Łukasz Kruczek: "Pozytywny był debiut Andrzeja Stękały"

  • 2015-12-21 11:31

Po minionym weekendzie w Engelbergu trener Łukasz Kruczek ma raczej więcej zmartwień niż powodów do zadowolenia.

- Pozytywy był debiut Andrzeja Stękały, pojedyncze skoki poszczególnych zawodników. Negatywy to ogólny obraz jaki mamy po ty weekendzie. Z jednej strony mamy punktujących zawodników ale śmiało można powiedzieć, że ten dorobek punktowy był mierny - mówił Łukasz Kruczek.

- Kamilowi Stochowi zdarzają się duże wahania w efektywności skoków i tym jest sfrustrowany. Pokazuje, że możliwości i umiejętności są, natomiast przez takie "słabsze" skoki nie ma końcowego rezultatu, jaki by go satysfakcjonował i to zarówno od strony jakościowej jak i wynikowej - dodaje szkoleniowiec polskiej kadry.

- Jeśli chodzi o Mistrzostwa Polski na skoczni w Wiśle-Malince, zaplanowane na drugi dzień Świąt to z tego co nieoficjalnie wiemy, tych zawodów ma nie być. Skocznia w Wiśle nie jest gotowa z względu na temperatury panujące w Polsce. Czy jest ten konkurs potrzebny? Nie - kontynuuje trener Polaków.

- Ci reprezentanci, którzy zdecydowali się na pracę z psychologiem to z nim to współpracują. Dla wszystkich zawodników jest to sprawa indywidualna do której nie da się nikogo przymusić. Jak już kilkaset razy mówiłem musi w tej kwestii być zaangażowanie z strony zawodnika - tłumaczy Kruczek.

- Mimo słabych wyników w tym periodzie nie można stwierdzić, że popełnione zostały jakieś błędy w przygotowaniach zawodników. Choć pewnie gdyby można było się cofnąć niektóre rozwiązania byłyby inaczej zastosowane - uważa szkoleniowiec.

- Z perspektywy czasu zdecydowanie lepiej byłoby pozostawić Andrzeja Stękałę w Pucharze Kontynentalnym, aby powalczył o szóste miejsce startowe na Turniej Czterech Skoczni i Willingen. Świadomie podjęliśmy jednak to ryzyko licząc na dobre skoki Maćka Kota i zrobienie kwoty właśnie przez niego. Z decyzjami jest zawsze tak samo. Gdybyśmy nie zabrali to to pytanie byłoby takie: " Czy nie lepiej byłoby zabrać dobrze skaczącego Andrzeja Stękałe?" Lepiej byłoby mieć sześciu zawodników na ten period. Jest pięciu i teraz trzeba się nagimnastykowac by jak najszybciej kwota wróciła do sześciu - zakończył Łukasz Kruczek.

Polscy skoczkowie wciąż jeszcze są w drodze powrotnej z Engelbergu. Wczoraj z powodu pogody nie dotarli do kraju.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12815) komentarze: (119)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sakala weteran

    @pepeleusz

    Szkoda, że większość kibiców dokonała tych odkryć dopiero w ostatnim czasie, ale lepiej późno niż wcale. Może jeszcze usłyszymy inne wypowiedzi innego trenera zanim całe to uzdolnione pokolenie skoczków pokończy kariery.

  • dejw profesor
    @Kanapowa Kibicka

    Oprócz skomentowania wypowiedzi Kruczka, chodzi nam tylko o jakieś obiektywne stwierdzenie wartości wyników Kota w tym sezonie. Po co mamy przywalać się do tego i krytykować, że miał szczęście, dlatego wynik punktowy jakoś wygląda? ;)
    Ile te wyniki są warte? Jeśli chodzi o wynagrodzenie finansowe i liczbę pucharowych punktów - no to tyle samo ile w każdym innym konkursie. Skorzystał jakoś z prezentów jakie dała mu natura to fakt - tutaj jednak zgadzam się z @Emilem, Kot z sezonów gdzie regularnie ocierał się o TOP10-TOP15 miałby szansę przy takich warunkach powalczyć o podium, może nawet o wygraną.

    A tak poza tym, trochę jednak przeceniasz możliwości użytkowników komentujących na tym forum. Naprawdę szczerze wątpię, że nawet jeśli któryś z naszych skoczków czyta te komentarze, to bierze je sobie tak bardzo do serca i przejmuje nimi ;)

  • pepeleusz profesor

    Kruczek niemal zawsze w wywiadach zawiera bezsensowne wypowiedzi (m.in podawane obiektywnie nieprawdziwe fakty lub nieistniejące przekonania subiektywne, twierdzenia pomijające fakty -w tym w zakresie tłumaczeń przyczyn wyników np ukrywające że rzekome przyczyny dot naszych dotyczyłyby też innych, liczne logiczne sprzeczności wewnętrzne, elementy filozofii kalego, deklaracje które stoją w jawnej sprzeczności z czynami np w zakresie rzekomo równych szans załapania się składu lub tego że lato to jedynie przygotowania do zimy a nie szczyty formy). Zatem jakakolwiek logiczna interpretacja jego słów też jest właściwie pozbawiona sensu.
    Zwłaszcza że nigdy nie dostaje on od dziennikarzy uzupełniających pytań ,,punktujących''

  • anonim
    EmiI (profesor) wpis 22:30

    Z tym komentarzem całkowicie się zgadzam, bo rzeczywiście brzmi rzeczowo i racjonalnie, bez negatywnej dołującej oceny skoczka (przygotowanie wszystkich skoczków do tego sezonu to inna broszka), no i podobne jest moje odczucie...
    Pozdrawiam

  • EmiI profesor
    @Kanapowa Kibicka

    Podejrzewam że Kot z 2013 r mógłby nawet przy takim szczęściu jakiś konkurs wygrać. Nic nie chcemy udowodnić. Jest przygotowany tak samo jak cała reszta, i przed każdym kolejnym startem ciężko od niego oczekiwać więcej niż od innych. Chyba że uzyska wyższą formę. Naszym celem nie była krytyka i atak na Kota ale zdziwienie wypowiedzią Kruczka że liczył że on wywalczy limit w Engelbergu. Wiara w zawodnika to jedna sprawa, a racjonalna ocena to druga.

  • anonim
    EmiI (profesor) dejw (profesor)

    :) Tak szczerze, to nie wiem, co swoimi wpisami chcecie osiągnąć...
    Wy twierdzicie, że Maciek ma farta, a ja uważam, że potrafił wykorzystać sprzyjające warunki (szklanka do połowy pusta - szklanka do połowy pełna)- punkt widzenia :)
    Ja twierdzę, że Maciek jest tak samo przygotowany do tego sezonu, jak cała reszta naszych skoczków, a wy chyba chcecie udowodnić coś innego, tylko nie rozumiem, dlaczego...

    Ja na przykład nie lubię Dawida Kubackiego i od paru lat zastanawiam się, dlaczego on bierze udział w PŚ, dlaczego zawsze dla niego tam jest miejsce... . Serio tak uważam, bo nigdy nie osiągnął w PŚ nawet średnich wyników punktowych, a jeździł nieomal na wszystkie wyjazdy, ale do dzisiaj, do tego momentu nie napisałam tutaj ani jednego złego słowa na Dawida.
    Zastanawiam się, gdyby tak was krytykować, jak wy krytykujecie, jak wypełnialibyście swoje obecne obowiązki.

    Czasami lepiej jest kogoś podbudować, niż krytykować, a nade wszystko czasami lepiej powściągnąć język, bo można kogoś mocno skrzywdzić "Profesorowie"...

  • dejw profesor
    @Kanapowa Kibicka

    To nie jest żadne przyczepianie łatki, żadne dowalanie się do zawodnika. Kot ma w tym sezonie gigantycznego farta, DZIĘKI KTÓREMU jego dorobek punktowy jakoś wygląda i nie jest to żadne pokrętne tłumaczenie, tylko stwierdzenie OCZYWISTEGO faktu.



    Zresztą, sam Małysz podczas gdy komentował skoki na Eurosporcie w NT zastrzegał przy wynikach Kota: "Po wyjściu z progu, to wcale nie wyglądało że aż tak poleci."

    Kota ratowały w tym sezonie warunki, w Szwajcarii już tak fajnie z tym nie było. Kto NIE CHCE tego zauważyć, to już jego własna sprawa.
    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21223) / 2015-12-22 21:43:03

  • EmiI profesor
    @Kanapowa Kibicka

    Żadnej łatki nie chce przyklejać. Kot miał w karierze okresy kiedy był skoczkiem na ścisłą czołówkę i to nie latem, ale ogólnie często miał pecha do warunków. Teraz jest sytuacja odwrotna. Kot skacze w stosunku do swoich możliwości słabo, nie wyróżnia się specjalnie od pozostałych naszych, ale kilkukrotne duże szczęście do wiatru sprawiło że potrafił zajmować miejsca w czołowej "20". A w innych konkursach też za bardzo pecha nie miał.

  • anonim
    EmiI (profesor)

    Przeczytałam Twoją wiadomość z 20:17 dzisiaj, do Kolosa "co do Kota post HKS z wczoraj 10:49"

    Teraz ja mam do Ciebie pytanie, a który z naszych skoczków na tych zawodach zabłysnął, który z naszych skoczków zgarnął jakieś duże punkty?
    Jakieś pokrętne są te Twoje argumenty i HKS, no chyba że chodzi wam wyłącznie o przyczepienie łatki do kogoś...
    a to w ogóle nie podoba mi się.......... itd.

  • zloty_medalista weteran
    @Kolos

    Kruczek nie mówi wyraźnie, bo mówi też, że gdyby Stękała został w PK, to z kolei padłoby pytanie, czy nie należało go zabrać skoro dobrze skacze. Stwierdził więc, że "presja opinii społecznej" jak to ująłeś miała dwa oblicza, więc doczytaj wpierw zanim zaczniesz sobie ideologię dorabiać.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Co do Kota post HKS z wczoraj 10:49

  • Kolos profesor
    HKS

    No to wiedz że straciliśmy limit min. przez takie twoje jęczenie na tym punkcie. Przecież Kruczek wyraźnie mówi że Stękała pojechał na PŚ (zamiast wywalczać limit w PK) z powodu presji opinii społecznej :)

  • HKS profesor

    Nadtrener to komplement, a dbanie o limity to dbanie o dobro polskich skoków!! ;);)

  • Kolos profesor
    HKS

    Przecież nie może żyć bez słowa "limity" i pogardliwe nazywasz Kruczka "nadtrenerem".


    Generalnie pisałem jednak całościowo po lekturze wcześniejszych komentarzy:)

  • HKS profesor

    @Kolos
    A gdzie ja tu napisałem coś na Kruczka? Ani pół słowa nie napisałem żeby go zwolnić;) W ogóle w tym sezonie ani słowa na ten temat nie napisałem;) Zostawiam to już młodszym i tym których jeszcze życie nie wyleczyło z idealizmu, mnie tylko niektóre jego wypowiedzi śmieszą i tyle;)

    A jak zawodnicy go chcą to ich prawo, ja wiele sportów oglądam bez Polaków, jakoś z tym żyję, więc nie czepiaj się mnie łaskawie za każdym razem;)

    Na Tajnera też nie napisałem tu pół słowa.

  • Kolos profesor
    dejw,HKS

    W sumie dość ciekawa acz pokrętna jest ta wasza logika - jak Maciej kot zdobywa punkty PŚ to tylko dlatego że skacze w huraganie pod narty a resztę warunki "wycinają" a jak tylko skoczy słabiej to warunki były absolutnie równie,sprawiedliwe i identycznie...

    to śmieszne

  • Kolos profesor

    Ok, rozumiem krytykę Kruczka, nawet te mniej konstruktywną np .w wykonaniu HKS-a. Generalnie jak dotąd byłem obrońca Kruczka tak teraz jestem za jego zwolnieniem (i tu chyba bez znaczenia czy w trakcie czy po tym sezonie...).

    ALE jak można obwinąć o obecną sytuacje Apoloniusza Tajnera?? rozumie ze czasem gada głupoty, że jest nadmiernym optymistą.

    Ale na litość w czym zawinił??

    Kasy na skoczków nie daje?? no przecież daje i to sporo, skoczkom niczego nie brakuje i jeszcze za to mu się obrywa ze skoczkom daje za dużo a innym dyscyplinom za mało.

    Nie zorganizował reszty (sztab, zaplecze treningowe ,sprzęt)?? Przecież to wszytko jest.

    A ze nie zwolnił Łukasza Kruczka??

    Być może A.Tajner nawet i nie miałby oporów żeby Kruczka zwolnić, Ale to przecież niejaki Kamil Stoch przed 3 laty gdy tylko pojawiła się samą myśl o zwolnieniu Kruczka ze łzami w oczach deklarował że "jak zwolnią Kruczka to ja odchodzę razem z nim.

    I to jest właśnie ten problem sami ZAWODNICY NIE CHCĄ ZMIANY trenera.

  • anonim
    Kruczek

    Dobrze by było aby po tym sezonie Kruczek pożegnał się z prowadzeniem kadry.

  • dejw profesor
    @???

    Zgadzam się ;)
    To podaję już teraz jako ewentualny kontrargument dla tych, co będą twierdzili że Kotowi należy się T4S jak psu buda, bo w końcu ileż on tych punktów już nastukał, 3x TOP20 i lokata w generalce obok Schlirenzauera ;)

  • anonim
    @dejw

    No tak,tylko że Ziobry w Engelbegu nie było:).Myślę,że wtedy to nie Kot byłby górą:).

  • dejw profesor
    @???

    Racja, doprecyzuję: chodzi mi o same zdobycze punktowe w tych nieloteryjnych konkursach, a nie o porównanie bezpośrednich pojedynków ;)

  • anonim
    @dejw

    To znaczy w których Kot wygrywa z Ziobrą?Bo w Klingenthal i Lille2 lepszy był Ziobro,a Lille1 i Niżny Tagił jak rozumiem uważasz za loterię?

  • anonim
    Anglia Rekord na K-50 DSJ

    Właśnie tak kiedyś nazwałem typa co skoczył 59,5m

  • anonim

    ps. szkoda że nie mam emaila do Kruczka napisał bym mu żeby w końcu skończył tą trenerską parodię i sam zrezygnował!!!

  • Adrian stały bywalec

    A ja też czekam na ten piękny prezent na świeta kiedy Kruczka wywalą bo wszystko co sie dzieje teraz to jego zasługa jak nie potrafi pomóc Kamilowi bo on sam nie wie co sie dzieje to nie jest to trener ja tu bym widział Hanu Lepisto pamiętam taką sytuację z Adamem też nie wiedział co się zepsuło a on mu pomógł. Sukcesy Adama za Tajnera i sukcesy Kamila za Kruczka to jest to samo ani jeden trener ani drugi nic im nie pomógł to jest tylko i wyłącznie sukces samych skoczków a polscy trenerki typu Kruczek i Tajner to dnoooooo
    Niechaj w końcu zrobią coś bo bedzie jeszcze gorzej

  • anonim
    Podsumowanie początku pucharu świata

    Niedługo wrzucę podsumowanie początku pucharu świata na YouTube

  • dejw profesor
    @???

    Miałem na myśli NT i Lille1. W Klingenthal było w miarę równo (jak na Klingenthal oczywiście ;)

  • dareknal bywalec
    tupet kruczka

    przechodzi jednak średnią w tego rodzaju zachowaniach. Oznacza to, że czuje się dość pewnie, klepany w zaciszu gabinetów przez AT i nie obawia dymisji. Sam się do niej nie poda, co staje się coraz bardziej jasne. Jego zaślepienie, nieudolność i najzwyklejszy cynizm to kompilacja która sama nie odpada - jak dobry krowi placek z wiejskiego trepa.

  • yyy profesor

    Jaka to różnica pojedzie Kot czy Ziobro, w sytuacji kiedy obaj są bez formy? Jak któryś w końcu zacznie skakać na poziomie top 15, to taka różnica na treningach wyjdzie. A jak będą skakać na treningach obaj tak jak skakali, to co to za różnica kto z nich pojedzie?

  • anonim
    @dejw

    "Mniejsza z tym, że w tych najbardziej obiektywnych zawodach sezonu Kot wygrywa z Ziobro AŻ 1:0 ;)"

    Czyli w których?Bo pierwszy konkurs w Lillehammer,weekend w Niżnym Tagile i Klingenthal to była większa lub mniejsza loteria.

    A w drugim konkursie w Lille Ziobro był wyżej od Kota:).

  • yyy profesor
    atb

    Tak, już to widzę, że w środku sezonu zwolnią trenera. I ciekawe kto będzie chciał wziąć odpowiedzialność za dalszy ciąg sezonu.

  • anonim

    Kamil nie wie co jest nie tak, a Kruczek co na to? ...
    to trener powinien wiedzieć jak pomóc zawodnikom, a widać każdy robi swoje, Żyła dalej cuduje na rozbiegu, Kamil nie wie czemu skacze w kratkę, Kubacki znowu skacze jak skakał przed świetnym latem...

    co do Żyły, trener powinien jasno powiedzieć, albo skaczesz normalnie albo żegnasz się z kadrą, gość ma potencjał, ale na własne życzenie go marnuje

  • wikidajlo doświadczony
    @atb

    nie ujalbym tego lepiej. Tak jest.

  • atb stały bywalec
    czekam na świąteczny prezent

    Nie ukrywam, ze dość często odświeżam dziś strony skokowo-sportowe z nadzieją, że znajdzie się tam informacja o zakończeniu pracy Kruczka.

    Obawiam się (widząc wypowiedzi tego pana), że nie odejdzie sam. Zostaje więc tylko dymisja. Nie ma sensu czekać na koniec sezonu. Mamy w skokach spaloną ziemię, więc sezon można dokończyć z kimkolwiek (Fijasem/Mateją/Klimowskim), a w tym czasie szukać poważnego trenera.

    Do igrzysk zostały 2 lata i czas najwyższy na nowy impuls w polskich skokach, bo układ z Kruczkiem wyczerpał się już dawno.

  • sakala weteran

    Przedstawiam kompozycję złożoną z dwóch wypowiedzi Kruczka zawartych w tym samym wywiadzie (pozwoliłem sobie poprawić literówki występujące w oryginalnym tekście):

    ,,Pozytywny był debiut Andrzeja Stękały''

    ,,Z perspektywy czasu zdecydowanie lepiej byłoby pozostawić Andrzeja Stękałę w Pucharze Kontynentalnym''

    A teraz mój komentarz do, cytuję: ,,Jest pięciu i teraz trzeba się nagimnastykować by jak najszybciej kwota wróciła do sześciu''.

    Jak to ,,nagimnastykować'' żeby zdobyć kwotę sześciu? Przecież wystarczy, że jeden z trenowanych przez Pana zawodników, który wygrywał już w przeszłości zawody PŚ wywalczy miejsce przez COC, a Kot, który w turniejowych konkursach bywał już w ścisłej czołówce uciuła tam tym razem jakieś marne punkciki i będziemy mieli na powrót limit siedmiu!





  • EmiI profesor
    @masha

    Może jeszcze winni są podpowiadacze. W normalnym układzie jest tak że za wyniki odpowiada trener/kierownik czy kto tam jest. Nawet jak pracownik zawali, to na dywanik indzie kierownik przed dyrektora a nie ten pracownik. Pracownik idzie co najwyżej idzie przed oblicze kierownika. To niech Kruczek kierownik ustawi kadrę jak trzeba i będzie cacy.

  • IchBinDa weteran

    @masha
    Witamy na forum, Panie Prezesie. Jak tam dwuboiści, nadal brak materiału ludzkiego?

  • dervish profesor
    masha

    "Adam to wiedział i wie to Prevc (obojętnie który)"

    Wcale nie jet to takie obojętne który. :)

  • anonim
    Betonowy układ Kruczek ze Stochem

    Z Kruczka zrobiono teraz kozła ofiarnego. Zapewne wiele rzeczy zawalił ale skoczkowie to nie małe dzieci, których trzeba cały czas prowadzić za rękę. Peter Prevc ma rację, talent nie wystarczy żeby dobrze skakać, aby osiągać świetne rezultaty trzeba dawać z siebie wszystko, ciężko trenować nie tylko na treningach ale nawet w domu. Adam to wiedział i wie to Prevc (obojętnie który). Sorry ale najwyraźniej Stochowi i reszcie (może oprócz Kota) do tej pory takie trenowanie odpowiadało.Teraz jest przerażenie bo okazało się, że to jednak nie wystarczy. Stoch nie ma 3 lat. To jest dorosły facet, sportowiec, który powinien być świadomy tego co chce osiągnąć i w jaki sposób to powinien osiągnąć. I nie tylko on, reszta zawodników także. Prawdą jest też to, że przy takim skakaniu sponsorów nie będzie a wiemy doskonale, że o naszego podwójnego mistrza olimpijskiego jakoś wielkie znane marki się nie biją ciekawe dlaczego? Kruczek za skoczków trenować nie będzie. Jeśli nie chcą się przykładać do treningów to nie jest to wina trenera. Ale tego mówić nie wolno.

  • dejw profesor

    A możnaby tak łaskawie zapytać czemuż to ten wywiad (kompletnie bezproduktywny, ale oczywiście na tym portalu nie można było się spodziewać innego) pojawił się dopiero następnego dnia po KATASTROFIE w Engelbergu?

    Panie Kruczek. Doskonale Pan sobie zdaje sprawę, że Pańska posada, po KOMPROMITACJI dokonań skoczków w pierwszym periodzie zimy leży na włosku. Nawet Złotousty Prezes przestanie w końcu Pana chronić - to tylko kwestia czasu i kolejnych ŻENUJĄCYCH występów całej naszej kadry.
    Możeby tak, zamiast odwlec to co nieuniknione, przyjmie Pan na klatę swoją własną niekompetencję i zwolni się Pan sam, niż żeby miał to zrobić jaśnie wielmożny nam panujący Prezes "Trejner"?

    Kazachstan, Rosja - Panie Trenerze Kruczek, na brak pracy nie będzie Pan mógł narzekać.

  • anonim

    Przepraszam,ale jesteście dziwni.Bo z jednej strony w tym sezonie aż 5 zawodników punktowało najmniej chyba jeden,ale ostatnio 3 z rzędu.Moze to nie są jakieś super punkty,ale jest gdzieś nadzieja,ze to był niewielki błąd i nagle forma urośnie,także jestem pełni nadziei i w cale żadnego kryzysu nie było.

  • anonim

    Ja dałbym trochę spokoju trenerowi bo nie trener skacze a skoczkowie! Ci skoczkowie nie są początkującymi, nie skaczą od wczoraj, mają wstarczająco praktyki żeby sami sobie pomogli.

    PS Do tej pory to bym im nie dał nawet jeść, w duchu kto nie chce pracowac nich też nie je! :D

  • anonim
    To nie negatywy ale DNO

    Panie Kruczek jest Pan patalachem a nie trenerem.
    Z pana kadry juz nikt nie umie punktowac tak jak nalezy.
    Gdyby nie posilki z kadry B byloby wielkie goowno.
    NIe wstyd Panu, ze inni trenerzy przygotowuja zawdników, których Pan bierze pod swoje skrzydla i po pewnym czasie dochodza do poziomu kadry A?
    Niebawem biedny Stekala pod pana "okiem" bedzie konkurowal z Zyla o kwalikacje a nie o punktowane miejsca.
    W boksie po takich "pozytywach" trenerzy rzucaja recznik na ring.Najwyzszy czas aby to Pan zrobil!!
    Nie ma co marzyc o 6 miejscach, wystarcza 4. Moim zdnie to i tak za duzo.

  • anonim
    haha

    wogole koleś któy przez 6 sezonów zdobnył 32 punkty jak może być dobrym trenerem xD

  • anonim
    Piejo kury piejo i tak od 8 lat..

    Lukasz "lelum polelum" Kruczek marnuje się jako trener, zrobiłby karierę w polityce, bo owijać w bawełnę potrafi jak mało kto. Ciągłe używanie mało precyzyjnych określeń: "na plus", "oceniam pozytywnie" blablabla
    Ciekawe, kiedy się znowu będzie pytał zawodników, czy ma odejść z funkcji trenera, jak już to kiedyś zrobił.

    Jak to nie zostały popełnione błędy?? To czemu taka kaszana jest?? Widać wpływy Kuttinka, u którego też zawsze "sićko było dobzie", a teraz Gregor za jego kadencji pewnie karierę zakończy.

  • Vainamoinen stały bywalec

    Trudno zgodzić się ze stwierdzeniami trenera Kruczka w szczególności jeśli chodzi o rzekomy brak błędów w przygotowaniach. Gdzieś między wierszami odczytuję to jako zepchnięcie odpowiedzialności ze sztabu trenerskiego na zawodników. Swoistym papierkiem lakmusowym jest tu postawa Kamila Stocha - zawodnika znanego z pracowitości i oddania. Gdyby bowiem mistrz skakał na dobrym lub bardzo dobrym poziomie a pozostali słabo wówczas można by spekulować o tym, że co prawda plan treningowy był dobry ale zawodnicy za wyjątkiem Stocha nie przykładali się do zajęć. Ale sytuacja obecnie jest zgoła inna. Słabo startują gremialnie wszyscy, więc teza o dobrym przygotowaniu nie może się ostać. Temat Andrzeja Stękały traktuję jako zastępczy, podobnie jest z limitami ale to zdaje się temat dyżurny. Życzyłbym sobie, żeby trener stanął jednak w prawdzie, niestety chcąc odsunąć odpowiedzialność od siebie kopie rowy między sztabem a zawodnikami. Przyniesie to opłakane skutki, choć wierzcie mi, chciałbym się mylić.

  • anonim

    WSZYSCY MAJĄ CUDOWNE KOMBINEZONY TYLKO NIE MY. ODKRYWCZE.

  • anonim
    zła na oszustów

    ta ci oszusci norwegowie -,-

  • kamil bywalec
    Norwegowie

    widac w wypowiedzi kruczka ze nie wykluczają probelmu w sprzecie to musi byc to bo nikt tak od razu nie traci formy nawet polacy

    trzeba szukac co maja norwqedzy i to zastosowac
    norwegowie mają cos nowego widac to po ich skokach i po dyskwalifikacjach

  • EmiI profesor
    @dervish

    Kruczek podejmuje decyzje może nie tyle vox populi, co chciał pokazać tu i teraz że jest jakaś nadzieja i pokazać młodego zawodnika na wysokim miejscu i jakoś zmniejszyć zawód kibiców. Co jest działaniem pod publiczkę tylko w tym sensie by podtrzymać zainteresowanie dyscypliną, i nie doprowadzić do wkurzenia sponsorów. Nie wyszło, to teraz myśli "że może jednak PK". Ale przecież do tego się nie przyzna.

  • dervish profesor

    Jak już przytaczamy ciekawe cytaty z innych portali to może i ja coś przytoczę.:)

    Na pytanie Łukasza Jachimiaka odpowiada prezes Wąsowicz.

    Ł.J: Gorzej, że trenerzy też nie. Pan mówił mi niedawno, że błąd został popełniony wtedy, kiedy trenerzy zdecydowali, że przed startem sezonu zawodnicy nie odbędą żadnego treningu na śniegu, a kiedy kilka dni temu rozmawiałem ze Zbigniewem Klimowskim z kadry A i z Maciejem Maciusiakiem z kadry B, to pierwszy twierdził, że to rozwiązanie dobre, a drugi, że jednak złe. Dlaczego trenerzy mówią o tej samej rzeczy zupełnie inaczej?

    AW: Mogę to wytłumaczyć tylko nerwową atmosferą. Do tej pory rywalizacja między grupami była fair i z korzyścią dla całej kadry. W lecie Maciusiak dawał swoim zawodnikom znak do startu, wszystko fajnie wyglądało, a teraz tak nie jest. Na pewno i Maciusiak, i Łukasz Kruczek są zdenerwowani, bo wszystko się zepsuło, nic nie idzie zgodnie z oczekiwaniami.

    ----------------
    Co wy na to? :)

  • dervish profesor

    O zagubieniu Łukasza Kruczka świadczy ten cytat:

    "Z decyzjami jest zawsze tak samo. Gdybyśmy nie zabrali to to pytanie byłoby takie: " Czy nie lepiej byłoby zabrać dobrze skaczącego Andrzeja Stękałe?""

    Trener nie potrafi już merytorycznie bronic swojej decyzji. Okazuje się, że dla niego nagle zaczęło liczyć się zdanie vox populis. Jeżeli trener zaczyna podejmować decyzje pod publiczkę to przestaje być trenerem, staje się po. trenera. Żadnych samodzielnych decyzji i w związku z tym brak odpowiedzialności za nie.

  • anonim
    @HKS

    Czyli tak jak myślałem.

    Swoją drogą ciekawy fragment w tych wytycznych jest:"w ramach składu Reprezentacji, kierując się aktualną formą sportową, Trener Główny ma prawo zaproponować udział w zawodach jednego zawodnika/czki wg własnego uznania."

    Czekamy na tę zawodniczkę w MŚwL :).

  • HKS profesor

    @???
    Punkty COC to chyba zabezpieczenie jakby nikt nie punktował w PŚ.

    Tak czy siak jest jasna adnotacja że na podstawie bieżącej formy trener dopiera jednego, a reszta walczy o miejsca "sportowo", czyli jak mniemam najsprawiedliwiej na zasadzie punktów PŚ.

  • anonim
    @HKS

    http://pzn.pl/gfx/pzn/files/dokumenty/wytyczne/pzn_-_wytyczne_sportowe_2015-2016_ostateczne.pdf

    Czyli co,rozumiem że punkty PŚ mają bezwzględne pierwszeństwo?Bo tam jeszcze wspominają o punktach CoC

    "6.2 MISTRZOSTWA ŚWIATA w lotach narciarskich,15-17.01.2016-KULM/AUT/


    6.2.1 Skład reprezentacji liczy do 5 zawodników

    6.2.2 Skład imienny wnioskuje Trener Główny na podstawie kryteriów sportowych:

  • pawelf1 profesor
    Wypowiedzi, pytania , streszczenia itp

    Czasami na różnych portalach pojawiają się różne wypowiedzi , które w ten czy inny sposób kształtują odbiór całości ..

    Przykład fragmentu wypowiedzi Kruczka dla innego portalu:


    """Ci, którzy mówili o przełomie, za bardzo żyją historią. Gdzieś w podświadomości utarło się, że Engelberg działa jak przełącznik i później wszystko gra. Niestety tak nie jest i sama miejscowość tego nie rozwiąże. Miniony weekend traktuję jako jedną z większych porażek, jakie miałem okazję doznać.""""

  • anonim
    OD KLIKU LAT JAK SLYSZE NAZWISKO KRUCZEK NASUWA MI SIE JEDNO SLOWO: DYMISJA!

    natychmiastowa dymisja!

  • electricjoker stały bywalec
    @pedros

    pod okiem Tajnera? Teraz Kruczek jest wlasnie ta osoba towarzyszaca i ta formula jak widac sie juz nie sprawdza.
    Jako nowy trener powinien przyjsc ktos z zagranicy z innym spojrzeniem na skoki

  • anonim
    wypowiedzi trenera

    To co ten trener wygaduje,to jest poniżej krytyki!!!Jak można się wypowiadać pozytywnie w kontekście tych wyników.Przecież tu jest potrzebny konkretny trening (pod okiem Tajnera z młodą
    osobą towarzyszącą) bo innego trenera nie ma i będzie gid!!!

  • Zwei doświadczony

    @Ponurzyca
    Organizator musi wydać na jeden konkurs 1500CHF na nagrody dla TOP6.

  • Ponurzyca weteran

    Możecie mi przypomnieć czy w tym sezonie za podium w PK jest jakaś gratyfikacja finansowa i jakie to są kwoty?

  • HKS profesor

    Każdy sportowiec bez względu na to gdzie startuje chce wygrywać, a nie liczyć punkty a 2x3 miejsce nigdy nie jest formalnością. Stękała musiałby oddać te lepsze skoki z Engelbergu i to cztery razy.

  • dervish profesor
    HKS

    Poza tym zgoda. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że występ Stekały w Rova nie byłby tylko formalnością, musiałby po prostu oddać swoje dobre skoki tak jak to uczynił w Engelbergu.

  • dervish profesor
    HKS

    Ale Bartol w Rova nie miał juz nic do roboty, poza tym mógł stracic motywacje rozczarowany brakiem powołania na Engelberg :)

  • dervish profesor
    HKS - poprawiam babole

    Nie ma co gdybać, bo równie dobrze można rozpatrywać i inne warianty. Na przykład , że widząc nieobecność Stękały Niemcy w osobie Geigera odzyskali wiarę we własne siły i stad taki dobry wynik (dużo większa motywacja motywacja, praktyczne żadnej presji, wszak premia kwotowa praktycznie zależała tylko od tego czy konkursy się odbędą etc..) Poza tym skoro w Rena Stękała bodajże wygrał z Geigerem wszystkie albo prawie wszystkie serie łącznie z treningowymi to trudno przypuszczać że w Rova dałby sobie odebrać sporą przewagę jaka miał nad Niemcem. Chociaż to jest sport i wszystko możliwe. Jednak absencja Andrzeja jak by nie mówić to był klasyczny walkower.

  • HKS profesor

    @dervish
    Bartol też z Niemcem wygrywał;) Ja nie gdybam, mówię tylko o suchych faktach - 2x3 miejsce to na pewno nie jest formalność bo czołówka była mocniej rozrzucona w punktach. Prawdopodobieństwo było pewnie spore ale niektórzy Kota też uważali za formalność;)

  • dervish profesor
    HKS

    Nie ma co gdybać, bo równie dobrze można rozpatrywać i inne warianty. Na przykład , że widząc nieobecność Stękały Niemcy w osobie Geigera odzyskali wiarę we własne siły i stad taki dobry wynik (duzo większa motywacja motywacja, praktyczne żadnej presji, wszak premia kwotowa praktycznie zależała tylko od tego czy konkursy się odbęda etc..) Poza tym skoro w Rova Stękała bodajże wygrał z Geigerem wszystkie albo prawie wszystkie serie łącznie z treningowymi to trudno przypuszczać że w Rova dąłby sobie odebrać sporą przewagę jaka miał nad Niemcem. Chociaż to jest sport i wszystko możliwe. Jednak absencja Andrzeja jak by nie mówić to był klasyczny walkower.

  • HKS profesor

    A i jeszcze taka ciekawostka od @Emil który swego czasu pisał o wytycznych PZN na MŚwL i one zakładają, że CZTERECH ZAWODNIKÓW z PŚ jedzie obligatoryjnie, a jednego wybiera trener.

    A więc skład na TCS i skład na PK w zasadzie cały ten układ betonuje więc ustalenie składów 23 grudnia jest w zasadzie decyzją wiążącą niemal na miesiąc! Z tych odstawionych od PŚ tylko jeden decyzją trenera wejdzie do składu, a reszta już miesiąc spisuje na straty.

    Cóż, zwykły skutek fatalnej formy. No chyba że PZN sam nie będzie przestrzegał swoich wytycznych;)

  • HKS profesor

    @dervish
    Ty nie wierzyłeś, że Niemcy mogą przegrać ze Stękałą, miałeś rację bo Geiger odpalił, ale chyba zapomniałeś sprawdzić wyniki drugiego konkursu że mówisz o walkowerze. Stękała stracił 125 punktów! Polak potrzebował dwóch trzecich miejsc (bo by zepchnął rywali niżej), a to nie jest "formalność" - Barto nie zrobił takiego wyniku, więc w pierwszej kolejności walkowerem była DSQ.

    A druga sprawa to że Polacy zesłani z PŚ raczej dobrze radzą sobie w PK, a z kolei Ci z PK źle radzą sobie w PŚ;) Tak to jakoś u nas jest;)

  • Janush weteran

    Stoch, Stękała, Kot, Hula, Ziobro - oni powinni wystartować w TCS.

    Murańka, Żyła, Kubacki, Wolny, Kłusek, Miętus - na PK.

    Reszta - FC albo trening.

    Nie wiem nad czym tu filozofować.

  • dervish profesor

    Co do składu na T4S.
    Dla mnie nie ulega wątpliwości że powinien tam pojechać nasz zdecydowanie najlepszy skoczek czyli Kamil Stoch. Oczywiście o ile sam zawodnik nie podejmie decyzji, że nie chce rozmieniać się na drobne ciułając miejsca w 3 dziesiątce i zamiast szukać formy przy okazji startów zechce poszukać jej na treningach.

    Drugą osoba która zdecydowanie powinna pojechac na t4s jest Andrzej Stękała - bo zdecydowanie sobie na to powołanie zasłużył, a nawet można powiedzieć wywalczył je. Gdyby miał tam nie pojechać to jedynie z winy Kruczka który oddał walkowerem walkę o kwotę z puli PK.

    Trzecim kandydatem jest Stefan Hula. To jest jedyny skoczek który w PŚ skacze swoje dobre skoki, tylko z rzadka popełniając błędy. Poza tym to obecny nasz numer 2 w rankingu PŚ więc można powiedzieć, ze tez wywalczył sobie ten wyjazd.

    Czwartym moim kandydatem jest Maciej Kot. Nasz numer 3 w rankingu PŚ. Engelberg w jego wykonaniu kiepski, ale jednak zdołał zapunktować co nie udało się paru innym. Poza tym bardzo niewiele brakuje mu do top 55 WRL.

    A o piąte miejsce niech walczą na mitycznych treningach.
    Gdybym miał decydować na dziś to zdecydowanie z grona kandydatów wykluczyłbym Piotra Żyłę.

    Tak więc w odwodzie pozostają: odbywający BPS Jan Ziobro. Klimek Murańka i Dawid Kubacki.
    Znając, życie z góry można skreślić kandydaturę Dawida. Trener Kruczek nie może pozwolić sobie na pośmiewisko jakiego doświadczyłby gdyby zabrał ze sobą kadrę B z Kamilem Stochem w roli listka figowego mającego uzasadnić obecność na tym turnieju samego Łukasza Kruczka.

  • Xander weteran

    Kruczek miej odwage i przyznaj się do błędu. Najlepiej jest zwalić na swoich podopiecznych. To on miał ich przygotować do sezonu, przecież za coś bierze kasę, a wszystko zawalił po raz kolejny.

    Teraz nie wie jak to próbuje się obronić wynikiem Stękały, choć według mnie nie ma czym się bronić. Andrzej nic specjalnego nie pokazał, wiadomo punkty w debiucie to jest całkiem niezły wynik. Ale po tym co pokazywał w PK i na treningach można bylo oczekiwac czegoś dużo więcej.

    A i śmieszy mnie że Kruczek tak bardzo nie chce MP, pewnie się boi kompromitacji swoich zawodników i przegrania z juniorami i poza kadrowiczami.

  • anonim
    Co on pieprzy ?

    Kamil nie dość, że ma nierówną formę to nawet w najlepszych próbach zajmuje miejsca w granicach 5-10 więc nie wystarczy jedynie ustabilizować formę. Debiut Stękały był po prostu normalny. Na to co pokazywał w PK można się było wręcz spodziewać, że dwa razy zapunktuje, ale go się akurat nie czepiam. A jeżeli mówi, że pewne rozwiązania trzeba było przeprowadzić inaczej to tym samym przyznaje się do błędu ? Czyż nie ? A jeden błąd jest oczywisty- powrót na tory ceramiczne. Nie wiem po co był mu potrzebny ten eksperyment, chyba że związek nie ma pieniędzy wysłać kadry na porządne zgrupowanie np. do Skandynawii . Druga sprawa to kwestia Polskich skoczni. W Wiśle już dawno powinny zamontowane być tory lodowe, jeżeli jak twierdzi prezes ten obiekt należy do najnowczośniejszych na świecie. W Zakopanym najwyraźniej treningi nie przynoszą większych rezultatów. Ciekawe jest to co mówił Maciej Kot, że znów odskoczyli nam ze sprzętem. Jeżeli tak to jak to się stało, że po raz kolejny nie możemy nadążyć na światem ?!

  • Ponurzyca weteran
    @dervish

    Miałeś na myśli Olka Zniszczoła?

  • Janush weteran
    dervish i bardzostarysceptyk

    Odpuśćcie sobie. Nie ma sensu się kłócić. Jeszcze tylko tego brakuje byśmy się pożarli przez jakiegoś dyletanta Łukasza K. Naprawdę, nie czepiajcie już się nawzajem.

    @bbc

    Twój pomysł jest niezły, ale niestety nie każdy ma Eurosport (np. ja nie mam). Dlatego będę nadal oglądał skoki na TVP, bo po prostu nie mam innej możliwości, a moja miłość do skoków jest zbyt wielka by zaprzestać oglądania tylko ze względu na beznadziejną formę naszych.

    A wypowiedź Kruczka żałosna. Ten facet całkiem już stracił elementarne poczucie przyzwoitości. Naprawdę gdyby miał jakiś honor to złożyłby dymisję i przyznał się do błędu. Nabrałby wtedy większego szacunku od kibiców. Ja po prostu tego człowieka nie rozumiem. Aż tak ciągnie do koryta?
    Na pewno znalazłaby się dla niego jakaś inna praca.

  • HKS profesor

    @Ponurzyca
    Ja już prześmiewczo dałem Kota, bo Kruczek sam wspomniał o limitach i możemy mieć powtórkę z rozrywki czyli ciułanie przez Kota tych mitycznych punktów tak jak to robił Kubacki rok temu.

    Liczyłem, że Kot załatwi sprawę w dwa weekendy i do końca sezonu temat ucichnie ale jednak zawsze przy tragicznej formie wchodzi temat limitów bo to jest skutek a nie przyczyna.

    Inna rzecz, która mnie zastanawia to to że Polacy nigdy nie chcą zostać na miejscu. Jadą do tej Polski i skaczą w tym Zakopcu. Austriacy mają u siebie skocznie, ale postanowili dzisiaj trenować w Engelbergu, być może chcieli na spokojnie wyeliminować błędy z zawodów, nie jestem fachowcem ale jak się robi ciągle to samo to rezultat ciągle jest ten sam.

  • dervish profesor
    pawelf1

    "Swoją drogą najlepiej o "upadku" naszej kadry świadczy twój hipotetyczny skład na PK i ta cała prawdopodobna "gimnastyka". W życiu bym nie pomyślał że ci zawodnicy tam mogą wylądować."

    A czy wyobrażałeś sobie sytuację , że członek kadry A już po pierwszym periodzie sezonu ląduje w kadrze C? To jest chyba rekord świata. ;)

  • Ponurzyca weteran
    @HKS

    Wydaje mi się, że Klimek Murańka raczej się ,,obronił" i na T4S pojedzie.
    Pisałem wcześniej, że Żyle przydało by się ,,zesłanie" do PK.
    W pozytywnym tego słowa znaczeniu.
    Może jakieś podium ,,przywróciło" by nam Piotrka jakiego lubimy - takiego nieobliczalnego - psującego skoki ale i potrafiącego nagle odlecieć. A po zawodach pożartować.
    Ale może być tak, że Wiewiór nigdzie nie wystartuje i będzie trenował. Tylko gdzie? Bo raczej nie w Polsce http://www.yr.no/place/Poland/Silesia/Szczyrk/long.html
    Na razie to mamy potencjalnych dwóch pewniaków na PK - Kłuska i Miętusa oraz ewentualnie trzeciego Kubę Wolnego.
    Zostają trzy miejsca.
    Czy Andrzej Stękała wróci do PK? Nie wiadomo.
    Na T4S załapie się Stoch (jak będzie chciał wystartować) i Hula.
    Oraz ewentualnie Murańka. Zostają 2 miejsca.
    Moje warianty.
    1. Ze Stękałą na PK
    PK
    Stękała
    Kłusek
    Miętus
    Wolny
    Kot/Ziobro
    Żyła/Kantyka


    Stoch
    Hula
    Murańka
    Kubacki
    Ziobro/Kot

    2.Ze Stękałą w PŚ
    PK
    Kłusek
    Miętus
    Wolny
    Kubacki
    Ziobro/Kot
    Żyła/Kantyka


    Stoch
    Hula
    Murańka
    Stękała
    Kot/Ziobro

  • anonim
    Trener i Prezes

    Jazda to będzie dopiero po TCS, bo to impreza z najwyższym poziomie na świecie, nawet na MŚ jest niższy poziom bo najlepsi mogą wystawić tylko po 4 zawodników. Na TCS może Kamil jak się pozbiera to 2-3 razy będzie w drugiej 10, a reszta może nie zdobyć żadnych punktów... I co wtedy? A nic wtedy... usłyszymy, że szczyt formy szykowany na MŚ w lotach, a tam kolejna katastrofa, bo u nas nie ma ani jednego typowego lotnika... I co wtedy? Wtedy, może zmiany? Nie! bo usłyszymy, że trener realizuje cykl na MŚ i na Olimpiadę i nie ma co tego zaburzać, bo by mogło to wszystko popsuć...

    Najgorzej szkoda chłopaków, bo tak zdolnej kadry nie mieliśmy nigdy w historii, to są chłopaki z możliwościami Austriaków, Norwegów, czy Niemców. Zaprzeczy ktoś? Tylko coś jednak nie HALO... Tylko co?

  • dervish profesor
    bardzostarysceptyk

    To ty masz obsesję. Obsesyjnie dbasz o swoje ego, obsesyjnie czuwasz żeby poruszano tylko kwestie które akceptujesz i obsesyjnie wyznajesz zasadę im gorzej tym lepiej. Jestes obsesyjnym wyznawcą zamordyzmu. "Kto nie ze mną ten przeciw mnie, zakneblować mu usta"

    Nie idź tą drogą kolego. O kim mówisz "my"? Co najmniej połowa głosów porusza kwestie utraty limitów i obsady ich w kolejnym periodzie.
    Jak byś nie zauważył, w treści newsa jeden z głównych akapitów dotyczy właśnie utraconej kwoty. Więc jakby co komentarz o kwotach absolutnie na temat. Dodtakowym uzasadnieniem jest podsumowanie zakończonego periodu.

    Ty masz swoje zarzuty ja mam swoje i nie Tobie przesadzać które są ważniejsze.

    I przestań udawać głęboko zatroskanego stanem polskich skoków. Ze wszystkich twoich wypowiedzi przebija się tylko jedno: nienawiść do Kruczka i Tajnera których trzeba koniecznie zmienić, a także do wszystkiego co mogłoby w jakikolwiek sposób odciągać uwagę od tego jedynie słusznego celu. Tylko na tym Ci zależy bez względu na to czy wymienione osoby zasługują na krytykę czy nie.
    Chcesz nas wszystkich zatrudnić do zwalniania Kruczka? To załóż waść własny portal i tam ustanów zasadę: wszelka merytoryczna krytyka oprócz tej zakończonej wnioskiem o natychmiastowe zwolnienie Kruczka jest zakazana.
    Tym razem kiedy trener zasłużył na krytykę i dostaje za swoje, tobie się nie podoba, że nie wszyscy uderzają w te same jedynie słuszne tony co ty.

  • damrs22 stały bywalec
    Pora na podsumowanie

    Mija 7 rok pracy Łukasza Kruczka na stanowisku głównego trenera Reprezentacji Polski. Należy zastanowić się, ile w tym czasie pojawiło się talentów w polskich skokach. Powinniśmy być potęgą, a tak nie jest. Co roku wielkie nadzieje, pompowanie balonika, legendy o wspaniałej drużynie i z roku na rok coraz większe rozczarowanie. Zaraz ktoś powie: ale przecież niebotyczne sukcesy Kamila, 2 medale drużynowe - to wszystko zasługa Kruczka. I tu kolejne pytania z mojej strony:
    1. Czy można oceniać pracę trenera przez pryzmat 1 zawodnika?
    2. Czy 2 medale w konkursach drużynowych podczas 7 lat to wszystko, na co stać naszych skoczków?
    3. Czy pojedyncze wyskoki Żyły, Ziobry to zasługa dobrej pracy trenera, czy może wręcz przeciwnie - tylko i wyłącznie talentu tych zawodników?
    4. Czy w innych czołowych kadrach zawodnicy tak często mówią w wywiadach, że nie wiedzą co robią nie tak i nie mają pomysłu na skoki?
    5. Czy M. Kot, D. Kubacki, K. Murańka, A. Zniszczoł i inni to zawodnicy, których szczytem możliwości jest utrzymanie formy pozwalającej na regularne punktowanie przez góra 3-4 tygodnie w sezonie? Czy nic więcej nie da się z nich "wycisnąć"?
    6 Ile razy można popełniać ten sam błąd w przygotowaniach, który praktycznie wyklucza naszą kadrę z walki w pierwszych konkursach sezonu?
    Można by zadać jeszcze kilka podobnych pytań.
    Jeszcze rok temu byłem przeciwny zwolnieniu Kruczka, bo liczyłem, że w końcu jego doświadczenie zaprocentuje. Jednak teraz myślę, że warto by się zastanowić nad następcą, który już teraz zaczął by zbierać materiały i przygotowywać się do objęcia funkcji głównego trenera po sezonie.
    Tylko czy zmiana trenera jest możliwa z obecnym prezesem związku?

  • anonim
    komentarz

    Dudek Jerzy Jurek
    Świetny komentarz! Nic dodać, nic ująć...:-DD
    Ja też mam już dość tego jałowego pleplania pana Kruczka i zaklinania rzeczywistości. Chyba już nadeszła pora na męskie decyzje...

  • zloty_medalista weteran

    no w przypadku Żyły PK to byłaby właściwie nowość. Ostatni raz skakał w zawodach tej rangi w sezonie 2010/11. Ale co do reszty, to Kot, Kubacki, czy Murańka lądowali tam jeszcze w zeszłym sezonie. To pokazuje, że ten żenujący stan polskich skoków ciągnie się od poprzedniego roku, a jeśli Żyła by tam też trafił, to byłby tylko gwóźdź do trumny. Swoją drogą wystarczy zresztą przypomnieć, jak Murańka został wystawiony do Planicy na PK zamiast do Sapporo po to, żeby limit wywalczyć, choć nie był w jakiejś wybitnej formie, to do Japonii pojechali jeszcze gorsi od niego. To była dopiero żenada. Dlatego mimo, że Kruczek powinien zostać zwolniony, to powołanie Stękały na Engelberg, a nie zajmowanie się limitami, to jedna pozytywna rzecz w jego wykonaniu tej zimy. Maluteńki progres, ale za mały i za późno, żeby miał szansę jeszcze się wybić jako trener.

  • mateusz3951 weteran

    Z tej rozmowy wnioskuję, że dla trenera Kruczka ważniejsze są limity niż forma zawodników. Nie mamy 5 zawodników, których stać na regularne punktowanie, a co dopiero mówić o 7. Zapewne Kruczek uzna, że to kolejny wypadek przy pracy i znowu nasi wrócą do tych legendarnych już treningów w Zakopanem. Niestety cały sztab szkoleniowy zachowuje się jak zagubione dzieci we mgle.Jeśli Stoch mówi, że nigdy nie było tak źle i nie wie co się dzieje, to znaczy że trenerzy kadry A, nie potrafią w żaden sposób zaradzić problemowi.
    Nie chce być złym prorokiem, ale na TCS lepiej nie będzie. Nie warto liczyć na cuda.

  • anonim
    Trenerze bez zbytniego pesymizmu!! Znalazłoby się więcej plusów.

    Np: nikt się nie zabił, nie porwali Ziobry dla okupu czy nawet to, że Pietrek wytrzymał 4 dni w tych samych skarpetach.

  • pawelf1 profesor
    HKS (*-63.dynamic.chello.pl)

    Taaaa... MŚ w lotach z taką formą to może być katastrofa jakiej dawno nie było :) Nawet nie chce o tym myśleć , to mamut tam błędy liczy się w dziesiątkach metrów . Druga seria to może być tylko marzenie , indywidualnie i zwłaszcza drużynowo.

  • pawelf1 profesor
    HKS (*-63.dynamic.chello.pl)

    Swoją drogą najlepiej o "upadku" naszej kadry świadczy twój hipotetyczny skład na PK i ta cała prawdopodobna "gimnastyka". W życiu bym nie pomyślał że ci zawodnicy tam mogą wylądować.
    Z drugiej strony jak oni nic nie ugrają w PK to niech tam zostaną (ci czy też inni w zależności od dokonanego wyboru)

  • HKS profesor

    @pawelf1
    Skład ma być w środę. Nie wyobrażam sobie żeby na PK nikt nie jechał. Jaki by to miało sens?

    Skoro Kurczek sam wspomina o limicie to skład na TCS pewnie będzie: Stoch, Stękała, Hula, Kot (liczenie że dociuła te kilkanaście punktów;);)) i Ziobro a na PK: Żyła, Kubacki, Murańka, Kłusek, Wolny i Miętus i na Insbruck zmienią dwóch najsłabszych z niemieckiej części TCS chyba że wystrzelą z formą;)

    I później Ci co startowali w Engelbergu będą musieli wrócić do Gapa bo LIMITY! więc nie wystartują w Willingen;)

    Także obsadzenie kogoś na PK w Engelbergu eliminuje go z drużynówki w Willingen.

    A takie startowanie wszędzie spowoduje że teraz są ostatnie 2-3 dni na trening, bo później w zasadzie konkursy/kwalifikacje codziennie aż do MŚwL włącznie.

  • anonim

    Też mi koło ratunkowe.27 miejsce w PŚ, ludzie wy kpicie czy o drogę pytacie? 27 miejsce 20 letniego zawodnika z kraju gdzie tak ponoć kocha się tą dyscyplinę to ŻADEN sukces.Punkty w debiucie zdobył ale to nie było żadne wielkie osiągnięcie.I my się cieszymy z 27 miejsca Stękały.. tak nisko już upadliśmy? 16 letni Domen Prevc czy norweska młoda koalicja nic by sobie z 27 miejsca nie robiła.A u nas sukces niesamowity.
    Ja byłem jednak za tym zeby Stękała startował dalej w PK, co po tym Engelbergu zyskał prócz malutkich punkcików w PŚ? Punkty i tak prędzej czy później by zdobył czy to na TCS czy później.Niektórym mizeria polskich zawodników przysłoniła na tyle myślenie że błędnie twierdzą limit jest zupełnie niepotrzebny.A własnie że jest potrzebny.Bo młodzi zawodnicy mogą w koncu zacząć skakać lepiej i później gdy będą w formie to będzie płacz jak w zeszłym sezonie że limit za niski.Jak to było z Planicą.Teraz też mimo słabego występu dojdzie pewnie Ziobro do składu.I braknie dla Stękały miejsca.Bo wiadomo że Żyła pewnie pojedzie mimo że skacze fatalnie (jakto TCS bez Żyły?)a Kubacki i Kot też.Limit 6 załatwił by sprawę i Stękała mógłby dalej startować.A tak otrąbiony sukces 27 miejsce, marne punkciny i tyle z tego wyszło.Stękała teraz pewnie wróci do PK znając poczynania sztabu i wyjdzie z tego wielkie dziadostwo, chyba że podmieniony zostanie w dalszej częsci turnieju.Kruczek trochę tutaj racji z limitami ma ale nie do końca.Maciej Kot miał raczej fuksa do warunków a nie formę, przy już mniej korzystnym wietrze nie istniał.Dziwne że trener tego nie zauważył.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Niektórzy, zadziwiają mnie stale.

    Mu tu, oczywiście w przesadnym pesymiźmie, chowamy polskie skoki do grobu, zwalniamy trenera i prezesa, biadamy jak dziewczę nad utratą cnoty, pełny dramat i tragedia.

    A ten, znowu o limitach. Jeśli to nie jest obsesja, to ja nie wiem czym obsesja jest. Albo psychiczny przymus poruszania stale tych samych tematów bez względu na okoliczności.

  • pawelf1 profesor
    Wow....

    Kruczek zawiódł @dervisha ......i mu się oberwało:)
    Tak, kiepsko to wygląda . Ale ja niestety jestem niepoprawnym optymistą i zawsze wierzę że będzie lepiej . Taki ze mnie dziwak......
    Nadchodzące periody w PŚ i PK to wymarzona okazja by zwiększyć limity . Warunek prosty ....trzeba dobrze skakać żeby je wywalczyć a potem bez wstydu móc je WYKORZYSTAĆ.
    Tylko ...właśnie . Ciekawe czy wystartujemy w Engelbergu. Kiedyś słyszałem że ze względu na MP odpuszczamy . Teraz mamy kwestię selekcji na T4S. Jak poznamy skład przed świętami to dobrze . A jak po świętach ? Kto pojedzie na PK ? I czy pojedzie?

  • dervish profesor

    Trener wreszcie przyznał się do tego, że Andrzej był dla niego jedynie kołem ratunkowym. Miał nadzieję, że obroni trenera przed spodziewaną kompromitacja w Engelbergu.
    Nie obronił, punktując zaliczył niezły występ i bardzo dobry debiut, ale nie obronił trenera przed kompromitacją. Moim zdaniem nawet uwydatnił ją, wszak to kolejny podopieczny Maciusiaka lejący chłopców Kruczka.

    Cóż za przewrotna logika. Naczelny trener który ma dbać o interes wszystkich kadr postanowił zadbać jedynie o własny. Zrezygnował z kwoty bo myślał, że Kot mu te kwotę wywalczy. :)
    Widać , że trener całkowicie stracił rozeznanie w możliwościach swoich zawodników. Jak to mawia trener, z perspektywy czasu jego decyzja jawi sie jako sabotaz na polskich skokach.

    Tak teraz to by mu się przydało to dodatkowe miejsce. Może dla Andrzeja???
    Jeżeli Andrzej nie dostanie miejscówki na cały period to będzie to skandal. Zapłaci za błędy trenera Kruczka, podobnie jak zapłacą za to ci dla których zabraknie miejsc w PK i FC.

    Latem trener ogłosił zasadę: kto wywalczy kwotę ten skacze. Dziś Andrzej nie jest gorszy od żadnego za wyjątkiem Kamila spośród 8 najlepszych zawodników. W tej sytuacji jego obecność w kadrze powinna rozstrzygać właśnie ta praktycznie wywalczona ale oddana przez Łukasza Kruczka walkowerem miejscówka z puli PK.

    Mozna powiedzieć, ze kadra B zrobiła co do niej należało, nie tylko była w stanie wywalczyć zwiększenie kwoty z której tak lekko zrezygnował trener kadry A ale dźwigała na sobie ciężar występów w PŚ zdecydowanie wygrywając z kadrą A. Natomiast co się stało z kadrą A? Trener wybrał do niej 5 najlepszych skoczków w Polsce. Spośród tej 5 tylko 4 udało się utrzymać w top 55 WRL, ale to zasługi przeszłe. Obecnie kadra A dostaje lanie od kadry B a jeden z jej członków dzięki błędom swojego trenera a także za sprawa "twórczej" logiki prawdopodobnie zostanie zesłany do FC bo nie jest w stanie utrzymać się nawet w czołówce kadry B. Przypomnijmy, ze niedawno był podstawowym członkiem ekipy na PŚ i na MŚ.

  • asd weteran

    Wywiad w oczekiwanym stylu. Ja tam się już nad Kruczkiem pastwić nie mam zamiaru. Po prostu straciłem nadzieję, że będzie z nim inaczej. Nie jest dla mnie ani trenerem złym (bo jakieś sukcesy miał) ani dobrym (bo tego dowodziła by wysoka i równa forma całej drużyny), tylko przeciętnym - tyle, że dodatkowo wypalonym i bez żadnego pomysłu. Jak się akurat udaje to jest dobrze, jak się nie udaje, to nie wiadomo dlaczego i tyle. Nie mam też do niego pretensji, że trwa uparcie na swoim stanowisku. Ma kasę, ma poparcie prezesa i bezpieczną posadę, z jego punktu widzenia nie ma po co rezygnować. Problem jest wyżej, w osobie prezesa. To on powinien reagować i wpływać na sztab szkoleniowy. Póki on nie wyleci, nigdy nie będzie inaczej, bo on zawsze będzie gwarancją słodkiego pierdzenia jak to zawsze wszystko "idzie w dobrym kierunku" tylko wyników brak (a jak on tak pierdzi to czemu trener ma mieć inną narrację?). To on jest gwarancją tego, że nie pojawi się tu nigdy trener charakterny, nie dający się ustawiać i chcący wprowadzić profesjonalizm. Polo wybiera kolesiostwo, luksusy i układziki, co zresztą jest podstawą praktycznie wszystkich organizacji w tym chorym kraju. Porządny trener z zagranicy, z renomą i nazwiskiem jest dla niego po prostu zwyczajnie niebezpieczny - mógłby zacząć obnażać ten brud i smród w PZN i osobę boskiego Apolla. Podsumowując, gwarancją zmiany trenera (i to na trenera porządnego, a nie Kruczka-bis) jest zmiana Prezesa (i to też na kogoś porządnego, a nie na Pola-bis).

  • anonim

    Nic z tych wypowiedzi Kruczka nie wynika... Jeśli tak samo przekazuje wiedze zawodnikom, to nie dziwie sie, ze tak skaczą.

  • zloty_medalista weteran

    Kruczek tylko potwierdza swoimi słowami, że należy mu się rychły koniec pracy z polską kadrą.
    Nie wiem, jak niektórzy tutaj mogą bronić tej karykatury trenera. Pozwolę tutaj sobie zacytować słowa Wojciecha Fortuny sprzed czterech lat: "Przy obecnym trenerze Stoch się nie rozwinie. Jeśli Kruczek dalej będzie prowadził kadrę, to za trzy lata na igrzyskach olimpijskich w Soczi biało czerwoni będą tłem. Stoczymy walkę o medale, ale na uniwersjadzie. Dlatego Kruczek powinien zostać zwolniony" Poza tym, że Fortuna nie trafił czasowo, bo na IO Polacy prezentowali się dobrze, to w zasadzie są to prorocze słowa. Teraz polscy skoczkowie są tłem, o wysokie pozycje mogą walczyć co najwyżej na uniwersjadzie, a Stoch choć dwa złota olimpijskie zdobył, to powoli zaczyna się gubić i wypalać.
    Kruczek NIGDY nie był dobrym trenerem. Trafił mu się bardzo dobry i utalentowany Stoch, który umiał się zdeterminować, przy okazji współpracował z psychologiem, co dało mu znacznie więcej niż nasz jaśnie pan trener. Poza tym nie mieliśmy zawodnika, który prezentowałby cały sezon formę bliską czołówki. Nawet jak Żyle czy Ziobrze udawało się wygrywać i być na podium PŚ, to w pewnej części sezonu dopadał ich kryzys.
    Wystarczy sobie zresztą przypomnieć jaką nędzę i rozpacz prezentował Małysz, gdy Kruczek objął polską kadrę i przede wszystkim jak uciekał gdzie pieprz rośnie do Lepistoe już w styczniu. Aż strach pomyśleć jak wypadłby Małysz w Vancouver gdyby się Kruczka trzymał i gdyby przy miejscach w trzeciej dziesiątce ten powtarzał mu, że błędów w przygotowaniach nie było i sukcesy przyjdą z czasem.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jedno wielkie nieporozumienie.

    Nikt absolutnie nie ma zamiaru rozliczać trenera z przygotowań do sezonu, choćby dlatego, że nie mamy wiedzy na ten temat.
    Natomiast z wyników jak najbardziej. Gdyby, hipotetycznie, nasi skoczkowie przygotowywali się w kawiarni "Świtezianka" pijąc piwo i grając na automatach, a później roznosili rywali na skoczniach, to chyba nikt nie miałby jakiś specjalnych pretensji, choć to bardzo niewychowawczo.

    I znowu ten szkolny dowcip z brodą.
    - Jasiu, umiesz ?
    - Uczyłem się proszę pani.
    - Ja się nie pytam, czy się uczyłeś, tylko czy umiesz ?
    - Mówiłem, że się uczyłem, proszę pani.

    I z Łukaszem taka sama rozmowa. Że dobre przygotowania, bez błędu, czyli wszystko gra poza wynikami.

  • anonim
    @Michał II Wazon

    Minister sportu nie ma takiej władzy, żeby wyrzucić prezesa związku sportowego. Między nimi nie ma układu hierarchicznego, związki sportowe są niezależne. Zmiana na tym stanowisku musi być wygenerowana przez gremia związkowe.

  • MarSik doświadczony

    Podziwiam człowieka, on nawet w bagnie znajdzie pozytywy...

  • electricjoker stały bywalec
    -

    Zmiana trenera moze cos zmienic ale niekoniecznie. Trzeba zaczac od gory czyli, Polo musi zrezygnowac. Idealnym kandydatem na prezesa bylby Adam ale on w tej chwili nie ma na to czasu.

  • jacek stały bywalec
    Moim zdaniem trzeba Kruczka wywalić

    I ten sezon już przekreślić a kadrę powierzyć Szturcowi i zacząć wszystko od podstaw i niech do marca coś się poprawi. Tak jak u Małysza , też miał sezon słaby , ale na końcu zaczął skakać i w następny wszedł już na maksa.

  • anonim

    Dalej to samo co w poprzednim sezonie czyli narcyzm i nieumiejętność przyznania się do błędów :)

    Proponuję przestać oglądać skoki na tvp i przerzucić się na eurosport, jak sponsorzy się odwrócą to może coś się zmieni.

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Kurcze coś tu nie gra albo mi się wydaje... Kamil jest załamany, nie wie co robi źle, nie wie co zrobić by tak źle już dłużej nie było, jak sam przyznawał, już pomijając, że ze łzami w oczach, jest bardzo w tym wszystkim zagmatwany... A Łukasz tak jakby bagatelizuje to wszystko. Czyli Stoch ma sobie sam z tym wszystkim poradzić, sam ma znaleźć źródło problemu? O ile długo to wszystko broniłam, rozumiałam, tak teraz jestem wkurzona...

  • anonim
    @Mmm

    Masz rację :)
    Rozpędziłem się ale jestem zbulwersowany słowami Kruczka.
    Ale prawda jest taka, że nic się nie dzieję w zimowych sportach w naszym kraju.

  • Stochoman doświadczony

    Takie pytanie: Ile lat w klubach piłkarskich przebywają średnio trenerzy. Odpowiedź: Nie dłużej niż 3 sezony. A sukcesy w pierwszych dwóch były. W ostatnim jakoś mniej. Dlaczego? Za długo idą piłkarze po tych samych torach. Kruczek nie jest złym trenerem. To on wyciągnął polskie skoki z dołka. Oczywiście wszystko ruszył Adam, ale przecież nie mieliśmy wcześniej medali na MŚ, tylu zawodników punktujących. Ale teraz Łukasz jest dla nich kolegą, nie tylko trenerem i to jest złe. Potrzeba zmiany. Nie koniecznie na trenera lepszego. Po prostu.

  • anonim
    @Michał Wazon

    Biathlon nie podlega pod PZN.

  • anonim
    BAREJA

    Bareja by tego nie wymyślił:
    1. Negatywy to ogólny obraz jaki mamy po ty weekendzie -
    czyli na czyste wyrazy rozpieprz...em z Polem Tajnerem polskie skoki w drobny mak, gigantyczne nakłady sponsorzy telewizja małyszomania a my to wszystko zje.ali
    2. przez takie "słabsze" skoki nie ma końcowego rezultatu, jaki by go satysfakcjonował i to zarówno od strony jakościowej jak i wynikowej-
    czyli na czyste wyrazy mistrz świata zamiast walczyć o podia w PŚ walczy o wejście do 30-ki z Francuzami i Włochami, hańba...
    3. Mimo słabych wyników w tym periodzie nie można stwierdzić, że popełnione zostały jakieś błędy w przygotowaniach zawodników-
    no proste mamy pecha i tyle, to samo można powiedzieć o Kazachach; tyle że tam to sport półprofesjonalny...
    Chłopie kończ waść wstydu oszczędź!

  • jacek stały bywalec
    Stekała 4 pkt w dwóch konkursach i sukces?

    Bedzie następnym celebrytą wożącym za Stochem tylko ma pecha bo Stoch może już niczego nie wygrać. A taki Kubacki czy murańka do końca zycia bedą Stocha po nogach całować bo ich ustawił do końca zycia na tej reklamie play. Ta dwójka nielotów to jedyni sportowcy świata , którzy reklamują w TV nie mają żadnych wyników , ale to Polska

  • anonim
    Kruczek

    " Mimo słabych wyników w tym periodzie nie można stwierdzić, że popełnione zostały jakieś błędy w przygotowaniach zawodników."

    Czyli oznacza to, że Puchar Świata dla nie których to za wysoki poziom. No bo jak inaczej zrozumieć to co powiedział Kruczek. W przygotowaniach to błędów nie popełnili Słoweńcy, Norwegowie.
    Wiedzę, że Kruczek ma nas za niespełna rozumu, skoro takie banialuki chcę nam wmówić. Skoczkowie są poprostu przetrenowani okresem letnim. Dlatego w Lipcu/Sierpniu byliśmy dominatorami. Bo inne reprezentacje na 50% przygotowały się na LGP.

    Potrzeba dużych zmian w Polskich skokach. Niestety takich nie będzie dopóki Tajner jest na stanowisku. Bo jak wiadomo nie zwolni Kruczka bo to przecież kolega. Może nowy minister sportu zobaczy co się dzieje w zimowych sportach i sam wyrzuci na zbity pysk wąsacza.

    Bo tu nie chodzi tylko o skoki. No bo jakim cudem w 38mln kraju nie można znaleźć następców Justyny Kowalczyk. Po Małyszu nastąpiło buum na skoki i mamy jedynie Stocha. A po Kowalczyk nic. Skończy karierę to TVP już nie będzie transmitowało biegów. To samo w biathlonie, reprezentacja mężczyzn w sztafecie potrafi przegrać z Rumunią, Kazachstanem, Bułgarią.

    Ktoś musi za to beknąć. Najlepiej Wąsacz

  • HKS profesor

    "Mimo słabych wyników w tym periodzie nie można stwierdzić, że popełnione zostały jakieś błędy w przygotowaniach zawodników"

    Nie zawiodłem się na nadtrenerze! Na jego głębokie przemyślenia zawsze można liczyć!

    "Świadomie podjęliśmy jednak to ryzyko licząc na dobre skoki Maćka Kota i zrobienie kwoty właśnie przez niego"

    A to już jest epickie! Mistrzostwa Świata! Nie chodzi mi o ten limit bo od tego są inni specjaliście, żałować to może Austria że Kofler nie dał rady i zostanie odstawiony a nie Polska... Ale jak można było widzieć zwyżkę formy Kota i liczyć że on w równych warunkach w pełnej obsadzie będzie wchodził do "20".

    Jeden z forumowiczów zaprezentował takie zestawienie:

    TOP3 PECHOWCÓW I SZCZĘŚLIWCÓW
    Kraft: 35,3
    Tepes: 32,3
    Wellinger: 23,3

    Kot: -40,6
    Kubacki: -25,3
    Peier: -21,7

    To chyba wyjaśnia skąd tyle punktów Kota.

  • Ares początkujący
    No bez jaj

    Ręce opadają nasz mistrz rozkłada ręce przed kamerami, z łzami w oczach. A ten mówi że nie ma błędów w szkoleniu. Człowieku zachowaj się chociaż w kilku procentach jak Kamil wczoraj i przyznaj że że je masz już pomysłów. Zrezygnuj i odejdzie bo tylko ludzi denerwuje. Skandal

  • Ponurzyca weteran

    Tonący wszystkiego się chwyta. Tym razem był to Andrzej Stękała. Kruczek dał się podpuścić Maciusiakowi. Teraz żałuje.
    Byłem jedną z nielicznych na tym forum osób otwarcie krytykujących ,,zabranie" Andrzeja przed końcem periodu z PK.
    Mleko się wylało i tyle.
    Obecnie chciałbym się dowiedzieć od pary trenerskiej czy zamierzają kogokolwiek wysłać na najbliższy PK.

  • anonim
    Kruczek

    Kruczek zapomniał dodać w swoim stylu - jest progres u Kubackiego i Żyły oraz Kota.

  • lol doświadczony

    Łał, jest wywiad z 'kurczakiem'!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl