TVP pokaże wszystkie konkursy PŚ 2013/2014

  • 2013-09-10 01:20

Telewizja Polska będzie transmitowała na żywo wszystkie zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2013/2014. To z pewnością bardzo dobra wiadomość dla milionów fanów tej dyscypliny w naszym kraju.

Po znakomitej minionej zimie w wykonaniu polskich skoczków, decyzja TVP nie powinna nikogo dziwić, zwłaszcza, iż w nadchodzącym sezonie kibiców czekają również emocje, związane z Igrzyskami Olimpijskimi w Soczi oraz Mistrzostwami Świata w Lotach w czeskim Harrachovie.

W porównaniu do ubiegłego roku, tym razem na antenie TVP będziemy mogli obejrzeć także oba konkursy w niemieckim Willingen, a także zawody w japońskim Sapporo.

Oprócz samych konkursów, które będzie pokazywać TVP 1, na TVP Sport będą transmitowane na żywo kwalifikacje m.in. w Innsbrucku, Bischofshofen, Kulm, Wiśle oraz w Zakopanem.

Kibice w Polsce będą mogli w tym sezonie cieszyć się możliwością wyboru między transmisjami na antenie Eurosportu oraz TVP, a obie telewizje z pewnością będą starały się przyciągnąć widzów dodatkowymi atrakcjami.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14854) komentarze: (79)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ta joj ta Lwow

    @jackm, Pietrek 94
    ...oczywiscie, ze Goldstrom, tylko jego komentarza slucham, bo reszte puszczam mimo uszu - jedyny kompetentny komentator na globie, polscy komentatorzy to prowincja zabita dechami i narodowe ciapciusie owiniete bialo-czerwonym szalikiem, ktorych swiat skokow nic a nic nie obchodzi, byleby o naszych orlach jak najwiecej ludziom przyfarmazonic, co jedli, jak spali i czy kombinezon ich w kroku nie uwiera, nie maja kompletnie nic do powiedzenia, a nawijaja o siedmiu zbojach godzinami, lejac wode na calego, z ich kabin komentatorskich niejedno jej wiadro trzeba wylac po kazdej transmisji...

  • skladak998 stały bywalec
    kwalifikacje do konkursow w Finlandii

    a wiadomo czy będą transmitowane na TVP Sport kwalifikacje do konkursow w Finlandii? bo przez ostatnie lata TVP miała wlasnie prawa do transmisji kwalifikacji do konkursow rozgrywanych w Polsce, Austrii i Finlandii

  • anonim

    U Snopka drażniło powtarzanie w każdym konkursie przy którymś z zawodników coś w stylu "ma nieustabilizowaną formę, obok znakomitych skoków zdarzają mu się również takie nieudane jak ten"

  • pietrek94 stały bywalec
    jackm

    Dokładnie. Goldstrom, reszta daleko w tyle. Chociaż ten też ostatnio zrobił się strasznym dziadem, zero emocji praktycznie. Ogólnie rzecz biorąc ze świecą szukać odpowiedniego komentatora. Chyba najlepiej dla mnie byłoby oglądać skoki po prostu bez komentarza, jedynie odgłosy z trybun.

  • anonim

    Ogólnie to nie przepadam za słuchaniem polskich komentatorów. Na wielkie imprezy, i to głównie na najważniejsze skoki nadaje się Szaranowicz, na resztę to Rudziński albo Błachut. Brakuje mi Snopka i Miklasa. (Wiem, powtarzam to co inni :)

    Ale kiedy mam możliwość to zmieniam język i cieszę się komentarzem Davida Goldstroma :)

  • EmiI profesor

    @piotr186 Wiadomo że jak dziewczyna się zgłasza na wybory miss, albo chce zostać modelką to krytyka jest nawet konieczna. Ale kiedy dziewczyna nie prosi się o oceniania swojej urody (spróbuj w gronie koleżanek powiedzieć że te i te są ładne, a o reszcie nic nie powiedzieć) to często nie jest to miłe, ale dobra to zostawmy to.

    Ogólnie Szczęsny z Kotem na MP dali "popis". Szczęsny poruszał kwestie historyczne przy tym robiąc duże błędy (ktoś go o wspominki czasów przedwojennych prosił?. Nie ogarniali zmian belek, mylili się przy kombinatorach, i jeszcze zachwyt nad skokiem Kubackiego w II serii że niby na poziomie światowej czołówki, gdzie miał taką stratę do Żyły jak przewagę nad Kotelnickim.

  • piotr186n doświadczony
    Emil

    No bez przesady, jak jest różnica w urodzie to jest i nie ma co udawać poprawności w tym względzie. Ale generalnie w ogóle nie powinno się mówić an temat urody zawodniczek podczas transmisji sportowej...

  • piotr186n doświadczony
    dervish

    pół biedy jak na takich podstawach jak sposób ustalania kwot startowych nie zna się komentator co to jeszcze komentuje jeszcze 5 innych sportów ale nawet Rafał Kot który czasem komentuje nie ma o tym pojęcia. Do tego już ze dwa razy plótł że Okabe ma 45 lat, mógłby sprawdzić w internecie ile on rzeczywiście ma lat.. A takich "kiksów" zdarza mu się więcej...

  • Pytajnik stały bywalec
    @Luthor

    O nie,tutaj akurat jesteś w błędzie.Kobiety są wspaniałe i trzeba je szanować i czcić.Także uważam,że komplementy to wręcz taki mały obowiązek.Być może Szaranowicz wtedy za bardzo skupiał się na urodzie,nie wiem bo oglądałem w Eurosporcie.

  • EmiI profesor

    Ogólnie kultura nakazuje nie wywyższać publicznie urody jednych pań ponad drugie. Czyli albo mówimy że wszystkie są piękne i wspaniałe albo wcale. Bo inaczej to wygląda że dzielimy je na ładne i brzydkie a to nie jest miłe. Co do Chrusta on sie zatrzymał w skokach na 2008 r i jeśli czym się interesuje to biegami narciarskimi i kajakami. Zresztą widać że już komentuje góra 3-4 razy w sezonie.

  • Luthor weteran

    Skoro mowa o komentatorach, to trzeba przyznać, że Błachut robi coraz większe postępy jako komentator skoków. Znacznie rzadziej niż kiedyś zdarzają mu się pomyłki, podoba mi się, że wspomina często na wizji o CoCach i FIS Cupach. Widać, że poważnie traktuje swój zawód i stara się przygotowywać zawodów, mimo iż niewątpliwie skoki nie są tym sportem, który stanowi główny obszar jego zainteresowań. Wszyscy chyba pamiętamy Chrusta, który gdy akurat dorwie się do mikrofonu, to okazuje się, że nie ma w ogóle pojęcia o tym, co się w skokach aktualnie dzieje (Wisła 2012, Vikersund 2013). Tak czy inaczej w przyszłym sezonie postawię jednak na TVP1, bo tam jest HD, a Eurosport niestety u mnie tylko w SD, a to przy transmisjach sportowych dla mnie kluczowa sprawa.

    Rudziński rzeczywiście popełnia w ostatnich sezonach niepokojąco dużo błędów, chociaż i tak pozostaje raczej numerem jeden. Jeśli chodzi o Szarana, to cóż... Wszyscy znamy wady jego komentarza, filozofowanie, nadmierne skupianie się na sobie, ale jednak nikt nie robi atmosfery tak jak on. Moim zdaniem najlepiej jest, gdy Rudziński i Szaranowicz komentują w duecie. Wtedy jakby wady obydwu są mniej widoczne, a uwypuklają się ich zalety. ;) Z jednej strony merytoryczny i bardziej skupiony na relacji Rudziński, a z drugiej Szaran dopowiadający trochę ciekawostek zza kulis i nakręcający atmsoferę. ;) Fajnie się uzupełniają i oby komentowali razem jak najczęściej. Oby natomiast zaniechali sadzania Rudzińskiego razem ze Szczęsnym, bo oni w ogóle do siebie nie pasują. Mogliby natomiast spróbować Rudzińskiego ze Snopkiem, to mogłoby być ciekawe.

    A najlepszym komentatorem skoków ever i tak pozostanie dla mnie Miklas. ;)

    @Pytajnik
    Jasne, że Szaranowicz ma prawo ma oceniać urodę kobiet, ale lepiej żeby robił to poza wizją. Nie powiem, może raz na jakiś czas w czasie konkursu nawet rzucić jakiś komplement, ale to co wyrabiali ze Szczęsnym na MŚ podczas konkursu pań, to już było po prostu niesmaczne. Poza tym ciekawi mnie, że masz się za wielkiego konserwatystę, a akceptujesz przedmiotowe traktowanie kobiet, które jest przecież domeną współczesnej lewicy. ;)

  • anonim
    doPytajnika

    Pytajnik, nie do mnie to napisałeś, ale ja również uważam, że uwagi dotyczący urody osób trzecich powinno się zachować dla siebie. Zwłaszcza jak jest się podstarzałym gościem i mówi się o młodziutkich dziewczynach. Ja również "mam w ocenie" powierzchowność różnych osób, ale nie komentuję tego na głos, bo po co, ta informacja nie jest w zasadzie nikomu potrzebna.

  • dervish profesor

    W poprzednim sezonie wielu kibicow pasjonowało sie walką K. Miętusa o awans do 55 rankngu swiatowego bo to dawało naszej kadrze dodatkowe miejsce startowe w PŚ. WKomentatorzy telewizyjni ( w obydwu telewizjach TVP i Eurosporcie) w ogóle tego nie zauważyli.

    W TVP w ogóle jest zwyczaj pomijania rywalizacji na granicy awansu do do finałowej 30, a w seri finałowej tych którzy nie walczą o pierwszą 10.

    Dało zię zauważyć, że żaden z komentatorów TVP nie ma bladego pojęcia w jaki sposób ustalane są kwoty startowe dla poszczególnych krajów. Potrafią godzinami ględzić o nieistotnych dla kibica sprawach, a nie wspomna o czymś dzięki czemu kibic z zainteresowaniem mógłby śledzić również walkę na nizszych poziomach o te malutkie i zdawałoby się mało ważne punkciki.

    Ale czego wymagać od komentatorów którzy odwalaja swoja robotę jak pańszczyznę i na pewno nie są fanami dyscypliny sportu którą przyszło im komentować.

    Wspomnę jeśzcze o jednej sprawie która wyjatkowo mnie drażni. Komentatorzy nagminnie "zapominają" o "pilotowaniu " polskich skoczków podczas kwalifikacji do serii finałowej.
    Po oddaniu skoku najczęściej zapominają o takim skoczku i przypominają o nim dopiero po wyświetleniu wyników końcowych, ze zdumieniem zauważając , że jednak ktoś tam awansował do finałowej 30. A kilka razy zdarzyło sie , że nawet tego nie zdazyli zauważyć, bo TVP "nie zdążyła" pokazać planszy z wynikami, wrzucając ku w tym czasie ku wsciekłości kochanych telewidzów reklamy.

    Jednak mimo tych wszystkich moich narzekań, cieszę się, że tym razem TVP pokaże wszystkie konkursy. Komentatorzy i realizatorzy nadal pewnie będą powodem do irytacji ale, przy pomocy internetu z brakiem podstawowych informacji można sobie poradzić i mona też zignorować płynącą z odbiorników dezinformację w wykonaniu komentatorów.

  • anonim

    Witam, odpowie mi redacja albo ktos tu z komentujących kto będzie komentował Soczi w TVP oraz ile konkursów i jakie będzie komentował SAM Szpakowski? Bo szczerze wole jak Szpakowski komentuje sam a nie w duecie

  • Pavel profesor
    @EmiI

    Jak pisałem wcześniej, wystarczy godzinkę przed transmisją przygotować się i wyglądałoby to całkiem inaczej. Chyba tylko Błachut zauważył, że 0pkt i om/s w relacji tekstowej wcale nie oznacza braku wiatru, bo jest uśredniony pomiar, a i on czasem o tym zapomina.

  • EmiI profesor
    @dejw

    Z relacji TVP dowiedzą się że system jest nieczytelny (zamiast spróbować objaśnić najwięcej ile się da), i że 0,1 za wiatr oznacza ciszę (w praktyce nawet mogą być podmuchy rzędu 3 m/s)

  • Pavel profesor
    @EmiI

    To są tak zwane "slogany pod publiczkę" mądre słowa wyrażające totalną bzdurę. Janusze to łykają, a później się dziwią, ze ktoś zarzuca brak kompetencji takiemu Szaranowiczowi czy Szczęsnemu. Jak oni w ogóle te kąty natarcia mierzą i skąd wiedzą, ze taki ejst, a ten dobry?

  • dejw profesor

    @Emil
    No dokładnie :) Wszystko to bierze się z tego co pisałem - z braku ELEMENTARNEJ wiedzy i totalnej ignorancji.
    Z całą pewnością nowi kibice (a pewnie będzie ich więcej bo i wyniki są coraz lepsze), którzy chcą trochę się skoków "nauczyć", dowiedzieć się co właściwie znaczą te przeliczniki, dlaczego jest taki a nie inny, skąd biorą się tak minimalne różnice pomiędzy zawodnikami nie dowiedzą się tego oglądając transmisje z Telewizji Polskiej.

  • EmiI profesor

    Mnie zawsze bawiło jak skoczek odda powiedzmy w 1 serii skok daleki, załóżmy 130 metrów na K-120 to komentator się zachwyca, mówi o "świetnym kącie natarcia", "trafionym w punkt odbiciu", "idealnej sylwetce". Potem przychodzi II seria, belka poszła o 4 pozycje w dół, wiatr się odwrócił z -10 na +2, zawodnik ląduje dużo bliżej i nagle skok się staje "spóźniony", ze "złym kątem natarcia" i "szarpnięty po wyjściu z progu" mimo że po podliczeniu punktów za belkę i za wiatr oba skoki by wyszły dość podobnie :P

  • dejw profesor

    @Emil
    A mnie akurat ten flegmatyczny Błachut-Małysz się podobał. To znaczy może inaczej - nie mam nic przeciwko takiemu połączeniu. Faktycznie może brakuje wtedy nieco emocji, może lepsze byłoby połączenie Rudziński-Małysz. Ale według mnie tragedii nie było.

    @Pavel
    Tak, masz rację. Szaran niby już nie komentuje, choć bodaj jedne zawody mu się w poprzednim sezonie zdarzyły, chyba w Kussamo (to zdaje się wtedy nazwał Loitzla wspaniałym lotnikiem a Kocha wybitnym stylistą).

  • gina profesor
    pavel

    no właśnie -
    Niektórzy tutaj twierdzili, że duet Jaroński, Wyrzykowski podobnie robi w czasie biathlonu, ale tam jednak te komentarze są zupełnie inne, oni po prawie każdej zawodniczce dodawali słowo piękna - piękna Magdalena, piękna Monika itp. To było takie kurtuazyjne i nie raziło.

  • gina profesor

    Co do jakości naszych komentatorów:
    Jakiś czas temu Szpakowski komentował z jakimś piłkarzem mecz . I po meczu zdziwiony zapytał, skąd ten piłkarz ma tyle różnych wiadomości o piłkarzach. Tu zdziwił się piłkarz i mówi - jak to skąd? Z Wikipedii. A co to jest ta Wikipedia zainteresował się Szpakowski...

  • gina profesor
    EmiI

    No właśnie - Adam komentował ze względu na swoją wiedzę, ja od niego oczekiwałam właśnie fachowego komentarza, a nie darcia się kto ile skoczył. To widzę podczas skoku. I tak, jak piszecie - czasem skok oddany w gorszych warunkach jest krótszy, ale też wpływa na to fakt, że był gorzej wykonany - spóźniony, zły dojazd itp. Tego nasi "etatowi" komentatorzy nie potrafią wytłumaczyć, bo się zwyczajnie nie znają na skokach...

  • EmiI profesor
    @Adrian D.

    Błachut i Małysz to nie mogło wypalić. Kiedy dwóch ludzi o raczej flegmatycznym usposobieniu zasiada przed mikrofonem to wyjdzie mega miks usypiający. Z Małyszem powinien komentować ktoś kto jest energiczny żywiołowy. Wiedza + power. Tutaj takiego połączenia nie było.

  • gina profesor

    Dla mnie żenujące było komentowanie konkursów mieszanych przez duet Szaranowicz + ktoś (nie pomnę kto...)
    Skacze jakaś dziewczyna, a Szaranowicz zauważa - OOOO nawet ładna, lub oooooo ta jest ładna.

    no i wkurzające to udawanie, że zna się na skokach i próbuje oceniać skok i wskazać błędy... już lepiej by nic nie mówił

  • Pavel profesor
    @dervish

    Wystarczy godzinkę przed transmisją usiąść, przejrzeć wyniki treningów, zawodów PK i krajowych, zapoznać się z zasadami decydującymi o podziale miejsc na dany period, porobić jakieś notatki i spokojnie można komentować, nawet jak się skokami nie interesuje. Szkoda, że tego nie robią.

  • dervish profesor
    @dejw

    cytat:
    "Są zwykłymi ignorantami i tyle, jak dla mnie nie ma usprawiedliwienia że komentują też inne sporty."

    Trafiłeś w sedno. To zdanie nalezy podkreślić wężykiem oprawić w ramki i wysłać tym którzy decydują o obsadzie komentatorskiej w TVP.

    Niestety obawiam się, ignorancja w TVP jest wszechobecna i zadne tego typu akcje nie przyniosą spodziewanego skutku, wszak sport jest tam jedynie dodatkiem do reklam a nam kibicom myli się on z misją.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Szaranowicz na całe szczęście prawie nic już nie komentuje, tylko robi za celebrytę i szefa sportu w TVP. Szczęsny to porażka, mógł zostać przy wywiadach i felietonach, a nie łapać sie za to czego nie potrafi.

  • Adrian D. redaktor

    Ja z dużym sentymentem wspominam Krzysztofa Miklasa, który komentował pierwsze konkursy podczas wybuchu Małyszomanii. Chciałbym go jeszcze kiedyś usłyszeć podczas zawodów Pucharu Świata... Moim zdaniem najmniej właściwą osobą, która zasiadła za mikrofonem podczas zawodów w skokach był... Adam Małysz, który razem z Błachutem komentował w Eurosporcie. Przykro to przyznać, alejego komentarz był po prostu żenujący.

  • dejw profesor
    @Emil

    Oczywiście że błędy językowe u komentatorów się że zdarzają. Jest to logiczne i nieuniknione. Ja natomiast mam na myśli błędy merytoryczne, absolutną podstawę. I te zdarzają się, choćby Szaranowiczowi bezustannie, w 100% zgadzam się z @Pavelem - Szaranowicz często po prostu bredzi. A Szczęsny wcale nie jest lepszy. Jeden i drugi nie mają ŻADNEJ wiedzy o skokach, zwłaszcza tych "nowszych" skokach, z przelicznikami, nowymi kombinezonami, nowinkami technicznymi i nie robią nic by to zmienić. Dla nich, dajmy na to skok na odległość 125 metrów przy wietrze -15, będzie o niebo lepszy niż skok na 115 metrów przy wietrze +10. I później są strasznie zdziwieni że jednak ten co skoczył bliżej jest wyżej w klasyfikacji. Są zwykłymi ignorantami i tyle, jak dla mnie nie ma usprawiedliwienia że komentują też inne sporty.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Nie no ten opis mi pasuje bardziej do Szczęsnego. Często Szaranowicz mówi "poczekajmy na werdykt komputera" albo "poczekajmy na wiatr". A Szczęsny "no Ammann musi objąć prowadzenie, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości... a drugi dopiero...jednak!..." Co do romantyzmu to już jego mocno subiektywna opinia. Sam romantyzm polega na subiektywności, że odrzuca się rozum, ważne są uczucia więc ciężko romantyka za to krytykować :P

  • dervish profesor

    Nie cierpię komentarza pana Szaranowicza. Jako komentatora skoków wylansował go Małysz, a raczej on wylansował się na fali sukcesów Małysza. Wtedy wystarczyło wrzeszczeć przy mikrofonie po fantastycznych skokach Adama. Razem z komentatorem przed telewizorami wrzeszczała cała Polska więc nikt nie wsłuchiwał się w mało profesjonalny komentarz.

    Braki w wiedzy na temat komentowanej dyscypliny uwidoczniły się po zmianach regulaminowych dotyczących wprowadzenia rekompensat wietrznych i zmian belek. Pan Włodzimierz zdaje się nie dostrzegać tych zmian. On zatrzymał się na "przedpotopowych" czasach. Nadal zachwyca się odległością i dziwi się, że ktoś kto skoczył krócej zajął wyższą lokatę. Nie zwraca uwagi na to z której belki oddany był skok. Każdy słaby skok tłumaczy niekorzystnym wiatrem, a każdy dobry korzystnym. Zdaje się nie mieć pojęcia o tym, że można oddać najlepszy skok w konkursie dużo krótszy od skoku najdłuższego, ale za to wykonany w dużo trudniejszych warunkach. Bredzi coś o zabiciu jakiegoś romantyzmu za sprawą przeliczników i irytuje tych kibiców którzy w odróżnieniu od niego idą z duchem czasu i zadali sobie nieco trudu w zrozumieniu idei przyświecającej wprowadzeniu nowych przepisów, dzięki czemu potrafią docenić te przepisy i pasjonowac się rywalizacją, która jest dużo bardziej wymierna, sprawiedliwa i bardziej odzwierciedlająca ducha sportu niż w zamierzchłych czasach, którymi niestety ze szkodą dla telewidzów nadal żyje pan komentator.

  • EmiI profesor

    Co do komentowania błędy popełnia każdy. Przejęzyczenia czy małe pomyłki można wybaczyć. Co do fachowości. Komentatorzy z reguły zajmują się kilkoma dyscyplinami sportu. Fachowcem można być jednej w góra dwóch. W więcej już jest bardzo ciężko, ale nikt nie będzie komentował tylko jednej dyscypliny bo z czegoś trzeba żyć. Stacje TV nie płacą najczęściej stałej pensji nie zależnie od wszystkiego, tylko od wykonanej pracy. Tak się złożyło że każdy polski komentator skoków wywodzi się z innej dyscypliny a do skoków został dołączony. Pewnie gdyby pojawił się pojawił jakiś fachowiec od skoków, to musiałby komentować też inne dyscypliny, i pewnie by się narażał na bardzo krytyczne opinie fanów tych dyscyplin.

  • dejw profesor

    Dla mnie Błachut to zdecydowanie lepszy komentator od Szarana i Sebiego. Akurat jego flegmatyczność, spokój i nie pokazywanie przesadnych emocji to atut - komentator jest od rzeczowego komentowania, a nie od ryczenia jak zraniony bawół. Komentator ma pomagać w oglądaniu zawodów, a nie irytować. Komentator powinien mieć wiedzę na temat dyscypliny którą relacjonuje - Błachut może nie ma najwyższej, ale przynajmniej się stara, Szaranowicz i Szczęsny mają tak maleńką, że aż się za głowę można złapać. Komentator powinien być obiektywny- to słowo zupełnie obce panom z tvp.
    Błachut ma do tego jeszcze bardzo ironiczny dystans i cięty język, dzięki czemu chwilami jest naprawdę zabawnie.
    Oczywiście nie twierdzę że jest idealny, bo robi błędy, czasami naprawdę spore. Ale z pewnością jest ich o wiele mniej niż duet SS z telewizji polskiej, oraz umie się do nich przyznać, a czasem nawet zabawnie skomentować.
    No i ta cała cukierkowata otoczka, studio z Wkurzajewskim na czele.. Aż się czasem zbiera na wymioty.

    Porównywalny komentarz z Błachutem ma Snopek, jego też bardzo przyjemnie mi się słucha.
    Dla mnie najlepszy jest Rudziński, ale tylko i wyłącznie jeśli komentuje sam (rewelacyjny komentarz z Oslo, zwłaszcza końcówka drugiej serii).

  • Pytajnik stały bywalec
    Pavel

    Błachut zajmuje się sytuacją na skoczni?Chyba pomyliłeś komentatorów,potrafi gadać o poprzednim skoku,gdy następny skoczek już wylądował.Strasznie flegmatycznu.

  • piotr186n doświadczony
    Pavel

    Mam wrażenie ze jednak Szaranowicz mniej kiedyś bredził niż dziś a choćby to z powodu tego że się starzeje. Nie da się ukryć ze był kiedyś lepszym komentatorem.

    Niestety skoki mają pecha bo brakuje tu komentatora z prawdziwego zdarzenia, takiego pasjonata, Błachut nie jest tragedią ale oczywiście wiedzy o skokach nie posiada.

  • Pavel profesor
    @piotr186n

    Kiedyś był taki sam jak i teraz, zawsze bredził od rzeczy, tylko każdy go ocenia przez pryzmat jednego z lepszych komentarzy w historii, czyli skoku po złoto Małysza we Włoszech. Jak napisałem wcześniej w decydujących momentach walki Polaka o złota, jest najlepszy, ale podczas całej reszty relacji fatalny, tak było zawsze.

    Obecnie nie mamy jakiegoś komentatora skoków z prawdziwego zdarzenia, wszystko to jakieś transfery z innych dyscyplin. Z braku laku, najbardziej odpowiada mi Błachut, który nie zgrywa eksperta, nie podnieca się byle czym, ale zajmuje się sytuacja na skoczni. Może nie jest doskonały, ale najlepszy z tego co mamy.

  • piotr186n doświadczony
    Pavel

    Tylko ze trzeba rozróżnić Szarnwoicza obecnego od tego powiedzmy z przed 10 lat, Wtedy to była klasa sama w sobie a obecnie.. coż lepiej przemilczeć.

    I jakoś nikt nie wpsomnaił tu o Rudzińskim który tego lata fatalnie komentował LGP w Wiśle.

  • anonim
    No ba

    Tak jest zawsze, zeszła zima (po kiepskim starcie) była wyśmienita dla naszych skoczków, więc tv poszła za ciosem. Oby ten sezon - sezon olimpijski - był dla naszych równie łaskawy...

  • EmiI profesor
    LGP Niżny Tagił

    Zawody pokaże rosyjska "telewizja regionalna" (tak to określili organizatorzy, a jaka to TV nie wiem). A Rosjanie zapowiadają że w Niżnym Tagile pojawią się reprezentacje wszystkich liczących się skokowo krajów, a także Francuzi czy Koreańczycy.

  • Pavel profesor
    @ EmiI

    Szczęsnego to ja w ogóle pomijam, bo szkoda czasu. Szaranowiczowe emocje są dobre, ale tylko na wielkiej imprezie, jak Polak walczy o medal, wtedy całkiem fajnie się go słucha, ale przez całą resztę relacji jest żenada.

    On ma całe mnóstwo bzdurnej, niby fachowej terminologii, zapewne wychodzi z założenie, że można pleść byle, ważne, aby użyć jak najwięcej "mądrych słów"

  • EmiI profesor
    @pavel

    W przesadzaniu emocji to Szczęsny bije Szaranowicza na głowę (zresztą mimo wszystko to podniecanie się Szaranowicza brzmi naturalnie w przeciwieństwie do Szczęsnego). Ale trzeba też przyznać. Miał taki wpływ na świadomość ludzi że nawet skoczkom i trenerom wmówił że termika, to znaczy wiatr na skoczni i czasem słyszymy w ich wypowiedziach "termika z tyłu" czyli oksymoron trochę.

  • Pavel profesor
    @Kichey

    Dla typowego "jarmarczno-festynowego Janusza" komentarz Szaranowicza jest super, te emocje, te obeznanie ze skokami, te mierzenie kątów wyjścia, ten "tajming", te spotkania z gwiazdami w saunie/samolocie/autobusie, normalnie ideał.

    Niestety jeżeli ma się przynajmniej minimalne pojęcie o tym sporcie, czar pryska. Emocje okazują się być przesadzone, wiedza o skokach an poziomie wiedzy Szpakowskie n/t piłki nożnej, czyli żadna, frazesy o kątach wyjścia i tajmingu wzięty z przysłowiowej d**y i brednie o Hautameakim w saunie.

    Szaranowicz robi widowisko z samego siebie zamiast zająć się komentarzem sytuacji an skoczni, czasem jak rozpocznie swój wywód to zdąży skoczyć 4-5 zawodników, a on nawet tego nie odnotuje.

  • fff doświadczony

    Szczęsnego nie lubi chyba nikt. Mam nadzieję, że tego pana jak najszybciej wyrzucą z publicznej TV. Zastąpił go oczywiście Rudziński, który dotąd robił w Eurosporcie. Osobiście brakuje mi wieczorów z Bodziem Chruścickim :( Ten to miał głos :D

  • anonim
    TVP

    Jak dla mnie nie ma porównania komentarz Szaranowicza czy pana z eurosportu. Pan Szaranowicz w każdym zdaniu wypowiada jakąś emocje. Natomiast pan z eurosportu potrafi powiedzieć odległość, noty i nazwisko danego zawodnika. Jego komentarz jest po prostu nudny.
    Fakt nie lubię z TVP szczęsnego, ale on już nie komentuje konkursów, a zastąpił go bardzo fajny obiektywny komentator( niestety nie pamiętam nazwiska)

  • anonim
    Wolę Eurosport ale...

    Bardzo lubię komentarz w Eurosporcie - jest zdecydowanie lepszy od "gwiazdek" TVP Szczęsnego i Szaranowicza, również lepszy od Snopka (ten Pan przynajmniej jest normalnym człowiek, nie pokazuje jaki to on nie jest) ale porównywalny z Rudzińskim. Na plus Eurosportu także transmisja wszystkich kwalifikacji oraz punktualne wejścia na antenę- zawsze oglądamy tam zawodników skaczących z numerami 1, 2..., co w przypadku TVP często nie ma miejsca, bo trzeba wyemitować miliard reklam zaśmiecających mózg. Skoro przywołałem reklamy to również korzyść dla Eurosportu - u nich są one w śladowych ilościach. Ale żeby nie było tak różowo- to minusem Eurosportu są brak praw do pokazywania IO w Sochi oraz emisja niektórych zawodów w 2 kanale - słabodostępnym, często aby go oglądać wymaga on dokupienia dodatkowego pakietu jak np w moim Cyfrowym Polsacie. W minionym sezonie, żeby obejrzeć konkursy w Sapporo byłem zmuszony na jeden miesiąc kupić pakiet Sport za 10 zł. Niby nie jakoś dużo, ale było sporo ceregieli z dzwonieniem do C.Polsatu. W tym sezonie nie będzie trzeba płacić za dodatkowe usługi, bo na szczęście konkursy w Sapporo pokaże ogólnodostępna TVP 1. I w takich przypadkach wybiorę publiczną, pozostaje konkursy będę oglądał na antenie Eurosportu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl