Drugie miejsce - pierwsze miejsce

Po bardzo ładnych zawodach - dziś triumf Fina Risto Jussilainena, Adam tym razem na drugim miejscu. Utrzymał jednak pierwsze miejsce w klasyfikacji PŚ. Cieszy niezła postawa Tomka Pochwały, bardzo martwi reszty naszej kadry.

Znów z wielkimi nadziejami czekaliśmy na drugi konkurs w fińskim Kuopio. Wyniki kwalifikacji (trójka Polaków w "50", 3. miejsce Małysza) napawały optymizmem. Długo, długo przewodził w klasyfikacji Anders Bardal (NOR) z przeciętnym skokiem na 115 m. Skaczący jako pierwszy z Polaków Wojciech Skupień niestety nie przekroczył nawet granicy 100 m. Właściwie bez wiary, bez walki i tylko 98,5 m.

Nie zachwycili Ingebrigtsen (NOR - 112 m), Fras (SLO - 111,5.), Harada (JAP - 108,5 m). Podobnie skoczył Tomek Pochwała - 109,5 i uzyskuje awans do czołowej "30". Skok zdecydowanie lepszy od tego Wojtka Skupienia. Tomek utrzymuje niezłą formę.

Wreszcie Veli-Matti Lindstroem skacze 120 m, a tuż za nim kolejny Fin - Toni Nieminen 116 m. wyprzedzają wreszcie Andersa Bardala. Brawa dla Jakuba Jandy - 114,5 m. i radośc czeskich kibiców. Do czołówki dołączają kolejni przedstawiciele gospodarzy Tami Kiuru (118,5 m) i Jussi Hautamaeki (116,5m). Swoją klasę potwierdza Alan Alborn (USA - 118,5 m).

Za chwilę kolejna zmiana lidera - tym razem bożyszcze fanek w całej Europie Andreas Goldberger skacze 122 m. Roberto Ceccon i Clint Jones bardzo ładnie. Wszystkich bije jednak Martin Hoellwarth (AUT) - 125 m. Młody Niemiec Stefan Hocke - 126 m.! Martin Schmitt musi się obawiać nie tylko kolegow z innych ekip - ma teraz poważnego rywala w swojej kadrze, młodego i żądnego sukcesów. Doskonale Widhoelzl (AUT - 125 m), jeszcze lepiej Risto Jussilainen (127,5 m). Pierwsza trójka: Funaki (JAP) ładnie - 124,5 m., Martin Schmitt (GER) przegrywa jednak z Jussilainenem - 127 m. i strata 1,4pkt. Wreszcie lider - Adam Małysz - nieźle ale nie tak daleko jak Fin czy Niemiec - 124,5 m i miejsce 5, ex-equo z Kazuyoshim Funakim. Adam znów miał atakować z dalszej pozycji. Tomek Pochwała 27. Wojciech Skupień 45.

Druga seria i po przeciętnych skokach pierwszych skoczków zaprezentował się nasz skoczek - 105,5 m. Tomka i jego występ w Kuopio można ocenić jako dobry.

Warto odnotować niezły skok Damjana Frasa (SLO - 116 m.) i został wyprzedzony dopiero przez swego kolegę z reprezentacji Petera Zontę (117 m.) Toni Nieminen wzbudza aplauz u fińskich kibiców ladując na 115,5 m. i zajmuje miejsce Zonty na czele stawki. Alan Alborn i Roberto Cecon po 117,5 m. - obaj tasują się na pozycji lidera. Młoda nadzieja Ameryki - Clint Jones (11,5 m.)plasuje się tuż za nimi.

Znów wrzawa na trybunach - Veli-Matti Lindstroem (117 m.) liderem. Jednak już za moment najpierw Andreas Goldberger (117 m.) a później Martin Hoellwarth (124 m.) wyprzedzają młodego Fina. Kazuyoshi Funaki 122 m. i wreszcie Adam Małysz. Skok bardzo ładny 124 m. stylowo znów doskonale oceny po 19.5 i prowadzenie. Polakowi nie daje rady ani Widhelzl (123 m.) ani Hocke (122,5 m.) ani... Martin Schmitt - tylko 117 m. Prowadzący Risto Jussilainen skacze 123 m. i skok z I serii dał zwycięstwo z przewagą 1.6pkt nad Adamem Małyszem.

Zadowolenie gospodarze po zwycięstwie Jussilainena, zadowoleni kibice z Polski - po 2 konkursach Adam Małysz jest liderem PŚ. Zawiedzeni Niemcy? Schmitt bez zwycięstwa, strata do Adama Małysza urosła dziś znacznie. Początek sezonu a już Martin musiał przełknąć gorzką pigułkę. Porażki z Polakiem, Austriakami i... Stefanem Hocke - młodym, obiecującym kolegą z reprezentacji. Teraz narciarska ekipa przenosi się do Niemiec i tam Martin musi udowodnić swoją klasę. Kolejna porażka mogłaby poważnie nadszarpnąć nadzieje i wiarę w końcowe zwycięstwo. Nas cieszy doskonała forma Adama i niezłe skoki Tomka Pochwały. Pozostaje pytanie: co z Wojtkiem Skupieniem i w podobno mającym odgrywać jakąś rolę w tym sezonie Robertem Mateją? Będzie lepiej? Oby.

Zobacz pełne wyniki zawodów...