Znamy ostateczny skład Polaków na PŚ w Sapporo i CoC w Planicy

  • 2015-01-20 14:35

Po wtorkowym treningu na Wielkiej Krokwi w Zakopanem trener Łukasz Kruczek ogłosił oficjalny skład reprezentacji na kolejne konkursy Pucharu Świata w japońskim Sapporo.

Po zawodach PŚ na Wielkiej Krokwi pewni wyjazdu do Sapporo byli Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka. Dziś, po treningu w Zakopanem, trener Kruczek zdecydował jednak, że Klemens Murańka uda się na zawody Pucharu Kontynentalnego, aby walczyć o powiększenie kwoty startowej dla Polski na kolejny period Pucharu Świata.

W składzie na Puchar Świata w Sapporo znaleźli się zatem: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jan Ziobro oraz Maciej Kot.

Zawody w Sapporo zaplanowane są na sobotę (8:30 rano) oraz niedzielę (2:00), natomiast już w piątek rano odbędą się kwalifikacje i oficjalne treningi.

Na zawody Pucharu Kontynentalnego w Planicy obok Klemensa Murańki pojadą także Bartłomiej Kłusek, Stefan Hula, Krzysztof Miętus, Stanisław Biela oraz Andrzej Stękała.


Tadeusz Mieczyński, źródło: pzn.pl
oglądalność: (29727) komentarze: (299)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor

    Akurat w okresie polskiego tygodnia klimek mial nieznacznie lepsze statystyki w skokach treningowych i próbnych ale cąły czas było blisko remisu, a w skokach ocenianych było tak:

    Zestawienie skoków ocenianych: =K =M - remis ze wskazaniem K/M
    +K, +M - zdecydowana przewaga K/M
    Wisła
    16.01 Q: M 129.6 (130.5) K 118.4 (128.5) +M
    16.01 R1: M 118.2 (126.5) K 120.0 (124.5) =K
    16.01 R2: M 115.9 (119.5) K 105.8 (114.0) +M
    Zakopane
    17.01 Q: M 131.6 D 133.1 =K
    18.01 DR1: M 124.14 K 135.6 +K
    18.01 DR2: M 119.8 K 141.0 +K
    ----------------
    19.01 I runda
    M 112.5 (117.5) K 88.4 (109) (rozegrano tylko jedna rundę a konkurs to był parodią skoczkowie więcej uwagi poświęcali na utrzymanie równowagi w torach i zachowanie zdrowia niz na oddanie dobrego skoku. Przed konkursem wiadomo było ze wyniki nie będą brane pod uwagę więc nie ma sensu analizować wyników)

  • Stinger profesor
    dervish

    Nie przytoczyłem żadnych faktów bo nie chce mi się znowu sprawdzać wyników Klimka i Dawia i ich tutaj przepisywać.
    Poza tym być może Klimek zawalił trochę drugi skok, nie będę się upierał bo już tak dobrze nie pamiętam ale to dalej jest tylko jeden skok... Dawid miał gorsze wyniki od Klimka w całym okresie kwalifikacyjnym i w Polsce. W Polsce być może ich skoki były mniej więcej na remis ale Dawid tradycyjnie wygrywał w treningach, a Klimek w ważniejszych próbach, a więc kwalifikacje i przede wszystkim zawody.

    Nie mówię że w drużynówce Kubacki nic nie pokazał, owszem skakał fajnie, daleko ale trzeba też zobaczyć jakie miał warunki. Dlaczego w tym roku już tak nie skakał? Forma przecież była bardzo podobna... Odpowiedź jest prosta, wiatr w plecy i Kubacki nie istnieje.

    Jeśli chodzi o tendencje to wolę Murańkę z tendencją np. 125 metrów (15 miejsce), 122 (17 m) i 120 (20 m) niż Kubackiego 110 (40 miejsce), 112 (35 miejsce) i 115 (28 miejsce).
    Poza tym z wcale tak do końca z tą tendencją tak nie było. Kubacki po 28 miejscu w Wiśle zanotował bardzo dobry start w drużynówce (jedne z najlepszych warunków) by potem nie zapunktować w drugim konkursie.
    Murańka po bodajże 15 miejsce w Wiśle słabsza drużynówka ale nie zawalona patrząc na warunki przede wszystkim w pierwszym skoku by później znowu zapunktować na całkiem solidnym miejscu w konkursie indywidualnym.

  • Szymon_N bywalec
    @dervish

    Szkoda tylko, że dzień po drużynówce Klemens zajął 13 miejsce mając jedne z gorszych warunków w stawce, przy bodaj 38 Kubackiego, który te warunki miał neutralne ;) .

  • dervish profesor
    Stinger

    Mówisz o faktach, a żadnych nie przytaczasz.
    Porównaj wszystkie skoki z polskiego weekendu.
    Drugi skok w drużynówce Murańka zawalił, o ile dobrze pamiętam to nawet Emil którego nie można posądzic o to, że nie jest za Murańką to potwierdza. Miał pecha do warunków? W drugiej serii było prawie bezwietrznie Klimek miał -0.1 m/s w plecy, Tepes +0.06 pod narty, Wank +0.15 m/s, Hayboeck +0.14, Fanemel +0.13 i wszyscy skoczyli o 20 m dalej (Tepes 10 metrów dalej). Kubacki za to oddał dwa super skoki i w obu seriach był najlepszy w swojej grupie. Przypadek czy raczej potwierdzenie zwyżkujacej formy?
    A tendencja u Murańki była moim zdaniem zniżkująca, wystarczy porównać jego skoki w okresie Przed T4S aż do 3 konkursu w turnieju. Wtedy Klimek przezywał chyba swój sezonowy szczyt, a objawiało się to tym, że praktycznie nie zepsuł żadnego skoku w tym okresie.
    Zresztą nie będę się upierał przy tej tendencji, napisałem wcześniej, że mogła być na tym samym poziomie lub lekko zniżkowa. U Dawida ewidentnie zwyżkująca. Najważniejsza była forma zawodników, a ta po porównaniu kilkunastu skoków oddanych przez każdego z nich w czasie polskiego tygodnia wychodzi na remis. Mieli prawie identyczną ilość zepsutych bądź słabszych skoków i to samo było ze skokami udanymi.

  • Stinger profesor
    dervish

    Na prawdę uważasz że Kubacki miał zwyżkującą formę, a Murańka nie? W takim razie posprawdzaj jeszcze raz skoki i wyniki.
    W poprzednim sezonie słabszy Murańka i tak nie skakał gorzej niż lepszy Kubacki więc ten argument bez sensu.
    Jestem zdania że Kruczek chciał Kubackiego na IO i go wziął, wymyślił sobie takie powody które przemawiały za Kubackim... Murańka był bezradny ponieważ doświadczeniem nigdy nie wygra ze starszym skoczkiem tym bardziej takim który był już wcześniej na imprezie mistrzowskiej.

  • Stinger profesor

    @MSad_

    Jeśli nie chcesz to nie sprawdzaj ale mam wrażenie że ty dobrze wiesz jakie były wyniki. W ostatniej potyczce przed IO czyli konkursie w Zakopanem (ind) lepszy był Murańka.
    Jeśli uważasz że konkurs drużynowy był sprawiedliwy to równie dobrze sprawiedliwy był indywidualny.


    @dervish

    Powtarzam i będę powtarzał ponieważ to była kontrowersyjna decyzja. Gdyby decydowała forma na IO pojechał by Murańka. Był lepszy od Dawida i takie są fakty. Dlaczego Biegun miał wygrać z Klimkiem? Ok fakt miał więcej punktów w PŚ ale formy z Klingenthal już dawno nie miał. Poza tym Krzysiek skakał nie gorzej od Dawida więc też nie rozumiem dlaczego go skreślono tak szybko z walki o IO...
    Murańka zawalił dwie drużynówki przed IO? Ok na MŚJ nie pokazał się z najlepszej strony ale wtedy był już po nokaucie od Kruczka więc rozumiem słabsze skakanie bo przez takie decyzje każdemu odechciało by się startów. W Zakopanem Klimek nic nie zawalił, miał jedne z najgorszych warunków a Kubacki jedne z najlepszych. Czy ty/wy tego nie widzicie? Skoro tak to Kubacki nie powinien jechać w tym roku do Falun ponieważ zawalił ważną drużynówkę w Zakopanem przed MŚ... A to że aktualnie to nasz numer 3/4 nie ma nic do rzeczy bo u Klimka to nie miało znaczenia...


    @artjonc

    Nie chodziło mi o to czy Kamil zajmie 5 czy 11 miejsce - to był taki przykład. Chodzi mi o to że Kamil jest w formie i on powinien bić się o podium i zwycięstwa w Japonii a to jest zasadnicza różnica ponieważ podium to coś więcej niż tylko punkty, a po drugie za wysokie lokaty jest większa ilość punktów, a punkty Kamilowi są potrzebne dlatego że do MŚ musi być jak najbliżej czołówki żeby skakał w podobnych warunkach.

  • arek bywalec

    ile ekip startuje w sapporoo

  • Szymon_N bywalec

    Ta dyskusja o nominacjach na IO już dawno stała się nudna i bezsensowna. Ja też byłem mocno poirytowany powołaniem Kubackiego a nie Murańki, do dzisiaj uważam, że Klemensowi się to należało bo był lepszy od Dawida w niemal każdym aspekcie. Ale to było dawno, dzisiaj polskie skoki mają większe i poważniejsze problemy, niż coś co było rok temu i być może nic nie zmieniło w naszej sytuacji podczas IO, chociaż nijak nie da się sprawdzić i przewidzieć w jakiej formie byłby na IO Klemens, i czy z nim w składzie zdobylibyśmy medal w konkursie drużynowym ;).

  • dervish profesor
    Damjan Fras

    Spoko, nie było aż tak źle, chyba że czegoś nie zdążyłem przeczytać albo przeoczyłem :)

  • anonim
    @yyy

    nigdzie nie pisałem o Murance na IO w tym newsie, napisałem o logice dervisha, ale to nie ważne, było - minęło, stało się, nie wiem tylko czego Ty oczekiwałeś od Stocha, żeby skoczył 2 razy po 145 metrów ?? To Żyła zawalił skacząc na bule w pierwszym skoku..
    Inna sprawa, że Żyła był w katastrofalnej dyspozycji, a Kubacki w jeszcze gorszej, Murańka by gorzej od Żyły nie wypadł, ale czy starczyłoby na medal ?? Nie wiadomo..
    I nigdy się tego nie dowiemy, zgadzam się z Tobą natomiast w tym, że To nie Kubacki zawalił nam konkurs, bo nie startował, ale fakt faktem, to co zrobiono z Klimkiem było bardzo smutne i przykre, był lepszy w okresie kwalifikacyjnym od Dawida..
    Jednak nie jest to wina Dawida, że Kruczek go zabrał na IO, Kubacki sam się nie wybrał, więc tez nie wiem skąd te hejty na Kubackiego ??
    Ale za to na Kruczka już jak najbardziej zasłużone, w 2010 do Vancouver zabrał 17-letniego Miętusa i mówił, że trzeba zdobywac doświadczenia, ale Murańki już nie zabrał " bo za młody ".. Hipokryzja ?? Tak. Drugi argument z d**y to to, że skocznia w Sochi jest podobna do Val Di Fiemme, więc Dawid będzie skakał znakomicie..
    Dlatego za brak medalu w drużynie odpowiedzialni są :
    1. Żyła
    2. Kruczek
    Ani Dawid, ani nikt inny..
    @Dervish, wczoraj trochę Mnie poniosło po Twojej wypowiedzi i zareagowałem trochę za mocno pisząc " o psychiatryku ". dlatego przepraszam, zniżyłem się do poziomu pewnego użytkownika na M_..
    A wszyscy wiemy jak był drugi Coc w Wiśle w tym roku ( wygrana Kota )
    to wtedy nie było kilku trolli jak pan na M_ czy Pan SiP lub py**jniki każdy prowadził kulturalną dyskusje, czy to ja z Kibicem Skoków Narciarskich, czy to Emil z yyy, czy Stinger z Dervishem..
    Była różnica zdań, ale wszystko na kulturalnym, wysokim poziomie chciało by się tak zawsze..
    Dervish - jeszcze raz sorki za wczoraj :)

  • dervish profesor
    EmiI

    I to ma być obiektywna ocena faktów?
    A co z regułami narzuconymi przez PZN odnośnie dwóch ostatnich nominacji?
    Te reguły wyraźnie mówiły, że liczy się tylko aktualna forma i to czy zwyżkuje, wszystko co było kilka tygodni czy miesięcy przed, przestaje mieć w tym momencie znaczenie. Więc przywoływanie statystyk z całego sezonu czy tez z okresu kwalifikacyjnego nie ma w tym przypadku większego znaczenia (chyba, ze dla wyznaczenia tendencji), bo to jak kto się prezentował na początku sezonu nie miało żadnego związku z formą w okresie polskiego tygodnia.
    A jak już bierzesz pod uwagę statystyki i jak kto sobie radził w trudnych stresogennych sytuacjach to gwoli sprawiedliwości należałoby wziąć pod uwagę obie drużynówki z tamtego okresu czyli Zakopane i MŚJ bo na podstawie pierwszej można było ocenić jak kto radził sobie wówczas ze stresem, a na podstawie drugiej potwierdzić lub obalić wcześniej postawiona tezę.
    Poza tym, szczęście i pech do wiatru w Zakopanem ma najmniejsze znaczenie, liczy się skuteczność i popełniane błędy. Kubacki był podczas tego konkursu bezbłędny, Murańka popełniał błędy.
    Drużynówka w Zakopanem to był ostateczny test, obaj o tym wiedzieli. Klimek miał szanse postawić kropkę nad i dostać nominację, nie wykorzystał jej. Dla Dawida była to ostatnia okazja na wyrównanie szans wykorzystał ją perfekcyjnie. Szanse wyrównał i o nominacji zadecydowały niuanse lub jak głosi oficjalna wersja wskazanie sztabu.
    Nie jestem adwokatem Kubackiego, porównując wszystkie oddane podczas polskiego tygodnia skoki uwzględniałem nie tylko skoki konkursowe ale również treningowe i próbne w których trochę lepiej wypadał Klimek. Nawet przy wzięciu pod uwagę niedzielnego konkursu, którego wyniki jak wiadomo nie były brane pod uwagę przez sztab trenerski wnioski są jednoznaczne: obaj byli w porównywalnej formie i każdy wybór z tej pary był uprawniony i uzasadniony.

    Tak więc, na szybko wskazałem ci kilka argumentów o których nie wspomniałeś, używając zwrotu: "że poza tym wszystko świadczy na korzyść Klimka". Jeden i drugi miał swoje atuty i gdyby je uczciwie porównać, bilans byłby bliski remisu.

    A odnośnie owych niuansów które zadecydowały, to być może dowiemy się czegoś więcej gdy Kruczek kiedyś zdecyduje się napisac o tym ksiażkę. :)
    Pozdrawiam.

  • anonim
    Moja prognoza.

    1. Wiatr pod narty:
    Stoch w 6.; Żyła w 10.; Kubacki i Kot w 15.; Ziobro i Zniszczoł w 25.
    2. Wiatr w plecy:
    Stoch w 3,; pozostali w 30.
    2. Murańka: podium i wywalczenie dodatkowego miejsca dla siebie. Jeżeli nie wywalczy miejsca lub nie będzie na podium to nie nadaje się do startu w PŚ.

  • anonim
    trochę logiki

    Patrząc na wasze wypowiewdzi i ich celności jestem załamany. Wystarczy usiąść i policzyć. pod uwagę wziołem 4 zawodników. Kot(ko), Murańka(mu), Kubacki(ku), Ziobro(zi).
    oraz konkursy COC-Wisła(wi)10/11.01 i PŚ Wisła-Zakopane(WZ) 15/18.01. Pod uwagę wzięto sumę miejsc(sm)-im mniejsza tym lepsza, i sumę not(sn) - im wyższa tym lepsza.
    (wi) konkurs (sm) I.(mu)4, II(zi)8, III.(ku)13 IV.(ko)50-- (sn) I.(mu)248,7, II.(zi)243,0 III.(ku)235,8, IV.(ko)195,2
    (WZ) konkurs (sm) I.(mu)48, II.(ku)50, III. (zi)66, IV. -- (sn) I.(mu)326,8, II. (ko)296,8 III.(ku)216,5 IV. (zi)207,4
    w sumie (wi)+(wz) (sm) I.(mu)48 II.(ku)50 III.(zi)66 IV.(ko)75--(sn) I.(mu)575,5 II.(ku)452,2 III.(ko)492,0 IV.(zi)450,4
    We wszystkich II seriach wystąpił lub by wystąpił(przerwany konk) Murańka, (ku)i(zi) w trzech, najgorzej (ko) tylko w dwóch. Walka o miejsce powinna odbyć się między Ziobro i Kotem, a Murańka i Kubacki mieć zagwarantowane miejsce w Sapporo. Inne ustalenia mogą świadczyć o niewiedzy trenera co do formy zawodników, lub o "innych" parametrach branych pod uwagę.

  • butczan1 weteran

    Niestety Ziobro w obecnej formie ma bardzo małe szanse na wejście do 55 WRL. Wszyscy z miejsc 50-55 w Sapporo się pojawią( Nie wiem jak Wassiliev). Oprócz Leyhe do którego traci 11 pkt, do pozostałych zawodników ma stratę 20-parę punktową, a taka zdobycz punktowa przy obecnej formie Janka i przy dosć mocnej obsadzie jak na Sapporo wydaje się być nierealna. Spore szanse ma za to Murańka w CoC, więc limit 5 na niemieckie konkursy i Vikersund wydaje sie być najbardziej prawdopodobny. Co do oczekiwań na Sapporo to poza Kamilem pewnie 2-3 zapunktuje ale to pewnie będzie 3 dziesiątka.

  • EmiI profesor

    Do teorii zwolenników Kubackiego można tylko znaleźć to jak skoczył w drużynówce w Zakopanem (mając dużo szczęścia do wiatru, a jego rywal miał dużo pecha) i w drużynówce w Predazzo. Absolutnie cała reszta jest po stronie z Murańki, łącznie z umiejętnością sobie radzenia w nietypowych warunkach typu ekstremalnie niska belka, niska belka i wiatr z tyłu, czy złe tory i wiatr z tyłu do tego. A w konkursie drużynowym zawsze takie warunki mogłybyć.

  • dervish profesor
    Emil

    A nie uważasz, że skuteczność powinno liczyć się nie w liczbach bezwzględnych ale w procentach? To była tylko uwaga na marginesie :).
    Konkurs konkursowi nierówny. A poza tym to są tylko statystyki. Tak jak wspominałem, można znaleźć różne statystyki pasujące do dowolnej teorii zarówno zwolenników Murańki jak i Kubackiego. Pełna zgoda, że nie można winić za brak medalu jednego skoczka. Winy podobnie jak i zasługi rozkładają się na cały zespół. Jedni bardziej spełnili oczekiwania inni mniej. W tym przypadku zarówno Kamil jak i Piotr wypadli poniżej oczekiwań (każdy z nich oczywiście w swojej skali). Co do Piotra to jeszcze trzeba by ustalić o których oczekiwaniach mówimy. Bo w sumie po tym co pokazywał w tamtym okresie to wypadł zgodnie z oczekiwaniami. Nie oszukujmy się, mógł zepsuć dwa skoki, mógł zepsuć jeden a drugi mieć przeciętny. Raczej nie oczekiwaliśmy, że skoczy dwie bomby. Jeden skok zepsuł, drugi był bardzo dobry, więc w sumie wypadł przeciętnie lub nieco poniżej swojej ówczesnej przeciętnej, ale bardzo słabo w stosunku do swojego potencjału i ogromnych oczekiwań przedolimpijskich związanych z jego osobą. Przed konkursem, optymiści liczyli, ze Piotrek nie zepsuje żadnego skoku i że może w jednym uda mu się odpalić swoją petardę.
    Dla Kamila poziomem odniesienia był konkurs indywidualny. Poprzeczka wisiała bardzo wysoko więc jego wynik w drużynie był rozczarowaniem dla niego i dla kibiców.

  • EmiI profesor

    Co ciekawe skuteczność "38,6" mniejsza niż u Murańki była nawet u...Żyły i wynosiła 58%.

  • EmiI profesor
    @yyy

    Stoch musiałby by z Kasai wygrać o blisko 13 punktów by był medal. Czy to było w zasięgu Kamila w Soczi? Musiałby też o ok 6 punktów wygrać z najlepszym tego dnia Prevcem. Czyli ogólnie musiał tego dnia deklasować całą stawkę byśmy wskoczyli na podium. Czy zawsze musimy od Kamila oczekiwać deklasacji? Czy reszta drużyny nie może dać dać więcej od siebie. Co do Murańki nie da się odpowiedzieć tak czy nie, bo nie jestem wróżbitą, ale do momentu nominacji w 63% konkursów miał do zwycięzcy (licząc drużynówki) mniej niż 38,6 p straty (wynik czwartego co dawał olimpijski medal, z uwzględnieniem belki) oczywiście nawet ta statystyka to trochę wróżenie z fusów bo w jednoseryjnych konkursach lub tych gdzie Murańka odpadł w 1 serii stratę mnożyłem razy dwa. Dla porównania u Kubackiego to wynosiło 31%.

  • yyy profesor

    Mkołaj, Emil, Fras, odpowiedzcie tak lub nie
    Czy obecność Murańki w 5 osobowym składzie na IO, dała by nam medal?


    Moje zdanie jest niezmienne, do medalu zabrakło w tym konkursie Stocha. Wcale nie oczekiwałem niemożliwego. Powtórzyć dwa takie skoki jak podczas treningu przed drużynówką i mieli byśmy srebrny medal. Żyła też oczywiście, ale tylko w pierwszym skoku zawiódł, ale nikt nie wmówi mi, że Murańka, który lamił na MŚJ, był by w stanie skoczyć dwa razy ponad 130 metrów.

  • MSad_ profesor
    Jak czytam Mikolajow1 i jemu podobnych

    To mi sie wydaje ze Kruczek zabiera Kubackiegona PS bo ten mu tylek nadstawia wiecej za nic .Ot taki uklad wymyslil Mikolaj1
    Czlowieku pijesz nienawiscia do tego chlopaka bo moze tobie nie daje. Masz zero argumentow a wrzeszczysz jak szalony. Siedzisz za tym komputerkiem i udajesz fachowca od skokow. a ty zwykla kozia trabka

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl