Kamil Stoch: "Zawody były dość zwariowane"

  • 2013-01-20 20:35

Kamil Stoch, mimo że nie udało mu się zająć miejsca na podium, może być zadowolony z wyjazdu do Japonii. Oba konkursy kończył w czołówce i awansował w klasyfikacji końcowej o jedno miejsce.

"Te zawody były dość zwariowane" - żartował polski skoczek. "Nie tylko pod względem pogody, ale też chyba pod względem skoków jakie oddawali poszczególni zawodnicy" - wyjaśnił.

"Moje występy oceniam dobrze. Nie oddawałem tutaj najlepszych skoków toteż mogę być zadowolony z wyników jakie osiągnąłem w Sapporo. Nie potrafię do końca stwierdzić czy było to powodem zmiany strefy czasowej, czy zmiennością warunków atmosferycznych jakie panowały na skoczni. Skakanie nie było łatwe, zmienny wiatr i padający śnieg przysparzały nam sporo kłopotów. Trzeba było się mocno natrudzić żeby sprostać wymaganiom jakie rzuciła nam Matka Natura" - dodał Stoch.

"Ogólnie mój występ jak i całej drużyny oceniam na plus. Wciąż utrzymujemy wysoki poziom i walczymy o dobre lokaty. Cieszę się, że po tych zawodach awansowałem w klasyfikacji generalnej. Teraz należy tylko utrzymywać tę dobrą dyspozycję i walczyć dalej" - zakończył.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10441) komentarze: (89)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emil profesor

    @aves Skoki są dyscypliną strasznie nie wymierną. Nie można nawet porównywać jakości skoków oddawanych dzień po dniu, bo a nuż wiatr się zmieni, czy nawet temperatura i ciśnienie co też ma wpływ a co dopiero na przestrzeni lat. Ale patrząc na styl większości zawodników jeszcze 10 lat temu pojawia się na mojej twarzy uśmiech. Przecież to było zupełnie inne skakanie niż teraz, inaczej ten styl V wyglądał. I przy takim skakaniu kiedy technika po zmianie stylu z klasyka na V-ke była jeszcze w powijakach, każdy kto wprowadził do swojego skakania coś nowego, mógł ten sport zdominować. A im dalej w las tym ciężej o nowości i postęp.

  • anonim
    @sobu

    No dobra ale porównywanie Gregora ze swoim obecnym sprzętem do jakiegokolwiek skoczka sprzed 10 lat ze sprzetem z tamtych czasów nie ma sensu, bo tu jest wielka przepaść w technologii ;)

    Na pewno coś w tym jest, że współczesne metody treningu są o wiele bardziej skuteczne niż dawniej. Tylko czy takie porównywanie ma sens? Adam czy też Janne trenowali w sposób najlepiej im znany na ich czasy i miażdżyli resztę. To wcale nie oznacza, że poziom był niższy. Teraz właśnie brakuje postaci, które by wyraźnie liderowały. Bo pomimo zwycięstw niektórych zawodników, w ogóle nie czuć aby robili to z łatwością, taką dominacją. Ot raz ten skoczy dobrze a raz ten. Czy to oznacza, że poziom wielu zawodników jest wysoki? Według mnie właśnie wręcz odwrotnie. W obecnym sezonie brak wyraźnego dominatora.

    Kibicuję Polakom i zawsze trzymam za nich kciuki. Za każdego. Szczerze jednak myślę, że np Kamil ma formę teraz co najwyżej dość dobrą, a jest na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej i brakuje mu nie dużo do miejsca 5, na którym jest Koffler. Ten to zresztą obniżył loty niemiłosiernie. Jacobsen zapowiadał, że może zdominować ten sezon. Tymczasem i on zagubił błysk.

  • sobu bywalec

    Alves

    Powód jest jeden główny. Styl trenowania. Gdyby Gregor został przeniesiony z ostatnich lat do 2001 z jego sprzętem, trenerami, psychologami i całą ekipą to miałby 100% zwycięstw w sezonie. Gdyby taki Małysz miał wtedy choć połowę z ludzi opiekujących się Gregorem, gdyby miał dobrego psychologa a nie jak np. Ahonnen skakał po pijaku niekiedy to Ci skoczkowie mieli by jakieś +30 podiów czy zwycięstw. Poziom idzie górę z sezonu na sezon, a co cieszy? Że w tym odnajdują się Polacy.

  • Emil profesor

    @aves. Ja nie wątpie. Ja jestem pewny. I to nie wynika z genialności Gregora i słabości Małysza. To tak samo jakby porównywać Pawła Korzeniowskiego i Rafała Szukałe, dwóch polskich mistrzów świata na 200 m motylkowym. Ich tytuły dzieliło 11 lat i ładnych kilka sekund w czasie na korzyść Korzeniowskiego. Gdyby TERAZ Ahonen czy Małysz mieli te 23 lata i trenowali tak jak Gregor to by mogli z nim regularnie wygrywać, ale gdyby Gregora cofnąć o 10 lat, lub ich przenieść z 2001 r żywnie, to raczej byliby bez szans.

  • anonim
    @sobu

    Całkowicie się z Tobą nie zgadzam, skąd niby takie wnioski? Podaj jakieś dowody. Wątpię, aby np taki "Szlirencałer" miał jakąkolwiek szanse w starciu z Małyszem czy też Ahonenem na topie.

  • sobu bywalec

    autor: aves gg: 7187111, 20 stycznia 2013, 22:12

    Powrót do Małyszomanii? Chcesz aby poziom był tak słaby jak wtedy? Gdyby teraz miał startować Hannavald, Schmitt (z tam tą formą), Małysz, Ahonnen, Hautamaeki, to wygraliby może 2-3 imprezy w sezonie. Teraz poziom się wyrównał, podniósł. Z resztą wtedy był w Polsce tylko Małysz i nikt więcej. teraz mamy 5 zawodników w drugich seriach

  • anonim

    http://www.vikersund.no/2013/01/21/meget-bra-v%C3%A6rmelding/
    dobre prognozy na Vikersund, czyli zawody beda podobne do tych z 2011, troche szkoda moze na poczatku przy wysokiej belce i dużych minusach jakis Kot walnąłby 220m lub wiecej

  • anonim
    sylwetka MSad

    Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.
    Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1][2], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
    Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.

  • anonim

    Ze tez wam sie chce uprawiac dyskusje z tym trollem MSad przeciez od dawna on musi sie leczyc kiedys mieszal z blotem Malysza jako rocos, potem zmienil sie na FAnka-Stoch a teraz miesza z blotem Kamila jak MSad.Troll ma swoje racje i jego musi byc na wierzchu i zeby tysiac ludzi mu tlumaczylo ze jest inaczej to troll i tak bedzie pisal swoje.Tak jak przylepil sie do Piotra Zyly to tez trolling jes wstanie pisac po 15 razy to samo zdanie zeby wszyscy go widzieli typowy troll o paranoicznym profilu.

  • anonim

    ness (*186.szczecin.mm.pl), 20 stycznia 2013, 20:48
    trzeba byc jeszcze nachylonym czyli zrobić garba w locie, to zobacz planice 2011 Stocha tam juz w miare sie położył

  • anonim
    @aves

    Sam sobie odpowiadasz i odpisujesz mi w 3 postach, jakieś objawy choroby? Schizofrenia?

    Gościu, sam mnie pierwszy zaatakowałeś, zamiast normalnie odpowiedzieć. Starasz się mi wmówić, że chciałbym aby skoczkowie mieli identyczne kombinezony co do kroju, a później się wielce dziwisz, iż nie mam ochoty z tobą dyskutować.

    Idź lepiej sobie pogadać z Kubicą ^_^ sajonara

  • MSad_ profesor
    Człowiecze zwany aves

    Po co komu Lepistoe i wydatkowane na niego pieniadze jak trenerzy klubowi ktorych to wychowankow inspekcjonuje dziadek przymieraja głodem.
    Czy nie lepiej Dac kase trenerowi a potem go inspekcjonowac?
    Bala bala bala pogadał Lepistoe a ubustwo zostalo..

    Dobranoc i nie pij wiecej szaleju.

  • jamm początkujący

    a więc kranjec to dla mnie faworyt poniwaz to lotnik ma forme
    oczywiście niewiadomo w jakiej formie jest gregor ale myśle ze powalczy
    równiez koch zawsze dobry lotnik
    norwedzy na pewną będą mocni szczególnie vice mśl velta i fanemel
    licze na dobry występ kamila i piotrka widać ze styl kamila i piotrka jest dobry na tą skocznie bo lęcą płasko
    i jeszcze jan matura nie jest to moze lotnik ale w takiej formie wszystko jest mozliwe

  • MSad_ profesor
    autor: Emil (*221.internetdsl.tpnet.pl), 20 stycznia 2013, 23:35

    To nie powinien startowac bo to zgrazalo jego bezpieczenstwu. Z pewnoscia z hamowaniem mial problem bo to tez idealnie musi byc dopasowane nie mowiac samej kierownicy i rozmieszczeniu przyciskow. Jesli mi jeszcze powiesz ,ze jeden byl praworeczny a drugi leworeczny to uwierze w ta bajke :)
    Masz jakis artykul o tym bo nie chce mi sie wierzyc.

  • Emil profesor

    @MSad No owszem jest jak mówisz, tylko w F1 nie ma wymogu regulaminowego by dostosować ściśle kokpit do wymiarów kierowcy. W skokach takie są. Wurz wtedy "odziedziczył" samochód po dużo mniejszym Montoyi co nie mógł wystartować.

  • anonim
    @Emil

    Przecież nikt tutaj nie mówi o identycznych kombinezonach, bo to jest fizycznie niemożliwe. Chodzi o ujednolicenie producenta i materiałów. Niektórzy tutaj idą od razu myślami do F1, jakby można było porównywać sport w którym liczy się w 95% technika ze skokami narciarskimi, gdzie nadal najwięcej do powiedzenia ma zawodnik. Sprzęt sam nie skoczy.

    Dyskusji z oświeconym nie polecam, on wie wszystko najlepiej, zawsze ma racje i na wszystko najchętniej by ponarzekał. To mu Hannu w Szczyrku nie pasuje, to Stoch przestał być fighterem... Jakby prześledzić całą resztę jego teorii to klękajcie narody.

  • MSad_ profesor
    autor: Emil (*221.internetdsl.tpnet.pl), 20 stycznia 2013, 22:59

    Moim drugim sportem hobby jest F1. Bylem i na Wegrzech i na Hokenheimring w strefie VIP w stajni Saubera w 2008 roku. Rozmawialem krotko to krotko z Kubica z Kielenem. Bylem w PIT STOPIE Kubicy . Jest czysciej niz w gabinecie stomatologicznym Wypytalem wszystko co mnie interesowało Bylem tam sobota i niedziela. Jak chcesz moge Ci czapeczke saubera wysłac wydana na ta impreze mam 2.
    Mysle ,ze lepiej sie orientuje od Ciebie w sprawach technicznych F1

    W takie bajki, ze Wurz prowadził swojego McLarena na Imoli praktycznie jedną ręką bo kokpit był za ciasny nie wierz.

  • MSad_ profesor
    autor: Emil (*221.internetdsl.tpnet.pl), 20 stycznia 2013, 22:47

    Mylisz się kolego Bolidy dla kierowców F1 sa idywidualnie dopasowywane moze bardziej dopasowane niz kombinezony skoczków. Schumacher nie przejechałby bolidem Kubicy metra i odwrotnie..
    Moze lepiej zajmij sie skokami bo na F1 to sie mało znasz. :P

  • Emil profesor
    @MSad

    Tylko że kombinezon musi być dostosowany idealnie do gabarytów a kokpit samochodu tylko taki duży by zawodnik pokroju Webbera, Kubicy czy wcześniej Wurza się do niego zmieścił.

  • Emil profesor

    Kamil ożenił się w sierpniu 2010. Jak skakał tego lata przypominać nie muszę :P Z kolei Bardal za pewne o swoim ojcostwie dowiedział się jakoś w listopadzie 2011. Co było potem nie muszę mówić :P

  • anonim
    Żona zabiera te pare metrów

    Niepamietam dobrze, ale chyba Amman mówił, że po ślubie skacze sie kilka metrów krócej xD

    Kamil chyba też coś takiego powiedział...

  • anonim
    @aves

    Przeliczniki pomagają na pewno w takich konkursach jak dzisiaj, gdy warunki są zmienne.Jednak tak jak napisałem w moim wcześniejszym komentarzu - nie w całości wyrównują szanse zawodników.

  • MSad_ profesor
    autor: aves gg: 7187111, 20 stycznia 2013, 22:12

    Szaleju sie napiłes?. jednakowe kombinezony dla wszystkich? To moze w formule 1 kazdemu taki sam bolid ? jak za komunizmu.
    W Korei Pólnocnej maja jednakowe mundurki.

  • Emil profesor

    @aves Tylko jakby przeanalizować wyniki na przestrzeni lat to przeliczniki w olbrzymiej większości, działają że tak powiem tak jak miały działać w założeniu, czyli w tych 50% kompensują warunki i bardzo rzadko pomiary są całkowicie oderwane od rzeczywistości.
    A styl zawodników też ma duże znaczenie. Czy ktoś zwrócił uwagę że we współczesnych skokach klasyczna V-ka to jest rzadkość a właściwie rzecz na wymarciu? Zawodnicy układają się w locie by maksymalnie wykorzystać pęd powietrza. Co wpływa na znaczenie wiatru.

  • anonim
    @Szymonstepien26

    żadne kilka punktów pomiarowych nie odda tego w jakich warunkach skakał zawodnik. To co jest nad skocznia może byc kompletnie różne od tego co na jej brzegach.

    Najrozsadniejszym wyjsciem byloby ujednolicenie producenta kombinezonow dla wszystkich ekip, oraz powrot do starszych rozwiazan, mnie wrazliwych na wiatr. Wtedy to moglibysymy ogladac skoki podobne do czasow Małyszomanii.

  • anonim

    U Kamila psychika była piętą achillesową do jego pierwszego zwycięstwa w PŚ.Miał taką blokadę w głowie że nie mogę skakać z najlepszymi.Po pierwszym zwycięstwie uwierzył że można i zaczął skakać na poziomie ścisłej czołówki PŚ.

  • TheWolf doświadczony
    MSad_

    To już akurat wiem dlaczego? Może żonka się dziecka spodziewa, a to już całkowicie zawodnikowi się przewraca, widać to na przykładzie morgiego, ale ja tego nie wiem, może najlepiej o niczym nie mysleć przynajmniej podczas skoku jesteś spokojny może po to stoch tak robi, a może nam ciemnotę wali abyśmy się nie spodziewali się ze zdobędzie medal tak czasami zawodnicy robią, a w polsce to już obowiązkowo ciemnotę wali bo oni są jak mrówki nie do zajeżdżenia

  • Emil profesor

    @aves Nowe ciasne kombinezony tylko w pewnym stopniu uzależniły skoki od wiatru. Jakoś nie demonizowałbym tego. Ważniejszy jest materiał kombinezonów, aerodynamika nart, w tym takie nowinki jak "ammanowe wiązania" no i też a może nawet przede wszystkim większe coraz większe umiejętności skoczków którzy coraz lepiej czują powietrze.

  • MSad_ profesor
    autor: TheWolf , 20 stycznia 2013, 21:46

    Kruczek jest idealnym trenerem dla Stocha, tylko jak mowie Stoch mentalnie sie zmienil. Moze to wplyw zony nie wiem. Baby moga tak nieźle we łbie przewrocic.
    Schlierenzauer gdyby nie był faiterem krnabrnym nie mialby tyle zwyciestw. Gregor ma partnerke i co nie widac wyciszenia?

    A jesli chodzi o wiaterki i warunki.
    To przypomniec dlaczego Stoch przegrał podium w TCS z Hilde?
    Przypomniec dlaczego Jacobsen przegrał TCS z Gregorem ?
    Przez wiaterki przegrali obaj ?

  • TheWolf doświadczony
    MSad_

    Oczywiście że to nie wina kruczka, ale dla mnie to wina tylko prezesa, bo wiesz jak to jest jeżeli cos cały czas nie wychodzi to czasami się ma, na żadne ciepłe kluski się nie zmienił, no chyba że sam kruczek zacznie go tylko jego trenować a reszta nowy trener ale tylko kto nim będzie bo wiesz prezes-skąpieć, po za tym przez tajnera początek fatalny, pompowanie balona naokrągło, i jeszcze nie odpowiedzialne decyzje, materiał do kombinezonów sciągniety pewnie z przemytu bo tanio, więc dla mnie tajner powinien oszczędzic wstydu i odejść w honorze, ale honoru nie ma więć liczmy na to że za rok będzie pakował walizki.

  • anonim
    @TheWolf

    Zgodzę się co do źle obranego kierunku, tzn, jakoby wszystko szło w kierunku uzależnienia od wiatru. Dawniej sprzęt nie był tak czuły.
    Natomiast co do drugiej części, to osobiście nie pamiętam tak korzystnego (pod względem warunków) sezonu jak ten. To, że teraz byle wiatru "pierdnięcie" zdmucha zawodnika na bulę, to już wina chorych przepisów co to technologii.

  • anonim

    Ogólnie skoki narciarskie idą w kierunku coraz większego uzależnienia od wiatru.Kiedyś gdy jeden zawodnik miał 3m/s a drugi 2m/s to nie było wielkiej róznicy.Dzisiaj taka różnica przekłada się na 10-20m.Przykładem są konkursy w Wiśle czy nawet ten dzisiaj w nocy.I naprawdę co by nie mówić o przelicznikach, to dzisiaj przy takim uzależnieniu od wiatru pomagają.Może nie całkiem, ale na pewno trochę tak.Zawodnicy chyba mają za mało punktów dodawanych lub odejmowanych.Bo przyjmijmy taką sytuacje:zawodnik skacze w ciszy, i uzyskuje 120m.Drugi zawodnik przy wietrze 1m/s pod narty skacze 130m.Zawodnik skaczący 120m jest 8pkt w plecy, więc aby było równo, te punkty na te dzisiejsze przepisy, i wagę wiatru powinny być podwójnie przyznawane lub odejmowane.

  • TheWolf doświadczony
    MSad_

    Myślisz, że tylko on narzeka, po za tym mamy go wspierać, pamietaj drugi małysz się narodzi dopiero za jakieś 50 lat, skoro uważasz, że kamil nie jest dobrze przygotowany to kto powinien uciągną polskie skoki, kot przecież on nie ma cierpliwości i narwany jest poległby od razu, kot dopiero za 2,3 lata będzie juz wiedział jak się zachowywać na skoczni itp, ale to troche zajmię, więc nie narzekajmy, w skokach też spadł poziom bo popatrz na klasyfikacje bo już połowa sezonu mineła a nikt jeszcze 1000pkt nie osiągnął, a w tym czasie to już jeden czy dwóch zawodników ma 1000pkt to pokazuje tylko że zawodnicy są nieregularni, i nie za bardzo powtarzalni, no może gregor ale z nim to nic nie wiadomo może szybko w skokach osiągnąć, a zarazem może szybko zniknąc jak peterka.

  • Fela bywalec

    Nie moge czytać tych negatywnych komentarzy na temat Kamila. Ja jestem spokojna o niego i jego starty w PŚ i MŚ . Niewątpliwie zrobi swoje i przydałoby mu się troche więcej szczęścia bo tym sezonie mało go doświadczył. ;) Wiem, że zawsze znajdą się ludzie, którym się nie dogodzi. Niektórzy dalej wymagają od Kamila zastąpienia Małysza. Niestety drugiego Adama już nie będzie, a teraz trzeba wspierać Kamila, który musi dźwigać tą wielką presję, którą nakładają na niego kibice i oczekują od niego niekiedy za dużo. Kamil jestem z tobą ! Powodzenia chłopaki .; )

  • MSad_ profesor
    autor: TheWolf , 20 stycznia 2013, 21:23

    Tak jak do tej pory przygotowanego Stocha to maly podmuszek wiatru zdmuchuje. Nie ma az tak wielkiego wplywu wiaterek w porownaniu z bledem na progu. Blad wybicia brak autmatyzmu kazdego zdmuchnie.
    Tylko nie super przygotowany zawodnik narzeka na warunki.

  • BronBron bywalec
    MSad_

    A czasami opłaca się być później... Dyskusja na bardzo wysokim poziomie. Poza tym tak jak ktoś napisał gdzie Małysz, a gdzie Stoch. Ciężko porównywać Gregora do Małysza a co dopiero Stocha...

  • BronBron bywalec
    @Aces & Eights

    Przecież tu przede wszystkim chodzi o warunki. Kamil jest zawodnikiem takiej klasy, że nie ma co się martwić o kwale tylko o warunki, a jeżeli warunki będą porównywalne z czołówką to może powalczyć o medal.

  • TheWolf doświadczony
    MSad_

    Ale stoch to nie małysz, więc nie wiem co go porównujesz, pamietaj technologia się zmieniła, a zamiast uciekać od wpływu wiatru to my idziemy w kierunku uzależnienia od wiatru, jeszcze wiatry są z rok na rok coraz gorsze przez zmiany klimatyczne, wiosny czy jesieni już nigdy nie zobaczymy.

  • MSad_ profesor
    autor: Aces & Eights (*in6.neoplus.adsl.tpnet.pl), 20 stycznia 2013, 21:00

    Czasami oplaca sie startowac w pierwszej serii wczesniej .
    To jeszcze raz powtorze. Kto jest bardzo dobrze przygotowany do MŚ to nie obawia sie nawet warunków ,ktore musza byc w granicach normy.
    Małysz gwizdał dosłownie na wszystko bo wiedzial ze mial powera wszedzie, Wtedy inne wiatry wiały ?

    Jesli Stoch jest na razie przygotowany na oddanie jednego skoku to jest sie czym obawiac,.

  • anonim
    MSad

    A mi się wydaje że takiemu skoczkowi zależy żeby być w 10 PŚ. A co jeśli w kwalifikacjach dostanie jakiś podmuch i przepadnie? Stoch to nie Austriak czy Tepes że mu kwalifikacje zrestartują albo całkiem odwołają.

    Jeżeli Stoch ma dobrą formę to czemu ma nie korzystać i walczyć o tą 5 pozycję w PŚ? Tym bardziej że rywale nie powalają na kolana. Wiem że medal ważniejszy ale jeżeli medalu nie będzie i w PŚ będzie daleko to sezon będzie całkiem stracony ...

  • anonim

    http://www.youtube.com/watch?v=b8yLiOG-PdU - Skoki Piotrka Żyły cz. II - 1080p HD

  • ness stały bywalec

    A teraz coś dla tych, co twierdzą, że Kruczek popsuł sylwetkę Kamila w locie: porównajcie sobie chociażby to
    (2013) http://www.youtube.com/watch?v=TNHmUuPbUKQ
    z tym
    (2011) http://www.youtube.com/watch?v=-D4hYrxvbSw
    i z tym
    (2012) http://www.youtube.com/watch?v=XsXkSFGaBFw
    Na moje oko lata podobnie od zawsze (to znaczy odkąd jest w czołówce). W 2011 pochylał sie jeszcze mniej. Czasem to aż raziło w oczy i oglądając te jego skoki miałam wrażenie, że po wyjściu z progu już się szykuje do lądowania.

  • anonim

    Jest nieźle Kamil. Na prawdę jestem zadowolony bo plan jak na razie się udał. Fakt że mogło być lepiej ale trzeba się cieszyć bo mogło być gorzej a wiemy jakie wiatry są w Japonii.

    Teraz Vikersund i właśnie jeżeli ma zostać, odpocząć i potrenować to teraz bo tam Stoch może się nie liczyć nawet o 10. Jeżeli pojedzie to życzę mu jak najwyższych miejsc i dalekich lotów.

    6 miejsce w generalce jest i oby już w Vikersund (jeżeli pojedzie a wszystko za tym przemawia) go wyprzedził. Tym bardziej że Kofler to też nie gigant mamutów i forma słaba. Czy będzie 5 w PŚ za tydzień to nie wiem bo Hilde będzie atakował a i Freitag może wrócić ze zdwojoną siłą.

    Do boju Stoch i reszta orłów.

  • fan profesor

    Po Stochu kibice juz maja oczekiwac wygrywania i przynajmniej stawania na podium.To jest lider i zdecydowanie najlepszy z Polakow.Dla takiego zawodnika 9 miejsce to ponizej oczekiwan i to znacznie9 miejsce moze byc dobre dla Kota albo Zyly a nie dla zawodnika co ma juz zwyciestwa PS na swoim koncie.I tak naprawde jego tylko z naszych stac na podium, bo Zyla to jednak rzemieslnik ktorego poziomu juz pewnego nie osiagnie, a o Kocie jeszcze trudno powiedziec czy go na podium stac
    I ja sie nie dziwie niezadowolenia kibicow z tego troche na wyrost 5 miejsca, juz bardziej Maciej Kot swoimi skokami zrobil lepsze wrazenie mimo gorszych miejsc..

  • TheWolf doświadczony

    Nie marwcie się po co kamil ma niby się stresować nie potrzebnie, najlepiej być takim jakim się jest, kamil zmienił swoje podejście i tyle to nie ten sam kamil, gdy był niecierpliwy i chciał wszystko miec od razu, trzeba cierpliwośći, kamil ma szanse w tym roku na medal więc niech na spokojnie skacze i niech mysli o dobrych skokach wtedy medal sam przyjdzie, co miał nam niby powiedzieć że w vikersund będzie walczyl o zwycięstwo, ludzie ogarnijcie się to nie małysz ani schlierenzauer,a co do vikersund to kamil może miec o wiele łatwiej gdyż są to nowe kombinezony które mają bardzo małą powierzchnię nośną a nawet znikomą więc nie będą już mieli tak łatwo ci co dobrze ją wykorzystywali, wystarczy słabe warunki i koniec, i taki kamil może być 3 w konkursie.

  • BronBron bywalec
    -

    Tak z wypowiedzi Kamila zawsze bije minimalizm, a z Maćka ambicja :))
    Takie bzdury tu czasami wypisujecie, że głowa mała. Jest 9 - źle, jest 5 - jeszcze gorzej. Nie wiem może ma zacząć obiecywać zwycięstwa, albo rekordy skoczni? Wtedy będzie ambitny czy może jeszcze nie?

  • anonim
    kamil

    Gratuluje Kamilowi zadowalającycgo wyników.6 miejsce jest bardzo dobre ale też bardzo trudno będzie mu je otrzymać.tom hilde jest tuż za nim.jeśli się nie mylę to tylko 5 punktów ich dzieli. Tom jest też w dobrej w formie i w Vikersund Kamil musi być od niego lepszy co nie będzie łatwe gdyż zawody są w Norwegi co dodatkowo daje Tonowi motywacje.przyda się Kamilowi szczęście.o które w tym sezonie ciężko naszym skoczkom.powodzenia:-)

  • anonim
    kamil

    Gratuluje Kamilowi zadowalającycgo wyników.6 miejsce jest bardzo dobre ale też bardzo trudno będzie mu je otrzymać.tom hilde jest tuż za nim.jeśli się nie mylę to tylko 5 punktów ich dzieli. Tom jest też w dobrej w formie i w Vikersund Kamil musi być od niego lepszy co nie będzie łatwe gdyż zawody są w Norwegi co dodatkowo daje Tonowi motywacje.przyda się Kamilowi szczęście.o które w tym sezonie ciężko naszym skoczkom.powodzenia:-)

  • Fela bywalec

    Moim zdaniem lepiej, że Kamil jest ostrożny i skromny. Dla mnie to prawdziwe cechy dobrego skoczka. Jest przede wszystkim naturalny . Jest po prostu sobą. Mam nadzieję, że uwierzy jeszcze bardziej w swoje możliwości i siły. Jestem spokojna o jego starty w MŚ. Ufam jemu i trenerowi. Na pewno zrobią wszystko aby nasi skoczkowie utrzymali a nawet zwiększyli swoją formę. Trzeba po prostu trochę więcej wiary w naszych skoczków i trenera. ; ))

  • ksath bywalec

    Stoch już w tym sezonie miał wolny weekend. Nie wydaje mi się, żeby jakiś specjalny odpoczynek był mu potrzebny. Choć fakt faktem w Vikersund pewnie będzie biedził na granicy pierwszej i drugiej dziesiątki.
    Niewątpliwie MŚ to będzie duży test dla Stocha, bo lata lecą i trzeba w końcu ugrać coś konkretnego.

  • BronBron bywalec
    MSad_

    Niesamowita historia. Porównanie kwalifikacji MŚ i TCS, Stoch, odpuszczanie, forma, brak formy, taktyka, Hannawald. Zapomniałeś o #kruczek #tajner #kot. Wtedy byłyby w pełni fachowa analiza eksperta od skoków.

  • MSad_ profesor
    autor: dw (*-68.icpnet.pl), 20 stycznia 2013, 19:44

    Powinien odpuscic Japonie bo teraz beda dochodzic do siebie tydzien.
    Nie pisz takich rzeczy zeby Stoch cos odpuszczal bo Ciebie tutejsi znafcy zakracza. Dla nich wazne jest aby Stoch byl w 10 aby sie nie kwalifikowac sie do konkursu na MŚ.
    Moim zdaniem kto jest dobrze przygotowany nie wazne czy musi sie kwalifikowac czy nie.
    Byl taki skoczek wiedzac ze jest mocny odpuszczał kwalifikacje szczegolnie w TCS a byl to Hannawald.

  • Fela bywalec
    chłopaki robią swoje

    Nie zgadzam się z opinią że Kamil psuje drugi skok. Na dobry skok składa się wiele czynników. nie można osądzać Kamila powierzchownie. On robi naprawdę wielką robotę .Jest naprawdę jednym z najlepszych skoczków na świecie. Bardzo kibicuje chłopakom i wierzę w nich. Naprawdę ostatnią prezentują wysoką formę. Przecież od wielu konkursów mamy 4 zawodników w 30. To był cel tego sezonu. Moim zdaniem chłopaki radzą sobie świetnie. Kamil, Maciek, Piotrek, Dawid i Krzysiek trzymam za was kciuki !

  • anonim

    Kamil powinien odpuścić Vikersund jeśli zależy mu na medalu MŚ. Niech odpocznie, potrenuje, a wróci dopiero na mamuta w Harrachovie, który bardziej mu leży niż ten w Norwegii. 2 lata temu Stoch wygrał w Klingenthal, następnie pojechał do Vikersund będąc w formie i chyba się rozregulował, bo w Oslo skakał zaledwie dobrze, czasami bardzo dobrze, ale bez błysku. Co prawda Vikersund nie jest tuż przed MŚ, ale historia może się powtórzyć i Kamil znowu z imprezy mistrzowskiej wróci z jajcem, a tego byśmy nie chcieli.

  • MSad_ profesor
    Nic nie kapuuję

    Nie oddawałem tutaj najlepszych skoków toteż mogę być zadowolony z wyników jakie osiągnąłem w Sapporo.-Stoch
    .........................
    Minimalizm pełną parą. Zadowolony z takich sobie skoków. Juz od dluzszego czasu jeden skok musi byc spartolony -dewiza Stocha.

  • anonim
    Korus!!

    w Vikersund kazdy by chcial,aby Koflera Stoch przeskoczyl,lecz tam bedzie juz silna zaloga i bedzie dobrze jesli Kamil obroni miejsce przed Hildeee....

  • ostry017 stały bywalec

    Jestem ciekaw czy Kamil sie w tym roku wkońcu przełamie w Vikersund czy dalej bedzie skakał tam na poziomie drugiej dziesiątki. Ale i tak uważam że po Vikersund będzie już 5 w generalce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl