Łukasz Kruczek: "Wszyscy podchodzimy bardzo emocjonalnie"

  • 2016-01-14 17:40

Dzisiejsze kwalifikacje do pierwszego dnia konkursu Mistrzostw Świata w lotach na skoczni Kulm były udane dla polskich skoczków, poza startem Kamila Stocha. Podwójny złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Soczi zajął dopiero 32. i nie zdołał awansować do zawodów. Trener Łukasz Kruczek nie ukrywa, że była to bardzo przykra niespodzianka dla całego sztabu.

Łukasz KruczekŁukasz Kruczek
fot. Tadeusz Mieczyński

- Kwalifikacja dziś nie była żadnym szczególnym osiągnięciem. Warunki nie były super, było trochę loteryjnie, ale nie trzeba było skoczyć specjalnie dobrze, aby się zakwalifikować. Niestety, Kamil oddał najgorszy dziś skok właśnie w kwalifikacjach. Nawet te jego skoki treningowe, które też były z błędami, dawały spokojne miejsce w jutrzejszych zawodach - mówił po kwalifikacjach Łukasz Kruczek.

- Kamil przyjechał tu z ogromnymi nadziejami, po bardzo fajnych treningach w Wiśle, gdzie skakał zdecydowanie najlepiej z naszych zawodników. To wskazywało na to, że gdyby skakał tu tak samo to uzyskiwałby zupełnie inne odległości. Tymczasem już w pierwszym skoku trochę brakowało metrów, wkradła się frustracja i każda kolejna próba była jeszcze słabsza. Jesteśmy chwilę po kwalifikacjach, wszyscy podchodzimy do tego bardzo emocjonalnie, bo dotyka to przede wszystkim Kamila, ale też kibiców oraz cały sztab. Poczekamy, aż te emocje opadną i wtedy na spokojnie zdecydujemy co dalej - kontynuuje trener polskiej kadry.

- Kamil w tym skoku kwalifikacyjnym znów poszedł za bardzo do przodu, był bardzo nisko nad bulą, co przy tylnym wietrze spowodowało, że nie dało się odlecieć. Prędkość Kamila była teraz lepsza, ale to tylko jeden z elementów. Są zawodnicy, którzy nie jeżdżą zbyt szybko, ale skaczą daleko, a są też tacy, którzy są szybcy na progu, a oddają krótkie skoki. To jeden z bardzo ważnych czynników, ale nie decydujący - tłumaczy szkoleniowiec.

- W szatni najpierw panowała cisza, a następnie Kamil wyrzucił z siebie co się dzieje. To są emocje i to nie takie, które byśmy teraz chcieli oglądać - dodał Kruczek.

- Pozostali zawodnicy skakali tu tak, jak zakładaliśmy, że będą skakać podczas tych mistrzostw. To nie jest łatwa skocznia, to są loty i tego nie trenuje się na co dzień. Klemens pokazał, że jest w stanie nagle wskakiwać nawet do czołowej dziesiątki. Drużynę bez Kamila Stocha potrafię sobie wyobrazić, już były takie sytuacje, chociaż nie na imprezie mistrzowskiej. Przypominają mi się mistrzostwa z 2006 roku, gdzie mieliśmy tu podobną sytuację. Co prawda Adam wtedy skakał, ale nie był najmocniejszym ogniwem w ekipie - kontynuuje trener Polaków.

- Po skokach treningowych podjęliśmy decyzję o braku Piotra Żyły w składzie na kwalifikacje. Nie skakał on tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Uznaliśmy, że startujemy tą czwórką i Piotrka podmienimy ewentualnie na konkurs drużynowy. Dawid skakał tu ze skoku na skok lepiej, ten pierwszy był jeszcze taki ostrożny, ale kwalifikacja była już bardzo dobra. Postawiliśmy na czterech zawodników, którzy uznaliśmy, że są w tym momencie najlepsi - zakończył Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15505) komentarze: (128)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • tomi początkujący
    Prawidłowość

    Zauważyłem pewną prawidłowość im bardziej przed sezonem pan Kruczek pompuje oczekiwania tym bladziej wypadają nasi zawodnicy.

  • anonim
    Duet apollo-ptaszek

    Od ośmiu lat nie mamy trenera kadry, inne konkurencje z "kompetencji", a raczej jej braku, PZN, nie istnieją. Głowy szmaciarzy są chronione przez jednostki wybitne, które nie mają w związku żadnej pomocy, poza organizacją reklam.
    Zresztą szkoda słów, tylko jedno pytanie- Czy kruczek z tajnerem już złożyli rezygnację. Czy złożą ją sami, czy trzeba ich wykopać tak jak to było/oczywiście biorąc pod uwagę skalę/ w przypadku FIFA i UEFA!???

  • Ponurzyca weteran

    Jakie przetrenowanie?
    Kruczek powiedział, że zawodnicy oddali w sumie 6 skoków treningowych (Szczyrk/Wisła). W ciągu bodajże 3 dni.
    Jak to się ma np. do siatkarzy grających w turnieju mecze często po 5 setów?

  • anonim
    -

    Kamil przez 5 ostatnich sezonow byl w top 10 PŚ. W koncu musiał przyjsc gorszy sezon.

  • burek stały bywalec

    Kofler już wznowił treningi po kontuzji wystartuje w Zakopcu.

  • piotr90 stały bywalec

    Atrjonic - Ahonen miał również słabe okresy zobacz sobie każdy zawodnik miał.

  • anonim
    jest nadzieja

    ZKuba36 na trenera, mało, na trenera i prezesa. Gdzie ty się chowałeś przez cały ten czas. Skoki w potrzebie! to rozpisuj treningi i @ do sztabu, ale teraz zalecasz metodę "stop treningom" to puść pustego@

  • ZKuba36 profesor
    Skoczek ma skakac. Trener ma MYŚLEĆ!!!

    Wszyscy wiedzą, że myślenie ma kolosalną przyszłość.
    Złośliwcy, uzupełniają jednak, że zależy KTO myśli.
    Tu jest największy nasz problem.
    Nie mam najmniejszych zastrzeżeń, że trener Kruczek nie był orłom jako zawodnik ani do tego, że trener Maciusiak był smarowaczem.
    Wielokrotni Mistrzowie Świata lub IO, nie nadają się na trenerów, bo swoje sukcesy zawdzięczają głównie talentowi do skakania oraz trenerom od których zależą ew. sukcesy.
    Trener Kruczek, powoli bo powoli, wzorując się na treningach Kuttina i Lepistoe, metodą prób i błędów doszedł do sukcesów.
    Na ok. 1 m-c przed początkiem sezonu 13/14 napisałem dość dokładny rozkład treningów do pierwszych zawodów.
    Ku mojemu zdumieniu, zupełnie przypadkowo, tak właśnie zostały przeprowadzone treningi.
    Przed kolejnym sezonem już nic nie pisałem, bo uznałem, że trener Kruczek wie co robić przed zawodami.
    Trener Kruczek przedobrzył, przetrenował skoczków i nie wiedział co się stało oraz, co ważniejsze, jak z tego wyjść.
    Jakoś przebrnęli przez ten okres Stoch (bo miał operację i nie trenował), Żyła (bo dużo trenował z trenerem Szturcem) i ... nikt więcej. Fatalnie skakał Kot, który widząc bezsens treningów trenera Kruczka postanowił trenować inaczej, bardzo słabo skakali Kubacki i Ziobro (w związku z czym dwaj pierwsi zostali wyrzuceni z kadry A).
    Sytuację częściowo uratował Zniszczoł, trenowany przez trenera Maciusiaka.
    Niestety, wygląda na to, że sytuacja z ub. sezonu powtórzyła się. Jeszcze niedawno pisałem, że kadra A jest na granicy przetrenowania. Po "spokojnych treningach" w Zakopanem może być gorzej, co w przypadku Stocha, przepowiedziałem przed treningami, w komentarzu do wypowiedzi Łukasza Kruczka: "Sam Kamil był po treningach zadowolony".
    Aby nie być wyłącznie krytykantem to informuję, że w kom. do wypowiedzi Kamila Stocha z dn. 20.12.15 "Jest katastrofa", napisałem: "Do Żony Kamila Stocha...itd.", co powinien robić Kamil do TCS. Stoch wolał słuchać trenera Kruczka, czemu się nie dziwię.
    Sprawa jest ciągle aktualna ale dojście do formy może potrwać nawet 1 m-c. Im mniej treningów tym lepiej!

  • Gielu początkujący
    Decyzja Stocha o zostaniu

    Chciałbym wszystkim hejtującym decyzję o zostaniu Kamila w Kulm przypomnieć tylko jedno - Stoch czuje się sfrustrowany głównie przez to, że gdy dostaje te spokojne treningi, to naprawdę skoki wyglądają dobrze. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele osób zwątpiło w słowa Kruczka co do jakości prób na mitycznych treningach, jednak zawsze zapamiętam, że przed MŚ mówił o formie Klimka, która faktycznie była, a podobnie było przed obecnym sezonem (Murańka w Klingenthal zaczął jako najlepszy z naszych, nie wiem co stało się później, że aż tak zaczął psuć skoki). Poza tym te treningi widzą też inne osoby (Małysz przed początkiem sezonu mówił o dobrej dyspozycji Kota, teraz Wąsowicz o Stochu). Naprawdę uważam, że jest racja w tym, iż na treningach Stoch - zresztą nie tylko on - potrafi oddać bdb skok i to kilka razy z rzędu. Problem jest taki, że nie jest to ustabilizowane na tyle, żeby nie rozsypało się w najważniejszym momencie. I to jest największy problem, bo takie coś potęguje złość w psychice. Kamil daje z siebie wszystko, stara się, wydaje się mu, że wszystko jest dobrze i może zapowiedzieć poprawę, a potem przychodzi gorszy skok i wszystko się sypie, a na niego spadają kolejne hejty i musi tłumaczyć się przed mediami. Problem jest w całej otoczce i wyjście z takiego dołka nie będzie łatwe. O ile dobrze pamiętam, gdy Małysz był w swoim dołku, jego żona apelowała do mediów o danie mu spokoju w odbudowaniu formy, bo te nie dawały mu chwili wytchnienia. Uważam, że teraz Stochowi też potrzebne jest wyciszenie i brak kontaktu z mediami, gdyż nie powie nic odkrywczego, a ciągłe przyznawanie się do błędu i obiecywanie poprawy powoduje jeszcze większego doła i nakłada presję. Potrzeba resetu i spokojnej głowy, bo to klucz do sukcesu, ale o to będzie w tym sezonie już bardzo ciężko... Zwłaszcza, że na treningach wszystko wydaje się gotowe na PŚ, a potem znowu jest źle i tak cały czas ta forma kręci się w błędnym kole

  • Kolos profesor
    kibic123

    Z tego co wiem to Lepistoe obecnie trenuje Harrego Olli. A przynajmniej jest kimś w rodzaju konsultanta dla niego.

  • sakala weteran

    @artjonc

    Brutalnie:

    Polskie kolarstwo odnosi właśnie największe sukcesy w historii.
    A teraz pytanie, ile w tym bezpośredniej zasługi PZKol i Piotra Wadeckiego, a ile wynika z innych czynników?

  • kibic123 początkujący
    A co do zmiany trenera...

    Nie pomyślcie sobie, że bronię Kruczka ale czy wy myślicie, że to jest takie proste? Że nagle przyjdzie ktoś z zagranicy i Polskie skoki cudowanie odżyją. Zmianę trenera owszem trzeba rozważyć ale i pochylić się nad innym kwestiami:
    1) Team Stoch - czy podobny zespół, który byłby odpowiedzialny trening ze Stochem ma szansę powstać i czy ma w ogóle sens? To, że Małysz i Lepistoe świetnie się rozumieli nie znaczy, że podobnie byłoby na linii Stoch-Lepistoe, zresztą nie wiadomo czy Lepistoe byłby chętny w tej chwili na powrót do pracy trenera. Jeśli nie Lepistoe to z kim ? Z Polskich trenerów chyba nie ma za bardzo z kim, bo wszyscy jacy są współpracują z kadrą i wątpię, żeby któryś miał wnieść coś nowego. Więc kto? Jakieś propozycje?
    2) Kto za Kruczka na trenera kadry narodowej ?
    3) Czy Maciusiak powinien zostać na stanowisku trenera kadry B ?

  • anonim

    Skoki to taka dyscyplina, w której kryzys musi przyjść. To jest pewnik i to jest odpowiedź na to, co jest ze Stochem. Kryzysy mieli najwięksi. Może oprócz Ahonena (przed pierwszym zmierzchem, który jednak nie ma nawet indywidualnego medalu olimpijskiego) oraz Nykanena (którego kariera trwała krócej niż mogła) i Schlierenzauera (do obecnego sezonu, bo aktualnie wygląda na wypalonego i odpuścił).

    Kruczek od 7 lat utrzymywał Stocha na wysokim poziomie i powoli doprowadzał do największych sukcesów. Przypomnę, że Kruczek już w 2009 roku doprowadził Stocha do 4 miejsca na MŚ, a więc było to w pierwszym sezonie po objęciu posady selekcjonera. A następnie w 2011 potwierdził to znakomitym 6 miejscem. Oczywiście to nie medale, ale każdy rozsądny przyzna, że warsztat trenera 4 zawodnika na świecie nie różni się zbytnio od warsztatu trenera 3 zawodnika na świecie. Różnica zwykle leży w sportowym szczęściu.

    Przypomnę także miejsca drużyny na MŚ za Kruczka:
    2009 - 4 miejsce
    2011 - 4 miejsce
    2013 - 3 miejsce
    2015 - 3 miejsce

    A więc cały czas w ścisłej czołówce, miejsce w czwórce zwykło się określać strefą medalową. Biorąc pod uwagę, że nigdy wcześniej nie zdobyliśmy medalu, to wniosek jest prosty - każdy występ drużyny na MŚ za kadencji Kruczka był najlepszy w historii w porównaniu do wszystkich innych występów za kadencji innych selekcjonerów.

    Tylko że kibice zostali tak rozpieszczeni przez najtłustsze lata Małysza i Stocha, że po jednym nieudanym turnieju żądają głowy.

    Nie zgadzam się także z teorią, że Kruczek musiał coś osiągnąć z Małyszem w pierwszym sezonie. Przed Małyszem nikomu się nie udało zdobyć KK trzy razy z rzędu. Na dobrej drodze był Schmitt, ale właśnie mu Małysz wyskoczył jak z pudełka. Nie udało się to nawet Nykanenowi, któremu przeszkodził Weissflog. Jak Kruczek obejmował kadrę z Małyszem, to ten był już najlepszym w historii z czterema KK. Pięć nie udało się nikomu. Nawet trenując z wielkim Lepistoe przez kilka lat Małysz wygrał tylko dwa razy (raz MŚ, raz KK). A Stoch z Kruczkiem wygrał już 4 razy (2x IO, 1x MŚ i 1x KK).

    Takie są skoki i trzeba uświadomić sobie, że w skokach nie da się być nieustannie na topie. Nie udało się to najwybitniejszym, trudno oczekiwać, że akurat Kruczek zrobi niemożliwe, a jak nie, to go wyzywać. Już i tak kilka cudów udało mu się dokonać.

  • kibic123 początkujący
    Moje przemyślenia

    A mi się wydaje, że problem Kamila rozpoczął się dużo wcześniej. Ja już to przepadanie przez próg widziałem w tamtym sezonie, wtedy jeszcze nie było to tak bardzo widoczne jak teraz, być może dlatego, że teraz dochodzą jeszcze inne kwestie, o których nie wiemy. Oczywiście nie we wszystkich konkursach, ale np. podczas niektórych skoków w Willingen, Neustadt a potem Falun, ten problem był zauważalny. Może Kamil nie leciał aż tak nisko jak teraz ale było widać ten brak energii w locie. Następnie problem ten nie został wyeliminowany w lecie. Zobaczcie sobie na skoki w Wiśle, czy Hinzenbach. Owszem Kamil zawsze leciał dość płasko, ale w tych najlepszych próbach było widać takie ładne odejście od progu, i potem dobrą prędkość w locie. Co dokładnie się dzieje, ciężko powiedzieć. Słowami Kruczka o skokach na treningach nie należy wogóle zawracać sobie głowy, bo te zawsze są "owocne". Liczy się efekt w zawodach a ten jest wciąż mizerny. Pozostali też nie wyglądają jakoś super. Owszem, dziś na + należy zaliczyć skoki Dawida Kubackiego i Klemensa Murańki ale to jak skacze Piotr Żyła(uznawany za lotnika) wywołuje po prostu żal. Pamiętacie sezon 2013/14. Gdzie jest Ziobro, Kot(który wtedy często był w 10) czy Żyła?. Owszem, kryzysy przychodzą w sporcie zawsze, i nie da się ich czasem uniknąć ale dobrego trenera poznaje się po tym jak z nich wychodzi. Narazie Kruczkowi wychodzi to słabo... No a czasu ma coraz mniej. Bo co po dobrej formie w marcu, gdy przez cały sezon było słabo...?

  • Peter90 stały bywalec

    Morata mógł wygrać spokojnie wygrać,przecież wiem dwa miejsca,ale był to słabszy okres jego

  • piotr90 stały bywalec

    Morąga - wiem ,że nie wygrał,ale mmógł wygrać:)

  • sakala weteran

    Skoro ,,wszyscy podchodzimy emocjonalnie'' to i ja pozwolę sobie na emocjonalny komentarz.
    Pamiętam po dziś dzień scenkę sprzed przeszło dekady, kiedy to będąc latem w Zakopanem poszedłem obejrzeć jakiś konkurs (Puchar Doskonałego Mleka czy Puchar Solidarności - nie pamiętam już jak się to wtedy nazywało) na Ś.P. Średniej Krokwi (miała jeszcze wtedy homologację FIS). Konkurs oglądało góra dwustu widzów. Po zawodach, w pobliżu podium, pojawił się zaczynający dopiero swoją karierę trenerską Łukasz Kruczek. Z lodami w ręce (było to chyba Magnum Algidy;)) przechadzał się wśród kibiców. Niewykluczone,że zapamiętałem tę scenę dla jednego szczegółu, inaczej bym może o tym zdarzonku zapomniał - to specyficzny uśmiech człowieka, który jest podyktowany wyłącznie pychą. Pamiętam, że już wtedy zachowanie przyszłego trenera kadry A mnie zażenowało.
    Jest jeszcze druga scena z tamtego dnia. Wracając z konkursu w stronę Krupówek szliśmy przez jakiś czas za grupką maleńkich skoczków, którzy startowali wcześniej na innych obiektach podsłuchoojąc ich rozmowy i nie mogliśmy się nadziwić jak poważnie te dzieciaki rozmawiają o oddanych właśnie próbach. Był to dla kontrastu piękny przykład sportowych ambicji.
    Przy okazji pozdrowienia dla A. i P., którzy mi wtedy towarzyszyli. ;)

  • marganna początkujący
    Łukasz Kruczek nie jest złym trenerem...

    Polacy mieli jednak w skokach dobry czas i gdyby był złym trenerem nie było by niektórych sukcesów. Myślę, że problem jest w tym jak długo już pracuje z naszą kadrą... czasem coś się wypala... potrzebne jest wniesienie "świeżego myślenia", osoby z zewnątrz, która na pewne kwestie może spojrzeć nieco inaczej niż ktoś kto był bardzo blisko grupy kilka lat.
    Niestety jakoś nie widzę, żeby PZN był chętny wysupłać odpowiednią sumę pieniędzy dla takiej osoby.
    Po 2 taki gorszy czas przeżywało wielu zawodników i jest szansa, że wszystko się jeszcze odwróci, pewnie w tym sezonie już nie ale następnym ? Może nie będzie to już ścisła czołówka chociaż to też jest możliwe ale myślę, że pierwsza dziesiątka jak najbardziej.

  • anonim
    Co dalej? Petycja!

    To co naprawdę dzieje się z Kamilem tego nie wie nikt z Internautów. Może to braki w formie fizycznej, kłopoty z psychiką i stresem lub problemy w życiu osobistym. Jednak Kruczek nie potrafi pomóc Kamilowi, a reszta teamu wypada tragicznie. Znając medialną butę Kruczka - powinniśmy stworzyć petycję ws. zwolnienia go z posady trenera.

  • morata bywalec
    @Piotr90

    Małysz w sezonie 2003/2004 nie wygrał w Zakopanem. Był dwukrotnie drugi.

  • anonim

    Uważam,że Stoch i tak by nie dostał medalu więc moze i dobrze,ze nie dotarł do serii.Wszystko wróci do normy w Zakopanym. Tam będzie wszystko dobrze. Zobaczycie ,ze jeszcze wygra konkurs tak jak Małysz 2003-2004 w trudnych warunkach mógł wygrac. Szkoda mi Kamila,ale lepiej ze teraz niz w Zakopanym.

  • Major_Kuprich profesor
    Oprócz Kamila

    To kwalifikacje udane, oby jutro cała 3 awansowała do kolejnych serii MŚwL

  • Nella początkujący

    Nie jestem pewna czy wycofanie z rywalizacji jeszcze bardziej by go nie przybiło, praktycznie byłoby to jak przedwczesne zakończenine sezonu. Poszedłby w odstawkę, bo inni są w tej chwili lepsi, choći tak ich forma daleka jest od dobrej. Na drużynówkę się raczej nie załapie. I tak w ciągu półtorej roku mistrz olimpijski po prostu spadłby z hukiem z piedestału lidera. Do tego dochodzi krytyka jego osoby. Facet ma problem i o tym wie, wiedzą wszyscy, ale chyba nie wiedzą jak go rozwiązać. W Zako i tak może nie pójść a porażka przed własną publicznością, na własnej skoczni boli jeszcze bardziej. Porażki+krytyka+brak formy i satysfakcjonujących wyników+ problem. I dlaje obstaję przy tym , że niekoniecznie musi być to sportowy problem, bo nikt i nie wmówi, że nagle zapomniał jak się skacze (a tak to teraz wygląda). TYlko człowieka żal.

  • Piotr S. weteran

    Kamil powinien wrócić do domu i tam się wyciszyć. W Kulm niczego nie zwojuje. Nie ma pewności czy wystąpi w drużynówce, a jak będzie w s kładzie i pójdzie coś nie tak to będzie kolejny problem bo Puchar Świata w Zakopanem jest już niedługo.

  • Nella początkujący
    @Piotr S.

    Kunzle podobno miał trenować młodzież

  • Piotr S. weteran

    Obawiam się, że o zagranicznym trenerze to możemy jedynie pomarzyć. Ciekawe czy Berni Schaedler lub Martin Kuenzle sa wolni?

  • Piotr S. weteran

    @ Niki
    Pointner współpracuje już z Zografskim.

  • Nella początkujący
    @Niki

    No niestety nie. Zografski. Poza tym Poitner ma teraz własne problemy i chyba co innego chodzi mu po głowie. Niemniej byłaby to miazga. Nie realna, bo pzn nie da tyle kasy ale pomarzyć można ;-)

  • anonim
    Jest wolny co najmniej jeden dobry trener

    Nazywa się Alexander Pointner

  • anonim

    Może niech zmienią prezesa Tajnera, który aby sobie nagrody przyznaje i zostawia polską kadrę z minimalnymi funduszami. Chłopakom potrzebny jest odpowiedni psycholog, a nie to co teraz jest.

  • anonim

    Forma skoczka narciarskiego będąca tym samym jego dyspozycją dzieli się na 3 podstawowe części, czyli:
    1. Przygotowanie psychiczne,
    2. Przygotowanie techniczne,
    3. Przygotowanie fizyczne.
    Do momentu, w którym zostały zakończone konkursy pucharowe w Engelbergu, myślałem, że słaba forma Kamila może być spowodowana złym stanem psychicznym, lecz do dzisiejszego dnia wiadomo, że fizycznie nasz lider czuje się świetnie (jak sam zapewniał), natomiast słabe skoki wynikają z popełnianych błędów na progu (,a więc aspekt techniczny).
    Sądzę, iż po dzisiejszych kwalifikacjach Stoch będzie nie tylko podrażniony technicznie, ale i psychicznie, zwłaszcza, że zdobywca Kryształowej Kuli nie chciał nawet rozmawiać z dziennikarzami. Jest sfrustrowany, jak oznajmił trener Kruczek.
    Myślę, że jeżeli Kamil w najbliższych dniach będzie oddawał takie same skoki, wówczas selekcjoner nie wystawi go na konkurs drużynowy MŚ w Kulm, co będzie oznaczało koniec jego przygód z najważniejszą imprezą tego sezonu.
    Moim zdaniem, jeśli dwukrotny mistrz olimpijski nie zacznie oddawać satysfakcjonujących odległości zarówno dla kibiców, jak i samego zawodnika podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem, powinien zawiesić swoje starty w dalszych konkursach PŚ, tak aby całkowicie w spokoju trenować skoki, a potem ich powtarzalność i przede wszystkich odreagować od wszystkich nieprzyjemności, aby później ewentualnie móc wystartować w wysokiej dyspozycji na koniec sezonu i przyjąć sobie za główny cel kolejną wielką imprezę w Wiśle-Malince, która odbędzie się w marcu !!

  • anonim

    Z szacunkiem dla trenera ale niech doprowadzi tę kadrę do końca sezonu i po sezonie czas na zmianę trenera i już teraz powoli rozglądać się za jakimś innym trenerem.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Widać że trener mocno to przeżywa i nawet przed kamerami nie może powstrzymać łez.Cóż czasami tak bywa Panie trenerze że zdarza się wpadka, nie ma co rozpaczać.Jeszcze będzie Pan zadowolony ze skoków Polaków i to jeszcze na tych mistrzostwach.Ja zamiast dobijać jak robią to wszyscy to trenera pocieszę, raz jest na wozie raz pod wozem, takie jest życie trenera.
    A to że Kamil Stoch był sfrustrowany to mnie wcale nie dziwi, że nie udzielał wywiadów też, bo widać że mocno ten swój dzisiejszy występ przeżył.Ale ja Kamila Stocha chcę pochwalić za to że jednak zdecydował się zostać i pomóc drużynie w niedzielę, kto wie czy w drużynie nie będzie silnym punktem, Panie Kamilu, ta decyzja o pozostaniu Pana z kolegami i chęci startowania dalej jest właśnie takim mistrzowskim skokiem i to jeszcze o wiele bardziej wartym od wygrania kwalifikacji czy sukcesu sportowego.Udowadnia Pan że jest prawdziwym mistrzem.I nie ma co się załamywać tylko wspierać kolegów w walce o jak najwyższe miejsca jutro a w niedzilę kto wie kto wie czy Pan Kamil nie wystartuje i nie zamażę swojego dzisiejszego występu pieknymi dalekimi lotami.

  • anonim
    Kruczek się na poważnie zaczął bać o posadkę..

    Kruczy się kompletnie tego nie spodziewał. Liczył, że Stoch jakoś wskoczy do 20, potem jako tako będzie w Zako i jakos się przeczołga do drugiego sezonu.. A tu ZONK

  • Xellos profesor
    @yyy

    Jeszcze raz ;p Kruczek jest 8 lat. Żeby ocenić czy się pomylił czy nie pomylił, należy mieć porównanie. A jedyne co w kwestii porównania piszesz, to że przed Kruczkiem tak dobrze nie skakali...Zupełnie nie rozumiem o kim piszesz. Kot jak odejmiesz 8 lat to nie ma 18 lat, tylko 16 lat. To po pierwsze. Po drugie dlaczego trafił do kadry A ? Bo musiał jak na ówczesne czasy skakać lepiej od innych naszych. Proste. A nie, że nic nie umiał i go wzięli do kadry. To samo z innymi, nie wzięli się znikąd, by trafić do kadry A musieli najpierw gdzieś tam niżej zaistnieć. I tego właśnie nie widzisz, że to zaistnienie nie jest zasługą Kruczka ! Podałem Ci prosty przykład ze Stękałą żebyś zrozumiał, zaistniał z Maciusiakiem, i DLATEGO MOŻE ZA ROK BĘDZIE W KADRZE A. Fakt jego zaistnienia nie ma nic wspólnego z Kruczkiem.

    Tak więc nie masz odpowiedzi czy to dobrze czy źle, czy ci skoczkowie by osiągnęli coś więcej z innym trenerem ? Nie wiesz, brak porównania. ALE takie porównanie mieć możesz, jak Kruczka wywalą i w jego miejsce przyjdzie inny trener i np. Ziobro, Murańka, Zniszczoł zaczną stawać na podium PŚ, będziesz mieć odpowiedź czy dało się więcej z nich wyciągnąć czy nie.

    Podejrzewam, że chcesz oceniać tylko przez pryzmat Stocha. To Ci powiem co myślę, patrzę na to tak jak @asd, Tajner zatrudnił swojego by jakoś było. A nie że przewidział, że Stoch zdobędzie 2 złote medale IO i to przewidział wiele lat wprzód ;d

    A odwrócę sprawę, gdyby Małysz nie uciekł od Kruczka tylko się tam męczył z nim, to też by było dobre to zatrudnienie ? Pamiętaj, że trenerzy Małysza dostawali DWA sezony na sukcesy a potem wypad. Małysz zrobił wielką przysługę Kruczkowi, bo po dwóch sezonach klęsk z nim, pewnie by było Kruczek wypad. Ale ponieważ uciekł do Lepistoe, to Kruczek miał więcej czasu na przetrwanie i zajęcie się innymi, bo w tym czasie kibice skupili się na Adamie.

  • anonim
    PROBLEM EMOCJONALNY?

    Dziwie sie ze dwukrotny Mistrz Olimpijski,Mistrz świata zdobywca kryształowej Kuli, mąż, nadal ma takie problemy emocjonalne.Tym bardziej to dziwne ze ojciec przeciez ponoc psycholog. Nie umie racjonalnie podjsc do wpadek, kryzysu formy.Po IO myslalem ze moze faktycznie sie zmienil, dojrzal ale okazuje sie nic z tego. Dalej w trudnej sytuacji powtarza zachowanie nazwijmy to malo dojrzle takie jak sprzed 6,7 lat kiedy byl jeszcze mlodym dobrze zapowiadajcym sie zawodnikiem. Nie mowie zeby po porazkach cieszyl sie Bachleda czy Rutkowski czy byl obojetny jak Mateja. Wkurzyc sie kazdy moze i powinien ale trzeba ochlonac i podjesc do tego racjonalnie tak jak to robil wielki sportowiec np. Adam Malysz. Krotko mowiac nie tylko trzeba umiec przegrywc ale tez umiec wygrywc a nie triumfować.

  • Lena doświadczony
    JEDYNA RECEPTA

    na starych , biorących pensje za pierdzenie w stołek dziadów z PZN to ZARZĄD KOMISARYCZNY i won na wolny rynek. Tajner niech se założy sklep z nartami na Krupowkach , a tzw. trener Kruczek moze sprzedawać oscypki pod Gubałówka; zreszta g.ówno mnie to obchodzi . Do dzieła panie ministrze sportu.

  • anonim
    Zamiast histerii

    Też jestem rozgoryczony, bo wydaje się, że taktyka małych kruczków trenera Kroczka jednak nie była trafiona. Być może za późno, być może zbagatelizowano pewne rzeczy, za bardzo uwierzono, że znów jeden skok wszystko zmieni, tak jak już bywało... Nie wiemy, nie mamy wszystkich danych...

    Po ludzku żal mi Kamila i po ludzku rozumiem też zdenerwowanie i rosnącą frustrację Kroczka, który (słusznie) stara się jej nie okazywać.

    Ważniejsze jednak niż rozdzieranie szat jest pytanie co dalej? I w kwestii odpowiedzi uważam, że najgorsze co może być to spekulacje i nerwowe działanie. Sztab ewidentnie coś sch.rzan.ił bo to nie tylko Kamil. Coś się wypaliło, zatarło. Czy władze PZN będą miały na tyle oleju w głowie by znaleźć jakieś rozwiązanie. Jachimek z gazety twierdzi, że Kroczek na 90% zostanie. Mnie to w sumie jest obojętne. Byleby się nie okazało, że to początek zapaści polskich skoków. Bo stracimy na tym wszyscy. Straci też ten portal. O czym proponuję pamiętać redaktorom portalu przy okazji różnych wywiadów. Jak tak zagłaszczecie niektóre osoby, to potem może się okazać, że wasze głaskanie będą czytać tylko rodziny głaskanych.

  • anonim

    "Tymczasem na skoczni Kulm trwa uroczyste otwarcie MŚ w lotach. Podczas otwarcia nasz kraj reprezentowali wszyscy skoczkowie poza Kamilem Stochem. Gościem honorowym imprezy jest Conchita Wurst, która za chwilę zaśpiewa na skoczni."

    To już wiemy skąd takie skoki Kamila;)

  • skokib doświadczony
    @Ita

    Myśle, że dopóki prezesem PZN będzie pan Tajner nie ma żadnych szans na zagranicznego trenera. Myślę, że i zmiana Kruczka jest mało prawdopodobna a co mówić dopiero o zagranicznym trenerze. Tyle, że gdyby prezesem PZN został np pan Wąsowicz to byłoby tak samo.

  • Bogdinho weteran
    @yyy

    Nie, nie pomylił się. Ale mógł pożegnać się z nim przed tym sezonem. Nie byłoby wówczas takiej tragedii. No, ale z drugiej strony... Kto przewidywał, że polskie skoki znajdą się w aż takim dole?

  • anonim
    Dymisja

    Moim skromnym zdaniem trener powinien mieć odrobinę ambicji jak również honoru i podać się do dymisji. Najwyżej rezygnacja nie zostanie przyjęta.
    Mam też wrażenie, że w kadrze skoczków coś jest nie tak, tylko nikt nie chce o tym powiedzieć.
    Dlatego uważam, że Kamil Stoch powinien udzielić wywiadu i jasno powiedzieć co jest przyczyną tak słabych występów w tym sezonie. Dziennikarze natomiast powinni ten temat wyraźnie poruszyć. Nie wierzę, że skoczkowie nie mają swojego zdania na ten temat.

  • anonim
    -

    Po raz kolejny powtórzę - trener Kruczek zrobił wiele dla tej kadry, dla całej reprezentacji. Ale myślę, że jest już za długo na tej funkcji i zwyczajnie po 8 latach potrzeba zmiany.

    Ja jako jego następcę widzę jakiegoś obcokrajowca, ponieważ nasi skoczkowie potrzebują trenera, a nie kolegi. Podejrzewam, że w naszych kadrach chłopaki raczej są już w relacjach bardziej koleżeńskich niż uczeń-mistrz, dlatego potrzeba nam kogoś spoza środowiska polskich skoków.

    Myślicie, że jest cień szansy, ze PZN postara się o kogoś z za granicy? Czy nie ma pieniędzy?

  • yyy profesor

    Czyli nie ma osób, które odważyły by się odpowiedź na pytanie '' Czy Tajner pomylił się wybierając Kruczka na trener. ''

    Cuż sami wiecie co musieli byście powiedzieć, ale dzisiaj wam to nie pasuje.

  • pawel96 profesor

    Panu Kruczkowi należy już podziękować. 8 lat w roli trenera kadry A, wzloty i upadki, ale teraz jest skończony dramat!!!!

    Czas na zmiany i natychmiastową dymisję Kruczka. Z drugiej strony, jeśli Kruczka wyrzucą, przyjdzie Maciusiak na trenera A. Z deszczu, pod rynnę...

    DRAMAT.

  • wikidajlo doświadczony
    @yy czyli pytanie dla odwazynych

    1. gratulacje za ortografie - czegos takiego dawno nie widzialem, pewnie winny wolny internet.
    2. Odnosnie pytania - Kruczek sie sprawdzil jako trener Stocha do ostatniego
    roku. Dla pozostalych - nie bardzo. Tajner wtedy bledu nie zrobil zatem. Tyle,
    ze wyglada na to, ze wzajemne relacje sie wypalily, to normalne. Widac czesto w roznych sportach, ze zmiana trenera moze wniesc cos nowego i istotnego.
    Moze to zmeczenie materialu? Moze nuda?
    3. Wniosek. Niezaleznie od dotychczasowych osiagniec Kruczka nalezy zmienic na innego trenera. Niech od siebie odpoczna. Jesli nadal Stoch bedzie dolowal (patrz Schmit, Schliri etc.) to powrot do pary Stoch-Kruczek
    moze byc pozytywny - Stoch ciagle nie jest stary.owoczesniejszym spojrzeniem na trening i sprzet (buty, narty etc.)
    4. Dla reszty kadry, co bolesnie widac, trzeba innego trenera z n

  • anonim
    Kruczek woooon

    Zwolnić Kruczka, widać ,że nie ogarnia już tego.

  • Xander weteran

    Dzisiejsze kwalifikacje to wielka kompromitacja Kruczka. Obiecał że treningi pomogą a tak naprawdę nic nie zmieniły. Nadal jest fatalnie. Stoch się skompromitował w najgorszy możliwy sposób, miał wrócić w formie a wrócił jeszcze słabszy. Piotrek chyba najlepszy lotnik w naszej kadrze a nawet się do czwórki nie załapał. Klemens chyba się minimalnie poprawił, ale co to za pociecha.
    A Ziobro i Zniszczoł, o nich to już lepiej nie wspominać.

    Brawo Kruczek za to że zmarnowałeś nam kolejny sezon. Tyle czekania na nic. Nie ma to jak podniecać się letnimi wynikami i świecić że się ma najlepszą drużynę na świecie.

  • dejw profesor

    A czy przypadkiem nie było tak, że ten sam Wąsowicz w zeszłym sezonie atakował Tajnera? (zapewne licząc na jakieś nagłe i drastyczne zmiany i stołek Pana Prezesa?)

  • tygrys bywalec
    Do Pawelf1

    No wiesz niby kto wie czego tam nie było ale jako pierwszy i jak na razie jedyny użył dość mocnego słowa KOMPROMITACJA!

  • asd weteran
    @yyy

    "Czy Apoloniusz Tajner 8 lat temu, pomylił się wybierając Kruczka jako trenera kadr?"

    Stawiając to pytanie, sprytnie używasz słowa "pomylił się", sugerując jednocześnie, że Tajner chciał jak najlepiej, w jak najlepszej wierze, ale ewentualnie mu "nie wyszło" bo się biedny zwyczajnie "pomylił". Ja z kolei mam Tajnera za człowieka przeżartego układami, cynizmem, własną korzyścią i stanowiskiem, dobierającego trenera Kruczka tak, aby był przede wszystkim wygodny i posłuszny. Jasne, nie wybrał by sobie celowo złego trenera, bo złe wyniki rzutują na ocenę jego samego. Uważam jednak, że wybrał trenera przeciętnego (osobiście za takiego uważam Kruczka, nie zły i nie dobry), a dodatkowo właśnie wygodnego, uważając, że jakoś to poleci, a przede wszystkim wygodnie dla niego. Na rękę były mu okresy mizerii i wyskoków formy (na tyle Kruczka było stać), bo te pierwsze natychmiast tłumaczy drugimi. Gdy z kolei jest sama mizeria (bo Kruczek całkiem poległ) to plan się wali i prezio się chowa. Więc odpowiadam: Prezes wybrał trenera przeciętnego, lecz wygodnego dla siebie.

  • IchBinDa weteran

    Z tonu co niektórych wypowiedzi wnioskuję, że wielu komentującym wydaje się, zmiana Tajnera na Wąsowicza i Kruczka na Maciusiaka uratowałaby polskie skoki :))))

  • anonim
    O...

    I najlepiej wszystko @Tomisław podsumował.
    Przez większość piszących emocje przemawiają i czas na spokojne podsumowanie i zmianę trenera nadchodzi, ale nie na hura...

    Jak już wcześniej pisałem "Kamil podąża drogą Wielkich Mistrzów". Tylko mam nadzieję że nie skończy się to takim "upadkiem" jak to przeważnie bywało... ale tak jak Adam, da radę wskoczyć jeszcze kiedyś na światowy poziom i odejść z klasą.

  • anonim
    Wąsowicz

    Pamiętajmy że Wąsowiczowi krytyka się opłaca, jest "naturalnym" kandydatem na następcę Tajnera, dla niego czym gorzej tym lepiej, polityka:)

  • pawelf1 profesor
    Wypowiedż Wąsowicza

    A co w tej wypowiedzi "takie prawdziwe"
    He He potwierdził w sumie ,że w Wiśle Stoch dobrze skakał..no i że go szlak trafia ....mnie zresztą też:)


    Wiceprezes PZN potwierdza informacje, jakie na temat treningów w Szczyrku i Wiśle przekazywali i Stoch, i Kruczek. ...Byłem, widziałem, wyglądało to zupełnie dobrze. Szlag mnie trafia, bo dopiero co byli zadowoleni, że tak im przygotowaliśmy obiekty i potrenowali jak trzeba, a tu w wynikach dalej nic. Wszystko obróciło się wniwecz. Według mnie to, co się stało w Austrii, to kompromitacja...kończy Wąsowicz.

  • tygrys bywalec
    artykuł

    dzęki za cynk właśnie na to czekałem wiedziałem że jedynym człowiekiem z zarzadu który powie troche prawdy będzie właśnie on!Dziśaj jedyny konkretny artykuł!

  • anonim
    Polecam

    Polecam przeczytać wypowiedź wice prezesa o wyniku Kamila... na sport.peel

  • tygrys bywalec
    do yyy

    Normalnie tak sie zaczerwieniłem nie wiem co powiedzieć ale mnie zawstydziłeś! Pseudo kibic człowieku ty nawet nie wiesz co to znaczy i obyś sie nie dowiedzial nie rzycze ci tego bo ja miałem nie raz z takimi do czynienia a wiesz dlaczego bo jeżdże po imprezach sportowych od lat i widze niektóre rzeczy bardziej od wewnątrz w przeciwiwnstwie do niekórych! gdybyś widział zawodników na treningach i usłyszał co mruczą na temat swoich trenerów pod nosem to byś sie przekonał jak się cudownie dogadują1

  • anonim
    Kruczek

    Ja nawet się nie spodziewałem wtedy w 2008 ,że Kruczek(podobnie jak Stoch) tyle osiągną w skokach.No jakby mi ktoś powiedział 8 lat ,że Stoch zdobędzie 2 złota olimpijskie,mistrzostwo świata,kryształową kulę to bym nie uwierzył.Stochowi tak jak Ammanowi brakuje do największych osiągnięć tylko(i aż) wygrania Turnieju Czterech Skoczni.Dlatego też nie rozumiem jak Tajner z Kruczkiem mogą uważać ,że konkursy w Polsce są ważniejsze od jedynego turnieju ,który Stoch nie wygrał(nie liczę MŚwL bo mimo wszystko to drugorzędna impreza).Zobaczymy niech dokończą ten sezon ale nie wydaje mi się ,żeby Tajner zwolnił Kruczka po jednym fatalnym sezonie.

  • anonim

    W szatni musiało być naprawdę gorąco, bo Kruczka w takim stanie - tak rozdygotanego - nie dane było nam oglądać nawet przy największych niepowodzeniach w trakcie jego kariery trenerskiej. Mówi bardzo nerwowo, a z oczu to mu prawie łzy ciekną...

  • Xellos profesor
    ale naprawdę na wszystko jest odpowiedź !

    Wiesz skąd się bierze nowy zawodnik w kadrze A ?

    Bo najpierw skacze dobrze w kadrze B...

    Nie ma wyboru !

    Jak masz teraz Stękałę i on jest w kadrze B u Maciusiaka. I trenerem kadry A nadal będzie Kruczek. I Stękała utrzyma formę do końca sezonu...to za rok będziesz mieć Stękałę w kadrze A.

    To jest bardzo prosty mechanizm. I teraz Stękała zaczyna coś skakać i punktować...zanim się jednak rozkręci trafi już do kadry A. Maciusiak nie będzie mieć okazji przypisywać sobie kolejnych dokonań tego zawodnika. Bo za rok będzie to już zawodnik Kruczka

    Tak to właśnie jest było i będzie z tymi Miętusami, Murańkami, Olkami.

    A Żyła...no na prawdę, poczytaj trochę archiwum, wywalony był z kadry A. I trenował poza kadrami ze Szturcem ! Jak wrócił do kadr to nadal z nim trenował. I jemu zawdzięczał osiągnięcia.

  • yyy profesor

    *18 letni Kot

  • anonim
    sytuacja trenera Kruczka

    Panie i Panowie... Zmiany są elementem życia i nie należy się ich bać. Nawet najlepszy trenerzy, których nikt nie posądzałby o brak kompetencji, kiedyś muszą odejść dla "higieny" szatni, grupy, otoczenia. Odszedł Guardiola z Barcelony, odszedł Wenta w reprezentacji piłkarzy ręcznych, odszedł Morten Olsen po kilkunastu latach w reprezentacji Danii itd. itd. Mam ogromny szacunek do Łukasza Kruczka, osiągnął z Polakami wspaniałe sukcesy. Wydaje mi się jednak, że pewna formuła już się niestety wyczerpała i trzeba postawić na nowe metody, zastosować świeże spojrzenie. Osiem lat to bardzo dużo i chwała Kruczkowi za to, lecz chyba przychodzi naturalny czas na zmianę. Tak po prostu, dla zachowania zdrowej równowagi.

  • yyy profesor
    Ptytanie dla odwarzynych

    Czy Apoloniusz Tajner 8 lat temu, pomylił się wybierając Kruczka jako trenera kadr?



  • yyy profesor
    Xellos, Tim i tygrys

    Xellos, Tim
    Własne o takie komentarze mi chodzi, takie metody zwolnienia Kruczka są ok, bo chociaż odrobię jest mu oddany szacunek za to co zrobił. Chociasz argument Xellosa się nie zgadzam, bo dlaczego 10 letni Kot za Lepisto nie mógł dobrze skakać? Cały świat ma 18 latków którzy sobie radzili, ba za krucza było takich 18 latków kilku. Mietusy, Muraniki, Olki. Dlaczego Żyła nie skakał za Kutina i Lepisto?

    Za to tygrys to przykład ignoranta i pseudo kibica. A dlaczego to nie może być trenerem Matusiak? Co on wybrakowany jest? Bo nasz, bo od Tajnera, a wijesz ile za Tajnera jako prezesa wygraliśmy? Pomylił sie wybierając Kruczka?

  • tygrys bywalec
    trener

    Dopóki Tajner jest prezesem to jeżeli kiedyś Kruczek zostanie zwolniony to jedynym który go zastąpi będzie Maciusiak czyli kolejny pokorny sługa Tajnera!

  • Tim doświadczony
    yyy

    Masz rację. Niewątpliwie to Kruczek potrafił wyciągnąć Stocha na wyżyny swoich umiejętności... Z każdym rokiem pracy (do poprzedniego sezonu zdobywał) zdecydowanie więcej punktów PŚ z pozostałym skoczkami...Za to Kruczkowi należy się szacunek.

    Tym niemniej Kruczek jest trenerem i odpowiada za bieżące wyniki. Nikt za zasługi nie powinien być trenerem jednej kadry dożywotnio. Kruczek jest już trenerem kadry osiem lat... Wyraznie widać, że jego metody treningowe zawodzą już drugi sezon z rzędu...

    Mam wielki szacunek nie tylko do trenera, ale do naszych skoczków... Dlatego nie potrafię przejść do porządku dziennego nad słabą ich postawą w zawodach... Za dużo czasu i energii włożyli w ten sport by plasować się w końcu...Tym bardziej, że to trwa już zbyt długo...

    Kto po nim? Nie wiem. Od tego są mądrzejsi od mojej skromnej osoby...Może być lepiej, może być gorzej, ale jak nie spróbujemy to się nie dowiemy... :)

  • Xellos profesor
    @yyy

    "I wiesz co? Wszyscy pokazali że potrafią skakać, tylko w czasie gdy trenował ich Kruczek. "

    Powiedz, że żartujesz albo przyznaj się że skoki oglądasz od niedawna ;)

    Kruczek jest trenerem 8 rok !

    Maciej Kot rocznik 1991
    Klemens Murańka rocznik 1994
    Jan Ziobro 1991

    Człowieku, kiedy i z kim oni mieli skakać ? O_o
    Od lat posadkę trenera grzeje Kruczek.

    Chyba, że od Kota oczekiwałeś sukcesu jak był nastolatkiem i pierwszy sezon zaliczył z Lepistoe na siłę hahaha

    Trochę więcej powagi proszę...weź sobie zobacz na wiek tych chłopaków, odejmij lat 8 i sam zobacz czy mieli wybór by z kimś innym coś osiągnąć...

  • zloty_medalista weteran
    @Bogdinho

    Nie wytrenowali się sami, ale tak Stoch, jak i Prevc dawali znać o swoim potencjale zanim ich trenerami zostawali odpowiednio Kruczek i Janus. Za ich kadencji obaj ukształtowali się na tyle, że byli w stanie osiągać największe sukcesy, natomiast nie wierzę w to, że to właśnie wtedy jak za dotknięciem magicznej różdżki akurat tej dwójki trenerów. Sądzę, że gdyby trenerem Polski bądź Słowenii był ktoś inny też mielibyśmy do czynienia z podobnymi sukcesami Stocha, czy Prevca?
    Dlaczego? Właśnie z tego powodu, że i jednemu i drugiemu nie udało się wykreować innych skoczków, którzy też potrafiliby regularnie trzymać się czołówki choć wybierać w czym było. I pojedyncze wyniki Żyły, Ziobry, czy z drugiej strony Tepesa, czy Hvali to pokazują.

  • Piotr S. weteran

    Trzeba przeciąć pępowinę między trenerem Kruczkiem a Kamilem. Owszem trzeba pamiętać o trofeach Kamila, ale najwyraźniej coś się wypaliło. Kamil powinien wrócic do domu. Tam szybciej się wyciszy. Boję się o to, co może się wydarzyć w czasie Pucharu Świata w Zakopanem.Naprawdę szkoda mi Kamila.

  • yyy profesor
    Tim

    I wiesz co? Wszyscy pokazali że potrafią skakać, tylko w czasie gdy trenował ich Kruczek.

  • yyy profesor
    Zwolnienei Kruczka

    Bronie Kruczka nie dlatego że chciałbym aby pozostała na stawisku, ale dlatego w jakim stylu, Polski kibic chce go zwolnić i jakie słowa tutaj padają. Chciałbym i mażę aby co poniektórzy panowie tracili prace będąc ocenianym i wyzywanym tak jak robicie to od 8 lat w tych komentarzach. Bo nawet jak ktoś napisze długi merytoryczny poemat na temat złej pracy Kruczka to doda w nim jakiś epitet. Niepotrzebny, obrażający i pokazujący brak szacunku, a to jest człowiek, który ZROBIŁ nam 2 złota Olimpijskie, medale mistrzostw świata i kolejną KK.


    Dlatego ja mówię nie, aby odchodził w takim stylu i będąc ta ocenianym przez widzów( specjalnie nie użyłem słowa kibiców)

  • Tim doświadczony
    Xellos

    Podzielam twoje zdanie na temat nie wykorzystanego potencjału pozostałych polskich skoczków...Dodam od siebie jeszcze parę innych argumentów.

    Ziobro, Kot, Żyła już pokazywali w PŚ, IO czy MŚ, że mają potrafią dobrze skakać i to nie były jednorazowe przypadki. Zwłaszcza nie mogę pogodzić się z formą Kota...To jest moim zdaniem skoczek na naprawdę wielkie skakanie...Ziobro stając na podium PŚ dwukrotnie i świetnie prezentując się na IO również pokazał, że może być dobry zawodnik...Żyła to inna bajka...On również przez swoją głupotę nie potrafi ustabilizować skoków...

    Poza tym powyżsi zawodnicy mając słabszą formę nie powinni mieć aż takich upadków w postaci regularnego nie wchodzenia do II serii. Ewidentnie sztab szkoleniowy zle pracował z tymi skoczkami pod względami technicznymi skoku... Bo motoryka jest zapewne dobra, ale jest to element, który w skokach nie jest kluczowy...

    Duży potencjał widzę również w Stękale i Wolnym, ale to tylko moja ocena tak naprawdę nie poparta szczególnymi dowodami, bo nie widzę tych chłopaków na co dzień, a tylko przy okazji zawodów PŚ i suchych wyników PK czy MŚJ...

    A teraz mamy do czynienia z taką sytuacją, że stary dobry Stefan Hula ( jak to powiedzial kiedyś Szaranowicz o Kasaim) jest najlepszym polskim zawodnikiem... :)

  • Tim doświadczony
    papa_s

    Masz rację...Chyba w szatni Stoch musiał na Kruczka aż wybuchnąć ze złości i bezsilności...Łeb spadnie już z pewnością, ale po sezonie...Nawet cud w postaci paru miejsc na podium PŚ nie jest wstanie raczej temu zapobiec...

    W 2013 roku to zawodnicy stanęli za Kruczkiem murem i przez to Polo Tajner nie zwolnił trenera do tej pory bez żadnych większych osiągnięć...Obecnie coś się wypaliło.

  • anonim

    Szkoda Mistrza, to jest upadek Kamila. On w tym sezonie skacze ze skoku na skok gorzej. Jest jakby wypalony, słabe odbicie,niski lot,marne lądowanie. Zresztą to dotyczy także innych,Murańka podobnie.Nawet Kubacki przestawił technikę na podobny styl,tylko że on nie jest od Kruczka. Kruczek latem coś zepsuł w technice skoczków.

  • Bogdinho weteran
    @zloty_medalista

    "Równie dobrze można powiedzieć, że Janus to dobry trener, bo ma wybitnego Prevca i kilka pojedynczych sukcesów pozostałych zawodników"

    Co to znaczy "ma wybitnego Prevca"? A Prevc to skąd się wziął? Sam się wytrenował?

    Janus jest odpowiedzialny za eksplozję talentu i formy Prevca, więc tak, można powiedzieć, że jest dobrym trenerem. To samo tyczy się Kruczka jeśli chodzi o Stocha. Przecież obaj ci zawodnicy sami się nie wytrenowali.

    Nie znaczy to jednak, że Kruczek ma wieczny immunitet, za zrobienie ze Stocha dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego i medale drużynowe na MŚ. Co to to nie. Jeśli jego metody treningowe zaczynają zawodzić, to albo powinien je zmienić, albo powinni zmienić jego. I obawiam się, a raczej jestem tego pewien, że ta druga opcja byłaby najlepszym wyjściem z tej patowej sytuacji.
    Kruczek się wypalił. Co miał zrobić i przekazać to zrobił i przekazał. Nic więcej już nie wykombinuje. Dziękujemy mu za wszystkie sukcesy, ale jego czas w reprezentacji Polski już minął. Pan Kruczek już nic od siebie nie jest w stanie dać tym chłopakom.

  • Xellos profesor
    @zloty_medalista

    Właśnie tak. Na tym forum panują dwie opinie

    1) Kruczek odniósł sukces z pozostałymi
    2) Kruczek nie wykorzystał potencjału pozostałych

    Ja jestem w grupie 2 i uzasadnienie dlaczego. Uzasadniam to porównaniem wyników naszych skoczków z czasów juniorów, kiedy to niczym nie odstają od zawodników zagranicznych. I potem taki AUT, NOR, GER wygrywa sobie konkursy w PŚ a nasz nie. I teraz ludzie uważają, że to był sukces bo Kot nabił trochę pkt, Kubacki nabił trochę pkt, Murańka nabił trochę pkt. etc. no i w drużynówce stanęli na podium.

    A ja stawiam tezę przeciwną, dlaczego nazywać to sukcesem ? Dlaczego Kot nie może wygrywać konkursów PŚ ? Dlaczego nie Murańka, dlaczego nie Zniszczoł, dlaczego nie ... etc. Bo co ? Bo jacyś kibice uznali sobie Kruczka za boga i że to maks możliwości dla naszych skoczków ? Bzdura.

    Sam Tajner przed sezonem opowiada jakich mamy zdolnych skoczków, moim zdaniem ma tu pełną rację. Bo niczym się oni nie różnią od kolejnych nowych nazwisk w najlepszych zagranicznych teamach. Nie mówimy tu o jakiś wybitnych skoczkach jak Małysz, ale cała plejada nazwisk co potrafi stawać na podium PŚ, wygrać konkurs.

    To niemożliwe by u nas tylko skakać umiał Małysz a potem Stoch, przeczy temu logika, zdrowy rozsądek, przeczy temu sam prezes, który widzi w naszych potencjał. W skrócie, ja uważam, że Kruczek tego nie wykorzystał a sukcesy ma aby ze Stochem.

  • Stinger profesor
    pawelf1

    No fakt trochę odleciałem ale po prostu zdenerwowałem się bo Stoch skacze coraz gorzej i nic nie wskazuje na to że będzie lepiej... Leyhe co prawda skoczył ledwo 3 metry dalej ale zakwalifikował się do konkursu, a w kwalifikacjach właśnie przede wszystkim o to chodzi.

    Czy u Leyhe to był pech czy brak formy przekonamy się jutro bo ma taką szanse startu jutro, a Kamil? No właśnie...

  • anonim

    @yyy

    "Niech mi da ktoś gwarancję, że jak zwolnią Kruczka będzie lepiej"

    A czy musi być od razu lepiej? Na początku niechbędzie nawet tak samo. A gorzej już być nie może.

    Ja chcialbym, żeby zawodnicy kadry A, jakby uznali że tak lepiej, mogliby się dobrowolnie "zdegradować" do kadry Maciusiaka. I tak mogłoby być za każdym razem, jeśli myśli, że z trenerem niższej kadry mu się lepiej by pracowało, albo jak woli np. poprzedniego, po tym jak awansował do wyższej kadry. Myślę, że gdyby teraz było coś takiego, to by dwóch z tej czwórki (Olek ze względu na formę i tak trenuje de facto z tymi, trenerami, z którymi jeździ na CoC lub FIS Cup) przeszło do Maciusiaka, i że nie byłoby wśród nich Stocha. A po sezonie - wiadomo. Nie wywalam Kruczka od razu na zbity pysk,bo taki Kamil jestem pewny że z Maciusiakiem by się nie dogadał, i nie miałby z kim trenować, a wtedy takie występy jak dzisiaj mógłby zaliczać częściej. Co nie zmienia faktu, że miarka się przebrała, Engelberg nie pomógł, TCS nie pomógł, loty tym bardziej nie pomogły, a za tydzień kompromitacja przed wiekszą liczba kibiców przed telewizorami. Mam nadzieję, że na Krokwi Oberstuhrmanntrener zostanie spektakularnie wygwizdany, podobie jak i Prezes. Może to jemu przemówi do głowy. Może TVP? Ja pierwszy raz od dawna (z wyjątkiem tych zawodów co tam nie pokazywali) telewizję publiczną bojkotuję, bo ... no przez Szczęsnego też, ale on to pikuś ... bo słaba oglądalność NA PEWNO przyciśnie Polla. A jak będzie uparty, to nawet może PZN go zwolni, nie jest przecież dyktatorem absolutnym. Nie bójcie się. To ostatnie miesiące Łukiego. A może i Prezesa. Za dwa lata wszystko wróci do normy, a Kamil będzie walczył o obronę złota w Pyoengchang ze świtą giermków walczących o dziesiątkę. I jeszcze jedna dobra nowina. Kruczek o obronę swojego "złota" nie będzie walczył. A kto będzie? Nie wiem. Może El Serwismen, może El Bulaugładzona, może ktoś z zagranicy, albo nie wiem. Może Fijas? Może Szturc? Albo nawet Klimowski, choć ten był asystentem w stworzeniu całego tego bagna. Ale jedno jest pewne. NIE KRUCZEK!!!

    Może wspomnimy ten komentarz, może nie ...

  • Ponurzyca weteran

    Czy naprawdę jesteście tacy naiwni i wierzycie, że ,,nowy trener" będzie miał wpływ na przeprowadzenie błyskawicznego remontu Wielkiej Krokwi i uzyskanie homologacji od 2017 r.?
    Czy wierzycie, że ,,nowy trener" będzie miał wpływ na gruntowne odremontowanie skoczni normalnej (średniej) oraz małej w Zakopcu?
    Czy wierzycie, że ,,nowy trener" spowoduje budowę nowych, małych obiektów dla dzieciaków w polskich górach?
    OK Stoch, Hula, Kot, Murańka etc. to profesjonaliści (zajmują się skokami zawodowo) i mogą jeździć co drugi dzień do Szczyrku na treningi.
    Ale dzieciaków z Podhala ,,starzy" nie będą wozić po lekcjach parę godzin w jedną stronę.
    To trzeba zmienić Prezesa w pierwszej kolejności.

  • zloty_medalista weteran
    @Bogdinho

    Stoch to tylko jeden zawodnik, w dodatku bardzo utalentowany, a MŚ to tylko jedna impreza sezonu.
    Co poza tym wielkiego odnosiła reszta? Żyła cztery sezony z rzędu kończył w drugiej dziesiątce PŚ w klasyfikacji generalnej, ale stać go było na zdecydowanie więcej. Zawsze było tak - część sezonu dobra, część słabsza. Podobnie z Ziobrą dwa lata temu, tak samo przez dwa lata z Kotem (w sezonie 2013/14 tylko dwa razy brak punktów, ale sam Kot wielokrotnie dawał do zrozumienia, że oczekuje czegoś więcej niż tylko zdobywania punktów).
    Równie dobrze można powiedzieć, że Janus to dobry trener, bo ma wybitnego Prevca i kilka pojedynczych sukcesów pozostałych zawodników (np. zwycięstwa, Damjana, czy Tepesa w zawodach PŚ).

  • anonim
    Żenua

    Zawsze przeglądałem wasze komentarze, zwyczaj nie dodawałem swojej opinii ale patrząc na dzisiejsza formę naszych Kadrowiczow za 2-3 lata podziękujęmy genialnemu trenerowi Kruczkowi ze nasze skoki będą na poziomie takim jak teraz Finów.

    A co do dymisji Kruczka oceniam to jako nierealna sprawę...

  • Tim doświadczony
    Stinger

    "Mam wrażenie że po złym dobraniu kadry na IO (brak Murańki) coś zaczęło się sypać i dzisiaj jest tragedia."

    Nie. Moim zdaniem to nie był ten moment.Jednak czwarte miejsce na IO drużynowo i świetne miejsca pozostałych skoczków poza Stochem indywidualnie nie wskazują by nie zabranie Murańki na IO miało jakieś znaczenie...

    Decydujące zawsze na formę skoczka ma przepracowane lato. To jest ten moment kiedy skoczkowie lekko zmieniają technikę skoku. Mam wrażenie, że ze Stochem Kruczek poszedł za daleko ze mianą techniki i przez to nie może rozwinąć skrzydeł. Teraz Stoch wyraznie nie może sobie poradzić z techniką skoku i raczej to nie jest tylko jeden element do poprawy, którego poprawa spowodowałby gwałtowny wzrost formy Stocha...

    Niewątpliwie błędem było do ostatniej chwili trenowanie w Wiśle na torach porcelanowych, a nie lodowych...

    Reakcja Kruczka po dzisiejszych kwalifikacjach wskazuje, że nie wie jakich instrumentów użyć by doprowadzić Stocha do przyzwoitej formy... Nie on pierwszy i nie ostatnie...Pamiętam jak Kojonkowski nie mógł sobie poradzić z Jacobsenem...Bieżące przykłady to Schlirenzauer i Velta...

    To wszystko wskazuje, że po sezonie Kruczek przestanie być trenerem kadry...Kto po nim?

  • pawelf1 profesor
    Stinger (profesor)

    Może się czepiam ale te "dużo dalej" Leyhe to 3m a spokojna kwalifikacja to przedostatnie miejsce ją dające........

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Kamil do domu i trenować na PŚ w Zakopanem

  • Xellos profesor
    @Bogdinho

    To naprawdę dziwne co piszesz. Bo jak ktoś jest tak dobrym trenerem to powinien sam dostrzec ! że jego metody treningowe się wyczerpały.

    Człowiek, który nie umie sam na siebie spojrzeć z boku krytycznie to kim niby jest ? Może mężem stanu ?

    Właśnie dobry trener oceniłby obiektywnie, że jego zawodnicy wypadają bardzo blado na tle zagranicznych rywali. A nie cieszy się po skokach na 3-cią dziesiątkę PŚ. I to często fartownie. Skoki z 2 m/s pod narty nazywa super skokami. A jak wieje w plecy, to wina wiatru. Oglądałem te wywiady, wieczne zadowolenie z jakiś małych kroczków, których co najmniej połowa tu piszących nie widziała.

  • neonek18 weteran
    pawelf1

    W tym ogłoszeniu pisze wyraźnie "Kamil Stoch zostaje w Bad Mitterndorf i nie wraca do domu.Taką decyzję podjął przed chwilą polski sztab szkoleniowy"
    Czytaj ze zrozumieniem...tą decyzję podjął polski sztab szkoleniowy a nie Kamil Stoch.

    W sporcie za zawodnika i jego przygotowanie do sezonu odpowiada TRENER i to on powinien decydować o tym (oczywiście w konsultacji ze sztabem i samym zawodnikiem) co dla zawodnika najlepsze a nie widzi mi się zawodnika.

    Harii Olli całą karierę robi co mu się ze chce.. Kamil ma też robić to co mu się chce.?

  • IchBinDa weteran

    @Bogdinho
    "tylko dobrzy trenerzy potrafią przygotować zawodników do sezonu tak jak choćby Stocha w sezonie olimpijskim, oraz doprowadzić drużynę do zdobycia medali Mistrzostw Świata"

    Czy Twoim zdaniem Rohwein i Zupan to dobrzy trenerzy? Obaj mają medale z MŚ, i to drużynowe.

  • Xellos profesor
    jedziemy dalej

    ale już bez mojej oceny ! tylko obiektywna kompromitacja Kruczka z jego cytatów przed sezonem:

    "Czy jest pan zadowolony z obecnej formy swoich podopiecznych?

    - Tak. Skoki chłopaków w Niemczech były na tyle dobre, że zastanawialiśmy się nawet nad skróceniem zgrupowania o jeden dzień. W myśl, że lepsze jest wrogiem dobrego nie chcieliśmy po prostu za dużo skakać przed początkiem sezonu."


    "Dwa lata temu świetnie zainaugurowaliście sezon. Rok temu było już pod tym względem zdecydowanie słabiej. Jak będzie teraz?

    - Przede wszystkim naszym celem jest spokojne wejście w sezon. Wracając jeszcze do sytuacji sprzed dwóch lat musimy pamiętać, że wówczas konkurs w Klingenthal był bardzo loteryjny. Z jednej strony trumf Krzysztofa Bieguna, a z drugiej brak miejsca w trzydziestce Kamila Stocha. Z kolei w ubiegłym sezonie wszystko posypało się na początku po kontuzji naszego lidera."

    "Co będzie ważniejsze w tym sezonie Turniej Czterech Skoczni czy mistrzostwa świata w lotach narciarskich?

    - Wybieram loty. Oczywiście turniej w Niemczech i Austrii również jest ważny. To taki pierwszy kulminacyjny punkt sezonu. Poza świetną otoczką i dodatkowymi nagrodami Turniej Czterech Skoczni to jednak "tylko" kolejne konkursy Pucharu Świata. Z kolei mistrzostwa świata w lotach to jednak zupełnie odrębna impreza i dla mnie jest ona ważniejsza."



  • Stinger profesor
    zen

    Złe warunki to fakt, kto oglądał ten wie ale do cholery podwójny mistrz olimpijski nie może sobie lądować na 130 metrze... no kurde po nim jechał Leyhe i mimo że lotnik z niego żaden w podobnych warunkach poleciał dużo dalej. Mimo iż nie zachwycił to po prostu oddał spokojny skok by wejść do konkursu.

  • anonim
    trenerio

    no wkońcu trener się obudził,wkońcu jego światełeczko zgasło, nie dziwię się kolejna impreza w plecy, i nie ma co wierzyć, że w Zakopanym będzie lepiej (jeśli chodzi o Kamila)
    żądam jako kibic dymisji bo czegoś takiego jescze nie widziałem, już nie chodzi o słabe skoki ale ta atmosfera..

  • Bogdinho weteran
    @Xellos

    No chyba mi nie powiesz, że Kruczek nie jest dobrym trenerem.
    Jest dobrym trenerem, bo tylko dobrzy trenerzy potrafią przygotować zawodników do sezonu tak jak choćby Stocha w sezonie olimpijskim, oraz doprowadzić drużynę do zdobycia medali Mistrzostw Świata.

    Inną sprawą jest fakt, że jego metody już się wyczerpały. 8 lat na stanowisku trenera to bardzo dużo. Ta reprezentacja potrzebuje zmiany, Pan Kruczek również.

    Ale to wszystko nie oznacza, że jest on amatorem, dyletantem, czy też "małym człowieczkiem". Zachowajmy jakiś umiar.

  • pawelf1 profesor
    neonek18 (doświadczony)

    "Kopanie leżącego" ???? A nie przyszło ci do głowy że to decyzja Kamila ? Może chce postąpić wedle zasady "jak spadniesz z konia to od razu na niego wleż"?

    No i oczywiście znowu niewybredne obrażanie . Czy jesteście takimi prostakami ,że już nie potraficie kogoś skrytykować bez gówniarskich epitetów . Czy gnojenie ludzi to taki sposób na życie czy może już tak zlasowali wam mózg nasi kochani politycy i media?.....

  • anonim
    Stoch nie jest w kryzysie formy

    Nawet w Teleexpressie mowili ze Stoch nie awansowal do konkursu bo trafil na zle warunki atmosferyczne ;)

  • dejw profesor

    Po skoku Kamila byłem w szoku.
    Teraz, po obejrzeniu wywiadu z Kruczkiem.. wciąż jestem w szoku.

    Pierwszy raz widzę naszego trenera w takim stanie. Tak emocjonalnie odpowiadającego, wyglądał jakby z ogromnym trudem powstrzymywał łzy.. Oj ostro musiało tam być w szatni..

    Smutny dzień dla polskich skoków, bardzo smutny..

  • Xellos profesor
    @Bogdinho

    Facet, który nie umie się przyznać do błędów, dobre skoki nazywa tylko te co jest wiatr pod narty (w ogóle nie patrzy, że wiatr wyratował zepsuty skok), a jak brak pod narty to winny wiatr, że skok nie wyszedł, cieszy się z jakiś słabych skoków kiedy zawodnik ledwo co wszedł do 30stki etc. jest małym człowieczkiem. Takie moje zdanie.

    Przypominam, to człowiek który stwierdził, że w przygotowaniu do sezonu NIC BY NIE ZMIENIŁ !

  • Janeman profesor

    Szkoda Żyły, dwa lata temu tez nie załapał sie na indywidualny, miał podmienić kogos w drużynowce i nic z tego nie wyszło..
    Teraz tez nie odstawał strasznie od kolegów, poprostu zepsuł jeden skok i mistrzostwa sie dla Niego skonczyły(bo nie wierze w drużyne bez Stocha- chyba ze Ten kategorycznie odmowi udziału w druzynowce)

  • Bogdinho weteran
    Dokończenie i sprostowanie poprzedniego komentarza

    "...albo stawiamy wszystko na jedną kartę i zmieniamy trenera po sezonie."

    Dlaczego po sezonie? Dlatego, że gdyby zmienić trenera tu i teraz, nie byłoby żadnego efektu.
    Nowy trener musi wdrożyć swój plan treningowy i zastosować go w okresie przygotowawczym, czyli w lecie. Nagła zmiana trenera w trakcie trwania sezonu też nie jest dobrym rozwiązaniem.

  • czarnylis profesor
    @yyy

    Mamy dno dna, więc nawet jak nowy trener nie błyśnie od razu to nic nie tracimy. Nawet trudno się spodziewać, że nowa miotła od razu wyniesie nas na piedestał. Do tego trzeba czasu. Kruczek potrzebował kilku sezonów by osiągnąć sukces.

    Pozwól, że odwrócę pytanie. Dasz gwarancję że z Kruczkiem nasi odpalą?

    Nie wiem czy nas stać na oszczędzanie na pensję głównego trenera jak wszystko się sypie. Pewnie trzeba będzie wysupłać trochę więcej grosza. Trzeba zainwestować by zebrać plon, bo jeszcze sezon dwa taki jak ten i nie będzie nawet na kruczkową pensję.

  • Stinger profesor

    @neonek18

    "W piłce nożnej nawet Fergusonowi czy Guardioli kibice umieli powiedzieć dość..." No chyba nie...


    @yyy

    Gwarancji nikt ci nie da ale jeśli współpraca Kruczka z kadrą się wypaliła to możemy go i jeszcze 5 lat trzymać i wyniki nie pójdą do przodu... Bądźmy poważni, Kuczek zrobił sporo dla polskich skoków, jestem mu wdzięczny za wiele pięknych konkursów, za te medale MŚ i IO ale od IO jest coraz gorzej.
    Równia pochyła, a ty dalej uważasz że stanie się cud?
    W ostatnich sezonach to przynajmniej Stoch skakał, a i Żyła swoje dołożył więc jakoś to było, teraz dwaj liderzy nie potrafią pokonać Huli, skoczka przez lata wyśmiewanego... skoczka którego Fortuna nazywał bula...

    Mam wrażenie że po złym dobraniu kadry na IO (brak Murańki) coś zaczęło się sypać i dzisiaj jest tragedia.

  • anonim
    Panie Kruczek - Wara od Małysza

    Małysz na Mś w lotach w 2006 Roku był 2 skoczkiem w drużynie 163m a nie jak Stoch ostatnim, ponadto to był okres kiedy świerzo odszedł od ciebie trenerzyno.
    Potrzebował czasu aby sie odbudować u Lepisto po tym jak ty go szkoliłeś.

  • Bogdinho weteran
    @Xellos

    Już nie przesadzaj z tym "małym człowieczkiem", bo to zwyczajne chamstwo zamiast konstruktywnej krytyki.

    Najzwyczajniej w świecie metody trenera Kruczka się już wypaliły. Powtarzam to po raz kolejny: tym chłopakom potrzeba impulsu, który pozwoli im wrócić na właściwe tory, zarówno w sferze mentalnej, jak i sportowej. Takim impulsem jest nowy trener, najlepiej zza granicy.

    Są dwie opcje: albo tkwimy w marazmie i nie próbujemy nic zmienić licząc na cud i magiczne przełamanie, albo stawiamy wszystko na jedną kartę i zmieniamy trenera po sezonie.

  • Uchel stały bywalec
    Emocje

    Gdyby trener podszedł emocjonalnie do tego co sprawił, na biurku
    nadprezesa leżałaby jego prośba o dymisję.

  • neonek18 weteran

    "Kamil Stoch zostaje w Bad Mitterndorf i nie wraca do domu. Taką decyzję podjął przed chwilą polski sztab szkoleniowy. Kamil będzie skakał jutro i pojutrze na Kulm i będzie miał szansę startu w niedzielnym konkursie drużynowym, podobnie jak Piotr Żyła."
    Kopanie leżąco czyli Kamila Stocha ciąg dalszy..

  • Xellos profesor
    Żegnamy

    panie Kruczek.

    Problem jest znany i dobrze zdiagnozowany. Po udanym sezonie 2013/2014 za bardzo żeś pan uwierzył w siebie i swoje możliwości. Ta pewność siebie, twierdzenie że się żadnych błędów nie robi, zwalanie wszystkiego na wiatr. Słowem "wiem wszystko najlepiej" Pycha panie Kruczek, pycha.

    Pycha kroczy przed upadkiem. - to jest dokładnie to co widzimy

    I co teraz można napisać ? Owszem sukces był, ale zamiast ciągnąć dalej sukces, to mały człowieczek zajął się własną pychą. I teraz upada. Więc może i sukces był wielki Stocha ale trener okazał się człowiekiem małym.

  • anonim
    Kompromitacja pora na zmiany!

    Podpieczni Kruczka w tym sezonie to dno.Zresztą najważniejsza impreza w sezonie mistrzostwa świata,a w konkursie wystąpi zaledwie jeden jego podopieczny! Pozostali:Jan Ziobro dramat przegrywa z większością Polaków z innych kadr i wcale się nie zdziwię jak braknie Go w krajówce na Zakopane podobnie Olek Zniszczoł,który w PK nie może zdobyć punktów ba zdarza się,że przegrywa nawet z Turkami czy Rumunami(sic!).Piotr Żyła kompletnie stoczenie zniszczony przez Kruczka treningi w Szczyrku i Wiśle gdzie trenował nowy dojazd na próg spowodowały,że jeden z najszybszych Polskich skoczków do tej pory na rozbiegu dziś tracił ponad 2km/h do najlepszych~!.Kamil Stoch 2-krotny mistrz olimpijski każdy widzi bez komentarza~...

  • anonim
    Szkoda słów

    "Rezygnuję z prowadzenia kadry i podaję się do dymisji" - Na taki początek wywiadu z Kruczkiem od dawna czekam i chętnie całość przeczytam. Na cokonkursowe czytanie (słuchanie) bajdurzeń trenera tysiąclecia szkoda czasu.

  • anonim
    adaad

    Trenerem do konca sezonu to moge i ja zostac i bedzie efekt podobny do tego co teraz widzimy. Kruczek gdyby mial honor to podalby sie teraz do dymisji i tyle,nie ma u nas skoczka ktory skakalby na swoim optymalnym poziomie.

  • Paweł stały bywalec

    Łukasz płacze???

  • anonim
    @yyy

    a może być jeszcze gorzej od tego że Stoch przegrywa z Maratem Zhaparovem? poniżej dna już nie można spaść co najwyżej się od niego odbić, ale jak widać już nie z Kruczkiem, który nie ma pomysłu jak wyjść z kryzysu..przecież nikt nie wymaga jakichś wielkich wyników, lecz chociaż jakiejś przyzwoitości odpowiedniej do potencjału naszych skoków, który jest spory..przecież nieraz pokazywali, że potrafią zajmować miejsca w dziesiątce, także jakiś talent muszą mieć, już nie mówiąc o Stochu, który normalnie powinien nie schodzić spoza TOP 10 i jestem pewien dobry trener z umiejętnościami by był w stanie to zrobić...wynik wieloletniej pracy Kruczka właśnie chyba widzimy w tym i poprzednim roku..a jakby za rok nasi odpalili to a Kruczek zostanie zwolniony po zakończeniu sezonu to niby jaki byłby jego udział w tym? przecież formę wyrabia się w okresie letnim i jesiennym albo też się jej nie wyrabia..zresztą jakby nawet tylko zmiana trenera podziałała na lepsze to nawet mógłbym podziękować i Kruczkowi za to nie ma problemu..dlatego trzeba zmieniać..8 lat to i tak dużo i zdecydowanie wystarczająco..

  • anonim
    "Pełna forma Kamila Stocha ?.

    Panie Kruczek podaj się Pan do dymisji. Trenerem do końca sezonu mógłby zostać Zbigniew Klimowski.

  • anonim
    Kruczek- dziękujemy

    jeszcze nie tak dawno Kot cały czas był w czołowej 10, Żyła i Ziobro w czołówce, nie mówię o Stochu... a gdzie są nasze wielkie talenty Zniszczoł, Murańka, Biegun, Kruczek czas się pożegnać

  • marro profesor
    @yyy

    Zazwyczaj jest lepiej po zmianie trenera, odszedł Mikeska i za Tajnera obudzil się Małysz, Małysz odszedł od Kruczka do Lepistoe i też było lepiej.
    Po za tym co to za podejście nie zwalniamy jak jest zle bo nie wiemy co robic dalej?
    8 lat to szmat czasu i nie wiem gdzie na jednym stanowisku za granicą tyle lat siedział trener gdzie większość sezonow było poniżej oczekiwan.

  • neonek18 weteran

    Proponuje zbojkotować zawody w Polsce..jak Tajner zobaczy że tylko garstka ludzi przyszła oglądać skoki narciarskie w Polsce to może go to ruszy w końcu..i zechce zmian w polskich skokach narciarskich.
    W piłce nożnej nawet Fergusonowi czy Guardioli kibice umieli powiedzieć dość..a

  • Adastm stały bywalec
    Kruczkowe treningi :(

    W TCS Kamil punktował na poziomie 2 dziesiątki po treningu w Ramsau nie awansował do 30-tki w Bischofshofen.Po magicznych treningach z tym fachowcem w Szczyrku i Wiśle nie kwalifikuje się do konkursu,w którym myślę,że problemu by nie miało 20-stu jak nie więcej innych Polskich skoczków lanie od braci Zhaparov kompromitacja KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ!!!

  • asd weteran
    @yyy

    1. zmiana trenera to zawsze ryzyko, ale w tym momencie poziom jest tak niski, ze warto je podjac.

    2. gwarancji nikt nie daje na nic, ale inne ekipy jakos nie boja sie zmieniac trenera jezeli czuja, ze uklad sie wypalil, tylko my probujemy forsowac jakis smieszny strach przed utrata kruczka cudotworcy, ktory jak odejdzie, to wszyscy nasi nie beda wchodzic do 50-tki.

    3. kto powiedzial ze za kase kruczka? dobremu trenerowi z zagranicy trzeba zaplacic wiecej i na to kasa sie powinna znalezc jezeli tajner ze swoja swita sobie obetna luksusy (zakladajac ze sie utrzyma, bo ja o wiele chetniej bym widzial scenariusz by to tajner sie pakowal razem z nim).

  • asd weteran

    ja bym wrecz powiedzial odwrotnie: to kibice podchodza bardziej rzeczowo niz emocjonalnie. widza jak marnowane sa mlode talenty i widza, ze nie ma zadnego progresu a wrecz przeciwnie, widza jak mami sie im oczy wiecznymi "kroczkami do przodu" i wlasnie nie daja sobie emocjonalnie wmowic, ze skoro raz na jakis czas trafi sie medal (jak np w zeszlym sezonie na ms druzynowo), to ma to przyslonic fatalne skakanie przez wiekszosc sezonu.

  • anonim
    Żegnamy Panie Kruczek

    jeśli trzeba było trzęsienia ziemi do zwolnienia Kruczka to właśnie dziś miało ono miejsce. Jeżeli po MŚ, a najpóźniej po sezonie nie będzie dymisji to znaczy że ten Pan już na zawsze chyba pozostanie trenerem kadry.

  • yyy profesor

    Niech mi ktoś da gwarancje ze jak zwolnili Kruczka to bezie lepiej. Niech mi ktoś da gwarancje że ja z nowym trenerem za rok nasi odpalą, to będzie wynik jego nowego warsztatu, a nie wynik wieloletniej pracy Kruczka.


    I niech mi ktoś da gwarancje ze ktokolwiek konkretny będzie chciał przyjść za kasę Kruczka?

  • anonim
    KIBICE MÓWIĄ NIE

    Temu panu już dziękujemy!

  • endriu92 początkujący
    Panie Kruczek

    Kończ Pan, wstydu oszczędź, po prostu formuła się wyczerpała, nic nie trwa wiecznie, pora na efekt nowej miotły.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl