Milos Kadlec
fot. Agnieszka Pająk
W miniony weekend na skoczniach w niemieckim Kottmar odbyły się tradycyjne międzynarodowe zawody. Wystartowało 232 zawodników. Zaproszeni zostali także goście specjalni – m.in. Sven Hannawald i Marinus Kraus.
Milos Kadlec
40. Mattenspringen KottmarW czwartkowe popołudnie pierwszy skok na odnowionej skoczni K51 oddał Lars Krause. Sobotnia rywalizacja miała miejsce na mniejszych obiektach – K11 i K28. Najwięcej emocji dostarczyły jednak niedzielne zmagania.
Najlepszą z kobiet okazała się być Melanie Haeckert z VSC Klingenthal, która w swoich próbach uzyskała 54 i 53 metry. Na podium obok niej stanęły także Zdenka Pesatova (50 m i 54 m) oraz Barbora Blazkova (50,5 m i 54,5 m).
Milos Kadlec dwukrotnie wylądował na 55. metrze, czym zapewnił sobie tryumf wśród seniorów. Drugą notę uzyskał reprezentant WSV Braunlage – Maximilian Kaiser (55 m i 53,5 m). Na najniższym stopniu "pudła" znalazł się Heiko Hackl (53 m i 50 m).
Tuż za podium sklasyfikowany został jedyny reprezentant Polski – Krystian Gryczuk. Zawodnik LSK Lomnice n.P. Skoczył 52 i 51,5 m. Czołową "5" zamknął Filip Hatle (51,5 m i 49,5 m).
W rywalizacji juniorów równych sobie nie miał Martin Hamann (57 m i 56,5 m), który wyprzedził Tomasa Portyka (56 m i 55 m) i Jakuba Dohnala (55 m i 53 m).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się