go do ms, ale trzeba przede wszystkim raz na zawsze rozwiązać główny problem czyli pana tajnera.

  • haze doświadczony
    Xellos

    Jeśli było tak, jak piszesz, że dzwonił, że konsultował, że doprowadził do burzy mózgów, to tylko pracuje na jego korzyść. Bo w skokach geniuszy nie ma. To nie przedmiot ścisły.

  • haze doświadczony
    szczerze...

    To nawet ja nie wierzyłem, że będą takie efekty pracy Kruczka. Jeśli jeszcze uda się mu ustabilizować to wszystko, czyli nie tylko wejść na poziom, ale na tym poziomie utrzymać się, no to... czapki z głów. Choć ciągle brakuje spektakularnego sukcesu. Ale jak powiedział Hannuniedawno, czasami tak jest, że jest postęp, a wyników nie ma i wtedy potrzebna cierpliwość.

  • Xellos profesor
    poprawa jest na pewno

    Ale stochomanka weź trochę poluzuj. Jak była klapa to dzwonili do Lepistoe i Małysz też podpowiadał. A poza tym widać, że Maciej Kot bierze czynny udział nie tylko jako skoczek, sam analizuje błędy i sprzęt. Mamy więc tu zbiorowy efekt poprawy burzy mózgów kilku osób a nie geniuszu jednego trenera. Może i Tajner coś dorzucił znając życie.

    Ogólnie spoko bo nasi skaczą wcześniej dobrze niż standardowy luty/marzec ale pochwała dopiero powinna być jak nasi zaczną sezon w formie. Bo w innym wypadku to nigdy żaden Polak już o KK nie powalczy. A chce wierzyć, że mamy takie talenty co mogą powalczyć o KK, ale to trzeba od początku sezonu skakać dobrze i łapać duże punkty.

  • fan profesor

    Nie bardzo rozumiem sens porownywania Swidra do Jakuba Kota bo to zupelnie dwie inne postacie i inny poziom.Mimo ze Kot ostatnio skakal slabiej to Swider jest bardziej obecnie pasjonata skokow a Jakub Kot to zawodnik powolywany na Puchar Kontynentalny.A u siebie Jakub Kot wcale nie musi skakac tak slabo jak sie niektorym wydaje.

  • TheWolf doświadczony

    Ładnie, Ładnie ale jakby tak w konkursie skakali było by świetnie, ale niech pan zrobi jak auty i norwegowie obniżył by pan belkę bo tylko na tym tracimy.

  • anonim

    Kwalifikacje dzisiejsze:

    (116m)Andreas Wellinger-http://youtu.be/yIWXzkflspo
    (125m)Kamil Stoch-http://youtu.be/hDLbLi9rDYQ
    (125m)Maciej Kot-http://youtu.be/8QZyOzf2pW0
    (115m)Piotr Żyła- http://youtu.be/MYmb-CTQhs4
    (124m)Richard Freitag-http://youtu.be/kxEQNiYhSF4
    (124,5m)Tom Hilde-http://youtu.be/b2s3kIKVvoo

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl