Kamil Stoch: "To było dla mnie ważne, aby dobrze rozpocząć ten sezon"

Kamil Stoch uplasował się w dzisiejszym konkursie LGP w Hinterzarten na ósmym miejscu. Nasz najlepszy skoczek przyznaje, że jego dyspozycja nie jest jeszcze optymalna, ale wszystko zmierza we właściwym kierunku.

"Jestem zadowolony, zwłaszcza, że udało mi się zrealizować cele zadaniowe, jakie przed sobą na ten dzień postawiłem. Miałem tu problemy na samym początku, w pierwszych seriach treningowych. Dziś starałem się poprawić kilka elementów i to mi się udało. Moje skoki pozostawiają jeszcze sporo do życzenia, ale jak na pierwszy konkurs to jest nieźle" - mówił po zawodach Kamil Stoch.

Kamil Stoch

"Bywały dziś takie momenty, gdy ten wiatr był mocniejszy, wtedy odlatywało się dalej. Nie ma jednak co ujmować umiejętności Niemcom, bo pokazali dziś na co ich stać, zasłużenie wygrali, bo skakali bardzo dobrze. Fajnie, że te zawody udało się przeprowadzić" kontynuuje skoczek z Zębu.

"Z upałem sobie radzę po prostu pijąc dużą ilość zimnych napojów. Mamy też klimatyzatory w kombinezonach, przez które trochę krócej skaczemy, ale chociaż jest nam chłodniej" - żartował Mistrz Świata z Val di Fiemme.

"Zawody w Wiśle będą dla nas najważniejsze ze wszystkich letnich startów. Również dla innych zawodników będą to ważne konkursy, bo w Polsce jest zawsze miła atmosfera, wyjątkowe zawody i wspaniali kibice. Cieszę się, że będę startował tam jako jeden z czołowej dziesiątki, że nie muszę się kwalifikować. To było dla mnie ważne, aby dobrze rozpocząć ten sezon" - przyznaje Stoch.

"Fajnie, że znów startujemy, brakowało trochę tej adrenaliny związanej z zawodami i bezpośrednią rywalizacją. Trochę brakuje mi jeszcze takich dobrych skoków, ale myślę, że będziemy się pomału rozkręcać" - zakończył 26-letni reprezentant Polski.

Korespondencja z Hinterzarten, Tadeusz Mieczyński