Peter Prevc: "Mam ochotę uciec od sportu"

  • 2017-01-09 07:12

Kariera topowego sportowca to nie tylko sukcesy, trofea i życie na szczycie. To również upadki, problemy, chwile załamania. Peter Prevc, który był królem ubiegłego sezonu, jest wyraźnie podłamany z powodu swojej niemocy i przeciętnych wyników, które uzyskuje w tym sezonie.

- Jeszcze nie wiem, co będę robił w najbliższych dniach. Prawdopodobnie na dwa dni całkiem ucieknę od sportu, którego mam trochę dość. Jak ci nic nie idzie, lepiej jak się tym w ogóle nie zajmujesz - oznajmił krótko po ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni rozegranym w Bischofshofen reprezentant Słowenii.

- Kiedy starasz się, a ci nie wychodzi to jesteś wściekły. Potem się uspokajasz i próbujesz kontynuować swoją pracę z optymizmem, ale historia się powtarza i wściekasz się jeszcze bardziej - mówi bezradny Prevc.

Zdobywca Kryształowej Kuli za ubiegły sezon jest pełen uznania dla Kamila Stocha, który wygrał 65. TCS:
- Na pierwszy rzut oka widać, że decydowało doświadczenie. Wiem, co dokładnie się zdarzyło z Danielem Andre Tande. Kamil zaskoczył mnie tym, jak zaczął w Oberstdorfie. Potem robił swoje i nakręcał się aż do Bischofshofen. Mogę tylko chylić czoła przed tym co zrobił.

Zapytany o to, co może dokładnie powiedzieć o swoich startach w ostatnich konkursach, odparł:
- Nie mam nic więcej do dodania.

W 65. Turnieju Czterech Skoczni ubiegłoroczny triumfator turnieju zajął 14 miejsce, w poszczególnych konkursach plasując się na 9,11, 19 i 23 miejscu. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata plasuje się na 14 pozycji.


Adrian Dworakowski, źródło: Ekipa24.si/Delo.si
oglądalność: (26884) komentarze: (56)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MGR stały bywalec
    W piłce nożnej można być bez formy, mało biegać a i tak wymiatać.

    Skoki to trudniejsza dyscyplina. Tu forma odgrywa dużo większa rolę. Zwłaszcza Freund to odczuwa.

  • berek3 stały bywalec
    @Cristiano17 @DEDE09

    No i się nie starzeje. Widocznie znalazł srodek na to aby być wiecznie młodym.
    A tak na poważnie juz daj spokój, 24 lata ma.

    Tutaj redaktorzy też się mylą :)

  • DEDE09 stały bywalec
    @Cristiano17 @berek3 Dziś o 09:28

    "Prevc jeszcze będzie skakał ma przecież 22 lat."
    No to ten Peter Prevc jakis fenomen! Rocznik 1992 i w roku 2017 ma nadal 22 lata. Widocznie w ogole sie nie starzeje! Super!

  • Krakers1 bywalec
    @Cristiano17 @berek3

    ja właśnie o tym wiem. Oni mieli bardzo dobre, a nie które wspaniałe sezony przez ostatnie 4 lata. I właśnie nie wiem jak można uważać Prevca i Freunda za gwiazdy sezonowe. Cytuję @Cristiano17 "Freund Prevcy i inne sezonowe gwiazdy uczcie się od prawdziwych legend"

    Uważam, że oni jeszcze wrócę. Ale już w tym momencie w historii skoków narciarskich zapisali sie jako znakomici skoczkowie, a nie zawodnicy sezonowi :O

  • berek3 stały bywalec
    @Cristiano17 @Krakers1

    e tam sezonowymi ,kto tak powiedział ??
    Prevc jeszcze będzie skakał ma przecież 22 lat. 50 razy stawał na podium,Niemic podobnie ,tylko,że juz ma 28 lat,ale jeszcze przed nim sporo sukcesów.

  • Krakers1 bywalec
    @Cristiano17 @Cristiano17

    Prevc i Freund są gwiazdami sezonowymi ?

  • RET_RET doświadczony
    @tomek_92 @camdene

    Muszę Ci jednak przypomnieć, że Małysz nie "wyskoczył z pudełka", bo kiedy wystrzelił z formą w T4S 2000/2001, to miał już za sobą dwa udane sezony PŚ (1995/1996, 1996/1997), po których nastąpił 2-letni regres, a potem powrót do regularnego punktowania w sezonie 1999/2000, zakończonym 7. miejscem na Velikance w Planicy (19 razy w czołowej trzydziestce, najwyżej na 4. pozycji; 28. miejsce w klasyfikacji generalnej). Zaś w Letnim Grand Prix 2000 zajął 19. miejsce.
    Małysza sezony PŚ przed 2000/2001 (debiut w PŚ - 9.12.1994, tydzień po 17. urodzinach):
    1994/1995 - 51. miejsce w klas. gen.; MŚ 1995 w Thunder Bay - 10. i 11. miejsce;
    1995/1996 - 7. miejsce (1. zwycięstwo w zawodach PŚ - 17.03.1996); MŚwL - 14. miejsce; LGP 1996 - 6. miejsce;
    1996/1997 - 10. miejsce (2. i 3. zwycięstwo); MŚ 1997 w Trondheim - 14. i 36. miejsce; LGP 1997 - 21. miejsce;
    1997/1998 - 57. miejsce; IO 1998 w Nagano (Hakubie) - 51. i 52. miejsce;
    1998/1999 - 46. miejsce; MŚ 1999 w Ramsau - 27. i 37. miejsce; LGP - 54. miejsce;
    1999/2000 - 28. miejsce; MŚwL - 16. miejsce; LGP 2000 - 19. miejsce.

  • anonim
    Admary

    i własnie takie prevce,freundy,czy szlirencauery powinny wziąść przykłąd z kamila bo on ma klasę i naturę mistrza:)a ci co wieszali psy na kamilu powinni mu teraz stopy całować bo mało prawdopodobne że jakis inny skoczek takiej klasy startował by chociaż by nawet jako przed skoczek

  • Admary stały bywalec
    @anonim @michalekbyk

    Po poprzednim sezonie, w którym Stoch przeszedł kryzys i cały czas walczył o powrót do formy, darzę go jeszcze większym szacunkiem i podziwem. Nie poddał się pomimo bolesnych porażek, w czasie poprzedniego TCS nie wycofał się, tylko pojechał do Ramsau w nadziei, że trening mu pomoże. Gdy nie zakwalifikował się do mistrzostw świata w lotach nie wrócił do domu tylko skakał jako przedskoczek, żeby móc wystąpić w konkursie drużynowym. Niejeden na jego miejscu szybko by zrezygnował. Myślę, że poprzedni sezon uczynił go jeszcze silniejszym. Właśnie po tym jak znoszą porażki i jak wychodzą z kryzysów poznaje się prawdziwych mistrzów.

  • MSad_ profesor
    Lans

    Kolejny tytuł newsa będzie:
    Severin Freund: "Mam ochotę uciec od sportu"

  • mac1501 stały bywalec

    Co wy ludziska gadacie!? "On ucieka bo jest cieniasem...." albo "Nigdy nie będzie takim skoczkiem jakim był Małysz czy Ahonen". Zapomnieliście może o tym, że Peter Prevc jest tylko człowiekiem!? Człowiekiem który jest zajechany startami!? On ostatni raz opuścił konkurs PŚ (i to z powodu kontuzji)... prawie 5 lat temu!!! No a tak to non stop startował. Nawet w Japonii - rok w rok. Jego najmłodszy brat jest nieco lepiej prowadzony, bo on opuścił kilka konkursów oraz mamuty (chyba w tym roku też nie polata, a nawet jak polata to nic z tego nie będzie - patrz Jakub Janda za najlepszych lat). No ale zobaczymy co będzie dalej i czy Domena czeka ta sama piosenka jak w przypadku Petera. Co do samego zainteresowanego, czy ta przerwa w skakaniu coś mu da? Trudno powiedzieć. To się okaże. Wracając do mojej początkowej wypowiedzi to należy wspomnieć, że każdy ze skoczków jest inny. Nie każdy potrzebuje przerwy, żeby potrenować - jeżeli ktoś jest zdołowany to ta przymusowa przerwa od skakania jest wskazana. Tym bardziej, że Peter w tym sezonie zaliczył już dwa upadki, które na pewno się odbiły na jego psychice. Takie jest moje zdanie.

    P.S Zobaczymy jak będzie skakał po powrocie Gregor Schlierenzauer ale nie oczekuje cudów.

  • Ad1K weteran
    Prevc

    Pozwolę sobie również na trochę prywaty. Nigdy nie lubiłem Prevca, już chyba bardziej wolę Freunda, zresztą każdy z braci wydaje mi się niemiły i zadufany w sobie, sądzę też, że są to typy zwycięzców - kiedy idzie to rozwalają wszystko, a kiedy nie to pojawia się zapaść (obejmująca dłuższy okres czasu). Co do przyszłości Petera jednak ciężko stwierdzić, mimo że go nie lubię, chciałbym, żeby wrócił do formy (nie do dominacji), a może ten jego przestój spowoduje, że stanie się innym człowiekiem, choć na pewno to wątpliwe. Ja jednak chciałbym bardziej powrotu Gregora (też za nim nie przepadałem, ale w ostatnim okresie zmienił się), nieco lepszej formy Norwegów i Czechów.

  • madrek doświadczony

    Uświadomiłem sobie, że o ile dobrze pamiętam, Małysz i Stoch nigdy nie opuścili żadnych zawodów, kierując
    się chęcią odpoczynku i zapomnienia o sporcie. Jeśli już coś odpuszczali, to w tym czasie trenowali. Zupełnie inne podejście do sprawy. Nie mówię, że lepsze, choć jak widać i Małysz i Stoch po słabszych sezonach wracali na tron.

  • zsuetaM stały bywalec
    Stoch

    To jest wielka klasa,niezwykła osobowość i pomyśleć,że z tym barkiem wygrał w bischofshofen chapeau bas.

  • anonim
    Cristaino17

    Kamil też nie uciekał,przede wszystkim po nieudanych dla niego kwalifikacjach do mistrzostw świata w lotach nie załamał się i nie pojechał do do mu tylko został i skakał w konkursie drużynowym i wypadł przyzwoicie

  • Cristiano17 początkujący
    Ależ SŁABI PSYCHICZNIE

    Wielki sportowiec nie ucieka ! Czy Adam uciekał Czy Amman uciekał? Czy Ahonen uciekał?


    Freund Prevcy i inne sezonowe gwiazdy uczcie się od prawdziwych legend.
    Byli skoczkowie którzy mieli dwa sezony życiowe i to było wszystko, a byli tacy co wracali na podium i to się chwali.

  • FunFact weteran
    @FunFact @Wojciechowski

    Tak, Weißflogowi umyślnie policzyłem punkty zdobyte na nowych zasadach, bo w moim zestawieniu uwzględniam sumę punktów zdobytych w karierze :)
    Z Nykaenenem musiałem zrobić jakąś bardzo głupią pomyłkę, w stylu pominięcia sezonu, czy dwóch, lub wciśnięciu minusa zamiast plusa ba kalkulatorze :)
    A system liczenia faktycznie będę musiał opracować zanim zacznę liczyć, żeby nie było takich rażących pomyłek.

  • hulabula bywalec
    wydaje mi się...

    Że Słoweńcy jak widzą ze maja topowego zawodnika to próbują z niego wycisnąć ile sie da ignorując trochę pozostałych.przez co jeden zawodnik dźwiga ciężar całej kadry na swoich barkach.Ich trener trochę chyba tam trochę spartańską szkole prowadzi :)

  • haze23 doświadczony
    w sumie, to nie nasz problem, ale...

    jest coś nie tak w ekipie Słowenii. Przerost ambicji? W tej dyscyplinie, jak w mało której, pokora jest wskazana. A to nerwowe machanie rączkami Domena, gdy nie przeskoczył wszystkich o 5 m, śmieszne. Ale że Peter się pogubił? To jest przykra niespodzianka. Mam wrażenie, że problemy Petera zaczęły się od nokautujących skoków Domena. Co sądzicie?

  • Wojciechowski profesor
    @FunFact @Funfact

    Już wiem, w czym rzecz z Weißflogiem! I w sumie sprawa jest dość banalna, sam pewnie się uśmiechniesz. Musiałeś przez przypadek dwukrotnie policzyć te sezony Weißfloga, w których punktował już po nowemu, czyli trzy ostatnie. Akurat będzie to suma "moich" 6074 pkt i zdobyczy z lat 1993-1996, czyli 2821 pkt.
    Natomiast zagadki z Nykänenem nie umiem przeskoczyć.

    Osobiście proponuję pracę w Excelu czy innym jego odpowiedniku na bazie p. Kwiecińskiego z wykorzystaniem formuł warunkowych - tak żeby za każde miejsce formuła zwracała odpowiednią liczbę punktów. Wtedy jedyny błąd może wyniknąć z błędu w samej bazie, a nie ręcznego przepisywania. A o to przecież nie jest trudno, każdemu się zdarza.

  • fan12skoki początkujący
    hmm

    ciekawe kto w tvp skomentuje pś w polsce

  • camdene profesor
    @tomek_92 @tomek_92

    Akurat Prevc też jest po 3 wystrzałowych sezonach-co więcej-nie wyskoczył jak Małysz z pudełka bo poprzedzające sezony też były już na dobrym poziomie-w koncu medale MŚ się same nie zdobyły w 2013 roku. Gdyby miał 109 pkt w generalce więcej na przestrzeni 3 ostatnich sezonów to miałby na koncie już 3 KK.
    Po poprzednim sezonem zalazł za skórę niektórym z Polskich,,kibiców" i słusznym jest odpuszczenie Wisły na rzecz ogarnięcia się. Freund,Prevc,Schlierenzauer,Morgenstern,Stoch oczywiscie-są to typy zawodników których stać na wygrywanie w każdej chwili,mogą wrócić i w każdej chwili wszystkich porobić-to się nazywa klasa mistrzowska. Da sobie radę chłop.

    A kadra Janusa przeżywa RENESANS-4 juniorów? Cieszę się że dożyliśmy tych czasów ;)

  • FunFact weteran
    @FunFact @Wojciechowski

    Dzięki za pomoc! Ja przeliczając używam Wikipedii - po kolei sumuję punkty za każde miejsce w TOP30 przyjmując dzisiejszy system.

    Sprawdziłem Nykaenena i Weißfloga, i wyszło mi 8588 punktów Mattiego, więc faktycznie musiałem coś pominąć, ale przy Weißflogu nie chciało być inaczej - 8895 (czyli rozbierzność 8 punktów względem poprzedniego liczenia), więc myślę, że jest to wynik bardzo zbliżony do rzeczywistości. Oczywiście problemem tej metody jest to, że wystarczy chwila nie uwagi i np. zamiast 36 wpisujesz 7, skąd na pewno mogę powiedzieć, że w przypadku zawodni?ów, którym punkty przeliczałem, mogą wkraść się błędy.
    Niemniej tak duży błąd przy pomiarze punktów Nykaenena popycha mnie, do liczenia więcej niż jeden raz tych wyników, by były one możliwie najbardziej zbliżone do rzeczywistych.

  • tomek_92 doświadczony

    Inauguracyjny konkurs w Kuusamo zapowiadał kolejny bardzo dobry sezon Petera Prevca, ale z każdym kolejnym skokiem Słoweniec gasł. Za to Stoch wręcz przeciwnie, rozkręcał się z konkursu na konkurs i teraz jest najmocniejszy z czołówki. Wydaje mi się, że w skokach nie da się dominować przez kilka sezonów z rzędu. Jedynie Adam Małysz potrafił być najlepszym przez trzy lata od 2001 do 2003, a później nadeszło znów parę słabszych sezonów. Taka specyfika tego sportu, ale myślę że to dobrze. Zawsze jest ciekawie i nigdy nie wiadomo kto nagle zacznie skakać daleko.
    Nie ma co jednak skreślać Prevca. Sezon jest jeszcze długi i może wróci do formy, choć póki co na to się nie zapowiada.

  • camdene profesor
    Jego przyzwyczajenie

    ja się nie dziwię. Chłop sukcesywnie robił postępy od początku swojej kariery. Każdy kolejny sezon miał lepszy od poprzedniego. W poprzednim sezonie osiągnął maximum-inaczej tego nazwać nie można-pozamiatał wszystkich. W lato mnóstwo zobowiązań sponsorskich,zaburzony cykl przygotowań,ciągle czegoś od niego chcieli-mówił że sie czuje jak małpa w złotej klatce.
    Takiego syndromu nie bedzie miał ,nie będzie miał Hula czy Poppinger czy inni zawodnicy,,średniacy"-dla nich takie miejsca jakie osiąga teraz Prevc to była normalnosc i jest normalnością. Ktoś kto ma na koncie olbrzymie sukcesy ma prawo mieć powody do frustracji. On sam powiedział ze dla niego sukcesem w turnieju 4 skoczni byłoby wygranie jego-no spójrzmy prawdzie w oczy-jak on ma się cieszyć z miejsc w 1 i 2 dziesiątce skoro rok temu miał najwięcej pkt w TCS w historii.

    Nie jest tutaj wklejona pewna częśc wywiadu ale brzmiała ona tak:
    Dziennikarz w wywiadzie nakreslił że skakał on w zmiennych,niesprzyjających warunkach na TCSie.PP na to: nie ma co szukać wymówek i usprawiedliwień,po prostu moje skoki nie są na tym poziomie żeby mnie cieszyły.

    I czemu tu się dziwić? Skoro wie że może skakać świetnie i nie tak dawno skakał to jaki normalny człowiek dziwiłby się takiej frustracji.

    Apropos syndromu Schlierenzauera-kompletnie różne kariery,jak można się posunąć do takich wniosków :)? Jeszcze jakieś wyjazdy do ciepłych krajów, nie wiadomo co. Jeden sukcesywnie się wdrapywał na szczyt,z roku na rok-wie jak być średnim skoczkiem. Drugiego niemal posadzili na szczyt -był w nim od razu. Także 2 skrajnie różne przypadki. Gregor topowym przykładem zawodnika który był na szczycie od razu,Peter takim,który bardzo długo do niego dochodził. Także żaden syndrom Schlierenzauera.

    Pamiętacie Stocha rok temu? Płakał podczas wywiadów z niemocy a dziennikarze maltretowali go pytaniami i dobijali jeszcze bardziej-to była swoją drogą kompletna porażka dziennikarska. Takich zawodników nie powinno się pytać o to jak się czują po zawalonym konkursie.

    Prevc mówi że nie ma nic do dodania-i bardzo dobrze-każdy widzi jak jest ale hieny dziennikarskie robią swoje-w końcu pismak musi miec jakis materiał.

    Ja uważam że on wróci-w tym sezonie będzie się jeszcze liczył-w sezonie Olimpijskim już na konkretnie-w jego stylu. On nie dopuści do tego żeby coś nie zagrało na Igrzyskach bo bedzie jechał po złoto. Mistrzowie wracają-Małysz wrócił,Stoch wrócił,Schlierenzauer wraca-wróci i on.

  • barto początkujący
    ZAKOPANE

    Witam, kupię dwa bilety na skoki w Zakopanem. tel. 507310800 mail: nexo@poczta.pl

  • Snickers profesor

    Kolejny który po słabszych wynikach ma dość skakania...

  • anonim

    Jednak rezygnuje na cały sezon

  • Wojciechowski profesor
    @FunFact @Funfact

    Przeliczyłem jeszcze tych kilku znakomitych, których wymieniłem wcześniej. Oczywiście nie ręczę za poprawność tych danych w 100%, bo opieram się na bazie p. Kwiecińskiego, a tam brakuje pełnej listy najlepszej "30" z kilkunastu bodaj konkursów, chociaż błędów z prawidłowym podaniem "pewnych" lokat nigdy tam nie zauważyłem.

    W każdym razie: Parma - 5140, Ploc - 4958, Kogler - 4779, Bulau - 4724.
    Czyli jednak na Twojej liście byłby też niezmordowany Czech.

  • Stinger profesor
    @berek3 @berek3

    No ale właśnie na tym to polega, jeden skacze dłużej, drugi krócej i właśnie w tym jest ten cały fenomen Kasaiego, który zresztą robi rzeczy niesamowite.
    Może nie jest wielkim mistrzem ale, który z tych wielkich mistrzów został wicemistrzem olimpijskim w wieku 41 lat?
    No widzisz fenomen.
    Twoje statystyka więc nic mi do niej ale dałem ci tylko taki przykład, że lepiej liczyć wszystkich bo inaczej nie ma to sensu, a przynajmniej dla mnie.

  • Krakers1 bywalec
    @berek3 @berek3

    patrzenie na to czy by skończył szybciej czy nie jest głupie. Idąc tym tokiem myślenia każdy powinien startować tyle samo lat w pucharze świata wtedy miało by to sens

  • berek3 stały bywalec
    @berek3 @krss

    No i poza tym jeszcze nie uwzględniłem Jesna idola Małysza,a więc powinienem od nowa zrobić :)

  • Wojciechowski profesor
    @FunFact @Funfact

    Przeliczałem kiedyś miejsca co lepszych skoczków w PŚ sprzed 1993 roku i wyszło mi, że na pewno 5000 pkt przekroczyło czterech: Nykänen - 8648, Vettori - 7784, Felder - 7268, Weissflog - 6074.
    Ponad 4000 na pewno mieli też Ploc, Parma i Kogler, pewnie też Bulau, może jeszcze dwóch czy trzech, ale więcej się na 99% nie uzbiera, bo i startów mniej, i kariery kiedyś krótsze.

    Przyznaję, że nie mam pojęcia, jak wyszły Ci tak różne liczby co do Nykänena i Weissfloga. W którymś momencie musiałeś zrobić jakiś drobny błąd, który resztę obliczeń zniekształcił. Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach!

  • berek3 stały bywalec
    @berek3 @Stinger

    Tylko ja porównywałem wielkich mistrzów :). Kasai nie ma za wielu sukcesów gdyby nie skakał i wczesniej by skonczył karierę to by nie był tyle razy w czołowej 10. Uwzględnie go po zakończeniu kariery :). Jeszcze zapomniałem o Hanavaldzie czy o Schmicie :)

  • Stinger profesor
    @berek3 @berek3

    To masz jakieś dziwne zasady, nie uwzględniać danego skoczka bo nie był takim mistrzem jak Małysz czy Ahonen... No ale jak kto woli.
    Jednak ja jestem zdania, że jak robić statystyki to uwzględniać każdego lub ew. robić ją od jakiegoś czasu bo inaczej taka statystyka traci sens.

  • berek3 stały bywalec
    @berek3 @krss

    ale jego nie uzwględniłem ,bo nie ma jakiś super sukcesów ,a skaczę juz 40 lat :).

  • Stinger profesor
    @FunFact @Funfact

    10 000 punktów - magiczna bariera, którą osiągnęła tylko najlepsza i najbardziej wytrwalsza grupa skoczków. 6 nazwisk ale za to jakich...
    Tak sobie myślę, czy kto będzie w stanie dołączyć do tej szóstki wielkich mistrzów?

    Ciężko powiedzieć ale patrząc na obecne skoki kandydatów jest trzech, a więc Severin Freund, Peter Prevc i Kamil Stoch.
    Słoweniec jest najmłodszy, a więc teoretycznie może mieć więcej lat skakania przed sobą, Niemiec rok młodszy od Polaka i prawie tysiąc punktów więcej, a więc jest tym kandydatem numer 2, a Kamil? Niby 30 lat na karku, niby do 10 tysięcy brakuje mu sporo bo prawie 3,5 tyś punktów ale jest w formie, wrócił do gry dlatego dla mnie to dalej kandydat do wejście w to elitarne grono ale niestety na ten moment tylko numer 3, wiek i ilość punktów jednak robi swoje ale myślę, że jeśli Kamil poskacze do IO 2022 to ten cel spokojnie osiągnie (może wcześniej ale musiałaby być naprawdę dobra forma).

    Swoją drogą z obecnych skoczków w miarę blisko jest jeszcze Andreas Kofler ale jemu chyba niestety bliżej o końca kariery niż dojścia do 10 tyś punktów.
    Z innych nazwisk na ten moment nie ma kogoś kto mógłby w najbliższych 3-5 latach dołączyć do tego elitarnego "10 tysięcznego" grona.

    PS Fajnie pisałeś, każdy od imienia, a tylko Adam Małysz od nazwiska.

  • krss początkujący
    @berek3 @berek3

    Kasai 10 razy

  • Stinger profesor

    Mam wrażenie, że Peter Prevc jest bardzo niecierpliwy. Oczywiście nie dziwi mnie to, że się denerwuje, że robi wszystko co w jego mocy, a forma dalej nie pozwala walczyć mu z najlepszymi ale może gdyby Peter trochę "wyluzował" byłoby lepiej?
    Każdy ma okres słabszej formy, a po takim sezonie jaki miał Prevc nic dziwnego, że i jego złapało tym bardziej, że w tym sezonie miał dwa upadki (może i to "pomogło"). Zresztą popatrzmy na Severina Freunda - rok temu upadł, kontuzja, startował dalej i mimo iż jego wyniki nie były złe to jednak chyba wszyscy z tego forum poza @Lansem przewidywali zgodnie, że nikogo nie zdziwi fakt jeśli Niemiec będzie miał gorszy sezon.
    Co prawda Freund zaczął mocno, miejsce na podium, zwycięstwo i lider PŚ ale teraz skacze słabiej i już chyba można i jego i Prevca wyeliminować jeśli chodzi o walkę o PŚ.

    Właśnie w takich chwilach poznaje się skoczków, którzy są silny w głowie, Kamil sobie poradził, wrócił i znowu wygrywa.
    Gregor Schlierenzauer uciekł, miał prawo, nic mu nie odbieram ale przyszedł słabszy okres i zniknął, a jak będzie z Prevcem i Freundem? Osobiście uważam, że nie uciekną, najwyżej odpuszczą sobie weekend - dwa (przed Lahti) ale do skaczą do końca sezonu.
    Pytanie tylko czy Prevc wróci jeszcze w tym sezonie do formy? "Obawiam" się, że nie, nie mam nic przeciwko bo jego dominacja już mi się znudziła ale jeśli ten sezon zakończy bez żadnego sukcesu to będzie ciekawe ponieważ on wydaje się niecierpliwy, a czym dłużej bez sukcesów tym gorzej może na niego działać.

  • anonim
    prevc

    swoją drogą szkoda chłopa bo jest bardzo sympatyczny i koleżeński i przede wszystkim nie zadufany w sobie i zbyt pewny siebie tak jak tande...

  • anonim
    co do kamila

    W tamtym roku większość z was wieszała psy na kamilu pisząc że niech kończy karierę bo się kompromituje itp.a jak widac każdego dopada kryzys.a kamil nie odpuszczając startów i przede wszystkim tym gdy nie zakwalifikował się do konkursu na mś w lotach pokazał \wielką klasę gdyż nie pojechał do domu tylko startował w konkursie druzynowym i sie nie poddawał równiez przez cały sezon.postawa kamila jest godna wielkiego MISTRZA :)

  • DerekVinyard początkujący
    A jednak,,,

    Pero nie wystartuje w Wiśle.

  • berek3 stały bywalec

    Piszę statystyki ile kto był razy w czołowej 10 w koncowej pucharu swiata.
    Jane Ahonen - 14 razy był w czołowej 10 w koncowej.
    Adam Małysz - 10 razy.
    Gregor Schlierenzauer -był 9 razy
    Thomas Morgenstern - 9 razy
    Matti Nykänen - był 8 razy
    Andreas Goldberger - 7razy
    Simon Amman - 7 razy.
    Kamil Stoch - 5 razy
    Peter Prevc- 4 razy.

  • anonim

    Ma skakać,łaski nie robi.Myślał,że będzie na skokach zbijał wiecznie"kokosy"przyszedł jeden gorszy sezon,wiadomo motywacja do skakania spadła.Według mnie skacze mimo wszystko bardzo dobrze w tym sezonie,stał na podium w Kuusamo.
    Nie on pierwszy,nie ostatni ma taką sytuacje obniżki formy.Musi się z tym pogodzić i robić swoje.

  • FunFact weteran
    Najwięcej punktów w Pucharze Świata

    W zestawieniu uwzględniłem zawodników z ponad 5000 punktów w karierze. Są tu wszyscy którzy punkty zdobywali w 'Nowym PŚ' (czyli od sezonu 93/94) i kilku wybrańców, którzy punktowali na starych zasadach, z punktami przeliczonych wg. obecnych zasad. Myślę, że do końca zimy wyrobię się z przeliczeniem punktów zawodników, którzy punktowali w sezonach 79/80 - 92/93) na razie jest tylu ilu jest, bo przeliczanie zajmuje sporo czasu, chętnych do pomocy zapraszam.

    1. Janne Ahonen - 14762
    2. Małysz Adam - 13070
    3. Noriaki Kasai - 12971
    4. Simon Ammann - 11818
    5. Gregor Schlirenzauer -11331
    6. Thomas Morgenstern - 10875
    7. Andreas Goldberger - 9679
    8. Jens Weißflog - 8887
    9. Andreas Widholzl - 8628
    10. Martin Schmitt - 8324
    11. Matti Hautameki - 7776
    12. Andreas Kofler - 7662
    13. Roar Ljokelsoej - 7538
    14. Severin Freund - 7503
    15. Matti Nykaenen - 7389
    16. Wolfgang Loitzl - 7211
    17. Peter Prevc - 7022
    18. Martin Hollwarth - 6975
    19. Anders Bardal - 6932
    20. Kamil Stoch - 6689
    21. Ari Pekka Nikola - 6548
    22. Dieter Thoma - 6439
    23. Kazuyoshi Funaki - 6334
    24. Robert Kranjec - 5703
    25. Martin Koch -5304
    26. Sven Hannawald - 5191
    27. Anders Jacobsen - 5179

    Wymienieni przeze mnie niżej zawodnicy, których tu nie ma, napewno się w tym zestawieniu znjadą, gdy już poprzeliczam punkty z PŚ na starych zasadach, na nowe.

  • FunFact weteran

    Goldberger akurat, obok Nykaenena i Koglera, jako jedyny w historii plasował się w TOP3 generalki PŚ przez 4 sezony pod rząd.

    Po 3 razy z rzędu dokonało więcej zawodników: Małysz, Schlirenzauer, Prevc, Freund, Ammann, Morgenstern, Schmitt, Felder (2 razy!), Vettori, Ahonen (rekordowe 8 miejsc w TOP3), Bulau.

  • gyurcsops doświadczony

    Ahonen wrócił po przerwie jest źle . Jacobsenowi też było ciężko wrócić . Stoch nie robil sobie przerwy jak mu nie wyszedł poprzedni sezon - jest mocny . Jaki wróci Schlierenzauer ? Nie wiemy , będzie ciężko . Małysz jak nie szło tez nie robił przerw i wracał mocny . Powinien pogodzic się z przeciętnym sezonem , zawsze przyjdzie ten gorszy i być cierpliwym , pojedyncze dobre skoki powinny go budować .

  • Toyminator profesor
    @berek3 @berek3

    Ahonen to robot był :) Ale miejsca poniżej 5 to nie do końca takie obciążenie. Skakał , ale nie walczył na takim poziomie, jak ci co walczyli o KK :) To był jego słabszy sezon ;D

  • Toyminator profesor
    -

    No chłop się wypalił i tyle. Nie jest to takie wypalenie jak Gregora, bo Prevc ma jednak inną karierę, więc za rok powróci znowu silny :) To samo czeka Freunda :) W sumie i tak obaj będą mieć lepszy sezon niż Kamil rok temu. No ale Kamil się pogubił jeszcze bardziej od nich, i powrócił mocniejszy :)

  • berek3 stały bywalec

    Jak się jest cały czas w czołówce to też zle,bo potem wiadomo,ze moze przyjsc kryzys. Małysz miał kryzys na swojej początkowej karierze,Godli miał kryzysy juz 21 wieku kiedy wchodziły to nowe nowinki do skoków. Ahonen był cały czas w czołówce :).

  • dervish profesor
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Wbrew zamierzeniom jednak udało ci się, popadłeś w banał :)

  • berek3 stały bywalec

    Oceniając sytuacje kryzysu Stocha to on nie miał takiego kryzysu,przecież juz na początku zmagał się z tym ,a Prevc od początku swojej kariery był cały czas w czołówce. Nie widzę u niego spadku formy. Był na podium to ,ze jest poza czołową 10 to nie oznacza,ze nie jest formie. Będzie pewnie na podium u siebie w Planicy.

    Wielcy skoczkowie też przezywają takie kryzysy, nie wiadomo skąd to sie bierze. Stoch akurat u niego było inaczej moze jeszcze dwa trzy sezony bedzie skakał. Prevc jest jeszcze młody więc moze jeszcze powalczyć o to aby wrócić do czołówkie, i naprawdę jeszcze nie jest tragicznie.

  • Wojciechowski profesor
    @Ekspert @Ekspert

    Ale ani Prevc, ani Schlierenzauer też przecież nie są zawodnikami pokroju tych "kwiatków", więc co to ma do rzeczy w ich przypadku?

  • bardzostarysceptyk profesor
    Co by tu napisać, by nie popaść w banał.

    Może banalnie ale prawdziwie.
    Tak po prostu wygląda życie. Porażki i sukcesy, górki i doliny. radość i płacz. Tak mają wszyscy i sportowcy też.
    Tylko z tajemniczych przyczyn wrodzonych i wsparcia otocznia, jedni lepiej a inni gorzej radzą sobie z przeciwnościami.
    Przyszłość Prevca to jak wróżenie z kart, może być bardzo różnie i nie sposób tego przewidzieć. Może wrócić w triumfie na szczyty albo powoli dalej spadać i zniknąć w przeciętniactwie. Schlierenzauer nie mógł się z tym pogodzić, czekać w przeciętniactwie na powrót wielkiej formy i wolał przerwać starty. Małysz natomiast zacisnął zęby i przetrwał kryzys, startując cały czas, Stoch podobnie.

  • Grzesiek80 bywalec

    Młody jest, jeszcze wróci do wysokiej formy.
    Swoją drogą - gdyby nie upadek, założyłby w Ruce żółty plastron. Jednak to, jak się nie pobierał po tej wywrotce pokazuje, że pod względem psychiki jest daleko za Kamilem.

  • Ekspert stały bywalec
    Przypadki Prevca czy Schlierenzauera...

    pokazują jak Wielki był Adam Małysz. 3 razy z rzędu wygrać PŚ, a do tego 4 w sumie. Zresztą kiedyś Morgi powiedział, że w skokach nie MŚ czy IO pokazują kto jest najlepszym skoczkiem tylko PŚ, który najtrudniej zdobyć.
    Na IO czy MŚ mogą trafić się takie "kwiatki" jak Bystoel, Benković czy nasz Fortuna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl