Kamil Stoch: "Cały sztab szkoleniowy zasługuje na ogromne brawa"

  • 2013-03-24 17:30

Kamil Stoch w ostatnim konkursie Pucharu Świata zajął ósme miejsce, a w końcowej klasyfikacji uplasował się na trzecim miejscu.

"To niesamowite uczucie, że udało mi się stanąć na trzecim stopniu podium ogólnej klasyfikacji Pucharu Świata, czuję się rewelacyjnie" - mówił po zawodach Kamil Stoch.

"Konkurs nie był łatwy, ponieważ warunki nie były stabilne. Moje skoki pozostawiły jednak trochę do życzenia. Uważam, że miejsce w dziesiątce jest super i bardzo się cieszę, że Piotrek również wskoczył do dziesiątki. Dwóch Polaków w dziesiątce, więc podtrzymaliśmy passę" - dodał polski skoczek.

"Na Mistrzostwach Polski będzie sporo naszych kibiców, więc jeszcze dla nich trzeba się zmobilizować i skoczyć tak jak potrafimy najlepiej. Odpoczynek na pewno nam się należy. Polecimy gdzieś do ciepłych krajów, ale jeszcze nie wiem dokładnie gdzie" - powiedział zawodnik.

"Sezon był sinusoidalny. Zaczęło się od głębokiego dołka, ale na szczęście potem stopniowo z niego wychodziliśmy. Ogromne podziękowania należą się trenerowi Łukaszowi Kruczkowi, który zrobił niesamowitą robotę. Przygotował nas do tego sezonu wspaniale, wtedy kiedy mieliśmy skakać dobrze to tak było, więc cały sztab zasługuje na ogromne brawa. Dziękuję mojej żonie oraz rodzicom, którzy mnie cały czas wspierali. Dziękuję także kibicom, którzy w nas wierzyli, tym prawdziwym, którzy cały czas byli przy nas i pisali ciepłe słowa, nawet wtedy kiedy u nas pojawiała się frustracja" - podsumował Kamil Stoch.

Korespondencja z Planicy, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12853) komentarze: (61)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    "Nie przepadam za Stochem nawet go lubię ale musze mu dopierniczyć nawet jestem obiektywny"
    Te i podobne slowa od lat uzywa jeden i ten sam uzytkownik tego forum kiedys atakowal skandalicznie Malysza teraz atakuje "obiektywnie" Stocha i wciaz to robi jedna i ta sama osoba.
    Uzytkownicy ktorzy sa na tym forum od ladnych paru lat dokladnie wiedza kto jest kim i kto jak pisze wiec MSAd , MRx i pytajniku nie blaznij sie bo zarejestrowac konto mozna z roboty i z domu mozna tez od ciotki na imieninach skoncz blaznie atakowac polskich skoczkow ktorezy zasluguja na szacunek i uznanie a nie krytyke i ponizanie.Blazen.

  • anonim

    Kamil Na mistrzostwach mi forme ponad norme
    Pioterek masz forme i myśle że załujesz że sie sezon kończy
    Maciek Też masz forme ale presji nie wyczymujesz myśle że w następnym sezonie bedziecie mieć z piotrkiem i Kamilem 10 podium każdy
    Dawid wybijasz sie wysoko ale może ić do przodu troszke i na mamucie będzie 210 metrów.
    Krzysiek Ty sie słabo wybijasz a wysokosc porównac do Dawida nic nie widac ty jestes zdolny nie wiem jak przelatujesz bule brawo
    Stefan nie ma co tu mówić lecisz lepiej niż wszyscy ale dużo mocniejsze odbicie i na dużej 130 metrów
    olek zniszczoł krzysiek biegun jan ziobro klimek muranka bartek kłusek łukasz rutkowski myśle ze też waszych podium sie doczekam

  • Wojtek91 początkujący
    MrX

    skandal to nick użytkownika tutaj, któremu odpisałeś chwilę później. Nie zauważyłeś przecinka w temacie ?

    No tak, Jacobsenowi "wystarczyłoby" być 5. Hm, nie sądzisz, że Stoch ryzykowałby znacznie bardziej niż miało to miejsce wczoraj ? :D Przecież on skakał asekuracyjnie, łyknąć Freunda i tyle, byle nie zepsuć skoków. On nie musiał atakować jak Małysz Koflera dwa lata temu. Przypomnij sobie ostatnią drużynówkę w Planicy. Dużo ludzi tutaj pisało, że Polacy "wygrali drugą serię", myślisz, że Słoweńcy skakaliby tak samo w drugiej serii gdyby nie ogromna przewaga z pierwszej ? ;)

    Te MŚwL były w 2010, a teraz mamy 2013.

    Co do Gregora, 100% racji, statystyka to statystyka i trzeba być realistą. Natomiast nie uznaję wróżenia z fusów, Jacobsen zawalił sobotę i to go kosztowało utratę szansy, powtarzam szansy na zdobycie pudła PŚ.

    To jest obiektywizm, nie przepadam za Stochem, ale jestem obiektywny. Wywalczył to podium zasłużenie i uczciwie. A sprawdzianem formy będą MP w środę, Stoch będzie musiał dla odmiany skakać na 100% żeby wygrać z Żyłą. Niby tylko MP, ale po takim sezonie to będzie sprawa prestiżu dla Stocha (bo wreszcie jest konkurencja) i wyznacznikiem kto jest na chwilę obecną numerem 1. w PL. A Żyła skacze jak szalony, ale to duża skocznia, tak więc i Stoch będzie groźniejszy niż w Planicy.

  • MrX bywalec
    @autor: skandal (*173.242.119.30), 25 marca 2013, 11:14

    a tu nastepny znowu z tym Msadem. Ale juz dam se spokoj z odpowiadaniem na takie komentarze, bo dla mnie tot totalna dziecinada! Zmyslac jakies bzdury i jeszcze w nie wierzyc, nie miec zadnych konkretnych dowodow, to dla mnie albo typowie zachowanie nie madrego czlowieka albo dziecka. Co do Stocha: Ja Stochowi nie dowalam. Ja zawsze mu kibicowalem i bede kibicowal, ale ja patrze na to wszytko realistycznie a nie tak zaslepiony jak ty. Bardzo lubie Stocha, ale dla mnie poprostu nie jest najlepszym skozkiem. Ja to probuje oceniac objektywnie, a nie w stylu "Stoch kocham cie, jestes najlepszy!". I Fakt jest, ze szanse Jacobsena na podium kk w planicy nie byly male, bo stoch troche zgubil dobra forme z Oslo do Planicy. Faktem tez jest ze Gregor w tym sezonie byl niedopokonania, co potwierdzaja statystyki!

  • MrX bywalec
    @autor: Wojtek91 , 25 marca 2013, 12:16 Co ty tutaj skandalujesz?

    W Piatek w Planicy byl mocny wiatr z boku. Nawet Kruczek po zawodach mowil, ze Mietus, ktorego normalnie nie sciaga, sie przestraszyl i nie dokonca wyciagnal skok. Ale bujaj tam delj w twoich oblokach. Jacobsen poprostu jest lepszym lotnikiem niz Stoch, co nawet pokazyl tym ze zdobl w Planicy Medal na MSWL. Skandal to jest twoje ponizanie Jacobsena! To dobry zawodnik ktory juz byl blisko wygrania KK, wygral T4S ma Medal MS i MSWL dodatkowo byl w tym sezonie drugi na T4S. W tym roku tez znow byl bardzo blisko podium kk i to chociaz ze zrobil przerwe od skokow. I ty tu nadal probujesz kazdemu wgadac, ze Jacobsen w Planicy by nie mial szans z ewidetnie slabszym Stochem niz w Kuopio czy Trondheim. Gdyby Jacobsen ustal drugi skok piatek zajal by 7 Miejsce! Wtedy Stoch bylby 12 i strata Jacobsena do Stocha bylaby tylko 14 pkt! I zajecie 5 Miejsce by starczalo mu na wyprzedzenie Stocha, ktory w takim wypadku zajal by 9 Miejsce (8 zajal dodac Jacobsena przed nim=9 Miejsce). Napewno 5 Miejsce bylo w zasiegu Jacobsena.

  • Wojtek91 początkujący
    MrX, skandal

    Jacobsen wybija się z progu podobnie "efektywnie" jak robił to Żyła dwa sezony temu. Jak ściągało Żyłe każdy pamięta, brak kontroli przez ułamek sekundy, do tego lekki podmuch wiatru i były problemy. W tym sezonie nie ma śladu u Żyły po tym, problem wyelminowano, czyli się da. Jacobsen potrafi psuć skoki podobnie jak Kofler, chociaż Kolfer robi to chyba rzadziej bioriąc pod uwagę czas kiedy był w formie.

  • anonim

    MRx zawsze musisz dowalic Stochowi jak nie pod tym nickiem to pod MSad ?
    Po sezonie redakcja tego portalu niech wreszcie zrobi pozadek z tymi kontami tu bo jeden ma ich po kilka po wpisach mozna sie domyslic ze to jedna i ta sama osoba @pytajniku czyz nie ?

  • MrX bywalec
    @autor: Wojtek91 , 25 marca 2013, 02:25

    bullshit! pierwszy skok Jacobsena byl kiepski? Ty w ogole ogladales Konkurs? On musial ten skok przerwac, bo wiatr sciagal go do bandy! I w Planicy napewno Jacobsen byl by duzo grozniejszy niz Freund, gdyby to sie dla niego nie skonczylo jak sie skonczylo...... I mysle, ze jakby Jacobsen sie nie przewrocil stanal by na podium PS. Bo on byl zawsze lepszym lotnikiem niz Kamil. Pewnie ze w sezonie Jacobsen byl nierowny, ale w Planicy by Kamila pokonal.

  • Wojtek91 początkujący
    FAN

    FAN

    "Gdyby babka miała wąsy"... .
    Jacobsen w tym sezonie to nie ten z 2006/2007.
    Stylowo bardzo słabo, brak powtarzalnych skoków, często koniec trzeciej dziesiątki lub brak drugiej serii.
    W Planicy pierwszy skok też kiepski, w drugim widać, że źle podszedł do lądowania i stąd ten upadek.

    Zdecydowanie nie można powiedzieć, że Stoch zdobył podium fartem. Skoki Jacobsena to istna loteria, Stoch natomiast skacze w miarę podobnie, panuje nad pozycja w locie. Już Freund był znacznie groźniejszy, a Stoch nawet deczko dzisiaj różnicę w punktach powiększył.

    Obiektywnie: Stoch był najlepszy z tej trójki (Jacobsen, Freund). Na Bardala zabrakło, był równiejszy i wywalczył to 2. miejsce. Nie ma co snuć domysłów: "co by było gdyby...", trzeba było skakać jak było na to miejsce i czas.

  • anonim

    Greegoor Schlierenzauer! Pobił resztę, zmiażdżył, zdeklasował. 621 punktów przewagi nad drugim Bardalem. Tylko Goldberger w sezonie 1994/95 wygrywał o 636 punktów z Ceconem. Największy skoczek w dziejach, a jeszcze tyle może osiągnąć. Niesamowite. Przy nim Stoch to tylko solidny rzemieślnik. Era Schlierenzauera nie skończy się szybko, dopóki nie pojawią się prawdziwe talenty godne go zastąpić. Tacy rzemieślnicy jak Bardal, Stoch, Freund, Freitag czy niestety nękany kontuzjami Jacobsen nie są w stanie nawiązać z nim walki. Poziom skoków drastycznie spadł, a Schlierenzauer nawet odbijając się z jednej nogi potrafi z nimi wygrać. Ja liczę na powrót Jaanne Ahonena. Mam nadzieję, że Fin i Austriak stoczą epicką walkę w przyszłym sezonie. W końcu ci dwaj to jedni z największych w historii. Jeśli obecny system jest sprawiedliwy, to Ahonen będzie w ścisłej czołówce.

  • eve744 weteran

    https://www.youtube.com/watch?v=X7TiSJ0aTOU - tutaj jest cała dekoracja, co prawda po niemiecku, ale to chyba nie przeszkadza :)

  • Jarek stały bywalec

    Widać jak puchar Świata jest naważniejszy. Wszyscy przygotowywali się do MŚ i sobie odpuszczali starty w PŚ.
    W następnym roku będzie podobnie.
    Puchar Świata jest ważny, ale ważniejsza jest olimpiada i MŚ.

  • Luthor weteran
    @Pytajnik

    Po pierwsze, nie ma we mnie żadnej agresji. Po drugie, to że w dyskusjach z tobą biorę w obronę Lepistoe nie znaczy, że jestem jego fanatykiem, bo faktem jest, że nie zawsze podejmował słuszne decyzje (np. kwestia Skupnia). Jednak nie mogę być obojętnym, gdy dokonujesz na nim permanentnego linczu. Fanatyczne zacietrzewienie wobec niego prezentujesz bardziej ty niż ja. Masz swoją "prawdę", która traktujesz jako dogmat i przy niej pozostajesz. Zresztą nawet nie odniosłeś się w swoim poście do mojej wypowiedzi.

    Co do zawodników, o których wspomniałeś - nie ma reguły, że każdy musi odnosić takie same wyniki w tym samym wieku, bo zawodnicy są różni. Są tacy, którzy jak Schlierenzauer, Ahonen czy Małysz potrafią wygrywać jako nastolatkowie i tacy, którzy na okrzepnięcie potrzebują trochę więcej czasu jak Stoch. Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, że w porównaniu z czasami Kuttina Stoch zrobił za Lepistoe spory postęp.

  • BronBron bywalec
    Szkoda

    że Kamil jakiś taki niemrawy był w ten weekend. Może to wina żony, bo oczy podkrążone :)) Liczyłem, ze powalczy dzisiaj o zwycięstwo, no i była szansa na przynajmniej podium, tylko ta druga seria... Drugi rok Planica średnia w wykonaniu Kamila, może w 2014 będzie lepiej.

  • Pytajnik stały bywalec
    Luthor

    Typowe dla ciebie,od razy reagujesz agresją na słowa prawdy.Ale jesteś fanatykiem Lepistoe,to zrozumiałe.To ja mam dla ciebie propozycję.Przypomnij sobie wyniki Toma Hilde,Arthura Pauliego i Romana Koudelki z sezonu 2007/2008.To były dobre wyniki,a w przypadku Hilde kapitalne.Zapytam cię tak.Uważasz,że Stoch miał mniejszy potencjał od takiego Pauliego?Aha i przypomnij sobie ile punktów miał trzeci zawodnik polskiej kadry w sezonie 2007/2008.

  • anonim
    kto najlepszy

    Może i Schliri jest najlepszy,ale nie dominujący.On zdobył kule,ale nie ma mistrza indywidualnie,a Stoch ma mistrza i jest na podium w generalce .Gdyby nie ten falstart na początku to moze by powalczył o kule?! Swoją drogą Żyła wreszcie wszedł na swoje właściwe tory i może ze Stochem walczyć o najwyższe cele!

  • polka bywalec
    Gratulacje dla najlepszych.

    Na podium zasłużenie stanęli najlepsi skoczkowie świata a nasz skoczek był wśród nich.Postawione cele (pierwsza trójka PŚ) zostały zrealizowane mimo tak wielu kandydatów na to miejsce a do tego dziś polska drużyna ma prawdziwego lidera i nie o długość skoków, czy ilość zwycięstw tu chodzi.Kamil Stoch potrafił pociągnąć za sobą i swoimi sukcesami kolegów, którzy uwierzyli,że mogą też walczyć z najlepszymi skoczkami i są w stanie zastąpić go w najlepszej dziesiątce, gdy sam ma trochę gorszy występ.
    Brawo "polskie orły", jesteście nieobliczalni ale wspaniali.Nadal uczcie kibiców cierpliwości i róbcie im miłe niespodzianki.
    Życzę wszystkim skoczkom i trenerom aby w przyszłym sezonie olimpijskim utrzymali dobry poziom i byli jeszcze lepsi a przede wszystkim nie powtórzyli losu drużyny siatkarzy w Londynie.
    Niby "nic się nie stało" ale się stało, bo taki właśnie jest sport.

  • ness stały bywalec

    Patrząc na to, że Kamil od kilku sezonów pnie się w górę można mieć nadzieję, że przyszły sezon będzie wymarzony. Jak Kruczek trafi z programem treningowym to stać nie tylko Mistrza Świata ale i całą drużynę na wielki sukces olimpijski. Chłopacy, jak to określił Piotrek, nauczyli się skakać :) Kamil będzie już zapamiętany przez świat i to jest pewne. Właściwie to już osiągnął więcej niż Andreas Kuttel :)

  • korus doświadczony

    Brawo Kamil. Jesteś już naprawdę skoczkiem, z którym trzeba się liczyć, z wielkimi sukcesami (i liczę, że to nie koniec). 7 zwycięstw, 15 podiów, no i teraz to podium generalki - to już mniej więcej tyle, ile skoczkowie, których się zapamiętało. I nikt również nie zapomni przez dobre parę lat, kim Stoch był. Do tego to złoto na MŚ i brąz w drużynie - nikt się nie spodziewał takiego obrazu polskich skoków. Dziękuję za ten sezon.

  • anonim

    @pytajnik
    wez ty sie puknij w leb i to pozadnie jaki talent ? o czym ty piszesz ? sam Malysz powiedzial ze to bzdura bo mozna miec jakies predyspozycje czy odpowiednie paramtery fizyczne do jakiegos sportu ale bez ciezkiej pracy nie ma wynikow wiec wsadz sobie te swoje gadki miedzy bajki.Talent tez cos.

  • Luthor weteran
    @Pytajnik

    "wyniki z resztą kadry były tragiczne" - przestań bredzić. 11. i 13. miejsce Stocha w Sapporo i 5. miejsce drużyny z niedużą stratą do podium (pierwszy raz w historii otarliśmy się o medal) to była tragedia? Jasne, dzisiaj w 2013 r. takie wyniki by nas nie zadowalały, ale w tamtym czasie to były jednak sukcesy.

  • EmiI profesor

    Co do szczytu formy. Chyba da się poprowadzić tak formę sportowca by większość możliwych parametrów fizycznych było optymalnych powiedzmy w okresie około imprezy docelowej. Tylko skoki to sport gdzie optymalna forma fizyczna to połowa sukcesu. To jest dyscyplina głównie techniczna. Kiedyś słyszałem że zawodnik o idealnym dojeździe do progu, o wybiciu idealnie w punkt i idealnej znanej technice lotu, nawet nie mając w ogóle siły wybicia, i siłę w nogach na poziomie przeciętnego człowieka byłby w stanie być w ścisłej czołówce a nawet wygrywać. Ale ideałów nie ma i nie będzie.

  • Pytajnik stały bywalec
    OjciecMarek

    Wytrenował,owszem.Za Lepistoe Małysz też miał KK,a wyniki z resztą kadry były tragiczne.Nie oszukujmy się im zawodnik ma większy talent,tym łatwiej o lepsze wyniki i tym łatwiej o gloryfikowanie trenera.Naprawdę uważasz,że Simon Ammann bez Kuenzle nie dałby rady zdobyć medali IO.Jan Matura w wywiadzie z berkutschi stwierdził,że tak naprawdę sam dla siebie jest trenerem.A z Jiroutkiem tylko się konsultuje.

  • EmiI profesor
    @Pytajnik

    Różnica między Janusem a Kruczkiem nie jest tak duża jak się mogło wydawać, ale na pewno na starcie Janus miał olbrzymią przewagę nad Kruczkiem. Doświadczenie w samodzielnej pracy. Kruczek jak objął w 2008 r kadrę był tylko Panem Asystenentem. Janus wcześniej z sukcesami prowadził kadrę B, jeszcze wcześniej nie wiem co robił ale facet nie skacze już grubo ponad 10 lat i wątpie by w tym czasie nic nie robił albo zajmował się czymś innym. Kruczek przez te 4 lata uczył się samodzielnej pracy. To nie jest takie łatwe. Zwłaszcza że to nie była nauka na spokojnie w klubie, tylko od razu na głębokiej wodzie w dyscyplinie bardzo popularnej gdzie jest olbrzymia presja. Kiedyś pisałeś że trener nie ma takiego znaczenia, że każdy zawodnik napisze sobie plan szkoleniowy. Owszem pewnie byłby to w stanie zrobić i trenować sam siebie, tylko to jest rozdrabnianie się. Zawodnik się skupia na dwóch rzeczach na raz i przez to guzik z tego będzie. Dlatego Ammann potrzebuje Kuenzle. Nie dlatego że ma mniejszą wiedzę od niego ale by mieć "wolną głowę".

  • Wojtek91 początkujący
    MrX

    Dokładnie, gdyby sprawa z "trafieniem" z formą była tak oczywista jak niektórzy tutaj piszą to nasz Adam miałby chociaż jedno złoto IO. Natomiast on ma 4 KK, które pokazują jakim dominatorem był w latach świetności. Oczywiście szkoda, że tego złota nie ma, ale i tak jest wielki.

    Mistrzem w przygotowywaniu formy na imprezy docelowe jest natomiast Amman, teraz bez formy, ale byłoby miło gdyby jeszcze jakiś medal na IO za rok zdobył ;). I to jest naprawdę unikat w skali światowej, nie ma drugiego takiego jak on, żeby wybijać się z formą jak na zawołanie.

    Kapitalny sezon Gregora, mam nadzieję, że powalczy o złoto za rok na IO. Wtedy skończą się argumenty niektórym, którzy konkurs PŚ traktują jak zawody podwórkowe. Możemy być pewni, że austriacki sztab wyciągnie wnioski.

    Podsumowując: Super sezon również dla naszych. Liczę, że Kubacki i Miętus w przyszłym sezonie znajdą się w top30, a Kot w top15 ;). Super końcówka Żyły, Stoch obronił się przed Freundem dzisiaj i historyczne podium PŚ jest. A to wielki sukces i daje lepszy pogląd na formę zawodnika niż nawet złoto MŚ.

    Teraz Mistrzostwa Polski, byłoby dobrze, żeby jednak lider, czyli Stoch je wygrał na zakończenie sezonu i myślę, że to taki jego cichy cel. A konkurs będzie naprawdę interesujący, bo Żyła skacze teraz jak szalony, a i Kot potraktuje ten konkurs ambicjonalnie.

    Chłopakom należy się podziękowanie za sezon i wsparcie. Mam nadzieję, że po tym sezonie i sponsorów się więcej znajdzie, bo chłopaki pokazali, że warto w nich inwestować.
    Natomiast Polo Tajner zamiast się cieszyć do mikrofonu z Kurzajewskim zainteresuje się sprzętem, sypnie trochę kasy żeby nie było powtórki z kombinezonami i tym podobym.
    Bo to absolutny skandal jest i wczoraj Maciek Kot w wywiadzie mówił, że żaden kostium nie jest idealny. On nie powinien mieć takich rozkmin, który ubrać, tylko mieć kilka bardzo dobrych i wybrać jeden na zasadzie "pierwszy z góry".
    To się nazywa profesjonalizm panie Tajner.

  • Fela bywalec

    Kamil dziękuję ci za ten piękny sezon ! Nie idzie opisać słowami co dzięki tobie i reszcie chłopaków przeżyłam. To były piękne chwile, które już nie wrócą... Nie wiem co zrobię bez skoków... Ale chyba trochę taki odpoczynek mi się przyda, w końcu muszę wrócić do rzeczywistości i codziennych obowiązków.;p Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie jeszcze lepszy i dostarczy wszystkim kibicom jeszcze większych emocji! Jesteś świetny, tak trzymaj, przyszły sezon będzie twój ! ;)

  • Pytajnik stały bywalec
    MrX

    W pełni popieram.Gdyby to zależało tylko od trenera jak forumowi eksperci głoszą to ten "genialny" Goran Janus wywiózłby medal drużynowy z MŚ,a Schlierenzauerowi nie przydarzyłby się drugi raz z rzędu(MŚwL 2012,MŚ 2013) dołek formy na głównej imprezie sezonu.A osobiście tak samo traktuje złoto Stocha na MŚ jak np.zwycięstwo Freunda w Kuusamo.

  • asd weteran

    Stoch po prostu nie trafił z formą na początek sezonu; idąc Twoim tokiem rozumowania - pewnie gdyby trafił, miałby kulę - prawda jest taka, że Gregor przegrał MŚ, wygrał KK - Stoch odwrotnie; skąd wiesz, na czym bardziej zależało jednemu i drugiemu? Na pewno Schlierenzauer tego sezonu nie zdominował; sukcesy mniej więcej się wyrównały - na 3 zawodników - z przewagą Gregora (TCS) - ale nie tak wygórowaną, jak zdajesz się przekonywać.

  • OjciecMarek profesor
    @Pytajnik

    No nie, Kruczek w sposób oczywisty zasłużył na kolejną szansę, ale nie można zapominać, że jest to pierwszy w pełni udany sezon z pięciu, do których prowadził on naszą kadrę. Jak przyszły sezon będzie porównywalny, temat zmiany szkoleniowca umrze śmiercią naturalną na dobre, chyba, że te bon moty Szczęsnego i brak jednoznacznego zaprzeczenia ze strony Kruczka nt. ofert z innych federacji mają w sobie coś z prawdy...
    Poza tym, Maurberger wytrenował Schlierenzauera do zwycięstw w KK i TCS ;>

  • MrX bywalec
    @autor: asd (*-91.150.163.233.netres.com.pl), 24 marca 2013, 17:51

    Trafienie z forma na MS czy IO to jest loteria. Jeden trafi drugi nie trafi. Niektrorzy wiecji razy trafia. Jezeli by to bylo cos w tym stylu "potrafic czy nie potrafic" to dlaczego Malysz nie zdobywal Medalow na kazdych MS albo na kazdych IO? I dlaczego Ammann nie zdobyl Medali na IO 2006? Pewnie ze zawodnik swiatowej klasy(Malysz, Ammann, Gregor) ma wieksza szanse trafic z Forma, bo tacy skoczkowie z gory maja wieksze mozliwosci. Ale tez moze sie zdarzyc ze taki skoczek poprostu nie trafi na super forme! Ale Gregor i tak zdobyl srebro i duzo do zlota nie brako, dlatego w zlej formie i tak nie byl! Ale taki gadki niektorych userow typu "potrafia trafic z forma" to dla mnie bez sens! Bo jak by poddani zawodnicy dokladnie wiedzieli(czyli mieli tak jakby recepte na wysoka forme na MS i IO) jak trenowac przed MS albo IO to by stosowali ten Trening przed kazdymi MS i IO i by caly czas na MS albo IO zdobywali Medale! Jak Stoch tak swietnie sie potrafi przygotowac na MS to dlaczego zdobyl dopiero jeden Medal. Odpowiedz jest prosta: poprostu trafil, ale gwarancji nigdy nie bylo, bo to jest taka mala loteria! Dlatego tez uwazam ze KK jest najwazniejsze.

  • dejw profesor

    MrX ma rację mówiąc, że Gregor to zupełnie inna liga. To jest absolutny fenomen skoków i tylko osoba zaślepiona gniewem czy też nienawiścią do niego, nie jest w stanie tego zauważyć.

    Natomiast też nie ma co popadać w skrajność w stronę drugą. Owszem ten sezon w PŚ miał wyśmienity. 10 zwycięstw, 15 miejsc na podium, zaledwie 4 razy poza TOP10. No, ale na najważniejszej imprezie sezonu zawiódł.
    Załamanie formy przyszło u niego akurat wtedy, gdy przyjść nie powinno.
    Tak więc to nie Gregor jest tylko i wyłącznie największym wygranym tego sezonu. Tych wygranych było trzech. Wszyscy stanęli dziś na podium klasyfikacji generalnej PŚ.

  • Pytajnik stały bywalec
    Trzeba zatrudnić Markusa Maurbergera!-Tylko on zbawi nasze skoki!

    Podium klasyfikacji generalnej to wielki sukces.Dla mnie to zdecydowanie większy sukces niż medal MŚ czy IO(traktuje to jak zwykłe konkursy PŚ).3 zwycięstwa(Kuopio i Predazzo bezapelacyjnie) oprócz tego 3 miejsca na podium.Wielkie brawa dla trenera Kruczka.Z łezką w oku czyta się komentarze umieszczone pod artykułem o drużynówce w Kuusamo.Pepeleusz piszący o koniecznym zwolnieniu Kruczka(bo jeszcze przez przypadek zdobędziemy medal MŚ).:)Albo jeszcze OjciecMarek nawołujący do zatrudnienia Markusa Maurbergera.OjczeMarku,jak tam wygląda sytuacja.Rozmowy w toku?

  • asd weteran

    @MrX

    Skoro Schlierenzauer był tak fenomenalny, to czemu szczytu formy nie przygotował na najważniejszą imprezie w sezonie? Był najrówniejszy i najlepszy na przekroju całego okresu PŚ; ale to Stoch i Bardal zdobyli najcenniejsze krążki. Tegoroczna zima miała trzech bohaterów; Małysz za swoich najlepszych sezonów zdobywał i kulę, i złoty medal największej imprezy; i można było bezsprzecznie powiedzieć, kto królował zimą 2000/01 czy 2006/07. Gregor jest fantastyczny w PŚ i tutaj nie ma wątpliwości; ale jak się okazało, nie był on wcale poza zasięgiem wtedy, kiedy oczekiwali tego najbardziej jego fani i on sam zapewne.

  • anonim
    @OjciecMarek

    Bardzo fajne zestawienie :D.Kamil w tym sezonie szans na KK nie miał, jednak widać że drugie miejsce byłoby bardzo pewne.Wielki szacun dla Kamila za to że wywalczył podium, pomimo tego że w pierwszych pięciu konkursach sezonu zdobył 1 punkt.Jednak od Engelbergu był bardzo równy, tylko dwa razy wypadł z "10" (+ 1 DSQ).Dodać do tego wielką formę na koniec i jest podium.Ogólnie dla Kamila był to zdecydowanie życiowy sezon, podium PŚ oraz Mistrzostwo Świata, szczególnie to drugie jest gigantycznym sukcesem.Brawa też za to że Kamil za każdym razem spełnia swoje cele.W tamtym sezonie miała być pierwsza "6" i była, w tym pierwsza trójka i ten cel również został zrealizowany.

  • anonim

    Wielkie gratulacje za wytrwałość, wolę walki, żelazną konsekwencję w dążeniu do celu, za 2 medale MŚ, umiejętność szybkiego odbudowywania się po porażkach ( początek sezonu, pierwszy konkurs na MŚ).
    Plan wykonany - jest podium klasyfikacji generalnej. Przyszły sezon musi należeć do Was wszystkich, bo stworzyliście świetny zespół chociaż złożony z zupełnie innych osobowości:).
    Bardzo dziękuję za emocje i życzę udanego urlopu zarówno Kamilowi,całemu sztabowi, na czele z trenerem Kruczkiem ( którego trochę zbyt pochopnie chcieliśmy wyrzucać ze stanowiska:P ) jak i reszcie naszych Brązowych Chłopców:].
    WIELKIE DZIĘKI ZA TEN PIĘKNY SEZON!

  • Luthor weteran
    @MrX

    Już nie rozpływajmy się aż tak nad tym Gregorem. Bez dwóch zdań w tym sezonie był najlepszy i należała mu się ta kula, ale jego ogromna przewaga nie wynika z tego, że był tak nieprawdopodobnie mocny, ale przede wszystkim z tego, że nie miał żadnego tak naprawdę mocnego przeciwnika. Inna była sytuacja we wspomnianym przez ciebie sezonie 2008/09 - wtedy znakomicie skakał Ammann i Gregor musiał się naprawdę sporo napocić, by zdobyć kulę (zresztą wtedy dokonał tego w świetnym stylu, naprawdę). Małysz miał kiedyś swojego Schmitta, później Hannawalda, Ahonen miał swojego Ljoekelsoeya, Ammann właśnie Schlierenzauera, a Gregor naprzeciw siebie nie miał tak naprawdę nikogo. Bardal - solidny zawodnik bez specjalnego błysku, Stoch, Jacobsen, Freund - zbyt krótko prezentowali wielką formę, by coś więcej w PŚ zawojować.

  • OjciecMarek profesor
    -

    Pierwsza szóstka PŚ od Engelbergu, czyli chwili, gdy faktycznie nasi wkroczyli w sezon:
    1. Schlierenzauer -- 1332
    2. Stoch -------------- 952
    3. Bardal ------.-------773
    4. Jacobsen ---------- 742
    5. Prevc -------------- 653
    6. Matura ----.---.---- 631
    Jak widać, nawet w sytuacji, gdybyśmy olali totalnie nieudany początek sezonu, Kamil na Kryształową Kulę nie miał w tym sezonie szans.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-05-21 14:22:49 ***

  • anonim

    ogromne gratulacje dla Stocha za ten sezon a co do kalendarza pucharu świata 2013/2014 powinno zaczyać się w lilechamer a z kończyć w planicy ale musi był falun jako próba przed mistrzowska
    ten kalendarz jest najlepszy ale między 2 a 9 marca powinni wcisnąć w falun
    http://www.fis-ski.com/data/document/wc_calendar_jp13-14_men2.pdf

  • MrX bywalec
    @autor: asd (*-91.150.163.233.netres.com.pl), 24 marca 2013, 17:12

    Przestan sie rozsmieszac. W tym sezonie nikt nie mial z Gregorem szans. Po za tym nie porownoj Greogora do Kamila. Gregor to Legenda tego sportu, poprostu phenomen. A Kamil to jeden z wielu. Nie mowie ze Kamil nie potrafi skakc, ale porownanie Kamila do Gregora jest smieszne! Adama i Gregora mozna porownywac, bo ta sa (byli) zawodniczy, ktorzy w najwyszej formie sa w tej samje lidze. Ale Kamil to poprostu klasa pod nimi! Ale zeby mnie tu nikt zle nie zrozumial: Ja nie mowie ze Kamil slabym skoczkiem! Ale Gregor to jest poprostu calkiem inna liga.

  • anonim

    Sezon był wspaniały o początku zapominamy bo potem było lepiej i wspanialej tyle pięknych skoków Kamila i to mistrzostwo swiata to było tylko w marzeniach i piękne Zakopane i żal że to już koniec ale odpoczynek musi być i my też musimy uspokoić nerwy więc każdemu się coś należy. Dziękuje Kamil za te piękne weekendy ze skokami. Jestes wspaniały!Czekmay z utęsknieniem na kolejny olimpijski już sezon.

  • asd weteran

    A skąd wiesz, że nie? Wystarczyłoby, że Gregor od Predazzo skakałby na tym swoim średnim poziomie z Mistrzostw do końca (przełamał się w Oslo) - a Kamil skakałby tak jak w Trondheim i Kuopio - gdyby była realna szansa na kulę, pewnie i w Planicy motywacja byłaby większa - wystarczy dodać 300 pkt (owe 300 pkt, które myślę - co najmniej zostały stracone z winy kombinezonów) Kamilowi - po zawodach w Trondheim; wtedy sytuacja byłaby jeszcze otwarta; oczywiście - nie wiadomo, czy po takim szoku na początku - później byłoby to przełamanie itd. - ale może bez tego chaosu i szczyt przyszedłby wtedy, kiedy trzeba - a wcześniej byłoby dużo równiej (bez tych psutych drugich skoków w styczniu, kiedy forma była już bardzo wysoka; brakowało chyba pewności siebie) i początek byłby dużo lepszy. Jeżeli faktycznie Kruczek przygotował zawodników do sezonu bardzo dobrze i forma miała przyjść na MŚ to ewidentnie utracone punkty na początku to wynik złych kombinezonów; a lepszy początek nie zapowiadałby wtedy gorszej drugiej części sezonu.

  • J89 początkujący
    DZIĘKUJĘ! i GRATULUJE!

    Sezon pełen emocji z pięknym zakończeniem. Były smutne momenty, ale zostały zastąpione tymi jakże szczęśliwymi. Kibice którzy są z zespołem/zawodnikiem na dobre i na złe jeszcze bardziej potrafią docenić sukces, bo widzą ile "kosztował".
    Teraz pozostaje oczekiwać na kolejny sezon i kolejne wspaniałe emocje, a tych nie powinno zabraknąć chociaż wiadomo sport bywa brutalny.

  • asd weteran

    Co to znaczy "jak na niego" - gdyby nie problemy z kombinezonami na początku, to kto wie - czy nie walczyłby o kulę do końca sezonu; sezon świetny, ale raczej z lekkim niedosytem - w związku z utraconymi punktami na starcie; jakkolwiek Kamil swój cel osiągnął i jest ok.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl