Maciej Kot: "Był to udany weekend dla mnie"

Maciej Kot zakończył rywalizację drużynową podczas Mistrzostw Polski na najwyższym stopniu podium.

"Wczoraj byłem zadowolony z wyniku. Może w ubiegłym roku byłbym niezadowolony ale w tym roku patrząc na początek sezonu, na problemy jakie były i całą aktualną formę, t czwarte miejsce było dobre, ponieważ oddałem zdecydowanie trzy dużo lepsze skoki niż na treningach" - mówił po zawodach Maciej Kot.
"Czwarta pozycja była naprawdę dobra - było to kolejny krok na przód. Dziś zrobiłem kolejny mały kroczek do przodu. Skoki były lepsze. Może ten ostatni nie był jakiś wybitny ale nie miałem dobrych warunków a belka była nisko ustawiona. Był to udany weekend dla mnie. Pomogła mi też książka, którą aktualnie czytałem, dała mi dużo do myślenia"

"Wczoraj warunki były wręcz idealne. Wiatru właściwie nie było, tylko delikatne ruchy powietrza, które nie miały większego wpływu na wyniki. Dziś jednak ten wiatr trochę przeszkadzał. Było bardzo gorąco, ale dało się przeżyć. Jednak zdarzały się momenty, kiedy wiatr wiał bardzo mocno, czasami zmieniał kierunek na tylni i z tego niskiego rozbiegu nie było szansy, aby odlecieć. Było kilka dalekich skoków - jak Kamila czy Piotrka, dla kibiców bardzo ciekawe zawody. Dla nas loteria, ale wszystko dobrze się skończyło" - dodał skoczek.

"Nastrój przed Letnią Grand Prix pozytywny. Myślę, że jak będę szedł w dobrym kierunku to kolejny weekend może być również udany. Letnie Grand Prix to jest jeszcze lepsza atmosfera, jeszcze więcej kibiców. Będziemy skakać u siebie więc jeszcze dodatkowa motywacja i nie widzę przeciwwskazań, aby walczyć o jak najlepsze miejsca" - zakończył Maciej Kot.

Korespondencja z Wisły, Tadeusz Mieczyński

Maciej Kot