Austriacy bez liderów w Sapporo

  • 2016-01-26 14:22

Michael Hayboeck, Stefan Kraft i Manuel Poppinger nie wystartują w najbliższych konkursach z cyklu Pucharu Świata. Austrię na japońskiej Okurayamie reprezentować będzie siedmiu zawodników, którzy częściej mieli okazję reprezentować swój kraj w zawodach niższej rangi.

Taka decyzja ma podłoże taktyczne. Ze względu na wyjątkowo napięty kalendarz Pucharu Świata, czołowi austriaccy skoczkowie nie udadzą się w daleką podróż do Azji. Powołania nie otrzymał także 19-letni Thomas Hofer, który w zakopiańskim debiucie zajął 23. lokatę.

- Przez miesiąc byliśmy bez przerwy w podróży. Jeśli nie na skoczni, to w samochodach i w drodze na kolejne zawody, a Puchar Świata nie dotarł nawet do półmetka. Po japońskich konkursach czekają mnie starty w Norwegii, Finlandii oraz w Kazachstanie, gdzie mam zamiar dać z siebie wszystko. Po krótkim odpoczynku będzie można walczyć o czołowe lokaty - powiedział zwycięzca niedzielnego konkursu na Wielkiej Krokwi, Stefan Kraft.

Na temat decyzji opuszczenia startu w Japonii wypowiedział się także najwyżej sklasyfikowany Austriak w całym cyklu, Michael Hayboeck. - Oczywiście chciałbym uczestniczyć w tych zmaganiach, ponieważ i tam ludzie powinni obserwować całą światową czołówkę. Ze względu na utratę sił, cisza i krótka przerwa wydają się racjonalną decyzją. Patrząc na tegoroczny kalendarz, ciężko startować bez przerwy. Jeżeli ktoś taki się znajdzie, jestem ciekaw jaki będzie efekt końcowy.

Miejsca w składzie nie otrzymali także Florian Altenburger i wspomniany Hofer, którzy w najbliższy weekend powalczą o powiększenie kwoty startowej na kolejny period PŚ, podczas zawodów z cyklu Pucharu Kontynentalnego. Odbędą się one w sobotę i niedzielę na obiekcie HS 140 w Bischofshofen.

Skład Austrii na PŚ w Sapporo (HS 134):

- Manuel Fettner (21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Andreas Kofler (37. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Philipp Aschenwald (53. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Markus Schiffner (56. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Clemens Aigner (61. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Daniel Huber;

- Elias Tollinger.

Program PŚ w Sapporo (HS 134):

Piątek, 29.01.2016

2:00 - Odprawa techniczna

7:00 - Oficjalny trening

9:00 - Kwalifikacje

Sobota, 30.01.2016

7:30 - Seria próbna

8:30 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 31.01.2016

1:00 - Kwalifikacje

2:00 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11568) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    -

    Co się dzieje z Wohlgennantem?

  • Jabbar993 początkujący

    Czy akurat Janda miesci sie teraz w czeskiej top 4? Watpie..

  • dervish profesor
    HKS

    Słusznie zauważyłeś Chodziło przede wszystkim o Niemców, Norwegów i Austrię no bo wiadomo, że Słowenia od zawsze jest pewniakiem.
    Ale zauważ, że Czesi tez przysłali praktycznie najmocniejszy skład, wszak jest ich lider Koudelka. Zgoda nie ma Jandy. Ale jakie sa przyczyny jego nieobecności? To nie jest to o czym dyskutujemy, a dyskutujemy o strategicznym odpuszczaniu Japonii przez liderów czyli najlepszych zawodników w poszczególnych kadrach.

    Pod tym względem nie ma porównania z sezonami w których odpuszczało się Japonie ze względu na imprezę docelową.

    Ciekawe czy Austriacy odpuściliby Sapporo gdyby Mieli lidera PŚ i walczyli o zwycięstwo w PN. Raczej wątpię, chociaż nie wykluczam , bo pamiętam jakie cuda po odpuszczeniu Japonii potrafił wyczyniać Małysz.

    Wracając do Austrii, to wygląda na to, że odpuszczają sobie generalkę PŚ ale kto wie czy wycofując najlepszych z Japonii nie mierzą w wykolegowanie Słoweńców z 3 miejsca w PN na koniec sezonu :)

  • HKS profesor

    @dervish
    Rosjanie to było nie było 8-9 drużyna na świecie, więc typowanie "poważne" ograniczało się do tego czy polecą Niemcy, Norwegowie i Austriacy (bo reszta była oczywista), tak więc trafność 66%. Poza tym między pierwszą a drugą drużyną Rosji jest jednak przepaść poziomów (jakkolwiek komicznie to nie brzmi). Ja uważam, że Boydowi, a już na pewno Jandzie należy się szacunek i jego brak jak najbardziej jest warty odnotowania.

    A co do Austriaków to sprawa jest jasna - już dawno temu zdecydowali, że chcą zrealizować odpowiedni plan treningowy żeby być w formie na lutowy maraton i od razu Kraft po zawodach mówił, że raczej do Sapporo nie leci, więc to była bardziej jego inicjatywa niż Kuttina. Hayboeck podobno jest przeziębiony i też się chce wyleczyć.

    Paradoksalnie przeprowadzenie jakiegoś mocniejszego treningu i później złapanie świeżości może mieć znaczenie na przyszłość. Zresztą Hayboeck w zeszłym sezonie od Sapporo zaczął wybitnie gasnąć i na pewno ma złe średnie wspomnienia. A ostatni plus jest taki, że może im się ktoś objawi z tej całej grupy który wystartuje w JPN.

  • dervish profesor
    HKS

    Co widzisz niekulturalnego w moim wpisie? Przecież nie okazuje Ci braku szacunku, ani nie atakuję. Odpowiadam w dobrym jak mi się wydaje stylu który zresztą sam wybrałeś. Czyli ciepło i lekko żartobliwie, jak miedzy starymi znajomymi. :)

    Ad meritum:
    nie pisałem, że nikt nie będzie odpuszczał, tylko że raczej nikt nie odpuści ze względów strategicznych tak jak to było w poprzednich latach bo po Sapporo nie ma żadnej imprezy do której należałoby się jakoś szczególnie przygotować, za to rozpoczyna się decydująca walka o najważniejsze cele w sezonie i że obsada będzie bardzo silna chyba że już w tej fazie sezonu nastąpiłyby jakieś rozstrzygnięcia albo ktoś przezywałby dołek formy. W przypadku dołowania odpuszczanie jest możliwe w każdym momencie sezonu, a z punktu widzenia KK najlepiej do tego nadawało się Zakopane gdzie mieliśmy tylko jeden konkurs indywidualny.

    Nie pojechali Austriacy i w sumie nie wiadomo co o tym myśleć. Niby odpuścili strategicznie, ale ich liderzy są w wysmienitej formie i trudno zrozumieć, ze odpuszczaja ze względu na przemęczenie. Jak to odczytać?

    Dla mnie to jest dziwactwo Kuttina, bo wygląda na to że Austria już teraz odpuszcza rywalizacje w generalce PŚ i w PN (mam tu na myśli walkę o jakieś bardziej zaszczytne miejsca niż te tuz poza podium.)
    A nastawiają sie raczej na spektakularne tryumfy w poszczególnych konkursach PS. Ale oczywiście mogę się mylić.
    Może Kuttin szykuje jakiś frontalny atak cos w rodzaju tego co w za najlepszych swoich lat wyczyniał w końcówkach sezonu Adam Małysz. ;)

    A wracając do kwestii obsady, to głównym motywem tamtych dyskusji było czy w tym sezonie pojedzie się do Sapporo po tzw. łatwe punkty. I odpowiedź brzmi: nie. Obsada jest wyjątkowo silna i prawie nie odbiega od najmocniej obsadzonych PŚ w tym sezonie. Z czołówki brak jedynie Austriaków.

  • HKS profesor

    @dervish
    Ale z czym mam żartować? Janda ma więcej punktów niż Kubacki i Kot razem wzięci. Rozumiem że ich brak też byłby dla Ciebie niezauważalny? Rosjanie też tak bardzo na razie od Kubackiego nie odstają, choć ostatnio faktycznie im solidniej odskoczył;)

    Ty pisałeś, że nikt nie będzie odpuszczać Sapporo a odpuścili Austriacy a są w ewidentnie w najlepszej formie w sezonie. I takie są fakty.

    A to że każdy będzie coś odpuszczał tak żeby mu było wygodniej (Zakopane, Sapporo, może loty w Vikersund) to nie była jakaś niespotykanie sensacyjna wróżba.

    Sam pisałeś o jakiejś kulturze dyskusji odnośnie k_s_n - zacznij od siebie.

  • dervish profesor

    Oj, oj pominąłem USA ;) A Kanada i Rumunia beda w Sapporo ? :(

  • dervish profesor
    HKS no nie zartuj :)

    Rosja? Coloredo? Janda ? :D

  • HKS profesor

    Już bez cukrowania;) W Zakopcu nie było pierwszego składu Japonii, Francuza i Boyda. W Sapporo nie będzie pierwszego składu Austrii, Rosji, USA, Colloredo, Jandy. Każdy odpuszcza jak mu lepiej pasuje i w zależności od formy;)

  • dervish profesor

    Czyli tak jak się można było spodziewać już po wstępnej analizie kalendarza tego sezonu. Praktycznie nikt oprócz Austrii nie odpuszcza Japonii. jest cała światowa czołówka, Freunda nie liczę nawet gdyby jednak nie wystąpił bo on byłby nieobecny z powodów zdrowotnych.

    Mam mała satysfakcję, bo na poczatku sezonu była dyskusja o odpuszczaniu Sapporo i później kilka razy powracała i jednak sprawdziły się moje przewidywania.

  • marro profesor

    Skład Niemcow na Sapporo Freund wraca

    FREITAG Richard (1991)
    FREUND Severin (1988)
    LEYHE Stephan (1992)
    SIEGEL David (1996)
    WANK Andreas (1988)
    WELLINGER Andreas (1995

  • pawel96 profesor

    Boyd-Clowes chyba się wybiera na PŚ do Japonii, na jego tt:
    "See you soon Japan!"

    Kto wie, może zobaczymy także Korka.

  • anonim

    Jedna z konkurencyjnych stronek podje również, że skład Norwegów na Sapporo ten sam, co w Zakopanem.

  • HKS profesor

    A w Norwegii:
    1. Gangnes
    2. Forfang
    3. Stjernen
    4. Bjerkengen
    5. Granerud
    6. Roee

  • Ponurzyca weteran

    Być może Czesi wiedzą coś czego my jeszcze nie wiemy ...;)
    Łatwiej zrobić kwotę 5 na PK z obecnym zadatkiem niż przysłowiowo startując od zera.
    Janda miał po ubiegłym sezonie zakończyć karierę. Zorganizował nawet imprezę (benefit).
    Wiecznie skakał nie będzie.

    Przepisy niestety takie są jakie są.
    Nie trzeba być biegłym w matematyce by dostrzec, że wystarczy w lecie w PŚ (LGP) zgromadzić ok 200 pkt. na zawodnika by mieć przez całą zimę spokój z limitami. W PK jest podobnie. Z tą różnica, że TOP jest mniejszy o 5 pozycji i trzeba się w tą listę wbić. Przykład Czechów jest dobry by uzmysłowić, że warto na liście CRL mieć jak najwięcej zawodników. A do tego potrzeba solidnego punktowania - czyli albo TOP 3 konkursu jak Kubacki albo częstych startów. Jakąś okazją do występu zawodników (z) PŚ w PK są konkursy organizowane u siebie (vide Słoweńcy).
    Teraz być może u nas czas na Żyłę. A przydało by się by jeszcze Stefan np. odpuszczając Vikersund zapunktował w Zakopcu.

  • Baciar stały bywalec
    Polacy na CoC ;-)

    http://pzn.pl/skoki-narciarskie/aktualnosci/art2613,maciek-maciusiak-oglosil-sklad-na-zawody-w-bischofshofen.html

  • anonim

    Domen wygral zawody o mistrzostwo Slowenii. Info na smusko.adamsoft.si

  • anonim

    marro chodzi o to aby weszli do czolowej 30 klasyfikacji. Stać ich na duzo więcej niż Austriakow

  • HKS profesor

    Norwegowie pewnie podadzą po mistrzostwach, które właśnie skaczą ale ma lecieć najlepszy skład.

  • anonim

    Są już składy Norwegów i Niemców ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl