Ruszył przetarg na drugi etap modernizacji Wielkiej Krokwi

  • 2017-01-25 10:08

19 stycznia ruszył przetarg na drugi etap modernizacji Wielkiej Krokwi. W 2016 roku przebudowano najazd skoczni i zainstalowano tory lodowe. Wyłanianie firmy, która dokonała przebudowy rozpoczęło się wiosną, trwało kilka miesięcy i wymagało rozpisania czterech przetargów. Tym razem włodarze obiektu nie czekali do wiosny.

- Prace obejmą: bulę, całą infrastrukturę osprzętową i techniczną. Położony też będzie nowy igelit, wymienimy także schody oraz bandy. Po zakończeniu inwestycji rozmiar skoczni wynosić będzie 140 m, a nie 134 jak obecnie" - informuje Grzegorz Kotowicz, odpowiedzialny za modernizację zakopiańskiej skoczni dyrektor OPO COS w Szczyrku.

Otwarcie ofert nastąpi trzeciego lutego.

- Prace powinny zakończyć się z ostatnim dniem października. Kolejny krok to złożenie wniosku do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) o przyznanie na pięć lat całorocznej homologacji, dzięki której m.in. można będzie rozgrywać zawody międzynarodowe rangi Pucharu Świata czy Letniej Grand Prix - dodaje Kotowicz, jednak Andrzej Kozak, prezes organizującego zawody Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, informuje, że póki co Zakopane nie będzie się starać o organizację LGP.



Według wstępnego kalendarza na olimpijski sezon zawody Pucharu Świata w Zakopanem odbędą się 13 i 14 stycznia i w przeciwieństwie do lat poprzednich oba konkursy mają być zmaganiami indywidualnymi. 11 stycznia Puchar Świata ma zawitać do Wisły, znów tylko na jeden dzień.


Adrian Dworakowski, źródło: Polsatsport.pl/PAP
oglądalność: (14757) komentarze: (81)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oreo profesor
    @Janeman @Wojciechowski

    Piątkowe kwalifikacje są normalnie na niedzielny konkurs. Gdy są dwa indywidualne, to piątkowe są na sobotę a drugie kwalifikacje w niedzielę są tego samego dnia co konkurs więc bilety są chyba na wejście na skocznię na cały dzień, więc jak ktoś przyjdzie też na kwali to i tak zapłaci raz. chyba :P

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Przepraszam - oczywiście MŚ przeniesiono na lata parzyste, wiadomo. ;)
    W każdym razie od 1972 roku nie ma sezonu bez imprezy mistrzowskiej. Skoro jednak MŚ i MŚL są co dwa lata, a IO co cztery, trudno inaczej to ułożyć - bo gdyby przenieść MŚL także na lata nieparzyste, wtedy w każdej "czterolatce" byłby sezon "pusty".

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @RET_RET

    Mimo wszystko uważam, że nie ma wielkiej tragedii, jeśli będzie np. 25 czy 26 konkursów indywidualnych PŚ w sezonie olimpijskim zamiast 30. Gorzej byłoby już, gdyby to było 20 konkursów zamiast 25 czy 26...

    Dziwi mnie trochę upór FIS co do "drużynówek" w sezonach PŚ, gdy rozgrywane są IO i MŚL, bo przecież i tak jest wtedy gwarancja co najmniej dwóch takich konkursów - a przecież w MŚ zwykle jest tylko jeden.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @RET_RET

    Czyli mistrzostwa świata w lotach miałyby być jedynie co cztery lata? Nie wyobrażam sobie tego.

    Tradycją MŚL jest to, że są rozgrywane co dwa lata. Pierwsza edycja odbyła się w sezonie olimpijskim 1971/1972, ale później przyjęto zasadę, że mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym - w tym także igrzyska, bo za konkurencje klasyczne IO przyznawano też medale FIS - będą w latach parzystych, a mistrzostwa "lotników" w nieparzystych. Problem zaczął się, gdy w 1984 rozdzielono MŚ i IO - kolejne MŚ odbyły się w 1985 roku i miały odbywać się nadal co dwa lata, ale w lata parzyste, więc przeniesiono MŚL na lata parzyste. I tak to się porobiło.

  • RET_RET doświadczony
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Nie wiedziałem o tym. Trzeba przyznać, że to, co do zasady, dobra regulacja, która cywilizuje stosunki między FiS-em, a MKOl. Więc może jednak byłoby zasadne NIE organizowanie MŚwL w sezonach olimpijskich? Żeby nie zmuszać twórców kalendarza PŚ do stawania na głowie.

  • MarSik doświadczony
    @slawek49 @slawek49

    3 lutego nastąpi dopiero otwarcie kopert, więc jeśli nie będą unieważniać przetargu to jest szansa, że w okolicach CoC podadzą kto wygrał przetarg ;)

  • MarSik doświadczony
    @TomekNS @tomekns

    Dutki, wincyj dutków, jesce wincyj dutków... - wiadomo Zakopane :)

  • Stinger profesor
    @dervish @dervish

    Niespodzianka to nie fuks, a mi nie chodzi o farta tylko o całkiem zasłużone zwycięstwo czasem kogoś innego niż tylko kogoś kto ma nazwisko i jest w formie.

    Takich zwycięstw w ind. konkursach uważam, że jest więcej niż w drużynowych, a czy zwycięstwo Niemców było niespodzianką? Poniekąd tak bo statystycznie na pewno nie byli faworytami numer 1 ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdził, że Niemcy nie powalczą o zwycięstwo... To tak jakby ktoś się nagle zdziwił, że Domen Prevc (3 w kl. generalnej PŚ - Niemcy też 3 miejsce w PN przed drużynowym w Zakopanem) wygrywa zawody ind. w Willingen.

    Generalnie chodzi mi o to, że w TOP 5 (do tego sezonu nawet TOP 6) był totalny beton.
    Ja już teraz wiem w 95% kto będzie w TOP 5 drużynówek do końca sezonu - miejsc nie znam ale pięć drużyn mogę spokojnie wymienić.
    W ind. co prawda w tym sezonie nie ma jakiś niespodzianek jeśli chodzi o zwycięstwa ale przynajmniej te miejsce się tasują. Często TOP 5 w konkursach było niemalże identyczne jak TOP 5 kl. generalnej PŚ ale koniec końców nazwiska nie tylko w TOP 5 ale i na podium często się zmieniają, a w drużynowych tylko kolejność.

    Rozumiem, że w sporcie nie chodzi o niespodzianki (fuksy pomijam bo o tym nie pisałem) ale w drużynowych nawet o to ciężko skoro ledwo 10-11 drużyn może wystawić drużynę, a i tak połowa z nich nie ma szans na wyższe miejsce niż 6 (do obecnego sezonu 7).
    I dlatego właśnie w drużynowych jest problem, nawet na MŚ w lotach był problem z ósmą drużyną.

  • dervish profesor
    @Stinger

    W druzynówkach są niespodzianki. Ostatnio niespodzianką było zwycięstwo Niemiec (patrząc na statystyki wszystkich konkursów również symulacji z konkursów indywidualnych w tym sezonie to było pierwsze zwycięstwo drużyny niemieckiej).

    Poza tym w sporcie nie chodzi o "niespodzianki czy fuksy" tylko o rywalizację. Niespodzianki i fuksy z definicji maja się zdarzać sporadycznie, jeżeli zdarzają się zbyt często to mamy znak, ze sport w danej dyscyplinie sportu ma się nie najlepiej, za to całkiem dobrze rozwija sie tam cyrk. :)

  • dervish profesor
    @Janeman @Stinger

    W druzynówkach są niespodzianki. Ostatnio niespodzianką było zwycięstwo Niemiec (patrząc na statystyki wszystkich konkursów również symulacji z konkursów indywidualnych w tym sezonie to było pierwsze zwycięstwo drużyny niemieckiej).

    Poza tym w sporcie nie chodzi o "niespodzianki czy fuksy" tylko o rywalizację. Niespodzianki i fuksy z definicji maja się zdarzać sporadycznie, jeżeli zdarzają się zbyt często to mamy znak, ze sport w danej dyscyplinie sportu ma się nie najlepiej, za to całkiem dobrze rozwija sie tam cyrk. :)

  • Stinger profesor
    @Janeman @Oreo

    Teoretycznie tak ale jeśli FIS będzie patrzył tylko na pieniądze to za 5-7 lat w skokach zostanie tylko garstka drużyn.
    Już teraz jest słabo pod tym względem w konkursach drużynowych ale przynajmniej na ind. przyjeżdżają słabsze drużyny (mogą zarobić choćby i za 1 punkt, a w drużynowym płacą tylko za TOP 3), a jeśli coraz więcej będzie konkursów drużynowych to słabsi po prostu zaczną olewać skoki bo to nie będzie im się opłaciło.
    Nie dość, że nie mają drużyn to jeszcze zawodów ind. będzie coraz mniej.
    Ja tam nie chcę nic mówić ale idąc w kierunku powiększania w kalendarzu PŚ konkursów drużynowych automatycznie ta dyscyplina się kurczy.

    Wielu na tej stronie mówi, że w drużynowych jest dużo emocji bo drużyna musi oddać 8 skoków i okej to jest prawda ale czy tak jest zawsze? Nie powiedziałbym... O to zazwyczaj walczy 5-6 (obecnie Japonia nie) drużyn z tym, że po 2-3 grupach i tak o zwycięstwo walczy głównie 2-3 drużyny, a często przecież było tak, że od pierwszego skoku już znaliśmy zwycięzcę (rok temu Norwegia czy Austria w latach świetności) ale dużym minusem jest to, że poza 10-11 drużynami nikt więcej raczej się nie zgłosi, a w ind. zawsze jest nadzieja, że dojdzie ktoś nowy.
    Niestety ale ja uważam, że czym więcej będzie drużynowych tym mniej emocji bo TOP 5 w zasadzie łatwo idzie przewidzieć - miejsca gorzej ale praktycznie jestem pewny, że w Willingen w TOP 5 będą: Niemcy, Polska, Austria, Słowenia i Norwegia (kolejność przypadkowa), a wyniki konkursu?

    1. GER/POL
    3. SLO/AUT
    5. NOR

    Czy to aż tak wielkie emocje? Jak kto woli, ja tam nie mam zamiaru nikogo namawiać że ind. są lepsze ale przynajmniej moim zdaniem więcej się dzieje, no może nie zawsze bo rok temu Prevc tak zabetonował, że były nudy bo i tak wiedzieliśmy kto wygra ale ja patrzę na skoki jako na sport indywidualny więc siłą rzeczy bardziej interesuję mnie indywidualne ale fakt faktem, że niespodzianki są, a w drużynowych takowych nie ma, a przynajmniej nie ma w TOP 5.

  • Wojciechowski profesor
    @dervish @dervish

    Tyle że wydaje mi się, że mimo wszystko nawet w Finlandii konkursy indywidualne cieszą się większym zainteresowaniem niż drużynowe i chyba łatwiej na nich cokolwiek zarobić (a przynajmniej mieć większe przychody). Ale może jest inaczej - oni wiedzą w końcu lepiej.

  • RET_RET doświadczony
    @dervish @dervish

    Ja też bardzo lubię drużynówki, z tych samych względów. I myślę, że mogą one być interesujące dla szerokiej rzeszy kibiców oglądających skoki w telewizji. Stąd być może dążenie FIS-u do zwiększenia ich liczby. Z drugiej jednak strony, ważne jest, żeby z ich liczbą nie przesadzić. Bo jak słusznie zauważają inni autorzy komentarzy - konkursy drużynowe jeszcze ograniczają niewielką i tak liczbę nacji biorących udział w konkursach PŚ, i mogą zniechęcać pojedynczych skoczków z tych krajów, które nie wystawiają reprezentacji. Ważne więc, by zachować odpowiednie proporcje. Podzielam zdanie tych użytkowników, którzy uważają 6 drużynówek (wliczając w to także konkursy na imprezach mistrzowskich!) w sezonie za liczbę optymalną, przy założeniu, że jednocześnie w sezonie jest rozgrywanych minimum 26 konkursów indywidualnych, a najlepiej 30 lub więcej.

  • dervish profesor


    Finlandia bardziej skompromituje się w konkursach indywidualnych gdzie nie jest w stanie wystawić krajówki nawet na poziomie PK niż w drużynówce do której potrzeba tylko 4 zawodników. Poza tym każda forma konkursu czy siak z uwagi na historyczne dokonania grozi Finlandii kompromitacją więc ten szczegół jako argument za lub przeciw można pominąć,

    A sama kompromitacja z roku na rok jest mniejsza bo im dalej od ery sukcesów tym niższy punkt odniesienia. Już teraz dożyliśmy czasów w których 8 miejsce Finów w konkursie drużynowym jest traktowane jako sukces a wkrótce może być i tak, że  będzie nim każde inne niż ostanie ;)

    [Moderowany (21254) / 2017-01-26 12:56:48]

  • dervish profesor
    @kasztelan

    Finlandia bardziej skompromituje się w konkursach indywidualnych gdzie nie jest w stanie wystawić krajówki nawet na poziomie PK niż w drużynówce do której potrzeba tylko 4 zawodników. Poza tym każda forma konkursu czy siak z uwagi na historyczne dokonania grozi Finlandii kompromitacją więc ten szczegół jako argument za lub przeciw można pominąć,
    A sama kompromitacja z roku na rok jest mniejsza bo im dalej od ery sukcesów tym niższy punkt odniesienia. Już teraz dożyliśmy czasów w których 8 miejsce Finów w konkursie drużynowym jest traktowane jako sukces a wkrótce może być i tak że każde będzie nim każde inne niż ostanie ;)

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @RET_RET

    Organizowania zawodów PŚ w czasie trwania igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata zabrania regulamin PŚ. To podobne rozwiązanie do zastrzeżonych przez FIFA terminów dla spotkań międzypaństwowych.

  • RET_RET doświadczony
    @Wojciechowski @Wojciechowski @Stinger

    Moim zdaniem zawody w Tauplitz (Kulm) mogłyby się odbyć właśnie po konkursach olimpijskich, a jeszcze w trakcie trwania Igrzysk w PjongCzang - czyli na tydzień przed Lahti, tzn. 23-25.02.2018. To byłby optymalny termin, zamiast dokładania do maratonu T4S kolejnego maratonu Kulm-Wisła-Zakopane i tworzenia w sezonie dwóch supermaratonów (także Raw-Air). Ale może jest jakaś umowa medialna z IO, żeby sobie nie wchodzić w paradę...

  • RET_RET doświadczony
    @anonim @andy-stawowsky

    Jeśli FIS zależy na promowaniu tej dyscypliny, powinna jednak dbać o odrodzenie skoków narciarskich w Finlandii (to przecież historycznie trzecia najsilniejsza nacja w tej dyscyplinie). A Lahti jest dla dyscyplin zimowych miejscem legendarnym - sorry, ale dużo ważniejszym niż Zakopane, nie mówiąc już o Wiśle. Festiwal narciarski w Lahti jest rozgrywany niemal nieprzerwanie od 1923 r. (tylko trzykrotnie był odwoływany - w 1930, 1940 i 1942 r.). Do tego skoki narciarskie stały się w ostatnim czasie dyscypliną w dużej mierze telewizyjną (są chętnie oglądane nawet w krajach gdzie ich się nie uprawia - jak Wielka Brytania, czy Holandia), a dla telewizyjnej oglądalności zawodów nie ma znaczenia, czy na trybunach jest kilka tys., czy kilkaset lub kilkadziesiąt osób. Nawet w Polsce oglądalność będzie głównie zależała od tego, czy Stoch i inni skoczkowie są w czołówce, a nie od tego, czy będzie jeden konkurs w Wiśle więcej, czy mniej. Skoki w Polsce nie upadną od jednego mniej konkursu PŚ, ale od zaniedbań i błędów w systemie naboru i szkolenia.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @krzysiek987

    Ja też nie, ale niedawne doniesienia z Austrii, w tym słowa Huberta Neupera, wskazują na to, że pominięcie Kulm w kolejnym sezonie może być początkiem końca tej skoczni. To też FIS będzie miał zapewne na uwadze, zwłaszcza przy sile przebicia i znaczeniu tego kraju w skokach.

  • karolasga początkujący
    wielki kurs dzis

    https://snsbet.blogspot.nl/ Wczorajszy kupon z kursem ponad 35 trafiony i skan juz na blogu! codziennie trafiaja i daja skany! polecam ich bo sam gram od kilku dni z nimi !

  • krzysiek987 weteran
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    dziwne.
    następnego dnia po TCS skoczek miałby następnego dnia(albo w nocy) jechać do Kulm( choć tylko ok. 90 km), a następnego dnia oddać co najmniej 4 skoki (trening, kwalfikacje, konkurs) na mamucie w Tauplitz. jakoś w to nie wierzę.

  • bardzostarysceptyk profesor
    @bardzostarysceptyk @thymiotus

    Wojciechowski.
    Ale uchowaj Boże, bym miał zamiar komuś coś wyznaczać. Przede wszystkim nie mam takich możliwości, choćby chęci by się może znalazły.
    Zresztą pacząc historycznie to właśnie despotia, dyktatura, jednowładztwo, nietolerancja, autorytaryzm są naturalną organizacją ludzkiego społeczeństwa.
    A demokracja, tolerancja, wolność jednostki, to wszystko są wymysły pięknoduchów i prędzej czy później zniknął, jak wszystkie dziwactwa.
    Dwa ostatnie akapity są tylko częściowo żartobliwe. Bo czy stary scpeptyk może być w tej dziedzinie optymistą ?

  • anonim
    @pawel96 @pawel96

    Dlatego tak bardzo lubię skoki na Willingen, Lahti, starym Bischo etc. :)

  • Wojciechowski profesor
    @kasztelan @berek3

    Przecież ja akurat bronię Pucharu Świata w Finlandii, chyba nie doczytałeś dokładnie. ;)
    Dziwię się tylko, że chcą mieć konkurs drużynowy zamiast indywidualnego. Chyba że to nie oni chcą, ale są "zmuszeni".

  • berek3 stały bywalec
    @kasztelan @Wojciechowski

    Finlandia zawsze sprzyjała skokom narciaskim. To,że teraz im nie wychodzi to nie znaczy,żeby tam nie odbywały się konkursy. Ja uważam,w Polsce jak się nasi kompromitowali to też wtedy nie powinno ich być???

    Finlandia niestety ma problem ze skokczkami tam chyba w ogóle młodych nie ma. Co się dzieje z Larinto wspaniały talent ;/

  • thymiotus bywalec
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Cóż, to jest temat o przebudowie Wielkiej Krokwi, co raczej samo implikuje, że będzie tu się rozmawiało raczej o skoczniach. Poza tym myślę, że tytuł zachęca bardziej zapaleńców i "przeciętny kibic", jak go nazwałeś, pewnie nawet tu nie zajrzy. :)

    Poza tym, to co piszesz to wróżenie z fusów. Mamy niby przewidywać jaka będzie forma naszych skoczków? Powodzenia. Ja wolę popisać o czymś co jest możliwe do ocenienia/przedyskutowania. No chyba, że bardzostarysceptyku jesteś medium i możesz nam przewidzieć jaką formę będą mieli Polacy. A może jeszcze znasz wyniki poszczególnych konkursów? To zaiste byłoby ciekawe, więc podziel się z nami tajemną wiedzą. Jeżeli jednak nie masz nowych informacji to myślę, że można jednak kontynuować tę nudną rozmowę o skoczniach i kalendarzu. :)

    Btw. Myślę, że jest to wstępna propozycja i trzeba trochę poczekać bo jeszcze coś może się zmienić. W zeszłym roku też pierwsza krążąca w necie odsłona kalendarza trochę odbiegała od ostatecznej jak pamiętam.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Krzysiek987

    Kojarzę, że rozważano chyba loty w Tauplitz... następnego dnia po Bischofshofen (!). Tyle że wtedy nie ma bata - nie wierzę, że nikt nie odpuściłby albo Tauplitz, albo Wisły...

  • Wojciechowski profesor
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Trochę mnie zaskoczyłeś, bo nie spodziewałem się, że będziesz wyznaczał komukolwiek, co ma być dla każdego z nas tematem pierwszorzędnym, co drugorzędnym, a co piątorzędnym. ;)

  • krzysiek987 weteran
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    A w jakie dni ewentulnie mogły by się odbyć loty w Tauplitz, jeżeli TCS kończy się w sobotę, a już pięć dni później, w czwartek zawody w Wiśle?

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jak zwykle, nie zgadzam sie z wiekszością.

    I wcale nie chodzi o to, że kocham drużynówki.
    Tylko jest to dyskusja o rzeczy drugorzędnej. Zupełnie zginął wam problem nie tylko najważniejszy, ale właściwie jedynie naprawdę ważny - JAK BĘDĄ SKAKAĆ POLACY.
    Jak będą dominować, lub choćby być w czołówce, to nawet kiepski kalendarz, mnie tam specjalnie przeszkadzać nie będzie.
    Jak będzie powtórka z sezonu 2015/16 to co mnie po "super" kalendarzu, jak będę musiał pisać "to kolejny, 21 beznadziejny konkurs polskich skoczków".

    Czyli dyskutując o szczegółach, nie można zapominać o całości. A osoba która weszła by tutaj po raz pierwszy, mogła by pomyśleć, że przyszłosezonowy kalendarz to jedyny i najważniejszy problem dla polskich kibiców skoków.

  • Wojciechowski profesor
    @Janeman @Oreo

    Ale za to nie mają jak zarobić na kwalifikacjach, których wtedy nie ma. ;)

  • Oreo profesor
    @Janeman @Stinger

    nagrody w drużynowym konkursie to 70 tys. franków. a w indywidualnym 71,8 tys. Może dlatego tyle drużynówek bo organizatorzy chcą te 1800 zaoszczędzić? Bo w sumie po co je wydawać skoro można zaoszczędzić? :P

  • Stinger profesor
    @Janeman @Janeman

    Przesunięcie to też moim zdaniem głupota bo to dalej nic nie zmienia pod względem ilości konkursów ind. w sezonie. Dalej konkursy ind. się nie zwiększają.
    Wiem, że mu tutaj możemy sobie pisać ale te drużynowe zaczną nam wychodzić bokiem w marcu, teraz jeszcze ujdzie bo 2 z rzędu ale później wliczając MŚ aż 4... Tragedia.

    @Wojciechowski

    Taa, już widzę jak banda Hofera zmusza Norwegów do zamiany drużynówek na indywidualne... Moim zdaniem to właśnie FIS chce więcej drużynówek bo gdyby tak nie było to w innym miejscu po prostu zrobili by zmianę.
    Co do Raw Air to ciężko mówić cokolwiek jak nie było jeszcze ani jednego turnieju ale skoro to turniej ind., a oni będą liczyć drużynówki to moim zdaniem to skompromituje ten turniej. Tragedia totalna.

  • Wojciechowski profesor
    @kasztelan

    Swoją drogą dla kogoś nieobeznanego w realiach skoków austriackich, czyli braku innych skoczni dużych poza dwiema znanymi z TCS i "pół-dużą" w Stams, kuriozum byłoby odkrycie, że Austria, hegemon Pucharu Narodów i wszelkich "drużynówek", gościł zawody drużynowe w ramach PŚ tylko... raz (!), w Villach (pamiętne pierwsze w historii podium dla Polski). Bo w sumie gdzie, na Kulm?

  • Wojciechowski profesor
    @kasztelan @kasztelan

    Nie rozumiem zupełnie, po co są te "drużynówki" w Lahti. Rozumiem, że kiedyś, ale czy teraz samym organizatorom tak bardzo zależy, żeby ich zespół kompromitował się co rok przed własną publicznością? Sami o to zabiegają, czy FIS ich "zmusza"? Dobre pytanie...

  • Wojciechowski profesor
    @anonim @andy_stawowsky

    Jakie odległości? ;)

  • kasztelan doświadczony

    Kalendarz jest skandaliczny.

    W sezonie 14/15 w którym było najwięcej (31) konkursów indywidualnych w historii, zrobili w Willingen konkurs piątkowy, a w Oslo dwa konkursy. Już nie mówiąc o tym, że zaczynano sezon tydzień wcześniej.

    Zrobiłem symulację takiego kalendarza, i zakładając dwa konkursy dokładamy dzięki konkursom 18, 19 listopada; konkurs w Willingen i jakieś dwa konkursy w środku tygodnia (np. Klingenthal przd Willingen, albo Hakuba tuż po Sapporo, ew. konkurs przed Englbergiem, ale FIS się broni przed tym rękami i nogami). Zlikwidowanie jednej drużynówki (w Lahti!) i wszystko jak tralala. Ale tak nie będzie.

  • MrRadzio doświadczony
    @Xander1 @Xander1

    Dla mnie natomiast 6 drużynówek na sezon to dobra opcja. Tylko że wliczając w to mistrzowskie/olimpijskie. I powinno być tak że na początku sezonu 1sza (Klingenthal), 2ga w Zakopanem, 3cia w Planicy a pozostałe gdziekolwiek (np na ten nieszczęsny Raw Air). I to spokojnie wystarczy każdemu bo i różnorodność będzie i nie będą nikomu przeszkadzać :D Czyli jak dla mnie w tym sezonie tylko drużynówka z Willingen jest kompletnie zbędna i z dupy...

  • dervish profesor
    druzynówki

    Im więcej tym lepiej. Uwielbiam tę formę rywalizacji. Dla mnie jest ona znacznie bardziej ekscytująca i dłużej trzyma w napięciu niż konkursy indywidualne. W drużynówce praktycznie przez cały konkurs śledzi się z uwagą większość skoków, w indywidualnym przeciętny kibic w pierwszej serii zainteresowany jest wyłącznie skokami swojej nacji i kilkoma skokami faworytów a w drugiej oprócz swoich przeważnie emocjonuje się tylko kilkoma skokami tych którzy walczą o zwycięstwo.

    W drużynówce rywalizacja trwa praktycznie przez cały konkurs, cały czas coś się dzieje, na wynik drużyny składa się aż 8 skoków do tego dochodzą skoki drużyn rywalizujących *8. W indywidualnym na wynik składają się tylko 2 skoki danego zawodnika, do tego interesujące są skoki rywali którzy walczą o zwycięstwo*2. Ilościowo duża przewaga na korzyść drużynówek.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @anonim @Wojciechowski

    Ok, ale jak odległości się mają do popularności? Nie chodzi o skocznię itd. W Wiśle byłoby kilka tys. ludzi, przed TV kilka milionów tylko w Poslce. W Finlandii będzie renifer, jak dotrze. Pytanie, czy FIS zależy na promowaniu dyscypliny, czy "Finlandia musi mieć konkurs". Ty sobie nie wyobrażasz, ok, rozumiem to. Ale co jest lepsze dla skoków?

  • Wojciechowski profesor
    @anonim @andy_stawowsky

    Akurat różnice w oglądalności nie zależą w aż takim stopniu od miejsca rozgrywania zawodów, tylko bardziej od ich prestiżu (pomijam wszelkie inne, moim zdaniem ważniejsze od lokalizacji konkursów, czynniki). Skoki w ramach festiwalu w Lahti mają dziesiątki lat tradycji za sobą, a w Pucharze Świata (czy w ramach MŚ) są od zawsze nieprzerwanie.

    Nie wyobrażam sobie PŚ bez Lahti, może jestem twardogłowy, ale nie wyobrażam sobie i już.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @anonim @Wojciechowski

    Ok, zgadzam się, że "gdzieś muszą wrzucić". Pytanie brzmi, co jest lepsze dla tego sportu: kilka tysięcy ludzi w Wiśle, miliony przed TV, czy zawody w Finlandii. Sto osób, a przed TV renifer.

  • DerekVinyard początkujący
    @DerekVinyard @Wojciechowski

    Stąd zapytanie czy być może z okazji przebudowy nie tylko zeskoku, będą czynione jakieś stosowne kroki. Ale coś czuję, że TVP wystarczy to co jest.

  • kewa stały bywalec
    @Xander1 @Xander1

    ja bardzo lubię oglądać drużynówki, według mnie emocje są trochę większe i "na znaczeniu" ma większa ilość zawodników z danego kraju niż jeden lider i ewentualnie dwóch vice liderów, a rolę zaczyna odgrywać "czwarty" teoretycznie najsłabszy z danego teamu.

  • Xander1 profesor

    Jak dla mnie powinny być w sezonie maksymalnie cztery drużynówki. Nie mówię że konkursy drużynowe są złe ale jak dla mnie w dużej mierze zabierają konkursy indywidualne. Skoki to przede wszystkim sport indywidualny i powinno być jak najwięcej takich zawodów.
    Drużynówki powinny być: na początku sezonu, później ze dwie w środku no i na koniec.

    Zupełnie nie wiem po co jest drużynówka w Willingen skoro tydzień przed była w Zakopane. Albo pod koniec sezonu aż trzy drużynówki w krótkim odstępie czasu. Dla mnie one nic nie wnoszą.

  • Wojciechowski profesor
    @Janeman @Janeman

    Mam wrażenie, że trzeba jeszcze poczekać chociażby na wrażenia po pierwszej edycji Raw Air - gdyby okazało się, że konkursy drużynowe skompromitują całą imprezę lub w jakikolwiek inny sposób jej zaszkodzą, nie można wykluczyć, że wtedy Norwegowie będą skłonni zamienić jedną czy nawet obie "drużynówki" na zawody indywidualne (albo czy nie zmusi ich do tego banda Hofera).

    Przypuszczam, że akurat PZN rękami i nogami jest za "drużynówką" w Zakopanem - w końcu trzeba kiedyś u siebie wygrać. ;)

  • Janeman profesor
    @Stinger

    Mogą, ale nie mam na myśli 7 drużynówki w sezonie, tylko raczej przesunięcie np. z Willingen, czy Vikersund.
    Z resztą wekend w Wiśle chyba obył się bez wpadek organizacyjnych, więc może Wisła zgłosi się po ten termin przed Lahti - wtedy na pewno była by w Polsce jakaś drużynówka.

  • Stinger profesor
    @Janeman @Janeman

    Mogliby po IO ale przed Lahti coś wcisnąć i nie ukrywam, że na to liczę ale myślisz, że w Zakopanem mogą władować drużynowy?
    I bez tego będziemy mieli 6 konkursów drużynowych plus dwa na imprezach mistrzowskich (MŚ w lotach i IO), a to łącznie 8 drużynówek w sezonie.
    Jeśli wcisną jeszcze w Polsce to będzie istna tragedia.
    Wtedy od razu mogą skasować wszystko ind., a skakać tylko drużynowe - zobaczymy jak długo wtedy pociągną skoki.

  • Janeman profesor
    @Stinger

    Ja bym się jeszcze wstrzymał z radością,z powodu dwóch konkursów indywidualnych w Zakopanem, wydaje mi się ,że w którymś z ostatnich sezonów wstępny kalendarz wyglądał podobnie, ale szybko ten "błąd" naprawiono wstawiając drużynówkę do ostatecznego kalendarza.Z resztą zawsze są jeszcze jakieś zmiany wiosną lub nawet na czerwcowym kongresie, więc może ten wekend po igrzyskach wcale nie będzie wolny.

  • slawek49 stały bywalec
    Ale za wcześniej nie mogą zacząć remontu...

    Bo na 11-12 marca przewidywane są jeszcze zawody CoC na Wielkiej Krokwi.

  • Stinger profesor
    @Wojciechowski @Janush

    Też trochę mnie to denerwuje bo moim zdaniem 30-32 zawodów ind. na cały sezon byłoby najlepszym rozwiązaniem, a tak liczba spada ale w sezonie olimpijskim trzeba to jednak zrozumieć.
    Nie zapominaj, że będą IO i MŚ w lotach, a więc teoretycznie aż 4 tygodnie mniej z PŚ ponieważ jeden weekend zabierają MŚ w lotach, dwa IO, a jeden po IO widzę wolny (tzn. wtedy będą jeszcze IO ale skoków już nie będzie jeśli dobrze pamiętam - zresztą można sobie zobaczyć aż miesięczna przerwa od Sapporo do Lahti w czasie IO), a więc siłą rzeczy musi być mniej konkursów w PŚ tylko tutaj jest problem drużynówek.
    Zamiast ich skrócić to usuwają zawody indywidualne... Dla mnie trochę chore tym bardziej, że w drużynówkach 5 miejsc już teraz można obsadzić tzn. może nie miejsce po miejscu ale chyba dobrze wiemy kto rozdzieli między sobą miejsca w TOP 5.

    Jeśli chodzi o polskie konkursy to cieszy fakt, że w Zakopanem mają być dwa indywidualne ale smuci, że tracimy jeden konkurs (nawet jeśli drużynowy) i Wisła znowu na tygodniu ale jak mówię, w sezonie z IO i MŚ w lotach, a więc dwoma imprezami mistrzowskimi plus "fatalnie" kończącym się TCS-em (sobota) nie ma w zasadzie miejsca żeby upchnąć dwa weekendy w Polsce tym bardziej, że TCS kończy się w sobotę, zawody w Wiśle zaplanowane są na czwartek, a w między czasie mają być jeszcze loty w Tauplitz...

    Także krótko mówiąc najbardziej mi szkoda, że zawodów ind. będzie mniej, a drużynówek znowu od cholery.

  • Wojciechowski profesor
    @DerekVinyard @DerekVinyard

    Aha, rozumiem i podzielam (chociaż czy nie chodzi raczej o zbyt małą liczbę klatek?). Tylko nadal nie ma to nic wspólnego z przebudową zeskoku.

  • MrRadzio doświadczony
    @pawel96 @pawel96

    Mamuty przynajmniej różny profil mają więc tyle dobrze

  • pawel96 profesor

    Nie rozumiem, dlaczego na siłę robi się z każdej skoczni K-125, HS-140. Normalne skocznie już wyeliminowano, mamuty też są ujednolicane (K-200, HS-225), a każda różnorodność zawsze się przyda.

  • Janeman profesor
    @kakagonzalez

    Włodarze skoczni sami sobie utrudnili sprawę, bo gdyby podczas przebudowy cofnięto próg o kilka metrów, wystarczyło by skorygować bulę i lekko przeprofilować przejście - tym sposobem i koszty były by niższe i łatwiej było by zwiększyć HS (była by też rezerwa na kolejną przebudowę).
    Niestety przy podzielonej na dwa etapy przebudowie nie dało się tego zrobić i tym sposobem nawet powiększenie skoczni do HS 140 (lub 139 m , bo od roku konsekwentnie w co drugim wywiadzie te wielkości się zmieniają) wymaga większych nakładów finansowych i więcej pracy, w dodatku utrudnia kolejne przebudowy, bo będą one wymagały cofania progu(nie da się w nieskończoność wkopywać skoczni).

  • Janeman profesor
    @Wojciechowski

    Wydaje mi się,że z tymi uchybieniami może mu chodzić o transparenty zasłaniające kadr.
    Szczególnie uciążliwe było to w kwalifikacjach, gdzie właściwie żaden ze skoków Polaków nie był widoczny w całości.

  • DerekVinyard początkujący
    @DerekVinyard @Wojciechowski

    Obraz w czasie lotu skoczka ma zbyt dużą liczbę klatek na sekundę, przez co obraz wygląda nienaturalnie. Powtórki slow-motion są najczęściej poszarpane - wyjątkiem jest jedno ujęcie lecącego skoczka z lewej strony.

  • anonim
    @Wojciechowski @Janush

    We: Włoszech , Francji i w Kanadzie nie było już ohoho . A w Finlandii co rok są zawody

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @anonim @Joker

    Taki był plan,ale się nie udało :-|
    Na którymś z etapów "papierowej" fazy inwestycji ktoś coś źle policzył i zabrakło złotówek. A dołożenie, z dnia nadzień, tak znaczących pieniędzy, w publicznej instytucji środku roku budżetowego było raczej niewykonalne. W sumie proteza, którą naprędce wymyślono, zadziałała i mięliśmy w bonusie wyjątkowe zawody na niepowtarzalnym obiekcie :-)

    Cieszy natomiast to że po ubiegłorocznej wpadce władze COS-u czegoś się nauczyły i teraz ogłaszają przetarg z odpowiednim wyprzedzeniem.

  • anonim
    @kakagonzalez @kakagonzalez

    Już lepsze 140 niż 134 m . Napisz do PZN czy do COS , że chcesz większy HS niż 140m .

  • kakagonzalez stały bywalec
    HS 140

    Nie dałoby się zwiększyć rozmiawu skoczni do 142-3 metrów?

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @StrasznyRybolakOtchlani

    Przepraszam, przepisywałem z tego dokumentu i nie zweryfikowałem danych co do rozmiaru skoczni. Swoją drogą dość zabawne, że akurat przy Wielkiej Krokwi podali HS, którego jeszcze nie ma. ;)

  • paw_ski początkujący

    http://polskanamedal.pl/skoki-na-podhalu-wielka-krokiew-to-tylko-smutny-pomnik,artykul,752416,1,13503.html Ciekawy artykuł o polskich skoczniach i ich obecnym stanie.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @Wojciechowski @W_S

    To samo odnośnie Engelbergu i Trondheim - obie HS140

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Janush

    Faktem jest, że jeśli sprawdzi się scenariusz 25 konkursów indywidualnych, będzie to najmniej od sezonu 2009/2010. Inna sprawa, że pewnie tych 26 będzie, bo raczej trudno sobie wyobrazić tylko jeden konkurs lotów w Tauplitz - takiego wynalazku historia PŚ nie zna.

  • Wojciechowski profesor
    @DerekVinyard @DerekVinyard

    Jakie konkretnie są wady i uchybienia transmisji? Jestem ciekawy szczegółów, bo sam kojarzę tylko stosowanie dość lichych kamer, w TVP mają przecież lepsze (a na to oczywiście wpływu modernizacja Krokwi nie ma).

  • Wojciechowski profesor
    @anonim @andy_stawowsky

    Kasują zapewne z prostego powodu (o ile w ogóle tak będzie) - kalendarz jest bardziej napięty, bo są dwie imprezy mistrzowskie, a gdzieś coś wyrzucić muszą.
    Skoro mają być loty na Kulm, gdzieś trzeba je zmieścić - a skoro czasu mało, to akurat pasuje zrobić je bezpośrednio po TCS (z Bischofshofen przecież niemal rzut kamieniem). Innego miejsca w zasadzie nie ma - bo przecież nie za Lahti (tamtejszy festiwal i tak będzie w okolicach przełomu lutego i marca, jak zwykle), ani za Sapporo, ani tym bardziej przed świętami, skoro realna jest groźba braku śniegu.

  • Janush weteran
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Coraz mniej zawodów indywidualnych się robi.
    Najlepiej niech te przygłupy z FIS zrobią od razu 15 indywidualnych i 15 drużynowych w sezonie jak tak się zakochali w tych drużynówkach.
    W ten sposób udupiane są słabsze państwa jak Francja, Włochy, Kanada czy Finlandia.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @anonim @Robusitofan_

    Koniecznie napisz do FIS, że "chcesz dwóch konkursów w Wiśle". Oni tylko czekają na zdanie anonimowego Rubistofana_a. Swoją drogą, komplet publiczności, świetna atmosfera, a oni kasują konkurs. Po to by zastąpić go jakimś innym gdziekolwiek, jak np. w Finlandii, na który przyjdzie sto osób. Pytanie, kto tam decyduje, bo to albo polityka albo zwykłe dyletanctwo.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @W_S

    Oczywiście, dziękuję za korektę.

  • DerekVinyard początkujący
    Odnośnie modernizacji

    Czy zmiany wpłyną na jakość realizacji telewizyjnej? To ważne, gdyż dalej źle przeprowadzana jest transmisja...

  • W_S profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Przy Titisee-Neustadt błąd. Tam jest HS-142 a nie HS-137.

  • TomekNS stały bywalec
    Nie tylko Wielka Krokiew

    Dla mnie to porażka skoków w Zakopanem. Modernizacja najpopularniejszej skoczni w naszym kraju robiona jest na siłę. To już dawno powinna być skocznia najlepsza na świecie, tylu kibiców co przychodzi na skoki narciarskie, tulu zwiedzających skocznie. ja się pytam co oni robią z tą kasą. Zawody Pucharu Świata są fantastyczne ale dlatego tylko ze to kibice taką atmosferę robią. Poza skokami w tym czasie nikt nic nie organizuje. a powinny być dodatkowe imprezy towarzyszące. Koncerty imprezy integracyjne kibiców itd. Zakopane kładzie tylko na zarobek na nic innego. A gdzie modernizacja małych i średniej skoczni?? Jeśli za to się nie wezmą włodarze to niestety skoki w Polsce a w szczególny sposób w Zakopanem "Kolebce sportów zimowych" (kiedyś) umrą śmiercią nie naturalną bo przez zaniedbania władz COS, TZN i PZN wszyscy jesteście odpowiedzialni za to co się dzieje z obiektami które potrzebne są jak nigdy dotąd. Niech ktoś w końcu ruszy głową i zacznie działać. A i jeszcze jedno. Żenujące były te strefy kibica obok Wielkiej Krokwi za które trzeba było płacić 20 zł. Panie Burmistrzu kogoś trzeba za coś takiego postawić przed sądem.

  • anonim

    Szybko podjęto decyzje dlatego,że 5 przetargów szybko się nie da zorganizować,nie czekali do wiosny :D
    Według mnie powinni cały obiekt zmodernizować w jednym roku,anie tylko najazd i próg

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Łącznie zatem 25 lub 26 konkursów indywidualnych (w tym 4 lub 5 w lotach) oraz 6 zawodów drużynowych. Z tych ostatnich aż 4 przewidziano na marzec.

  • anonim
    Tylko

    Czemu 1 Konkurs w Wiśle na następny sezon ? Chcę 2 konkursy , tak jak było 2 tygodnie temu . Szkoda ,że Zakopane nie będzie w tym roku organizować konkursu LGP , bo nie było w LGP Zakopane ohoho !! Niby miał być HS na 139 metrze , a teraz na 140 metrze . Tylko ,żeby nie było tak jak w tamtym roku , w którym unieważniono aż 4 przetargi .

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski Projekt kalendarza PŚ 2017/2018 (cz. 2)

    (MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH - OBERSTDORF)

    VI PERIOD
    27.01 Willingen (HS145), drużynowy, nocny
    28.01 Willingen (HS145), indywidualny, nocny
    03.02 Sapporo (HS134), indywidualny, nocny
    04.02 Sapporo (HS134), indywidualny

    (IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - PJONGCZANG)

    03.03 Lahti (HS130), drużynowy, nocny
    04.03 Lahti (HS130), indywidualny

    VII PERIOD - RAW AIR i FINAŁ
    10.03 Oslo (HS134), drużynowy, nocny
    11.03 Oslo (HS134), indywidualny
    13.03 Lillehammer (HS138), indywidualny, nocny
    15.03 Trondheim (HS138), indywidualny, nocny
    17.03 Vikersund (HS225), drużynowy, nocny
    18.03 Vikersund (HS225), indywidualny
    23.03 Planica (HS225), indywidualny
    24.03 Planica (HS225), drużynowy
    25.03 Planica (HS225), indywidualny, finał

  • Wojciechowski profesor
    Projekt kalendarza PŚ 2017/2018 (cz. 1)

    Lista na podstawie dokumentu FIS z września 2016 roku.

    III PERIOD
    24.11 Ruka (HS142), indywidualny, nocny
    25.11 Ruka (HS142), indywidualny, nocny
    02.12 Titisee-Neustadt (HS137), drużynowy, nocny
    03.12 Titisee-Neustadt (HS137), indywidualny, nocny
    09.12 [nieustalone, prawdopodobnie Niżny Tagił lub Czajkowski]
    10.12 [nieustalone, prawdopodobnie Niżny Tagił lub Czajkowski]
    16.12 Engelberg (HS137), indywidualny, nocny
    17.12 Engelberg (HS137), indywidualny

    IV PERIOD - TURNIEJ CZTERECH SKOCZNI
    30.12 Oberstdorf (HS137), indywidualny, nocny
    01.01 Garmisch-Partenkirchen (HS140), indywidualny
    04.01 Innsbruck (HS130), indywidualny
    06.01 Bischofshofen (HS140), indywidualny, nocny

    V PERIOD
    ??.?? [jeden lub dwa konkursy lotów w Tauplitz/Bad Mitterndorf]
    11.01 Wisła (HS134), indywidualny, nocny
    13.01 Zakopane (HS140), indywidualny, nocny
    14.01 Zakopane (HS140), indywidualny, nocny

  • krzysiek987 weteran

    To są narazie plany, a jak będzie z realizacją to się jeszcze zobaczy

  • anonim
    @anonim @darjomus100

    * wszystko

  • anonim

    Oby wszystko roztrzyglo się w pierwszym przetargu. Jak narazie wszyscy brzmi pięknie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl