W środę norweskie kadry A i B rozpoczęły treningi na śniegu, na skoczni K90, w Vikersund. Jak twierdzi Jan Erik Aalbu, początkowo były plany, aby wybrać się do Finlandii, ale ostatecznie okazało się, że w Norwegii również da się skakać.
Zgrupowanie zakończyło się w piątek, a następnym miejscem treningowym będzie prawdopodobnie Lillehammer i olimpijska skocznia K120. Jeśli natomiast treningi w tym mieście nie bedą możliwe z powodu braku śniegu, dojdze do skutku pierwotnie zaplanowany wyjazd do Kuusamo.
Mika Kojonkoski nie jest zbytnio zachwycony taką alternatywą. Twierdzi, że to właśnie Lillehammer jest najbardziej optymalną bazą treningową dla jego zawodników. Bo właśnie tutaj można trenować na bardzo nowoczesnej skoczni, ochronionej przed wiatrem, na której skoczkowie czują się komfortowo.
Zgrupowanie zakończyło się w piątek, a następnym miejscem treningowym będzie prawdopodobnie Lillehammer i olimpijska skocznia K120. Jeśli natomiast treningi w tym mieście nie bedą możliwe z powodu braku śniegu, dojdze do skutku pierwotnie zaplanowany wyjazd do Kuusamo.
Mika Kojonkoski nie jest zbytnio zachwycony taką alternatywą. Twierdzi, że to właśnie Lillehammer jest najbardziej optymalną bazą treningową dla jego zawodników. Bo właśnie tutaj można trenować na bardzo nowoczesnej skoczni, ochronionej przed wiatrem, na której skoczkowie czują się komfortowo.
Jaala,
źródło: Skispringen-Norwegen
oglądalność: (5091)
komentarze: (2)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się