Stefan Horngacher nowym trenerem reprezentacji Polski!

  • 2016-03-24 13:43

Polski Związek Narciarski ogłosił nazwisko nowego trenera kadry A reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Sprawującego tę funkcję w ostatnich ośmiu latach Łukasza Kruczka zastąpi Austriak Stefan Horngacher.

Piotr Żyła i Stefan HorngacherPiotr Żyła i Stefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński

46-letni Austriak był uważany za głównego faworyta ogłoszonego przez PZN konkursu na stanowisko trenera reprezentacji Polski. Stefan Horngacher w sezonach 2004/2005-2005/2006 pełnił funkcję szkoleniowca polskiej kadry B. W trakcie jego kadencji drużyna w składzie Paweł Urbański, Wojciech Topór, Piotr Żyła i Kamil Stoch wywalczyła srebrny medal na Mistrzostwach Świata Juniorów w Rovaniemi (2005). Po zakończeniu pracy w Polsce przeniósł się do Niemiec, gdzie pełnił m.in. rolę trenera kadry B, osobistego szkoleniowca Martina Schmitta oraz asystenta Wernera Schustera. Tym razem po raz pierwszy będzie sprawował rolę trenera głównej reprezentacji narodowej.

- Funkcja głównego trenera w danym kraju to zawsze duże wyzwanie. To ciężka praca dla wszystkich, ale sądzę, że potencjał w Polsce jest bardzo duży, są szanse na odnoszenie sukcesów i jeśli dostanę tę posadę to zrobię co w mojej mocy. Cały czas jestem blisko polskiego zespołu, ponieważ to wciąż moi przyjaciele z poprzedniego okresu, kiedy pracowałem w Waszym kraju. Nie muszę zatem jakoś szczególnie bardziej przyglądać się polskiej ekipie - przyznał Stefan Horngacher w ubiegłym tygodniu w rozmowie z naszym portalem.

Wyboru trenera dokonała powołana przez PZN komisja w składzie prezes związku Apoloniusz Tajner, wiceprezesi - Andrzej Wąsowicz i Andrzej Kozak oraz konsultant PZN Adam Małysz.

Do zadań nowego szkoleniowca należy m.in. przygotowanie reprezentacji Polski do Mistrzostw Świata w Lahti (2017), MŚ w lotach narciarskich w Oberstdorfie (2018) oraz Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang (2018). Umowa ze Stefanem Horngacherem wejdzie w życie z dniem 1 maja 2016 roku i będzie obowiązywać do zakończenia sezonu 2017/2018. Nowy trener kadry przyznał w rozmowie z TVP, iż nie zamierza przeprowadzać się do Polski i wciąż będzie mieszkał w niemieckim Hinterzarten.

Jedynym kontrkandydatem Stefana Horngachera na stanowisko trenera reprezentacji Polski był słoweński szkoleniowiec Vasja Bajc.

Stefan Horngacher zastąpił na stanowisku trenera polskiej reprezentacji Łukasza Kruczka, który najpierw był asystentem Heinza Kuttina (2004/2005-2005/2006) i Hannu Lepistoe (2005/2006-2007/2008), a następnie został głównym szkoleniowcem Biało-Czerwonych (2008/2009-2015/2016). Do największych sukcesów odchodzącego trenera należą dwa złote medale olimpijskie (2014), tytuł mistrza świata (2013) i Kryształowa Kula (2014) zdobyte przez Kamila Stocha oraz historyczne, pierwsze w historii naszej reprezentacji medale MŚ w konkurencjach drużynowych (brąz w 2013 i 2015).


Adam Bucholz, źródło: informacja własna+PZN+TVP
oglądalność: (31564) komentarze: (208)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @marro @marro

    Ja też liczę :) 2x.

  • tobiaszko stały bywalec

    Dziękujemy Ci Stefan , dzieki Tobie osiągnelismy poziom wybitny

  • shi doświadczony
    Ucina posty

    http://www.pzn.pl/gfx/pzn/files/dokumenty/msit_budzet_frkf.pdf

    Warto się zapoznać, jak widać skoki wcale nie są na pierwszym miejscu w PZN, jeśli chodzi o finansowanie z budżetu państwa

  • shi doświadczony
    Środki z budżetu państwa:

    Podział środków dla grup szkoleniowych w 2016:
    1.
    Kadra Narodowa, biegi narciarskie

  • anonim
    do Kolos

    PZN dostaje kasę z budżetu państwa i te środki ma obowiązek rozdysponować sprawiedliwie na wszystkie te dyscypliny, nad którymi ma "nadzór". Jedynie co do pieniędzy od sponsorów można dyskutować komu się więcej należy a komu mniej.

  • anonim

    @Kolos

    No tak, mieliśmy worek medali. Ale gdyby nie wybuch formy MŁysza, pewnie przynajmniej połowy tych medali by nie było, gdyż Małyszomania w ogóle by nie powstała, a to dzięki niej tylu dzieciaków się zainteresowało skokami. Gdyby nie on, wiele talentów nie byłoby odkrytych. Małysz był nie wątpliwie reklamą skoków. I tyle ci pisałem, że tak jest w każdym sporcie, w tym skokach pań. Gdyby były reklamowane, byłoby przynajmniej 2-3 razy chętnych dziewczyn do skakania. Za 5-10 lat może i będzie, bo to się powoli zaczyna rozwijać, ale jak Tajner, mówił, że to sport amatorsko-pokazowy? No to najzwyczajniej w świecie zamiast szepnąć coś miłego po cichu to jeszcze du.reń robił antyreklamę dla sportu, nad którym ma zwierzchnictwo. I właśnie brak zainteresowania dziewczyn jest winą PZNu, bo oni powinni zachęcać, robiąc na przykład jakieś małe zawody, ale jak Tajner ma to w du.pie, pokazując to takimi wypowiedziami ... a po kilku latach się budzi, że to jest już dyscyplina która ma PŚ i jest dyscypliną olimpijską ... Myślę, że na malutkich skoczniach to nawet chciało skakać znacznie więcej dziewczyn niż tylko Buńda i Gawron, bo one były pierwsze. Ale jak prezes nie dawał kasy na trenerów, i jakieś proste tanie zawody na najmniejszych skoczniach, no to miały sobie skakać całe życie rekreacyjnie na K20, K40? No nie! Uwierz wreszcie, że to nie byłyby pieniądze wrzucone w błoto. Bo nie chodzi mi przecież o finansowanie konkretnych zawodników. Bo wtedy miałbyś rację, finansowanie Bydlińskiego czy Cieślara na równi z choćby takim Żyłą byłoby paranoją. Chodzi mi, by włożyć tylko trochę kasy w reklamę, żeby zachęcić małe dzieci, na przykład organizując jakieś małe zawody na wzór Lotos Cupu, ale nawet wystarczyłoby coś ze trzy razy mniejszym rozmachem, a wtedy za kilka lat to by NA PEWNO zaprocentowało.

    Reasumując: Bo talenty są w każdej dyscyplinie. Tylko trzeba je odkryć. A żeby je odkryć, trzeba ich zachęcić do danego sportu. Organizując reklamę takiego sportu, na przykład właśnie takimi małymi zawodami dla dzieci.

  • MSad_ profesor
    Mikolaj1 (doświadczony) 24 marca 2016, 18:34

    Ja też nic nie mam do ciebie ale wiem ze zaden zgraniczny trener nie osiagnie wymiernego sukcesu z naszym grajdołkiem.
    Lepistoe osiagnał ale mial Malysza ale druzynowo kiepsciutko.
    Horngacher znaczy na polski Trąbiący Smok-oby tylko w powietrze nie trąbił

  • Kolos profesor
    znawca japońskiego

    8-1 lat temu mieliśmy równie mało i równie słabe skoczkinie jak dziś.

    To że jest mało chętnych dziewczynek do uprawiania skoków nie jest winą PZN-u.

  • Kolos profesor
    znawca japońskiego

    Małysz rozpoczął dzieło, ale nie jest jedyny, przecież na juniorskich MŚ, EYOF-e oraz Uniwersjadzie zdobyliśmy przez ostatnie 15 lat worek medali. W PŚ wygrywało 4 innych niż Małysz Polaków, Polacy zdobyli 2 brązowe medale drużynowe na MŚ bez Małysza w składzie. Stoch zdobył w sumie na IO i MŚ 3 złote medale.

    To wszystko się składa na to ze skoczkowie zasłużyli na każdą złotówkę która na nich wydaje PZN.

    Dziewczyny jak na brak wyników nie mają się źle. Jest kadra jest finansowanie, zubożyć polskich skoczków będących w światowej czołówce a dawać miliony na polskie outsiderki w skokach??

    Nie każdy, dostaje odpowiednio do swoich zasług.

  • anonim

    @Kolos

    Zapracowali sobie? Małysz im zapracował! Dzięki temu wiele talentów zostało odkrytych. Wiele talentów jest i w innych dyscyplinach. Ale żeby je odnaleźć, te talenty, trzeba reklamy danego sportu. A żeby była reklama, jak wiadomo trzeba kasy. Z odpowiednim rozgospodarowaniem pieniędzy na promocję każdego z tych sportów narciarskich, w każdym mielibyśmy szansę być przynajmniej tacy, jak w tym sezonie w skokach. A że nikt się tymi dyscyplinami nie interesuje, a PZN gwno to obchodzi, no to nic dziwnego że jedne ze sportów w których mieliśmy tradycje pod.upadają.
    Wracając do "zapracowania". To dziewczyny sobie tak marnie zapracowały? Oczywiście ze nie. Byłoby więcej dziewczyn, dobrych tenerów już dziesięć sezonów temu, mielibyśmy kto wie, może nawet taką sytuację jak u panów, a taką Rajdę moglibyśmy porównywać do co najwyżej Wolnego. Gdyby prezesek nie postawił błędnej tezy, tak jak już pisałem, że skoki pań to sport amatorsko-pokazowy, czy coś w tym stylu, bo tak mówił jeszcze gdzieś osiem lat temu. Gdyby nie to, mogłoby być tak jak napisałem. Podobnie jest z każdą inna dyscypliną. Ale ogólnie mówiąc, najlepszym argumentem jest to co napisałem, i co potwierdził(a) masha, że jak to jest Polski Związek Narciarski, to musi promować narciarstwo we wszelkiej formie!

  • anonim

    Skoro PZN sprawuje pieczę nad różnymi dyscyplinami to jego psim obowiązkiem jest działać na rzecz rozwoju tych dyscyplin. Jeśli PZN chce finansować tylko skoki to niech zostawi w spokoju biegi i narciarstwo alpejskie i utworzy jak ktoś wcześniej napisał Polski Związek Skoków Narciarskich ale znając życie równałoby się to z mniejszą dotacją z budżetu państwa i tu jest pies pogrzebany.

  • Kolos profesor
    znawca japonskiego

    Sens ma wysokie finansowanie tych dyscyplin które przynoszą sukcesy. Skoczkowie je mają (mówię w przekroju kilku lat), więc są dobrze finansowani. W pozostałych nie mamy sukcesównani nie należymy do światowej czołówki żeby jakoś nadmiernie w te sporty inwestować. Każdy dostaje na tyle na ile zasłużył.

    Ma się odbierać finanse dobrze prosperującym skokom panów i dawać tam gdzie te pieniądze zwyczajnie się zmarnują?? To by była niegospodarność i sabotaż.

    Skoczkowie mają dobre finansowanie bo sobie na to zapracowali. Koniec kropka.

    Jak sobie alepjczycy czy biegacze zapracują to też dostaną więcej kasy. Justyna Kowalczyk zapracowała więc dostaje niezłe pieniądze z PZN-u.

  • anonim

    @yyy
    To załóż sobie z Tajnerkiem Polski Związek Skoków Narciarskich, najlepiej jeszcze PZSNP (czyli panów), bo po co kłaść cokolwiek na skoki pań, które są jak niegdyś Polo stwierdził amatorsko pokazowe, czy jakoś tak. Od tego jest PZN, żeby dawać wszystkim dyscyplinom narciarskim. Mamy wielkie tradycje nie tyle w skokach, ale i w kombinacji, biegach, narciarstwie alpejskim, a Tajner ma te niegdyś wielkie sporty w Polsce w ciemnym du.psku. Odwalić go trzeba od koryta i tyle, bo skoki powoli zmierzają w tą samą stronę, co pozostałe wymienione przeze mnie dyscypliny. Ale najpierw to chyba trzeba zainwestować w słownik ortograficzny dla Ciebie, bo jak ty piszesz dwa błędy w jednym wyrazie ...

  • yyy profesor
    konan999

    I przeszkadza Ci te 90%? Dla mnie głupot jest ze wogule cokolwiek idzie na dyscypliny poza skokami.

  • anonim
    moje przemyslenia

    Nie wiem czy Austriak będzie dobrym trenerem ale Kruczek był słabym nawet jego sukcesy mu nie pomogą.Kruczek to taki selekcjoner piłkarski ma gotowych zawodników musi ich dobrze zestawić.Skoczków ukształtowali inni trenerzy.Tak jak Tajner ogrzewał się w blasku Małysza,Kruczek ogrzał się w blasku Stocha 2 mega talenty.Zauważmy że sukcesy przez kilka sezonów musiały przyjść bo i kasa jest.Zauważcie banery reklamowe.Słowenia Niemcy Austria Norwegia jest kasa są wyniki.Kuleje u nas narciarstwo alpejskie i biegi bo cała kasa idzie na skoki narciarskie a głównym rozgrywającym jest Tajner bo rozdziela środki sponsorów a że trenował skoczków to 90% przychodów idzie na skoki 9% na biegi a 1% na narciarstwo alpejskie

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Przypadkiem w sensie sportowym nie był, nie powiało nam, tylko tego dnia byliśmy w formie na medal. Natomiast w znacznej mierze przypadkiem było, że zbieg okoliczności, czyli forma naszych, pewnie też słabość co niektórych rywali przypadł w ten konkretny dzień a nie jakiś inny. Co do konkursów drużynowych wiadomo że są rzadziej to rzadziej też zdarzają się kwiatki typu ten konkurs w Lillehammer.

  • Kolos profesor
    Emil

    Ale takie sumowanie wyników w konkursie indywidualnym nijak się ma do realiów drużynowych zawodów. W praktyce jak tylko nie ma jakiś ekstremalnych warunków które wypaczają wyniki to żadne niespodzianki w konkursaxh drużynowych się nie zdarzają.

    Uprzedzajac - medal drużynowy Polaków w Falun nie był przypadkiem.

  • EmiI profesor
    @znawca japońskiego

    Na te zawody już zwróciłem uwagę bezpośrednio po nich, już od razu po ich zakończeniu, policzyłem że po ich zakończeniu, gdyby to była drużynówka byłaby wygrana. Na 99% jestem pewny że wcześniej podobnej sytuacji nie było, przynajmniej w latach 90 i XXI wieku. Oczywiście potem się takie konkursy zdarzały, jak np Klingenthal 2013 czy oba słynne Engelbergu w tym samym roku.

  • anonim

    @Emil
    A z ciekawości, sam robisz te zestawienia, czy gdzieś znalażłeś tą ciekawostkę?

  • anonim

    @Emil

    O matko ... zrobiła ci się przypadkowo kropka zamiast znaku zapytania ... i w ogóle nie skapowałem że to pytanie, myślałem, że chodzi ci o pierwsze takie zestawienie w historii, i że to było zwykle stwierdzenie ... hahaha :)))

  • anonim
    @EmiI

    A tutaj "zbrodnia Stocha" dla olimpiafanów.

    Stoch mówi,że jego największym sukcesem jest Kryształowa Kula-https://sport.tvp.pl/24542379/stoch-do-kruczka-lukasz-dziekuje-za-piekna-podroz

    Ciekawe jak taki dervish to przeżyje!?

    Przecież IO są najważniejsze!

    Bystoel jest lepszy od Ahonena i Małysza,to oczywiste!

  • Oskarek_skok bywalec

    Nwm jak będzie u Horngachera .
    Ale sezon ten był słabszy tylko temu iż Kamil przechodził kryzys a głowy sztabu były skierowane tylko na niego

  • EmiI profesor
    @Pirx

    Dokładnie. Grudzień 2009 r. Drugi konkurs w Lillehammer. Przykład na to że "ten dzień" może przyjść zawsze, nawet dni konkursu olimpijskiego ale czy to znaczy że "wszystko zapominamy"?

  • Pirx stały bywalec
    @EmiI

    To było któreś Lillehammer, pamiętam że skakał tam Miętus. Uktwił mi ten konkurs w pamięci bo był wręcz wybitny jak na nasze warunki, ale dokładnego sezonu nie potrafię podać bez zaglądania do wyników.

  • EmiI profesor
    @znawca japońskiego

    Mogę podpowiedzieć że to było za kadencji Kruczka, ale bardziej początek jego pracy, jeszcze za Małysza. Nasza najlepsza czwórka uzbierała lepszą sumę punktów niż jakakolwiek inna czwórka. Gdyby to się udało na IO byśmy to wspominali do dziś jako niewiarygodne wydarzenie, a tak nikt tego nie pamięta :)

  • anonim

    @Emil
    O, bardzo ciekawe :) a który konkretnie konkurs w jakim sezonie? Bo drużynówki w PŚ to chyba się zaczęły na przełomie lat 80. I 90., naszych chudych latach ...

  • anonim
    Ciekawostka

    Ten Horngacher wyglada jak Igor Błachut :D

  • EmiI profesor

    Zagadka. Kiedy pierwszy raz w historii sumując wyniki czwórki najlepszych zawodników z każdej ekipy w konkursie indywidualnym, by wyszło że gdyby to była drużynówka Polska by ją wygrała. Uwzględniając oczywiście tylko lata kiedy drużynówka w PŚ jest rozgrywana. I to jest dobry przykład że przy bardzo sprzyjającym układzie, medal, nawet złoty dużej imprezy można zdobyć zawsze i wszędzie, i kiedy ogólnie jest słabo, może to narobić więcej szkody niż pożytku.

  • Stoszek profesor
    -

    14/15 był o wiele lepszym sezonem niż 15/16. Tam Stoch meldował się regularnie w top 6-10 a Żyła z top 20 to nie wypadał. Dodatkowo wygrane i podia Stocha plus brąz drużynowy na MŚ Falun. Zresztą Horngacher na razie ma cel według niego że Przywraca Stocha do top 6-10. Pierwszy taki cel se nadał

  • peter początkujący

    SuperPolska bo to Kamil wygrywał:)

  • SaperPolska bywalec
    Sezon

    Nie rozumiem większości, że od tego sezonu gorszego być już nie może, otóż był - 2014/2015.

  • PIBEK123 bywalec
    Dla mnie super.

    Tylko jedna kwestia... Nie daj Bóg coś nie wyjdzie że tak powiem i Horngacher zostanie zmieszany z błotem. O to tylko się boje... U nas łatwo się krytykuje niestety. Ja osobiście życzę mu powodzenia i mam nadzieje że będzie fajnie

  • pepeleusz profesor
    @???

    tak odnośnie tego, że moje tezy nigdy się nie sprawdzają:
    27 grudnia pisałem:
    ,,Skoro impreza główna jest przegrana a los Kruczka przesądzony, to jaki sens miało by dogorywanie Kruczka na stanowisku do końca sezonu? Jedyny sens to uniknięcie nominowania Maciusiaka lub Matei, ale abstrahjąc od tego celu, to pozostawienie Kruczka oznaczało by kompletną demotywacją zawodników i pogłębianiem złej atmosfery. Szybkie ale przemyslane wybranie nowego trenera na stałe (pod warunkiem że nie Maciusiak i nie Mateja) zaś byłby nowy impuls dla zawodników i więcej czasu dla trenera na poznanie zawodników .
    Myslę że AT myśli o Horngacherze, mimo że ten jest trochę przeceniany i trochę na aucie, ale zna Stocha i Zyłę''

  • anonim

    Czytałem, że Kruczek dostał stanowisko przy dmuchawie na rozbiegu Wielkiej Krokwi, ktoś potwierdzi ?

  • W_S profesor
    @Kwaśny

    Kolejny głupi link do techno? Prośba do redakcji: banujcie po IP tych co na okrągło wrzucają linki nie mające nic wspólnego ze skokami narciarskimi i irytującymi inne osoby.

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Dobry wybór. Na pewno gorzej niż w tym roku nie będzie. Liczę że Stoch powróci do regularnych skoków na TOP 10 i czasami powalczy o podia i zwycięstwa. Reszta niech pobije najlepsze wyniki w karierze i będzie ok.

  • Peter90 stały bywalec

    Kolos- proszę Cię nie porwnuj trenera Kruczka do Lepistoe.
    Sezon 2007-08 był taki bo Małysz nie stawał na podium,ale nie będąc formie zdobył ponad 700 miał 4 miejsce indywidaulne najlepsze miesce w Zakopanem czego Stoch nie miał podczas konkursów olimpijsich.Po rozsypce jak to ładnie brzmi.A sezon 2009-10 ? dwa sezony tez nic takiego nie zrobił :).Miał szczęście do prezesa i sztabu :).

    W tym roku pierwszy sprawdzian dla Stocha to olimpijskie konkursy :D

  • anonim

    Kolos- proszę Cię nie porwnuj trenera Kruczka do Lepistoe.
    Sezon 2007-08 był taki bo Małysz nie stawał na podium,ale nie będą formie zdobył ponad 700 miał 4 miejsce.Po rozsypce jak to ładnie brzmi.A sezon 2009-10 ? dwa sezony tez nic takiego nie zrobił :).Miał szczęście do prezesa i sztabu :)

  • Kolos profesor
    dervish

    Horngaher przejmuje drużynę w rozsypce ale to jednak nie jest spalona ziemia (Jak Kruczek przejmujący kadrę po Lepistoe).

    Jeśli w przyszłym sezonie zimowym nie będzie bardzo znaczącej poprawy u Polaków to będzie to porażka Horngahera.

    Zdobycie medalu w drużynie na przyszłorocznych MŚ to powinno być minimum oczekiwań wobec Horngahera.

  • anonim

    Serdecznie dziękujemy Lukaszowi Kruczkowi a witamy Stefana Horngachera.

  • AWESOME bywalec
    Freund

    Freund klasa

  • anonim

    Zatem liczmy Kruczka do sezonu 2009/10

    Kruczek zajął 2 miejsce w konkursie drużynowym, 4 miejsce na mistrzostwach świata drużynowo na HS134 i indywidualnie na HS100 (Kamil Stoch), podia Adama Małysza w Kuopio i Planicy w sezonie 2008/09, Rekord życiowy Kamila, powyżej 220 m.

    O ile Kuttinowi statystyki podbija Małysz to drużynowo wypada o wiele słabiej od Kruczka.

  • Stoszek profesor
    -

    Już nie mogę się doczekać sezonu oj obawiam się że będziemy deklasować jak Norwedzy

  • Olla początkujący
    nowy trener

    No i bardzo dobrze, przyjdzie trener trochę od nas a trochę z zewnątrz. Nie chcę się wymądrzać ale wydaje mi się,ze troszeczke zona Kamila to źle zadziała, ten cały eve-nement, ta jej ciągła obecność i rozbicie pewnych zawodników na pod-kluby ( równiez pod względem reklamy ) musiało zrobić rozdzwięk a sam kamil był zaangażowany z zbyt wiele projektów. Kruczek na to przymykał oko a inni się buntowali, potem doszły jeszcze konflikty z kadrą B. teraz będzie gosciu z poza układów i koniec

  • Quavertone profesor
    @Wiesiek

    O Kuttinie - w kontekście trenowania polskiej reprezentacji - mam podobną opinię, jak o Kruczku (za co na forum konkurencji byłem również objeżdżany - przyzwyczaiłem się), choć należy zaznaczyć, że on nie dostał od włodarzy PZPN tyle czasu co Pan Ł.K., więc należałoby ich porównywać przy podobnym czasie trenowania.

  • anonim

    @Quavertone
    Porządny trener czyli np. Lepistoe czy Kuttin?

  • Magik_Ma_Konto stały bywalec
    Wiesiek

    Kruczek może czuć się współtwórcą osiągnięć Kamila Stocha i na pewno się czuje. Ale pozostali wymienieni przez ciebie zawodnicy z Kruczkiem mają niewiele wspólnego. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2016-03-24 21:23:55

  • Quavertone profesor
    c.d. poprzedniej wypowiedzi

    ...a kolejny trener nie dostawałby do trenowania drużyny będącej w całkowitej rozsypce.

  • Quavertone profesor
    @Wiesiek

    Kompletnie zmarnowane nie były, nawet taki Pan Nikodem nie był w stanie zabić całego potencjału skoczków, jaki posiadał. Co nie zmienia faktu, że z porządnym trenerem tych sukcesów mogłoby być o wiele, wiele więcej.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2016-03-24 21:20:21

  • anonim

    Quavertone
    Zrobienie ze Stocha dwukrotnego mistrza olimpijskiego, mistrza świata i najlepszego zawodnika sezonu 2013/14, 2 medale mistrzostw świata w drużynie, pierwsze zwycięstwa Piotra Żyły, Krzysztofa Bieguna i Jana Ziobry, 3 miejsce w klasyfikacji narodów w sezonie 2010/11, 8 miejsc na podium w konkursach drużynowych za jego kandencji, dodatkowo zwycięstwa Dawida Kubackiego i Macieja Kota w konkursach LGP, podczas gdy jeszcze 10 - 15 lat temu cieszyliśmy się gdy ktoś oprócz Małysza jest w 30-stce, a wejście do II serii konkursu drużynowego to był nasz główny cel. Masz racje te 8 lat było kompletnie zmarnowane...

  • domo stały bywalec
    Dobry wybór

    Ja liczę że Hongacher odmieni nasze skoki mam tu na myśli odbudowanie formy u naszych wielokrotnych medalistów MŚ juniorów czyli Murańki,Zniszczoła i Wolnego oraz odbuduje Stocha do jego dawnej formy a u Żyły zmieni pozycje najazdową i ten wykożysta swój potencjał jaki ma oraz odbuduje Kota ,Ziobre i ci wrócą do czołówki oraz rozwinie wielki talent Stękały licze że w prowadzi nowinki i system szkolenia taki jaki wprowadził w Niemczech choć obawiam sie że 2 lata to mało czasu moim zdaniem powinien pracować min. 3 lata o ile wyniki będą dobre.mimo wszysko życze powodzenia i oby sukcesów.

  • Quavertone profesor
    @mateusz3951

    Nie o sezon za późno a dokładnie tyle sezonów, ile trenerem był Łukasz Kruczek - synonim Nikodema Dyzmy w świecie polskich skoków.

  • dervish profesor
    pozjadało mi słowa więc poprawiam

    Co do Horngachera to w przyszłym sezonie nie oczekuje od niego żadnych cudów. Oczywiście tak jak większość kibiców nie wyobrażam sobie, żeby Stoch czy Żyła zaliczyli gorszy sezon niż ten właśnie zakończony, nie wymagam żeby SH od razu przywrócił ich do formy z ich najlepszych sezonów.

    Co do reszty aktualnej kadry A (Ziobro, Murańka, Zniszczoł), to raczej Horngacher niewiele będzie mógł im pomóc bo jest mało prawdopodobne, że w przyszłym sezonie znajdą miejsce w kadrze A. Ich naprawa to rola dla trenera kadry B.

    Wracając do Horngachera. Przyszły sezon to dla niego będzie sezon wstępny. Będzie musiał przestawić skoczków na swoją filozofię i szkołę trenowania. Przejście z jednej szkoły na inną nie musi być bezbolesne więc ewentualne niesatysfakcjonujące wyniki w nadchodzącym sezonie należy przyjmować ze zrozumieniem. Rozliczać SH będę dopiero w sezonie olimpijskim. Jeżeli wcześniej zasłuży na pochwały to będzie to dla mnie ekstra prezent, jeżeli wcześniej sukcesów nie będzie to nie będę traktował tego w kategoriach trenerskiej porażki. Nowy trener ma u mnie dwuletni kredyt zaufania.

  • anonim

    mateusz3951 - Ty nie oczekuj od nowego trenera,ze Ci zrobi tutaj druga Norwegię.Kolejny,który myśli,ze jesteśmy potęgą :D:D

  • mateusz3951 weteran

    Wybór najlepszy z możliwych, natomiast dokonany przynajmniej o sezon za późno. Już w połowie niezbyt udanego, ubiegłego sezonu, były w kadrze tarcia na linii trener-zawodnicy i między trenerami poszczególnych grup. Szczyt z trenerem Kruczkiem osiągneliśmy w Val di Fiemme i Soczi, potem aż do jego rozstania była to równia pochyła w dół.
    Przed trenerem Horngacherem, stoi zadanie poukładania współpracy z zawodnikami, ale przede wszystkim stworzenie jednego wielkiego zespołu narodowego, takiego na wzór dzisiejszej Norwegii, mam tu na myśli nie tylko wyniki, ale również wzajemne relacje między zawodnikami, taki duch zespołu, gdzie wszyscy cieszą się z wyników jednostki.

  • Magik_Ma_Konto stały bywalec
    Help

    Dlaczego nie ma konkursów z Sochi do obejrzenia nigdzie? ;(

  • anonim

    a tak sobie fajnie na kajakach pływali w okresie przygotowań XD

  • anonim

    Wg mnie to najlepszy wybór ze wszystkich możliwych. Oczywiście chętniej widziałbym tutaj Kojonkoskiego czy Pointnera, ale oni sami nie chcą trenować. Horngacher to trener z dużym autorytetem i doświadczeniem który zasłużył się jako trener w Polsce i Niemczech. Jako skoczek należał do światowej czołówki zdobywając medale w drużynie na mistrzostwach i igrzyskach. Mam nadzieję że Polo Tajner da mu spokojnie pracować i nie będzie mu się wtrącać tak jak w przypadku Lepistö.

  • anonim
    Stefan Horngacher to bardzo dobry trener do reprezentacji Polski.

    Możemy być pewni że sezony 2016/2017 i 2017/2018 będą bardzo dobre w naszym wykonaniu.Kamil Stoch będzie walczyć o medale na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich,podia i zwycięstwa w konkursach pucharu świata,podia i zwycięstwa w turniejach czterech skocznii i krzyształowe kule.Piotr Żyła na stałe będzie top 10.Drużyna będzie walczyć o madeale na mistrzostwach świata.igrzyskach olimpiskich i mistrzowach świata w lotach narciarskich.Będą bite nowe rekordy życiowe znacznie powyżej 240 m.

  • realista1 stały bywalec

    A co tu Horngacher pomoże> skoro te spingwiniałe nieloty wolą ganiać po reklamach, przeskakiwać przez próg banku, szczerzyć zęby i lansować się w jacuzzi niż porządnie trenować.

  • dervish profesor
    HKS

    @dervish
    Ale w jakim sensie puentą? Ja uważałem po prostu za kuriozalną sytuację, kiedy niby to są niezależne kadry a tak na prawdę Maciusiak niewiele może jak chociażby przykład z torami porcelanowymi - Kruczek zarządził eliminacje i Maciusiak nie miał nic do gadania.

    --------------------------
    No własnie z tego co mówi Maciusiak i nie tylko wynika, ze źle diagnozujesz sytuację. Środek ciężkości leży po innej stronie. W rzeczywistości Maciusiak miał duza autonomię. Przecież wyraźnie było powiedziane, ze obie kadry miały swoje własne i rożne plany treningowe ustalane przez trenerów i zatwierdzane osobno przez PZN. Kruczek niewiele mógł narzucić Maciusiakowi i bardzo dobrze bo gdyby Kadra B nie miała tak dużej autonomii i pracowała według recept Kruczka to mielibyśmy tam podobną katastrofę jak w wykonaniu kadry A.

    Kruczek ustalił miejsca i terminy zgrupowań. I to wszystko jezeli chodzi o plany treningowe to na tych zgrupowaniach kazda kadra realizowała swój plan.
    Największym problemem kadry B było narzucenie jej owych nieszczęsnych eliminacji na porcelanie tuz przed zawodami inaugurującymi sezon zimowy. Poza tym była pełna autonomia i rozdział kompetencji miedzy obydwiema kadrami. Tak rozumiem wypowiedzi Maciusiaka i innych oficjeli które w zasadzie pokrywają się więc raczej potwierdzają stan faktyczny a nie jakąś fikcję.

  • anonim

    monia866 w sporcie - po pierwsze forma może przyjść w kazdej chwili więcej wiary w chłopaków.Stoch jest dobre dyspozycji to nie jest jakiś słaby sezon.Juz po sukcesach i teraz przyjdą mu jeszcze gorsze chwile.Pamiętaj,ze sporcie tez działa psychologia i wiara,ze wszystko zgodnie z planem.Trener za nich nie skoczy.Trener jest od zeby był dobrze zorganizowany był jak kierownik budowy.On nie trenuje,to chłopaki trenują i skaczą.Zobacz na pozycję dojazdową Żyły nawet skakał na takiej i co wygrywał uparł a gdyby posłuchał się Kruczka czy Małysza wiecej by miał miejsc w czołowej 10,ale taki jego jest urok.

  • bardzostarysceptyk profesor
    monia866

    Reprezentujesz podejście na które nie mogę się zgodzić.
    Taki stosunek można mieć do polityki, do pracy, nawet w stosunkach rodzinnych, ale na miłość Boską nie w sporcie.

    To nie jest żaden obowiązek, nic koniecznego do życia. Jak ja mam kultywować minimalizm, cieszyć się z drugich dziesiątek, pogodzić się z drugorzędnością polskich skoczków, bo przynajmniej się nie rozczaruję, to ja dziękuję za takie perspektywy.
    Baj, baj skoki, koniec balu panno Lalu, było miło ale się skończyło. Co nie znaczy, że się już wypisuję, daję Horngacherowi sezon, no góra dwa. W razie niepowodzeń ja się ewakuuję.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    Vince ja cały czas załatwiam prace,2 razy byłem juz w sprawie pracy i 2 razy nie było miejsc,byłem w urzędzie pracy,dostałem 2 oferty ale 1 mi nie odpowiadala bo było 24 godziny dziennie z zmianami a tak wgl nawet do mnie nie zadzwonili jak dzwoniłem,a 2 to mnie nie chcieli,i chodzę teraz na spotkania do urzędu pracy a kolejne to mam 18 kwietnia,więc jak byś nie wiedzial to z robotą w dzisiejszych czasach nie ma tak odrazu że dostaniesz jak z marszu ;)

  • anonim
    .

    Czy wy to wszystko musicie komentować, naprawde ? Wezcie się za robote a nie cały czas siedzicie na forach lenie na utrzymaniu mamusi

  • Jaro doświadczony
    Będą sukcesy z Horngacherem

    A ja jestem pewien, że teraz będą duże sukcesy z Horngacherem, Stoch będzie wygrywał konkursy regularnie, będzie walczył o Kule z Prevcem. Stękała, Żyła, Kubacki,Hula będą stawać na podium a od czasu do czasu coś wygrają. Z MŚ w Lahti Stoch przywiezie dwa medale, a drużyna stanie na podium, być może na najwyższym. W TCS Stoch będzie walczył o zwycięstwo. Nadchodzą dobre czasy dla polskich skoków :) To wszystko mogło być już wcześniej ale trzymali tego Kruczka, dwa ostatnie lata zostały zmarnowane. Już nie mogę doczekać się nowego sezonu :)

  • anonim

    Oby Stefan nie był trenerem kolegą jak Kruczek, bo nie uda mu się doprowadzić tego bałaganu do składu a Żylak potrzebuje postawienia do pionu a nie teksty typu 'on taki jest' 'on jest niereformowalny'.

  • monia866 doświadczony
    Dymisja Kruczka,

    Od zeszłego sezonu na tym forum dominowały komentarze; "Kruczek out","Kruczek do pośredniaka","Kruczek do dymisji".Wreszcie spełniło się Wasze "życzenie"...

    Komuś się wydaje,że przyjdzie zagraniczny trener i nagle stanie się cud w polskich skokach.Jak już napisano niżej,Horngacher nie ma "powalających" sukcesów w pracy z Niemcami.Nie przywrócił do super formy Martina Schmitta,który już za ś.p R.Hessa zaczął słabo skakać.
    To samo stało się z Kamilem. Przyszło "zmęczenie materiału"(plus kontuzja)i trenerzy mogą się zmieniać,ale nie wiem czy coś da się z tym zrobić...?

    Także wątpię czy Austriakowi uda się wydobyć z "dołka" naszych zawodników. Lepiej się nie nastawiać na wiele i oszczędzić w ten sposób rozczarowań;) Może jeszcze stęsknimy się za Ł. Kruczkiem,ale on już nie będzie chciał wrócić;(

  • Janush weteran
    Zadania dla Horngachera na przyszły sezon:

    1. Naprawić Stocha (Top 5 PŚ)
    2. Naprawić Żyłę (Top 15 PŚ)
    3. Naprawić Murańkę (Top 30 PŚ)
    4. Naprawić Ziobrę (Top 30 PŚ)
    5. Naprawić Zniszczoła (jakieś punkty w PŚ i dobre miejsca w Kontynentalu)
    6. Polepszyć formę Kota (Top 20 PŚ)
    7. Podtrzymać formę Huli (Top 25 PŚ)
    8. Podtrzymać i polepszyć nieco formę Kubackiego (Top 25 PŚ)
    9. Polepszyć formę Wolnego (czołówka Kontynentala i jakieś punkty PŚ)
    10. Podtrzymać i polepszyć nieco formę Kłuska (czołówka PK i pierwsze punkty w PŚ)
    11. Ulepszyć Kantykę (czołówka PK, może punkty w krajówce)
    12. Ulepszyć Jarząbka (medal MŚJ)

    Czy wymagam tak wiele?

    Życzę powodzenia Stefan. Obyś dokonał cudu, którego wszyscy (jedni głośno, a inni po cichu) się spodziewają.

  • Mikolaj1 weteran
    @MSad_

    Nie mam nic do ciebie,ale myślę,że w tej chwili trochę przesadzasz.Stefan Horngacher to świetny trener z ogromnymi możliwościami i perspektywami.Warto przypomnieć,ze trenował już z Kamilem Piotrkiem i Stefanem dekadę temu.Dzięki nie mu Kamil mało co nie zdobył złotego medalu na MŚJ.Skoczkowie bardzo pozytywnie oceniają jego pracę i widać,że chcą z nim ponownie współpracować.Jedynie Kubacki chyba nie.Zresztą Stefan Horngacher to łowca młodych talentów.To on znalazł m.i.n Severina Freunda znakomitego skoczka niemieckiego.

    Jeśli chodzi o Kruczka to szkoda mi go jest,ale nie pozostaje nic innego jak podziękować za 8 owocnych lat pracy i życzyć wszystkiego dobrego na nowej drodze.Może kiedyś znowu będzie trenował z polakami? Czas pokaże.

  • MSad_ profesor
    Skąd to wyssales ze no0wy trener to bedzie lepiej ?

    Andreas (*-10.adsl.inetia.pl)
    24 marca 2016, 17:24

    Andreas
    zrobi zrobi za kruczkiem tęsknic nikt nie będzie bo nie ma za czym

    po to jest nowy trener aby wyniki były lepsze
    ///////////////////////////////////

  • zloty_medalista weteran

    Zobaczymy jak to będzie z Horngacherem, ale to czego oczekuje na początek to odstawienie całkowite takich "talentów" jak Kłusek, ewentualnie niech skacze on w PK, skoro ma tam nabijać miejsca dla kadry, natomiast dla pierwszej drużyny jest on bezużyteczny i trzeba sobie to powiedzieć. Jeżeli nie będzie odważnych ruchów i tak samo zawodnicy typu Żyła, czy Murańka będą dostawali miejsca w drużynie za to, że w ogóle awansowali do konkursu, to nie ma co oczekiwać, że Polska będzie osiągać dobre wyniki.

  • MSad_ profesor
    To jeszcze gorzej


    Michal33 (początkujący)
    24 marca 2016, 17:57

    @MSad_
    Tak w roli ścisłości, to Horngacher jest Austriakiem, a nie Niemcem.
    ..............................

  • krzychoSt weteran

    Nie zacznijcie od razu zbyt wiele oczekiwać bo na wyniki trzeba trochę czasu ale koniec następnego sezonu powinien być lepszy od tego a za dwa lata olimpiada i wtedy jak można będzie wydawać opinie.

  • Michal33 początkujący
    @MSad_

    Tak w roli ścisłości, to Horngacher jest Austriakiem, a nie Niemcem.

  • peter początkujący

    Bardzosteptyk- - on wie doskonale coś sie wpakuje. Bo zna realia. Zobaczysz jak będzie. Stoch wygra kule ,a następny sezon będzie słaby i niestety zwolniony

  • bardzostarysceptyk profesor
    Taka uwaga wspomnieniowa.

    Od razu, gdy czytałem wypowiedzi koleżeństwa, nasunęło się mnie wspomnienie z 2008, gdy mnie więcej o tej porze, ogłoszono decyzję o mianowaniu Łukasza Kruczka na trenera kadry.
    Jaki był wysyp dramatycznych wypowiedzi "To jest koniec polskich skoków" "Szaleńcza decyzja" "Dziś właśnie umarły polskie skoki" i w tym stylu.
    Dzisiaj to pełna kultura, dużo optymizmu, sympatii do nowego trenera i niestety bardzo, bardzo dużo oczekiwań.

    A że z pustego i Salomon nie naleje, obawiam się miłość do Stefana może być stosunkowo krótka.
    A gdy pojawią się głosy że "za Kruczka było lepiej" to będzie prawdziwy chichot historii. Bo mnie się wydaje, że całkiem spora grupa tutejszych kibiców, całkiem poważnie liczy, że za sezon będziemy jak Norwegowie, no może minimalnie gorzej. A że skoki polskie są na równi pochyłej to na to absolutnie nie ma co liczyć. Jestem ciekawy, czy Horngacher wie w co się pakuje.

  • anonim

    Kruczek -
    Czemu wierzycie plotkom czy będzie trenował Rosje czy Szwajcarię.
    Ja słyszałem,ze będzie miał rok przerwy od skoków albo jeszcze będzie trenował kadrę A,ale dziewcząt.Natomiast miał propozycję ,ze będzie głównym sędzią.Poczekajmy co na to powie sam Kruczek.Coś mało przyszło kibiców na podziekowanie :d

  • HKS profesor

    Będąc ścisłym to Ammann na notach stracił jakieś 200 punktów, czyli byłby w okolicach Freitaga w generalce, raczej przed nim zważywszy że jego miejsca wyżej by powodowały niższe miejsca rywali.

    @???
    OK. Tak czy siak taki zawodnik jak Ammann może sobie powiedzieć że akurat z tym nowym trenerem by sobie chciał "potrenować", więc może z Kruczkiem by pracował na pełnym dystansie. Na razie jakiś wiarygodnych plotek kto będzie u Szwajcarów i Rosjan chyba nie ma.

  • Kolos profesor
    HKS

    Z drugiej strony nie wyobrażam sobie że trener kadry B jest całkowicie niezależny i trener kadry A nie ma nic do gadania...

    W sumie obie sytuacje są szkodliwe ale już lepiej jak to trener głównej kadry ma nadrzędną władzę nad resztą. Niż każdy sobie rzepkę skrobie...

    Najlepsza jest oczywiście współpraca i dogadywanie się, no ale gdy się nie da tak jak w relacji Kruczek-Msciusiak to słusznie Kruczek był głównym decydentem.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    zrobi zrobi za kruczkiem tęsknic nikt nie będzie bo nie ma za czym

    po to jest nowy trener aby wyniki były lepsze

  • MSad_ profesor
    Niebawem

    odezwą sie słowa Kruczek wróć!

    Stefan Horngacher nic nie zrobi z polskimi skokami .To zascianek przecież a Niemiec nie poptrafi pracowac gdy wszyscy mu noge podstawiaja. Z naszymi dzialaczami to tylko na piwo mozna isc.

    To juz jest schylek zwyciestw Kamila Stocha. Horngacher nie wskrzesi go.

  • Maciek5052 profesor

    Cóż , zobaczymy jak będzie przebiegać współpraca :)

  • anonim
    trener

    jestem pewien ze Stefan jest podwójnym agentem i będzie tylko niszczył polskie skoki!! przecież to Niemiec

  • anonim
    @HKS

    Ten z reportażu to był Berni Schoedler :).

    Z pewnością więc cały czas się konsultuje też z Kuenzle.

    Ale to nie znaczy,że nie pracował z Pipo,a później z Hornschuhem.

    Bo P.Schoedler to odszedł już jak ogłosił,że nie chce dalej być trenerem kadry na PŚ,od tej pory tylko Hornschuh był na wieży trenerskiej:).

  • Toyminator profesor
    -

    Szok, niedowierzanie, zaskoczenie! A tak serio, życzę mu owocnej pracy:)

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    ja nam licze ze conajmniej Kamila uda sie mu przywrocic do top 10 to juz będzie super;)

  • Realia bywalec
    No to teraz nikt nie będzie narzekać że mamy mało znanego trenera

    Powiem krótko, nie nastawiajmy się na szybkie fajerwerki bo potem będzie bezsensowne pompowanie balonika i jak coś nie wyjdzie i będzie szukanie winnych nerwowość, po co to komu? Stefanowi życzę owocnej i spokojnej pracy, dajmy mu pracować i zobaczymy rezultaty w odpowiednim czasie

  • anonim
    @marro

    "Podobno zmieniłeś nogę, na której lądujesz,czy to trudne?

    Tak, to trudne, bo zmieniałem to, kiedy miałem 18 lat, w 1998 r. ,miałem uraz prawego kolana, więc zmieniałem je na lewe. To nie był dobry pomysł, żeby zmienić je na stałe, ale zdałem sobie z tego sprawę dopiero po zeszłorocznych upadkach, po Bischofshofen. Przeszedłem długą drogę, żeby sobie to uświadomić (śmiech). Ale dzięki temu mogę sobie stawiać nowe cele w skokach. Kiedy uda mi się ustabilizować ostatnią fazę lotu i lądowanie, moje skoki mogą być nawet lepsze niż kiedykolwiek były. I to daje mi motywację do kontynuowania kariery."

    Wywiad z listopada 2015.

  • HKS profesor

    @???
    A Ammann w ogóle miał coś teraz wspólnego z głównym trenerem? Pamiętam jak był o nim reportaż na Eurosporcie, zapomniałem już z kim tam analizował swoje skoki ale nie wiem czy Ammann to już bardziej sam siebie nie trenuje jak wielu doświadczonych zawodników w różnych sportach. Sam pisałeś, że taki Kasai z Yokokavą ma niewiele wspólnego.

    A co do samego Ammanna to dodając mu średnie noty to chyba skakał na okolice Kasai w generalce albo tuż za nim.

    @dervish
    Ale w jakim sensie puentą? Ja uważałem po prostu za kuriozalną sytuację, kiedy niby to są niezależne kadry a tak na prawdę Maciusiak niewiele może jak chociażby przykład z torami porcelanowymi - Kruczek zarządził eliminacje i Maciusiak nie miał nic do gadania.

    Puenta jest taka, że albo jest "jedna wielka kadra" z wodzem albo kadry ustalają sobie niezależne zgrupowania jeśli chcą rywalizować, a nie taki "potworek".

  • anonim
    Mam nadzieję, że będzie dobrym trenerem.

    Nie podoba mi się tylko, że "konkurs" to farsa, jak zwykle w Polsce.

  • anonim
    @marro

    "Podobno zmieniłeś nogę, na której lądujesz

  • krzychoSt weteran

    Forma Bieguna trwała pół roku, od świetnego lata (zwycięstwo w Hakubie i 3 miejsce w Niżnym Tagile, nie licząc miejsc: 6,7,8 do zwycięstwa w PŚ i najlepszego skoku (141)w naszej reprezentacji w drużynówce. Kilka miesięcy później wskoczył jeszcze w Zakopanem na 15 miejsce i całkowicie stracił formę. Dlaczego się tak stało??

  • skok początkujący
    narty

    No to Zyła nie ma wyjscia,jak nie poprawi pozycji najazdowej to znajdzie się w trudnej sytuacji.Dobrze,że przyszedł trener z zagranicy,będzie w kadrze dyscyplina i nowa,lepsza jakość,na pewno też nowy trener wprowadzi jakieś nowinki w szkoleniu.Ciekawe też jak podejdzie do startów w LGP.

  • dervish profesor
    HKS

    Ten onetowy wywiad z Maciusiakiem wydaje się dosyć ciekawą puentą dyskusji dot relacji Maciusiak-Kruczek i szerzej Kadra A vs Kadra B którą toczyliśmy w kilku innych wątkach.

  • marro profesor
    @Stefan @???

    Ciekawe tylko jak on ma poprawic ten element skoro ma problem z kolanem, to nie sprawa treningu a medycyny

  • Stefan stały bywalec
    @marro

    Nie zgadzam się. Jedynym jego problemem jest właśnie lądowanie, wyeliminuje ten defekt i jeszcze nie raz namiesza w czołówce. Takiego wybicia nawet Prevc nie ma. Simon przez prawie cały sezon zajmował 3 miejsce w rankingu najdalej skaczących, spadł dopiero po piątkowych zawodach w Planicy. Jego czas zdecydowanie jeszcze się nie skończył.

  • anonim
    @marro

    To jest element do poprawy.

    Jestem przekonany,że Łukasz i Simon "naprawią" ten element.

    Moim zdaniem Simon ma największy potencjał ze wszystkich skoczków świata.

    Jego wyjściem z progu można się delektować.

    No i ważna rzecz.Łukasz powinien wybrać Szwajcarię bo to spokojna robota,a nie jak u Ruskich na przykład.

    W Szwajcarii żaden gbur typu Maciusiak wtrącać mu się nie będzie.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    tu masz racje Amman ma swoje lata ale nawet jak nie będzie w formie to będzie w 2 czy 3 dziesiątce ;)

    jednak mysle ze Kamila czas to dopiero początek tych sukcesów jakie ma ;)

  • marro profesor
    @???

    Czas Ammanna już minął, skoczek który nie potrafi normalnie wylądować nie ma szans na podia.

  • anonim

    @Xellos
    Tylko, że Biegun dzień przed zwycięstwem też skakał dobrze. No i podczas LGP pokazał, że cośtam potrafi.

  • marro profesor
    @Andreas

    On nie był moim wybrańcem, tylko dawałem mu 90% szans na bycie głownym, dopóki nie dowiedziałem sie że jednak Horngacher aplikuje na to stanowisko.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    @marro
    Może i mnie nie będzie brakowało z biegiem czasu. Muszę się do tego przyzwyczaić.

    A co do Krzysztofa Bieguna, to nie wiem dlaczego wszyscy piszą że zwycięstwo jego było dziełem przypadku? Przecież on w drużynie przed konkursem skakał na światowym poziomie i ponad 140 metrów. Na treningach skakał słabiej, choć też nieźle ale wiemy że Krzysztof Biegun raczej na treningach nie szaleje i on po prostu był w świetnej formie. Później ta forma zaczęła mu opadać.

  • anonim

    Liczę na to,że Kruczek zostanie trenerem Szwajcarów i będzie unosił pięść w geście triumfu po skokach Ammanna,które będą dawały mnóstwo miejsc na podium i zwycięstw.

    A tutejsi forumowicze będą ze złości rzucać "kur.ami" po udanych skokach Ammanna:).

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    marro a jak tam twój wybraniec Maciusiak co miał trenerem zostać?;D

    Dałem głowe że Stefan będzie i jest Stefan ;d

  • marro profesor

    @kibic_skokow_narciarskich_
    Nie, nie bedzie Kruczka brakowało.

    Licze że z Horngacherem wygramy w przyszłym sezonie PN.
    A tak serio to licze na jednego Polaka w czołówce i dwóch aspirujących do czołówki, czyli jak było przez dwa z ośmiu sezonów z Kruczkiem. Jeżeli uczyni coś wiecej to bede przeszczęśliwy.

  • anonim
    @ Max Payne

    Patrząc na wyniki Schmitta w trakcie całej kariery da się zauważyć, że już słaby jak na niego to był sezon 2001/2002, kolejny 2002/2003 to już w ogóle była klapa w wykonaniu tego zawodnika. A kto był wtedy trenerem kadry A? Ano, Ś.P Reinhard Hess. Też marny trener?

  • anonim
    Osobisty trener

    Patrząc na wyniki Martina s. Można mieć wątpliwości co do kompetencji nowego szkoleniowca skoro nie umiał przygotować byłego mistrza, który nie zapomniał jak się skacze...

  • Magik_Ma_Konto stały bywalec
    SH

    Horngacher powinien nabrać trochę masy, bo nie wzbudza autorytetu mając wygląd skoczka. Parę kilo więcej to nawet Ziobro będzie się bał.

  • arek3101 bywalec
    Jakub Kot

    Kot startował w Kanadzie i Stanach za pieniądze organizatorów, którzy wysłali pismo do różnych federacji, że opłacą jednego skoczka z dowolnego kraju, dzięki któremu konkurs będzie mógł się odbyć zgodnie z Regulaminem. Decydowała kolejność zgłoszeń i dlatego tam poleciał.

  • anonim

    Wściekłe pięści węża FTW m/ m/
    Z pamięci, zawsze, tekst niepotrzebny.

  • anonim

    Janananananananana
    Tańczę aż mnie bolą kolana
    Na śniadanie była kaszana
    I kasza manna o smaku bananna
    A na drugie śniadanie
    Było wino tanie
    A karp pływał w wannie
    AAAH! Zdechł!
    Zdrowa żywność to jest to
    Oraz regularny stolec
    Oo!
    I jak się zdrowo żywi
    To se czasem można wypić
    Ale wcale nie koniecznie
    Trzeba się żywić
    Żeby se wypić
    Od czasu do czasuu
    Ja na ten przykład
    Chleję regularnie
    I w ogóle się nie żywię
    Dlatego jestem Wódecki!
    Mój ojciec też chlał
    Matka nie była gorsza
    Chociaż mniej mogła
    Ale zawsze na umór!
    Auu
    A a a a
    Matka!
    na umór

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Więc jednak trener zagraniczny.
    Cóż trzeba życzyć nowemu trenerowi powodzenia i żeby ten pomysł z zagranicznym trenerem sie sprawdził. A nasi zawodnicy latali pięknie i daleko.
    Ale chyba się ze mną zgodzicie że jakoś będzie trochę pusto bez trenera Kruczka, jakoś tak będzie go brakować.

  • anonim

    A ja wam mówię, że wszystko złe zaczęło się jak Kruczek nie wziął Murańki do Sochi

  • anonim
    @pepeleusz

    Twoje tezy całe szczęście nigdy się nie sprawdzają.

    A tak w ogóle to jestem przekonany,że Murańka będzie w Kadrze A.

    Zresztą Hula z tego co wiem,też był talentem jako dziecko,więc czemu go poniżasz?

  • anonim
    A kiedy konkurs na prezesa PZN??

    Może CBŚ coś rozpisze?

  • pepeleusz profesor
    @Xellos

    Na wynik składa się wiele czynników a nie tylko trener (np starszy Hula może być gorszym Hulą mimo lepszego trenera).

    Jeśli jednak taki Hula dzięki Horngacherowi za rok zimą byłby lepszy i zajał np 20 miejsce na koniec PŚ (a w hipotetycznej alternatywnej rzeczywistości pod Maciusakiem byłby 30) to czy byłby z tego pożytek dla polskich skokow że zajął komuś miejsce, jeśli dostrzegamy ryzyko, ze zarazem Murańka pod Maciusiakiem zostałby wówczas zniszczony do końca tak jak teraz Biegun?

    Jeśli nie za rok, to za 2 lub 3 Huli już nie będzie, lepiej dbać o Murańkę , Zniszczoła, Jarzabka - dla tych dwóch pierwszych to może być ostatni moment, trzeba ratować co się da , właśnie im dać szanse skorzystania z nowego spojrzenia potencjalnie najlepszego trenera w związku tak aby Kruczek nie zostawił po sobie spalonej ziemi. jak to zrobić ? Więcej asystentów sztabie Horngachera i ew. fragmenty pracy w podgrupach

    A do składu trzeba wybierać najlepszych, nie betonować. dlatego tak straszne dla atmosfery było to co zrobił Kruczek z Murańką w Soczi

  • anonim

    @Michal33

    Dobrze pamietaleś. Co śmieszne, tak jak mówiłem, jego własny tata publicznie powiedział zupełnie co innego. I to z niewiedzy, bo sam Kuba potwierdził, że on nie płacił, lecz organizatorzy z Kanady.

  • shi doświadczony
    @???

    Podejrzewam, że to niekompetencja jakiegoś "znajomego" zatrudnionego tam do PR. Osoba ta nie ma pojęcia o PR, ale rodzice znają kogo trzeba.

    Mnie bardziej "zabolało" (cudzysłów, bo to ironia), że tyle miesięcy Maciusiak dusił w sobie to, co wreszcie powiedział o Kruczku. Dla mnie Kruczek był małym, żałosnym człowieczkiem po tym, jak na pytanie dziennikarza TVP, czy nie warto zapytać o radę jakiegoś autorytetu z zagranicy, warknął "NIE". Wyszło jego całe buractwo i cebulandia. Życzyłbym sobie, by jakaś reprezentacja zatrudniała go na stanowisku trenera - będzie ubaw. Ale to cwaniak, wie że nic nie potrafi i będzie się starał machać chorągiewką.

  • Michal33 początkujący
    Kuba Kot

    A propos dyskusji o to za czyje pieniądze pojechał starszy Kot na FC do USA, to z tego co pamiętam, w jednym wywiadzie powiedział, że organizatorzy mieli zbyt mało chętnych i porozsyłali oferty sfinansowania wyjazdu.

  • anonim
    a kiedy wybory nowego prezesa pzn?

    jak długo będzie nas jeszcze męczył nie tylko swoim głupkowatym uśmieszkiem apollo 13?

  • Xellos profesor
    I wcale nie twierdzę

    że to z powodu FAIR

    Tylko z powodu tego co tu czytałem, bodajże wywiad z Kotem, że naszym nie udało się skopiować tego "patentu".

    Dlatego jedyne co bym w wypowiedzi Maciusiaka nazwał nieprawdą, to zdanie o graniu fair. Zwyczajnie nie umieją sprawić, by nasze kombinezony aż tak się rozciągały a potem jeszcze wróciły do siebie na kontrolę. Kombinowali - stąd dyskwalifikacje, ale się nie udało. I tu wraca temat, kto jest temu winny, i oby Horngacher miał na tyle wiedzy, by umiał tą sprawę rozwiązać.

  • Xellos profesor
    @HKS

    Nie ma znaczenia, że skoczkowie robią to samo. Liczy się efekt.

    Każdy coś naciąga - OK. Ale efekt. Tylko efekt. U Stękały w trakcie lotu może się rozciągnie na 5 cm a u Freunda na 20 cm.

    Z wypowiedzi Maciusiaka nie wynika ani trochę, że nasi skoczkowie doszli do takich efektów jak zagraniczni.

    "Jeżeli chodzi o kombinezony, to nam się to udało. Graliśmy jednak fair. Dlatego mogę powiedzieć, że mieliśmy najlepszy sprzęt, ale ten określony przepisami. Wielu zawodników znacznie wykraczało jednak poza ich ramy."

  • anonim
    Powodzenia trenerze!

    No i bardzo dobrze! Pozostaje życzyć sukcesów zarówno Stefanowi jak i naszym chłopakom. Radość byłaby pełna, gdyby nie myśl, że niestety nie wszystko od Stefana zależy...

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    I bardzo dobra decyzja.
    Jesli chodzi o kadry to pepiej zeby ich nie bylo ale muszą byc.
    A wiec kadra A :
    Stoch
    Zyla (pomimo slabego sezonu i tak bedzie w kadrze A)
    M.Kot
    Kubacki
    Hula
    Muranka lub Stękała
    Kadra B
    Muranka lub Stękała
    Ziobro
    Wolny
    Kłusek
    Biegun
    K.Miętus
    Zniszczoł
    J.Kot (?)
    Moze powstanie Kadra C
    J.Kot (?)
    G.Miętus
    Kantyka
    Podżorski
    Biela
    Leja
    Byrt
    Rutkowski
    Zycze Wesolych Świąt

  • Janeman profesor
    @HKS

    Ja tę wypowiedź Maciusiaka interpretuję szerzej- nie stricte wycofanie Borka, tylko rozlużnienie kontroli. A co do naszej Kadry B - u rzeczywiście sporo dyskwalifikcji, w dodatku nie ustały wraz z końcem jesieni, jak te Norweskie.

  • Xellos profesor
    @Janeman

    Spoko. Tylko jak wybierze słabych i pozostaną słabi...to do PŚ powinna bez problemu jeździć kadra B. Jak widać z wywiadu z Maciusiakiem, w tym sezonie był z tym problem. Dlatego, że Kruczek przed sezonem nie zakładał, że to w ogóle możliwe. Był przekonany, że jego skoczkowie będą lepsi, więc najpierw była miła współpraca między kadrami. A jak się okazało, że kadra A jest w rozsypce to się zrobiło nerwowo.

    Jak będzie tak jak piszesz, to mam nadzieje, że Horngacher nie będzie się zachowywał jak Kruczek...i ze spokojem przyjmie skład na PŚ o nazwie Stoch + kadra B.

    W PŚ powinni ZAWSZE startować najlepsi. Wiesz dlaczego ? Bo skoczkowie to tylko ludzie, jak ja czy Ty. Jak idziesz na rozmowę o pracę, i dostaje ją ktoś po znajomość mimo iż masz wyższe kwalifikacje to chyba nieprzyjemne prawda ? Tak właśnie niszczy się atmosferę. Bo potem skoczek X musi przebywać w jednym pomieszczeniu ze skoczkiem Y mimo iż swoje wie. To jest właśnie niezdrowe. Bo wracając do tej rozmowy o pracę, nie dostajesz jej, wracasz do domu, swoje możesz myśleć o firmie X, która tak postąpiła. Żyjesz dalej. A tutaj swoje wiesz a nadal musisz się spotykać z tymi ludźmi co cie niesprawiedliwie potraktowali, musisz z nimi gadać i przebywać. To jest g...a nie atmosfera. Tylko uczciwe proste zasady, sprawiedliwe dla wszystkich mogą tworzyć dobrą atmosferę.

  • HKS profesor

    @Janeman
    Ale Norwegowie większość dyskwalifikacji dostawali u góry, a nie na dole. A tak na prawdę po Norwegach to drugie miejsce w dyskwalifikacjach zajmują chyba podopieczni Maciusiaka.

    @koniec skokow?
    Było też wideo jak Stękała robił dokładnie to co Prevc, ale nikt go nie lansuje na tubie z wiadomych względów;)

  • ann81 weteran

    No i super. Na tę chwilę wypada się ucieszyć. Co przyniesie czas, zobaczymy.

  • Janeman profesor
    @Xellos

    Natomiast w modelu gdzie trener kadry A ma niejako z góry narzuconą kadrę ze względu na wyniki w obecnym sezonie, powinien mieć możliwość obsadzenia na stanowisku Ytrenera Kadry B swojego zaufanego asystenta, który wprowadadził by tam podobne metody pracy.

  • anonim
    wybór

    Jestem z zadowolona z takiej decyzji, ale i tak będzie mi brakować trenera Łukasza Kruczka. Wieże, że skoczkowie wrucą do dobrej dyspozycji i też Kamil Stoch,ale nie wymagam od nich niczego.Życze naszym skoczkom i Kamilowi Stochowi, całej załodze i nowemu trenerowi Wesołych Świąt Wielkanocnych.
    Zdrowych,pogodnych Świąt Wielkanocnych i lanego poniedziałku.
    Pełnych nadziei oraz miłości.
    Pogodnego nastroju,oraz najwspanialszych rodzinnych spotkań wśród rodziny i najbliższych przyjaciół życzy
    Aleksandra K.:-)

  • Janeman profesor
    @Xellos

    A moim zdaniem Horngacher powinien mieć pełną dowolność w doborze kadry i nie powinien patrzeć na tegorocznę zdobycze punktowe, tylko potencjał. Przydało by się kilka szerokich zgrupowań, dla około 20 zawodników, na których trener miał by okazję poznać skoczków i wykazać sie trenerskim nosem. Kadra wtedy powstać z początkiem lata. I mogliby by w niej być nawet Kłusek, Biegun, Leja, Kantyka itp. jeśli trener uznał by że mają największy potencjał. Oczywiście po sezonie zimowym trener powinien być rozliczony z wyników.

  • anonim
    @ Kolos (weteran) 24 marca 2016, 14:03

    Np. z Prevcem bylo nawet Video, ktore pokazywalo jego uczciwosc. Ale naiwni ludzie nadal wieza w "ogromny talent" Prevca. Nie chce mowic, ze Prevc jest cienkie, ale gdyby gral fair albo nie pozwolono jemu na przekrety to by w zyciu nie wygral 15 zawodow. Ale wiadomo jak to jest. Skoki potrzebuja jakas gwiazde, a Slowency malego wplywu w skokach nie maja (Miran Tepec etc.). Dlatego juz pod koniec sezonu w ogole nie ogladalem skokow, bo nie bylo sensu. I jak nie zlikwiduja tych punktuw za wiatr (ktore niestety daja mozliwosc manipulacji) i belke to skoki beda co raz mniej atrakcyjne. Niby punkty za wiatr i belke miali pomagac w tym, zeby nie odwolywac konkursow a i tak w tym sezonie dosc duzo konkursow byly odwolany. A co do uczciwosc, to punkty za wiatr w niektorych warunkach bardzie szkodza niz pomagaja. Wyniki w ktorych ktos ogolnie skacze 10m dalej a jest za tym innym skoczkiem to dla mnie parodia i totalny bez sens. Kiedys wiedziales, ze wygra ten ktory skoczy najdalej (jak skoczy w dobrym stylu ;-) ) a dzisaj to jest cyrk.

  • Janeman profesor
    @Kolos

    Z tym fragmentem masz rację. To by wyjaśniało utrzymywanie się niesamowitej formy Norwegów,pomimo spadku liczby dyskwalifikacji. A gdy jeszcze dodać do tego plotki, że FiS zgodzi sie na Turniej Norweski, to wychodzi na to że ta nacja ma coraz więcej do powiedzenia.

  • anonim
    Lipa na maxa

    Dla mnie decyzja fatalna. Lepszy wybór byłby jakby wybrali doświadczonego Vasja Bajc. Obawiam się że Polska będzie teraz prezentować poziom Finlandii albo Rosji.

  • Xellos profesor
    @pepeleusz

    Tak uratuje polskie skoki, że skoro jest taki dobry Horngacher a Maciusiak słaby...to rozumiem zdobycze punktowe podopiecznych Maciusiaka gwałtownie wzrosną.

    Czemu w tej chwili mamy się kierować w kierunku tych co słabo skaczą ? To by miało sens przy założeniu, że Maciusiak jest geniuszem i wyciągnął MAX z Huli, Kota, Kubackiego i Stękały. Wtedy moglibyśmy założyć, że ten max jest słaby i ci zawodnicy nieperspektywiczni = dawać następnych, bo wśród tych nie ma następców Małysza.

    Ale jednak większość zakłada, że Maciusiak nic wielkiego nie osiągnął. Czyli ja rozumiem, że nawet Hula pod Horngacherem mimo wieku jest w stanie nabić może i 2x więcej pkt niż teraz - Kasai skacze, oraz jest kilku 30+ skoczków co też dobrze skacze. Nie wspominając o tym, że Kot bądź Żyła ( czyli tu zakładamy, że Kruczek to przeciętniak ) przekraczali pod Kruczkiem 450 pkt. No to 450 pkt. + Horngacher rozumiem będzie dużo dużo więcej.

    I tego oczekuje, niech pokaże swoją wielkość i niech ci zawodnicy pobiją swoje życiowe sezony. Najpierw dokończmy trening najlepszych, dociągnijmy do maxa. A nie zaczynanie od zera ciągle. Teraz ci najlepsi skaczą w miarę ok, punktują w PŚ i niech wykaże się Horngacher i wykrzesze z nich max.

  • tomek20 weteran

    No i pięknie! Gratulacje i powodzenia.

  • Kolos profesor
    Tim

    Najcieoawszy fragment z wywiadu z maciusiakiem to ten odnośnie sprzętu:

    Nie było nawet przez chwilę takiej sytuacji, że sprzętowo złapaliście światową czołówkę?

    - Jeżeli chodzi o kombinezony, to nam się to udało. Graliśmy jednak fair. Dlatego mogę powiedzieć, że mieliśmy najlepszy sprzęt, ale ten określony przepisami. Wielu zawodników znacznie wykraczało jednak poza ich ramy. Pojawił się Borek Sedlak, który kontrolował kombinezony na dole, ale po pewnym czasie został odsunięty, bo nie podobało się wielu osobom, że tak dokładnie wszystko sprawdza.


    Niech ktoś teraz próbuje mówić o uczciwości w tym względzie...

  • HKS profesor

    Mnie jeszcze odnośnie Horgachera zastanawia to co napisał pepeleusz. Obecnie w zasadzie jest zmuszony wziąć do kadry Stocha, Żyłą + najlepszych z kadry B (Kubacki, Kot, Stękała, Hula) i już w zasadzie mamy komplet bo 5-6 to taka normalna kadra. Ew. jeszcze może się załapać na siódmego Murańka ale Bieguna po sezonie 13/14 nie wsadzili jako siódmego mimo że sportowo tamtym sezonem na to zasłużył.

    Czyli Horgacher przejmie tych zawodników, którzy nieźle sobie radzili z Maciusiakiem + dwóch liderów od lat. A jakby mu chcieli dać młodych (Zniszczoł, Wolny, Kantyka, Leja, Jarząbek?) to po części słusznie się zaczną wojenki. Czyli Horgacher przejmie tych, którzy sobie w "polskiej szkole" radzili, a porozbijani zostaną zepchnięci niżej.

    @qwerty też zwrócił uwagę na słuszny aspekt.

    @Kolos
    Przecież Kot też ma różnych kolegów którzy chcieli by zająć różne posady. Piszesz tak jakby poza synami nie miał w związku ludzi których lubi i których nie lubi. Każdy ma swoje jakieś interesy. Ideowości to się człowiek oducza najpóźniej po dwudziestce;)

  • Xellos profesor
    bez zaskoczenia

    Od wielu dni wiadomo było kto zostanie trenerem.

    Co do kadr, również będzie bez zaskoczenia.

    W kadrze A będzie 6 najlepszych tego sezonu i tyle:
    Stoch, Żyła, Kot, Hula, Kubacki i Stękała

    Resztę dadzą Maciusiakowi i tutaj będziemy mieli chwilę prawdy. Jak w kolejnym sezonie Maciusiak osiągnie wyniki na poziomie Huli, Kota, Kubackiego i Stękały ze skoczkami Murańka, Ziobro, Zniszczoł, Wolny. To będzie trzeba powiedzieć wprost - jest dobrym trenerem. Ale czy tak będzie ? Zobaczymy. Jak drugi sezon z rzędu sprawi, że zagubieni zawodnicy zaczną skakać w PŚ, to będzie już nie przypadek. W drugiej wersji, czyli wymienieni skoczkowie nadal klepią bulę, będzie trzeba napisać, że obecny sezon to bardziej przypadek.

  • Bartek stały bywalec

    Bardzo dobra decyzja.Zresztą,była to kwestia czasu,jak Stefan Horngacher zostanie ogłoszony nowym trenerem reprezentacji Polski.

  • anonim

    Wspaniała wiadomość. Nadchodzą świetne czasy dla polskich skoków. Wybór tego trenera to była najlepsza możliwa opcja. Jestem bardzo szczęśliwy że trenerem zostaje Horngacher.

  • anonim

    @Kolos
    No tak. Ale jak miał tam jechać za własne pieniądze, według papy Kota, np to po co musiałby Kuba załatwiać cokolwiek w PZNie? To oznacza, ze nawet nie ma dyskusji, że on (Rafał) miałby tam cokolwiek załatwiać, jak wg niego sam Kuba nawet czegoś takiego nie robił. Kierując też to do @electricjoker, to potwierdza, że Rafał Kot się karierami synków tak naprawdę w ogóle nie interesuje.

  • Janeman profesor
    @Kolos

    To że nie ma odpowiednich kwalifikacji, ani doświadczenia nie znaczy ze nie chciał by zostać prezesem(lub chociaż vice).
    A moim zdaniem to co prezentował, znacznie przekraczało mowienie tego co wszyscy wiedzą.
    Z resztą jego kłótnia z Tajnerem w studio też była wymowna(wiekszość odbyła sie poza anteną, ale miny mowiły wiele i panowie juz wiecej nie pojawili sie razem w studiu)

  • Tim doświadczony
    qwerty

    Oby się nie skończyło tym, że Hornacher jest trenerem kadry A i macha chorągiewką, a zawodnicy i tak słuchają tylko Maciusiaka... :)

    Zresztą ciekawy wywiad z Maciusiakiem. Trochę brudów na światło dzienne wyszło za jego sprawą...Trochę nieelegancko się zachował...

    http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/maciej-maciusiak-nie-sabotowalem-pracy-lukasza-kruczka-walczylismy-o-sprawiedliwe/t3wstm

  • Michallo bywalec
    A może tak?

    A:

    Stoch
    M. Kot
    Hula
    Kubacki
    Stękała
    Żyła

    B:

    Murańka
    Ziobro
    Wolny
    Kłusek
    Zniszczoł
    Kantyka
    Biegun

    C:

    Kukuła
    J. Kot
    G. Miętus
    K. Miętus
    Byrt
    Biela (?)

    JR:

    Kastelik
    Podżorski
    Leja
    Ruda
    Pilch
    Jarząbek

  • Kolos profesor
    znawca japonskiego

    Nie chodziło mi o finanse, raczej o coś takiego w stylu że Tafał Kot wychodził w PZN Jakubowi Kotowi zgodę na starty w FIS Cupie czy miejsce w składzie na PK.

    Ale szczerze w to wątpię.

  • Tim doświadczony
    EmiI

    Wszystko przed konkursem było wiadome, bo skoki to nie piłka nożna, gdzie można znaleść na rynku wartościowych trenerów.

    W dodatku to nie jest tak, że on sam wyśle sobie papiery. Najpierw trzeba lobbować, by w ogóle się zainteresował konkursem. Tak samo przecież postępowano przy zatrudnianiu Lepistoe...

    Jedyni kontrkandydaci Horngachera to Bajc i jakiś Czech. Bajc ostatnio w reprezentacji USA kobiet ma kryzys. Natomiast Czech to wielka niewiadoma. Zatem ich zatrudnienie to bardzo duże ryzyko dla PZN.

    Jedyną alternatywą było dogadanie się zakulisowo przez Tajnera z innym czołowym trenerem lub zatrudnienie Maciusiaka...

  • Firehunter doświadczony
    Tylko dwa lata!?

    Czyżby brali pod uwagę możliwość machania przez niego flagą z przyklejoną reklamą?

  • anonim
    Skoki polskie

    Jeden człowiek nie za bardzo zmieni całą zgniłą strukturę, natomiast jest w stanie przygotować do sezonu jednego zawodnika np. Stocha, jak będzie dobrze skakał to wiadomo polska i PZN będą potęgą skoków hehehe.

  • anonim

    @Kolos

    "No chyba bez wsparcia ojca nie pojchqłby na te FIS Cupy do Ameryki".

    A się zdziwisz. Stary Kot raz powiedział w studiu, bodaj w Lahti, że Kuba pojechał tam ... za własne pieniądze! To pokazuje, że o żadnych szczegółach nie miał pojęcia. Miałem z tego ubaw, że bo ho. Pomyślałem, że gdybym był na miejscu "Kubusia" bym przez najbliższe pół roku się użalał, że źle wygospodarowałem środki, i prosił takiego nierozgarnietego tatkę o uzyczenie :D

  • Kolos profesor
    Janeman

    Rafał Kot jest fizjoterapetuą, zna się na fizjoterapii a nie na skokach. I wątpię że chciałby być prezesem PZN-u, on nie ka żadnego doświadczenia by piastować takie stanowisko, po za tym za duże ryzko zawodowe by to było dla niego.

    Odnośnie Maciusiaka mówil Kot co wiedział każdy - jego kadrowicze byli lepsi od kadry A, także za to chwalił. Po za tym nie sądzę że realne miał nadzieję na objęcie kadry A przez Maciusiaka...

  • anonim
    KADRY

    PROPONOWANE KADRY:
    KADRA A:
    STOCH
    KOT
    HULA
    KUBACKI
    ŻYŁA
    STĘKAŁA


    KADRA B:
    MURAŃKA
    KLUSEK
    ZIOBRO
    WOLNY
    ZNISZCZOŁ
    BIEGUN
    JAKUB KOT



  • qwerty doświadczony
    Wątpliwości

    Z jednej strony bardzo cieszę się, że Horngacher został trenerem, już 8 lat temu byłem za jego nominacją. Ale bardzo niepokoi mnie ten fragment:
    "Nowy trener kadry przyznał w rozmowie z TVP, iż nie zamierza przeprowadzać się do Polski i wciąż będzie mieszkał w niemieckim Hinterzarten."

    Już kiedyś, za czasów Lepistoe, był przerabiany ten wariant. I ewidentnie nie zdało to egzaminu w jego drugim sezonie, kiedy skoczkowie zostali źle przygotowani do sezonu. Przypomnę - mieli wówczas rozregulowaną technikę ze względu na trenowanie w złych torach najazdowych. Przygotowania nadzorował Kruczek, a Lepistoe siedział w Finlandii.

    W dyskusji nad nowym trenerem sam Małysz słusznie przyznawał, że trenerem powinien być ktoś, kto uporządkuje rozczłonkowany system szkolenia w Polsce i w razie czego "tupnie nogą". Czy Horngacher będzie to robił za pomocą Skype'a, Messengera, czy innego komunikatora? Mam wątpliwości.

  • Janeman profesor
    @Kolos

    Choćby to jego ciągłe promowanie Maciusiaka, moim zdaniem on wolałby żeby to Maciusiak został pierwszym trenerem. Po drugie to co uprawiał w tym sezonie Kot wyglądało mi na kampanię wyborczą i wydaje mi się że chciałby zasiąść na stolcu po Tajnerze i tu jest jego osobisty interes.
    Wreszcie ostatnia kwestia- w sprawach skoków jest on poprostu zupełnym dyletantem, ma wiedze porownywalną z nami-kibicami.

  • asd weteran

    wolalem poitnera, bo z pewnoscia zrobilby porzadek z ukladzikami tajnera, nie dajac sie ustawiac i sztywno dyktujac wlasne warunki.

  • Kolos profesor
    electrijoker

    Jakub Kot nie uprawia już na poważnie skoków narciarskich, ma pracę. Gdyby był ciągle ocierającym się o kadry stawiającym w 100% na skoki zawodnikiem to co innego.

    W obecnej sytuacji Jakub Kot niczego nie pltrzebuje ani chyba nie oczekuje. No chyba że bez wsparcia ojca nie pojechałby na te FIS cupy do Ameryki, i nie dostał szansy w PK to co innego :)

  • electricjoker stały bywalec
    @Kolos

    A moze Kubusia do jakies kadry chce dac po spektakularnych wyczynach w FIS Cup.

  • anonim
    @shi

    "W czwartkowe południe w centrali Polskiego Związku Narciarskiego zostaną otwarte koperty z ofertami szkoleniowców zainteresowanych prowadzeniem kadry A skoczków,poinformował w poniedziałek wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz."

    Żałosna farsa w wykonaniu Małysza,Tajnera,Wąsowicza i Kozaka.

    Ale od tych Panów trudno wiele wymagać.

  • Kolos profesor
    Janeman

    A jakież to interesy względem kadr ma Rafał Kot?? Akurat jedyne na czym może mu sależeć czyli Maciej Kot nie straci nie zależnie od układu kadr...

  • Bartek stały bywalec
    @pawelstanczyk

    Trenerem Amerykanów jest Słoweniec Bine Norcic.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Cóż masz racje, dlatego te wssystkie konkursy to jest śmiech na sali. Mam nadzieje że nowy trener wniesie świeżość w nasze skoki i się uda odbudować chociaż pozycje z sezonu 2013/2014 naszych skoków jako całość. Ciekawe jaki będzie podział kadr i jak dużą autonomie będzie miał Horngacher w doborze zawodników i współpracowników.

  • shi doświadczony
    @kasztelan

    Oficjalnie pierwszym trenerem kadry USA jest Clint Jones, a nie Norcic.

  • anonim

    Hip hip hura ... jak nie patrzeć najlepszy wybór. :)

    @Redakcja
    Sezon wolny się powoli zaczyna - może byście wzbogacili trochę sylwetki trnerów? Przynajmniej o Horngachera, Zupana, Janusa, Yliantile, kilku innych by się też zdało. Bo narazie tam siedmiu, trochę ubogo :(

  • Daerdin stały bywalec

    Decyzja spoko, ale nie ma co na razie pompować balona, bo jak przyjdzie sezon i znów będzie klapa, to po co się rozczarowywać :)
    Cóż, powodzenia dla Horngachera.

  • Kolos profesor
    Emil

    A co tu się obruszać?? Konkurs by miał sens gdyby było więcej kandydatów a PZN nie miał konkretnej koncepcji. Ale światek skoków narciarskich jest jednak wąski i trudno o wielu kandydatów. A konkurs musi być bo takie są przepisy.

    Zresztą czy w innych sportach jest inaczej?? W piłce nożnej też niby rovi się konkursy na selekcjonerów a wiadomo przed wyborem kto jest faworytem i kto wygra...

  • kasztelan doświadczony
    pawelstanczyk

    Norcić jest Amerykaninem? Nie wiedziałem.

  • Janeman profesor
    @HKS

    Akurat to ,że Kot ojciec dramatyzował ,jeśli chodzi o dobór kadr jest bardzo dobrym sygnałem.Temu panu zupałnie nie zależy na dobru skoków, tylko jego własnych interesach.
    Może dramatyzował bo wiedział że Maciusiak nie bedzie asystentem, a przeciez od kilku miesięcy wychwalał go pod niebiosa.

  • shi doświadczony
    @???

    Mam takie pytanie, kto Ci głupot naopowiadał, że w południe otwarto koperty? Nie żebym bronił PZN, bo to bagienko typowo polskie, ale ja jakbym organizował konkurs, to aplikację otwierałbym po ich otrzymaniu, a nie o 12 dzisiaj bo jest deadline składania ofert. I tak zapewne było.

  • Stinger profesor

    A więc niespodzianki. Cóż praktycznie od samego początku wiadomo było że trenerem będzie Stefan Horngacher tym bardziej że kilka dni temu nieoficjalnie potwierdzał to Adam Małysz.
    Konkurs sam w sobie bez sensu ponieważ o wygraniu Austriaka mówiono najwięcej i o dziwo wygrał.
    Nie będę na razie oceniał jaki to wybór ale plus za trenera zza granicy, w Polsce obecnie nie ma lepszego trenera od Kruczka (chyba że Jan Szturc ale on niestety odpada), a dwaj "pretendenci" Maciusiak i Mateja jeszcze za mało pokazali by dowodzić polską kadrą.
    Trzeba mu życzyć wielu sukcesów i niech w 2 lata przebije wszystkie osiągnięcie poprzednich trenerów. Wiem że o nierealne ale życzyć można, czemu nie?

  • Kolos profesor

    No cóż spodziewana decyzja... I po co było wieszać psy na przeglądzie sportowym jakiś czas temu skoro miał absolutnie prawdziwe informacje??

    No i ciekawe że Maciusiak w ogóle nie aplikował na stanowisko głównego trenera :)

    Teraz pytanie o resztę sztabu i o kształt sztabów trenerskich niższych kadr.

  • pawelstanczyk początkujący

    Teraz strasznie dziwnie to będzie wyglądało na wieży trenerskiej.
    Norwegia - trener z Austrii
    Słowenia - trener ze Słowenii
    Niemcy - trener z Austrii
    Austria - trener z Austrii
    Japonia - trener z Japonii
    Polska - trener z Austrii
    Czechy - trener z Austrii
    Szwajcaria - trener ze Szwajcarii (póki co - może być Austriak)
    Finlandia - teraz trener z Austrii
    Francja - trener z Francji
    Rosja - trener ze Słowenii (póki co - może być Polak)
    USA - trener z USA
    Włochy - trener z Włoch
    Podałem trenerów państw najbardziej liczących się w PŚ.
    Na chwilę obecną mamy 5 trenerów z Austrii, a może być 6.
    Pod dwóch Słoweńców i właściwie te kraje mniej liczące się mają trenerów ze swojego kraju. Może jest szansa, że będzie jeszcze Polak gdzieś trenerem (prawdopodobnie Rosja) - wtedy będzie 5/6 Austriaków i po swojego trenera będą mieć Słoweńcy, Japończycy i inne kraje oraz Polaka - Rosjanie.



  • HKS profesor

    Przecież Maciusiak już powiedział, że wie że nie będzie asystentem już nie mówiąc o tym, że od dawna wie kto będzie trenerem;) Zrobili konkurs, który był rozstrzygnięty w momencie gdy Horngacher zdecydował że wybiera "karierę". Z informacji na TVP wynika, że Pointner jednak sobie odpuścił "masochizm i samoponiżanie" w takim konkursie, jak "poznał wyniki" bo piszą tylko o Delezalu i Bajcu. Oni są bardziej zdesperowani najwyraźniej;)

    Jedyna rzecz niewiadoma to kadry, bo Kot senior robił jakąś dramaturgię. A czy wybór dobry to się okaże po wynikach;) To, że ktoś ma demokratyczne 99% poparcia to dobry początek marketingowy. Pozostaje życzyć powodzenia a sezon olimpijski pokaże efekty.

  • sheef profesor
    Wybór nowego trenera

    Jeśli chodzi o mnie to jestem usatysfakcjonowany wyborem Stefana Horngachera na nowego trenera naszych skoczków. Myślę, że w tym momencie był to jedyny słuszny wybór na to stanowisko. Oczywiście nie twierdze, że Austriak od razu zbawi polskie skoki ale jednocześnie mam nadzieję, że wprowadzi nową jakość i świeże pomysły, które pomogą Kamilowi Stochowi i pozostałym Polakom wrócić na właściwe tory. Mam nadzieję, że pierwsze wyniki będziemy mogli zobaczyć już w następnym sezonie.

    A Stefanowi pozostaje życzyć powodzenia i sukcesów w nowym miejscu pracy.

  • neonek18 weteran

    Jeśli kadra B będzie współpracować z Kadrą A a nie będzie "wojny" trenerów Kadr to wszystkim to może wyjść na dobre:)

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Ten cały konkurs był tylko po to zrobiony że jakby Horngaher nie aplikował to mogliby powiedzieć że sprawdzali ale Maciusiak był najlepszy. A tak na poważnie to super że to on jest trenerem kadry A bo pewnie teraz będzie znów trenował Żyłę, Stocha i Hulę. Stękała, M. Kot i Kubacki będą dla niego nowościami. Ciekawi mnie tylko czy Maciusiak będzie jako asystent czy znów jako trener kadry B. Mam też nadzieje na powroty G. Miętusa, T. Byrta, J. Kota, A. Kukuły i A. Zapotocznego do kadry.

  • anonim
    nowy trener

    dobra wiadomość:)
    Trzymam kciuki:)

  • anonim
    kadra a

    kadra a Horngachera-
    Stoch
    Kot
    Kubacki
    Hula
    Stękała

    kadra b-
    Żyła
    Wolny
    Ziobro
    Murańka
    Kłusek
    Kantyka

  • Janeman profesor

    Kamień spadł mi z serca, bo pomimo tego że był pewniakiem , nadal nie dowierzałem.
    Teraz pora na skład sztabów. Mam nadzieje ,że Stafan bedzie miał wolną rękę w doborze sztabu kadry A, oraz wpływ na kształt pozostałych sztabów.

  • pawelstanczyk początkujący
    obserwator

    Ja mam wrażenie, że gdy Robert Mateja prowadził Kadrę B, to było więcej sukcesów. Zarówno na MŚJ, jak i w PK i PŚ.

  • Lestek weteran
    Trenerzy polskiej reprezentacji

    Mieczysław Kozdruń (1950-1967)
    Antoni Wieczorek (1967-1969)
    Janusz Fortecki (1969-1976)
    ? (1976-1977)
    Tadeusz Kołder (1977-1981)
    Lech Nadarkiewicz (1981-19??)
    Pavel Mikeska CZE (1994-1999)
    Piotr Fijas (1999)
    Apoloniusz Tajner (1999-2004)
    Heinz Kuttin AUT (2004-2006)
    Hannu Lepistoe FIN (2006-2008)
    Łukasz Kruczek (2008-2016)
    Stefan Horngacher AUT (2016-)

  • anonim

    Szkoda, że nie Alexsander Poitner ale trzeba życzyć powodzenia Stefanowi Horngacherowi.

  • obserwator doświadczony
    DOBRZE ZE NIE MACIUSIAK

    Przeczytałem z nim wywiad i tylko utwierdziłem się w przekonaniu ze to nie jest i nigdy nie będzie prawdziwy trener tylko zwykły serwismen który pelni funkcje szkoleniowca.
    Otoz Maciusiak zali sie ze na pomimo iz treningach jego zawodnicy z kadry B skakali ponoc lepiej niz z kadry A to nie jechali na zawody. Maciusiak chyba nie wie po co sa treningi . Treningi nie sluza rywalizacji, walki na odleglosci tylko napoprawianiu poszczególnych elementów, testowaniu. Teraz to juz wiadomo kto zaczął psuc atmosferę i wytwarzać nie zdrowa rywalizacje...A Tajner jak tak naprawde popiera Kruczka to powinien wczeniej reagowac i naprawiac sytuacje.

  • pawelstanczyk początkujący

    No to koniec spekulacji.
    Osobiście wolałem na tym stanowisku Aleksandra Poitnera, ale widać, że zawodnikom bardziej odpowiada ten trener. Dało się to zauważyć w waszych rozmowach z zawodnikami.
    Horngacher pracował przy Schusterze, więc jest szansa, że jakiejś metody z Niemiec wywiezie i pomorze to kadrze.
    O tym czy będą sukcesy przekonamy się podczas... LGP.
    Tak. Wielu z was mówi, że udana LGP powoduje gorszy PŚ. Ale to nie do końca prawda.
    Bo Kamil Stoch, gdy miał gorsze lato, miał też słabszą zimę. A tak naprawdę nasi zawodnicy dużo sobie nadrobili punktów podczas letniego cyklu podczas zawodów w Polsce.
    Po drugie w lecie nie należy patrzeć na miejsca, czy odległości. Tutaj należy głównie patrzeć na technikę skoku. Moment wybicie. Zachowanie się tuż nad bulą.

  • Oreo profesor

    Miałem nadzieję, że będzie to jednak ktoś inny. Horngacher nie prowadził nigdy pierwszej kadry...

  • EmiI profesor

    Pomijając słuszność czy niesłusznosć wyboru taki konkurs to trochę farsa. Gdyby powiedzmy Maciusiak w nim wziął udział i wygrał, to by się na forum pojawiło słuszne oburzenie. Zresztą Maciusiak w wspominanym wywiadzie powiedział że wszystko jest ustawione i nie ma sensu brać w tym udziału, chociaż ujął to troszkę bardziej dyplomatycznie. Ale trener został wybrany i pozostaje mu tylko życzyć powodzenia.

  • W_S profesor
    Podział kadr:

    W kadrze A Stefana Horngachera widziałbym:
    -Stocha
    -Żyłę
    -Hulę
    -M.Kota
    -Stękałę
    W kadrze B Maciusiaka i Topora widziałbym:
    -Kubackiego
    -Murańkę
    -Zniszczoła
    -Bieguna
    -Wolnego
    -Kłuska
    -Kantykę
    Mogliby też zrobić kadrę C, którą trenowałby Piotr Fijas i dać tam:
    -Ziobrę
    -J.Kota
    -G.Miętusa
    -Byrta
    -Kukułę
    No i kadrę juniorów, którą nadal zajmowałby się Mateja.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    Asystenta to se Stefan dobierze;)

  • neonek18 weteran

    A wiadomo kto będzie asystentem Stefana Hongachera?

  • fan profesor
    Nie znam go

    Co ten Horngacher osiągnął? Który skoczek niemiecki w ostatnich latach skakał godnie w Pucharze Świata? Medal na MŚ juniorów to niewiele Maciusiak ma cały worek, a Schmidt? Skończył się na pocatku 21 wieku potem skakał bo niemcy mieli lata posuchy o czym najlepiej świadczy fakt że jakiś czas to Neumayer był najlepszy. Mało tych osiągnięć a taki respect w skokach. Mimo wszystko POWODZENIA i dużej odporności psychicznej bo ten kraj w zachwaniu i okazywania szacunku jest 100 lat za murzynami.

  • FunFact weteran
    Oh,

    Co za niespodzianka. Oby zrobił porządek, i udostępnił nam technologie, o których na pewno wie dzięki współpracy z Niemcami.

  • Stoszek profesor
    -

    I teraz wychodzi bajzel który panował w tym sezonie. Już częśc o tym bajzelu się dowiedzieliśmy w wywiadzie Maciusiaka dla onetu

  • pepeleusz profesor

    Zakładając że Horngacher jest dobry (może jest ale to niewiadoma), a Kruczek nasze młode talenty zostawia w stanie niemal zniszczonym, to jak Horngacher uratuje polskie skoki jeśli np do jego grupy skieruje się sześciu starych i jednego 22 letniego ?
    Horngacher jeśli miał by coś uratować to powinien oprócz Murańki dostać do grupy Zniszczoła, Wolnego może dobrać Jarząbka itp. Natomist Hulę wtedy należy zostawić (z przydziałem do kadry A)w grupie szkoleniowej Maciusiaka .

    Nie byłoby to nic precedensowego, bo np Lepistoe wziąl do wojej grupy (fakt że wybór personalny był bez sensu) Kamila Kowala

  • anonim
    Kruczek

    Kruczek to najlepszy trener!

  • anonim
    Żałosna farsa

    Żenada.Mogliby sobie darować ten konkurs.

    Koperty otworzyli w południe i już znany jest werdykt.

    Żałosna farsa,która firmują swoim nazwiskiem Panowie Małysz,Wąsowicz,Kozak i Tajner.

  • Bogdinho weteran

    No i pięknie. Oby posprzątał cały syf który nazbierał się przez te ostatnie miesiące. Liczę, że uda mu się zbudować silną reprezentację na miarę medali MŚ oraz IO, ponadto mam nadzieję, że uda mu się odbudować formę u Kamila Stocha. Życzę powodzenia i sukcesów w roli trenera reprezentacji Polskich skoczków.

  • W_S profesor
    Świetna decyzja

    Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie nasi zdominują zimę, a nie lato, jak to zwykle bywało.

  • neonek18 weteran

    Panie Stefanie życzę powodzenia i owocnej pracy z naszymi skoczkami:)

  • Major_Kuprich profesor
    Dlaczego po raz 5

    Są pokazywane dokonania Łukasza Kruczka ? Były już inne newsy o tym, mogliście sobie darować po raz kolejny...

    Oby Horngacher był lepszym skoczkiem niż trenerem...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl