Podsumowanie sezonu 2003/2004 - Austria

Postawa Austrii minionej zimy była dużym rozczarowaniem dla kibiców skoków narciarskich. Po poprzednim sezonie, w którym zdominowali zawody Pucharu Świata i zdobyli Puchar Narodów, mogło się wydawać, że dobra passa będzie trwać nadal. Jednak okres zwycięstw skończył się, a Austriacy musieli uznać wyższość Norwegów oraz Finów. Jakby nieszczęść było mało ze sztabu szkoleniowego odeszli z różnych względów Hannu Lepistoe oraz Stefan Horngacher... ...

W poprzednim sezonie Austriacy nie mieli sobie równych, byli zdecydowanie najlepszą drużyną w Pucharze Świata. Do kadry przebojem wdzierali się kolejni młodzi zawodnicy, którzy byli w stanie nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi. Mimo, że przegrali najważniejszą imprezę - Mistrzostwa Świata w Predazzo, z której wrócili bez medalu - mogli być zadowoleni z bilansu sezonu oraz optymistycznie patrzeć w przyszłość. Jednak postawa Austriaków w tym sezonie jest z pewnością rozczarowaniem. Zniknęły "młode wilki", ale także pozostali doświadczeni zawodnicy nie imponowali. Znawcy tematu twierdzą, że obniżka formy była związana ze zmianą przepisów dotyczących kombinezonów a zwycięstwa w minionym sezonie były konsekwencją umiejętnego wykorzystania dodatkowej powierzchni lotnej.

Z powodu braku zwycięstw atmosfera w drużynie była napięta. W konsekwencji na kilka konkursów przed końcem sezonu, po zawodach w Lahti gdzie Austriacy zajęli dopiero 5-te miejsce drużynowo, dyrektor sportowy OSV Toni Innauer postanowił zwolnić głównego trenera kadry - Hannu Lepistoe, któremu zarzucił brak zaangażowania w pracę z zawodnikami. Również drugi trener - Stefan Horngacher po zakończeniu sezonu rozstał się z drużyną i przyjął propozycję współpracy z Polskim Związkiem Narciarskim. Lepistoe popadł w konflikt z niektórymi skoczkami już podczas Turnieju Czterech Skoczni, i nie każdy wykonywał jego poleceń. „Tylko Morgenstern i ja, wykonaliśmy cały program treningowy przygotowany przez Hannu" - zdradził Martin Hoellwarth. Lepistoe wziął jednak całą odpowiedzialność na siebie i na koniec sezonu spotkał się z ostrą krytyką ze strony Toni Innauera.

Klasyfikacja Pucharu Świata
L.p	Zawodnik	Pkt
5	HOELLWARTH Martin	731
6	MORGENSTERN Thomas	696
18	GOLDBERGER Andreas	299
21	KOFLER Andreas	263
28	LOITZL Wolfgang	206
29	WIDHOELZL Andreas	192
36	SCHWARZENBERGER Reinhard	93
40	LIEGL Florian	71
49	NAGILLER Christian	44
57	SCHNEIDER Balthasar	20
59	THURNBICHLER Stefan	16
77	MUELLER Roland	2

Austriacy zakończyli zmagania w poprzednim sezonie na 3 miejscu w klasyfikacji Pucharu Narodów, gdzie nieznacznie wyprzedzili Niemców, jednak strata do Finów, którzy wywalczyli drugą lokatę była ogromna. Bilans sezonu jest skromny - zawodnicy z Austrii tylko 9 razy stawali na podium, w tym tylko raz na najwyższym jego stopniu (Martin Hoellwarth w Zakopanem). Poza Martinem Hoellwarthem oraz Thomasem Morgensternem, którzy utrzymywali wysoką formę przez cały sezon, pozostali skoczkowie radzili sobie poniżej oczekiwań. Jednak poprzedniego sezonu Austriacy nie mogą spisać całkowicie na straty - drużyna zdobyła bowiem brązowy medal podczas Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w Planicy, a indywidualnie Hoellwarth zajął 2 miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni.
Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów...

Turniej Czterech Skoczni
Turniej Czterech Skoczni był udany dla tych zawodników, którzy cały sezon skakali na równym, wysokim poziomie - czyli dla Hoellwartha oraz Morgensterna. Doświadczony Hoellwarth ukończył zmagania w klasyfikacji końcowej turnieju na 2 miejscu, stawał na podium w Oberstdorfie (3 lokata), w Ga-Pa (2 miejsce) a w pozostałych konkursach był 5. Jednak strata do lidera - Sigurda Pettersena - była znaczna, wyniosła ponad 30 pkt. Dla Morgensterna był to z kolei powrót do skakania po ciężkim upadku w Kuusamo i był to powrót niezwykle udany, bowiem młody Austriak już w pierwszym konkursie w Oberstdorfie zajął 2 miejsce. Pozostałe konkursy turnieju też były dla niego bardzo udane (kolejno miejsca 8, 7 i 4) a w klasyfikacji końcowej znalazł się na 4 pozycji. Pozostali zawodnicy skakali bardzo przeciętnie, a "młodzi wilcy" poprzedniego sezonu, czyli Liegl,Kofler czy Nagiller byli niemal niezauważalni.

Klasyfikacja Turnieju 4 Skoczni
L.p	Zawodnik	Pkt
2	HOELLWARTH Martin	1031.5
4	MORGENSTERN Thomas	1012.9
17	WIDHOELZL Andreas	858.7
24	GOLDBERGER Andreas	778.2
26	LIEGL Florian	636.7
30	KOFLER Andreas	558.3
31	SCHWARZENBERGER Reinhard	528
35	LOITZL Wolfgang	449.6
45	KOCH Martin	292.2
49	KAISER Stefan	202.1
52	MUELLER Roland	189.7
53	THURNBICHLER Stefan	189.5
59	NAGILLER Christian	112.8
60	HAFELE Mathias	102.4
69	SCHNEIDER Balthasar	66.4

Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich w Planicy
O ile były to dla Austrii przegrane mistrzostwa indywidualnie (żaden z zawodników nie znalazł się w 10tce klasyfikacji końcowej), o tyle zrehabilitowali się w konkursie drużynowym i sięgnęli po brązowy medal. Indywidualnie najwyżej znalazł się Morgenstern, który przekreślił swoje szanse na wyższą lokatę słabym pierwszym skokiem (170 m), w pozostałych próbach lądował już poza linią 200 metrów. Najsłabszym natomiast okazał się Martin Hoellwarth (19 miejsce) - ale ze skokami na odległość 151,5 i 161,5 m, nie mógł zająć wyższej lokaty. Jednak w konkursie drużynowym zaprezentowali naprawdę dobre skoki i zdołali pokonać Niemców w walce o ostatnie miejsce na podium. Jak prawdziwa drużyna wszyscy skakali daleko i co najważniejsze równo. Trener Lepistoe postanowił nie wystawić do tego konkursu Hoellwartha, który w tym okresie miał zniżkę formy, zastąpił go Andreas Goldberger.

Mistrzostwa Świata w Planicy
L.p	Zawodnik	Odl 1	Odl 2	Odl 3	Odl 4	Pkt
13	MORGENSTERN Thomas	170	205.5	209.5	209.5	766.9
15	LOITZL Wolfgang	180.5	203.5	186	182.5	713
16	WIDHOELZL Andreas	177.5	210	182.5	180.5	709.1
19	HOELLWARTH Martin	151.5	179.5	200	161.5	624.5

Turniej Skandynawski
Końcówka sezonu, a tym samym Turniej Skandynawski nie był dla Austriaków udany. Z funkcji głównego trenera został zdymisjonowany Hannu Lepistoe, zatem atmosfera w drużynie była napięta. Ze Skandynawii po kwalifikacjach do konkursu w Lahti wyjechał Martin Hoellwarth z powodu problemów rodzinnych, w turnieju nie wziął także udziału Andreas Widhoelzl, który postanowił wcześniej skończyć sezon. Honoru Austriaków bronili Thomas Morgenstern (9 miejsce) oraz Wolfgang Loitzl (13 miejsce). Pozostali zawodnicy skakali bardzo słabo, ogólnie Austriacy byli niemal niezauważalni w Turnieju Skandynawskim.

Klasyfikacja Turnieju Skandynawskiego
L.p	Zawodnik	Pkt
9	MORGENSTERN Thomas	858.9
13	LOITZL Wolfgang	804.2
27	GOLDBERGER Andreas	641.5
29	KOFLER Andreas	611.3
42	MUELLER Roland	275.4
43	KOCH Martin	273.5
46	SCHNEIDER Balthasar	192.9
51	KAISER Stefan	159.2
53	SCHWARZENBERGER Reinhard	104,0

Martin Hoellwarth
Zdecydowanie najlepszy z Austriaków, cały sezon skakał na wysokim poziomie. Tylko jemu udało się wygrać konkurs Pucharu Świata - miało to miejsce u nas w Zakopanem. Poza tym na podium stawał jeszcze pięciokrotnie, a w ostatecznej klasyfikacji uplasował się na 5 miejscu (731 pkt), mógłby znaleźć się wyżej, gdyby nie fakt że nie wziął udziału w Turnieju Skandynawskim kończącym sezon, bowiem stracił do czwartego w klasyfikacji - Sigurda Pettersena - zaledwie 56 pkt. Najlepszy okres i szczyt formy dla Hoellwartha minionej zimy to Turniej Czterech Skoczni, gdzie zajął drugie miejsce w klasyfikacji końcowej, oraz kilka konkursów po turnieju wraz z wygraną w Zakopanem. Z kolei Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich w Planicy nie były dla niego udane, po pierwszym dniu zmagań indywidualnych zajmował dopiero 29 pozycję po słabych skokach na odległość 151,5 i 179,5 m. Po drugim dniu (200 m i 161,5 m) zdołał nieznacznie awansować na 19 miejsce. W konkursie drużynowym Hoellwarth nie wziął już udziału, trener Hannu Lepistoe postanowił w jego miejsce powołać Andreasa Goldbergera. Doświadczony Tyrolczyk nie wziął udziału w kończącym sezon Turnieju Skandynawskim i z tego powodu spotkał się z ostrą krytyką Toni Innauera, który zarzucił mu brak profesjonalizmu. "Jeżeli w przyszłości, znowu w mojej rodzinie ktoś będzie chory, postąpię tak samo" - stwierdził stanowczo, a w odpowiedzi dodał: "Ktoś to musi w końcu powiedzieć, jesteśmy błaznami w szerokiej kadrze austriackiej". Martin Hoellwarth nosił się z zamiarem zakończenia swojej kariery, jednak niedawno ogłosił, że będzie skakał co najmniej do Igrzysk w Turunie w 2006 roku.
Zobacz analizę występów zawodnika w Pucharze Świata...

Thomas Morgenstern
To już drugi sezon młodego Austriaka w ścisłej czołówce, po tym jak rok temu przebojem wdarł się do kadry. Razem z Martinem Hoellwarthem bronili dobrego wizerunku drużyny Austrii, niestety nie mieli wsparcia w pozostałych kolegach. Morgenstern podczas drugiego dnia zawodów w Kuusamo, rozgrywanych przy silnym wietrze uległ dramatycznemu upadkowi przez co nie mógł startować w kolejnych 4 konkursach. Powrócił już podczas Turnieju Czterech Skoczni i to w wielkim stylu. W pierwszych zawodach po przerwie w Oberstdorfie zajął 2 miejsce, w pozostałych również radził sobie znakomicie i w klasyfikacji generalnej znalazł się tuż za podium, na 4 miejscu. Jednak najważniejszy był fakt, że ten ciężki upadek w Kuusamo nie pozostawił w psychice młodego zawodnika praktycznie żadnego śladu. Pozostała część sezonu w wykonaniu sympatycznego Austriaka była również bardzo udana, punktował prawie we wszystkich konkursach a najsłabszym rezultatem było 17 miejsce w Sapporo. Nie wystąpił podczas lotów w Oberstdorfie, jednak w tym czasie brał udział w Mistrzostwach Świata Juniorów w Strynie, gdzie indywidualnie został niespodziewanie pokonany przez Mateusza Rutkowskiego, drużynowo zaś zdobył złoto. Był najlepszym z Austriaków podczas indywidualnych Mistrzostw Świata w Planicy (13 miejsce) i gdyby nie pierwszy słabszy skok (170 m), mógłby być w tej klasyfikacji znacznie wyżej. Stał się także ważnym ogniwem w konkursie drużynowym, gdzie Austria wywalczyła brązowy medal. W kończącym sezon Turnieju Skandynawskim znalazł się na 9 miejscu.
Zobacz analizę występów zawodnika w Pucharze Świata...

Andreas Widhoelzl
Mógłby zdecydowanie wygrać złoty medal... ale w kategorii rozczarowanie sezonu. Zawodnik, który jeszcze w poprzedniej zimie zakończył klasyfikację Pucharu Świata na ostatnim miejscu podium, teraz był cieniem samego siebie i ostatecznie uplasował się dopiero na 29 pozycji. Jedynym sukcesem było drugie miejsce w Titisee - Neustadt, jednak konkurs był rozgrywany w trudnych warunkach i zakończony po I serii. Wielokrotnie miał problemy z zakwalifikowaniem się do konkursów (Trondheim, Zakopane, ) a punktował jedynie w 10 konkursach z 23 rozegranych. Z uwagi na słabe wyniki uzyskiwane w Pucharze Świata skakał także w kilku konkursach Pucharu Kontynentalnego, gdzie może się pochwalić małymi sukcesami - wygrał w pierwszym dniu zawodów w Braunlage, następnego dnia zajął 3 miejsce, był drugi w Brotterode, jednak już kolejnego dnia zmagań w tym mieście zajął dopiero 39 miejsce. Należy jednak zaznaczyć, że Widheolzl był najlepszym zawodnikiem austriackim podczas konkursu drużynowego w Planicy i to w dużej mierze dzięki niemu mogli się cieszyć brązowym medalem pokonując Niemców. Odpuścił sobie końcówkę sezonu i postanowił wcześniej zakończyć starty w Pucharze Świata, z tego powodu nie oglądaliśmy go podczas Turnieju Skandynawskiego.
Zobacz analizę występów zawodnika w Pucharze Świata...

Andreas Goldberger
Ten 32-letni Austriak stał się już niemal symbolem i maskotką Pucharu Świata w skokach narciarskich. Mimo, że nie odnosił spektakularnych sukcesów w poprzednim sezonie i osiągał przeciętne wyniki, niewielu sobie wyobraża skoki bez sympatycznego "Goldiego". Najlepszą formę miał podczas zawodów tuż po Turnieju Czterech Skoczni - w obu konkursach w Libercu był 6, podobnie jak w drugim konkursie w Zakopanem. Był także ważnym filarem podczas zmagań drużynowych w Planicy, gdzie skakał zamiast słabo spisującego się wówczas Martina Hoellwartha i w znaczym stopniu przyczynił się do wywalczenia przez nich brązowego medalu. Andreas Goldberger nosi się z zamiarem zakończenia swojej bogatej kariery, jednak podobne deklaracje słyszymy już od kilku sezonów. Wątpliwe by manager Goldiego - Edie Federrer - dopuścił do tego, aby członek "Red Bull Team" zakończył karierę.
Zobacz analizę występów zawodnika w Pucharze Świata...

Wolfgang Loitzl
Początek sezonu spędził w Pucharze Kontynentalnym, gdzie osiągał bardzo dobre wyniki (wygrywał między innymi w Seefeld). W nagrodę trener Hannu Lepistoe postanowił dać mu szansę i Loitzl pojawił się w połowie sezonu w Pucharze Świata, począwszy od Turnieju Czterech Skoczni. Nie osiągał spektakularnych sukcesów, ale był solidnym zawodnikiem i punktował w prawie wszystkich pozostałych konkursach. Polscy kibice z pewnością zapamiętają go z niefortunnego upadku na rozbiegu skoczni w Zakopanem.
Zobacz analizę występów zawodnika w Pucharze Świata...

Florian Liegl, Andreas Kofler, Christian Nagiller
"Młodzi wilcy" poprzedniego sezonu, jak zwykło się ich nazywać, byli dużym rozczarowaniem minonej zimy. Nie odnosili już tak wielkich sukcesów, a przyczynę ich porażki niektórzy upatrywali w zmianie przepisów dotyczących kombinezonów narciarskich. Najlepiej z tej grupy radził sobie Andreas Kofler, który ukończył zmagania w Pucharze Świata na 21 miejscu, plasując się między innymi na 7 i 5 miejscu u nas w Zakopanem. Pozostali byli niewidoczni w konkursach Pucharu Świata.

Dla drużyny z Austrii miniony sezon był z pewnością bardzo trudny. Brak sukcesów na miarę oczekiwań sprawił, że w kadrze panowała napięta atmosfera. Dyrektor sportowy OSV Toni Innauer o brak wyników obwiniał trenera Hannu Lepistoe, którego postanowił zwolnić na kilka konkursów przed końcem sezonu, zarzucając mu brak zaangażowania w pracę z drużyną. Odszedł również drugi trener - Stefan Horngacher, który od przyszłego sezonu poprowadzi naszą kadrę B. Zatem sytuacja u Austriaków jest trudna - na stanowisko głównego szkoleniowca został powołany Alex Pointner, który do tej pory zajmował się zawodnikami skaczącymi w Pucharze Kontynentalnym. Pod jego wodzą w ubiegłym sezonie święcili wielkie sukcesy - Balthasar Schneider uplasował się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie 9 pkt do triumfatora - Olava Magne Doennema. W czołowej 10-tce COC znalazło się także czterech innych reprezenantów Austrii - Stefan Kaiser, Roland Mueller, Christian Nagiller oraz Stefan Thurnbichler. Skoczkowie Alexa Pointnera stawali na najwyższym stopniu podium aż w jedenastu konkursach CoC w sezonie 2003/2004. Będzie miał jednak trudne zadanie w pracy z pierwszą kadrą - bowiem niemal od początku musi zbudować silną drużynę, podobną do tej sprzed dwóch sezonów...


Zobacz pierwszą część podsumowania o drużynie z Norwegii...
Zobacz drugą część podsumowania o drużynie z Finlandii...