PŚ w Lillehammer: Freund wygrywa jednoseryjny konkurs, 4 Polaków w "30"

  • 2015-12-05 19:54

Severin Freund został zwycięzcą sobotniego konkursu Pucharu Świata w Lillehammer, składającego się tylko z jednej serii. Reprezentant Niemiec oddał skok na odległość 94,5 metra. Pucharowe punkty zdobyło czterech reprezentantów Polski. Najlepszy z nich, Kamil Stoch był piętnasty.

Severin FreundSeverin Freund
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza, i jak się okazało jedyna seria sobotniego konkursu trwała ponad 2 godziny i 10 minut. Organizatorzy walczyli z silnym wiatrem wiejącym pod narty. Zawody były wielokrotnie przerywane, niektórzy zawodnicy tacy jak Michael Glasder po kilka razy wchodzili i schodzili z belki startowej.

W loteryjnych warunkach na normalnej skoczni Lysgaardsbakken najlepiej spisał się Severin Freund. Obrońca Kryształowej Kuli został zwycięzcą zawodów po skoku na odległość 94,5 metra. Niemiec o zaledwie 0,1 punktu wyprzedził Kennetha Gangnesa (95,5 m), dla którego druga pozycja w Lillehammer jest pierwszym w karierze podium w zawodach Pucharu Świata. Tuż za Norwegiem uplasował się jego kolega z reprezentacji - Andreas Stjernen (96 m), który walkę o najniższy stopień podium wyrał o 0,1 punktu ze Stefanem Kraftem (95,5 m).

Piąte miejsce zajął Marinus Kraus (97 m), szósty był lider Pucharu Świata Daniel-Andre Tande (92,5 m), zaś siódmy - Lauri Asikainen (98 m). Na ósmej pozycji sklasyfikowani zostali ex aequo Domen Prevc i Roman Koudelka (po 94 m). Czołową dziesiątkę uzupełnił Manuel Poppinger (95,5 m), a tuż za nią znalazł się lider reprezentacji Słowenii Peter Prevc (91 m).

W czołowej trzydziestce zawodów znalazło się czterech reprezentantów Polski. Kamil Stoch poszybował na odległość 94,5 metra i został sklasyfikowany na piętnastej pozycji. Pierwsze pucharowe punkty w tym sezonie wywalczyli Maciej Kot (18. miejsce; 95 m), Stefan Hula (22. pozycja; 95 m) i Klemens Murańka, który oddał najdłuższy zaliczony skok konkursu - 99,5 m - ale wysoka liczba ujemnych punktów za wiatr i niskie noty za styl pozwoliły Polakowi na zajęcie dopiero 23. lokaty.

Bliski zdobycia pucharowych punktów był również Piotr Żyła. Wiślanin wylądował na 93,5 metrze i ostatecznie sklasyfikowany został na 33. pozycji, ze stratą 1,6 punktu do trzydziestego Noriakiego Kasai. Dawid Kubacki (85,5 m) zakończył zawody na 56. miejscu.

Na belce startowej nie zasiadł Jan Ziobro. Reprezentant Polski, podobnie jak sześciu innych zawodników, został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon. Podobnie jak Biało-Czerwony, zdyskwalifikowani jeszcze przed oddaniem skoku zostali Espen Roee, Halvor Egner Granerud, Marat Żaparow i Ronan Lamy Chappuis. Z kolei po swoich próbach kontroli sprzętu nie przeszli pomyślnie Joacim Oedegaard Bjoereng i Joachim Hauer, który w momencie dyskwalifikacji prowadził z rezultatem 105 metrów.

Zawody rozgrywane były w loteryjnych warunkach. Wiatr osiągał prędkość w granicach od 0,6 m/s z tyłu skoczni do 2,9 m/s pod narty zawodników. Kilkakrotnie zmieniano długość rozbiegu. Zawodnicy oddawali swoje próby z 9., 8. i 7. belki startowej.

Dla Severina Freunda dzisiejsze zwycięstwo to 19. triumf w zawodach Pucharu Świata, a drugie na normalnej skoczni w Lillehammer. Wcześniej Niemiec odniósł wygraną na Lysgaardsbakken HS100 w 2012 roku.

Triumfator sobotnich zawodów objął również prowadzenie w Pucharze Świata. Severin Freund (160 pkt.) wyprzedza o dwadzieścia punktów Daniela-Andre Tande (140 pkt.), zaś o 56 "oczek" - Kennetha Gangnesa i Petera Prevca (po 104 pkt.). Kamil Stoch spadł w klasyfikacji na piętnaste miejsce (36 pkt.). 24. miejsce zajmuje Maciej Kot (13 pkt.), dwudziesty dziewiąty jest Stefan Hula (9 pkt.), zaś czołową trzydziestkę zamyka Klemens Murańka (8 pkt.).

W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzą Niemcy (739 pkt.) przed Słowenią (556 pkt.) i Austrią (489 pkt.). Polska z dorobkiem 216 punktów zajmuje siódmą pozycję.

W niedzielę drugi konkurs Pucharu Świata w Lillehammer, tym razem na dużej skoczni HS138. Kwalifikacje zaplanowano na godzinę 13:30, a początek pierwszej serii wyznaczono na 14:45.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (27837) komentarze: (149)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • IchBinDa weteran

    @Emilian
    To tylko pokazuje, że nie masz pojęcia o działaniu systemu. W każdym konkursie, który Freund wygrał dzięki kompensacji, można przyjąć, że był znacząco lepszy od rywali i w równych warunkach by ich spokojnie pokonał - gdyż kompensacja nie oddaje w pełni znaczenia warunków. I nie, punktów za wiatr nie dolicza się ręcznie.

  • anonim
    -

    Wczoraj źle w komentarzu napisałem MP w wiśle 26 grudnia a nie 23 grudnia.

  • Emilian początkujący
    kasztelan

    I to tylko dobitnie pokazuje, kogo obecnie windują te coraz bardziej żałosne przepisy - Severina "Świńską Mordke" Freunda. Mam nadzieje, że to ostatni sezon tego gościa na takim topie i potem nawet machlojki Niemca nic nie zmienią. ;) Śmiało można mu koło sześciu zwyciestw zabrać, o podiach nie wspominając... Grzesiek obecnie bez szans na wyniki, to maja nowego pupilka. ;) Pozdrawiam. :)

  • W_S profesor
    Widać że ja jako jeden z nielicznych wierzę w Hulę

    Stefan myślę że nabije trochę punktów w tym sezonie. Szczerze to wolę Stefana niż 'czarnego konia Tajnera' czyli Kubackiego. Jeśli Kubacki jutro nie zdobędzie punktów to powinien zostać odsunięty od pś. Wolę w jego miejsce m.in. Hulę, czy młodziaka typu Stękała,Wolny,Kantyka, nawet Zniszczoł czy Kłusek, choćby mieli regularnie klepać bulę to po pewnym czasie złapią formę i będą mocnymi postaciami w drużynie.

  • pepeleusz profesor

    W letnim trenerze Maciusiaku. A ponieważ sam Kubacki też był zawsze wyjątkowo letni to powstała letnia mieszanka wybuchowa.
    Z kolei z Hulą będzie jak z Biegunem. Przeciagnął formę z lata jeszcze do grudnia, ale potem będzie już tylko gorzej

  • anonim
    Kubacki

    Jak myślicie gdzie Jest problem w skokach Kubackiego

  • anonim

    @Kasztelan
    masz taki brudnopis na zeszły sezon?

  • anonim
    skiDY

    Może dlatego, że nie mają Eurosportu :) Np. ja nawet nie mam stałego dostępu do tv a internet mam dosyć słaby, by oglądać bez przycinek transmisji przez neta (choć ostatnio udało mi się jakimś cudem obejrzeć Kussamo właśnie na Eurosporcie przez neta ale było to mało komfortowe, już nawet pomijając fakt, że zawody się ślimaczyły i zostały odwołane). Zazwyczaj w takich sytuacjach muszę zaczajam się na tv i włączam tvp1 - dlatego takie problemowe konkursy niezmiernie mnie denerwują, przesuwane, odwoływane, bo nastawiam się na konkurs, szykuję sobie możliwość oglądania tv a tu jedna wielka d**a... no cóż może jutro będzie inaczej ale znowu nie wiem czy będę miał możliwość oglądania...

  • kasztelan doświadczony
    PŚ bez wiatru

    W zeszłym sezonie tworzyłem alternatywne wyniki konkursów, gdyby nie było punktów za wiatr. W tym sezonie też się w to angażuje.

    Teraz, w moim brudnopisie na wikipedii, przedstawiam właśnie te alternatywne wyniki. Jak ktoś chce podpatrzeć jakby to było, to zapraszam:

    https://pl.wikipedia.o rg/wiki/Wikipedysta:ChillinBolo/brudnopis_2

  • anonim
    EH

    ja oglądam bez glosu wiec nawet nie wiem kto komentował ;] szkoda ze nie ma opcji wylaczenia komentarza i zostawienia tylko odglosow ze skoczni

  • SkiDY początkujący
    Komentatorzy

    Zastanawiam się, czemu wszyscy, którzy tak narzekają na Szczęsnego i TVP, nie zaczną po prostu oglądać skoków na Eurosporcie. Dzisiaj bardzo przyjemnie mi się słuchało zawsze sympatycznego Błachuta oraz tego drugiego pana(nie pamiętam nazwiska niestety), którego nieczęsto widujemy jako komentatora tej dyscypliny; pomimo tego, świetnie sobie radził. Obaj popełniają o wiele mniej gaf niż taki Stanisław i ogólnie ich sposób mówienia jest dużo lepszy (nie to, co "TVP'owcy", co przy każdym konkursie powtarzają te same zdania). Innym plusem jest to, że podczas zawodów w następnym tygodniu, z Błachutem ma komentować Adam Małysz, tak jak było z Klingenthal i Kuusamo.

  • anonim
    .....

    Dziwny ten konkurs, typowa loteria, 7/10 przypadków w pierwszej 10(zasłużenie tylko freund, tande(jeszcze trzyma się) i kraft. Asikainen? Stjernen? Poppinger? Myślę, że takich loteryjnych konkursów będzie coraz mniej. Źle się na takie coś patrzy. Cieszy to, że Freund jest na swoim miejscu w klasyfikacji, chociaż tu nie ma przypadku.

  • Gaczo stały bywalec
    Statystyki

    19. zwycięstwo Severina Freunda
    42. podium Severina Freunda
    1. podium Kennetha Gangnesa
    2. podium Andreasa Stjernena

  • dejw profesor
    @HKS

    Norweska krajówka teraz i w ostatnim sezonie wydaje się dużo mocniejsza niż kiedykolwiek, więc może i to kolejny argument na jej dzielenie.

    Czyli tak samo jak tydzień temu, przed południem patrzymy z niepokojem na to czy kombinersi skaczą, jeśli tak to jest nadzieja, jeśli nie to.. cóż, witaj ponownie Loteriado ;)

  • Xander weteran

    Dobry konkurs w wykonaniu Polaków. I to można nazwać spokojnym wejściem w sezon a nie tą katastrofę z Klinghental.

    Kamil- trochę zepsuł i tutaj można mieć zastrzeżenia.
    Stefan i Maciek zaliczyli bardzo udany konkurs. Hula na razie jest największym zaskoczeniem w naszej kadrze. Skacze równo i nie zepsuł jeszcze skoku. Mówiłem przed jego powołaniem że to dla niego ogromna szansa by wykorzystać słabą formę kolegów i zyskać zaufanie w oczach trenerów i zapewnić sobie miejsce w kadrze. U Maćka miejmy nadzieje że zaczyna coś ruszać. Na normalnej skoczni zawsze sobie dobrze poczyniał ciekawe co pokaże na dużej.
    Klimek mógł zająć wyższe miejsce gdyby nie to lądowanie. Ale i tak nie ma co narzekać. Widać że coraz więcej dobrych skoków jest u niego.

    Piotrek słabo, forma nie jest najlepsza.
    Dawid beznadziejnie.

  • anonim
    :) :) :)

    Czuje na HS138 Murańki podium jak trafi za warunkami :D
    Stoch 0-10
    ziobro 10-20
    żyła20-30

    4 polaków jutro w 30 ;)

  • HKS profesor

    @dejw
    Norwegowie pewnie też chcą mieć krajówkę po to, żeby ustalić jakąś hierarchię dlatego opłaca się dać na pierwszy dzień, poskakać treningi, zobaczyć co i jak, a jakieś fartowne punkty w loterii to może bardziej by Finów interesowały;) Tutaj to nie ma żadnej wartości sportowej.

    A i jeszcze jeden argument - sześć skoków mniej na jutro;);)
    Chociaż jak tak patrzę to ma to lepiej wyglądać, może jednak uda się normalny konkurs na dużej skoczni... Problem w tym, że popołudniu ma być gorzej. Się zobaczy czy kombinersi skoczą normalnie.

  • dejw profesor
    @HKS

    Właśnie w Lille na samym początku sezonu.

    "szkoda marnować miejsce Velty zawodnikiem nr 14".
    Właściwie ten argument mnie przekonał bardziej niż te DSQ i przypuszczalna loteryjna powtórka z rozrywki w dniu jutrzejszym, zwłaszcza patrząc na to, co wyrabiał tutaj Granerud (największe rozczarowanie krajówki)

  • Zwei doświadczony

    @jakledw12
    No wygrał i stał na podium. To go zniechęciło do wygrywania. Naopowiadał Klimkowi głupot i masz :P

  • IchBinDa weteran

    @HKS
    I tak chyba było nieco lepiej niż rok temu :)
    Mnie najbardziej ciekawi, dlaczego o ile w drugiej połowie sezonu frekwencja w Norwegii wygląda przynajmniej przyzwoicie (choć też głównie dzięki Polakom i nie zawsze), to na początku zawsze są pustki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl