Wypowiedzi trenerów po konkursie w Innsbrucku

  • 2016-01-03 19:13

Trzeci konkurs 64. Turnieju Czterech Skoczni przyniósł trzech reprezentantów Polski w czołowej "30". Jak Łukasz Kruczek i Maciej Maciusiak skomentowali skoki swoich podopiecznych?

Łukasz Kruczek (trener kadry A):

Dlaczego skoki w zawodach wciąż wyglądają inaczej niż w treningach? - Zawody to coś innego niż trening i kwalifikacje. Chociaż w Turnieju Czterech Skoczni, kwalifikacje są też niezmiernie ważne, bo ustalają warunki w pierwszej serii. Powiedzieć, że jestem w pełni zadowolony, to byłoby zbyt dużo powiedziane, ponieważ czekamy, aby zawodnicy skakali jeszcze troszeczkę lepiej. Przesunąć wszystko o jedną dziesiątkę w górę, a wtedy będzie naprawdę dobrze. Małe kroki robimy, delikatnie przesuwamy się cały czas do przodu. Przede wszystkim od strony technicznej te skoki wyglądają lepiej i zbliżają się do poziomu skoków treningowych. Cały czas troszeczkę jeszcze brakuje.

Mimo wszystko, Kamil Stoch był rozczarowany po sobotnim starcie. Można zatem mówić o postępie? - Jest zrobiony kroczek do przodu. Sam Kamil wie, że potrafi skakać lepiej i wie, gdzie jest jego miejsce. Borykał się z wieloma problemami. W tej chwili jest to w miarę połapane, ale to bardzo dużo kosztuje. Jeżeli przytrzymujesz element techniczny, znowu się sypie timing. Gdy przypilnujesz timingu, sypie się trochę technika. To wszystko dużo kosztuje.

Wiadomo, kiedy się to wszystko posypało? – To też nie poszło gwałtownie. To nie była sytuacja z dnia na dzień. To było coś, co postępowało lawinowo. Wychodzimy z tego powoli, jak w to wchodziliśmy.

Co dokładnie udało się poprawić w próbach Kamila Stocha? – Kierunek odbicia, a co za tym idzie, w powietrzu nie ma problemów i fajnie leci. Teraz pracujemy nad timingiem, bo spora część odbicia trafia w pustkę.

Będą jakieś zmiany w składzie? – Idąc naszą logiką, powinniśmy wymienić Maćka Kota na kolejnego zawodnika. W tej chwili czekamy na informację z Ramsau, gdzie trenują pozostali zawodnicy. Czasami lepiej nie wymieniać i dać innym dotrenować, niż na szybko ściągać kogoś do Pucharu Świata.

Maciej Maciusiak (trener kadry B):

Zadowolenie czy niedosyt? – Niedosyt jest. Szkoda Maćka, bo na treningach pokazuje, że stać go na dobre skakanie. Dziś kolejny konkurs, w którym technika na końcu progu trochę zawiodła. Ostatecznie brakowało metrów, aby być w drugiej serii.

Dawid Kubacki oraz Maciej Kot twierdzą, że problem leży po stronie psychologicznej. - Nie wykluczamy takiej opcji, ale do każdych zawodów podchodzą normalnie, niezależnie od rangi zawodów. Są to doświadczeni zawodnicy, którzy wiedzą, co robić. Dla Dawida jest to kolejny dzień na plus. Nie były to super skoki, ale bardzo poprawne technicznie. Dziś pozwoliły zająć 24. miejsce.

Nastawienie przed Bischofshofen pozytywne? - Oczywiście. Jakbyśmy mieli obawy, wówczas lepiej nie jechać i się wycofać. Jedziemy z fajnym nastawieniem. Zawodnicy pokazują w tych skokach, że stać ich na dobre lokaty.

Będzie czas na drobny trening na skoczni? – Czas by się znalazł, ale nie widzę większego sensu. Dzień odpoczynku też dobrze zrobi.

Korespondencja z Innsbrucku, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9461) komentarze: (76)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Uchel (początkujący)

    Bardzo dobre wnioski wyciagnales.Zaden trening ,a wypoczynek i pelna odnowa ,regeneracja organizmow skoczkow.Jesli trening to tylko lekki rozluzniajacy miesnie.Przede wszystkim potrzeba odzyskac swiezosc .

  • anonim
    j.w

    Polacy byli 3 w finale bo żle skakali Norwedzy i Austriacy.Polacy skakali troszku w lepszych warunkach.Schlieri miał 5.9 Kubacki 1.6 W tych warunkach skoczkowie skakali najdalej po 117m.w skokach rzadzą Niemcy kolejny raz zrobili wszystko pod Wanka i Welingera.Odsunąć Niemców na 2 lata od kierowania skokami I od oceniania skoków

  • HAZARD weteran
    Biegun

    Na PS jest napisane którzy Polacy pojechali trenować do Ramsau i z kadry A oraz B brakuje tylko Bieguna, jest za to Ziobro i Zniszczoł. Czyżby Nasz ogromny talent był AŻ TAK zmarnowany, że nawet nie próbują go "naprawić"? Wie ktoś coś więcej na ten temat?

  • dervish profesor
    Pavel

    Tak między bogiem a prawdą to kto jak kto ale Hula zdecydowanie powinien startować. Jest w życiowej formie, trudno liczyć że dzięki treningom podniesie te formę jeszcze bardziej. Niech wiec korzysta i punktuje ile się da dopóki forma jest. To samo dotyczy Andrzeja Stękały. Niech startuje i wykorzystuje czas w którym należy do grona 5 najlepszych skoczków w kraju, bo nie wiadomo czy ta sytuacja potrwa dłużej, a póki co przezywa najlepszy okres w swojej krótkiej przecież karierze.

    Co do Kubackiego zgadzam się, jest w swojej "normalnej" formie i tez powinien raczej jeździć na zawody niż zajmować się treningiem w trakcie sezonu.

    Co do Kota to jemu trening być może by się przydał, jeżeli ma startować to na zasadzie, że w tej chwili w kraju i tak nie ma lepszych od niego.

    A propos Huli, to z tym swoim ciułaniem i stabilizacją formy wydaje się, że aktualnie nie tylko jest numerem 2 w Polsce ale również mimo mniejszej liczby zgromadzonych punktów ma chyba większe szanse na awans do top 55 WRL niż Kot.

  • HKS profesor

    @dejw
    Akurat o dziwo ze śniegiem tam jest wszystko pod kontrolą i już wczoraj chyba z grubsza skończyli i nawet naturalny śnieg sypnął: https://www.weltcup-willingen.de/webcam A główną metodą jaką naśnieżali to to o czym Wąsu wspomniał kiedyś w kontekście Wisły, że firma sobie mrozi wodę i kruszy.

    Prognozy na weekend też są lepsze, bo deszcz przeszedł na poniedziałek i wiatr duży ale ciut mniejszy więc pewnie jakąś loterie jednak rozegrają i drużynę pasowałoby wystawić;)

  • Uchel stały bywalec
    Jeszcze raz trenerzy

    Większość forumowiczów i trenerów zresztą takoż, nawołuje do treningów. Panowie ! Trenuje to się latem. W zimie w cyklu startowym
    miedzy konkursami się wypoczywa i relaksuje oraz dba o dietę
    Najlepsze wyniki osiąga się po wypoczynku - vide Ammann po kontuzji
    w 2002 czy Jacobsen po przerwie w startach w zeszłym roku.
    Takie przerwy w obciążeniach dodają świeżości i głodu skoków.
    Co było do dowiedzenia.

  • dejw profesor
    @HKS

    Skocznie w Wilingen naśnieżają. Produkują na miejscu i dowożą.. ze stadionu Schalke ;)

    Co do naszych składów i na Ga-Pa i Willingen to mi już jest totalnie obojętnie kto pojedzie tam, kto tam, czy będzie walka o limity, czy też "spokojne" treningi. Grunt, żeby nie spełniła się "groźba" Tajnera o odpuszczeniu drugiej głównej imprezy sezonu.

  • Uchel stały bywalec
    Trenerzy

    Nie stać nas na dobrego trenera spoza naszego grajdołu ? Kasa i to
    gigantyczna to apanaże pana Pola i pana Kruczka. /Słowo Pan celowo
    napisane jest z małej litery/. Bułgaria - jeden skoczek - załapała
    Pointera. Nawet największe potęgi po kilku sezonach zmieniają trenera
    żeby nowym, świeżym okiem wyeliminował błędy. U nas beton!
    Sprawa kombinezonów. Nagłaśnianie tego to ściema, by ukryć inne
    nowości. Czołówka ma jakieś inne narty. Po wyjściu z progu narty nie
    wachlują /nie wpadają w falowanie/ przez co nie wytraca się prędkości
    i leci dalej o te kilka metrów. Nasi szkoleniowcy na zmywak do Dublina.

  • anonim
    statystyczne porównanie kadr

    Przypominam, że do statystyki trzeba podchodzić bardzo ostrożnie, ale przedstawiam pewne zestawienie:

    ilość punktów zdobyta przez zawodników: kadra A-176 B-133
    na jednego członka odpowiedniej kadry: A-35,2 B-19
    ilość zawodniko-występów w PŚ ( bez Ruki, bo odwołane oraz drużynowego): A-32, B-32
    średnia ilość punków zdobyta przez zawodnika : A-5,5 B-4,2

    Jak widać, w żadnej z kadr nie ma rewelacji. Ale twierdzenie, że B jest lepsza od też należy obalić.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Tak prawdą, a Bogiem to obydwu kadrom przydałby się poważny trening, bo poza drobnymi wyjątkami (Hula i Kubacki, który prezentuje swój wieloletni poziom miejsc 40-25). Wszystkie nasze grupy szkoleniowe zrobiły kilka kroków w tył z tym że kadra A najwięcej.

    Nie ma co się tu ekscytować Maciusiakiem bo jego kadrowicze też super formy nie pokazuja, a wyparli kadrę A tylko dlatego, że ci skaczą jeszcze gorzej. Nie ma tu "pozytywnej" rywalizacji tylko walka kto wypadnie słabiej.

  • yyy profesor

    Dalej nie rozumiem jak to jest możliwe że Kruczek nie trenuje z swoją 4 a siedzi na skoczni z swoim jedynakiem. jest Maciusiak, na TCS on też potrafi machać chorągiewka

  • dervish profesor
    HKS

    Racja. Z tego wszystkiego zapomniałem, że Stękała i Kubacki mają do wykonania zadanie gimnastyczne. ;)

    Czyli w kadrze na PŚ zwalniają się dwa miejsca.

    Z uwagi na katastrofalna formę zmienników czyli członków będącej w rozsypce kadry A którzy powinni poszukać formy na treningach, być może dobrym rozwiązaniem byłoby albo nie uzupełniać składu na PŚ i wysłać tylko 3 zawodników do Willingen, albo uzupełnić skład Kłuskiem i Wolnym a w ich miejsce do składu na PK wstawić dwóch wyróżniających się juniorów (Kantyka?, Leja? ...)

  • HKS profesor

    @dervish
    A to już kadra B ma nie walczyć o limit w GaPa?;) I Ty straciłeś wiarę!?

    Ja bym nikogo do Willigen nie wysyłał bo prognozy są słabe, skocznie naśnieżyli ale pewnie jeśli się coś odbędzie to będzie długo i loteryjnie.

    No chyba, że to jest metoda skoro w każdej loterii sprzyja nam szczęście;)

  • dervish profesor
    Willingen

    Do Willingen moim zdaniem powinni pojechać najlepsi, czyli kadra B ze Stochem lub bez Stocha. Obecność Kamila uzależniona od jego wyboru. W zależności od tego czy postanowi poprawiać formę poprzez trening czy poprzez starty.

    Maciusiak stwierdził otwartym tekstem, że jego podopiecznym przerwa w startach nie jest potrzebna, odczytuje to tak: niech na zgrupowaniu trenują chłopcy Kruczka, my jedziemy tam gdzie teraz nasze miejsce czyli na PŚ.

    Papa Kot w studio tvp tez zdaje się potwierdzać tę wersję. Nie wierzy w jakaś gwałtowna podwyżkę formy kadry A, dlatego na najbliższe zawody wysyła tych którzy mimo że nalezą do kadry B de facto stali się kadrą A.

    Mamy (nie)oczekiwaną zamianę miejsc i ról. ;)
    To nie jest, (jak by chcieli niektórzy) planowe wycofanie kadry A z PŚ w celu regeneracji czy też podreperowania formy i wysłanie w ich miejsce dublerów z kadry B jak to miewało miejsce w przeszłości.
    Tu mamy do czynienia z naturalną zamianą miejsc. Lepsi wyparli z PŚ gorszych. Teraz podopieczni Łukasza Kruczka powinni walczyć o powrót do PŚ, a nie tak jak niektórzy chcą żeby po prostu po treningach wrócili do PŚ.

  • dervish profesor

    "Wiadomo, kiedy się to wszystko posypało? To też nie poszło gwałtownie. To nie była sytuacja z dnia na dzień. To było coś, co postępowało lawinowo. Wychodzimy z tego powoli, jak w to wchodziliśmy"

    Rozumiecie coś z tego. Jedno stwierdzenie wyklucza drugie.

    "Nie poszło gwałtownie" "To nie była sytuacja z dnia na dzień" vs "to coś co postępowało lawinowo".

    Nie wiem jak dla was ale dla mnie lawina to synonim gwałtowności.

  • dejw profesor
    @kto?co?

    A niby dlaczego nie?
    Trudno o bardziej czytelny i wyraźny sygnał ze strony kibiców: jesteśmy niezadowoleni, rozczarowani i zawiedzeni z wyników. Sygnał przeznaczony głównie dla TRENERÓW. Nie dla skoczków, którzy zostali najwyraźniej ŹLE przygotowani do sezonu (po raz kolejny).

    Takie poklepywanie się i głaskanie po główkach, powtarzanie w kółko: nic się nie stało, wierzę w was, na pewno będzie lepiej i udawanie że wszystko zmierza ku lepszemu, może w końcu doprowadzić, że pokolenie bardzo dobrej generacji skoczków, całe pokolenie Małyszomani zostanie koncertowo roztrwonione.

  • Piotr stały bywalec
    Same PSEUDAKI tu piszą ... prawie same ;)

    Od trenowania są trenerzy i to oni najlepiej znają się na tej dyscyplinie, a nie jakieś uliczne pisarczyki z forum, co podpisują się pseudonimami a nie imieniem i nazwiskiem.
    Kibic ma prawo być niezadowolony po tym co do tej pory skaczą nasi, aż takiej tragedii niema jak byście chcieli, każdy skoczek ma jakieś niedociągnięcia, ale do bdb poziomu każdego też niewiele brakuje. Kamil i Łukasz już swoje zrobili, to dzięki nim cieszyliśmy się ogromnymi sukcesami. Kami jeśli będzie chciał i potrafił wyluzować, to jeszcze kilka lat poskacze (to nie znaczy powygrywa coś) w spokoju, mile widziane jeszcze jakieś pudła; Łukasz mimo że najlepszy trener jakiego możemy mieć, już swoje zrobił, naszej kadrze potrzebne odświeżenie i inne spojrzenie na trenowanie...
    KIBICE, dalej trzymamy kciuki za naszych Rodaków!

  • anonim
    @kto?co?

    a może właśnie przydałyby się takie okrzyki żeby towarzystwo wzajemnej adoracji przejrzało na oczy?

  • anonim
    Ciekawe

    A mnie ciekawi jak będzie wyglądał doping naszych skoczków przez kibiców w Zakopanem. Żeby czasem nie było tak, jak na niektórych meczach piłkarskich, kiedy to pojawiają się okrzyki ,,Za co my płacimy?", albo, że ,,ktoś musi odejść".

  • Tadek początkujący

    Do pana Tajnera i Kruczka i reszty trenerów Game Over!!!!!!!

  • Stalyobserwator bywalec
    @wewa

    Kiedy niedługo?
    Pierwsza z ważnych imprez - turniej 4 skoczni - właśnie jest przegrywana z kretesem.
    Na to, że na kolejną dużą imprezę czyli MŚwL będzie poprawa nie ma żadnej nadziei.
    Reszta zawodów później to już tylko ochłapy.

  • anonim

    Ludzie opamiętajcie się, skąd w wasza taka zawiść (nienawiść). Niedobrze mi się robi(po większości) jak czyta się te wasze wypociny zwane komentarzami.
    Polscy skoczkowie i ich sztaby trenerski: głowa do góry, już niedługo będzie dobrze,trzymam kciuki i kibicuję wam.

  • Stoszek profesor
    -

    https://www.youtube.com/watch?v=HpVOCYIIyqc O tutaj macie radośc Kruczka po 118,5m Stocha. od 1:42. Co za radość normalnie z łoży nie wyskoczył

  • anonim
    Widzę

    Widzę , że Tajner zaszczepił w Krucku ZSRR owskie poglądy odnośnie likwidowania krytyków (Janek Zioberko). tego miśka z sadełkiem cza wykopać ze związku, a po nim publicznie zdymisjonować Kroczka Kruczka, którego wyniósł wyżej od tatr naiwniak Kamilek Stoszek Kokoczek. DO JASNEJ CHOL.... WYWALCIE TEGO GRUBASA ZE STUDIA TV POLSKIEJ I KRUCZYSŁAWA Z GNIAZDA TRENERSKIEGO! ZMARNOWALI JUZ DOŚĆ TALENTÓW I PINIENDZY, ale to jest jeszcze POlska (mimo że Pis zaczął to bagno sprzątać), a więc tego nie ogarniesz. Chciałbym , aby w Bischofshofen, ktoś podszedł do tych 2 panów i kopnął ich w pośladki, tak że POlecą do ojczyzny PAPIEża Franciszka I (może śp. Paul Ausserleitner, lub śp. Staszek Marusarz, lub śp. Zdzisław Hrynwiecki). KRUCZEK I TAJNER OUT!

  • yyy profesor

    Olek, Ziobro, Żyła i Murańka, cala czwórka gdzieś tam sobie trenuje całą czwórka to ludzie Kruczka. Skoro na TCS jest Maciusiak, to dlaczego do sjaska, Kruczek nie może być z nimi i trenować? Czy Stoch to jedynak w tej kadrze? To jest skandal.

  • anonim

    Takie marzenie:
    Tajner- aut,
    Kroczek- aut,
    Maciuszek- aut.
    I taki bonus nieSzczęsny i wKurzsjewski- aut.
    No a gdyby jeszce Walter H. ...

  • arek3101 bywalec
    trening

    Do Willingen posłać rezerwowy skład (juniorów np. albo kogoś z kontynentala). Reszta niech trenuje w Zakopanem. Skocznia nie jest mała, odbicie z progu można poprawić, a poza tym są tam zawody za 2 tygodnie. Później MSwL i właśnie Zakopane. Jak nie będzie poprawy to na Japonię znowu przerwa. Nie ma sensu jeździć i zdobywać po kilka punktów. Lepiej spokojnie potrenować i później zdobyć od razu 20 pkt.

  • anonim
    Zakopane

    Tam lepszych wyników nie będzie bo nasi odstają w klasyfikacji generalnej, Stoch jest 20 bardzo nikłe szanse że będzie w 10, jeśli nawet skoczy daleko to jury obniży belkę i ostatnia 10 PŚ będzie skakać z punktami dodatnimi.
    Sezon jest stracony i trzeba się z tym pogodzić.

  • Stalyobserwator bywalec

    Jeden kroczek do przodu, dwa KRUCZKI do tyłu.
    Ten model się już wypalił. Jak dla mnie zarówno Kruczek jak i Maciusiak muszą się po sezonie pożegnać z prowadzeniem kadr.
    Czas na nowy impuls dla naszych skoczków, na polu krajowym nie widzę innych kandydatów na trenerów, więc według mnie czas po kilku latach zaprosić kogoś zagranicznego.
    Mam też nadzieję, że ewentualne dobre występy w Zakopcu i Wiśle nie przesłonią całego żenującego sezonu.

  • anonim
    trening

    Na chłopski rozum trening siłowy ma się nijak do odzyskania czucia podczas odbicia z którym do rzekomo skoczkowie maja problemy. Kolejną ciekawą kwestia jest to że skoro Kruczinio mówi że regres Stocha nie nastąpił gwałtownie tylko urodził się stopniowo to pojawia się pytanie dlaczego trener nie wychwycić tego od razu tylko zaczął korygować sprawę podczas turnieju pprzyciskami krytyka że strony kibiców i mediów, myślę że liczył na cudowne ozdrowienie Stocha samoistne a reszta skoczków wtedy już jest nieważna. Niestety to nie nastąpiło. Kolejną ciekawą kwestia są treningi w Ramsau dopiero teraz tużprzed lotami, mmyśle ze za późno. Przechodzenie z k 90 na mamuta tych skoczków dobije jak gwóźdź do trumny do Ramsau trzeba było jechać przed lub po Engelbergu. Na chłopski rozum można wywnioskować "wielbłądy" naszego Trenejro.

  • Janek145 weteran
    Willingen

    Moim zdaniem skład na Willingen powinien wyglądać tak:
    Stoch(i tak trening na małej skoczni przed Mśwl nic nie da,a skocznię w Willingen bardzo lubi i może akurat będzie dobry dzień i w końcu wskoczy do TOP 10,więc złapie pewność siebie)
    Hula(skacze aktualnie na dobrym dla siebie poziomie,jest numerem 2 w Polskiej kadrze,więc powinien jechać)
    Kubacki(i tak nic nie poprawi i tak.Utrzymjue cały czas średni poziom,kręci się w okolicach trzeciej "10")
    Ziobro(chciałbym już w końcu zobaczyć Janka w PŚ.Zobaczymy czy ta spora przerwa dała mu coś)
    Kłusek(dobrze ostatnio spisywał się w kontymentalu,więc mógłby się sprawdzić)
    A tak z innej beczki to pogoda a Willingen nie ma być za dobra do skakania...Piątek,sobota i niedziela woatr w trakcie trwania zawodów ma przekraczać 5m/s,dodatkowo zapowiadają deszcz...No ale zobaczymy jak będzie,jeszcze trochę czasu do Willingen jest,więc prognozy mogą ilec zmianie;)

  • anonim
    Apollo

    https://www.youtube.com/watch?v=A21aQjSi9a4

    Faktycznie, aż strach pomyśleć co będzie w przyszłości :)

  • anonim
    Kruczek kontra Maciusiak

    Z wywiadow przeprowadzonych z zawodnikami i trenerami wynikla dla mnie bardzo ciekawa sprawa.Po Obersdorfie Kruczek zapowiedzaial trening silowy .Jest to obligatoryjny trening silowy na 2 tygodnie przed impreza docelowa jaka sa MSw.wL,ktory mialby sie odbyc jutro.Ale Stefek Hula mowi tylko o "lekkim treningu".Cokolwiek to znaczy dla mnie jest jasne ,ze Maciusiak przyjechal by dopilnowac ,zeby jego zawodnicy wykonali swoj cykl treningowy i Kruczek nie mieszal sie do ich treningow.Kruczkowi pozostal tylko K.Stoch.Ciekawy jestem czy bedzie dalej tak konsekwentny jak dotychczas i jemu jedynemu zaaplikuje swoj slynny trening motoryczny.Zobaczymy to po wynikach w Bischofshofen.

  • mateusz3951 weteran

    Cóż trener Kruczek cały czas zaklina rzeczywistość i twierdzi że wszystko jest pod kontrolą, a dobre wyniki przyjdą lada moment. Ciekawe jaką wymówkę znajdzie, odpukać po nieudanych konkursach w Zakopanem.

  • olo bywalec
    hihi545

    Wie ktos moze co to była za piosenka na koniec skoków w tvp 1 ?

  • anonim

    Martwią mnie osoby ślepo wpatrzone w naszych skoczków, trenerów i prezesa. Stoją murem za tymi ludźmi i daliby się w tym momencie za nich pokroić. Wsparcie owszem może i jest bardzo ważne, ale tylko w momencie gdy dana osoba nie używa tego wsparcia do ukrywania rzeczywistych problemów. Ludzie są tak zapatrzeni, że uwierzą im niestety w każde wypowiedziane słowo.. I jak Apollo mówi o najważniejszej imprezie w sezonie jakimi są zawody w Polsce to już znalazło się sporo osób broniących jego tezę, jak Kruczek mówi o kroczkach to każdy je już zauważył pomimo, że różnicy żadnej nie widać. Strata do czołówki to jest nadal w każdym skoku +-10 metrów. I może naprawdę nie byłoby w tym nic złego, że ludzie wspierają te osoby, gdyby nie to że w ten sposób przyczyniają się niejako do pierdzenia tych samych "fachowców" w te same zapierdziane od kilku lat przez nich stołki, co w konsekwencji doprowadza do obecnych wyników, a na przestrzeni kilku najbliższych lat może nasze skoki doprowadzić do poziomu Finlandii jeśli nie gorzej.

  • fanskokow bywalec
    To woła o pomstę do nieba

    Też mam takie odczucia, skoki uwielbiam oglądać, zawsze jak się sezon skończy tęsknie za pucharem świata. Chciałbym jednak zeby ten sezon sie skonczyl, po czesci przez słąbe skoki i kompromitacje polakow ale glownie dlatego ze mam dosyc sluchania jak to nie jest dobrze, ze wystarczy jeden trening i wszystko wroci do normy, bylo wiele wiele treningow a postepow nie widac, nizny tagil byl najlepszy choc i tak bardzo slaby, powiem ze sie cofamy.
    I porusze jeszcze kwestie Szczesnego komentatora TVP - nie zna sie na skokach (chyba ze udaje), nudne to gadanie bez przerwy o przeszlosci, o pkt za wiatr i jego wybuchy gdy skok wcale nie jest dobry.

  • Major_Kuprich profesor
    Kot odpada w takim razie

    Nie zdobył punktu w żadnym z 3 konkursów, więc moim zdanie słusznie zostanie wymieniony, chciałbym zobaczyć w akcji Ziobrę :)

  • anonim

    Abstrah.ując (słownik mi nie przepuścił słowa w całości ze względu na h.. - hm, hm administratorzy ??? Serio?) od wypowiedzi Kroczka i cyrku jaki zafundował wszystkim boski APollo to trzeba dziś przyznać laur komentatorom z Eurosportu. Nie wiem co mówił Szczęsny staram się unikać jego pensjonarsko - emocjonalnego komentarza, ale Eurosport bił dziś z pewnością TVP na głowę. Owszem panowie się czasami mylili, czasami sobie folgowali, ale było elegancko, sympatycznie, fachowo... No i niektóre frazy Błachuta, czy też nawet jego niedopowiedzenia (no... po notach dla Freunda) przednie i często zabawne i wystarczały za cały komentarz. Mam nadzieję że szampan, który wystrzelił u kolegów dziennikarzy obok ostatecznie trafił w ręce Błachuta - bo należal mu się jak nic. I w dodatku miał dziś urodziny. Okrągłe. Wszystkiego dobrego.

  • anonim
    staje sie to juz zenujace

    Jakiekolwiek słowa krytyki to już jest za mało. Widać w transmisjach co mówi Tajner, gęsty Kruczka istny kabaret. Ogladam skoki od 17 lat a pierwszy raz mam ochotę zżeby ten sezon już się po prostu skończył. Są to istne kpiny, mam wrażenie że oni myślą iż kibice czy w ogóle ludzie oglądający to widowisko są slepi i głusi. Szczerze mówiąc ddzieje się temu sztabowi że oni sami jeszcze nie maja dość ciągnięcia tej farsy. Nie ogladam wszystkich zawodów w tym sezonie z powodu obowiązków i pracy, ale zawsze jak nie mogłem oglądać nagrywalem sobie nie sprawdzając wyników a później wieczorami ogladalem teraz z góry już tego nie robie bo wiem że to strata czasu. Jako kibiców jest mi po prostu ogromnie ogromnie przykro na to co dzieje się w polskich skokach.

  • fanskokow bywalec
    Wreszcie

    Popieram. Ulga ulga i jeszcze raz ulga. Kruczek wykonał świetną robotę, Stoch juz bardzoo niedaleko, jeszzce tylko skakac na igielicie i rekordy padna

  • dejw profesor

    Maciej Kot: "Wydaje mi się, że problem nie leży w technice, tylko głowie".

    Dawid Kubacki: "Sam buduje presję i obniżam pewność siebie".

    Stefan Hula: "Starałem się uniknąć stresu związanego z zawodami ale chyba podświadomie chciałem pokazać coś więcej".

    Jakaś zmowa? Wszyscy naraz nagle zaczynają twierdzić, że problem jest z psychiką?

  • marro profesor

    Zdecydowanie najlepszy konkurs w wykonaniu Polaków w tym roku. Świetny Kubacki niezły Hula pokazują ze Tajner i Kruczek robią dobra robote. Stoch juz dzisiaj blisko czolowki zaraz bedzie wskakiwał na podium. Kot miał troche pecha ale juz w Zakopanem będzie błyszczał. Po treningach Zyla Muranka Ziobro wrócą na właściwe tory a Stekala i Wolny juz się czaja by wskoczyć do PS oj limit 7 jest dla nas zbyt maly na konkursy w dalszej części sezonu

  • anonim
    Gdybym był Prezesem ..

    .. to byłbym konsekwentny. Wiosną utworzyłem dwie rywalizujące ze sobą grupy: kadrę A i kadrę B. Rywalizację wygrywa wyraźnie kadra B. Dlatego na najbliższe zawody jedzie teraz kadra B ze swoim trenerem. Łukasz Kruczek ze swoimi zawodnikami zajmuje się treningami kadry A. I to z całą grupą. Nie zgadzam się na obrażanie się na tych, którzy aktualnie są bardzo słabi i tych którzy coś tam za dużo powiedzieli. Kamil Stoch ma taką pozycję, że może wybierać: może jechać na konkursy lub trenować z Kruczkiem. Obie grupy spotykają się w Zakopanem na konkursie z pulą krajową. Zawody będą jeszcze ciekawsze z uwagi na wewnętrzną rywalizację.

  • anonim

    Oj, Kroczek, Kroczek. Coś ci te tuptusie nie wychodzą. Już nawet dziennikarze tracą cierpliwości i Tadziu w końcu zapytał skąd ta ciemność w tunelu. Do tego boski APollo i zmiana priorytetów. Obyśmy nie byli świadkami powolnego upadku skoków... Wierzę, że nie.

  • M_B profesor

    Nie miałem okazji oglądać dzisiaj zawodów ale z tego co czytam niezły kabaret u nas i w sztabie i u prezesa i w TVP.

    Zaczynam tracić nadzieję, że cokolwiek będzie zmierzać ku lepszemu. Rok-dwa oglądalność spadnie na łeb na szyję i tyle będzie z polskich skoków - Tajner już o to zadba.

  • Xellos profesor
    zdecydowanie

    do zapamiętania, gest triumfu Kroczko-Kruczka

    To było coś pięknego. A potem wywiad Stocha w Onecie...że żadnego kroczka nie zrobił dzisiaj ;d

    do zapamiętanie złotousty Tajner, dla którego najważniejsza impreza sezonu to Zakopane, na co komu tam loty

  • anonim
    Kto pojechal do Ramsau? Gdzie Ziobro?

    Co sie dzieje?

  • anonim

    Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha. Ale żeby nie było. Trzymam kciuki.

  • Pavel profesor

    To widzę, ze dobrze zrobiłem oglądając skoki na Eurosporcie, bo z tego co czytam w komentarzach p. Tajner sypał sloganami jak za najlepszych czasów. Swoją drogą fajnie komentuje ten duet na Euro.

    Co do występu naszych zawodników, to jest kopia poprzednich konkursów. Jak kilku konkurentów skoczy słabiej to się uda tym 1-2 skoczkom coś uciułać pod koniec 30-tki, a jak nie to zapunktuje albo Stoch albo Hula.

    Włączyłem sobie studio na TVP i non stop było o "kroczku do przodu" tylko ja tego kroczku nie widziałem. Ani suma punktów nie wzrosła, ani miejsca nie były lepsza, ani same skoki nie powalały.

    Zbliżają sie zawody w Zakopcu to komentarze w studiu bardziej stonowane, nawet p. Tajner się pojawił, bo jakoś trzeba koniunkturę nakręcić.

  • Piotr stały bywalec
    Czy tak nie mogłoby być?


    Uważam, a już śledzę skoki od blisko 40 lat , iż należy tym składem który obecnie startuje w TCS pojechać do Willingen a następnie zrezygnować z udziału tej grupy skoczków w mistrzostwach świata w lotach.
    Dlaczego?
    Po pierwsze: można dzięki temu spokojnie potrenować i starać się wyeliminować istniejące błędy/ zyskuje się ok.9-10 dni na treningi przed Zakopanem /
    Po drugie:wysłać na MŚ w lotach Żyłę, Zniszczoła, Miętusa oraz Kłuska lub Bieguna - nie ma to większego znaczenia którzy pojadą
    Po trzecie: wypadałoby się porządnie zaprezentować przed własną widownią w Zakopanem
    Po czwarte: jeżeli ci zawodnicy Z TCS zrezygnują z konkursów w Willingen a pojadą na MŚ w lotach to zakładam się ,że jeszcze bardziej ich dyspozycja się posypie i do końca sezonu się nie odbudują
    Po piąte: brak punktów w PŚ spowoduje powrót do kwoty czterech zawodników- dlatego np. marne punkty zdobyte w Wilingen ale będą, a MŚ w lotach nie liczą się do PŚ.

  • Xander weteran

    Kruczek jest przeciętnym trenerem i taka jest prawda. Na osiem sezonów tylko z trzy wyszły mu dobrze, a pozostałe albo były słabe albo co najwyżej przeciętne. Większość dobrych wyników Polaków to zasługa ich talentów. Jakiś tam wkład Łukasz miał, ale zupełnie nie potrafi wyciągnąć z nich całych możliwości. Gdyby trener był z prawdziwego zdarzenia jestem pewnien że byłoby inaczej.
    Zniszczoł i Murańka jako juniorzy dawali nadzieję na to że wskoczą to czołówki podobnie jak młodzi Niemcy czy Norwegowie, ale po trafieniu pod skrzydła Kruczka obniżyli loty i stali się zwykłymi przeciętniakami o których teraz wiecznie będzie się mówiło że mają potencjał.

  • anonim
    Ciąg dalszy korespondencji do PZN.

    - siekiery w jeziorze

  • anonim
    Zaklinanie rzeczywistości - zamiast rzetelnej wiedzy fizycznej.


    Łomianki 2013 12 30

    Ldz. 240/2013/S

    Prezes
    Polskiego Związku Narciarskiego
    Pan Apoloniusz Tajner


    Dość Panie Prezesie zakłamania, hipokryzji i dorabiania ideologii, na temat roli Kruczka i Związku, w procesie budowy siły polskiej ekipy skoczków, albowiem doskonale Pan wie, iż to moje wytyczne w postaci nowej filozofii skakania, którą przedłożyłem Panu w korespondencji mailowej w dniu 20 grudnia 2006 roku pismem Ldz. 51/2006/S, stanowią bazę, na której można było zacząć budować potęgę polskich skoków narciarskich. Ale pańska buta i arogancja spowodowały, że nie podjął Pan tematu, przez co przez kolejne lata w naszych skokach panowała mizeria. Dorabia Pan fałszywą ideologię, przypisując wykształceniu zdobytym przez Kruczka podczas studiów na AWF siłę sprawczą, co jest oczywistym konfabulowaniem, bo wystarczy spojrzeć w przeszłość wspominając Go jako zawodnika, że fruwał, podobnie do pływania przysłowiowej

  • anonim
    MOZE WARTO POMYSLEC O "ODKURZENIU" SKUPNIA I MATEI"?

    Jakby od dzis zaczeli trenowac to mzoe by jeszcze zalapali sie ma MS w lotach. Wkoncu to doswiadczeni zawodnicy i potzrebuja jednej czy 2 prob imitacyjnych zeby wrocic do swojej dawnej znakomitej formy ktora niczym by nieodbiegala od obecnych kadrowiczow.

  • anonim
    Brawo panie trenerze

    Mi po tym konkursie w pamięci utkwiła tylko reakcja Kruczka po skoku Stocha w I serii... Cóż to była za radość. 118,5 metra bodajże. Nie dziwię się realizatorowi transmisji, że to pokazał, bo to było mega zabawne.

  • realista1 stały bywalec

    Niestety czkawką odbija się głaskanie sztabu po główkach przez ostatnie lata i brak jasnej odpowiedzi na to co stało się w poprzednim sezonie. Miała taka odpowiedź paść, ale... potem jakoś umknęło. Dziennikarze nie chcą drażnić sztabu, pozwalają Tajnerowi opowiadać bzdury i lansować się w mediach nie zadając kłopotliwych pytań. O wywiadach z Kruczkiem nie wspomnę, bo są irytująco powtarzalne i miałkie. No i obrośli w piórka. Nie mam pretensji o kryzys. Ale o jego skalę tak. I mam pretensje o to, że nikt nie potrafi powiedzieć skąd taka zapaść i czy ktoś ma plan. Słynne kruczki znaczy kroczki Kruczka - Kroczka irytują. Tak samo jak jakieś mistyczne światełka w tunelu, których my kibice nie ostrzegamy. Skoki to prosty sport, chodzi o to kto najdalej skoczy. Nie interesują nas niuanse że Kamil zrealizował założenia taktyczne, które dały mu 19 miejsce.

    Pytań jest wiele, bo dziennikarze zajmują się tylko Kamilem. Mimo wszystko chciałbym wiedzieć co się stało z Żyłą, Murańką, Zniszczołem, Ziobro także z Kotem i Kubackim. Co z naszymi talentami, młodymi zawodnikami - ba na zapleczy też szału nie ma. Biegun, kiedy tak chwalony przez Szliriego szoruje doły inni też nie błyszczą? A Norwegowie, którzy według tajnera mieli mieć gorszą od nas kadrę idą ławę.

    Do tego dochodzi jakiś wszechogarniający bałagan z kostiumami, chaos decyzyjny (Kubacki wraca z Engelbergu do domu i tak się wieczorem dowiaduje że leci na zawody) i bezradność Kamila oraz jego katastrofalna prędkość, której mimo wielu zawodów sztab nawet nie chce na razie ruszać, bo trzeba wszystko po kolei. I jest jeszcze jedno pytanie - dlaczego dopiero w trakcie TCS zaczęto "kroczkową naprawę" Stocha.

    O priorytetach nie ma co mówić. W tym sezonie to TCS, MŚWL i oczywiście Kryształowa Kula. Zawody w Polsce są fajnym festynem. Niczym szczególnie ważnym by się tym jarać. Wolałbym regularną formę Kamila i walkę o KK czy zwycięstwo w TCS lub podczas MŚWL niż nawet dwa zwycięstwa w Polsce.

  • kasztelan doświadczony
    -

    Trener "Kroczek" chce wymienić Kota już na Bischofshofen? Ciekawe, czemu nie Stękała. Chciałbym obejrzeć Ziobrę, ale jak znam życie znowu zobaczymy buloklepa pokroju Murańki.

    Po za tym nie łudźmy się, że w końcu to zacznie "działać" i będziemy mieli 5 w "20". Niestety czołówka jest zabetonowana przez Freunda z krokiem w kolanie, tańczącego Prevca przed skokiem, tańczących Wanka i Sevoie po skoku, Austriaków z gąbkami na plecach i ciągle dyskwalifikowanych Norwegów.

  • anonim
    dobre

    7 naszych orłów uzbierało razem 309 pkt przy 1 Prevcu 824 wszystko na temat formy naszych .

  • anonim
    XXXX

    A widzieliscie radosc dyrektora skokow po skoku Prevca ?
    To bylo bardzo nie halo

  • Stoszek profesor
    -

    Czy Pan Kruczek wpadł na pomysł aby wycofać Stocha i wywieść go do Ramsau? Zawsze wiemu że po treningach na tej skoczni raptem wszyscy są w formie. Kadra A do Ramsau i będą wyniki podobne do norwegów. A Kruczek OUT!!!!!!!

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Niech Maciej zostanie do konca TCS.Jak sie bedzie ktos zle reprezentowal to moze Zyla wroci z treningu i tak samo Ziobro ale Janek chybq dopiero wroci na PŚ Zakopanem

  • Firehunter doświadczony
    Tu potrzebny jest traktor

    że tak to filozoficznie ujmę.

  • Firehunter doświadczony
    Trzeba zacząć mocno ciągnąć polskie skoki

    żeby można było je dociągnąć do czegoś.

  • skoczkowa stały bywalec
    Zdzicha

    Wywiad z Maćkiem jest na stronie

  • anonim

    @Zdzicha
    Jak kasują? Przecież nic nie skasowano....

  • anonim
    Co tu sie dzieje ?

    Nagle zniknal wywiad z Maćkiem. To juz jest chore wczoraj zmieniali tytuł w jego wywiadzie dzis kasuja wczesniej dodany wywiad.

  • anonim
    Skandal

    To jest kpina i robienie idiotów z ludzi ogladajacych skoki. Tajner rozwalil system mowiac o tym, ze imprezą docelową dla naszych zawodnikow są konkursy PŚ w Polsce. TCS jest juz przegrany, z takim nastawieniem z MŚwL będzie podobnie, cholernie mnie to boli że całe to towarzystwo wzajemnej adoracji robi dobrą mine do zlej gry a Pan "Kroczek" to już przechodzi samego siebie.

  • anonim
    Z TEGO KONKURSU ZAPMIETALEM

    - triumfalny gest Kruczka po przecietnym skoku Stocha
    - "pieknie i daleko" seby nieszczesnego po skoku na 118 metr
    - Tajnera ktory mowi ze najwaznijesze sa teraz konkursy w Zakopanym a MS w lotach to jak MS w lotach

  • Bogdinho weteran

    "Nie jestem w stanie nic więcej z siebie wykrzesać, próbuję próbuję ale nie wychodzi" - tak mówił Kamil w wywiadzie, który właśnie mignął w wiadomościach sportowych na TVP1.

    I teraz pytanie: czy to jest ten umiarkowany optymizm i progres "kroczek po kroczku", o jakim mówi trener Kro... Kruczek? Nie sądzę.

  • anonim
    GRABARZ POLSKICH SKOKÓW

    takie gadanie to tylko okłamywanie rzeczywistości a ta przecież skwierczy,
    fakty są takie że dawno juz straciliśmy dystans z czołówką a teraz tracimy także do Czechów, Stocha leje Francuz a drużynowo z Francuzami wygrywamy tylko dlatego że startują we dwóch,
    jasne można gadać że mamy 3 w trzydziestce, czterech pięćdziesiątce i aż pięciu w siedemdziesiątce ale w ten sposób nie uda podtrzymać zainteresowania mediów nie uda się utrzymać sponsorów a gwałtowny odpływ gotówki spowoduje że znowu będziemy czekać pół wieku na następnego Małysza który może kiedyś wszystko zmienić
    Kruczek przejdzie do historii jako GRABARZ POLSKICH SKOKÓW.

  • luki stały bywalec
    polo

    na gazeta.pl ładnie podsumowali kruczka i tajnera bez owijania w bawełne jak tutaj

  • jacek stały bywalec
    Dzisiejszy dzień przejdzie do historii propagandy.

    Prezes komentujący skoki , który mówi , że Stoch jest w czołówce a najważniejsza impreza sezonu to Zakopane i Wisła a nie TCS i Mś w lotach i Kurzajewski , który niedługo z miejsc od 15-30 zrobi z naszych herosów Polskiego sportu i nominuje ich do 10 najlepszych sportowców
    Zresztą wywiady na tym portalu to taka sama propaganda tą dwójkę pseudo trenerów należy za łachy wy... dolić na zbity pysk razem z prezesem , przez lata byli Małysz , Stoch , Kowalczyk i się kręciło od 15 lat i Tajner w kulki leciał

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl