Polscy skoczkowie zdominowali ranking najbardziej znanych sportowców

  • 2015-03-26 15:59

W najnowszym raporcie Sponsoring Monitor 2015 wykonanym przez ARC Rynek i Opinia przedstawiciele skoków narciarskich zajęli pierwsze trzy miejsca w rankingu na najbardziej rozpoznawalnych polskich sportowców.

Po raz pierwszy od wielu lat czołowej pozycji w zestawieniu nie zajmuje wyłącznie Adam Małysz. Legendarny polski skoczek narciarski, a obecnie kierowca rajdowy jest rozpoznawalny przez taką samą liczbę respondentów co Kamil Stoch. Twarz dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi poprawnie rozpoznało 77 procent respondentów.

Czołową trójkę zamyka inny reprezentant Polski w skokach narciarskich, Piotr Żyła. Były rekordzista kraju w długości skoku narciarskiego został rozpoznany przez 75 procent ankietowanych. Pozostali skoczkowie, którzy zostali ujęci w badaniu, zajmują miejsca w trzeciej dziesiątce, ale również zanotowali znaczny wzrost znajomości wspomaganej.

- Wysokie noty skoczków narciarskich w rankingu najbardziej znanych sportowców są ściśle powiązane z sezonem narciarskim, w trakcie którego było wykonywane badanie. Niemniej jednak, po raz pierwszy od wielu lat Adam Małysz nie jest sam na swojej pierwszej pozycji, a poza tym, mimo wyraźnej przewagi dwóch liderów, po raz pierwszy - dzięki silnej polskiej drużynie skoczków - również inni skoczkowie są widoczni w zestawieniach - twierdzi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia.

Najlepiej rozpoznawalni polscy sportowcy 2015
Lp.ZawodnikDyscyplinaPopularność
1. Adam Małysz skoki narciarskie/rajdy samochodowe 77%
1. Kamil Stoch skoki narciarskie 77%
3. Piotr Żyła skoki narciarskie 75%
4. Robert Lewandowski piłka nożna 73%
4. Agnieszka Radwańska tenis 73%
6. Justyna Kowalczyk biegi narciarskie 72%
6. Robert Kubica rajdy samochodowe 72%
8. Mariusz Pudzianowski strongman/MMA 71%
9. Krzysztof Hołowczyc rajdy samochodowe 70%
10. Artur Boruc piłka nożna 69%
11. Jakub Błaszczykowski piłka nożna 64%
12. Urszula Radwańska tenis 63%
13. Wojciech Szczęsny piłka nożna 62%
… … … …
21. Jan Ziobro skoki narciarskie 44%
22. Maciej Kot skoki narciarskie 42%
22. Klemens Murańka skoki narciarskie 42%
24. Dawid Kubacki skoki narciarskie 40%

Sponsoring Monitor to największe kompleksowe badanie na temat sponsoringu w sporcie i kulturze w Polsce. Realizowane przez ARC Rynek i Opinia od kilkunastu lat, pozwala na obserwowanie trendów w powyższych obszarach. Metoda badawcza: wywiady telefoniczne (CATI) oraz internetowe (CAWI) z wykorzystaniem ogólnopolskiego panelu ARC Rynek i Opinia - epanel.pl. Rocznie w ramach badania realizowanych jest łącznie ponad 5 tysięcy wywiadów. W okresie 01-02.2015 zrealizowano 617 wywiadów CAWI.


Adam Bucholz, źródło: ARC Rynek i Opinia
oglądalność: (19615) komentarze: (92)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Piłka nożna jest najbardziej popularna w Polsce. Jeśli można nazwać ją sportem narodowym to nim jest i nic więcej.
    W piłkę grają praktycznie wszyscy, a skoki? Przyznać się ilu z was ma cały sprzęt i dostęp do skoczni na których skacze...

    Przyznam że nie słyszałem nigdy czegoś takiego: "Tomek to co wieczorem idziemy na skocznie poskakać?", jedno co słyszałem, słyszę i będę słyszał to: "dawaj Maniek, zaraz gramy mecz".

    Jutro Polacy grają z Irlandią i znowu będzie (już jest) wielkie zainteresowanie tym meczem. W razie zwycięstwa będzie większa feta niż po złotych medalach Stocha na IO, a przecież to nie będzie aż taki sukces jak Kamila tylko po prostu zwycięstwo które przybliżyłoby do grup ME...

    W nożnej są dużo mniejsze sukcesy a i tak wszyscy się tym jarają. Sam awans na MŚ uznaje się za wielki sukces a w skokach? 4 miejsce na IO uznaje się za porażkę... Gdyby Polska w nożną znalazła się w strefie medalowej ME lub MŚ to aż strach pomyśleć co by się działo.

    Nic nie dorówna piłce nożnej choćby nie wiem jakie sukcesy były, przykłady to skoki i siatkówka. Ostatnio tam były największe sukcesy a mimo to wszyscy czekają na kolejne mecze orłów Nawałki w eliminacjach ME 2016.

  • Mores20 początkujący

    Nie wiem dlaczego niektórzy porównują utaj piłkę do Skoków.Piłę uprawiają miliony ludzi a skoki to sport niszowy.Ile jest lig w skokach a ile w Piłce!
    Piłka nożna to sport narodowy na całym świecie.

    Dla mnie to tak wygląda.TOP3
    Piłka Nożna
    Lekkoatletyka
    Skoki Narciarskie

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Na pewno więcej piłek aniżeli nart...

  • anonim
    do denis13

    To w Anglii mają najwidoczniej jakąś inna definicję sportu narodowego, podobnie w Norwegii, Holandii, Czechach, Kanadzie czy wreszcie w USA.

    Nie wmówicie mi przecież, że piłka nożna też nie jest tam jakoś popularna, ale za sport narodowy uznają przecież co innego.

    Według mnie artjonc najlepiej napisał. Pokażcie mi ile piłek nożnych przypada na na ilu obywateli i nawet to będzie bardziej miarodajne.

    Wyjdzie na to, że polskim sportem narodowym jest pływanie, bo najwięcej mamy kąpielówek.

  • Mike93 stały bywalec
    denis13

    Dobrze gadasz


    Co do wyników to Polska kadra skoków narciarskich żeby być w 10 najlepszych drużyn świata musi pokonać Kazachstan, Włochy, Francje i Koreę...

    Polska reprezentacja piłki nożnej żeby byc w 10 najlepszych drużyn na świecie musi pokonać 200 krajów a w tym USA, Rosje, Japonie, Francje, Urugwaj, Meksyk, Wybrzeże Kości Słoniowej, Australie, Anglie czy Turcje.

    Ogólnie mówiąc musi pokonać cala Afrykę gdzie piłkę traktują jak religie, cala Azje która ma olbrzymie możliwości, Amerykę Północną która ma możliwości finansowe, oraz Polowe Ameryki Południowej gdzie piłka jest sposobem życia i Europe gdzie 95% krajów ma ja za sport numer 1

  • Mike93 stały bywalec
    artjonc

    No mniej więcej o to mi chodzi, ale piłce nożnej bliżej do sportu narodowego aniżeli skokom.

    Polacy to ogólnie mało sportowy naród, wola oglądać aniżeli uprawiać. Na w-f na 30 osoba klasę jest 4-5 co chce i potrafi, na jedna szkole trafia sie perełka która chce może ma talent i ciężko trenuje.

    Gdy bylem w innych krajach europejskich zainteresowanie sportem było nieporównywalne.

    Z ta piłka nożna przesadzasz, jest tak wiele klubów piłkarskich i akademii że przynajmniej co 4 dzieciak kopie piłkę, nieporównywalnie więcej niż osób grający w siatkę ręczną kosza czy uprawiających sport zimowy

  • denis13 doświadczony

    Wystarczy spojrzeć na definicję sportu narodowego.

    Sport narodowy - dyscyplina sportu szczególnie popularna w danym kraju.

    A więc sukcesy w innym dyscyplinie niż piłka nożna nie oznacza, że nazwiemy mniej popularną dyscypliną sportem narodowym.

    O sporcie narodowym decyduje popularność, a taką jest piłka nożna.

  • anonim
    @Mike93

    Ale nie można mówić, że sportem narodowym jest sport, który najchętniej ogląda się w telewizji i to głównie zagraniczne drużyny.

    Gdyby zastosować podobne kryteria to innych dziedzin życia, to by się okazało, że polska kinematografia to obrazy typu Avatar (w tym miejscu możecie wstawić dowolne inne filmy, które miały największą oglądalność w Polsce, nie sprawdzałem tylko strzeliłem).

    Stosując tylko kryterium oglądalności dojdziemy też do wniosku, że w piątce najpopularniejszych sportów w Polsce jest taniec towarzyski (jest taki sport) a najpopularniejszą imprezą w tym sporcie jest cykl turniejów o nazwie Taniec Z Gwiazdami.

    Reasumując: nie zgadzam się, żeby jedzenie czipsów przed telewizorem decydowało o tym, co jest sportem narodowym.

    W Norwegii w każdym domu są narty, w Holandii łyżwy a w USA piłka do rugby lub bejsbolowa. To jest kwintesencja sportu narodowego. A sądząc po tym ile widzę przewijających się dzieci grających w piłkę na moim osiedlu, to w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada maksymalnie 10 piłek do nogi.

    Dodałbym jeszcze kolejną kwestię. Sport uprawiają mężczyźni i kobiety. Ilu ankietowanych zatrzymanych na ulicy byłoby w stanie wymienić przynajmniej jedna polską piłkarkę? Przypuszczam, że 1% będzie w stanie wymienić więcej niż jedną, 10% mooooooże będzie kojarzyć Pajor, a 89% pozostałych nie będzie znało nikogo.

    Natomiast w Norwegii obywatele znają swoje narciarki a w Holandii panczenistki.

    Polacy nie mają sportu narodowego.

  • Mike93 stały bywalec
    I jeszcze jedno

    Rozmowa była o najpopularniejszym sporcie a nie o sporcie narodowym.

    W Anglii najpopularniejszym sportem jest piłka nożna, boks i rugby, najpopularniejsi są piłkarze, bokserzy i rugbiści

    W Niemczech najpopularniejszym sportem jest piłka nożna, a najpopularniejsi są piłkarze

    W Polsce najpopularniejsza jest piłka nożna i najpopularniejsi również są piłkarze

    W Polsce nie ma sportu narodowego jesli by się chciało taki znalezc musiałaby to być piłka nożna

  • Mike93 stały bywalec
    Poza tym

    Równie dobrze sportem narodowym może byc rzut kulą, szybownictwo czy trójbój siłowy bo tam tez mamy sukcesy....

    Nie można od tak ustalać co jest sportem narodowym, ludzie sami wybierają czym najbardziej sie interesują, w Polsce większość ludzi wybiera piłkę nożną, skoki są takim małym dodatkiem

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Skoro piłka nożna nie jest sportem narodowym to tym bardziej nie są nim skoki narciarskie..

    Co to za sport narodowy co się nim interesuje garstka osób w całym kraju w lecie...l









  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Skoro piłka nożna nie jest sportem narodowym to tym bardziej nie są nim skoki narciarskie..

    Co to za sport narodowy co się nim interesuje garstka osób w całym kraju w lecie...l









  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Skoro piłka nożna nie jest sportem narodowym to tym bardziej nie są nim skoki narciarskie..

    Co to za sport narodowy co się nim interesuje garstka osób w całym kraju w lecie...l









  • anonim

    A najśmieszniejsze jest to, że ci co piłkę nożną wymyślili, czyli Anglicy, za swój sport narodowy uznają Krykiet, ceniąc go od piłki nożnej znacznie bardziej. I nie działa na nich zupełnie magia wielkich pieniedzy wydawanych na kopaną, bo sport narodowy to coś więcej niż ogólnoświatowa moda na jakąś dyscyplinę.

  • anonim
    do Stinger

    Poza tym wydaje mi się, że mylicie pojęcia. Co znaczy sport narodowy i dlaczego w Polsce ma nim być piłka nożna? na jakiej podstawie? Jakieś ankiety? W takiej małej Irlandii zainteresowanie piłką nożną jest dziesięciokrotnie wyższe niż w Polsce, a sportem narodowym Irlandii jest hu-rling. Hu-rling. Nie rozumiem zatem na jakiej podstawie i dlaczego na siłę wciskacie jako narodową angielską dyscyplinę, w której Polska nigdy nic nie osiągnie, bo Polacy są w niej antytalentami.

  • Stinger profesor
    Sokół i Pono

    "bo kadrę polskich skoczków potrafi wymienić każdy, a aktualnego lidera piłkarskiego w swoim rejonie już prawie nikt i nikt się tym nie interesuje"

    Po pierwsze skąd wiesz kto czym się interesuje? Jakieś ankiety przeprowadzałeś?
    Poza tym skoro każdy potrafi wymienić kadrę polskich skoczków to i w piłce trzeba wymieniać kadrę a nie lidera w swoim rejonie..., a skład reprezentacji zna prawie każdy.
    Poza tym jestem pewny że jeśli chodzi o kluby to prawie każdy potrafi wymienić polskich piłkarzy grających w polskich klubach, a przynajmniej ich liderów. Czy tak jest w skokach? Wątpię, ostatnio nawet tutaj na forum nie wiedzieli że Wisła w Wiśle to klub które wcześniej nazywał się Wisła Ustronianka.
    Mało tego nie wielu wiedziało że w Evenement jest tylko Stoch i Hula.

    Poza tym co ma wspólnego zapał w Polsce do nożnej z innymi krajami? Tylko dlatego że Brazylia ma większe sukcesy to Polska nie może uważać nożnej za sport narodowy?
    Największe zainteresowanie jest piłką.

  • anonim
    do Stinger

    Wątpię w to by w Polsce piłka była sportem numer 1. Jeśli by tak było w rzeczywistości to słabo z Polakami, bo kadrę polskich skoczków potrafi wymienić każdy, a aktualnego lidera piłkarskiego w swoim rejonie już prawie nikt i nikt się tym nie interesuje. Nie wciskajcie kitu. Widzieliście co robi piłka kopana z ludźmi tam gdzie jest sportem narodowym? Włochy? Brazylia? Hiszpania? Tam miliony znają wszystkich piłkarzy ze swojej ligi. Piłka jest wyżej niż religia. Jeśli piłka nożna w Polsce jest sportem narodowym to słabo z narodem, bo zapał w porównaniu do Włochów, Brazylijczyków czy Hiszpanów jest prawie zerowy.

  • Stinger profesor
    Sokół i Pono

    Zdania pewnie nie zmienisz chociaż to oczywiste że piłka nożna jest numerem 1 w Polsce.
    W Polsce nikt nie potrafi grać w piłkę? W takim razie jak wytłumaczysz pokonanie mistrzów świata we wrześniu poprzedniego roku?

    To był zwykły mecz w eME, a radość w Polsce była większa niż jakiekolwiek medale w innych dyscyplinach sportowych.

    Zresztą zobacz sobie gdzie i jak grają polscy piłkarze.
    Może wcześniej były lata gdzie nic nie grali ale teraz znowu wchodzą na wyższy poziom.

  • trololo bywalec
    błąd

    znaczy
    masz i nie masz racji

  • trololo bywalec
    sokol bez piona

    Masz i masz racji

  • Mike93 stały bywalec
    Emil

    Ty to rozumiesz ale takie elementy jak sokol i pono nie są wstanie tego zrozumieć...

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Ty to jesteś chyba najbardziej upośledzony...

    Nie potrafisz podać argumentów, wyzywasz i zachowujesz sie jak cebulak... Dyskusja z takim marginesem jak ty nie ma sensu..

  • EmiI profesor
    @Sokół i Pono

    Wyobraźmy sobie taką sytuację że skoki narciarskie uprawia tylu ludzi co piłkę nożna. Abstrakcja zupełna ale co tam. I co się dzieje? Poziom dyscypliny idzie w sposób niewiarygodny do góry. Obecna czołówka skoczków nie wiem czy by się łapała do top 1000 skoczków. Więc bycie powiedzmy solidnym piłkarzem w zagranicznym klubie grającym w fazie grupowej LE, to jest naprawdę już duża sprawa. Bo przez jaką konkurencje musiał się przebić ten piłkarz a przez jaką nawet 30 skoczek świata...

  • Peter90 stały bywalec

    Sokół i Pono akurat piłkarze SA dobrzym tylko im brakuje motywacji dla kadry. A za to skoczkowie sa słabi,bo mamy tylko Sticha i Żyle gdyby nie oni,to sezon słaby był:). Nadal twierdze ,ze przy takich warunkach treningowych,skoczkowie powinni wygrywać,a nie tak punktowac:)

  • anonim
    do Stinger

    Od kiedy w sporcie liczy się liczba komentarzy na jakimś forum albo kwestie marketingowe? Zawsze myślałem, że liczą się sportowcy i ich wyniki sportowe. Skoczków narciarskich mamy przyzwoitych. Piłkarzy nożnych, lepiej nie mówić. Oni nie znają nawet za dobrze zasad tej gry. Nikt w 38-milionowym kraju przyzwoicie kopnąć piłki nie potrafi. Oto snoby wasz sport narodowy.

  • anonim
    do Mike93

    Ty chyba jesteś upośledzony bardziej. Może i w 38-milionowym kraju tylko kilku ludzi umie skakać na nartach, ale za to nikt nie umie grac w piłkę nożną. Zniszczyłeś się więc swoją argumentacją. Skoro skoki narciarskie nie są sportem narodowym to tym bardziej stojąca w Polsce na żenująco niskim poziomie piłka nożna być nim nie może.

  • Mike93 stały bywalec
    Dobrze gadasz Stinger

    O mocy piłki nożnej niech świadczy fakt że staje sie niesamowicie popularna w Ameryce gdzie od zawsze królowała tzw Big Four czyli 4 największe ligi.

    Żeby nie było, lubię naprawde dużo sportów, większość również uprawiam.
    Tenis, Boks, Lekkoatletyka, Snooker, Skoki Narciarskie, F1, Ręczna, Siatkówka, Hokej, Koszykówka

    e wszystkich tych wymienionych tylko nie skakałem na nartach i nie jeździłem bolidem :)

  • Stinger profesor
    Mike93

    Na stronie fcbarca.com pod jednym newsem w godzinę jest więcej komentarzy niż tutaj przez cały dzień we wszystkich newsach. To mówi wszystko.

    Pamiętam te czasy kiedy chodziłem do szkoły (nie tak dawno).
    Miałem (dalej ich mam) takich kumpli co dzień w dzień gadaliśmy o piłce.
    Dosłownie o wszystkich poważnych ligach w tym o polskiej ekstraklasie. O skokach tyle o ile i mimo że ja interesuję się tym sportem to jednak temat na chwilę i znowu powrót do nożnej.

    Co by się nie działo, jakie sukcesy by nie były w skokach to i tak zawsze piłka nożna zostanie numerem 1 w Polsce.
    Zresztą nie tylko w Polsce. Nożna już tak ma i taka jest prawda.
    Ci co myślą inaczej muszą się z tym pogodzić bo sama gadka że Małysza i Stocha rozpoznaje najwięcej osób to za mało.

  • Mike93 stały bywalec
    Stinger

    No mnie przynajmniej z 5 osób w poniedziałek zaczepia po meczach Barcy :) Z księdzem dużo o piłce rozmawiam, on szczególnie lubi Bundesligę.

    Juz nie mowie ile ludzi zagląda na fcbarca.com a ile tutaj...

  • Stinger profesor
    Mike93

    O to to, kiedy ja chodziłem do szkoły non stop piłka.
    O skokach gadało się tylko wtedy kiedy był jakiś wielki sukces (jak każda inna dyscyplina poza nożną), a i tak był to temat na 2 dni, a i tak tylko nieliczni coś o tym wiedzieli mimo to że nazwisko Małysz znał prawie każdy.

  • Mike93 stały bywalec
    Emil

    Fajnie ze są tacy jak Ty którzy rozumieją jak jest :) niektórzy to tu naprawde albo ćwierćinteligentni albo po prostu ślepi skoro nie widza ze to futbol jest sportów narodowym w Polsce.

    Oglądalność, kibice, zainteresowanie wszystko przemawia za piłką nożną

  • EmiI profesor

    Ja jestem zdecydowanie większym fanem skoków niż piłki, ale z przykrością stwierdzam że jakiekolwiek porównywanie skoków i piłki w kwestii marketingowej to jeden wielki śmiech. Można rozważać czy Wisła Kraków i Legia Warszawa łącznie generują większe czy mniejsze obroty i zainteresowanie niż skoki, ale z całą dyscypliną porównania...

  • jakledw12 weteran

    A ja to widzę tak:

    - oglądalność, wyniki, rozpoznawalność, klimat - skoki
    - uprawianie, gimbole, Przegląd Sportowy oraz mass media - piłka nożna

  • asd weteran

    ja to widze tak:
    ilosc sukcesow - skoki
    poziom ogladalnosci - skoki
    rozpoznawalnosc sportowcow - skoki
    roznorodnosc kibicow - skoki
    ilosc uprawiajacych - pilka
    latwosc uprawiania - pilka
    szersza sezonowosc - pilka
    4:3 dla skokow :)

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Ty to chyba upośledzony jesteś innego wyjścia nie ma....

    W 38milionowym kraju kilkaset gostków umie skakać i to ma być sport narodowy??? Skoro Polacy nie umie grać w piłkę to tym bardziej skkac na nartach...

    Chodzę do technikum takze chyba przemawia przez ciebie zazdrość bo albo miałeś problemy ze skończeniem zawodówki albo jesteś jakimś marginesem co ledwo podstawówkę skonczył

    Ośmieszasz to się ty, bo chyba większość osób śmieszy to ze piszesz iż skoki są najpopularniejsze nie podając żadnego argumentu...ja podałem 4

    Jeszcze raz ci napisze. W Polsce najważniejszą dyscyplina jest piłka nożna, zapamiętaj to sobie synku

  • anonim
    do Mike93

    Szkoda tylko, że z gimbodyskusji na temat marki żelu jaki używa CR9 nic nie wynika, a poziom klepania piłki w Polsce stoi na żenująco niskim poziomie i nic nie wskazuje na to by kiedykolwiek miał być chociażby nieobciachowy.

    Tak f1 jest w Niemczech sportem narodowym. Co w tym dziwnego?

    Nie ośmieszaj się z tym rządzeniem. Jeśli piła nożna w Polsce rządzi, a wynika z tego jedynie brak umiejętności gry w tą grę, a reprezentacje krajów, w których piłka nożna jest sportem jawnie niszowym ogrywają naszą reprezentację jak chcą, to tragicznie musi wyglądać reszta polskiego sportu.

  • Mike93 stały bywalec
    Stinger

    Widzę że ty rozumiesz o co biega :)

    Piłka nożna vs skoki narciarskie
    Telewizja:
    1:0 Piłka nożna
    Internet:
    2:0 Piłka nożna
    Stadiony,skocznie:
    3:0 Piłka nożna
    Czynne uprawianie sportu:
    4:0 Piłka nożna

    Codziennie słyszę w mojej szkole dyskusje o futbolu, o skokach przez 4 lata słyszałem może ze dwa razy..

  • Mike93 stały bywalec
    Stinger

    Widzę że ty rozumiesz o co biega :)

    Piłka nożna vs skoki narciarskie
    Telewizja:
    1:0 Piłka nożna
    Internet:
    2:0 Piłka nożna
    Stadiony,skocznie:
    3:0 Piłka nożna
    Czynne uprawianie sportu:
    4:0 Piłka nożna

    Codziennie słyszę w mojej szkole dyskusje o futbolu, o skokach przez 4 lata słyszałem może ze dwa razy..

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    F1 sportem narodowym w Niemczech? Hahah to dlatego odwołują wyścig w tym roku w Niemczech z powodu słabego zainteresowania i problemów finansowych...

    Nie rozumiesz idei sportu narodowego. SN to taki ktorym interesuje się naród, najwięcej osób co uprawia ogląda i sie nim interesuje.

    W większości krajów jest to piłka nożna i choćbyś dalej pluł jadę. to tego nie zmienisz..

  • Mike93 stały bywalec
    sokol i pono

    Pogódź sie z tym ze to piłka nożna rządzi w tym kraju..

    Skoki są gdzies na 3-4 miejscu

    Poza tym niezły z ciebie troll ewentualnie nie grzeszysz inteligencją

  • anonim
    do Stinger

    Bez urazy, ale poziom polskiej piłki nożnej to dno dna, nie żaden sport narodowy. Gdyby to był sport narodowy to ogrywalibyśmy wkoło wszystkich, a Polacy, bez urazy, nawet nie znają dość dobrze zasad tej gry.

    Widzieliście kiedyś podejście do piłki w Brazylii, we Włoszech, w Hiszpanii lub nawet w Anglii? Tam to jest sport narodowy. Tam piłka jest ważniejsza od produktu krajowego brutto. I słusznie, jak w przypadku każdego sportu narodowego w danym kraju w takim przypadku. U nas piłka nożna to sport jeden z wielu, niewyróżniający się. A nawet nie król sportu, bo królem, królową sportu była, jest i będzie najważniejsza dziedzina sportu, czyli lekkoatletyka.

    Nie zamierzam polemizować, bo to są oczywiste fakty.

  • Stinger profesor

    Jeśli w Polsce w ogóle jest jakiś sport narodowy to jest to piłka nożna.

    Mówcie co chcecie ale taka prawda.
    Przyjdzie lato wielu zapomnie że jest coś takiego jak skoki, a nożna jest na topie nie zależnie od pory roku.
    W nożnej nie ma tak wielkich sukcesów, a i tak każdy się tym zachwyca.
    W nożnej za sukces uznaje się sam awans do grup MŚ czy ME, widzieliście kiedykolwiek żeby w ręczną, siatkę czy sporty ind. np. skoki ktoś cieszył się że w ogóle wystąpimy na MŚ?

    Poza tym wiele osób ogląda różne ligi, różne mecze w których nie ma Polaków.
    Czy ktoś z was ogląda inne zawody w skokach poza PŚ?
    Nie wielu tylko LGP, a i to nie wszyscy.
    Takie zawody w których nie ma Polaków ogląda garstka osób z tego forum, a mecz Bazylia - Niemcy na MŚ czy finał Argentyna - Niemcy oglądały miliony.

    Poza tym w internecie jest wiele stron na temat piłki nożnej, komentarzy co nie miara, a na stronach o skokach? Są tak na prawdę takie dwie strony na których ktoś się udziela, a i tak jest to dużo mniej ludzi niż na stronach o piłce.

    Jest tak naprawdę dopiero nie cały tydzień po sezonie, a ilu tutaj zostało do komentowania? No właśnie... To pokazuje że kiedy sezon się kończy to i kończy się rozmowa na temat skoków.

    Nie wspomnę już o budowaniu orlików czy wielu dzieci grających w piłkę.
    Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś mówił "to co chłopaki jutro skaczemy"?
    Skoki to może są sportem narodowym w górach, tam gdzie mają dostęp do skoczni, grać w piłkę można wszędzie.

    Wielu za Stocha, Małysza czy Żyłę to fakt ale mimo wszystko piłkarzy też ludzie znają.
    Lewy jest tuż za tą trójką, nie wiele ma mniej procent. Teraz pytanie czy jeśli taką ankietę zrobić by w lato to czy czasem on nie byłby liderem? Janusze mają to do siebie że kojarzą kogoś tylko wtedy kiedy oglądają daną dyscyplinę tak więc jest to bardzo możliwe.

  • Niemily stały bywalec
    @Sokół i Pono

    W samochód może wsiaśc każdy, a w Niemczech to nie tylko F1 ale i inne sporty motorowe.
    Lodowisko jest w każdym większym miescie nawet w Polsce.
    Krykiet sport elitarny ale wystraczy trochę skoszonej trawy.
    W Austrii i Słowenii są Alpy to wystraczy na jakas mniejsza górke i już można zjezdzac.
    Sumo może uprawiac każdy nie tylko 150kg facet, który często przegrywa z 100kg facetem.
    Ja do najbliższej skoczni mam 700 km, do zrzucenia 30 kg, nie mam sprzętu ani odwagi by skoczyć.

  • nina stały bywalec

    Dziwny ten ranking,tego co Małysz Stochnie osiągnął nawet w połowie aż się wierzyć nie chceże są tak samo sklasyfikowani w tym rankingu

  • anonim
    do niemiły

    Nie rozumiesz idei sportu narodowego.
    - W Niemczech jest nim Formuła 1, a nie widzę by każdy Niemiec zachrzaniał w bolidzie.
    - W Rosji i w Czechach jest nim Hokej, ale czy wszędzie są lodowiska?
    - W Anglii jest nim Krykiet, ale jakoś więcej osób gra tam w kopaną.
    - W Austrii i Słowenii jest nim Narciarstwo Alpejskie, ale czy każdy tam jeździ?
    - W Japonii jest nim Sumo, ale czy każdy ma warunki?

  • anonim
    do Mike93

    Jeden Małysz do 2012 dzierżył rekord oglądalności, który poprawili dopiero polscy kopacze w jednym meczu na Euro 2012 i do którego już nigdy się nie zbliżyli, a Małysz wykręcał taka oglądalność co tydzień. Także co chcesz nam udowodnić? Pogódź się z tym, że Piłka Nożna to w Polsce sport zaściankowy i nawet Euro 2012 nie wprowadziło go na światowy poziom.

  • Niemily stały bywalec
    @Sokół i Pono

    Skoki narciarskie to sport narodowy ponieważ
    - przy każdym bloku są małe skocznie narciarskie i małe dziecki skaczą na nich w lecie i zimie
    - z każdej części Polski, z Pomorza, Wielkopolski i Podlasia mamy skoczków narciarskich
    - buduje się orliczki skocznie przy każdej szkole
    - co weekend widać jak ludzie rekreacyjnie skaczą na skoczniach, nawet emeryci
    - widzimy całą mase 50 kilogramowych facetów na ulicach
    - m amy tysiące klubów narciarskich
    Tak skoki to sport narodowy w Polsce

  • anonim
    Skoki polskim sportem narodowym

    To tylko dowodzi, że Skoki są polskim sportem narodowym, a nie Piłka Nożna. Każdy w Polsce zna Małysza, Stocha czy Żyłę, nawet pięcioletnie dzieci wiedzą kto to taki, a kto zna jakiegoś polskiego piłkarza i czy jakikolwiek polski piłkarz jest choć w jednej setnej tak popularny?

  • Niemily stały bywalec

    Urszula Radwańska tak wysoko? a w jakich reklamach ona wystepuje?

  • Peter90 stały bywalec

    Bardzo stary sceptyk - Tak to prawda, nasi sportowcy sa zwykle finansowani przez rodziców. Nawet piłkarze muszę wyjeżdżać za granice żeby zrobić karierę. Nie oszukujmy się ,ze w skokach tezrodzice pomagają chociażby Małysz czy Stoch z Ewa:)

  • bardzostarysceptyk profesor

    U nas rodzice finansują tenis. Związek co najwyżej stara się załatwić sponsorów dla co bardziej obiecujących młodych zawodników czy zawodniczek. Własnych pieniędzy ma mało.
    Ale tak jest na całym świecie, taka charakterystyka dyscypliny.
    Zaczynam wyczuwać, że w sporze o "zamożność" skoków, nie chodzi o prawdę tylko o ideologię. Czyli jak ktoś taki jak ja, pisze o ubóstwie polskich skoków, przynajmniej na poziomie klubów, staje się zwolennikiem PZN-owskiej nomenklatury. Bo jeśli jest tak źle, a są sukcesy, to jakiego wspaniałego mamy prezesa i trenera.
    Ja w to bawić się nie będę, tym bardziej, że w sprawie klubów i szklenia podstawowego PZN nie ma wiele do powiedzenia na poziomie finansów, powtarzam finansów, aby ktoś nie przekręcił moich słów. Bo działalność w klubach finansowana jest przez samorządy terytorialne + sponsorów + rodziców. PZN dokłada się okazjonalnie.

    Polskie skoki to taki Pudzianowski od pasa w górę. Klata jak szafa, biceps jak skała. I to jest PZN i kadry skoczkowe. Natomiast od pasa w dół ten człowiek jest anorektykiem, tyłeczek jak piąstka, nóżki jak patyczki, ledwo utrzymujące potężną górę. To są kluby i szkolenie podstawowe.
    Jak długo ten dziwoląg jeszcze postoi ? oto jest pytanie.

  • anonim

    Najdziwniejsze jest to, że prawie co czwarty respondent nie rozpoznał twarzy Adama Małysza.

  • Xellos profesor
    Żyła

    jest rozpoznawalny głównie dzięki wywiadom :) I dobrze.

    Co do panów z miejsc 21, 22, 24. Wszyscy grają w reklamach...i tutaj upatruje tą rozpoznawalność.

  • Stinger profesor

    Małysz i Stoch to największe gwiazdy polskiego sportu ostatnich lat. Poza tym uprawiają sport którym interesują się Polacy.
    Nic dziwnego że najwięcej osób właśnie ich kojarzy.
    Dziwi mnie trochę Lewy za Żyłą no ale jednak Żyła tymi swoimi wypowiedziami zrobił furorę.

  • anonim
    Don

    Arc i wszystko jasne juz ja wiem jak te ankiety wygladaja

  • anonim
    Dziwny ten ranking

    W mojej klasie obecna klasa druga Technikum Małysza zna 100 procent klasy. Śmiało bym A
    Zaryzykował,że i nawet cała szkoła.Nie wiem skąd takie wyniki.

  • sakala weteran

    I jeszcze raz powtórzę to co usłyszałem kiedyś od całkiem obiecującego niemieckiego skoczka. Twierdził, że z klubu nie otrzymywał praktycznie nic. Sprzęt, obozy - wszystko to finansowali jego rodzice. Rola klubu sprowadzała się do zatrudnienia trenerów i udostępnienia obiektu.

  • sakala weteran

    W sumie we wszystkich grupach treningowych we wszystkich konkurencjach podlegających DSV znajdowało się w minionym sezonie 362 zawodników/zawodniczek. Proszę sobie teraz wyobrazić ilu ludzi musi być dodatkowo zatrudnionych przez związek żeby zapanować logistycznie nad tak złożoną strukturą.
    No i rzecz jasna pensje pracowników DSV siłą rzeczy muszą być wyższe niż u nas. Portier w centrali niemieckiego związku na pewno nie zarabia 200 euro na miesiąc.

  • sakala weteran

    Budżet niemieckiego związku jest 5 razy większy niż budżet PZN, ale wystarczy uwzględnić taki czynnik jak ilość zawodników we wszystkich konkurencjach objętych centralnym szkoleniem, a co za tym idzie pensje dla profesjonalnych sztabów i koszty obozów treningowych w konkurencjach, które u nas praktycznie nie istnieją i nagle okazuje się, że budżet PZN jest relatywnie bardzo wysoki.
    Drogim sportem jest np. narciarstwo alpejskie, którego u nas w zasadzie nie ma, bo wymaga startów i treningów przez cały rok na śniegu, co latem wiąże się z eskapadą na drugą półkulę (Chile, Australia...).

  • DamjanFras doświadczony
    @bardzostarysceptyk

    Ty chyba sobie żartujesz, że skoki w Norwegii mają kilkukrotnie wyższy budżet niż w Polsce ??
    Chłopie, jak zawodnicy w Norwegi muszą żebrać żeby jeżdzić na kontynental, bo im związek nie daje..
    Co do Austrii i Niemiec to zgoda.

  • EmiI profesor

    I robiąc klasyfikacje tego sezonu Polska-Niemcy w konkurencjach obsługiwanych przez DSV i PZN na zasadzie że za złoto MŚ 3 punkty, srebro 2 punkty, brąz 1 punkt.

    Niemcy: 41
    Polska: 3

    Budżet się różnił 5 razy na korzyść Niemiec.

  • jakledw12 weteran

    Praktycznie biegi są tylko popularne w Norwegii i Szwecji. Pozostałe państwa olewają to cienizno, bo wiedzą, że nie mają szans ze Skandynawami.

  • jakledw12 weteran

    @EmiI

    W Niemczech i Austrii akurat na mało interesujące do oglądania (ale bardzo popularne, jeśli chodzi o uprawianie przez amatorów) biegi przeznacza się mniej niż na skoki. I to zdecydowanie.

  • EmiI profesor
    @bardzostarysceptyk

    Jestem przekonany że w większości krajów lwia część budżetu idzie na alpejskie. Potem na biegi narciarskie, biatlon ( w większości krajach jest pod opieką federacji narciarskiej) a potem pewnie skoki. Niemiecki budżet wynosi 30 mln euro z czego 2%! jest z budżetu państwa. U nas większość jest z budżetu, czyli można wywnioskować że niemiecki związek jest bardziej operatywny. A patrząc na liczby niemiecki związek jest 5 razy bogatszy. Ale porównując wydatki na konkretne dyscypliny pewnie się okaże że na skoki idzie podobnie. A te braki w infrastrukturze, klubach, spokojnie wyjdą. Ale nie w tym pokoleniu.

  • qqq początkujący

    Znaczy 23% badanych nie rozpoznało Małysza? To chyba było badanie wzroku u okulisty...

  • anonim
    @Mike93

    Tylko że chodzenie (do kościoła lub galerii handlowej) nie ma nic wspólnego z chodem sportowym (vide Robert Korzeniowski) oprócz nazwy. Od razu byłaby dyskwalifikacja. Tak więc moje stanowisko jest takie, że chód sportowy to dyscyplina (a w zasadzie konkurencja, bo dyscyplina to lekkoatletyka) bardzo niszowa, natomiast chód, nazwijmy to: tradycyjny, codzienny, zwyczajny, to nie jest dyscyplina sportowa.

    Z kolei w oddychaniu nie ma żadnych prestiżowych zawodów (w sensie: rywalizacji), więc też ciężko to nazywać sportem.

    Natomiast piłkarze to nawet sobie sprawdziany biegowe robią podczas treningów a to jest praktycznie to samo, co zawody biegowe.

    Oczywiście to trochę naciągane, bo bieganie jest też częścią futbolu amerykańskiego albo bejsbolu. Ale jednak w swojej okolicy widzę więcej biegaczy amatorów niż amatorów kopiących piłkę, mimo że jedno boisko nawet widzę z okna.

  • Pozdro początkujący
    Pudzian czy Kubacki

    To są rozpoznawalni, bo wyróżniają się wyglądem

  • Mike93 stały bywalec
    Peter90

    Ale nie chodzi o to żeby cały czas oddychać, przeciez biegacze tez nie biegają 24/h :) chodzi o to ze idąc tym tropem oddychanie jest najpowszechniejsza aktywnością fizyczną...co jest kompletnym bezsensem

  • Peter90 stały bywalec
    Mike93

    O nie przepraszam Cię bardzo. Wiesz,ze skoczek narciarski podczas lotu w ogóle nie oddycha.Skoczek wtedy zamyka usta i skupia się na locie dopiero pod koniec lądowania moze swobodnie oddychać.To samo w piłce nożnej.Piłkarze często biegają ,a podczas biegania wiadomo co się dzieje :).

  • Mike93 stały bywalec
    asd

    Co ty za głupoty piszesz...

    Przeciez z tego twojego minka wynika ze to piłka nożna jest najpopularniejszą dyscyplina sportowa w Polsce. Najwięcej osób ogląda i przychodzi na stadion..

    Jest tam ranking w ktorym jest pokazane ze skoki mają 4,6 a piłka 4,5 a ty piszesz że to jest zdecydowanie jasne że skoki są najbardziej popularne...

    Przeciez ta różnica jest minimalna..

  • Mike93 stały bywalec
    artjonc

    W większości sie z to ba zgadzam poza jednym

    Nie można mówić ze bieganie jest najpopularniejsze bo piłkarze tez biegaja..
    Idąc tym tokiem rozumowania najpopularniejsze jest jednak chodzenie...albo idźmy dalej oddychanie...tylko ze to ma Malo wspólnego s dyscypliną

    Piłkarze biegają ale nie uprawiają biegania, to tylko część składowa ich dyscypliny i trzeba to rozróżniać

  • jakledw12 weteran

    WTF? Takiego Kubackiego rozpoznaje TYLKO 2% mniej od Kota?

    Murańka jak na dopiero pierwszy sezon PŚ wysoko, ale to za sprawą wypromowanego nazwiska.

    Natomiast Ziobro zdobył popularność głównie dzięki "luzowi w d...".

    Jednym słowem: paranoja.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Pavel, jeśli wiesz to powiedz, jesli nie wiesz to nie pisz.

    Bo wiemy jaki jest budżet PZN, obecnie ok 24 mln złotych. Nie wiem ile z tego idzie na skoki, bo to jest z kombinacją, biegami, teraz też ze snowbordem.
    Natomiast zupełnie nie znam budżetów związków narciarskich innych krajów, a chętnie bym porównał. Tak więc jak wiesz to napisz.
    Dam, no nie głowy ale mały paluszek, że łączne nakłady na skoki (kadra, infrastruktura, kluby) w Niemczech, Austrii i Norwegii przewyższa te w Polsce i to nie o kilkadziesiąt procent tylko kilka RAZY. I tu nie trzeba filozofii, wystarczy popatrzeć co mają oni a co my. Słowenia, nakłady podobne, jeśli większe to niewiele. Zupełnie nie mam pojęcia, ani nawet wyobrażenia o nakładach w Japonii.

    A jeśli chodzi o popularność skoków. To może dziwne, ale w mojej rodzinie, otoczeniu, pracy, NIKT absolutnie nikt skokami się nie interesuje. A znajomość nazwisk, są dziedziny życia, które mnie nie obchodzą, ale potop informacyjny sprawia, że nazwiska najpopularniejszych przedstawicieli gdzieś w głowie kołaczą.

    Napiszę coś zupełnie odwrotnego. Jak na ciągle malejącą liczbę skoczni, nędzę w klubach co skutkuje niezbyt dużą liczbą skaczących dzieci i młodzieży, to nasze skoki mają olbrzymie sukcesy. U nas tylko kadry są zamożne i mają wszystko, podstawy leżą, za kilka lat obudzimy się z ręką w nocniku, z 4 skoczniami średnimi i dużymi, kilkoma małymi, kilkudziesięcioma skoczkami od dzieci do seniorów i wszystko się skończy na sukcesach rzędu Francji czy Włoch.

  • Mike93 stały bywalec
    Zrobia badania w sierpniu

    To Lewandowski będzie pierwszy, piłka nożna jest sportem narodowym.

    Argumenty

    1)Ze wszystkich lig sportowych piłkarska ma największą frekwencje na trybunach, krótko mówiąc najwięcej ludzi przychodzi na futbol.

    2) Rekord oglądalności telewizyjnej należy do polskich piłkarzy podczas EURO 2012

    3) Strona zagranicznego klubu piłkarskiego FC Barcelona ma pod niektórymi newsami 5000 - 6000 komentarzy, to 10 razy więcej niż największy portal o skokach narciarskich w tym kraju.

    4) W kazdej miescie w kazdej wiosce, jest klub piłkarski, najwięcej osób czynnie gra w piłkę nożną.

  • anonim

    Jeśli chodzi o powszechność uprawiania danego sportu, to nie wątpię, że na pierwszym miejscu jest bieganie. Wszak każdy piłkarz nożny biega, a nie każdy biegacz gra w piłkę nożną, więc już z tego wynika, że liczba biegaczy jest większa niż piłkarzy.

    Moim zdaniem Polacy nie mają swojego sportu narodowego. A tak w ogóle to jesteśmy narodem, który generalnie słabo garnie się do sportu.

    Sport narodowy powinien być wypadkową: powszechności uprawiania, oglądalności oraz sukcesów i historii w danej dyscyplinie.

    W skokach mamy sukcesy oraz mamy oglądalność, ale tak na prawdę skoczków jest kilkuset w całym kraju, więc nie ma powszechności.

    Piłka nożna ma sporą oglądalność i bardzo dobrą powszechność, ale duża popularność kojarzy mi się głównie z ekspertami kanapowymi, którzy hodują brzuszek piwny i znają się na piłce lepiej niż Mourinho i Guardiola razem wzięci. I w dobrym tonie wśród kibiców jest kibicować jakiejś zagranicznej drużynie i być pasjonatem jakiejś zagranicznej ligi.

    No sorry, jeśli o narodowości sportu ma świadczyć to, że LM ogląda dużo Polaków a od dwóch dekad nie gra tam polski klub, że Polacy emocjonują się meczami zagranicznych drużyn, na których stadionach w większości przypadków nigdy w życiu nie byli, to jest to wypaczenie pojęć.

    Zobaczmy jak wygląda sport narodowy w innych krajach.

    Norwegia - biegi narciarskie. Są sukcesy, jest oglądalność i w prawie każdym domu są narty, są masowe zawody dla amatorów jak Bieg Wazów - tak, to jest sport narodowy.

    USA - futbol amerykański albo bejsbol - jest oglądalność, każdy chłopak w domu ma rękawicę bejsbolową albo jajowatą piłkę, są małe ligi dla dzieci. Sukcesy to inna sprawa, bo w innych krajach to nie są tak popularne dyscypliny i oni grają sami ze sobą w komercyjnych ligach. Ale tak, te dyscypliny na pewno spełniają wymogi bycia sportem narodowym.

    Holandia - łyżwiarstwo. Są sukcesy, jest tradycja, jest oglądalność. Masowe zawody na zamarzniętych kanałach cieszą się wielką popularnością, zarówno jeśli chodzi o liczbę uczestników jak i oglądalność. Tak, to też jest sport narodowy w Holandii.

    Tak więc nasze wyobrażenie pojęcia "sport narodowy" jest namiastką tego czym to tak na prawdę jest na świecie.

  • anonim
    -

    Nie mogę w to uwierzyć, że Lewy jest mniej rozpoznawalny od Żyły...

  • anonim
    26.03.2011

    Dziś mijają cztery lata od ostatniego skoku Adama Małysza.Ale ten czas leci.

    Adaś,wróć!!!!!!!

  • anonim
    -

    Gdyby nie Małysz, to bysmy nie uciułali pewnie nawet jednego w pierwszej '20' generalki. ;)

  • Pavel profesor
    @Mike93

    Zależy co rozumiemy przez nazwę "sport narodowy", jeżeli oglądalność to skoki są mniej więcej na równi z piłką nożną. Jeżeli powszechność i liczbę ludzi uprawiających amatorsko czy nawet zawodowo to piłka nożna bije wszelkie sporty na głowę, a skoki narciarskie są gdzieś na szarym końcu.

    Niestety, ale skoki to sport swego rodzaju elitarny potrzebna do jego uprawiania jest odpowiednia infrastruktura, bardzo kosztowna z resztą, profesjonalny sprzęt i przydałoby się jakiś fachowe oko specjalisty. Natomiast do gry w piłkę w jej najprostszym wydaniu potrzeba kawałka płaskiego terenu, piłki za 20zł i 4 kamieni żeby bramki zrobić.

  • Major_Kuprich profesor
    Kubacki coraz wyżej

    Myślę, że w wieku Adama będzie miał te 70 % :)

  • asd weteran

    bardzo ciekawe jest tez to niedawne badanie:

    http://www.arc.com.pl/pilka_reczna_czwarta_najpopularniejsza_dyscyplina_sportowa_w_polsce-40999539-pl.html

    ktore jasno wskazuje, ze skoki narciarskie sa w polsce dyscyplina nr 1, nawet za pilka nozna. tak wiec jak widze ciagle usmiechnietego tajnera z kurzajewskim (z faktu, ze polsce po walce udalo sie zdobyc zaszczytne 6 miejsce w pucharze narodow) to robi mi sie naprawde niedobrze. w kraju, gdzie dana dyscyplina jest sportem narodowym i ida na nie olbrzymie naklady, nie ma prawa oceniac sie dobrze pracy zwiazku, jezeli wyniki sa takie a nie inne. kibice musza z tym zrobic porzadek, no bo kto inny. tajner bedzie zawsze zadowolony, poki jest stolek.

  • Mike93 stały bywalec
    asd

    Haha sport narodowy uprawiany przez kilkuset facetów w całym kraju 38 milionowym...

    Piłka nożna jest sportem narodowym i taka jest prawda

  • anonim
    Gdzie Stefan Hula?

    A Stefan Hula które miejsce zajmuje w tym zestawieniu?

  • Pavel profesor
    @asd

    Niestety taka prawda, skoki to sport bardzo niszowy i w sumie szerzej uprawiany tylko w 5-6 państwach. Tak więc biorąc pod uwagę nakłady jakie idą na skoki w Polsce jak i ich popularność śmieszne jest, że nie możemy nawet uciułać dwóch zawodników w 10-tce generalki.

  • asd weteran

    ten ranking pokazuje jedna wazna rzecz - skoki narciarskie sa w polsce sportem narodowym. a to z kolei oznacza, ze regularne stawanie naszych zawodnikow na podium (nie tylko kamila!) powinno byc norma i standardem, ktorej sie wymaga. oczywiscie mam na mysli wymagania w strone sztabu szkoleniowego i zwiazku z tajnerem na czele. dosc tolerancji dla zwiazkowo-medialnego lukru, piejacego z zachwytu nad tym, ze "prawie" bylismy na podium.

  • anonim

    Super

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl