Puchar Świata w Lillehammer zastąpi Niżny Tagił!

  • 2016-10-14 14:15

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) ogłosiła dziś, że odwołane konkursy Pucharu Świata mężczyzn w Niżnym Tagile (10-11 grudnia) zostaną przeniesione do norweskiego Lillehammer. Oznacza to, że norweska miejscowość w tym sezonie będzie gościła najlepszych zawodników dwukrotnie.

Przypomnijmy, iż Niżny Tagił stracił organizację Pucharu Świata mężczyzn z powodu braku siatek chroniących przed wiatrem oraz opóźnień w wypłacaniu zawodnikom premii pieniężnych.

Skoczkowie do Lillehammer zawitają więc najpierw już w grudniu, a następnie 14 marca w ramach nowego turnieju RAW Air.

Oznacza to, że w Norwegii w tym sezonie odbędzie się aż osiem konkursów Pucharu Świata mężczyzn.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (12028) komentarze: (56)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Vikersund przejęło PK od Lillehammer.

  • HKS profesor

    No i tak hejtowani przez niektórych Norwegowie ratują też du*ę zawodnikom w PK, bo zgłosili Vikersund. W sumie to żadna niespodzianka, bo mają tam zawody już w listopadzie ale PK i PŚ jednego weekendu to dla nich niezbyt korzystne.

    Pewnie znów były miliony chętnych na ten PK;);););)

  • Kolos profesor
    HKS

    A kto tu mówił o czechach?? Oni akurat sami wypieli się na organizowanie PŚ. Widocznie im się nie opłaca. A nie opłaca im się z powodu działań FIS-u.

    A to się sprowadza do tego o czym mówię - brak wsparcia ze strony FIS-u.

  • HKS profesor

    @Kolos
    Czesi sami skomentowali Twoje gadanie. Ty im wpychasz PŚ, a im na mistrzostwach kraju brakło wody, żeby dwie serie rozegrać...

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Tylko jakie to są wymogi? Ja już podałem podstawowe wymogi, ale może coś ważnego pominąłem. Co roku we Włoszech i Francji odbywa się PŚ w kombinacji, a wymagania nie licząc mniejszej puli nagród jak w skokach, a nawet większe bo trasę trzeba przygotować. Tylko że oni mają w kombinacji lepsze wyniki niż w skokach, co za tym idzie mają większa motywacje by się o organizacje ubiegać.

  • Kolos profesor
    Emil

    Jakość, jakością. Ważna rzecz. Ale istnieje jeszcze coś takiego jak realia. Trudno doszukać się korzyści z tak postawionych wysoko wymogów że coraz mniej skoczni jest w stanie je spełniać. Byle było na bogato?

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Tylko dalej nie wiem jakie to straszne rzeczy żąda FIS od organizatorów. Jak mamy się bawić się w profesjonalny sport a nie w brata Alberta to trzeba stawiać na jakość. A jak jakość może zagwarantować kilka krajów, no cóż rynek zweryfikował.

  • Kolos profesor
    HKS

    Nie po prostu FIS jest betonowy i mim problemów nic nie robi np. z takim Kussamo/Ruką. No ale oni się wzięli kasę wydali. Zobaczymy efekty.

    Gdyby FIS tylko chciał aby inauguracja sezonu była na skoczni K-90 to by chętnych było pewnie więcej. No ale oni się upierają przy dużych skoczniach.

    A Ironwood oczywiście nie spełnia póki co żadnych wymogów, bo FIS sobie śpiewa takie żądania że Amerykanie do dziś mimo kilku letnich zapowiedzi nie reaktywowali tej skoczni. No chociaż nie dawno FIS zrobił łaskę i uchwalił wyjątki w przepisach na korzyść Ironwood...

    Koszty FIS Cupu,PK i PŚ różnią się wysokością nagród no i tym że w przypadku PŚ jest zysk w postaci sprzedanych biletów no i koszt zorganizowania transmisji, czego w niższych ligach (czyli PK,FC) raczej nie ma. Reszta czyli naśnieżenie skoczni, zapewnienie zakwaterowania ekipom jest takie samo.

    A skoro nie opłaca się organizować FC czy PK to to jest wina FIS-u a nie dyscypliny.

  • Kolos profesor
    pawelf

    Masz trolu problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

  • pawelf1 profesor
    UROJENIA

    Piotrusiowi ubzdurało się pewnie ,że Fis potajemnie ściąga jakieś haracze od organizatorów :)))
    Nie dociera do chłopa ,że w wielu miejscach zwyczajnie brak chętnych do organizacji zawodów . A jak tacy się znajdą to i tak te minimalne wymogi jak w niższych "ligach" są ponad ich siły , o PŚ nie wspominając.

  • HKS profesor

    @Kolos
    Kuusamo się skompromitowało tym, że jak chwile nie wiało to im popłynęły tory więc ten aspekt musieli załatwić i załatwili. Co niby miał FIS zrobić? Zresztą Ty i tak byłeś śmiertelnie pewny że Ruka wyleciała z kalendarza i PŚ zacznie się w grudniu. Jak widać nie ma żadnego kontrkandydata;)

    A co do PK i FC, to bądź że chłopie poważny. Jakie wymagania spełnia skocznia w Ironwood? Największym kosztem na PK i FC jest śnieg na skoczni. A że na FC nie ma chętnych nawet w lutym to już świadczy o dyscyplinie. Mówienie o kosztach w przypadku FC to byłby słaby żart.

  • Kolos profesor
    Emil

    Gdyby to było takie łatwe jak piszesz to by chętni na organizację PŚ walili drzwiami i oknami. Tymczasem takie Kussamo/Ruka by utrzymać się w kalendarzu PŚ na sezon 2016/2017 musiało wydać kilkaset tysięcy euro.

    A obecnie ciężko znaleźć chętnych do organizacji choćby FIS Cupu czy PK. I to na pewno dzięki "wspaniałomyślnemu" FIS-owi co to niby niczego nie wymaga od organizatorów...

  • pawelf1 profesor
    Kolos

    Piotruś, mój Ty geniuszu , może wyjaśnisz nam w jaki to sposób Fis doi organizatorów i skąd Fis wydoi te pieniądze którymi dofinansuje "biednych", zwłaszcza jak są nimi wszyscy (twoim zdaniem).....


    .

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Tzn jakie wygórowane wymagania? Sygnał TV? Zakwaterowanie dla zawodników, sędziów, trenerów? Pule nagród na poziomie. azjatyckiej II ligi golfa? Wyciąg że skoczkowie nie muszą wchodzić na piechotę i miejsce by mogli się ogrzać?

  • Kolos profesor
    Emil

    Przecież i tak w efekcie działań FIS-u mamy wszędzie dookoła biedaków...

    Jak FIS będzie tak dalej robić żeby samemu nic nie dać i jeszcze wydoić kasę od organizatorów to za jakiś czas Puchar Świata zamieni się w Puchar Niemiec (już aż tak dużo nie brakuje do tego).

    Przez ostatnie 20 lat lista państw organizujących PŚ drastycznie spadła. Choć generalnie w innych dyscyplinach sportowych tendencje są zupełnie odwrotne.
    To nie jest winna włodarzy poszczególnych skoczni.

    To że skocznia w Ironwood nadal nie została reaktywowana jest winą wygórowanych wymagań FIS-u.

  • EmiI profesor

    Dokładnie. Nagle się okaże że mamy wszędzie w okół samych biedaków, których nie stać na organizacje zawodów. Zresztą to jest stwarzanie sztucznych problemów. Kibica przed TV nie obchodzi gdzie są zawody, a im więcej widzów na skoczni tym lepiej.

  • HKS profesor

    @Kolos
    Jak się coś dofinansuje, to każdy chce mieć dofinansowanie.

  • Kolos profesor
    HKS

    Nie twierdzę że FIS ma chodzić i błagać żeby ktoś zechciał organizację zawodów ale ich obowiązkiem jest tworzenie że tak t nazwę "systemowych ułatwień" Choćby np. w dofinansowaniu chętnego na organizacje zawodów. Czy "ściąć" trochę wymagań technicznych.

    Trudno bowiem za zdrową uznać sytuacje gdy FIS nic nie robi, czeka tylko żeby ktoś się zgłosił do organizacji a oni się łaskawie zgodzą i jeszcze żądają niewiadomego czego od organizatorów ze mają zapewnić, a sami nie dadzą ani grosza.

    Większość potencjalnych chętnych odpada już na tym starcie. Na zasadzie "chcielibyśmy ale wygórowanych oczekiwań FIS-u nie spełnimy wiec nawet nie aplikujemy".

  • OjciecMarek profesor
    @shi_

    Ty z kolei chcesz oceniać społeczeństwo na podstawie obserwacji malutkiego wycinka, jakim jest twoje otoczenie, nie wydaje mi się, aby był to proces choćby w minimalnym stopniu bardziej rzetelny, niż ten przeprowadzony przez Emila.

  • HKS profesor

    @Kolos
    Miały być Niemcy dopóki nie zgłosiło sie Lillehammer i wtedy już Niemcy wiedzieli, że Norwegowie mają pierwszeństwo.

    Ty chyba zapominasz, że żyjemy w 21 wieku. Jakby ktoś się zgłosił to by o tym trąbił, bo tak działa "demokracja". Jak jest o Tobie cicho to można Cie olać. Po co miałby ktoś się zgłaszać i to ukrywać?!

  • shi_ początkujący
    @EmiI

    Chcesz oceniać całe społeczeństwo przez pryzmat ogłupiających mediów? To dosyć ryzykowna teza.

  • EmiI profesor
    @shi

    Jak się patrzy na dzisiejszą młodzież... a kto tą młodzież wychował? Patrząc na ludzi 40+ w mediach to nie widzę żadnej różnicy w poziomie głupoty, nie ważne czy ma się 25 czy 75 lat.

  • shi_ początkujący
    @sceptyk

    To nawet nie jest "dziecinnienie", bo jeszcze 20-30 lat temu niejeden dzieciak potrafił więcej użytecznych rzeczy zrobić niż dziś niejeden student. Jak tak patrzę na obecną młodzież, to niedługo oni do kibla we własnym domu nie trafią bez amartfonu i GPS-a.

    To samo dotyczy myślenia. Zamiast używać mózgu, oni używają internetu.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Zupełnie nie na temat.

    Radzę uważnie przeczytać post Góraka Jaśka z Mazur.
    Może część go odpuściła lub przeczytała po łebkach, myśląc że to jakaś głupota albo jaja.

    A to jest modelowy przykład tzw "niezgody na rzeczywistość".
    Tego typu wypowiedzi można spotkać coraz częściej, nie tylko w internecie, ostrzejsze lub łagodniejsze, dotyczące bardzo różnych aspektów naszej rzeczywistości.

    Wspólne mają - Ja się nie zgadzam. I gdzieś mam różnorakie uwarunkowania, najczęściej finansowe, choć nie tylko. Bo jeśli nie jest tak JAK JA CHCĘ, to wszystko jest złe, do d..y, do niczego, zburzyć, zaorać i dobrze.
    Jest to oczywiście strasznie infantylne, skarga obrażonego małego Jasia, ale jest to też coraz popularniejsze. Podobną postawę choć bardziej ukrytą i wyważoną reprezentują najwyżsi dostojnicy państwowi. Czyżbyśmy dziecinnieli ?


  • Kolos profesor
    HKS

    To by trzeba pytać z ludzi ze Szczyrku,Seefeld czy Kuopio co oni na to. Ale nikt ich nie pyta. Tym czasem FIS żąda by zawody rozgrywano na skoczni dużej. No i ile zostaje opcji by na dużej skoczni śnieg był końcem listopada czy początkiem grudnia??

    Swoją drogą mamy już dwa weekendy PŚ w Polsce więc FIS nigdy by nam nie dał jeszcze jednego choćby nie wiem co. Więc to tyle w kwestii Szczyrku.

  • Kolos profesor
    HKS

    A to nie miały być na 100% zawody PŚ w Niemczech?? Wybór Lillehammer zwłaszcza że już mają zawody PŚ w marcu i że to się odbędzie kosztem PK jest co najmniej dziwny.

    Co do Kuusamo/Ruki to nie jest to kwestia tego że nikt nie che tylko betonowego FIS-u który juz dawno zapomniał co ot elastyczność.

    Oczywiście dochodzą jeszcze warunki klimatyczne (mało gdzie jest śnieg w listopadzie), ale nie jest to decydujące - o tej porze roku da się przygotować skocznie (i zwykle są do użytku) w Niemczech czy Austrii (choćby K-90), niegdyś nie aż tak dawno temu PŚ zaczynał się w Kuopio więc i by się dało i tak.

    Zawsze jest opcja z Rovaniemi (mówił o tym dyrektor PŚ w kombinacji norweskiej a więc żaden forumowy "Janusz").

    Zastanawiam się też nad Japończykami czy by oni nie wzięli z pocałowaniem ręki tego PŚ - niegdyś zawody PŚ rozgrywano tam początkiem grudnia, pod względem logistyki byłoby super i dla samych Japończyków i reszty. Oczywiście możliwe że nie chcą albo FIS nie jest w stanie pojąć takiej opcji.

    Oczywiście istnieje jeszcze możliwość zorganizowania PŚ w USA, ale tu FIS musiałoby zejść z żądań nazwijmy to finansowo-techicznych względem skoczni i organizatorów bo tylko to odstręcza Amerykanów od chęci organizacji.


    Tak wyglądają mozliwosci w kolejności od najbardziej możliwych do tych mniej możliwych.

    No ale to wszystko wymagało by odejścia FIS-u od betonowego myślenia. Czego zrobić, obecne władze FIS-u w stanie nie są.

  • krzychoSt weteran

    wszystko tylko nie Kuopio czy inne Kusamo tam i tak prawie zawsze nie wychodzi - stracony weekend i niepotrzebne nerwy a kibiców i tak tam nie ma.

  • anonim

    Kurna chata, to są normalnie jajca, 2 razy Lillehammer. I znów szykuje się beznadziejny sezon pod względem organizacji konkursów. Nie wiem co za de bil wymyślił to RAW Air. Mogli już chociaż zrobić tak: za Niżny Tagił dać to nieszczęsne Lillehammer (ale na Hs 100, gdyż w ogóle nie ma normalnych skoczni), a w marcu zrobić tak: weekend w Kuopio, w Środę Trondheim i weekend w Vikersund). I wypieprzyć ten pomysł turnieju RAW Air raz na zawsze, bo tylko zabiera miejsce w kalendarzu. Nie chce mi się wierzyć też ze nikt nie chciał organizować zawodów, np. za Niżny. Na pewno ktoś chciał, ale tu wchodzą w grę znowu kochane pieniążki, co nie zmienia faktu że ten kalendarz jest do 4 liter. Puchar Świata, powoli zaczyna się betonować, jak nasz sejm, a nie ma kogoś z jajami, kto by ten beton rozwalił. Jedna wielka masakra. Czemu do jasnej nie ma już takich kalendarzy, jak np. 2007/08. Przecież to jest jedne wielkie gunwo. Jedne i te same obrzygane skocznie, w ogóle to proponuję zmienić nazwę na: Puchar Pewnych Państw Europy Oraz Japonii i Korei Ale Tylko Przed Olimpiadą Pomijając Federację Rosyjską - w skrócie: PPPEOJiKATPOPFR. Ten dziadowski skrót obrazuje ino co się dzieje w skokach narciarskich. Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrroooooooooooooooddddddddddddddddddddddddddddddiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Góral Jasiek z Mazur

  • HKS profesor

    Nic nie stało na przeszkodzie, żeby Austriacy zgłosili Seefeld, Polacy Szczyrk, Finowie Kuopio itd. ale najwyraźniej nikomu się do tego nie pali, chociaż gadanina o "Szczyrku na inaugurację PŚ" w mediach się bardzo dobrze sprzedaje, a praktyka praktyką.

    Dziwią mnie trochę Austriacy, którzy przez Norwegów stracili loty i w ogóle im nie zależy na innych konkursach. Mieliby pewnie bezwzględne pierwszeństwo bez względu na to jaką skocznie by zgłosili.

  • EmiI profesor
    @krzychoST

    Tylko w praktyce właśnie w FISie mają najwięcej do powiedzenia Ci co mają wyniki sportowe, popularność dyscypliny i kasę. Czyli w biegach Norwegia, a w skokach kraje niemieckojęzyczne.

    A czasem czytam narzekania że Polska ma mało konkursów. Ludzie... chyba jedyny kraj na świecie gdzie co roku od kilku lat, 100% czynnych dużych skoczni organizuje PŚ...

  • krzychoSt weteran

    Dla mnie jest oczywiste że ilość konkursów w danym państwie zależy bardziej od zainteresowania tym kto ma w tym sporcie więcej do powiedzenia (FIS) i nie są to wyniki sportowe ani popularność wśród kibiców. No może na równi z kasą łożoną na ten sport a tu głównie finansują go Niemcy.

  • Stinger profesor
    @Darjomus100

    Ale Ci się głowa zagotowała. Spokojnie, ochłoń trochę.
    Może skoki oglądasz od wczoraj to możesz nie wiedzieć ale jeśli Czesi, Włosi, Kanadyjczycy czy Amerykanie nie chcą organizować PŚ to FIS ma ich siłą zmusić? Jeśli ty sfinansujesz to na bank się zgodzą. Także działaj.

  • shi_ początkujący
    @kakagonzalez

    Cholera ich wie, pewnie wszystkiego po trochu: za duże koszta, nikłe zainteresowanie i ewentualny brak śniegu. Po prostu im nie zależy i nie chcą, gdyby zależało, to przecież by się zgłosili.

  • kakagonzalez stały bywalec
    @shi

    To nie jest tak, że Czesi dostali bana za wypięcię się na loty w Harrachovie (bo wieje jak w Kielcach), po za tym ze śniegiem nie zawsze fajnie, z kolei Włosi i Francuzi nie mają co liczyć na śnieg?

  • shi_ początkujący
    @krzychoSt

    Ale jest jakieś tam zainteresowanie kibiców oglądających to w TV, są pieniądze. Włosi, Francuzi czy Czesi mają gdzieś oglądanie tej niszowej dyscypliny.

  • krzychoSt weteran

    Nie za bardzo popularność idzie w parze z ilością konkursów organizowanych w dany państwie. Polecam przyjrzeć się ilości kibiców na konkursach w Skandynawii. Pusto i hula wiatr a w dodatku co drugi konkurs odwołany. W popularności jedynie Niemcy mogą się z nami równać tyle że mają 3 razy tyle konkursów.

  • shi_ początkujący
    Ilość państw organizujących konkursy

    jest proporcjonalna do popularności dyscypliny. I tak że aż osiem federacji się zgłosiło to sukces:).

    Zabawne są te teksty wszystkich "ekspertów", czemu nie dali tu, czemu nie dali tam. Rozumiem że ci wszyscy "spece", zasiadając na stołkach FIS jeździliby np. do takiego Liberca, Predazzo czy Courchevel i z przystawionym pistoletem do głów tamtejszych działaczy zmuszali ich do organizacji zawodów, na które przyjdzie 100 osób. Ile wy macie lat?

  • Pavel profesor
    @Darjomus100

    Jedź do Liberca i zaproponuj, że pokryjesz wszelkie koszta związane z organizacją PŚ, to zapewne się zgłosza następnym razem i zawody otrzymają. Trzymam kciuki.

  • W_S profesor
    @Darjomus100

    Norwegia ma kasę. Tylko o to chodzi.

  • anonim
    @Darjomus

    @Darjomus

    A niby kto zabrania Vancouver czy Libercowi się zgłosić? Jakby chcieli to by dostali, ale skoro nie chcą? siłą im wmuszać PŚ? kto chce ten PŚ ma - Wisła się zgłosiła i w kalendarzu jest już kolejny sezon. Jak Ci się terminarz nie podoba to przekonuj nowe ośrodki żeby się zgłaszały, może Ci się uda.

  • anonim
    -

    A ja się pytam czy Puchar Świata to tylko Europa i Japonia? Ja się pytam czy Ameryka to jest na Marsie? Powiedzmy sobie prawdę gdyby nie IO za rok w Korei to by tam konkursu w tym sezonie by nie było. To zaczyna robić się chore. Czy tylko chodzi tu o hajs? Ten sezon to:
    2x Finlandia
    8x NIEMCY
    8x NORWEGIA
    2x Szwajcaria
    2x Austria
    2x Japonia
    2x Korea
    3x Słowenia
    Nie można dać powiedzmy za Lillehammer Vancuver, Park City, Val de Fiemme czy Liberec. Tyle możliwości a tu dalej NORWEGIA. Ja sie pytam co to ma być???? !!!!

  • HKS profesor

    W Seefeld 10-11 grudnia organizują sobie Puchar Niemiec i zapewne też Austrii więc jakby im zależało to skocznie mają gotową. Z krajowych zawodów jeszcze widzę że w czasie konkursów w Kuusamo Norwegowie mają swoje pucharowe zawody w Vikersund. Więc skocznie są.

  • anonim

    Czemu niby PŚ i PK nie mogłyby być jednocześnie w Lillehammer? Przecież mogą się odbywać w różnych godzinach. Przecież są skoki i kombinacja w te same weekendy na tych samych skoczniach.

  • EmiI profesor

    Austria ma mało skoczni w kalendarzu, (tylko TCS) i fajny normalny-duży obiekt K-99 HS-109 czyli największą możliwą normalną skocznie, jeszcze położoną na wysokości 1300 m n.p.m. czyli warunki do skakania powinny być, i też nie pomyśleli by się zgłosić.

  • MrRadzio doświadczony
    @Pavel

    No i tu masz rację. Tylko pytanie czy ktokolwiek zgłasza kandydature skoczni normalnych w Styczniu bądź Lutym?

  • Pavel profesor
    @MrRadzio

    Niestety z początkiem grudnia, nauczeni doświadczeniem lat minionych, możemy stwierdzić, że śnieg jest tylko w dalekiej Rosji i Skandynawii. Naśnieżenie obiektu to olbrzymie koszty, a na dodatek aura o tej porze roku obfituje w poteżne fronty atmosferyczne, a co za tym idzie silne wiatry. Dlatego mało jest chętnych na organizację zawodów i jak wypada ci Rosja to masz w odwodzie, albo bogatych Niemców, abo Skandynawów.

  • Wojciechowski profesor

    Mnie też brakuje skoczni normalnych w karuzeli Hofera, ale cóż, nie tylko on za to odpowiada. Najbardziej chyba szkoda mi tego, że nigdy nie powrócił pomysł PŚ w Kranju. Tamtejszy obiekt ciekawy, specyficzny, a chyba tylko z powodu braku śniegu kiedyś wypadł z gry (o ile dobrze pamiętam). Widocznie skupili się bardziej na Ljubnie.

  • Wojciechowski profesor
    Nazwa turnieju norweskiego

    Jaka jest w końcu prawidłowa i jednoznaczna nazwa tego nowego turnieju? "Raw Air", "RAW Air", "Raw AIR", "RAW AIR"? Dobrze byłoby raz a dobrze ustalić.

  • HKS profesor

    Może to wreszcie unaoczni niektórym, z Piotrusiem na czele dlaczego Ruka ma niezagrożone miejsce w kalendarzu. Otóż nikt nie chce PŚ w pierwszej połowie grudnia czy tym bardziej w listopadzie. Niemcy się zgłosili, ale wiedzieli że pierwszeństwo mają Norwegowie, a z kolei Norwegowie wiedzieli że jeśli zgłosi się ktokolwiek inny, to on będzie miał pierwszeństwo i najwyraźniej nie zgłosił się NIKT. To chyba wszystko wyjaśnia. Nie byłbym nawet taki pewien czy na styczeń/luty jest kolejka chętnych. Jakby się Szczyrk zgłosił to by pewnie organizował.

    Jeśli COC zacznie się dopiero w Kuusamo to dla zawodników drugiego szeregu tragedia, bo przed TCS będą mieli tylko loteryjne konkursy i Engelberg ale to już zapewne po ogłoszeniu składów. A kto byłby chętny do zastąpienia COC? Pewnie też nikt... Ewentualnie Klingenthal musiałoby uratować sprawę.

    Ostatecznie dobrze, że będzie mimo wszystko ta drużynówka w Klingenthal. Większe limity przy braku PK i rozeznanie drużynowe na starcie. Tylko w środku sezonu tego zdecydowanie za dużo.

    @MrRadzio
    Dlatego, że zapewne Austria, Polska i Słowenia nie zamierzała zgłaszać kandydatury na początku grudnia. Jakby zgłosili to by dostali. Tak ciężko to zrozumieć?

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Czemu do ciężkiej kur*y nie można dać chociaż JEDNEJ skoczni normalnej? NO CZEMU?! Tyle ich jest i co - i mają to gdzieś. Fajnie się oglądało mi skoki jak przeniesionio Kuopio na mniejszy obiekt. Fajnie byłoby obejrzeć Szczyrk, Rovaniemi, Ramsau czy mniejsze obiekty w Planicy, Oberstdorfie - no kurcze GDZIEKOLWIEK. Ale oczywiście nie - najlepiej dać same duże skocznie i mamuty i niech się ludzie cieszą z Pucharu Norwegii i Niemiec (bo ponad 50% konkursów tego sezonu jest organizowana przez te 2 kraje).

  • W_S profesor
    Też mi zaskoczenie...

    Rzygać się chce od tego Lillehammer już. Tyle fajnych skoczni a 75% konkursów tylko w Norwegii i w Niemczech... Powinni zmienić nazwę Pucharu Świata, bo Norwegia i Niemcy to nie jest cały świat. Mogliby to do Austrii przenieść do Villach/Ramsau/Stams, a jak już chcieli w Norwegii to daliby do Reny, albo na mniejsze skocznie do Vikersund.

  • anonim
    Pk

    Może ruka zamieni się z Lillehammer?

  • anonim
    Janeman

    Być może ten weekend w pk przejmnie Vikersund albo Rena zamiast w marcu zorganizuje zawody w grudniu, chociaż fis cup, puchar kontynentalny i puchar świata w Norwegii w jednym tygodniu to może być dla nich za dużo.

  • Janeman profesor

    Czyli wekend PK zapewne wypadnie, bo raczej nikt się dobrowolnie nie zgłosi. Nie podoba mi się tak wielka ilość zawodów w Niemczech i Norwegii , ale skoro już tak jest , to FiS powinien obligować organizatorów do przeprowadzenia również zawodów PK jeśli w danym sezonie sa wolne terminy.

  • Oreo profesor
    @stinger

    Ale w drużynowych mniej wydają na nagrody dla zawodników więc organizatorowi jest to na rękę. Poza tym czołowe reprezentacje zajmują miejsca na podiach, więc tacy Niemcy, Norwegowie czy Słoweńcy lubią drużynówki ;P

  • Stinger profesor

    Czyli PK startuje jeszcze tydzień później? Fajnie że FIS olewa sobie drugą ligę... Teraz tym bardziej nasza kadra B (szczególnie Ziobro) nie ma co się starać bo zanim gdziekolwiek wystartują to będzie prawie styczeń.

    Skoro Lilehammer a Niżny to po jaką cholerę w Klingenthal zmienili indywidualny na drużynowy? Kompletna głupota tzn. jeszcze ten drużynowy idzie "przeżyć" ale to co będzie od Zakopanego z konkursami drużynowymi będzie tragedią dlatego mogliby zabrać drużynowy w Polsce lub Norwegii i dać tam indywidualny bo tak będą niesamowite nudy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl