Kamil Stoch zarobił najwięcej

Zarobki skoczkow

Zarobki skoczków od 2000/01 - 2010/11: 
1. Gregor Schlierenzauer - 1,3 mln CHF 1. Adam Małysz - 1,3 mln CHF 3. Janne Ahonen - 1,2 mln CHF 4. Thomas Morgenstern - 1,19 mln CHF 5. Simon Ammann - 0,7 mln CHF 6. Matti Hautamaeki - 0,65 mln CHF 7. Sven Hannawald - 0,49 mln CHF 8. Martin Schmitt - 0,43 mln CHF teraz Gregor ma 1,7 mlnKomentarz zmoderowany (Moderator nr:12) / 2013-12-29 16:18:22

A ilu dzieciaków chciało być Małyszem? Dziś te wszystkie dzieciaki szaleją na skoczniach świata mam na myśli Ziobro Biegun Murańka każdy z nich chciał być jak Małysz , ciekawe ilu dzieciaków chcących być jak Lewandowski osiągnie taki sam poziom sportowy jak ci skoczkowie :) ja już powiem ile ANI JEDNEGO! zresztą nie będę z tobą dyskutował bo sugerując się nickiem jesteś za młody na poważne dyskusje ze mną i co tu wogóle robisz? jak to jest forum skoków a nie piłki nożnej

rysiek62

Polacy jak Polacy zawsze znajdą jakiś temat w którym będą się spierać ze sobą , zamiast cieszyć się z sukcesów to będą się kłócić który sport lepszy i popularniejszy w Polsce , jakie to dziecinne i żałosne

O co wy się tu spieracie? Piłka była, jest i będzie najpopularniejsza. Jest sportem masowym, który można uprawiać mając tylko piłkę i byle klepisko. W moim miasteczku co roku setki dzieciaków zapisują się do szkółek piłkarskich. Nikt nie myśli o budowie skoczni. Mamy wunderteam w sporcie niszowym i nie piszę tego, żeby umniejszać sukces Polaków. Takie są realia. Nie przeszkadza mi to jedak w kibicowaniu właśnie tej dyscyplinie. Dla mnie skoki górą i to nie tylko z powodu braku sukcesów piłkarskich.

Nie ma to jak marnowanie pieniędzy na oglądanie n-tej już porażki polskich "piłkarzyków" w grze polegającej na lataniu za piłką ;) Oczywiście nie chcę tu obrażać fanów piłki nożnej, ale takie są fakty. Gdzie piłce nożnej do skoków narciarskich...

@ agent tomek

Polscy piłkarze nigdy nie będą się liczyć, dopóki nie nastąpi wyrównanie szans w sportowej rywalizacji. Polscy piłkarze grają z przywiązanymi przez UEFĘ kamieniami młyńskimi u szyi, więc może wstrzymajmy się z nazywaniem ich "kopaczami"...

Mike93

Piłka nożna górą ? chyba nie w Polskim wydaniu , bo przez następne 100 lat żadnego sukcesu Polacy w piłce nie osiągną , może i jest najpopularniejsza ale ludzie który płacą 150 zł żeby oglądnąć kolejną porażkę tych kopaczy z jakąś " potęga" nie są normalni ! Polacy oczekują sukcesów w sporcie a od kopaczy tego nie dostaną wiec dlatego wolą oglądać skoki gdzie od kilku lat mamy sukcesy , najpierw Małysz teraz Stoch i spółka :) ale widzę że kibiców kopanej do boli strasznie :)

7 mln Polaków oglądało w szczytowym momencie niedzielny konkurs ! To tylko potwierdza który sport w Polsce jest najpopularniejszy obecnie! Jak nasi dotrzymają z formą do IO to może zostanie pobity rekord historyczny z meczu POlski z Grecją podczas euro , przypomne że wtedy bło 16 mln !!! SKOKI GÓRĄ!!

Np w latach 2000-2006 byly konkursy

gdzie za zwyciestwo w Willingen,Neustadt zarabialo sie nawet powyzej 40 tys CHF ,premie byly dal 6 najlepszych pozniej dla 10 a obecnie to nawet calkiem niezle pieniadze moga zarobic przecietniacy plasujacy sie kolo 12-18miejsca

sir galahad

Jedyny który się tutaj zna... Dzięki stary, przywróciłeś mi wiarę w to społeczeństwo...


Zadumany Polak...

Przeciętny budżet zespołu f1 200mln.., a przeciętny budżet Realu Madryt to ponad 500mln !! no właśnie... i gdzie są większe pieniądze?? Mówisz że nie ma kierowcy w 10 który zarabia mniej niż 10 mln..? haha , w piłce nożnej jest ponad 30 zawodników którzy kasują ponad 10 mln...

O Lewandowskim nie będę ci tutaj tłumaczył bo to za wysoka szkoła jazdy dla laika..

Nie jest to mala kasa

mimo ze mniej niz kiedys,szczegolnie przez ten nowy system odczuli to ci najlepsi,mysle ze w niektorych konkursach np w TCS premie za zwyciestwa powinny byc wieksze gdzies 30 tys CHF jak kiedys.
Wiadomo ze nie ma co tego porownywac do tenisa ,golfa czy chociazby narciarstwa alepejskiego gdzie premie tez sa wyzsze ale gwiazdy i tak zarobia miliony Hanavald i Schmitt w najlepszych latach z reklamami wyciagali ok 2 mln euro rocznie,obecnie Morgenstern czy Schlierenzauer mysle podobnie

Rysiek to na 100% :) A wiecie jak jest ze sprzedażą nart biegowych w Polsce odkąd Justyna się pojawiła w czołówce? Bieg Piastów trochę urósł, ale bez przesady to maks 4 tysiące ludzi. W tej pogardzanej piłce nożnej na forum, co sezon w każdy weekend gra wiele, wiele tysięcy ludzi od B klasy po ekstraklasę, plus futsal, ligi amatorskie szóstek, piątek, ligi miejskie biznesu, turnieje orlików i co tam jeszcze.

Kaarel Nurmsalu

Mam pytanie trochę z innej beczki. Co się dzieje z Kaarelem Nurmsalu? W tym sezonie nie startował w żadnych zawodach a zeszłej zimy przecież kilkukrotnie zapunktował..

Teraz mnóstwo ludzi w Polsce stara się biegać krótkie i długie dystanse. Ciekawe jak te dziesiątki zawodów dla amatorów i wyczynowców przełoży się na rynek sportowy w Polsce.

Najpopularniejszym sportem świata jest piłka nożna (ale tylko męska, choć kobieca idzie do góry i tylko klasyczna, bo futsal czy minifutbol już nie ). I budżet zespołów F1 tego nie zmienia. Wystarczy porównać sumy transferowe podczas okienka w piłce, a przede wszystkim GLOBALNĄ oglądalność najważniejszych meczów jak finał Mundialu czy Ligi Mistrzów. Finał Mundialu potrafi mieć oglądalność grubo ponad miliardową na tej planecie.Piłka nożna jest bardzo demokratyczna, bo to sport zarówno plebejski, jak i dla tzw. elit. No i każdy prawie kiedyś tam grał w nogę. Uprawie ten sport najwięcej ludzi rekreacyjnie (obok biegania). Kasa z F1 bierze się z tego, że to po prostu wyścig technologii, które potem są przenoszone do sektora produkcyjnego motoryzacji i nie tylko. Taki poligon. Poza tym F1 to nie dyscyplina sportu. Dyscyplina sportu to wyścigi samochodowe, a F1 jest najbardziej prestiżową i najważniejszą serią w tej dyscyplinie sportu. Skoki mają swoich fanów i prestiż w sportach zimowych, który nie zniknie. Choć faktem jest, że można odnieść wrażenie, że mapa skoków się nieco skurczyła... Popularność skoków w Skandynawii, ale też w Czechach i Japonii na przykład jest wyraźnie mniejsza niż powiedzmy z 15 lat temu. Wybuch zainteresowania dużego w Polsce jest na plus. Ale w innych krajach raczej fanów nie przybyło. Skoki totalnie zniknęły ze Szwecji, Słowacji prawie. W Finlandii czy Norwegii w porównaniu jeszcze z latami90tymi na skoki chodzi wykładniczo mniej ludzi.

@Mike93

Golf zjada wszystkie sporty indywidualne, a większe pięniądzę są tylko w piłce nożnej, futbolu amerykańskim, baseballu i NBA. Czasami w golfie w ciągu jednego tygodnia są dwa zawody o puli nagród 6-8 mln$ i jeszcze trzy inne o puli 1-2 mln$. Całkowita masakracja nawet tenisa.

Wow

140 000 zł... A to początek sezonu, swoją drogą ciekawe ile zarobił już Schlierenzauer przez swoją krótką, ale szalenie owocną karierę 5 mln zł? 10? A jakby patrzeć na Bieguna. Jakieś 35 000 za zwycięstwo i 18 miejsce. A Kubacki? To dopiero, najlepsze miejsce 17 a jakieś 18 tysięcy. Jestem zaskoczony tak wielkimi zdobyczami. A TCS przed nami...

Do autroautor

Zgadzam sie z tb w 200% . Przecietny budzet zespolu f1 to okolo 200mln USD , Najlepsze zespoly takie jak Red Bull Racing czy ferrari maja budzety na rok w wysokosci 450-500mln USD . A w pierwszej-10 generalki nie ma kierowcy ktory rocznie zarobilby mniej niz 10m USD , nawet Ice Man ktoremu Lotus nie placil , za reklamy od sponsorow wezmie okolo 16.7 m USD. Do tego technologia jaka wystepuje w F1 ... pilka ma wiecej kibicow ale to mniej zaawansowany sport . I na koniec jedno pytanie. Dlaczego mowi sie ze pilka nozna to nasz narodowy sport?! Naszym narodowym sportem jest Narciarstwo Klasyczne , tam odnosimy sukcesy , a w pilce noznej kazdy nas wysmieje i nawet nie chce sie wypowiadac o Niemcu Lewandowskim ktory dla Niemcow strzela bramki a dla Polski nie .

mike93

Bo euro 2012 wtedy to każdy nawet ja dawałem nadzieję na wyjście z grupy na własnym stadionie i przy słabej grupie, i jak zwykle na ostatnim miejscu jeszcze troche i z watykanem przegramy.

"Chyba F1 to zaścianek przy piłce...jak ktoś gada że f1 jest popularniejszy od piłki to nie mamy o czym gadać..."

Niestety, po zarobkach, poziomie sportowym (trzeba być w elitarnej grupie najlepszych kierowców świata) i prestiżu idąc, F1 zjada piłkę kopaną na śniadanie.