Hannu Lepistoe już zaczyna myśleć o Polsce...

  • 2004-02-23 20:10
Nasz czołowy skoczek po raz pierwszy od czterech lat nie wygrał żadnego konkursu Pucharu Świata, zakończone przed kilkoma dniami mistrzostwa w lotach narciarskich również nie były udane dla naszej ekipy a pozostali nasi kadrowicze są w złej formie. Nic więc dziwnego, że wielu dziennikarzy oraz kibiców niemal domaga się głowy Apoloniusza Tajnera i mimo, że nadal pełni on swoją funkcję, nie ustają spekulacje na temat nowego trenera...

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego - Paweł Włodarczyk - zapowiedział, że w przypadku odejścia trenera Tajnera, nowego szkoleniowca będzie szukał za granicą. Na tym stanowisku najchętniej widziałby jakiegoś Fina.

Tymczasem Austriacki Związek Narciarski poinformował, że nie przedłuży dwuletniego kontraktu z Hannu Lepistoe. Tonni Innauer twierdzi, że była to samodzielna decyzja Lepistoe: "Hannu nie chce dłużej pracować z reprezentacją Austrii - powiedział Innauer. - Do końca sezonu będzie, oczywiście, trenerem, ale nie chce przedłużyć kontraktu na następny sezon. To była jego samodzielna decyzja". Zatem już po zakończeniu sezonu fiński szkoleniowiec będzie bezrobotny i będzie tylko czekał na propozycję współpracy...

Podczas Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w słoweńskiej planicy z trenerem austriaków rozmawiał Heinz Kuttin: "Rozmawialiśmy o tym w sobotę, powiedziałem mu, że być może pojawi się szansa pracy w Polsce. Chyba mu już to krąży po głowie..." Wygląda na to, że Hannu Lepistoe poważnie rozważa możliwość podjęcia współpracy z polską kadrą skoczków.

Do Planicy udał się również prezes Włodarczyk, pod pretekstem podglądania organizacji imprezy mistrzowskiej. Jednak w najbliższym czasie w Polsce nie odbędzie się żaden konkurs tej rangi - zatem jaki był prawdziwy cel wizyty Pawła Włodarczyka w Słowenii ? Czy szukał nowego szkoleniowca, czy omawiał warunki kontraktu z Hannu Lepistoe ? Te pytania pozostaną na razie bez odpowiedzi...

Hannu Lepistoe przed podjęciem kadry austriackij przez kilka lat był blisko związany ze światem skoków: "W ostatnich trzech latach śledziłem z uwagą rozwój wydarzeń na scenie skoków narciarskich, chociaż nie miałem żadnej posady trenera". Lepistoe był między innymi komentatorem Eurospotru, pracował w Lahti nad trenerskim wykształeceniem, opiekował się w tym czasie Janne Ahonenem, aby powrócił na szczyt. Jak sam stwierdził: "Praca trenera jest ciągle moim życiem".

Fiński szkoleniowiec zaczynał swoją trenerską przygodę już w 1980 roku, kiedy przejął kadrę narodową Finlandii, gdzie opiekował się najlepszym skoczkiem wszechczasów - Matti Nykaenenem. Następnie pracował we Włoszech, a spod jego ręki wyszedł kolejny wielki talent w skokach - Roberto Cecon. Później znowu wrócił do Finlandii, by po kilku latach przenieść się po raz kolejny do Włoch. Kolejnym przystankiem w karierze Lepistoe była już Austria.

Lepistoe w swojej pracy kieruje się kilkoma naczelnymi zasadami: "Nie trener stawia cele, każdy zawodnik musi wytyczyć je sam dla siebie. Jeśli będzie inaczej, nie będę pomocny". A jaka jest droga do sukcesu ? "Tylko kiedy wszystko będzie dobrze działać, możemy dążyć do wielkości".

Należy jednak zaznaczyć, że trener Tajner nadal pozostaje szkoleniowcem polskiej kadry i na razie nikt nie odwołał go z tej funkcji, jednak w obliczu ostatnich słabszych wyników naszych reprezentantów istnieje realna możliwość zatrudnienia nowego trenera - a Hannu Lepistoe stał się ostatnio jednym z głównych kandydatów...

Zobacz sylwetkę trenera Hannu Lepistoe...

W artukule wykorzystano informacje z Życia Warszawy, Dziennika Polskiego oraz serwisu Skispringen.com.pl

witeck, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8119) komentarze: (40)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • marta bywalec
    ach...

    ... Ci ludzie.......

  • anonim

    ale fajnie by bylo!!!! moze w reszcie okazaloby sie , ze mamy klku skoczkow , ktorzy moga zamieszac w swiatowej czolowce lol

  • anonim

    Kuttin plus Lepisto? Oj działo by się w polskich skokach. Może wtedy będziemy nie tylko liczyć na dobry występ Małysza ale także na innych. Sam Kuttin doprowadził juniorów do medali MŚJ, a co by się działo z trenerem Lepisto.

  • anonim

    Pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale ja chyba jednak wolałabym, aby (ewentualnie) Tajnera zastąpił Hess... :-))

  • anonim
    euforia

    Ja bym nie był aż tak bardzo optymistycznie nastawiony. Przecież Lepistoe trenował w tym sezonie Austriaków i nie szło im za dobrze. Może to nie wina trenera, ale nie popadajmy zaraz w euforię.

  • anonim
    lepistoe sie nie sprawdzi !

    on nic nie osiągnął w tym sezonie -i nic nie osiągnie w kolejnych a z twarzy jego wynika ŻE NIC MU SIE NIE CHCE !!!!!!!!!!!!!!!!!! lepszy już kuttin

  • ktos bywalec

    tak tylko ze on wytreowal jedynego skoczka wloskeigo -cecona, i mattiego nykanena - jak wogole wiceie kto to jest... jenen z najlepszysch dotychczasowaycxh skoczkow narciarskich!!! a uzyje nawewt slowa najlpszy!!! a co sugerujesz ze tajner jest lepszy? to czemu my zajmujemy 8 miejsce a austria 3... a w zeszlym roku pierwsze!!!

  • anonim

    zgadzam sie z przedmowca :)

  • anonim
    ..

    po co nam taki stary dziadek ??

  • anonim
    kojonkowski

    LEPIEJ ŻEBY TRENEREM BYŁ M.KOJONKOWSKI ALBO
    TONI NIKUNEN PO CO NAM STARY DZIADEK

  • Maciek bywalec

    A może dobry i nowocześnie myślący PSYCHOLOG?...

  • anonim

    Lepistoe trenowal kadre austrii i lipa. Jak z takimi zawodnikami sobie nie radzi to jak to sie ma do POlskich skokow. Ja wierze w tajnera....

  • anonim

    Każdy inny lepszy trener jest lepszy niż Tajner. Jego trenowanie kadry ogranicza się do wyjazdów, nie wiedzieć czemu do Ramsau na skocznię K 90. Nawet przed zawodami na mamucie.

  • anonim
    @guzia:

    Nie liczy się wiek, tylko fachowa wiedza. A z Austriakami, to od kiedy Innauer został Dyrektorem Sportowym każdy trener zalicza "klapę". Kojonkoski niestety też :P

  • anonim
    tym razem wytykam błędy

    Poza tym, redakcja pisząc sylwetkę Hannu Lepistoe, troszeczkę go "odmłodziła". :))) Dokładna data urodzenia była podana na oficjalnej stronce Austriackiego Związku Narciarskiego. Druga rzecz - gdyby ktoś sprawdził stronę Instytutu Sportu Uniwersytetu w Jyvarskyla, to znalazł by Hannu Lepistoe wśród uczestników projektów naukowych, realizowanych przez Instytut (znalazłam pod rokiem 1993 i 1997). Niestety opis projektów jest jedynie po fińsku, którego to języka niestety nie znam.

  • abc stały bywalec
    mmm_krakow

    Nie ma równania dobry trener plus przeciętni zawodnicy równa się sukces. Nawet geniusz trenerski nie "wydusi" z nich wspaniałych wyników.
    Istnieje za to inna zależność trener, który potrafi zmotywować zawodników do pracy odnosi sukces. Przykłady? Kojonkoski z Norwegami, Kuttin z polską młodzieżą i Steiert z Niemcami "drugiego" sortu.
    Lepistoe jakoś mnie nie pociąga i nie fascynuje to rzemiecha pokroju Tajnera. Może się mylę ale jego wyniki (ostatnie dwa lata) nie pozawlają na optymistyczne prognozy gdyby miał objąć posadę w Polsce. Mam teorię, że na wyniki Austrii pracowali ludzie zaplecza (choćby Kuttin) a Lepistoe pieprzył całą robotę. Dodać trzeba, że spece od "troków" jakoś cieńko przędą w tym sezonie.

  • anonim
    @abc

    Zauważ jedno, że jeśli chodzi o Austriaków, to przez ostatnie 12 lat (odkąd Innauer został Dyrektorem Sportowym) każdy trener z nimi zalicza klapę (jak napisałam gdzieś poniżej). Za dużo osób chce rządzić i ma własne wizje trenowania skoczków? Poza tym Kuttin w jednym z wywiadów stwierdził, że w Austrii to talentów do skoków jest niewiele :))) Po drugie - Lepistoe zawsze do kadry wpuszcza młodych. Kiedyś "od podstaw" pracował z Włochami, w sumie fiński dream team lat 80-tych powstał dzięki niemu, i przez długi okres czasu nikt nie próbował im podskoczyć. Kojonkoski z Norwegami? - Hmm, na razie jest świetnie, ale ja czekam czy rzeczywiście zdobędą złoto na olimpiadzie, a nie okażą się "gwiazdami jednego sezonu", jakich wiele w historii norweskich skoków :)

  • anonim

    Poza tym jak następcą Lepistoe zostanie Pointner, to czuję, że będą tym razem gacie z wiatraczkiem na tyłku :))))

  • abc stały bywalec
    mmm_krakow

    Jak na razie Kojonkoski z Norwegami postępuje dość rozważnie. W ubiegłym sezonie zaczeli "podskakiwać" w elicie. Obecnie zaczeli rządzić jak chcą. Problem dostrzegam w braku zaplecza jakoś młodzież norweska nie złapała bakcyla skoków. To i może dobrze łatwiej będzie Rutkowskiemu i spółce :)

  • anonim
    @abc

    Też to zauważyłam, że ekipa norweska zmniejsza się nawet liczebnie. Olav-Magne Denem, Havard Lie, talentem miał być Jon Aaras - jakoś ich nie widzę w Pucharze Świata. Bardal, Bystel czy Solem - kilka rewelacyjnych występów w Pucharze i klapa na lotach w Oberstdorfie a potem cieniutko w Wilingen. Żeby się nie skończyło tak jak w Austrii, że potem "na gwałt" będzie poszukiwany trener, który odważnie wprowadzi młodych do Pucharu. Że o Japończykach - "wiecznie młodych" nie wspomnę.

  • Browar bywalec
    Lepisto

    To bardzo dobry pomysł, żeby Lepisto był trenerem.

  • anonim
    nowt trenere

    Lol! Czemu wy piszecie o Kojonkoskim? Przecież tu "gwoździem programu" jest trenet Lepistö. Stary dziadek to on może jest, ale to dobrze, bo właśnie takie "stare dziadki" są doświadczonymi trenerami. Aczkolwiek ostatnio drużyna Lepistö nic nie pokazuje. Liegl, Kofler, Hafele, Nagiller oni w tym sezonie są ciency, a jeszcze Kaltenböck przepowiadano, że będzie wielki talent austriackich skoków narciarskich. I co? I nic! Większość mówi, że to przez zabronienie tych austriackich skafandrów, ale dobry skoczek umie dobrze skakać nawet bez "super" skafandra, a dobry trener z każdej strony go wspomaga. Teraz tylko Morgenstern dobrze skacze z tych młodych zawodników ausriackich, ale seniorzy skaczą bardzo dobrze. Może Lepistö odbiłby Polskę od dna, ale chyba Polska trenerowi Lepstö za bardzo nie pasuje, aczkolwiek chciałbym mieć takiego trenera, bo nawet pan Nicolay Korobov (trener Kazachów) byłby lepszy od Tajnera. Jednak może być dyet trenerski Kuttin, Szturc.

  • anonim

    Ja to widze tak Lepisto + Kuttin.Jestem za zatrudnieniem Lepisto !!!!!!!!

  • anonim
    @Maxim

    Kaltenbock skacze już od pewnego czasu, na pewno nie od zeszłego sezonu. Więc jeśli ktoś zawalił, to było to znacznie wcześniej :) Dlaczego uważasz, że Polska mu nie pasuje? Kiedyś od podstaw uczył Włochów... Może Lepistoe w duecie z Kuttinem byłoby najlepszym rozwiązaniem, przy którym i Kojonkoski mógłby się schować? ;-)

  • anonim
    Dobra, jestem dziwna ;)

    Pewnie większość z was stwierdzi, że nie jestem do końca normalna, ale gdybym mogła wybrać dowolnego trenera dla polskich skoczków, to NA PEWNO nie wybrałabym Kojonkoskiego... Być może za dwa lata stwierdzę, że się myliłam, być może nawet to odszczekam, ale nie uważam go bynajmniej za najlepszego trenera na świecie... Natomiast co do Lepistoe - hmm, właściwie czemu nie? Może akurat by się u nas sprawdził?

  • abc stały bywalec
    maxim

    Kojonkoski wylazł przy okazji polemiki.

  • kolesio weteran
    Kuttin&Lepisto

    Obawiam się że praca duetu Kuttin & Lepisto w jednej kadrze jest nierealna. Każdy z nich ma swoją koncepcję pracy graniczącą z dyktaturą (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Chyba że Lepisto od kadry A a Kuttin dalej w B, ale myślę, że jak nie Polo to jednak Kuttin w kadrze A, a do kadry B ściągną jakiegoś młodego Fina czy Austriaka. Łukasz Kruczek jest jeszcze za mało doświadczony by samodzielnie zająć się kadrą - pewnie będzie w takim razie (wraz z Piotrem Fijasem) asystentem Kuttina. No a Polo - dyrektorem sportowym - jak Inauer.

  • marcinek początkujący

    Ja proponuje ogolnopolska zrzute na kojonkowskiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • kolesio weteran
    @marcinek

    Nie ma sprawy - mamy całe 3 lata na zbieranie kasy:) Ale oby nie wyszła z tego druga zrzuta na Wisłę Malinkę:))))

  • anonim
    @pierwiosnek:

    Witam w klubie, ja też mam podobne zdanko na jego temat. I albo będziemy odszczekiwać po Turynie, albo ... się głośno śmiać :) W przypadku Lepistoe jednego się boję, żeby się nie okazało, że to dla naszych za wysoka półka. @kolesio: dlaczego nierealna? Jakoś w zeszłym roku w Austrii było dobrze, gdy byli tam obydwaj :)

  • anonim
    A ja z innej beczki

    Mozecie mi podac jacy byli trenerzy Austrii tak od ok. 1980r, lub gdzie to moge znalezc-dzieki

  • anonim
    Trenerzy Austrii

    Na sportsplanet.at jest taka ładna tabelka :)

  • kolesio weteran
    @mmm_krakow

    Tak sobie myślę, bo bycie asystentem to dla Kuttina byłby krok wstecz. Powiedział wyraźnie, że chce samodzielnie prowadzić kadrę A jakiegoś kraju.

  • anonim
    @kolesio:

    Lepistoe - kadra A, Kuttin - Kadra B. I ścisła współpraca, a nie każdy uprawia własne poletko. Chyba Kuttin jest dokładnie zorientowany, jakiej klasy szkoleniowca chce ściągnąć.

  • kolesio weteran
    @mmm_krakow

    Może:))))))) Tylko Rafinerię Gd. trzeba by troszkę jeszcze "wydoić":)))))

  • anonim

    a po co sprowadzać do Polski jakichś tam zachodnich trenerów frajerów kiedy mamy swoich,zdolnych i młodych np....Łukasz Kruczek.Tak, ten by się nadał.W przeszłości wybitny skoczek,dzisiaj supertrener młodocianych, mógłby z powodzeniem poprowadzić polską drużynę A na górszczyty.I to bardzo szybko.Wracając jeszcze do ostatnich drużynowych zawodów,to wszyscy i ja też ,nabijaliśmy się ze skoków Roberta Mateji.Niesłusznie!Otóż dowiedziałem się,że wychwalany przez was Lepistoe podłożył naszemu orłowi żelazne narty.A wszystko prawdopodobnie po to,by wykosić naszego ukochanego trenera Apcia Tajnera.




  • anonim
    @mmm_krakow

    Dzieki :D

  • anonim

    nie zelazne narty!! to by bylo ponizej pewnego poziomu... on Mateji sypal sol na rozbieg...

  • anonim
    mateja partoli

    Po co biorą takiego starego pryka do reprezentacji narodowej.Przecież jest tylu młodych, zdolnych. On się nie nadaje. Boi się skakać. Co mnie obchodzi, że na treningach mu idzie cacy. Konkurs ważniejszy niż trening. Niech go Tainer zmieni.

  • anonim
    :P

    Wg. mnie Mateja juz powinien odejsc ! konkurs druzynowy on popsul ! i polska spadla o 1 pozycje w dol :/

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl