Piotr Żyła: "Problem jest w głowie"

  • 2015-02-21 22:34

Nie tak Piotr Żyła wyobrażał sobie rozpoczęcie Mistrzostw Świata 2015 w Falun. Aktualny mistrz Polski po udanych seriach treningowych, w pierwszej serii w kiepskim stylu uzyskał 89,5 metra. Dało mu to dziś odległe 33. miejsce. Co takiego się wydarzyło na obiekcie Lugnet zdaniem samego zawodnika?

- Nie tak miało być. Na szybko to za bardzo się napaliłem, za bardzo chciałem i wyszło standardowo w moim przypadku. Chcę lepiej niż potrafię i tak po prostu to potem wychodzi. Po raz któryś z rzędu się to powtarza i tak na prawdę jestem zły na siebie. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć - powiedział 28-latek.

- Gdyby nie to lądowanie, byłaby druga seria. Poleciało za bardzo do przodu. Już na rozbiegu zabrakło spokoju. Na progu wszystko poleciało do przodu i na tej skoczni jest to niedopuszczalny błąd. Niemożliwe, aby później coś z tego ulecieć. Potem od razu są problemy z telemarkiem. Narty są szeroko i nie ma skoku. Nie udało się skoczyć normalnie. Po raz kolejny trzeba wyciągnąć wnioski i ogarnąć się. Trzeba próbować walczyć dalej. Nie pozostało mi nic innego. Czeka nas duża skocznia i mam nadzieję, że nie popełnię już tego błędu - dodał podopieczny Łukasza Kruczka.

W czym tkwi problem Piotra Żyły? - Problem jest w głowie. Pracuję nad tym, ale czasem mnie to przerasta. W tym skoku przerosła mnie cała sytuacja. To nie jest żadne wytłumaczenie, bo powtarza się to seryjnie. Nie wiem co powiedzieć, bo zamiast spokojnie skoczyć to znowu pojawiło się zbyt duże napięcie. Nie wiem nawet kiedy. Do momentu wejścia na belkę wszystko było ok.

Co zawodnik z Wisły sądzi na temat występu Kamila Stocha? - Kamilowi trochę też zabrakło. Po tych skokach treningowych na prawdę się zebrał i oddawał dziś dużo lepsze skoki. Na dużym obiekcie będzie bronił tytułu.

Jak konkurs wyglądał pod kątem warunków? - Nie mi oceniać wiatry. Ja miałem dobre warunki. Przy takim skoku to i tak sukces, że tyle uzyskałem.

Korespondencja z Falun, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12553) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    - do Jurek piszesz ,że nie chcesz obrażać Piotra ,ale to zrobiłeś , czy przyniosło Ci to ulgę , na pewno nie chciałbyś aby Ciebie ktoś tak nazywał .Piotr sam zrozumiał ,że musi nad sobą popracować.A zachowuje się poprawnie ,jest naturalnym nie zblazowanym człowiekiem ,trochę szacunku , dla jego ciężkiej pracy ,przecież to bardzo ryzykowny sport.
    Piotr , jeszcze niedowiarkom pokaże , że potrafi dobrze i daleko skakać.

  • anonim
    Przecież

    Żyła jest niezrónoważony psychicznie, ma stan umysły na poziomie małego dziecka, więc jakoś mnie nie dziwi, że nie wytrzymuje. Nie chce go obrażać, ale ludzie, normalnie przecież on się nie zachowuje.

  • Saymon19 profesor

    Może jak nie prośbą to groźbą... Za każdy słaby skok wprowadzić dla Żyły metodę podtapiania, może to do niego przemówi...

  • Saymon19 profesor

    Tak się wkurzyłem, że dzisiaj rano zgoliłem bródkę 'la Żyła i nie mam teraz po czym się drapać i za co ciągnąć...

  • greg początkujący
    Zwolniony psycholog

    Z tego co mówił Maciek Kot to Kruczek zadecydował że psycholog w kadrze nie jest już potrzebny, bo chłopaki poradzą sobie sami. I to był błąd. W tym kraju pokutuje pogląd że jeśli chodzisz do psychologa to masz jakiś wstydliwy problem ze sobą. A w skokach silna mentalność to połowa sukcesu. Z tego co pamiętam to jest pierwszy sezon, w którym Żyła tak pali skoki. Problemy z pewnością siebie mają ewidentnie wszyscy zawodnicy. Jeśli Kruczek tego nie widzi to czas na zieloną trawkę.

  • Jarek42 stały bywalec

    Piotrek jak zacznie się mniej spinać to będzie OK. Forma jest przecież.

  • polka bywalec
    Powodzenia w dalszych konkursach.

    Skoro zostało jeszcze coś do wygrania - nie trzeba się załamywać tylko iść do przodu. To jest sport a konkurencję macie bardzo dużą, dawniej nie było aż tylu faworytów do wygranej. Jeśli wygracie następnym razem lub wypadniecie dużo lepiej - tym większa będzie radość i satysfakcja; ja w to wierzę i trzymam kciuki za naszą drużynę.Jeśli chodzi o trenerów - faktycznie po wynikach widać,że najlepiej poradzili sobie trzej austriaccy trenerzy i to są przede wszystkim austriackie sukcesy ale ja trzymam kciuki za polskie skoki, bo to są mistrzostwa świata i jednak widząc chęć pracy zawodników, widząc jak bardzo im zależy, mimo wszystko niczego bym na razie nie zmieniała a zwłaszcza w czasie trwania turnieju.

  • yyy profesor
    nnn

    Dokładnie, ja przez cały sezon wołam o jeszcze dwóch trenerów w kadrze i podział naszych kadr na 5 grup po 3-4 skoczków

  • nnn bywalec

    Co do tamtego wywiadu z Przybyłą
    "Prezes się ze mną zgodził, ale zapytał: "Edek, tylko kogo zwolnić?"."
    Ech ten Apollo, a po co kogoś zwalniać, po prostu dorzucić Fijasa do kadry A

  • Asia09 początkujący

    Nie trzeba być ekspertem, żeby stwierdzić, że 10 lat pracy Kruczka to za dużo. Brak nowych osób w kadrach, jakiś treningów z ekspertami czy autorytetami. Do tego głowa i współpraca z psychologiem! To nie chodzi o typowe seanse psychologiczne tylko o różnego rodzaju zajęcia grupowe czy indywidualne gry itp. poprawiające skupienie, koncentracje itp. Pisałam od tym już dawno temu...

  • Admary stały bywalec
    @DamjanFras

    Zgadzam się w 100%, środek mistrzostw jest najmniej odpowiednim momentem na publikowanie takich wywiadów.

  • DamjanFras doświadczony
    @admary

    świetny ten wywiad z Przybyłą, wyszło szydło z worka..
    I tu się okazuje, że Polo też chce zmian w kadrze trenerskiej..
    Niepokojące jest tylko to, że ten wywiad wyszedł przed drugim konkursem w Falun oraz konkursem druzynowym, mam nadzieje, że nie dotrze on do zawodników i trenerów naszej kadry, Przybyła mógł to powiedziec po mistrzostwach..

  • anonim
    @dejw

    prawdę powiadasz, tylko ona jest gorzka dla nas kibiców i przede wszystkim dla Żyły. Stare powiedzenie mówi, że żaden alkoholik nie przyzna się do nałogu i nikt nie przyzna się do swoich słabości. I nie dziwmy się Żyle, że do tej pory kwitował to swoimi dowpipaskami, minkami, geścikami. Z to jest odpowiedzialny sztab, powiedzmy ściślej KRUCZEK.

    żyła skoczył jak skakał wiele razy, tylko tym razem odwróciła się kolejność. Pierwszy był za słaby na 30.

  • dejw profesor

    Tutaj trzeba wreszcie postawić sprawę jasno - jest już najwyższa pora i ostatni dzwonek dla Żyły żeby się w końcu ogarnął. Osobiście mam już serdecznie dość oglądania tych uśmieszków, śmichów, hihów i "zapominania" po każdym nieudanym skoku. Z takim podejściem do skoków, upartością (np. przy robieniu oczywistych nawet dla laika błędów na progu), Żyła nigdy nie osiągnie nic specjalnego.
    Psycholog jest mu potrzebny i to także jest dla mnie oczywiste. Tylko że jakoś dziwnym trafem nie dostrzega tego ani nikt ze sztabu ani sam Piotr..

  • papa_s weteran
    Zrób dekapitację i oddaj do naprawy

    W punkcie napraw dostaniesz zastępczą:E

  • kamis początkujący

    Szkoda mi piotrka ;((

  • anonim
    potrzebny psycholog od zaraz...

    Już od połowy sezonu starałem się zwrócić na ten element uwagę. Spotykałem się ze znikomym zainteresowaniem, lub z jakimiś prymitywnymi docinkami. Cała Kadra A B jest rozregulowana psychicznie. Potrafią znakomicie wykonać jeden skok, by drugi skoczyć jak nowicjusz. Przyczyna jest tylko jedna, brak możliwości wykorzystania swoich umiejętności.
    Nie wiem jaki wpływ ma Stoch na Sztab szkoleniowy, ale on to zasugerował, że drużynie nie jest potrzebny żaden psycholog???

  • anonim
    Psycholog!

    I potwierdza się że psycholog w kadrze jest potrzebny!

  • Admary stały bywalec

    Widzieliście ten wywiad Edwarda Przybyły na sport.pl? Mówi o Fijasie, o którym jakiś czas temu już ktoś tu pisał, o trenerach kadr, konflikcie Macieja Kota z Łukaszem Kruczkiem. Bardzo ciekawy wywiad i chyba dużo wyjaśnia.

    http://www.sport.pl/skoki/1,65074,17466442,MS_w_Falun__Przybyla__Oby_Stoch_sie_nie_podlamal.html

  • art1976b początkujący

    @Tlen co do twojej wypowiedzi buraku nikim to może jesteś ty i nie oceniaj innych.

  • asd weteran

    szkoda piotrka, widac ze to mocno przezywa. zastanawiam sie, czy cos jest w stanie wylaczyc ta jego chimerycznosc i niepewnosc? moze wlasnie psycholog. to zawodnik spokojnie na regularne top10, tylko jakos glowa nie pozwala...

  • King profesor
    -

    Ziobro jakoś się pozbierał bez pomocy psychologa, ale fakt on jest potrzebny. A póki go nie ma to może Żyła weźmie chociaż przykład z Janka i zachowa spokój ? Ale to raczej niemożliwe, patrząc na to jaki jest Piotrek. Tylko psycholog chyba mu pomoże. 2 lata temu jak był psycholog to Piotrek był w stanie wygrywać i stawać na podium.

  • sobu bywalec
    .

    @tlen
    A co innego miał niby zrobić? Rzucać nartami? Nic by to nie dało. A prawa do obrażania go nie posiadasz, bo on jest medalistą MŚ, a ty kim? Podpowiem, przy nim, nikim.

  • anonim

    wszyscy naraz na Piotra , a czy my byśmy pod presją też czasem nie robili błędów, naszym zadaniem kibica nie jest dołowanie ale pomoc .Dodanie otuchy ,aby uwierzył w siebie ,że może dobrze i daleko skakać.

  • Xellos profesor
    A ja tego nie rozumiem

    Wygrał już przecież konkurs PŚ, czyli wytrzymał presję.

    A teraz nikt od niego nic nie oczekiwał. Media i kibice patrzyli na Stocha aby czy medal zdobędzie. I co ? I nagle problemy z głową ?

  • Stinger profesor

    Piotrek dzisiaj się skompromitował ale teraz kiedy złość minęła mogę powiedzieć że szkoda mi go. Widać że forma jest niezła ale kiedy przychodzi co do czego skacze źle.

    Skoro problem w głowie to może pora wrócić do psychologa?
    Nie mówię że on za Piotrka skoczy ale Żyła to nie pierwszy skoczek który ma problem z głową.

  • DamjanFras doświadczony
    Pieter

    za bardzo się na tym wyniku skupił, w konsekwencji przeoczył próg..
    Nie ma co z tego powodu płakać, przyleciało, pociągło, odleciało, wylądowało, przejechało, odbiło, wąchało.
    Na dużej będzie o wiele lepiej, chociaż szkoda, bo Pieter miał olbrzymią szanse dzisiaj na " dychę " ...
    Chyba lepszą pozycją była " garbik fajeczka " niz " wąchanie jajek " ...
    chociaz za " garbika " miał slabe prędkości, za "" jajek " natomiast notorycznie nie trafia w próg..
    No i plus słaba głowa, potrzeba mu " Wódki "...

  • anonim
    Na pewno w głowie

    Czy problem Piotrka leży w głowie raczej braku głowy jak dalej będzie patrzył na rozbiegu na ptaszka a nie na rozbieg to kiedyś spadnie a nie skoczy

  • acka weteran

    Kilkanaście lat temu mogli być dla Małysza psycholog i fizjolog. Teraz, przy takim potencjale, nie stać związku na zatrudnienie fachowców, także od biomechaniki? I jakoś ucichło o tunelach aerodynamicznych...Cofnęliśmy się do czasów manufaktury tylko dlatego, że PZN uważa, że to wszystko jet wyłącznie kosztowną brewerią. Tymczasem droższe jest w praktyce zatrudnianie takich Maciusiaków, bo sprzątanie po nich dopiero kosztuje...

  • anonim
    Na głupotę nie poradzisz

    Po prostu Piotrek jest za głupi. Działa emocjonalnie a nie racjonalnie, przez co kiedy tylko w głowie pojawia się presja, to emocje wygrywają, i skok jest marny. Szkoda, bo potencjał fizycznie i technicznie jest na rzeczy wielkie. Ale jeśli nie ma się inteligencji sportowej to nie można liczyć na zbyt wiele

  • Miecznik140 bywalec

    Pozdrowienia dla trenerów zawodowców którzy szczerzą zęby do kompa i piszą głupoty. Ciekawe co wy byście zrobili na jego miejscu :)

  • tlen doświadczony

    problem, Piotra jest w głowie. To fakt. Po prostu brak intligencji. A niestety tego nie da się nauczyć, czy zdobyc w inny sposób. Sorry, Piotrze, po dzisiejszym szczerzeniu zębów do kamery, gdy dałes d.. , do potęgi, stwierdzam,ze jesteś "idiot" i nikt tego nie naprawi.

  • Bertrand_Russell początkujący

    Według mnie to tylko takie gadanie. Z pewnością to nie jest tak, że psycholog rozwiąże wszystkie problemy. Atmosfera w zespole wydaje się na luzie, chłopaki się za bardzo nie przejmują niczym, presji już raczej też nie ma, bo przestaliśmy się po nich czegokolwiek spodziewać. Po prostu skaczą.

  • anonim

    Już kolejny polski skoczek mówi, że ma problem w głowie. Czy nikt z teamu nie widzi tego, że powinien pracować z nimi jakiś psycholog?

  • Bertrand_Russell początkujący

    Czyli jednak potrzebny psycholog? "Wódko wróć"? A może wystarczyłoby nie uprawiać samowolki i słuchać się rad trenerów? Nie odstawiać cyrków na rozbiegu, tylko porządnie potrenować zgodnie z wytycznymi i nauczyć się zjeżdżać z rozbiegu normalnie. To jest u Żyły powodem niepowodzeń, bo sprawia, że raz trafia w próg, a raz nie.

  • Aaabbbb profesor

    Problem jest w głowie, to fakt. Konkretnie w jej chowaniu między uda. Z tej pozycji gorzej widać próg i można przeoczyć.

  • denis13 doświadczony

    Czas najwyższy, aby zatrudnić psychologa. Nie ma innej lepszej opcji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl