Maciej Kot: "Powrót do rywalizacji był mi potrzebny"

  • 2015-01-11 17:05

Pogoda nie rozpieszczała zawodników podczas weekendu Pucharu Kontynentalnego w Wiśle. Również dziś nie udało się organizatorom rozegrać drugiej serii, tym razem z powodu porywistego wiatru.

Mimo to możemy się cieszyć ze świetnego rezultatu polskich skoczków w mocno loteryjnej rywalizacji. Zawody wygrał Maciej Kot, tuż za nim uplasował się Klemens Murańka, który wczoraj także był drugi, a na najniższym stopniu podium stanął Dawid Kubacki.

- Dzisiaj mieliśmy konkurs w dość trudnych warunkach, bo wiatr nam przeszkadzał. Wczoraj nam przeszkadzał deszcz, dzisiaj wiatr, więc myślę, że trudność konkursów była podobna, aczkolwiek dzisiaj wydaje mi się, że było trochę bardziej niebezpiecznie. Jednak udało się przeprowadzić zawody, co prawda jedną serię, ale nic nikomu się nie stało, nie było żadnych zdarzeń. Uważam więc, że jak najbardziej można to uznać za sukces - podsumował okoliczności startów w Wiśle Dawid Kubacki.

Nasi zawodnicy chcieliby podobnie dobrze wypaść na zawodach, które niebawem odbędą się w Polsce. - Na pewno są to nasze konkursy, więc dla nas fajnie byłoby się zaprezentować z dobrej strony przed naszą publicznością, a doping będziemy mieli najlepszy na świecie. Z drugiej strony jest to kolejny normalny Puchar Świata, więc trzeba do niego po prostu podejść tak samo, jak do każdego innego - uważa Dawid Kubacki.

- Myślę, że to był bardzo trudny weekend dla wszystkich zawodników, bo wczoraj przeszkadzał deszcz i główną trudnością był wolny najazd do progu. Niektórzy zawodnicy poradzili sobie z tym lepiej, niektórzy gorzej - między innymi ja, stąd taki wynik wczorajszy. Ale dzisiaj kiedy wstałem rano widziałem, że jest lepsza pogoda, przede wszystkim nie ma opadów, a temperatura była bliska zero. Wiedziałem więc, że te skoki dzisiaj będą wyglądać lepiej. Jedynym problemem, który się pojawił, był wiatr, dlatego było to bardziej niebezpieczne niż wczoraj. Były momenty kiedy było w porządku, niektórzy zawodnicy mieli więcej szczęścia, inni więcej pecha, ale dobre skoki dały dobre miejsca - mówił zwycięzca dzisiejszego konkursu, Maciej Kot.

- Myślę, że jest to taki dobry sprawdzian przed Pucharem Świata, w takich trudnych warunkach przebić się przed rywalizacją, bo dawno nie startowałem w żadnych zawodach i powrót do rywalizacji był mi potrzebny. Dobre miejsce w konkursie było mi potrzebne, żeby zbudować pewność siebie, która na zawodach Pucharu Świata jest niezbędna, stąd bardzo mnie cieszy dzisiejszy wynik. Teraz myślimy o zawodach w Wiśle i Zakopanem, chcemy się jak najlepiej przygotować - kontynuował Kot, który bardzo chciałby powrócić na stałe do składu na PŚ. Do Pucharu Kontynentalnego podchodzi jednak profesjonalnie.

- Zawody są zawodami, nieważne jakie. Na zawodach trzeba dać z siebie 100%, skoncentrować się na 100% i skakać na maksa, i to jest najlepszy trening. Można mówić, że to takie zawody treningowe, ale właśnie trening w warunkach zawodów jest najlepszym treningiem - mam tu na myśli psychikę, technikę w takiej maksymalnej koncentracji. Oczywiście czasami w niektórych sytuacjach ten Puchar Kontynentalny jest dla niektórych taką formą zesłania z Pucharu Świata i niektórzy zawodnicy niechętnie w nim startują. Czasami, tak jak teraz, jest to sprawdzian formy przed Pucharem Świata, trenerzy mogą wybrać skład na PŚ na tych zawodach, zobaczyć, jak zawodnicy sobie radzą - uważa Maciej Kot.

Klemens Murańka miał najrówniejszy występ tego weekendu, w obydwu konkursach wylądował na drugim stopniu podium.
- Na pewno ten weekend przede wszystkim muszę uznać za udany, mogę być zadowolony. Te dwa konkursy nie do końca były równe, ponieważ była loteria i wczoraj i dzisiaj, ale wyniki na pewno dodały wiary. Do nadchodzących zawodów tutaj - w czwartek w Wiśle, później w Zakopanem - podchodzę z dużym optymizmem i myślę, że będzie dobrze - podsumował swoje występy Murańka.

Korespondencja z Wisły, Anna Libera


Anna Libera, źródło: informacja własna
oglądalność: (10595) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Cziekawostki

    Cziekawe wypowiedzi skoczkow z konkurencynej strony (Ba na tej stronie takich informacji sie nie dowiesz. Tu tylko bylo haslo powtarzane to samo czili dobrze przepracowane lato itd)

    Muranka: "Na zgrupowaniu w Oberstdorfie trener Kruczek wyliczył, że miałem więcej udanych skoków niż Kamil Stoch i Piotrek Żyła. Było świetnie, technika była ustabilizowana. A w konkursach mi nie szło. A jak nie szło, to traciłem wiarę w siebie. Pozycja dojazdowa się rozregulowała, nie mogę znaleźć właściwej. Szukam z głową niżej lub wyżej, z pupą wyżej lub niżej, inaczej ułożonymi kolanami. Myślę, że problem jest w głowie."

    Jak on mog skakac na pociomie Piotrka i Kamila i sie rozregulowac przes 1 konkurs. To chyba jakas parodia. I dalej w kolko beda gadac ze psycholog nie jest potrzebny...

    M. Kot: "Zawodzi technika - analizuje Kot. - Podczas przygotowań pracowaliśmy nad tym, by odbicie z progu było skierowane do góry. Ale przez to odbijamy się pasywnie. Narty idą do góry, a ucieka prędkość. I przez to energia uzyskana przy najeździe do progu jest marnotrawiona i lądujemy bliżej. Dlatego próbuję "zresetować się" pod okiem różnych trenerów, wracam do podstaw techniki. Tak, by odbicie dawało prędkość. Już widzę poprawę - też podkreśla Maciek."

    Podczas przygotowań pracowaliśmy nad tym, by odbicie z progu było skierowane do góry -> Moje pytanie: Po jako cholere sie pracuje ze zeby odbicie skierowac bardziej do gory. To nie ma sensu. I dalej bedzie gdaka ze lato bylo dobrze przepracowane.

    Jednynie od Macka sie mozna dowiedziec prawdy bo to jednak skoczek z charakterem.

  • anonim
    sprzedam bilety

    Sprzedam bilety na PŚ do Zakopanego:
    -kwalifikacje- bilet normalny
    -sobota- sektor A
    -niedziela- sektor D

  • Major_Kuprich profesor
    W II lidze skoków jak wystawimy kadrę A, jesteśmy dominatorami.

    Wszystko zweryfikuje Puchar Świata w Wiśle, tylko kurde ten wf :*(

  • anonim

    Skacze sie na kontynentalach, uniwersjadach i balon nadmuchany do nieprzyzoitych granic. A potem w Pucharze swiata ostre przebudzenie. I tak w kolko

  • Stinger profesor

    Oby to zwycięstwo podziałało mobilizująco na Kota i zaczął wreszcie punktować w PŚ. Czekam na tego dobrego Kota który nie ma problemów z punktowaniem.

    Kot, Kubacki i Murańka muszą punktować w PŚ. Najwyższy czas.

  • Saymon19 profesor
    Podia polskich skoczków w drużynie

    Lp. Nazwosko Suma - P1 - P2 - P3
    1. Stoch - 7 - 0 - 3 - 4. (pierwsze 2009, ostatnie 2014)
    2. Żyła - 5 - 0 - 2 - 3 (2011 - 2014)
    3. Kot - 4 - 0 - 2 - 2 (2012 - 2014)
    4. Małysz - 4 - 0 - 1 - 3 (2001 - 2011)
    5. Hula - 2 - 0 - 1 - 1 (2009 - 2011)
    6. K.Miętus 2 - 0 - 1 - 1 (2013 - 2013)
    7. Murańka 2 - 0 - 1 - 1 (2012 - 2014)
    8. Ł.Rutkowski 1 - 0 - 1 - 0 (2009)
    Zniszczoł, Byrt 1 - 0 - 0 - 1 Z(2012) B(2011)
    Skupień, Mateja, Kruczek 1 - 0 - 0 - 1 (2001)

  • Saymon19 profesor
    @jmg

    Co prawda Kot w drużynie zawsze skakał dobrze, ale bez przesady...

  • anonim
    @jmg

    Kiedy Kot zdobył dla drużyny więcej punktów niż Stoch? Na igrzyskach niby? Bez uwzględniania belek Stoch był indywidualnie trzeci, a po uwzględnieniu belek - 2.

  • jmg początkujący
    powrót kocura

    Panie KOT wracaj i skacz ładnie i daleko.
    Mam nadzieję, że nie był to pojedyńczy skok tylko przełamanie wcześniej okazywanej niemocy a raczej braku wiary we własne umiejętności.
    Bez KOTA nie ma POLSKIEJ drużyny.
    Wiem, że to trudno porównywać (skoki we wcześniejszych grupach z innej belki itp.) ale dla drużyny KOT zdobył chyba więcej punktów niż STOCH.

  • anonim
    O Kocie

    Kotu trafiło się to zwycięstwo jak ślepej kurze ziarno!

  • Saymon19 profesor

    Mogę powiedzieć, że wstydu którego się bałem nie ma... Wczoraj zabrakło tego trzeciego na podium i realny plan byłby zrealizowany w 100%.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl